1 00:00:56,557 --> 00:01:00,978 Sekret sprzed lat 2 00:02:46,708 --> 00:02:51,255 DZISIAJ 3 00:02:58,512 --> 00:03:01,598 Powiedz, że przynajmniej ty miałaś dobrą noc. 4 00:03:01,682 --> 00:03:04,685 Ana dotarła do domu o 7.00, Pedro o 10.00. 5 00:03:04,768 --> 00:03:06,520 Od tego czasu nie wyszli z domu. 6 00:03:09,189 --> 00:03:10,399 Brak podejrzanych ruchów. 7 00:03:12,025 --> 00:03:14,319 Dobrze. Miej na nich oko, 8 00:03:14,403 --> 00:03:17,197 bo gdy tylko dostaniemy pozwolenie na podsłuch, 9 00:03:17,281 --> 00:03:18,991 wchodzimy. 10 00:03:19,950 --> 00:03:22,077 Dobrze. Pa. 11 00:03:48,896 --> 00:03:49,897 Znalazłam. 12 00:03:50,480 --> 00:03:52,191 Wiesz, że mam wolne, prawda? 13 00:03:53,525 --> 00:03:55,152 W samochodzie byli wszyscy. 14 00:03:56,361 --> 00:03:58,614 Wiemy, że Alejandro zginął przed wypadkiem. 15 00:03:58,697 --> 00:04:01,825 A Jessica Thompson zgłaszała: „Oni mi nie pomogą”. 16 00:04:01,909 --> 00:04:04,578 Więc było tam więcej osób niż jedna. 17 00:04:04,661 --> 00:04:07,164 - Chociaż mówią, że ich tam nie było. - Wejdź. 18 00:04:07,748 --> 00:04:08,832 Dziękuję. 19 00:04:08,916 --> 00:04:10,709 - Kawy? - Okej. 20 00:04:13,712 --> 00:04:14,755 Ładnie tutaj. 21 00:04:17,089 --> 00:04:18,091 No więc. 22 00:04:19,051 --> 00:04:20,093 Zastanawiałam się, 23 00:04:21,136 --> 00:04:24,765 dlaczego nie ma śladu po taksówce, która niby odwiozła ich do domów. 24 00:04:25,349 --> 00:04:26,683 Więc trochę pogrzebałam. 25 00:04:27,392 --> 00:04:29,811 W takich bogatych dzielnicach 26 00:04:29,895 --> 00:04:32,898 wszyscy mają monitoring. 27 00:04:36,527 --> 00:04:38,195 Ta taksówka jechała ulicą 28 00:04:38,278 --> 00:04:40,656 zaraz obok domu Marcosa Herrero 29 00:04:40,739 --> 00:04:43,992 o 4.35 tamtej nocy. 30 00:04:48,121 --> 00:04:49,122 Hej. 31 00:04:49,915 --> 00:04:51,458 - Zajmę się tym. - Nie. 32 00:04:51,542 --> 00:04:54,127 - Szklanki same nie spadają. - Poradzę sobie. 33 00:04:57,714 --> 00:04:58,966 To Flora, z pracy. 34 00:05:00,717 --> 00:05:03,554 Więc to jest ta słynna Flora? 35 00:05:04,930 --> 00:05:07,808 Neruda, to moja żona, Lisa. 36 00:05:08,559 --> 00:05:10,394 Miło cię wreszcie poznać. 37 00:05:10,477 --> 00:05:13,689 Johnny dobrze o tobie mówi. 38 00:05:13,772 --> 00:05:15,524 Świetny z niego partner. 39 00:05:16,441 --> 00:05:20,028 Nie mów mu tego. Jego ego jest już wystarczająco wielkie. 40 00:05:20,112 --> 00:05:21,530 Dziękuję. 41 00:05:21,613 --> 00:05:24,032 Powiększymy i spiszemy rejestrację. 42 00:05:26,118 --> 00:05:27,202 Już to zrobiłam. 43 00:05:27,953 --> 00:05:31,790 Kierowca taksówki czeka na komisariacie. 44 00:05:32,791 --> 00:05:34,751 Przykro mi, wiem, że masz wolne. 45 00:05:37,087 --> 00:05:38,422 W porządku. Zaraz będę gotowy. 46 00:05:39,798 --> 00:05:40,924 Przepraszam. 47 00:05:42,217 --> 00:05:44,011 - W porządku? - Tak, w porządku. 48 00:05:44,720 --> 00:05:45,846 Niedługo będę. 49 00:05:48,223 --> 00:05:49,266 Niedługo będę. 50 00:05:49,349 --> 00:05:51,268 - Miło było cię poznać, Lisa. - Wzajemnie. 51 00:05:56,982 --> 00:05:59,943 Nie chcę problemów. 52 00:06:00,569 --> 00:06:02,529 Czemu miałby pan mieć problemy? 53 00:06:04,156 --> 00:06:05,532 Zbajtlowałem firmę. 54 00:06:06,950 --> 00:06:07,951 Co to znaczy? 55 00:06:09,453 --> 00:06:10,621 Nie zgłosiłem przejazdu. 56 00:06:10,704 --> 00:06:13,207 Dlatego moja firma nie ma go w papierach. 57 00:06:13,999 --> 00:06:15,792 Żebym nie płacił prowizji. 58 00:06:15,876 --> 00:06:17,878 Spokojnie. To nie nasza sprawa. 59 00:06:21,131 --> 00:06:22,132 Tamtej nocy… 60 00:06:24,426 --> 00:06:26,053 pamięta pan, kogo przewoził? 61 00:06:26,136 --> 00:06:29,556 Grupę mężczyzn i kobiet, wszyscy w okolicy dwudziestki. 62 00:06:30,390 --> 00:06:32,851 Cały czas byli bardzo poważni. 63 00:06:34,311 --> 00:06:36,271 To wszystko, co wiem. Przysięgam. 64 00:06:36,355 --> 00:06:38,982 - Dałby pan radę ich rozpoznać? - Jasne. 65 00:06:40,859 --> 00:06:41,860 Na pewno. 66 00:06:44,029 --> 00:06:46,031 Okej. Dziękuję. 67 00:06:46,657 --> 00:06:47,741 Spoko. 68 00:07:02,714 --> 00:07:04,508 Wszystkiego najlepszego. 69 00:07:05,300 --> 00:07:06,844 Taaa, najlepszego. 70 00:07:10,889 --> 00:07:12,933 - Co to jest? - To jest mem, tato. 71 00:07:13,016 --> 00:07:14,226 Wiem, że… 72 00:07:16,061 --> 00:07:17,646 Jestem kreskówką. 73 00:07:17,729 --> 00:07:19,565 Tak jest. 74 00:07:19,648 --> 00:07:20,899 Spokojnie. 75 00:07:20,983 --> 00:07:22,609 Może nie widziało tego wielu ludzi. 76 00:07:22,693 --> 00:07:26,530 Dwa miliony odsłon. W trzech portalach społecznościowych. 77 00:07:26,613 --> 00:07:28,866 Jesteś wiralem, tato. Co za gówno! 78 00:07:28,949 --> 00:07:30,158 Kotku, to nieważne. 79 00:07:30,242 --> 00:07:32,494 Ważne, że masz urodziny. 80 00:07:32,578 --> 00:07:34,538 - To twoje przyjęcie… - Nie chcę przyjęcia. 81 00:07:40,252 --> 00:07:42,546 Powiesz mi, co robiłeś na wysypisku? 82 00:07:51,138 --> 00:07:52,139 Już to widziałem. 83 00:07:53,599 --> 00:07:54,600 Zaraz będę. 84 00:07:59,646 --> 00:08:00,939 Sofía, telefon. 85 00:08:40,687 --> 00:08:41,855 Ktoś do ciebie dzwonił. 86 00:08:47,945 --> 00:08:49,154 Kto to był? 87 00:08:55,661 --> 00:08:57,204 Nie powiesz mi prawdy? 88 00:08:59,706 --> 00:09:01,416 Widziałem, że dzwonił syn Danieli. 89 00:09:02,084 --> 00:09:04,211 Czemu? Przyjaźnicie się teraz czy co? 90 00:09:04,711 --> 00:09:06,922 Pomagam mu w kwestiach prawnych. 91 00:09:07,005 --> 00:09:08,257 Naprawdę? Ty? 92 00:09:08,340 --> 00:09:11,093 Ja, Marcos. Nie wiem, czy pamiętasz, ale studiowałam prawo. 93 00:09:11,176 --> 00:09:13,470 Dzieciak nie radzi sobie ze spadkiem po Danieli, 94 00:09:13,554 --> 00:09:15,931 a nie stać go na adwokata. Więc mu pomagam. 95 00:09:16,014 --> 00:09:18,600 - To koniec przesłuchania? - Nie wierzę ci. 96 00:09:19,434 --> 00:09:21,228 - Naprawdę? - W ani jedno słowo, kurwa. 97 00:09:21,311 --> 00:09:22,646 Dobrze. 98 00:09:23,230 --> 00:09:24,648 Mów prawdę. 99 00:09:24,731 --> 00:09:26,859 Prawda jest taka, że mi nie ufasz. 100 00:09:26,942 --> 00:09:28,652 Nigdy nie ufałeś. 101 00:09:33,490 --> 00:09:34,616 Przepraszam cię. 102 00:09:36,785 --> 00:09:37,828 Przepraszam. 103 00:09:41,206 --> 00:09:44,126 W głowie mi się popierdoliło. 104 00:09:47,880 --> 00:09:49,381 To, co stało się wczoraj… 105 00:09:51,300 --> 00:09:54,261 Myślisz, że to był błąd, prawda? Że zjebałeś. 106 00:09:56,263 --> 00:09:57,890 Nic się nie zmieniłeś, Marcos. 107 00:09:59,266 --> 00:10:02,019 To moja wina, bo jestem idiotką. 108 00:10:03,520 --> 00:10:04,897 Bo znowu ci zaufałam. 109 00:10:05,731 --> 00:10:07,482 Nigdy ci na mnie nie zależało. 110 00:10:07,566 --> 00:10:10,027 Ani teraz, ani wtedy. W tym problem. 111 00:10:10,819 --> 00:10:12,112 Dzień dobry. 112 00:10:13,071 --> 00:10:16,200 Nie wiem jak wy, ale ja mam potwornego kaca. 113 00:10:16,283 --> 00:10:17,868 W końcu było super. 114 00:10:17,951 --> 00:10:20,454 Świetnie się bawiłam. Musimy to powtórzyć. 115 00:10:21,330 --> 00:10:22,331 Tak. 116 00:10:23,624 --> 00:10:24,791 Niezapomniana noc. 117 00:10:26,001 --> 00:10:27,002 Prawda? 118 00:10:37,012 --> 00:10:40,516 Ponad trzy miliony wyświetleń. I to tylko z oryginału. 119 00:10:40,599 --> 00:10:41,642 PEDRO CRUZ DLA OBYWATELI 120 00:10:42,476 --> 00:10:43,769 Memy, GIF-y… 121 00:10:43,852 --> 00:10:45,479 Wystarczy. Wyłączcie to, proszę. 122 00:10:45,562 --> 00:10:47,064 - Wyłącz to. - Wyłącz to. 123 00:10:47,689 --> 00:10:50,150 Są nawet piosenki. Musimy to powstrzymać. 124 00:10:50,234 --> 00:10:51,735 Dołujemy w sondażach. 125 00:10:51,818 --> 00:10:53,946 Spadliśmy o dwa punkty. Jutro będą cztery. 126 00:10:54,029 --> 00:10:55,822 Mówiłem o imigracji, służbie zdrowia, 127 00:10:55,906 --> 00:10:58,450 - a zapamiętają to. - Jesteś w śniadaniówkach. 128 00:10:58,534 --> 00:11:00,619 Francis Marwen z Herald znowu coś napisał. 129 00:11:00,702 --> 00:11:02,454 Nie chcę o nim słyszeć. 130 00:11:02,538 --> 00:11:04,540 Oddajesz Brady'emu zwycięstwo. 131 00:11:04,623 --> 00:11:07,501 Wiadomo, że to on za tym stoi. 132 00:11:07,584 --> 00:11:09,795 Wykorzystuje ten filmik. 133 00:11:11,880 --> 00:11:15,926 Pedro, wypowiedzieli nam wojnę. Musimy odpowiedzieć. 134 00:11:16,009 --> 00:11:18,679 Jeśli zagrasz nieczysto, nie będzie odwrotu. 135 00:11:19,179 --> 00:11:21,807 Zapomnij o filmiku. Skup się na kampanii. 136 00:11:22,599 --> 00:11:24,226 Nie graj w tę grę, Pedro. 137 00:11:25,644 --> 00:11:27,187 Z całym szacunkiem, Ana, 138 00:11:28,105 --> 00:11:29,398 Pedro ma już sztab. 139 00:11:29,481 --> 00:11:32,192 I to my decydujemy, co jest dla niego najlepsze. 140 00:11:32,276 --> 00:11:35,362 Wierzę, że Pedro doskonale wie, co ma zrobić. 141 00:11:51,003 --> 00:11:53,714 Nie… Nie mogę pozwolić Brady'emu wygrać. 142 00:11:53,797 --> 00:11:56,717 Rzućmy przeciw niemu wszystko, co mamy. 143 00:11:59,386 --> 00:12:01,847 Słyszeliście. Do roboty. 144 00:12:01,930 --> 00:12:06,935 Chcę pomysłów, sugestii, propozycji, wszystkiego, co wykończy tego dupka. 145 00:12:07,019 --> 00:12:09,813 Po południu w biurze. 146 00:12:09,897 --> 00:12:11,356 Koniec z fair play. 147 00:12:11,940 --> 00:12:13,942 PORUCZNIK ELIJAH WILLIS POLICJA MIAMI 148 00:12:17,654 --> 00:12:19,156 Chciałeś mnie widzieć? 149 00:12:19,907 --> 00:12:23,202 Tak. Nie dostaniesz nakazu. 150 00:12:24,703 --> 00:12:25,704 Co? 151 00:12:28,123 --> 00:12:29,541 Nie. Jak to? 152 00:12:30,501 --> 00:12:33,420 Willis, muszę założyć podsłuchy. 153 00:12:33,504 --> 00:12:35,547 Muszę wiedzieć, co oni mówią. 154 00:12:35,631 --> 00:12:37,966 Po co? Marcosa Herrero już sprawdzono. 155 00:12:38,050 --> 00:12:39,760 Jego alibi się zgadza. Jest czysty. 156 00:12:39,843 --> 00:12:41,053 Nieprawda. 157 00:12:41,803 --> 00:12:45,891 Dwa dni przed śmiercią Danielę Marini szantażowano. 158 00:12:45,974 --> 00:12:47,142 Mamy te wiadomości. 159 00:12:47,226 --> 00:12:49,061 Mam powody, by wierzyć, 160 00:12:49,144 --> 00:12:52,272 że podejrzani dostali takie same. On też. 161 00:12:52,356 --> 00:12:55,192 Ale nie ma wiarygodnej przyczyny. Naruszyłabyś konstytucję. 162 00:12:55,275 --> 00:12:58,570 Jest wiarygodna przyczyna. O czym ty mówisz? 163 00:12:58,654 --> 00:13:00,155 Nie mam rozstrzygających dowodów. 164 00:13:00,239 --> 00:13:01,740 I dlatego potrzebuję podsłuchów. 165 00:13:01,823 --> 00:13:05,202 Jeśli sędzia odrzucił wniosek, to ma swoje powody. 166 00:13:05,285 --> 00:13:07,496 To znaczy, że system nie działa 167 00:13:07,579 --> 00:13:09,831 i że wypuszczą cholernych morderców! 168 00:13:09,915 --> 00:13:11,834 Poprosiłaś o pozwolenie na podsłuch. 169 00:13:11,917 --> 00:13:13,460 Nie dostałaś go. Koniec. 170 00:13:15,254 --> 00:13:16,255 Kropka. 171 00:13:19,550 --> 00:13:21,134 Kurwa, nie wierzę. 172 00:13:22,678 --> 00:13:24,054 Nie wierzę, kurwa. 173 00:13:34,231 --> 00:13:35,649 Cholera! 174 00:13:37,693 --> 00:13:39,528 Wiem, że jesteś zły. 175 00:13:39,611 --> 00:13:43,949 Z powodu tej koleżanki, tego filmiku, ale… 176 00:13:47,494 --> 00:13:52,249 Luis, takie rzeczy nas od siebie oddalą, nie możemy na to pozwolić. 177 00:13:54,084 --> 00:13:57,754 Bardzo cię przepraszam. Robię, co w mojej mocy. 178 00:14:09,057 --> 00:14:10,684 Nic nie powiesz? 179 00:14:15,189 --> 00:14:16,190 Luis, mówię… 180 00:14:17,441 --> 00:14:18,442 Co? 181 00:14:20,485 --> 00:14:22,779 Wiesz, jak trudno się z tobą rozmawia, 182 00:14:22,863 --> 00:14:24,740 kiedy masz to wepchnięte w ucho? 183 00:14:24,823 --> 00:14:26,617 Nie chcę z tobą rozmawiać. 184 00:14:26,700 --> 00:14:29,286 Nawet mój nauczyciel WF-u widział ten filmik! 185 00:14:29,369 --> 00:14:31,163 Ale… Ej, Luis, czekaj. 186 00:14:31,246 --> 00:14:33,290 Staramy się to naprawić, okej? 187 00:14:33,373 --> 00:14:35,375 Nie chcemy, żebyś się wstydził. 188 00:14:35,459 --> 00:14:37,878 Luis, mówię do ciebie. 189 00:14:37,961 --> 00:14:38,962 Luis. 190 00:14:57,356 --> 00:14:58,857 Niespodzianka! 191 00:15:00,442 --> 00:15:02,819 Przecież powiedziałem „żadnej imprezy”. 192 00:15:03,362 --> 00:15:04,363 Kochanie! 193 00:15:05,072 --> 00:15:08,659 To twoje urodziny! Ważny dzień! 194 00:15:08,742 --> 00:15:10,827 Potem się ucieszysz, że go uczciłeś. 195 00:15:11,411 --> 00:15:12,704 Wszyscy twoi koledzy tu są. 196 00:15:12,788 --> 00:15:14,289 Idź się z nimi bawić. 197 00:15:14,373 --> 00:15:15,999 13. URODZINY LUISA 198 00:15:20,879 --> 00:15:21,964 Czemu to zrobiłaś? 199 00:15:22,047 --> 00:15:24,675 Jeśli masz narzekać, to wracaj do biura 200 00:15:24,758 --> 00:15:26,718 i zacznij myśleć, jak zniszczyć Brady'ego, 201 00:15:26,802 --> 00:15:29,680 ale bez prania brudów, bo tych masz sporo. 202 00:15:29,763 --> 00:15:30,973 Zjedz babeczkę. 203 00:15:44,778 --> 00:15:46,572 Wyglądasz pięknie, córeczko. 204 00:15:47,197 --> 00:15:49,700 Suknia jest doskonała, gorzej z tą tiarą. 205 00:15:49,783 --> 00:15:50,617 Nie? 206 00:15:50,701 --> 00:15:52,744 Możemy zobaczyć inne? 207 00:15:52,828 --> 00:15:53,829 Dziękuję. 208 00:15:59,126 --> 00:16:02,754 Isabel, sierżantka Neruda. 209 00:16:02,838 --> 00:16:05,507 - Nie wiem, czy mnie pani pamięta, ale… - Co pani tu robi? 210 00:16:06,550 --> 00:16:09,761 Musimy porozmawiać. To ważne. 211 00:16:10,512 --> 00:16:12,639 Jestem zajęta. Proszę wyjść. 212 00:16:14,016 --> 00:16:16,185 Marcos nigdy o tym nie mówił, prawda? 213 00:16:20,105 --> 00:16:21,940 To jego przyjaciel, Alejandro. 214 00:16:22,024 --> 00:16:25,027 Dwadzieścia lat temu zginął w wypadku samochodowym. 215 00:16:25,110 --> 00:16:26,653 Badałam tę sprawę. 216 00:16:27,279 --> 00:16:29,656 Przesłuchiwałam Marcosa, Sofíę 217 00:16:29,740 --> 00:16:32,034 i wszystkich ich przyjaciół. 218 00:16:34,912 --> 00:16:35,913 Co? 219 00:16:37,247 --> 00:16:39,208 Wśród nich była Daniela. 220 00:16:39,833 --> 00:16:43,045 A teraz ją zamordowano. 221 00:16:44,713 --> 00:16:45,923 Dziwne, prawda? 222 00:16:50,219 --> 00:16:51,845 Nie wiem, czego pani ode mnie chce. 223 00:16:53,055 --> 00:16:55,015 Dużo przed tobą ukrywają, Isabelo. 224 00:16:55,599 --> 00:16:59,019 Jak Sofía cię przekonała, żebyś pozwoliła jej u was zostać? 225 00:17:01,480 --> 00:17:03,524 Powiedziała, że odrzuciło jej kartę. 226 00:17:04,733 --> 00:17:05,733 I tyle? 227 00:17:07,653 --> 00:17:09,738 Nie wspominała, że ma kartotekę? 228 00:17:12,074 --> 00:17:15,536 I że nie ma alibi na noc, w którą zamordowano Danielę Marini? 229 00:17:16,703 --> 00:17:17,704 O Boże. 230 00:17:19,248 --> 00:17:20,249 Myśli pani, że… 231 00:17:23,585 --> 00:17:26,296 - Myśli pani, że Marcos… - Myślę, że oboje nas okłamują. 232 00:17:27,297 --> 00:17:29,049 Ale jeszcze nie znam szczegółów. 233 00:17:31,093 --> 00:17:34,096 To niemożliwe. Marcos by czegoś takiego nie zrobił. 234 00:17:35,681 --> 00:17:36,932 Okej. 235 00:17:40,602 --> 00:17:41,687 Ufasz mu? 236 00:17:43,814 --> 00:17:45,482 To twój narzeczony, prawda? 237 00:17:46,108 --> 00:17:48,610 Więc musisz mu ufać. 238 00:17:50,070 --> 00:17:51,613 Nie można niczego ukrywać. 239 00:17:53,991 --> 00:17:56,743 Nie dziwi cię, że nigdy ci o tym nie mówił? 240 00:17:59,580 --> 00:18:01,665 Kto wie? Może mówi prawdę. 241 00:18:01,748 --> 00:18:04,501 Tak czy owak, powinnaś wiedzieć. 242 00:18:10,966 --> 00:18:11,967 Posłuchaj, 243 00:18:13,385 --> 00:18:16,763 wiem, że nie chcesz się tym martwić przed weselem. 244 00:18:16,847 --> 00:18:19,641 A w tej sukni wyglądasz powalająco. 245 00:18:20,976 --> 00:18:22,186 Ale sprawa wygląda tak. 246 00:18:23,353 --> 00:18:26,273 Dziś w nocy muszę wejść do waszego domu 247 00:18:26,356 --> 00:18:28,483 i zainstalować tam podsłuch. 248 00:18:28,567 --> 00:18:30,110 - Nie ma mowy. - Im szybciej to zrobimy, 249 00:18:30,194 --> 00:18:32,029 tym szybciej poznamy prawdę. 250 00:18:32,863 --> 00:18:34,781 I będziemy mogli żyć swoim życiem. 251 00:18:34,865 --> 00:18:36,950 Nie będę szpiegować narzeczonego w naszym domu. 252 00:18:40,954 --> 00:18:41,955 Okej. 253 00:18:44,958 --> 00:18:49,004 Więc nie dowiemy się, czy poślubisz mordercę. 254 00:18:52,049 --> 00:18:53,091 Isabel. 255 00:18:54,259 --> 00:18:56,845 Jeśli Marcos nie ma nic do ukrycia, 256 00:18:57,846 --> 00:19:00,265 to nie masz się czym martwić, okej? 257 00:19:04,144 --> 00:19:07,314 Wszyscy mają wyjść z domu. 258 00:19:07,814 --> 00:19:09,149 Tylko na godzinę, okej? 259 00:19:10,067 --> 00:19:12,778 Uwierz mi. Tak będzie najlepiej dla wszystkich. 260 00:19:14,029 --> 00:19:17,491 Tylko na godzinę. Proszę. 261 00:19:21,995 --> 00:19:23,997 Napisz do mnie, kiedy dom będzie pusty. 262 00:19:25,457 --> 00:19:27,167 Naprawdę wyglądasz przepięknie. 263 00:20:35,485 --> 00:20:37,112 Sara Castillo. 264 00:20:37,196 --> 00:20:39,531 PASZPORT - HISZPANIA 15.02.1978 - MADRYT 265 00:20:42,659 --> 00:20:44,411 Nie trzeba się spieszyć. 266 00:21:07,351 --> 00:21:08,769 Nie. 267 00:21:18,111 --> 00:21:20,489 Tutaj. To ona. 268 00:21:22,157 --> 00:21:24,326 Tak, na pewno. 269 00:21:26,161 --> 00:21:28,455 Miała rozciętą rękę. Głęboko. 270 00:21:33,335 --> 00:21:35,379 Pytałem, czy mamy jechać do szpitala, 271 00:21:35,462 --> 00:21:37,589 ale powiedzieli, że nie. 272 00:21:39,550 --> 00:21:41,009 To na pewno ona. 273 00:21:42,636 --> 00:21:43,637 To ona. 274 00:21:59,152 --> 00:22:02,656 OKEJ. POMOGĘ CI. 275 00:22:06,159 --> 00:22:07,494 WYJDZIEMY NA KOLACJĘ. 276 00:22:07,578 --> 00:22:09,955 DOZORCA MA ZMIANĘ O 21.00. TO TWOJA SZANSA. 277 00:22:10,038 --> 00:22:12,666 Belinda. Zielone światło. 278 00:22:13,417 --> 00:22:14,793 Wychodzimy za pół godziny. 279 00:22:14,877 --> 00:22:17,171 Jasne. Dostaliśmy nakaz? 280 00:22:18,005 --> 00:22:19,756 Ale zapomnij o domu Cruza. 281 00:22:19,840 --> 00:22:22,092 - Załatwimy tylko dom Marcosa Herrero. - Okej. 282 00:22:22,176 --> 00:22:24,803 Upewnij się, że sprzęt jest gotowy. 283 00:22:24,887 --> 00:22:26,096 Nie chcę marnować czasu. 284 00:22:26,180 --> 00:22:27,514 - Jasne. - Hej. 285 00:22:27,598 --> 00:22:28,599 Hej. 286 00:22:29,183 --> 00:22:32,978 Jeśli chcesz mnie zabrać na obiad, musimy to przełożyć. 287 00:22:33,061 --> 00:22:34,521 Jestem bardzo zajęta. 288 00:22:35,439 --> 00:22:36,857 Idę zakładać podsłuch. 289 00:22:36,940 --> 00:22:38,150 Jesteś skonana. 290 00:22:38,901 --> 00:22:40,152 A ty jesteś stary. 291 00:22:40,903 --> 00:22:42,696 Pozwól Belindzie to zrobić. 292 00:22:42,779 --> 00:22:44,865 Za cholerę. Ty byś pozwolił? 293 00:22:44,948 --> 00:22:47,326 Kiedyś to uwielbiałeś. Za szybko odszedłeś, Sully. 294 00:22:47,409 --> 00:22:49,786 To nie była moja decyzja. 295 00:22:49,870 --> 00:22:51,997 W domu naciskali. 296 00:22:52,080 --> 00:22:53,957 Naprawdę się o ciebie martwię. 297 00:22:54,041 --> 00:22:56,835 Musisz zwolnić. Odpocząć. 298 00:22:56,919 --> 00:22:59,671 Zgadzam się. Ale jakoś mi to nie wychodzi. 299 00:22:59,755 --> 00:23:02,216 - To zbyt osobista sprawa. - Dlatego się martwię. 300 00:23:05,052 --> 00:23:06,637 Wiem, że to oni za tym stoją. 301 00:23:07,304 --> 00:23:08,514 I udowodnię to. 302 00:23:10,516 --> 00:23:11,767 - Okej. - Okej. 303 00:23:11,850 --> 00:23:13,352 Okej. 304 00:23:21,193 --> 00:23:22,819 Kampania nie śpi, co? 305 00:23:25,948 --> 00:23:26,949 Pedro. 306 00:23:29,701 --> 00:23:32,538 Przyniosłem mu słonika. Pedro mówi, że je uwielbia. 307 00:23:33,789 --> 00:23:35,582 Może pięć lat temu, ale dzięki. 308 00:23:36,083 --> 00:23:38,168 Ernesto. Świetnie, że jesteś. 309 00:23:39,753 --> 00:23:40,921 Dzięki za prezent. 310 00:23:43,757 --> 00:23:44,758 Mmm. Przepraszam. 311 00:23:46,635 --> 00:23:47,678 Halo? 312 00:23:50,472 --> 00:23:52,140 Rozmawiałem z federalnymi. 313 00:23:52,224 --> 00:23:53,642 Myślę, że mamy trochę czasu, 314 00:23:53,725 --> 00:23:55,978 ale musimy oddać pieniądze jak najszybciej. 315 00:23:57,354 --> 00:24:00,524 Tak… Pracuję nad tym. 316 00:24:02,651 --> 00:24:04,027 - Drinka? - Poproszę. 317 00:24:04,111 --> 00:24:05,112 Pilnie potrzebuję. 318 00:24:09,825 --> 00:24:11,618 Co to znaczy, że będzie opóźnienie? 319 00:24:11,702 --> 00:24:13,161 Potrzebuję tych pieniędzy. 320 00:24:13,245 --> 00:24:15,247 Moja droga, takie rzeczy trwają. 321 00:24:15,330 --> 00:24:17,291 Robię wszystko, co w mojej mocy. 322 00:24:17,374 --> 00:24:18,792 - Okej. - Jak dzieci? 323 00:24:18,876 --> 00:24:20,919 Czy Luis nie miał w tym tygodniu urodzin? 324 00:24:21,003 --> 00:24:22,504 Tak, ale nie chce imprezy. 325 00:24:24,548 --> 00:24:26,383 - Zadzwonię później. - Hej! 326 00:24:26,466 --> 00:24:29,178 - Skromny prezent. - Dziękuję, że przyszedłeś. 327 00:24:29,678 --> 00:24:31,096 Rodrigo. 328 00:24:33,182 --> 00:24:35,559 Tak się cieszę, że przyszedłeś! 329 00:24:36,059 --> 00:24:37,144 Gdzie Marisa? 330 00:24:37,227 --> 00:24:38,770 Dzieci bardzo chcą was zobaczyć. 331 00:24:38,854 --> 00:24:41,940 My też, ale przez to wszystko, co się stało, 332 00:24:42,024 --> 00:24:43,901 Marisa nie chce nawet wyjść z domu. 333 00:24:43,984 --> 00:24:45,319 Co się stało? 334 00:24:45,402 --> 00:24:47,112 Okradziono nas ostatnio w nocy. 335 00:24:47,696 --> 00:24:48,697 Ale z wami w porządku? 336 00:24:48,780 --> 00:24:50,741 Tak. Nie było nas w domu. 337 00:24:51,366 --> 00:24:54,536 Ciężko nam w nocy zasnąć, ale nic nam nie jest. 338 00:24:54,620 --> 00:24:55,954 Wiadomo, kto to zrobił? 339 00:24:56,455 --> 00:24:59,249 Podejrzewają Alfonsa, naszego ogrodnika. 340 00:24:59,333 --> 00:25:02,711 Pracował u nas 20 lat. Nie możemy w to uwierzyć. 341 00:25:02,794 --> 00:25:05,297 Są przekonani, że to był on? 342 00:25:05,380 --> 00:25:06,965 On twierdzi, że jest niewinny. 343 00:25:07,049 --> 00:25:09,301 Ale kamery i alarm były wyłączone. 344 00:25:09,927 --> 00:25:11,595 Kto inny mógłby to zrobić? 345 00:25:12,346 --> 00:25:13,764 Przykro to słyszeć. 346 00:25:14,348 --> 00:25:15,390 Ważne, że z wami okej. 347 00:25:15,891 --> 00:25:18,393 Luis, zostaw to. Jeszcze nie pora. 348 00:25:18,477 --> 00:25:20,020 Przywitaj się z dziadkiem. 349 00:25:20,103 --> 00:25:21,647 Chodź tutaj! 350 00:25:23,899 --> 00:25:25,567 - Cześć, dziadku. - Cześć! 351 00:25:46,004 --> 00:25:47,631 Powiedz, ze to nie byłeś ty. 352 00:25:49,049 --> 00:25:51,510 Powiedz, że nie okradłeś rodziców Alejandra. 353 00:25:51,593 --> 00:25:54,721 Przecież byliśmy w dramatycznej sytuacji. 354 00:25:54,805 --> 00:25:58,100 Nie mogłem pozwolić, żeby ktoś ze sztabu 355 00:25:58,183 --> 00:26:00,269 zobaczył, że brakuje pieniędzy. 356 00:26:00,352 --> 00:26:01,353 Nie… 357 00:26:04,857 --> 00:26:06,650 Nie. Pedro, proszę. 358 00:26:12,823 --> 00:26:17,870 Ukryłem pieniądze w torbie, którą schowałem w koszu na pranie. 359 00:26:18,745 --> 00:26:19,746 Co? 360 00:26:21,206 --> 00:26:23,083 Ale Luis znowu zmoczył łóżko. 361 00:26:23,876 --> 00:26:26,128 I wrzucił tam też swoją pościel, 362 00:26:26,211 --> 00:26:29,339 a kiedy wróciłem po torbę, już jej nie było. 363 00:26:31,884 --> 00:26:34,595 Pieniędzy nie było, nie było pościeli. Niczego nie było. 364 00:26:34,678 --> 00:26:36,430 Luis wyrzucił wszystko do śmieci, 365 00:26:36,513 --> 00:26:38,765 żebyśmy się nie dowiedzieli, co się stało. 366 00:26:41,185 --> 00:26:42,686 Czemu to ma być moja wina? 367 00:26:44,146 --> 00:26:48,984 Federalni jeszcze niczego nie wiedzą, a Ernesto i ja… 368 00:26:49,067 --> 00:26:50,527 Ernesto… 369 00:26:52,571 --> 00:26:54,573 Do tego wszystkiego powiedziałeś Ernestowi. 370 00:27:00,287 --> 00:27:02,080 Mamo, wołają cię. 371 00:27:03,665 --> 00:27:07,794 Później o tym porozmawiamy. Na razie zachowaj spokój. 372 00:27:09,087 --> 00:27:10,088 Chodźmy. 373 00:27:11,048 --> 00:27:12,341 Idziemy. 374 00:27:31,193 --> 00:27:32,194 Okej. 375 00:27:40,118 --> 00:27:41,620 Nie. Nie dziś. 376 00:27:43,914 --> 00:27:45,624 Albo może… Może w nocy. 377 00:27:47,251 --> 00:27:49,419 - Przyniosłaś kostium kąpielowy? - Przepraszam. 378 00:27:53,090 --> 00:27:54,591 Co oni tu robią? 379 00:27:55,843 --> 00:27:58,679 Nie narzekam na twoich gości, ty nie narzekaj na moich. 380 00:27:59,888 --> 00:28:01,515 Więc dlatego to zrobiłaś. 381 00:28:01,598 --> 00:28:04,142 To urodziny Luisa. Zasługuje na przyjęcie. 382 00:28:04,226 --> 00:28:07,980 Ale jeśli przy okazji ocieplimy stosunki z Marwenami… 383 00:28:09,356 --> 00:28:12,526 Uśmiechaj się, Pedro. Jak na zlotach wyborczych. 384 00:28:12,609 --> 00:28:14,361 - Chodźmy. - Tak. Idę. 385 00:28:14,444 --> 00:28:15,946 Idź przodem. 386 00:28:19,700 --> 00:28:21,118 Hej. 387 00:28:21,201 --> 00:28:22,327 Przepraszamy za spóźnienie. 388 00:28:22,411 --> 00:28:24,830 Nie szkodzi. Dziękuję, że jesteście. 389 00:28:24,913 --> 00:28:26,373 - Cześć, Zoe. - Cześć. 390 00:28:26,456 --> 00:28:29,084 Luis i pozostali bawią się w basenie. 391 00:28:30,127 --> 00:28:32,588 - Możecie zostać na chwilę, prawda? - Jasne. 392 00:28:32,671 --> 00:28:35,090 Francis, potrzebuję pomocy z tortem. 393 00:28:36,425 --> 00:28:39,136 Pedro, Shirley potrzebuje drinka. Gdzie twoje maniery? 394 00:28:40,637 --> 00:28:41,638 Czujcie się jak u siebie. 395 00:28:42,931 --> 00:28:43,932 Idziemy? 396 00:28:45,142 --> 00:28:46,351 Cieszę się, że przyszliście. 397 00:28:51,565 --> 00:28:53,650 Uwaga, ślisko. 398 00:29:23,263 --> 00:29:24,890 Cześć, Montse. Co nowego? 399 00:29:25,807 --> 00:29:27,935 Już nie można być piękniejszą. 400 00:29:28,018 --> 00:29:30,062 - Arturo. - Jak się masz? 401 00:29:30,145 --> 00:29:31,563 - Dobrze, a ty? - Proszę. 402 00:29:31,647 --> 00:29:33,565 - Dobrze cię widzieć. - Bardzo… 403 00:29:34,441 --> 00:29:37,319 Ach! Nasza gościni jest punktualna. 404 00:29:37,402 --> 00:29:40,155 Myślałem, że jemy kolację tylko we trójkę. Kto to? 405 00:29:40,239 --> 00:29:42,366 Grzecznie było ją zaprosić, twój tata się zgodził. 406 00:29:42,950 --> 00:29:44,409 - Cześć. - Cześć, dzień dobry. 407 00:29:51,291 --> 00:29:52,793 Ile to lat się nie widzieliśmy? 408 00:29:52,876 --> 00:29:54,127 Dwadzieścia. 409 00:29:55,045 --> 00:29:56,547 Nic się nie zmieniłeś, Arturo. 410 00:29:57,297 --> 00:29:58,966 Masz dobre serce, 411 00:29:59,049 --> 00:30:00,259 ale fatalny wzrok. 412 00:30:01,635 --> 00:30:02,886 Pójdziemy na patio? 413 00:30:05,931 --> 00:30:07,599 Co ty tu robisz, u diabła? 414 00:30:08,600 --> 00:30:10,102 Twoja narzeczona mnie zaprosiła. 415 00:30:13,564 --> 00:30:15,357 Wytłumacz mi to. 416 00:30:15,440 --> 00:30:18,110 Nie rozumiem, czemu ty i Shirley tak nalegacie, 417 00:30:18,193 --> 00:30:20,279 żebyśmy wszyscy byli przyjaciółmi i w ogóle, 418 00:30:20,362 --> 00:30:23,740 skoro nasze dzieci są na tyle duże, żeby załatwić to same. 419 00:30:25,701 --> 00:30:26,702 Jasne. 420 00:30:27,953 --> 00:30:31,290 Myślałam, że jeśli zobaczą, jak ich rodzice się dogadują mimo… 421 00:30:31,373 --> 00:30:33,709 Więc nie zaprosiliście nas z powodu dzieci. 422 00:30:33,792 --> 00:30:35,961 Jeśli twój mąż nie lubi tego, co piszę, 423 00:30:36,044 --> 00:30:38,505 to poczęstowanie nas ciastem nie zmieni… 424 00:30:38,589 --> 00:30:40,424 Mój mąż nie wiedział, że was zaprosiłam. 425 00:30:41,425 --> 00:30:44,970 Nie jesteśmy zadowoleni z naszej rzeczniczki prasowej. 426 00:30:46,180 --> 00:30:48,557 Już czas, żeby znaleźć kogoś lepszego. 427 00:30:52,978 --> 00:30:54,313 Czy to propozycja pracy? 428 00:30:59,651 --> 00:31:00,986 Czy Pedro się na to zgadza? 429 00:31:01,486 --> 00:31:04,156 Nim się nie martw. Zainteresowany? 430 00:31:04,239 --> 00:31:05,908 On będzie atakował. 431 00:31:06,867 --> 00:31:09,745 Podczas debat, w felietonach. 432 00:31:10,662 --> 00:31:12,122 A ty zapraszasz go do domu? 433 00:31:13,248 --> 00:31:14,791 Na urodziny swojego syna? 434 00:31:14,875 --> 00:31:16,335 To był pomysł Any. 435 00:31:16,418 --> 00:31:17,961 Nie mój. Już ci to mówiłem. 436 00:31:18,712 --> 00:31:20,547 Czemu ona cię nie pyta o takie rzeczy? 437 00:31:21,715 --> 00:31:23,884 Ana. Co miałbym zrobić? 438 00:31:28,430 --> 00:31:31,308 To, że tu jesteś, też nie ułatwia sytuacji. 439 00:31:43,195 --> 00:31:44,279 Chodźmy. 440 00:31:47,574 --> 00:31:48,784 Przepraszam. Zaraz wrócę. 441 00:31:48,867 --> 00:31:50,619 - Odrobinę, prawda? - Jest lepsze. 442 00:31:50,702 --> 00:31:52,663 Tak, bo to poprzednie… 443 00:31:52,746 --> 00:31:54,373 Szkoda gadać. 444 00:32:14,643 --> 00:32:15,644 Sofía. 445 00:32:20,607 --> 00:32:22,025 Szukałaś czegoś? 446 00:32:23,986 --> 00:32:25,153 Łazienki. 447 00:32:26,071 --> 00:32:28,115 To te drzwi, pamiętasz? 448 00:32:29,408 --> 00:32:30,409 Tak. 449 00:32:35,330 --> 00:32:37,499 Skoro już tu jesteśmy… 450 00:32:44,047 --> 00:32:45,299 …chciałem porozmawiać. 451 00:32:59,855 --> 00:33:01,690 Zaraz wracam. Idę do łazienki. 452 00:33:13,869 --> 00:33:14,912 Usiądź. 453 00:33:24,838 --> 00:33:25,839 Czego chcesz? 454 00:33:26,465 --> 00:33:27,674 Słucham? 455 00:33:27,758 --> 00:33:29,885 Chcę wiedzieć, czego chcesz od Marcosa. 456 00:33:31,094 --> 00:33:32,888 Nie wiem, o co ci chodzi. 457 00:33:51,823 --> 00:33:53,825 Tutaj jest 100 000 dolarów. 458 00:33:55,702 --> 00:33:59,831 Jeśli odejdziesz i nie wrócisz tutaj przez 20 lat 459 00:33:59,915 --> 00:34:03,043 albo nawet 60, to są twoje. 460 00:34:05,671 --> 00:34:06,880 100 000 dolarów. 461 00:34:09,007 --> 00:34:11,385 Naprawdę chcesz się mnie pozbyć. 462 00:34:15,347 --> 00:34:17,349 O co chodzi? Co się stało? 463 00:34:17,431 --> 00:34:20,310 100 000 dolarów, żebym odeszła. 464 00:34:20,393 --> 00:34:22,896 Co? Jakie… 465 00:34:23,438 --> 00:34:24,857 Nie miałem z tym nic wspólnego. 466 00:34:24,940 --> 00:34:26,984 Jeśli mnie tu nie chcesz, po prostu powiedz. 467 00:34:27,067 --> 00:34:29,987 - Ale przynajmniej powiedz mi to w twarz. - To nie moja sprawka. 468 00:34:30,070 --> 00:34:31,697 Sofía, posłuchaj! 469 00:34:33,489 --> 00:34:34,699 Skurwysyn. 470 00:34:37,619 --> 00:34:39,371 100 000 dolarów, tato? Serio? 471 00:34:40,121 --> 00:34:41,915 100 000 dolarów, żeby odeszła? 472 00:34:41,998 --> 00:34:43,542 Nie zostawiłeś mi wyboru. 473 00:34:43,625 --> 00:34:46,587 Zwariowałeś czy co? Nie masz za grosz szacunku? 474 00:34:47,087 --> 00:34:49,505 Nie miała gdzie się podziać. Co miałem zrobić? 475 00:34:49,590 --> 00:34:51,091 Wyrzucić ją na ulicę? 476 00:34:51,175 --> 00:34:53,510 Nie jesteś za nią odpowiedzialny, Marcos. 477 00:34:54,011 --> 00:34:55,469 Jest dorosła, prawda? 478 00:34:55,554 --> 00:34:57,306 Chyba potrafi zająć się sobą? 479 00:34:57,389 --> 00:34:59,892 Właśnie odrzuciła 100 000 dolarów. Musi się jej powodzić. 480 00:34:59,975 --> 00:35:03,103 Chodziło o godność. Coś, o czym nie masz pojęcia. 481 00:35:03,187 --> 00:35:05,606 Nie będziesz mnie pouczał. Nie ty. 482 00:35:07,274 --> 00:35:09,067 Chcesz rzucić wszystko dla kobiety, 483 00:35:09,151 --> 00:35:12,279 która przyniosła ci tylko kłopoty, to proszę bardzo. 484 00:35:12,362 --> 00:35:15,824 Ale nie pozwolę, żebyś rozpierdolił wszystko, na co pracowałem całe życie! 485 00:35:15,908 --> 00:35:17,576 Co ty mówisz? 486 00:35:18,827 --> 00:35:20,370 - Sprzedam klinikę. - Co? 487 00:35:20,454 --> 00:35:22,581 Mówię to z bólem, ale sprzedam klinikę. 488 00:35:22,664 --> 00:35:24,541 Zwariowałeś? Nie możesz tego zrobić. 489 00:35:24,625 --> 00:35:26,668 Silvia już rozpoczęła cały proces. 490 00:35:27,169 --> 00:35:29,630 Ale… jak? Kto? 491 00:35:29,713 --> 00:35:33,592 Przez długi czas wierzyłem, że dorośniesz. 492 00:35:33,675 --> 00:35:34,843 Naprawdę w to wierzyłem. 493 00:35:35,511 --> 00:35:36,595 Co za szkoda. 494 00:35:38,764 --> 00:35:39,932 Idź do diabła. 495 00:35:43,018 --> 00:35:45,020 TRWA TO DŁUŻEJ, NIŻ SIĘ SPODZIEWAŁAM. 496 00:35:45,103 --> 00:35:47,397 POTRZEBUJĘ JESZCZE 20 MINUT. 497 00:36:07,960 --> 00:36:09,169 Idziemy, kochanie. 498 00:36:09,253 --> 00:36:10,462 - Teraz? - Tak. 499 00:36:10,546 --> 00:36:12,756 - Dlaczego? - Jestem zmęczony. Chodźmy. 500 00:36:13,757 --> 00:36:16,385 - Mieliśmy pić kolejne wino… - Wystarczy. Chodźmy. 501 00:36:26,687 --> 00:36:28,188 Powiesz mi, co się stało? 502 00:36:32,651 --> 00:36:34,570 Z moim ojcem się nie da. 503 00:36:35,487 --> 00:36:38,699 Wiedziałem, że ta kolacja to nie był dobry pomysł. 504 00:36:47,708 --> 00:36:50,169 WRACAMY. WYCHODŹCIE. 505 00:36:51,587 --> 00:36:53,172 Ja pierdolę. 506 00:36:54,256 --> 00:36:55,966 Słuchajcie, musimy spadać. 507 00:36:56,049 --> 00:36:58,093 Skończyliście salon i kuchnię? 508 00:36:58,177 --> 00:37:00,095 Zostało nam piętro. 509 00:37:00,179 --> 00:37:01,471 Jakieś dziesięć minut. 510 00:37:01,555 --> 00:37:03,974 Macie pięć. Musimy spadać. 511 00:37:06,268 --> 00:37:09,271 Głowa mi pęka. Zatrzymamy się w aptece? 512 00:37:09,771 --> 00:37:11,773 Nie. Nigdzie się nie zatrzymujemy. 513 00:37:11,857 --> 00:37:13,108 Wszystko mamy w domu. 514 00:37:52,940 --> 00:37:54,566 No dalej. 515 00:38:00,948 --> 00:38:02,533 Dalej. 516 00:38:06,578 --> 00:38:07,788 Dobranoc. 517 00:38:07,871 --> 00:38:09,039 Do jutra. 518 00:38:54,793 --> 00:38:56,420 Powiesz mi, co się dzieje? 519 00:38:57,796 --> 00:38:59,840 Nic, kotku. Po prostu ciężki dzień. 520 00:39:00,799 --> 00:39:02,885 Chodź. Pójdziemy do łóżka. 521 00:39:04,428 --> 00:39:06,763 Teraz wsadzimy kij w mrowisko. 522 00:39:14,980 --> 00:39:17,316 POLICJA MIAMI 523 00:39:17,399 --> 00:39:20,527 Bogate dzieciaki myślą, że zawsze się wywiną. 524 00:39:21,570 --> 00:39:23,447 W moich stronach często tak właśnie jest. 525 00:39:24,323 --> 00:39:26,700 I co, prowadzisz jakąś krucjatę? 526 00:39:30,287 --> 00:39:31,663 Nie o to chodzi. 527 00:39:34,750 --> 00:39:36,585 Po prostu często to widziałam. 528 00:39:47,221 --> 00:39:50,599 Gnoje robią złe rzeczy. I zwykle uchodzi im to na sucho. 529 00:39:50,682 --> 00:39:52,184 Skąd ci się to bierze? 530 00:39:55,437 --> 00:39:56,772 Nieważne. 531 00:40:01,568 --> 00:40:02,903 Co się dzieje? 532 00:40:02,986 --> 00:40:04,029 Nic. 533 00:40:08,242 --> 00:40:09,243 No dalej. 534 00:40:14,456 --> 00:40:15,749 - Co się dzieje? - Nic. 535 00:40:15,832 --> 00:40:16,917 - Hej. - Wszystko okej. 536 00:40:17,000 --> 00:40:18,210 Nie kłam. 537 00:40:23,799 --> 00:40:25,968 Chodzi o to, że mój starszy brat był… 538 00:40:32,349 --> 00:40:34,852 Był na imprezie i… 539 00:40:39,106 --> 00:40:41,275 ...chłopak z jego klasy, taki burżuj... 540 00:40:44,319 --> 00:40:48,073 …zgwałcił pijaną do nieprzytomności dziewczynę. 541 00:40:49,449 --> 00:40:50,492 I… 542 00:40:54,204 --> 00:40:58,041 ona niczego nie pamiętała, bo była pijana. 543 00:40:58,709 --> 00:41:02,796 A ten bogacz… 544 00:41:06,466 --> 00:41:08,594 namówił wszystkich swoich kolegów, 545 00:41:09,511 --> 00:41:10,804 żeby skłamali. 546 00:41:12,931 --> 00:41:14,600 I zwalili to na mojego brata. 547 00:41:19,980 --> 00:41:21,398 I nie… 548 00:41:25,903 --> 00:41:29,198 Nie było dowodu z DNA, bo ten skurwiel użył prezerwatywy. 549 00:41:31,867 --> 00:41:33,869 Był z nadzianej rodziny i… 550 00:41:37,998 --> 00:41:41,210 Wynajęli wypasionego prawnika, a my byliśmy bez grosza. 551 00:41:42,836 --> 00:41:44,129 I… 552 00:41:48,717 --> 00:41:50,469 skazali mojego brata na 30 lat. 553 00:41:53,847 --> 00:41:57,017 Powiesił się w celi na prześcieradle. 554 00:42:01,480 --> 00:42:02,523 Jezus. 555 00:42:03,190 --> 00:42:04,816 Wiem, że oni są winni, Sully. 556 00:42:07,194 --> 00:42:10,239 I nie pozwolę tym bogaczom znowu się wywinąć. 557 00:42:12,866 --> 00:42:14,868 Przepraszam. Przepraszam. 558 00:42:21,458 --> 00:42:22,876 Pozwolisz? 559 00:42:23,627 --> 00:42:24,962 Daniela Marini. 560 00:43:00,289 --> 00:43:01,456 Alejandro? 561 00:43:03,083 --> 00:43:04,251 Alejandro? 562 00:43:31,361 --> 00:43:35,115 Pomogłabyś mi, gdybym potrzebował prawnika? 563 00:43:37,576 --> 00:43:38,577 Ja? 564 00:43:39,494 --> 00:43:40,579 Tak, ty. 565 00:43:42,289 --> 00:43:43,707 Studiowałaś prawo. 566 00:43:45,459 --> 00:43:50,672 Chyba że mnie nienawidzisz i nie chcesz być moją prawniczką z oczywistych powodów. 567 00:43:55,677 --> 00:43:56,887 Nie nienawidzę cię. 568 00:43:57,971 --> 00:43:59,932 Wiem, że nie miałeś z tym nic wspólnego. 569 00:44:01,517 --> 00:44:03,227 Zawsze byłem jebanym tchórzem. 570 00:44:08,941 --> 00:44:10,943 Najwyższy czas postawić się tacie. 571 00:44:18,116 --> 00:44:19,701 Ale potrzebuję pomocy. 572 00:44:29,878 --> 00:44:32,172 Jestem kandydatem na burmistrza. 573 00:44:32,256 --> 00:44:34,883 Ale przede wszystkim jestem ojcem. 574 00:44:35,717 --> 00:44:38,595 I kiedy któreś z moich dzieci gubi ulubioną zabawkę, 575 00:44:38,679 --> 00:44:40,389 bez której nie może zasnąć, 576 00:44:40,889 --> 00:44:42,724 zrobię wszystko, by ją odzyskać. 577 00:44:45,227 --> 00:44:48,856 Nawet gdybym musiał przekopać góry śmieci. 578 00:44:48,939 --> 00:44:52,943 Głosujcie na mnie, a od razu rzucę się do rozwiązania każdego problemu, 579 00:44:53,026 --> 00:44:55,279 nawet tego najbrudniejszego, 580 00:44:55,362 --> 00:44:59,616 by się upewnić, że nikt w tym mieście nie będzie miał problemów ze snem. 581 00:45:01,743 --> 00:45:03,662 Cięcie. Mamy to. 582 00:45:05,289 --> 00:45:06,623 Bardzo dobrze. 583 00:45:11,795 --> 00:45:13,797 RECEPCJA 584 00:45:22,764 --> 00:45:23,765 Tak? 585 00:45:28,270 --> 00:45:29,313 Powiedz, żeby weszła. 586 00:45:30,981 --> 00:45:31,982 Dzięki. 587 00:45:47,956 --> 00:45:49,499 Kurczę, panie Herrero. 588 00:45:55,547 --> 00:45:56,548 Bardzo ładnie. 589 00:45:57,758 --> 00:45:58,800 Witam. 590 00:45:58,884 --> 00:46:00,385 Dziękuję, że mnie pan przyjął. 591 00:46:02,429 --> 00:46:03,430 Wszystko okej? 592 00:46:05,307 --> 00:46:06,433 Tak. 593 00:46:08,101 --> 00:46:10,687 Możemy porozmawiać? 594 00:46:13,065 --> 00:46:14,274 To zależy, 595 00:46:14,900 --> 00:46:17,402 bo razem z panią zwykle pojawiają się kłopoty. 596 00:46:18,820 --> 00:46:19,863 Spokojnie. 597 00:46:20,948 --> 00:46:23,951 Chciałam panu powiedzieć, co nowego w sprawie. 598 00:46:26,954 --> 00:46:28,956 Danielę Marini szantażowano. 599 00:46:32,084 --> 00:46:36,296 Żądali miliona dolarów. 600 00:46:36,380 --> 00:46:37,381 Co? 601 00:46:38,841 --> 00:46:41,343 MIliona? Jak to? 602 00:46:42,386 --> 00:46:46,598 Wygląda na to, że pana przyjaciółka miała poważne kłopoty. 603 00:46:48,267 --> 00:46:52,312 A taka kwota to dobry motyw, by zabić, prawda? 604 00:46:54,314 --> 00:46:57,693 Spokojnie. Nie jest pan już podejrzanym. 605 00:47:00,612 --> 00:47:02,990 Pan nie potrzebuje miliona dolarów. 606 00:47:03,949 --> 00:47:06,535 Czy to koniec przesłuchań 607 00:47:06,618 --> 00:47:08,203 i niezapowiedzianych wizyt? 608 00:47:09,037 --> 00:47:10,038 Tak. 609 00:47:10,539 --> 00:47:12,624 Już prawie rozwiązaliśmy sprawę. 610 00:47:18,213 --> 00:47:21,466 Będę dawać znać. 611 00:47:21,550 --> 00:47:22,801 - Dobrego dnia. - Nawzajem. 612 00:47:22,885 --> 00:47:24,136 Dzięki. 613 00:47:41,486 --> 00:47:43,488 Proszę stanąć tutaj. 614 00:47:47,159 --> 00:47:48,744 Wprowadźcie pierwszą grupę. 615 00:48:37,751 --> 00:48:38,961 Numer cztery. 616 00:48:39,670 --> 00:48:42,548 Numer cztery. Świetnie. 617 00:48:43,382 --> 00:48:44,466 Na pewno? 618 00:48:47,010 --> 00:48:48,095 Przepraszam. 619 00:48:49,721 --> 00:48:50,931 Przepraszam. Numer dwa. 620 00:48:51,723 --> 00:48:53,934 - Numer dwa? - Numer dwa. 621 00:48:59,106 --> 00:49:00,274 Numer dwa. 622 00:49:01,233 --> 00:49:03,235 Tak. Numer dwa. 623 00:49:07,531 --> 00:49:09,950 - W porządku. - Okej. Czy możemy… 624 00:49:11,785 --> 00:49:12,911 Chwila. 625 00:49:13,704 --> 00:49:17,374 Powiedział pan, że jedna z dziewczyn miała pocięte ręce, prawda? 626 00:49:18,375 --> 00:49:19,835 Tak chyba mówiłem. 627 00:49:19,918 --> 00:49:20,919 Chyba? 628 00:49:21,879 --> 00:49:24,381 Czy możemy przeszukać pana samochód? 629 00:49:25,215 --> 00:49:28,635 Jasne. Tylko że mam już nowy. 630 00:49:29,595 --> 00:49:34,057 Tamten to był grat. Poszedł prosto na złom. 631 00:49:36,435 --> 00:49:38,520 Dobrze. Rozumiem. Skończyliśmy. 632 00:49:39,396 --> 00:49:40,480 Odeślij ich. 633 00:49:41,356 --> 00:49:42,524 Skończyliśmy. 634 00:49:59,791 --> 00:50:00,792 Dziękuję. 635 00:50:05,923 --> 00:50:08,217 Sandoval, daj to do teczki. Dziękuję. 636 00:50:12,888 --> 00:50:14,056 Widziałeś, jak się uśmiechali? 637 00:50:16,517 --> 00:50:18,477 Wiesz, że opłacili tego taksówkarza, nie? 638 00:50:22,147 --> 00:50:24,274 Nieważne, co robisz, tacy ludzie zawsze wygrywają. 639 00:50:32,407 --> 00:50:35,077 Detektywie, patolożka znowu do pana dzwoniła. 640 00:50:35,953 --> 00:50:38,080 Znowu? A kiedy dzwoniła poprzednio? 641 00:50:39,456 --> 00:50:41,083 Rano. Nie mówiłem, bo… 642 00:50:41,166 --> 00:50:43,585 Cholercia, zapomniałem. Miałem tyle papierkowej roboty. 643 00:50:43,669 --> 00:50:45,754 Wypełniałem dokumenty. A telefon… 644 00:50:46,547 --> 00:50:47,798 Co powiedziała? 645 00:50:48,382 --> 00:50:50,926 Coś o autopsji. 646 00:50:51,009 --> 00:50:52,427 O tej kobiecie z wypadku. 647 00:50:52,511 --> 00:50:53,720 Jezus. 648 00:50:54,847 --> 00:50:57,224 Świetna robota, Willis. Daleko zajdziesz. 649 00:51:05,065 --> 00:51:06,358 Susan. 650 00:51:06,441 --> 00:51:07,442 Sullivan. 651 00:51:08,235 --> 00:51:09,570 - Dobrze cię widzieć. - Tak. 652 00:51:10,320 --> 00:51:12,906 Dostałam wyniki analizy tkanek. 653 00:51:12,990 --> 00:51:15,158 Wygląda na to, że coś przegapiłam. 654 00:51:16,285 --> 00:51:19,454 Widzicie tę ranę? Myśleliśmy, że to ona była przyczyną śmierci. 655 00:51:20,038 --> 00:51:23,166 Ale ten kawałek metalu wcale nie dosięgnął tętnicy szyjnej. 656 00:51:23,959 --> 00:51:24,960 Nie na początku. 657 00:51:26,170 --> 00:51:28,172 Występują dwie różne linie krzepnięcia. 658 00:51:28,255 --> 00:51:30,340 Pierwsza to wynik kraksy, 659 00:51:30,424 --> 00:51:32,259 jest dużo płytsza, niż sądziliśmy. 660 00:51:33,302 --> 00:51:36,263 Ale druga linia jest głębsza. 661 00:51:36,346 --> 00:51:37,931 Wystąpiła kilka minut później. 662 00:51:38,599 --> 00:51:41,518 I to ta jest związana bezpośrednio ze zgonem? 663 00:51:42,311 --> 00:51:46,565 Więc Jessica Thompson nie zginęła w wypadku. 664 00:51:50,736 --> 00:51:51,737 Proszę. 665 00:51:53,447 --> 00:51:55,365 Tu 911. Co się dzieje? 666 00:51:55,449 --> 00:51:57,868 Pomóżcie, proszę. 667 00:51:57,951 --> 00:52:00,078 Nie pomożecie mi? 668 00:52:00,162 --> 00:52:03,874 Ktoś wepchnął jej ten kawałek metalu jeszcze głębiej w szyję, prawda? 669 00:52:05,918 --> 00:52:07,127 Tak. 670 00:52:13,467 --> 00:52:14,843 Pomocy. 671 00:52:23,477 --> 00:52:24,478 Nie! 672 00:52:31,109 --> 00:52:32,986 Masz, czego chciałaś, świeżak. 673 00:52:33,070 --> 00:52:35,614 Nasz wypadek właśnie zmienił się w zabójstwo. 674 00:52:46,333 --> 00:52:48,752 Nie. Co dokładnie ci powiedziała? 675 00:52:49,294 --> 00:52:53,632 Nic. Że wiedzą, że ktoś szantażował Danielę na milion dolarów 676 00:52:53,715 --> 00:52:56,510 i że to był motyw zabójstwa. 677 00:52:58,303 --> 00:53:00,138 Wygląda na to, że planują areszt. 678 00:53:00,222 --> 00:53:01,932 Podejrzewają kogoś z nas? 679 00:53:02,558 --> 00:53:04,434 Nie wiem. Teoretycznie mnie już nie. 680 00:53:06,103 --> 00:53:07,437 Podejrzewają kogoś? 681 00:53:09,606 --> 00:53:12,109 Nie wiem. Nie mówiła, a ja nie pytałem. 682 00:53:25,122 --> 00:53:26,456 Cześć, Hugo. 683 00:53:26,540 --> 00:53:28,083 Spieprzyłem, okej? Przepraszam. 684 00:53:29,293 --> 00:53:31,795 Hugo. Piłeś coś? 685 00:53:40,137 --> 00:53:41,430 Nie prowadzisz, prawda? 686 00:53:44,641 --> 00:53:47,060 Hugo, posłuchaj mnie. 687 00:53:47,144 --> 00:53:48,437 Czy teraz prowadzisz? 688 00:53:49,229 --> 00:53:52,149 Jeśli tak, zjedź na pobocze, okej? 689 00:53:55,944 --> 00:53:57,738 Potrzebuję z kimś pogadać. 690 00:53:58,739 --> 00:54:00,616 Chcę pani wszystko powiedzieć. 691 00:54:05,287 --> 00:54:06,288 Okej. 692 00:54:06,997 --> 00:54:09,041 Hugo, posłuchaj mnie. 693 00:54:09,124 --> 00:54:10,334 Dobrze, okej? 694 00:54:10,417 --> 00:54:12,377 Zjedź teraz na pobocze, okej? 695 00:54:12,461 --> 00:54:13,420 Powiedz, gdzie jesteś. 696 00:54:13,504 --> 00:54:16,715 Powiedz, gdzie jesteś, to po ciebie przyjadę. 697 00:54:16,798 --> 00:54:17,674 Hugo? 698 00:54:17,758 --> 00:54:20,761 Nie chcę już więcej kłamać. 699 00:54:20,844 --> 00:54:22,596 Co ja wyprawiam? 700 00:55:59,902 --> 00:56:01,904 Napisy: Bolesław Racięski