1 00:00:32,616 --> 00:00:34,535 Jesteś z Pikantnych Skrzydełek? 2 00:00:34,535 --> 00:00:38,789 Pikantnych Skrzydełek? Słucham? Czy ja pomyliłam domy? 3 00:00:38,789 --> 00:00:40,582 Jaja sobie robię. Wiem, kim jesteś. 4 00:00:40,582 --> 00:00:42,084 Isaac, twoja przyjaciółka. 5 00:00:52,469 --> 00:00:53,470 Hej... 6 00:00:56,515 --> 00:00:58,809 - Dobrze, że jesteś. - Mieliśmy iść na randkę. 7 00:00:58,809 --> 00:00:59,935 Tak, wybacz. 8 00:00:59,935 --> 00:01:03,355 Mieli mnie odwiedzić kumple, ale zjawili się parę dni wcześniej. 9 00:01:03,355 --> 00:01:06,441 - To mój dawny zespół, Mood Vibrations. - Och. 10 00:01:06,441 --> 00:01:07,943 - Hej, kochanie. - Hej. 11 00:01:07,943 --> 00:01:09,570 Wiedziałam, że grałeś na saksofonie, 12 00:01:09,570 --> 00:01:12,781 ale nie miałam pojęcia, że byłeś w zespole jazzowym. 13 00:01:12,781 --> 00:01:15,450 Powinieneś takie coś ujawniać, zanim przejdziesz do seksu. 14 00:01:15,450 --> 00:01:17,703 Zeke, nigdy nie widziała, jak grasz? 15 00:01:17,703 --> 00:01:18,996 To jakiś odlot. 16 00:01:18,996 --> 00:01:21,915 Nie, nigdy nie widziałam, jak Zeke gra. 17 00:01:22,499 --> 00:01:24,459 Pokaż, co potrafisz. 18 00:01:24,459 --> 00:01:26,086 Och nie, nie dam rady. 19 00:01:26,086 --> 00:01:28,755 Nie grałem na saksofonie od lat. 20 00:01:28,755 --> 00:01:31,425 Pewnie kompletnie wyszedłem z wprawy. 21 00:01:50,652 --> 00:01:53,947 Oto i ona. Wells Foundation. 22 00:01:53,947 --> 00:01:55,449 Witaj. 23 00:01:55,449 --> 00:01:57,743 - Bardzo tu ładnie. - Tak. 24 00:01:57,743 --> 00:01:59,953 - Praca bywa bardzo przyjemna. - Tak? 25 00:01:59,953 --> 00:02:01,872 Możesz nosić śliczne komplety... 26 00:02:01,872 --> 00:02:04,625 - Totalnie. - ...i chodzić z segregatorem do kuchni, 27 00:02:04,625 --> 00:02:06,001 żeby poszukać przekąsek. 28 00:02:06,001 --> 00:02:07,169 Patrz. 29 00:02:07,169 --> 00:02:11,507 - Biznes, biznes, biznes. - Spotkanie, notatka, telefon. 30 00:02:11,507 --> 00:02:13,842 Spotkanie, notatka, telefon. 31 00:02:13,842 --> 00:02:16,887 Hej, mała. Chodzisz do tyłu, biznes, do tyłu. 32 00:02:16,887 --> 00:02:19,097 - Hop, do tyłu, biznes... - Zadzwoń. 33 00:02:19,097 --> 00:02:20,224 ...do tyłu, biznes. 34 00:02:20,807 --> 00:02:21,892 O rety. 35 00:02:22,684 --> 00:02:24,686 Oto i on. Król Arthur. 36 00:02:25,812 --> 00:02:27,606 Nie słyszałem jeszcze tej ksywy. 37 00:02:27,606 --> 00:02:29,900 Podoba ci się, milordzie? 38 00:02:31,193 --> 00:02:33,320 - Pewnie. - Grace, to Arthur. 39 00:02:33,320 --> 00:02:34,530 Arthur, to Grace. 40 00:02:34,530 --> 00:02:38,075 - Grace, witaj w zespole. - Miło cię poznać. 41 00:02:38,075 --> 00:02:39,535 Arthur ma dziewczynę. 42 00:02:40,118 --> 00:02:42,371 Ma 32 lata i pochodzi z Perth. 43 00:02:43,664 --> 00:02:45,040 Serio? 44 00:02:45,624 --> 00:02:46,542 Tak. 45 00:02:47,084 --> 00:02:49,545 Tak, zgadza się. Tak. 46 00:02:49,545 --> 00:02:51,129 Tak. To prawda. 47 00:02:51,797 --> 00:02:53,715 Dobra. Miło było cię poznać. 48 00:02:53,715 --> 00:02:56,343 Żegnaj, mój panie. Dobrego dnia. 49 00:02:59,680 --> 00:03:00,848 - Molly... - Tak. 50 00:03:00,848 --> 00:03:05,018 Chcesz mi coś powiedzieć o sobie i Panu Khaki? 51 00:03:05,018 --> 00:03:09,314 To długa historia, którą opowiem ci już dziś podczas pierwszej przerwy. 52 00:03:09,314 --> 00:03:10,691 Boże. Kiedy ta przerwa? 53 00:03:10,691 --> 00:03:13,610 Za trzy, dwa, jeden... 54 00:03:15,779 --> 00:03:19,032 No dobra. Lecimy na parę krwawych Mary. 55 00:03:19,032 --> 00:03:21,451 Wrócimy na lunch w południe. 56 00:03:21,451 --> 00:03:23,120 - Produktywny ranek. - Tak. 57 00:03:23,120 --> 00:03:24,454 - Świetny. - Dobra robota. 58 00:03:24,454 --> 00:03:25,914 - Jestem wykończona. - Ja też. 59 00:03:25,914 --> 00:03:28,959 KASA 60 00:03:41,054 --> 00:03:42,389 BRAK ŚRODKÓW 61 00:03:47,936 --> 00:03:48,812 AMERYKAŃSKA GIEŁDA 62 00:03:55,819 --> 00:03:57,154 PO TERMINIE OSTATNIE UPOMNIENIE 63 00:04:14,087 --> 00:04:15,255 Howard, co do cholery? 64 00:04:15,255 --> 00:04:16,673 Nie ma żadnego Howarda. 65 00:04:16,673 --> 00:04:19,676 Mówcie mi Komisarzu. 66 00:04:19,676 --> 00:04:22,053 Z dumą ogłaszam dzisiejszą premierę 67 00:04:22,053 --> 00:04:28,477 Legend Południowokalifornijskiej Ligi Wrestlingu. 68 00:04:29,228 --> 00:04:32,231 Tak. Nie mogę się doczekać. 69 00:04:32,231 --> 00:04:35,567 Ciało przy ciele. Jest w tym coś wyjątkowego. 70 00:04:35,567 --> 00:04:40,322 Główną atrakcją dzisiejszej gali jest walka legendarnego Trucka Harrisona 71 00:04:40,322 --> 00:04:44,451 z nikczemnym Heterołucznikiem, granym przez Nicholasa. 72 00:04:44,451 --> 00:04:46,411 Moja postać jest hetero. 73 00:04:46,411 --> 00:04:49,957 Uwielbiam puste butelki po Gatorade i nienawidzę całować innych facetów. 74 00:04:50,541 --> 00:04:52,876 Bardzo zabawne. I bardzo hetero. 75 00:04:52,876 --> 00:04:55,379 Niektórzy wciąż nie wnieśli opłaty za wstęp. 76 00:04:55,379 --> 00:04:59,049 Wynosi 3,75 $. Mówię o tobie, Rhondo. 77 00:04:59,049 --> 00:05:02,761 Mogę dać ci 75 centów, a na resztę potrzebuję jeszcze paru dni. 78 00:05:02,761 --> 00:05:03,846 Dobrze. 79 00:05:03,846 --> 00:05:05,889 Mam jeszcze jedno ogłoszenie. 80 00:05:05,889 --> 00:05:08,684 Sofio, razem z Grace pozyskiwałyśmy innych miliarderów, 81 00:05:08,684 --> 00:05:12,062 dzięki którym rozwiniemy Przestrzeń dla Wszystkich w całym kraju. 82 00:05:12,062 --> 00:05:15,983 Odkryłyśmy, że najlepiej motywuje nie tyle hojność czy miłość, 83 00:05:16,567 --> 00:05:18,902 ile raczej nienawiść. 84 00:05:18,902 --> 00:05:21,947 A konkretnie: wszyscy nienawidzą Johna. 85 00:05:21,947 --> 00:05:25,993 Dzięki temu jesteśmy coraz bliżej celu. 86 00:05:25,993 --> 00:05:29,454 Mamy szansę obniżyć poziom bezdomności w Stanach. 87 00:05:29,454 --> 00:05:30,956 Jestem z nas taka dumna. 88 00:05:30,956 --> 00:05:32,624 To wielka sprawa. 89 00:05:32,624 --> 00:05:34,293 Patrzcie, znalazłam dolara. 90 00:05:34,293 --> 00:05:36,211 Jest z Rumunii. 91 00:05:36,211 --> 00:05:37,921 - Wezmę go. - Dobrze. 92 00:05:38,422 --> 00:05:42,134 Daj mi też ten dziecięcy bucik, który masz z niewiadomych przyczyn. 93 00:05:43,510 --> 00:05:45,470 Jestem go winna komuś innemu. 94 00:05:46,638 --> 00:05:49,725 Trzy, dwa, jeden. 95 00:05:50,851 --> 00:05:52,352 O cholera. 96 00:05:52,352 --> 00:05:54,605 Satysfakcjonujące, co? 97 00:05:54,605 --> 00:05:56,356 Musisz to zobaczyć. 98 00:05:57,107 --> 00:05:59,526 {\an8}Kontrola lotów poinformowała mnie, 99 00:05:59,526 --> 00:06:01,987 {\an8}że warunki pogodowe są sprzyjające. 100 00:06:01,987 --> 00:06:08,452 {\an8}Dziś po południu nasza rakieta, Molly Jeden, wyruszy w kosmos. 101 00:06:08,452 --> 00:06:09,745 Cholera, naprawdę to zrobi. 102 00:06:10,454 --> 00:06:15,501 {\an8}Molly, zawsze powtarzałem, że kocham cię jak stąd do Księżyca. 103 00:06:17,503 --> 00:06:19,296 {\an8}Dziś to udowodnię. 104 00:06:19,296 --> 00:06:23,258 - Jak długo... - Fuj! I nigdy tego nie mówił. 105 00:06:23,258 --> 00:06:26,136 Skomentuje pan plotki, że do siebie wróciliście? 106 00:06:26,136 --> 00:06:28,055 {\an8}Słuchajcie. 107 00:06:28,055 --> 00:06:30,224 {\an8}Nie komentuję prywatnych spraw. 108 00:06:30,224 --> 00:06:36,772 {\an8}Ale powiedzmy, że mam powód, by chcieć wrócić do domu. 109 00:06:38,899 --> 00:06:40,108 Co to, kurwa, jest? 110 00:06:40,108 --> 00:06:44,238 - O co mu chodzi? Chyba nie... - Nie. Absolutnie nic się nie dzieje. 111 00:06:44,238 --> 00:06:46,615 Robi coś, co nazywa manifestowaniem. 112 00:06:46,615 --> 00:06:50,369 Myśli, że jeśli wypowie coś na głos, to to się wydarzy. 113 00:06:50,369 --> 00:06:52,412 Ale to nie działa. Patrz. 114 00:06:52,412 --> 00:06:54,540 Film z nagim Stanleyem Tuccim. 115 00:06:55,624 --> 00:06:56,458 Widzisz? Nic. 116 00:06:56,458 --> 00:06:58,502 Mamy poważny problem. 117 00:06:58,502 --> 00:07:01,505 Cała nasza koalicja darczyńców opiera się na nienawiści do Johna. 118 00:07:01,505 --> 00:07:03,340 Mogą się teraz wycofać. 119 00:07:03,340 --> 00:07:04,883 Może tego nie oglądali! 120 00:07:05,467 --> 00:07:08,762 Molly. Dzwonią inni miliarderzy, 121 00:07:08,762 --> 00:07:11,557 używają bardzo barwnego języka. 122 00:07:12,224 --> 00:07:13,642 Ale z pozytywów, 123 00:07:13,642 --> 00:07:16,144 gratuluję, że wróciliście do siebie z Johnem. 124 00:07:16,144 --> 00:07:17,855 Uwielbiam happy endy. 125 00:07:21,733 --> 00:07:23,402 Ta blondynka to tak na serio? 126 00:07:24,069 --> 00:07:25,529 Za chuja nie wiem. 127 00:07:28,115 --> 00:07:29,491 {\an8}HETEROŁUCZNIK 128 00:07:35,873 --> 00:07:38,208 - Nieźle to wygląda. - Prawda? 129 00:07:38,208 --> 00:07:41,503 To będzie równie ekscytujący wieczór, co SummerSlam w 2005. 130 00:07:41,503 --> 00:07:43,755 Komisarzu, przepraszam, że przeszkadzam, 131 00:07:43,755 --> 00:07:46,383 - ale mamy kilka problemów. - Co jest, Mason? 132 00:07:46,383 --> 00:07:48,969 Komiś szedł po precle. Oby to było coś ważnego. 133 00:07:48,969 --> 00:07:52,598 Był błąd w grafiku i salę zabukowała na 19.00 134 00:07:52,598 --> 00:07:56,852 grupa improwizacyjna weteranów... Uzbrojeni i Porąbani. 135 00:07:56,852 --> 00:07:58,437 O nie. O 19.00 startujemy. 136 00:07:58,437 --> 00:08:00,898 Poza tym food truck z hot dogami nie dotrze. 137 00:08:00,898 --> 00:08:02,733 I coś się stało w pralni, 138 00:08:02,733 --> 00:08:04,651 nie mamy ani jednego kostiumu. 139 00:08:04,651 --> 00:08:06,528 Nie mamy ani kiełbasek, ani majtasów? 140 00:08:06,528 --> 00:08:07,571 Co robimy? 141 00:08:10,282 --> 00:08:11,950 - Komisarzu? - Myślę. 142 00:08:11,950 --> 00:08:13,660 - Cholera. Daj mi sekundę! - Dobrze. 143 00:08:13,660 --> 00:08:16,538 Poinformuj Uzbrojonych i Porąbanych, że wystąpią w przerwie. 144 00:08:16,538 --> 00:08:19,625 Zadzwoń do niejakiego Davida Changa i zamów 300 hot dogów. 145 00:08:19,625 --> 00:08:22,127 Powie, że jego pies jest chory, ale to kłamstwo. 146 00:08:22,127 --> 00:08:24,796 Potem jedź do sklepu Savage Bottom w West Hollywood 147 00:08:24,796 --> 00:08:26,882 i ściągnij cały ich asortyment kąpielówek. 148 00:08:26,882 --> 00:08:29,676 Zapytaj o Chi-Chi. Nie pytaj o Steve'a. 149 00:08:30,302 --> 00:08:31,303 Dobrze. 150 00:08:33,138 --> 00:08:36,350 Dzięki, stary. Miałem powiedzieć to samo. 151 00:08:36,850 --> 00:08:38,894 - Wszystko z tobą okej? - Tak. 152 00:08:39,852 --> 00:08:42,063 Tak. Ja... Wszystko w porządku. Tak. 153 00:08:42,063 --> 00:08:44,316 Okej. Muszę znów ogolić całe ciało. 154 00:08:44,900 --> 00:08:47,569 Jasne. No jasne. 155 00:08:48,237 --> 00:08:52,241 Pewnie. No jasne. 156 00:08:57,663 --> 00:08:59,665 - Jak nam idzie? - Odbieram telefony. 157 00:08:59,665 --> 00:09:02,501 Grace spotka się z darczyńcami, ale wycofują się. Martwię się. 158 00:09:02,501 --> 00:09:04,419 Może moje oświadczenie pomoże. 159 00:09:04,419 --> 00:09:06,296 Jak się pisze „kutasiarz”? 160 00:09:06,296 --> 00:09:08,715 Molly, jak mąż cię odzyskał? 161 00:09:08,715 --> 00:09:10,968 - Jaki jest seks na zgodę? - Wynocha. 162 00:09:10,968 --> 00:09:13,262 To własność prywatna, patałachu. 163 00:09:13,262 --> 00:09:14,680 Hej! Zabieraj łapy. 164 00:09:14,680 --> 00:09:15,764 Boże! 165 00:09:15,764 --> 00:09:18,517 Przepraszam, że musiałem użyć przy was słowa na „P”. 166 00:09:18,517 --> 00:09:20,143 Nie szkodzi. Jestem wściekła! 167 00:09:20,143 --> 00:09:23,063 Ja też. Kosztował mnie brioszkę z czekoladą. 168 00:09:23,063 --> 00:09:25,065 Już trzeci raz ktoś tu przyszedł. 169 00:09:25,065 --> 00:09:26,900 Boże. Wszyscy są teraz w moim domu. 170 00:09:26,900 --> 00:09:28,402 Marisol pisała. 171 00:09:28,986 --> 00:09:32,531 John zawsze znajdzie jakiś sposób, żeby mnie skrzywdzić. 172 00:09:32,531 --> 00:09:35,659 Nie powinnaś tu być i mierzyć się z całym tym chaosem. 173 00:09:35,659 --> 00:09:38,078 Nie mogę opuścić budynku. Czekają tam na mnie. 174 00:09:40,205 --> 00:09:41,456 Już wiem. 175 00:09:41,456 --> 00:09:43,625 Jak wiecie, odpowiadam za bezpieczeństwo na piętrze. 176 00:09:43,625 --> 00:09:46,044 - O czym ty mówisz? - Nie wiedziałam. 177 00:09:46,628 --> 00:09:49,256 Dobra. Dali mi klucz do windy towarowej, 178 00:09:49,256 --> 00:09:51,133 więc możemy się tamtędy wymknąć. 179 00:09:52,301 --> 00:09:53,594 To nie jest zły pomysł. 180 00:09:53,594 --> 00:09:55,095 - Tak. - Tak? Okej. 181 00:09:55,095 --> 00:09:57,014 WINDY 182 00:09:58,891 --> 00:10:01,643 Wygląda na to, że jest czysto. 183 00:10:01,643 --> 00:10:02,853 Okej, ruszajmy. 184 00:10:03,562 --> 00:10:04,813 Tam jest! 185 00:10:04,813 --> 00:10:06,690 - Chodź. Idziemy. - Szybko. 186 00:10:06,690 --> 00:10:07,608 Chodź. 187 00:10:08,150 --> 00:10:10,194 - Moja kostka. - O nie. 188 00:10:10,194 --> 00:10:11,737 Jebany Jimmy Choo. 189 00:10:11,737 --> 00:10:14,323 Tak, wypad stąd, Jimmy Choo. Chodź. 190 00:10:14,823 --> 00:10:15,824 - Dziękuję. - Okej. 191 00:10:15,824 --> 00:10:17,492 - Poszło mi kolano. - Co jest? 192 00:10:17,492 --> 00:10:19,119 - Dasz radę? - Poradzimy sobie. 193 00:10:19,119 --> 00:10:21,330 - Mamy razem dwie sprawne nogi. - Okej. 194 00:10:22,164 --> 00:10:23,373 Dawaj. Szybko. 195 00:10:41,850 --> 00:10:44,561 Jest i mój Heterołucznik. Chcesz powtórzyć swoje powiedzonka? 196 00:10:44,561 --> 00:10:45,812 Jasne. 197 00:10:46,313 --> 00:10:48,607 Z kim grają w weekend Falcons? 198 00:10:48,607 --> 00:10:50,901 Cholera, Bethany. Niezłe bufory. 199 00:10:50,901 --> 00:10:52,236 Nie potrzebuję terapii. 200 00:10:52,236 --> 00:10:55,280 Naprawdę wymiatasz. Mucho hetero. 201 00:10:56,990 --> 00:10:59,243 Oto i on. 202 00:10:59,243 --> 00:11:01,453 Cofnąć się, nadjeżdża Truck. 203 00:11:03,288 --> 00:11:04,498 Co tam, bracie? 204 00:11:05,874 --> 00:11:10,045 - Możemy pogadać? - Jasne. Dla ciebie wszystko. 205 00:11:10,045 --> 00:11:13,257 Truck zatankował i jest gotów do walki? 206 00:11:13,257 --> 00:11:15,425 Truck na razie zaparkował. 207 00:11:15,425 --> 00:11:17,845 Spotkałem się z moją byłą żoną i obecną menadżerką, 208 00:11:17,845 --> 00:11:20,973 która uważa, że powinieneś zapłacić mi dwa razy więcej. 209 00:11:20,973 --> 00:11:22,850 Dwa razy więcej? Nie stać mnie na to. 210 00:11:22,850 --> 00:11:24,935 Ledwo wychodzę na zero. 211 00:11:25,561 --> 00:11:27,521 To nie mój problem, prawda? 212 00:11:28,355 --> 00:11:30,774 Przykro mi, bracie. Truck się wycofuje. 213 00:11:31,859 --> 00:11:33,235 Mówisz poważnie? 214 00:11:36,113 --> 00:11:37,447 Nie wierzę. 215 00:11:37,447 --> 00:11:40,450 Przysięgam, że nie wraca do Johna. 216 00:11:40,951 --> 00:11:43,036 Wiem, nienawidzisz go. Molly też go nienawidzi. 217 00:11:43,620 --> 00:11:45,289 Halo? 218 00:11:47,082 --> 00:11:48,792 - Hej. W porządku? - Hej. 219 00:11:48,792 --> 00:11:52,337 Tak, próbuję zapanować nad grupą bardzo trudnych osób. 220 00:11:52,838 --> 00:11:54,047 Dobrze, nie przeszkadzam. 221 00:11:54,047 --> 00:11:56,508 Chciałem o czymś porozmawiać, ale mogę... 222 00:11:56,508 --> 00:11:59,136 Nie, mów. Chętnie zajmę się czymś innym. 223 00:11:59,720 --> 00:12:01,388 Dobra. No więc... 224 00:12:04,683 --> 00:12:06,810 Wczoraj, po twoim wyjściu, 225 00:12:06,810 --> 00:12:09,021 trochę sobie improwizowaliśmy z Mood Vibrations. 226 00:12:09,021 --> 00:12:11,690 Graliśmy przez cztery godziny. 227 00:12:11,690 --> 00:12:12,774 No właśnie. 228 00:12:12,774 --> 00:12:14,902 Zdążyliśmy zagrać prawie dwie piosenki. 229 00:12:14,902 --> 00:12:16,904 To brzmi wyczerpująco. 230 00:12:17,404 --> 00:12:18,572 To znaczy wspaniale. 231 00:12:19,448 --> 00:12:23,535 Wiesz, Sofio, chyba chcę wrócić do muzyki. 232 00:12:23,535 --> 00:12:25,537 Powinieneś. Masz ogromny talent. 233 00:12:25,537 --> 00:12:27,748 Tak? Po prostu... 234 00:12:27,748 --> 00:12:30,083 I tak myślałem o urlopie. 235 00:12:31,460 --> 00:12:32,920 Czekaj. Rzucasz pracę? 236 00:12:33,420 --> 00:12:36,089 Może nie do końca rzucam. 237 00:12:36,089 --> 00:12:38,717 Po prostu miałem ostatnio tyle stresów i pomyślałem, 238 00:12:38,717 --> 00:12:41,094 - że zrobię sobie przerwę. - Czekaj. 239 00:12:41,094 --> 00:12:43,347 Skąd to się wszystko wzięło? 240 00:12:45,974 --> 00:12:49,978 Co pomyślałaś, kiedy się poznaliśmy? 241 00:12:51,021 --> 00:12:52,064 Że jesteś pełen pasji. 242 00:12:52,064 --> 00:12:54,233 Właśnie. Jestem facetem pełnym pasji. 243 00:12:54,233 --> 00:12:56,485 A teraz tym, co najbardziej mnie pasjonuje, 244 00:12:57,110 --> 00:12:58,111 poza tobą, 245 00:13:00,030 --> 00:13:01,073 jest muzyka. 246 00:13:01,073 --> 00:13:04,493 Czuję, że to rodzaj powołania... 247 00:13:04,493 --> 00:13:07,037 - Wybacz. Muszę odebrać. - To jest... 248 00:13:07,037 --> 00:13:08,413 Porozmawiamy o tym później? 249 00:13:09,790 --> 00:13:10,916 To Jessica. 250 00:13:10,916 --> 00:13:13,252 - Przepraszam. - Dobrze. 251 00:13:13,252 --> 00:13:14,711 Hej, Jessica. 252 00:13:14,711 --> 00:13:17,881 Nie, nie. Wymyślimy coś. Chodzi tylko o kilka minut. 253 00:13:17,881 --> 00:13:19,591 Musisz tylko nas połączyć. 254 00:13:19,591 --> 00:13:22,928 Wiem, że jest na nas wściekły, ale pozwólcie mi wyjaśnić. 255 00:13:23,929 --> 00:13:28,225 Nigdy nie jechałam tak szybko nissanem sentrą. 256 00:13:29,393 --> 00:13:31,228 A ja nigdy tak nie dodawałem gazu. 257 00:13:31,228 --> 00:13:33,522 - Stresowałem się. - To było szaleństwo. 258 00:13:33,522 --> 00:13:35,566 Tutaj nie będą cię szukali. 259 00:13:35,566 --> 00:13:37,359 - Tak. - Przyniosę lód. 260 00:13:37,359 --> 00:13:39,403 - Zaraz wracam. - Dziękuję. 261 00:14:15,230 --> 00:14:17,858 Chyba rzadko tego używasz. W środku jest płyta świąteczna. 262 00:14:17,858 --> 00:14:20,777 To krępujące, ale używam tego bez przerwy. 263 00:14:20,777 --> 00:14:22,029 - Naprawdę - Tak. 264 00:14:22,029 --> 00:14:26,116 Kiedy jestem w złym nastroju, puszczam świąteczną muzykę. 265 00:14:26,116 --> 00:14:28,160 Po prostu lepiej się wtedy czuję. 266 00:14:28,160 --> 00:14:30,829 - Czy to głupie? - Nie, to nie jest głupie. 267 00:14:31,371 --> 00:14:32,456 To słodkie. 268 00:14:34,875 --> 00:14:37,419 Dobra. To może być dość zimne. Przepraszam. 269 00:14:37,419 --> 00:14:38,504 Nie ma sprawy. 270 00:14:39,004 --> 00:14:41,340 Powiedz, jeśli będzie zbyt ciasno. 271 00:14:42,925 --> 00:14:43,884 Jest w porządku. 272 00:14:49,014 --> 00:14:50,015 W porządku? 273 00:14:51,808 --> 00:14:52,976 - Tak. - Tak? 274 00:14:53,519 --> 00:14:54,645 Tak. Dziękuję. 275 00:14:54,645 --> 00:14:56,939 Chcesz spróbować na niej stanąć? 276 00:14:57,689 --> 00:14:59,900 - Jeśli uważasz, że powinnam. - Tak. 277 00:15:00,400 --> 00:15:01,401 Dobrze. 278 00:15:03,153 --> 00:15:03,987 Jest okej? 279 00:15:05,864 --> 00:15:07,824 Tak, w porządku. 280 00:15:22,339 --> 00:15:24,132 Przepraszam. 281 00:15:24,132 --> 00:15:27,219 To mój gabinet okulistyczny. Mogę odebrać szkła kontaktowe. 282 00:15:27,219 --> 00:15:28,303 Świetnie. 283 00:15:28,887 --> 00:15:32,850 Dziękuję, Jackie z gabinetu dr Kim. To już wszystko. 284 00:15:34,643 --> 00:15:37,062 Teraz oboje siedzimy w telefonach. Ekstra. 285 00:15:38,438 --> 00:15:40,649 Napisała Sofia. 286 00:15:40,649 --> 00:15:45,571 Paparazzi zniknęli, więc możemy wracać do biura. 287 00:15:46,530 --> 00:15:47,573 Tak. 288 00:15:47,573 --> 00:15:49,366 - Szybko poszło. - Tak, ruszajmy. 289 00:15:49,366 --> 00:15:50,784 To znaczy... Nie to, że... 290 00:15:50,784 --> 00:15:52,452 - Możemy ruszać. - Tak. 291 00:15:52,452 --> 00:15:53,787 - Tak. - O to mi chodziło. 292 00:15:53,787 --> 00:15:54,872 - Okej. Tylko... - Okej. 293 00:15:54,872 --> 00:15:57,124 - Wezmę kluczyki i kurtkę. - Tak. 294 00:16:06,175 --> 00:16:08,635 Hej, co tu robisz? Wszyscy cię szukają. 295 00:16:09,219 --> 00:16:11,013 - Truck odpadł. - Co? 296 00:16:11,013 --> 00:16:13,473 To kto ciśnie mnie w maszynę do waty cukrowej 297 00:16:13,473 --> 00:16:16,185 - i spróbuje przekłuć mi dłonie spinaczem? - Nikt. 298 00:16:16,185 --> 00:16:19,229 Nikt nikogo nie będzie przekłuwał, gala odwołana. 299 00:16:19,229 --> 00:16:21,607 Nie możemy jej odwołać. Wszyscy tam są. 300 00:16:21,607 --> 00:16:23,108 Musisz wymyślić coś innego. 301 00:16:23,108 --> 00:16:25,485 - Jesteś Komisarzem. - Nie nazywaj mnie tak. 302 00:16:25,485 --> 00:16:28,739 Nie jestem Komisarzem. Jeśli już, jestem Oszustem. 303 00:16:28,739 --> 00:16:32,326 To nawet nie mój garniak. Należał do mojego dziadka. Pokój jego duszy. 304 00:16:32,326 --> 00:16:34,453 A krawat jest na klips. 305 00:16:35,454 --> 00:16:37,331 A nie, jest prawdziwy. Zapomniałem. 306 00:16:37,331 --> 00:16:39,833 Przestań w siebie wątpić, okej? 307 00:16:39,833 --> 00:16:42,294 Ściągnąłeś mnie do Torrance w piątkowy wieczór, 308 00:16:42,294 --> 00:16:44,379 żeby ogłosić, że pociągają mnie kobiety. 309 00:16:44,379 --> 00:16:46,006 Wiesz, jakie to trudne? 310 00:16:46,006 --> 00:16:47,341 Dasz radę. 311 00:16:47,341 --> 00:16:48,425 Nie, nie dam. 312 00:16:48,425 --> 00:16:51,803 Zrozum, nie powinienem niczym zarządzać. 313 00:16:51,803 --> 00:16:54,515 Jestem wspierającym przyjacielem, który kibicuje z boku: 314 00:16:54,515 --> 00:16:58,477 „Tak, złap tę piłkę, bohaterze grany przez Chrisa Evansa”. 315 00:16:58,977 --> 00:16:59,937 Tym właśnie jestem. 316 00:16:59,937 --> 00:17:01,730 Włożyłeś w to za wiele pracy. 317 00:17:01,730 --> 00:17:05,483 Jeśli teraz odpuścisz, będziesz tego żałował przez resztę życia. 318 00:17:12,991 --> 00:17:15,117 Co się dzieje? Co oglądacie? 319 00:17:15,117 --> 00:17:17,119 To rakieta miłosna twojego misiaczka. 320 00:17:17,119 --> 00:17:18,747 Jakie to romantyczne. 321 00:17:18,747 --> 00:17:20,832 Ainsley, nie jesteśmy razem. 322 00:17:20,832 --> 00:17:23,252 Czekaj. Mówisz, że jest wolny? 323 00:17:23,252 --> 00:17:25,503 Patrzcie, startuje. 324 00:17:26,255 --> 00:17:28,339 ...śledzimy misję Johna Novaka... 325 00:17:28,339 --> 00:17:30,092 To niewiarygodne. 326 00:17:31,426 --> 00:17:32,636 To jakieś szaleństwo, 327 00:17:32,636 --> 00:17:36,223 że tyle uwagi poświęcamy ludziom takim jak John. 328 00:17:37,683 --> 00:17:39,351 Nieważne, co zrobił mnie. 329 00:17:39,351 --> 00:17:44,565 Pomyślcie o wszystkich szkodach, które wyrządza światu. 330 00:17:45,816 --> 00:17:47,901 Ale czemu mnie to w ogóle dziwi? 331 00:17:47,901 --> 00:17:51,154 To tylko kolejny przykład uprzywilejowanego mężczyzny, 332 00:17:51,154 --> 00:17:57,244 który może robić, co tylko chce, nie mierząc się z żadnymi konsekwencjami. 333 00:17:58,829 --> 00:18:04,334 Pozostaje mi mieć nadzieję, że pewnego dnia karma do niego wróci. 334 00:18:04,334 --> 00:18:05,544 Molly. 335 00:18:05,544 --> 00:18:06,670 Co? 336 00:18:07,337 --> 00:18:10,132 To wielka katastrofa. 337 00:18:10,132 --> 00:18:14,469 Na pokładzie było kilku astronautów, w tym miliarder John Novak. 338 00:18:15,345 --> 00:18:16,430 Wszystko w porządku? 339 00:18:16,430 --> 00:18:19,600 Niezupełnie. Rozpada się wszystko wokół mnie. 340 00:18:20,184 --> 00:18:21,393 Przykro mi. 341 00:18:21,393 --> 00:18:23,020 Słuchaj, zrobiłem coś, 342 00:18:23,020 --> 00:18:25,647 co mogłoby być dobre dla nas obojga. 343 00:18:25,647 --> 00:18:26,565 Okej. 344 00:18:26,565 --> 00:18:31,111 Zabukowałem dwa bilety do Nowego Orleanu na przyszły weekend. 345 00:18:31,111 --> 00:18:33,322 - To będzie miły wypad. - Co? 346 00:18:33,322 --> 00:18:35,866 Zagram z Mood Vibrations. 347 00:18:35,866 --> 00:18:39,786 Wystąpią na takim festiwalu jazzowo-kulinarnym, 348 00:18:39,786 --> 00:18:41,288 Mumbo Gumbo. 349 00:18:41,288 --> 00:18:43,749 - Boże. - Nazwa jest nieważna. 350 00:18:43,749 --> 00:18:46,251 - Będzie fajnie. - Nie, nie będzie fajnie. 351 00:18:47,002 --> 00:18:49,505 Moje życie oszalało, a ty wszystko pogarszasz. 352 00:18:49,505 --> 00:18:52,007 W jaki sposób fakt, że robię coś, co kocham 353 00:18:52,007 --> 00:18:54,259 i zapraszam cię na to, utrudnia ci życie? 354 00:18:54,259 --> 00:18:57,763 Isaac, nie mogę dla kaprysu lecieć na drugi koniec kraju. 355 00:18:57,763 --> 00:18:59,181 Moja praca jest zbyt ważna. 356 00:18:59,181 --> 00:19:00,766 A to jest ważne dla mnie. 357 00:19:00,766 --> 00:19:03,435 To, co robię, jest ważniejsze od jakiegoś kryzysu wieku średniego. 358 00:19:04,478 --> 00:19:06,772 - Siemanko, robię tacosy. - Co... 359 00:19:06,772 --> 00:19:08,315 Widzieliście guacamole? 360 00:19:08,315 --> 00:19:11,902 Guacamole tu nie ma, bo jesteśmy w salonie. 361 00:19:11,902 --> 00:19:13,946 Jasne. Durne pytanie. 362 00:19:14,446 --> 00:19:15,656 Kontynuujcie, gołąbeczki. 363 00:19:19,826 --> 00:19:24,790 To, że próbuję robić rzeczy, które kocham, to nie jest kryzys wieku średniego. 364 00:19:24,790 --> 00:19:26,625 Nie wiem, czemu tak mnie lekceważysz. 365 00:19:29,419 --> 00:19:31,797 Wybacz. Posłuchaj, Isaac. 366 00:19:34,424 --> 00:19:36,468 Jesteśmy dwiema bardzo różnymi osobami. 367 00:19:36,468 --> 00:19:39,596 Owszem. To jest w tym fajne. 368 00:19:39,596 --> 00:19:44,351 Nie. Ty jesteś jak piórko, które unosi się w powietrzu, podąża za marzeniami, 369 00:19:44,351 --> 00:19:48,272 a ja jestem bardziej jak skała. 370 00:19:49,314 --> 00:19:50,524 Nie jesteś skałą. 371 00:19:50,524 --> 00:19:52,442 Nie, ja uwielbiam być skałą. 372 00:19:52,442 --> 00:19:54,236 Jestem stabilna, godna zaufania. 373 00:19:55,863 --> 00:19:58,907 Ale... nigdy nie będę mogła tak po prostu odfrunąć. 374 00:20:01,034 --> 00:20:02,286 Posłuchaj... 375 00:20:03,996 --> 00:20:05,747 Jeśli będziemy dalej szli tą drogą, 376 00:20:05,747 --> 00:20:08,125 myślę, że ostatecznie się skrzywdzimy. 377 00:20:11,336 --> 00:20:13,463 Czy mówisz to, co myślę, że mówisz? 378 00:20:33,400 --> 00:20:35,819 PALANT NIE ODBIERAJ! 379 00:20:39,573 --> 00:20:42,034 - Halo? - Hej, kochanie. 380 00:20:42,576 --> 00:20:43,619 John? 381 00:20:43,619 --> 00:20:46,580 Wszystko wyjaśnię, jeśli przyjedziesz i ze mną pogadasz. 382 00:20:48,624 --> 00:20:50,209 Molly, proszę. 383 00:20:51,210 --> 00:20:52,503 Chcę tylko porozmawiać. 384 00:21:03,013 --> 00:21:05,098 NOVAK PRAWDOPODOBNIE ZGINĄŁ 385 00:21:05,098 --> 00:21:07,476 Oto i ona. 386 00:21:08,352 --> 00:21:09,478 Hej. 387 00:21:10,687 --> 00:21:13,482 - Świetnie wyglądasz. - John, co się, do cholery, dzieje? 388 00:21:13,482 --> 00:21:15,692 Nie martw się, nic mi nie jest. 389 00:21:16,443 --> 00:21:17,444 Nie rozumiem. 390 00:21:17,444 --> 00:21:18,946 - Co się wydarzyło? - Okej. 391 00:21:18,946 --> 00:21:22,074 Podczas ostatniej inspekcji wykryłem awarię czujnika. 392 00:21:22,074 --> 00:21:25,118 Ewakuowałem załogę, ale i tak wysłałem rakietę w kosmos, 393 00:21:25,118 --> 00:21:27,538 a potem nastąpił szybki i nieplanowany rozpad. 394 00:21:27,538 --> 00:21:29,873 Bez obaw, na pokładzie było tylko kilka małp. 395 00:21:29,873 --> 00:21:31,834 Wszyscy myślą, że zginąłeś. 396 00:21:32,626 --> 00:21:35,003 Za 45 minut mam konferencję prasową. 397 00:21:35,003 --> 00:21:36,797 To tylko podkręci moją legendę. 398 00:21:36,797 --> 00:21:38,465 Ale w pierwszej kolejności... 399 00:21:38,465 --> 00:21:41,301 chciałem z tobą porozmawiać. Usiądź, proszę. 400 00:21:46,849 --> 00:21:53,313 Molly, kiedy rakieta eksplodowała, życie przeleciało mi przed oczami. 401 00:21:53,313 --> 00:21:55,148 Czemu? Nie byłeś na pokładzie. 402 00:21:55,148 --> 00:21:56,441 Wiesz, co zobaczyłem? 403 00:21:57,943 --> 00:22:01,238 To nie były moje firmy, wille, prywatne odrzutowce. 404 00:22:02,573 --> 00:22:03,490 To byłaś ty. 405 00:22:06,451 --> 00:22:07,953 Nie wiem, co ci odpowiedzieć. 406 00:22:10,956 --> 00:22:12,207 Mogę o coś zapytać? 407 00:22:12,207 --> 00:22:14,626 Co czułaś, kiedy to oglądałaś? 408 00:22:16,086 --> 00:22:18,172 To znaczy? Byłam smutna. Myślałam, że zginąłeś. 409 00:22:18,172 --> 00:22:20,966 To oznacza, że wciąż tli się tam miłość. 410 00:22:21,550 --> 00:22:23,886 Tego nie wiem. Ja... 411 00:22:23,886 --> 00:22:26,096 Nie chcę, żeby ktokolwiek wybuchł. 412 00:22:28,265 --> 00:22:29,725 Wiem, co masz w sercu. 413 00:22:32,686 --> 00:22:34,104 Raczej nie wiesz. 414 00:22:37,316 --> 00:22:41,069 Daj spokój, Mols! Co jeszcze mam zrobić, co? 415 00:22:43,071 --> 00:22:44,489 Chwileczkę. 416 00:22:47,242 --> 00:22:49,786 Wysadziłeś tę rakietę celowo... 417 00:22:51,622 --> 00:22:52,915 żebym za tobą zatęskniła? 418 00:22:53,498 --> 00:22:55,501 - Czy to by było coś złego? - Tak. 419 00:22:56,960 --> 00:22:57,961 Tak. 420 00:22:58,879 --> 00:23:00,672 No i co? Ile cię to kosztowało? 421 00:23:01,173 --> 00:23:02,382 Dwa miliardy dolarów? 422 00:23:02,382 --> 00:23:05,469 - Raczej cztery. Ale jesteś tego warta. - Boże, John. 423 00:23:05,469 --> 00:23:08,472 Wysadziłbym dla ciebie dziesięć rakiet. 424 00:23:08,472 --> 00:23:10,057 Wysadziłbym stadion. 425 00:23:10,057 --> 00:23:12,851 - Oczywiście pusty. - Proszę, niczego już nie wysadzaj. 426 00:23:13,769 --> 00:23:17,731 Jeśli naprawdę mnie kochasz, posłuchaj mnie uważnie. 427 00:23:17,731 --> 00:23:18,815 Dobrze. 428 00:23:21,860 --> 00:23:22,861 To koniec. 429 00:23:24,863 --> 00:23:29,826 I nic, co zrobisz, nie skłoni mnie do zmiany zdania. 430 00:23:32,496 --> 00:23:33,664 Dlaczego nie? 431 00:23:41,380 --> 00:23:43,131 Bo jestem zakochana w kimś innym. 432 00:23:46,718 --> 00:23:48,804 W kim? Kto to jest? 433 00:23:49,388 --> 00:23:50,848 Nikt, kogo znasz. 434 00:23:52,266 --> 00:23:54,059 Nie jest sławny. 435 00:23:54,059 --> 00:23:55,894 - Nie jest bogaty. - Co? 436 00:23:55,894 --> 00:24:00,065 Nie rozumiem. Czyli co, to jakiś zwykły facet? 437 00:24:03,610 --> 00:24:04,611 Tak. 438 00:24:07,781 --> 00:24:08,740 Co... 439 00:24:09,950 --> 00:24:11,118 Cieszę się, że żyjesz. 440 00:24:12,286 --> 00:24:17,082 To bez sensu, Molly. Przemyśl to, dobrze? 441 00:24:17,082 --> 00:24:20,419 Pamiętaj, studiowałem na Harvardzie. Mam Prezydencki Medal Wolności. 442 00:24:20,419 --> 00:24:23,672 Leciałem myśliwcem z jebanym Tomem Cruisem. 443 00:24:25,299 --> 00:24:26,300 To świetnie. 444 00:24:26,925 --> 00:24:28,886 Obaj jesteście kutasiarzami. 445 00:24:28,886 --> 00:24:31,680 On nie jest kutasiarzem! Dał mi swoją kurtkę. 446 00:24:31,680 --> 00:24:34,016 Nosimy ten sam rozmiar. 447 00:24:48,071 --> 00:24:49,448 - Hej. - Hej. Dotarłaś. 448 00:24:49,948 --> 00:24:51,241 Dotarłam. 449 00:24:52,910 --> 00:24:54,286 Wszystko okej? 450 00:24:56,121 --> 00:24:57,247 Nie jestem pewna. 451 00:24:58,624 --> 00:24:59,917 A u ciebie? 452 00:25:01,960 --> 00:25:03,045 Później o tym pogadamy. 453 00:25:20,604 --> 00:25:22,314 Dobry wieczór, panie i panowie. 454 00:25:23,524 --> 00:25:25,400 Niełatwo jest mi to mówić, 455 00:25:25,400 --> 00:25:29,112 ale z powodu nieprzewidzianych okoliczności 456 00:25:30,572 --> 00:25:32,741 Truck Harrison nie weźmie udziału w gali. 457 00:25:32,741 --> 00:25:34,034 Co? 458 00:25:34,701 --> 00:25:36,245 Impreza została odwołana. 459 00:25:36,870 --> 00:25:39,081 Dostaniecie zwroty przy wyjściu. 460 00:25:39,081 --> 00:25:41,416 Bu! 461 00:25:43,502 --> 00:25:45,629 Serio? Po prostu wszystko odwołasz? 462 00:25:45,629 --> 00:25:47,005 Po prostu się poddajesz? 463 00:25:47,005 --> 00:25:48,382 Nicholas, co robisz? 464 00:25:49,550 --> 00:25:51,426 Po co w ogóle zostałem twoim przyjacielem? 465 00:25:51,426 --> 00:25:53,178 Zawsze wszystko odpuszczałeś. 466 00:25:53,178 --> 00:25:55,639 I nigdy niczego nie osiągniesz. 467 00:25:55,639 --> 00:25:57,057 Daj spokój, stary. To przykre. 468 00:25:57,057 --> 00:25:59,309 Przyjechaliśmy do tej nory, 469 00:25:59,309 --> 00:26:01,687 która śmierdzi jak przypalona i obszczana peruka, 470 00:26:01,687 --> 00:26:03,272 a ty odwołujesz imprezę? 471 00:26:03,272 --> 00:26:06,441 - Jesteś żałosny. - O nie. Nie jestem żałosny. 472 00:26:06,441 --> 00:26:10,571 Przyznaj. Jesteś jebanym przegrywem, Howard. 473 00:26:10,571 --> 00:26:15,158 Nie masz prawa tak do mnie mówić. I używaj mojego prawdziwego imienia: 474 00:26:15,158 --> 00:26:17,286 Komisarz Chaos! 475 00:26:19,371 --> 00:26:21,748 Więc ty używaj mojego: Heterołucznik. 476 00:26:21,748 --> 00:26:22,833 KRĘCĄ MNIE LASKI 477 00:26:24,001 --> 00:26:26,420 Już rozumiem. To część widowiska. 478 00:26:26,420 --> 00:26:27,337 KOMISARZ CHAOS 479 00:26:27,337 --> 00:26:29,089 Gdzie są wszystkie lachony? 480 00:26:29,089 --> 00:26:30,090 To jakiś „potwtorek” 481 00:26:30,090 --> 00:26:32,301 bo widzę tu same potworki, zero żylet. 482 00:26:40,350 --> 00:26:42,936 To niesamowite. Brawo! 483 00:26:42,936 --> 00:26:44,605 Niech poleje się krew! 484 00:26:47,232 --> 00:26:48,609 Mam go. 485 00:26:50,027 --> 00:26:51,111 Już po tobie. 486 00:27:07,669 --> 00:27:09,004 Tak! 487 00:27:10,088 --> 00:27:12,216 Jestem z ciebie dumny. Podduś mnie albo przerzuć. 488 00:27:20,349 --> 00:27:21,350 Dziękuję. 489 00:27:24,937 --> 00:27:26,355 Chaos! 490 00:27:28,398 --> 00:27:31,360 O Boże. Wiedziałeś, że to wszystko się wydarzy? 491 00:27:31,360 --> 00:27:34,571 Cóż, jestem w zarządzie Legend Południowokalifornijskiego Wrestlingu, 492 00:27:34,571 --> 00:27:39,284 więc pomagałem Komisarzowi Chaosowi wcisnąć się w ten kostium. 493 00:27:40,911 --> 00:27:41,912 Popcornu? 494 00:27:43,330 --> 00:27:44,456 Chętnie. 495 00:27:46,083 --> 00:27:47,501 Chaos! 496 00:27:49,837 --> 00:27:51,296 CHAOS 497 00:27:55,717 --> 00:27:59,263 - Jeden, dwa, trzy! - Dwa, trzy. Tak! 498 00:27:59,263 --> 00:28:00,722 Tak! 499 00:28:53,901 --> 00:28:55,903 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK