1 00:00:06,001 --> 00:00:10,001 SERIAL NETFLIX 2 00:00:18,626 --> 00:00:20,043 Prawie nas widzieli. 3 00:00:20,126 --> 00:00:24,084 Mówiłam, że przekroczenie granicy Podkopula jest zbyt niebezpieczne. 4 00:00:24,168 --> 00:00:27,501 Nie mamy wyboru. Nie możemy wciąż żyć w slumsach obcych. 5 00:00:27,584 --> 00:00:31,418 W Podkopulu są rzeczy niezbędne do przetrwania: telewizję kablową, 6 00:00:31,501 --> 00:00:34,293 kluby rotariańskie, krewetki, pokojówki topless… 7 00:00:34,376 --> 00:00:37,501 I lekarstwo na mój toczeń kosmosu? 8 00:00:37,584 --> 00:00:39,751 Jasne, jeśli starczy czasu, synu. 9 00:00:39,834 --> 00:00:41,043 Jeśli starczy czasu. 10 00:00:41,126 --> 00:00:42,709 Stać! 11 00:00:42,793 --> 00:00:43,834 Wy, brudni obcy, 12 00:00:43,918 --> 00:00:46,293 nie wejdziecie do ludzkiego miasta. 13 00:00:46,376 --> 00:00:48,501 Chyba że przejdziecie obok Lasera, 14 00:00:48,584 --> 00:00:50,293 Ognia, Cyklonu, Spustoszenia, 15 00:00:50,376 --> 00:00:53,334 Nitra, Zamętu, Lodu i Malibu! 16 00:00:53,418 --> 00:00:57,084 Radykalny Patrol Graniczny wita! 17 00:00:57,168 --> 00:00:59,418 Pierwsza impreza to Napaść Imigrantów. 18 00:00:59,501 --> 00:01:02,918 Wasze zmęczone, biedne, stłoczone masy 19 00:01:03,001 --> 00:01:05,418 zniszczy Bliźnięta! 20 00:01:05,501 --> 00:01:06,918 Ruszyli! 21 00:01:07,001 --> 00:01:09,751 Tej rodzinie się uda czy zginą w biedzie? 22 00:01:09,834 --> 00:01:11,584 Radykalny Patrol Graniczny 23 00:01:11,668 --> 00:01:13,293 sponsoruje Lean Pockets. 24 00:01:13,376 --> 00:01:16,376 Lean Pockets. Pieprz się! I co zrobisz? 25 00:01:16,459 --> 00:01:17,959 Ostrożnie! 26 00:01:18,043 --> 00:01:19,626 To tylko piłki tenisowe. 27 00:01:23,251 --> 00:01:26,084 Co za program! Uwielbiam PBS. 28 00:01:26,168 --> 00:01:27,043 Rany, tato! 29 00:01:27,126 --> 00:01:30,543 Nie żałujesz swojej polityki granicznej? 30 00:01:30,626 --> 00:01:31,501 Żałuję. 31 00:01:31,584 --> 00:01:33,834 Współpracy z tą dziczą z Lean Pockets. 32 00:01:33,918 --> 00:01:36,293 Ale jak zapobiec nielegalnemu przekraczaniu granicy? 33 00:01:36,376 --> 00:01:38,709 Usankcjonować imigrację. 34 00:01:38,793 --> 00:01:40,626 Wiem, że istnieją dobrzy obcy, 35 00:01:40,709 --> 00:01:43,209 którzy mogą wzbogacić nasze społeczeństwo. 36 00:01:43,293 --> 00:01:46,251 Nie pozwolę obcym mieszkać w moim mieście! 37 00:01:46,334 --> 00:01:48,584 Wszyscy wiedzą, że nie znoszę widoku 38 00:01:48,668 --> 00:01:50,084 tych brudnych, ohydnych, 39 00:01:50,168 --> 00:01:53,584 obślizgłych, o 14 sflaczałych cyckach, 40 00:01:53,668 --> 00:01:55,168 plugawych, małych obcych. 41 00:01:55,251 --> 00:01:57,126 O tak! 42 00:02:18,834 --> 00:02:20,793 Zobo, obiecałeś Fichaelowi, 43 00:02:20,876 --> 00:02:22,709 że ograniczysz robienie chaosu. 44 00:02:22,793 --> 00:02:24,168 Można tak powiedzieć. 45 00:02:28,251 --> 00:02:31,168 PRYWATNA KOMNATA RENZA, NIE WCHODZIĆ! 46 00:02:33,084 --> 00:02:35,918 Ta to naprawdę umie trzepać trzonek, co? 47 00:02:36,001 --> 00:02:37,584 To był łamaniec językowy. 48 00:02:37,668 --> 00:02:39,459 Nie dobór słów. Akt seksualny. 49 00:02:39,543 --> 00:02:42,626 Tak. Trzep ten trzonek. Kto to powiedział? 50 00:02:42,709 --> 00:02:45,501 Co obcy robi w bunkrze mojego kapucyna? 51 00:02:46,418 --> 00:02:48,084 Proszę mnie nie zabijać! 52 00:02:48,168 --> 00:02:49,834 Daj mi jeden dobry powód. 53 00:02:50,709 --> 00:02:53,043 Sądząc po pełnym usztywnieniu, 54 00:02:53,126 --> 00:02:55,501 chyba lubi pan Tammy Macki. 55 00:02:55,584 --> 00:02:57,668 Mogę jej pana przedstawić. 56 00:02:58,709 --> 00:02:59,543 Możesz? 57 00:02:59,626 --> 00:03:02,334 To moja ulubiona obca gwiazda porno. 58 00:03:02,418 --> 00:03:06,126 Tak! Zabiorę pana do jej slumsów. 59 00:03:06,209 --> 00:03:08,543 Pewnie pozwoli panu pocałować kliborę. 60 00:03:08,626 --> 00:03:09,834 Czy to dobrze? 61 00:03:09,918 --> 00:03:11,293 Jeśli lubi pan klibory. 62 00:03:11,376 --> 00:03:13,959 Ja to raczej… 63 00:03:14,043 --> 00:03:16,751 Ale proszę nie połykać kwadru. 64 00:03:16,834 --> 00:03:18,126 - Czego? - Kwadru. 65 00:03:18,209 --> 00:03:19,626 Będzie dobrze. Chodźmy. 66 00:03:19,709 --> 00:03:22,459 Tak! Chcę zobaczyć jej wielką, soczystą… 67 00:03:23,584 --> 00:03:25,084 Źle pan to wymawia. 68 00:03:25,168 --> 00:03:26,709 Mam atak astmy, sukinsynu. 69 00:03:26,793 --> 00:03:28,126 Przynieś mi inhalator! 70 00:03:33,043 --> 00:03:34,459 Dzień dobry, pani Macki. 71 00:03:34,543 --> 00:03:36,001 Jestem wielkim fanem. 72 00:03:38,459 --> 00:03:39,668 Nie! 73 00:03:44,584 --> 00:03:46,168 Dobrze się pan bawi? 74 00:03:46,251 --> 00:03:47,084 Tak! 75 00:03:47,168 --> 00:03:49,418 Nie pozwoliła mi go włożyć w parklapę, 76 00:03:49,501 --> 00:03:51,584 ale pozwoliła mi go wsadzić między… 77 00:03:52,293 --> 00:03:53,793 Nie wiem, jak ci dzięk… 78 00:03:53,876 --> 00:03:55,584 Gratulacje, jest pan w ciąży. 79 00:03:55,668 --> 00:03:57,209 W ciąży? Co jest, kurwa? 80 00:03:57,293 --> 00:03:59,543 Ostrzegałem przed połknięciem kwadru. 81 00:03:59,626 --> 00:04:01,459 Dużo cieczy po mnie spływało. 82 00:04:01,543 --> 00:04:03,418 Jak miałem rozpoznać kwadr? 83 00:04:03,501 --> 00:04:05,209 Nauczyłem pana rymowanki. 84 00:04:05,293 --> 00:04:07,293 Cierpki ma smak, wypluj ten kwadr. 85 00:04:07,376 --> 00:04:09,751 Jeśli ma piankę, to też jest kwadr. 86 00:04:09,834 --> 00:04:14,209 Ludzie nie mogą wiedzieć, że jestem w ciąży z brudną obcą. Muszę je usunąć. 87 00:04:14,293 --> 00:04:16,668 Czemu zamknąłem Planetę Rodzicielstwa? 88 00:04:16,751 --> 00:04:18,959 Przeklinam moją głupią chęć kontrolowania kobiet! 89 00:04:19,043 --> 00:04:21,751 Barry na pewno może je usunąć. Proszę spojrzeć na Billy’ego. 90 00:04:21,834 --> 00:04:22,709 Hej. 91 00:04:26,418 --> 00:04:29,626 Ale on jest w kopule, a ja nie mogę przejść przez bramę 92 00:04:29,709 --> 00:04:32,376 brzemienny jak pauzy w sztuce Harolda Pintera. 93 00:04:33,668 --> 00:04:35,334 Poczytaj książkę, skurwielu. 94 00:04:35,418 --> 00:04:38,251 Jak Flama się dowie, zabije mnie. To twoja wina! 95 00:04:38,793 --> 00:04:42,001 Moment! Pomogę panu wrócić do miasta. 96 00:04:42,084 --> 00:04:44,459 Dobrze. Wybacz, że próbowałem cię zabić. 97 00:04:45,209 --> 00:04:47,584 W porządku. Wahania nastroju to norma. 98 00:04:47,668 --> 00:04:48,751 Bo jestem w ciąży? 99 00:04:48,834 --> 00:04:50,584 Nie, bo jest pan dupkiem. 100 00:04:50,668 --> 00:04:52,001 Zobo żartuje! 101 00:04:55,126 --> 00:04:56,751 Mój syn musi mnie zastąpić, 102 00:04:56,834 --> 00:04:59,543 żebym mógł usunąć jego mniej szkaradnego brata. 103 00:04:59,626 --> 00:05:01,293 Potrzebuję sprytnej wymówki, 104 00:05:01,376 --> 00:05:02,334 by go przekonać. 105 00:05:02,418 --> 00:05:06,084 Wiem, tato. Potrzebujesz wolnego na walkę z Frankensteinem. 106 00:05:06,168 --> 00:05:08,584 To będzie dla mnie zaszczyt. 107 00:05:08,668 --> 00:05:11,334 Spokojnie, nie dam się ponieść emocjom. 108 00:05:13,418 --> 00:05:16,543 Przedstawiam nosiciela śpiochów, 109 00:05:16,626 --> 00:05:18,584 ruchacza poduszek dla ciężarnych, 110 00:05:18,668 --> 00:05:21,376 trzydziestolatka pijącego mleko matki. 111 00:05:22,251 --> 00:05:24,043 Nie wierzę, że sam to napisał. 112 00:05:24,126 --> 00:05:25,626 Car Fichael! 113 00:05:27,126 --> 00:05:30,126 Witajcie, lojalni, kochający poddani! 114 00:05:30,751 --> 00:05:32,376 Zabij się i jeb twoją mać! 115 00:05:32,459 --> 00:05:33,584 Ty też, Barry! 116 00:05:34,376 --> 00:05:35,626 Czy to nie wspaniałe? 117 00:05:35,709 --> 00:05:38,334 Pełniąc obowiązki cara, mogę robić, co chcę. 118 00:05:39,209 --> 00:05:40,668 Co zrobiłeś dotychczas? 119 00:05:40,751 --> 00:05:43,001 Jadłem pizzę na śniadanie! 120 00:05:43,084 --> 00:05:44,501 Ale nie byle jaką pizzę. 121 00:05:44,584 --> 00:05:47,126 Znalazłem ją na śmietniku. 122 00:05:47,209 --> 00:05:50,293 Nieograniczona władza! 123 00:05:50,918 --> 00:05:54,918 To tak chcesz spędzać czas jako car? 124 00:05:55,001 --> 00:05:57,126 Jedząc pizzę ze śmietnika? 125 00:05:57,209 --> 00:06:00,584 Nie, chcę też wziąć kąpiel z bąbelkami 126 00:06:00,668 --> 00:06:02,501 w winogronowym Kool-Aidzie. 127 00:06:02,584 --> 00:06:05,418 Zawsze mówisz o imigracji. 128 00:06:05,501 --> 00:06:08,126 Teraz jesteś carem. Masz szansę to zrobić! 129 00:06:08,209 --> 00:06:09,709 Świetny pomysł! 130 00:06:09,793 --> 00:06:11,751 Ale car jest teraz zajęty. 131 00:06:11,834 --> 00:06:12,668 Władza! 132 00:06:13,418 --> 00:06:17,168 Nieograniczona władza! 133 00:06:19,334 --> 00:06:21,876 Cholera, nawet nie dodałem kartonu. 134 00:06:24,418 --> 00:06:27,668 Kto wie, jak zniszczyć miasto? 135 00:06:27,751 --> 00:06:29,918 Jebać wasze pomysły, mam lepszy. 136 00:06:30,001 --> 00:06:32,959 Zabiję Renza. Tylko jeszcze nie wiem jak. 137 00:06:33,043 --> 00:06:35,751 Czekam na natchnienie. 138 00:06:37,334 --> 00:06:40,126 Co to za ściema w stylu Kaczora Duffy’ego? 139 00:06:40,209 --> 00:06:41,543 Nienawidzę tej nory! 140 00:06:41,626 --> 00:06:43,751 To barłóg, a czynsz jest tak wysoki, 141 00:06:43,834 --> 00:06:46,043 że musieliśmy znaleźć współlokatorkę. 142 00:06:46,126 --> 00:06:49,751 Czemu ciągle gotujesz, Agnes? 143 00:06:49,834 --> 00:06:51,751 Śmierdzi jak kocie szczyny! 144 00:06:51,834 --> 00:06:54,209 À propos szczyn, wciąż jestem zły, 145 00:06:54,293 --> 00:06:55,834 że musiałem wpłacić kaucję 146 00:06:55,918 --> 00:06:57,501 za to zwierzę, Gorpzorpa. 147 00:06:57,584 --> 00:06:59,043 Nie jestem zwierzęciem. 148 00:06:59,126 --> 00:07:00,834 Jestem naukowcem, do diabła! 149 00:07:00,918 --> 00:07:03,751 Znowu ujada. Włóż go do klatki. 150 00:07:03,834 --> 00:07:05,209 Jak śmiesz wsadzać mnie 151 00:07:05,293 --> 00:07:07,084 do tego przeklętego więzienia? 152 00:07:07,168 --> 00:07:09,918 Dajcie mi choć mój piszczący stek, dranie! 153 00:07:10,001 --> 00:07:11,834 To miejsce jest do bani. 154 00:07:11,918 --> 00:07:14,501 Nie mogę tu nawet zamówić porządnej sałatki. 155 00:07:14,584 --> 00:07:16,876 Do wszystkiego dodają jícamy. 156 00:07:16,959 --> 00:07:18,209 Kto to lubi to gówno? 157 00:07:18,293 --> 00:07:19,959 Smakuje jak chrupiąca woda! 158 00:07:21,501 --> 00:07:23,126 Panie, nasi szpiedzy mówią, 159 00:07:23,209 --> 00:07:26,251 że książę planuje pozwolić na imigrację. 160 00:07:26,334 --> 00:07:31,459 Nie przerywaj, gdy ćwiczę skecz o jícamie! 161 00:07:31,543 --> 00:07:32,876 Może udając imigranta, 162 00:07:32,959 --> 00:07:35,209 mógłby pan zinfiltrować ludzkie miasto 163 00:07:35,293 --> 00:07:37,793 i zrealizować plan zabicia Renza. 164 00:07:37,876 --> 00:07:40,251 Albo możemy dalej rozmawiać o jícamie. 165 00:07:40,334 --> 00:07:42,501 Ktoś się złości, bo umarł mu ojciec, 166 00:07:42,584 --> 00:07:44,418 a ja nie dałem mu wolnego dnia. 167 00:07:44,501 --> 00:07:47,459 Masz szczęście, że twoje pomysły są lepsze niż serce twojego taty! 168 00:07:47,543 --> 00:07:49,543 Zmarł na toczeń kosmiczny, Panie. 169 00:07:49,626 --> 00:07:50,959 Tylko ćwiczyłem skecz. 170 00:07:51,043 --> 00:07:53,376 Cholera! Twój tata naprawdę umarł? 171 00:07:56,001 --> 00:07:57,293 Mam cię, steku! 172 00:07:57,376 --> 00:07:58,918 Pewnego dnia znajdę źródło 173 00:07:59,001 --> 00:08:00,459 twojego magicznego pisku 174 00:08:00,543 --> 00:08:02,668 i wyrwę go z twoich gumowych lędźwi! 175 00:08:03,168 --> 00:08:04,834 Na pewno znasz drogę? 176 00:08:04,918 --> 00:08:06,918 Ten stres źle wpływa na dziecko. 177 00:08:07,001 --> 00:08:08,793 To, które próbujemy usunąć? 178 00:08:08,876 --> 00:08:10,501 Nadal chcę dla niego jak najlepiej. 179 00:08:10,584 --> 00:08:13,459 Wykonam parę telefonów, żeby trafił do prywatnego śmietnika. 180 00:08:13,543 --> 00:08:15,751 Inaczej nie trafi na dobre wysypisko. 181 00:08:17,834 --> 00:08:19,834 O nie! Doprowadziłeś nas do… 182 00:08:19,918 --> 00:08:22,376 Radykalna Straż Graniczna! 183 00:08:22,459 --> 00:08:23,876 Rozpoznają mnie! 184 00:08:23,959 --> 00:08:25,668 Spokojnie, załatwię to. 185 00:08:25,751 --> 00:08:27,459 Mamy dziś nowego uczestnika, 186 00:08:27,543 --> 00:08:29,918 dziwacznie wyglądającego obcego. 187 00:08:30,001 --> 00:08:32,126 Witaj, Renzbo! 188 00:08:34,959 --> 00:08:36,834 Nie, w lewo, w prawo! W dół! 189 00:08:36,918 --> 00:08:38,876 Styl tootsie roll! Pop and lock! 190 00:08:38,959 --> 00:08:40,876 Hammer time! Super Bowl shuffle! 191 00:08:41,459 --> 00:08:43,293 Musimy przejść na drugą stronę, 192 00:08:43,376 --> 00:08:44,751 nim dopadnie nas Laser. 193 00:08:52,209 --> 00:08:54,084 Na co pan czeka? Chodźmy. 194 00:08:54,751 --> 00:08:57,001 Moje ręce są zbyt zmęczone. 195 00:08:57,084 --> 00:08:59,209 To mięśnie na pokaz, nie są sprawne! 196 00:08:59,293 --> 00:09:02,043 Mogę pomóc, ale najpierw trochę chaosu. 197 00:09:02,126 --> 00:09:05,126 Na pana szczęście ukradłem Barry’emu miotacz prawdy. 198 00:09:05,209 --> 00:09:07,209 Renzbo chyba ma kłopoty. 199 00:09:07,293 --> 00:09:08,834 Żaden obcy nie przebił się 200 00:09:08,918 --> 00:09:12,834 przez naszych nadludzkich gladiatorów trenujących całymi godzinami. 201 00:09:13,418 --> 00:09:16,043 Głównie, by zrekompensować sobie małe fiutki. 202 00:09:16,126 --> 00:09:18,084 Wiadomo, że te naoliwione pierdy 203 00:09:18,168 --> 00:09:20,501 na proteinach są tutaj, bo są za głupi, 204 00:09:20,584 --> 00:09:22,334 by zostać zapaśnikami. 205 00:09:42,251 --> 00:09:43,084 Przestań! 206 00:09:43,168 --> 00:09:47,459 Chaos! 207 00:09:49,418 --> 00:09:51,334 Mamy zwycięzcę! 208 00:09:51,418 --> 00:09:53,209 Znaczy… normalnie byśmy mieli, 209 00:09:53,293 --> 00:09:54,626 ale w zeszłym tygodniu 210 00:09:54,709 --> 00:09:57,501 car dodał nowego supergladiatora. 211 00:09:58,168 --> 00:10:01,709 Przeklinam moją miłość do wielkich, naoliwionych pierdów na proteinach! 212 00:10:01,793 --> 00:10:03,126 Niedobrze. 213 00:10:03,209 --> 00:10:05,043 Jest gorzej, niż myślisz. 214 00:10:07,626 --> 00:10:10,584 Z Bazgrołem się nie zadziera 215 00:10:11,334 --> 00:10:12,626 Ten maluch? 216 00:10:12,709 --> 00:10:15,084 Pewnie śpi w pudełku po butach. 217 00:10:15,168 --> 00:10:17,168 Właśnie skazałeś nas na piekło. 218 00:10:18,168 --> 00:10:20,793 Na szczęście znam jego słabość. 219 00:10:20,876 --> 00:10:22,959 Dobrze, że się na to zapisałem. 220 00:10:26,543 --> 00:10:28,043 To go uspokoi. 221 00:10:34,834 --> 00:10:37,209 Przedstawiam cara Fichaela! 222 00:10:37,293 --> 00:10:39,418 Jeśli każe mi to zrobić jeszcze raz, 223 00:10:39,501 --> 00:10:41,209 wepchnę mu ten róg w dupę! 224 00:10:42,543 --> 00:10:45,126 Billy nienawidzić prac dorywczych. 225 00:10:46,376 --> 00:10:48,209 Fichaelu, tak się cieszę, 226 00:10:48,293 --> 00:10:50,168 że sankcjonujesz imigrację. 227 00:10:50,251 --> 00:10:54,418 Chyba znalazłam śmietankę wśród obcych. 228 00:10:54,501 --> 00:10:56,168 Poznaj Antilliona. 229 00:10:56,251 --> 00:10:57,251 Ręczę za niego. 230 00:10:57,334 --> 00:10:58,751 Zabił całą swoją rodzinę 231 00:10:58,834 --> 00:11:00,168 i nawet nie psioczył. 232 00:11:00,251 --> 00:11:02,376 Mam IQ 360. 233 00:11:02,459 --> 00:11:05,168 Mogę też uleczyć ludzkie ciało i ducha 234 00:11:05,251 --> 00:11:06,543 za pomocą dotyku. 235 00:11:06,626 --> 00:11:09,418 Ostrzegam, że będziesz mieć orgazm. 236 00:11:09,918 --> 00:11:11,668 Val nie będzie miała orgazmu, 237 00:11:11,751 --> 00:11:13,459 gdy będę w pobliżu. Dziękuję. 238 00:11:13,543 --> 00:11:15,543 Mam też inne opcje. 239 00:11:18,959 --> 00:11:21,084 A ci obcy? Wyglądają na bystrych. 240 00:11:21,168 --> 00:11:23,334 Ten, który kłóci się ze słońcem? 241 00:11:23,418 --> 00:11:26,918 Lepiej schowaj się za chmurę, wielki pomarańczowy sukinsynu! 242 00:11:27,001 --> 00:11:30,209 I przestań wysyłać te straszne duchy, by za mną łaziły! 243 00:11:30,293 --> 00:11:31,543 Ja mu pokażę, Flobby. 244 00:11:31,626 --> 00:11:34,126 Pokonam go w konkursie gapienia się. 245 00:11:37,751 --> 00:11:39,334 Nie mówisz poważnie? 246 00:11:39,418 --> 00:11:41,209 Intelektoidy to idioci! 247 00:11:41,293 --> 00:11:44,751 Czyli nie pociągają cię? 248 00:11:44,834 --> 00:11:46,043 Boże, nie! 249 00:11:46,543 --> 00:11:48,834 Wejdźcie. Witamy w mieście! 250 00:11:54,543 --> 00:11:55,918 Kim jest ten obcy? 251 00:11:56,001 --> 00:11:57,751 Kto? Ja, kocie? 252 00:11:57,834 --> 00:12:00,168 Jestem Daddy O'Baggins. 253 00:12:04,043 --> 00:12:06,501 Mam na dupie znamię 254 00:12:06,584 --> 00:12:08,876 w kształcie mapy skarbów. 255 00:12:11,001 --> 00:12:13,334 Patrzyłem na swoją dupę w lustrze 256 00:12:13,418 --> 00:12:14,751 i szedłem według niej. 257 00:12:17,168 --> 00:12:19,001 Doprowadziła mnie do ciebie. 258 00:12:19,084 --> 00:12:23,459 Najlepsza historia, jaką słyszałem! Powinieneś zamieszkać w naszym mieście! 259 00:12:23,543 --> 00:12:27,043 To Daddy O’Baggins czy Daddio Baggins? 260 00:12:28,251 --> 00:12:29,084 Tak. 261 00:12:34,959 --> 00:12:37,209 SRAKA SKŁAD 262 00:12:37,293 --> 00:12:39,001 Oto car Fichael. 263 00:12:39,084 --> 00:12:41,376 Ma róg w dupie, bo myślał, że żartuję. 264 00:12:46,168 --> 00:12:47,626 Dzięki, Scootie. 265 00:12:47,709 --> 00:12:50,251 Zaczniemy od filmiku o przystosowaniu się 266 00:12:50,334 --> 00:12:53,793 do waszego nowego życia w Podkopulu. 267 00:12:55,668 --> 00:12:57,834 Cześć, panie Pieńku. 268 00:12:58,418 --> 00:12:59,543 Cześć, Fichael! 269 00:12:59,626 --> 00:13:00,876 Oj, złe nagranie! 270 00:13:00,959 --> 00:13:03,168 Czemu wyłączyłeś? Robiło się fajnie! 271 00:13:03,251 --> 00:13:04,251 Chcę to zobaczyć. 272 00:13:04,334 --> 00:13:06,168 Bez obaw, sprałem to słońce. 273 00:13:06,251 --> 00:13:09,293 To nie było słońce. To był twój syn. 274 00:13:09,376 --> 00:13:11,251 Wciąż czułem swoją potęgę. 275 00:13:11,334 --> 00:13:14,501 Czy Renzo pojawi się na tym spotkaniu? 276 00:13:14,584 --> 00:13:16,084 Cieszę się, że go poznam, 277 00:13:16,168 --> 00:13:17,418 a nie zabiję czy coś. 278 00:13:18,084 --> 00:13:19,168 Zaczynamy! 279 00:13:19,251 --> 00:13:20,418 Dzięki, Fichaelu. 280 00:13:20,501 --> 00:13:23,418 Odpowiadając na twoje pytanie: w cycuszku. 281 00:13:23,918 --> 00:13:24,751 Aha. 282 00:13:25,251 --> 00:13:28,876 Fichaelu, w jakim uszku jest mleko? 283 00:13:28,959 --> 00:13:30,084 Przejdźmy dalej. 284 00:13:30,168 --> 00:13:31,709 Żeby tu zamieszkać, 285 00:13:31,793 --> 00:13:34,709 musicie poznać kilka faktów o ludziach. 286 00:13:34,793 --> 00:13:36,959 Mają tylko jedną dziurę w dupie, 287 00:13:37,043 --> 00:13:38,501 a dotykanie sutków 288 00:13:38,584 --> 00:13:40,543 nie jest odpowiednim powitaniem. 289 00:13:40,626 --> 00:13:41,959 To tylko kilka rzeczy, 290 00:13:42,043 --> 00:13:43,959 których się nauczyłem dziś rano. 291 00:13:44,043 --> 00:13:47,501 Niedługo zaprzyjaźnicie się z ludźmi. 292 00:13:47,584 --> 00:13:50,459 Cześć, jestem Val. Witamy w mieście! 293 00:13:50,543 --> 00:13:51,626 A ja to Mal. 294 00:13:51,709 --> 00:13:53,168 To ja was wymorduję, 295 00:13:53,251 --> 00:13:55,001 gdy wróci tata tego kretyna. 296 00:13:55,084 --> 00:13:57,543 Musimy załatwić wam pracę, 297 00:13:57,626 --> 00:13:59,543 żebyście byli produktywni. 298 00:13:59,626 --> 00:14:00,876 Daddy O’Baggins! 299 00:14:00,959 --> 00:14:03,126 Kim byłeś poza kopułą? 300 00:14:03,209 --> 00:14:05,834 Wolnym strzelcem jazz karate podrywaczem 301 00:14:05,918 --> 00:14:07,543 ukośnik chłopcem hotelowym. 302 00:14:07,626 --> 00:14:09,043 Brzmisz jak twardziel. 303 00:14:09,126 --> 00:14:11,084 Możesz pracować w Srace Składzie. 304 00:14:11,168 --> 00:14:13,793 Możesz mi zaufać albo nie nazywam się… 305 00:14:13,876 --> 00:14:16,876 Bazarack. To na pewno Bazarack. 306 00:14:18,668 --> 00:14:21,251 Flobby i Belzercie, a wy? 307 00:14:21,334 --> 00:14:22,668 Byliśmy pożarnikami. 308 00:14:22,751 --> 00:14:24,084 Wspaniale! 309 00:14:24,168 --> 00:14:26,293 Potrzebujemy ich więcej w mieście. 310 00:14:29,126 --> 00:14:31,001 Co wy robicie, do diabła? 311 00:14:31,084 --> 00:14:33,418 Co? Mówiliśmy, że jesteśmy pożarnikami. 312 00:14:33,501 --> 00:14:36,251 Macie gasić pożary, a nie je wzniecać! 313 00:14:36,334 --> 00:14:38,376 A wyglądamy na wodniki? 314 00:14:40,459 --> 00:14:42,543 Póki co jest spoko, Klitarysie. 315 00:14:42,626 --> 00:14:44,418 Przeniknąłem do Sraki Składu 316 00:14:44,501 --> 00:14:45,918 i zdobywam ich zaufanie. 317 00:14:46,001 --> 00:14:48,709 Już dali mi ważne zadanie. 318 00:14:48,793 --> 00:14:51,084 Półkofeinowe macchiato dla Val, 319 00:14:51,168 --> 00:14:55,376 dwanaście porcji espresso dla Mal i kubek ludzkich włosów dla Barry’ego. 320 00:14:55,459 --> 00:14:56,293 Dla mnie… 321 00:14:56,376 --> 00:14:59,543 Mam kartę firmową, więc to, co najdroższe! 322 00:14:59,626 --> 00:15:03,834 Jasne. Dyniowe latte za 12 dolarów. 323 00:15:05,293 --> 00:15:07,459 Wkrótce wytropię Renza 324 00:15:07,543 --> 00:15:10,918 i rzucę to okropne miasto na kolana. 325 00:15:21,126 --> 00:15:24,418 O tak! Zjedz tę dyniową dupę! 326 00:15:24,918 --> 00:15:26,834 SRAKA SKŁAD 327 00:15:26,918 --> 00:15:29,501 Kocham to miasto i dyniowe latte! 328 00:15:30,001 --> 00:15:32,584 Byłem w centrum handlowym. Słyszałeś o czymś takim? 329 00:15:32,668 --> 00:15:35,584 Jebany sklep na kółkach. Za cztery tysiące całość. 330 00:15:35,668 --> 00:15:38,168 Dopisałem do wydatków. Przydatny do pracy. 331 00:15:38,251 --> 00:15:40,501 Kto chce szałowy pokrowiec na telefon? 332 00:15:40,584 --> 00:15:43,418 Albo podświetlany helikopter wypuszczany z procy? 333 00:15:44,459 --> 00:15:46,168 - Super! - Też lubisz zabawki? 334 00:15:46,251 --> 00:15:48,876 Zabawki? Ten helikopter to mój kuzyn. 335 00:15:48,959 --> 00:15:51,001 Zootie, uważaj na wiatrak! 336 00:15:52,834 --> 00:15:56,084 Szlag! Gdyby Ciocia Zdalny Samochód pytała, nie było mnie tu! 337 00:15:56,584 --> 00:15:59,168 Zamknijcie się! Próbuję pracować. 338 00:15:59,251 --> 00:16:02,084 Według Renza to największe zagrożenie dla miasta. 339 00:16:02,168 --> 00:16:03,043 Kto? 340 00:16:03,876 --> 00:16:05,501 Nikt tego nie widzi? 341 00:16:06,001 --> 00:16:08,668 Uważam, że Bazarack to nieudolny klaun. 342 00:16:08,751 --> 00:16:09,584 Ma sens. 343 00:16:09,668 --> 00:16:12,751 Nieudolni klauni są najgroźniejsi. 344 00:16:12,834 --> 00:16:15,668 Groźny? Ha! Ten koleś to żart! 345 00:16:15,751 --> 00:16:16,918 Jeśli to taki żart, 346 00:16:17,001 --> 00:16:20,501 to dlaczego ukrył broń tu, tu, tu i tu? 347 00:16:20,584 --> 00:16:22,084 I dlaczego zaznaczył, 348 00:16:22,168 --> 00:16:24,626 że wielki, twardy zastępca Klitarys 349 00:16:24,709 --> 00:16:27,168 mieszka z tą swoją suką tutaj? 350 00:16:31,043 --> 00:16:32,668 Wybacz skarbie, telefonuję. 351 00:16:32,751 --> 00:16:36,084 Chcę złapać Bazaracka, by wypytać o jego misję w mieście. 352 00:16:36,168 --> 00:16:37,418 Rozumiem. 353 00:16:37,501 --> 00:16:39,459 Chcę, żeby Bazarack traktował cię 354 00:16:39,543 --> 00:16:41,043 z należnym szacunkiem. 355 00:16:41,126 --> 00:16:42,376 Bywa ekscentryczny, 356 00:16:42,459 --> 00:16:46,084 ale kiedy zachodzi potrzeba, wspiera mnie. 357 00:16:47,043 --> 00:16:48,168 O kurwa. 358 00:16:49,043 --> 00:16:51,543 Fajna praca. Co takiego wysadziłem? 359 00:16:51,626 --> 00:16:53,543 MINI PORCJE INC. 360 00:16:53,626 --> 00:16:55,876 Wasza ostatnia praca była porażką, 361 00:16:55,959 --> 00:16:58,084 ale tej nie możecie spieprzyć. 362 00:16:58,168 --> 00:17:00,668 Wystarczy wystrzelić w te mini porcje 363 00:17:00,751 --> 00:17:02,126 tym promieniem wzrostu. 364 00:17:02,209 --> 00:17:05,293 W ten sposób wystarczy jedzenia dla całego Podkopula. 365 00:17:05,376 --> 00:17:07,084 Nie zawiedziemy cię, Fichael. 366 00:17:08,584 --> 00:17:11,209 Ciekawe, czy on wszystko powiększa. 367 00:17:16,834 --> 00:17:17,959 Muszę usunąć ciążę! 368 00:17:18,709 --> 00:17:19,584 Powoli. 369 00:17:19,668 --> 00:17:21,918 Aborcja to bardzo delikatna procedura. 370 00:17:22,418 --> 00:17:25,043 Ma być oryginalne czy ekstra chrupiące? 371 00:17:25,126 --> 00:17:26,751 Mam to gdzieś, zabij je. 372 00:17:29,459 --> 00:17:31,251 Cholera, jest uzbrojony! 373 00:17:32,418 --> 00:17:34,084 Twój interes jest skończony! 374 00:17:34,834 --> 00:17:36,876 Myślę, że chyba raczej pański. 375 00:17:37,668 --> 00:17:39,626 Wiedziałem, że ryzykuję, wstając, 376 00:17:39,709 --> 00:17:41,543 ale dla tej riposty było warto. 377 00:17:46,834 --> 00:17:48,709 Fichael, czy w końcu przyznasz, 378 00:17:48,793 --> 00:17:51,584 że wybrałeś nieodpowiednich obcych? 379 00:17:51,668 --> 00:17:53,501 Nie. To moja jedyna szansa, 380 00:17:53,584 --> 00:17:55,668 by udowodnić, że imigracja działa. 381 00:17:55,751 --> 00:17:58,418 Poza tym myślę, że intelektoidy tu pasują. 382 00:17:58,501 --> 00:18:02,126 Tak bardzo, że zaprosiłem ich do siebie. 383 00:18:02,209 --> 00:18:03,418 Słodkich krzyków. 384 00:18:03,501 --> 00:18:04,376 Co takiego? 385 00:18:07,543 --> 00:18:09,126 Co wy robicie? 386 00:18:09,751 --> 00:18:11,543 Czemu nas obudziłeś? 387 00:18:11,626 --> 00:18:13,251 Obaj krzyczeliście. 388 00:18:13,334 --> 00:18:15,001 Tak odpoczywa nasz gatunek. 389 00:18:20,626 --> 00:18:22,126 Jak wczoraj krzyczałeś? 390 00:18:22,209 --> 00:18:24,084 Krzyczałem jak dziecko. A ty? 391 00:18:24,168 --> 00:18:25,668 Kiepsko. 392 00:18:25,751 --> 00:18:27,168 Może masz bezdech. 393 00:18:27,251 --> 00:18:29,459 Mój tata to miał i umarł z krzykiem. 394 00:18:29,543 --> 00:18:31,543 Niech krzyczy w pokoju. 395 00:18:31,626 --> 00:18:32,876 Dzień dobry, Fichael! 396 00:18:32,959 --> 00:18:35,168 Wyglądasz, jakbyś wcale nie krzyczał. 397 00:18:35,251 --> 00:18:38,001 Poczęstowaliśmy się śniadaniem, okej? 398 00:18:38,084 --> 00:18:40,376 To nie jedzenie. To nasze pieniądze! 399 00:18:40,459 --> 00:18:42,709 Dlaczego trzymasz pieniądze w lodówce? 400 00:18:43,293 --> 00:18:45,084 Mam nadzieję, że milion dolców 401 00:18:45,168 --> 00:18:46,793 smakuje jak milion dolców. 402 00:18:47,584 --> 00:18:49,001 Co robicie z moją mamą? 403 00:18:49,084 --> 00:18:51,168 Rozłożymy ją i sprzedamy na części. 404 00:18:51,251 --> 00:18:54,626 Nie można ćwiartować staruszek i sprzedawać ich na części. 405 00:18:54,709 --> 00:18:56,793 Ilu starszym paniom to zrobiliście? 406 00:18:56,876 --> 00:18:58,459 Nie aż tak wielu. 407 00:18:59,001 --> 00:19:01,043 CZĘŚCI STARSZYCH PAŃ 408 00:19:03,084 --> 00:19:04,793 Fitz to Kingpin? 409 00:19:07,293 --> 00:19:09,459 Próbuję się z panem skontaktować. 410 00:19:09,543 --> 00:19:11,043 Ludzie nas zaatakowali. 411 00:19:11,126 --> 00:19:13,043 Zrzucili bombę na mój dom. 412 00:19:13,126 --> 00:19:15,793 - O co mnie oskarżasz? - O nic. 413 00:19:15,876 --> 00:19:17,918 Dobrze. Bo się przyznaję. 414 00:19:18,001 --> 00:19:19,751 Zabił pan już Renza? 415 00:19:19,834 --> 00:19:22,543 Informuję cię, że właśnie szukam Renza 416 00:19:22,626 --> 00:19:24,251 i na pewno go nie ma 417 00:19:24,334 --> 00:19:25,876 na Zakręconych Kaczkach. 418 00:19:28,418 --> 00:19:29,959 Jest pan w lunaparku? 419 00:19:30,043 --> 00:19:32,209 Tak. Każdą karuzelę sprawdziłem dwa razy. 420 00:19:32,293 --> 00:19:35,918 Może powinien pan sprawdzić jego pałac. 421 00:19:36,001 --> 00:19:37,668 Nie kwestionuj moich metod! 422 00:19:37,751 --> 00:19:39,834 Zaufaj mi, skupiam się na misji. 423 00:19:39,918 --> 00:19:41,293 Cześć, kochanie. 424 00:19:41,376 --> 00:19:43,834 Przejedziemy się na diabelskim młynie? 425 00:19:43,918 --> 00:19:45,209 Kto to jest? 426 00:19:45,293 --> 00:19:47,084 Moja narzeczona, Trish. 427 00:19:47,168 --> 00:19:50,043 Ma usta jak buldożer do śmieci. 428 00:19:50,626 --> 00:19:53,459 Czy to dobrze? Zaręczył się pan? 429 00:19:53,543 --> 00:19:54,626 Mordecai! 430 00:19:54,709 --> 00:19:56,959 Mówiłem, że koniec z watą cukrową! 431 00:19:57,043 --> 00:19:58,293 Nie jesteś moim tatą! 432 00:19:58,376 --> 00:20:01,709 Nie? To czemu moja twarz jest w cipie twojej mamy co noc? 433 00:20:01,793 --> 00:20:03,293 Trish, to nie ja. 434 00:20:03,376 --> 00:20:05,251 To powiedziała dyniowa latte! 435 00:20:05,334 --> 00:20:07,334 Trish, wracaj! 436 00:20:10,626 --> 00:20:13,959 Jak tam, intelektoidy? Ponownie dziękuję za sprzedaż nóg. 437 00:20:14,751 --> 00:20:16,543 Są super, choć łatwo o siniaki 438 00:20:16,626 --> 00:20:17,626 i mają półpasiec. 439 00:20:17,709 --> 00:20:18,959 Pożegnaj się. 440 00:20:19,043 --> 00:20:21,334 Nie mam wyboru, muszę ich deportować, 441 00:20:21,418 --> 00:20:23,209 zanim narobią więcej kłopotów. 442 00:20:23,293 --> 00:20:25,876 Zanim pójdziesz, miałem ci coś powiedzieć. 443 00:20:26,376 --> 00:20:28,584 Aha! Twój tata jest u Barry’ego 444 00:20:28,668 --> 00:20:29,709 i zaraz umrze. 445 00:20:29,793 --> 00:20:30,709 Co? 446 00:20:33,543 --> 00:20:35,668 Cześć, chłopaki! 447 00:20:35,751 --> 00:20:38,001 Kto chce się przejechać na żylakach? 448 00:20:39,376 --> 00:20:41,293 SRAKA SKŁAD 449 00:20:41,376 --> 00:20:43,501 Tato, nic ci nie jest? 450 00:20:43,584 --> 00:20:46,001 Fichael! Co ci obcy robią w moim mieście? 451 00:20:46,084 --> 00:20:46,959 Skopię ci… 452 00:20:48,168 --> 00:20:50,293 Hej! Zapłaciłem za nią dwa tysiące! 453 00:20:52,668 --> 00:20:54,626 Jeśli mam ci oddać, mam nadzieję, 454 00:20:54,709 --> 00:20:57,834 że przyjmiesz splamione krwią, bo mam chorobę Crohna. 455 00:20:58,751 --> 00:21:00,334 Kto chce dyniowe latte? 456 00:21:00,418 --> 00:21:02,543 Podzielcie się tym. Reszta dla mnie. 457 00:21:02,626 --> 00:21:04,334 Wpuściłeś kolejnego? 458 00:21:04,418 --> 00:21:05,876 Co słychać, Renzo? 459 00:21:06,418 --> 00:21:07,251 Renzo! 460 00:21:07,334 --> 00:21:09,126 Co jest z moim tatą? 461 00:21:09,209 --> 00:21:11,751 Połknął kwadr. Ostrzegałem go. 462 00:21:11,834 --> 00:21:14,251 Kwadr? Uwielbiamy go połykać. 463 00:21:14,334 --> 00:21:16,376 Śmierdzi jak gówno, a smakuje jeszcze lepiej. 464 00:21:16,459 --> 00:21:19,334 Tammy Macki ciągle nas zapładnia. 465 00:21:19,418 --> 00:21:21,751 By zabić tego rosnącego w panu potwora, 466 00:21:21,834 --> 00:21:22,918 potrzeba mieszanki 467 00:21:23,001 --> 00:21:26,251 najbardziej śmiercionośnych chemikaliów znanych ludziom: 468 00:21:26,334 --> 00:21:28,668 annata, sorbinianu potasu, 469 00:21:28,751 --> 00:21:31,126 diglicerydów, karagenu. 470 00:21:31,209 --> 00:21:32,626 I szczypty muszkatu. 471 00:21:33,418 --> 00:21:35,501 To twoje przeznaczenie. 472 00:21:35,584 --> 00:21:37,543 Musimy pozwolić mu umrzeć. 473 00:21:37,626 --> 00:21:38,959 Gdy Renzo odejdzie, 474 00:21:39,043 --> 00:21:41,293 całe miasto legnie w gruzach 475 00:21:41,376 --> 00:21:44,876 i ich luksusy zostaną zniszczone! 476 00:21:44,959 --> 00:21:46,209 Wszystkie luksusy? 477 00:21:46,293 --> 00:21:48,918 Spokojnie, tatuśku! 478 00:21:53,834 --> 00:21:55,001 Posłucham jego. 479 00:22:01,668 --> 00:22:02,793 Oddaj mi nogę! 480 00:22:05,418 --> 00:22:06,959 Złamałem pieprzone biodro! 481 00:22:07,043 --> 00:22:09,459 Nie wierzę, że to miało też minusy. 482 00:22:11,543 --> 00:22:12,709 Od lat powtarzam, 483 00:22:12,793 --> 00:22:14,793 że obcy są obrzydliwi i źli. 484 00:22:14,876 --> 00:22:17,876 Chciałem ich zmyć z powierzchni Farzara. 485 00:22:17,959 --> 00:22:20,334 I nadal chcę. Z wyjątkiem tych czterech, 486 00:22:20,418 --> 00:22:22,168 których do nas zapraszamy, 487 00:22:22,251 --> 00:22:25,376 bo ocalili rzecz dla mnie najważniejszą. 488 00:22:25,459 --> 00:22:26,293 Mnie. 489 00:22:26,376 --> 00:22:28,001 Świetna robota, Fichaelu. 490 00:22:28,084 --> 00:22:30,293 Możesz spać spokojnie, wiedząc, 491 00:22:30,376 --> 00:22:32,959 że pomogłeś obcym. 492 00:22:38,293 --> 00:22:40,001 Fichael, podasz mi skarpetkę? 493 00:22:40,084 --> 00:22:41,459 Miałem mokry krzyk. 494 00:22:42,626 --> 00:22:44,459 Dyniowe latte, poproszę! 495 00:22:44,543 --> 00:22:48,084 Jest większy rozmiar niż trenta? 496 00:22:48,168 --> 00:22:50,334 Coś, w czym mógłbym utopić dziecko? 497 00:22:53,168 --> 00:22:54,376 O cholera. 498 00:22:54,459 --> 00:22:56,501 Co wy tu robicie, do diabła? 499 00:22:56,584 --> 00:22:58,126 Zablokował pan mój numer. 500 00:22:58,209 --> 00:23:01,543 To dlatego, że kocham to miejsce 501 00:23:01,626 --> 00:23:03,209 i nigdy stąd nie wyjdę! 502 00:23:03,293 --> 00:23:06,293 Możecie pocałować moją gorącą, żółtą dupę! 503 00:23:06,376 --> 00:23:08,793 Bazaracku, ma pan misję. 504 00:23:08,876 --> 00:23:10,918 Bazarack nie żyje, skurwielu! 505 00:23:11,001 --> 00:23:13,043 Jestem Daddy O’Baggins. 506 00:23:14,626 --> 00:23:16,209 To nie pana miejsce. 507 00:23:16,293 --> 00:23:18,751 Prymitywne prostaki, jesteście zazdrośni, 508 00:23:18,834 --> 00:23:20,168 bo jesteście tam, 509 00:23:20,251 --> 00:23:23,668 a ja tu popijam dyniowe latte. 510 00:23:23,751 --> 00:23:25,168 Bawię się w escape room 511 00:23:25,251 --> 00:23:28,126 i ssę cipę narzeczonej. 512 00:23:28,793 --> 00:23:32,209 Chyba w końcu znalazłem wam pracę, 513 00:23:32,293 --> 00:23:33,876 której nie da się sknocić. 514 00:23:33,959 --> 00:23:35,459 Belzercie, masz pilnować, 515 00:23:35,543 --> 00:23:37,876 żeby Flobby nie wcisnął tego przycisku. 516 00:23:37,959 --> 00:23:39,751 Flobby, masz pilnować, 517 00:23:39,834 --> 00:23:42,209 żeby Belzert nie wcisnął tego przycisku. 518 00:23:42,293 --> 00:23:44,126 Daję wam broń. 519 00:23:47,834 --> 00:23:50,001 Zabierzcie swoje dziwaczne tyłki 520 00:23:50,084 --> 00:23:51,293 do tych gównianych, 521 00:23:51,376 --> 00:23:53,459 śmierdzących szczynami jaskiń! 522 00:23:53,543 --> 00:23:54,376 Oszalał pan? 523 00:23:54,459 --> 00:23:55,584 Mam to gdzieś! 524 00:23:55,668 --> 00:23:58,959 Gówno zrobicie! Jestem w kopule. 525 00:24:04,543 --> 00:24:06,251 Kurtyna! 526 00:24:06,334 --> 00:24:08,418 Nie myśleliście, że mówię poważnie? 527 00:24:08,501 --> 00:24:10,251 Nie mogę się doczekać powrotu 528 00:24:10,334 --> 00:24:12,334 do tej śmierdzącej sikami jaskini, 529 00:24:12,418 --> 00:24:13,543 w której mieszkamy. 530 00:24:13,626 --> 00:24:16,668 Chodźmy! Mam nadzieję, że któryś wypuścił Gorpzorpa. 531 00:24:16,751 --> 00:24:19,418 Ojej. Chyba pobrudziłem klatkę! 532 00:24:19,501 --> 00:24:21,584 Potrzebuję dwóch spacerów dziennie, 533 00:24:21,668 --> 00:24:23,084 dranie! 534 00:25:08,668 --> 00:25:10,584 Napisy: Anna Izabela Wiśniewska