1 00:00:12,012 --> 00:00:18,185 PAMPANGA, FILIPINY 2 00:00:19,520 --> 00:00:21,772 Chodź! 3 00:00:21,855 --> 00:00:24,816 To najlepsza kolejka w całym parku! 4 00:00:25,817 --> 00:00:29,530 Szybko, czekaliśmy w kolejce dwie godziny! 5 00:00:29,613 --> 00:00:32,573 Wiesz, że nie lubię wysokości. 6 00:00:32,658 --> 00:00:35,077 Bayani, jeżdżą tym dziewięciolatki! 7 00:00:35,827 --> 00:00:38,872 Dzieci nie mają po co żyć. 8 00:00:38,956 --> 00:00:41,375 Ja dostałem właśnie awans. 9 00:00:41,458 --> 00:00:43,460 Przestań. Dasz radę. 10 00:00:43,544 --> 00:00:46,463 Zamknij oczy. Zanim zauważysz, będzie po wszystkim. 11 00:00:46,547 --> 00:00:49,591 Weź mnie za rękę. Będę cię wspierać. 12 00:00:50,759 --> 00:00:52,928 Już mi lepiej. 13 00:00:53,011 --> 00:00:56,390 Ruszamy! Myślę, że będziesz zachwycony. 14 00:01:01,562 --> 00:01:03,605 Czemu się nie rusza? 15 00:01:03,689 --> 00:01:05,941 Czemu się nie rusza? 16 00:01:06,024 --> 00:01:08,610 Co się dzieje? 17 00:01:08,694 --> 00:01:10,529 Dlaczego? 18 00:01:10,612 --> 00:01:13,574 Kto nam to zrobił? 19 00:01:13,657 --> 00:01:15,075 Dzień dobry! 20 00:01:15,158 --> 00:01:17,452 - Mamuśka ma frappuccino. - Cześć, Molly. 21 00:01:17,536 --> 00:01:18,537 KOSZMARNA KOLEJKA 22 00:01:18,620 --> 00:01:20,831 Hej. Co jest? To się dzieje naprawdę? 23 00:01:20,914 --> 00:01:23,584 Siedzą tak do góry nogami już z siedem godzin. 24 00:01:23,667 --> 00:01:25,794 Jakiś podejrzany park rozrywki na Filipinach. 25 00:01:25,878 --> 00:01:27,880 Zignorowano wszelkie procedury. 26 00:01:27,963 --> 00:01:30,132 Cięcie kosztów, łapówki. Straszne. 27 00:01:30,215 --> 00:01:32,134 O Boże. Tak mi ich szkoda. 28 00:01:32,217 --> 00:01:35,804 Kto pije dyniową latte? 29 00:01:35,888 --> 00:01:39,474 Park Zabawy należy do firmy KMVR Entertainment International… 30 00:01:39,558 --> 00:01:40,934 38 UWIĘZIONYCH OSÓB AKCJA RATUNKOWA 31 00:01:41,018 --> 00:01:44,021 …której właścicielką jest miliarderka Molly Wells. 32 00:01:44,104 --> 00:01:45,898 Urzędnicy… 33 00:01:45,981 --> 00:01:48,233 - …przeznaczyli środki… - Nie może tego zobaczyć. 34 00:01:48,317 --> 00:01:50,110 - Ona… - …na akcję ratunkową. 35 00:01:50,194 --> 00:01:52,446 - Wygląda przepięknie. - Sprawy nie komentuje Wells 36 00:01:52,529 --> 00:01:55,574 - ani jej przedstawiciele. - Co za kości policzkowe! 37 00:01:55,657 --> 00:01:58,035 O cholera! 38 00:01:58,577 --> 00:02:01,538 KASA 39 00:02:13,634 --> 00:02:14,968 BRAK ŚRODKÓW 40 00:02:20,516 --> 00:02:21,391 AMERYKAŃSKA GIEŁDA 41 00:02:28,524 --> 00:02:29,733 PO TERMINIE OSTATNIE UPOMNIENIE 42 00:02:45,541 --> 00:02:47,501 - Uwolnili ich? - Nie. 43 00:02:47,584 --> 00:02:48,585 CHAOS W PARKU ROZRYWKI 44 00:02:48,669 --> 00:02:50,838 Ale podali im kolację, to miłe. 45 00:02:51,380 --> 00:02:52,840 Jak oni zrobią kupę? 46 00:02:52,923 --> 00:02:55,467 Właśnie rozmawiałam z prawnikami. 47 00:02:55,551 --> 00:02:58,804 Okazuje się, że John kupował wiele różnych firm, 48 00:02:58,887 --> 00:03:02,683 a podczas rozwodu dostałam połowę, o czym nie wiedziałam. 49 00:03:02,766 --> 00:03:05,185 Jak możesz nie wiedzieć, że masz park rozrywki? 50 00:03:05,269 --> 00:03:09,606 W grę wchodziły połączone aktywa i podział majątku. 51 00:03:09,690 --> 00:03:13,360 I, prawdę mówiąc, przez cały lipiec, kiedy to się działo, byłam pijana. 52 00:03:13,443 --> 00:03:16,446 To już jakiś chory poziom bogactwa. 53 00:03:16,530 --> 00:03:20,158 Żebyś widziała, co robimy z jachtami na Sylwestra. Porażające. 54 00:03:20,242 --> 00:03:21,660 Muszę już iść. 55 00:03:21,743 --> 00:03:25,873 Mamy dziś spotkanie z komisją planowania w sprawie Alameda Street. 56 00:03:25,956 --> 00:03:28,166 Oby nie oglądali wiadomości. 57 00:03:28,250 --> 00:03:29,793 Powinnam tym razem odpuścić, co? 58 00:03:29,877 --> 00:03:31,295 Tak. To byłoby rozsądne. 59 00:03:31,378 --> 00:03:34,089 Ty w tym czasie ustal, jakie masz firmy, 60 00:03:34,173 --> 00:03:36,592 bo ta sytuacja nam nie pomaga. 61 00:03:36,675 --> 00:03:38,051 Zniechęca do nas ludzi. 62 00:03:38,135 --> 00:03:39,219 Zajmę się tym. 63 00:03:47,603 --> 00:03:50,981 To się nie uda. Ta drabina jest za krótka. 64 00:03:53,483 --> 00:03:55,861 Wejdź. Cześć. 65 00:03:55,944 --> 00:03:56,945 Cześć. 66 00:03:57,029 --> 00:03:58,947 Dziękuję, że to przejrzałeś. 67 00:03:59,031 --> 00:04:01,450 O Boże. Żartujesz? Jestem księgowym. 68 00:04:01,533 --> 00:04:03,911 Jestem tym strasznie podjarany. 69 00:04:05,204 --> 00:04:09,208 „Podjarany”? To jakiś nieznany mi slang pokolenia Z? 70 00:04:10,792 --> 00:04:13,212 Nie, ale to określenie na pewno wróci. 71 00:04:13,295 --> 00:04:14,838 - No jasne. - Tak. 72 00:04:15,506 --> 00:04:19,468 Dobra, przejrzałem twoje aktywa i mamy tu trzy stosy. 73 00:04:19,551 --> 00:04:22,471 Na pierwszym są normalne, wiarygodne firmy. 74 00:04:22,554 --> 00:04:23,639 - Świetnie. - Okej. 75 00:04:23,722 --> 00:04:25,390 Drugi to potencjalne problemy. 76 00:04:25,474 --> 00:04:29,353 Ropa, producenci broni i, choć trudno uwierzyć, 77 00:04:29,436 --> 00:04:32,231 należy do ciebie większość parków rozrywki na Filipinach. 78 00:04:32,314 --> 00:04:35,359 - O nie. Zdecydowanie chcę je sprzedać. - Słusznie. 79 00:04:35,442 --> 00:04:40,072 Środkowy stos to coś, co nazywam „PWI”. 80 00:04:40,155 --> 00:04:43,951 To oznacza: „Potrzebuję Więcej Informacji”. 81 00:04:44,993 --> 00:04:48,247 Taki mały skrót. Wymyśliłem to po trzydziestce. 82 00:04:48,330 --> 00:04:52,417 „Galeria południowo-zachodniej sztuki i dziedzictwa pierwszych Amerykanów” 83 00:04:52,501 --> 00:04:54,920 - Tak. - Brzmi okej. Co jest nie tak? 84 00:04:55,003 --> 00:04:57,214 Niepokoją mnie ci „pierwsi Amerykanie”. 85 00:04:57,297 --> 00:05:01,301 Rozumiem. Bo może chodzić o rdzennych Amerykanów 86 00:05:01,385 --> 00:05:04,847 albo o to, że to my „jesteśmy pierwszymi Amerykanami!”. 87 00:05:04,930 --> 00:05:07,099 - Dokładnie. - Dobra. Jedźmy. 88 00:05:07,182 --> 00:05:08,308 Co? 89 00:05:08,392 --> 00:05:11,478 Przekonamy się tylko, jeśli to sprawdzimy. 90 00:05:11,562 --> 00:05:15,148 Dobra, ale czy mogę po prostu wyjść z biura w środku dnia? 91 00:05:15,232 --> 00:05:16,900 Jasne. Jestem twoją szefową. 92 00:05:16,984 --> 00:05:21,780 Okej. Przyniosłem lunch, ale mogę go zabrać ze sobą. 93 00:05:21,864 --> 00:05:25,576 Tak. Masz małe pudełko na lunch. Jakie to słodkie. 94 00:05:25,659 --> 00:05:28,912 To nie pudełko na lunch. To chłodziarka odporna na pogodę. 95 00:05:30,205 --> 00:05:32,457 Testowali ją w kosmosie. 96 00:05:32,541 --> 00:05:35,169 - Wydajesz się podjarany. - Zaczynasz łapać. 97 00:05:35,252 --> 00:05:37,296 - Ruszajmy. - Zaczynasz łapać. 98 00:05:41,675 --> 00:05:43,594 - Hej, Evie. - Cześć. 99 00:05:50,475 --> 00:05:51,602 Sceny na casting? 100 00:05:55,772 --> 00:05:58,942 Co tam na Filipinach? 101 00:05:59,026 --> 00:06:00,444 Nie za ciekawie. 102 00:06:00,527 --> 00:06:03,572 W końcu ściągnęli tam strażaków, ale oni też utknęli. 103 00:06:05,449 --> 00:06:06,700 Zostawiłeś to w drukarce. 104 00:06:08,702 --> 00:06:10,662 Och, nie. To nie moje. 105 00:06:10,746 --> 00:06:12,080 Owszem, twoje. 106 00:06:12,164 --> 00:06:15,459 Mam dostęp do danych drukarki. Wiem, co kto drukuje. 107 00:06:15,542 --> 00:06:17,836 Czemu nie mówiłeś, że jesteś aktorem? 108 00:06:17,920 --> 00:06:19,505 To ma sens. Tak myślałem: 109 00:06:19,588 --> 00:06:23,509 „Jest zbyt przystojny, by nie być na ekranie lub nie mieć sekty”. 110 00:06:23,592 --> 00:06:26,178 Trochę grałem, kiedy się tu przeniosłem, 111 00:06:26,261 --> 00:06:28,597 ale dostałem świetną pracę u Molly i to rzuciłem. 112 00:06:28,680 --> 00:06:30,557 Jak dzieciak w supermarkecie. 113 00:06:30,641 --> 00:06:33,560 Czasem o tym myślę, ale do tego nie wrócę. 114 00:06:33,644 --> 00:06:36,813 Powinieneś iść na casting. Ta sztuka wygląda fajnie. 115 00:06:36,897 --> 00:06:39,650 Jest o martwym ojcu, a to zawsze się sprawdza. 116 00:06:39,733 --> 00:06:42,528 Nie. Czasem lubię drukować sceny z castingów, 117 00:06:42,611 --> 00:06:45,989 ale na nie nie chodzę. To niewielka rola. Nie ma znaczenia. 118 00:06:46,073 --> 00:06:47,824 To głupie. Zapomnij. 119 00:06:48,450 --> 00:06:49,451 Na pewno? 120 00:06:54,373 --> 00:06:57,042 SZTUKA POŁUDNIOWO-ZACHODNIA I DZIEDZICTWO PIERWSZYCH AMERYKANÓW 121 00:06:58,627 --> 00:07:02,756 Nie jest źle. Nic problematycznego. 122 00:07:02,840 --> 00:07:06,426 Na moje oko jest okej. Ale nie znam się na sztuce. 123 00:07:07,177 --> 00:07:10,013 Nikt się nie zna. Wiesz, jaka jest tajemnica? 124 00:07:10,097 --> 00:07:13,517 Krążysz po sali i mrużysz oczy, jakby wszystko było ciekawe. 125 00:07:13,600 --> 00:07:14,935 Serio? 126 00:07:16,144 --> 00:07:19,231 - Ten nie jest zły. - Naprawdę? 127 00:07:19,314 --> 00:07:21,066 Spójrz na niego. Jest ogromny. 128 00:07:21,149 --> 00:07:26,071 Są tu wszystkie hity południowego zachodu. Zachód słońca, kaktusy, 129 00:07:26,154 --> 00:07:27,322 formacje skalne. 130 00:07:27,406 --> 00:07:28,574 Czego chcieć więcej? 131 00:07:29,992 --> 00:07:31,201 Który podoba ci się najbardziej? 132 00:07:34,288 --> 00:07:35,747 Ten mi się podoba. 133 00:07:36,498 --> 00:07:39,626 Serio? Tyle obrazów, a ty wybierasz małego ptaszka? 134 00:07:39,710 --> 00:07:41,962 Tak. Zawsze lubiłem ptaki. 135 00:07:42,671 --> 00:07:46,258 Są pięknymi, idealnymi stworzeniami. 136 00:07:46,800 --> 00:07:49,052 Cieszysz się ich pięknem tylko przez sekundę, 137 00:07:49,136 --> 00:07:50,929 bo wiesz, że odfruną. 138 00:07:54,725 --> 00:07:56,768 - Przepraszam. To tandetne. - Nie. 139 00:07:57,603 --> 00:07:59,313 To nie było złe. 140 00:07:59,396 --> 00:08:02,941 Dobra, idę się upewnić, że toalety nie są rasistowskie. 141 00:08:03,025 --> 00:08:04,234 Dobry pomysł. 142 00:08:06,153 --> 00:08:08,989 - Pracuje tu pani? - Tak. W czym mogę pomóc? 143 00:08:09,072 --> 00:08:11,742 Chciałabym porozmawiać o obrazie z ptakiem. 144 00:08:11,825 --> 00:08:12,951 Dobrze. 145 00:08:13,035 --> 00:08:14,328 MAŁY BRĄZOWY PTASZEK 146 00:08:22,753 --> 00:08:26,465 Hej. Zobacz, jaki znalazłem zabawny filmik. 147 00:08:26,548 --> 00:08:30,594 Dobra, ale jeśli to przyjaźń pandy i psa, to już to widziałem. 148 00:08:32,638 --> 00:08:36,183 Mam randkę z Kristin, ale jestem spocony po ważnym meczu. 149 00:08:36,850 --> 00:08:37,934 Spróbuj dezodorantu AXE. 150 00:08:45,317 --> 00:08:46,318 Kristin się podoba. 151 00:08:48,487 --> 00:08:50,030 Jej siostrze też. 152 00:08:52,199 --> 00:08:55,744 Dezodorant AXE. Nie opędzisz się od nich. 153 00:08:56,703 --> 00:08:57,746 Jak to znalazłeś? 154 00:08:57,829 --> 00:08:59,706 Mieli to zdjąć po procesie. 155 00:09:00,290 --> 00:09:03,043 Nie możesz tego nikomu pokazać. Nigdy. 156 00:09:03,126 --> 00:09:06,797 Ta reklama odzwierciedla nasze problematyczne podejście do kobiet 157 00:09:06,880 --> 00:09:08,423 w niedalekiej przeszłości? 158 00:09:08,507 --> 00:09:09,550 Tak. 159 00:09:09,633 --> 00:09:11,844 Ale czy jesteś w niej dobry? Też tak. 160 00:09:12,803 --> 00:09:14,721 Jesteś świetnym aktorem. 161 00:09:14,805 --> 00:09:16,723 Masz talent. Masz ciało. 162 00:09:16,807 --> 00:09:19,226 Kiedy mnie minąłeś, zauważyłem, że masz też tyłek. 163 00:09:19,309 --> 00:09:21,019 To powinno być oczywiste. 164 00:09:21,103 --> 00:09:23,272 Przećwicz ze mną tekst. Tylko raz. 165 00:09:25,107 --> 00:09:26,108 Daj mi to. 166 00:09:29,528 --> 00:09:30,737 „Trevor, spójrz na mnie. 167 00:09:32,030 --> 00:09:36,451 Nie jesteś jak twój ojciec. Jestem z tobą dopiero od wyborów, 168 00:09:36,535 --> 00:09:43,417 ale jesteś pełną współczucia, dobrą, cudowną osobą. 169 00:09:44,793 --> 00:09:46,044 To dlatego… 170 00:09:48,088 --> 00:09:50,924 Nie chciałem tak tego robić, ale jebać to. 171 00:09:52,759 --> 00:09:53,927 Wyjdziesz za mnie?”. 172 00:09:57,806 --> 00:09:59,057 Mam gęsią skórkę. 173 00:10:01,894 --> 00:10:04,563 Dzięki wsparciu radnej Saldany uważam, 174 00:10:04,646 --> 00:10:08,400 że nadszedł czas na zajęcie się mieszkaniami komunalnymi 175 00:10:08,483 --> 00:10:10,652 podczas kolejnego posiedzenia rady miasta. 176 00:10:10,736 --> 00:10:13,113 Bezdomni tego potrzebują. 177 00:10:13,530 --> 00:10:14,615 Dziękujemy za uwagi. 178 00:10:14,698 --> 00:10:18,327 Zanim skończymy, chciałam zapytać o pani szefową, Molly Wells. 179 00:10:18,410 --> 00:10:22,497 Jeśli chodzi o kolejkę górską, wszystko jest pod kontrolą. 180 00:10:22,581 --> 00:10:25,792 To dobrze. Zastanawia mnie jej codzienne zaangażowanie 181 00:10:25,876 --> 00:10:26,919 w fundację. 182 00:10:28,045 --> 00:10:30,255 Molly jest niewątpliwie ważna, 183 00:10:30,339 --> 00:10:32,633 ale fundację prowadzimy ja i mój zespół. 184 00:10:32,716 --> 00:10:34,843 Ale jeśli pracuje w fundacji, 185 00:10:34,927 --> 00:10:37,221 będzie zaangażowana w ten projekt, tak? 186 00:10:38,555 --> 00:10:40,349 Jeszcze tego nie omawiałyśmy. 187 00:10:40,432 --> 00:10:41,934 Jak mówiłam, możemy… 188 00:10:42,017 --> 00:10:44,144 Chętnie zobaczyłbym ją na spotkaniu. 189 00:10:45,479 --> 00:10:49,274 Jako osoba z taką pozycją, robi rzeczy godne podziwu. 190 00:10:59,993 --> 00:11:01,328 Muszę zapytać. 191 00:11:01,411 --> 00:11:05,332 Chodziło o jakiś handel dziwnymi, egzotycznymi zwierzętami? 192 00:11:06,458 --> 00:11:08,043 Zdecydowanie nie. 193 00:11:08,126 --> 00:11:10,462 To był prezent na rocznicę. 194 00:11:11,046 --> 00:11:14,091 John przegapił kolację, bo pracował. 195 00:11:14,174 --> 00:11:16,927 - Wiedział, że lubię wełnę z alpaki… - O rany. 196 00:11:17,010 --> 00:11:19,596 …i postanowił kupić tę farmę… 197 00:11:19,680 --> 00:11:21,431 …żeby mi to wynagrodzić. 198 00:11:22,516 --> 00:11:24,434 Typowe sprawy małżeńskie. 199 00:11:24,518 --> 00:11:25,894 - Tak. - Jasne. 200 00:11:27,104 --> 00:11:28,605 Świetnie. Dziękuję. 201 00:11:31,149 --> 00:11:33,026 To miejsce też zachowam. 202 00:11:33,819 --> 00:11:37,155 Nic złego się tu nie dzieje. Same urocze zwierzęta. 203 00:11:37,739 --> 00:11:40,284 Tak, są naprawdę piękne. 204 00:11:40,909 --> 00:11:43,871 - O Boże. Obczaja cię. - O nie. 205 00:11:43,954 --> 00:11:45,581 Co mam robić? 206 00:11:45,664 --> 00:11:46,874 Mam tam iść? 207 00:11:46,957 --> 00:11:49,168 Schrzanisz to. Bądź wyluzowany. 208 00:11:50,544 --> 00:11:54,840 Czy to oczywiste, że moja pierwsza randka po rozwodzie jest z alpaką? 209 00:11:58,844 --> 00:12:03,223 Mogę zapytać, co wydarzyło się między tobą a twoją byłą? 210 00:12:04,308 --> 00:12:07,269 Szczerzę mówiąc, to nie jest zbyt ciekawa historia. 211 00:12:07,978 --> 00:12:10,898 Żadnych zdrad. Żadnego defraudowania pieniędzy. 212 00:12:10,981 --> 00:12:12,816 Po prostu się od siebie oddaliliśmy. 213 00:12:13,567 --> 00:12:16,653 Coraz więcej rzeczy robiliśmy osobno. 214 00:12:16,737 --> 00:12:19,031 Ja chodziłem po górach i obserwowałem ptaki, 215 00:12:19,114 --> 00:12:23,952 a ona wciągnęła się w taniec towarzyski i cały styl życia z tym związany. 216 00:12:24,036 --> 00:12:25,162 - O nie. - Tak. 217 00:12:25,245 --> 00:12:30,751 Doszliśmy do momentu, w którym lepiej było nam osobno niż razem. 218 00:12:31,418 --> 00:12:35,005 Czyli standardowy, nudny rozwód. 219 00:12:36,507 --> 00:12:38,509 To nie znaczy, że mniej bolesny. 220 00:12:38,592 --> 00:12:39,968 Nie, masz rację. 221 00:12:40,052 --> 00:12:42,304 Ale teraz jest w porządku. 222 00:12:43,096 --> 00:12:44,598 Samotność nie jest zła. 223 00:12:44,681 --> 00:12:49,645 Mogę pójść na wycieczkę na wiele godzin i nikt się nie zastanawia, gdzie jestem. 224 00:12:49,728 --> 00:12:51,230 - O Boże. - Tak. 225 00:12:51,313 --> 00:12:53,774 To brzmi strasznie smutno. 226 00:12:53,857 --> 00:12:56,109 Uświadomiłem sobie, kiedy to mówiłem. 227 00:12:56,193 --> 00:12:57,277 Nie martw się. 228 00:12:57,361 --> 00:13:00,405 Czasem włączam wiadomości i udaję, że Stephanopoulos to mój mąż. 229 00:13:01,240 --> 00:13:04,284 - Dość smutne. - A po kieliszku wina 230 00:13:04,368 --> 00:13:07,913 zmieniam kanał i udaję, że mam romans z Lesterem Holtem. 231 00:13:07,996 --> 00:13:11,500 - Poszedłem na wesele ze swoją mamą. - O nie! 232 00:13:11,583 --> 00:13:13,710 - Tak. - Nie mogłeś sobie odpuścić? 233 00:13:13,794 --> 00:13:16,922 Zrozumiałem to, kiedy tańczyliśmy „Back That Azz Up”. 234 00:13:22,845 --> 00:13:24,388 - O cholera. - Co się stało? 235 00:13:24,471 --> 00:13:27,975 Moja żona… Moja była żona utknęła w pracy. 236 00:13:28,058 --> 00:13:30,978 Pyta, czy mogę zabrać naszą córkę na mecz. 237 00:13:31,061 --> 00:13:33,647 - Co za problem? - To cztery godziny drogi. 238 00:13:33,730 --> 00:13:36,733 Nie dotrę tam na czas. 239 00:13:36,817 --> 00:13:39,695 Cztery godziny drogi samochodem. 240 00:13:46,493 --> 00:13:48,537 Czego ode mnie chcesz, Lucas? 241 00:13:48,620 --> 00:13:50,330 Nie ma znaczenia, co robię. 242 00:13:50,414 --> 00:13:51,623 To zawsze za mało! 243 00:13:51,707 --> 00:13:54,126 Chcę, żebyś mnie wspierał. 244 00:13:54,209 --> 00:13:56,378 Przez cały ten czas uciekałeś 245 00:13:56,461 --> 00:14:01,091 przed duchem swojego ojca, burmistrza, ale uciekałeś przede mną. 246 00:14:03,302 --> 00:14:04,761 To niesprawiedliwe. 247 00:14:04,845 --> 00:14:07,389 Sprawiedliwość nie ma z tym nic wspólnego. 248 00:14:09,099 --> 00:14:11,602 Czyli chyba zrywamy zaręczyny. 249 00:14:14,313 --> 00:14:16,899 Ależ to było mocne! 250 00:14:16,982 --> 00:14:18,275 To cudowne uczucie. 251 00:14:18,358 --> 00:14:19,401 To było dobre. 252 00:14:19,484 --> 00:14:22,321 Przysięgam, w połowie zapomniałem o Nicholasie. 253 00:14:22,404 --> 00:14:26,200 Widziałem tylko Lucasa Takahashiego, zranionego romantyka. 254 00:14:26,283 --> 00:14:28,744 Dzięki. Przećwiczymy jeszcze raz? 255 00:14:28,827 --> 00:14:30,078 Tak, jeśli chcesz. 256 00:14:30,162 --> 00:14:33,415 Ale, prawdę mówiąc, jesteś gotowy. 257 00:14:33,498 --> 00:14:34,708 Gotowy na co? 258 00:14:35,209 --> 00:14:37,878 - Na casting. - Wciąż uważasz, że powinienem iść. 259 00:14:38,545 --> 00:14:40,047 Wiem, że powinieneś. 260 00:14:40,130 --> 00:14:42,174 Wymieciesz tam, Nicholas. 261 00:14:43,050 --> 00:14:45,552 A może powinienem powiedzieć „Lucas”? 262 00:14:49,598 --> 00:14:51,975 Sprawa kolejki górskiej to nie jej wina. 263 00:14:52,059 --> 00:14:55,062 To wina jej męża. Wiecie co? Uważam, że jest śliski. 264 00:14:55,646 --> 00:14:58,857 Pani szefowa jest w ciekawej sytuacji: 265 00:14:58,941 --> 00:15:01,902 jest miliarderką, a zarazem kobietą i to nie białą. 266 00:15:01,985 --> 00:15:05,322 To duża odpowiedzialność. Dobrze sobie radzi. 267 00:15:06,156 --> 00:15:08,909 Tak, dobrze sobie radzi. Czasami. 268 00:15:08,992 --> 00:15:11,036 Chyba to rozumie. 269 00:15:11,119 --> 00:15:12,829 Wydaje się świadoma. 270 00:15:12,913 --> 00:15:14,164 Owszem. 271 00:15:14,248 --> 00:15:18,168 Tak właśnie widzę Molly. To bardzo świadoma… laska. 272 00:15:18,836 --> 00:15:20,254 - Wiedziałam. - Mówiłaś. 273 00:15:20,337 --> 00:15:23,966 Możemy się wszyscy zgodzić, że Molly jest niesamowita 274 00:15:24,049 --> 00:15:27,094 i bardzo zaangażowana w sprawy bezdomnych. 275 00:15:27,177 --> 00:15:29,847 Bardzo by się cieszyła, gdyby udało się popchnąć tę sprawę. 276 00:15:34,184 --> 00:15:35,185 BĄDŹ EKO 277 00:15:35,269 --> 00:15:36,270 ZBIERAJ ŚMIECI! 278 00:15:36,353 --> 00:15:37,563 KLUB OGRODNICZY 279 00:16:03,213 --> 00:16:04,423 Tata? 280 00:16:07,426 --> 00:16:09,761 Nie wierzę, że tak wygląda moje życie. 281 00:16:09,845 --> 00:16:13,432 - Arden będzie kurewsko zazdrosna. - Alex! Nie przeklinaj. 282 00:16:13,515 --> 00:16:15,934 Przepraszam. Jestem taka podekscytowana! 283 00:16:18,353 --> 00:16:21,231 - Dziękuję, że to zrobiłaś. - Nie ma sprawy. 284 00:16:23,108 --> 00:16:24,526 Zrobić ci jedno? 285 00:16:29,239 --> 00:16:30,532 - Da sobie radę. - Tak. 286 00:16:35,746 --> 00:16:38,874 Nie, już mnie zatrudnili i będą kolejne odcinki. 287 00:16:40,876 --> 00:16:42,586 Nie… Nie boję się. 288 00:16:42,669 --> 00:16:44,755 Pracowałem już z tym reżyserem… 289 00:16:45,756 --> 00:16:47,758 Poza tym czekam na tę drugą fuchę. 290 00:16:47,841 --> 00:16:50,385 Jeśli nie dostanę tej roli i tak będziemy mieć robotę. 291 00:16:50,469 --> 00:16:51,595 Nie martwię się. 292 00:16:53,430 --> 00:16:54,431 CASTING 293 00:16:54,515 --> 00:16:56,517 Dobrze, Nicholas. 294 00:17:04,650 --> 00:17:05,776 O rany, słuchajcie! 295 00:17:05,858 --> 00:17:07,861 Po meczu polecimy do Cold Stone! 296 00:17:10,030 --> 00:17:11,281 Było ekstra! 297 00:17:11,365 --> 00:17:13,200 Żebyś widziała, jak podjeżdżam corollą. 298 00:17:13,282 --> 00:17:14,367 Ta sama reakcja? 299 00:17:14,451 --> 00:17:16,161 Żywsza, zdecydowanie. 300 00:17:17,871 --> 00:17:19,330 Chcesz zostać na mecz? 301 00:17:19,414 --> 00:17:20,874 Pewnie. Czemu nie? 302 00:17:21,458 --> 00:17:22,459 Dobra. 303 00:17:38,767 --> 00:17:42,604 VEGETA, JESTEŚ NAJLEPSZYM AKTOREM NA ŚWIECIE! 304 00:17:42,688 --> 00:17:45,566 SERIO, WYMIECIESZ, STARY! 305 00:17:51,864 --> 00:17:54,783 WRACAJĄC, KUPISZ MI COŚ Z EL POLLO LOCO? 306 00:17:58,495 --> 00:18:01,665 Przepraszam. Jestem Nicholas. Miałem tu być chwilę temu. 307 00:18:01,748 --> 00:18:04,042 Tak… Możemy cię teraz przyjąć. 308 00:18:04,126 --> 00:18:05,794 - Jesteś gotowy? - Tak. 309 00:18:05,878 --> 00:18:07,129 Dobrze. Chodźmy. 310 00:18:12,968 --> 00:18:14,761 TRAGEDIA ZAŻEGNANA: WSZYSCY URATOWANI 311 00:18:14,845 --> 00:18:16,054 Jakieś wieści o kolejce? 312 00:18:16,138 --> 00:18:17,764 Wczoraj wszystkich uwolnili. 313 00:18:17,848 --> 00:18:20,309 - Dzięki Bogu! - Żadnych rannych. 314 00:18:20,392 --> 00:18:22,436 Dadzą im karnety na cały sezon. 315 00:18:23,145 --> 00:18:24,980 Jak poszło wczorajsze spotkanie? 316 00:18:25,063 --> 00:18:27,107 Poszło świetnie. 317 00:18:27,191 --> 00:18:30,319 Rada miasta będzie nad tym głosowała. Po raz pierwszy. 318 00:18:30,402 --> 00:18:33,697 - To wielkie zwycięstwo. - Wspaniale. Gratulacje. 319 00:18:33,780 --> 00:18:35,240 Co się zmieniło? 320 00:18:35,324 --> 00:18:38,869 Nie uwierzysz: ty. Wspominali o tobie na spotkaniu. 321 00:18:38,952 --> 00:18:39,953 Och, nie. 322 00:18:40,037 --> 00:18:43,373 Widzieli, jak wszyscy robią w gacie na mojej kolejce górskiej? 323 00:18:43,457 --> 00:18:47,211 Molly, oni cię lubią. Chyba ze względu na to, co cię spotkało. 324 00:18:47,294 --> 00:18:49,505 Ludzie trzymają za ciebie kciuki… 325 00:18:51,089 --> 00:18:53,926 I rozumiem to, bo ja też. 326 00:18:56,470 --> 00:18:57,679 Spójrz na nas. 327 00:18:58,222 --> 00:19:00,849 Dwie świeżo upieczone najlepsze przyjaciółki. 328 00:19:00,933 --> 00:19:03,393 Musimy zachować ostrożność. Jesteś postacią publiczną. 329 00:19:03,477 --> 00:19:06,230 Ludzie kochają celebrytów, ale kochają też ich atakować. 330 00:19:06,313 --> 00:19:08,023 - Masz rację. - Tak. 331 00:19:08,106 --> 00:19:11,068 Pamiętaj o tym, zanim cokolwiek zrobisz. 332 00:19:11,151 --> 00:19:12,528 - Będę pamiętać. - Okej. 333 00:19:14,696 --> 00:19:16,657 Na przykład nigdy nie idź na imprezę halloweenową. 334 00:19:16,740 --> 00:19:19,868 Nie wkładaj żadnych kostiumów. 335 00:19:19,952 --> 00:19:21,495 Oczywiście. Jasne. 336 00:19:24,706 --> 00:19:26,041 Pa, przyjaciółko. 337 00:19:29,628 --> 00:19:30,796 To ma sens. 338 00:19:30,879 --> 00:19:34,007 Jej wschodzący znak i jego księżyc są kompatybilne. To słodkie. 339 00:19:34,091 --> 00:19:35,926 - O Jezu. - Co tam oglądacie? 340 00:19:38,846 --> 00:19:41,515 MOLLY Z TAJEMNICZYM MĘŻCZYZNĄ? ŚWIEŻE PLOTKI! 341 00:19:41,598 --> 00:19:43,559 - Co jest, kurwa? - Nie szkodzi. 342 00:19:43,642 --> 00:19:47,312 Podzwonię i powiemy, że wygrał konkurs na spędzenie z tobą czasu. 343 00:19:47,396 --> 00:19:50,774 Czemu to zrobiłaś? Nie musisz spotykać się z Arthurem. 344 00:19:50,858 --> 00:19:53,402 Masz tyle kasy, że możesz kupić każdego. 345 00:19:53,485 --> 00:19:56,071 Możesz mieć Chrisa Hemswortha, Liama Hemswortha. 346 00:19:56,154 --> 00:19:59,449 Pewnie zrobiliby ci nowego Hemswortha z twarzą Goslinga. 347 00:19:59,533 --> 00:20:01,034 Nie spotykam się z Arthurem. 348 00:20:01,118 --> 00:20:02,661 Co tam oglądacie? 349 00:20:03,620 --> 00:20:06,498 - Co to jest? - Nie wiedziałam, że je robią. 350 00:20:06,582 --> 00:20:08,250 Nie martwcie się. Nie opublikowali aktów. 351 00:20:08,333 --> 00:20:10,169 Nie ma żadnych aktów! 352 00:20:10,252 --> 00:20:11,795 Słuchajcie! 353 00:20:11,879 --> 00:20:14,256 Żeby była jasność. 354 00:20:14,339 --> 00:20:18,760 Arthur pomagał mi wczoraj skontrolować firmy, które do mnie należą. 355 00:20:18,844 --> 00:20:20,846 To było czysto służbowe spotkanie. 356 00:20:20,929 --> 00:20:24,349 Nie było w nim niczego romantycznego. Koniec, kropka. 357 00:20:24,433 --> 00:20:26,977 Tak. Molly wyświadczyła mi przysługę 358 00:20:27,060 --> 00:20:29,771 i podrzuciła mnie na mecz córki. To wszystko. 359 00:20:29,855 --> 00:20:33,275 Więc zignorujcie to. Nic się nie dzieje. 360 00:20:33,358 --> 00:20:36,069 Wracajcie do swoich plików czy czegoś tam. 361 00:20:46,580 --> 00:20:48,832 - Chciałaś porozmawiać? - Tak. Wejdź. 362 00:20:53,712 --> 00:20:57,591 Chciałam cię przeprosić. 363 00:20:58,342 --> 00:21:01,303 Paparazzi są najgorsi i nie powinnam wciągać w to 364 00:21:01,386 --> 00:21:03,847 - ciebie i twojej córki. - Nie szkodzi. 365 00:21:03,931 --> 00:21:05,933 Alex jest tobą zachwycona. 366 00:21:06,517 --> 00:21:09,728 Ludzie przesadzają. Te zdjęcia są takie niewinne. 367 00:21:10,979 --> 00:21:14,316 Chociaż mam nadzieję, że alpaka ich nie zobaczy, 368 00:21:14,399 --> 00:21:17,069 bo straciłbym u niej szansę. 369 00:21:19,696 --> 00:21:25,369 Jako twoja szefowa nie chcę, żeby ludzi źle to odczytali. 370 00:21:25,869 --> 00:21:28,956 Chyba i bez tego mam już dość kłopotów. 371 00:21:30,582 --> 00:21:31,583 Jasne. 372 00:21:34,962 --> 00:21:39,591 Dobra, to chyba wracam do pracy, szefowo. 373 00:21:39,675 --> 00:21:40,676 Och, tak. 374 00:21:41,593 --> 00:21:43,512 Okej. Dziękuję. 375 00:21:43,595 --> 00:21:44,596 Jasne. Pewnie. 376 00:22:28,307 --> 00:22:30,392 WYSYŁAM CI TO Z MUZEUM, 377 00:22:30,475 --> 00:22:32,728 BO NA CHWILĘ WYSZEDŁEŚ. 378 00:22:32,811 --> 00:22:35,856 MAM NADZIEJĘ, ŻE TO PODKRĘCI TWOJĄ CHATĘ. 379 00:23:52,808 --> 00:23:54,810 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK