1 00:00:12,012 --> 00:00:15,349 Wielu nazywa to ślubem stulecia. 2 00:00:15,432 --> 00:00:18,477 W ten weekend miliarder i technologiczny potentat John Novak 3 00:00:18,560 --> 00:00:22,022 ożeni się z włoską bywalczynią salonów Lucianą Mozzaburratą. 4 00:00:22,105 --> 00:00:24,983 To nawet nie jest nazwisko. To po prostu dwa sery. 5 00:00:25,067 --> 00:00:27,027 Teraz mam ochotę na ser. Cholera. 6 00:00:27,110 --> 00:00:30,280 Para zamierzała pobrać się na włoskiej prowincji, 7 00:00:30,364 --> 00:00:33,116 w liczącym 700 lat kościele, który zrównali z ziemią, 8 00:00:33,200 --> 00:00:35,452 żeby zbudować swoją nową mega-willę 9 00:00:35,536 --> 00:00:36,870 Pancettowe Łąki. 10 00:00:36,954 --> 00:00:40,874 Szczegóły ślubu nie są jeszcze znane, ale Luciana świętowała w weekend. 11 00:00:40,958 --> 00:00:44,294 Jej kontrowersyjny wieczór panieński za cztery miliardy dolarów 12 00:00:44,378 --> 00:00:46,046 odbył się w kosmosie. 13 00:00:46,129 --> 00:00:48,465 - Co za klasa. - Panna młoda wrzuciła post na X 14 00:00:48,549 --> 00:00:50,133 z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej: 15 00:00:50,217 --> 00:00:54,054 „Siostrzeństwo w gwiazdach, nigdy nie zapomnę tego weekendu. 16 00:00:54,137 --> 00:00:56,056 Spoczywaj w pokoju, Nicole. Będziemy tęsknić”. 17 00:00:57,266 --> 00:00:58,642 Hej, oglądałam to. 18 00:00:58,725 --> 00:00:59,726 Przykro mi. 19 00:00:59,810 --> 00:01:02,187 To dowód w naszym śledztwie. 20 00:01:02,813 --> 00:01:05,022 Nie przyjmę tego bez walki. 21 00:01:05,774 --> 00:01:06,775 Jestem twardzielką. 22 00:01:07,943 --> 00:01:10,070 Na moją plażę w Malibu prowadzą 72 stopnie 23 00:01:10,153 --> 00:01:11,905 i pokonuję je samodzielnie. 24 00:01:11,989 --> 00:01:13,198 Najczęściej. 25 00:01:14,032 --> 00:01:16,201 Opinia publiczna stanie po mojej stronie. 26 00:01:17,160 --> 00:01:19,746 Jestem kobietą w średnim wieku, w okresie perimenopauzy. 27 00:01:19,830 --> 00:01:21,039 Ludzie to kochają. 28 00:01:26,044 --> 00:01:28,881 KASA 29 00:01:40,976 --> 00:01:42,311 BRAK ŚRODKÓW 30 00:01:47,858 --> 00:01:48,734 AMERYKAŃSKA GIEŁDA 31 00:01:55,741 --> 00:01:57,075 PO TERMINIE OSTATNIE UPOMNIENIE 32 00:02:23,393 --> 00:02:25,771 - Sofia. - Petra. 33 00:02:28,065 --> 00:02:31,109 Nigdy nie przyzwyczaję się do widoku Sofii Salinas w żakiecie. 34 00:02:31,193 --> 00:02:34,821 Pamiętasz, jak podczas protestu Occupy aresztowali cię trzy razy jednego dnia? 35 00:02:34,905 --> 00:02:36,698 Za drugim razem nie zdjęli kajdanek. 36 00:02:36,782 --> 00:02:37,824 Wiedzieli, że wrócę. 37 00:02:39,576 --> 00:02:42,037 Przykro mi. Wiem, co dzieje się z Wells Foundation. 38 00:02:42,120 --> 00:02:45,290 Myślisz, że kongresmen Watkins mógłby nam jakoś pomóc? 39 00:02:45,374 --> 00:02:47,626 Zrobiliśmy w jego okręgu wiele dobrego. 40 00:02:47,709 --> 00:02:50,295 Możemy zapytać, kiedy zakończy drzemkę. 41 00:02:52,464 --> 00:02:54,967 Między nami, Watkins jest na wylocie. 42 00:02:55,050 --> 00:02:57,344 Ma tylko 87 lat, jak na Kongres to młodziak. 43 00:02:57,427 --> 00:02:59,054 Ale zaczyna zaliczać wpadki… 44 00:02:59,680 --> 00:03:00,931 i wypadki. 45 00:03:01,014 --> 00:03:02,015 Rozumiem. 46 00:03:03,517 --> 00:03:05,185 No nic, musiałam spróbować. 47 00:03:05,269 --> 00:03:06,937 Szukamy kogoś na jego miejsce. 48 00:03:07,729 --> 00:03:09,731 Kogoś młodego, inteligentnego, 49 00:03:09,815 --> 00:03:12,818 z przeszłością aktywistyczną. Kogoś, kto wywoływałby entuzjazm. 50 00:03:14,111 --> 00:03:16,363 No cóż, powodzenia. To brzmi obiecująco. 51 00:03:16,446 --> 00:03:18,282 Mnie to pasuje do ciebie. 52 00:03:18,907 --> 00:03:19,908 Co? 53 00:03:24,913 --> 00:03:26,498 Mój lęk wywaliło poza skalę, 54 00:03:26,582 --> 00:03:29,877 ale nic nie mogę zrobić, bo skonfiskowali mi piłeczki antystresowe. 55 00:03:29,960 --> 00:03:33,589 Te gnidy zabrały moje matrioszki Demi Lovato. 56 00:03:33,672 --> 00:03:36,258 Robiła się coraz mniejsza i mniejsza, a teraz zniknęła. 57 00:03:36,341 --> 00:03:38,844 Wiem, że nie lubicie tego robić, 58 00:03:38,927 --> 00:03:40,637 ale może czas się pomodlić. 59 00:03:41,597 --> 00:03:42,639 Słuchajcie, poganie 60 00:03:42,723 --> 00:03:44,641 Krew Chrystusa 61 00:03:44,725 --> 00:03:46,643 Spływa na mnie 62 00:03:46,727 --> 00:03:49,813 Ainsley, proszę. To nie ten wajb. 63 00:03:50,397 --> 00:03:51,398 Dobrze. 64 00:03:52,482 --> 00:03:53,901 Jak poszło spotkanie, Sofio? 65 00:03:53,984 --> 00:03:55,277 Petra jakoś pomogła? 66 00:03:55,777 --> 00:03:58,614 Nic nie może zrobić. Luciana ma w ręku wszystkie karty. 67 00:03:58,697 --> 00:04:01,867 Czyli… to koniec? 68 00:04:03,410 --> 00:04:04,494 Tak mi przykro. 69 00:04:04,578 --> 00:04:08,081 Mam poczucie, że za mocno atakowałam miliarderów. 70 00:04:08,165 --> 00:04:10,751 Może gdybym nie była taka charyzmatyczna, 71 00:04:10,834 --> 00:04:13,420 nie błyszczała tak przed kamerą 72 00:04:13,504 --> 00:04:17,341 i nie miała tego nieuchwytnego czegoś, 73 00:04:17,423 --> 00:04:20,677 - nie wpadlibyśmy w tarapaty. - Przestań. Nie przepraszaj. 74 00:04:20,761 --> 00:04:22,429 To pokazuje, że ich spłoszyliśmy. 75 00:04:22,513 --> 00:04:23,972 Że słusznie postępowaliśmy. 76 00:04:24,556 --> 00:04:27,518 Powinniśmy być z siebie dumni. Jestem dumna, że z tobą pracuję. 77 00:04:29,603 --> 00:04:31,230 Dziękuję. To wiele dla mnie znaczy. 78 00:04:33,023 --> 00:04:35,442 Musimy coś wykombinować. 79 00:04:35,526 --> 00:04:38,445 Nie podoba mi się ten pomysł, ale może znajdziemy Lucianę i Johna 80 00:04:38,529 --> 00:04:40,781 i będziemy błagać o litość? 81 00:04:40,864 --> 00:04:42,950 Powłazimy im w tyłki. 82 00:04:43,033 --> 00:04:46,286 A może obnażymy im tyłki? 83 00:04:46,870 --> 00:04:49,498 Nadchodzi coś toksycznego. Czuję mrowienie. 84 00:04:49,581 --> 00:04:52,584 Luciana ukrywa swoją prawdziwą tożsamość. 85 00:04:52,668 --> 00:04:56,213 A jeśli zagrozimy, że zdemaskujemy ją na ślubie? 86 00:04:56,296 --> 00:04:58,632 Będzie jej zależało na idealnym dniu. 87 00:04:58,715 --> 00:05:00,968 Może się wystraszy i zgodzi się wycofać. 88 00:05:01,051 --> 00:05:04,721 Sama nie wiem, kuzynko. Wyczyściła swoją dawną tożsamość z Internetu. 89 00:05:04,805 --> 00:05:05,931 Nie ma żadnych dowodów. 90 00:05:06,014 --> 00:05:07,683 Coś wymyślę. 91 00:05:08,517 --> 00:05:09,685 Okej, zespole. 92 00:05:09,768 --> 00:05:11,436 Ostatnia szansa. 93 00:05:11,520 --> 00:05:14,231 Wracajcie wszyscy do domów i spakujcie najlepsze ciuchy. 94 00:05:14,314 --> 00:05:16,942 - Zepsujmy ślub miliarderów. - Tak! 95 00:05:17,025 --> 00:05:18,318 Jestem taki podekscytowany. 96 00:05:18,402 --> 00:05:21,488 Zepsułem mnóstwo ślubów, ale nigdy hetero. 97 00:05:28,078 --> 00:05:31,081 Słuchajcie, Maro do nas dołączy. 98 00:05:31,164 --> 00:05:32,916 No i ma coś do powiedzenia. 99 00:05:33,000 --> 00:05:36,420 To nie jest jego najmocniejsza strona, ale c'est la vie. 100 00:05:37,337 --> 00:05:41,300 Cześć wszystkim. Dzięki, że mogę dołączyć do was na tę służbową wycieczkę. 101 00:05:41,383 --> 00:05:42,551 Nigdy nie miałem pracy, 102 00:05:42,634 --> 00:05:45,095 ale nie wiem, na co wszyscy tak narzekają, 103 00:05:45,179 --> 00:05:47,181 bo to po prostu wymiata. 104 00:05:47,264 --> 00:05:49,016 Mamy tu poważną paniusię, 105 00:05:49,099 --> 00:05:50,267 zabawnego czarnego, 106 00:05:50,350 --> 00:05:51,435 sklonowaną blondi, 107 00:05:51,518 --> 00:05:53,228 białego normika z tyłu. 108 00:05:53,312 --> 00:05:56,064 Wiedziałem, że będzie gej, ale jeszcze Azjata? 109 00:05:56,148 --> 00:05:57,733 Totalny czad. 110 00:05:57,816 --> 00:06:00,277 - Dobra, siadamy? - Tak. 111 00:06:00,360 --> 00:06:01,361 Och, cześć. 112 00:06:01,445 --> 00:06:02,905 - To jest… - Maro. 113 00:06:02,988 --> 00:06:04,489 Jeszcze się nie poznaliśmy. 114 00:06:04,573 --> 00:06:05,741 Jestem Arthur. 115 00:06:05,824 --> 00:06:07,367 O Boże, no jasne, Arthur. 116 00:06:07,451 --> 00:06:09,536 Cudownie cię wreszcie poznać. 117 00:06:09,620 --> 00:06:12,831 Molly mówi o tobie przemiłe rzeczy przez sen. 118 00:06:13,332 --> 00:06:16,001 - Co? Naprawdę? - O tak. 119 00:06:16,084 --> 00:06:17,586 Hej, czy to ty 120 00:06:17,669 --> 00:06:20,130 dodałeś opisy do przycisków na inteligentnej toalecie? 121 00:06:20,214 --> 00:06:22,716 Tak, to… To byłem ja. 122 00:06:22,799 --> 00:06:25,093 Ten przycisk na bidecie sugeruje spuszczenie wody. 123 00:06:25,177 --> 00:06:27,888 Bracie, gdyby nie ty, wciąż bym tam siedział. 124 00:06:27,971 --> 00:06:29,056 - Dawaj. - Okej. 125 00:06:29,139 --> 00:06:30,557 Chodź tu, nowy przyjacielu. 126 00:06:31,767 --> 00:06:34,019 Sprawdzę, czy mają w kuchni kreatynkę. 127 00:06:34,102 --> 00:06:35,103 Super. 128 00:06:36,063 --> 00:06:37,147 Przepraszam. 129 00:06:37,648 --> 00:06:41,026 Strasznie chciał lecieć, żeby zobaczyć prawdziwego Michelangela. 130 00:06:41,109 --> 00:06:43,445 To jego ulubiony żółw. 131 00:06:44,571 --> 00:06:48,659 - Mam nadzieję, że nie wyszło dziwnie. - Nie, nie. W porządku. 132 00:06:48,742 --> 00:06:52,454 Oczywiście smutno mi, że nam się nie ułożyło. 133 00:06:52,538 --> 00:06:55,499 Ale na razie dzieją się ważniejsze rzeczy 134 00:06:55,582 --> 00:06:57,543 i chcę tu być, żeby wspierać fundację. 135 00:06:57,626 --> 00:06:58,919 - Więc wszystko okej. - Tak. 136 00:06:59,002 --> 00:07:00,796 Tak? Dziękuję, że to mówisz. 137 00:07:00,879 --> 00:07:01,964 To taka ulga. 138 00:07:02,047 --> 00:07:03,048 Świetnie. 139 00:07:03,131 --> 00:07:06,802 Ja też trochę randkuję online. 140 00:07:06,885 --> 00:07:09,930 - Okej. - Jest taki jeden serwis, 141 00:07:10,013 --> 00:07:11,431 przeznaczony dla księgowych. 142 00:07:11,515 --> 00:07:15,644 Wyobraź sobie, że nazywa się Eliksir Miłości PIT-28. 143 00:07:17,020 --> 00:07:18,522 No wiesz, PIT-28. 144 00:07:18,605 --> 00:07:20,232 - Kojarzysz? - Jasne. 145 00:07:20,315 --> 00:07:22,693 To taka popularna deklaracja podatkowa. 146 00:07:22,776 --> 00:07:25,362 Jedna z najpowszechniejszych obok PIT-37. 147 00:07:25,445 --> 00:07:27,614 Nie sądzisz, że podajesz mi trochę zbyt wiele informacji? 148 00:07:27,698 --> 00:07:29,533 - Tak mi się wydaje. - Mnie też. 149 00:07:30,200 --> 00:07:31,535 Możemy startować. Jesteśmy gotowi. 150 00:07:40,961 --> 00:07:44,006 Może rozkręćmy trochę atmosferę, zamówmy jedzenie i drinki. 151 00:07:44,089 --> 00:07:47,092 Może to nasza ostatnia podróż samolotem z ramienia Wells Foundation. 152 00:07:47,926 --> 00:07:49,761 Muszę się jakoś odstresować. 153 00:07:52,472 --> 00:07:54,516 Nie mogę uwierzyć, że wszystko się kończy. 154 00:07:54,600 --> 00:07:56,185 Ja akurat znam swój kolejny krok. 155 00:07:56,268 --> 00:07:58,437 Zgłoszę się do Tańca z samochodami. 156 00:07:58,520 --> 00:08:01,148 - Co to takiego? - Zamierzam się przekonać. 157 00:08:02,191 --> 00:08:03,358 A ty, Sofio? Co byś robiła? 158 00:08:03,442 --> 00:08:04,943 Gdyby wszystko się skończyło? 159 00:08:06,987 --> 00:08:08,030 Skąd to pytanie? 160 00:08:08,113 --> 00:08:10,532 - Wiesz o czymś? - Nie, ja nic nie wiem. 161 00:08:10,616 --> 00:08:12,826 I nie chcę wiedzieć. Dlatego jestem szczęśliwa. 162 00:08:12,910 --> 00:08:15,037 Nie wybiegam myślami w przyszłość. 163 00:08:15,120 --> 00:08:18,540 Więc odpuść te przesłuchania. Jesteś Człowiekiem-Zagadką? 164 00:08:18,624 --> 00:08:21,668 Mimo tych znaków zapytania na garniaku, 165 00:08:21,752 --> 00:08:23,545 Człowiek-Zagadka zajmuje się problemami logicznymi… 166 00:08:23,629 --> 00:08:26,256 Zamknijcie się i gapcie się w telefony. 167 00:08:26,340 --> 00:08:27,549 To rozkaz. 168 00:08:28,592 --> 00:08:30,844 Mówi kapitan. 169 00:08:30,928 --> 00:08:33,554 - Rozpoczynamy lądowanie. - Lądowanie? 170 00:08:33,639 --> 00:08:35,182 Minęło dopiero sześć godzin. 171 00:08:35,265 --> 00:08:38,309 Nie wiedziałam, że we Włoszech jest tyle opuszczonych centrów handlowych. 172 00:08:38,393 --> 00:08:40,479 To nie są opuszczone centra handlowe. 173 00:08:40,979 --> 00:08:43,357 To więzienia i przemysłowe fermy drobiu. 174 00:08:45,817 --> 00:08:47,903 Mały objazd. 175 00:08:47,986 --> 00:08:49,071 Witajcie w Delaware. 176 00:08:49,154 --> 00:08:51,240 Fuj. Dlaczego? 177 00:08:51,323 --> 00:08:53,158 Jeśli mamy zmusić Lucianę do odwrotu, 178 00:08:53,242 --> 00:08:57,412 musimy udowodnić, że jest Ashlee Kate z Dover w stanie Delaware. 179 00:08:57,496 --> 00:08:59,206 Odwiedzę jej liceum, 180 00:08:59,289 --> 00:09:00,832 zdobędę stary album klasowy 181 00:09:00,916 --> 00:09:02,751 i zabiorę go na ślub. 182 00:09:02,835 --> 00:09:04,711 Okej, slay. 183 00:09:05,212 --> 00:09:06,213 Idę z tobą. 184 00:09:07,714 --> 00:09:09,091 To słodkie, kochanie, 185 00:09:09,174 --> 00:09:11,844 ale nie chcę zwracać na siebie uwagi. 186 00:09:11,927 --> 00:09:15,931 A w Delaware raczej mają niewiele… tego. 187 00:09:16,431 --> 00:09:17,933 Zabierz Arthura. 188 00:09:18,016 --> 00:09:19,852 Wtopi się. Jest z Delaware. 189 00:09:21,353 --> 00:09:23,021 Nie, jestem z Rhode Island. 190 00:09:23,105 --> 00:09:24,606 To jedno i to samo. 191 00:09:24,690 --> 00:09:28,318 - Nieprawda. - To wskaż choć jedną istotną różnicę. 192 00:09:33,448 --> 00:09:35,367 Dobra, to… prawie to samo. 193 00:09:35,450 --> 00:09:38,495 Pójdę z Molly. 194 00:09:38,579 --> 00:09:41,832 Na pasie startowym jest sporo martwych psów. 195 00:09:41,915 --> 00:09:43,750 To jakiś obyczaj w tym regionie? 196 00:09:47,921 --> 00:09:50,716 Dlaczego wszystkie licea pachną tak samo? 197 00:09:50,799 --> 00:09:54,052 Cytryna, pot i nuta konopi. 198 00:09:55,095 --> 00:09:58,182 „Siedziba Walecznych Chemikaliów”. 199 00:10:02,227 --> 00:10:03,979 - To z nas się śmiali? - Nie wiem. 200 00:10:04,563 --> 00:10:07,608 Nie podobają mi się ich uśmiechy i te ostre ząbki. 201 00:10:08,108 --> 00:10:10,027 - Nie tęsknię za tym okresem. - O nie. 202 00:10:10,110 --> 00:10:12,905 - Popełniłam tyle błędów. - Ja też. 203 00:10:12,988 --> 00:10:18,035 Każdego dnia używałem tej samej wody kolońskiej Charlesa Barkleya. 204 00:10:18,118 --> 00:10:20,454 Nazywała się Faul Techniczny. 205 00:10:20,537 --> 00:10:22,539 Ja wypychałam stanik gumkami do włosów. 206 00:10:22,623 --> 00:10:24,833 Nazywali mnie „Krzywe Cycki”. 207 00:10:26,126 --> 00:10:28,962 Dobrze, że to wszystko już za nami. 208 00:10:30,005 --> 00:10:31,089 Sama nie wiem. 209 00:10:32,049 --> 00:10:35,511 Wciąż mam poczucie, że popełniam wiele głupich błędów. 210 00:10:38,138 --> 00:10:39,473 Dobra, zaczynamy. 211 00:10:39,973 --> 00:10:41,016 Wczuj się w rolę. 212 00:10:41,099 --> 00:10:42,851 Jestem Brenda, a ty Dave. 213 00:10:42,935 --> 00:10:44,061 - Okej? - Dobra. 214 00:10:44,144 --> 00:10:45,395 To takie ekscytujące. 215 00:10:45,479 --> 00:10:49,191 Zawsze się zastanawiałem, jak by to było, gdybym miał klawe imię, takie jak „Dave”. 216 00:10:52,361 --> 00:10:53,487 Dzień dobry. 217 00:10:54,696 --> 00:10:55,697 Pomóc w czymś? 218 00:10:55,781 --> 00:10:56,907 Tak. 219 00:10:57,491 --> 00:11:00,410 Czy macie stare albumy klasowe? 220 00:11:00,494 --> 00:11:01,954 Byłam tu uczennicą. 221 00:11:02,037 --> 00:11:03,997 Rocznik 2003. 222 00:11:04,081 --> 00:11:06,458 Byłam królową balu, a mój chłopak… 223 00:11:06,542 --> 00:11:08,585 Siema. Dave. 224 00:11:08,669 --> 00:11:09,795 Nie wierzy mi. 225 00:11:09,878 --> 00:11:11,797 Chciałam mu pokazać stare zdjęcie. 226 00:11:11,880 --> 00:11:14,800 Królowa balu, 2003? 227 00:11:14,883 --> 00:11:16,093 O rany. 228 00:11:16,176 --> 00:11:18,387 Więc jesteś Michelle Mallorino. 229 00:11:20,347 --> 00:11:21,473 Tak. 230 00:11:21,557 --> 00:11:23,141 - Dobra. Okej. - Dave i Michelle. 231 00:11:23,225 --> 00:11:25,018 Ekstra, supcio. 232 00:11:25,102 --> 00:11:26,979 Żem o tobie słyszała. 233 00:11:27,062 --> 00:11:28,564 Znajdę ci ten album. 234 00:11:31,191 --> 00:11:33,527 Jeszcze tylko jedno pytanie. 235 00:11:33,610 --> 00:11:34,778 Śmiało. 236 00:11:34,862 --> 00:11:36,321 Gdzie żeś podziała kanapę? 237 00:11:37,072 --> 00:11:38,073 Słucham? 238 00:11:38,156 --> 00:11:39,867 Gdzie twoja cholerna kanapa? 239 00:11:40,617 --> 00:11:44,288 Dave, kochanie, gdzie moja cholerna kanapa? 240 00:11:45,372 --> 00:11:47,708 W domu, tam, gdzie są zwykle kanapy. 241 00:11:47,791 --> 00:11:52,671 Okej. Michelle Mallorino została trafiona fajerwerkiem w łeb. 242 00:11:52,754 --> 00:11:55,632 Zapaliły jej się włosy, ugotowało jej mózg. 243 00:11:55,716 --> 00:11:59,511 Wróciła do domu, położyła się i więcej już nie wstała. 244 00:11:59,595 --> 00:12:02,264 Od tamtego czasu leży na tej kanapie, 245 00:12:02,347 --> 00:12:04,516 je scrapple i ogląda Koło fortuny. 246 00:12:04,600 --> 00:12:07,019 Albo się odwrócisz 247 00:12:07,102 --> 00:12:11,023 i pokażesz skórzaną kanapę wyrastającą ci z tyłka, 248 00:12:11,523 --> 00:12:13,859 albo nie jesteście tymi, za których się podajecie. 249 00:12:13,942 --> 00:12:18,780 Dobrze. Oczywiście nie jestem Michelle Mallorino. 250 00:12:18,864 --> 00:12:21,241 Ale… życzę jej wszystkiego, co najlepsze. 251 00:12:21,325 --> 00:12:22,951 Szczerze jej współczuję. 252 00:12:23,035 --> 00:12:25,412 - Co to jest scrapple? - Świńskie penisy, 253 00:12:25,495 --> 00:12:27,497 które mielimy na małe hamburgerki. 254 00:12:27,581 --> 00:12:31,668 Dobrze. Tak naprawdę nazywam się Molly Wells. 255 00:12:32,169 --> 00:12:33,504 Jestem miliarderką. 256 00:12:33,587 --> 00:12:34,588 Wygugluj mnie. 257 00:12:35,797 --> 00:12:36,798 Moja propozycja: 258 00:12:37,299 --> 00:12:39,259 dajesz mi ten album i nie zadajesz pytań, 259 00:12:39,343 --> 00:12:42,930 a ja przekażę twojej szkole pieniądze na nową bibliotekę. 260 00:12:43,013 --> 00:12:44,348 Natychmiast. 261 00:12:44,431 --> 00:12:45,974 Chrystusie Pański. 262 00:12:46,058 --> 00:12:47,601 No nie wierzę. Jesteś nadziana. 263 00:12:47,684 --> 00:12:49,436 Jak pieczony ziemniak, słonko. 264 00:12:49,520 --> 00:12:53,524 Dobra, Molly Wells, umowa stoi. 265 00:12:55,442 --> 00:12:56,443 „Gumowa” stoi. 266 00:12:56,527 --> 00:12:58,195 - Umowa. - W sensie: umowa? 267 00:12:58,278 --> 00:12:59,780 - Umowa. Mówi: „umowa”. - Umowa. 268 00:12:59,863 --> 00:13:01,865 - Mówi: „Umowa”. - Tak właśnie powiedziałam. 269 00:13:01,949 --> 00:13:04,451 Tyle że nie potrzebuję durnej biblioteki. 270 00:13:04,535 --> 00:13:08,038 Trzeba mi większego gabinetu dyrektora. 271 00:13:08,121 --> 00:13:13,001 Pełen wypas. Jacuzzi, kącik palacza, te sprawy. 272 00:13:14,253 --> 00:13:17,464 Dobra, mogę przekazać pieniądze na jedno i drugie… 273 00:13:17,548 --> 00:13:20,050 Nie zbuduję chrzanionej biblioteki! 274 00:13:21,218 --> 00:13:23,762 Nikomu nie mów, że kupiłam tej kobiecie salonik palacza. 275 00:13:23,846 --> 00:13:25,180 I dziesięć solariów. 276 00:13:25,264 --> 00:13:28,517 Lećmy. Chyba mają na obiad scrapple i wyraźnie to czuję. 277 00:13:29,142 --> 00:13:30,394 Włochy, nadlatujemy. 278 00:13:56,128 --> 00:13:58,338 WITAMY NA ŚLUBIE JOHNA I LUCIANY 279 00:14:18,275 --> 00:14:22,112 To najbardziej ekskluzywny ślub, na jakim byłem. 280 00:14:22,196 --> 00:14:24,448 A byłem na jednym w Benihanie. 281 00:14:24,531 --> 00:14:27,159 Dobra, wmieszajcie się w tłum. Ja poszukam Luciany. 282 00:14:27,242 --> 00:14:30,120 Pewnie wisi w jakiejś jaskini, głową w dół. 283 00:14:30,704 --> 00:14:31,914 Potrzebujesz wsparcia? 284 00:14:31,997 --> 00:14:32,998 Nie, nie trzeba. 285 00:14:33,081 --> 00:14:34,625 Muszę z nią pogadać na osobności. 286 00:14:34,708 --> 00:14:35,709 Okej. 287 00:14:38,170 --> 00:14:40,380 Chodź, Arthurze, wlejmy w ciebie trochę wina. 288 00:14:41,465 --> 00:14:43,342 Kiedy wejdziesz między wrony… 289 00:14:45,469 --> 00:14:47,304 Stary, masz udar? 290 00:14:47,387 --> 00:14:49,681 Nie dokończyłeś zdania. 291 00:14:49,765 --> 00:14:51,350 To taki idiom. 292 00:14:52,017 --> 00:14:53,185 Nie mów tak o sobie. 293 00:14:54,561 --> 00:14:56,188 Wyjaśnię ci to po drodze. 294 00:15:01,610 --> 00:15:03,987 Czy ktoś widział Sofię? 295 00:15:04,071 --> 00:15:07,533 Chyba się wymknęła. Sporo wypiła w samolocie. 296 00:15:08,784 --> 00:15:10,619 O Boże, właśnie dzwoni. 297 00:15:11,745 --> 00:15:13,747 Ainsley Whitebottom, w czym mogę pomóc? 298 00:15:15,249 --> 00:15:17,751 O mój Boże, co? Gdzie jesteś? 299 00:15:19,294 --> 00:15:20,337 O mój Boże! 300 00:15:20,420 --> 00:15:22,673 Nie ruszaj się. Uratujemy cię! 301 00:15:24,174 --> 00:15:26,134 To była Sofia od nas z pracy. 302 00:15:26,718 --> 00:15:29,054 Właśnie dzwoniła. Na mój telefon. 303 00:15:29,137 --> 00:15:31,181 Tak, wiemy, Ainsley. Gdzie jest? 304 00:15:31,265 --> 00:15:32,599 Tędy. 305 00:15:41,483 --> 00:15:42,943 Muszę pomówić z Lucianą. 306 00:15:43,986 --> 00:15:46,321 Panna Mozzaburrata prosiła, żeby jej nie przeszkadzać. 307 00:15:47,698 --> 00:15:52,035 Przekażcie jej, że Molly Wells przyszła porozmawiać o Ashlee Kate. 308 00:15:56,290 --> 00:15:57,583 Pani Wells. 309 00:16:00,878 --> 00:16:02,129 Mówi, że może pani wejść. 310 00:16:03,172 --> 00:16:04,173 Dziękuję. 311 00:16:04,882 --> 00:16:07,009 No cóż, Luciano. 312 00:16:07,593 --> 00:16:10,053 Właśnie odwiedziłam twoje rodzinne miasteczko. 313 00:16:10,804 --> 00:16:13,182 Światowa stolica zmian skórnych. 314 00:16:13,265 --> 00:16:14,850 Gratulacje, 315 00:16:15,434 --> 00:16:16,643 eleganckie miejsce. 316 00:16:17,394 --> 00:16:18,645 Zrobimy tak: 317 00:16:19,229 --> 00:16:23,400 - przestaniesz nękać moją fundację… - Nie ma go! 318 00:16:24,610 --> 00:16:25,611 Co? 319 00:16:25,694 --> 00:16:28,155 John. Nie ma go. 320 00:16:29,531 --> 00:16:31,700 Porzucił mnie przed ołtarzem. 321 00:16:36,747 --> 00:16:38,373 Niesamowite miejsce. 322 00:16:41,543 --> 00:16:43,253 Arthurze, mogę być szczery? 323 00:16:43,337 --> 00:16:48,133 Chcę wejść na poziom intymny, choć to przekracza pewne granice. 324 00:16:48,217 --> 00:16:49,927 Czy wyrażasz zgodę? 325 00:16:50,886 --> 00:16:52,012 O rany. 326 00:16:53,138 --> 00:16:54,640 Nie myślę tak o mężczyznach. 327 00:16:54,723 --> 00:16:57,476 Chociaż jesteśmy w Europie, więc sam nie wiem… 328 00:16:57,559 --> 00:16:59,186 Stary, nie. Nie o to chodzi. 329 00:16:59,269 --> 00:17:01,438 Jasne, nie o to. Mnie też nie. 330 00:17:01,522 --> 00:17:04,525 Chciałem z tobą porozmawiać o Molly. 331 00:17:05,358 --> 00:17:08,654 Jesteś niesamowitym facetem, 332 00:17:08,737 --> 00:17:11,781 a wam się nie ułożyło. 333 00:17:13,951 --> 00:17:16,161 Tak. To… To prawda. 334 00:17:16,244 --> 00:17:18,622 A mnie… naprawdę podoba się Molly 335 00:17:19,122 --> 00:17:21,208 i bardzo chcę zbudować z nią coś trwałego. 336 00:17:21,290 --> 00:17:24,502 Czy mogę zapytać, co poszło nie tak? 337 00:17:25,087 --> 00:17:26,171 Tak, jasne. 338 00:17:26,255 --> 00:17:31,426 Chyba przytłoczył mnie ten styl życia. 339 00:17:31,510 --> 00:17:34,429 Te przyjęcia i ta cała ekstrawagancja. 340 00:17:34,513 --> 00:17:36,265 Ale tak naprawdę… 341 00:17:36,348 --> 00:17:39,893 Wszystkie te rzeczy… ona taka nie jest. 342 00:17:40,853 --> 00:17:46,316 Prawdziwa Molly jest hojna i lojalna, walczy o swoich przyjaciół 343 00:17:46,400 --> 00:17:49,361 i po prostu chce uczynić świat lepszym miejscem. 344 00:17:51,363 --> 00:17:55,158 Więc nie poddawaj się. Jest tego warta. 345 00:17:57,578 --> 00:17:58,829 Jest tego naprawdę warta. 346 00:18:00,455 --> 00:18:02,082 O rany. Arthurze, to… 347 00:18:02,916 --> 00:18:04,168 to naprawdę piękne. 348 00:18:05,502 --> 00:18:07,963 - Szkoda, że nie jesteś moim tatą. - Rany. Okej. 349 00:18:08,797 --> 00:18:10,549 Nie jestem taki stary, ale okej. 350 00:18:11,675 --> 00:18:13,677 Niedobry ptak! Wynocha! 351 00:18:13,760 --> 00:18:16,138 Jako istota ludzka nakazuję wam odejść. 352 00:18:17,514 --> 00:18:21,393 Boże. Czy ktoś powie tym potworom, żeby zostawiły mnie w spokoju? 353 00:18:21,476 --> 00:18:24,146 Po pierwsze: jak macie na imię? 354 00:18:24,229 --> 00:18:25,480 - Co? - Ma ktoś chleb? 355 00:18:25,564 --> 00:18:27,608 Swój już zjadłem. 356 00:18:27,691 --> 00:18:29,568 Odsuńcie się, frajerzy. Dorastałem na farmie. 357 00:18:29,651 --> 00:18:30,903 Wypad! Uciekajcie! 358 00:18:30,986 --> 00:18:32,446 - Ptaki mają pracować… - Dzięki. 359 00:18:32,529 --> 00:18:34,031 …zamiast się nadymać. 360 00:18:34,114 --> 00:18:35,324 Chodźmy stąd. 361 00:18:35,407 --> 00:18:37,075 Wypad. 362 00:18:38,410 --> 00:18:40,370 Sofio, co tu robisz? 363 00:18:41,163 --> 00:18:44,958 Poszłam się przejść i pomyśleć, kiedy te diabelskie pomioty mnie osaczyły. 364 00:18:45,042 --> 00:18:47,377 Błagam. Dziwnie się zachowujesz przez cały wyjazd. 365 00:18:47,461 --> 00:18:48,670 Co się stało? 366 00:18:49,379 --> 00:18:51,006 Nie chciałam nic mówić, 367 00:18:51,089 --> 00:18:54,927 ale spotkałam się ze swoją znajomą, Petrą, która poddała mi pewien pomysł. 368 00:18:55,010 --> 00:18:57,054 O kurka. Nie lubię pomysłów. 369 00:18:57,137 --> 00:18:58,889 Chce, żebym startowała do Kongresu. 370 00:18:58,972 --> 00:19:00,641 Co? Poważnie? 371 00:19:00,724 --> 00:19:02,226 To… niesamowite. 372 00:19:02,851 --> 00:19:05,562 Wiem. I zawsze o tym marzyłam. 373 00:19:05,646 --> 00:19:08,565 W dzieciństwie miałam w pokoju wielki plakat Shirley Chisholm. 374 00:19:08,649 --> 00:19:09,733 Kocham Shirley Chisholm. 375 00:19:09,816 --> 00:19:11,151 Kobietę i drag queen. 376 00:19:11,235 --> 00:19:13,195 Czuję się winna, że w ogóle to rozważam, 377 00:19:13,278 --> 00:19:15,656 w obliczu tego, co dzieje się z fundacją. 378 00:19:16,156 --> 00:19:18,659 Poświęciłam temu całe życie. Nie mogę teraz odejść. 379 00:19:18,742 --> 00:19:21,537 Laska, jeśli to twoje marzenie, zawalcz o nie. 380 00:19:21,620 --> 00:19:22,955 Wszyscy to zrozumieją. 381 00:19:23,038 --> 00:19:25,457 Tak, słonko, byłabyś świetną kandydatką. 382 00:19:25,541 --> 00:19:26,834 W wyborach mam dwa kryteria: 383 00:19:26,917 --> 00:19:29,545 kości policzkowe i politykę gospodarczą. Więc masz mój głos. 384 00:19:29,628 --> 00:19:32,881 Dokładnie taka osoba powinna kandydować. 385 00:19:32,965 --> 00:19:34,883 Jesteś inteligentna, dobra 386 00:19:34,967 --> 00:19:37,761 i gotowa pomóc kumplowi uniknąć pozwu od sklepu z jaszczurkami. 387 00:19:37,845 --> 00:19:39,221 Bez odszkodowań. 388 00:19:39,972 --> 00:19:41,098 Też bym głosowała, 389 00:19:41,181 --> 00:19:44,017 ale pastor kazał nam spalić wszystkie dokumenty. 390 00:19:45,060 --> 00:19:47,020 - Potrzebujesz pomocy? - Nie. 391 00:19:47,104 --> 00:19:48,564 Jeszcze do tego wrócimy. 392 00:19:50,899 --> 00:19:52,401 Namierzyłam jego odrzutowiec. 393 00:19:52,985 --> 00:19:54,736 Jest teraz nad Pacyfikiem. 394 00:19:54,820 --> 00:19:58,657 Pewnie sam poleciał na nasz miesiąc miodowy. 395 00:20:00,659 --> 00:20:04,580 Chciałam mu zapewnić tyle wzwodów dzięki moim zdzirowatym bikini. 396 00:20:07,332 --> 00:20:08,542 Współczuję ci. 397 00:20:11,253 --> 00:20:12,254 Co? 398 00:20:12,337 --> 00:20:14,047 Teraz jesteś dla mnie miła? 399 00:20:15,132 --> 00:20:18,635 Czy tylko robisz mi loda? 400 00:20:18,719 --> 00:20:21,513 Nie, wspieram twojego loda. 401 00:20:22,723 --> 00:20:24,057 Zostawmy twojego loda. 402 00:20:24,141 --> 00:20:27,060 Słuchaj. Nie chcesz tego teraz słyszeć, 403 00:20:27,144 --> 00:20:29,563 ale to ci wyjdzie na dobre. 404 00:20:29,646 --> 00:20:31,190 Nieprawda. 405 00:20:31,273 --> 00:20:32,274 Niczego nie mam. 406 00:20:33,108 --> 00:20:34,359 Nie mam gdzie się podziać. 407 00:20:35,903 --> 00:20:37,487 O Boże. Co ja sobie myślałam? 408 00:20:37,571 --> 00:20:39,740 Jestem tylko laską z Delaware. 409 00:20:39,823 --> 00:20:43,118 A on jest miliarderem i geniuszem, totalnym Supermanem. 410 00:20:43,202 --> 00:20:46,163 Żaden z niego Superman, wierz mi. 411 00:20:46,663 --> 00:20:47,956 Żaden z nich nim nie jest. 412 00:20:48,040 --> 00:20:51,835 To tylko przerażone małe nerdy, wiecznie rozwścieczone, 413 00:20:51,919 --> 00:20:54,213 - bo nikt ich nie zaprosił na bal. - No tak. 414 00:20:54,296 --> 00:20:57,132 Ciebie na pewno wielokrotnie zapraszano na bal. 415 00:20:57,216 --> 00:20:58,509 Oczywiście. 416 00:20:58,592 --> 00:20:59,593 Oczywiście. 417 00:21:00,469 --> 00:21:04,097 Scotty Roper, hokeista, 190 centymetrów wzrostu, 418 00:21:04,181 --> 00:21:06,266 niesamowite ciacho. 419 00:21:07,267 --> 00:21:09,561 Szkoda, że siedzi w pace w Afganistanie. 420 00:21:09,645 --> 00:21:12,022 Związki na odległość są ciężkie. 421 00:21:12,856 --> 00:21:15,067 Pojawi się inny Scotty Roper. 422 00:21:16,068 --> 00:21:17,402 Taka dziewczyna, 423 00:21:17,486 --> 00:21:21,448 na tyle silna i sprytna, by dokonać tego, co ty… 424 00:21:22,157 --> 00:21:23,408 Może wszystko. 425 00:21:23,492 --> 00:21:24,868 Dziękuję, Molly Wells. 426 00:21:24,952 --> 00:21:26,370 Nie ma za co. 427 00:21:26,453 --> 00:21:30,332 Boże, to jakieś porąbane, że John nas obie wydymał, 428 00:21:30,415 --> 00:21:33,585 a to my ze sobą walczyłyśmy. 429 00:21:34,086 --> 00:21:35,128 Gdzie w tym sens? 430 00:21:35,212 --> 00:21:38,257 Właśnie o to chodzi takim facetom. 431 00:21:39,508 --> 00:21:41,510 Chcą, żebyśmy zwracały się przeciwko sobie. 432 00:21:42,177 --> 00:21:44,805 Bo wtedy nie skupiamy się na nich. 433 00:21:47,975 --> 00:21:48,976 Hej. 434 00:21:50,352 --> 00:21:53,397 Zadzwonię do Białego Domu i każę im odpuścić twojej fundacji. 435 00:21:55,148 --> 00:21:57,442 - Doceniam to. Dziękuję. - Nie ma sprawy. 436 00:21:58,402 --> 00:21:59,403 Hej. 437 00:22:00,445 --> 00:22:02,114 Jesteś teraz jedną z moich suczek. 438 00:22:04,283 --> 00:22:05,284 A ty moją. 439 00:22:07,911 --> 00:22:10,122 Joł! 440 00:22:10,706 --> 00:22:12,165 Halo! 441 00:22:12,875 --> 00:22:14,418 Słuchajta, ziomki. 442 00:22:14,501 --> 00:22:16,545 Po kolei. 443 00:22:16,628 --> 00:22:19,298 Nie jestem Włoszką. To była ściema. 444 00:22:20,465 --> 00:22:23,468 Po drugie: ślub odwołany. 445 00:22:23,552 --> 00:22:25,846 Pan młody się spietrał, 446 00:22:25,929 --> 00:22:28,599 ale bez obaw, ta miejscówka jest wynajęta na całą noc 447 00:22:28,682 --> 00:22:32,936 i niech mnie cholera, jeśli pozwolę, żeby bogaty kutasiarz popsuł mi zabawę. 448 00:22:33,020 --> 00:22:37,858 Wszyscy miliarderzy: wypad! 449 00:22:38,692 --> 00:22:42,529 Tak jest. Dziś imprezujemy w stylu Delaware. 450 00:22:42,613 --> 00:22:43,614 Macie coś takiego? 451 00:22:43,697 --> 00:22:45,199 Wali się metę z psiarnią. 452 00:22:45,282 --> 00:22:47,659 Może niezupełnie w stylu Delaware, 453 00:22:47,743 --> 00:22:51,205 ale damy czadu. 454 00:22:52,372 --> 00:22:55,334 A jeśli pracujecie, zróbcie sobie wolne. 455 00:22:55,417 --> 00:23:00,506 Łapcie najseksowniejszego kuzyna i lećcie na parkiet. 456 00:23:01,006 --> 00:23:04,301 Hej, DJ, zapodaj jakieś porządne bity. 457 00:23:05,010 --> 00:23:10,224 Potnij moje życie na kawałki To moja ostatnia szansa 458 00:23:10,307 --> 00:23:12,559 Duszenie, brak oddechu 459 00:23:15,145 --> 00:23:16,563 Tak! 460 00:23:18,065 --> 00:23:20,817 To moja ostatnia szansa 461 00:23:32,246 --> 00:23:37,334 Molly! O rety. Chcę tylko powiedzieć: „Świetna robota”. 462 00:23:37,417 --> 00:23:39,086 Jestem zachwycona tym, co robisz. 463 00:23:39,169 --> 00:23:40,212 Bardzo dziękuję. 464 00:23:40,295 --> 00:23:42,172 - Znamy się? - Jestem Melinda. 465 00:23:42,256 --> 00:23:44,216 Też jestem filantropką. 466 00:23:44,299 --> 00:23:45,884 Mogę zostać? 467 00:23:46,468 --> 00:23:49,429 Luciana zrobiła wyjątek dla gorących suczek, 468 00:23:49,513 --> 00:23:52,266 a to odnosi się do nas obu, więc baw się dobrze. 469 00:23:52,349 --> 00:23:54,977 - Dobrej zabawy. - Tobie też. 470 00:24:31,805 --> 00:24:34,558 Hej, Petro, tu Sofia. 471 00:24:35,976 --> 00:24:40,522 Słuchaj, tak sobie myślałam o tym, o czym rozmawiałyśmy i… 472 00:24:44,067 --> 00:24:45,152 Podjęłam decyzję. 473 00:24:45,903 --> 00:24:48,906 Mów po francusku Mów po hiszpańsku 474 00:24:48,989 --> 00:24:51,116 Albo w zmyślonym języku 475 00:24:51,200 --> 00:24:53,285 Nieważne, czy go rozumiem 476 00:24:53,368 --> 00:24:54,703 Mów mi do ucha 477 00:24:54,786 --> 00:24:56,580 Zdradź swoje sekrety i lęki 478 00:24:56,663 --> 00:24:58,624 Porozmawiasz ze mną, a ja z tobą 479 00:24:58,707 --> 00:25:00,959 I powiem: „Hej, spadajmy stąd” 480 00:25:02,419 --> 00:25:04,213 - Hej. - Zajęte? 481 00:25:04,296 --> 00:25:05,756 Nie, proszę. 482 00:25:06,381 --> 00:25:08,842 Ruszałaś się jak kocica. 483 00:25:09,843 --> 00:25:10,844 Dzięki. 484 00:25:10,928 --> 00:25:11,970 O rany. 485 00:25:13,972 --> 00:25:15,974 Parkiet na weselu. 486 00:25:16,058 --> 00:25:17,351 Jest w tym coś niezwykłego. 487 00:25:17,434 --> 00:25:19,144 Wiem. To prawda. 488 00:25:19,645 --> 00:25:24,816 Cała gama ludzkich doświadczeń zebranych w jednym miejscu. 489 00:25:24,900 --> 00:25:27,528 Młodzi ludzie z mnóstwem energii. 490 00:25:28,195 --> 00:25:29,905 Nieco starsi ludzie 491 00:25:29,988 --> 00:25:32,866 - z większym doświadczeniem. - Dziękuję. 492 00:25:32,950 --> 00:25:36,578 No i oczywiście gwiazdy dowolnego wesela. 493 00:25:39,289 --> 00:25:40,374 Boże, kocham ich. 494 00:25:40,457 --> 00:25:42,251 Ja też. 495 00:25:50,050 --> 00:25:51,051 Molly. 496 00:25:53,554 --> 00:25:55,180 Nie jest ze mną dobrze. 497 00:25:56,682 --> 00:25:57,683 Co? 498 00:25:57,766 --> 00:26:01,854 Powtarzam tobie i wszystkim wokół, że wszystko w porządku, 499 00:26:01,937 --> 00:26:04,731 ale to nieprawda. 500 00:26:06,149 --> 00:26:07,234 Tęsknię za tobą. 501 00:26:09,069 --> 00:26:10,445 Bardzo. 502 00:26:10,529 --> 00:26:12,698 - Arthurze… - Nie musisz nic mówić. 503 00:26:12,781 --> 00:26:14,199 - Nie, ja… - Po prostu… 504 00:26:16,159 --> 00:26:17,870 Chciałem być z tobą szczery. 505 00:26:20,372 --> 00:26:21,498 Też za tobą tęsknię. 506 00:26:25,085 --> 00:26:26,211 Popełniłam błąd. 507 00:26:26,295 --> 00:26:28,255 Żałuję, że z tobą zerwałam. 508 00:26:31,049 --> 00:26:33,927 - Czuję, że wszystko zepsułam. - Nieprawda. 509 00:26:34,928 --> 00:26:36,013 Nie mogłabyś. 510 00:26:40,475 --> 00:26:41,810 Bo to powinniśmy być my. 511 00:26:45,731 --> 00:26:47,149 Chcę, żebyśmy to byli my. 512 00:26:51,778 --> 00:26:53,655 Tylko obiecaj, że się tak nie pomarszczymy. 513 00:26:54,448 --> 00:26:56,491 Nie. Masz za dużo pieniędzy. 514 00:27:01,830 --> 00:27:02,831 Co myślisz? 515 00:27:06,502 --> 00:27:07,544 Spróbujemy jeszcze raz? 516 00:27:41,828 --> 00:27:43,372 Tu jesteście. 517 00:27:43,455 --> 00:27:45,457 - Och, Maro. - Cześć. 518 00:27:45,541 --> 00:27:47,292 Wcale o tobie kompletnie nie zapomniałam. 519 00:27:47,376 --> 00:27:48,794 Ja też nie. 520 00:27:49,586 --> 00:27:51,004 Cieszę się, że oboje tu jesteście. 521 00:27:51,088 --> 00:27:55,008 Arthurze, pomogłeś mi zrozumieć, że chcę coś powiedzieć Molly. 522 00:27:55,926 --> 00:27:57,052 Hej, Molly. 523 00:27:57,553 --> 00:28:01,306 Jesteś Molly. Osobą, której chcę coś powiedzieć. 524 00:28:01,932 --> 00:28:04,351 Maro, my z Arthurem… 525 00:28:04,434 --> 00:28:05,435 Molly Wells. 526 00:28:09,481 --> 00:28:10,566 Wyjdziesz za mnie? 527 00:28:10,649 --> 00:28:11,650 Co? 528 00:28:12,568 --> 00:28:15,112 To takie romantyczne. 529 00:28:15,195 --> 00:28:18,991 Łoo, łoo. 530 00:28:19,074 --> 00:28:21,577 Czekajcie! 531 00:28:25,247 --> 00:28:26,582 Molly, czy… 532 00:28:27,165 --> 00:28:30,252 - Co? - Czy zamiast tego wyjdziesz za mnie? 533 00:28:33,172 --> 00:28:34,173 Ainsley! 534 00:29:37,611 --> 00:29:39,613 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK