1 00:00:06,464 --> 00:00:08,216 Nadal stalkujesz Norę? 2 00:00:08,299 --> 00:00:11,052 Ma 150 000 obserwujących. 3 00:00:11,136 --> 00:00:13,930 Co? Jej profil to Simply Life Well Lived? 4 00:00:14,014 --> 00:00:15,765 Nie mów, że ją obserwujesz. 5 00:00:15,849 --> 00:00:18,601 Jest ambitna, ale nie nazbyt przesadnie. 6 00:00:19,769 --> 00:00:23,064 Ale teraz mam ją za szmatę i przestała dla mnie istnieć. 7 00:00:23,815 --> 00:00:24,816 To właśnie przyjaźń. 8 00:00:27,485 --> 00:00:30,739 Nie zarwij nocki na szukanie o niej informacji. 9 00:00:31,322 --> 00:00:33,158 Popadniesz w paranoję. 10 00:00:33,700 --> 00:00:34,909 Nie. 11 00:00:44,461 --> 00:00:45,754 O, nie śpisz. 12 00:00:45,837 --> 00:00:49,466 W zeszłym roku pierwszy raz była na Mykonos i spodobało jej się. 13 00:00:49,549 --> 00:00:51,593 Ale na zdjęciu sprzed trzech lat 14 00:00:51,676 --> 00:00:54,387 widać magnes z Mykonos na jej lodówce. 15 00:00:54,471 --> 00:00:55,555 Wiem, co myślisz. 16 00:00:55,638 --> 00:00:57,307 To pamiątka od kogoś innego, 17 00:00:57,390 --> 00:01:00,226 ale sprawdziłam profile jej znajomych, rodziny i kolegów z pracy 18 00:01:00,310 --> 00:01:02,395 i nikt z nich nie był na Mykonos. 19 00:01:02,479 --> 00:01:06,733 Ma znajomą z liceum, Hailey. Były na kawie kilka lat temu, ale nie są blisko. 20 00:01:06,816 --> 00:01:09,277 Była na Santorini z rodziną w 2012 roku. 21 00:01:09,361 --> 00:01:14,824 Mam uwierzyć, że kupiłaby albo mogła kupić magnes z Mykonos na Santorini? 22 00:01:14,908 --> 00:01:16,576 To finansowo irracjonalne! 23 00:01:19,204 --> 00:01:20,455 Rozumiem. 24 00:01:21,915 --> 00:01:25,835 NADZWYCZAJNA 25 00:01:25,919 --> 00:01:27,879 KANCELARIA PRAWNA 26 00:01:27,962 --> 00:01:31,007 STARSZA MŁODSZA ZASTĘPCZYNI MANAGERA 27 00:01:47,232 --> 00:01:51,486 Czasem dbałość o siebie to zmuszanie się do ustawicznie ciężkiej pracy. 28 00:01:51,569 --> 00:01:55,532 Jeśli kochasz siebie, pracujesz nad sobą i jesteś zdyscyplinowana. 29 00:01:55,615 --> 00:01:59,703 Kolory to moje ulubione narzędzie. Optymalizują organizację. 30 00:01:59,786 --> 00:02:03,790 Kwiaty zmieniają otoczenie. Czasem bywają drogie. 31 00:02:03,873 --> 00:02:05,083 Warto się rozejrzeć. 32 00:02:05,166 --> 00:02:08,086 Można zmniejszyć koszty kwiatów ze 100 £ na 50 £ tygodniowo. 33 00:02:08,169 --> 00:02:10,088 Wybacz, chcę… Tak. 34 00:02:14,884 --> 00:02:16,011 Co robisz? 35 00:02:16,094 --> 00:02:19,180 Alfie dziś wpadnie. Zabezpieczam mieszkanie. 36 00:02:20,724 --> 00:02:23,935 Dam z siebie wszystko, ale nie lubię przebywać z dziećmi. 37 00:02:24,019 --> 00:02:25,186 I to z angielskimi. 38 00:02:25,270 --> 00:02:28,732 Mamo? Tato? Mogę jabłko? Ohyda. 39 00:02:29,482 --> 00:02:30,900 Twoje to oczywiście wyjątek. 40 00:02:30,984 --> 00:02:35,822 Muszę z nim tyle nadrobić. Będę z nim nadrabiał jak szalony. 41 00:02:36,948 --> 00:02:38,908 A co z czasem dla nas? 42 00:02:38,992 --> 00:02:41,369 Przez tę nieoczekiwaną sytuację z rodziną 43 00:02:41,453 --> 00:02:43,663 - sporo nas ominęło. - Czyli co? 44 00:02:43,747 --> 00:02:48,001 Rozmowy do białego rana, pikniki, 45 00:02:48,084 --> 00:02:50,128 spontaniczne wypady do Paryża, 46 00:02:50,211 --> 00:02:51,588 pierwsza kłótnia. 47 00:02:52,297 --> 00:02:53,506 Seks. 48 00:02:54,215 --> 00:02:56,092 Carrie i Kasha nie ma w domu, 49 00:02:56,176 --> 00:02:59,304 więc jedną z tych rzeczy możemy załatwić od ręki. 50 00:03:03,892 --> 00:03:06,770 Nie mamy czasu na wypad do Paryża. Nora zaraz przyjdzie. 51 00:03:07,270 --> 00:03:09,814 - Nora tu będzie? - Tak. 52 00:03:10,982 --> 00:03:12,776 Źle, że ją zaprosiłem? 53 00:03:12,859 --> 00:03:13,902 Nie, to dobrze. 54 00:03:14,611 --> 00:03:16,029 Powinnam ją poznać. 55 00:03:16,654 --> 00:03:21,076 Co lubi, a czego nie, słabe strony i jej intencje. 56 00:03:21,993 --> 00:03:23,661 Jedno macie wspólne. 57 00:03:23,745 --> 00:03:25,330 - Ciebie. - Macie duże tyłki. 58 00:03:25,413 --> 00:03:26,247 Co? 59 00:03:30,960 --> 00:03:35,757 Groziła nam eksmisja, bo nie wpadł na to, że musi zapłacić swoją część czynszu. 60 00:03:35,840 --> 00:03:38,009 Nie jestem już jego dziewczyną. 61 00:03:38,093 --> 00:03:40,136 Nie będę płaciła za nas oboje. 62 00:03:40,220 --> 00:03:42,972 Nic sam nie umie zrobić. 63 00:03:43,056 --> 00:03:45,183 - A ma prawie… - Mam spotkanie. 64 00:03:45,266 --> 00:03:46,267 Czy mogę…? 65 00:03:46,351 --> 00:03:48,061 Jasne, Clark. 66 00:03:57,737 --> 00:03:59,239 „A ma prawie”… 67 00:03:59,322 --> 00:04:01,366 Prawie 26 lat. Dzięki. 68 00:04:01,449 --> 00:04:02,867 Powiedziałam mu: 69 00:04:02,951 --> 00:04:05,662 „Musisz się usamodzielnić. 70 00:04:05,745 --> 00:04:09,958 Znajdź pracę. Nie możesz nadal na mnie polegać”. 71 00:04:10,041 --> 00:04:12,043 To nie jest zdrowa zależność. 72 00:04:12,127 --> 00:04:14,421 Musimy wzajemnie odciąć pępowinę. 73 00:04:14,504 --> 00:04:16,381 Chyba potrzebujemy czasu osobno. 74 00:04:16,464 --> 00:04:19,134 Carrie, już nie będziesz musiała podawać herbaty. 75 00:04:19,217 --> 00:04:21,386 Zatrudniłem dla ciebie asystenta. 76 00:04:26,933 --> 00:04:28,309 Znalazłem pracę. 77 00:04:28,393 --> 00:04:32,313 Niech każdy powie kilka słów o sobie, by Kash mógł nas bliżej poznać. 78 00:04:32,397 --> 00:04:34,774 Imię, moc, zabawny fakt. Znacie zasady. 79 00:04:35,483 --> 00:04:38,570 Richard. Wiem, kiedy kobieta dostanie okres. 80 00:04:38,653 --> 00:04:41,072 Prowadziłem astona martina z Jutro nie umiera nigdy. 81 00:04:42,907 --> 00:04:46,578 Anita. Mogę kogoś zabić, myśląc o tym. 82 00:04:46,661 --> 00:04:48,997 Jestem uczulona na suchy szampon. 83 00:04:49,080 --> 00:04:52,834 Jestem Peter. Mogę zmieniać płeć. 84 00:04:52,917 --> 00:04:55,837 Wspiąłem się na górę Snowdon w klapkach. 85 00:04:55,920 --> 00:04:58,089 Carrie. Komunikuję się ze zmarłymi. 86 00:04:58,173 --> 00:05:01,259 Zabawny fakt? Ostatnio zerwałam z chłopakiem. 87 00:05:01,343 --> 00:05:03,970 I pamiętam jak dziś, że postawiłam mu warunek. 88 00:05:04,054 --> 00:05:05,597 Jeśli mamy razem mieszkać, 89 00:05:05,680 --> 00:05:08,183 musimy uszanować swoje granice. 90 00:05:12,604 --> 00:05:14,481 Kash. Cofam czas. 91 00:05:14,564 --> 00:05:17,317 Ostatnio zacząłem skakać w przyszłość. Nie panuję nad tym. 92 00:05:17,400 --> 00:05:18,610 To skomplikowane. 93 00:05:18,693 --> 00:05:21,946 Zabawny fakt? Niedawno laska mnie rzuciła. 94 00:05:22,030 --> 00:05:24,949 Myślałem, że znajdując pracę, zrobię coś dobrego, 95 00:05:25,033 --> 00:05:27,577 ale jak widać, czego bym nie zrobił, i tak będzie źle. 96 00:05:30,372 --> 00:05:32,832 I widziałem Jasona Momoę w knajpie z kanapkami. 97 00:05:35,251 --> 00:05:36,461 Wspaniale. 98 00:05:36,544 --> 00:05:37,671 - Tak. - Kocham go. 99 00:05:43,051 --> 00:05:45,136 - Nora i Alfie. - Cześć. Wchodźcie. 100 00:05:52,102 --> 00:05:53,186 Po co ci to? 101 00:05:53,269 --> 00:05:54,771 Porzucam piłką z synem. 102 00:05:57,482 --> 00:05:58,733 - Cześć. - Hej. 103 00:05:58,817 --> 00:05:59,943 Hej, Alfie! Łap! 104 00:06:02,278 --> 00:06:03,363 Rozgośćcie się. 105 00:06:11,329 --> 00:06:13,998 Powiedziałeś, że nas nie pamiętasz, 106 00:06:14,082 --> 00:06:17,919 więc przyniosłam kilka rzeczy, które mogą ci pomóc odzyskać pamięć. 107 00:06:18,628 --> 00:06:22,090 To zdjęcia z naszego ślubu i wakacji. 108 00:06:22,757 --> 00:06:26,136 Tajlandia. Uwielbiałeś Tajlandię. 109 00:06:26,219 --> 00:06:28,096 Czemu mam zdjęcie z mostem? 110 00:06:28,179 --> 00:06:30,473 Współtworzyłeś go. Jesteś inżynierem budowlanym. 111 00:06:34,769 --> 00:06:37,480 Widzisz? Tatuś tworzył budowle. 112 00:06:37,564 --> 00:06:40,066 Nie jest straszny. Nie rzuciłby w ciebie rękawicą. 113 00:06:40,150 --> 00:06:43,153 Czekaj. Nie. Wróć, proszę! 114 00:06:43,236 --> 00:06:45,238 - Tatusiu, nie! - Nie uciekaj przed miłością. 115 00:06:45,321 --> 00:06:46,823 Zostaw mnie! 116 00:06:49,826 --> 00:06:52,370 A ty, Jen? Czym się zajmujesz? 117 00:06:52,454 --> 00:06:54,247 Pracuję w sklepie. 118 00:06:54,330 --> 00:06:55,874 Pary chodzą na zakupy, nie? 119 00:06:55,957 --> 00:06:57,334 Chodzisz na zakupy z facetem? 120 00:06:57,417 --> 00:06:59,294 Z nikim się nie spotykam. 121 00:06:59,794 --> 00:07:01,504 Jak miałabym znaleźć czas? 122 00:07:02,172 --> 00:07:03,965 Szczerze, to od kiedy… 123 00:07:05,425 --> 00:07:07,510 Jesteś szczęśliwą singielką… 124 00:07:08,887 --> 00:07:09,888 Z ukończenia studiów. 125 00:07:11,514 --> 00:07:15,852 Poznaliśmy się na pierwszym roku. Oczywiście miał lepsze oceny ode mnie. 126 00:07:16,770 --> 00:07:17,937 Mocna czwórka jest spoko. 127 00:07:21,191 --> 00:07:24,277 Jeśli to miałaś… Z resztą, co ja wiem. 128 00:07:24,861 --> 00:07:25,820 Nie uciekaj! 129 00:07:25,904 --> 00:07:26,905 Zostaw mnie! 130 00:07:26,988 --> 00:07:29,949 Proszę, nie uciekaj! Chcę z tobą nawiązać więź! 131 00:07:31,117 --> 00:07:32,369 - Dawaj. - Nie tak szybko. 132 00:07:32,452 --> 00:07:35,121 - Zaufaj mi. Sekret tkwi w nogach. - Na pewno? 133 00:07:38,208 --> 00:07:39,459 O rany! 134 00:07:42,045 --> 00:07:43,004 Aerodynamika. 135 00:07:43,088 --> 00:07:45,674 - Kash? Musimy pogadać… - Tak, szefowo. 136 00:07:45,757 --> 00:07:47,217 - Musimy pogadać… - Mów. 137 00:07:47,300 --> 00:07:48,968 Musimy pogadać… 138 00:07:49,052 --> 00:07:50,095 Przestań się kręcić! 139 00:07:52,138 --> 00:07:54,724 Chcesz tę pracę czy jesteś tu, by mnie wkurzyć? 140 00:07:54,808 --> 00:07:58,103 Chcę. Masz rację. Muszę się usamodzielnić. 141 00:07:58,186 --> 00:07:59,771 Daj mi zadanie. Zrobię je. 142 00:08:02,190 --> 00:08:06,027 Mam coś prostego. Zrób pięć kopii. 143 00:08:07,278 --> 00:08:08,196 Robi się. 144 00:08:19,124 --> 00:08:21,751 Tatuś mówi, że śpi w wannie. 145 00:08:23,211 --> 00:08:24,921 Wygłupia się. 146 00:08:25,005 --> 00:08:27,841 - Czy tatuś jest bezdomny? - Nie, skarbie. 147 00:08:27,924 --> 00:08:29,050 SUPERCHŁONNE TAMPONY 148 00:08:29,801 --> 00:08:31,094 Mi wystarczają zwykłe. 149 00:08:33,138 --> 00:08:34,139 To moja torebka. 150 00:08:35,098 --> 00:08:37,517 Boże! Naprawdę? Mam identyczną. 151 00:08:37,600 --> 00:08:40,603 Myślałam, że to moja… dlatego do niej zajrzałam. 152 00:08:42,522 --> 00:08:46,860 Jeśli chcesz coś o mnie wiedzieć, wystarczy spytać. 153 00:08:46,943 --> 00:08:49,112 - Tak. - Ja mam wiele pytań do ciebie. 154 00:08:49,195 --> 00:08:50,196 To normalne. 155 00:08:50,280 --> 00:08:52,949 Na przykład: dlaczego tak do siebie pasujemy? 156 00:08:53,033 --> 00:08:54,367 Jak wyrwał taką dupę? 157 00:08:54,451 --> 00:08:56,703 Czemu pieprzysz mojego męża? 158 00:09:02,625 --> 00:09:06,504 Żartuję. 159 00:09:06,588 --> 00:09:08,381 Oczywiście, że żartuję. 160 00:09:08,465 --> 00:09:11,760 Gdybym cię nienawidziła, nie powiedziałabym czegoś takiego, prawda? 161 00:09:12,344 --> 00:09:15,889 Nie chcę, żebyś myślała, że ci go odbiłam czy zabrałam. 162 00:09:16,848 --> 00:09:20,560 Zabrałam go z ulicy, ale gdybym wiedziała, że ma właścicielkę… 163 00:09:20,643 --> 00:09:22,771 to znaczy, żonę, nie zrobiłabym tego. 164 00:09:22,854 --> 00:09:23,897 Nigdy byśmy… 165 00:09:23,980 --> 00:09:25,398 Oczywiście. 166 00:09:25,482 --> 00:09:28,777 Życie to szalona przygoda 167 00:09:28,860 --> 00:09:32,447 i nie mamy kontroli nad tym, co nas czeka. 168 00:09:32,530 --> 00:09:35,283 Cieszę się, że mamy to wyjaśnione. 169 00:09:35,367 --> 00:09:39,079 No pewnie. Dobrze, że możemy otwarcie rozmawiać. 170 00:09:39,162 --> 00:09:43,166 Mamy jeszcze karmę dla kotów? Alfie chyba lubi zwierzęta. 171 00:09:43,249 --> 00:09:44,793 Tak, na środkowej półce. 172 00:09:48,213 --> 00:09:50,548 Bo dzięki karmie łatwiej mi zmienić się w kota. 173 00:09:50,632 --> 00:09:51,549 Wiem. 174 00:09:51,633 --> 00:09:56,554 To prawda, ale łosoś jest zaskakująco lepszy. 175 00:10:06,147 --> 00:10:07,148 - Ach tak? - Tak. 176 00:10:07,232 --> 00:10:09,651 Nigdy o tym nie pomyślałam. 177 00:10:09,734 --> 00:10:12,737 Halo. Co się dzieje? Ktoś mnie wtajemniczy? 178 00:10:12,821 --> 00:10:15,865 O rany, przepraszam. Telepatia. 179 00:10:16,449 --> 00:10:19,244 Nieustannie prowadziliśmy rozmowy w myślach. 180 00:10:19,327 --> 00:10:20,745 Stare nawyki. 181 00:10:21,329 --> 00:10:23,790 Mam spotkanie. Popilnujesz Alfie’ego kilka godzin? 182 00:10:23,873 --> 00:10:26,042 Rozmawiacie ze sobą, nie mówiąc? 183 00:10:27,460 --> 00:10:32,340 Mieliśmy swój własny sekretny język. 184 00:10:33,008 --> 00:10:34,009 Prawda, Rob? 185 00:10:38,888 --> 00:10:40,056 Nie. Taki ma wyraz twarzy. 186 00:10:46,771 --> 00:10:47,897 Chyba cię polubiła. 187 00:10:53,153 --> 00:10:54,446 Wydrukowały się duże. 188 00:10:56,448 --> 00:10:58,241 - Jak…? - Wydrukowały się duże. 189 00:11:01,202 --> 00:11:03,455 - Richard ma nowe akta. - Potrzebuje ich do lunchu. 190 00:11:03,538 --> 00:11:04,664 Ale… 191 00:11:05,749 --> 00:11:07,917 Pomogę ci. Co mam robić? 192 00:11:08,877 --> 00:11:10,920 Dam sobie radę. Dzięki. 193 00:11:14,507 --> 00:11:16,259 Carrie! Chodź. Pokażę ci coś. 194 00:11:16,343 --> 00:11:18,720 Całą szafę przeznaczono na artykuły papiernicze. 195 00:11:18,803 --> 00:11:20,096 To strata miejsca. 196 00:11:20,180 --> 00:11:22,015 Więc wprowadziłem zmiany. 197 00:11:30,982 --> 00:11:34,694 Odkryłem, że trzymając wszystkie artykuły w worku, 198 00:11:34,778 --> 00:11:37,238 zwolniło się miejsce na inne rzeczy. 199 00:11:37,322 --> 00:11:38,865 Na przykład 200 00:11:38,948 --> 00:11:40,325 tę pomarańczę. 201 00:11:43,745 --> 00:11:46,122 Potrzebuję chwili. 202 00:11:57,050 --> 00:11:58,343 Podoba ci się? 203 00:12:04,432 --> 00:12:05,433 Bądź delikatny. 204 00:12:07,435 --> 00:12:09,562 Hej, mały. 205 00:12:10,063 --> 00:12:14,067 Jaka jest twoja mamusia? Jaką jest osobą? 206 00:12:14,150 --> 00:12:15,235 Pokaż swoją moc. 207 00:12:15,860 --> 00:12:18,738 Po pierwsze mówi się „proszę”. A po drugie nie mam mocy. 208 00:12:18,822 --> 00:12:19,698 Czemu? 209 00:12:20,448 --> 00:12:22,367 - Nie wiem. - Wszyscy mają moce. 210 00:12:22,450 --> 00:12:23,576 Wiem o tym. 211 00:12:23,660 --> 00:12:25,620 Mama mówiła, że chce odzyskać tatę? 212 00:12:26,204 --> 00:12:27,789 Nie ciągnij taty za ogon. 213 00:12:27,872 --> 00:12:30,125 - Coś z tobą nie tak? - Nie. 214 00:12:30,208 --> 00:12:31,292 Bóg cię nienawidzi? 215 00:12:31,376 --> 00:12:32,419 Tak, niech będzie. 216 00:12:32,502 --> 00:12:36,089 Dam ci piątaka, jeśli opowiesz mi o swojej mamie. 217 00:12:40,343 --> 00:12:42,637 Mama rozmawiała o tobie z koleżanką. 218 00:12:43,513 --> 00:12:47,892 Tak? Co mówiła? Co dokładnie powiedziała? 219 00:12:52,313 --> 00:12:53,648 Mój Boże. 220 00:13:04,117 --> 00:13:05,827 Nie pamiętam. 221 00:13:10,123 --> 00:13:13,460 Kash jest bezużyteczny. Pracuję na dwa etaty. 222 00:13:13,543 --> 00:13:15,128 Jestem wykończona. Nie dam rady. 223 00:13:15,211 --> 00:13:16,212 Zwolnij go. 224 00:13:16,296 --> 00:13:17,714 Nie chcę być wredna. 225 00:13:17,797 --> 00:13:20,383 I tak do tego dojdzie. W ten sposób okażesz łaskawość. 226 00:13:20,467 --> 00:13:23,636 - Za co się zwalnia? - To proste. Zwolniono mnie setki razy. 227 00:13:23,720 --> 00:13:26,765 Kradzież, kłamstwo, że umie się prowadzić ciężarówkę. 228 00:13:26,848 --> 00:13:29,392 Bycie na haju w pracy. Tworzenie nieodpowiednich zabawek. 229 00:13:29,476 --> 00:13:30,477 Narkotyki. 230 00:13:31,978 --> 00:13:34,022 Mogę mu podrzucić dragi do biurka. 231 00:13:34,105 --> 00:13:35,815 Ty? Ty i kupowanie dragów? 232 00:13:35,899 --> 00:13:38,818 Zrobię to. Jak się kupuje dragi? 233 00:13:38,902 --> 00:13:40,236 Wyślę ci instrukcję. 234 00:13:41,237 --> 00:13:42,781 Gdzie jesteś? Słyszę pogłos. 235 00:13:42,864 --> 00:13:45,200 - Stój! - Chowam się w łazience przed dzieckiem. 236 00:13:45,283 --> 00:13:46,409 Alfie i Nora wpadli. 237 00:13:46,493 --> 00:13:47,994 O Boże. Jaka ona jest? 238 00:13:48,078 --> 00:13:51,581 Nie mam powodu jej nie lubić. Jest… miła. 239 00:13:52,499 --> 00:13:53,625 Tak mi przykro. 240 00:13:53,708 --> 00:13:54,959 Wiem. 241 00:13:55,043 --> 00:13:57,337 A jak on zauważy, że jest kochana, odnosi sukcesy, 242 00:13:57,420 --> 00:13:59,214 ma perfumy Jo Malone i wybierze ją? 243 00:13:59,297 --> 00:14:00,674 Nie będzie tak. 244 00:14:00,757 --> 00:14:03,426 Twój unikalny zapach też jest dobry. 245 00:14:05,720 --> 00:14:08,598 Wkurza mnie, że wie o nim wszystko. 246 00:14:08,682 --> 00:14:10,642 Spotykamy się… od tygodnia, nie? 247 00:14:10,725 --> 00:14:12,602 Szkoda, że nie można tego przyspieszyć. 248 00:14:16,189 --> 00:14:17,232 Zaatakowałem syna. 249 00:14:30,704 --> 00:14:32,956 Cześć. Czy…? 250 00:14:35,542 --> 00:14:37,419 Tak. 251 00:14:37,502 --> 00:14:42,215 Poproszę jedną porcję najmniej nielegalnego narkotyku. 252 00:14:42,924 --> 00:14:43,925 Jesteś gliną? 253 00:14:44,009 --> 00:14:46,052 Ja? Nie. 254 00:14:46,136 --> 00:14:49,556 Oglądam Poirot, ale to się chyba nie liczy. 255 00:14:54,102 --> 00:14:55,145 Dwie dychy. 256 00:14:55,228 --> 00:14:58,064 Bankomat wydawał tylko 50. 257 00:15:02,110 --> 00:15:04,696 Dostanę resztę? 258 00:15:07,615 --> 00:15:11,286 Tak. Dzięki mojej mocy mogę wykonywać przelewy za pomocą umysłu. 259 00:15:11,369 --> 00:15:13,747 A więc tak ją dostanę. Jasne. Super. 260 00:15:18,043 --> 00:15:19,461 Właśnie zrobiłem przelew. 261 00:15:19,544 --> 00:15:21,963 Super. Dziękuję. 262 00:15:38,104 --> 00:15:39,105 Carrie… 263 00:15:39,189 --> 00:15:40,607 Podpisałaś kartkę dla Lauren? 264 00:15:42,359 --> 00:15:43,651 Co ty robisz? 265 00:15:45,695 --> 00:15:47,614 Czy to narkotyki? 266 00:15:47,697 --> 00:15:51,368 Nie, Dave. To paracetamol. 267 00:15:51,993 --> 00:15:52,994 Mogę jedną tabletkę? 268 00:15:53,078 --> 00:15:55,413 - Łeb mi pęka. - Nie! To mój paracetamol. 269 00:15:55,497 --> 00:15:57,540 Masz paracetamol? Mogę tabletkę? 270 00:15:57,624 --> 00:15:59,125 Mój łokieć squashera mi dokucza. 271 00:15:59,209 --> 00:16:02,879 Nie. Potrzebuję ich. Mam bóle menstruacyjne. 272 00:16:04,673 --> 00:16:07,509 Ale okres zacznie ci się za osiem dni i 44 minuty. 273 00:16:07,592 --> 00:16:10,011 Naruszasz RODO, Richard. 274 00:16:10,095 --> 00:16:11,513 Wymsknęło mi się. 275 00:16:11,596 --> 00:16:13,390 Będę to musiał zgłosić Sandrze. 276 00:16:13,473 --> 00:16:16,184 Wierz mi, dziś nie jest na to dobry dzień. 277 00:16:16,267 --> 00:16:17,644 Znów to robisz. 278 00:16:26,152 --> 00:16:28,238 Nie, nawet nie odpowiedziała. 279 00:16:28,321 --> 00:16:29,906 - Zamawiałaś przyspieszenie? - Tak. 280 00:16:29,989 --> 00:16:32,033 Ale to dziwne. 281 00:16:32,117 --> 00:16:34,744 - Czytałeś moje zamówienie? - Jest wdechowo. 282 00:16:34,828 --> 00:16:36,413 - Tak? - Kto to? 283 00:16:36,496 --> 00:16:39,040 Przyspieszymy się o kilka miesięcy. To nic takiego. 284 00:16:39,124 --> 00:16:40,542 - Co? - Kogo przyspieszam? 285 00:16:40,625 --> 00:16:43,670 O jakieś pół roku do przodu, ale w kilka sekund. 286 00:16:43,753 --> 00:16:46,881 Nie chcę. Już nazbyt wiele życia straciłem. 287 00:16:46,965 --> 00:16:48,466 Wszystkie lata bez dziecka? 288 00:16:48,550 --> 00:16:50,010 Dziecko? 289 00:16:50,093 --> 00:16:51,386 Co? 290 00:16:54,806 --> 00:16:56,725 Nie rozumiem. Skąd ten pośpiech? 291 00:16:56,808 --> 00:16:59,310 - Po prostu. - To nie jest powód. 292 00:16:59,394 --> 00:17:01,688 - Zaufaj mi. - Nie chcę nic przyspieszać. 293 00:17:01,771 --> 00:17:04,691 Ludzie marzą, by znaleźć się w trwałym związku od tak. 294 00:17:04,774 --> 00:17:06,651 To głupie. Mam chcieć mniej czasu razem? 295 00:17:06,735 --> 00:17:08,278 Więc jestem głupia? 296 00:17:08,778 --> 00:17:11,239 Stary, poczekaj. Kłócą się. 297 00:17:13,074 --> 00:17:15,952 Dobra. Więc oddamy się przyjemności rozkwitającego romansu 298 00:17:16,036 --> 00:17:17,662 w normalnym tempie jak frajerzy. 299 00:17:18,872 --> 00:17:22,125 Chodzi mi o ciebie i Norę. 300 00:17:22,208 --> 00:17:24,294 Macie mnóstwo wspólnych wspomnień 301 00:17:24,377 --> 00:17:26,504 - i nie mam szans. - Nie pamiętam ich. 302 00:17:27,297 --> 00:17:28,423 To był Robert, nie ja. 303 00:17:30,008 --> 00:17:32,552 Pamiętam, jak się poznaliśmy. 304 00:17:32,635 --> 00:17:37,390 Twoje włosy oświetlało słońce, miałaś różowe paznokcie 305 00:17:37,474 --> 00:17:40,143 i pachniałaś trochę jak jogurt. 306 00:17:40,226 --> 00:17:42,354 I pamiętam, co do mnie powiedziałaś. 307 00:17:45,023 --> 00:17:48,234 To urocze, nie? 308 00:17:58,286 --> 00:18:00,663 Chyba powiedziałem coś dobrego. Tak? 309 00:18:00,747 --> 00:18:01,748 Tak. 310 00:18:18,682 --> 00:18:19,766 Chce mi się pić. 311 00:18:25,480 --> 00:18:28,942 Madonna Błogosławionej Dziewicy jest w rodzinie Montague 312 00:18:29,025 --> 00:18:32,320 od czasu powstania obrazu w 1584 roku. 313 00:18:32,404 --> 00:18:35,031 Rodzina życzy sobie, aby malarz obrazu, 314 00:18:35,115 --> 00:18:38,993 Giovanni Pietro DiAgostinelli, odrestaurował obraz 315 00:18:39,077 --> 00:18:42,414 zgodnie z oryginalną umową. 316 00:18:42,997 --> 00:18:46,209 Pan DiAgostinelli będzie pracował za pośrednictwem medium, 317 00:18:46,292 --> 00:18:49,796 używając materiałów najbardziej zbliżonych do oryginalnych, 318 00:18:49,879 --> 00:18:53,800 mając na względzie zachowanie wartości obrazu. 319 00:18:53,883 --> 00:18:56,761 Nie przejmujcie się tym dźwiękiem. To moje serce. 320 00:18:58,471 --> 00:19:00,473 Dobrze, zaczynajmy więc. 321 00:19:01,182 --> 00:19:03,685 Tak. 322 00:19:20,410 --> 00:19:21,453 Niski poziom cukru. 323 00:19:23,079 --> 00:19:25,415 Wznówmy spotkanie po krótkiej przerwie. 324 00:19:29,878 --> 00:19:30,879 Usiądź. 325 00:19:32,422 --> 00:19:34,924 Co z tobą? Masz ogromne źrenice. 326 00:19:35,008 --> 00:19:37,093 Wypiłaś mocną herbatę zamiast bezkofeinowej? 327 00:19:37,177 --> 00:19:38,178 Tak. 328 00:19:38,261 --> 00:19:42,474 Jeśli masz na myśli twarde dragi, które kupiłam na ulicy. 329 00:19:42,557 --> 00:19:44,976 - Czemu tak głośno mrugasz? - Po co je wzięłaś? 330 00:19:45,060 --> 00:19:46,895 Jest taki koleś Kash. 331 00:19:46,978 --> 00:19:49,856 Chcę, żeby go zwolnili, więc podłożę mu dragi. 332 00:19:49,939 --> 00:19:51,024 Ja jestem Kash. 333 00:19:51,107 --> 00:19:53,068 To wspaniale. 334 00:19:53,151 --> 00:19:55,987 Muszę mu podłożyć dragi, bo jest bezużyteczny. 335 00:19:56,071 --> 00:19:59,366 Sama wykonuję jego pracę. Musi się nauczyć niezależności. 336 00:19:59,449 --> 00:20:02,911 Jak ma się tego nauczyć, skoro Carrie wszystko za niego robi? 337 00:20:02,994 --> 00:20:05,080 - Co za bura suka. - Ty jesteś Carrie. 338 00:20:05,163 --> 00:20:06,498 Carrie ma rację. 339 00:20:06,581 --> 00:20:07,832 Dobra. 340 00:20:13,672 --> 00:20:15,006 Wypij to. 341 00:20:15,090 --> 00:20:19,135 Połóż się na kilka godzin w ciemnym pokoju i posłuchaj dźwięków natury. 342 00:20:19,219 --> 00:20:20,720 Nie będę ciebie słuchać. 343 00:20:20,804 --> 00:20:23,598 Akurat na tej kwestii znam się lepiej niż ty. 344 00:20:23,682 --> 00:20:25,975 Idź do domu. Zrelaksuj się. Będzie dobrze. 345 00:20:26,059 --> 00:20:27,852 Już jest. Wszystko jest dobrze. 346 00:20:27,936 --> 00:20:29,604 Carrie, nie stoisz na podłodze. 347 00:20:30,730 --> 00:20:31,731 Idź do domu. 348 00:20:31,815 --> 00:20:34,025 Nie możesz użyć mocy. Nic tu po tobie. 349 00:20:34,859 --> 00:20:35,860 Będę udawać. 350 00:20:35,944 --> 00:20:37,821 - Nie rób tego. - Nie domyślą się. 351 00:20:37,904 --> 00:20:39,197 Nie… 352 00:20:39,280 --> 00:20:41,282 Czekają na ciebie na sali. 353 00:20:41,366 --> 00:20:43,368 Jasne. 354 00:20:51,167 --> 00:20:52,919 Nie mogę zejść. 355 00:21:00,927 --> 00:21:03,513 Jedyne, co przeraża mnie bardziej niż dzieci, 356 00:21:03,596 --> 00:21:04,806 to starzy ludzie. 357 00:21:07,350 --> 00:21:09,185 Co on żuje? W ustach nic nie ma. 358 00:21:09,269 --> 00:21:11,438 Ma umysł dziecka czy starca? 359 00:21:12,230 --> 00:21:14,357 Chcę rodzynki. 360 00:21:15,191 --> 00:21:16,401 Nie wiem. 361 00:21:16,484 --> 00:21:17,986 Boże, co z nim zrobimy? 362 00:21:18,069 --> 00:21:20,864 Chciałem spędzić czas z synem. 363 00:21:20,947 --> 00:21:24,200 I właśnie to zrobię. 364 00:21:44,929 --> 00:21:45,930 Tak. 365 00:21:51,061 --> 00:21:52,854 Tutaj, Alf! 366 00:22:03,782 --> 00:22:05,116 Masz to we krwi, Alfie. 367 00:22:08,328 --> 00:22:10,872 Alfie? 368 00:22:11,414 --> 00:22:12,791 Tak! 369 00:22:13,583 --> 00:22:15,001 No już, idź dalej. 370 00:22:18,338 --> 00:22:19,381 Nic mu nie jest. 371 00:22:24,803 --> 00:22:26,054 Mój Boże. 372 00:22:33,269 --> 00:22:34,270 Dobra. 373 00:22:35,271 --> 00:22:36,648 To twoja chwila, Kash. 374 00:22:36,731 --> 00:22:38,149 Nie jesteś bezużyteczny. 375 00:22:38,233 --> 00:22:40,360 Wciąż masz czas, by coś wymyślić. 376 00:22:45,532 --> 00:22:46,533 O nie. 377 00:22:48,993 --> 00:22:50,036 Już rozumiecie? 378 00:22:56,459 --> 00:22:58,920 - Jestem podekscytowana. - Ja też! 379 00:23:02,382 --> 00:23:04,843 Skończył. 380 00:23:25,030 --> 00:23:28,241 - Podoba ci się? - Coś ty zrobiła? 381 00:23:29,492 --> 00:23:31,870 Nie było smutniejszej osoby niż ja. 382 00:23:31,953 --> 00:23:33,830 Tak działa zjazd po haju. 383 00:23:33,913 --> 00:23:37,584 Nie wierzę, że to mówię, ale musisz przejść test na obecność narkotyków. 384 00:23:37,667 --> 00:23:40,712 Wiesz, że mamy politykę zerowej tolerancji. 385 00:23:44,132 --> 00:23:46,509 - Zwolnią mnie. - Wyręcz się kimś. 386 00:23:46,593 --> 00:23:48,553 Pomyślą, że miałaś załamanie. 387 00:23:48,636 --> 00:23:49,888 Ale kim? 388 00:23:52,557 --> 00:23:54,559 Powierzam ci to zadanie. 389 00:23:57,520 --> 00:23:58,980 Dwa razy nie musisz powtarzać. 390 00:24:01,191 --> 00:24:03,234 TORBA NA PRÓBKI 391 00:24:21,670 --> 00:24:24,381 Ludzie zazwyczaj dają próbki moczu. 392 00:24:26,841 --> 00:24:27,842 Co? 393 00:24:31,262 --> 00:24:33,139 Wyglądają tak spokojnie, gdy śpią. 394 00:24:34,099 --> 00:24:35,767 Dużo się ślini. 395 00:24:36,267 --> 00:24:37,268 To prawda. 396 00:24:40,146 --> 00:24:41,481 Jestem okropnym ojcem. 397 00:24:42,232 --> 00:24:44,275 Nie. To moja wina. Jestem okropną… 398 00:24:44,359 --> 00:24:45,652 Macochą? 399 00:24:46,236 --> 00:24:49,072 Jestem gorącą mamuśką? Myślałam, że mam więcej czasu. 400 00:24:51,574 --> 00:24:54,285 To Nora. I co teraz? A jak zabroni mi się z nim widywać? 401 00:25:01,126 --> 00:25:03,962 Nora. Jak było na spotkaniu? U nas w porządku. 402 00:25:04,045 --> 00:25:05,797 Poczytaliśmy, byliśmy w parku, 403 00:25:05,880 --> 00:25:08,133 Alfie przypadkiem został emerytem, zjedliśmy lunch. 404 00:25:08,216 --> 00:25:09,384 Słucham? 405 00:25:13,972 --> 00:25:15,223 Mamusia. 406 00:25:22,939 --> 00:25:24,065 Alfie? 407 00:25:25,525 --> 00:25:26,901 Nie obwiniaj Spermusia. 408 00:25:26,985 --> 00:25:28,278 - To nie jego wina. - Usiądź. 409 00:25:28,361 --> 00:25:30,780 Chciałam przyspieszyć czas. Doszło do pomyłki. 410 00:25:30,864 --> 00:25:34,534 Ale wiesz co? Dzięki farbie do włosów będzie wyglądał na 68 lat. 411 00:25:34,617 --> 00:25:36,161 Czemu chciałaś przyspieszyć czas? 412 00:25:36,244 --> 00:25:39,456 Spotykamy się od tygodnia i czuje się przez ciebie niepewnie. 413 00:25:39,539 --> 00:25:40,832 Nie byliśmy w Paryżu. 414 00:25:40,915 --> 00:25:42,208 - Cóż… - I nie było seksu. 415 00:25:42,292 --> 00:25:45,795 Ale mieliśmy kłótnię. Więc nie jest źle. 416 00:25:49,257 --> 00:25:50,258 Jen. 417 00:25:52,469 --> 00:25:55,722 Nie musisz się czuć przeze mnie niepewnie. 418 00:25:56,723 --> 00:26:00,560 Nie musimy popadać w typowy, przewidywalny konflikt przez faceta. 419 00:26:00,643 --> 00:26:02,479 W pełni się zgadzam! 420 00:26:02,562 --> 00:26:03,605 Wspaniale. 421 00:26:03,688 --> 00:26:05,648 Rob, nie martw się Alfie’em. 422 00:26:05,732 --> 00:26:09,319 Mamy świetne ubezpieczenie od mocy. Cofniemy to. 423 00:26:09,402 --> 00:26:12,030 Więc jeśli chodzi o terminy widzeń… 424 00:26:12,113 --> 00:26:15,533 Jen. Tak, do ciebie mówię, pieprzona idiotko. 425 00:26:15,617 --> 00:26:17,035 Myślisz, że mi to odpowiada? 426 00:26:17,118 --> 00:26:20,580 Że nie przeszkadza mi, że mój mąż przez cztery lata popierdalał jako kot? 427 00:26:20,663 --> 00:26:24,376 Zrobił sobie urlop na lizanie swoich kocich jaj, 428 00:26:24,459 --> 00:26:27,796 a ja spłacałam hipotekę i wychowywałam gówniarza. 429 00:26:27,879 --> 00:26:31,800 Chciałam na nim wymusić całodobową opiekę dla zasiłku na dziecko. 430 00:26:31,883 --> 00:26:32,884 Ale to nie wystarczy. 431 00:26:32,967 --> 00:26:37,555 Co do jednego miałaś rację. Jestem jego właścicielką. Należy do mnie. 432 00:26:37,639 --> 00:26:40,600 Przez lata urabiałam go, by był na moje posyłki, 433 00:26:40,684 --> 00:26:44,813 a teraz ty wchodzisz cała na biało ze sterczącymi cyckami i bez emerytury 434 00:26:44,896 --> 00:26:48,149 i marzy ci się romans rodem z filmu Wesa Andersona? 435 00:26:48,233 --> 00:26:49,526 Zapomnij, szmato. 436 00:26:49,609 --> 00:26:53,363 Odebrałaś mi go, a teraz ja wezmę go sobie z powrotem. 437 00:26:53,446 --> 00:26:59,077 A gdy będę się z nim pieprzyć, a będę, pomyślę o tym, że jesteś smutna i samotna. 438 00:26:59,160 --> 00:27:06,126 Dojdę jak jeszcze nigdy. Tylko dlatego, że cię nie lubię. 439 00:27:07,210 --> 00:27:08,545 Wiedziałam, kurwa. 440 00:27:10,672 --> 00:27:12,090 Co wiedziałaś? 441 00:27:14,009 --> 00:27:15,760 Nic. Wybacz. 442 00:27:17,512 --> 00:27:18,555 Czas na nas. 443 00:27:19,889 --> 00:27:22,642 - Przekażę ci informacje o lekcjach fletu. - Jasne. 444 00:27:27,647 --> 00:27:28,648 Miło było, Jen. 445 00:27:28,732 --> 00:27:30,150 Tak, miło. 446 00:27:30,233 --> 00:27:31,234 Pa. 447 00:27:32,277 --> 00:27:34,237 Duża, radosna rodzina. 448 00:27:45,123 --> 00:27:46,249 Zrobiłem tak. 449 00:27:46,916 --> 00:27:48,835 - Co to ma być? - Nabrała się? 450 00:27:48,918 --> 00:27:50,670 Tak. 451 00:27:50,754 --> 00:27:52,130 Prawie mi jej szkoda. 452 00:27:52,714 --> 00:27:54,132 Pięć dych za ekstazy jest OK. 453 00:27:56,092 --> 00:27:57,385 To był paracetamol. 454 00:28:00,472 --> 00:28:01,473 Jesteś nikczemny. 455 00:28:38,259 --> 00:28:40,261 Napisy: Małgorzata Banaszak