1
00:00:20,646 --> 00:00:25,567
Dobra. Bosko. Spójrzcie na mnie.
A teraz dajcie mi jakieś ciekawe pozy.
2
00:00:26,276 --> 00:00:27,819
Nie! Nie tę.
3
00:00:27,819 --> 00:00:29,696
Nie tę. Przepraszam.
4
00:00:29,696 --> 00:00:31,823
A teraz wyglądajcie na hojne.
5
00:00:31,823 --> 00:00:33,659
Hojne. Hojne.
6
00:00:33,659 --> 00:00:36,745
Oddajecie wszystkie swoje pieniądze.
7
00:00:36,745 --> 00:00:38,497
Więcej hojności. Bosko.
8
00:00:38,497 --> 00:00:40,666
Idealnie. Tak!
9
00:00:41,917 --> 00:00:44,461
Zbyt hojnie! Grace, zmień minę.
10
00:00:45,420 --> 00:00:47,256
Tak będzie w porządku?
11
00:00:48,048 --> 00:00:49,967
Zmienimy teraz oświetlenie.
12
00:00:49,967 --> 00:00:51,677
Zrobicie sobie pięć minut przerwy?
13
00:00:51,677 --> 00:00:53,595
Świetna robota. Dziękuję.
14
00:00:54,179 --> 00:00:55,597
Czułam się seksownie.
15
00:00:55,597 --> 00:00:57,474
- Cudowne uczucie.
- Tak.
16
00:00:57,474 --> 00:01:01,562
O Boże. Cudownie wyglądacie.
17
00:01:01,562 --> 00:01:03,438
Kto chce policzek, żeby podbić rumieńce?
18
00:01:03,438 --> 00:01:05,315
Nicholas, jesteś kochany,
19
00:01:05,315 --> 00:01:07,150
ale wciąż nie czuję twarzy
po poprzednim.
20
00:01:07,150 --> 00:01:08,819
Molly, skończ opowiadać.
21
00:01:08,819 --> 00:01:10,654
- Dobrze.
- Byliście u Arthura...
22
00:01:10,654 --> 00:01:13,323
Tak. I zrobiło się bardzo intensywnie.
23
00:01:13,323 --> 00:01:15,367
Zaczął dotykać mnie swoimi dłońmi.
24
00:01:15,367 --> 00:01:16,910
Cycki, tyłek czy przód?
25
00:01:16,910 --> 00:01:18,704
- Biodro.
- Och, dotyk biodra.
26
00:01:18,704 --> 00:01:20,330
Najlepiej.
27
00:01:20,330 --> 00:01:23,584
Śniło mi się, że Steve Harvey
chwycił mnie za biodra.
28
00:01:23,584 --> 00:01:25,419
- Lubię wąsy.
- Mów dalej.
29
00:01:25,419 --> 00:01:27,713
Wtedy zawibrował mi telefon
i nastrój padł.
30
00:01:27,713 --> 00:01:29,590
Nadal nie wiem, co się dzieje.
31
00:01:29,590 --> 00:01:31,425
On jest w tobie zakochany.
32
00:01:31,425 --> 00:01:32,885
Właśnie.
33
00:01:32,885 --> 00:01:36,680
Będzie w tobie w ciągu, góra, 24 godzin.
Zaufaj mi.
34
00:01:37,264 --> 00:01:38,765
Jesteś taki troskliwy.
35
00:01:39,433 --> 00:01:42,728
Podoba mi się,
jak zadziornie rozmawia z tobą Nicholas.
36
00:01:42,728 --> 00:01:44,438
Poproszę Louise, żeby tak robiła.
37
00:01:45,147 --> 00:01:47,191
Louise, rzuć mi
jakiś niegrzeczny komplement.
38
00:01:49,359 --> 00:01:50,736
Twoje cycki bosko wyglądają.
39
00:01:50,736 --> 00:01:53,488
- Tak, Louise!
- To było niesamowite.
40
00:01:53,488 --> 00:01:56,533
KASA
41
00:02:08,628 --> 00:02:09,963
BRAK ŚRODKÓW
42
00:02:15,511 --> 00:02:16,386
AMERYKAŃSKA GIEŁDA
43
00:02:23,393 --> 00:02:24,728
PO TERMINIE
OSTATNIE UPOMNIENIE
44
00:02:38,617 --> 00:02:41,245
Już są.
45
00:02:41,912 --> 00:02:43,539
Jakie to ekscytujące.
46
00:02:43,539 --> 00:02:45,707
Jeszcze ciepłe.
47
00:02:47,751 --> 00:02:49,253
O rany.
48
00:02:49,253 --> 00:02:51,839
Molly, wyglądasz jak supermodelka.
49
00:02:51,839 --> 00:02:53,507
Natychmiast rzuć pracę.
50
00:02:53,507 --> 00:02:55,133
Dziękuję, Arthurze.
51
00:02:55,133 --> 00:02:59,721
To głównie zasługa makijażu
i moich oszałamiających oczu.
52
00:02:59,721 --> 00:03:02,724
„Wells i Fences
nie tylko oddają swoje pieniądze.
53
00:03:02,724 --> 00:03:06,562
Próbują też rozmontować od środka
system klasowy”.
54
00:03:06,562 --> 00:03:09,231
Sofio, ukazał się artykuł w Vanity Fair.
55
00:03:09,231 --> 00:03:10,858
Mówimy o tym, jak dobrze wyszłam.
56
00:03:10,858 --> 00:03:13,151
Okładka wygląda świetnie,
ale jest coś większego.
57
00:03:13,151 --> 00:03:15,237
Wracacie do siebie z Isaakiem?
58
00:03:15,863 --> 00:03:18,824
Nie, ale dzięki, że wspominasz
o moim trudnym rozstaniu.
59
00:03:18,824 --> 00:03:20,284
Możesz na mnie liczyć.
60
00:03:21,076 --> 00:03:23,495
Skontaktował się z nami Norman Lofton.
61
00:03:23,495 --> 00:03:26,248
Chce obejrzeć jeden z oddziałów
Przestrzeni dla Wszystkich.
62
00:03:26,248 --> 00:03:28,917
O cholera. Norman Lofton?
63
00:03:28,917 --> 00:03:32,629
Nigdy go nie poznałam.
Jest z dziesięć razy bogatszy ode mnie.
64
00:03:32,629 --> 00:03:34,798
Nazywają go Czarodziejem z Wyoming.
65
00:03:34,798 --> 00:03:36,633
To geniusz finansowy.
66
00:03:36,633 --> 00:03:38,760
Może udzieli mi paru rad.
67
00:03:38,760 --> 00:03:42,598
Przypomnienie: zapytać Normana,
jak płacić podatki.
68
00:03:42,598 --> 00:03:45,267
Nigdy nie opuszcza Wyoming.
To może być wielka sprawa.
69
00:03:45,267 --> 00:03:48,896
Jeśli postanowi nas finansować,
nie potrzebowalibyśmy innych darczyńców.
70
00:03:48,896 --> 00:03:50,689
O rany. Facet twardo stąpa po ziemi.
71
00:03:50,689 --> 00:03:54,610
Jeździ dwudziestoletnią toyotą camry
i codziennie je tego samego hamburgera.
72
00:03:54,610 --> 00:03:56,945
Czemu cenimy twarde stąpanie po ziemi?
73
00:03:56,945 --> 00:04:00,240
Jestem teraz na Ziemi
i wszyscy w koło są beznadziejni.
74
00:04:00,240 --> 00:04:02,242
Chcę unieść się ku niebu!
75
00:04:02,242 --> 00:04:03,911
Słuchajcie, to jest to.
76
00:04:04,494 --> 00:04:05,662
Norman to nasz wieloryb.
77
00:04:05,662 --> 00:04:07,164
To nasza wielka szansa.
78
00:04:07,164 --> 00:04:09,917
Musimy urządzić widowisko i go powalić.
79
00:04:09,917 --> 00:04:12,085
Kurwa, wszyscy mają zachować zimną krew.
80
00:04:17,423 --> 00:04:20,719
„Druga młodość Jude'a Lawa”.
Ten artykuł koniecznie muszę przeczytać.
81
00:04:20,719 --> 00:04:22,679
Prawie rzucił aktorstwo?
82
00:04:22,679 --> 00:04:24,681
Kiedyś masturbowałem się
przy Holiday tyle razy,
83
00:04:24,681 --> 00:04:26,308
że odwieźli mnie na pogotowie.
84
00:04:27,392 --> 00:04:28,810
Co dziś na lunch?
85
00:04:30,437 --> 00:04:32,397
Norman zaraz wyląduje.
86
00:04:32,397 --> 00:04:35,651
Zwykle jeździ autokarem, ale namówiłam go,
na jeden z moich odrzutowców.
87
00:04:35,651 --> 00:04:37,027
Zaoszczędzi tak 17 godzin.
88
00:04:37,027 --> 00:04:41,323
Właśnie byłam na depilacji,
więc mogę pomóc z Normanem.
89
00:04:41,323 --> 00:04:44,117
Dobra, mamy niewielki problem.
90
00:04:44,117 --> 00:04:47,871
Obecnie w Los Angeles
szaleją trzy koszmarne pożary,
91
00:04:47,871 --> 00:04:52,209
które wywołują coś, co nazywają
„cyklonem z piekła rodem”.
92
00:04:52,209 --> 00:04:54,419
Mogą wystąpić drobne turbulencje.
93
00:04:54,419 --> 00:04:56,964
Drobne turbulencje
to chyba nic strasznego, prawda?
94
00:04:56,964 --> 00:04:58,924
- Nie.
- To on?
95
00:05:00,843 --> 00:05:02,386
Jaki ładny odrzutowiec.
96
00:05:02,386 --> 00:05:03,887
Nadlatują.
97
00:05:07,057 --> 00:05:09,059
- Ja pierdolę!
- On zginie.
98
00:05:09,059 --> 00:05:11,103
- Nie zapomnimy tej chwili!
- Boże.
99
00:05:11,103 --> 00:05:12,980
Nie, nie.
100
00:05:12,980 --> 00:05:15,649
Dobra. Jest cały. Nic mu nie jest.
101
00:05:19,027 --> 00:05:22,406
Ma przejebane.
Będą go identyfikować po zębach.
102
00:05:31,498 --> 00:05:32,875
Okej.
103
00:05:33,625 --> 00:05:36,712
Okej. Nic mu nie jest. Przeżył.
104
00:05:36,712 --> 00:05:38,088
Dzięki Bogu.
105
00:05:38,088 --> 00:05:41,049
Wszystko okej. Dobra, jest cały.
106
00:05:41,550 --> 00:05:43,010
Oto i on.
107
00:05:44,136 --> 00:05:46,305
- Witaj, Norman.
- Cześć.
108
00:05:46,305 --> 00:05:48,473
To będzie wspaniały weekend.
109
00:05:51,935 --> 00:05:53,562
- O Boże.
- Och.
110
00:05:53,562 --> 00:05:56,231
PRZESTRZEŃ DLA WSZYSTKICH
111
00:05:57,566 --> 00:06:00,402
Norman odpoczywa w hotelu.
112
00:06:00,402 --> 00:06:02,654
Na szczęście nie ma wstrząsu mózgu.
113
00:06:02,654 --> 00:06:04,448
Jest tylko trochę poobijany.
114
00:06:04,448 --> 00:06:06,825
Znamy to. No nie, dziewczyny?
115
00:06:06,825 --> 00:06:09,745
Rhondo, proszę cię. Przestań. Dobrze?
116
00:06:09,745 --> 00:06:11,079
Jesteśmy teraz w dupie.
117
00:06:11,830 --> 00:06:12,956
Nie rób tego.
118
00:06:12,956 --> 00:06:15,876
Musimy się naprawdę postarać.
To już nie jest zwykła wycieczka.
119
00:06:15,876 --> 00:06:18,837
Nie. To „Normanowy Zawrót Głowy”. Okej?
120
00:06:18,837 --> 00:06:21,298
David Chang przygotuje
jego ulubionego hamburgera.
121
00:06:21,298 --> 00:06:24,468
Podpłaciłam chór dziecięcy,
żeby olali urodziny Kamali.
122
00:06:24,468 --> 00:06:27,137
Przyjadą tu i zaśpiewają
ulubione piosenki Normana.
123
00:06:27,137 --> 00:06:30,641
Nicholas, Howard, wyposażcie
każdy pokój w budynku w kolkę.
124
00:06:30,641 --> 00:06:31,725
Uwielbia ją.
125
00:06:31,725 --> 00:06:35,604
Zajmę się tym. Napiszę do swojej dilerki,
zajmie się nami.
126
00:06:35,604 --> 00:06:36,730
Nie ma sprawy.
127
00:06:37,814 --> 00:06:39,233
Och, chodziło ci o coca-colę?
128
00:06:39,233 --> 00:06:40,317
- Tak.
- Jasne.
129
00:06:40,317 --> 00:06:42,361
Tak czy inaczej
trochę dla siebie załatwię.
130
00:06:42,361 --> 00:06:44,947
Nie. To drobna przeszkoda,
nie dajmy się w to wciągnąć.
131
00:06:44,947 --> 00:06:46,698
- Sam bym coś wciągnął.
- Nie!
132
00:06:47,574 --> 00:06:49,952
Ogarniemy to. Chodźcie tu, dobrze?
133
00:06:49,952 --> 00:06:51,161
Damy radę.
134
00:06:51,161 --> 00:06:53,539
- Razem.
- Razem!
135
00:07:00,295 --> 00:07:03,757
Świetnie. Bardzo dziękuję.
136
00:07:03,757 --> 00:07:06,218
- Zmieniasz wystrój?
- To kwiat stanu Wyoming.
137
00:07:06,218 --> 00:07:08,554
Myślisz, że wynagrodzi mu wymioty?
138
00:07:08,554 --> 00:07:10,681
Może i warto spróbować.
139
00:07:12,307 --> 00:07:14,393
Właściwie to cię szukałem.
140
00:07:15,018 --> 00:07:16,436
- Naprawdę?
- Tak.
141
00:07:16,436 --> 00:07:19,398
Chciałem pogadać o tym,
co wydarzyło się tamtego dnia,
142
00:07:19,398 --> 00:07:22,317
kiedy prawie mieliśmy...
Wiesz, „szczególną chwilę”.
143
00:07:23,527 --> 00:07:26,864
I kiedy „prawie” się pocałowaliśmy.
144
00:07:26,864 --> 00:07:29,408
Nie wiem, czemu wziąłem
„prawie” w cudzysłów.
145
00:07:30,284 --> 00:07:31,285
„Wybacz”.
146
00:07:31,285 --> 00:07:32,911
W porządku.
147
00:07:32,911 --> 00:07:36,957
Szczerze mówiąc,
sama sporo o tym myślałam.
148
00:07:36,957 --> 00:07:38,083
To dobrze.
149
00:07:38,083 --> 00:07:39,293
Tak.
150
00:07:40,127 --> 00:07:41,461
Ja...
151
00:07:41,461 --> 00:07:45,841
Chcę tylko przeprosić, to była pomyłka.
152
00:07:48,260 --> 00:07:49,720
Och, „pomyłka?”. To znaczy...
153
00:07:51,180 --> 00:07:54,433
W tradycyjnym sensie tego słowa?
154
00:07:54,975 --> 00:07:56,977
Czyli to było... coś negatywnego?
155
00:07:56,977 --> 00:07:59,396
Cóż, tak. Po prostu... Szczerze mówiąc...
156
00:07:59,396 --> 00:08:01,315
Nie wiem, co sobie myślałem.
157
00:08:01,315 --> 00:08:05,944
Mam dziewczynę, ty jesteś moją szefową,
no i się przyjaźnimy.
158
00:08:06,570 --> 00:08:10,073
- Dałem się porwać chwili.
- No tak.
159
00:08:10,073 --> 00:08:14,953
To było niestosowne i przepraszam.
160
00:08:16,413 --> 00:08:17,873
Przeprosiny przyjęte.
161
00:08:17,873 --> 00:08:19,374
Wiesz, co jest zabawne?
162
00:08:19,374 --> 00:08:21,418
To byłoby piękne miejsce na pocałunek.
163
00:08:21,418 --> 00:08:25,797
Ale nie zrobimy tego
ze względu na wszystkie te powody.
164
00:08:27,591 --> 00:08:28,550
Dziękuję.
165
00:08:29,218 --> 00:08:31,053
Wiedziałem,
że świetnie do tego podejdziesz.
166
00:08:31,053 --> 00:08:32,971
Chyba za bardzo się stresowałem.
167
00:08:34,264 --> 00:08:36,767
- Czyli wszystko spoko?
- O Boże.
168
00:08:37,558 --> 00:08:38,684
Absolutnie spoko.
169
00:08:38,684 --> 00:08:41,938
Stary, jestem Mr. Freeze.
170
00:08:43,357 --> 00:08:45,234
Luz.
171
00:08:46,235 --> 00:08:49,071
- Nie widziałam tego.
- Ja oglądałem go raz.
172
00:08:49,071 --> 00:08:50,405
- Pójdę już.
- Okej.
173
00:09:00,374 --> 00:09:02,167
O rany, Sofio.
174
00:09:02,167 --> 00:09:04,753
Zobacz, co w tym roku osiągnęliśmy.
175
00:09:04,753 --> 00:09:06,338
Pomogliśmy tylu ludziom.
176
00:09:06,338 --> 00:09:07,422
Owszem.
177
00:09:07,422 --> 00:09:09,049
Dziękuję, Ainsley.
178
00:09:09,049 --> 00:09:11,677
Słuchaj, wiem, że za rzadko ci to mówię,
179
00:09:11,677 --> 00:09:14,137
ale naprawdę doceniam pracę,
którą wykonujesz...
180
00:09:14,137 --> 00:09:15,472
Okej, już płaczesz.
181
00:09:15,472 --> 00:09:19,768
Wybacz. Twoje słowa
tyle dla mnie znaczą, bo...
182
00:09:22,145 --> 00:09:24,481
Jesteś taka inspirująca, Sofio.
183
00:09:24,481 --> 00:09:26,942
Och, dziękuję.
184
00:09:26,942 --> 00:09:30,279
To niesamowite.
Zawsze przedkładasz innych ponad siebie,
185
00:09:30,279 --> 00:09:33,240
swoje dobro, swoje życie osobiste,
swoje szczęście.
186
00:09:33,240 --> 00:09:35,242
Całymi dniami pomagasz tym,
którzy mieli mniej szczęścia,
187
00:09:35,242 --> 00:09:37,411
a potem wracasz do zimnego,
pustego mieszkania,
188
00:09:37,411 --> 00:09:39,288
ogrzewanego tylko świadomością,
189
00:09:39,288 --> 00:09:40,831
że starałaś się ulepszyć świat.
190
00:09:41,415 --> 00:09:45,544
Świat, który pisane jest ci przemierzać
w heroicznej samotności.
191
00:09:46,086 --> 00:09:47,588
Chryste.
192
00:09:47,588 --> 00:09:50,340
Tak. Jesteś taka jak on.
193
00:09:50,340 --> 00:09:52,676
I tak jak jego,
nikt cię nigdy w pełni nie pozna.
194
00:09:52,676 --> 00:09:55,137
Dobra, rozumiem. Nie musisz nic dodawać.
195
00:09:55,137 --> 00:09:56,471
Dobrze.
196
00:09:56,471 --> 00:09:59,224
Rhonda weszła wcześniej do szafy
z dwoma robotnikami.
197
00:09:59,224 --> 00:10:00,601
Przyniosę im ciasteczka.
198
00:10:07,024 --> 00:10:08,442
Dawaj, Howard.
199
00:10:09,234 --> 00:10:11,069
Dawaj, Howard.
200
00:10:11,653 --> 00:10:12,696
Dawaj.
201
00:10:13,822 --> 00:10:15,115
Dzięki Bogu.
202
00:10:16,491 --> 00:10:19,161
Hej, stary. Dostałem dziwną wiadomość.
203
00:10:19,161 --> 00:10:21,455
Jakaś starsza pani
mówi do mnie po koreańsku.
204
00:10:21,455 --> 00:10:24,166
- Możesz mi to przetłumaczyć?
- Chętnie.
205
00:10:26,418 --> 00:10:29,838
Proszę, zadzwoń, to bardzo ważne.
206
00:10:30,964 --> 00:10:34,801
- Od jakiegoś czasu cię poszukuję.
- Co to, do cholery, znaczy?
207
00:10:34,801 --> 00:10:38,472
Nicholas, poszukuje cię starsza Koreanka.
208
00:10:38,472 --> 00:10:41,225
To może być twoja biologiczna mama.
209
00:10:41,225 --> 00:10:42,476
Kto inny mógłby to być?
210
00:10:43,101 --> 00:10:44,770
Co zamierzasz z tym zrobić?
211
00:10:45,521 --> 00:10:46,605
Nic.
212
00:10:46,605 --> 00:10:50,275
Nie przejmuj się tym.
Skończ budować swoją piramidę.
213
00:10:52,110 --> 00:10:53,695
Jest skończona.
214
00:10:58,283 --> 00:11:01,620
Pan Lofton. Dzień dobry.
Cieszymy się, że pan nas odwiedził.
215
00:11:01,620 --> 00:11:03,914
Mówcie mi Norm.
216
00:11:04,581 --> 00:11:06,542
Ależ tu pięknie.
217
00:11:06,542 --> 00:11:08,669
Chyba nie przygotowaliście tego dla mnie?
218
00:11:08,669 --> 00:11:11,088
Oczywiście, że przygotowaliśmy.
To dla nas zaszczyt.
219
00:11:11,088 --> 00:11:15,884
A David Chang
zrobił twoje ulubione hamburgery.
220
00:11:15,884 --> 00:11:19,221
Dziękuję, ale mój żołądek
jeszcze nie doszedł do siebie po locie.
221
00:11:19,221 --> 00:11:22,391
Chryste. Masz fatalne wyczucie czasu.
222
00:11:22,391 --> 00:11:23,642
Zabieraj stąd to gówno.
223
00:11:23,642 --> 00:11:26,103
Co mam z nimi zrobić?
Długo nad nimi pracowałem.
224
00:11:26,103 --> 00:11:29,857
Zabieraj je Chuj Wie Gdzie.
Wypad. Ruchy, pajacu.
225
00:11:31,066 --> 00:11:35,571
Norm, chciałabym ci przedstawić naszą
dyrektorkę wykonawczą, Sofię Salinas.
226
00:11:35,571 --> 00:11:37,781
Jest sercem tego miejsca.
227
00:11:37,781 --> 00:11:39,116
Miło cię poznać.
228
00:11:39,116 --> 00:11:42,244
Pewnie jesteś bardzo dumna.
Ile osób tu mieszka?
229
00:11:48,292 --> 00:11:51,211
Przepraszam,
wrócę z odpowiedzią nieco później.
230
00:11:51,211 --> 00:11:52,963
Nie ma sprawy.
231
00:11:52,963 --> 00:11:55,841
Ile trwa przystosowanie takiego budynku?
232
00:11:57,426 --> 00:11:58,510
Nie jestem pewna.
233
00:11:58,510 --> 00:12:02,306
Zajęło nam to jakieś osiem miesięcy,
ale dałoby się zrobić to w cztery.
234
00:12:02,306 --> 00:12:04,933
- Rany.
- Mogę na chwilę przeprosić?
235
00:12:04,933 --> 00:12:06,018
Jasne.
236
00:12:08,353 --> 00:12:11,148
Pokażecie Normowi nasze modele?
237
00:12:11,148 --> 00:12:14,860
Pójdę zamienić parę słów z Sofią.
238
00:12:15,485 --> 00:12:17,946
Sami wiecie, jakie są kobiety.
239
00:12:25,913 --> 00:12:27,372
Sofia.
240
00:12:27,372 --> 00:12:29,249
Nie trać czasu. Wracaj tam.
241
00:12:29,249 --> 00:12:31,251
Ten facet jest wart z bilion dolarów.
242
00:12:31,251 --> 00:12:33,754
Martwię się o ciebie.
To były proste pytania.
243
00:12:33,754 --> 00:12:38,800
Wiem, ale nie mogę przestać myśleć
o Isaaku. Kurwa! Jebane emocje.
244
00:12:38,800 --> 00:12:41,512
Sofio, przestań czuć emocje.
245
00:12:42,471 --> 00:12:44,806
Już dobrze. Wszystko okej.
246
00:12:44,806 --> 00:12:47,142
Po prostu... nie rozumiem.
247
00:12:47,142 --> 00:12:49,561
Tak świetnie wam się układało.
248
00:12:49,561 --> 00:12:51,146
Co się wydarzyło?
249
00:12:51,146 --> 00:12:53,524
Była masa powodów,
dla których nie mogło się udać.
250
00:12:53,524 --> 00:12:57,486
Jest marzycielem. Ja pragmatyczką.
Jest weganinem. Ja nie jestem irytująca.
251
00:12:57,486 --> 00:12:59,238
Lista jest długa.
252
00:12:59,238 --> 00:13:02,282
Po prostu jesteśmy kompletnie różni.
253
00:13:02,282 --> 00:13:03,909
- Dobrze postąpiłam.
- Okej.
254
00:13:05,369 --> 00:13:06,453
Kochasz go?
255
00:13:13,293 --> 00:13:14,294
Tak.
256
00:13:15,045 --> 00:13:16,171
Chyba go kocham.
257
00:13:16,755 --> 00:13:18,549
W takim razie nic innego się nie liczy.
258
00:13:19,258 --> 00:13:23,053
Zawsze będzie milion powodów,
dla których coś mogłoby się nie udać.
259
00:13:23,053 --> 00:13:29,309
Ale jeśli kogoś kochasz,
musisz podjąć ryzyko.
260
00:13:33,730 --> 00:13:35,357
Dziękuję, że tu za mną przyszłaś.
261
00:13:37,651 --> 00:13:40,070
O mój Boże. Zainicjowałaś uścisk.
262
00:13:42,656 --> 00:13:44,324
Zapiszę to w dzienniku.
263
00:13:44,324 --> 00:13:46,159
Idź tam. Już.
264
00:13:57,379 --> 00:14:01,800
Autostradą do Strefy Normana
265
00:14:02,843 --> 00:14:09,808
Wjedź prosto do Strefy Loftona
266
00:14:13,478 --> 00:14:16,607
Molly, muszę przyznać,
że jestem zachwycony.
267
00:14:16,607 --> 00:14:21,528
Lekcje obywatelskie, szkolenia zawodowe.
Naprawdę pomagasz ludziom stanąć na nogi.
268
00:14:21,528 --> 00:14:22,654
Imponujące.
269
00:14:22,654 --> 00:14:26,241
To mój zespół wykonał całą pracę.
Wszystko im zawdzięczam.
270
00:14:26,241 --> 00:14:31,079
A tak między nami...
Złożyłaś wiele poważnych obietnic.
271
00:14:31,079 --> 00:14:33,832
Naprawdę zamierzasz
je wszystkie zrealizować?
272
00:14:33,832 --> 00:14:36,001
Naprawdę chcę przejść do czynów.
273
00:14:36,001 --> 00:14:37,085
Okej.
274
00:14:37,711 --> 00:14:42,007
Każdą poważną decyzję muszę przemyśleć,
ale zrobiłaś dziś na mnie wrażenie.
275
00:14:42,007 --> 00:14:43,675
Na pewno się odezwę.
276
00:14:44,176 --> 00:14:45,469
Dziękuję, Norm.
277
00:14:49,431 --> 00:14:51,350
Słuchajcie, chyba nam się udało.
278
00:14:51,350 --> 00:14:52,976
Chyba w to wejdzie.
279
00:14:54,269 --> 00:14:55,938
Jestem z nas taka dumna!
280
00:14:56,522 --> 00:15:01,276
- Autostradą do Strefy Normana
- No to upijmy się na oczach tych dzieci!
281
00:15:02,069 --> 00:15:08,909
Wjedź prosto do strefy Loftona
282
00:15:12,955 --> 00:15:14,623
Teraz mi wychodzi.
283
00:15:14,623 --> 00:15:17,000
Oto i on.
284
00:15:17,000 --> 00:15:19,169
Wowie Howie.
285
00:15:19,878 --> 00:15:22,172
Nikt nigdy nie wypowiedział mojego imienia
podczas obrotu.
286
00:15:22,172 --> 00:15:24,675
Wspaniały początek rozmowy.
287
00:15:24,675 --> 00:15:27,302
Pamiętasz tamtą wiadomość, którą dostałem?
288
00:15:27,302 --> 00:15:29,847
Czy pamiętam? O niczym innym nie myślę.
289
00:15:29,847 --> 00:15:34,518
Powiedz mi, jeśli uważasz, że to głupie.
Co gdybym po prostu oddzwonił?
290
00:15:34,518 --> 00:15:35,853
Wiesz, tak dla jaj?
291
00:15:35,853 --> 00:15:38,730
Wcale nie uważam, że to głupie.
To cudowne.
292
00:15:38,730 --> 00:15:40,315
Wiedziałem, że zrozumiesz.
293
00:15:40,315 --> 00:15:42,901
Zresztą w czym problem?
Po prostu oddzwaniam.
294
00:15:42,901 --> 00:15:45,362
- Tak wręcz wypada.
- No właśnie.
295
00:15:45,362 --> 00:15:50,450
Więc wypijmy jeszcze trochę
i po prostu do niej oddzwonimy.
296
00:15:50,450 --> 00:15:53,620
Czemu nie? W Korei jest dopiero
pierwsza w nocy. Na pewno nie śpi.
297
00:15:54,329 --> 00:15:55,664
Zdecydowanie.
298
00:16:03,755 --> 00:16:05,257
Dobra, zróbmy to.
299
00:16:07,467 --> 00:16:08,594
Boże, co mam powiedzieć?
300
00:16:08,594 --> 00:16:10,387
Po prostu daj wyraz emocjom.
301
00:16:10,387 --> 00:16:12,431
Jasne, tak. Poczta głosowa.
302
00:16:13,348 --> 00:16:16,476
Dobry wieczór. To ja, Nicholas.
303
00:16:16,476 --> 00:16:19,521
Jestem Amerykaninem,
ale seksownym i dorosłym.
304
00:16:19,521 --> 00:16:21,732
Co tam, mami?
305
00:16:21,732 --> 00:16:23,483
Jak leci na Półwyspie?
306
00:16:23,483 --> 00:16:25,235
Nie wyszło trochę zbyt bezpośrednio?
307
00:16:25,235 --> 00:16:27,404
Może nie mów jak Mario.
308
00:16:27,404 --> 00:16:29,072
Dorastałem na farmie,
309
00:16:29,072 --> 00:16:32,701
wielu ludzi myśli, że to nudne,
ale było w porządku.
310
00:16:32,701 --> 00:16:34,786
Miałem jednego gejowskiego mentora.
311
00:16:34,786 --> 00:16:36,288
Miał na imię Tommy,
312
00:16:36,288 --> 00:16:37,956
i był kogucikiem.
313
00:16:37,956 --> 00:16:40,792
Przepraszam, że się rozklejam,
314
00:16:41,585 --> 00:16:45,047
ale Kształt wody jest taki zły.
315
00:16:45,047 --> 00:16:47,633
Jak to możliwe, że wygrał Oscara?
316
00:16:47,633 --> 00:16:50,677
W tej samej kategorii były
Tamte dni, tamte noce!
317
00:16:50,677 --> 00:16:54,014
Ted Masters, Luis Delgado,
318
00:16:54,014 --> 00:16:59,436
Aaron Chang, Ted Masters Junior,
Ted Masters III i...
319
00:17:00,479 --> 00:17:03,482
Tak, to już chyba wszyscy faceci,
z którymi sypiałem.
320
00:17:03,482 --> 00:17:05,275
Dziękuję. Pa pa.
321
00:17:05,858 --> 00:17:07,069
Dałeś czadu.
322
00:17:07,069 --> 00:17:09,195
- Następny szot?
- Jasne.
323
00:17:22,751 --> 00:17:25,170
Przykro mi, drogie panie.
Wiem, że wolicie Acqua Panna.
324
00:17:27,464 --> 00:17:29,216
Panno Molly, to przed chwilą przyszło.
325
00:17:36,098 --> 00:17:38,308
MOLLY, CZY MOŻEMY DZIŚ
JESZCZE RAZ POROZMAWIAĆ?
326
00:17:38,308 --> 00:17:39,977
PRZED DOMEM CZEKA SAMOCHÓD.
327
00:17:50,487 --> 00:17:51,321
Nie.
328
00:17:54,408 --> 00:17:58,287
Nie. Zostaw mnie,
potworze z Kształtu wody!
329
00:17:59,913 --> 00:18:01,456
Czuję się strasznie.
330
00:18:01,456 --> 00:18:02,875
Śniło mi się to,
331
00:18:02,875 --> 00:18:06,461
czy serio nagraliśmy 50 wiadomości
jakiejś kobiecie w Korei?
332
00:18:06,461 --> 00:18:07,963
Na pewno to zrobiliśmy.
333
00:18:07,963 --> 00:18:12,384
I na pewno opowiedziałem jej
o nocy w Berlinie, chyba wysłałem zdjęcia.
334
00:18:12,384 --> 00:18:14,970
Nikt nie powinien ich oglądać.
Mogą cię za to aresztować.
335
00:18:14,970 --> 00:18:17,764
Boże. Właśnie dzwoni.
336
00:18:17,764 --> 00:18:19,892
Wyłącz telefon i wyrzuć go do śmieci.
337
00:18:21,852 --> 00:18:23,729
- Halo?
- Czy to Nicholas?
338
00:18:24,396 --> 00:18:25,397
Tak.
339
00:18:25,397 --> 00:18:27,816
Doszło chyba do nieporozumienia.
340
00:18:27,816 --> 00:18:31,028
Nazywam się Jung Hee.
Jestem kierowniczką castingu z Seulu.
341
00:18:31,028 --> 00:18:34,156
Próbuję się z panem skontaktować
w sprawie pewnej roli.
342
00:18:37,409 --> 00:18:38,744
Kręcimy nowy serial.
343
00:18:38,744 --> 00:18:42,039
Jak Squid Game,
ale dużo bardziej brutalny i erotyczny.
344
00:18:42,623 --> 00:18:45,667
Mamy dużą rolę zatytułowaną
„przystojny amerykański dupek”.
345
00:18:46,293 --> 00:18:47,753
Byłby pan zainteresowany?
346
00:18:47,753 --> 00:18:50,631
Musiałby pan przenieść się
do Korei na pół roku.
347
00:18:54,676 --> 00:18:55,761
O rany.
348
00:18:56,803 --> 00:18:57,846
Ja...
349
00:18:58,555 --> 00:19:00,098
Muszę to przemyśleć.
350
00:19:00,599 --> 00:19:02,267
Prześlemy panu wszystkie informacje.
351
00:19:03,310 --> 00:19:04,311
Dziękuję.
352
00:19:26,124 --> 00:19:29,211
Dobry wieczór.
Przyjechałam do Norma. Molly.
353
00:19:31,922 --> 00:19:33,382
Ładne czarne rękawiczki ze skóry.
354
00:19:33,382 --> 00:19:35,092
Są teraz bardzo modne.
355
00:19:36,468 --> 00:19:38,595
O rety. To dopiero niespodzianka.
356
00:19:38,595 --> 00:19:39,847
Norm tu mieszka?
357
00:19:39,847 --> 00:19:43,100
Nie pasują mi do niego
gigantyczne żyrandole.
358
00:19:43,100 --> 00:19:44,726
To gargulce?
359
00:19:45,435 --> 00:19:47,354
Dość przerażające.
360
00:19:47,354 --> 00:19:49,147
A może lekko seksowne? Sama nie wiem.
361
00:19:49,147 --> 00:19:50,816
Za dużo mówię, kiedy się stresuję.
362
00:19:50,816 --> 00:19:51,900
Też tak robisz?
363
00:19:51,900 --> 00:19:53,360
W ogóle się nie odzywasz.
364
00:19:57,364 --> 00:20:00,576
Mam tam wejść?
365
00:20:00,576 --> 00:20:01,910
Tak. Dobrze.
366
00:20:08,667 --> 00:20:09,668
Co do cholery?
367
00:20:25,976 --> 00:20:28,270
Wejdź. Stań przed nami.
368
00:20:44,286 --> 00:20:45,621
O Boże.
369
00:20:49,666 --> 00:20:54,129
Twoja działalność nam zagraża.
Musisz ją natychmiast przerwać.
370
00:20:55,047 --> 00:20:56,131
Co?
371
00:20:56,131 --> 00:20:57,841
Okaż posłuszeństwo,
372
00:20:58,467 --> 00:21:01,803
albo poniesiesz bolesne konsekwencje.
373
00:21:03,972 --> 00:21:05,224
Dokąd ona poszła?
374
00:21:07,100 --> 00:21:09,186
Co tu się odpierdala?
375
00:21:09,186 --> 00:21:10,395
Co wy wyprawiacie?
376
00:21:12,314 --> 00:21:13,607
Norm, czy to ty?
377
00:21:15,359 --> 00:21:17,110
Wiem, że to ty. Rozpoznaję twój głos.
378
00:21:17,110 --> 00:21:18,487
Po prostu zdejmij maskę.
379
00:21:20,781 --> 00:21:23,742
Naprawdę nie mogłaś trochę dłużej
pograć zgodnie z zasadami?
380
00:21:23,742 --> 00:21:25,285
Włożyliśmy w to wiele wysiłku.
381
00:21:25,285 --> 00:21:28,539
O czym ty mówisz? Co to jest?
382
00:21:28,539 --> 00:21:29,831
Skończ ze swoimi bzdurami.
383
00:21:30,791 --> 00:21:32,709
{\an8}„Nie powinniśmy istnieć”?
384
00:21:32,709 --> 00:21:34,920
{\an8}Czyś ty kompletnie oszalała?
385
00:21:34,920 --> 00:21:36,505
Mówiłam poważnie.
386
00:21:36,505 --> 00:21:38,173
Mam zdecydowanie za dużo pieniędzy.
387
00:21:39,591 --> 00:21:42,344
Wszyscy w tym pomieszczeniu
mają więcej pieniędzy od ciebie.
388
00:21:42,344 --> 00:21:44,054
Kompletnie się nie zgadzamy.
389
00:21:44,054 --> 00:21:47,516
Świat działa w określony sposób
i bardzo nam to odpowiada.
390
00:21:47,516 --> 00:21:50,769
Nie warto burzyć
naturalnego porządku rzeczy.
391
00:21:50,769 --> 00:21:52,771
Nie, nie zgadzam się.
392
00:21:52,771 --> 00:21:54,857
Daj spokój. Wrzuć na luz.
393
00:21:54,857 --> 00:21:57,943
Załatwimy ci kaptur i maskę,
i możesz być tego częścią.
394
00:21:57,943 --> 00:22:00,362
Mamy własną wyspę na Hawajach.
395
00:22:00,362 --> 00:22:02,155
Nikt o niej nie wie.
396
00:22:02,155 --> 00:22:05,242
Jest tam zjeżdżalnia,
która prowadzi wprost do oceanu.
397
00:22:05,242 --> 00:22:06,493
To takie orzeźwiające.
398
00:22:06,493 --> 00:22:08,495
Nie chcę należeć do waszej durnej grupy.
399
00:22:08,495 --> 00:22:10,581
Świat się zmienia.
400
00:22:10,581 --> 00:22:12,082
Ludziom otwierają się oczy.
401
00:22:12,082 --> 00:22:15,502
Zresztą co wy tu w ogóle odstawiacie?
402
00:22:15,502 --> 00:22:18,463
To żałosne. Ten facet nosi crocsy.
403
00:22:19,256 --> 00:22:21,008
Mam ostrogi piętowe.
404
00:22:21,008 --> 00:22:23,385
Musieliśmy zaaranżować to na szybko.
405
00:22:23,385 --> 00:22:24,469
Wiesz co?
406
00:22:24,970 --> 00:22:27,890
Założymy z Grace własną grupę
407
00:22:27,890 --> 00:22:29,600
i znajdziemy ludzi,
408
00:22:29,600 --> 00:22:32,394
którym zależy na ludzkości.
409
00:22:33,312 --> 00:22:34,646
Z czego się śmiejesz?
410
00:22:35,939 --> 00:22:37,274
Grace?
411
00:22:40,819 --> 00:22:42,196
Hej, Mols.
412
00:22:43,197 --> 00:22:44,198
Ładna sukienka.
413
00:22:44,198 --> 00:22:45,908
Co ty tu robisz?
414
00:22:45,908 --> 00:22:47,951
To źle wygląda,
415
00:22:47,951 --> 00:22:51,705
ale wczoraj w nocy
wyjaśnili mi parę rzeczy i...
416
00:22:51,705 --> 00:22:52,998
To po prostu ma sens.
417
00:22:52,998 --> 00:22:55,626
Są superpotężni.
418
00:22:55,626 --> 00:22:58,462
Dadzą mi stację telewizyjną
i drużynę piłkarską.
419
00:22:58,462 --> 00:23:00,214
Ci faceci byli tacy słodcy.
420
00:23:00,214 --> 00:23:02,508
Nie wierzę, że to się dzieje.
421
00:23:02,508 --> 00:23:05,677
Molly, mówiłaś,
żebym znalazła własną ścieżkę.
422
00:23:05,677 --> 00:23:08,597
Z tymi ludźmi po mojej stronie
423
00:23:08,597 --> 00:23:11,934
już nigdy nie będę się czuła mała i słaba.
424
00:23:13,060 --> 00:23:16,063
Grace, byłyśmy przyjaciółkami.
425
00:23:16,063 --> 00:23:17,981
Wiele razem przeszłyśmy.
426
00:23:17,981 --> 00:23:19,608
Mówiłaś mi o swoim jelicie drażliwym.
427
00:23:19,608 --> 00:23:23,237
Nie mam IBS tylko o IBM.
Jestem właścicielką IBM.
428
00:23:24,780 --> 00:23:28,283
Możemy wyjść stąd w tej chwili
429
00:23:28,283 --> 00:23:30,410
i dalej rozwijać nasz plan.
430
00:23:31,328 --> 00:23:34,498
Jebać tych białych dziadersów.
Nie powstrzymają nas.
431
00:23:36,250 --> 00:23:37,459
Przykro mi, Molly.
432
00:23:38,210 --> 00:23:39,211
Ja po prostu...
433
00:23:40,629 --> 00:23:41,713
kocham pieniądze.
434
00:23:51,890 --> 00:23:52,891
Przepraszam.
435
00:23:58,272 --> 00:24:00,983
Nie uwierzycie, kto do nas jedzie.
436
00:24:01,650 --> 00:24:04,194
Ellen DeGeneres. Ekstra.
437
00:24:21,086 --> 00:24:23,463
Jeśli przyszłaś na koncert,
musisz wejść do środka.
438
00:24:23,463 --> 00:24:26,216
Wiesz co? Mogę pooglądać go stąd.
439
00:24:26,216 --> 00:24:27,551
To zagrożenie pożarowe.
440
00:24:27,551 --> 00:24:29,261
Proszę wejść na salę.
441
00:24:30,429 --> 00:24:32,848
Dobrze. Przepraszam.
442
00:24:32,848 --> 00:24:36,643
Przepraszam.
443
00:24:37,227 --> 00:24:40,522
Przepraszam...
444
00:24:41,565 --> 00:24:44,651
Przepraszam. Dziękuję.
445
00:24:45,235 --> 00:24:46,862
- Przepraszam.
- Hej.
446
00:24:46,862 --> 00:24:49,865
Sofio, co tu robisz?
447
00:24:50,449 --> 00:24:51,909
Nie musimy robić tego teraz.
448
00:24:51,909 --> 00:24:55,204
- Grajcie dalej.
- Nie, myślę, że powinniście pogadać.
449
00:24:55,829 --> 00:24:58,165
Ta gołąbeczka trochę go załamała.
450
00:25:05,214 --> 00:25:07,591
Co za niespodzianka.
451
00:25:07,591 --> 00:25:09,760
Przepraszam, trochę się spóźniłam.
452
00:25:10,344 --> 00:25:12,721
Myślałem, że masz pracę.
453
00:25:13,430 --> 00:25:14,431
Owszem.
454
00:25:15,474 --> 00:25:18,560
Byłam bliska osiągnięcia wszystkiego,
o czym w życiu marzyłam,
455
00:25:18,560 --> 00:25:22,064
ale kiedy odszedłeś,
nic już nie miało znaczenia.
456
00:25:23,815 --> 00:25:27,194
Bardzo cię przepraszam.
Popełniłam masę błędów.
457
00:25:27,194 --> 00:25:29,530
Jeśli dasz mi jeszcze jedną szansę,
obiecuję, że...
458
00:25:35,786 --> 00:25:37,579
Tak się bałam, że przegapię koncert.
459
00:25:38,705 --> 00:25:40,749
To jazz. Gramy jeszcze trzy godziny.
460
00:25:40,749 --> 00:25:42,668
Boże. Możemy spotkać się w hotelu?
461
00:25:42,668 --> 00:25:43,752
Nie.
462
00:26:18,871 --> 00:26:21,874
ZARYZYKOWAŁAM. NIE ŻAŁUJĘ.
463
00:26:47,399 --> 00:26:48,817
- Molly.
- Hej.
464
00:26:49,484 --> 00:26:50,819
Wiem, że jest późno. Wybacz.
465
00:26:51,403 --> 00:26:55,282
Ja... Mam za sobą najdziwniejszą,
najbardziej szaloną noc mojego życia
466
00:26:55,282 --> 00:26:59,036
i muszę coś z siebie wyrzucić. Dobrze?
467
00:26:59,620 --> 00:27:02,039
Wiem, że wcześniej o tym rozmawialiśmy
468
00:27:02,039 --> 00:27:05,459
i że jest milion powodów,
dla których by nam się nie ułożyło,
469
00:27:05,459 --> 00:27:09,588
ale wiem, że czujemy coś do siebie.
470
00:27:09,588 --> 00:27:13,258
A kiedy dwoje ludzi ma taką więź,
471
00:27:13,258 --> 00:27:17,971
są to sobie winni: muszą spróbować.
472
00:27:18,555 --> 00:27:21,225
Więc... oto jestem
473
00:27:21,225 --> 00:27:23,936
i nie mogę uwierzyć, że się tu zjawiłam
474
00:27:23,936 --> 00:27:26,230
w środku nocy, jak jakaś wariatka...
475
00:27:27,481 --> 00:27:29,942
Ale nie wycofam się.
476
00:27:29,942 --> 00:27:33,111
Właściwie to będę walczyć jeszcze mocniej...
477
00:27:34,988 --> 00:27:37,241
i po prostu...
478
00:27:37,241 --> 00:27:39,993
Otoczę cię ramionami,
479
00:27:39,993 --> 00:27:43,914
nachylę się i... zaczynamy.
480
00:27:56,885 --> 00:27:58,387
Boże, to się naprawdę dzieje.
481
00:28:03,308 --> 00:28:07,020
Arthur? Co się dzieje?
482
00:28:10,691 --> 00:28:12,568
Proszę, zwolnij.
483
00:28:12,568 --> 00:28:14,361
Wiesz, że uwielbiam taki dramatyzm,
484
00:28:14,361 --> 00:28:16,405
ale nie rozumiem, co się dzieje.
485
00:28:16,405 --> 00:28:18,574
Nie chcę o tym rozmawiać.
486
00:28:18,574 --> 00:28:19,700
Uruchomić silniki.
487
00:28:19,700 --> 00:28:22,619
Powtarzam, odrzutowiec
nie jest aktywowany głosem.
488
00:28:22,619 --> 00:28:26,415
O Boże, cały Valentino jest w oleju!
489
00:28:38,844 --> 00:28:40,095
Co my robimy?
490
00:28:40,095 --> 00:28:41,680
Chcę, żebyś mnie stąd zabrał.
491
00:28:41,680 --> 00:28:44,308
- Jak najdalej stąd.
- Dokąd chcesz lecieć?
492
00:28:44,308 --> 00:28:46,602
Dokądkolwiek! Decyduj. Poddaję się.
493
00:28:52,232 --> 00:28:56,653
Latająca kobieto, musimy natychmiast
podać jej jakiś alkohol.
494
00:28:56,653 --> 00:28:58,280
Albo coś mocniejszego.
495
00:28:58,280 --> 00:29:00,782
Może coś,
czym nacierasz sobie gałki oczne.
496
00:29:00,782 --> 00:29:02,868
Na przykład heroinę, ale nie heroinę.
497
00:29:57,714 --> 00:29:59,716
NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK