1 00:00:22,773 --> 00:00:23,774 PRZYPOMNIENIA 2 00:00:23,857 --> 00:00:27,236 GNOJEK DZIŚ W TELEWIZJI NIE OGLĄDAJ 3 00:00:30,989 --> 00:00:32,323 - Hej, piękna. - Kurwa! 4 00:00:32,406 --> 00:00:36,370 Chryste, wystraszyłeś mnie. W jaki sposób poruszasz się tak cicho? 5 00:00:36,453 --> 00:00:39,498 Jestem niesamowicie silny i ważę tyle co nic. 6 00:00:40,332 --> 00:00:41,583 - Dobrze wiedzieć. - Nie? 7 00:00:41,667 --> 00:00:44,878 Mamy w planach bardzo naładowany „Molly-dzień”. 8 00:00:44,962 --> 00:00:48,507 Wszystkie twoje ulubione zajęcia aż do ósmej wieczorem, 9 00:00:48,590 --> 00:00:50,843 kiedy odprowadzę cię do łóżka, 10 00:00:50,926 --> 00:00:54,012 żebyś mogła tradycyjnie zażyć 11,5 godziny snu. Gotowa? 11 00:00:54,096 --> 00:00:56,181 Dziękuję, że jesteś tu dziś ze mną. 12 00:00:56,265 --> 00:00:57,266 Jestem gotowa. 13 00:01:00,477 --> 00:01:01,770 Dobrze to robię? 14 00:01:01,854 --> 00:01:05,107 - Tak, kochanie. Wymiatasz. - Serio? 15 00:01:05,190 --> 00:01:07,150 To ty powinnaś być nauczycielką. 16 00:01:08,402 --> 00:01:11,905 Ryan Gosling remontujący dom. Czemu nie ma go w każdym filmie? 17 00:01:11,989 --> 00:01:15,868 Gosling mnie nie kręci, ale jaram się Samem Shepardem. 18 00:01:15,951 --> 00:01:19,705 Uwielbiam, gdy facet wygląda, jakby właśnie wyszedł z bagna. 19 00:01:26,920 --> 00:01:28,672 Twoja, Marisol. 20 00:01:29,882 --> 00:01:31,091 Twoja. 21 00:01:32,176 --> 00:01:33,468 Cholera, Marisol! 22 00:01:33,552 --> 00:01:36,388 Myślałem, że operacja kolana poprawi twoją mobilność. 23 00:01:39,349 --> 00:01:41,351 Robiłaś ją na pogotowiu? 24 00:01:45,564 --> 00:01:46,815 Gotowa? 25 00:01:46,899 --> 00:01:49,693 Trzy suki czekają na spacer o zachodzie słońca. 26 00:01:49,776 --> 00:01:51,820 Zaraz będę. Muszę się wysikać. 27 00:01:55,157 --> 00:01:56,408 Dobra. 28 00:01:56,491 --> 00:01:58,202 JOHN NOVAK O NOWYM ŻYCIU I MIŁOŚCI 29 00:01:58,285 --> 00:02:00,579 - Wiele przeszedłeś w tym roku. - Owszem. 30 00:02:00,662 --> 00:02:02,706 Tak, wszystkim było ciężko. 31 00:02:02,789 --> 00:02:07,085 Nie obchodzi mnie, co mówią. Rozwody są naprawdę trudne. 32 00:02:07,169 --> 00:02:09,963 Ale absolutnie niczego bym nie zmienił. 33 00:02:10,047 --> 00:02:11,048 Nie żałuję. 34 00:02:11,131 --> 00:02:12,132 NA ŻYWO 35 00:02:12,216 --> 00:02:15,511 Wydaje się, że bardzo dojrzałeś. 36 00:02:15,594 --> 00:02:17,137 - Dzięki. - Tak. 37 00:02:17,221 --> 00:02:19,264 Dziękuję, że odsłoniłeś swoją wrażliwość. 38 00:02:19,348 --> 00:02:20,891 To naprawdę odważne. 39 00:02:20,974 --> 00:02:24,645 - Czy to jest, kurwa, żart? - Też tak uważam. 40 00:02:24,728 --> 00:02:26,188 - Jesteśmy bratnimi duszami. - Tak. 41 00:02:26,271 --> 00:02:28,440 Codziennie uczy mnie czegoś nowego. 42 00:02:28,524 --> 00:02:33,153 - Ja też go uczę. Windsurfingu. - Ma niesamowity zmysł równowagi. 43 00:02:33,237 --> 00:02:34,613 Prawie nie upadam. 44 00:02:35,113 --> 00:02:36,240 Powiedz mi, 45 00:02:36,323 --> 00:02:40,702 co sądzisz o ścieżce, którą wybrała Molly? I o jej fundacji? 46 00:02:40,786 --> 00:02:42,913 Dzięki tobie ma pokaźny fundusz. 47 00:02:42,996 --> 00:02:47,125 No tak, Molly. Cóż, ma wielkie serce. 48 00:02:47,209 --> 00:02:48,836 To będzie wyzwanie. 49 00:02:48,919 --> 00:02:52,214 Nigdy czegoś takiego nie robiła i muszę powiedzieć, 50 00:02:52,297 --> 00:02:55,592 że to bardziej skomplikowane niż organizacja przyjęcia, 51 00:02:55,676 --> 00:02:56,844 w czym jest świetna. 52 00:02:58,387 --> 00:03:02,307 Nie mam pewności, czy do końca wie, w co się wpakowała, 53 00:03:03,725 --> 00:03:07,437 - ale życzę jej jak najlepiej. - Jak najlepiej? Pierdol się. 54 00:03:08,272 --> 00:03:09,356 Co robisz? 55 00:03:10,357 --> 00:03:11,567 Ja tylko… 56 00:03:11,650 --> 00:03:12,985 Korzystam z toalety. 57 00:03:13,068 --> 00:03:15,654 Wiem, co oglądasz. Musisz przestać. 58 00:03:15,737 --> 00:03:16,864 Odłóż telefon. 59 00:03:16,947 --> 00:03:20,617 Nie. Ja nie… Niczego nie oglądam. 60 00:03:21,118 --> 00:03:22,619 Molly, otwieraj. 61 00:03:23,370 --> 00:03:26,123 Cześć. Nic mi nie jest. Wszystko w porządku. 62 00:03:26,206 --> 00:03:28,917 Jestem dokładna. Chcę się wszystkiego pozbyć. 63 00:03:29,001 --> 00:03:32,045 - Okej. - A kiedy już skończę, 64 00:03:32,129 --> 00:03:35,632 dowiem się, gdzie jest John, pojadę tam 65 00:03:35,716 --> 00:03:37,843 - i zabiję go we śnie. - Wiedziałem. 66 00:03:37,926 --> 00:03:39,344 Oddawaj telefon. 67 00:03:39,428 --> 00:03:40,596 - Nie. Nigdy! - Daj… 68 00:03:40,679 --> 00:03:43,640 KASA 69 00:03:55,736 --> 00:03:57,070 BRAK ŚRODKÓW 70 00:04:02,618 --> 00:04:03,493 AMERYKAŃSKA GIEŁDA 71 00:04:10,501 --> 00:04:11,835 PO TERMINIE OSTATNIE UPOMNIENIE 72 00:04:26,892 --> 00:04:29,686 Pogadajmy o tym, o czym wszyscy i tak myślą. 73 00:04:29,770 --> 00:04:33,982 Widziałam wczorajszy wywiad z Johnem. Z początku byłam wściekła, 74 00:04:34,066 --> 00:04:38,403 ale kiedy obudziłam się dziś rano, byłam jeszcze bardziej wściekła. 75 00:04:38,487 --> 00:04:41,156 Jednak teraz, kiedy z wami o tym rozmawiam, 76 00:04:41,240 --> 00:04:45,536 osiągam trzeci poziom wściekłości. Nawet nie wiedziałam o jego istnieniu. 77 00:04:46,703 --> 00:04:49,623 Wiesz co? Powinnaś być wściekła. To był absurd. 78 00:04:49,706 --> 00:04:50,707 Dziękuję. 79 00:04:50,791 --> 00:04:53,001 Chcieliśmy ją raczej uspokoić. 80 00:04:53,085 --> 00:04:56,922 Czemu? Dali Johnowi i jego kochance pełnych 45 minut. 81 00:04:57,005 --> 00:05:00,050 Dziecko, które utknęło na słupie telefonicznym, dostało siedem. 82 00:05:00,133 --> 00:05:02,803 Zwykle nie posługuję się takim językiem, 83 00:05:02,886 --> 00:05:06,640 ale jego koszula była równie szpetna, co jego strategie biznesowe. 84 00:05:07,307 --> 00:05:09,810 Cholera. Napisałeś to na nasze spotkanie? 85 00:05:09,893 --> 00:05:12,813 Kiedy na to wpadłem, czułem się jak Ray Romano. 86 00:05:12,896 --> 00:05:14,147 Nie wiem kto to. 87 00:05:14,231 --> 00:05:16,692 Dziękuję wam za wsparcie. 88 00:05:17,192 --> 00:05:19,278 Ucieszy was, że mu odpowiem. 89 00:05:19,361 --> 00:05:21,071 - Dobrze. - Co masz na myśli? 90 00:05:21,154 --> 00:05:24,283 Ludzie proponowali mi wywiady i zawsze odmawiałam… 91 00:05:24,950 --> 00:05:26,243 Aż do wczoraj. 92 00:05:26,326 --> 00:05:28,495 Wypiłam sporo wina 93 00:05:28,579 --> 00:05:31,915 - i zgodziłam się na dziesięć. - Trzy butelki. 94 00:05:33,041 --> 00:05:37,045 - Co to za wywiady? - Bardzo różne. 95 00:05:37,129 --> 00:05:39,381 Powiedział, że nie wiem, co robię, 96 00:05:39,464 --> 00:05:42,134 więc muszę udowodnić, na co mnie stać. 97 00:05:42,217 --> 00:05:47,264 60 Minutes? Anderson Cooper? Radio? Molly, to spore wyzwanie. 98 00:05:47,347 --> 00:05:49,516 Będą ci zadawać trudne pytania. 99 00:05:49,600 --> 00:05:51,476 To dobrze. Poradzę sobie. 100 00:05:51,560 --> 00:05:53,729 Nie będę siedzieć bezczynnie. 101 00:05:55,647 --> 00:05:59,026 - Nie pozwolę mu tak o mnie mówić. - Rozumiem cię. 102 00:06:00,068 --> 00:06:01,153 Kiedy pierwszy wywiad? 103 00:06:01,820 --> 00:06:04,114 - Jutro. - O Boże. 104 00:06:04,198 --> 00:06:05,324 Musimy cię przygotować. 105 00:06:05,407 --> 00:06:07,784 Opowiedzieć o tym, czym się tu zajmujemy. 106 00:06:07,868 --> 00:06:11,121 Wspaniale. Świetnie. Mam mezoterapię o 15.30 107 00:06:11,205 --> 00:06:14,750 i sądząc po twojej minie, musimy ją odwołać. 108 00:06:14,833 --> 00:06:17,127 - Ja mogę iść? - Nikt nigdzie nie idzie. 109 00:06:17,211 --> 00:06:18,754 To nasza misja na dziś. 110 00:06:19,505 --> 00:06:21,089 Skopiemy mu tyłek. 111 00:06:24,843 --> 00:06:27,763 Nie musiałaś przynosić mi lunchu. 112 00:06:27,846 --> 00:06:30,390 - Chciałam cię zobaczyć. - Pokaż. 113 00:06:33,936 --> 00:06:36,313 - Wygląda smakowicie. - Ty wyglądasz smakowicie. 114 00:06:39,566 --> 00:06:40,984 Najadłem się całusami. 115 00:06:41,068 --> 00:06:43,403 Jesteś szalony. Pa. 116 00:06:45,322 --> 00:06:47,950 Musisz mi pomóc. Nie układa nam się z Tanyą. 117 00:06:48,033 --> 00:06:50,702 Kiedy przyszła, całowaliście się przez 25 minut 118 00:06:50,786 --> 00:06:52,663 na środku biura. Sami z siebie. 119 00:06:52,746 --> 00:06:54,373 Było tyle ukrytego napięcia. 120 00:06:54,456 --> 00:06:58,377 Ani razu nie nazwała mnie „Misiaczkiem”. To zły znak. 121 00:06:58,460 --> 00:07:00,921 Martwię się, że to ma związek z naszą ósmą rocznicą. 122 00:07:01,004 --> 00:07:02,589 O Boże. Osiem lat. 123 00:07:02,673 --> 00:07:07,219 Co roku przechodzę sam siebie. W zeszłym roku kupiłem jej bransoletkę 124 00:07:07,302 --> 00:07:10,514 i poszliśmy do Chili's. Tego dobrego. Nie tego w centrum handlowym. 125 00:07:11,139 --> 00:07:12,474 W tym roku musi być idealnie. 126 00:07:12,558 --> 00:07:14,643 Dla Tanyi estetyka jest ważna. 127 00:07:14,726 --> 00:07:17,688 Masz świetny styl, doradź mi, w co się ubrać. 128 00:07:18,438 --> 00:07:19,565 Spójrz. Co myślisz? 129 00:07:23,068 --> 00:07:26,697 Okej. Na wszystkich koszulkach są postaci z komiksów. 130 00:07:26,780 --> 00:07:31,451 Co? Goku nie jest postacią z komiksu. To mistrz sztuk walki anime. 131 00:07:31,535 --> 00:07:33,328 Okej. Jak chcesz. Słuchaj. 132 00:07:34,288 --> 00:07:36,331 Nie żeby mnie to obchodziło, 133 00:07:36,415 --> 00:07:38,417 ale nie wkładaj takich koszulek. 134 00:07:38,500 --> 00:07:40,627 Kup coś nowego. Coś dla dorosłych. 135 00:07:40,711 --> 00:07:42,963 Pokażesz, że ta kolacja jest czymś wyjątkowym. 136 00:07:43,046 --> 00:07:46,175 A tym samym, że i ona jest dla ciebie kimś wyjątkowym. 137 00:07:46,258 --> 00:07:50,012 Jesteś w tym świetny. Czy wszystkie twoje związki są idealne? 138 00:07:51,597 --> 00:07:55,017 Tak. I żaden nie trwał dłużej niż 72 godziny. 139 00:07:57,895 --> 00:08:01,607 Mamy takie segregatory. Jest tu opis każdego naszego partnera. 140 00:08:01,690 --> 00:08:04,109 Zrobiłam ci kolorowe karteczki. 141 00:08:04,193 --> 00:08:07,321 Nie jest źle. Dam radę przez to przebrnąć. 142 00:08:07,905 --> 00:08:09,740 Rhonda ma resztę. 143 00:08:09,823 --> 00:08:11,658 W porządku, mam to. 144 00:08:15,078 --> 00:08:17,664 Czy jest jakaś ekranizacja tej lektury, którą mogłabym obejrzeć? 145 00:08:17,748 --> 00:08:20,417 Nie. Bierz się do roboty. Czas ucieka. 146 00:08:21,251 --> 00:08:24,755 Okej. Zrobię ci masaż, zanim zaczniesz. 147 00:08:24,838 --> 00:08:27,382 Rhonda, rozmawiałyśmy o tym na spotkaniu. 148 00:08:27,841 --> 00:08:29,009 Co… 149 00:08:29,092 --> 00:08:32,386 Nie wiem, jak mamy się poznać bez potęgi dotyku. 150 00:08:33,388 --> 00:08:35,599 Chodzi o mnie? Ja… 151 00:08:37,267 --> 00:08:38,519 - Powodzenia. - Dzięki. 152 00:08:45,359 --> 00:08:46,360 Ojej. 153 00:08:54,785 --> 00:08:55,786 Proszę. 154 00:08:56,370 --> 00:08:57,913 - Hej. - Cześć. 155 00:08:57,996 --> 00:08:59,873 Widzę, że robisz postępy. 156 00:09:00,832 --> 00:09:02,960 Dzięki. Powolutku. 157 00:09:03,043 --> 00:09:06,213 Zauważyłem, że podczas lektury trzymasz te segregatory 158 00:09:06,296 --> 00:09:08,340 dość daleko od twarzy. 159 00:09:09,216 --> 00:09:10,592 Naprawdę? 160 00:09:10,717 --> 00:09:13,428 Możemy coś sprawdzić? 161 00:09:14,346 --> 00:09:17,099 Wiesz co? Ja nie… Nie potrzebuję ich. 162 00:09:17,182 --> 00:09:19,059 Po prostu… Spróbuj, na sekundę. 163 00:09:20,269 --> 00:09:21,520 Tylko na chwilę. 164 00:09:25,691 --> 00:09:28,360 O ja pierdolę. 165 00:09:29,069 --> 00:09:30,654 sWszystko widzę. 166 00:09:30,737 --> 00:09:32,072 Jak superbohaterka. 167 00:09:32,698 --> 00:09:34,283 Długopis, który zgubiłam. 168 00:09:34,366 --> 00:09:36,493 No wiem. To czary. 169 00:09:36,577 --> 00:09:38,954 O Boże. Masz jasne brwi? 170 00:09:39,538 --> 00:09:40,372 Tak. 171 00:09:40,455 --> 00:09:42,833 Nigdy nie widziałam takich u mężczyzny. 172 00:09:42,916 --> 00:09:44,376 Cóż, nie są naturalne. 173 00:09:44,459 --> 00:09:46,336 Muszę je rozjaśniać. Tak jest. 174 00:09:47,588 --> 00:09:49,256 Świetnie ci w nich. 175 00:09:49,339 --> 00:09:50,841 - Bardzo dziękuję. - Okej. 176 00:09:50,924 --> 00:09:52,718 Zachowaj okulary, dobra? 177 00:09:52,801 --> 00:09:54,720 Mam w biurku cztery pary. 178 00:09:54,803 --> 00:09:57,139 Nie chcę się chwalić, ale mam kartę stałego klienta w Costco. 179 00:09:57,222 --> 00:10:01,768 Boże, Costco? Przepraszam. 180 00:10:01,852 --> 00:10:02,978 Wprowadzisz mnie? 181 00:10:03,061 --> 00:10:04,771 No nie wiem. 182 00:10:04,855 --> 00:10:07,191 Potrzebujesz 75 dolarów i zdjęcia. 183 00:10:07,774 --> 00:10:09,693 - W takim razie odpadam. - Tak myślałem. 184 00:10:12,112 --> 00:10:13,488 - Dzięki. - Nie ma za co. 185 00:10:14,448 --> 00:10:16,283 Kocham cię. 186 00:10:16,366 --> 00:10:19,494 - Ja cię kocham. - Ja cię kocham. 187 00:10:19,578 --> 00:10:20,579 Ja cię kocham. 188 00:10:20,662 --> 00:10:25,083 Świetnie się składa, bo cię kocham. 189 00:10:25,167 --> 00:10:26,960 - Kocham cię. - Pa. 190 00:10:27,461 --> 00:10:29,796 - Jest wściekła. - O czym ty mówisz? 191 00:10:29,880 --> 00:10:31,965 Mówiliście, jak bardzo się kochacie. 192 00:10:32,049 --> 00:10:34,176 Pewnie kiedy chodzisz do kina, 193 00:10:34,259 --> 00:10:36,970 zwracasz uwagę tylko na wypowiadane słowa. 194 00:10:37,054 --> 00:10:40,224 A przecież wiele przekazuje się między wierszami. 195 00:10:40,307 --> 00:10:42,226 Dobra, okej. W porządku. 196 00:10:42,309 --> 00:10:44,603 Mogę wrócić do oszukiwania taty mojego byłego? 197 00:10:44,686 --> 00:10:47,731 Nie. Chociaż brzmi to ciekawie. 198 00:10:47,814 --> 00:10:48,982 Bo takie jest. 199 00:10:49,066 --> 00:10:51,860 - Chyba się w nim zakochuję. - Dobra, słuchaj. 200 00:10:51,944 --> 00:10:54,947 Zrobiłem na rocznicę rezerwację w Cheesecake Factory, 201 00:10:55,030 --> 00:10:58,784 ale Tanya nagle wymyśliła, że to za mało romantyczne. 202 00:10:59,451 --> 00:11:00,869 O co jej chodzi? 203 00:11:00,953 --> 00:11:04,331 Wszyscy kelnerzy mają krawaty, na stołach są świeczki 204 00:11:04,414 --> 00:11:06,708 i jest tam tak głośno, że nikt nie słyszy twoich bąków. 205 00:11:06,792 --> 00:11:09,419 Chyba wezmę w tej kwestii stronę Tanyi. 206 00:11:09,503 --> 00:11:11,547 Dobra. A dokąd ty chciałbyś pójść? 207 00:11:11,630 --> 00:11:13,841 Zabierz ją do jakiegoś nowego miejsca. 208 00:11:13,924 --> 00:11:16,176 Nowe doświadczenia zbliżają partnerów. 209 00:11:16,260 --> 00:11:18,804 To ważny element wspólnego rozwijania się i dojrzewania. 210 00:11:18,887 --> 00:11:20,556 Niesamowite. 211 00:11:20,639 --> 00:11:23,267 Naprawdę jesteś w tym świetny. 212 00:11:23,350 --> 00:11:26,478 Jeszcze raz dziękuję. Tak zrobię. 213 00:11:26,562 --> 00:11:29,731 Powodzenia z panem Fitzgeraldem. 214 00:11:32,776 --> 00:11:34,736 Poprosił, żebym mówił mu Dan. 215 00:11:37,030 --> 00:11:39,491 No dobra, wracam do domu. 216 00:11:39,575 --> 00:11:42,744 Średni czynsz za dwupokojowe mieszkanie w hrabstwie Los Angeles? 217 00:11:43,745 --> 00:11:47,457 To 2545 $. Dwa razy wyższy niż średnia krajowa. 218 00:11:49,918 --> 00:11:51,545 - Zgadza się. - Tak! 219 00:11:53,338 --> 00:11:55,883 Dziękuję wam. Wiele się dziś nauczyłam. 220 00:11:55,966 --> 00:11:58,719 Świat jest w dużo gorszej sytuacji, niż myślałam. 221 00:11:58,802 --> 00:12:02,347 To bardzo przykre. Ale i tak cieszę się na te wywiady. 222 00:12:06,602 --> 00:12:11,356 Chłopaki, nie róbcie afery, to tylko serial w CW Network. 223 00:12:11,440 --> 00:12:14,651 Żartujesz? Grasz wampira, który broni ludzi przed innymi wampirami. 224 00:12:14,735 --> 00:12:17,154 Niesamowite. Rozbudowane psychologicznie. 225 00:12:17,237 --> 00:12:19,156 Oczywiście, że dostałeś tę rolę. 226 00:12:19,239 --> 00:12:21,992 Jesteś Paulem. Dostajesz wszystko, czego chcesz. 227 00:12:22,618 --> 00:12:24,203 Gratulacje. 228 00:12:24,286 --> 00:12:25,329 Zdrowie. 229 00:12:25,412 --> 00:12:26,413 Dzięki, chłopaki. 230 00:12:29,291 --> 00:12:30,792 NUMER NIEZNANY NIEODEBRANE 231 00:12:30,876 --> 00:12:33,212 ODDZWOŃ, SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI 232 00:12:33,295 --> 00:12:35,464 Przepraszam, muszę oddzwonić. 233 00:12:41,470 --> 00:12:42,721 Halo? Kto tam? 234 00:12:42,804 --> 00:12:45,307 Dzięki Bogu. To pilna sprawa. 235 00:12:45,390 --> 00:12:48,060 Howard? Co do cholery? To ma związek z pracą? 236 00:12:48,143 --> 00:12:51,021 Nie, nie chodzi o pracę. Po prostu mam tu kryzys. 237 00:12:51,104 --> 00:12:54,149 Jesteśmy z Tanyą w knajpie, którą zasugerowałeś, 238 00:12:54,233 --> 00:12:56,985 a naszą kelnerką jest Danielle. 239 00:12:59,863 --> 00:13:01,657 Czemu nie jesteś przerażony? 240 00:13:01,740 --> 00:13:03,200 Bo nie wiem, kto to jest. 241 00:13:04,034 --> 00:13:05,786 Danielle to kuzynka Tanyi, 242 00:13:05,869 --> 00:13:08,497 Byliśmy na randce, kiedy zrobiliśmy sobie z Tanyą przerwę. 243 00:13:08,580 --> 00:13:12,543 Ale Tanya o tym nie wie. Syf rodem z Niebezpiecznych związków. 244 00:13:13,126 --> 00:13:16,964 Okej. Howard, posłuchaj. Nie mogę ci pomóc. 245 00:13:17,047 --> 00:13:18,465 Nie jesteśmy w pracy. 246 00:13:18,549 --> 00:13:22,344 Jestem z moimi przystojnymi białymi kumplami gejami, których nie znoszę. 247 00:13:22,427 --> 00:13:25,556 To niestosowne. Mój czas wolny to świętość. 248 00:13:25,639 --> 00:13:27,808 Usuń mój numer. 249 00:13:28,475 --> 00:13:30,060 Dobra. 250 00:13:30,143 --> 00:13:33,021 Rozumiem. Jesteśmy tylko znajomymi z pracy. 251 00:13:33,856 --> 00:13:35,566 Usunę twój numer, stary. 252 00:13:35,649 --> 00:13:37,192 Okej. Jak… 253 00:13:50,289 --> 00:13:52,332 - Molly, masz gościa. - Tak? 254 00:13:55,836 --> 00:13:58,213 Sofia, hej. Co ty tu robisz? 255 00:13:58,297 --> 00:14:00,924 Płacisz jej nadgodziny za to, że jest tu po 17.00? 256 00:14:02,634 --> 00:14:05,179 Wybacz, że wpadłam. 257 00:14:05,262 --> 00:14:07,222 Wracając, uświadomiłam sobie, 258 00:14:07,306 --> 00:14:10,809 że nie omówiłyśmy dokładnie California Clean Air Initiative. 259 00:14:11,810 --> 00:14:13,478 Możemy to powtórzyć. 260 00:14:13,562 --> 00:14:16,565 Powtórzmy wszystko, co ma związek ze zmianami klimatu. 261 00:14:17,232 --> 00:14:21,236 Dobrze. Planowałam masaż i kąpiel… 262 00:14:22,696 --> 00:14:24,156 Ale to może poczekać. 263 00:14:24,656 --> 00:14:26,325 Masz ochotę na coś do jedzenia? 264 00:14:27,367 --> 00:14:29,286 Pewnie. A co masz? 265 00:14:30,329 --> 00:14:31,496 Wszystko. 266 00:14:32,581 --> 00:14:36,001 Nie żartuję. Możesz poprosić o wszystko i oni to przyrządzą. 267 00:14:36,084 --> 00:14:37,085 Naprawdę? 268 00:14:37,753 --> 00:14:41,507 To może… Kurczak w cieście i wiśniowe Slurpee? 269 00:14:49,181 --> 00:14:51,892 Mam kręcić film niezależny w Alabamie. 270 00:14:51,975 --> 00:14:55,395 Scenariusz jest niezły, ale jest tam teraz ze 40 stopni 271 00:14:55,479 --> 00:14:57,606 i nie sprzedają alkoholu w niedzielę. 272 00:14:57,689 --> 00:14:59,191 Co za koszmar. 273 00:14:59,274 --> 00:15:01,735 Właśnie. O tym mówię, Paul. 274 00:15:01,818 --> 00:15:05,239 Przepraszam. Muszę zadzwonić. 275 00:15:05,322 --> 00:15:06,323 Zaraz wracam. 276 00:15:06,406 --> 00:15:07,491 Jasne. 277 00:15:08,075 --> 00:15:09,618 - Jemy jego deser? - Pewnie. 278 00:15:09,701 --> 00:15:11,745 Tak? Dobra. O Boże. Pycha. 279 00:15:21,547 --> 00:15:25,467 To typ, któremu sprzedałem plejaka? Pady już takie były. 280 00:15:25,551 --> 00:15:26,385 Tu Nicholas. 281 00:15:26,468 --> 00:15:30,472 Powiedziałem, że wykasuję twój numer i tak zrobiłem. Dotrzymuję słowa. 282 00:15:30,556 --> 00:15:31,974 Słuchaj, Howard. 283 00:15:32,057 --> 00:15:35,352 Myślę, że powinieneś powiedzieć Tanyi prawdę o Danielle. 284 00:15:36,061 --> 00:15:39,606 Będzie ciężko i pewnie jej się to nie spodoba, 285 00:15:39,690 --> 00:15:41,775 ale lepiej od razu zerwać plasterek. 286 00:15:41,859 --> 00:15:43,485 Okej? Lepiej być uczciwym. 287 00:15:43,569 --> 00:15:47,948 Ona zrozumie. Jeśli nie zrozumie, to już jej problem. 288 00:15:48,031 --> 00:15:49,908 To naprawdę dobra rada. 289 00:15:49,992 --> 00:15:50,993 Mój drugi kumpel Paris 290 00:15:51,076 --> 00:15:54,037 powiedział, żebym spróbował przespać się z obiema. 291 00:15:54,121 --> 00:15:58,417 Wiedziałem, że to złe. Zatem dzięki, Nicholas. Doceniam. 292 00:15:59,001 --> 00:16:00,002 Nie ma sprawy. 293 00:16:00,627 --> 00:16:05,299 Masz coś, w czym mógłbym ci pomóc? 294 00:16:07,801 --> 00:16:08,802 Nie. 295 00:16:09,303 --> 00:16:10,304 Okej. 296 00:16:17,728 --> 00:16:19,521 Najlepsze Slurpee, jakie piłam. 297 00:16:19,605 --> 00:16:22,941 David Chang robi je ze świeżych czereśni ze stanu Waszyngton. 298 00:16:23,734 --> 00:16:24,735 Okej. 299 00:16:25,485 --> 00:16:32,201 Czarny węgiel i metan zredukują globalne ocieplenie do 2050 roku z 0,4 do… 300 00:16:32,284 --> 00:16:34,369 Nie pamiętam. 301 00:16:35,078 --> 00:16:36,955 Nic z tego nie pamiętam. 302 00:16:37,039 --> 00:16:38,874 Nie szkodzi. Powtórzmy to. 303 00:16:38,957 --> 00:16:42,586 Czy możemy… Zrobić sobie przerwę? Muszę rozprostować nogi. 304 00:16:45,172 --> 00:16:46,298 Oprowadzić cię? 305 00:16:46,798 --> 00:16:49,843 Tak, zdecydowanie. To miejsce jest niesamowite. 306 00:16:51,178 --> 00:16:54,014 Jeśli wypowiem słowo „pączki”, zmaterializują się? 307 00:17:40,310 --> 00:17:41,395 Hej, co tu jest? 308 00:17:42,062 --> 00:17:44,398 To dawny gabinet Johna. 309 00:17:44,481 --> 00:17:46,650 Rzadko tu bywam. 310 00:17:47,860 --> 00:17:51,154 Zawsze zazdrościłam dzieciom, które miały w domu dużo książek. 311 00:17:52,739 --> 00:17:56,034 W tej części są głównie książki, które sam napisał. 312 00:17:56,118 --> 00:17:57,995 Cholera, ciężkie. 313 00:17:58,495 --> 00:17:59,621 Same liczby. 314 00:17:59,705 --> 00:18:03,166 Opracował trzy różne języki programowania. 315 00:18:03,250 --> 00:18:07,880 Jest palantem, ale zdecydowanie nie jest głupi. 316 00:18:09,882 --> 00:18:11,842 Może powinnyśmy wrócić do nauki. 317 00:18:12,718 --> 00:18:14,761 Tak, musimy się porządnie wyryć. 318 00:18:17,973 --> 00:18:19,683 WIELCY MYŚLICIELE 319 00:18:19,766 --> 00:18:21,768 ALGORYTM JOHNA NOVAKA 320 00:18:26,690 --> 00:18:28,901 Mieliśmy ruszyć dziesięć minut temu. 321 00:18:28,984 --> 00:18:32,070 Mówiła, że już jedzie, ale nie odbiera. 322 00:18:32,154 --> 00:18:33,864 Może utknęła w korkach. 323 00:18:33,947 --> 00:18:36,366 Ma wiele helikopterów. 324 00:18:36,450 --> 00:18:37,951 Dzwonię jeszcze raz. 325 00:18:39,870 --> 00:18:41,872 - Hej. - Gdzie jesteś? 326 00:18:41,955 --> 00:18:47,169 Nie idę do Andersona Coopera. I nie udzielę pozostałych wywiadów. 327 00:18:47,252 --> 00:18:49,838 Odwołałam je. Przepraszam. 328 00:18:49,922 --> 00:18:51,173 Co? 329 00:18:51,256 --> 00:18:53,008 - Pomyślałam wczoraj… - Odwołałaś? 330 00:18:53,091 --> 00:18:57,387 Że nie pójdzie mi dobrze podczas poważnego wywiadu z jakimś elegancikiem. 331 00:18:57,471 --> 00:19:00,516 To domena Johna. Nie mam do niego startu. 332 00:19:00,599 --> 00:19:04,186 Po prostu przyjedź do biura i o tym pogadamy. 333 00:19:04,269 --> 00:19:05,604 Nie mogę. 334 00:19:05,687 --> 00:19:08,607 Zaraz wystąpię w innym programie. 335 00:19:08,690 --> 00:19:10,609 To chyba bardziej w moim stylu 336 00:19:10,692 --> 00:19:12,986 i mam poczucie, że zjedna mi to ludzi. 337 00:19:14,571 --> 00:19:15,781 Co to za program? 338 00:19:15,864 --> 00:19:19,660 Witajcie w Hot Ones. Mamy ostre pytania i skrzydełka. 339 00:19:19,743 --> 00:19:22,246 Jest dziś z nami miliarderka-filantropka Molly Wells. 340 00:19:22,329 --> 00:19:24,665 Opowie o swojej działalności charytatywnej. 341 00:19:24,748 --> 00:19:26,124 Witamy w programie. 342 00:19:26,208 --> 00:19:28,961 Dziękuję za zaproszenie. 343 00:19:29,044 --> 00:19:33,257 Cieszę się, że mogę opowiedzieć o fundacji i zjeść trochę skrzydełeczek. 344 00:19:33,340 --> 00:19:34,341 OSTATNI GRYZ 345 00:19:38,846 --> 00:19:42,558 Świetnie. Zaczynamy od sosu Howler Monkey. 346 00:19:42,641 --> 00:19:44,768 Dobrze. To takie ekscytujące. 347 00:19:48,564 --> 00:19:49,648 Pycha. 348 00:19:50,148 --> 00:19:51,400 Bardzo dobre. 349 00:19:51,483 --> 00:19:53,068 Wells Foundation. 350 00:19:53,151 --> 00:19:56,947 Opowiedz mi, czym konkretnie zajmuje się twoja fundacja. 351 00:19:57,030 --> 00:20:00,158 Oczywiście. Jedną z rzeczy, na których nam zależy… 352 00:20:04,663 --> 00:20:08,792 Rany. Ten ma trochę… Jest dość ostry, nie? 353 00:20:08,876 --> 00:20:10,752 Boże. Napiję się trochę. 354 00:20:10,836 --> 00:20:11,920 Tak, wszystko okej? 355 00:20:12,504 --> 00:20:15,299 W porządku. Okej. Przepraszam. 356 00:20:16,508 --> 00:20:18,760 Koszt życia w Los Angeles jest… 357 00:20:18,844 --> 00:20:20,012 Kurwa. 358 00:20:20,095 --> 00:20:23,599 Przepraszam. To takie ostre. To dopiero pierwszy? 359 00:20:23,682 --> 00:20:27,853 Tak, Howler Monkey ma tylko 600 punktów w skali Scoville'a. 360 00:20:27,936 --> 00:20:30,147 Przed nami dziewięć skrzydełek. 361 00:20:30,230 --> 00:20:31,356 Dziewięć? 362 00:20:32,566 --> 00:20:35,110 Może ten sos bardziej ci podpasuje. 363 00:20:35,194 --> 00:20:36,653 Na pewno. 364 00:20:38,280 --> 00:20:39,698 Ten od razu uderzył. 365 00:20:39,781 --> 00:20:42,534 - Ten ma lekkiego kopa. - Tak myślisz? 366 00:20:42,618 --> 00:20:45,662 Czemu zaangażowałaś się w działalność charytatywną? 367 00:20:45,746 --> 00:20:48,457 - Sean, musisz coś dla mnie zrobić. - Wszystko. 368 00:20:48,540 --> 00:20:50,834 - Musisz się, kurwa, zamknąć. - Jasne. 369 00:20:52,252 --> 00:20:55,923 Dobra, kolejny sos, Dragon's Breath… 370 00:20:56,006 --> 00:20:57,007 Skończyło mi się piwo. 371 00:20:58,050 --> 00:21:00,344 Dziewczyno z piwem, podejdź, proszę. 372 00:21:00,427 --> 00:21:05,057 …ma 155 000 punktów w skali Scoville'a. 373 00:21:06,308 --> 00:21:08,227 Dziękuję. Kocham cię. Okej. 374 00:21:09,686 --> 00:21:11,104 Mów. Spoko. 375 00:21:11,188 --> 00:21:13,273 Od razu wleję tam mleko. 376 00:21:14,650 --> 00:21:15,692 Dobra. 377 00:21:15,776 --> 00:21:17,945 Robi się poważnie. 378 00:21:18,028 --> 00:21:19,321 O Boże! 379 00:21:23,784 --> 00:21:26,495 Wydaje się, że były mąż wspiera twoje wysiłki… 380 00:21:26,578 --> 00:21:28,455 Jebać tego skurwiela. 381 00:21:28,539 --> 00:21:31,333 - Czyli kiepsko się układa? - Dobre, Sean. 382 00:21:31,416 --> 00:21:33,293 Chodziłeś, kurwa, do szkoły? 383 00:21:33,377 --> 00:21:37,506 Gdyby chujek mnie nie zdradził, nie siedziałabym w tym durnym programie, 384 00:21:37,589 --> 00:21:44,304 twarz by mi nie spływała od żarcia tych małych, ostrych gówien 385 00:21:44,388 --> 00:21:49,351 i nie rozsadzałoby mi tyłka w telewizji publicznej! 386 00:21:49,434 --> 00:21:54,147 - To YouTube. Ale rozumiem cię. - Jebie mnie, co to jest! 387 00:21:56,024 --> 00:21:59,945 Jesteś gotowa na kolejny sos, Caribbean Scorch? 388 00:22:00,028 --> 00:22:01,238 Zdejmuje buty. 389 00:22:01,321 --> 00:22:03,240 Coś ci powiem, Sean. 390 00:22:04,658 --> 00:22:06,827 Mam 87 miliardów dolarów. 391 00:22:06,910 --> 00:22:12,583 Mogłabym kupić ciebie, całe to studio i każdego skurwiela, który tu pracuje. 392 00:22:12,666 --> 00:22:17,004 I mogłabym wam zamknąć kram. 393 00:22:18,046 --> 00:22:21,592 Mogłabym zabić tu wszystkich i uszłoby mi to płazem. 394 00:22:22,301 --> 00:22:25,512 Dobra. Chyba powinniśmy kończyć. 395 00:22:25,596 --> 00:22:29,099 Niczego nie potrzebuję. Nikogo nie potrzebuję. 396 00:22:29,183 --> 00:22:31,226 Mam 11 domów, chuju. 397 00:22:34,938 --> 00:22:37,399 TAK MI WSTYD. MYŚLISZ, ŻE WIELE OSÓB OGLĄDAŁO? 398 00:22:37,482 --> 00:22:39,276 8 001 293 ODSŁON 399 00:22:42,571 --> 00:22:44,907 NIE WIEM. NIE JESTEM PRZY KOMPUTERZE. 400 00:22:44,990 --> 00:22:46,575 Stary, jesteś zajęty? 401 00:22:46,658 --> 00:22:48,243 Tak. Bardzo. 402 00:22:48,327 --> 00:22:50,037 Wybacz, to nie może czekać. 403 00:22:50,120 --> 00:22:52,539 Miałeś wczoraj rację. 404 00:22:52,623 --> 00:22:55,751 Mieliśmy z Tanyą trudną rozmowę. 405 00:22:55,834 --> 00:22:58,045 Ale totalnie szanuje moją uczciwość. 406 00:22:58,128 --> 00:23:01,548 A później, w jej sypialni, było gorąco. 407 00:23:02,132 --> 00:23:05,677 Mam coś dla ciebie w dowód uznania. 408 00:23:06,845 --> 00:23:07,846 Kim ona jest? 409 00:23:07,930 --> 00:23:10,766 Vegeta z Dragon Ball Z. Książę Saiyanów? 410 00:23:10,849 --> 00:23:12,643 Nie mów, że go nie znasz. 411 00:23:12,726 --> 00:23:14,686 Nie znam żadnego z tych słów. 412 00:23:14,770 --> 00:23:18,857 Dobra. Ty jesteś Vegeta, ja Goku. 413 00:23:18,941 --> 00:23:23,779 Rywale, którzy stali się przyjaciółmi, ale wciąż podchodzą do siebie nieufnie. 414 00:23:23,862 --> 00:23:27,449 Najmocniejszy typ przyjaźni. Dziwna przyjaźń. 415 00:23:28,700 --> 00:23:30,911 „Kamehameha!”. 416 00:23:30,994 --> 00:23:32,829 To jego motto. 417 00:23:35,374 --> 00:23:36,583 WŁAŚNIE TO DOLEGA ŚWIATU! 418 00:23:36,667 --> 00:23:38,001 JEBANA PSYCHOLKA! 419 00:23:38,085 --> 00:23:39,169 ODJECHAŁ JEJ PERON! 420 00:23:43,590 --> 00:23:45,843 Molly, ta poważna kobieta wróciła. 421 00:23:46,343 --> 00:23:47,553 Dziękuję, Marisol. 422 00:23:47,636 --> 00:23:49,847 Uznam to za komplement. 423 00:23:53,267 --> 00:23:55,185 Wiem, że nawaliłam. 424 00:23:55,269 --> 00:23:59,231 Cokolwiek masz do powiedzenia, wal śmiało. 425 00:23:59,314 --> 00:24:01,108 Nie chcę wygłaszać przemów. 426 00:24:01,608 --> 00:24:04,945 Przyszłam, żeby przeprosić. 427 00:24:06,780 --> 00:24:08,365 - Co? - Nie zrozum mnie źle. 428 00:24:08,448 --> 00:24:09,783 Ośmieszyłaś się. 429 00:24:10,409 --> 00:24:13,787 Musisz przestać mówić, że uszłoby ci na sucho zabicie wszystkich. 430 00:24:13,871 --> 00:24:15,622 Przyjmijmy odtąd taką zasadę. 431 00:24:15,706 --> 00:24:17,958 Dobra. Masz rację. 432 00:24:18,041 --> 00:24:20,419 Ale to nie była tylko twoja wina. 433 00:24:21,461 --> 00:24:24,131 Byłaś gotowa na te wywiady, ale ci nie ufałam. 434 00:24:24,214 --> 00:24:27,593 Przyszłam tu i naciskałam zdecydowanie za mocno. 435 00:24:28,093 --> 00:24:29,094 Pogorszyłam sprawę. 436 00:24:30,637 --> 00:24:32,848 Słuchaj, doceniam te słowa. Naprawdę. 437 00:24:34,933 --> 00:24:37,853 Ale jeśli ktoś tu nawalił, to na pewno nie byłaś ty. 438 00:24:39,104 --> 00:24:40,189 To był John. 439 00:24:42,441 --> 00:24:47,654 Powiedział, że nie wiem, co robię. I… może nie wiem, co robię. 440 00:24:47,738 --> 00:24:48,822 Zadam ci pytanie. 441 00:24:48,906 --> 00:24:51,950 Czemu obchodzi cię, co myśli ten facet? 442 00:24:56,038 --> 00:25:00,542 Wiem, że to cholerny palant. Ale widziałaś książki, które napisał. 443 00:25:00,626 --> 00:25:05,380 Całe jego imperium, to wszystko, co zbudował, jest takie onieśmielające. 444 00:25:05,464 --> 00:25:06,798 To nieważne. 445 00:25:06,882 --> 00:25:11,303 Tacy faceci zawsze udają, że wszystko zrobili sami, ale to nieprawda. 446 00:25:11,386 --> 00:25:13,263 Wiesz to lepiej niż ktokolwiek. 447 00:25:13,347 --> 00:25:14,348 Tak. 448 00:25:14,431 --> 00:25:17,893 Dwa lata opłacałam czynsz, kiedy rozkręcał firmę. 449 00:25:17,976 --> 00:25:21,313 Zaprojektowałam pierwotne logo. To nowe wygląda jak… 450 00:25:21,396 --> 00:25:22,898 - Fiut. - Tak. 451 00:25:22,981 --> 00:25:25,609 Mówię tylko, że nie jest od ciebie lepszy. 452 00:25:26,818 --> 00:25:31,323 I jeśli mamy razem pracować, musisz o nim zapomnieć. 453 00:25:35,577 --> 00:25:36,578 Spróbuję. 454 00:25:38,080 --> 00:25:40,582 - Dzięki, że przyszłaś. - Nie ma sprawy. 455 00:25:45,379 --> 00:25:47,464 Dawaj. Wiem, że chcesz to zrobić. 456 00:25:48,507 --> 00:25:50,217 Krewetki lo mein i Shirley Temple. 457 00:25:51,301 --> 00:25:53,387 Będą za siedem minut. 458 00:26:01,645 --> 00:26:02,855 Molly. 459 00:26:02,938 --> 00:26:04,273 Dzięki, że przyszłaś. 460 00:26:04,356 --> 00:26:07,943 Na początek porozmawiajmy o niedoborze mieszkań w Los Angeles. 461 00:26:13,198 --> 00:26:14,366 Dobrze. 462 00:26:14,867 --> 00:26:15,909 Jestem gotowa. 463 00:27:08,921 --> 00:27:10,923 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK