1 00:00:17,518 --> 00:00:20,188 Co za początek dnia. Czemu, kurwa? 2 00:00:20,188 --> 00:00:21,814 Niewiarygodne! 3 00:00:22,690 --> 00:00:25,943 Cholerny robol, obsikał mi moją podłogę. 4 00:00:25,943 --> 00:00:28,488 To europejski dąb, skurwielu! 5 00:00:29,906 --> 00:00:31,657 „Mąż jest teraz w domu”? 6 00:00:31,657 --> 00:00:34,077 Nie! Ja jestem w domu. Jeb się! 7 00:00:34,577 --> 00:00:36,704 Cholerny pałossak. 8 00:00:37,538 --> 00:00:39,165 Zamknij dziób! 9 00:00:40,458 --> 00:00:42,835 Za ciężko pracowałam na to gówno. 10 00:00:43,336 --> 00:00:44,337 Popatrz na to. 11 00:00:44,337 --> 00:00:46,047 O Boże, co za smród. 12 00:00:52,762 --> 00:00:54,138 WYSZUKIWANIE REJESTRACJI 13 00:00:54,138 --> 00:00:55,556 MOŻLIWY WYNIK: DANIEL CHO 14 00:00:58,059 --> 00:01:01,270 DANIEL CHO ZŁOTA RĄCZKA 15 00:01:03,689 --> 00:01:05,983 KONSULTACJA U CHO, USŁUGI BUDOWLANE 16 00:01:09,654 --> 00:01:10,571 Halo? 17 00:01:10,571 --> 00:01:13,616 Masz pojęcie, z kim właśnie zadarłeś? Co? 18 00:01:13,616 --> 00:01:16,369 Ty bezużyteczny zasrańcu! 19 00:01:16,369 --> 00:01:18,204 - Zrobię ci... - Okej, suko. 20 00:01:22,834 --> 00:01:25,044 Z tej strony U Cho, Usługi Budowlane. 21 00:01:25,044 --> 00:01:26,671 Danny jest teraz zajęty... 22 00:01:29,048 --> 00:01:30,007 Skarbie? 23 00:01:32,093 --> 00:01:33,010 Co się stało? 24 00:01:33,928 --> 00:01:35,680 AWANTURA 25 00:01:38,015 --> 00:01:41,853 UPOJENIE FAKTEM ŻYCIA 26 00:01:45,356 --> 00:01:47,775 Pamiętasz typka, co wpadł w furię drogową? 27 00:01:47,775 --> 00:01:49,360 To jednak była typiara. 28 00:01:50,528 --> 00:01:54,657 Czasem dno okazuje się twoją trampoliną. 29 00:01:54,657 --> 00:01:55,783 Nie słyszę cię. 30 00:01:59,620 --> 00:02:01,914 {\an8}Dla ludzi, którzy chcą zero kompetencji! 31 00:02:01,914 --> 00:02:05,668 {\an8}„PS. Obsikał mi całą łazienkę. Jedna gwiazdka”. Kurwa, co? 32 00:02:06,752 --> 00:02:11,257 Nie widziałem tej kobiety na oczy. Yelp, proszę zdjąć tę recenzję. 33 00:02:11,257 --> 00:02:12,967 Życie jest cenne, stary. 34 00:02:13,885 --> 00:02:16,387 Nie można go marnować. Trzeba działać. 35 00:02:16,387 --> 00:02:17,847 Głodny? Zjedz stek. 36 00:02:17,847 --> 00:02:21,350 Chcesz poczuć słońce na twarzy? Wyjdź na dwór. 37 00:02:23,144 --> 00:02:25,938 Jak widzisz coś, co lubisz, zdobądź to. 38 00:02:27,064 --> 00:02:28,649 Przejmij kontrolę. 39 00:02:28,649 --> 00:02:30,067 Ja mam kontrolę. 40 00:02:30,067 --> 00:02:31,027 Ach tak? 41 00:02:31,944 --> 00:02:33,279 To jaki masz plan? 42 00:02:33,863 --> 00:02:36,824 Idę się wysrać, a potem pogram w piłkę. 43 00:02:36,824 --> 00:02:38,701 Chodzi mi o życie. 44 00:02:38,701 --> 00:02:39,619 Tu i teraz. 45 00:02:39,619 --> 00:02:41,704 Masz jedno cenne życie, jaki jest twój plan? 46 00:02:41,704 --> 00:02:44,040 Jak przywrócisz moje hasła, 47 00:02:44,040 --> 00:02:48,628 zostanę kryptomilionerem i z chłopakami zwiedzę cały świat. 48 00:02:48,628 --> 00:02:50,588 Okej, z chłopakami. 49 00:02:51,088 --> 00:02:54,675 Co zrobicie z chłopakami? Jaki macie plan? 50 00:02:54,675 --> 00:02:58,054 Proste. Trzy razy Ten-X. Tysiąc do dziesięciu tysięcy. 51 00:02:58,054 --> 00:02:59,138 Dziesięć do stu. 52 00:02:59,138 --> 00:03:00,556 Sto do miliona. Bum. 53 00:03:01,223 --> 00:03:02,767 To tylko coraz wyższe liczby. 54 00:03:04,477 --> 00:03:05,853 Jaki ty masz plan? 55 00:03:07,355 --> 00:03:09,065 Przesmażyłeś ten stek. 56 00:03:14,862 --> 00:03:16,656 „Zła hydraulika, śmierdzi”! 57 00:03:20,910 --> 00:03:24,121 Kochanie, nie powinieneś zmywać sików innego faceta. 58 00:03:24,121 --> 00:03:26,540 Nigdy nie wiesz, co przechodzą inni ludzie. 59 00:03:26,540 --> 00:03:28,042 Może ma chory pęcherz. 60 00:03:28,626 --> 00:03:29,460 Co? 61 00:03:30,044 --> 00:03:32,004 Inaczej czemu by obsikał podłogę? 62 00:03:32,838 --> 00:03:34,256 Wkurzyłaś go jakoś? 63 00:03:34,256 --> 00:03:37,093 - Czemu zakładasz, że to moja wina? - Nie zakładam. 64 00:03:37,677 --> 00:03:41,555 Ale czasami wydajesz się trochę zimna. 65 00:03:43,516 --> 00:03:45,851 George, on uciekł z uśmiechem. 66 00:03:46,811 --> 00:03:51,023 Okej. Cóż, gniew to tylko przejściowy stan świadomości. 67 00:03:51,023 --> 00:03:53,526 Najlepiej odpuścić. Już sobie poszedł. 68 00:03:53,526 --> 00:03:56,612 Jeśli zapłacimy 80 dolarów, poznamy jego adres. 69 00:03:56,612 --> 00:03:58,990 Chcesz do niego iść ze swoim pistoletem? 70 00:04:00,241 --> 00:04:02,326 Jasne, że nie, ja... 71 00:04:03,202 --> 00:04:04,453 George... 72 00:04:04,453 --> 00:04:08,374 on przyszedł do nas do domu i zbezcześcił nasze święte miejsce. 73 00:04:08,374 --> 00:04:09,792 Nie chcesz... 74 00:04:11,294 --> 00:04:12,795 Sama nie wiem... 75 00:04:12,795 --> 00:04:14,797 Iść do niego i mu nagadać? 76 00:04:14,797 --> 00:04:16,674 Wiesz, pokazać asertywność? 77 00:04:24,515 --> 00:04:26,642 Nie podobało mu się, że jesteś Japończykiem. 78 00:04:35,526 --> 00:04:37,486 Jesteś pewna, że to dobry adres? 79 00:04:37,486 --> 00:04:40,823 To ma sens, nie wyglądał, jakby miał swój dom. 80 00:04:46,495 --> 00:04:48,331 Sprawia ci to frajdę? 81 00:04:53,169 --> 00:04:54,795 George! George, chodź tu. 82 00:04:54,795 --> 00:04:56,213 Patrz. 83 00:04:56,213 --> 00:04:59,550 Klasyczny tył azjatyckiej głowy. Nie powiesz, że nie. 84 00:04:59,550 --> 00:05:00,885 Cholera. 85 00:05:01,510 --> 00:05:02,386 Okej. 86 00:05:02,928 --> 00:05:05,306 Chcesz zagadać, skoro go znasz? 87 00:05:05,306 --> 00:05:07,350 - Nie... - Witajcie, gołąbeczki. 88 00:05:09,352 --> 00:05:11,270 Chcecie nasz najlepszy apartament? 89 00:05:11,270 --> 00:05:13,814 Spokojnie, nie będę więcej wypytywał. 90 00:05:13,814 --> 00:05:16,901 Przepraszamy. Nie chcemy tu mieszkać. 91 00:05:16,901 --> 00:05:18,611 Szukamy Daniela Cho. 92 00:05:19,320 --> 00:05:21,197 - Co? - Koreańczyk. 93 00:05:21,197 --> 00:05:23,991 Jest taki, nie wiem, oleisty. 94 00:05:27,453 --> 00:05:28,662 Ma czerwone auto. 95 00:05:28,662 --> 00:05:30,289 - Ach, syn. - Tak. 96 00:05:30,289 --> 00:05:32,666 Rok temu przejąłem motel od rodziny Cho. 97 00:05:32,666 --> 00:05:34,919 Starsza para z Korei, trochę zadziera nosa. 98 00:05:34,919 --> 00:05:36,796 - To się zgadza. - Amy. 99 00:05:36,796 --> 00:05:39,048 Zwinęli interes przez nalot policji. 100 00:05:39,048 --> 00:05:41,175 Ktoś tu sprzedawał nielegalne produkty. 101 00:05:41,175 --> 00:05:42,968 Przykro mi to słyszeć. 102 00:05:42,968 --> 00:05:45,805 Ale ich syn... to trochę cipa, co? 103 00:05:48,933 --> 00:05:51,143 Fajne Taco. Który rocznik? 104 00:05:51,143 --> 00:05:52,603 Dwutysięczny czwarty. 105 00:05:52,603 --> 00:05:56,107 - Rok przed ulepszeniem. - Starszy jest mocniejszy. 106 00:05:56,107 --> 00:05:58,400 Ma kabinę powiększoną i prerunner V6. 107 00:05:58,400 --> 00:05:59,318 Wybacz. 108 00:05:59,944 --> 00:06:02,154 Dzięki, że mogę tu schować graty. 109 00:06:02,780 --> 00:06:04,532 Nie ma sprawy, stary. 110 00:06:06,450 --> 00:06:08,744 Co do pożyczonych pieniędzy... 111 00:06:09,328 --> 00:06:10,621 {\an8}Jeszcze raz ci dziękuję. 112 00:06:11,497 --> 00:06:14,583 Oddam ci je trochę później, jeśli to nie problem. 113 00:06:15,376 --> 00:06:16,502 Czemu? 114 00:06:17,253 --> 00:06:19,964 Pamiętasz tę sprawę z furią drogową? 115 00:06:19,964 --> 00:06:20,881 Aha. 116 00:06:22,466 --> 00:06:24,760 Okazało się, że to była kobieta. 117 00:06:24,760 --> 00:06:26,095 - Uderzyłeś kobietę? - Nie. 118 00:06:26,095 --> 00:06:28,931 - To nie w porządku. - Nikogo nie uderzyłem. 119 00:06:28,931 --> 00:06:30,099 Okej? Ja tylko... 120 00:06:30,683 --> 00:06:33,644 {\an8}Obsikałem jej łazienkę, a teraz ona wystawia mi negatywne recenzje 121 00:06:33,644 --> 00:06:35,146 {\an8}i psuje mi interesy. 122 00:06:35,146 --> 00:06:37,022 {\an8}Jest ładna? Zgrabna? 123 00:06:37,022 --> 00:06:39,316 To jakaś bogata suka z Calabasas. 124 00:06:39,316 --> 00:06:41,152 Pewnie siedzi całymi dniami 125 00:06:41,152 --> 00:06:43,779 i zajada się bagietkami z dżemem czy coś. 126 00:06:43,779 --> 00:06:45,239 Jebać sukę. 127 00:06:45,239 --> 00:06:47,283 - Nie spiesz się z kasą. - Serio? 128 00:06:47,283 --> 00:06:50,536 Jesteśmy rodziną. Tylko daj mi dowód własności auta. 129 00:06:50,536 --> 00:06:52,621 Pomóż mi z tym. Ciężar na nogi. 130 00:06:52,621 --> 00:06:53,789 Aha. 131 00:06:53,789 --> 00:06:56,208 Najlepiej zwiń biznes i zacznij nowy. 132 00:06:56,208 --> 00:06:58,252 Nie mogę się ubiegać o kolejne pozwolenie. 133 00:06:58,252 --> 00:06:59,587 Możesz. To łatwizna. 134 00:06:59,587 --> 00:07:01,797 Złóż wniosek na cudze nazwisko. Moje. 135 00:07:02,923 --> 00:07:05,092 Okej. Przemyślę to. 136 00:07:05,092 --> 00:07:08,470 Co jest w tym pudle? Strasznie jest ciężkie. 137 00:07:08,470 --> 00:07:09,555 Baterie do laptopa. 138 00:07:09,555 --> 00:07:12,641 Mam kumpla w Busan, sprzedaje mi je hurtowo. 139 00:07:13,934 --> 00:07:14,810 Okej. 140 00:07:14,810 --> 00:07:16,562 To nie jak z motelem. 141 00:07:16,562 --> 00:07:19,231 Działam legalnie. Płacę podatki i w ogóle. 142 00:07:20,441 --> 00:07:22,818 No jasne. Oczywiście. 143 00:07:25,237 --> 00:07:26,489 Cholera. 144 00:07:31,619 --> 00:07:32,953 Myślisz, że to oni? 145 00:07:34,079 --> 00:07:35,289 To tylko dzieciaki. 146 00:07:42,296 --> 00:07:44,256 Nie zmieniałeś nigdy wcześniej opony? 147 00:07:45,591 --> 00:07:46,425 A ty? 148 00:07:46,425 --> 00:07:48,636 Junie zaraz skończy szkołę. 149 00:07:48,636 --> 00:07:51,597 - To twoja wina. - Zmienię ją za 40 dolców! 150 00:07:56,685 --> 00:07:57,728 Masz gotówkę? 151 00:08:07,613 --> 00:08:08,822 Masz, bracie. 152 00:08:09,657 --> 00:08:11,033 O Boże. 153 00:08:12,785 --> 00:08:15,287 Pamiętaj, żeby ścisnąć plecy, 154 00:08:15,287 --> 00:08:16,872 jak zejdziesz w dół, 155 00:08:16,872 --> 00:08:18,832 a potem uruchom centrum... 156 00:08:18,832 --> 00:08:19,792 Okej. 157 00:08:22,044 --> 00:08:24,004 Robiłem wczoraj klatę, więc... 158 00:08:27,466 --> 00:08:30,886 Tak sobie myślę, że może to szaleństwo, ale... 159 00:08:31,762 --> 00:08:35,516 Myślę, że powinniśmy założyć nową firmę wykonawczą. 160 00:08:35,516 --> 00:08:37,560 - Jako bracia. - Czemu? 161 00:08:38,102 --> 00:08:40,604 Wyzywasz mnie od leni z 14 razy dziennie. 162 00:08:40,604 --> 00:08:44,191 To tylko szorstka miłość. Wiem, że jesteś na to gotów. 163 00:08:45,609 --> 00:08:46,694 Mówisz poważnie? 164 00:08:46,694 --> 00:08:47,611 Tak. 165 00:08:48,195 --> 00:08:50,281 Wiem, że dużo robisz w krypto 166 00:08:50,281 --> 00:08:52,866 i przywrócę twoje hasła... 167 00:08:53,450 --> 00:08:55,327 ale musisz mieć coś na start, tak? 168 00:08:57,288 --> 00:09:00,082 Jeśli to zrobimy, będziesz się mnie słuchał? 169 00:09:00,666 --> 00:09:01,500 Tak. 170 00:09:01,500 --> 00:09:02,918 Bo mam różne pomysły. 171 00:09:02,918 --> 00:09:05,170 Jasne, jesteśmy drużyną. Co tam masz? 172 00:09:06,213 --> 00:09:07,381 Bra-cho-szkowie. 173 00:09:07,381 --> 00:09:09,633 Idealne, stary. 174 00:09:09,633 --> 00:09:12,553 - Bra-cho-szkowie. Tak. - Bra-cho-szkowie. 175 00:09:12,553 --> 00:09:14,930 Tak. Zajmę się dokumentami. 176 00:09:15,514 --> 00:09:17,516 Rejestruję firmę na ciebie, tak? 177 00:09:17,516 --> 00:09:18,726 Tak. 178 00:09:18,726 --> 00:09:22,771 Muszę namierzyć Koreańczyków z hrabstwa Orange. 179 00:09:22,771 --> 00:09:24,940 Nie znamy żadnych Koreańczyków z Orange. 180 00:09:26,066 --> 00:09:28,193 Veronica się tam nie przeprowadziła? 181 00:09:28,193 --> 00:09:30,112 To delikatna sprawa. 182 00:09:31,155 --> 00:09:33,907 Minęły dwie dekady. Na pewno już zapomniała. 183 00:09:33,907 --> 00:09:38,203 Mieliśmy jeden incydent w 2008 roku i dwa w 2011, okej? 184 00:09:38,203 --> 00:09:39,413 To niedawno. 185 00:09:39,413 --> 00:09:42,207 Myślałem, że zerwała z tobą, gdy się dostała na UC Irvine. 186 00:09:42,207 --> 00:09:43,125 Kto tak mówi? 187 00:09:43,709 --> 00:09:44,918 Ja z nią zerwałem. 188 00:09:45,919 --> 00:09:47,796 Nie poznała męża na UC Irvine? 189 00:09:47,796 --> 00:09:50,799 Za bardzo się obijasz. 190 00:09:50,799 --> 00:09:51,800 Pilnuj rytmu. 191 00:09:54,136 --> 00:09:55,679 Zawsze lubiłem Veronicę. 192 00:09:56,889 --> 00:09:59,516 - Nauczyła mnie czytać. - Nie byłem gotów. 193 00:10:00,309 --> 00:10:03,520 Musiałem się dorobić, zanim założę rodzinę, wiesz? 194 00:10:03,520 --> 00:10:05,481 Poza tym musiałem się zająć tobą. 195 00:10:07,483 --> 00:10:09,109 Orange to dobry kierunek. 196 00:10:09,109 --> 00:10:10,527 Zaufaj mi. 197 00:10:17,409 --> 00:10:19,495 Naomi, dzięki, że przyszłaś. 198 00:10:19,495 --> 00:10:21,246 June ma okropny dzień. 199 00:10:21,246 --> 00:10:22,665 Nie ma sprawy, serio. 200 00:10:22,665 --> 00:10:24,208 George był tak wkurzony. 201 00:10:24,208 --> 00:10:26,168 Przeze mnie późno ją odebraliśmy i... 202 00:10:27,086 --> 00:10:28,295 uderzyła nauczycielkę. 203 00:10:29,004 --> 00:10:31,382 Powiedzieli, że ma dysregulację. 204 00:10:31,382 --> 00:10:32,800 - O mój Boże. - Wiem. 205 00:10:32,800 --> 00:10:35,010 Nie zadręczaj się tym. 206 00:10:35,719 --> 00:10:37,721 Izzy ugryzła psa sąsiadów. 207 00:10:37,721 --> 00:10:39,556 - Nie. - Wiem. 208 00:10:39,556 --> 00:10:41,558 Zwykle jest na odwrót, prawda? 209 00:10:42,976 --> 00:10:45,396 Musimy się spotykać częściej. Mieszkamy tak blisko. 210 00:10:45,396 --> 00:10:47,898 Koniecznie. Byłoby super. 211 00:10:47,898 --> 00:10:50,609 Nie wierzę, że poznałyśmy się przez Jordan. 212 00:10:50,609 --> 00:10:53,195 O Boże. Prawda? Co za obłęd. 213 00:10:53,987 --> 00:10:56,699 Myślisz, że będzie zła, 214 00:10:56,699 --> 00:10:59,493 że przez June przełożyłam spotkanie z nią? 215 00:10:59,493 --> 00:11:02,204 Nie. Musiałaś to zrobić. 216 00:11:03,372 --> 00:11:07,543 Ale tak między nami, nie mów jej, że chodziło o rodzinę. 217 00:11:07,543 --> 00:11:09,920 Ja bym powiedziała, że to kryzys w pracy. 218 00:11:09,920 --> 00:11:11,588 Okej. Dobrze wiedzieć. 219 00:11:11,588 --> 00:11:15,092 Z moją szwagierką trzeba uważnie dobierać słowa. 220 00:11:15,718 --> 00:11:18,345 Jakbyś potrzebowała rady, dzwoń. 221 00:11:19,221 --> 00:11:21,056 Dziękuję ci, Naomi. 222 00:11:22,516 --> 00:11:24,309 Naprawdę muszę domknąć tę sprzedaż. 223 00:11:24,309 --> 00:11:27,062 - Bez kłopotów. Wiesz? - O Boże. Tak. 224 00:11:27,062 --> 00:11:29,690 Po prostu ostatnio siedzę jak na szpilkach i... 225 00:11:29,690 --> 00:11:31,150 Tak ci zazdroszczę. 226 00:11:31,817 --> 00:11:35,237 Musi być miło spędzać całe dnie w domu z Izzy. 227 00:11:35,237 --> 00:11:37,823 Tak! To jest świetne... 228 00:11:39,867 --> 00:11:42,035 Ale nie spędzam całego dnia w domu. 229 00:11:43,454 --> 00:11:46,832 - Oczywiście. Nie chciałam... - Mam wolontariaty. Piszę. 230 00:11:46,832 --> 00:11:48,584 Czasem Jordan przychodzi 231 00:11:48,584 --> 00:11:51,503 - do mnie po rady biznesowe. - Słyszałam. Tak... 232 00:11:51,503 --> 00:11:53,380 - To dużo zajęć. - Aha. 233 00:11:53,380 --> 00:11:57,176 A jak Jordan się nakręci, pisze do mnie non stop. 234 00:11:57,176 --> 00:12:00,679 Rozmawiamy o akcjach, sprzedaży wielokanałowej... 235 00:12:00,679 --> 00:12:03,015 Wysłałam jej ostatnio taki filmik. 236 00:12:03,015 --> 00:12:06,059 Widziałaś tę furię drogową na Nextdoor? 237 00:12:07,019 --> 00:12:09,688 - To aplikacja? - Rany, zobacz to. 238 00:12:10,856 --> 00:12:12,566 Możesz w to uwierzyć? 239 00:12:14,943 --> 00:12:18,363 Nie rozumiem, co tych ludzi tak wkurza. 240 00:12:18,947 --> 00:12:22,326 Większość ludzi nie rozumie, że... 241 00:12:23,035 --> 00:12:25,996 gniew to przejściowy stan świadomości. 242 00:12:26,622 --> 00:12:27,873 Cudowne. 243 00:12:29,041 --> 00:12:31,043 Jesteś taka mądra, Amy. 244 00:12:32,169 --> 00:12:34,838 Serio. Nic dziwnego, że Jordan cię uwielbia. 245 00:12:38,467 --> 00:12:40,344 Mówię tylko, Veronica, 246 00:12:40,344 --> 00:12:44,806 że dorastaliśmy razem, znasz nas, my znamy ciebie, możesz nam ufać, wiesz? 247 00:12:45,432 --> 00:12:50,395 Robimy przeglądy, renowacje, malowanie, prace na dworze, w środku, wszystko. 248 00:12:50,395 --> 00:12:51,480 Co tylko trzeba. 249 00:12:51,480 --> 00:12:52,397 Zrobimy wszystko. 250 00:12:53,315 --> 00:12:54,274 Prawda, Danny? 251 00:12:54,274 --> 00:12:57,152 Tak. Jestem królem zaprawy. 252 00:12:57,152 --> 00:12:58,487 Robimy też zaprawę. 253 00:12:58,487 --> 00:13:00,697 To bardzo imponujące. 254 00:13:00,697 --> 00:13:02,741 Tak, podobno zaprawa jest trudna. 255 00:13:05,118 --> 00:13:07,788 Jest coś, co moglibyśmy dla was zrobić? 256 00:13:08,580 --> 00:13:09,414 Tak. 257 00:13:10,999 --> 00:13:13,085 Na razie niczego nie trzeba, 258 00:13:13,085 --> 00:13:16,630 ale jak coś się pojawi, na pewno do was zadzwonimy. 259 00:13:16,630 --> 00:13:19,299 Jak będziecie w okolicy, wpadnijcie do naszego kościoła. 260 00:13:19,299 --> 00:13:21,218 Edwin prowadzi modlitwę. 261 00:13:21,218 --> 00:13:22,719 Super. 262 00:13:22,719 --> 00:13:24,555 Nie chodzimy do kościoła, ale... 263 00:13:25,389 --> 00:13:27,182 Czasami... Czasami chodzimy. 264 00:13:27,182 --> 00:13:29,434 Tak. Wpadnijcie. 265 00:13:29,434 --> 00:13:30,769 Im więcej, tym lepiej. 266 00:13:31,562 --> 00:13:32,396 Proszę. 267 00:13:33,272 --> 00:13:35,983 Pamiętacie ten wadliwy projektor w starym kościele? 268 00:13:38,318 --> 00:13:40,320 Jak w poprzednim życiu. 269 00:13:40,946 --> 00:13:44,116 - Wszystko pamiętam. - Ja też. 270 00:13:48,787 --> 00:13:50,289 ZADZWOŃ PILNIE 271 00:13:50,289 --> 00:13:53,292 Przepraszam. Muszę gdzieś szybko zadzwonić. 272 00:13:54,376 --> 00:13:57,045 Nasza przyjaciółka, Esther, narzekała na hydraulika. 273 00:13:58,005 --> 00:13:59,673 Hej, co jest? 274 00:13:59,673 --> 00:14:02,259 Nic ciekawego. Zaraz wstaję z kibla. 275 00:14:02,259 --> 00:14:04,052 Wcieram maść w plecy. 276 00:14:04,803 --> 00:14:06,346 Pisałeś, że to pilne. 277 00:14:06,346 --> 00:14:08,181 A tak. Faktycznie. 278 00:14:08,181 --> 00:14:12,019 Pamiętasz tego Chada, co mieszkał w motelu? 279 00:14:12,019 --> 00:14:13,270 Tak. 280 00:14:13,270 --> 00:14:16,857 Wciąż tam mieszka i strasznie mu się popsuło w życiu. 281 00:14:16,857 --> 00:14:18,150 Chyba ma podagrę. 282 00:14:18,775 --> 00:14:19,735 Okej... 283 00:14:20,277 --> 00:14:21,111 I co? 284 00:14:21,111 --> 00:14:24,948 Obczaj to. Pożyczyłem mu kasę na lekarstwa, 285 00:14:24,948 --> 00:14:27,034 ale chyba ją zużył na coś innego. 286 00:14:27,034 --> 00:14:29,912 - Co chcesz powiedzieć? - Zmierzam do tego. 287 00:14:29,912 --> 00:14:33,123 Nie możemy czasem wyluzować i sobie pogawędzić? 288 00:14:33,123 --> 00:14:35,918 Cały czas sobie gawędzimy. 289 00:14:35,918 --> 00:14:39,922 Dobra, mówił, że szukała cię jakaś azjatycka para. 290 00:14:39,922 --> 00:14:41,256 Wyglądali na bogatych. 291 00:14:41,965 --> 00:14:43,967 Czego ta suka ode mnie chce? 292 00:14:43,967 --> 00:14:46,720 Ma dom, ma dzieci. A ja co mam? 293 00:14:46,720 --> 00:14:48,722 Stary! Masz masę rzeczy. 294 00:14:48,722 --> 00:14:50,474 Masz mnie, masz swoje auto. 295 00:14:50,474 --> 00:14:52,351 Prawnie jest teraz moje... 296 00:14:52,351 --> 00:14:54,394 Tak, okej. Dobra. 297 00:14:54,394 --> 00:14:57,230 - Dzięki za ostrzeżenie. - Nie ma sprawy. 298 00:14:57,230 --> 00:14:59,316 - Muszę kończyć. - Dzwoń, kiedy chcesz. 299 00:15:12,913 --> 00:15:13,747 Kto to? 300 00:15:14,539 --> 00:15:16,541 To pewnie tylko spam. 301 00:15:16,541 --> 00:15:18,961 Pomogę ci. Odwróć się. 302 00:15:18,961 --> 00:15:20,087 Dam sobie radę. 303 00:15:20,087 --> 00:15:21,755 Ale mi to nie przeszkadza. 304 00:15:22,506 --> 00:15:24,591 Będziesz na mnie polegał i nie odejdziesz. 305 00:15:25,217 --> 00:15:27,135 Umiem zawiązać sobie krawat. 306 00:15:27,135 --> 00:15:30,055 Daj spokój, George, wciąż jesteś na mnie zły? 307 00:15:30,055 --> 00:15:32,724 Nie, po prostu daj mi zawiązać krawat. 308 00:15:34,518 --> 00:15:35,894 Zobaczę, co u June. 309 00:15:35,894 --> 00:15:36,853 Okej. 310 00:15:43,235 --> 00:15:44,861 Jednak nie biorę krawata. 311 00:15:49,282 --> 00:15:50,158 Posłuchaj mnie. 312 00:15:50,784 --> 00:15:52,244 Jestem niebezpieczny. 313 00:15:53,537 --> 00:15:57,666 A ty jesteś tylko znudzoną kurą domową bez celu, okej? 314 00:15:58,417 --> 00:16:01,503 Pewnie jesteś zła na siebie, bo życie cię ominęło. 315 00:16:01,503 --> 00:16:03,755 Miałaś marzenia. Wszystko było możliwe. 316 00:16:03,755 --> 00:16:04,673 NAZWA UŻYTKOWNIKA 317 00:16:04,673 --> 00:16:05,590 Mrugnęłaś. 318 00:16:05,590 --> 00:16:08,635 I utknęłaś w życiu, którego nigdy nie chciałaś. 319 00:16:08,635 --> 00:16:11,096 Masz wszystko, ale czujesz pustkę. 320 00:16:11,096 --> 00:16:14,224 Czujesz się słaba, chcesz odzyskać kontrolę. 321 00:16:14,224 --> 00:16:18,020 Powiem ci jedno. Ja ci w tym nie pomogę, okej? 322 00:16:18,020 --> 00:16:20,731 Jestem, kurwa, bestią! Nikt mnie nie pieprzy! 323 00:16:20,731 --> 00:16:22,232 To ja pieprzę innych! 324 00:16:22,232 --> 00:16:26,194 Tak więc lepiej daj mi spokój, bo popamiętasz. 325 00:16:26,194 --> 00:16:27,362 Słyszysz? 326 00:16:27,904 --> 00:16:29,114 To ostatnie ostrzeżenie. 327 00:16:29,114 --> 00:16:32,492 Nie chcesz wypuszczać tej bestii z klatki! 328 00:17:05,984 --> 00:17:09,905 Jakie to uczucie prowadzić dużą, niegrzeczną firmę budowlaną? 329 00:17:17,746 --> 00:17:19,331 Kto to, kurwa? 330 00:17:20,248 --> 00:17:23,502 - Dobrze, że Veronica was przysłała. - Nie ma sprawy, Esther. 331 00:17:23,502 --> 00:17:25,420 Jesteście z hrabstwa Orange? 332 00:17:25,420 --> 00:17:28,465 Nie, dorastaliśmy pod San Bernardino. 333 00:17:28,465 --> 00:17:30,592 Rodzice mieli motel koło Raging Waters. 334 00:17:30,592 --> 00:17:32,385 Musieli nieźle zarabiać. 335 00:17:32,385 --> 00:17:34,805 Podobno, zanim się urodziłem. 336 00:17:34,805 --> 00:17:37,557 Potem się otworzył Hurricane Harbor, więc... 337 00:17:37,557 --> 00:17:39,643 Nigdy w żadnym nie byłam. 338 00:17:40,310 --> 00:17:41,895 Powinniśmy jechać. Harbor? 339 00:17:41,895 --> 00:17:44,731 Jest mega. Jest tam taka kolejka, Taboo Towers. 340 00:17:44,731 --> 00:17:47,984 Jedna trasa w górę, trzy w dół. Jest nieprzewidywalna. 341 00:17:47,984 --> 00:17:49,611 Trochę jak moje życie. 342 00:17:49,611 --> 00:17:52,614 Tak w ogóle to inwestuję na boku. 343 00:17:52,614 --> 00:17:54,658 Gdybyś potrzebowała rady... 344 00:17:56,618 --> 00:17:58,286 - Zaraz wrócę. - Okej. 345 00:17:59,496 --> 00:18:02,374 - Skończyłeś już? - Skończyłbym, gdybyś mi pomógł, 346 00:18:02,374 --> 00:18:04,376 zamiast flirtować z klientką. 347 00:18:04,376 --> 00:18:06,461 Hej, to tak zwana obsługa klienta. 348 00:18:07,879 --> 00:18:09,422 Nie pisz w pracy. 349 00:18:10,257 --> 00:18:12,926 - Kto to? - Nazywa się Kayla. 350 00:18:13,468 --> 00:18:14,719 Kociak, nie? 351 00:18:15,262 --> 00:18:16,805 To bot. 352 00:18:17,848 --> 00:18:18,723 Sam jesteś bot. 353 00:18:25,397 --> 00:18:29,151 {\an8}jesteś botem? 354 00:18:29,151 --> 00:18:31,361 {\an8}Nie, a ty? 355 00:18:35,365 --> 00:18:38,618 KRZESŁA 65 LAT 356 00:18:39,411 --> 00:18:42,455 Po naszym ślubie w lecie 1979 roku 357 00:18:42,455 --> 00:18:46,626 Haru stał się wyczulony na przestrzeń negatywną. 358 00:18:46,626 --> 00:18:52,424 Zakochał się w grze pomiędzy materią a pustką. 359 00:18:52,424 --> 00:18:53,842 Dlatego naturalnie 360 00:18:53,842 --> 00:18:55,594 krzywizna tego fotela 361 00:18:55,594 --> 00:18:58,597 podąża za konturami mojego siedzenia. 362 00:18:58,597 --> 00:19:00,682 - Cudowne. - To wspaniale. 363 00:19:00,682 --> 00:19:03,977 Fumi, dziękujemy ci za wypożyczenie fotela Tamago. 364 00:19:03,977 --> 00:19:06,771 Chciałabym pokazać ci nasze inne eksponaty. 365 00:19:10,650 --> 00:19:13,153 Niezła historia jak na fotel, co? 366 00:19:13,153 --> 00:19:15,822 Jordan, dziękujemy, że przyszłaś. 367 00:19:15,822 --> 00:19:18,158 Dzięki za gościnę. A to kto? 368 00:19:18,158 --> 00:19:20,202 To Junie. June, przywitaj się. 369 00:19:20,202 --> 00:19:22,829 Oby była grzeczniejsza, jak dorośnie. 370 00:19:22,829 --> 00:19:27,167 Powiedz mi, to prawda, czy tylko zmyślona historyjka? 371 00:19:27,792 --> 00:19:28,752 Słucham? 372 00:19:29,377 --> 00:19:32,297 Sami wiecie, dobra historia nakręca cenę. 373 00:19:33,840 --> 00:19:37,177 Mam zdjęcia mamy, jak siedzi naga w odlewie. 374 00:19:37,177 --> 00:19:38,220 Naprawdę? 375 00:19:49,814 --> 00:19:50,690 Za ile? 376 00:19:50,690 --> 00:19:52,317 Nie jest na sprzedaż. 377 00:19:52,317 --> 00:19:53,693 George? 378 00:19:55,028 --> 00:19:57,572 Na pewno ma swoją cenę. 379 00:19:58,156 --> 00:20:00,408 Przykro mi, ale naprawdę nie. 380 00:20:00,408 --> 00:20:04,663 Georgie. Nie dla nas takie gierki. 381 00:20:04,663 --> 00:20:05,956 Sto tysięcy. 382 00:20:05,956 --> 00:20:06,957 Co ty na to? 383 00:20:07,999 --> 00:20:10,335 Nie. Nic z tego, Jordana. 384 00:20:13,421 --> 00:20:15,173 Wspaniała wystawa. 385 00:20:15,173 --> 00:20:18,551 Dzięki za zaproszenie, ale muszę już iść. Buźka. 386 00:20:18,551 --> 00:20:21,054 Myślałam, że może się tu pokręcimy 387 00:20:21,054 --> 00:20:22,389 i porozmawiamy o umowie? 388 00:20:22,389 --> 00:20:25,475 Muszę jechać na parapetówkę przyjaciółki. 389 00:20:25,475 --> 00:20:27,769 Jest w Nepalu, więc... 390 00:20:28,520 --> 00:20:29,479 Pa pa. 391 00:20:34,651 --> 00:20:37,404 Hej! Zdrowie, braciszku! 392 00:20:37,404 --> 00:20:39,739 Za jak najlepsze korzystanie z życia! 393 00:20:40,991 --> 00:20:42,742 Powiedziałem: „Zdrowie”! 394 00:20:48,873 --> 00:20:51,084 Stary. Jak będziesz miał 40-50 lat, 395 00:20:51,084 --> 00:20:54,045 będziesz chciał, by żona ci robiła kimchi jjigae. 396 00:20:54,045 --> 00:20:56,798 Może ja chcę jej robić kurczaka z parmezanem. 397 00:20:57,507 --> 00:20:58,341 Co? 398 00:20:59,050 --> 00:21:02,512 Chcę jej robić kurczaka z parmezanem! 399 00:21:04,014 --> 00:21:06,808 Teraz możesz się bawić z białymi laskami, 400 00:21:06,808 --> 00:21:09,769 ale jak się ustatkujesz, posłuchaj rodziców 401 00:21:09,769 --> 00:21:12,355 i weź sobie jakąś miłą Koreankę, dobra? 402 00:21:12,355 --> 00:21:14,983 Myślisz, że chcą, by ich wnuki miały 403 00:21:14,983 --> 00:21:17,444 wielkie, okrągłe oczy, jak jakieś owady? 404 00:21:17,444 --> 00:21:20,947 Za dużo czasu marnujesz na jakieś narzucone zasady. 405 00:21:21,614 --> 00:21:23,033 Czemu tak dziwnie gadasz? 406 00:21:23,033 --> 00:21:25,618 „Muszę się dorobić, zanim założę rodzinę”. 407 00:21:25,618 --> 00:21:29,289 „Muszę słuchać rodziców i znaleźć sobie miłą Koreankę”. 408 00:21:30,081 --> 00:21:31,249 Brachu, po prostu... 409 00:21:31,249 --> 00:21:32,375 Po prostu żyj. 410 00:21:33,626 --> 00:21:34,669 Przecież żyję. 411 00:21:36,921 --> 00:21:37,839 Dobra. 412 00:21:51,936 --> 00:21:54,814 Myślałem, że chcesz, bym był bardziej asertywny. 413 00:21:54,814 --> 00:21:55,815 Ale nie teraz. 414 00:21:55,815 --> 00:21:58,318 Miliony dolarów wiszą na włosku. 415 00:21:58,902 --> 00:22:01,029 Nawet nie wysłała mi warunków. 416 00:22:01,613 --> 00:22:04,199 Są ważniejsze rzeczy od pieniędzy. 417 00:22:05,116 --> 00:22:07,494 Ogarniam tę transakcję od dwóch lat, 418 00:22:07,494 --> 00:22:09,829 mógłbyś mi chociaż pomóc. 419 00:22:10,580 --> 00:22:11,831 - Słucham? - Tak. 420 00:22:11,831 --> 00:22:14,125 Przecież pomagam. Cały czas. 421 00:22:14,125 --> 00:22:18,588 Czuję się, jakbyś sobie nie uświadamiał, jak wiele mam teraz na głowie. 422 00:22:19,005 --> 00:22:20,673 Wypruwam sobie żyły dla tej rodziny. 423 00:22:20,673 --> 00:22:22,217 Tak jak ja. 424 00:22:22,217 --> 00:22:25,470 - Wazony same się nie robią. - I nie dają pieniędzy. 425 00:22:25,470 --> 00:22:27,680 Masz obsesję na punkcie pieniędzy. 426 00:22:27,680 --> 00:22:29,891 O niczym innym nie mówisz. 427 00:22:29,891 --> 00:22:33,186 George, nie dorastałam w takich warunkach jak ty, okej? 428 00:22:33,186 --> 00:22:36,231 Zauważyłeś, że tylko ludzie z pieniędzmi 429 00:22:36,231 --> 00:22:38,274 myślą, że pieniądze nie są ważne? 430 00:22:38,274 --> 00:22:41,361 Budda jest Buddą, bo najpierw był księciem, tak? 431 00:22:41,361 --> 00:22:43,113 Miał czego się wyrzec. 432 00:22:43,113 --> 00:22:45,865 Jeśli pieniądze mają nas rozdzielić, to się ich wyrzeknę. 433 00:22:45,865 --> 00:22:47,200 Nie możemy się ich wyrzec, 434 00:22:47,200 --> 00:22:50,286 bo twój tata zostawił nam tylko stoły i krzesła. 435 00:22:50,286 --> 00:22:52,956 Tutaj celebrujemy krzesła. 436 00:22:53,623 --> 00:22:55,041 Cześć, mamo! 437 00:22:59,212 --> 00:23:01,422 Chciałbym, żebyś czasem rozpakowała zmywarkę. 438 00:23:01,422 --> 00:23:03,591 Ledwo mam czas na jedzenie. 439 00:23:03,591 --> 00:23:06,928 To zajmuje pięć minut. Możemy robić to razem. 440 00:23:06,928 --> 00:23:10,056 {\an8}- Włączyć muzykę, pobawić się... - Wiem. Po prostu... 441 00:23:10,056 --> 00:23:11,975 {\an8}jesteśmy w klubie, chodź do Ktown 442 00:23:11,975 --> 00:23:16,187 Rozumiem. Po prostu postarajmy się nacieszyć resztą wieczoru, okej? 443 00:23:16,187 --> 00:23:17,939 Proszę nie siadać na eksponatach. 444 00:23:19,524 --> 00:23:20,483 Jasne. 445 00:23:23,027 --> 00:23:24,946 George, z ciekawości, 446 00:23:24,946 --> 00:23:27,657 czemu dajesz lajki zdjęciom mojej pracownicy? 447 00:23:29,242 --> 00:23:31,619 Wspieram twoją firmę. 448 00:23:31,619 --> 00:23:35,165 Jak moją firmę wspiera lajkowanie zdjęć Mii... 449 00:23:35,665 --> 00:23:37,667 - W bikini? - Nie patrzę na fotki. 450 00:23:37,667 --> 00:23:40,795 - Czytam tylko opisy. - Masz mnie za głupią? 451 00:23:40,795 --> 00:23:42,589 Kiedy w końcu będziesz szczery? 452 00:23:43,173 --> 00:23:44,299 Czas na szczerość? 453 00:23:44,299 --> 00:23:46,968 - To teraz robimy? - O czym ty mówisz? 454 00:23:48,720 --> 00:23:49,846 O mój Boże. 455 00:23:49,846 --> 00:23:52,348 Znowu? Kiedy mi odpuścisz ten pistolet? 456 00:23:52,348 --> 00:23:55,185 Kiedy powiesz, czemu wyjmujesz go z sejfu. 457 00:23:55,185 --> 00:23:57,645 Ja nie chciałam broni, pamiętasz? 458 00:23:57,645 --> 00:23:59,314 To był pomysł twojej matki. 459 00:23:59,314 --> 00:24:01,065 Chcesz kogoś skrzywdzić? 460 00:24:01,065 --> 00:24:03,693 - Nie! George... - Mam się bać o siebie? 461 00:24:03,693 --> 00:24:05,236 Albo bać się o June? 462 00:24:10,074 --> 00:24:11,451 Masturbowałam się. 463 00:24:12,911 --> 00:24:17,457 Masturbowałam się pistoletem, bo seks z tobą jest taki... 464 00:24:19,417 --> 00:24:20,627 taki... 465 00:24:21,711 --> 00:24:23,546 Taki jaki? Powiedz. Jaki? 466 00:24:24,130 --> 00:24:25,465 Zwyczajny. 467 00:24:27,634 --> 00:24:29,344 Jest zwyczajny, George. 468 00:24:32,805 --> 00:24:34,224 Chodzi o obsikanie? 469 00:24:35,016 --> 00:24:35,975 Obsikanie? 470 00:24:35,975 --> 00:24:38,061 Jeśli o to chodzi, powiedz. 471 00:24:38,061 --> 00:24:40,521 Może w pewnym sensie o to chodzi. 472 00:24:40,521 --> 00:24:44,025 George, on obsikał dom, który kupiłam całkiem sama. 473 00:24:44,025 --> 00:24:48,613 Którym nawet nie mam kiedy się nacieszyć, bo ciągle jestem zajęta pracą. 474 00:24:48,613 --> 00:24:51,241 Kiedy mam się czymś nacieszyć, co? 475 00:24:51,241 --> 00:24:53,368 Kto kupi coś Amy? 476 00:24:53,368 --> 00:24:54,452 Amy. 477 00:24:54,452 --> 00:24:56,579 Amy kupi coś Amy. 478 00:24:57,413 --> 00:24:59,666 Nie możesz się rozstać z jednym krzesłem? 479 00:25:01,042 --> 00:25:03,461 Chcę, by ktoś się mną zajął. 480 00:25:03,461 --> 00:25:05,505 Tak. No cóż... 481 00:25:06,297 --> 00:25:08,508 Ja nie rucham pistoletu. 482 00:25:26,150 --> 00:25:27,277 Ja stawiam. 483 00:25:28,236 --> 00:25:29,862 Przepraszam, szef patrzy. 484 00:25:30,571 --> 00:25:31,489 Nie ma sprawy. 485 00:25:37,203 --> 00:25:38,997 Te dzisiejsze dzieciaki. 486 00:25:40,081 --> 00:25:43,084 Gdybym był w ich wieku, byłoby po sprawie... 487 00:25:58,683 --> 00:26:02,603 Jak się o tym pomyśli, ziemia jest pierwowzorem krzesła. 488 00:26:13,823 --> 00:26:17,827 Jeśli masz mnie ignorować cały wieczór, pójdę do sklepu. 489 00:26:35,011 --> 00:26:37,555 Teraz ty mnie posłuchaj, Daniel. 490 00:26:37,555 --> 00:26:39,682 Chciałabym odpuścić. 491 00:26:40,266 --> 00:26:43,353 Mam życie pełne wrażeń i chciałabym do niego wrócić. 492 00:26:43,978 --> 00:26:45,438 Jest takie pełne. 493 00:26:45,438 --> 00:26:48,316 Nie wiedziałbyś, co z tym wszystkim zrobić. 494 00:26:48,858 --> 00:26:50,860 Ale jest jeden problem. 495 00:26:50,860 --> 00:26:53,446 Działania mają swoje konsekwencje. 496 00:26:54,238 --> 00:26:58,034 Dlatego cię znajdę i odbiorę ci tę odrobinę, którą masz. 497 00:27:11,339 --> 00:27:12,340 Co robisz? 498 00:27:12,340 --> 00:27:13,591 Chodźmy. No chodź. 499 00:27:15,510 --> 00:27:17,345 To jest mój brat, Danny. 500 00:27:24,685 --> 00:27:26,646 Danny, zmieścimy się do twojego auta? 501 00:27:31,776 --> 00:27:32,610 Ej. 502 00:27:34,028 --> 00:27:35,696 Cholera jasna. 503 00:27:35,696 --> 00:27:37,907 NIE UMIEM PROWADZIĆ 504 00:27:42,745 --> 00:27:43,621 Cholera. 505 00:27:46,457 --> 00:27:48,459 Nie szkodzi. Chodźmy się napić. 506 00:27:48,459 --> 00:27:50,795 - Zostaw mnie. - Nie spieprz tego. 507 00:27:50,795 --> 00:27:52,839 - Mam te dwie ślicznotki... - Zostaw. 508 00:27:52,839 --> 00:27:55,258 Stary, kurwa, chcę ci pomóc. 509 00:27:55,258 --> 00:27:58,594 Nie pomagasz. Serio, daj mi, kurwa, spokój! 510 00:28:00,555 --> 00:28:01,431 Wal się! 511 00:28:03,224 --> 00:28:04,934 Zwalniam cię z Bra-cho-szków! 512 00:28:05,935 --> 00:28:08,938 Ty mnie zwalniasz? Ja ciebie zwalniam! Ja wymyśliłem tę nazwę. 513 00:28:08,938 --> 00:28:11,399 Nie możesz mnie zwolnić, idioto. 514 00:28:11,399 --> 00:28:12,775 Firma jest na mnie, 515 00:28:12,775 --> 00:28:15,111 mogę zwolnić, kogo chcę, w tym ciebie, cipo. 516 00:28:15,111 --> 00:28:17,488 Żartujesz? Jeszcze jej nie założyłem! 517 00:28:17,488 --> 00:28:20,032 Wziąłem cię, bo nie mogę jej założyć na siebie! 518 00:28:20,032 --> 00:28:23,244 Kogo teraz poprosisz? Rodziców? Nikogo innego nie masz! 519 00:28:23,244 --> 00:28:25,371 Mam Isaaca. Wypierdalaj stąd. 520 00:28:27,248 --> 00:28:28,124 Isaaca? 521 00:28:29,500 --> 00:28:30,334 Serio? 522 00:29:01,407 --> 00:29:02,325 Hej, skarbie. 523 00:29:03,785 --> 00:29:05,745 Jak ci minęła reszta wieczoru? 524 00:29:08,247 --> 00:29:09,457 Położyłem June spać. 525 00:29:10,124 --> 00:29:12,043 Dziękuję ci, kochanie. 526 00:29:12,752 --> 00:29:13,669 Amy... 527 00:29:14,796 --> 00:29:15,838 Musimy pogadać. 528 00:29:17,256 --> 00:29:18,090 Tak. 529 00:29:18,966 --> 00:29:23,179 Myślę, że potrzebujemy terapii dla par. Wiem, co o tym sądzisz... 530 00:29:23,179 --> 00:29:24,096 Tak zróbmy. 531 00:29:26,849 --> 00:29:28,351 - Naprawdę? - Tak. 532 00:29:29,268 --> 00:29:31,437 Tak, George, ja... 533 00:29:32,146 --> 00:29:34,065 Wciąż pamiętam naszą pierwszą randkę. 534 00:29:34,065 --> 00:29:34,982 Jak myślałam... 535 00:29:35,858 --> 00:29:38,903 „Jaka z nas idealna para”. 536 00:29:40,696 --> 00:29:42,657 Chcę, by tak było nadal. 537 00:29:44,534 --> 00:29:45,493 Naprawdę. Ja... 538 00:29:48,496 --> 00:29:49,455 Kocham cię. 539 00:29:52,458 --> 00:29:53,417 A ja ciebie. 540 00:29:57,588 --> 00:29:58,798 O cholera. 541 00:30:32,874 --> 00:30:35,877 JESTEM BIEDNY 542 00:30:43,426 --> 00:30:46,512 JESTEM CIPĄ 543 00:31:54,038 --> 00:31:56,540 Napisy: Joanna Kaniewska