1 00:00:12,304 --> 00:00:16,225 BANK ŻYWNOŚCI KOŚCIOŁA EPISKOPALNEGO 2 00:00:16,308 --> 00:00:17,309 Idę! 3 00:00:17,392 --> 00:00:19,728 ZBIÓRKA – ŻYWNOŚĆ I ZAOPATRZENIE 4 00:00:19,811 --> 00:00:21,939 SPIŻARNIA ZUPA WARZYWNA – KURCZAK 5 00:00:22,022 --> 00:00:23,065 OWOCE RYŻ Z FASOLĄ 6 00:00:23,148 --> 00:00:24,483 WSPIERAMY POŁUDNIOWĄ KALIFORNIĘ 7 00:00:24,566 --> 00:00:26,276 MENU OWOCE – MASŁO ORZECHOWE 8 00:00:34,952 --> 00:00:36,036 Co do cholery? 9 00:00:37,913 --> 00:00:40,999 OŚRODEK MŁODZIEŻY LGBTQ EL SEGUNDO, KALIFORNIA 10 00:00:41,083 --> 00:00:42,501 Miej litość, panno Liz. 11 00:00:42,584 --> 00:00:44,503 MIŁOŚĆ – SIŁA – AKCEPTACJA 12 00:00:44,586 --> 00:00:46,380 Dziękuję! 13 00:00:48,090 --> 00:00:50,217 - Dzwonił typ od klimy? - Nie. 14 00:00:50,300 --> 00:00:53,178 Nie wierzę. Jeszcze godzina i sama ją naprawię. 15 00:00:53,262 --> 00:00:56,014 ZOSTAŃ MENTOREM MŁODZIEŻY LGBTQ 16 00:00:56,098 --> 00:00:59,852 DUMA 17 00:00:59,935 --> 00:01:01,353 O ja pierdolę! 18 00:01:06,441 --> 00:01:07,943 Dawajcie. Więcej energii! 19 00:01:09,236 --> 00:01:12,906 Klatka piersiowa! Opuśćcie ramiona! 20 00:01:17,369 --> 00:01:18,412 Halo? 21 00:01:18,996 --> 00:01:19,997 Przy telefonie. 22 00:01:21,123 --> 00:01:22,249 Poważnie? 23 00:01:24,251 --> 00:01:25,419 Tak! Och! 24 00:01:30,257 --> 00:01:31,258 NIESPODZIEWANE DAROWIZNY 25 00:01:31,341 --> 00:01:34,469 Ponad 150 lokalnych organizacji z zaskoczeniem przyjęło 26 00:01:34,553 --> 00:01:37,973 hojne darowizny od miliarderki Molly Wells. 27 00:01:38,056 --> 00:01:39,725 Wells wykorzystuje swój majątek, 28 00:01:39,808 --> 00:01:42,436 by sponsorować programy pomocowe w południowej Kalifornii. 29 00:01:42,519 --> 00:01:45,898 Darowizny były niespodziewane i zaskoczyły odbiorców. 30 00:01:45,981 --> 00:01:49,860 Te pieniądze pomogą wielu młodym osobom LGBTQ. 31 00:01:49,943 --> 00:01:52,696 Nie wierzę, że nas to spotkało. Jestem taka wdzięczna! 32 00:01:55,324 --> 00:01:58,660 Była żona Johna Novaka zadeklarowała w oświadczeniu, 33 00:01:58,744 --> 00:02:01,288 że dzisiejsze darowizny to dopiero początek 34 00:02:01,371 --> 00:02:03,665 i planuje dalsze wsparcie finansowe. 35 00:02:03,749 --> 00:02:05,918 Co za miły dzień dla tych ludzi. 36 00:02:06,001 --> 00:02:07,669 O rany. 37 00:02:08,753 --> 00:02:12,007 Gratulacje. Przyznaję, że te darowizny 38 00:02:12,090 --> 00:02:14,301 były genialnym pomysłem. 39 00:02:14,384 --> 00:02:15,594 Dzięki. 40 00:02:15,677 --> 00:02:19,389 To nowość: oglądam siebie w telewizji w pozytywnym kontekście. 41 00:02:19,473 --> 00:02:22,726 Jestem z nas taka dumna. Zdrowie! 42 00:02:23,727 --> 00:02:27,022 Poza tym w piwnicy w Ohio znaleziono 18 odciętych stóp… 43 00:02:27,105 --> 00:02:30,234 O nie. Nie pijmy za to. Pijmy za to, co wcześniej. 44 00:02:30,317 --> 00:02:33,278 KASA 45 00:02:45,374 --> 00:02:46,708 BRAK ŚRODKÓW 46 00:02:52,256 --> 00:02:53,131 AMERYKAŃSKA GIEŁDA 47 00:03:00,138 --> 00:03:01,473 PO TERMINIE OSTATNIE UPOMNIENIE 48 00:03:20,576 --> 00:03:23,370 O mój Boże. Molly. Mol… To wielka rzecz. 49 00:03:23,453 --> 00:03:25,539 Mam dobre wieści i złe wieści. 50 00:03:25,622 --> 00:03:28,125 Dobre są takie, że zaproszono nas na wystawny bankiet. 51 00:03:28,208 --> 00:03:31,211 - A złe wieści? - Że zaproszono wszystkich. 52 00:03:32,212 --> 00:03:33,046 38. DOROCZNA GALA 53 00:03:33,130 --> 00:03:37,092 Chodzi o coś, co nazywa się „Filantropijne Nagrody Humanitarne”. 54 00:03:37,176 --> 00:03:38,927 Mannies? Serio? 55 00:03:39,011 --> 00:03:42,931 Tak. Piszą tu, że dostanę Nagrodę Marjorie Pendleton Foster. 56 00:03:43,015 --> 00:03:44,433 Kto to taki? 57 00:03:44,516 --> 00:03:46,310 Była słynną filantropką. 58 00:03:46,393 --> 00:03:49,229 Rodzinną fortunę naftową przeznaczyła na budowę sierocińców. 59 00:03:49,771 --> 00:03:51,607 Rzuciła się pod pociąg. 60 00:03:53,066 --> 00:03:54,693 Kogo to obchodzi? 61 00:03:54,776 --> 00:03:57,404 To uroczysty bankiet w eleganckim hotelu. 62 00:03:57,487 --> 00:03:59,156 Wróciliśmy do gry. 63 00:03:59,239 --> 00:04:01,408 O rany. Zapewniają catering. 64 00:04:01,491 --> 00:04:04,286 Opcja wegetariańska. Jak miło z ich strony. 65 00:04:04,369 --> 00:04:09,249 Piszą, że będą i żeberka, i homar. Uwielbiam takie deski surfingowe. 66 00:04:09,333 --> 00:04:11,877 Byłam na wielu ceremoniach wręczenia nagród, 67 00:04:11,960 --> 00:04:14,546 ale to zawsze John coś dostawał. 68 00:04:14,630 --> 00:04:16,130 Bardzo się cieszę. 69 00:04:16,214 --> 00:04:18,509 Ale czy powinniśmy iść na galę Mannies? 70 00:04:18,591 --> 00:04:21,011 Co? Czemu taka jesteś? No czemu? 71 00:04:21,094 --> 00:04:22,513 To trochę porąbane: 72 00:04:22,596 --> 00:04:26,099 banda miliarderów wręcza sobie złote statuetki. 73 00:04:29,353 --> 00:04:31,104 Ale ciężko pracowaliśmy. 74 00:04:31,897 --> 00:04:33,899 - Każdy lubi darmowe żeberka. - Tak. 75 00:04:33,982 --> 00:04:35,192 Postanowione. 76 00:04:35,275 --> 00:04:38,111 Elegancko się ubierzemy. Zjemy homara. 77 00:04:38,195 --> 00:04:40,072 Idziemy na wykwintne przyjęcie 78 00:04:40,155 --> 00:04:42,449 i uczcimy to, że mam ten gówniany rok za sobą. 79 00:04:42,533 --> 00:04:45,577 - Dobra, ale pamiętajmy… - Nie! Nie zepsujesz tego. 80 00:04:45,661 --> 00:04:48,664 Już dobrze. Jedziemy. Kochanie. Już dobrze. 81 00:04:48,747 --> 00:04:49,873 Idź. 82 00:04:49,957 --> 00:04:50,832 Wiem. Idziemy. 83 00:04:51,917 --> 00:04:54,670 Już dobrze. Wiem. 84 00:04:55,546 --> 00:04:57,589 Myślisz, że to się nada? 85 00:04:57,673 --> 00:05:00,634 Nigdy nie byłem niczego taki pewny. 86 00:05:01,426 --> 00:05:03,262 Dobra. Wychodzę. 87 00:05:07,975 --> 00:05:11,019 O Boże. Niesamowite. 88 00:05:11,103 --> 00:05:14,648 Jesteś jak feniks, który wynurza się z popiołów. 89 00:05:14,731 --> 00:05:16,066 Wyglądasz tak pięknie, 90 00:05:16,149 --> 00:05:18,277 że tyle ci brakuje, by zerwać moją gejowską pieczęć. 91 00:05:18,360 --> 00:05:19,611 Miło, że docenili mnie 92 00:05:19,695 --> 00:05:22,698 za coś więcej niż fakt, że się rozwiodłam. 93 00:05:22,781 --> 00:05:24,616 Tak. Zasłużyłaś na to. 94 00:05:24,700 --> 00:05:26,660 - Jak przemowa? - Świetnie. 95 00:05:28,078 --> 00:05:31,248 „Jak wielu z was wie, sporo w tym roku przeszłam. 96 00:05:31,915 --> 00:05:35,169 Podczas tej drogi znalazłam sposób, by się uleczyć. 97 00:05:35,711 --> 00:05:39,882 Istotą filantropii jest uzdrawianie innych. 98 00:05:40,757 --> 00:05:44,261 Ale chodzi też o uzdrowienie siebie”. 99 00:05:45,846 --> 00:05:48,140 O Boże! Ależ to było mocne. 100 00:05:48,223 --> 00:05:50,642 - Sama to pisałaś? - Zatrudniłam autora przemówień. 101 00:05:50,726 --> 00:05:53,103 Spójrz na mnie. Wyglądam na pisarkę? 102 00:05:53,187 --> 00:05:55,355 - Nie. Dzięki Bogu. - Prawda? 103 00:05:55,439 --> 00:05:56,565 Wyobrażasz sobie? 104 00:05:57,316 --> 00:05:59,818 „Przecinek powinien iść tutaj, a nie tam”. 105 00:05:59,902 --> 00:06:01,195 „Słowa, słowa, słowa. 106 00:06:01,278 --> 00:06:03,238 Nie potrafię komunikować się z ludźmi”. 107 00:06:03,322 --> 00:06:06,950 - „Popracujmy nad tekstem”. - Boże. To zbyt prawdziwe. 108 00:06:07,034 --> 00:06:08,994 - Posunąłem się za daleko. - Tak. 109 00:06:54,122 --> 00:06:55,874 FILANTROPIJNE NAGRODY HUMANITARNE 110 00:07:03,465 --> 00:07:04,466 O rany. 111 00:07:04,550 --> 00:07:06,718 To najfajniejsza impreza, na jakiej byłem. 112 00:07:07,886 --> 00:07:09,930 Alex chce dowodów na to, że tu jestem. 113 00:07:12,349 --> 00:07:14,101 - O Boże. - Co? 114 00:07:14,810 --> 00:07:17,187 To Martin Streibler. 115 00:07:17,771 --> 00:07:19,147 O rany. 116 00:07:19,231 --> 00:07:20,649 Co za świetne uczucie 117 00:07:20,732 --> 00:07:23,110 dla kogoś kto zna Martina Streiblera. 118 00:07:23,193 --> 00:07:25,112 Założył firmę programistyczną, 119 00:07:25,195 --> 00:07:27,698 która zrewolucjonizowała księgowość w latach 90. 120 00:07:27,781 --> 00:07:30,742 To LeBron James przetwarzania danych. 121 00:07:30,826 --> 00:07:33,412 Nie wiem, czy lubisz sport. LeBron James… 122 00:07:33,495 --> 00:07:35,706 To miłe, że nie masz uprzedzeń, 123 00:07:35,789 --> 00:07:37,457 ale kojarzę LeBrona Jamesa. 124 00:07:37,541 --> 00:07:38,542 Okej. 125 00:07:38,625 --> 00:07:39,918 Dobra. 126 00:07:40,002 --> 00:07:43,881 - Przywitajmy się z Martinem. - Czekaj, co? Chwila. Żartujesz? 127 00:07:43,964 --> 00:07:44,840 Nie. Czemu nie? 128 00:07:44,923 --> 00:07:47,759 To miliarder. Nie możemy tak po prostu podejść. 129 00:07:47,843 --> 00:07:50,971 Możemy. To niepowtarzalna okazja. 130 00:07:51,638 --> 00:07:52,848 Chodźmy. 131 00:08:01,315 --> 00:08:03,066 Nie chcę przerywać 132 00:08:03,150 --> 00:08:07,196 tej żywej i uroczej konwersacji, ale… 133 00:08:07,279 --> 00:08:08,614 Martin Streibler? 134 00:08:08,697 --> 00:08:09,698 Zgadza się. 135 00:08:10,282 --> 00:08:14,745 Jest ze mną pański największy fan. 136 00:08:19,166 --> 00:08:20,792 - Przywitaj się. - Dzień dobry. 137 00:08:26,840 --> 00:08:30,385 - Gdzie barman? - Nie wiem. Trochę już tu czekam. 138 00:08:33,013 --> 00:08:35,974 Jestem. Przepraszam za zwłokę. Co mogę podać? 139 00:08:36,058 --> 00:08:38,894 Tequila z dietetycznym Sprite'em i pięcioma wiśniami 140 00:08:38,977 --> 00:08:40,770 - oraz odrobiną… - Boże, nie. 141 00:08:40,854 --> 00:08:44,274 Dwa razy Martini z wódką, bardzo wytrawne, z twistem. 142 00:08:45,442 --> 00:08:46,443 Doskonały wybór. 143 00:08:48,070 --> 00:08:49,655 Jest bardzo przystojny. 144 00:08:56,578 --> 00:08:57,913 - Dziękuję. - Dziękuję. 145 00:09:01,291 --> 00:09:04,169 Martini zawsze tak smakuje? Niesamowita wódka. 146 00:09:04,253 --> 00:09:06,255 Prawda? Moja ulubiona marka. 147 00:09:07,172 --> 00:09:10,008 Chwila. Jean-Pierre Voland? 148 00:09:10,092 --> 00:09:11,093 Owszem. 149 00:09:11,802 --> 00:09:14,763 Widziałem, jak czekałyście, musiałem coś zrobić. 150 00:09:14,847 --> 00:09:18,517 Ten człowiek jest tak bogaty jak ty i jest wielkim filantropem. 151 00:09:18,600 --> 00:09:24,231 - Tę wódkę produkuje jego rodzinna firma. - Nie uwierzycie, ale to dziecko to ja. 152 00:09:24,314 --> 00:09:25,148 WÓDKA PREMIUM 153 00:09:25,232 --> 00:09:27,192 Dziadek umieścił mnie na butelce. Nie wiem czemu. 154 00:09:27,276 --> 00:09:29,361 Może dlatego, że byłeś ładnym dzieckiem? 155 00:09:30,237 --> 00:09:31,405 Sofia. 156 00:09:31,488 --> 00:09:34,741 - Wasza fundacja robi świetne rzeczy. - Jestem Molly. 157 00:09:34,825 --> 00:09:37,202 Wasza wódka też robi świetne rzeczy. 158 00:09:37,286 --> 00:09:39,121 Ze mną. Na parkiecie. 159 00:09:43,584 --> 00:09:45,002 Vous parlez français? 160 00:09:46,795 --> 00:09:49,715 Umiem powiedzieć „na zdrowie” w paru językach. 161 00:09:49,798 --> 00:09:51,341 Ostrzegam. 162 00:09:51,425 --> 00:09:55,179 Nie mówcie ochinchin w sali pełnej japońskich biznesmenów. 163 00:09:55,262 --> 00:09:57,639 To znaczy: „Zdrowie penisa twojego chłopca”. 164 00:09:58,640 --> 00:09:59,683 Dobrze wiedzieć. 165 00:10:01,810 --> 00:10:04,646 Cóż, przepraszam. Miłego wieczoru. 166 00:10:05,272 --> 00:10:06,315 Wzajemnie. 167 00:10:08,108 --> 00:10:11,195 Nie wierzę, że to seksowne dziecko tak wyrosło. 168 00:10:13,947 --> 00:10:17,951 Graficzny interfejs użytkownika do śledzenia średnich kroczących… 169 00:10:18,702 --> 00:10:19,786 Genialne! 170 00:10:20,329 --> 00:10:23,582 - Naprawdę pan to kocha, co? - Owszem. Bardzo. 171 00:10:23,665 --> 00:10:26,376 Dam panu swoją wizytówkę. Proszę odwiedzić nasze biuro. 172 00:10:27,252 --> 00:10:29,546 Tak. Ja… Zdecydowanie. Zróbmy to. 173 00:10:29,630 --> 00:10:31,131 Skończę tylko Martinelli. 174 00:10:31,924 --> 00:10:34,801 Ma na myśli inną okazję, gdy nie będziemy na przyjęciu. 175 00:10:35,344 --> 00:10:38,138 Jasne. Trochę się podekscytowałem. 176 00:10:38,222 --> 00:10:39,306 Świetnie ci idzie. 177 00:10:40,557 --> 00:10:41,850 TOALETA 178 00:10:41,934 --> 00:10:45,062 WITAMY NA 38. GALI PHA 179 00:10:45,145 --> 00:10:46,230 Przepraszam. 180 00:10:48,524 --> 00:10:49,691 Hailey? 181 00:10:49,775 --> 00:10:51,109 Molly. Cześć. 182 00:10:51,944 --> 00:10:52,986 Cześć. 183 00:10:54,112 --> 00:10:56,865 - Wybacz. - Ja… Przepraszam. 184 00:10:56,949 --> 00:10:58,825 Nie chciałam tak na ciebie wpaść. 185 00:10:58,909 --> 00:11:00,994 Nie szkodzi. Wszystko okej. 186 00:11:01,870 --> 00:11:03,413 - Super. - Super. 187 00:11:06,124 --> 00:11:06,959 Fajna sukienka. 188 00:11:07,960 --> 00:11:09,211 Serio? 189 00:11:09,294 --> 00:11:11,380 Zerżniesz ją jak mojego męża? 190 00:11:11,463 --> 00:11:13,340 Chyba jednak nie jest okej. 191 00:11:13,423 --> 00:11:17,094 Molly! Hej. Kopę lat. 192 00:11:17,678 --> 00:11:19,763 Co tu robisz? Myślałam, że jesteś w Monaco. 193 00:11:19,847 --> 00:11:23,100 Byliśmy w Monaco, ale wiesz, Mannies wzywają. 194 00:11:23,183 --> 00:11:25,018 Jestem darczyńcą, chcieli, żebym był. 195 00:11:25,102 --> 00:11:26,603 Zawróciliśmy samolot. 196 00:11:26,687 --> 00:11:28,313 - Fantastycznie. - Tak. 197 00:11:29,773 --> 00:11:33,610 Potrafi samodzielnie jeść steki, czy kroisz je na małe kawałki? 198 00:11:33,694 --> 00:11:35,404 Pudło. Jestem peskatarianką. 199 00:11:35,487 --> 00:11:37,281 Uspokójmy się. 200 00:11:37,364 --> 00:11:41,034 Ja jestem spokojna, dziękuję. Wszystko jest w porządku. 201 00:11:41,118 --> 00:11:43,412 Nie ma nic niezwykłego w tym, jak oddycham. 202 00:11:43,495 --> 00:11:44,830 Oddycham normalnie. 203 00:11:44,913 --> 00:11:46,957 Mam zwyczajny oddech. Dziękuję. 204 00:11:47,040 --> 00:11:50,169 Miłego wieczoru. Widzimy się później. Żegnam. 205 00:11:55,841 --> 00:11:56,967 - John tu jest. - Co? 206 00:11:57,050 --> 00:11:58,802 John jest tu z Hailey. 207 00:11:58,886 --> 00:12:00,470 O Boże. Nic ci nie jest? 208 00:12:00,554 --> 00:12:03,348 Zabiję go. Zabiję. Jeśli go zobaczę… 209 00:12:03,432 --> 00:12:05,726 Boże. Jego włosy bosko wyglądają. 210 00:12:06,310 --> 00:12:09,229 Zrobił sobie fale? To nie może być naturalne. 211 00:12:10,564 --> 00:12:11,565 Nie dam rady. 212 00:12:15,652 --> 00:12:16,820 Daj spokój. 213 00:12:17,529 --> 00:12:19,198 Molly, czekaj! 214 00:12:19,781 --> 00:12:22,910 Molly! Daj spokój Czekaj! Porozmawiaj z nami. 215 00:12:22,993 --> 00:12:25,412 Nie rozumiem. Nie obchodziła go działalność charytatywna. 216 00:12:25,495 --> 00:12:28,332 - Czemu tu dziś przyszedł? - Taki miał cel. 217 00:12:28,415 --> 00:12:30,334 - Namieszać ci w głowie. - Co? 218 00:12:30,417 --> 00:12:32,920 Nicholas ma rację. Zazdrości ci dobrej prasy. 219 00:12:33,003 --> 00:12:34,922 Chce wytrącić cię z równowagi. 220 00:12:37,216 --> 00:12:38,967 Chce wygrać rozstanie. 221 00:12:39,051 --> 00:12:41,595 Dokładnie. Oto, co musisz zrobić: 222 00:12:41,678 --> 00:12:44,681 musisz się uspokoić, wrócić tam, podejść do Johna 223 00:12:44,765 --> 00:12:48,644 i zrobić sobie z nim zdjęcie, szeroko się przy tym uśmiechając. 224 00:12:48,727 --> 00:12:49,728 Odzyskaj kontrolę. 225 00:12:49,811 --> 00:12:52,606 Akcja jak w Zmowie pierwszych żon. 226 00:12:52,689 --> 00:12:55,651 - Tak. Jesteś Bette Midler. - Chcę być Goldie Hawn. 227 00:12:55,734 --> 00:12:57,986 Rozmawialiśmy o tym. Ja jestem Goldie. 228 00:12:58,070 --> 00:13:01,573 Nieważne, którą białą kobietą chcesz być. Musimy tam wracać. 229 00:13:03,742 --> 00:13:05,619 Ktoś tu jest Diane Keaton. 230 00:13:06,119 --> 00:13:07,829 - Kto to? - Potem ci powiem. 231 00:13:19,591 --> 00:13:21,343 - Witaj, John. - Hej. 232 00:13:21,426 --> 00:13:22,553 Hailey. 233 00:13:23,303 --> 00:13:25,514 Chciałam się tylko przywitać. 234 00:13:25,597 --> 00:13:28,016 - Śliczna sukienka. - Dzięki. 235 00:13:28,100 --> 00:13:30,769 - I piękna fryzura. - Czyż nie jest cudna? 236 00:13:30,853 --> 00:13:33,021 Może zrobimy sobie razem zdjęcie? 237 00:13:33,814 --> 00:13:36,191 - Dobra. Okej. - Okej, zaczynamy. 238 00:13:39,236 --> 00:13:40,237 Jak miło. 239 00:13:40,320 --> 00:13:41,572 Cudowny wieczór, co? 240 00:13:41,655 --> 00:13:43,782 - Uwielbiam go. - Ja też. 241 00:13:44,449 --> 00:13:47,578 Dobrze. Wracam do swojego stolika, żeby popracować nad przemową. 242 00:13:47,661 --> 00:13:49,663 - Miło cię widzieć. - Cudny wieczór. 243 00:13:49,746 --> 00:13:51,707 - Dobrze cię widzieć. - Okej. 244 00:13:59,423 --> 00:14:03,093 A moja ciocia Mabel mówi: „Masz deser lodowy w ręku”. 245 00:14:05,137 --> 00:14:08,348 Co za zabawne zakończenie. Howard, czym się zajmujesz? 246 00:14:08,432 --> 00:14:10,726 Obecnie informatyką, 247 00:14:10,809 --> 00:14:13,061 ale nazywam ją w skrócie „info-T”. 248 00:14:13,145 --> 00:14:14,605 Wiedziałem. IT. 249 00:14:14,688 --> 00:14:17,191 Twoja firma to nowy start-up? 250 00:14:17,274 --> 00:14:20,611 Och, nie. Pracuję w Wells Foundation. 251 00:14:20,694 --> 00:14:22,946 Howard to ważna część zespołu. 252 00:14:23,030 --> 00:14:24,823 Nie przetrwalibyśmy bez niego. 253 00:14:24,907 --> 00:14:27,201 Praca godna podziwu. 254 00:14:27,284 --> 00:14:29,203 Fakt, jest godna podziwu, 255 00:14:29,286 --> 00:14:32,206 ale to nie znaczy, że nie mam innych rzeczy na oku. 256 00:14:32,289 --> 00:14:35,667 Kilka razy prawie założyłem podcast o profesjonalnym wrestlingu. 257 00:14:35,751 --> 00:14:38,170 - O rany. - Zazdroszczę panu. 258 00:14:38,253 --> 00:14:39,963 Ma pan przed sobą całe życie. 259 00:14:40,047 --> 00:14:42,216 Może pan realizować pasje. 260 00:14:42,799 --> 00:14:44,259 Uwielbiam swoją firmę, 261 00:14:44,343 --> 00:14:46,637 ale czasem nazywam ją więzieniem za sześć miliardów. 262 00:14:55,312 --> 00:14:58,649 Boże. I tego chciałaś nas pozbawić? 263 00:14:58,732 --> 00:15:00,943 Masz rację. Ten homar jest absurdalnie pyszny. 264 00:15:01,026 --> 00:15:02,653 Rozpuszcza się w ustach. 265 00:15:05,948 --> 00:15:08,033 We wszystkim jest czekolada. 266 00:15:09,326 --> 00:15:11,370 NIE CHCIAŁEM CIĘ ZASKOCZYĆ. 267 00:15:11,453 --> 00:15:13,205 POGADAMY?JESTEM W ZIELONEJ SALI. 268 00:15:13,288 --> 00:15:15,249 Idę się odświeżyć przed przemową. 269 00:15:21,713 --> 00:15:24,675 ZIELONA SALA REZERWACJA DLA JOHNA NOVAKA 270 00:15:36,645 --> 00:15:38,438 Co powiesz na rozejm? 271 00:15:40,983 --> 00:15:42,192 Czego chcesz? 272 00:15:46,572 --> 00:15:47,698 Okej, słuchaj. 273 00:15:50,868 --> 00:15:51,952 Proszę. 274 00:15:57,833 --> 00:15:58,834 Chcę… 275 00:16:01,128 --> 00:16:03,005 Chcę cię przeprosić. 276 00:16:05,465 --> 00:16:06,967 O rany. 277 00:16:07,593 --> 00:16:10,012 Nadchodzi chwila, na którą czekaliśmy. 278 00:16:10,095 --> 00:16:11,221 Poważnie. 279 00:16:12,264 --> 00:16:14,808 Mieliśmy problemy. Oboje o tym wiedzieliśmy. Ale… 280 00:16:16,476 --> 00:16:19,354 Powinienem był z tobą porozmawiać, zamiast uciekać. 281 00:16:21,148 --> 00:16:23,525 Zlekceważyłem ciebie i nasze małżeństwo. 282 00:16:23,609 --> 00:16:27,529 I… Żałuję tego. 283 00:16:32,284 --> 00:16:33,285 Okej. 284 00:16:35,913 --> 00:16:37,456 Dziękuję, że to mówisz. 285 00:16:37,539 --> 00:16:39,541 Co… Czekaj, Molly. Nie skończyłem. 286 00:16:41,752 --> 00:16:44,213 Chciałem też powiedzieć… 287 00:16:46,006 --> 00:16:48,842 że to, co teraz robisz z organizacją charytatywną, 288 00:16:50,219 --> 00:16:51,386 jest niesamowite. 289 00:16:52,262 --> 00:16:55,766 Znieść to wszystko przeze mnie, a potem osiągnąć coś takiego? 290 00:16:58,352 --> 00:17:03,190 To naprawdę imponujące. Nie powinienem tego mówić, 291 00:17:03,273 --> 00:17:07,109 ale Hailey trochę ci chyba zazdrości. 292 00:17:10,571 --> 00:17:12,907 Zdecydowanie nie powinieneś tego mówić. 293 00:17:15,243 --> 00:17:18,789 A ja nie powinnam mówić, że bardzo mnie to cieszy. 294 00:17:25,253 --> 00:17:26,713 Więc… 295 00:17:29,132 --> 00:17:30,717 Jak ci się podoba bycie szefową? 296 00:17:31,760 --> 00:17:33,512 - Podoba mi się. - Tak. 297 00:17:33,595 --> 00:17:35,430 Czasem. Czasem jest strasznie. 298 00:17:35,514 --> 00:17:36,807 Skąd ja to znam. 299 00:17:38,308 --> 00:17:40,185 Zdecydowanie robisz coś ważnego, 300 00:17:40,269 --> 00:17:42,396 więc masz powód do dumy. 301 00:17:44,815 --> 00:17:48,026 Oczywiście łatwiej rozdawać pieniądze, niż je zarabiać, 302 00:17:48,110 --> 00:17:49,111 ale i tak super. 303 00:17:52,281 --> 00:17:53,532 To tylko żart. 304 00:17:54,116 --> 00:17:56,159 Nie możesz się powstrzymać, co? 305 00:17:56,827 --> 00:17:58,579 Okej. Wyluzuj. 306 00:17:58,662 --> 00:18:00,455 Nie mów mi, żebym wyluzowała. 307 00:18:01,164 --> 00:18:06,545 Masz patologiczną potrzebę rywalizacji. 308 00:18:07,337 --> 00:18:09,798 Tym jest dla ciebie ten wieczór, co? 309 00:18:09,882 --> 00:18:12,467 O jakiej rywalizacji mówisz? 310 00:18:12,551 --> 00:18:16,889 Rozumiesz, że jest duża różnica między budowaniem tego, co zbudowałem, 311 00:18:16,972 --> 00:18:21,101 a rozdawaniem połowy tego, co zarobiłem jakimś jebanym tancerzom. 312 00:18:21,185 --> 00:18:22,728 - Co zarobiłeś? - Tak. 313 00:18:22,811 --> 00:18:25,063 Byłam przy tobie na każdym etapie. 314 00:18:25,147 --> 00:18:29,109 Wspierałam cię, kiedy obijałeś się w naszym garażu, 315 00:18:29,193 --> 00:18:32,154 wątpiłeś w siebie i rozważałeś, czy ci się uda. 316 00:18:32,237 --> 00:18:33,447 Ale mi się udało. 317 00:18:33,530 --> 00:18:38,744 A ty siedziałaś przy basenie przez 20 lat, nie robiąc absolutnie nic. 318 00:18:38,827 --> 00:18:41,496 Więc to chyba była całkiem dobra inwestycja. 319 00:18:41,580 --> 00:18:43,332 To była pomyłka. 320 00:18:43,415 --> 00:18:45,584 Idę odebrać swoją nagrodę. 321 00:18:45,667 --> 00:18:48,212 Okej. A tak w ogóle, to nie ma za co. 322 00:18:48,295 --> 00:18:50,631 Co to ma niby znaczyć? 323 00:18:50,714 --> 00:18:54,051 Daj spokój, Molly. Jak twoim zdaniem wybierają laureatów? 324 00:18:54,134 --> 00:18:57,804 Myślisz, że jakiś komputer mierzy, ile dobra czynisz na świecie? 325 00:18:57,888 --> 00:18:59,640 Nie mam pojęcia, jak to działa. 326 00:18:59,723 --> 00:19:02,100 Przyjaźnię się z ludźmi z kapituły. 327 00:19:02,184 --> 00:19:05,938 Trochę podzwoniłem i zasugerowałem, żeby dali ci nagrodę. 328 00:19:08,482 --> 00:19:10,234 Myślałem, że przyda ci się wygrana. 329 00:19:24,581 --> 00:19:27,000 Wszyscy się zastanawiali, gdzie zniknąłeś. 330 00:19:29,169 --> 00:19:30,087 Coś się stało? 331 00:19:30,170 --> 00:19:33,006 Nigdy nie dają dość korniszonów do deski wędlin. 332 00:19:33,090 --> 00:19:36,885 Okej. A martwi cię też coś niezwiązanego z jedzeniem? 333 00:19:37,553 --> 00:19:40,264 Twój koleżka Martin powiedział coś, co mnie zastanowiło. 334 00:19:41,014 --> 00:19:43,976 Widzisz we mnie młodszego, przebojowego kumpla, 335 00:19:44,059 --> 00:19:46,228 który ma 23, góra 24 lata. 336 00:19:47,187 --> 00:19:48,814 Tak. Coś takiego. 337 00:19:48,897 --> 00:19:52,109 Cóż, nie mam 23 lat. Mam 38 lat. 338 00:19:52,192 --> 00:19:54,194 Nie mam przed sobą całego życia 339 00:19:54,278 --> 00:19:56,989 i nie podoba mi się to, gdzie teraz jestem. 340 00:19:57,072 --> 00:20:00,909 Czasem nie śpię po nocach i zastanawiam się, czy nie marnuję życia. 341 00:20:02,160 --> 00:20:03,245 Przykro mi, stary. 342 00:20:03,745 --> 00:20:07,040 Nagle to do mnie dotarło. 343 00:20:07,124 --> 00:20:11,378 Po cichu to sobie rozważałem, aż ktoś mi niegrzecznie przerwał. 344 00:20:12,379 --> 00:20:16,383 Jasne. Przepraszam, że ci przerwałem. 345 00:20:16,466 --> 00:20:19,303 Ale muszę powiedzieć, Howard… 346 00:20:19,386 --> 00:20:23,056 Masz dar, który ma mało kto na świecie. 347 00:20:23,140 --> 00:20:26,518 Ludzie cię uwielbiają. Lgną do ciebie. 348 00:20:26,602 --> 00:20:29,271 Choćby dziś. Ci miliarderzy jedli ci z ręki. 349 00:20:29,354 --> 00:20:30,480 Tak, to proste. 350 00:20:30,564 --> 00:20:33,317 Kontakt wzrokowy i wyobrażanie sobie ich jako Mikołajów. 351 00:20:33,400 --> 00:20:37,571 Ktoś z twoją charyzmą musi zajść daleko. 352 00:20:37,654 --> 00:20:41,450 Pewnego dnia staniesz się czyimś Martinem Streiblerem. 353 00:20:43,327 --> 00:20:45,704 Dziękuję. Miło, że to mówisz. 354 00:20:45,787 --> 00:20:47,289 Chcesz wracać do stolika? 355 00:20:47,372 --> 00:20:48,832 - Tak. - Okej. 356 00:20:48,916 --> 00:20:52,586 - Ale weź mi tę deskę wędlin. - Okej. 357 00:20:52,669 --> 00:20:55,047 Są tu ludzie, którzy się tym zajmują, ale okej. 358 00:21:02,763 --> 00:21:05,224 Hej, idziesz? 359 00:21:05,307 --> 00:21:06,767 Niedługo twoja kolej. 360 00:21:07,518 --> 00:21:11,688 Przepraszam. Nie jestem w nastroju do przyjmowania nagrody. 361 00:21:14,274 --> 00:21:17,903 Na pewno? Masz świetną przemowę i pięknie wyglądasz. 362 00:21:18,737 --> 00:21:19,988 Dziękuję. 363 00:21:21,031 --> 00:21:24,243 To wszystko jest zbyt intensywne, wiesz? 364 00:21:24,785 --> 00:21:30,457 Zostańcie i cieszcie się wieczorem. Ja tu chwilę posiedzę i wracam do domu. 365 00:21:32,084 --> 00:21:33,085 Okej. 366 00:21:33,710 --> 00:21:34,962 Tak, ona nie wraca. 367 00:21:35,045 --> 00:21:37,172 Dobra. To dokąd idziemy? 368 00:21:39,758 --> 00:21:42,261 Odeszliście od stolika? 369 00:21:42,344 --> 00:21:44,137 Na pewno nie chcecie zostać? 370 00:21:44,221 --> 00:21:47,599 Nie. Po co tam siedzieć, skoro nie ma cię z nami? 371 00:21:47,683 --> 00:21:49,434 Tak, możesz na nas liczyć. 372 00:21:49,518 --> 00:21:51,937 To może pójdziemy do Dave & Buster's? 373 00:21:52,020 --> 00:21:54,898 - Mam masę kuponów. - Te kupony to oszustwo. 374 00:21:54,982 --> 00:21:58,151 Nieprawda. Brakuje mi 700 000 punktów do Playstation 3. 375 00:21:58,235 --> 00:21:59,069 Co? 376 00:21:59,152 --> 00:22:01,905 Wydajesz tam tyle, że mógłbyś mieć złotą kartę. 377 00:22:01,989 --> 00:22:05,075 Nieważne. Nie dam się dziś znieważyć w Dave & Buster's. 378 00:22:09,872 --> 00:22:14,084 TYTANI DOBROCZYNNOŚCI 379 00:22:18,255 --> 00:22:22,259 TYTANI DOBROCZYNNOŚCI 380 00:22:22,342 --> 00:22:25,804 Spoczywajcie w pokoju, tytani dobroczynności. 381 00:22:25,888 --> 00:22:26,847 38. GALA 382 00:22:26,930 --> 00:22:28,265 A teraz coś lżejszego. 383 00:22:28,348 --> 00:22:31,560 Nagrodę Marjorie Pendleton Foster 384 00:22:31,643 --> 00:22:34,646 przyjmie Molly Wells. Powitajcie ją ciepło. 385 00:22:36,815 --> 00:22:41,069 NAGRODA MARJORIE PENDLETON FOSTER 386 00:22:44,031 --> 00:22:45,949 Czy ktoś widział Molly Wells? 387 00:22:48,076 --> 00:22:49,411 Przed chwilą tu była. 388 00:22:50,204 --> 00:22:51,955 Przepraszam. 389 00:22:52,039 --> 00:22:54,291 Panie i panowie, Molly Wells. 390 00:22:54,374 --> 00:22:55,375 Dziękuję. 391 00:22:56,627 --> 00:22:59,338 Przepraszam wszystkich. 392 00:22:59,421 --> 00:23:02,883 Pewnie myśleliście, że i mnie przejechał pociąg, jak Marjorie. 393 00:23:04,510 --> 00:23:05,886 Nie odejdę tak jak ona. 394 00:23:07,596 --> 00:23:12,809 Zamierzałam dziś wygłosić długie przemówienie o sobie. 395 00:23:14,061 --> 00:23:19,107 Ale nie wiem, na ile zasługuję na tę nagrodę. 396 00:23:20,484 --> 00:23:23,070 Nie zrozumcie mnie źle. Jestem świetna. 397 00:23:24,863 --> 00:23:28,951 Ale jestem też nowa w tym świecie dobroczynności. 398 00:23:30,702 --> 00:23:34,873 A wiecie, kto działał w nim od dawna? 399 00:23:36,166 --> 00:23:37,167 Mój zespół. 400 00:23:38,544 --> 00:23:42,923 Ciężko pracują i nie robią tego dla poklasku. 401 00:23:44,091 --> 00:23:49,179 I zawsze mnie wspierają. 402 00:23:50,973 --> 00:23:55,269 Chciałabym ich zaprosić na scenę i poprosić o przyjęcie tej nagrody, 403 00:23:55,352 --> 00:23:57,813 bo powinni być bohaterami tego wieczoru. 404 00:24:07,739 --> 00:24:10,492 O mój Boże. To niesamowite. 405 00:24:10,576 --> 00:24:12,494 Nie chciałam dziś przychodzić, 406 00:24:12,578 --> 00:24:16,582 ale bardzo mi smakowało martini i te małe czipsy z tuńczykiem. 407 00:24:16,665 --> 00:24:18,083 I jeszcze to! 408 00:24:18,166 --> 00:24:20,085 Boże, jakie ciężkie. Dziękuję! 409 00:24:34,725 --> 00:24:37,853 Noc jeszcze młoda. Do której jest czynne Dave & Buster's? 410 00:24:37,936 --> 00:24:40,689 - Ten w centrum handlowym do 23.00. - Zdążymy. 411 00:24:40,772 --> 00:24:42,858 - Tak. - Okej, stawiam przystawki. 412 00:24:43,817 --> 00:24:44,985 Panno Wells! 413 00:24:47,613 --> 00:24:48,614 Witam ponownie. 414 00:24:48,697 --> 00:24:49,698 Witam. 415 00:24:49,781 --> 00:24:52,910 - Podobało mi się to, co mówiłaś. - Dziękuję. 416 00:24:54,328 --> 00:24:57,831 Jeśli się zgodzisz, chętnie popracuję nad wspólnym projektem. 417 00:24:59,666 --> 00:25:01,877 Tak. Byłoby świetnie. 418 00:25:01,960 --> 00:25:03,754 Dobrze. Zadzwoń. 419 00:25:05,130 --> 00:25:06,381 Będę czekał. 420 00:25:06,965 --> 00:25:07,966 Dobrze. 421 00:25:10,761 --> 00:25:12,763 Boże. 422 00:25:12,846 --> 00:25:14,431 Wybaczcie. 423 00:25:16,225 --> 00:25:18,477 Kiedy mówię „Dave”, wy mówicie „Buster's”. 424 00:25:18,560 --> 00:25:19,645 - Dave. - Buster's! 425 00:25:19,728 --> 00:25:21,605 - Dave. - Buster's! 426 00:25:21,688 --> 00:25:23,565 - Dave. - Buster's! 427 00:25:23,649 --> 00:25:25,859 - Dave. - Buster's! 428 00:26:19,288 --> 00:26:21,290 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK