1 00:00:11,929 --> 00:00:15,766 Arthur West miał wiele pasji. 2 00:00:15,849 --> 00:00:19,686 Kochał sport, swoich Bears i Blackhawks. 3 00:00:19,770 --> 00:00:22,105 Wygrana Division Series przez Cubs 4 00:00:22,189 --> 00:00:24,942 musiała mu sprawić olbrzymią radość. 5 00:00:25,025 --> 00:00:27,861 Aż skoczył z budynku, ale jasne. 6 00:00:27,945 --> 00:00:30,781 Oczywiście Arthur kochał też muzykę. 7 00:00:31,657 --> 00:00:36,662 Jego siostrzenica, Pam, zaśpiewa jedną z jego ulubionych piosenek, 8 00:00:36,745 --> 00:00:38,413 napisaną przez Tyrone'a Davisa. 9 00:00:41,083 --> 00:00:43,085 Mój kochany 10 00:00:44,211 --> 00:00:48,465 Bez ciebie samotność mi doskwiera 11 00:00:49,591 --> 00:00:55,097 Nie mogę w nocy spać Bo myśl o tobie mnie rozdziera 12 00:00:55,180 --> 00:00:58,267 AUTOMATY WESTCO 13 00:00:58,350 --> 00:01:03,105 Gdybym mogła zrobić wszystko jeszcze raz 14 00:01:03,188 --> 00:01:06,900 Zerwałabym czterolistną koniczynę I wyszeptała życzenie 15 00:01:06,984 --> 00:01:10,529 I na pewno nie opuściłabym cię w potrzebie 16 00:01:10,612 --> 00:01:14,658 Gdybym mogła zawrócić czas 17 00:01:24,418 --> 00:01:26,920 Mamo, co ty robisz? 18 00:01:27,004 --> 00:01:28,380 Kupiłam to dzisiaj. 19 00:01:28,463 --> 00:01:33,093 Trzeba było wziąć większą, tu się mieszczą tylko trzy kartki naraz. 20 00:01:33,593 --> 00:01:34,553 To zajmie całą noc. 21 00:01:34,636 --> 00:01:37,055 Doceniam, że przyszłaś na pogrzeb. 22 00:01:37,139 --> 00:01:39,891 Ale nie musisz robić tego, co teraz robisz. 23 00:01:39,975 --> 00:01:42,936 - Muszę. A ty mogłabyś mi pomóc. - Z czym? 24 00:01:44,855 --> 00:01:46,732 O mój Boże. Naprawdę nie wiesz. 25 00:01:46,815 --> 00:01:47,816 Czego, mamo? 26 00:01:48,650 --> 00:01:51,987 Odziedziczyłaś po nim brak głowy do interesów. 27 00:01:52,070 --> 00:01:55,699 Zbankrutowałby lata temu, gdybym nie wymyśliła rozwiązania. 28 00:01:55,782 --> 00:02:00,245 Ale mówiłam mu jedno, powtarzałam: „Nie podbieraj kasy! Nie od tych ludzi”. 29 00:02:00,829 --> 00:02:02,748 Skłoniłaś tatę do prania pieniędzy? 30 00:02:02,831 --> 00:02:05,542 Jakoś nie narzekałaś, gdy otworzyłaś swój bar. 31 00:02:05,626 --> 00:02:09,630 Bar już zarabia. Za pół roku koniec z dopłacaniem. 32 00:02:09,713 --> 00:02:12,424 Nie ma z czego dopłacać, Del. To koniec! 33 00:02:12,507 --> 00:02:13,508 Boże. 34 00:02:14,051 --> 00:02:15,552 Niech to szlag! 35 00:02:17,012 --> 00:02:17,971 Złamałam paznokieć. 36 00:02:18,847 --> 00:02:19,806 Czekaj… 37 00:02:20,932 --> 00:02:24,144 - Nie ma z czego dopłacać? Nic? - Nie. 38 00:02:26,271 --> 00:02:29,608 Nawet jeśli policja nie sprawdzi jego samobójstwa, 39 00:02:29,691 --> 00:02:31,276 zrobią to firmy ubezpieczeniowe, 40 00:02:31,360 --> 00:02:34,571 więc muszę zadbać, by nie wypłynęły żadne brudy. 41 00:02:35,489 --> 00:02:37,658 Czemu tak mówisz o samobójstwie? 42 00:02:41,620 --> 00:02:43,997 Wierzysz w to, że twój ojciec się zabił? 43 00:02:49,169 --> 00:02:50,212 Nie. 44 00:02:51,088 --> 00:02:54,091 Gangster, którego okradał, musiał przylecieć do Chicago. 45 00:02:54,174 --> 00:02:57,677 Spotkali się w hotelu z barem na dachu, 46 00:02:57,761 --> 00:03:02,015 a wiem to, bo zapłacił za drinki kartą. 47 00:03:03,475 --> 00:03:06,728 Wisieć komuś kasę i spotykać się z nim na dachu? 48 00:03:06,812 --> 00:03:08,772 Kto tak robi? 49 00:03:08,855 --> 00:03:11,483 Dwa drinki. W tym jeden Old Fashioned. 50 00:03:11,566 --> 00:03:14,861 Widziałaś kiedyś, by Arthur West pił Old Fashioned? 51 00:03:14,945 --> 00:03:18,532 Zaraz potem przeleciał 13 pięter i rozwalił się na chodniku. 52 00:03:19,866 --> 00:03:21,910 Ludzie świętują wygraną Cubs. 53 00:03:21,993 --> 00:03:24,621 Bum! Wszyscy krzyczą. 54 00:03:25,664 --> 00:03:27,290 Koniec świętowania. 55 00:03:29,251 --> 00:03:30,460 Kto zabił tatę? 56 00:03:30,544 --> 00:03:33,880 Nieważne, kto. Nie chciałby, żebyś go spotkała. 57 00:03:34,923 --> 00:03:36,675 No już. Do niszczarki. 58 00:03:38,427 --> 00:03:39,469 „Bogdan Yankov”? 59 00:03:41,012 --> 00:03:41,888 Do niszczarki! 60 00:04:04,870 --> 00:04:06,079 Kurwa. 61 00:04:06,163 --> 00:04:07,205 Kurwa. 62 00:04:28,643 --> 00:04:29,811 Przepraszam. 63 00:04:30,812 --> 00:04:32,647 Podpisze pani księgę gości? 64 00:04:33,315 --> 00:04:35,817 Może z dopiskiem, skąd znała pani zmarłego. 65 00:04:37,402 --> 00:04:38,445 Zmarłego? 66 00:04:39,738 --> 00:04:40,864 Bogdana Yankova? 67 00:04:49,623 --> 00:04:50,707 Jebana idiotka! 68 00:04:52,876 --> 00:04:54,044 Naprawdę… 69 00:04:54,628 --> 00:04:55,879 Zgubiłaś coś? 70 00:05:03,053 --> 00:05:04,429 Co? Nie. 71 00:05:08,558 --> 00:05:12,103 Nie. Przepraszam. Tylko upuściłam zapalniczkę. 72 00:05:13,980 --> 00:05:15,065 Możesz wziąć moją. 73 00:05:16,525 --> 00:05:17,734 Okej. 74 00:05:18,693 --> 00:05:19,986 Dzięki. 75 00:05:25,367 --> 00:05:26,409 Smutny dzień. 76 00:05:27,494 --> 00:05:28,620 Z pewnością. 77 00:05:29,663 --> 00:05:30,872 Chcesz papierosa? 78 00:05:32,165 --> 00:05:33,542 Nie palę. 79 00:05:33,625 --> 00:05:35,710 To po co ci zapalniczka? 80 00:05:37,170 --> 00:05:39,130 Pozwolili mi zapalić świece. 81 00:05:45,053 --> 00:05:46,888 Przeziębiłeś się? 82 00:05:46,972 --> 00:05:47,806 Co? 83 00:05:51,268 --> 00:05:54,020 Było w szafce na leki. 84 00:05:54,104 --> 00:05:55,814 Jak ją sprzątałem. 85 00:05:56,690 --> 00:06:01,027 Moja mama mi to kiedyś dawała. 86 00:06:04,239 --> 00:06:05,365 Jesteś jego synem? 87 00:06:08,076 --> 00:06:09,160 Moss. 88 00:06:13,832 --> 00:06:15,458 Moje kondolencje. 89 00:06:19,004 --> 00:06:20,213 Dutch! 90 00:06:22,549 --> 00:06:24,467 FACET Z FLORYDY 91 00:06:24,551 --> 00:06:25,760 Gdzie ty, kurwa, jesteś? 92 00:06:32,851 --> 00:06:35,145 Jezu Chryste. 93 00:06:38,106 --> 00:06:41,484 Dzień dobry. Godzina dziesiąta, wiadomości. 94 00:06:41,568 --> 00:06:45,739 Facet z Florydy boleśnie się przekonał, że palenie zabija. 95 00:06:45,822 --> 00:06:47,741 Według policji wysadził się… 96 00:06:47,824 --> 00:06:48,658 WYBUCH TOI TOIA 97 00:06:50,243 --> 00:06:52,329 …zapalając papierosa w toi toiu. 98 00:06:52,412 --> 00:06:54,414 Władze podejrzewają, że kabina 99 00:06:54,497 --> 00:06:55,999 nie miała dobrej wentylacji, 100 00:06:56,082 --> 00:06:59,586 co doprowadziło do nagromadzenia się łatwopalnego metanu. 101 00:06:59,669 --> 00:07:02,881 Za chwilę dowiemy się, jak można sprawdzić… 102 00:07:02,964 --> 00:07:04,174 Denerwuje mnie to. 103 00:07:04,257 --> 00:07:06,426 Siedzenie ze sprzętem w świetle dnia. 104 00:07:06,509 --> 00:07:09,763 Wiem, ale zrobimy to dziś albo wcale. 105 00:07:09,846 --> 00:07:11,765 Jutro zabetonują lej. 106 00:07:11,848 --> 00:07:14,517 Chyba że chcesz jeszcze kogoś wcześniej zabić? 107 00:07:15,268 --> 00:07:16,811 Jedną osobę, ale zaczekam. 108 00:07:28,114 --> 00:07:29,491 FUNKCJONARIUSZ SONNY VALENTINE 109 00:07:43,880 --> 00:07:45,548 Cholerne świry. 110 00:07:45,632 --> 00:07:49,886 SKLEP Z PAMIĄTKAMI CORONADO BEACH SKARBY OCEANU 111 00:08:06,569 --> 00:08:10,031 FILADELFIA 112 00:08:18,248 --> 00:08:20,834 - To mój samochód. - Wcale nie. 113 00:08:20,917 --> 00:08:22,377 Wysiadaj z mojego auta. 114 00:08:22,460 --> 00:08:24,504 Nie jest twoje. Dopiero je kupiłem… 115 00:08:38,518 --> 00:08:39,978 Kurwa, co jest? 116 00:08:43,314 --> 00:08:45,900 Facet chce kogoś ukarać za jej zabójstwo. 117 00:08:45,984 --> 00:08:47,527 Albo sanitariusz, albo ja. 118 00:08:52,240 --> 00:08:53,950 - Tyler? - Przyniesiesz mi sok? 119 00:08:54,743 --> 00:08:57,203 - Skąd? - Z kuchni. 120 00:08:57,287 --> 00:09:00,165 - Nie jestem w kuchni. Jestem w pracy. - Czemu? 121 00:09:00,248 --> 00:09:04,419 Bo poszłam do pracy. Tyler, czy to dziecko? 122 00:09:04,502 --> 00:09:05,837 Sąsiadów. 123 00:09:05,920 --> 00:09:08,506 Musisz sama sobie przywieźć sok. 124 00:09:08,590 --> 00:09:11,384 Ja muszę namówić matkę, by odłączyła syna bez mózgu. 125 00:09:11,468 --> 00:09:13,803 To nie obraza, doznał śmierci mózgowej. 126 00:09:13,887 --> 00:09:16,306 BAR I GRILL SONNY'EGO 127 00:09:30,487 --> 00:09:34,282 Przepraszam, że się gapię, ale to pani, prawda? 128 00:09:34,365 --> 00:09:37,410 - Z tego serialu? - Nie, to nie ja. 129 00:09:38,328 --> 00:09:39,746 Nie. Wie pani, co? 130 00:09:39,829 --> 00:09:42,999 Przypomina mi pani kogoś, kogo znałam u siebie. 131 00:09:44,000 --> 00:09:46,544 - Tak? - Tak. W Fili. 132 00:09:48,546 --> 00:09:52,258 Ale to niemożliwe, bo ona nie żyje. 133 00:09:53,093 --> 00:09:55,303 Dopiero co byłam na jej pogrzebie. 134 00:09:57,097 --> 00:09:58,640 - To smutne. - Wiem. 135 00:09:59,224 --> 00:10:00,475 Jestem Iris. 136 00:10:01,267 --> 00:10:02,185 Mogę? 137 00:10:09,317 --> 00:10:13,780 - Jesteś byłą Mike'a? - A ty to świętej pamięci Delly West. 138 00:10:13,863 --> 00:10:18,493 Ostrożnie. Ostatniego faceta, który mnie szukał, zeskrobują z kibla. 139 00:10:19,202 --> 00:10:21,412 Grożenie policjantom nie jest mądre. 140 00:10:22,914 --> 00:10:27,585 - Jesteś policjantką? Tak daleko od domu? - Zwiedzam okolicę. 141 00:10:28,962 --> 00:10:30,255 Szukam łodzi. 142 00:10:30,338 --> 00:10:32,841 Nie chcesz łodzi. Kiepska inwestycja. 143 00:10:32,924 --> 00:10:36,845 Dla Gila Franco na pewno. Co robiliście z Mikiem na jego łodzi? 144 00:10:37,804 --> 00:10:41,683 Zastanawialiśmy się, czy coś złowimy. Tak samo jak ty teraz. 145 00:10:42,851 --> 00:10:45,186 Zmiana tematu, choć może nie do końca. 146 00:10:45,270 --> 00:10:47,939 Czemu sfingowałaś swoją śmierć dla Mossa Yankova? 147 00:10:48,857 --> 00:10:51,693 Lubimy bawić się w chowanego. Wygrywam. 148 00:10:52,694 --> 00:10:53,945 Na pewno? 149 00:10:55,697 --> 00:10:56,739 Ładne. 150 00:10:57,240 --> 00:10:58,741 Dodam parę filtrów, 151 00:10:58,825 --> 00:11:02,495 wyślę Mossowi i może je wykorzystać do kolejnego nekrologu. 152 00:11:04,539 --> 00:11:07,292 Śmierć Gila Franco nie ma ze mną nic wspólnego. 153 00:11:07,375 --> 00:11:09,919 Zyskasz tylko kolejnego trupa. 154 00:11:10,003 --> 00:11:12,922 Coś ma z tobą wspólnego. 155 00:11:13,006 --> 00:11:16,217 Moss wskazał cię jako alibi na morderstwo Gila. 156 00:11:16,301 --> 00:11:17,677 Kłamie. 157 00:11:18,219 --> 00:11:19,053 A ty? 158 00:11:19,929 --> 00:11:22,724 - Masz alibi? - Tak. 159 00:11:22,807 --> 00:11:24,809 Ale raczej nie chcesz go znać. 160 00:11:24,893 --> 00:11:25,935 Naprawdę chcę. 161 00:11:26,019 --> 00:11:27,896 Pieprzyłam twojego byłego męża. 162 00:11:30,064 --> 00:11:31,733 Więc on też ma alibi. 163 00:11:31,816 --> 00:11:35,111 Jeśli chcesz to potwierdzić, mógł nas widzieć jakiś bezdomny. 164 00:11:37,322 --> 00:11:41,075 Z pewnością nie chcę niszczyć tak wspaniałej historii miłosnej. 165 00:11:41,951 --> 00:11:43,453 Ja tylko szukam mordercy. 166 00:11:44,662 --> 00:11:47,790 Tysiące kilometrów od miejsca zbrodni. 167 00:11:49,834 --> 00:11:54,005 Jak Moss cię znajdzie, a nie oszukujmy się, to nie jest trudne, 168 00:11:54,088 --> 00:11:56,466 Mike będzie chciał cię obronić. 169 00:11:56,549 --> 00:11:58,134 Nie chcę, by zginął. 170 00:11:58,217 --> 00:12:02,513 Może przyjechałam, żeby go wyciągnąć z ostatniego kasyna. 171 00:12:04,057 --> 00:12:06,976 Cokolwiek myślisz, że łączy cię z Mikiem, 172 00:12:07,060 --> 00:12:10,396 zadajesz się nie tylko z nim, ale też z jego nałogiem. 173 00:12:10,480 --> 00:12:12,732 Uwierz mi, żyłam w tym trójkącie lata. 174 00:12:13,650 --> 00:12:15,234 Moja rada? 175 00:12:15,318 --> 00:12:21,282 Albo zwiewaj, zanim twój fart się skończy, albo zadbaj o ciąg wygranych. 176 00:12:23,993 --> 00:12:27,372 Ja nie zabiłam Gila, Mike też nie. 177 00:12:27,455 --> 00:12:29,832 Nigdy nie uda ci się oskarżyć Mossa. 178 00:12:29,916 --> 00:12:32,752 - Czemu? - Nie zrobił tego. Nie osobiście. 179 00:12:33,586 --> 00:12:37,715 Nie wyda tego, kto to zrobił, a ten ktoś nie wyda jego, 180 00:12:38,216 --> 00:12:39,842 więc wrócisz do domu z niczym. 181 00:12:40,635 --> 00:12:42,178 Smutek. 182 00:12:42,261 --> 00:12:46,182 Mike i Delly polecieli na Florydę, a ja mam tylko to słabe zdjęcie. 183 00:12:48,101 --> 00:12:49,394 Albo… 184 00:12:51,688 --> 00:12:55,233 mogę dać ci coś, co zniszczy cały interes Mossa. 185 00:12:56,025 --> 00:12:57,110 A ty dostaniesz? 186 00:12:58,069 --> 00:12:59,195 To zdjęcie. 187 00:13:00,071 --> 00:13:02,115 I 24 godziny, by znowu zniknąć. 188 00:13:02,198 --> 00:13:06,160 Lubię być martwa, ale tylko tak jak teraz, nie tak do końca. 189 00:13:08,371 --> 00:13:10,748 Lecisz dziś do domu. 190 00:13:11,457 --> 00:13:14,085 Odpuścisz Space Mountain i świat Harry'ego Pottera. 191 00:13:14,168 --> 00:13:16,254 Zostaw auto na lotnisku i spierdalaj. 192 00:13:57,920 --> 00:13:58,963 Dzień dobry. 193 00:13:59,047 --> 00:14:02,133 - Witaj, przyjacielu. - Ładne macie miasteczko. 194 00:14:02,216 --> 00:14:06,387 Dziękuję bardzo, jest co robić na plaży. 195 00:14:06,471 --> 00:14:07,430 Są rakiety. 196 00:14:08,473 --> 00:14:12,769 Rozumiem, czemu mój kumpel wybrał to miejsce. Mike Valentine? 197 00:14:15,313 --> 00:14:16,564 Mike Valentine? 198 00:14:18,191 --> 00:14:20,943 Tak, Mike Valentine. Jest tu? 199 00:14:23,071 --> 00:14:24,280 Tak, przepraszam. 200 00:14:24,364 --> 00:14:27,492 Ale w trosce o prywatność naszych gości 201 00:14:27,575 --> 00:14:30,203 motel nie przekazuje informacji, 202 00:14:30,286 --> 00:14:32,163 czy dana osoba u nas nocuje. 203 00:14:32,246 --> 00:14:34,332 Może zostawi pan nazwisko i telefon? 204 00:14:37,001 --> 00:14:38,461 Nie skorzystam. 205 00:14:38,544 --> 00:14:40,922 I tak fajniej będzie go zaskoczyć. 206 00:14:45,259 --> 00:14:47,470 Nie widziałem tego modelu od lat. 207 00:14:48,096 --> 00:14:51,432 Mój tata pracował z firmami od automatów do sprzedaży. 208 00:14:51,516 --> 00:14:54,102 Jak uczyłem się rodzinnego biznesu, 209 00:14:54,185 --> 00:14:57,313 poznałem kaprysy różnych modeli. 210 00:14:57,397 --> 00:14:58,773 Na przykład ten automat. 211 00:14:59,941 --> 00:15:01,442 Jak się go uderzy… 212 00:15:03,152 --> 00:15:06,364 w odpowiednim miejscu, wypluje napój za darmo. 213 00:15:13,162 --> 00:15:14,539 Bardzo ładnie. 214 00:15:16,707 --> 00:15:20,586 Od dawna nie angażowałem się na tym poziomie, wie pan… 215 00:15:21,546 --> 00:15:25,049 Podwinięte rękawy, załatwianie spraw, takie tam. 216 00:15:27,051 --> 00:15:28,219 Ale jebać to. 217 00:15:29,345 --> 00:15:30,888 Jestem na wakacjach, nie? 218 00:15:35,643 --> 00:15:36,936 Jest w pokoju dwa! 219 00:15:38,187 --> 00:15:39,105 Świetnie. 220 00:15:39,647 --> 00:15:41,023 Po krótkiej przerwie 221 00:15:41,107 --> 00:15:44,569 Johnny Football opowie o przygotowaniach do sezonu 222 00:15:44,652 --> 00:15:46,779 i pokaże zwiastun weekendowego… 223 00:15:46,863 --> 00:15:48,823 Mogę to wyłączyć na chwilę? 224 00:15:56,330 --> 00:15:57,874 Ładny chłopak. 225 00:15:59,250 --> 00:16:00,084 Jason. 226 00:16:01,461 --> 00:16:02,545 Jason. 227 00:16:03,963 --> 00:16:04,839 Patsy. 228 00:16:05,673 --> 00:16:07,550 Chciałam sprawdzić, jak się pani czuje. 229 00:16:09,177 --> 00:16:10,887 Chcą pobrać jego organy. 230 00:16:17,477 --> 00:16:21,522 Chcę tylko powiedzieć, że to nie w porządku, że proszą panią 231 00:16:21,606 --> 00:16:23,232 o podjęcie takiej decyzji. 232 00:16:23,774 --> 00:16:24,609 Jako mama. 233 00:16:28,404 --> 00:16:29,447 Ma pani dzieci? 234 00:16:29,530 --> 00:16:30,615 Córkę. 235 00:16:31,782 --> 00:16:34,494 Cholera, urodziłam cholerny alarm samochodowy. 236 00:16:34,577 --> 00:16:38,206 - Pozwól mi ją wziąć. - I co? Nakarmisz ją piersią? 237 00:16:38,289 --> 00:16:40,917 Tylko ja stoję między nią a śmiercią. 238 00:16:41,000 --> 00:16:44,337 Czy ona jest wdzięczna? Nie. Jest zła. Nie dam rady, Ted. 239 00:16:44,420 --> 00:16:48,966 Mówiłeś, że dam, ale kłamałeś. Nawet nie chcesz ze mną uprawiać seksu! 240 00:16:49,050 --> 00:16:50,468 Czekaj, co? 241 00:16:51,093 --> 00:16:52,261 ALKOHOL 242 00:16:54,514 --> 00:16:55,723 Miałaś rację. 243 00:16:56,390 --> 00:16:57,517 Nie ruszaj się. 244 00:16:59,936 --> 00:17:01,479 Mike Valentine. 245 00:17:02,480 --> 00:17:03,898 Tutaj. 246 00:17:05,816 --> 00:17:07,443 Powinienem był cię słuchać. 247 00:17:08,945 --> 00:17:11,030 Ci ludzie nas nie powstrzymają. 248 00:17:11,113 --> 00:17:12,532 Amerykański sen. 249 00:17:13,366 --> 00:17:15,952 Sen to coś, co się dzieje, gdy śpisz, 250 00:17:16,035 --> 00:17:18,246 a inni ludzie podchodzą i cię biją. 251 00:17:18,829 --> 00:17:20,248 Napojem Mello Yello. 252 00:17:20,331 --> 00:17:21,999 Mamy plan. 253 00:17:22,083 --> 00:17:23,417 Trzymamy się go. 254 00:17:23,501 --> 00:17:25,294 Działamy dla dobra rodziny. 255 00:17:27,171 --> 00:17:28,256 Poradzimy sobie. 256 00:17:30,466 --> 00:17:34,637 Może zacznij spać z jednym okiem otwartym. 257 00:17:34,720 --> 00:17:35,846 Tak, tak. 258 00:17:39,225 --> 00:17:40,643 Gdzie jest Samuel? 259 00:17:48,734 --> 00:17:53,906 Podobno niedaleko stąd startują rakiety. 260 00:17:54,782 --> 00:17:56,742 Widziałeś kiedyś start rakiety? 261 00:17:58,369 --> 00:18:01,455 Gdybym ja tu mieszkał, oglądałbym każdy start. 262 00:18:01,539 --> 00:18:05,585 Ale czaję. W Fili ludzie z całego świata podziwiają Dzwon Wolności. 263 00:18:05,668 --> 00:18:09,505 Ja widziałem go raz na szkolnej wycieczce. Było nudno. 264 00:18:09,589 --> 00:18:13,426 Całą wycieczkę rzucałem żołędziami w konia. 265 00:18:26,355 --> 00:18:27,773 Skąd to masz? 266 00:18:30,192 --> 00:18:31,277 Nie bój się. 267 00:18:32,862 --> 00:18:33,821 Nikomu nie powiem. 268 00:18:34,572 --> 00:18:36,240 Z jednego z pokoi. 269 00:18:37,658 --> 00:18:38,576 Numer dwa? 270 00:18:39,452 --> 00:18:41,245 Pójdę ją odłożyć. 271 00:18:41,329 --> 00:18:43,789 Nie, nie. Ja to zrobię. 272 00:18:45,333 --> 00:18:46,208 Pamiętaj. 273 00:18:47,460 --> 00:18:48,794 Nie kradnij. 274 00:18:49,462 --> 00:18:50,713 Nie kłam. 275 00:18:51,922 --> 00:18:53,090 Dbaj o zęby. 276 00:18:54,634 --> 00:18:55,760 A wtedy… 277 00:18:58,888 --> 00:19:00,473 rodzice będą z ciebie dumni. 278 00:19:00,556 --> 00:19:01,724 Sammy! 279 00:19:02,808 --> 00:19:05,144 Sammy, wychodź! Już! 280 00:19:13,653 --> 00:19:15,821 Cześć, tu Mike. Zostaw wiadomość. 281 00:19:16,364 --> 00:19:18,157 Mike Valentine, oddzwoń. 282 00:19:18,240 --> 00:19:19,408 Musimy porozmawiać. 283 00:19:21,035 --> 00:19:22,703 Na pewno cię nie nienawidzi. 284 00:19:22,787 --> 00:19:23,746 Mówię serio. 285 00:19:23,829 --> 00:19:25,539 Jakbym coś jej zrobiła. 286 00:19:25,623 --> 00:19:27,458 Na przykład ostatnio mówi, 287 00:19:27,541 --> 00:19:30,753 że chce być astronautką, więc mówię: „To świetnie!”. 288 00:19:30,836 --> 00:19:33,547 Myślę: „W końcu jakaś ambicja”. 289 00:19:33,631 --> 00:19:38,552 A ona mówi, że chce ode mnie odlecieć najdalej, jak się da. 290 00:19:39,261 --> 00:19:41,222 Też potrafię być wredna. 291 00:19:41,305 --> 00:19:42,848 Mówię jej: „Powodzenia. 292 00:19:42,932 --> 00:19:45,393 Nie znam żadnych astronautek z dwóją z matmy”. 293 00:19:45,976 --> 00:19:49,605 Tak, wszyscy mówią, że czternastolatki tak traktują mamy. 294 00:19:49,689 --> 00:19:52,108 Ja nie wiem, moja już wtedy nie żyła. 295 00:19:52,191 --> 00:19:54,151 Więc wiem, jakie mam szczęście, 296 00:19:54,235 --> 00:19:57,530 ale mogę czuć szczęście i chcieć ją zamordować naraz. 297 00:20:01,325 --> 00:20:03,494 O Boże, przepraszam. 298 00:20:03,577 --> 00:20:06,330 Naprawdę, nie chciałam. 299 00:20:07,081 --> 00:20:09,375 Nie. To przegryw. 300 00:20:11,085 --> 00:20:11,919 Słucham? 301 00:20:12,920 --> 00:20:16,173 Trzy razy zdawał egzamin na sanitariusza. 302 00:20:18,884 --> 00:20:20,094 Ale mu się udało. 303 00:20:23,556 --> 00:20:25,099 Może potrzebował więcej czasu. 304 00:20:26,142 --> 00:20:29,687 To jest najtrudniejsze, bo jeśli umrze teraz, 305 00:20:30,479 --> 00:20:32,523 to już zawsze będzie tylko tym. 306 00:20:32,606 --> 00:20:34,442 Przegrywem na zawsze. 307 00:20:34,525 --> 00:20:36,527 - Bez czasu na poprawę. - Nie. 308 00:20:37,236 --> 00:20:39,363 Ten chłopak chciał ratować życia. 309 00:20:41,407 --> 00:20:45,077 Może to zrobić oddając organy. 310 00:20:46,245 --> 00:20:47,747 Nie będzie przegrywem. 311 00:20:49,039 --> 00:20:50,082 Będzie bohaterem. 312 00:20:55,171 --> 00:20:58,799 Bycie matką polega na utrzymaniu dzieci przy życiu. 313 00:21:01,051 --> 00:21:02,428 To zadanie matki. 314 00:21:04,680 --> 00:21:07,183 Zadanie matki to zaspokajanie ich potrzeb. 315 00:21:09,143 --> 00:21:12,271 Tylko pani może zrobić coś, czego on teraz potrzebuje. 316 00:21:23,115 --> 00:21:24,742 Zawołać lekarza? 317 00:21:31,707 --> 00:21:32,833 KOŚCIÓŁ OBJAWIENIA 318 00:21:32,917 --> 00:21:35,002 JESTEM CHRYSTUSEM NA TEJ SKALE ODBUDUJĘ KOŚCIÓŁ 319 00:21:44,762 --> 00:21:47,223 PRAWO JAZDY STANU FLORYDA MARVIN SNYDER 320 00:21:48,057 --> 00:21:50,768 Schowamy sprzęt, wrócimy po zmroku i załatwimy sprawę. 321 00:21:50,851 --> 00:21:51,977 Okej, okej. 322 00:21:52,061 --> 00:21:54,855 Wymieńcie swój ulubiony film z ostatnich dziesięciu lat, 323 00:21:54,939 --> 00:21:57,066 w którym nie ma Minionków. Start. 324 00:21:59,652 --> 00:22:01,487 Dobra, powiem wam swój… 325 00:22:24,301 --> 00:22:27,429 - Co tu robicie? - Ciebie mógłbym spytać o to samo. 326 00:22:28,806 --> 00:22:32,184 Przyszliśmy na spotkanie. Nie ma dziś spotkania? 327 00:22:33,769 --> 00:22:36,605 Jest. Tylko pomyliliście pokoje. 328 00:22:36,689 --> 00:22:38,816 Chodźcie za mną, jesteśmy tutaj. 329 00:22:39,400 --> 00:22:42,069 Ze względu na szkody kościół nas tu nie chce, 330 00:22:42,152 --> 00:22:46,198 ale my jesteśmy uszkodzeni, więc chyba to pasuje. 331 00:22:47,575 --> 00:22:50,202 SONNY DZIAŁAJCIE DALEJ. CICHO. 332 00:22:53,372 --> 00:22:54,498 Tak mi przykro. 333 00:22:56,875 --> 00:22:58,377 Jest taka piękna. 334 00:22:59,086 --> 00:23:01,422 Widzisz? Potrzebowałaś tylko przerwy. 335 00:23:01,505 --> 00:23:04,425 - Weźmy nianię i wyjdźmy gdzieś. - Okej. 336 00:23:05,259 --> 00:23:06,844 Mogę zostać z Jasonem. 337 00:23:16,395 --> 00:23:18,314 Chyba zasnęła. 338 00:23:26,113 --> 00:23:27,114 Okej, słonko. 339 00:23:27,948 --> 00:23:29,783 Poleż sobie chwilę. 340 00:23:51,180 --> 00:23:53,557 Cześć, tu Mike. Zostaw wiadomość. 341 00:23:53,641 --> 00:23:56,393 Michael. Załatwione. 342 00:23:56,935 --> 00:23:58,145 Masz swojego trupa. 343 00:24:10,741 --> 00:24:14,119 Jakim cudem wciąż oddycha, skoro mózg obumarł? 344 00:24:14,203 --> 00:24:16,205 Może to przez leki. 345 00:24:16,288 --> 00:24:18,832 Czasami jeśli inne organy wciąż działają, 346 00:24:18,916 --> 00:24:20,834 pacjenci oddychają, aż mózg się podda. 347 00:24:20,918 --> 00:24:23,462 - To może potrwać kilka dni. - Kilka dni? 348 00:24:24,171 --> 00:24:25,214 To straszne. 349 00:24:25,714 --> 00:24:29,051 Ale może też się ocknąć. Może zdarzy się cud. 350 00:24:36,725 --> 00:24:38,769 - Chcesz coś? - Nie, nie trzeba. 351 00:25:00,999 --> 00:25:03,377 Cześć, tu Mike. Zostaw wiadomość. 352 00:25:03,460 --> 00:25:06,088 Mike, nie możesz nie oddzwonić. 353 00:25:06,755 --> 00:25:09,967 Mówiłeś, że jeśli przeżyje, będziesz miał kłopoty. Żyje. 354 00:25:10,050 --> 00:25:11,343 Oddzwoń do mnie. 355 00:25:13,095 --> 00:25:14,471 Panowie, przepraszam. 356 00:25:15,222 --> 00:25:18,726 Bez telefonów. Odkładamy je do koszyka, okej? 357 00:25:25,107 --> 00:25:27,192 - Proszę. Dzięki. - Bardzo dziękuję. 358 00:25:31,739 --> 00:25:34,450 Zwykle zaczynamy witając nowicjuszy 359 00:25:34,533 --> 00:25:38,704 i pytając się, czy chcą podzielić się 360 00:25:38,787 --> 00:25:40,414 tym, co tu ich sprowadziło. 361 00:25:47,629 --> 00:25:51,800 No cóż, jestem Mike i… 362 00:25:52,843 --> 00:25:55,220 jestem alkoholikiem i… 363 00:25:55,304 --> 00:25:59,516 To może być prawda, ale to spotkanie rodzinne. 364 00:26:01,018 --> 00:26:03,228 Ma też problem z hazardem, jeśli to pomaga. 365 00:26:04,772 --> 00:26:06,356 Nie pomaga. 366 00:26:06,440 --> 00:26:09,359 Mike, czy jacyś członkowie rodziny 367 00:26:09,443 --> 00:26:12,488 zachowują się w sposób, który wywołuje twoje… 368 00:26:12,571 --> 00:26:14,156 - Tak, ojciec. - Proszę. 369 00:26:20,120 --> 00:26:22,831 - Jeśli mogę prosić… - Moja mama zmarła. 370 00:26:26,794 --> 00:26:27,711 Miała raka. 371 00:26:30,255 --> 00:26:32,674 Chodzi o to, że zmarła… 372 00:26:33,801 --> 00:26:36,053 I miała raka. Dwie różne rzeczy. 373 00:26:36,720 --> 00:26:39,598 Walczyła z nim. Była w dobrym stanie psychicznym. 374 00:26:40,808 --> 00:26:44,603 Aż pewnego dnia wróciłem do domu z treningu futbolowego… 375 00:26:46,563 --> 00:26:48,106 A ona się zastrzeliła. 376 00:26:48,982 --> 00:26:51,360 W wannie. Nie chciała zrobić bałaganu. 377 00:26:52,152 --> 00:26:55,572 Byłem w domu sam, tata był w pracy. 378 00:26:55,656 --> 00:26:59,034 Zadzwoniłem na 911, zabrali ją, a ja… 379 00:26:59,952 --> 00:27:03,121 Zostałem, by posprzątać kawałki głowy mojej matki, 380 00:27:03,205 --> 00:27:05,999 żeby siostra nie musiała na to patrzeć, jak wróci do domu. 381 00:27:07,042 --> 00:27:13,131 Powiedzieliśmy jej, że zdrowie mamy się pogorszyło 382 00:27:13,215 --> 00:27:14,716 i zmarła w szpitalu. 383 00:27:15,259 --> 00:27:18,762 Nie, że sobie odstrzeliła mózg bronią ojca. 384 00:27:19,346 --> 00:27:21,056 A tak, był gliniarzem. 385 00:27:21,139 --> 00:27:24,852 Zawsze zamykał broń w sejfie, ale nie tego dnia. 386 00:27:25,894 --> 00:27:27,062 Tego dnia nie zamknął. 387 00:27:27,563 --> 00:27:30,691 Mama ją wyciągnęła i się nią zabiła. 388 00:27:32,359 --> 00:27:35,404 Gdy śledczy zwrócili pistolet ojcu, 389 00:27:36,154 --> 00:27:38,156 odłożył go do sejfu. 390 00:27:39,908 --> 00:27:43,537 Nie rozumiałem, jak w ogóle może go trzymać w domu. 391 00:27:45,581 --> 00:27:48,375 To mama była naszym moralnym kompasem. 392 00:27:48,458 --> 00:27:52,462 Po jej śmierci ojciec stał się jej przeciwieństwem. 393 00:27:52,546 --> 00:27:53,755 Całkowitym. 394 00:27:55,841 --> 00:27:58,969 Większość ludzi uważa ojców za bohaterów, 395 00:27:59,052 --> 00:28:03,599 dopóki nie zostaną dorosłymi i nie zobaczą ich wad. 396 00:28:07,269 --> 00:28:11,815 Ja je zobaczyłem w wieku 13 lat. 397 00:28:18,488 --> 00:28:21,825 Rany, Mike, dziękujemy za twoją historię. 398 00:28:22,534 --> 00:28:25,871 Ktoś jeszcze chciałby się czymś podzielić z grupą? 399 00:28:25,954 --> 00:28:27,164 Ja się podzielę. 400 00:28:28,624 --> 00:28:33,837 Niezwykłym zbiegiem okoliczności moja żona też miała raka. 401 00:28:34,963 --> 00:28:37,925 Ale nie była w dobrym stanie psychicznym. 402 00:28:38,592 --> 00:28:40,385 Znosiła taki ból… 403 00:28:43,263 --> 00:28:45,974 Nie chciała, by dzieci o tym wiedziały. 404 00:28:47,726 --> 00:28:49,561 Ale był niewyobrażalny. 405 00:28:50,145 --> 00:28:51,438 Chyba są spokrewnieni. 406 00:28:51,521 --> 00:28:54,024 W nocy, gdy sięgał zenitu… 407 00:28:55,692 --> 00:28:57,778 błagała mnie… 408 00:29:00,113 --> 00:29:01,198 o śmierć. 409 00:29:03,242 --> 00:29:05,118 A ponieważ kochałem ją bardziej 410 00:29:05,202 --> 00:29:08,121 niż jakąkolwiek inną kobietę, którą kochałem 411 00:29:08,205 --> 00:29:09,748 lub będę kochał… 412 00:29:12,668 --> 00:29:13,794 Zrobiłem to dla niej. 413 00:29:16,421 --> 00:29:18,757 Zostawiłem otwarty sejf z bronią. 414 00:29:19,883 --> 00:29:21,093 To nie był wypadek. 415 00:29:23,220 --> 00:29:24,304 To był wybór. 416 00:29:25,639 --> 00:29:27,349 Którego nie mogłem cofnąć. 417 00:29:28,558 --> 00:29:32,187 Poszedłem do pracy i siedziałem w niej wiedząc… 418 00:29:34,606 --> 00:29:36,400 że gdy wrócę do domu… 419 00:29:41,154 --> 00:29:42,614 ona już nie będzie żyła. 420 00:29:47,452 --> 00:29:49,371 To był najgorszy dzień mojego życia. 421 00:29:49,454 --> 00:29:51,665 Ale nie ty ją znalazłeś, tylko ja. 422 00:29:51,748 --> 00:29:55,043 Miałeś być na treningu, zawsze siedziałeś tam do zmroku. 423 00:29:55,127 --> 00:29:57,754 - Odwołali go. - A ja byłem na wezwaniu. 424 00:29:57,838 --> 00:30:01,174 Co ja, kurwa, miałem zrobić? Nie każdy film jest o tobie. 425 00:30:01,258 --> 00:30:04,428 - To była moja matka! - Myślisz tylko o sobie. 426 00:30:04,511 --> 00:30:06,305 I o tym, że mnie nienawidzisz. 427 00:30:06,388 --> 00:30:11,393 Nie mogłeś mi odpuścić, bo czym byłeś bez tej nienawiści do mnie? 428 00:30:13,103 --> 00:30:14,021 Czym byłeś? 429 00:30:15,856 --> 00:30:19,109 Nigdy nie dostrzegłeś, że twoja matka… 430 00:30:19,192 --> 00:30:20,902 Cierpiała. Dostrzegłem. 431 00:30:20,986 --> 00:30:22,321 - Tak. - Podjęła decyzję. 432 00:30:22,904 --> 00:30:25,032 Ciężką decyzję, 433 00:30:26,074 --> 00:30:27,576 by dać spokój. 434 00:30:30,162 --> 00:30:33,165 Mówiła, że dam radę, że jestem silny. 435 00:30:34,791 --> 00:30:36,543 - Ale nie byłeś. - Nie. 436 00:30:40,005 --> 00:30:41,048 Nie mogłem. 437 00:30:42,799 --> 00:30:46,386 Twoja matka była najlepszą osoba na Ziemi. 438 00:30:46,470 --> 00:30:48,847 Zawsze postępowała dobrze, 439 00:30:48,930 --> 00:30:51,600 ale to nie miało znaczenia, bo nie ma dobra 440 00:30:51,683 --> 00:30:53,435 i nie ma zła. 441 00:30:54,811 --> 00:30:57,981 Nigdy ci nie mówiłem, że jestem lepszy, niż jestem. 442 00:30:58,065 --> 00:31:02,027 Mówiłem, że ty jesteś lepszy. Taką miałem nadzieję. 443 00:31:02,861 --> 00:31:05,864 Jestem jaki jestem i oczekiwanie czegoś innego 444 00:31:05,947 --> 00:31:07,240 to był błąd, 445 00:31:07,324 --> 00:31:08,492 i to był twój błąd. 446 00:31:18,960 --> 00:31:19,961 Ktoś inny niech mówi. 447 00:31:23,757 --> 00:31:25,759 Cześć, tu Mike. Zostaw wiadomość. 448 00:31:25,842 --> 00:31:27,636 Musisz oddzwonić teraz. 449 00:31:37,396 --> 00:31:39,398 DELLY NIEODEBRANE POŁĄCZENIE 450 00:31:39,481 --> 00:31:40,524 O cholera. 451 00:31:40,607 --> 00:31:41,441 POCZTA GŁOSOWA 452 00:31:41,525 --> 00:31:44,277 PATSY NIEODEBRANE POŁĄCZNIE, POCZTA GŁOSOWA 453 00:31:44,361 --> 00:31:45,278 Dużo telefonów? 454 00:31:45,362 --> 00:31:47,072 NUMER NIEZNANY POCZTA GŁOSOWA 455 00:31:47,155 --> 00:31:49,783 Tak. Powinienem oddzwonić. 456 00:31:51,201 --> 00:31:53,453 Buzz i Ray-Ray skończyli? 457 00:31:53,537 --> 00:31:55,622 Tak, wszystko załatwione. 458 00:31:59,835 --> 00:32:00,877 Hej, może… 459 00:32:01,878 --> 00:32:04,297 Powinniśmy kiedyś pójść na obiad… 460 00:32:05,382 --> 00:32:06,591 Albo na jakieś piwo? 461 00:32:07,300 --> 00:32:10,637 Tak, możemy się umówić. 462 00:32:12,389 --> 00:32:13,223 Okej. 463 00:32:14,015 --> 00:32:15,142 Co tutaj robisz? 464 00:32:15,225 --> 00:32:17,185 Nie odbierałeś telefonu. 465 00:32:17,269 --> 00:32:18,937 Wybacz, mieliśmy sprawę. 466 00:32:19,020 --> 00:32:21,189 Brzmi fajnie. Też miałam sprawę. 467 00:32:21,273 --> 00:32:22,941 Taką, że twoja była żona tu jest. 468 00:32:23,024 --> 00:32:24,860 Cholera, fakt. Widziała cię? 469 00:32:24,943 --> 00:32:27,028 - Wiesz? - Skąd wiedziałaś, że to ona? 470 00:32:27,112 --> 00:32:28,238 Pogadałyśmy sobie. 471 00:32:28,321 --> 00:32:30,532 Pamiętajmy, że wie, kim jestem. 472 00:32:30,615 --> 00:32:32,784 Pierwsze, co zrobię za to złoto 473 00:32:32,868 --> 00:32:35,537 to operacja plastyczna, żeby mnie nie zabito. 474 00:32:35,620 --> 00:32:38,123 Jestem Iris. Mogę? 475 00:32:40,375 --> 00:32:44,004 Nie będzie żadnego złota, jeśli będzie tu dzisiaj w nocy. 476 00:32:44,087 --> 00:32:46,339 Wiem. Spokojnie, zajmę się Iris. 477 00:32:46,423 --> 00:32:48,175 Ja się nią zajmę. Daj klucz. 478 00:32:48,258 --> 00:32:50,552 Dam jej coś, to wyleci. 479 00:32:50,635 --> 00:32:53,680 Coś? To coś, czego niby nie masz? 480 00:32:53,763 --> 00:32:56,766 Tak jak ty miałeś żonę, o której nie mówiłeś. 481 00:32:56,850 --> 00:32:59,519 W tej chwili nie masz prawa zadawać pytań. 482 00:33:03,857 --> 00:33:05,692 Czemu masz wypchanego psa w pokoju? 483 00:33:05,775 --> 00:33:07,903 - To Bodie. - Wypchałeś Bodiego? 484 00:33:07,986 --> 00:33:10,864 - Nie miałem lepszego psa. - Mama mówiła, że go pochowałeś. 485 00:33:10,947 --> 00:33:14,201 Mówiła, że teraz mieszka z Bogiem. Ja nie wierzę w Boga. 486 00:33:14,284 --> 00:33:16,036 Wierzę w taksydermię. 487 00:33:24,127 --> 00:33:26,213 - Hej. - Hej, Iris. 488 00:33:26,296 --> 00:33:27,547 Jesteś na Florydzie. 489 00:33:27,631 --> 00:33:30,759 Tak, ładnie tu. Rozumiem, czemu tu zostałeś. 490 00:33:30,842 --> 00:33:33,303 Pogadajmy. Pamiętasz The Breakers? 491 00:33:33,386 --> 00:33:34,387 Będę tam. 492 00:33:45,273 --> 00:33:48,360 Hej. Będzie dobrze. Obiecuję. 493 00:33:49,027 --> 00:33:51,238 - Jak się masz? - Dobrze. 494 00:33:51,321 --> 00:33:52,155 Świetnie. 495 00:33:52,239 --> 00:33:55,200 Widzisz? Nie musiałaś tu przylatywać i sprawdzać. 496 00:33:55,283 --> 00:33:58,662 Może, ale jak ludzie mi mówią, że nie powinno mnie tu być, 497 00:33:58,745 --> 00:34:02,749 zaczynam myśleć, że właśnie tutaj powinnam teraz być. 498 00:34:04,834 --> 00:34:07,087 Co ty tutaj robisz? 499 00:34:07,879 --> 00:34:09,548 Mam kogoś zabić, oczywiście. 500 00:34:09,631 --> 00:34:12,926 Po zabiciu Gila Franco czas olśnić morderstwem Florydę. 501 00:34:15,220 --> 00:34:17,430 Dam państwu chwilę do zastanowienia. 502 00:34:21,768 --> 00:34:23,311 Ktoś zabił Gila Franco. 503 00:34:23,395 --> 00:34:26,606 Tak, nie ja. Wiesz o tym. 504 00:34:26,690 --> 00:34:29,067 Już ci mówiłem, co tu robię. 505 00:34:29,985 --> 00:34:33,613 - Ciągle mnie okłamujesz. - Wcale nie. 506 00:34:33,697 --> 00:34:35,532 Gdzie jest Delly West? 507 00:34:38,743 --> 00:34:41,121 Musiałem ją ochronić, to wszystko. 508 00:34:41,204 --> 00:34:44,124 Chcę wiedzieć, co znalazłeś na łodzi Gila Franco. 509 00:34:44,207 --> 00:34:45,625 To samo, co ty. 510 00:34:46,710 --> 00:34:50,213 - Walizki po karabinach. - Co przewoził? 511 00:34:50,297 --> 00:34:53,258 - Nie mam pojęcia. - Naprawdę, Mike? Żadnego? 512 00:34:53,967 --> 00:34:54,926 Nie. 513 00:34:58,096 --> 00:34:59,139 Naprawdę. 514 00:35:02,892 --> 00:35:04,185 Zamówimy coś? 515 00:35:05,520 --> 00:35:06,438 Jasne. 516 00:35:11,985 --> 00:35:13,528 Wybacz, ktoś dzwonił trzy razy. 517 00:35:13,612 --> 00:35:15,989 - Mogę odebrać? - Pewnie. 518 00:35:19,618 --> 00:35:20,619 Kto mówi? 519 00:35:20,702 --> 00:35:22,078 Twoja partnerka. 520 00:35:23,079 --> 00:35:23,997 Clara? 521 00:35:24,080 --> 00:35:25,415 Mamy problem. 522 00:35:26,124 --> 00:35:27,751 O czym ty mówisz? 523 00:35:27,834 --> 00:35:32,213 Szukał cię jakiś mężczyzna, teraz mój mąż ma dziurę w głowie, 524 00:35:32,297 --> 00:35:34,507 a jak pójdziemy do szpitala, to nas deportują. 525 00:35:34,591 --> 00:35:36,134 Zwolnij. Jaki mężczyzna? 526 00:35:36,217 --> 00:35:37,594 Dupek! 527 00:35:37,677 --> 00:35:39,471 Pachnie maścią Vicks VapoRub. 528 00:36:04,454 --> 00:36:05,288 Żartujesz. 529 00:36:05,372 --> 00:36:07,832 - Nie powiedziałeś tego. - To prawda. 530 00:36:07,916 --> 00:36:10,710 Filadelfia to światowa stolica sportu. 531 00:36:10,794 --> 00:36:12,796 - Chicago! - W ogóle się nie liczy. 532 00:36:12,879 --> 00:36:15,173 Ile jakichkolwiek tytułów zdobyła? 533 00:36:15,256 --> 00:36:17,759 W ciągu życia kogoś, kto jeszcze żyje? 534 00:36:17,842 --> 00:36:18,885 Jeden. 535 00:36:18,968 --> 00:36:20,679 Możesz to policzyć na fiucie. 536 00:36:20,762 --> 00:36:22,764 Potrzebowałbym dwóch, wielkie dzięki. 537 00:36:22,847 --> 00:36:25,934 Ale to dzięki temu jest miastem sportu. Nie musimy wygrywać. 538 00:36:26,017 --> 00:36:27,268 Co za fart. 539 00:36:27,352 --> 00:36:29,396 Wspieramy swoje drużyny, zawsze. 540 00:36:29,479 --> 00:36:32,524 Powinieneś polecieć do Chicago i sam się przekonać. 541 00:36:32,607 --> 00:36:35,527 - Byłem w Chicago i wiem. - Nie masz pojęcia. 542 00:36:35,610 --> 00:36:38,613 Byłem tam raz. Gdy Cubs wygrali Division Series, 543 00:36:38,697 --> 00:36:40,198 kiedy to było? Rok temu. 544 00:36:40,281 --> 00:36:43,493 Jechałem przez centrum, ani jeden radiowóz nie płonął. 545 00:36:43,576 --> 00:36:46,913 Jeśli kibice nie podpalą choć jednego radiowozu, 546 00:36:46,996 --> 00:36:48,540 to są słabymi kibicami. 547 00:36:57,006 --> 00:36:57,966 Wszystko okej? 548 00:37:00,552 --> 00:37:01,636 Tak. 549 00:37:04,222 --> 00:37:06,725 ANDY'S – CHICAGO, ILLINOIS 26/09/2022 550 00:37:06,808 --> 00:37:09,060 CUBS 2020 MISTRZAMI 26 WRZEŚNIA 2020 551 00:37:58,318 --> 00:38:02,322 M-O-S-S. 552 00:38:02,405 --> 00:38:03,990 Pewnie. Cholerny idiota. 553 00:38:43,279 --> 00:38:44,906 Cześć, Delly. 554 00:40:42,231 --> 00:40:44,734 Napisy: Joanna Kaniewska