1 00:00:06,001 --> 00:00:10,001 SERIAL NETFLIX 2 00:00:12,334 --> 00:00:13,293 DZIEŃ ŚW. DC 3 00:00:13,626 --> 00:00:15,334 Miłość w powietrzu zawisa 4 00:00:15,418 --> 00:00:17,918 w całym Farzarze dzisiaj. 5 00:00:18,001 --> 00:00:20,001 Wszyscy tulą swe skarby, 6 00:00:20,084 --> 00:00:22,543 całują swoje kochanie. 7 00:00:22,626 --> 00:00:24,584 Szepty słodkich słów 8 00:00:24,668 --> 00:00:26,751 wprawiają serca w trzepotanie. 9 00:00:26,834 --> 00:00:29,793 Najromantyczniejszy czas w roku nadciąga: 10 00:00:29,876 --> 00:00:32,543 Dzień Świętego Drutociąga. 11 00:00:33,251 --> 00:00:35,251 Jest 13 lutego! 12 00:00:35,751 --> 00:00:38,418 Uwielbiam Dzień Świętego Drutociąga. 13 00:00:38,501 --> 00:00:39,584 Renzo, kochanie, 14 00:00:39,668 --> 00:00:43,334 oto plan naszej romantycznej nocy. 15 00:00:43,418 --> 00:00:44,293 Spójrzmy. 16 00:00:44,376 --> 00:00:45,584 „20.00: przytulanie. 17 00:00:45,668 --> 00:00:47,668 20.15: czułe całowanie. 18 00:00:47,751 --> 00:00:50,501 20.30: włóż mi rogala w dupę 19 00:00:50,584 --> 00:00:51,918 i wepchnij łyżeczką”. 20 00:00:52,001 --> 00:00:54,876 To będzie królewskie, brutalne rypświęto! 21 00:00:56,834 --> 00:00:58,168 To nie wszystko. 22 00:00:58,251 --> 00:00:59,793 „21.30: wściekłe szopy 23 00:00:59,876 --> 00:01:02,209 wyjadają śmieci z rowu mojej dupy”. 24 00:01:02,293 --> 00:01:03,209 Bez odnośników. 25 00:01:03,293 --> 00:01:06,293 „21.55: zgnieć mi jaja gofrownicą” 26 00:01:09,918 --> 00:01:11,751 Bla, bla… „Wielka cukinia”. 27 00:01:11,834 --> 00:01:13,001 Jest jeden problem. 28 00:01:13,084 --> 00:01:15,084 O 22.30 ma być przerwa na toaletę. 29 00:01:15,168 --> 00:01:16,876 Po co kibel, skoro możesz 30 00:01:16,959 --> 00:01:19,459 zrzucić to ostre chili prosto mi na klatę? 31 00:01:22,126 --> 00:01:24,251 Naprawdę mnie kochasz. 32 00:01:24,334 --> 00:01:27,209 Za nic nie oddałbym tej bolesnej, 33 00:01:27,293 --> 00:01:29,501 poniżającej nocy pełnej seksu z tobą. 34 00:01:29,584 --> 00:01:31,543 Muszę tylko coś załatwić. 35 00:02:08,501 --> 00:02:11,168 Szczęśliwego Dnia Drutociąga, klonie do seksu. 36 00:02:11,668 --> 00:02:13,543 Pora znów udawać, że jesteś mną 37 00:02:13,626 --> 00:02:15,751 i bzykać moją żonę. 38 00:02:15,834 --> 00:02:19,459 Przypomnij mi, czemu doroczny, koszmarny seks ze starszą panią 39 00:02:19,543 --> 00:02:20,668 ratuje wszechświat? 40 00:02:20,751 --> 00:02:21,834 Robimy to co roku. 41 00:02:21,918 --> 00:02:23,834 Chodzi o ciemną materię czy coś. 42 00:02:23,918 --> 00:02:27,459 - Nie mam czasu na wyjaśnienia. - To mi wystarczy. Do roboty. 43 00:02:30,209 --> 00:02:32,501 Czemu powiesiłem tu żyrandol? 44 00:02:32,584 --> 00:02:34,626 Pieprzyć mój wyrafinowany gust! 45 00:02:56,293 --> 00:02:58,209 SRAKA SKŁAD 46 00:02:59,418 --> 00:03:01,043 Chcę zaprosić Val na randkę 47 00:03:01,126 --> 00:03:02,251 w Dzień Drutociąga, 48 00:03:02,334 --> 00:03:04,459 ale boję się, że się zbłaźnię. 49 00:03:04,543 --> 00:03:05,709 Najpierw przestań 50 00:03:05,793 --> 00:03:07,293 zapychać gębę hot dogami. 51 00:03:07,376 --> 00:03:08,876 Jem, gdy się stresuję. 52 00:03:10,584 --> 00:03:13,126 Gotowy na trochę chaosu? 53 00:03:15,751 --> 00:03:17,668 Czemu ta musztarda jest brązowa? 54 00:03:18,168 --> 00:03:20,418 Zaraz. To nie musztarda. 55 00:03:21,043 --> 00:03:22,501 To mus z łajna! 56 00:03:22,584 --> 00:03:24,501 Boże, kto to sprzedaje? 57 00:03:24,584 --> 00:03:25,418 Trader Joe’s. 58 00:03:25,501 --> 00:03:27,501 Wiesz, że Biali wszystko kupią. 59 00:03:33,043 --> 00:03:35,293 Kto mi to zrobił? 60 00:03:37,793 --> 00:03:39,501 To nieładnie, Billy. 61 00:03:39,584 --> 00:03:41,959 Nie mogę tak zaprosić Val. 62 00:03:42,043 --> 00:03:45,876 To nie Billy. To Zobo. 63 00:03:45,959 --> 00:03:47,918 Jest chaosotworem. 64 00:03:48,001 --> 00:03:49,168 Zobo. 65 00:03:49,251 --> 00:03:50,793 Zobo to śliczne dziecko, 66 00:03:50,876 --> 00:03:52,126 które nawet nie mówi. 67 00:03:52,209 --> 00:03:54,876 Tylko ktoś z twoją inteligencją 68 00:03:54,959 --> 00:03:56,668 mógł zaplanować wymyślny żart 69 00:03:56,751 --> 00:03:58,959 z gównem w słoiku po musztardzie. 70 00:03:59,043 --> 00:04:02,459 Obawiam się, że nie mam wyboru, tylko skazać cię na śmierć. 71 00:04:04,043 --> 00:04:07,918 Billy nie zasługuje na gumkę wstydu. 72 00:04:08,001 --> 00:04:11,084 Billy musi udowodnić Zobo chaosotwór. 73 00:04:11,168 --> 00:04:13,668 Zdejmij ze mnie tę toaletę, zanim Val… 74 00:04:13,751 --> 00:04:15,043 Zanim Val co? 75 00:04:15,959 --> 00:04:18,084 Val, Fichael chce cię o coś zapytać. 76 00:04:18,168 --> 00:04:19,126 Wcale nie! 77 00:04:19,626 --> 00:04:21,584 Nie wstydź się. O co chodzi? 78 00:04:22,376 --> 00:04:24,043 Będziesz moim Drutociągiem? 79 00:04:24,793 --> 00:04:27,001 Obsrał swoją kartkę, nim ja zdążyłam. 80 00:04:27,501 --> 00:04:30,876 Oczywiście, że będę twoim Drutociągiem. 81 00:04:30,959 --> 00:04:34,334 Co? Jak niska jest twoja samoocena? 82 00:04:34,418 --> 00:04:35,459 Bardzo. 83 00:04:35,543 --> 00:04:38,084 Miałam dokładnie taki romantyczny sen. 84 00:04:38,168 --> 00:04:39,334 Miałem ten sam sen. 85 00:04:39,418 --> 00:04:40,751 Twój skończył się tym, 86 00:04:40,834 --> 00:04:42,084 że zabiłem was oboje? 87 00:04:42,959 --> 00:04:44,834 Przez dziwne te komentarze 88 00:04:44,918 --> 00:04:47,126 Barry wygląda jak czub. 89 00:04:47,209 --> 00:04:49,084 Te załamania nerwowe 90 00:04:49,168 --> 00:04:51,501 chyba uszkodziły mu mózg. 91 00:04:51,584 --> 00:04:53,376 Ktoś jeszcze słyszy ten głos? 92 00:04:57,126 --> 00:04:59,043 Pomalowałem mu nos na niebiesko, 93 00:04:59,126 --> 00:05:00,543 a klaun ma czerwony. 94 00:05:04,459 --> 00:05:05,709 ZAPYTAJ O NIE 95 00:05:05,793 --> 00:05:07,168 To która się podciera, 96 00:05:07,251 --> 00:05:09,084 a która wącha papier toaletowy? 97 00:05:10,126 --> 00:05:11,668 NIE MÓW O WĄCHANIU PAPIERU 98 00:05:11,751 --> 00:05:12,918 OPOWIEDZ IM O SOBIE 99 00:05:13,001 --> 00:05:14,543 Czasem lubię wycinać oczy 100 00:05:14,626 --> 00:05:16,793 ze zdjęć kobiet w czasopismach. 101 00:05:18,626 --> 00:05:20,251 Jesteś artystą. 102 00:05:20,334 --> 00:05:21,251 Pocałuj mnie. 103 00:05:22,043 --> 00:05:22,876 Dobra. 104 00:05:24,584 --> 00:05:26,376 Wszystko robi źle, ale działa. 105 00:05:26,459 --> 00:05:27,376 Jak ten twój? 106 00:05:28,001 --> 00:05:29,668 Lepiej niż zwykle. 107 00:05:29,751 --> 00:05:32,584 PISTOLET NIE WKŁADAĆ DO UST 108 00:05:34,668 --> 00:05:36,584 Billy potrzebować dowodów, 109 00:05:36,668 --> 00:05:38,918 żeby udowodnić Zobo chaosotwór, 110 00:05:39,001 --> 00:05:42,626 a tylko wy znacie sekret. 111 00:05:43,168 --> 00:05:45,501 Mam dwa pytania. 112 00:05:45,584 --> 00:05:46,459 Czym jesteś? 113 00:05:46,543 --> 00:05:48,043 I czym ty, kurwa, jesteś? 114 00:05:48,959 --> 00:05:50,876 Ja Billy. Hej. Potrzebuję pomocy 115 00:05:50,959 --> 00:05:52,501 kościstej, żółtej kobiety, 116 00:05:52,584 --> 00:05:54,959 by udowodnić, że Zobo jest chaosotworem. 117 00:05:55,043 --> 00:05:56,834 Czemu miałbym ci pomagać, 118 00:05:56,918 --> 00:05:58,709 dupku jak z Arki Noego? 119 00:05:58,793 --> 00:05:59,959 Już takiego mamy? 120 00:06:00,043 --> 00:06:01,709 Kończą nam się? 121 00:06:01,793 --> 00:06:03,793 O rany. To może być długi sezon. 122 00:06:03,876 --> 00:06:05,626 Billy rozumieć. 123 00:06:05,709 --> 00:06:09,709 Jest pan zbyt ważny dla Billy’ego. 124 00:06:11,043 --> 00:06:13,168 Chwila. Myślisz, że jestem ważny? 125 00:06:13,251 --> 00:06:14,876 Siadaj, przyjacielu. 126 00:06:14,959 --> 00:06:16,501 Co jeszcze we mnie lubisz? 127 00:06:17,709 --> 00:06:19,918 Szpiczaste krocze. 128 00:06:20,001 --> 00:06:20,834 Widzisz? 129 00:06:20,918 --> 00:06:23,251 Mówiłem, że te kolce to świetny pomysł. 130 00:06:23,334 --> 00:06:26,001 Nieważne, że załapałem tężec, sikając. 131 00:06:26,501 --> 00:06:28,043 Co do twojego chaosotwora. 132 00:06:28,126 --> 00:06:29,626 Znalazłem go na statku, 133 00:06:29,709 --> 00:06:31,709 który rozbił się na pustyni. 134 00:06:31,793 --> 00:06:35,168 Założę się, że na statku są dowody. 135 00:06:35,251 --> 00:06:37,459 Zabierze pan tam Billy’ego? 136 00:06:37,543 --> 00:06:41,543 Jasne, ale najpierw pokażę ci moją komnatę, bo jesteśmy przyjaciółmi. 137 00:06:43,043 --> 00:06:46,126 Nigdy nie miałem przyjaciela w komnacie. 138 00:06:46,793 --> 00:06:48,126 Zabawmy się w Farzar. 139 00:06:48,209 --> 00:06:49,793 Ja będę Renzem, a ty mną. 140 00:06:49,876 --> 00:06:52,709 „Hej, Bazaracku, masz chude nogi 141 00:06:52,793 --> 00:06:54,709 i wszyscy cię nienawidzą”. 142 00:06:55,834 --> 00:06:56,959 „Jestem Bazarack. 143 00:06:57,043 --> 00:06:59,418 Podbiję twoje miasto i każę ci klękać 144 00:06:59,501 --> 00:07:01,584 przed moimi groźnymi brwiami”. 145 00:07:01,668 --> 00:07:04,459 Cholera! Jesteś beznadziejnym parodystą. 146 00:07:06,793 --> 00:07:10,126 - Barry, pomocy! - Mogę najpierw pokazać nowy wynalazek? 147 00:07:10,209 --> 00:07:11,168 Nie. 148 00:07:11,251 --> 00:07:13,084 - Tak. -To przytakiwacz. 149 00:07:13,168 --> 00:07:15,751 Już nikt nie odmówi mi randki. 150 00:07:15,834 --> 00:07:18,959 Nieważne. Potrzebuję na 20.00 nowego klona na seks. 151 00:07:19,043 --> 00:07:21,959 Na 20.00? Ostatni zabrał mi pół roku. 152 00:07:22,043 --> 00:07:24,543 To sam go zrobię. Mogę użyć twojej maszyny? 153 00:07:24,626 --> 00:07:25,459 Nie. 154 00:07:25,543 --> 00:07:28,084 Pozwól, że zapytam, używając tego. 155 00:07:36,543 --> 00:07:38,834 Nie tylko ty możesz być naukowcem. 156 00:07:38,918 --> 00:07:40,834 Dodałem trochę proszku DNA, 157 00:07:40,918 --> 00:07:42,334 podkręciłem do 800 i… 158 00:07:43,084 --> 00:07:43,918 Co to, kurwa? 159 00:07:46,584 --> 00:07:47,418 Cześć. 160 00:07:51,876 --> 00:07:53,543 Tym razem pójdzie dobrze. 161 00:07:54,418 --> 00:07:56,084 Bing, bang, bum, fiuta cyce. 162 00:07:56,168 --> 00:07:57,043 Agent Klakier. 163 00:07:58,543 --> 00:08:00,043 Kto to był, do cholery? 164 00:08:00,126 --> 00:08:02,418 Nie wiem. Nie mówię „bing, bang, bum”. 165 00:08:06,876 --> 00:08:08,376 Ten jest idealny. 166 00:08:09,543 --> 00:08:10,918 O co mi chodziło 167 00:08:11,001 --> 00:08:12,793 z tymi cholernymi żyrandolami? 168 00:08:16,918 --> 00:08:18,834 Jak twoja pierwsza randka z Val? 169 00:08:19,793 --> 00:08:21,459 Co o tym sądzisz? 170 00:08:21,543 --> 00:08:23,543 Czy to nie aby tyci przedwcześnie? 171 00:08:23,626 --> 00:08:24,584 Mam nadzieję, 172 00:08:24,668 --> 00:08:27,376 że Val lubi rzeczy tyci i przedwczesne. 173 00:08:27,459 --> 00:08:29,459 Jak długo mam czekać z telefonem? 174 00:08:29,543 --> 00:08:30,834 Co najmniej trzy… 175 00:08:30,918 --> 00:08:32,626 Sekundy? Też tak myślałem. 176 00:08:35,543 --> 00:08:38,376 Wtedy Mal wpadła na pomysł. 177 00:08:38,459 --> 00:08:40,334 Okropny pomysł. 178 00:08:40,418 --> 00:08:45,001 Mal wpadła na wspaniały, okropny pomysł. 179 00:08:46,876 --> 00:08:51,626 Val? Mówi, że nie chce z tobą rozmawiać. 180 00:08:51,709 --> 00:08:53,668 Uważa, że to nie zadziała, 181 00:08:53,751 --> 00:08:55,751 bo za bardzo się różnicie. 182 00:08:55,834 --> 00:08:57,168 Naprawdę sądzisz, 183 00:08:57,251 --> 00:08:59,459 że leci na facetów z jedną głową? 184 00:08:59,543 --> 00:09:01,709 Tak. Rozumiem. 185 00:09:09,626 --> 00:09:11,834 Val nie chce się ze mną spotykać, 186 00:09:11,918 --> 00:09:13,876 bo mam tylko jedną, głupią głowę. 187 00:09:14,418 --> 00:09:15,876 Nie masz przypadkiem 188 00:09:15,959 --> 00:09:18,543 żadnych dodatkowych głów, Barry? 189 00:09:18,626 --> 00:09:20,834 Jasne, Fichaelu. 190 00:09:20,918 --> 00:09:24,459 Za tą ścianą mam parę zamarzniętych głów. 191 00:09:24,543 --> 00:09:27,293 Cóż, dzięki. 192 00:09:30,543 --> 00:09:32,584 Wybacz. Nie panuję nad sarkazmem 193 00:09:32,668 --> 00:09:34,293 z powodów psychologicznych. 194 00:09:34,376 --> 00:09:36,876 To poważny problem. 195 00:09:37,459 --> 00:09:39,543 Twój tata dokonuje wielu egzekucji, 196 00:09:39,626 --> 00:09:41,334 a mnie wolno zatrzymać głowy. 197 00:09:41,418 --> 00:09:42,584 Bonus zawodowy. 198 00:09:42,668 --> 00:09:45,793 Mogę jedną rozmrozić i zaraz ci dodać. 199 00:09:45,876 --> 00:09:46,918 Super! 200 00:09:47,001 --> 00:09:48,209 Tylko żeby nie była 201 00:09:48,293 --> 00:09:50,751 ładniejsza ani mądrzejsza ode mnie. 202 00:09:50,834 --> 00:09:52,001 CZACHOGNIOT 203 00:09:53,376 --> 00:09:56,209 Coś się we mnie zmieniło? 204 00:09:57,043 --> 00:09:58,001 Ogórek! 205 00:10:04,834 --> 00:10:06,418 To statek Zoba. 206 00:10:06,501 --> 00:10:08,584 Ta podróż była męcząca. 207 00:10:08,668 --> 00:10:09,918 Połóż mnie w cieniu. 208 00:10:10,001 --> 00:10:11,709 Ten piasek wygląda na gorący. 209 00:10:15,126 --> 00:10:16,459 To dziennik pokładowy. 210 00:10:16,543 --> 00:10:18,959 Zobaczmy, skąd przypłynął ten skurwiel. 211 00:10:19,043 --> 00:10:24,251 Wyleciał z Zarna S-9000. Oto nagranie. 212 00:10:24,834 --> 00:10:27,543 Chaos! 213 00:10:27,626 --> 00:10:29,043 O Boże! 214 00:10:29,126 --> 00:10:30,084 Billy się boi. 215 00:10:30,168 --> 00:10:32,834 Widziałeś, co zrobił tej planecie? 216 00:10:32,918 --> 00:10:35,001 To najgorsza rzecz, jaką widziałem! 217 00:10:35,084 --> 00:10:36,251 To okropne. 218 00:10:36,334 --> 00:10:38,209 Ale chyba gorzej byłoby 219 00:10:38,293 --> 00:10:40,459 to słyszeć, ale nie widzieć. 220 00:10:41,251 --> 00:10:44,334 To jak włożyć go do ust, ale nie ssać. 221 00:10:45,334 --> 00:10:48,751 Tak, połykaj! Twoja nowa głowa 222 00:10:48,834 --> 00:10:51,168 jest duszą towarzystwa. Nie tak jak ty. 223 00:10:51,251 --> 00:10:52,918 Nie mam humoru. 224 00:10:53,001 --> 00:10:53,876 Rozchmurz się. 225 00:10:53,959 --> 00:10:56,293 Dam ci włożyć mój skafander ziołonauta. 226 00:11:00,751 --> 00:11:03,501 Co? Szukam kreatywnych sposobów na dragi. 227 00:11:03,584 --> 00:11:05,543 Narkotyki nie poprawią mi humoru. 228 00:11:05,626 --> 00:11:07,126 To właśnie robią! 229 00:11:07,209 --> 00:11:08,751 Nie wiem, co zrobić z Val. 230 00:11:08,834 --> 00:11:10,668 Druga randka była okropna. 231 00:11:11,251 --> 00:11:17,251 Ogórek! 232 00:11:17,334 --> 00:11:19,751 Jestem cukinią, ty rasistowski fiucie. 233 00:11:21,668 --> 00:11:23,668 To randka z Fichaelem była dziwna. 234 00:11:23,751 --> 00:11:25,418 Skąd wziął ten głupi pomysł, 235 00:11:25,501 --> 00:11:26,834 by dodać sobie głowę? 236 00:11:26,918 --> 00:11:30,459 Nie wiem, ale na pewno z nim zrywasz, co? 237 00:11:30,959 --> 00:11:33,626 Nie wiem. Pierwsza randka była fajna. 238 00:11:33,709 --> 00:11:37,084 Ale żałuję, że zaprosiłam go na dzisiejszy ślub koleżanki. 239 00:11:37,168 --> 00:11:40,668 - Oby nie pojawił się z dwiema głowami. - Na pewno nie. 240 00:11:41,168 --> 00:11:44,876 Wybacz, myliłam się. Myślałam, że wolałaby cię z dwiema głowami, 241 00:11:44,959 --> 00:11:47,751 ale chyba chciałaby ich więcej. 242 00:11:51,001 --> 00:11:53,543 A gdzie twój facet? 243 00:11:53,626 --> 00:11:56,709 Na pewno zaraz tu będzie. 244 00:11:58,126 --> 00:11:59,834 Chyba nie masz nic przeciwko? 245 00:11:59,918 --> 00:12:02,668 Przyprowadziłem kolegów. Przywitajcie się! 246 00:12:05,043 --> 00:12:05,959 Ogórek! 247 00:12:09,584 --> 00:12:10,793 Uwaga wy z przodu! 248 00:12:10,876 --> 00:12:13,126 Val, ten ślub jest fajny. 249 00:12:13,209 --> 00:12:15,959 Posłuchaj, Fichaelu, mamy problem. 250 00:12:16,043 --> 00:12:17,584 Boisz się Drakuli. 251 00:12:18,168 --> 00:12:19,418 Ja też. 252 00:12:19,501 --> 00:12:21,626 Nie. Jesteś kulą głów i chcę zerwać. 253 00:12:21,709 --> 00:12:24,793 To nie ty. To ty i ty, i ty, i ty i ty. 254 00:12:24,876 --> 00:12:25,834 Wal się! 255 00:12:25,918 --> 00:12:26,834 Nie udawaj. 256 00:12:26,918 --> 00:12:29,126 Po prostu nie umiesz się zaangażować. 257 00:12:29,834 --> 00:12:32,043 I ogórek! 258 00:12:32,626 --> 00:12:37,293 Na kilka godzin przed maratonem upodlenia 259 00:12:37,376 --> 00:12:39,584 Renzo zrobił casting 260 00:12:39,668 --> 00:12:42,334 na seksualnego dublera. 261 00:12:42,418 --> 00:12:43,668 Rocket Rockowski. 262 00:12:43,751 --> 00:12:45,709 Rola seksualnego klona Renza. 263 00:12:45,793 --> 00:12:46,709 Wiele talentów. 264 00:12:46,793 --> 00:12:51,293 Śpiewam, tańczę, a tata groził, że zabije mojego psa, jeśli nie dostanę roli. 265 00:12:51,376 --> 00:12:53,459 Rocket, musimy ci wymyślić makijaż, 266 00:12:53,543 --> 00:12:54,501 ale dostałeś ją. 267 00:12:54,584 --> 00:12:56,168 Przedawkował heroinę. 268 00:12:58,293 --> 00:13:00,709 Co to jest? Robot mnie nie zagra. 269 00:13:00,793 --> 00:13:02,584 Po pierwsze, jestem cyborgiem. 270 00:13:02,668 --> 00:13:05,376 Po drugie, to nie ja walczę o rolę. To on. 271 00:13:05,459 --> 00:13:06,668 Flamo, moja królowo. 272 00:13:06,751 --> 00:13:08,751 Jestem Renzo. Baw się mną bombowo. 273 00:13:08,834 --> 00:13:11,168 - Następny! - Tu Rocket Rockowski! 274 00:13:11,251 --> 00:13:14,459 Wróciłem, jestem czysty i znów wziąłem. 275 00:13:14,543 --> 00:13:15,459 Do widzenia. 276 00:13:20,209 --> 00:13:22,543 Naprawdę polubiłam Fichaela. 277 00:13:22,626 --> 00:13:25,084 Dlaczego wszystko zepsuł, 278 00:13:25,168 --> 00:13:28,459 zamieniając się w kulę głów? 279 00:13:28,543 --> 00:13:32,209 Co się dzieje z twoją twarzą? 280 00:13:32,293 --> 00:13:33,293 Co masz na myśli? 281 00:13:33,376 --> 00:13:34,751 Uśmiechasz się. 282 00:13:34,834 --> 00:13:36,084 Nie uśmiechałaś się, 283 00:13:36,168 --> 00:13:38,834 odkąd zerwałam z chłopakiem w liceum, 284 00:13:38,918 --> 00:13:41,501 który też niewytłumaczalnie zamienił się 285 00:13:41,584 --> 00:13:42,876 w kulę głów. 286 00:13:44,626 --> 00:13:46,751 Mój chłopak w college’u 287 00:13:46,834 --> 00:13:49,084 też zamienił się w kulę głów. 288 00:13:52,043 --> 00:13:53,834 Ty! To ty za tym stoisz. 289 00:13:53,918 --> 00:13:56,293 Dlaczego niszczyłaś moje związki? 290 00:13:56,376 --> 00:13:58,918 Bo ci goście nie byli na twoim poziomie. 291 00:13:59,001 --> 00:14:00,251 Byli wkurwiający, 292 00:14:00,334 --> 00:14:02,251 ale nie chciałem cię skrzywdzić. 293 00:14:02,334 --> 00:14:04,709 Pieprzenie! 294 00:14:04,793 --> 00:14:06,459 Jesteś zazdrosna o wszystko, 295 00:14:06,543 --> 00:14:07,959 co kocham poza tobą. 296 00:14:08,043 --> 00:14:09,251 To nieprawda. 297 00:14:17,959 --> 00:14:20,751 Skoro to koniec między mną a Val, 298 00:14:20,834 --> 00:14:24,418 odczepię was i jutro odłożę na lód. 299 00:14:24,501 --> 00:14:26,793 A jeśli nie chcemy wracać na lód? 300 00:14:26,876 --> 00:14:29,793 A jeśli chcemy ciebie tam odłożyć? 301 00:14:29,876 --> 00:14:32,918 Mówi jak przestępca. 302 00:14:33,001 --> 00:14:34,043 Chwila! 303 00:14:39,584 --> 00:14:40,459 Widzisz? 304 00:14:41,001 --> 00:14:42,376 Jesteście przestępcami! 305 00:14:42,459 --> 00:14:45,001 A niby dlaczego twój tata nas skazał? 306 00:14:45,084 --> 00:14:47,084 Pora usunąć ciebie. 307 00:14:48,793 --> 00:14:49,709 Zawsze mówiłeś, 308 00:14:49,793 --> 00:14:51,709 że chcesz się zemścić na carze. 309 00:14:51,793 --> 00:14:53,459 Potrzebujemy księcia żywego, 310 00:14:53,543 --> 00:14:54,751 by dotrzeć do Renza. 311 00:14:55,293 --> 00:14:58,668 Mal źle się czuła, że wykiwała siostrę, 312 00:14:58,751 --> 00:15:02,293 więc poszła to wyjaśnić z palantem, 313 00:15:02,376 --> 00:15:04,043 który ją… wkurzył. 314 00:15:04,126 --> 00:15:05,876 Cholera, tak dobrze mi szło! 315 00:15:05,959 --> 00:15:09,709 Zachowamy tego głupka na czas zemsty, 316 00:15:09,793 --> 00:15:11,293 a potem zabijemy księcia. 317 00:15:11,793 --> 00:15:13,376 Zmiana planów. 318 00:15:13,459 --> 00:15:15,959 Zaraz, jeśli wpadamy w szał zbrodni, 319 00:15:16,043 --> 00:15:17,251 chcę obrabować bank. 320 00:15:17,334 --> 00:15:19,209 A ja spalić budynek. 321 00:15:19,293 --> 00:15:22,209 Ja chcę pokazać zakonnicom w parku. 322 00:15:22,793 --> 00:15:24,959 Dobrze. Możemy obrabować bank, 323 00:15:25,043 --> 00:15:27,126 spalić budynek, pokazać zakonnicom, 324 00:15:27,209 --> 00:15:29,959 zabić Renza i usunąć księcia. 325 00:15:30,043 --> 00:15:32,043 Na coś jeszcze macie ochotę? 326 00:15:32,126 --> 00:15:35,501 Schwytajmy ładną, młodą damę 327 00:15:35,584 --> 00:15:37,918 i przywiążmy ją do torów kolejowych. 328 00:15:39,668 --> 00:15:41,376 Jak długo byłeś zamrożony? 329 00:15:44,001 --> 00:15:44,834 Uwierzysz, 330 00:15:44,918 --> 00:15:48,709 co ten chaosotwór zrobił z Zarnem S-9000? 331 00:15:49,293 --> 00:15:50,709 Musimy coś zrobić, 332 00:15:50,793 --> 00:15:54,084 zanim Zobo zrobi to samo tej planecie. 333 00:15:54,709 --> 00:15:55,626 Wiem! 334 00:15:55,709 --> 00:15:59,084 Uwięzimy go w moim sześcianie zniszczenia. 335 00:15:59,168 --> 00:16:00,543 Sześcian zniszczenia? 336 00:16:00,626 --> 00:16:03,543 Ale Billy nie chce skrzywdzić Zoba. 337 00:16:03,626 --> 00:16:05,751 Powiedziałem „sześcian zniszczenia”? 338 00:16:05,834 --> 00:16:07,918 Chodziło mi o sześcian wytchnienia. 339 00:16:08,001 --> 00:16:09,001 Uwięzi go 340 00:16:09,084 --> 00:16:11,543 i będzie odpoczywać długo i szczęśliwie. 341 00:16:11,626 --> 00:16:14,043 Brzmi nieźle, szefie. 342 00:16:14,126 --> 00:16:16,876 Musimy wywabić Zoba spod kopuły, 343 00:16:16,959 --> 00:16:19,584 żeby złapać go w sześcian wytchnienia. 344 00:16:19,668 --> 00:16:21,001 Zajmę się tym. 345 00:16:21,084 --> 00:16:24,876 Jestem w trupie improwizacji Spontan. 346 00:16:24,959 --> 00:16:27,293 Czy to Zobo? 347 00:16:28,043 --> 00:16:28,876 Tak. 348 00:16:28,959 --> 00:16:30,168 Tak, mówi… 349 00:16:31,293 --> 00:16:33,043 Piasek. Sufit. 350 00:16:33,668 --> 00:16:35,251 Bazarack. Cholera! 351 00:16:36,001 --> 00:16:37,668 Widzę twoją osądzającą minę. 352 00:16:37,751 --> 00:16:39,043 Zrób to lepiej! 353 00:16:39,126 --> 00:16:40,501 Witam, tu Cletus, 354 00:16:40,584 --> 00:16:42,584 Bracia Hodge, Demolka i Holowanie. 355 00:16:42,668 --> 00:16:45,334 Odholowaliśmy i zatrzymaliśmy pana pojazd. 356 00:16:45,418 --> 00:16:47,834 Najlepiej wyjść spod kopuły i odebrać go, 357 00:16:47,918 --> 00:16:50,126 zanim urośnie opłata za przechowanie. 358 00:16:50,209 --> 00:16:52,126 Nie chce pan. Proszę mi wierzyć. 359 00:16:52,209 --> 00:16:53,459 Super. Do zobaczenia. 360 00:16:54,043 --> 00:16:56,293 Gdybyś był gorszy w improwizacji, 361 00:16:56,376 --> 00:16:57,918 byłbyś jednym z… 362 00:17:03,043 --> 00:17:04,334 Pieprz się, Billy! 363 00:17:06,001 --> 00:17:10,168 BRACIA HODGE, DEMOLKA I HOLOWANIE! 364 00:17:11,751 --> 00:17:14,251 Mam cię, gnojku. 365 00:17:14,334 --> 00:17:16,376 Billy? Oszukałeś mnie? 366 00:17:16,459 --> 00:17:20,501 Billy nie ma wyboru. Zobo niebezpieczny. 367 00:17:20,584 --> 00:17:21,459 Fakt! 368 00:17:21,543 --> 00:17:23,251 Dlatego jesteś 369 00:17:23,334 --> 00:17:26,168 w moim sześcianie zniszczenia. 370 00:17:27,668 --> 00:17:28,918 Sześcian zniszczenia? 371 00:17:29,001 --> 00:17:31,626 Obiecał pan nie krzywdzić Zoba. 372 00:17:31,709 --> 00:17:35,543 Chyba jestem tylko ładnym kłamczuszkiem! 373 00:17:35,626 --> 00:17:37,709 Gdy licznik dojdzie do zera, 374 00:17:37,793 --> 00:17:40,168 zostanie rozerwany na strzępy wiertłami, 375 00:17:40,251 --> 00:17:43,209 piłami, mieczami i ponad setką 376 00:17:43,293 --> 00:17:45,709 innych niebezpiecznych przedmiotów. 377 00:17:45,793 --> 00:17:47,959 Widzisz? Tak jest na stronie. 378 00:17:48,043 --> 00:17:49,626 SZEŚCIAN ZNISZCZENIA 379 00:17:49,709 --> 00:17:51,959 Mówił pan, że to sześcian wytchnienia. 380 00:17:52,043 --> 00:17:54,043 Gdybym miał sześcian wytchnienia, 381 00:17:54,126 --> 00:17:55,584 byłbym w nim. 382 00:17:56,084 --> 00:17:57,543 Brzmi niesamowicie. 383 00:17:57,626 --> 00:17:59,709 Billy nie pozwolić Zobo umrzeć. 384 00:18:03,043 --> 00:18:05,418 Powariowaliście. 385 00:18:05,501 --> 00:18:07,709 Muszę iść do Braci Hodge Holowania. 386 00:18:08,543 --> 00:18:10,626 Billy, najlepszy przyjacielu! 387 00:18:10,709 --> 00:18:11,959 Złap moją rękę! 388 00:18:12,043 --> 00:18:13,918 Billy nie chce umrzeć 389 00:18:14,001 --> 00:18:15,918 w sześcianie masakry. 390 00:18:16,001 --> 00:18:17,709 Sześcian masakry? 391 00:18:17,793 --> 00:18:20,251 Myślisz, że 163 niebezpieczne 392 00:18:20,334 --> 00:18:22,876 i ostre rzeczy to masakra? 393 00:18:22,959 --> 00:18:26,209 Chyba umrzesz, ty jak z Arki Noego… 394 00:18:26,293 --> 00:18:27,501 Udało nam się! 395 00:18:27,584 --> 00:18:29,501 PODKOPULE, BANK 396 00:18:29,584 --> 00:18:30,709 W czym mogę pomóc? 397 00:18:33,209 --> 00:18:34,168 Ogórek! 398 00:18:34,751 --> 00:18:35,959 Dokonuje pan wpłaty? 399 00:18:36,043 --> 00:18:38,959 PODKOPULE, SKLEP Z KAPELUSZAMI 400 00:18:39,043 --> 00:18:41,543 Wybacz. Kiedyś ci się odpłacę. 401 00:18:43,084 --> 00:18:44,501 Proszę pani. 402 00:18:45,376 --> 00:18:46,793 Boże! 403 00:18:47,834 --> 00:18:49,459 Chwila, co ja widzę? 404 00:18:49,543 --> 00:18:54,209 Szlag! Nikt nie ocalił naszych fiutów. 405 00:18:54,834 --> 00:18:55,668 Ocaliłem je. 406 00:18:59,543 --> 00:19:01,834 Tak, szał zbrodni był fajny. 407 00:19:01,918 --> 00:19:04,043 Czas pozbyć się cara. 408 00:19:04,126 --> 00:19:06,626 Czas przeskanować twoje gały, książę. 409 00:19:06,709 --> 00:19:09,251 Nie jestem głupkiem. Zamknę oczy. 410 00:19:09,334 --> 00:19:11,293 Patrz. To, co lubisz. 411 00:19:11,376 --> 00:19:12,209 Gdzie? 412 00:19:13,001 --> 00:19:13,834 Kuźwa! 413 00:19:16,543 --> 00:19:18,626 Gdy aktorzy są kiepscy, 414 00:19:18,709 --> 00:19:20,543 a klon zszedł z tego świata, 415 00:19:20,626 --> 00:19:22,418 do odbytu Renza 416 00:19:22,501 --> 00:19:25,876 gumowa rękawica się wkrada. 417 00:19:27,751 --> 00:19:30,376 To idzie w czyją dupę, Flamo? Moją czy twoją? 418 00:19:30,459 --> 00:19:32,209 Czas na zemstę, carze. 419 00:19:32,293 --> 00:19:33,709 Podajcie mi broń. 420 00:19:36,959 --> 00:19:38,418 Jak śmiesz mi przerywać 421 00:19:38,501 --> 00:19:40,501 noc namiętności z żoną, kulo głów? 422 00:19:40,584 --> 00:19:41,876 Zabij mnie. Teraz. 423 00:19:49,459 --> 00:19:51,584 Wpadnij na mnie i wyrzuć przez okno. 424 00:19:55,168 --> 00:19:57,376 Nie! Wypchnęli mnie przez okno! 425 00:19:58,793 --> 00:20:00,959 Dobra. Czas na księciunia. 426 00:20:05,626 --> 00:20:07,709 Zabierajcie od niego te brudne łby! 427 00:20:08,834 --> 00:20:10,584 Macie jedną szansę, by błagać 428 00:20:10,668 --> 00:20:13,001 o swoje pieprzone, żałosne życie. 429 00:20:15,584 --> 00:20:17,459 To mi się podoba. 430 00:20:36,251 --> 00:20:39,168 Fichaelu, cieszę się, że nic ci nie jest! 431 00:20:39,251 --> 00:20:43,376 - Dziękuję, że go ocaliłaś. - Masz na myśli „zostawiłaś na koniec”? 432 00:20:43,459 --> 00:20:45,751 Chciałam rozwalić mu łeb tym młotem. 433 00:20:45,834 --> 00:20:48,043 Co? Nie lubisz skeczów z rekwizytami? 434 00:20:52,209 --> 00:20:55,168 O co chodzi? O nie! Fichael ma kłopoty! 435 00:20:55,251 --> 00:20:57,251 Billy ma kłopoty, durniu. 436 00:20:57,334 --> 00:20:58,501 Było blisko. 437 00:20:58,584 --> 00:21:00,334 To ty umiesz mówić? 438 00:21:00,418 --> 00:21:01,959 Ogórek. 439 00:21:02,043 --> 00:21:04,834 Jestem cukinią, ty rasistowski fiucie! 440 00:21:04,918 --> 00:21:06,168 Tak! 441 00:21:10,626 --> 00:21:14,376 To trwa wieki. 442 00:21:14,459 --> 00:21:17,084 Czemu ustawiłem licznik na 10 000? 443 00:21:17,168 --> 00:21:18,584 Zaraz. A to co? 444 00:21:20,876 --> 00:21:22,168 Kula głów? 445 00:21:22,251 --> 00:21:23,626 Spierdalam stąd! 446 00:21:25,709 --> 00:21:28,793 Zobo wraca uratować Billy’ego. 447 00:21:28,876 --> 00:21:30,209 Wyciągamy cię stamtąd. 448 00:21:30,293 --> 00:21:32,043 Najpierw chcę poznać prawdę. 449 00:21:32,126 --> 00:21:35,251 Może najpierw wypuścić Billy’ego? 450 00:21:35,334 --> 00:21:37,251 Billy mówił prawdę o mnie. 451 00:21:37,334 --> 00:21:38,751 Żywię się chaosem. 452 00:21:38,834 --> 00:21:40,168 Zwykle nad tym panuję, 453 00:21:40,251 --> 00:21:41,751 ale na ostatniej planecie 454 00:21:41,834 --> 00:21:43,834 sprawy wymknęły się spod kontroli. 455 00:21:43,918 --> 00:21:46,418 Mieli zlot żonglerzy wirującymi talerzami, 456 00:21:46,501 --> 00:21:48,793 oraz zlot eksplodujących talerzy Acme. 457 00:21:48,876 --> 00:21:53,709 To był czysty chaos. Przypadkowo wziąłem na siebie za dużo i straciłem przytomność. 458 00:21:53,793 --> 00:21:56,293 Gdy się obudziłem, nie było już planety. 459 00:21:56,834 --> 00:21:59,376 To była totalna chaoso-trofa. 460 00:21:59,459 --> 00:22:01,876 Wiedziałem, że jeśli mój sekret się wyda, 461 00:22:01,959 --> 00:22:03,751 nie zechcesz mnie na Farzarze. 462 00:22:03,834 --> 00:22:07,793 Wrócę na statek i znajdę nową planetę. 463 00:22:09,084 --> 00:22:12,668 Billy wciąż tu jest, gdyby coś. 464 00:22:13,668 --> 00:22:15,501 Nie obchodzi mnie, co zrobiłeś. 465 00:22:15,584 --> 00:22:18,251 Jesteś moim pupilkiem i częścią składu. 466 00:22:18,793 --> 00:22:21,418 Odrobina chaosu niczemu nie zaszkodzi. 467 00:22:21,501 --> 00:22:24,584 Jak gdy wkręciłeś mnie w jedzenie gówna rano. To nic. 468 00:22:24,668 --> 00:22:27,834 Obiecaj, że nie urządzisz chaoso-trofy na Farzarze. 469 00:22:27,918 --> 00:22:29,376 Masz moje słowo. 470 00:22:29,459 --> 00:22:31,459 Przepraszam, że przeszkadzam, 471 00:22:31,543 --> 00:22:33,751 ale Billy chce się pożegnać, 472 00:22:33,834 --> 00:22:36,959 bo umiera za trzy sekundy. 473 00:22:43,001 --> 00:22:44,251 Śmieszny dym śmierdzi 474 00:22:44,334 --> 00:22:45,959 jak ogon skunksa Bylly’ego. 475 00:22:46,043 --> 00:22:49,668 Sprawia, że Billy się czuje jak „Co tam!”. 476 00:22:49,751 --> 00:22:51,834 To chyba sześcian wytchnienia. 477 00:22:51,918 --> 00:22:54,709 Ale jak przysłali mi sześcian wytchnienia, 478 00:22:54,793 --> 00:22:57,626 to kto dostał sześcian zniszczenia? 479 00:22:58,251 --> 00:23:00,376 To nie zasrany sześcian wytchnienia! 480 00:23:00,459 --> 00:23:02,834 Nie panujesz nad problemem narkotykowym. 481 00:23:02,918 --> 00:23:04,501 Za 20 minut mam casting. 482 00:23:06,543 --> 00:23:07,584 Było warto. 483 00:23:07,668 --> 00:23:10,043 Przynajmniej Dzień Drutociąga już minął. 484 00:23:10,126 --> 00:23:12,459 Wiem, jak ci smutno, że cię to ominęło, 485 00:23:12,543 --> 00:23:15,209 więc wydałam królewski dekret 486 00:23:15,293 --> 00:23:16,709 i oficjalnie przeniosłam 487 00:23:16,793 --> 00:23:19,084 Dzień Drutociąga na dziś. 488 00:23:22,459 --> 00:23:25,793 Na cara czekało wiele rzeczy strasznych 489 00:23:25,876 --> 00:23:27,668 jak zrobienie mu z jaj 490 00:23:27,751 --> 00:23:29,459 dwóch gorących wafli. 491 00:23:29,543 --> 00:23:33,334 To był maraton bolesny i perwersyjny. 492 00:23:33,418 --> 00:23:37,668 Dzień Świętego Drutociąga rewelacyjny. 493 00:23:39,543 --> 00:23:43,751 Widzisz? Parodie Billy'ego są dobre, tak? 494 00:23:44,418 --> 00:23:45,668 Nie sądzę. 495 00:23:45,751 --> 00:23:48,251 Nie nadajesz się do Spontanu. 496 00:23:48,334 --> 00:23:49,376 Kto czyta książkę 497 00:23:49,459 --> 00:23:51,126 na castingu do improwizacji? 498 00:23:51,209 --> 00:23:53,626 W sumie to Billy przechodzi, ty odpadasz. 499 00:23:53,709 --> 00:23:55,251 Chyba sobie żartujecie! 500 00:23:55,334 --> 00:23:56,584 Jesteście bandą… 501 00:24:03,293 --> 00:24:04,376 Pieprz się, Billy! 502 00:24:50,376 --> 00:24:52,293 Napisy: Anna Izabela Wiśniewska