1
00:00:06,381 --> 00:00:09,091
{\an8}SERIAL ANIME NETFLIX
2
00:02:06,209 --> 00:02:09,459
Naprawdę myślałaś, że mnie oszukasz?
3
00:02:13,216 --> 00:02:15,886
Jesteś tu niechcianym gościem.
4
00:02:16,386 --> 00:02:21,346
Wiesz, czemu ludzie z supermocami
trzymają się z dala od mojej wyspy?
5
00:02:24,018 --> 00:02:27,268
Powiem wprost.
6
00:02:30,233 --> 00:02:33,073
Nawet nie myśl o tym, żeby mnie okłamywać.
7
00:02:33,153 --> 00:02:35,413
{\an8}Doktor Morgenstern.
8
00:02:41,119 --> 00:02:44,119
Miguel jest zafascynowany tą kobietą.
9
00:02:44,205 --> 00:02:45,825
Niech ją sobie potem weźmie.
10
00:02:46,416 --> 00:02:47,956
Nie, Pretorianinie.
11
00:02:48,501 --> 00:02:51,381
Wolę szybko pozbyć się dziewczyny.
12
00:02:51,462 --> 00:02:53,842
Oczywiście, panie Matts.
13
00:02:55,425 --> 00:02:57,635
Nie martw się, moja droga.
14
00:02:58,636 --> 00:03:02,346
Ciało pozostaje piękne także po śmierci.
15
00:03:02,432 --> 00:03:05,392
Wciąż będzie można się nim zabawić.
16
00:03:11,774 --> 00:03:13,284
To chyba tutaj.
17
00:03:13,359 --> 00:03:14,319
Johnny.
18
00:03:14,944 --> 00:03:16,034
Dobrze poszło!
19
00:03:16,529 --> 00:03:18,489
Trochę się denerwowałem.
20
00:03:19,574 --> 00:03:20,414
Ale ziąb!
21
00:03:21,075 --> 00:03:22,535
Co to ma być? Śnieg?
22
00:03:24,454 --> 00:03:26,004
Co tu się dzieje?
23
00:03:29,459 --> 00:03:30,669
To byłeś ty?
24
00:03:30,752 --> 00:03:32,212
No sorki!
25
00:03:32,295 --> 00:03:36,335
Próbowałem wywołać burzę,
ale pomyślałem o zamieci śnieżnej.
26
00:03:36,424 --> 00:03:38,514
To się często zdarza.
27
00:03:39,093 --> 00:03:40,393
Akurat idealnie.
28
00:03:40,470 --> 00:03:43,640
{\an8}Możesz zamrozić zawiasy drzwi?
29
00:03:46,476 --> 00:03:47,596
No jasne.
30
00:03:51,648 --> 00:03:53,068
Nie przeziębcie się!
31
00:04:02,200 --> 00:04:03,450
Długo jeszcze?
32
00:04:04,786 --> 00:04:06,496
{\an8}Świetnie! Wystarczy!
33
00:04:09,290 --> 00:04:11,830
Chyba moja kolej.
34
00:04:19,300 --> 00:04:21,010
Uważajcie tam z tyłu.
35
00:04:33,147 --> 00:04:35,227
O rety! Daleka droga w dół.
36
00:04:35,316 --> 00:04:38,026
Skarbiec znajduje się na samym dole.
37
00:04:38,111 --> 00:04:40,111
Zamknijcie oczy i skaczcie.
38
00:04:40,196 --> 00:04:41,566
Ufam ci, McCabe.
39
00:04:45,660 --> 00:04:47,750
TK, nie za dużo dla…
40
00:04:54,752 --> 00:04:57,512
Następny i ostatni przystanek:
najniższe piętro.
41
00:04:58,339 --> 00:04:59,299
Wszyscy cali?
42
00:05:01,050 --> 00:05:03,640
Psychokinetyczny skok był zarąbisty!
43
00:05:03,720 --> 00:05:06,720
Przerażające jest tak spadać.
44
00:05:06,806 --> 00:05:10,016
Przed nami pokój z piekła rodem.
45
00:05:10,560 --> 00:05:12,730
Nie chciałbym spłonąć żywcem.
46
00:05:12,812 --> 00:05:13,942
Pełna zgoda.
47
00:05:14,022 --> 00:05:18,782
Aby ją ominąć,
przebijemy się tutaj przez ścianę.
48
00:05:18,860 --> 00:05:21,610
{\an8}- Ghost, zajrzysz?
- Jasne.
49
00:05:23,990 --> 00:05:25,910
Ośmiu, dziewięciu strażników.
50
00:05:25,992 --> 00:05:27,742
Męczące.
51
00:05:27,827 --> 00:05:29,367
Na razie.
52
00:05:39,922 --> 00:05:41,172
Świetna robota.
53
00:05:41,758 --> 00:05:43,678
Dosłownie się przebiliśmy.
54
00:05:46,345 --> 00:05:49,425
A teraz prawdziwy punkt kulminacyjny.
55
00:05:49,515 --> 00:05:51,675
Tam jest skarbiec, którego szukamy.
56
00:05:52,268 --> 00:05:54,648
Ostatnia pułapka to piła molekularna.
57
00:05:54,729 --> 00:06:00,029
Każdego intruza, który nie ma DNA Bękarta,
58
00:06:00,526 --> 00:06:02,646
lasery zamieniają w miazgę.
59
00:06:03,529 --> 00:06:05,869
Moc Ghosta też nic nie zdziała.
60
00:06:05,948 --> 00:06:09,738
System monitoruje każdą częstotliwość.
61
00:06:09,827 --> 00:06:10,787
Co więcej,
62
00:06:10,870 --> 00:06:14,460
dolne piętro jest
w pełni niezależnym systemem
63
00:06:14,540 --> 00:06:16,330
i zhakowanie go jest niemożliwe.
64
00:06:16,918 --> 00:06:20,878
Można to wyłączyć
tylko ręcznie tamtym przyciskiem.
65
00:06:22,215 --> 00:06:23,085
Gotowy?
66
00:06:24,509 --> 00:06:25,429
Na miejsca!
67
00:06:26,219 --> 00:06:27,389
- Start!
- Ty draniu!
68
00:06:27,470 --> 00:06:30,810
Spróbuj mnie zatrzymać, piło!
69
00:06:39,273 --> 00:06:40,153
Kurwa!
70
00:06:40,233 --> 00:06:42,443
Kurwa!
71
00:06:43,694 --> 00:06:45,074
Dobrze ci tak, złamasie!
72
00:06:50,118 --> 00:06:53,368
Nawet przecięty na pół
wyglądasz jak spasiona świnia!
73
00:06:53,454 --> 00:06:55,334
Na razie zgodnie z planem.
74
00:06:55,414 --> 00:06:57,134
To ma być plan?
75
00:06:57,208 --> 00:07:00,708
Nieważne, ile razy się ich pokroi,
regenerują się.
76
00:07:00,795 --> 00:07:02,835
Jeśli będą tak robić do skutku,
77
00:07:02,922 --> 00:07:05,302
{\an8}dobiegną na drugą stronę.
78
00:07:05,383 --> 00:07:07,593
{\an8}Dwójka najfajniejszych kolesi na świecie.
79
00:07:07,677 --> 00:07:08,847
Liczymy na was!
80
00:07:11,931 --> 00:07:13,851
{\an8}4 MINUTY 37 SEKUND PÓŹNIEJ
81
00:07:17,437 --> 00:07:19,517
Dość to makabryczne.
82
00:07:26,904 --> 00:07:29,824
Bracie, lepiej odstaw alkohol.
83
00:07:29,907 --> 00:07:32,537
Twoja wątroba marnie wygląda.
84
00:07:58,394 --> 00:08:00,194
Wybaczcie, że tyle to trwało.
85
00:08:00,271 --> 00:08:03,271
Możecie już bezpiecznie przejść.
86
00:08:03,357 --> 00:08:07,737
Bracie, wygrałem, ty dupku!
87
00:08:11,449 --> 00:08:13,699
Drastyczny widok.
88
00:08:13,784 --> 00:08:15,504
Świetnie się spisaliście.
89
00:08:16,078 --> 00:08:18,538
Cholera! Mógłbym tak jeszcze długo!
90
00:08:18,623 --> 00:08:22,003
Jasna sprawa!
I mam większe klocki od tego kurdupla!
91
00:08:22,084 --> 00:08:23,794
Ostatni etap zostawiam tobie.
92
00:08:24,378 --> 00:08:28,008
Heat, stop drzwi miotaczami promieni.
93
00:08:32,887 --> 00:08:35,677
Dziękuję, że mogę się w końcu wykazać.
94
00:08:35,765 --> 00:08:37,925
Zaraz zrobi się gorąco!
95
00:08:38,017 --> 00:08:40,187
Klasyczna metoda.
96
00:08:40,269 --> 00:08:43,059
Dlatego to takie ekscytujące!
97
00:08:50,780 --> 00:08:51,660
O to chodzi?
98
00:08:53,366 --> 00:08:56,076
Aż trudno uwierzyć,
że chodzi o jedną walizkę.
99
00:08:56,160 --> 00:08:57,660
Bo jest nadzwyczajna.
100
00:08:59,956 --> 00:09:01,496
To walizka bez dna.
101
00:09:04,418 --> 00:09:06,838
Gwarantuje niebotyczną pojemność!
102
00:09:07,421 --> 00:09:08,801
Zmieścić miliard dolców?
103
00:09:08,881 --> 00:09:10,221
Żaden problem!
104
00:09:10,299 --> 00:09:11,799
Czas na zdjęcie.
105
00:09:11,884 --> 00:09:13,844
Uśmiech!
106
00:09:17,515 --> 00:09:19,515
Zaraz się zrestartuje.
107
00:09:19,600 --> 00:09:21,230
Szybko, trzeba zmykać.
108
00:09:24,564 --> 00:09:26,324
Auć! Co to było?
109
00:09:28,109 --> 00:09:30,439
Pentotal sodu.
110
00:09:30,528 --> 00:09:32,238
Serum prawdy.
111
00:09:32,321 --> 00:09:34,531
Niedługo zacznie działać.
112
00:09:35,283 --> 00:09:38,543
Najpierw powiedz, jakie masz moce.
113
00:09:39,120 --> 00:09:40,120
Moje moce?
114
00:09:40,621 --> 00:09:42,421
Kogo to obchodzi?
115
00:09:42,498 --> 00:09:44,788
Zdradź mi swoje słabości.
116
00:09:45,376 --> 00:09:47,796
- Ty…
- Nie przejmuj się nią.
117
00:09:47,878 --> 00:09:51,508
Środek uwolnił jej zahamowania.
118
00:09:51,591 --> 00:09:54,301
Otaczanie się dziełami sztuki
119
00:09:54,385 --> 00:09:57,845
to denna zagrywka,
by wydawać się obytym, wulgarny gnojku.
120
00:09:58,431 --> 00:09:59,471
Niepodważalne?
121
00:09:59,557 --> 00:10:02,597
Jest tak piękny,
że nie można go skopiować?
122
00:10:02,685 --> 00:10:06,225
{\an8}To jest bardziej pasjonujące
od twojej przestępczej przeszłości?
123
00:10:06,314 --> 00:10:07,234
Jakieś kpiny.
124
00:10:07,898 --> 00:10:09,778
Gnuśniejesz.
125
00:10:09,859 --> 00:10:12,989
Zresztą, zawsze byłeś gówno wart.
126
00:10:14,155 --> 00:10:15,355
Mam ją uciszyć?
127
00:10:15,448 --> 00:10:17,028
Jeszcze nie.
128
00:10:17,116 --> 00:10:19,826
Dopóki środek działa,
wyśpiewa nam wszystko.
129
00:10:20,411 --> 00:10:22,751
Co tu robisz?
130
00:10:22,830 --> 00:10:24,370
Nadal nie rozumiesz?
131
00:10:25,291 --> 00:10:26,291
Kradzież.
132
00:10:26,834 --> 00:10:27,884
Co?
133
00:10:27,960 --> 00:10:31,960
Moi przyjaciele właśnie
okradają cię ze wszystkiego, co masz.
134
00:10:32,882 --> 00:10:34,432
Miguel!
135
00:10:34,508 --> 00:10:35,798
Tak jest!
136
00:10:36,385 --> 00:10:38,295
Czujniki nic nie wykrywają.
137
00:10:38,804 --> 00:10:40,514
Czekaj! Co to?
138
00:10:41,724 --> 00:10:42,814
O Boże!
139
00:10:42,892 --> 00:10:46,312
Resetuje się
urządzenie tłumiące supermoce!
140
00:10:46,395 --> 00:10:49,435
{\an8}Pokaż mi dolne piętro podziemia.
141
00:10:51,317 --> 00:10:53,897
{\an8}Teleportuj się tam natychmiast!
142
00:10:54,487 --> 00:10:55,567
Tak jest.
143
00:10:57,239 --> 00:11:01,579
Jak dostanę swoją część,
zwiedzę z rodziną całą Azję.
144
00:11:01,661 --> 00:11:02,951
Nie tak szybko, co?
145
00:11:04,121 --> 00:11:06,751
Jestem tutaj dla roboty, ale fajnie tutaj.
146
00:11:06,832 --> 00:11:09,502
Ostrożnie! Wciąż jesteśmy w budynku!
147
00:11:13,005 --> 00:11:14,295
Pieprzeni idioci.
148
00:11:14,799 --> 00:11:16,299
Cholera.
149
00:11:16,384 --> 00:11:18,054
Co za banda idiotów.
150
00:11:19,053 --> 00:11:22,063
Wierzyliście, że ujdzie wam płazem
151
00:11:23,057 --> 00:11:25,847
okradanie mnie pod moim własnym nosem?
152
00:11:25,935 --> 00:11:29,855
Przecież mnie znacie.
153
00:11:30,439 --> 00:11:33,279
Czemu zrobiliście coś tak głupiego?
154
00:11:33,359 --> 00:11:34,609
Nie wiesz?
155
00:11:34,693 --> 00:11:36,823
Jesteś starym zgredem.
156
00:11:37,905 --> 00:11:40,695
Nie trzymasz już moczu nocami.
157
00:11:40,783 --> 00:11:43,243
Czemu mielibyśmy cię nie okraść?
158
00:11:44,286 --> 00:11:45,996
Dość tych bzdur!
159
00:11:46,080 --> 00:11:48,460
Nikt mnie nie pokona!
160
00:11:48,541 --> 00:11:52,841
To mogło być prawdą 20 lat temu.
161
00:11:52,920 --> 00:11:57,050
Ale teraz twoim największym wrogiem
jest wspinaczka po schodach.
162
00:11:58,384 --> 00:12:01,644
Panie Matts,
restart systemu zaraz się skończy.
163
00:12:03,472 --> 00:12:06,432
Skąd myśl, że pokonasz nas,
gdy jesteśmy u szczytu swoich sił?
164
00:12:06,517 --> 00:12:08,767
Hej! Nie prowokuj go za bardzo.
165
00:12:08,853 --> 00:12:10,563
Musimy się z nim rozprawić.
166
00:12:10,646 --> 00:12:12,396
Spokojnie.
167
00:12:12,481 --> 00:12:15,361
Po to sprowadziliśmy pomoc.
168
00:12:15,443 --> 00:12:17,403
A to pech.
169
00:12:18,154 --> 00:12:19,454
Przed chwilą
170
00:12:19,530 --> 00:12:22,660
zakończył się restart
urządzenia tłumiącego supermoce.
171
00:12:23,325 --> 00:12:27,405
Teraz nie ma znaczenia, jakie moce macie.
172
00:12:27,496 --> 00:12:29,666
Chciał zyskać na czasie.
173
00:12:30,249 --> 00:12:32,629
{\an8}Załatw ich, Pretorianinie.
174
00:12:33,210 --> 00:12:35,710
Ma to samo ograniczenie mocy.
175
00:12:35,796 --> 00:12:36,876
Hej, Glendo!
176
00:12:36,964 --> 00:12:38,674
Twoja kolej.
177
00:12:40,885 --> 00:12:42,545
Słyszysz mnie?
178
00:12:43,554 --> 00:12:45,644
Szybko, skop mu…
179
00:12:48,058 --> 00:12:49,848
Zamknij japę.
180
00:12:49,935 --> 00:12:52,435
Co tak, kurwa, stoisz?
181
00:12:54,190 --> 00:12:57,570
Od dawna czekałem, żeby ktoś ci przywalił.
182
00:13:11,916 --> 00:13:13,746
Pooglądam przedstawienie.
183
00:13:19,590 --> 00:13:24,300
Wystarczy, że na chwilę
zostawi się tych młodych drani…
184
00:13:25,387 --> 00:13:28,767
Przypomnę im,
dlaczego powinni się mnie bać.
185
00:13:30,476 --> 00:13:31,476
Miguel!
186
00:13:32,144 --> 00:13:34,694
Wyłącz czujniki supermocy.
187
00:13:35,356 --> 00:13:36,816
Ale wtedy…
188
00:13:36,899 --> 00:13:38,399
{\an8}Cicho!
189
00:13:38,901 --> 00:13:42,781
{\an8}Nie użyłem swoich mocy,
odkąd tu zamieszkałem.
190
00:13:43,781 --> 00:13:47,031
Nie martw się. Nie jest naładowany.
191
00:13:47,535 --> 00:13:51,785
Służy mi do celowania
psychicznym uderzeniem.
192
00:13:57,044 --> 00:13:57,964
Odejdź!
193
00:14:02,132 --> 00:14:04,642
Ty pieprzona suko! Co zrobiłaś?
194
00:14:04,718 --> 00:14:05,888
Panie Matts!
195
00:14:07,972 --> 00:14:11,852
Teraz rozumiem.
Więc ty też masz moce parapsychiczne.
196
00:14:12,685 --> 00:14:15,305
Musisz być bardzo uzdolniona,
197
00:14:15,396 --> 00:14:18,856
skoro zdołałaś odeprzeć moją moc.
198
00:14:18,941 --> 00:14:22,241
Ale gdy wejdę do twojego umysłu,
199
00:14:22,319 --> 00:14:24,659
{\an8}nie da się mnie już wypchnąć!
200
00:14:27,825 --> 00:14:33,495
{\an8}Czujesz, jak ci mózg puchnie?
201
00:14:34,081 --> 00:14:36,751
Panie Matts, jak mogę pomóc?
202
00:14:36,834 --> 00:14:38,714
Po prostu wyjdź.
203
00:14:38,794 --> 00:14:41,424
Rozpraszasz mnie.
204
00:14:41,505 --> 00:14:45,625
{\an8}Ta kobieta wymaga
mojego całkowitego skupienia.
205
00:14:49,054 --> 00:14:50,354
Dobra, gnidy.
206
00:14:52,683 --> 00:14:54,313
A tobie co?
207
00:14:54,393 --> 00:14:56,443
Miałeś być profesjonalnym wrestlerem.
208
00:14:56,520 --> 00:14:59,650
Większość tam jest udawane.
209
00:15:00,774 --> 00:15:04,154
Bez mocy ci frajerzy
210
00:15:04,737 --> 00:15:06,407
są zwykłymi ciołkami.
211
00:15:10,784 --> 00:15:12,454
Dość.
212
00:15:12,536 --> 00:15:13,696
Co?
213
00:15:14,371 --> 00:15:16,581
Myślałem, że niżej upaść nie można.
214
00:15:16,665 --> 00:15:19,745
Nie tylko sprawiłeś
sporo problemów starej drużynie,
215
00:15:19,835 --> 00:15:22,125
ale teraz jesteś ochroniarzem złoczyńcy.
216
00:15:22,212 --> 00:15:24,132
Obrzydlistwo.
217
00:15:25,841 --> 00:15:26,761
Co to ma być?
218
00:15:29,929 --> 00:15:31,469
Jak śmiesz?
219
00:15:32,056 --> 00:15:33,596
Chcesz umrzeć?
220
00:15:34,266 --> 00:15:36,556
Za kogo ty się masz?
221
00:15:50,449 --> 00:15:53,329
{\an8}Jestem superbohaterem, dupku!
222
00:15:54,078 --> 00:15:56,328
Rany Julek!
223
00:15:56,413 --> 00:15:58,333
Co ty tu robisz?
224
00:16:03,379 --> 00:16:05,259
Czekaj, Gladiatorze!
225
00:16:05,339 --> 00:16:06,469
Wybacz! Posłuchaj!
226
00:16:06,548 --> 00:16:08,798
Nigdy bym nie pomyślał, że…
227
00:16:20,729 --> 00:16:21,609
Zamknij się!
228
00:16:47,423 --> 00:16:51,803
Ty szujo. Nie masz prawa
nazywać siebie superbohaterem!
229
00:17:10,988 --> 00:17:12,158
Zabiłeś go?
230
00:17:12,239 --> 00:17:13,869
Coś ty zrobił?
231
00:17:13,949 --> 00:17:15,739
Nigdy nie zabijamy!
232
00:17:15,826 --> 00:17:17,446
Taka jest zasada!
233
00:17:17,536 --> 00:17:19,786
Przestań jęczeć. Nie zabiłem go.
234
00:17:21,582 --> 00:17:23,462
Ale będzie miał uraz mózgu.
235
00:17:24,418 --> 00:17:26,708
Naprawdę? Brzmi dobrze.
236
00:17:26,795 --> 00:17:28,875
Johnny, czas ucieka.
237
00:17:28,964 --> 00:17:31,014
Racja. Chodźmy już.
238
00:17:35,012 --> 00:17:36,852
{\an8}Już prawie koniec,
239
00:17:37,431 --> 00:17:39,771
więc coś ci zdradzę.
240
00:17:39,850 --> 00:17:43,350
Jestem samotny i znudzony.
241
00:17:43,437 --> 00:17:48,857
Przyznam, że byłem szczęśliwszy,
gdy nie posiadałem tyle bogactw.
242
00:17:49,860 --> 00:17:50,940
Ale…
243
00:17:51,445 --> 00:17:56,365
{\an8}nie pozwolę,
żeby jakiś gówniarz pozbawił mnie ich!
244
00:17:56,867 --> 00:17:59,997
Chcesz wiedzieć, czym to się kończy?
245
00:18:00,079 --> 00:18:03,459
Pokażę twojemu chłopakowi twoje zwłoki.
246
00:18:08,420 --> 00:18:09,380
Johnny!
247
00:18:13,342 --> 00:18:17,352
{\an8}Nie warto ze mną zadzierać!
248
00:18:30,526 --> 00:18:34,486
Rety! Młode pokolenie
nie ma za grosz szacunku.
249
00:18:34,571 --> 00:18:36,951
Pretorianinie! Co z tymi złodziejami?
250
00:18:37,032 --> 00:18:39,492
Jeszcze się z nimi nie uporałeś?
251
00:18:40,077 --> 00:18:42,747
Przyprowadź tego zarozumiałego gnojka.
252
00:18:42,830 --> 00:18:45,540
Chcę mu coś pokazać.
253
00:18:46,875 --> 00:18:49,415
{\an8}Hej! Odpowiedz!
254
00:18:49,503 --> 00:18:51,343
{\an8}I gdzie Miguel?
255
00:18:52,422 --> 00:18:55,302
{\an8}- O co chodzi?
- Panie Matts! Gdzie pan jest?
256
00:18:56,426 --> 00:18:58,046
Mamy tu pobojowisko!
257
00:18:58,137 --> 00:19:00,507
Pretorianina pobito, willę zdemolowano!
258
00:19:00,597 --> 00:19:01,887
Chodź szybko!
259
00:19:02,391 --> 00:19:04,101
Willę?
260
00:19:04,184 --> 00:19:06,734
Przecież cały czas w niej byłem.
261
00:19:07,688 --> 00:19:09,058
Te pociągnięcia pędzlem…
262
00:19:09,648 --> 00:19:11,978
Coś w nich nie gra.
263
00:19:12,651 --> 00:19:14,361
Jak to możliwe?
264
00:19:16,488 --> 00:19:18,408
Pieprzona suka!
265
00:19:35,841 --> 00:19:36,801
Johnny!
266
00:19:36,884 --> 00:19:39,304
Szybko! Trzeba zmykać.
267
00:19:39,887 --> 00:19:40,797
Jasne!
268
00:19:43,891 --> 00:19:45,061
Na razie!
269
00:19:53,275 --> 00:19:54,685
Teraz rozumiem.
270
00:19:54,776 --> 00:19:58,526
Gdyby użyła swojej mocy w willi,
zostałaby wykryta,
271
00:19:58,614 --> 00:20:00,034
ale nie tutaj.
272
00:20:01,700 --> 00:20:03,370
Chytra suka!
273
00:20:03,952 --> 00:20:07,372
Już w drodze z lotniska
wywołała u nas halucynacje.
274
00:20:07,956 --> 00:20:12,036
{\an8}Cała willa była konstruktem psychicznym!
275
00:20:12,127 --> 00:20:14,047
{\an8}Co się stało?
276
00:20:14,129 --> 00:20:18,469
{\an8}Wyglądasz,
jakby oszukał cię lis z japońskich mitów.
277
00:20:21,094 --> 00:20:23,064
To nie jest śmieszne!
278
00:20:24,181 --> 00:20:25,811
Zasrany kapłan.
279
00:20:36,443 --> 00:20:37,493
Jak mówiłam,
280
00:20:37,569 --> 00:20:41,779
już od wyjazdu z lotniska
miałam ich całkowicie pod swoją kontrolą.
281
00:20:41,865 --> 00:20:45,485
Masz jaja, Kasey.
282
00:20:45,577 --> 00:20:47,407
Nie bałaś się, że się skapną?
283
00:20:47,496 --> 00:20:51,576
W końcu jestem najlepszą
psychiczną manipulatorką w branży.
284
00:20:51,667 --> 00:20:52,497
Prawda?
285
00:20:52,584 --> 00:20:56,214
Jesteś złoczyńczynią,
która swoje niezwykłe moce
286
00:20:56,296 --> 00:20:57,876
używa zgodnie ze sztuką.
287
00:20:58,465 --> 00:20:59,925
To nie wszystko.
288
00:21:00,008 --> 00:21:02,548
Nie ma chyba innej kobiety,
289
00:21:02,636 --> 00:21:06,056
która posunęłaby się
aż tak daleko dla swoich przyjaciół.
290
00:21:06,765 --> 00:21:08,175
Kocham cię, skarbie.
291
00:21:08,267 --> 00:21:10,637
Ja ciebie też.
292
00:21:11,561 --> 00:21:13,941
W końcu możemy przejść na emeryturę.
293
00:21:14,564 --> 00:21:15,614
Jasne.
294
00:21:19,278 --> 00:21:23,618
Złoczyńcy podzielili się łupem
i każdy poszedł w swoją stronę.
295
00:21:31,456 --> 00:21:33,376
{\an8}ROK PÓŹNIEJ
296
00:21:33,458 --> 00:21:34,288
{\an8}KASYNO W MANILI
297
00:21:34,376 --> 00:21:37,376
{\an8}Udział każdego z nich
wyniósł 100 milionów dolarów.
298
00:21:37,462 --> 00:21:42,092
Johnny kazał mi się przyczaić,
dopóki sprawa nie ucichnie,
299
00:21:42,175 --> 00:21:46,135
{\an8}ale to absurd mówić coś takiego złoczyńcy.
300
00:21:46,763 --> 00:21:50,893
TK zabrał rodzinę
w podróż do Azji Wschodniej.
301
00:21:50,976 --> 00:21:54,056
{\an8}Za te pieniądze kupił jacht.
302
00:21:55,772 --> 00:21:58,652
Forecast zainwestował w startup kosmiczny.
303
00:21:59,234 --> 00:22:04,454
{\an8}Chce ustalić
zakres swoich mocy za pomocą satelity.
304
00:22:06,908 --> 00:22:10,498
Ghost skorzystał
na finansowej niedoli Grecji
305
00:22:10,579 --> 00:22:13,209
i za pomocą
nacisków dyplomatycznych na rząd
306
00:22:13,290 --> 00:22:15,330
{\an8}wykupił spory kawałek ziemi.
307
00:22:17,377 --> 00:22:20,257
Roddy wszystkich zaskoczył.
308
00:22:20,339 --> 00:22:21,629
Przekazał swój udział
309
00:22:21,715 --> 00:22:25,215
na rozwój
czterowymiarowego systemu transportu.
310
00:22:25,302 --> 00:22:28,472
Wehikuł czasu nie był żadnym przekrętem.
311
00:22:28,555 --> 00:22:30,885
Zrobił nawet doktorat
312
00:22:30,974 --> 00:22:34,694
{\an8}z fizyki temporalnej
na Uniwersytecie Princeton.
313
00:22:36,897 --> 00:22:43,397
Tymczasem Sammy wydał wszystko
na kobiety i alkohol.
314
00:22:46,698 --> 00:22:48,578
A co z Gladiatorem?
315
00:22:48,658 --> 00:22:53,328
Nie chciał,
by złoczyńcy mogli go jeszcze szantażować,
316
00:22:53,413 --> 00:22:57,883
więc wyznał wszystko partnerowi,
uzyskał przebaczenie
317
00:22:57,959 --> 00:23:00,749
i odnowił przysięgę małżeńską.
318
00:23:01,379 --> 00:23:04,169
Media podchwyciły temat
życia małżeńskiego bohatera,
319
00:23:04,257 --> 00:23:06,047
a jego popularność
320
00:23:06,635 --> 00:23:08,465
w branży superbohaterów wzrosła
321
00:23:08,553 --> 00:23:12,603
{\an8}i jest wciąż uwielbiany
jako najpotężniejszy człowiek na świecie.
322
00:23:13,183 --> 00:23:14,353
{\an8}Świetnie, prawda?
323
00:23:15,435 --> 00:23:18,435
Geniusz planu Johnny'ego polegał na tym,
324
00:23:18,522 --> 00:23:20,362
jak zamknął temat Bękarta,
325
00:23:22,192 --> 00:23:24,532
który słynie z nieustępliwości.
326
00:23:25,529 --> 00:23:27,609
Raczej nie zaznałby spokoju
327
00:23:27,697 --> 00:23:31,077
bez zemszczenia się
na złodziejach jego pieniędzy.
328
00:23:33,370 --> 00:23:34,500
Dzień dobry, Tomie.
329
00:23:34,579 --> 00:23:36,079
Wcześnie dzisiaj jesteś.
330
00:23:36,164 --> 00:23:37,084
Tak.
331
00:23:39,543 --> 00:23:42,553
Nic nowego się nie dzieje
u Unii Sprawiedliwości.
332
00:23:44,506 --> 00:23:48,546
{\an8}STO LAT
333
00:23:50,387 --> 00:23:53,387
„Electro Boy”?
334
00:24:05,402 --> 00:24:06,282
Tom?
335
00:24:06,862 --> 00:24:07,822
Zap!
336
00:24:08,363 --> 00:24:12,033
Johnny obmyślił typowy dla siebie plan.
337
00:24:13,869 --> 00:24:15,119
Panie Matts!
338
00:24:15,203 --> 00:24:17,373
Co za niespodzianka.
339
00:24:17,873 --> 00:24:21,003
Taki brak szacunku przy powitaniu dowodzi,
340
00:24:21,084 --> 00:24:22,924
że stałeś się zadufany w sobie.
341
00:24:23,920 --> 00:24:25,210
Słucham?
342
00:24:25,797 --> 00:24:31,007
Nie wystarczyło przejąć Sieć, co?
343
00:24:31,094 --> 00:24:33,224
Jak śmiałeś?
344
00:24:34,055 --> 00:24:37,845
Pewnie uznałeś,
że tak powinien postąpić złoczyńca.
345
00:24:37,934 --> 00:24:41,354
Jesteś w końcu ambitną szychą
otoczoną przez osiłków.
346
00:24:42,606 --> 00:24:45,476
{\an8}Ale teraz pokażę ci,
że nie dorastasz mi do pięt
347
00:24:46,651 --> 00:24:48,821
jako złoczyńca!
348
00:24:48,904 --> 00:24:51,364
Nie mam pojęcia, o czym mówisz.
349
00:24:51,448 --> 00:24:55,408
{\an8}Mówię o moich 800 milionach!
350
00:24:59,873 --> 00:25:04,673
Chcę kompensatę za ukradzione pieniądze.
351
00:25:05,420 --> 00:25:07,340
Prosta sprawa.
352
00:25:08,548 --> 00:25:10,428
Ale panie Matts…
353
00:25:29,861 --> 00:25:32,781
Może jednak wrócę do branży.
354
00:25:34,241 --> 00:25:37,661
Wrobił cholernego Salamandra,
który zrobił mnie na szaro.
355
00:25:38,203 --> 00:25:41,543
To był ostatni etap planu.
356
00:25:42,290 --> 00:25:45,340
Przecież nie ma obowiązku,
żeby za każdym razem nosić
357
00:25:45,418 --> 00:25:47,958
te same stroje.
358
00:25:48,630 --> 00:25:52,720
Teraz mogę beztrosko wydawać pieniądze.
359
00:25:53,301 --> 00:25:56,811
Ale 100 milionów dolarów to mała suma,
360
00:25:57,347 --> 00:26:00,427
jeśli wydaje się ją
na wozy, kobiety, hazard i wino.
361
00:26:00,517 --> 00:26:02,227
Na długo nie starcza.
362
00:26:02,852 --> 00:26:03,732
Jest pan gotowy?
363
00:26:04,437 --> 00:26:05,857
Chwileczkę.
364
00:26:07,065 --> 00:26:09,895
Chyba postawię na czerwone.
365
00:26:19,661 --> 00:26:21,041
Wspaniałe uczucie.
366
00:26:21,955 --> 00:26:23,205
Spójrz w dół.
367
00:26:28,503 --> 00:26:32,173
{\an8}WYJDZIESZ ZA MNIE?
368
00:26:33,842 --> 00:26:35,092
Ach, ty!
369
00:26:35,176 --> 00:26:36,336
Co ty na to?
370
00:26:37,095 --> 00:26:38,005
Kasey.
371
00:26:40,098 --> 00:26:41,268
Zastanowię się.
372
00:26:42,892 --> 00:26:43,892
Jasne.
373
00:28:13,608 --> 00:28:18,608
{\an8}Napisy: Przemysław Stępień