1 00:00:09,880 --> 00:00:10,759 Jak leci, Johnie? 2 00:00:12,480 --> 00:00:13,480 Dobrze, Tomie. 3 00:00:15,279 --> 00:00:18,199 Jak tam przydział do FBI? 4 00:00:18,280 --> 00:00:19,359 Jest ciekawie. 5 00:00:20,039 --> 00:00:21,199 Na pewno. 6 00:00:23,519 --> 00:00:24,559 Proszę bardzo. 7 00:00:33,679 --> 00:00:35,159 Jak się trzymasz? 8 00:00:35,240 --> 00:00:36,679 Zabawa jak nigdy w życiu. 9 00:00:37,439 --> 00:00:39,359 To jebane więzienie, jak sądzisz? 10 00:00:42,359 --> 00:00:44,039 Mam przejebane. 11 00:00:44,119 --> 00:00:45,960 Nie wierzę w ten szajs. 12 00:00:46,039 --> 00:00:47,840 Musisz coś im dać. 13 00:00:47,920 --> 00:00:49,439 To twój jedyny as w rękawie. 14 00:00:51,920 --> 00:00:52,960 Nie mogę. 15 00:00:53,039 --> 00:00:54,119 Czy nie chcesz? 16 00:00:55,079 --> 00:00:57,600 Nie jesteś tylko miejskim gliną w kajdankach, 17 00:00:57,679 --> 00:01:00,439 jesteś przydzielony do federalnej grupy antynarkotykowej, 18 00:01:00,520 --> 00:01:02,359 a to sprawa federalna. 19 00:01:02,439 --> 00:01:04,879 Nie jesteś jednym z wielu. 20 00:01:04,959 --> 00:01:07,959 Nadzorowałeś zepsutą jednostkę. 21 00:01:08,040 --> 00:01:09,879 Ukarzą cię dla przykładu. 22 00:01:09,959 --> 00:01:11,040 Musisz współpracować. 23 00:01:12,000 --> 00:01:13,400 Cholera. 24 00:01:15,040 --> 00:01:16,239 Nie mogę. 25 00:01:19,400 --> 00:01:21,480 Zrzucą winę na ciebie. 26 00:01:21,560 --> 00:01:23,640 Sam wybierałeś członków zespołu. 27 00:01:29,159 --> 00:01:30,840 PSTYCZEŃ 2016 ROKU 28 00:01:32,719 --> 00:01:34,640 16 MIESIĘCY WCZEŚNIEJ 29 00:01:37,400 --> 00:01:38,760 Można wejść, detektywie. 30 00:01:47,319 --> 00:01:48,640 Zamknij drzwi, siadaj. 31 00:01:59,079 --> 00:02:00,560 Jeśli chodzi o ten rap... 32 00:02:01,280 --> 00:02:02,280 W dupie mam, 33 00:02:02,359 --> 00:02:03,680 że jakiś raper cię nie lubi. 34 00:02:03,760 --> 00:02:05,680 Jest na ciebie wiele skarg 35 00:02:05,760 --> 00:02:07,519 w okręgu wschodnim. 36 00:02:09,039 --> 00:02:10,000 Nie twoja wina, 37 00:02:10,080 --> 00:02:12,800 że wykonujesz pracę, która powoduje skargi. 38 00:02:12,879 --> 00:02:14,639 Musimy trochę 39 00:02:14,719 --> 00:02:15,800 ostudzić sytuację. 40 00:02:15,879 --> 00:02:17,919 Na jakiś czas cię przeniesiemy. 41 00:02:19,240 --> 00:02:20,599 Przeniesiecie? 42 00:02:20,680 --> 00:02:21,800 Na inny posterunek. 43 00:02:24,199 --> 00:02:25,560 Przechodzisz na służbę miasta. 44 00:02:25,639 --> 00:02:27,360 Nie zawieszam cię, 45 00:02:27,960 --> 00:02:29,800 wysyłam do Jednostki Kontroli Broni. 46 00:02:31,680 --> 00:02:33,080 Witaj w zespole, Danny. 47 00:02:38,000 --> 00:02:40,400 - Gratulacje, wiele przed tobą. - Super. 48 00:02:44,360 --> 00:02:45,759 Super. 49 00:03:01,360 --> 00:03:03,240 JESTEM TU, BO TU JEST MÓJ DOM 50 00:03:03,319 --> 00:03:05,120 POLICJA 51 00:03:15,360 --> 00:03:17,120 Cofnąć się! 52 00:03:19,240 --> 00:03:23,759 Baltimore to modelowy przykład porażki w walce z bezprawiem. 53 00:03:24,400 --> 00:03:26,439 Bez sprawiedliwości nie ma pokoju! 54 00:03:26,520 --> 00:03:28,680 Bez sprawiedliwości nie ma pokoju. 55 00:03:44,080 --> 00:03:46,479 WYDZIAŁ POLICJI W BALTIMORE, RAPORT Z NADGODZIN PRACOWNIKA 56 00:03:47,240 --> 00:03:48,360 PONIEDZIAŁEK 57 00:03:57,840 --> 00:03:59,560 Nie ma dymu bez ognia. 58 00:04:00,319 --> 00:04:01,639 Ci policjanci 59 00:04:01,719 --> 00:04:03,759 to gangsterzy w stylu lat 30-tych. 60 00:04:03,840 --> 00:04:07,319 MIASTO JEST NASZE 61 00:04:13,240 --> 00:04:15,560 Pamiętaj, to system federalny. 62 00:04:16,800 --> 00:04:19,720 Bez zwolnienia warunkowego, tylko odsiadka. 63 00:04:21,000 --> 00:04:22,800 Jeśli dostaniesz 15 albo 20 lat, 64 00:04:22,879 --> 00:04:25,040 odsiedzisz 13 albo 18. 65 00:04:25,120 --> 00:04:27,040 Jako twój prawnik radzę... 66 00:04:29,639 --> 00:04:31,199 Wymuszanie okupu, zmowa. 67 00:04:31,279 --> 00:04:33,720 Mają cię za kradzież 10 tysięcy dolarów. 68 00:04:35,519 --> 00:04:37,120 Co możesz o tym powiedzieć? 69 00:04:42,360 --> 00:04:44,040 Zatrzymanie na Kitmore. 70 00:04:44,800 --> 00:04:46,360 To był pomysł Gondo. 71 00:04:47,759 --> 00:04:49,000 Davon Robinson... 72 00:04:49,680 --> 00:04:51,079 Ksywka na ulicy to Wooda. 73 00:04:53,000 --> 00:04:54,800 Co cię tak do niego przekonuje? 74 00:04:55,879 --> 00:04:58,519 Od ludzi w okolicy słyszałem, 75 00:04:58,600 --> 00:05:01,040 że Wooda daje radę, wymiata... 76 00:05:01,120 --> 00:05:02,079 Wooda? 77 00:05:02,839 --> 00:05:04,199 Zesram się, 78 00:05:04,279 --> 00:05:05,519 czekając na niego. 79 00:05:06,079 --> 00:05:09,000 Wyciskasz pierwszorzędne skurwiele. 80 00:05:09,079 --> 00:05:11,680 Gdybyś mniej się objadał, 81 00:05:11,759 --> 00:05:12,879 może mniej by wychodziło. 82 00:05:12,959 --> 00:05:16,040 Słuchajcie, wczoraj po lunchu 83 00:05:16,120 --> 00:05:19,240 w kiblu The Barn wycisnął kapitana. 84 00:05:19,319 --> 00:05:21,680 - Nie. - Tyle zjadłem kanapek z wołowiną, 85 00:05:21,759 --> 00:05:22,920 że wycisnąłem pułkownika. 86 00:05:23,759 --> 00:05:25,759 Tak. Jest i on. 87 00:05:25,839 --> 00:05:27,040 Zaczynamy. 88 00:05:30,240 --> 00:05:31,199 Dobra. 89 00:05:32,439 --> 00:05:33,399 Lecimy. 90 00:05:37,120 --> 00:05:39,720 Podsłuch telefonu policjanta? 91 00:05:39,800 --> 00:05:40,920 Też nie mogłam uwierzyć, 92 00:05:41,000 --> 00:05:42,680 panie sędzio, ale tak. 93 00:05:42,759 --> 00:05:43,720 Słowa Gondo 94 00:05:43,800 --> 00:05:46,959 na podsłuchu Shropshire'a, uzasadniają podsłuch jego komórki. 95 00:05:47,040 --> 00:05:48,839 Mamy nagrane wiele rozmów. 96 00:05:48,920 --> 00:05:51,560 Bardziej niż uzasadniają, wysoki sądzie. 97 00:05:51,639 --> 00:05:54,279 Otwieracie tym samym wielką beczkę gówna. 98 00:05:55,600 --> 00:05:57,079 Powiedzcie mi, 99 00:05:57,160 --> 00:05:59,519 w ramach spekulacji, jak waszym zdaniem 100 00:05:59,600 --> 00:06:00,560 wysoko to idzie? 101 00:06:02,360 --> 00:06:03,439 Nie wiemy. 102 00:06:04,759 --> 00:06:08,759 W razie czego, jestem do dyspozycji. 103 00:06:09,480 --> 00:06:10,519 Dziękuję. 104 00:06:11,720 --> 00:06:12,839 Dziękuję. 105 00:06:12,920 --> 00:06:13,920 Powodzenia. 106 00:06:14,519 --> 00:06:16,480 Co to ma być, kurwa, Davonie? 107 00:06:16,560 --> 00:06:18,639 Urządziłeś nam jebany pościg, 108 00:06:18,720 --> 00:06:19,959 bo nie jesteś na legalu? 109 00:06:20,040 --> 00:06:22,040 Masz zawieszone prawko. 110 00:06:22,120 --> 00:06:23,079 - Co? - Słuchaj. 111 00:06:23,160 --> 00:06:24,639 Co do kurwy znajdziemy w aucie? 112 00:06:24,720 --> 00:06:26,560 Powiedz. Co tam jest? 113 00:06:26,639 --> 00:06:28,519 Nie wiem, o czym mówicie. 114 00:06:28,600 --> 00:06:31,279 Mam dobre prawo jazdy, od razu się zatrzymałem. 115 00:06:31,360 --> 00:06:32,399 Nie od razu. 116 00:06:32,480 --> 00:06:34,079 Musieliśmy cię, kurwa, gonić. 117 00:06:34,160 --> 00:06:35,600 Nienawidzę tego. 118 00:06:35,680 --> 00:06:37,639 Zjechałem, jak zobaczyłem światła. 119 00:06:37,720 --> 00:06:38,839 Coś tu śmierdzi. 120 00:06:38,920 --> 00:06:40,959 Śmierdzi? Nie pierdol. 121 00:06:41,040 --> 00:06:42,399 Będziesz nad tym 122 00:06:42,480 --> 00:06:44,079 rozmyślać już w areszcie. 123 00:06:44,160 --> 00:06:45,839 Uważaj, do kogo kurwa mówisz. 124 00:06:45,920 --> 00:06:47,079 - Spokojnie. - Znasz nas? 125 00:06:47,160 --> 00:06:48,480 - Spokojnie. - Znasz, kurwa? 126 00:06:48,560 --> 00:06:49,560 Wyluzuj. 127 00:07:01,319 --> 00:07:02,839 Wyglądasz na dobrego gościa. 128 00:07:04,680 --> 00:07:07,319 Po prostu daj nam tę broń, 129 00:07:07,399 --> 00:07:08,800 my się tobą zaopiekujemy. 130 00:07:08,879 --> 00:07:11,959 Zaopiekujecie? Jaką broń? 131 00:07:12,040 --> 00:07:13,759 Nie wiem, o czym mówicie. 132 00:07:13,839 --> 00:07:15,720 Moje tablice są w porządku, 133 00:07:15,800 --> 00:07:17,480 moja dziewczyna może odebrać auto. 134 00:07:18,199 --> 00:07:19,759 Tam są nasze rzeczy dla dziecka. 135 00:07:19,839 --> 00:07:20,959 Będą jej potrzebne. 136 00:07:22,000 --> 00:07:23,560 Fakt, tablice są w porządku. 137 00:07:25,480 --> 00:07:27,720 Robię, co mogę, żeby ci pomóc. 138 00:07:29,600 --> 00:07:33,319 Skoro więc nie masz broni, 139 00:07:33,920 --> 00:07:36,040 ty tak twierdzisz, nie ja, 140 00:07:36,120 --> 00:07:37,680 możemy wrócić do ciebie 141 00:07:37,759 --> 00:07:39,079 i szybko zerknąć, prawda? 142 00:07:42,000 --> 00:07:44,839 Czy ludzie współpracują? 143 00:07:45,839 --> 00:07:47,160 Współpraca? 144 00:07:48,519 --> 00:07:51,319 Ludzie z panią rozmawiają? 145 00:07:51,399 --> 00:07:52,839 Zależy kto. 146 00:07:53,879 --> 00:07:55,600 Próbowałam z Danielem Herslem 147 00:07:55,680 --> 00:07:57,480 o wszystkich skargach na niego. 148 00:07:57,560 --> 00:07:58,519 Co powiedział? 149 00:07:58,600 --> 00:08:02,079 Niewiele. Poza tym, że wykonuje swoją pracę. 150 00:08:02,160 --> 00:08:03,680 Skargi są na to dowodem. 151 00:08:03,759 --> 00:08:05,000 Niezręczne twierdzenie, 152 00:08:05,079 --> 00:08:07,040 ale do pewnego stopnia prawdziwe. 153 00:08:08,199 --> 00:08:09,480 Gliniarz na patrolu, 154 00:08:09,560 --> 00:08:11,920 używający kajdanków, jest narażony na skargi. 155 00:08:12,000 --> 00:08:14,000 Biurokrata za biurkiem? 156 00:08:14,720 --> 00:08:16,120 Brak skarg. 157 00:08:16,199 --> 00:08:17,199 Za samego Hersla, 158 00:08:17,279 --> 00:08:20,120 Rada Budżetowa wypłaciła kwoty za ugody ponad... 159 00:08:20,199 --> 00:08:21,720 Hersl to kłopoty. 160 00:08:22,720 --> 00:08:26,000 Jeszcze jedna podtrzymana sprawa z wewnętrznego i po nim. 161 00:08:26,560 --> 00:08:28,279 Będzie jak z Laronde'em. Serio. 162 00:08:31,959 --> 00:08:35,360 Nie bronię Hersla ani nikogo. 163 00:08:36,080 --> 00:08:38,279 Wydział sprawiedliwości ma zadanie. 164 00:08:38,360 --> 00:08:41,600 Mówiłem już, że nie sprzeciwiam się idei ugody sądowej. 165 00:08:41,679 --> 00:08:43,440 Im bardziej rozumie pani sytuację, 166 00:08:43,519 --> 00:08:44,879 tym lepiej dla wszystkich. 167 00:08:45,679 --> 00:08:46,639 Dziękuję. 168 00:08:47,399 --> 00:08:49,639 Ale wykonując swoją pracę już tyle czasu, 169 00:08:49,720 --> 00:08:52,279 nie oczekuję, że pańscy pracownicy będą 170 00:08:52,360 --> 00:08:54,200 na ochotnika dostarczać potrzebne informacje. 171 00:08:54,759 --> 00:08:56,799 Wszyscy pana podwładni są w defensywie, 172 00:08:56,879 --> 00:08:57,960 gdy ze mną rozmawiają. 173 00:08:58,039 --> 00:08:59,279 To zrozumiałe. 174 00:08:59,360 --> 00:09:01,840 Zakładają, że nie jestem w stanie zrozumieć 175 00:09:01,919 --> 00:09:04,200 ich pracy, tego, z czym się mierzą, 176 00:09:04,279 --> 00:09:06,679 co jest możliwe, a co nie. 177 00:09:06,759 --> 00:09:10,360 Baltimore jest niezwykle pełne przemocy 178 00:09:10,440 --> 00:09:11,960 oraz narkotyków. 179 00:09:12,039 --> 00:09:13,679 Czy to tak do końca nie fair? 180 00:09:13,759 --> 00:09:16,120 Jeśli wykonywanie pracy wymaga tego, 181 00:09:16,200 --> 00:09:18,240 co już widziałam i o czym słyszałam, 182 00:09:18,320 --> 00:09:20,960 w porządku jest kwestionowanie tego, 183 00:09:21,039 --> 00:09:22,559 co ci ludzie uważają za pracę. 184 00:09:22,639 --> 00:09:24,200 Objąłem stanowisko w dziale, 185 00:09:24,279 --> 00:09:25,919 który ma fundamentalne problemy 186 00:09:26,000 --> 00:09:27,679 od lat leżące odłogiem. 187 00:09:29,279 --> 00:09:31,840 Burmistrz, która dała mi tę pracę, 188 00:09:31,919 --> 00:09:33,519 odchodzi w listopadzie, 189 00:09:34,200 --> 00:09:36,320 a ja nie wiem, dla kogo pracuję. 190 00:09:37,519 --> 00:09:39,440 Do tego prokurator stanowy 191 00:09:39,519 --> 00:09:41,840 szpanuje sprawą Freddiego Graya 192 00:09:41,919 --> 00:09:44,919 i stracił wsparcie szeregowych pracowników. 193 00:09:45,000 --> 00:09:47,279 Związki zawodowe zwalczają każdą zmianę, 194 00:09:47,360 --> 00:09:48,600 a moje stanowisko 195 00:09:50,320 --> 00:09:52,360 przechodzi co roku do kogoś innego. 196 00:09:53,320 --> 00:09:56,320 Każdy, kogo spróbuję oskarżyć 197 00:09:56,960 --> 00:09:58,159 lub zdyscyplinować, 198 00:09:58,240 --> 00:09:59,720 może to olać, za pół roku mnie nie będzie. 199 00:10:02,919 --> 00:10:04,080 Mimo tego wszystkiego, 200 00:10:05,000 --> 00:10:07,039 wciąż chcę zmienić wydział. 201 00:10:12,039 --> 00:10:13,720 Jak się nazywasz, dziewczynko? 202 00:10:18,399 --> 00:10:19,480 Tam jest czysto. 203 00:10:20,480 --> 00:10:22,399 Macie tam szczęście? 204 00:10:23,320 --> 00:10:25,480 Tak, jest załadowany pistolet. 205 00:10:26,799 --> 00:10:27,799 Piękny ruger. 206 00:10:28,639 --> 00:10:30,120 Nic nie mów. 207 00:10:30,200 --> 00:10:31,320 Tatusiu? 208 00:10:31,399 --> 00:10:34,120 Cicho, kochanie. Wszystko będzie dobrze. 209 00:10:39,120 --> 00:10:41,679 Co masz? Może gotówkę? 210 00:10:41,759 --> 00:10:43,000 - Tylko broń. - Cholera. 211 00:10:43,080 --> 00:10:44,159 Sprawdź tę szafkę. 212 00:10:44,240 --> 00:10:45,120 Pewnie. 213 00:10:50,720 --> 00:10:51,879 Wszystko dobrze? 214 00:10:51,960 --> 00:10:53,960 Szukajcie, musi gdzieś tu być. 215 00:11:02,399 --> 00:11:04,799 Mamy drugą broń. 216 00:11:05,480 --> 00:11:07,120 - Super. - Właśnie 217 00:11:07,200 --> 00:11:08,279 O to kurwa chodzi. 218 00:11:08,360 --> 00:11:09,399 Pogrywa z nami. 219 00:11:10,039 --> 00:11:11,799 Spiłował numer seryjny. 220 00:11:11,879 --> 00:11:13,399 Patrzcie tylko. 221 00:11:13,480 --> 00:11:14,840 Weźcie broń na dół. 222 00:11:14,919 --> 00:11:16,120 Pokażcie ten szajs. 223 00:11:16,200 --> 00:11:17,159 10-4. 224 00:11:17,240 --> 00:11:19,240 Jest i amunicja. 225 00:11:20,200 --> 00:11:21,519 Jednostka druga. 226 00:11:21,600 --> 00:11:23,120 Tak! 227 00:11:23,200 --> 00:11:26,240 Znaleźliśmy nie jedną, ale dwie sztuki pierdolonej broni. 228 00:11:26,320 --> 00:11:29,120 Kurwa! 229 00:11:31,559 --> 00:11:33,279 W schowku nic nie ma. 230 00:11:33,360 --> 00:11:34,480 A tu? 231 00:11:35,200 --> 00:11:36,519 Na razie nic. 232 00:11:53,480 --> 00:11:55,600 Na górze nic nie ma. Gotowi? 233 00:11:56,440 --> 00:11:58,440 Czy podzielił się pan tym, 234 00:11:58,519 --> 00:12:00,120 co wziął podczas nalotu? 235 00:12:02,039 --> 00:12:03,799 Poniosła mnie chciwość. 236 00:12:05,440 --> 00:12:06,559 Wszystko sobie zostawiłem. 237 00:12:09,159 --> 00:12:10,799 Może dlatego FBI wie. 238 00:12:11,879 --> 00:12:13,440 Współoskarżeni puszczają farbę. 239 00:12:20,360 --> 00:12:22,159 - Kesha jest z Keshą? - Tak. 240 00:12:22,240 --> 00:12:23,919 Powiedz Keshy, żeby się do mnie odezwała. 241 00:12:24,000 --> 00:12:25,960 - Tej z grubą dupą? - Daj jej mój numer. 242 00:12:26,039 --> 00:12:27,559 Pokazywałem wam zdjęcia. 243 00:12:27,639 --> 00:12:28,759 Cholera. 244 00:12:28,840 --> 00:12:30,679 Nie dam jej twojego numeru. 245 00:12:30,759 --> 00:12:32,120 Chwileczkę. 246 00:12:32,200 --> 00:12:34,600 Weź mi zestaw ze Sprite'em, sierżancie. 247 00:12:34,679 --> 00:12:36,639 Daj mi kasę na taki zestaw. 248 00:12:38,000 --> 00:12:38,960 Prawie skończyłem 249 00:12:39,039 --> 00:12:40,879 raport o Davonie Robinsonie. - Bierz kasę. 250 00:12:42,039 --> 00:12:43,639 Była tam jakaś forsa? 251 00:12:44,440 --> 00:12:45,799 Ile mam wpłacić? 252 00:12:45,879 --> 00:12:47,279 - Kasy? - Tak. 253 00:12:47,960 --> 00:12:50,639 Jeszcze zestaw ze Sprite'em, słonko. 254 00:12:50,720 --> 00:12:52,360 Próbujesz sobie ze mnie kpić? 255 00:12:52,440 --> 00:12:53,960 Raport o Davonie Robinsonie. 256 00:12:54,039 --> 00:12:55,440 Kasa z nalotu teraz? 257 00:12:55,519 --> 00:12:56,480 Tak. 258 00:12:56,559 --> 00:12:57,720 Tu jest twoja kasa. 259 00:12:57,799 --> 00:12:59,039 Ile chcesz? 260 00:12:59,120 --> 00:13:01,600 Dziwne gówno, tak tylko mówię... 261 00:13:01,679 --> 00:13:03,639 - Ile chcesz? - Czyli zero? 262 00:13:03,720 --> 00:13:05,559 Daj spokój, gdybym znalazł kasę, 263 00:13:05,639 --> 00:13:06,919 wiedzielibyście o tym. 264 00:13:07,480 --> 00:13:08,879 Zawsze się, kurwa, dzielę. 265 00:13:09,600 --> 00:13:10,759 Prawda, Danny? 266 00:13:10,840 --> 00:13:13,600 Tak, sierżant zawsze rozprowadza kasę. 267 00:13:15,759 --> 00:13:17,080 Niczym nawóz. 268 00:13:17,159 --> 00:13:18,240 Słyszycie? Nawóz. 269 00:13:18,320 --> 00:13:19,799 Jak dupa dziewczyny Gondo. 270 00:13:19,879 --> 00:13:21,120 Zamknij ryj, nie umiałbyś 271 00:13:21,200 --> 00:13:22,200 jej obsłużyć. 272 00:13:22,279 --> 00:13:23,639 Dalej z nią gadasz? Wybacz. 273 00:13:23,720 --> 00:13:24,639 Słyszałeś. 274 00:13:29,399 --> 00:13:31,360 Coraz więcej dilerów na tablicy. 275 00:13:31,440 --> 00:13:33,080 Na razie brak innych glin. 276 00:13:33,159 --> 00:13:34,519 Poza Gondo. 277 00:13:38,639 --> 00:13:40,480 O wilku mowa. 278 00:13:40,559 --> 00:13:44,440 Kochanie, wybacz, jakieś pierdoły w pracy... 279 00:13:45,000 --> 00:13:46,120 Jesteś? 280 00:13:46,200 --> 00:13:48,360 Faceci znajdują czas na to, co chcą. 281 00:13:48,440 --> 00:13:50,519 Cholera, znów czytasz pisma dla pań. 282 00:13:50,600 --> 00:13:51,679 - Słuchaj... - To nasz? 283 00:13:51,759 --> 00:13:54,080 Tak, ma kłopoty z dziewczyną. 284 00:13:54,159 --> 00:13:56,440 Znowu przegapił randkę. 285 00:13:58,879 --> 00:14:00,399 Muszę zaznaczyć jako nieistotne, 286 00:14:00,480 --> 00:14:01,519 ale przedtem posłuchaj, 287 00:14:01,600 --> 00:14:03,360 jak po nim jeździ. - Kochanie, wiesz, 288 00:14:03,440 --> 00:14:05,039 co to znaczy być na wojnie? 289 00:14:05,120 --> 00:14:06,679 W tym mieście jest wojna. 290 00:14:06,759 --> 00:14:07,720 Opowiadasz pierdoły. 291 00:14:07,799 --> 00:14:09,320 - Boże. - Przechwytujemy broń, 292 00:14:09,399 --> 00:14:11,480 narkotyki, sprawa po sprawie. 293 00:14:11,559 --> 00:14:14,200 Dzięki mnie nie chodzicie po sądach, zaharowuję się... 294 00:14:14,279 --> 00:14:15,240 Ma się za bohatera. 295 00:14:15,320 --> 00:14:16,679 A ty mnie opieprzasz. 296 00:14:18,759 --> 00:14:20,639 Wojna narkotykowa wiele usprawiedliwia. 297 00:14:23,399 --> 00:14:24,360 W porządku. 298 00:14:24,440 --> 00:14:26,159 Kto lepszy niż ty? 299 00:14:26,240 --> 00:14:27,320 Słowo honoru. 300 00:14:27,399 --> 00:14:29,279 - Dobra, do dzieła. - Masz? 301 00:14:29,360 --> 00:14:31,720 Mam pół tuzina debili i Wayne'a Jenkinsa. 302 00:14:31,799 --> 00:14:33,559 Co masz tym razem, nowy? 303 00:14:33,639 --> 00:14:35,759 Mamy DHE, trzy torebki xanaxu, 304 00:14:35,840 --> 00:14:38,279 100 gram trawy i nieco ponad trzy tysie. 305 00:14:38,360 --> 00:14:40,080 Urodziłeś się do tej roboty, co? 306 00:14:40,159 --> 00:14:41,159 Wiesz, jak to jest. 307 00:14:41,240 --> 00:14:42,399 To nasza praca. 308 00:14:42,480 --> 00:14:43,600 Chwileczkę. 309 00:14:43,679 --> 00:14:44,759 Co tam, kochanie? 310 00:14:45,480 --> 00:14:47,919 Co zrobił? Powoli. 311 00:14:48,000 --> 00:14:50,240 Co zrobił? Nadal tam jest? 312 00:14:51,320 --> 00:14:53,360 Nie. Nic nie podpisuj, dobra? 313 00:14:53,440 --> 00:14:55,080 Zatrzymaj go, rozumiesz? 314 00:14:55,159 --> 00:14:57,039 Nie. Zatrzymaj go, już jadę. 315 00:14:57,120 --> 00:14:59,080 - Skurwiel. - Co tam? 316 00:14:59,159 --> 00:15:01,080 Ten dupek wykonawca 317 00:15:01,159 --> 00:15:02,960 zmienił Kristy wycenę nowego domu. 318 00:15:03,039 --> 00:15:04,080 Muszę lecieć. 319 00:15:04,159 --> 00:15:05,639 Zrobię porządek z tym chujem. 320 00:15:05,720 --> 00:15:08,120 Teraz? Kto zgłosi cały ten szajs? 321 00:15:09,279 --> 00:15:11,200 - Żona mnie potrzebuje. - Chuj z tym. 322 00:15:11,279 --> 00:15:12,759 Załóż spodnie i chodź tu. 323 00:15:12,840 --> 00:15:13,919 Mamy robotę. 324 00:15:18,679 --> 00:15:20,240 Zgoda, zapakujmy to. 325 00:15:20,320 --> 00:15:21,559 - Właśnie. - Dobra. 326 00:15:30,600 --> 00:15:34,320 Ja pierdolę, tu jest kolejka. 327 00:15:34,399 --> 00:15:36,039 Kurwa, muszę gdzieś być. 328 00:15:36,120 --> 00:15:37,720 Jak my wszyscy. 329 00:15:37,799 --> 00:15:39,279 Mówię serio. 330 00:15:39,360 --> 00:15:41,080 Wayne to dupek. 331 00:15:41,159 --> 00:15:43,639 Pierdol się, Wayne. Złoty chłopiec. 332 00:15:43,720 --> 00:15:45,519 Proszę, jaki dumny. 333 00:15:45,600 --> 00:15:46,639 Pierwszy raz tutaj? 334 00:15:46,720 --> 00:15:47,919 Przyszedłeś z wiatrówką? 335 00:15:48,000 --> 00:15:49,600 Znam ten wzrok, dupku. Co masz? 336 00:15:49,679 --> 00:15:51,919 - Znasz mnie. Bingo. - Nie chwal się. 337 00:15:52,000 --> 00:15:53,279 Tak to już jest. 338 00:15:53,360 --> 00:15:55,320 Przy dużym fiucie nosi się obcisłe gacie. 339 00:15:55,399 --> 00:15:57,840 Wy niemundurowi skurwiele robicie, co chcecie. 340 00:15:57,919 --> 00:15:59,519 - Latacie samopas. - Jak myśliwi. 341 00:15:59,600 --> 00:16:00,679 - Polujemy. - Pewnie. 342 00:16:00,759 --> 00:16:02,960 Jenkins, rusz dupę naprzód kolejki. 343 00:16:03,039 --> 00:16:04,440 Mogę to zrobić. 344 00:16:04,519 --> 00:16:05,879 Dzięki, sierżancie. 345 00:16:05,960 --> 00:16:08,000 Dawaj dobre statystyki, a dam ci, co chcesz. 346 00:16:08,080 --> 00:16:10,159 Jezu, opanujcie się. 347 00:16:10,240 --> 00:16:11,960 Wiesz, kto to jest? 348 00:16:12,039 --> 00:16:13,600 Mickey Fries. 349 00:16:13,679 --> 00:16:15,519 Z mobilnych z South East, 350 00:16:15,600 --> 00:16:16,919 wszystkich zszokował. 351 00:16:17,000 --> 00:16:17,960 Skurwiele krzyczą: 352 00:16:18,039 --> 00:16:20,120 "Idzie Mike Fries"! 353 00:16:20,200 --> 00:16:21,240 Wszyscy uciekają. 354 00:16:21,320 --> 00:16:23,600 To prawdziwa policja, nic o tym nie wiesz. 355 00:16:23,679 --> 00:16:26,759 Podpisz formularze, zostanę i załatwię wszystko. 356 00:16:26,840 --> 00:16:28,279 Dzięki, sierżancie. 357 00:16:28,360 --> 00:16:30,799 Idź pomóż żonie, dobry mężu. 358 00:16:30,879 --> 00:16:32,120 Tak zrobię. 359 00:16:32,200 --> 00:16:33,639 Dawaj czadu, chłopie. 360 00:16:36,480 --> 00:16:40,080 Specjalna agentko Jensen, pani służba na dziś skończona. 361 00:16:40,159 --> 00:16:41,320 Jesteś wcześnie. 362 00:16:41,399 --> 00:16:42,879 Ale nie będę narzekać. 363 00:16:42,960 --> 00:16:43,960 Coś ciekawego? 364 00:16:45,039 --> 00:16:46,399 Było raczej cicho. 365 00:16:46,480 --> 00:16:49,559 Parę falstartów, które okazały się nieistotne. 366 00:16:49,639 --> 00:16:51,360 Idź trochę odpocząć. 367 00:16:51,440 --> 00:16:53,200 Nie da rady. 368 00:16:53,279 --> 00:16:55,120 Mam ćwiczenia z fletu. 369 00:16:55,200 --> 00:16:57,000 Drewnianego instrumentu dętego? 370 00:16:57,720 --> 00:16:59,279 Jesteś flecistą. 371 00:16:59,360 --> 00:17:01,480 Flecistką. 372 00:17:02,120 --> 00:17:03,720 Zadzwoń, kiedy coś będzie. 373 00:17:13,599 --> 00:17:14,480 Młody? 374 00:17:15,720 --> 00:17:18,720 Cholera, oczom nie wierzę. 375 00:17:18,799 --> 00:17:20,319 Słyszałem, że jesteś na tyłku. 376 00:17:20,400 --> 00:17:21,839 Biorę na przeczekanie. 377 00:17:21,920 --> 00:17:23,960 Czekam do 30-tki, aby złożyć papiery. 378 00:17:24,039 --> 00:17:25,039 Gdzie wcześniej? 379 00:17:25,119 --> 00:17:26,720 Na wiecznych nockach w sektorze drugim. 380 00:17:27,319 --> 00:17:28,599 Lubię mieć dni dla siebie. 381 00:17:28,680 --> 00:17:30,200 Przedtem byłem w mobilnej. 382 00:17:30,279 --> 00:17:33,519 Ale spierdoliłem stamtąd. 383 00:17:33,599 --> 00:17:34,799 Kiepsko w niemundurowych? 384 00:17:34,880 --> 00:17:36,559 Kiepskie było to, co robiliśmy. 385 00:17:37,119 --> 00:17:39,200 Rzucanie się na staruszków i dzieci. 386 00:17:39,279 --> 00:17:41,559 Każdy brał kasę, nic się nie polepszało. 387 00:17:43,319 --> 00:17:45,359 Ta robota się zmieniła. 388 00:17:46,160 --> 00:17:48,279 Cieszysz się, że jesteś w zabójstwach? 389 00:17:48,359 --> 00:17:49,359 Morderstwo to morderstwo. 390 00:17:50,839 --> 00:17:52,319 Co tu robisz? 391 00:17:52,400 --> 00:17:55,039 Jest tu Jaquan Dixon? 392 00:17:55,119 --> 00:17:56,720 Jest w jednym raporcie. 393 00:17:56,799 --> 00:17:59,920 Sprawdź z tyłu, zbiera się zmiana dzienna, pewnie tam jest. 394 00:18:00,000 --> 00:18:01,759 Młody, wysoki typ z małą brodą. 395 00:18:02,960 --> 00:18:04,039 Trzymaj się, Billy. 396 00:18:04,119 --> 00:18:05,039 Ty też. 397 00:18:07,680 --> 00:18:08,720 Jaquan Dixon? 398 00:18:09,279 --> 00:18:10,400 Zawsze. 399 00:18:10,480 --> 00:18:12,400 Suiter, wydział zabójstw. 400 00:18:12,480 --> 00:18:14,200 Nieźle. 401 00:18:14,279 --> 00:18:17,319 Szukam pomocy w sprawie strzelaniny z zeszłego tygodnia. 402 00:18:17,400 --> 00:18:18,400 Na Hilldale. 403 00:18:18,480 --> 00:18:19,960 U staruszki. O co chodzi? 404 00:18:20,039 --> 00:18:21,559 Zgłoszenie było anonimowe? 405 00:18:21,640 --> 00:18:23,640 Tak, strzelała banda dupków, nikogo nie trafili. 406 00:18:23,720 --> 00:18:24,960 Jakieś nazwiska? 407 00:18:25,039 --> 00:18:27,240 Jak przyjechaliśmy, nie było nikogo. 408 00:18:27,319 --> 00:18:28,799 Czemu to wyciągacie? 409 00:18:28,880 --> 00:18:30,039 To ulicę dalej od mojej sprawy, 410 00:18:30,119 --> 00:18:31,720 morderstwa Fenwicka. 411 00:18:31,799 --> 00:18:33,400 A tak, gościa w bocznej uliczce. 412 00:18:35,480 --> 00:18:37,559 To tylko przeczucie. 413 00:18:37,640 --> 00:18:39,240 Gdyby były nazwiska... 414 00:18:39,319 --> 00:18:40,319 Nie ma. 415 00:18:40,400 --> 00:18:43,880 Ale byłem jednym z ostatnich na miejscu, 416 00:18:43,960 --> 00:18:45,839 stało się to w domu babci, 417 00:18:45,920 --> 00:18:47,319 chciałem sprawdzić co u niej, 418 00:18:47,400 --> 00:18:50,880 ale chyba w porządku, bo staruszka mnie spławiła. 419 00:18:52,480 --> 00:18:54,359 - Macie łuski, prawda? - Co? 420 00:18:54,440 --> 00:18:56,559 Oddałem pięć do biura dowodów. 421 00:18:56,640 --> 00:18:58,279 Tak jak naboje z okna auta. 422 00:18:58,359 --> 00:18:59,960 - Tak? - Sierżant mówił, 423 00:19:00,039 --> 00:19:02,079 aby to pieprzyć, skoro nikt nie dostał. 424 00:19:02,160 --> 00:19:04,759 Nie mam nic przeciwko biurokracji w centrum. 425 00:19:04,839 --> 00:19:06,319 Mój człowiek. 426 00:19:06,400 --> 00:19:07,880 Szacunek. 427 00:19:08,960 --> 00:19:10,799 Jedziemy na miejsce? To niedaleko. 428 00:19:10,880 --> 00:19:12,000 Chodźmy. 429 00:19:14,640 --> 00:19:18,799 Patrzę na mojego syna i wiem, że z łatwością, 430 00:19:18,880 --> 00:19:22,200 mogłaby dzielić nas szyba. 431 00:19:22,279 --> 00:19:24,200 Każdej nocy całuję ziemię. 432 00:19:24,279 --> 00:19:26,680 Nie wiem, kiedy nadejdzie mój czas. 433 00:19:26,759 --> 00:19:29,079 Być czarnym mężczyzną w Ameryce, 434 00:19:29,160 --> 00:19:33,160 oznacza życie w kręgu podejrzanych. 435 00:19:36,480 --> 00:19:40,640 Brawa dla Tariqa Touré z West Baltimore. 436 00:19:41,440 --> 00:19:45,079 To głos miasta, które ma szczęście być jego. 437 00:19:45,160 --> 00:19:48,160 Wraz z pozostałymi członkami panelu, D. Watkinsem... 438 00:19:48,240 --> 00:19:49,319 Mój człowiek, D.! 439 00:19:49,400 --> 00:19:51,680 oraz K. Zauditu-Selassie 440 00:19:51,759 --> 00:19:54,039 będzie podpisywać książki. 441 00:19:54,119 --> 00:19:55,799 Pamiętajcie, żeby za nie zapłacić. 442 00:19:57,160 --> 00:19:58,640 Dziękujemy za uczestnictwo. 443 00:20:02,960 --> 00:20:06,359 Prawda jest taka, że nie jestem pisarzem politycznym. 444 00:20:06,440 --> 00:20:08,119 Lepiej porozmawiać z D. 445 00:20:08,200 --> 00:20:11,039 Tak zrobię. Słyszałam, że warto pomówić z panem, 446 00:20:11,119 --> 00:20:14,400 na temat pańskich działań w kwestii rasizmu i przemocy policji. 447 00:20:14,480 --> 00:20:15,960 Jak długo pan to robi? 448 00:20:16,039 --> 00:20:17,680 Mam wrażenie, że wieki, 449 00:20:17,759 --> 00:20:21,359 ale bardziej się zaangażowałem po zabiciu Freddiego Graya. 450 00:20:22,200 --> 00:20:25,960 Wiedzieliśmy wcześniej, jakim bagnem jest nasza policja. 451 00:20:26,039 --> 00:20:27,359 Bagnem. 452 00:20:27,440 --> 00:20:29,759 Ale świat też musiał wiedzieć. 453 00:20:31,720 --> 00:20:33,720 Co pan sądzi o wyborach na burmistrza? 454 00:20:34,640 --> 00:20:38,200 Polityka drenuje dusze prawych ludzi. 455 00:20:38,279 --> 00:20:40,079 Zgłosili się na ochotnika do rzeźni, 456 00:20:40,160 --> 00:20:41,240 wszyscy. 457 00:20:41,319 --> 00:20:43,079 A nowy naczelnik policji? 458 00:20:43,160 --> 00:20:46,519 Kevin Davis? Daje ludziom numer swojej komórki, 459 00:20:46,599 --> 00:20:49,559 mówi, że ma politykę otwartych drzwi dla każdego. 460 00:20:49,640 --> 00:20:51,000 - Tak? - No tak. 461 00:20:51,079 --> 00:20:52,319 Ale nie odbiera telefonu. 462 00:20:52,400 --> 00:20:54,920 Sam dzwoniłem dwa razy. 463 00:20:55,000 --> 00:20:56,880 Davis jest też politykiem. 464 00:20:56,960 --> 00:21:01,240 Jak każdy, kto może wciąż zatrudniać zabójców Graya, 465 00:21:01,319 --> 00:21:03,279 do tego brutalnych gliniarzy, 466 00:21:03,359 --> 00:21:05,759 których zdemaskował długi artykuł w The Sun, 467 00:21:05,839 --> 00:21:10,119 których zbrodnie wyszły na jaw, do tego odszkodowania od miasta. 468 00:21:10,200 --> 00:21:14,559 Brudną wodą nie da się umyć podłogi. 469 00:21:14,640 --> 00:21:17,720 - Rozumie pani? - Brudna woda może ugasić pożar. 470 00:21:20,759 --> 00:21:23,960 Ale nie pożary w tym mieście. 471 00:21:25,240 --> 00:21:27,240 Spotykam się z Misty, 472 00:21:27,319 --> 00:21:30,079 typowa dziwka z Highlandtown, spalone włosy, 473 00:21:30,160 --> 00:21:33,480 śmierdzi jak popielniczka oblana złymi perfumami. 474 00:21:33,559 --> 00:21:35,640 Zatrzymaj się przy tej dwójce. 475 00:21:42,160 --> 00:21:43,319 Co się dzieje, panowie? 476 00:21:44,480 --> 00:21:46,599 Zróbcie coś dla mnie i dajcie spokój. 477 00:21:46,680 --> 00:21:48,279 Wejdźcie do budynku. 478 00:21:48,359 --> 00:21:49,359 Co? My tu mieszkamy. 479 00:21:49,440 --> 00:21:51,200 - Nic nie robimy. - Wyluzuj. 480 00:21:51,279 --> 00:21:53,839 Słyszałeś, że mówię, że coś robicie? 481 00:21:54,680 --> 00:21:57,200 Dziś ważny wieczór, ulice mają być czyste. 482 00:21:57,279 --> 00:21:58,599 Do budynku, już. 483 00:22:01,119 --> 00:22:02,119 Chodź. Dzięki. 484 00:22:02,200 --> 00:22:03,359 Spierdalamy stąd. 485 00:22:03,440 --> 00:22:05,720 Misty była striptizerką w Ritzu, 486 00:22:05,799 --> 00:22:09,279 na Broadwayu, ma wielką dupę jak na białą laskę. 487 00:22:11,440 --> 00:22:13,039 Wróć do tych dwóch. 488 00:22:14,240 --> 00:22:15,359 Pierdolone polowanie. 489 00:22:23,880 --> 00:22:26,599 - Próbowałem być kurwa miły! - Potrzebne wsparcie. 490 00:22:26,680 --> 00:22:27,640 A wy idziecie do ciupy. 491 00:22:27,720 --> 00:22:28,720 - Rozumiecie? - Stać. 492 00:22:28,799 --> 00:22:30,880 - Spierdalaj ze schodów. - Są moje, nie idę. 493 00:22:30,960 --> 00:22:32,119 Twoje, skurwielu? 494 00:22:32,920 --> 00:22:34,640 Spokojnie, to wbrew zasadom. 495 00:22:34,720 --> 00:22:36,240 Nie opieraj się, skurwielu. 496 00:22:36,319 --> 00:22:38,319 Skurwiel. 497 00:22:38,400 --> 00:22:40,319 Jeszcze będziesz pierdolić? 498 00:22:40,400 --> 00:22:42,319 Będziesz pierdolić? 499 00:22:42,400 --> 00:22:43,680 No już, walcz! 500 00:22:43,759 --> 00:22:44,759 Dość, Wayne. Chryste. 501 00:22:44,839 --> 00:22:46,519 - Już jest dość. - Za co, kurwa? 502 00:22:46,599 --> 00:22:48,680 To mój brat! Ulżyło ci? 503 00:22:48,759 --> 00:22:50,160 Masz gadane, kurwa, wiesz? 504 00:22:50,759 --> 00:22:51,799 To pojebane. 505 00:22:56,960 --> 00:22:58,240 Miałem przyjść? 506 00:22:58,319 --> 00:22:59,200 Zamknij drzwi. 507 00:22:59,799 --> 00:23:00,880 Dobra. 508 00:23:03,160 --> 00:23:04,359 Co się dzieje? 509 00:23:04,440 --> 00:23:06,880 Spierdoliłeś na maksa, stary. 510 00:23:07,920 --> 00:23:09,799 Dwóch gości pijących piwko na schodach? 511 00:23:09,880 --> 00:23:12,559 - Co to ma kurwa być? - Dupki to zgłosiły? 512 00:23:12,640 --> 00:23:14,400 Byli świadkowie i pobity aresztowany, 513 00:23:14,480 --> 00:23:15,720 musieli go szyć w Hopkins. 514 00:23:15,799 --> 00:23:17,079 Skarga jest zasadna. 515 00:23:17,160 --> 00:23:18,440 Dałem im szansę. 516 00:23:18,519 --> 00:23:20,920 Powiedziałem, żeby spierdalali. 517 00:23:21,000 --> 00:23:22,680 - Okrążyłem... - Wayne. 518 00:23:22,759 --> 00:23:24,599 Takie coś może cię kosztować pracę. 519 00:23:26,279 --> 00:23:29,200 Kosztować... 520 00:23:30,119 --> 00:23:33,160 Chwila, może sprawy wymknęły się spod kontroli. 521 00:23:33,240 --> 00:23:35,799 Może trochę mnie... 522 00:23:36,440 --> 00:23:37,480 Co? 523 00:23:39,160 --> 00:23:40,359 Co wy? 524 00:23:41,720 --> 00:23:43,240 W chuja ze mną lecicie? 525 00:23:44,200 --> 00:23:45,400 Kurwa, sierżancie. 526 00:23:45,480 --> 00:23:46,519 Wayne, uspokój się. 527 00:23:47,200 --> 00:23:48,720 Zaharowujesz się jak wół, 528 00:23:48,799 --> 00:23:50,440 zawsze będziemy cię chronić. 529 00:23:51,240 --> 00:23:52,359 Serio. 530 00:23:52,440 --> 00:23:53,920 Mogli cię przyskrzynić. 531 00:23:54,000 --> 00:23:55,920 Olałeś robotę papierkową. 532 00:23:56,000 --> 00:23:59,240 Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że to ważne. 533 00:23:59,319 --> 00:24:00,799 - Słuchaj, młody. 534 00:24:02,680 --> 00:24:04,400 Zawsze zaczynaj od ataku, 535 00:24:05,200 --> 00:24:08,079 podkreślaj zagrożenie twojego bezpieczeństwa. 536 00:24:08,160 --> 00:24:09,160 Rozumiesz? 537 00:24:09,240 --> 00:24:12,519 Jak ktoś na to patrzy, musi wydawać się oczywiste, 538 00:24:12,599 --> 00:24:15,640 że ty i inni policjanci byliście poważnie zagrożeni. 539 00:24:16,680 --> 00:24:18,519 Nie ma tu nic o rozbitej butelce, 540 00:24:18,599 --> 00:24:19,599 według twojego partnera. 541 00:24:19,680 --> 00:24:22,440 Skurwiel jej nie upuścił, 542 00:24:22,519 --> 00:24:24,440 fakt, rzucił prosto we mnie. 543 00:24:24,519 --> 00:24:26,720 Na szczęście jestem wysportowany. 544 00:24:26,799 --> 00:24:28,559 Mogłem dostać w gębę, 545 00:24:28,640 --> 00:24:29,880 gdyby nie moja gibkość. 546 00:24:29,960 --> 00:24:32,319 Masz rację. 547 00:24:32,400 --> 00:24:35,160 Nie sądziłem, że to ważne, zaniedbałem sprawę. 548 00:24:35,240 --> 00:24:36,559 Przepisz, dobra? 549 00:24:36,640 --> 00:24:38,200 Już się robi. 550 00:24:39,759 --> 00:24:41,920 Mało się nie zesrałem ze strachu, skurwielu. 551 00:24:48,880 --> 00:24:50,519 LINIA 1 552 00:25:00,400 --> 00:25:01,440 Co tam? 553 00:25:02,160 --> 00:25:03,160 Załatwiłeś sprawę? 554 00:25:03,240 --> 00:25:04,240 Zatrzymałem ich. 555 00:25:04,319 --> 00:25:06,279 Przy North i Gay, niedaleko ciebie. 556 00:25:06,359 --> 00:25:08,640 Ten biały chłopak, o którym mówiliśmy? 557 00:25:08,720 --> 00:25:10,720 Tak, on i dziewczyna. 558 00:25:10,799 --> 00:25:13,079 Ma kasę i broń, jak mówiłam? 559 00:25:13,160 --> 00:25:14,960 Zgłodniałaś? Może tajskie jedzenie? 560 00:25:15,039 --> 00:25:16,279 - Oby. - To Gondo. 561 00:25:16,359 --> 00:25:17,799 Spokojnie. 562 00:25:18,359 --> 00:25:22,039 Mówiłam, że mam jego syf, ale nic tu nie mam. 563 00:25:22,119 --> 00:25:23,440 Ani xanaxu, ani nic. 564 00:25:23,519 --> 00:25:26,279 Nic nie potrzebujesz. 565 00:25:27,240 --> 00:25:28,480 Nie dotrze do ciebie. 566 00:25:29,319 --> 00:25:30,319 Na spokojnie. 567 00:25:30,400 --> 00:25:32,480 Obmyślę własny plan, 568 00:25:32,559 --> 00:25:35,119 gdyby się miało spieprzyć. 569 00:25:39,599 --> 00:25:40,559 Tak? 570 00:25:40,640 --> 00:25:41,920 Gdzie jesteś? 571 00:25:42,000 --> 00:25:44,119 W Prime Rib, jem stek z pieprzem. 572 00:25:44,200 --> 00:25:45,799 Kiedy możesz być na North Avenue? 573 00:25:45,880 --> 00:25:47,480 - Czemu? - Patrol Gondo 574 00:25:47,559 --> 00:25:49,079 kogoś zatrzymał, brzmi to dziwnie. 575 00:25:49,160 --> 00:25:51,480 Gondo jest teraz na podsłuchu? Cholera. 576 00:25:51,559 --> 00:25:52,519 Dobra. 577 00:25:53,880 --> 00:25:55,039 Skrzyżowanie North z...? 578 00:25:55,119 --> 00:25:56,359 North i Gay. 579 00:26:00,920 --> 00:26:02,000 Dawaj to gówno. 580 00:26:02,079 --> 00:26:03,039 Co ty, kurwa, robisz? 581 00:26:08,680 --> 00:26:10,079 Co to... 582 00:26:10,160 --> 00:26:12,079 za zjeby z hrabstwa Howard? 583 00:26:12,160 --> 00:26:14,039 Skurwiele się boją. 584 00:26:14,119 --> 00:26:16,000 Tak się boją, że się stresuję. 585 00:26:16,079 --> 00:26:18,200 Chuj z tym, głodny jestem. 586 00:26:18,279 --> 00:26:19,839 Niech kupują dragi i jadą. 587 00:26:19,920 --> 00:26:21,799 Nie, tam jest broń. 588 00:26:21,880 --> 00:26:22,759 Chwila. 589 00:26:25,079 --> 00:26:26,160 Cały gang tu jest. 590 00:26:27,519 --> 00:26:30,440 Gondo, Rayam, Hersl i chyba Allers. 591 00:26:30,519 --> 00:26:32,240 Zwykle mają syf w torbie. 592 00:26:32,319 --> 00:26:33,519 Chuj z tym. 593 00:26:33,599 --> 00:26:34,640 Chcę zjeść lunch. 594 00:26:34,720 --> 00:26:35,920 Jestem głodny. 595 00:26:38,000 --> 00:26:39,880 Hersl! Weź wyluzuj. 596 00:26:41,680 --> 00:26:42,880 Wypierdalać z auta. 597 00:26:42,960 --> 00:26:44,400 - Co zrobiłem? - Wypierdalać. 598 00:26:44,480 --> 00:26:46,920 - Spokojnie. - Ręce za głowę. 599 00:26:48,799 --> 00:26:50,240 - Siadaj. - Co my zrobiliśmy? 600 00:26:50,319 --> 00:26:51,400 Nogi do przodu. 601 00:26:51,480 --> 00:26:52,759 Co zrobiłem, kurwa? 602 00:26:52,839 --> 00:26:54,079 Nie martw się tym, kurwa. 603 00:26:57,799 --> 00:26:59,359 Spieprzaj stąd. 604 00:27:02,119 --> 00:27:03,839 Przeszukają mu kieszenie. 605 00:27:07,400 --> 00:27:08,400 Co tu się odpierdala? 606 00:27:08,480 --> 00:27:10,880 - Zostaw. Jaja sobie robisz? - Stul ryj. 607 00:27:10,960 --> 00:27:11,920 Tu nie ma broni! 608 00:27:12,000 --> 00:27:14,119 - Szukaj, na pewno jest. - Dobra. 609 00:27:14,200 --> 00:27:15,640 Chwila. 610 00:27:15,720 --> 00:27:17,000 Kurwa, na pewno? 611 00:27:17,079 --> 00:27:19,680 Broń ma w prawej kieszeni kurtki. 612 00:27:19,759 --> 00:27:21,079 Widziałaś? 613 00:27:21,160 --> 00:27:23,279 Tak, zawsze ją ma, jak przyjeżdża, 614 00:27:23,359 --> 00:27:25,960 bo mają tyle kasy, że się boją. 615 00:27:26,039 --> 00:27:27,759 Może mieć z 600 albo 700 dolców. 616 00:27:27,839 --> 00:27:28,880 Boi się kradzieży, 617 00:27:28,960 --> 00:27:30,640 więc zawsze ma broń. - Sprawdź kurtkę. 618 00:27:30,720 --> 00:27:31,799 Nie ma jebanej kurtki. 619 00:27:31,880 --> 00:27:33,799 - Ma koszulkę! - Sprawdź! 620 00:27:35,400 --> 00:27:38,000 Ciulu, gdzie masz kurtkę? Z tyłu? 621 00:27:38,079 --> 00:27:39,440 Nie mam kurtki! 622 00:27:39,519 --> 00:27:40,960 - Serio?! Nie masz kurtki? - Serio! 623 00:27:41,039 --> 00:27:43,359 - W porządku, uspokój się. - Zostań tu. 624 00:27:43,440 --> 00:27:45,400 Kręci głową i mówi, że nic nie ma. 625 00:27:45,480 --> 00:27:47,359 Przeszukaliśmy go i nic nie ma. 626 00:27:47,440 --> 00:27:49,359 Nie ma tego w kieszeni. 627 00:27:49,440 --> 00:27:51,039 Kręci głową i mówi, że nic przy sobie nie ma. 628 00:27:51,119 --> 00:27:52,319 Już go przeszukali. 629 00:27:52,400 --> 00:27:54,319 - Nie ma tego w kieszeniach. - Musi mieć. 630 00:27:54,400 --> 00:27:55,519 Jesteś wkurzająca. 631 00:27:59,400 --> 00:28:00,759 Co tam masz? 632 00:28:00,839 --> 00:28:02,000 Lubię ten dźwięk. 633 00:28:02,079 --> 00:28:04,319 Tobie się nie spodoba, ale ja go lubię. 634 00:28:04,400 --> 00:28:05,920 O w mordę. 635 00:28:06,000 --> 00:28:07,319 Oj tak. 636 00:28:10,759 --> 00:28:11,839 Śliczna, co? 637 00:28:11,920 --> 00:28:13,319 Mówiłem ci frajerze. 638 00:28:13,400 --> 00:28:14,400 Śliczna, co? 639 00:28:14,480 --> 00:28:15,519 Spadamy. 640 00:28:15,599 --> 00:28:17,720 Śliczna, mała... nie obudź jej. 641 00:28:19,079 --> 00:28:20,559 Głupi skurwiel. 642 00:28:21,240 --> 00:28:22,920 - Co? - Dziewczyna ma rację. 643 00:28:23,000 --> 00:28:24,599 Nieźle. 644 00:28:24,680 --> 00:28:27,720 Jak ten koleś wyląduje w areszcie i wykona telefon, 645 00:28:28,640 --> 00:28:30,400 będziemy potrzebować nagrania. 646 00:28:40,440 --> 00:28:42,680 To ona tam na ganku, tak? 647 00:28:44,240 --> 00:28:45,279 Tak. To ona? 648 00:28:46,000 --> 00:28:47,960 Nie chce mieć ze mną nic wspólnego. 649 00:28:48,039 --> 00:28:50,119 Ludzie nie chcą z nami rozmawiać. 650 00:28:50,200 --> 00:28:51,279 Ciekawe czemu... 651 00:28:52,720 --> 00:28:54,799 Pociski były rozrzucone przy krawężniku, 652 00:28:57,920 --> 00:28:59,720 a okno w samochodzie rozbito tutaj. 653 00:29:00,519 --> 00:29:01,640 Jak zajrzałem do środka, 654 00:29:01,720 --> 00:29:03,720 zauważyłem kulę na tylnym siedzeniu. 655 00:29:03,799 --> 00:29:04,880 Czarno na białym. 656 00:29:13,599 --> 00:29:16,000 - Młoda damo, możemy porozmawiać? - Nie mam czasu. 657 00:29:16,079 --> 00:29:17,759 Wydział Zabójstw Baltimore. 658 00:29:17,839 --> 00:29:19,359 Jak się nazywasz? Mieszkasz tu? 659 00:29:19,440 --> 00:29:20,759 Mój chłopak tu mieszka, a co? 660 00:29:20,839 --> 00:29:21,799 Jak się nazywa? 661 00:29:21,880 --> 00:29:24,000 - Czego pan od nas chce? - Jak się nazywa? 662 00:29:25,079 --> 00:29:28,359 - Nic nie zrobiliśmy, mogę iść? - Chwila. 663 00:29:28,440 --> 00:29:30,160 - Jak się nazywasz? - Ebony. 664 00:29:30,240 --> 00:29:33,160 Ebony, czy ty, albo Tae macie broń? 665 00:29:35,160 --> 00:29:37,119 Wchodzę do środka, chyba nie jestem aresztowana? 666 00:29:37,200 --> 00:29:38,680 Nie, ale dowiemy się co się stało 667 00:29:38,759 --> 00:29:41,000 i skąd się wzięły kule, które tu znaleźliśmy. 668 00:29:41,079 --> 00:29:42,920 Wtedy kogoś trzeba będzie zamknąć. 669 00:29:43,000 --> 00:29:45,119 - Mogę już iść? - Miłego dnia. 670 00:29:50,279 --> 00:29:51,960 Panna Ebony coś ukrywa. 671 00:29:54,839 --> 00:29:56,039 Mieszkam tu. 672 00:29:56,880 --> 00:29:57,920 Rozumiecie? 673 00:29:58,680 --> 00:30:01,240 Wy się tu czasem pojawiacie, a ja tu mieszkam. 674 00:30:01,319 --> 00:30:03,240 - Rozumiem. - Ja też, pani Greene. 675 00:30:03,319 --> 00:30:04,680 To mój rejon. 676 00:30:04,759 --> 00:30:06,759 Pamięta pani, że próbowałem porozmawiać, 677 00:30:06,839 --> 00:30:07,960 kiedy to się stało. 678 00:30:08,039 --> 00:30:09,839 Myślisz, że dobrze patrolujesz ten rejon. 679 00:30:11,039 --> 00:30:13,880 Proszę pani, staramy się, jak możemy. 680 00:30:13,960 --> 00:30:17,079 Wiem, dlaczego ma pani taki stosunek do policji. 681 00:30:17,160 --> 00:30:19,359 Ale tuż za rogiem umarł porządny człowiek, 682 00:30:19,440 --> 00:30:22,599 pracowity, tak, jak ja. 683 00:30:22,680 --> 00:30:24,720 A ten miły człowiek na zdjęciu? 684 00:30:25,920 --> 00:30:28,119 Byłem wtedy na służbie. Czy to pani mąż? 685 00:30:28,200 --> 00:30:29,240 To mój zmarły mąż. 686 00:30:30,640 --> 00:30:32,640 Byliśmy jednymi z pierwszych czarnych rodzin, 687 00:30:32,720 --> 00:30:34,039 które kupiły mieszkanie w tym bloku. 688 00:30:34,880 --> 00:30:35,920 Był piękny. 689 00:30:37,359 --> 00:30:39,599 Nie uwierzycie, ale był piękny. 690 00:30:42,000 --> 00:30:42,920 Pani Greene, 691 00:30:44,559 --> 00:30:46,160 nie prosimy pani na świadka, 692 00:30:46,240 --> 00:30:48,599 tylko potrzebujemy pani pomocy. 693 00:30:50,000 --> 00:30:52,720 Może nam pani coś powiedzieć o tej strzelaninie, 694 00:30:52,799 --> 00:30:54,240 naprzeciwko? 695 00:30:54,960 --> 00:30:56,160 Cokolwiek. 696 00:30:59,920 --> 00:31:03,359 Wnuk pani Ireane na rogu 697 00:31:04,319 --> 00:31:05,480 jest diabłem wrodzonym. 698 00:31:06,440 --> 00:31:08,240 Prawdziwy diabeł. 699 00:31:11,200 --> 00:31:12,240 Nic więcej nie powiem. 700 00:31:12,319 --> 00:31:15,000 - Jeszcze jedno... - Nic więcej nie powiem. 701 00:31:16,759 --> 00:31:18,359 Pani Steele, nie wiem 702 00:31:18,440 --> 00:31:21,359 co moglibyśmy powiedzieć, żeby zmienić pani zdanie. 703 00:31:21,440 --> 00:31:24,240 Przyjechaliście tu ze swoimi uprzedzeniami 704 00:31:24,319 --> 00:31:26,920 i będziecie się ich trzymać, bez względu na wszystko. 705 00:31:27,799 --> 00:31:30,440 Przyjechaliśmy do tego miasta, ponieważ media 706 00:31:30,519 --> 00:31:32,839 rozpisywały się na temat wypłat odszkodowań, 707 00:31:32,920 --> 00:31:36,200 które wypłacono ofiarom policyjnych nadużyć. 708 00:31:36,279 --> 00:31:39,759 - Ciąg przypadków brutalności... - Podejrzenia o nadużycia. 709 00:31:39,839 --> 00:31:42,319 Te odszkodowania nie obwiniały policji, 710 00:31:42,400 --> 00:31:44,960 a jednak je wypłacono. 711 00:31:45,039 --> 00:31:46,440 Co jeszcze zastanawiające, 712 00:31:46,519 --> 00:31:50,400 burmistrz przeprowadził zewnętrzną ocenę wydziału. 713 00:31:50,480 --> 00:31:52,160 Ten sam, który stracił kontrolę 714 00:31:52,240 --> 00:31:54,440 i pozwolił na zamieszki w centrum miasta. 715 00:31:54,519 --> 00:31:55,640 Uważa pan, że nowy burmistrz 716 00:31:55,720 --> 00:31:58,000 będzie bardziej przychylny dla policjantów? 717 00:31:58,079 --> 00:32:00,960 Catherine Pugh startuje z kampanią praworządności. 718 00:32:01,039 --> 00:32:02,119 Zobaczymy. 719 00:32:02,200 --> 00:32:05,079 Jeśli zwiąże ten wydział federalną ugodą 720 00:32:05,160 --> 00:32:06,839 i nie będziemy mogli działać sprawnie, 721 00:32:07,599 --> 00:32:10,319 pojawią się takie same problemy polityczne, co u Stephanie. 722 00:32:13,920 --> 00:32:15,039 Mogę pana o coś zapytać? 723 00:32:15,960 --> 00:32:17,799 Nie jako prezesa związków zawodowych, 724 00:32:17,880 --> 00:32:19,440 tylko z ciekawości. 725 00:32:20,480 --> 00:32:23,680 Czy policja w Baltimore zwolniła tempo 726 00:32:23,759 --> 00:32:25,680 przez oskarżenia w sprawie Freddiego Greya? 727 00:32:27,440 --> 00:32:28,720 Liczba aresztowań spadła 728 00:32:28,799 --> 00:32:32,200 drastycznie, ale przestępstwa rosną... 729 00:32:32,279 --> 00:32:35,920 Związek Zawodowy w żaden sposób nie popiera takich działań, 730 00:32:37,400 --> 00:32:39,920 ale jeśli pyta pani, czy policjanci 731 00:32:40,000 --> 00:32:41,480 nie chcą ryzykować oskarżenia 732 00:32:41,559 --> 00:32:44,279 za próbę wprowadzenia porządku lub aresztowanie, 733 00:32:45,759 --> 00:32:47,480 to chyba o to tu chodzi. 734 00:32:47,559 --> 00:32:49,559 Nikt nie chce ryzykować, że prokurator 735 00:32:49,640 --> 00:32:51,319 przyjdzie po niego z aktem 736 00:32:51,400 --> 00:32:53,319 oskarżenia o fałszywe aresztowanie, 737 00:32:53,400 --> 00:32:54,839 jeśli było uzasadnione. 738 00:32:54,920 --> 00:32:57,400 Mówimy tu o domniemaniu winy, pani Steel, 739 00:32:57,480 --> 00:33:00,000 a sądy zmieniają zdanie 740 00:33:00,079 --> 00:33:02,400 na temat zasad zatrzymania, 741 00:33:02,480 --> 00:33:04,680 przeszukania lub aresztowania. 742 00:33:05,519 --> 00:33:07,759 Co roku Sąd Najwyższy ma nową wersję 743 00:33:07,839 --> 00:33:09,599 interpretacji Czwartej Poprawki. 744 00:33:09,680 --> 00:33:11,960 Nasz Prokurator Stanowy, Mosby, 745 00:33:12,640 --> 00:33:14,400 nie tylko stawia zarzut zabójstwa, 746 00:33:14,480 --> 00:33:15,960 bo Grey umiera z nieznanych 747 00:33:16,039 --> 00:33:17,960 przyczyn na tylnym siedzeniu radiowozu, 748 00:33:18,039 --> 00:33:20,359 choć miał przy sobie nóż, 749 00:33:20,440 --> 00:33:23,039 ale oskarża policjantów o fałszywe aresztowanie. 750 00:33:23,880 --> 00:33:25,319 Stawia im kryminalne zarzuty. 751 00:33:25,400 --> 00:33:26,480 Czy można się im dziwić, 752 00:33:26,559 --> 00:33:28,960 że nie chcą ryzykować po tym wszystkim, 753 00:33:30,480 --> 00:33:31,720 co się dzieje w Baltimore? 754 00:33:31,799 --> 00:33:33,240 A po uniewinnieniach, 755 00:33:34,440 --> 00:33:38,839 które nastąpią, zobaczymy, czy znów pojawią się zamieszki 756 00:33:38,920 --> 00:33:40,559 i czy nowy burmistrz obroni miasto. 757 00:33:40,640 --> 00:33:42,480 Czy przyjdzie taki moment, kiedy 758 00:33:42,559 --> 00:33:46,400 policjant wykona swoje obowiązki w taki sposób, 759 00:33:46,480 --> 00:33:48,160 że uzna pan, 760 00:33:48,240 --> 00:33:52,960 że powinien zostać zwolniony za agresywne lub brutalne zachowanie? 761 00:33:53,039 --> 00:33:54,759 Czy coś takiego stanie się w Baltimore? 762 00:33:54,839 --> 00:33:56,680 - Oczywiście. - A czy miało miejsce? 763 00:34:02,640 --> 00:34:04,359 Jesteśmy Związkiem Zawodowym. 764 00:34:05,960 --> 00:34:07,880 Musimy wspierać naszych członków. 765 00:34:11,679 --> 00:34:13,039 Potrzebujemy pieniędzy na kaucję... 766 00:34:13,119 --> 00:34:14,639 Oddali mi pusty portfel. 767 00:34:14,719 --> 00:34:16,760 - Nic nie zostało... - Większość pieniędzy 768 00:34:16,840 --> 00:34:18,440 była w klipsie. Cała gotówka... 769 00:34:18,519 --> 00:34:19,840 Nie oddali mi klipsa... 770 00:34:19,920 --> 00:34:22,119 Pierdolone złodziejskie gliny wszystko zabrały. 771 00:34:22,199 --> 00:34:24,199 Amy, musisz mnie stąd zabrać. 772 00:34:24,280 --> 00:34:26,519 Dzięki uprzejmości Zakładu Karnego, 773 00:34:27,599 --> 00:34:29,760 mamy potwierdzenie, że kradną w biały dzień. 774 00:34:29,840 --> 00:34:30,800 Którzy to? 775 00:34:31,360 --> 00:34:34,159 Gondo, Rayam, Allers, Hersl podczas zatrzymania pojazdu. 776 00:34:34,239 --> 00:34:36,119 Cały czas ich wszystkich obserwowałem. 777 00:34:38,119 --> 00:34:39,199 Niezła zabawa, co? 778 00:34:42,480 --> 00:34:46,159 ... Nie wiem, co myśleć, mamy Bédarda baby Gonthree, 779 00:34:46,239 --> 00:34:48,159 a potem, kurna, nic. 780 00:34:48,239 --> 00:34:49,960 Nie chcą płacić za pitching. 781 00:34:50,039 --> 00:34:51,039 Mówią, że się rozbudowują, 782 00:34:51,119 --> 00:34:52,679 ale Orioles już się rozbudowują, kurwa, od wieków. 783 00:34:52,760 --> 00:34:54,039 Mieli system gospodarczy. 784 00:34:54,119 --> 00:34:56,280 Tak, Oriole kiedyś tak robili, ale teraz już nie. 785 00:34:56,360 --> 00:34:57,360 Hej, Jenkins. 786 00:34:57,440 --> 00:34:59,360 - Co pijesz, chłopie? - Co to jest? 787 00:34:59,440 --> 00:35:00,719 Co masz? Nad czym pracujesz? 788 00:35:00,800 --> 00:35:02,679 Nie, pieprzyć to, musisz się dorzucić! 789 00:35:02,760 --> 00:35:05,159 - Co jest, stary? - Musisz zapłacić. 790 00:35:05,760 --> 00:35:08,119 Moja dziewczyna mówi, że jak czarnuch się bije po kieszeni, 791 00:35:08,199 --> 00:35:09,920 jak ma zapłacić, to znaczy, że jest spłukany. 792 00:35:10,000 --> 00:35:11,760 Twoja dziewczyna mówiła mi co innego. 793 00:35:12,480 --> 00:35:14,199 Coś wam powiem, będę miał niedługo nadgodziny, 794 00:35:14,280 --> 00:35:15,800 Dam wam we wtorek, czy coś. 795 00:35:15,880 --> 00:35:16,880 Nie trzeba, Jenkins! 796 00:35:16,960 --> 00:35:18,760 Kup za to podpaski, czy coś. 797 00:35:20,400 --> 00:35:22,639 Cholera, wszycy w coś pogrywacie? 798 00:35:22,719 --> 00:35:24,239 No pewnie, bez ściemy. 799 00:35:24,320 --> 00:35:25,480 Dobra. 800 00:35:25,559 --> 00:35:26,639 W porządku. 801 00:35:26,719 --> 00:35:28,760 Muszę zajrzeć do tajemnego schowka. 802 00:35:28,840 --> 00:35:29,800 No i proszę. 803 00:35:29,880 --> 00:35:31,880 Skurwiel dostał wreszcie awans, 804 00:35:31,960 --> 00:35:33,360 chodzi po cywilnemu, 805 00:35:33,440 --> 00:35:35,519 ale nie może napełnić kieszeni kupą kasy? 806 00:35:35,599 --> 00:35:37,800 - Jak to jest? - Załatw mi jakąś dobrą fuchę. 807 00:35:37,880 --> 00:35:39,880 - Wiesz, jaki jest twój problem? - Proszę bardzo. 808 00:35:39,960 --> 00:35:42,159 Ja potrafię się upić za 20 dolców tygodniowo. 809 00:35:42,239 --> 00:35:44,840 Mówiłem wam, żebyście dali sobie z tym spokój. 810 00:35:44,920 --> 00:35:47,079 Danny, co się z tobą dzieje, stary? 811 00:35:47,159 --> 00:35:48,599 Co za gówno tu masz? 812 00:35:50,320 --> 00:35:52,679 Co to za butelka, do cholery? 813 00:35:52,760 --> 00:35:54,320 Pat-Ron. Co to ma, kurwa, być? 814 00:35:59,719 --> 00:36:01,679 To tequila, Wayne. 815 00:36:01,760 --> 00:36:03,079 Jak chcesz to nosić, 816 00:36:03,159 --> 00:36:04,719 to może lepiej załóż mundur. 817 00:36:04,800 --> 00:36:05,679 'Pat-Ron'. 818 00:36:06,800 --> 00:36:09,599 Danny, wiem, co to jest, kurwa, tylko żarowałem. 819 00:36:09,679 --> 00:36:10,639 Rozumiesz? 820 00:36:12,480 --> 00:36:14,119 Z czego się śmiejecie? 821 00:36:14,199 --> 00:36:15,159 Co w tym śmiesznego? 822 00:36:16,559 --> 00:36:18,440 Wiecie, co jest śmieszne? Wasze pieprzone osiągnięcia. 823 00:36:18,519 --> 00:36:19,679 To jest dopiero śmieszne. 824 00:36:21,280 --> 00:36:22,760 To jest śmiech na sali. 825 00:36:28,559 --> 00:36:30,000 PORĘCZENIA MAJĄTKOWE 826 00:36:53,159 --> 00:36:54,800 Donny, czy ty kiedyś zamykasz drzwi? 827 00:36:56,320 --> 00:36:57,960 Cholera, co ty tam robisz. 828 00:36:59,760 --> 00:37:01,079 Widzę, że nadeszły ciężkie czasy, Donny. 829 00:37:02,079 --> 00:37:03,760 Wszystko gra, stary. 830 00:37:03,840 --> 00:37:06,320 Ale nie byłoby tak bez tych rekomendacji, 831 00:37:06,400 --> 00:37:07,440 jedna z nich była od ciebie. 832 00:37:07,519 --> 00:37:09,280 Hej, staram się jak mogę. 833 00:37:09,360 --> 00:37:11,719 Nie chcieli mi wydać licencji poręczyciela... 834 00:37:11,800 --> 00:37:14,559 Wierzę w drugą szansę, Donny, 835 00:37:14,639 --> 00:37:15,639 taki już jestem. 836 00:37:15,719 --> 00:37:16,679 To prawda. 837 00:37:16,760 --> 00:37:18,320 I wykorzystamy tą drugą szansę, 838 00:37:18,400 --> 00:37:20,039 żeby teraz przytulić niezłą kasę. 839 00:37:20,119 --> 00:37:21,159 Jestem pewien, że tak. 840 00:37:21,880 --> 00:37:23,559 Ale tobie też nieźle idzie. 841 00:37:23,639 --> 00:37:24,679 To znaczy bardzo dobrze ci idzie, co? 842 00:37:24,760 --> 00:37:27,599 Jesteś teraz w całym mieście, tak? 843 00:37:27,679 --> 00:37:28,719 Zgadza się. 844 00:37:28,800 --> 00:37:30,079 Wydział ds. walki z przestępczością zorganizowaną. 845 00:37:30,159 --> 00:37:31,840 - To duża sprawa. - Tak. 846 00:37:31,920 --> 00:37:33,079 Nieważne. 847 00:37:33,159 --> 00:37:35,360 Teraz muszę jeszcze zacząć zarabiać tak, jak inni. 848 00:37:36,719 --> 00:37:38,039 Chodźmy popatrzeć na dziewczyny. 849 00:37:38,119 --> 00:37:39,679 Poprawi ci to humor. 850 00:37:39,760 --> 00:37:40,880 Tak, kurwa, chodźmy. 851 00:37:40,960 --> 00:37:42,639 Pooglądamy cipki. 852 00:37:42,719 --> 00:37:44,239 Muszę się przebrać, bo śmierdzę, 853 00:37:44,320 --> 00:37:46,119 jak pieprzona dupa słonia. 854 00:37:46,199 --> 00:37:48,000 Chodź, idziemy. Double D. 855 00:37:51,559 --> 00:37:54,960 O cholera, to królowa, spójrz na nią. 856 00:37:55,039 --> 00:37:56,599 Stary, patrz na nią, to królowa. 857 00:37:57,800 --> 00:37:58,920 Jak tam u ciebie? 858 00:37:59,760 --> 00:38:01,039 Nie wiem. 859 00:38:01,119 --> 00:38:03,679 Spójrz na tą królową amazonek. 860 00:38:03,760 --> 00:38:05,159 Niezła. Dawaj, stary. 861 00:38:05,239 --> 00:38:06,280 Zostawiłbym dla niej żonę. 862 00:38:06,360 --> 00:38:07,599 Natychmiast. 863 00:38:07,679 --> 00:38:09,519 Proszę bardzo. Nie zatrzymuję cię. 864 00:38:09,599 --> 00:38:10,840 Kto tu jest królową? 865 00:38:12,719 --> 00:38:13,719 Hej. 866 00:38:13,800 --> 00:38:15,400 O, tak. 867 00:38:16,719 --> 00:38:18,039 Jak się nazywasz? 868 00:38:18,880 --> 00:38:20,280 Chcę cię zjeść. 869 00:38:20,360 --> 00:38:22,880 Ale masz wielkie usta. Jesteś bardzo seksowna. 870 00:38:22,960 --> 00:38:25,800 - Moment. - Mogę cię dotknąć? 871 00:38:25,880 --> 00:38:27,679 Chcesz kupić szampana 872 00:38:27,760 --> 00:38:29,199 i pójść ze mną do pokoju? 873 00:38:29,840 --> 00:38:31,159 - Tak? - Tak. 874 00:38:31,239 --> 00:38:33,400 Nie wiem, co się zdarzy w tym pokoju. 875 00:38:33,480 --> 00:38:34,719 Najpierw muszisz kupić butelkę. 876 00:38:34,800 --> 00:38:36,000 Ile kosztuje? 877 00:38:36,079 --> 00:38:38,360 Dwieście. A potem napiwek dla mnie. 878 00:38:39,360 --> 00:38:41,280 To trochę drogo, jak dla mnie. 879 00:38:41,360 --> 00:38:42,679 Chyba nie. 880 00:38:42,760 --> 00:38:43,880 Chyba nie. 881 00:38:43,960 --> 00:38:45,199 Możemy trochę ponegocjować? 882 00:38:45,280 --> 00:38:47,239 Nie martw się o to, zapłacę. 883 00:38:47,320 --> 00:38:48,559 Idź. 884 00:38:48,639 --> 00:38:49,719 Serio? 885 00:38:49,800 --> 00:38:51,480 Tak, biorę to na siebie. 886 00:38:51,559 --> 00:38:52,880 - Widzisz, zapłacił. 887 00:38:52,960 --> 00:38:54,400 Ona jest niezła, stary. 888 00:38:55,480 --> 00:38:56,559 - Idziemy. - Poczekaj. 889 00:38:56,639 --> 00:38:58,320 Nie jesteś z policji, prawda? 890 00:38:58,400 --> 00:39:00,920 Przestań. Pieprzyć gliny. 891 00:39:01,000 --> 00:39:02,199 Zgoda. 892 00:39:02,280 --> 00:39:04,039 To dopiero początek. 893 00:39:04,119 --> 00:39:05,840 Zajmij się moim chłopcem. 894 00:39:05,920 --> 00:39:06,880 Wiem, wiem. 895 00:39:07,480 --> 00:39:08,760 Wiesz, D. 896 00:39:08,840 --> 00:39:09,719 Już wiesz. 897 00:39:10,719 --> 00:39:12,079 Idziemy. Double D! 898 00:39:13,519 --> 00:39:14,679 Jak tam w Baltimore? 899 00:39:15,920 --> 00:39:17,360 Powiem tak: bywało gorzej, 900 00:39:17,440 --> 00:39:18,800 ale nie pamiętam, gdzie 901 00:39:19,639 --> 00:39:21,320 połowa wydziału rzuciła pracę 902 00:39:21,400 --> 00:39:23,320 w proteście przeciwko oskarżeniom w sprawie Graya, 903 00:39:23,400 --> 00:39:25,519 a druga połowa się wyżywa na innych. 904 00:39:25,599 --> 00:39:28,599 I wszyscy mówią, że nie da się wykonywać tej pracy legalnie. 905 00:39:28,679 --> 00:39:30,360 Przyjmując, że wygra w listopadzie, 906 00:39:30,440 --> 00:39:32,840 a powinna, czy nowy burmistrz będzie z nią współpracował? 907 00:39:32,920 --> 00:39:35,119 Pugh? Jeszcze jej nie znamy. 908 00:39:35,199 --> 00:39:36,559 Ale Davis, komisarz policji, 909 00:39:36,639 --> 00:39:37,920 mówił mi, że nie wie, 910 00:39:38,000 --> 00:39:40,079 czy ona jest po naszej stronie w sprawie ugody. 911 00:39:40,159 --> 00:39:41,920 To inaczej niż Rawlings-Blake. 912 00:39:42,000 --> 00:39:44,719 Davis uważa, że sponsorzy jej kampanii, deweloperzy, 913 00:39:44,800 --> 00:39:47,239 mówią jej , że ugoda sądowa spowoduje bankructwo miasta. 914 00:39:48,239 --> 00:39:49,320 Co o nim myślisz? 915 00:39:49,400 --> 00:39:50,960 Dobrze mówi. 916 00:39:51,039 --> 00:39:52,800 Jak dla mnie jest za reformami, 917 00:39:52,880 --> 00:39:54,800 pomiędzy młotem, a kowadłem. 918 00:39:54,880 --> 00:39:55,920 Ale... 919 00:39:56,840 --> 00:39:59,920 rozumiem, że odziedziczył bałagan w wydziale, 920 00:40:00,000 --> 00:40:04,239 ale nie widzę w nim człowieka, który zgadza się na status quo. 921 00:40:04,320 --> 00:40:05,440 Powiedział mi, 922 00:40:05,519 --> 00:40:06,639 że jeszcze nigdy nie widział wydziału, 923 00:40:06,719 --> 00:40:08,960 w którym tak niewielu policjantów jest zainteresowanych pracą 924 00:40:09,039 --> 00:40:10,920 i nie wiadomo na kim można polegać. 925 00:40:11,000 --> 00:40:12,320 Tak powiedział? 926 00:40:12,400 --> 00:40:13,880 I jeszcze coś. 927 00:40:14,599 --> 00:40:17,000 Powiedział, że chyba złapał ich na kradzieży. 928 00:40:17,079 --> 00:40:18,519 Tak, też o tym słyszałam. 929 00:40:21,280 --> 00:40:22,840 A jak tam w Waszyngtonie? 930 00:40:22,920 --> 00:40:24,599 Trochę mdło. 931 00:40:24,679 --> 00:40:26,400 Co jest z tymi prawyborami? 932 00:40:26,480 --> 00:40:27,760 Możesz w to uwierzyć? 933 00:40:32,280 --> 00:40:33,280 Gdzie byłeś? 934 00:40:33,360 --> 00:40:34,480 Na mieście. 935 00:40:34,559 --> 00:40:35,880 Serio pytam... 936 00:40:35,960 --> 00:40:37,119 Byłem na mieście. 937 00:40:41,000 --> 00:40:43,800 Cholera. Tak. 938 00:40:43,880 --> 00:40:46,320 Pasują. Dwie dobre kule. 939 00:40:46,400 --> 00:40:47,679 W jakiej sprawie? 940 00:40:47,760 --> 00:40:49,159 W sprawie Fenwicka. 941 00:40:49,239 --> 00:40:51,360 Kule pasują i co jeszcze? 942 00:40:51,440 --> 00:40:53,000 Wezwanie do strzelaniny za rogiem. 943 00:40:53,960 --> 00:40:55,760 Kule ze strzelaniny? Jakieś ofiary? 944 00:40:56,400 --> 00:40:58,519 Kto zbiera takie kule? Serio. 945 00:41:14,199 --> 00:41:16,639 Ebony. Ebony. 946 00:41:17,480 --> 00:41:19,599 Gdzie jest Tae, muszę z nim porozmawiać. 947 00:41:20,159 --> 00:41:21,920 Nie pogrywaj sobie ze mną. 948 00:41:22,000 --> 00:41:23,719 Jest podejrzany o morderstwo, 949 00:41:23,800 --> 00:41:25,760 i jeśli okaże się, że go ukrywasz, pójdziesz siedzieć. 950 00:41:25,840 --> 00:41:28,079 Wiesz co, pierdolę to. Jedziemy do miasta. Chodź! 951 00:41:28,159 --> 00:41:30,760 Jest u kuzyna, obok McDonald'sa, przy North Avenue. 952 00:41:30,840 --> 00:41:32,840 - Nie znam adresu. - Wyjmij telefon. 953 00:41:33,599 --> 00:41:34,880 Wyciągaj. 954 00:41:34,960 --> 00:41:36,599 Dam ci jedną szansę, żebyś sama sobie pomogła, 955 00:41:36,679 --> 00:41:37,800 a ty ją wykorzystasz. 956 00:41:37,880 --> 00:41:38,960 Czy Tae brał udział w strzelaninie, 957 00:41:39,039 --> 00:41:41,360 która miała tu miejsce? Zadzwoń do niego. 958 00:41:41,440 --> 00:41:43,199 Powiedz mu, żeby przyszedł, szybko. 959 00:41:43,280 --> 00:41:44,960 Naprawdę chcesz wpaść w kłopoty? 960 00:41:45,039 --> 00:41:46,239 Czy on jest tego wart? 961 00:41:52,519 --> 00:41:55,079 Praca, praca, praca. 962 00:42:07,639 --> 00:42:09,480 Rayam i Gondo nam to dali. 963 00:42:09,559 --> 00:42:10,840 Davon Robinson? 964 00:42:10,920 --> 00:42:12,119 Inaczej zwany "Wooda". 965 00:42:12,199 --> 00:42:14,840 Allers go okradł w obecności jego dziewczyny i dzieci. 966 00:42:14,920 --> 00:42:16,480 Jeśli był taki miły, że podzielił się tym 967 00:42:16,559 --> 00:42:17,800 z Gondo i resztą, 968 00:42:17,880 --> 00:42:19,440 to go nie wsadzą za szybko. 969 00:42:19,519 --> 00:42:20,760 Gdzie jest teraz Robinson? 970 00:42:20,840 --> 00:42:23,079 Nie ma go w D.O.C., ani w sądzie. 971 00:42:23,159 --> 00:42:25,000 Nie widzę żadnej sprawy na tapecie. 972 00:42:25,679 --> 00:42:26,800 To porozmawiajmy z nim. 973 00:42:26,880 --> 00:42:28,320 Te sprawy można ruszyć, 974 00:42:28,400 --> 00:42:30,159 jeśli nakłoni się ofiary do współpracy. 975 00:42:30,239 --> 00:42:31,400 Jak będą zeznawać, 976 00:42:31,480 --> 00:42:32,559 uprawdopodobnią to dla ławy przysięgłych. 977 00:42:32,639 --> 00:42:35,719 Nie wydaje mi się, żeby się zgodził zeznawać przeciwko policji. 978 00:42:35,800 --> 00:42:37,519 Może się zgodzi, jak mu powiemy, 979 00:42:37,599 --> 00:42:39,159 że Allers i reszta już są zamknięci 980 00:42:39,239 --> 00:42:41,679 i że Biuro Prokuratora będzie go szukać. 981 00:42:42,360 --> 00:42:43,960 Przyprowadźcie go, a ja mu to wytłumaczę. 982 00:42:54,599 --> 00:42:55,599 W czym mogę pomóc? 983 00:42:55,679 --> 00:42:58,760 Witam. Jestem Erika Jensen z F.B.I. 984 00:42:58,840 --> 00:43:00,760 Czy jest Davon Robinson? 985 00:43:00,840 --> 00:43:02,079 Chcielibyśmy z nim porozmawiać. 986 00:43:02,159 --> 00:43:03,639 F.B.I.? 987 00:43:04,199 --> 00:43:05,599 Chcecie rozmawiać z Davonem? 988 00:43:07,920 --> 00:43:09,679 Babciu! Możesz wziąć dziecko? 989 00:43:11,400 --> 00:43:13,039 Ale ładne. 990 00:43:16,519 --> 00:43:17,599 Dziękuję. 991 00:43:25,719 --> 00:43:27,119 Czy to córka Davona? 992 00:43:28,320 --> 00:43:30,199 Jest coraz bardziej podobna do taty. 993 00:43:40,000 --> 00:43:43,559 To sprawa Devante Brim . 994 00:43:45,079 --> 00:43:47,519 A teraz przeszukajmy jego dom i znajdźmy broń. 995 00:43:58,920 --> 00:44:00,920 Cholera, ona chyba pana polubiła. 996 00:44:12,159 --> 00:44:13,719 Nie słyszałam otwierania bramy. 997 00:44:13,800 --> 00:44:15,280 Zostawiłem auto na podjeździe. 998 00:44:15,360 --> 00:44:17,199 Nie chciałem hałasować. 999 00:44:18,719 --> 00:44:19,960 Jak było w pracy? 1000 00:44:21,440 --> 00:44:22,559 Było... 1001 00:44:23,760 --> 00:44:25,000 nawet nieźle. 1002 00:44:25,840 --> 00:44:27,039 To miła odmiana. 1003 00:44:27,960 --> 00:44:29,639 Rozwiązałem sprawę morderstwa. 1004 00:44:30,719 --> 00:44:35,039 Razem z kolegą, chłopakiem, który wykonał kawał dobrej roboty. 1005 00:44:36,239 --> 00:44:37,280 Sprawa rozwiązana. 1006 00:44:38,400 --> 00:44:39,960 Bez nas by się nie udało. 1007 00:44:40,039 --> 00:44:43,239 Więc w pracy wszystko świetnie. 1008 00:44:43,320 --> 00:44:44,719 Jestem z ciebie dumna. 1009 00:44:48,159 --> 00:44:49,599 Detektywie Suiter. 1010 00:44:55,280 --> 00:44:56,519 Więc już nie śpisz? 1011 00:44:56,599 --> 00:44:58,119 O trzeciej nad ranem? 1012 00:45:00,000 --> 00:45:01,159 Z tego nie jestem dumna... 1013 00:45:23,199 --> 00:45:24,800 Henderson, ten sukinsyn. 1014 00:45:24,880 --> 00:45:27,000 Powiem wam, że to największe marnotrastwo natury, 1015 00:45:27,079 --> 00:45:28,039 jakie widziałem. 1016 00:45:28,119 --> 00:45:30,360 Wygląda na wrednego, ale jest miękki jak cholera. 1017 00:45:30,440 --> 00:45:31,679 Tak jest. 1018 00:45:33,320 --> 00:45:35,039 Tak, Sues stawia następną kolejkę. 1019 00:45:35,119 --> 00:45:37,159 Co tam?! 1020 00:45:37,239 --> 00:45:39,440 No i pięknie! Wreszcie przyszedł. 1021 00:45:39,519 --> 00:45:40,440 Mówiłem ci. 1022 00:45:41,400 --> 00:45:43,320 Staram się jak mogę. 1023 00:45:43,400 --> 00:45:45,719 Masz szczęście, właśnie zamawiałem następną kolejkę. 1024 00:45:45,800 --> 00:45:47,360 Siadaj. 1025 00:45:47,440 --> 00:45:49,360 Nie wpatruj się tak w niego. On jest mój. 1026 00:45:49,440 --> 00:45:50,320 Rozumiem, Wayne. 1027 00:45:51,159 --> 00:45:52,280 Wyglądacie na nawalonych. 1028 00:45:52,360 --> 00:45:54,280 Tak jest, ale mamy swoje powody. 1029 00:45:54,360 --> 00:45:56,039 Cholera, masz wyczucie czasu. 1030 00:45:56,119 --> 00:45:58,000 Pojawia się, jak zaczynają polewać. 1031 00:45:58,079 --> 00:45:59,760 Moment, muszę was dogonić. 1032 00:45:59,840 --> 00:46:00,920 Stawiam następną. 1033 00:46:01,000 --> 00:46:02,159 Zgoda. 1034 00:46:02,239 --> 00:46:04,320 Nikt nie będzie dziś prowadził. 1035 00:46:04,400 --> 00:46:05,480 Oni nigdzie nie jadą. 1036 00:46:05,559 --> 00:46:06,559 Zabierz im kluczyki. 1037 00:46:06,639 --> 00:46:07,800 Zabierzesz mi kluczyki? 1038 00:46:07,880 --> 00:46:09,119 Zabiorę. 1039 00:46:09,199 --> 00:46:11,119 - Odwiozę was do domu, Wayne. - Nie chcę. 1040 00:46:11,199 --> 00:46:13,159 Zachowam je dla Suitera. 1041 00:46:16,079 --> 00:46:17,199 Co o nim myślisz? 1042 00:46:18,199 --> 00:46:19,239 - Sean? - Tak. 1043 00:46:20,760 --> 00:46:22,039 Znasz go lepiej niż ja. 1044 00:46:22,119 --> 00:46:23,719 Chodziłeś z nim do S.E.S. 1045 00:46:24,480 --> 00:46:25,480 Mogę mu zaufać? 1046 00:46:29,519 --> 00:46:30,639 Tak, słyszałem dobre rzeczy. 1047 00:46:31,679 --> 00:46:34,079 No to się sami dowiemy. 1048 00:46:39,920 --> 00:46:41,320 Kurwa, Wayne, 1049 00:46:41,400 --> 00:46:43,639 kiedy ostatnio jadłeś normalne jedzenie? 1050 00:46:43,719 --> 00:46:44,679 Daj spokój, stary. 1051 00:46:44,760 --> 00:46:46,719 Potrzebuje cukru, zanim przywalę tym gnojom. 1052 00:46:47,599 --> 00:46:49,079 - Chcesz trochę? - Dzięki. 1053 00:46:49,159 --> 00:46:50,519 Jesteś pewien, mam tego sporo. 1054 00:46:52,920 --> 00:46:53,920 Patrz na to. 1055 00:46:54,840 --> 00:46:56,679 Wygląda jak prawdziwa myjnia samochodowa. 1056 00:46:57,280 --> 00:46:58,679 To nie myjnia samochodowa. 1057 00:46:58,760 --> 00:46:59,920 To kopalnia złota. 1058 00:47:00,840 --> 00:47:03,119 Widzisz tego grubasa, 1059 00:47:03,199 --> 00:47:04,559 jego właśnie szukamy. 1060 00:47:04,639 --> 00:47:06,039 Mówię ci, to jest potwór. 1061 00:47:06,119 --> 00:47:07,760 Tam ma łódź motorową. 1062 00:47:08,320 --> 00:47:09,599 - To jego łódź? - Tak. 1063 00:47:09,679 --> 00:47:10,880 Zaraz będzie nasza. 1064 00:47:11,679 --> 00:47:13,800 Patrz na tych spóźnionych sukinsynów. 1065 00:47:13,880 --> 00:47:15,639 Dlaczego muszę tu na was czekać? 1066 00:47:16,599 --> 00:47:17,960 Gotowi na chwilę sławy? 1067 00:47:19,360 --> 00:47:20,400 - Idziemy. - Czas na nas. 1068 00:47:30,199 --> 00:47:31,639 Idźcie frontowymi drzwiami. 1069 00:47:31,719 --> 00:47:33,960 Jak ktoś spróbuje się wywinąć, dajecie wpierdol, zrozumiane? 1070 00:47:40,360 --> 00:47:41,480 Gotowi? 1071 00:47:41,559 --> 00:47:42,440 Gotowi. 1072 00:47:43,079 --> 00:47:44,239 Policja! Ręce do góry! 1073 00:47:44,320 --> 00:47:47,679 Policja! Na ziemię! 1074 00:47:48,440 --> 00:47:49,559 Na ziemię! 1075 00:47:50,320 --> 00:47:51,920 Na ziemię! Na ziemię! 1076 00:47:52,000 --> 00:47:54,199 - Na ziemię! - Nic ci nie jest? 1077 00:47:54,280 --> 00:47:55,679 Wyłączcie to. 1078 00:47:55,760 --> 00:47:56,760 Natychmiast na ziemię. 1079 00:47:56,840 --> 00:47:57,840 Czy ja mam przy sobie broń? 1080 00:47:57,920 --> 00:47:58,920 Ty, tam! 1081 00:47:59,000 --> 00:48:00,679 Proszę podnieść go z ziemi. 1082 00:48:00,760 --> 00:48:01,840 Mówisz serio? 1083 00:48:01,920 --> 00:48:03,360 Co się tam dzieje, panie Conley? 1084 00:48:03,440 --> 00:48:04,639 Wszystko dobrze? 1085 00:48:04,719 --> 00:48:06,559 Mamy dla pana butelkę wody. 1086 00:48:06,639 --> 00:48:07,639 Dobrze? 1087 00:48:07,719 --> 00:48:09,039 Będę z tobą szczery... 1088 00:48:12,760 --> 00:48:14,559 Jak mi to ułatwisz, 1089 00:48:14,639 --> 00:48:15,840 to też ci coś ułatwię. 1090 00:48:15,920 --> 00:48:17,960 Wiemy, że są tu 1091 00:48:18,039 --> 00:48:20,559 narkotyki i broń. 1092 00:48:20,639 --> 00:48:21,960 Mógłby mi pan powiedzieć, gdzie? 1093 00:48:22,599 --> 00:48:23,679 Masz nakaz? 1094 00:48:28,360 --> 00:48:29,599 Przestań, stary, 1095 00:48:29,679 --> 00:48:31,840 wiesz, że się dogadamy. 1096 00:48:31,920 --> 00:48:34,559 Jak mi pomożesz, to cię z tego wyciągnę. 1097 00:48:37,440 --> 00:48:38,800 Rób swoje, Wayne. 1098 00:48:39,920 --> 00:48:41,159 Mój Boże. 1099 00:48:42,000 --> 00:48:43,320 Jesteś uparty, co? 1100 00:48:44,000 --> 00:48:47,079 Cholera. Tak się będziemy bawić? 1101 00:48:48,119 --> 00:48:49,400 Zgoda. 1102 00:48:50,800 --> 00:48:52,519 Mógłbym rozerwać to miejsce na strzępy. 1103 00:48:53,280 --> 00:48:55,360 Panie Connelly, dam panu jeszcze jedną szansę. 1104 00:48:56,239 --> 00:48:58,280 Proszę mi powiedzieć, gdzie to jest. 1105 00:48:59,400 --> 00:49:00,519 Masz ostatnią szansę. 1106 00:49:02,599 --> 00:49:03,480 W porządku, 1107 00:49:06,480 --> 00:49:09,079 jak skończę, to nie będzie już myjni samochodowej. 1108 00:49:09,159 --> 00:49:10,559 Mówię od razu. 1109 00:49:14,079 --> 00:49:17,159 Chcesz być, kurwa, uparty, tak? 1110 00:49:18,840 --> 00:49:20,000 Próbuję ci pomóc, 1111 00:49:20,079 --> 00:49:21,760 ale ty chcesz zgrywać wielkiego twardziela? 1112 00:49:23,280 --> 00:49:24,239 Zgoda. 1113 00:49:26,159 --> 00:49:27,679 Jak tam, suko? Lubię to. 1114 00:49:28,639 --> 00:49:31,039 To przez ciebie! To nie ja, to ty. 1115 00:49:31,119 --> 00:49:32,760 Dałem ci szansę, prawda? 1116 00:49:32,840 --> 00:49:34,039 Chcesz coś powiedzieć? 1117 00:49:34,119 --> 00:49:35,280 Czy mam kontynuować? 1118 00:49:37,760 --> 00:49:38,960 A może tak? 1119 00:49:40,000 --> 00:49:41,320 Nadal nie chcesz nic mówić? 1120 00:49:41,400 --> 00:49:42,960 A może tak? Kurwa! 1121 00:49:51,840 --> 00:49:53,000 Wayne. 1122 00:49:53,079 --> 00:49:55,000 - Skurwiel, co wygląda jak goryl. - Pierdol się, Wayne. 1123 00:49:55,079 --> 00:49:57,519 - Powiedz to jeszcze raz. - Jesteś pieprzoną ciotą. 1124 00:49:57,599 --> 00:49:59,559 Tak myślisz? 1125 00:49:59,639 --> 00:50:01,239 Jesteś chłopcem z chóru, nie ma w tobie twardziela. 1126 00:50:01,320 --> 00:50:02,360 - Tak sądzisz? - Rozgryzłem cię. 1127 00:50:02,440 --> 00:50:03,679 - Tak sądzisz? - Rozgryzłem cię. 1128 00:50:03,760 --> 00:50:04,840 Ładny, kurwa, telewizor. 1129 00:50:04,920 --> 00:50:06,519 Cholera. 1130 00:50:06,599 --> 00:50:08,280 - Wayne! - Czy to pieprzony Sony? 1131 00:50:08,360 --> 00:50:09,559 Czego tam, złamasie?! 1132 00:50:09,639 --> 00:50:10,679 - Zdejmij mi te kajdanki. 1133 00:50:10,760 --> 00:50:12,199 Dostaniesz wpierdol, jak cię dorwę. 1134 00:50:12,280 --> 00:50:14,400 -Wayne! - Ty mnie nazywasz ciotą?! 1135 00:50:14,480 --> 00:50:16,800 To nie jest zwykły stolik, chodź zobacz! 1136 00:50:16,880 --> 00:50:18,199 To nie jest zwykły stolik! 1137 00:50:23,760 --> 00:50:24,880 Nie boję się ciebie. 1138 00:50:25,639 --> 00:50:26,599 To nie jest zwykły stolik. 1139 00:50:33,960 --> 00:50:35,320 Odwróćmy to cholerstwo. 1140 00:50:35,960 --> 00:50:36,920 Kurwa! 1141 00:50:52,920 --> 00:50:54,119 Kurwa! 1142 00:50:54,199 --> 00:50:55,480 Masz coś do powiedzenia? 1143 00:50:55,559 --> 00:50:57,440 Ktoś tu pójdzie siedzieć na długo. 1144 00:50:57,519 --> 00:50:58,960 Trafiliśmy szóstkę. 1145 00:50:59,039 --> 00:51:00,519 - O tak. - Cholera. 1146 00:51:00,599 --> 00:51:02,800 Czasami metoda twardej ręki działa. 1147 00:51:02,880 --> 00:51:04,320 Zawołaj ich tu. 1148 00:51:07,559 --> 00:51:08,519 Pierdol się! 1149 00:51:08,599 --> 00:51:11,079 Coś ci powiem grubasie, idziesz do pierdla na bardzo długo. 1150 00:51:11,159 --> 00:51:12,599 Zabierajcie go stąd. 1151 00:51:12,679 --> 00:51:15,280 Hej, stary, dobra policyjna robota. 1152 00:51:16,559 --> 00:51:18,519 Nie wiedziałem, że mamy tu super glinę. 1153 00:51:18,599 --> 00:51:20,199 Sukinsyn ma tu tłumik, zobacz. 1154 00:51:20,280 --> 00:51:21,639 O mój Boże. 1155 00:51:21,719 --> 00:51:24,000 Cholera, Sean, powiem ci jedno. 1156 00:51:24,079 --> 00:51:25,719 Kawał dobrej roboty i jeszcze cegła! 1157 00:51:26,400 --> 00:51:28,039 I ta cholerna cegła. 1158 00:51:29,320 --> 00:51:31,280 Świetna policyjna robota, stary. 1159 00:51:31,360 --> 00:51:33,920 Mamy tu jakieś 45 lub 50 tysięcy dolarów. 1160 00:51:35,480 --> 00:51:37,000 Mamy 1161 00:51:37,079 --> 00:51:39,639 sześć spluw, cegłę, 1162 00:51:39,719 --> 00:51:41,360 i pieprzoną łódź motorową. 1163 00:51:42,840 --> 00:51:44,079 Jak myślisz, ile za wszystko? 1164 00:51:46,960 --> 00:51:48,239 Cholera, Wayne. 1165 00:51:49,000 --> 00:51:49,960 Na zewnątrz jest patrol. 1166 00:51:50,039 --> 00:51:52,360 Nie możemy stąd wyjść z 50 tysiącami dolarów. 1167 00:51:52,440 --> 00:51:53,440 - Przestań, stary. Przestań. - Dobra. 1168 00:51:53,519 --> 00:51:55,079 Mamy cegłę, 1169 00:51:55,159 --> 00:51:57,360 mamy sześć spluw, mamy tą pieprzoną łódź, 1170 00:51:58,840 --> 00:52:00,480 około 4000 w narkotykach. 1171 00:52:01,679 --> 00:52:03,480 Ja to tak widzę, stary. 1172 00:52:03,559 --> 00:52:06,159 - Tak zrobimy. - Wayne, zaczekaj... 1173 00:52:06,239 --> 00:52:07,880 Mówię, że tak zrobimy. 1174 00:52:07,960 --> 00:52:09,360 Spakuję to gówno, zawołamy kolegów, 1175 00:52:09,440 --> 00:52:11,079 wezmą stąd resztę. 1176 00:52:11,159 --> 00:52:13,400 Zawołamy filmowców, stary. 1177 00:52:13,480 --> 00:52:15,559 Świetna policyjna robota. 1178 00:52:16,719 --> 00:52:18,039 Gratulacje... 1179 00:52:31,400 --> 00:52:33,320 Odznaczony policjant. 1180 00:52:34,000 --> 00:52:36,559 Wiecie, ile ulic oczyścił z broni? 1181 00:52:36,639 --> 00:52:38,039 Ile uratował istnień? 1182 00:52:38,800 --> 00:52:40,159 Jest głową rodziny, 1183 00:52:40,239 --> 00:52:42,599 służył dla tego miasta przez większość swojego życia... 1184 00:52:42,679 --> 00:52:44,000 Odznaczony policjant. 1185 00:52:44,880 --> 00:52:46,119 Bohaterski policjant? 1186 00:52:49,840 --> 00:52:51,440 O co mnie oskarżacie? 1187 00:52:52,679 --> 00:52:53,960 Że wziąłem trochę kasy? 1188 00:52:55,239 --> 00:52:56,559 Może i tak. 1189 00:52:57,119 --> 00:52:58,400 Wykonywałem swoje obowiązki. 1190 00:52:59,239 --> 00:53:01,880 Oczyszczałem nasze ulice z broni i naroktyków. 1191 00:53:04,719 --> 00:53:05,920 I nigdy nikogo nie skrzywdziłem. 1192 00:53:06,840 --> 00:53:07,960 Nikogo nie skrzywdziłeś? 1193 00:53:08,039 --> 00:53:09,119 Kurwa, nie. 1194 00:53:09,719 --> 00:53:11,239 A co z Davonem Robinsonem? 1195 00:53:12,880 --> 00:53:13,880 Z kim? 1196 00:53:13,960 --> 00:53:16,360 Tym młodym ojcem, od którego ukradłeś dziesięć tysięcy. 1197 00:53:16,440 --> 00:53:17,760 Napad na Kitmore Road. 1198 00:53:17,840 --> 00:53:19,840 Raporty uzupełniające twierdzą, że nie było kradzieży, 1199 00:53:19,920 --> 00:53:21,280 ale my wiemy co innego, 1200 00:53:22,519 --> 00:53:24,199 prawda, sierżancie Allers? 1201 00:53:25,039 --> 00:53:26,400 Te dziesięć tysięcy, które ukradłeś, 1202 00:53:28,960 --> 00:53:31,079 Davon Robinson był winien swojemu dostawcy. 1203 00:53:32,599 --> 00:53:33,519 Pa, kochanie. 1204 00:53:37,239 --> 00:53:38,639 Takie uliczne długi 1205 00:53:39,920 --> 00:53:41,239 nie są zapominane. 1206 00:53:50,320 --> 00:53:52,760 Idziemy! 1207 00:54:10,920 --> 00:54:13,599 Omówię to z moim klientem. 1208 00:54:19,360 --> 00:54:20,280 Pierdol się. 1209 00:54:21,480 --> 00:54:22,559 Dobra. 1210 00:54:32,360 --> 00:54:34,159 A może nazwę go gorylem? 1211 00:54:40,679 --> 00:54:43,920 Powiem ci, że Brass nam za to obciągnie. 1212 00:54:44,000 --> 00:54:46,079 Pewnie dostaniemy medal, czy coś. 1213 00:54:46,159 --> 00:54:47,920 Miałeś niezłe oko na ten stolik. 1214 00:54:48,000 --> 00:54:49,039 To było... 1215 00:54:50,079 --> 00:54:51,639 Stary, ty to masz oko. 1216 00:54:52,400 --> 00:54:54,239 To był kawał dobrej policyjnej roboty. 1217 00:54:55,320 --> 00:54:56,280 To był dobry dzień. 1218 00:54:56,840 --> 00:54:58,440 Pewnie, że tak. 1219 00:55:02,760 --> 00:55:04,559 No nie wiem, stary. Do cholery. 1220 00:55:05,639 --> 00:55:08,079 Czego nie wiesz. To twoja kasa. Zapracowałeś sobie. 1221 00:55:10,360 --> 00:55:11,559 Wiesz, co się dzisiaj stało? 1222 00:55:11,639 --> 00:55:13,079 To był zły skurwiel. 1223 00:55:13,760 --> 00:55:15,840 Zdjęliśmy dziś z ulicy złego. 1224 00:55:15,920 --> 00:55:17,079 - Mamy jego broń i narkotyki... - Tak, ale... 1225 00:55:17,159 --> 00:55:18,559 Poczekaj, daj mi dokończyć. 1226 00:55:18,639 --> 00:55:20,239 Wiesz, że mogliśmy dzisiaj zginąć, prawda? 1227 00:55:22,360 --> 00:55:23,480 Wejść do tego zakładu 1228 00:55:25,039 --> 00:55:26,559 i zostać odstrzelonym. 1229 00:55:28,239 --> 00:55:29,880 To nie jest, kurwa, warte 1230 00:55:29,960 --> 00:55:32,000 tego, co przynoszę do domu co dwa tygodnie. 1231 00:55:33,880 --> 00:55:35,840 Moje dzieciaki nie zjedzą pieprzonego medalu, 1232 00:55:37,599 --> 00:55:39,440 ani flagi, jak dostanę kulkę w obronie 1233 00:55:39,519 --> 00:55:41,480 miasta, które ma nas gdzieś. 1234 00:55:43,280 --> 00:55:44,360 Czemu mamy się przejmować? 1235 00:55:49,000 --> 00:55:49,960 To dużo kasy.