1 00:00:20,646 --> 00:00:25,567 Dobra. Bosko. Spójrzcie na mnie. A teraz dajcie mi jakieś ciekawe pozy. 2 00:00:26,276 --> 00:00:27,819 Nie! Nie tę. 3 00:00:27,819 --> 00:00:29,696 Nie tę. Przepraszam. 4 00:00:29,696 --> 00:00:31,823 A teraz wyglądajcie na hojne. 5 00:00:31,823 --> 00:00:33,659 Hojne. Hojne. 6 00:00:33,659 --> 00:00:36,745 Oddajecie wszystkie swoje pieniądze. 7 00:00:36,745 --> 00:00:38,497 Więcej hojności. Bosko. 8 00:00:38,497 --> 00:00:40,666 Idealnie. Tak! 9 00:00:41,917 --> 00:00:44,461 Zbyt hojnie! Grace, zmień minę. 10 00:00:45,420 --> 00:00:47,256 Tak będzie w porządku? 11 00:00:48,048 --> 00:00:49,967 Zmienimy teraz oświetlenie. 12 00:00:49,967 --> 00:00:51,677 Zrobicie sobie pięć minut przerwy? 13 00:00:51,677 --> 00:00:53,595 Świetna robota. Dziękuję. 14 00:00:54,179 --> 00:00:55,597 Czułam się seksownie. 15 00:00:55,597 --> 00:00:57,474 - Cudowne uczucie. - Tak. 16 00:00:57,474 --> 00:01:01,562 O Boże. Cudownie wyglądacie. 17 00:01:01,562 --> 00:01:03,438 Kto chce policzek, żeby podbić rumieńce? 18 00:01:03,438 --> 00:01:05,315 Nicholas, jesteś kochany, 19 00:01:05,315 --> 00:01:07,150 ale wciąż nie czuję twarzy po poprzednim. 20 00:01:07,150 --> 00:01:08,819 Molly, skończ opowiadać. 21 00:01:08,819 --> 00:01:10,654 - Dobrze. - Byliście u Arthura... 22 00:01:10,654 --> 00:01:13,323 Tak. I zrobiło się bardzo intensywnie. 23 00:01:13,323 --> 00:01:15,367 Zaczął dotykać mnie swoimi dłońmi. 24 00:01:15,367 --> 00:01:16,910 Cycki, tyłek czy przód? 25 00:01:16,910 --> 00:01:18,704 - Biodro. - Och, dotyk biodra. 26 00:01:18,704 --> 00:01:20,330 Najlepiej. 27 00:01:20,330 --> 00:01:23,584 Śniło mi się, że Steve Harvey chwycił mnie za biodra. 28 00:01:23,584 --> 00:01:25,419 - Lubię wąsy. - Mów dalej. 29 00:01:25,419 --> 00:01:27,713 Wtedy zawibrował mi telefon i nastrój padł. 30 00:01:27,713 --> 00:01:29,590 Nadal nie wiem, co się dzieje. 31 00:01:29,590 --> 00:01:31,425 On jest w tobie zakochany. 32 00:01:31,425 --> 00:01:32,885 Właśnie. 33 00:01:32,885 --> 00:01:36,680 Będzie w tobie w ciągu, góra, 24 godzin. Zaufaj mi. 34 00:01:37,264 --> 00:01:38,765 Jesteś taki troskliwy. 35 00:01:39,433 --> 00:01:42,728 Podoba mi się, jak zadziornie rozmawia z tobą Nicholas. 36 00:01:42,728 --> 00:01:44,438 Poproszę Louise, żeby tak robiła. 37 00:01:45,147 --> 00:01:47,191 Louise, rzuć mi jakiś niegrzeczny komplement. 38 00:01:49,359 --> 00:01:50,736 Twoje cycki bosko wyglądają. 39 00:01:50,736 --> 00:01:53,488 - Tak, Louise! - To było niesamowite. 40 00:01:53,488 --> 00:01:56,533 KASA 41 00:02:08,628 --> 00:02:09,963 BRAK ŚRODKÓW 42 00:02:15,511 --> 00:02:16,386 AMERYKAŃSKA GIEŁDA 43 00:02:23,393 --> 00:02:24,728 PO TERMINIE OSTATNIE UPOMNIENIE 44 00:02:38,617 --> 00:02:41,245 Już są. 45 00:02:41,912 --> 00:02:43,539 Jakie to ekscytujące. 46 00:02:43,539 --> 00:02:45,707 Jeszcze ciepłe. 47 00:02:47,751 --> 00:02:49,253 O rany. 48 00:02:49,253 --> 00:02:51,839 Molly, wyglądasz jak supermodelka. 49 00:02:51,839 --> 00:02:53,507 Natychmiast rzuć pracę. 50 00:02:53,507 --> 00:02:55,133 Dziękuję, Arthurze. 51 00:02:55,133 --> 00:02:59,721 To głównie zasługa makijażu i moich oszałamiających oczu. 52 00:02:59,721 --> 00:03:02,724 „Wells i Fences nie tylko oddają swoje pieniądze. 53 00:03:02,724 --> 00:03:06,562 Próbują też rozmontować od środka system klasowy”. 54 00:03:06,562 --> 00:03:09,231 Sofio, ukazał się artykuł w Vanity Fair. 55 00:03:09,231 --> 00:03:10,858 Mówimy o tym, jak dobrze wyszłam. 56 00:03:10,858 --> 00:03:13,151 Okładka wygląda świetnie, ale jest coś większego. 57 00:03:13,151 --> 00:03:15,237 Wracacie do siebie z Isaakiem? 58 00:03:15,863 --> 00:03:18,824 Nie, ale dzięki, że wspominasz o moim trudnym rozstaniu. 59 00:03:18,824 --> 00:03:20,284 Możesz na mnie liczyć. 60 00:03:21,076 --> 00:03:23,495 Skontaktował się z nami Norman Lofton. 61 00:03:23,495 --> 00:03:26,248 Chce obejrzeć jeden z oddziałów Przestrzeni dla Wszystkich. 62 00:03:26,248 --> 00:03:28,917 O cholera. Norman Lofton? 63 00:03:28,917 --> 00:03:32,629 Nigdy go nie poznałam. Jest z dziesięć razy bogatszy ode mnie. 64 00:03:32,629 --> 00:03:34,798 Nazywają go Czarodziejem z Wyoming. 65 00:03:34,798 --> 00:03:36,633 To geniusz finansowy. 66 00:03:36,633 --> 00:03:38,760 Może udzieli mi paru rad. 67 00:03:38,760 --> 00:03:42,598 Przypomnienie: zapytać Normana, jak płacić podatki. 68 00:03:42,598 --> 00:03:45,267 Nigdy nie opuszcza Wyoming. To może być wielka sprawa. 69 00:03:45,267 --> 00:03:48,896 Jeśli postanowi nas finansować, nie potrzebowalibyśmy innych darczyńców. 70 00:03:48,896 --> 00:03:50,689 O rany. Facet twardo stąpa po ziemi. 71 00:03:50,689 --> 00:03:54,610 Jeździ dwudziestoletnią toyotą camry i codziennie je tego samego hamburgera. 72 00:03:54,610 --> 00:03:56,945 Czemu cenimy twarde stąpanie po ziemi? 73 00:03:56,945 --> 00:04:00,240 Jestem teraz na Ziemi i wszyscy w koło są beznadziejni. 74 00:04:00,240 --> 00:04:02,242 Chcę unieść się ku niebu! 75 00:04:02,242 --> 00:04:03,911 Słuchajcie, to jest to. 76 00:04:04,494 --> 00:04:05,662 Norman to nasz wieloryb. 77 00:04:05,662 --> 00:04:07,164 To nasza wielka szansa. 78 00:04:07,164 --> 00:04:09,917 Musimy urządzić widowisko i go powalić. 79 00:04:09,917 --> 00:04:12,085 Kurwa, wszyscy mają zachować zimną krew. 80 00:04:17,423 --> 00:04:20,719 „Druga młodość Jude'a Lawa”. Ten artykuł koniecznie muszę przeczytać. 81 00:04:20,719 --> 00:04:22,679 Prawie rzucił aktorstwo? 82 00:04:22,679 --> 00:04:24,681 Kiedyś masturbowałem się przy Holiday tyle razy, 83 00:04:24,681 --> 00:04:26,308 że odwieźli mnie na pogotowie. 84 00:04:27,392 --> 00:04:28,810 Co dziś na lunch? 85 00:04:30,437 --> 00:04:32,397 Norman zaraz wyląduje. 86 00:04:32,397 --> 00:04:35,651 Zwykle jeździ autokarem, ale namówiłam go, na jeden z moich odrzutowców. 87 00:04:35,651 --> 00:04:37,027 Zaoszczędzi tak 17 godzin. 88 00:04:37,027 --> 00:04:41,323 Właśnie byłam na depilacji, więc mogę pomóc z Normanem. 89 00:04:41,323 --> 00:04:44,117 Dobra, mamy niewielki problem. 90 00:04:44,117 --> 00:04:47,871 Obecnie w Los Angeles szaleją trzy koszmarne pożary, 91 00:04:47,871 --> 00:04:52,209 które wywołują coś, co nazywają „cyklonem z piekła rodem”. 92 00:04:52,209 --> 00:04:54,419 Mogą wystąpić drobne turbulencje. 93 00:04:54,419 --> 00:04:56,964 Drobne turbulencje to chyba nic strasznego, prawda? 94 00:04:56,964 --> 00:04:58,924 - Nie. - To on? 95 00:05:00,843 --> 00:05:02,386 Jaki ładny odrzutowiec. 96 00:05:02,386 --> 00:05:03,887 Nadlatują. 97 00:05:07,057 --> 00:05:09,059 - Ja pierdolę! - On zginie. 98 00:05:09,059 --> 00:05:11,103 - Nie zapomnimy tej chwili! - Boże. 99 00:05:11,103 --> 00:05:12,980 Nie, nie. 100 00:05:12,980 --> 00:05:15,649 Dobra. Jest cały. Nic mu nie jest. 101 00:05:19,027 --> 00:05:22,406 Ma przejebane. Będą go identyfikować po zębach. 102 00:05:31,498 --> 00:05:32,875 Okej. 103 00:05:33,625 --> 00:05:36,712 Okej. Nic mu nie jest. Przeżył. 104 00:05:36,712 --> 00:05:38,088 Dzięki Bogu. 105 00:05:38,088 --> 00:05:41,049 Wszystko okej. Dobra, jest cały. 106 00:05:41,550 --> 00:05:43,010 Oto i on. 107 00:05:44,136 --> 00:05:46,305 - Witaj, Norman. - Cześć. 108 00:05:46,305 --> 00:05:48,473 To będzie wspaniały weekend. 109 00:05:51,935 --> 00:05:53,562 - O Boże. - Och. 110 00:05:53,562 --> 00:05:56,231 PRZESTRZEŃ DLA WSZYSTKICH 111 00:05:57,566 --> 00:06:00,402 Norman odpoczywa w hotelu. 112 00:06:00,402 --> 00:06:02,654 Na szczęście nie ma wstrząsu mózgu. 113 00:06:02,654 --> 00:06:04,448 Jest tylko trochę poobijany. 114 00:06:04,448 --> 00:06:06,825 Znamy to. No nie, dziewczyny? 115 00:06:06,825 --> 00:06:09,745 Rhondo, proszę cię. Przestań. Dobrze? 116 00:06:09,745 --> 00:06:11,079 Jesteśmy teraz w dupie. 117 00:06:11,830 --> 00:06:12,956 Nie rób tego. 118 00:06:12,956 --> 00:06:15,876 Musimy się naprawdę postarać. To już nie jest zwykła wycieczka. 119 00:06:15,876 --> 00:06:18,837 Nie. To „Normanowy Zawrót Głowy”. Okej? 120 00:06:18,837 --> 00:06:21,298 David Chang przygotuje jego ulubionego hamburgera. 121 00:06:21,298 --> 00:06:24,468 Podpłaciłam chór dziecięcy, żeby olali urodziny Kamali. 122 00:06:24,468 --> 00:06:27,137 Przyjadą tu i zaśpiewają ulubione piosenki Normana. 123 00:06:27,137 --> 00:06:30,641 Nicholas, Howard, wyposażcie każdy pokój w budynku w kolkę. 124 00:06:30,641 --> 00:06:31,725 Uwielbia ją. 125 00:06:31,725 --> 00:06:35,604 Zajmę się tym. Napiszę do swojej dilerki, zajmie się nami. 126 00:06:35,604 --> 00:06:36,730 Nie ma sprawy. 127 00:06:37,814 --> 00:06:39,233 Och, chodziło ci o coca-colę? 128 00:06:39,233 --> 00:06:40,317 - Tak. - Jasne. 129 00:06:40,317 --> 00:06:42,361 Tak czy inaczej trochę dla siebie załatwię. 130 00:06:42,361 --> 00:06:44,947 Nie. To drobna przeszkoda, nie dajmy się w to wciągnąć. 131 00:06:44,947 --> 00:06:46,698 - Sam bym coś wciągnął. - Nie! 132 00:06:47,574 --> 00:06:49,952 Ogarniemy to. Chodźcie tu, dobrze? 133 00:06:49,952 --> 00:06:51,161 Damy radę. 134 00:06:51,161 --> 00:06:53,539 - Razem. - Razem! 135 00:07:00,295 --> 00:07:03,757 Świetnie. Bardzo dziękuję. 136 00:07:03,757 --> 00:07:06,218 - Zmieniasz wystrój? - To kwiat stanu Wyoming. 137 00:07:06,218 --> 00:07:08,554 Myślisz, że wynagrodzi mu wymioty? 138 00:07:08,554 --> 00:07:10,681 Może i warto spróbować. 139 00:07:12,307 --> 00:07:14,393 Właściwie to cię szukałem. 140 00:07:15,018 --> 00:07:16,436 - Naprawdę? - Tak. 141 00:07:16,436 --> 00:07:19,398 Chciałem pogadać o tym, co wydarzyło się tamtego dnia, 142 00:07:19,398 --> 00:07:22,317 kiedy prawie mieliśmy... Wiesz, „szczególną chwilę”. 143 00:07:23,527 --> 00:07:26,864 I kiedy „prawie” się pocałowaliśmy. 144 00:07:26,864 --> 00:07:29,408 Nie wiem, czemu wziąłem „prawie” w cudzysłów. 145 00:07:30,284 --> 00:07:31,285 „Wybacz”. 146 00:07:31,285 --> 00:07:32,911 W porządku. 147 00:07:32,911 --> 00:07:36,957 Szczerze mówiąc, sama sporo o tym myślałam. 148 00:07:36,957 --> 00:07:38,083 To dobrze. 149 00:07:38,083 --> 00:07:39,293 Tak. 150 00:07:40,127 --> 00:07:41,461 Ja... 151 00:07:41,461 --> 00:07:45,841 Chcę tylko przeprosić, to była pomyłka. 152 00:07:48,260 --> 00:07:49,720 Och, „pomyłka?”. To znaczy... 153 00:07:51,180 --> 00:07:54,433 W tradycyjnym sensie tego słowa? 154 00:07:54,975 --> 00:07:56,977 Czyli to było... coś negatywnego? 155 00:07:56,977 --> 00:07:59,396 Cóż, tak. Po prostu... Szczerze mówiąc... 156 00:07:59,396 --> 00:08:01,315 Nie wiem, co sobie myślałem. 157 00:08:01,315 --> 00:08:05,944 Mam dziewczynę, ty jesteś moją szefową, no i się przyjaźnimy. 158 00:08:06,570 --> 00:08:10,073 - Dałem się porwać chwili. - No tak. 159 00:08:10,073 --> 00:08:14,953 To było niestosowne i przepraszam. 160 00:08:16,413 --> 00:08:17,873 Przeprosiny przyjęte. 161 00:08:17,873 --> 00:08:19,374 Wiesz, co jest zabawne? 162 00:08:19,374 --> 00:08:21,418 To byłoby piękne miejsce na pocałunek. 163 00:08:21,418 --> 00:08:25,797 Ale nie zrobimy tego ze względu na wszystkie te powody. 164 00:08:27,591 --> 00:08:28,550 Dziękuję. 165 00:08:29,218 --> 00:08:31,053 Wiedziałem, że świetnie do tego podejdziesz. 166 00:08:31,053 --> 00:08:32,971 Chyba za bardzo się stresowałem. 167 00:08:34,264 --> 00:08:36,767 - Czyli wszystko spoko? - O Boże. 168 00:08:37,558 --> 00:08:38,684 Absolutnie spoko. 169 00:08:38,684 --> 00:08:41,938 Stary, jestem Mr. Freeze. 170 00:08:43,357 --> 00:08:45,234 Luz. 171 00:08:46,235 --> 00:08:49,071 - Nie widziałam tego. - Ja oglądałem go raz. 172 00:08:49,071 --> 00:08:50,405 - Pójdę już. - Okej. 173 00:09:00,374 --> 00:09:02,167 O rany, Sofio. 174 00:09:02,167 --> 00:09:04,753 Zobacz, co w tym roku osiągnęliśmy. 175 00:09:04,753 --> 00:09:06,338 Pomogliśmy tylu ludziom. 176 00:09:06,338 --> 00:09:07,422 Owszem. 177 00:09:07,422 --> 00:09:09,049 Dziękuję, Ainsley. 178 00:09:09,049 --> 00:09:11,677 Słuchaj, wiem, że za rzadko ci to mówię, 179 00:09:11,677 --> 00:09:14,137 ale naprawdę doceniam pracę, którą wykonujesz... 180 00:09:14,137 --> 00:09:15,472 Okej, już płaczesz. 181 00:09:15,472 --> 00:09:19,768 Wybacz. Twoje słowa tyle dla mnie znaczą, bo... 182 00:09:22,145 --> 00:09:24,481 Jesteś taka inspirująca, Sofio. 183 00:09:24,481 --> 00:09:26,942 Och, dziękuję. 184 00:09:26,942 --> 00:09:30,279 To niesamowite. Zawsze przedkładasz innych ponad siebie, 185 00:09:30,279 --> 00:09:33,240 swoje dobro, swoje życie osobiste, swoje szczęście. 186 00:09:33,240 --> 00:09:35,242 Całymi dniami pomagasz tym, którzy mieli mniej szczęścia, 187 00:09:35,242 --> 00:09:37,411 a potem wracasz do zimnego, pustego mieszkania, 188 00:09:37,411 --> 00:09:39,288 ogrzewanego tylko świadomością, 189 00:09:39,288 --> 00:09:40,831 że starałaś się ulepszyć świat. 190 00:09:41,415 --> 00:09:45,544 Świat, który pisane jest ci przemierzać w heroicznej samotności. 191 00:09:46,086 --> 00:09:47,588 Chryste. 192 00:09:47,588 --> 00:09:50,340 Tak. Jesteś taka jak on. 193 00:09:50,340 --> 00:09:52,676 I tak jak jego, nikt cię nigdy w pełni nie pozna. 194 00:09:52,676 --> 00:09:55,137 Dobra, rozumiem. Nie musisz nic dodawać. 195 00:09:55,137 --> 00:09:56,471 Dobrze. 196 00:09:56,471 --> 00:09:59,224 Rhonda weszła wcześniej do szafy z dwoma robotnikami. 197 00:09:59,224 --> 00:10:00,601 Przyniosę im ciasteczka. 198 00:10:07,024 --> 00:10:08,442 Dawaj, Howard. 199 00:10:09,234 --> 00:10:11,069 Dawaj, Howard. 200 00:10:11,653 --> 00:10:12,696 Dawaj. 201 00:10:13,822 --> 00:10:15,115 Dzięki Bogu. 202 00:10:16,491 --> 00:10:19,161 Hej, stary. Dostałem dziwną wiadomość. 203 00:10:19,161 --> 00:10:21,455 Jakaś starsza pani mówi do mnie po koreańsku. 204 00:10:21,455 --> 00:10:24,166 - Możesz mi to przetłumaczyć? - Chętnie. 205 00:10:26,418 --> 00:10:29,838 Proszę, zadzwoń, to bardzo ważne. 206 00:10:30,964 --> 00:10:34,801 - Od jakiegoś czasu cię poszukuję. - Co to, do cholery, znaczy? 207 00:10:34,801 --> 00:10:38,472 Nicholas, poszukuje cię starsza Koreanka. 208 00:10:38,472 --> 00:10:41,225 To może być twoja biologiczna mama. 209 00:10:41,225 --> 00:10:42,476 Kto inny mógłby to być? 210 00:10:43,101 --> 00:10:44,770 Co zamierzasz z tym zrobić? 211 00:10:45,521 --> 00:10:46,605 Nic. 212 00:10:46,605 --> 00:10:50,275 Nie przejmuj się tym. Skończ budować swoją piramidę. 213 00:10:52,110 --> 00:10:53,695 Jest skończona. 214 00:10:58,283 --> 00:11:01,620 Pan Lofton. Dzień dobry. Cieszymy się, że pan nas odwiedził. 215 00:11:01,620 --> 00:11:03,914 Mówcie mi Norm. 216 00:11:04,581 --> 00:11:06,542 Ależ tu pięknie. 217 00:11:06,542 --> 00:11:08,669 Chyba nie przygotowaliście tego dla mnie? 218 00:11:08,669 --> 00:11:11,088 Oczywiście, że przygotowaliśmy. To dla nas zaszczyt. 219 00:11:11,088 --> 00:11:15,884 A David Chang zrobił twoje ulubione hamburgery. 220 00:11:15,884 --> 00:11:19,221 Dziękuję, ale mój żołądek jeszcze nie doszedł do siebie po locie. 221 00:11:19,221 --> 00:11:22,391 Chryste. Masz fatalne wyczucie czasu. 222 00:11:22,391 --> 00:11:23,642 Zabieraj stąd to gówno. 223 00:11:23,642 --> 00:11:26,103 Co mam z nimi zrobić? Długo nad nimi pracowałem. 224 00:11:26,103 --> 00:11:29,857 Zabieraj je Chuj Wie Gdzie. Wypad. Ruchy, pajacu. 225 00:11:31,066 --> 00:11:35,571 Norm, chciałabym ci przedstawić naszą dyrektorkę wykonawczą, Sofię Salinas. 226 00:11:35,571 --> 00:11:37,781 Jest sercem tego miejsca. 227 00:11:37,781 --> 00:11:39,116 Miło cię poznać. 228 00:11:39,116 --> 00:11:42,244 Pewnie jesteś bardzo dumna. Ile osób tu mieszka? 229 00:11:48,292 --> 00:11:51,211 Przepraszam, wrócę z odpowiedzią nieco później. 230 00:11:51,211 --> 00:11:52,963 Nie ma sprawy. 231 00:11:52,963 --> 00:11:55,841 Ile trwa przystosowanie takiego budynku? 232 00:11:57,426 --> 00:11:58,510 Nie jestem pewna. 233 00:11:58,510 --> 00:12:02,306 Zajęło nam to jakieś osiem miesięcy, ale dałoby się zrobić to w cztery. 234 00:12:02,306 --> 00:12:04,933 - Rany. - Mogę na chwilę przeprosić? 235 00:12:04,933 --> 00:12:06,018 Jasne. 236 00:12:08,353 --> 00:12:11,148 Pokażecie Normowi nasze modele? 237 00:12:11,148 --> 00:12:14,860 Pójdę zamienić parę słów z Sofią. 238 00:12:15,485 --> 00:12:17,946 Sami wiecie, jakie są kobiety. 239 00:12:25,913 --> 00:12:27,372 Sofia. 240 00:12:27,372 --> 00:12:29,249 Nie trać czasu. Wracaj tam. 241 00:12:29,249 --> 00:12:31,251 Ten facet jest wart z bilion dolarów. 242 00:12:31,251 --> 00:12:33,754 Martwię się o ciebie. To były proste pytania. 243 00:12:33,754 --> 00:12:38,800 Wiem, ale nie mogę przestać myśleć o Isaaku. Kurwa! Jebane emocje. 244 00:12:38,800 --> 00:12:41,512 Sofio, przestań czuć emocje. 245 00:12:42,471 --> 00:12:44,806 Już dobrze. Wszystko okej. 246 00:12:44,806 --> 00:12:47,142 Po prostu... nie rozumiem. 247 00:12:47,142 --> 00:12:49,561 Tak świetnie wam się układało. 248 00:12:49,561 --> 00:12:51,146 Co się wydarzyło? 249 00:12:51,146 --> 00:12:53,524 Była masa powodów, dla których nie mogło się udać. 250 00:12:53,524 --> 00:12:57,486 Jest marzycielem. Ja pragmatyczką. Jest weganinem. Ja nie jestem irytująca. 251 00:12:57,486 --> 00:12:59,238 Lista jest długa. 252 00:12:59,238 --> 00:13:02,282 Po prostu jesteśmy kompletnie różni. 253 00:13:02,282 --> 00:13:03,909 - Dobrze postąpiłam. - Okej. 254 00:13:05,369 --> 00:13:06,453 Kochasz go? 255 00:13:13,293 --> 00:13:14,294 Tak. 256 00:13:15,045 --> 00:13:16,171 Chyba go kocham. 257 00:13:16,755 --> 00:13:18,549 W takim razie nic innego się nie liczy. 258 00:13:19,258 --> 00:13:23,053 Zawsze będzie milion powodów, dla których coś mogłoby się nie udać. 259 00:13:23,053 --> 00:13:29,309 Ale jeśli kogoś kochasz, musisz podjąć ryzyko. 260 00:13:33,730 --> 00:13:35,357 Dziękuję, że tu za mną przyszłaś. 261 00:13:37,651 --> 00:13:40,070 O mój Boże. Zainicjowałaś uścisk. 262 00:13:42,656 --> 00:13:44,324 Zapiszę to w dzienniku. 263 00:13:44,324 --> 00:13:46,159 Idź tam. Już. 264 00:13:57,379 --> 00:14:01,800 Autostradą do Strefy Normana 265 00:14:02,843 --> 00:14:09,808 Wjedź prosto do Strefy Loftona 266 00:14:13,478 --> 00:14:16,607 Molly, muszę przyznać, że jestem zachwycony. 267 00:14:16,607 --> 00:14:21,528 Lekcje obywatelskie, szkolenia zawodowe. Naprawdę pomagasz ludziom stanąć na nogi. 268 00:14:21,528 --> 00:14:22,654 Imponujące. 269 00:14:22,654 --> 00:14:26,241 To mój zespół wykonał całą pracę. Wszystko im zawdzięczam. 270 00:14:26,241 --> 00:14:31,079 A tak między nami... Złożyłaś wiele poważnych obietnic. 271 00:14:31,079 --> 00:14:33,832 Naprawdę zamierzasz je wszystkie zrealizować? 272 00:14:33,832 --> 00:14:36,001 Naprawdę chcę przejść do czynów. 273 00:14:36,001 --> 00:14:37,085 Okej. 274 00:14:37,711 --> 00:14:42,007 Każdą poważną decyzję muszę przemyśleć, ale zrobiłaś dziś na mnie wrażenie. 275 00:14:42,007 --> 00:14:43,675 Na pewno się odezwę. 276 00:14:44,176 --> 00:14:45,469 Dziękuję, Norm. 277 00:14:49,431 --> 00:14:51,350 Słuchajcie, chyba nam się udało. 278 00:14:51,350 --> 00:14:52,976 Chyba w to wejdzie. 279 00:14:54,269 --> 00:14:55,938 Jestem z nas taka dumna! 280 00:14:56,522 --> 00:15:01,276 - Autostradą do Strefy Normana - No to upijmy się na oczach tych dzieci! 281 00:15:02,069 --> 00:15:08,909 Wjedź prosto do strefy Loftona 282 00:15:12,955 --> 00:15:14,623 Teraz mi wychodzi. 283 00:15:14,623 --> 00:15:17,000 Oto i on. 284 00:15:17,000 --> 00:15:19,169 Wowie Howie. 285 00:15:19,878 --> 00:15:22,172 Nikt nigdy nie wypowiedział mojego imienia podczas obrotu. 286 00:15:22,172 --> 00:15:24,675 Wspaniały początek rozmowy. 287 00:15:24,675 --> 00:15:27,302 Pamiętasz tamtą wiadomość, którą dostałem? 288 00:15:27,302 --> 00:15:29,847 Czy pamiętam? O niczym innym nie myślę. 289 00:15:29,847 --> 00:15:34,518 Powiedz mi, jeśli uważasz, że to głupie. Co gdybym po prostu oddzwonił? 290 00:15:34,518 --> 00:15:35,853 Wiesz, tak dla jaj? 291 00:15:35,853 --> 00:15:38,730 Wcale nie uważam, że to głupie. To cudowne. 292 00:15:38,730 --> 00:15:40,315 Wiedziałem, że zrozumiesz. 293 00:15:40,315 --> 00:15:42,901 Zresztą w czym problem? Po prostu oddzwaniam. 294 00:15:42,901 --> 00:15:45,362 - Tak wręcz wypada. - No właśnie. 295 00:15:45,362 --> 00:15:50,450 Więc wypijmy jeszcze trochę i po prostu do niej oddzwonimy. 296 00:15:50,450 --> 00:15:53,620 Czemu nie? W Korei jest dopiero pierwsza w nocy. Na pewno nie śpi. 297 00:15:54,329 --> 00:15:55,664 Zdecydowanie. 298 00:16:03,755 --> 00:16:05,257 Dobra, zróbmy to. 299 00:16:07,467 --> 00:16:08,594 Boże, co mam powiedzieć? 300 00:16:08,594 --> 00:16:10,387 Po prostu daj wyraz emocjom. 301 00:16:10,387 --> 00:16:12,431 Jasne, tak. Poczta głosowa. 302 00:16:13,348 --> 00:16:16,476 Dobry wieczór. To ja, Nicholas. 303 00:16:16,476 --> 00:16:19,521 Jestem Amerykaninem, ale seksownym i dorosłym. 304 00:16:19,521 --> 00:16:21,732 Co tam, mami? 305 00:16:21,732 --> 00:16:23,483 Jak leci na Półwyspie? 306 00:16:23,483 --> 00:16:25,235 Nie wyszło trochę zbyt bezpośrednio? 307 00:16:25,235 --> 00:16:27,404 Może nie mów jak Mario. 308 00:16:27,404 --> 00:16:29,072 Dorastałem na farmie, 309 00:16:29,072 --> 00:16:32,701 wielu ludzi myśli, że to nudne, ale było w porządku. 310 00:16:32,701 --> 00:16:34,786 Miałem jednego gejowskiego mentora. 311 00:16:34,786 --> 00:16:36,288 Miał na imię Tommy, 312 00:16:36,288 --> 00:16:37,956 i był kogucikiem. 313 00:16:37,956 --> 00:16:40,792 Przepraszam, że się rozklejam, 314 00:16:41,585 --> 00:16:45,047 ale Kształt wody jest taki zły. 315 00:16:45,047 --> 00:16:47,633 Jak to możliwe, że wygrał Oscara? 316 00:16:47,633 --> 00:16:50,677 W tej samej kategorii były Tamte dni, tamte noce! 317 00:16:50,677 --> 00:16:54,014 Ted Masters, Luis Delgado, 318 00:16:54,014 --> 00:16:59,436 Aaron Chang, Ted Masters Junior, Ted Masters III i... 319 00:17:00,479 --> 00:17:03,482 Tak, to już chyba wszyscy faceci, z którymi sypiałem. 320 00:17:03,482 --> 00:17:05,275 Dziękuję. Pa pa. 321 00:17:05,858 --> 00:17:07,069 Dałeś czadu. 322 00:17:07,069 --> 00:17:09,195 - Następny szot? - Jasne. 323 00:17:22,751 --> 00:17:25,170 Przykro mi, drogie panie. Wiem, że wolicie Acqua Panna. 324 00:17:27,464 --> 00:17:29,216 Panno Molly, to przed chwilą przyszło. 325 00:17:36,098 --> 00:17:38,308 MOLLY, CZY MOŻEMY DZIŚ JESZCZE RAZ POROZMAWIAĆ? 326 00:17:38,308 --> 00:17:39,977 PRZED DOMEM CZEKA SAMOCHÓD. 327 00:17:50,487 --> 00:17:51,321 Nie. 328 00:17:54,408 --> 00:17:58,287 Nie. Zostaw mnie, potworze z Kształtu wody! 329 00:17:59,913 --> 00:18:01,456 Czuję się strasznie. 330 00:18:01,456 --> 00:18:02,875 Śniło mi się to, 331 00:18:02,875 --> 00:18:06,461 czy serio nagraliśmy 50 wiadomości jakiejś kobiecie w Korei? 332 00:18:06,461 --> 00:18:07,963 Na pewno to zrobiliśmy. 333 00:18:07,963 --> 00:18:12,384 I na pewno opowiedziałem jej o nocy w Berlinie, chyba wysłałem zdjęcia. 334 00:18:12,384 --> 00:18:14,970 Nikt nie powinien ich oglądać. Mogą cię za to aresztować. 335 00:18:14,970 --> 00:18:17,764 Boże. Właśnie dzwoni. 336 00:18:17,764 --> 00:18:19,892 Wyłącz telefon i wyrzuć go do śmieci. 337 00:18:21,852 --> 00:18:23,729 - Halo? - Czy to Nicholas? 338 00:18:24,396 --> 00:18:25,397 Tak. 339 00:18:25,397 --> 00:18:27,816 Doszło chyba do nieporozumienia. 340 00:18:27,816 --> 00:18:31,028 Nazywam się Jung Hee. Jestem kierowniczką castingu z Seulu. 341 00:18:31,028 --> 00:18:34,156 Próbuję się z panem skontaktować w sprawie pewnej roli. 342 00:18:37,409 --> 00:18:38,744 Kręcimy nowy serial. 343 00:18:38,744 --> 00:18:42,039 Jak Squid Game, ale dużo bardziej brutalny i erotyczny. 344 00:18:42,623 --> 00:18:45,667 Mamy dużą rolę zatytułowaną „przystojny amerykański dupek”. 345 00:18:46,293 --> 00:18:47,753 Byłby pan zainteresowany? 346 00:18:47,753 --> 00:18:50,631 Musiałby pan przenieść się do Korei na pół roku. 347 00:18:54,676 --> 00:18:55,761 O rany. 348 00:18:56,803 --> 00:18:57,846 Ja... 349 00:18:58,555 --> 00:19:00,098 Muszę to przemyśleć. 350 00:19:00,599 --> 00:19:02,267 Prześlemy panu wszystkie informacje. 351 00:19:03,310 --> 00:19:04,311 Dziękuję. 352 00:19:26,124 --> 00:19:29,211 Dobry wieczór. Przyjechałam do Norma. Molly. 353 00:19:31,922 --> 00:19:33,382 Ładne czarne rękawiczki ze skóry. 354 00:19:33,382 --> 00:19:35,092 Są teraz bardzo modne. 355 00:19:36,468 --> 00:19:38,595 O rety. To dopiero niespodzianka. 356 00:19:38,595 --> 00:19:39,847 Norm tu mieszka? 357 00:19:39,847 --> 00:19:43,100 Nie pasują mi do niego gigantyczne żyrandole. 358 00:19:43,100 --> 00:19:44,726 To gargulce? 359 00:19:45,435 --> 00:19:47,354 Dość przerażające. 360 00:19:47,354 --> 00:19:49,147 A może lekko seksowne? Sama nie wiem. 361 00:19:49,147 --> 00:19:50,816 Za dużo mówię, kiedy się stresuję. 362 00:19:50,816 --> 00:19:51,900 Też tak robisz? 363 00:19:51,900 --> 00:19:53,360 W ogóle się nie odzywasz. 364 00:19:57,364 --> 00:20:00,576 Mam tam wejść? 365 00:20:00,576 --> 00:20:01,910 Tak. Dobrze. 366 00:20:08,667 --> 00:20:09,668 Co do cholery? 367 00:20:25,976 --> 00:20:28,270 Wejdź. Stań przed nami. 368 00:20:44,286 --> 00:20:45,621 O Boże. 369 00:20:49,666 --> 00:20:54,129 Twoja działalność nam zagraża. Musisz ją natychmiast przerwać. 370 00:20:55,047 --> 00:20:56,131 Co? 371 00:20:56,131 --> 00:20:57,841 Okaż posłuszeństwo, 372 00:20:58,467 --> 00:21:01,803 albo poniesiesz bolesne konsekwencje. 373 00:21:03,972 --> 00:21:05,224 Dokąd ona poszła? 374 00:21:07,100 --> 00:21:09,186 Co tu się odpierdala? 375 00:21:09,186 --> 00:21:10,395 Co wy wyprawiacie? 376 00:21:12,314 --> 00:21:13,607 Norm, czy to ty? 377 00:21:15,359 --> 00:21:17,110 Wiem, że to ty. Rozpoznaję twój głos. 378 00:21:17,110 --> 00:21:18,487 Po prostu zdejmij maskę. 379 00:21:20,781 --> 00:21:23,742 Naprawdę nie mogłaś trochę dłużej pograć zgodnie z zasadami? 380 00:21:23,742 --> 00:21:25,285 Włożyliśmy w to wiele wysiłku. 381 00:21:25,285 --> 00:21:28,539 O czym ty mówisz? Co to jest? 382 00:21:28,539 --> 00:21:29,831 Skończ ze swoimi bzdurami. 383 00:21:30,791 --> 00:21:32,709 {\an8}„Nie powinniśmy istnieć”? 384 00:21:32,709 --> 00:21:34,920 {\an8}Czyś ty kompletnie oszalała? 385 00:21:34,920 --> 00:21:36,505 Mówiłam poważnie. 386 00:21:36,505 --> 00:21:38,173 Mam zdecydowanie za dużo pieniędzy. 387 00:21:39,591 --> 00:21:42,344 Wszyscy w tym pomieszczeniu mają więcej pieniędzy od ciebie. 388 00:21:42,344 --> 00:21:44,054 Kompletnie się nie zgadzamy. 389 00:21:44,054 --> 00:21:47,516 Świat działa w określony sposób i bardzo nam to odpowiada. 390 00:21:47,516 --> 00:21:50,769 Nie warto burzyć naturalnego porządku rzeczy. 391 00:21:50,769 --> 00:21:52,771 Nie, nie zgadzam się. 392 00:21:52,771 --> 00:21:54,857 Daj spokój. Wrzuć na luz. 393 00:21:54,857 --> 00:21:57,943 Załatwimy ci kaptur i maskę, i możesz być tego częścią. 394 00:21:57,943 --> 00:22:00,362 Mamy własną wyspę na Hawajach. 395 00:22:00,362 --> 00:22:02,155 Nikt o niej nie wie. 396 00:22:02,155 --> 00:22:05,242 Jest tam zjeżdżalnia, która prowadzi wprost do oceanu. 397 00:22:05,242 --> 00:22:06,493 To takie orzeźwiające. 398 00:22:06,493 --> 00:22:08,495 Nie chcę należeć do waszej durnej grupy. 399 00:22:08,495 --> 00:22:10,581 Świat się zmienia. 400 00:22:10,581 --> 00:22:12,082 Ludziom otwierają się oczy. 401 00:22:12,082 --> 00:22:15,502 Zresztą co wy tu w ogóle odstawiacie? 402 00:22:15,502 --> 00:22:18,463 To żałosne. Ten facet nosi crocsy. 403 00:22:19,256 --> 00:22:21,008 Mam ostrogi piętowe. 404 00:22:21,008 --> 00:22:23,385 Musieliśmy zaaranżować to na szybko. 405 00:22:23,385 --> 00:22:24,469 Wiesz co? 406 00:22:24,970 --> 00:22:27,890 Założymy z Grace własną grupę 407 00:22:27,890 --> 00:22:29,600 i znajdziemy ludzi, 408 00:22:29,600 --> 00:22:32,394 którym zależy na ludzkości. 409 00:22:33,312 --> 00:22:34,646 Z czego się śmiejesz? 410 00:22:35,939 --> 00:22:37,274 Grace? 411 00:22:40,819 --> 00:22:42,196 Hej, Mols. 412 00:22:43,197 --> 00:22:44,198 Ładna sukienka. 413 00:22:44,198 --> 00:22:45,908 Co ty tu robisz? 414 00:22:45,908 --> 00:22:47,951 To źle wygląda, 415 00:22:47,951 --> 00:22:51,705 ale wczoraj w nocy wyjaśnili mi parę rzeczy i... 416 00:22:51,705 --> 00:22:52,998 To po prostu ma sens. 417 00:22:52,998 --> 00:22:55,626 Są superpotężni. 418 00:22:55,626 --> 00:22:58,462 Dadzą mi stację telewizyjną i drużynę piłkarską. 419 00:22:58,462 --> 00:23:00,214 Ci faceci byli tacy słodcy. 420 00:23:00,214 --> 00:23:02,508 Nie wierzę, że to się dzieje. 421 00:23:02,508 --> 00:23:05,677 Molly, mówiłaś, żebym znalazła własną ścieżkę. 422 00:23:05,677 --> 00:23:08,597 Z tymi ludźmi po mojej stronie 423 00:23:08,597 --> 00:23:11,934 już nigdy nie będę się czuła mała i słaba. 424 00:23:13,060 --> 00:23:16,063 Grace, byłyśmy przyjaciółkami. 425 00:23:16,063 --> 00:23:17,981 Wiele razem przeszłyśmy. 426 00:23:17,981 --> 00:23:19,608 Mówiłaś mi o swoim jelicie drażliwym. 427 00:23:19,608 --> 00:23:23,237 Nie mam IBS tylko o IBM. Jestem właścicielką IBM. 428 00:23:24,780 --> 00:23:28,283 Możemy wyjść stąd w tej chwili 429 00:23:28,283 --> 00:23:30,410 i dalej rozwijać nasz plan. 430 00:23:31,328 --> 00:23:34,498 Jebać tych białych dziadersów. Nie powstrzymają nas. 431 00:23:36,250 --> 00:23:37,459 Przykro mi, Molly. 432 00:23:38,210 --> 00:23:39,211 Ja po prostu... 433 00:23:40,629 --> 00:23:41,713 kocham pieniądze. 434 00:23:51,890 --> 00:23:52,891 Przepraszam. 435 00:23:58,272 --> 00:24:00,983 Nie uwierzycie, kto do nas jedzie. 436 00:24:01,650 --> 00:24:04,194 Ellen DeGeneres. Ekstra. 437 00:24:21,086 --> 00:24:23,463 Jeśli przyszłaś na koncert, musisz wejść do środka. 438 00:24:23,463 --> 00:24:26,216 Wiesz co? Mogę pooglądać go stąd. 439 00:24:26,216 --> 00:24:27,551 To zagrożenie pożarowe. 440 00:24:27,551 --> 00:24:29,261 Proszę wejść na salę. 441 00:24:30,429 --> 00:24:32,848 Dobrze. Przepraszam. 442 00:24:32,848 --> 00:24:36,643 Przepraszam. 443 00:24:37,227 --> 00:24:40,522 Przepraszam... 444 00:24:41,565 --> 00:24:44,651 Przepraszam. Dziękuję. 445 00:24:45,235 --> 00:24:46,862 - Przepraszam. - Hej. 446 00:24:46,862 --> 00:24:49,865 Sofio, co tu robisz? 447 00:24:50,449 --> 00:24:51,909 Nie musimy robić tego teraz. 448 00:24:51,909 --> 00:24:55,204 - Grajcie dalej. - Nie, myślę, że powinniście pogadać. 449 00:24:55,829 --> 00:24:58,165 Ta gołąbeczka trochę go załamała. 450 00:25:05,214 --> 00:25:07,591 Co za niespodzianka. 451 00:25:07,591 --> 00:25:09,760 Przepraszam, trochę się spóźniłam. 452 00:25:10,344 --> 00:25:12,721 Myślałem, że masz pracę. 453 00:25:13,430 --> 00:25:14,431 Owszem. 454 00:25:15,474 --> 00:25:18,560 Byłam bliska osiągnięcia wszystkiego, o czym w życiu marzyłam, 455 00:25:18,560 --> 00:25:22,064 ale kiedy odszedłeś, nic już nie miało znaczenia. 456 00:25:23,815 --> 00:25:27,194 Bardzo cię przepraszam. Popełniłam masę błędów. 457 00:25:27,194 --> 00:25:29,530 Jeśli dasz mi jeszcze jedną szansę, obiecuję, że... 458 00:25:35,786 --> 00:25:37,579 Tak się bałam, że przegapię koncert. 459 00:25:38,705 --> 00:25:40,749 To jazz. Gramy jeszcze trzy godziny. 460 00:25:40,749 --> 00:25:42,668 Boże. Możemy spotkać się w hotelu? 461 00:25:42,668 --> 00:25:43,752 Nie. 462 00:26:18,871 --> 00:26:21,874 ZARYZYKOWAŁAM. NIE ŻAŁUJĘ. 463 00:26:47,399 --> 00:26:48,817 - Molly. - Hej. 464 00:26:49,484 --> 00:26:50,819 Wiem, że jest późno. Wybacz. 465 00:26:51,403 --> 00:26:55,282 Ja... Mam za sobą najdziwniejszą, najbardziej szaloną noc mojego życia 466 00:26:55,282 --> 00:26:59,036 i muszę coś z siebie wyrzucić. Dobrze? 467 00:26:59,620 --> 00:27:02,039 Wiem, że wcześniej o tym rozmawialiśmy 468 00:27:02,039 --> 00:27:05,459 i że jest milion powodów, dla których by nam się nie ułożyło, 469 00:27:05,459 --> 00:27:09,588 ale wiem, że czujemy coś do siebie. 470 00:27:09,588 --> 00:27:13,258 A kiedy dwoje ludzi ma taką więź, 471 00:27:13,258 --> 00:27:17,971 są to sobie winni: muszą spróbować. 472 00:27:18,555 --> 00:27:21,225 Więc... oto jestem 473 00:27:21,225 --> 00:27:23,936 i nie mogę uwierzyć, że się tu zjawiłam 474 00:27:23,936 --> 00:27:26,230 w środku nocy, jak jakaś wariatka... 475 00:27:27,481 --> 00:27:29,942 Ale nie wycofam się. 476 00:27:29,942 --> 00:27:33,111 Właściwie to będę walczyć jeszcze mocniej... 477 00:27:34,988 --> 00:27:37,241 i po prostu... 478 00:27:37,241 --> 00:27:39,993 Otoczę cię ramionami, 479 00:27:39,993 --> 00:27:43,914 nachylę się i... zaczynamy. 480 00:27:56,885 --> 00:27:58,387 Boże, to się naprawdę dzieje. 481 00:28:03,308 --> 00:28:07,020 Arthur? Co się dzieje? 482 00:28:10,691 --> 00:28:12,568 Proszę, zwolnij. 483 00:28:12,568 --> 00:28:14,361 Wiesz, że uwielbiam taki dramatyzm, 484 00:28:14,361 --> 00:28:16,405 ale nie rozumiem, co się dzieje. 485 00:28:16,405 --> 00:28:18,574 Nie chcę o tym rozmawiać. 486 00:28:18,574 --> 00:28:19,700 Uruchomić silniki. 487 00:28:19,700 --> 00:28:22,619 Powtarzam, odrzutowiec nie jest aktywowany głosem. 488 00:28:22,619 --> 00:28:26,415 O Boże, cały Valentino jest w oleju! 489 00:28:38,844 --> 00:28:40,095 Co my robimy? 490 00:28:40,095 --> 00:28:41,680 Chcę, żebyś mnie stąd zabrał. 491 00:28:41,680 --> 00:28:44,308 - Jak najdalej stąd. - Dokąd chcesz lecieć? 492 00:28:44,308 --> 00:28:46,602 Dokądkolwiek! Decyduj. Poddaję się. 493 00:28:52,232 --> 00:28:56,653 Latająca kobieto, musimy natychmiast podać jej jakiś alkohol. 494 00:28:56,653 --> 00:28:58,280 Albo coś mocniejszego. 495 00:28:58,280 --> 00:29:00,782 Może coś, czym nacierasz sobie gałki oczne. 496 00:29:00,782 --> 00:29:02,868 Na przykład heroinę, ale nie heroinę. 497 00:29:57,714 --> 00:29:59,716 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK