1 00:00:06,043 --> 00:00:06,963 W POPRZEDNIM ODCINKU 2 00:00:07,043 --> 00:00:08,643 -To jakaś zemsta? -Nie. 3 00:00:08,723 --> 00:00:12,323 -Więc? -Druga część umowy małżeńskiej. 4 00:00:12,403 --> 00:00:13,283 PIEKARNIA 5 00:00:13,363 --> 00:00:16,003 Powinieneś pomagać mi w firmie, a nie pracować dla kogoś. 6 00:00:16,083 --> 00:00:18,363 Udowodnię ci, że poradzę sobie na własną rękę. 7 00:00:18,443 --> 00:00:19,563 I odniosę sukces bez twojej pomocy. 8 00:00:21,483 --> 00:00:23,603 Ładnie pachniesz. Jakich perfum używasz? 9 00:00:23,683 --> 00:00:25,763 Przywiozłam je z Paryża. 10 00:00:30,483 --> 00:00:33,043 -Sarah? -Możemy porozmawiać? 11 00:00:52,123 --> 00:00:54,563 WYJDZIESZ ZA MNIE? 12 00:00:55,603 --> 00:00:58,523 Powiedz tak! 13 00:01:00,363 --> 00:01:04,483 Powiedz tak! 14 00:01:15,043 --> 00:01:16,323 Sarah. 15 00:01:19,643 --> 00:01:20,803 Wyjdziesz za mnie? 16 00:01:28,683 --> 00:01:29,523 Naprawdę? 17 00:01:42,923 --> 00:01:46,883 Sarah. 18 00:01:50,843 --> 00:01:54,763 -Tak? -Jak tam praca? 19 00:01:57,083 --> 00:01:59,723 -Dobrze. -Dzięki Bogu. 20 00:02:03,683 --> 00:02:04,883 Co u Aldiego? 21 00:02:08,243 --> 00:02:12,123 -Dobrze. A u Tari? -W porządku, dzięki Bogu. 22 00:02:16,643 --> 00:02:18,323 Wszystko dobrze między wami? 23 00:02:23,763 --> 00:02:26,763 -Jedna carbonara z kurczakiem. -Dziękuję. 24 00:02:28,643 --> 00:02:29,723 Spaghetti Bolognese. 25 00:02:29,803 --> 00:02:31,683 -Dziękuję. -Smacznego. 26 00:02:40,083 --> 00:02:41,843 O czym chcesz porozmawiać? 27 00:02:51,563 --> 00:02:57,203 -Nie chcę, żebyś mnie źle zrozumiał. -Co masz na myśli? 28 00:02:59,803 --> 00:03:03,843 Tamtej nocy nie byłam sobą. 29 00:03:05,523 --> 00:03:08,243 Wiem. Byłaś pijana. 30 00:03:09,243 --> 00:03:12,843 Mówię poważnie, Bian. Od dawna nie piłam. 31 00:03:12,923 --> 00:03:15,563 Koleżanki zaprosiły mnie na drinka. 32 00:03:15,643 --> 00:03:19,523 Czułam się bardzo przytłoczona i tak wyszło. 33 00:03:19,603 --> 00:03:21,283 Teraz mi wstyd. 34 00:03:25,123 --> 00:03:29,283 Jeśli czujesz się przytłoczona, powinnaś się pomodlić. 35 00:03:30,003 --> 00:03:33,483 Picie alkoholu jest zabronione. 36 00:03:36,763 --> 00:03:37,963 Prawda. 37 00:03:40,243 --> 00:03:44,683 Ale z ciebie pobożny mąż. 38 00:03:45,803 --> 00:03:47,483 Zachowujesz się jak Ustad. 39 00:03:50,603 --> 00:03:51,843 Zjedzmy. 40 00:04:08,883 --> 00:04:15,603 Sarah... Cieszę się, że jesteś szczęśliwa z Aldim. 41 00:04:20,243 --> 00:04:25,043 -Dzięki za zaproszenie na lunch. -Nie ma sprawy. Trzymaj się. 42 00:04:25,683 --> 00:04:27,003 Na razie. 43 00:05:24,443 --> 00:05:30,363 -Nigdy mnie nie zostawiaj. -Nigdy tego nie zrobię, Sarah. 44 00:05:32,243 --> 00:05:34,203 -Obiecujesz? -Oczywiście. 45 00:05:37,203 --> 00:05:39,123 -Załóż go. -Proszę pana... 46 00:05:39,243 --> 00:05:40,123 Zdjęcie? 47 00:05:40,203 --> 00:05:41,723 -Już, chwilkę. -Jasne. 48 00:05:49,883 --> 00:05:51,523 -Zaskoczyłem cię? -I to jak. 49 00:07:11,803 --> 00:07:13,163 Dziękuję. 50 00:07:14,723 --> 00:07:16,283 -Proszę, siostro. -Dziękuję. 51 00:07:16,363 --> 00:07:17,163 Proszę bardzo. 52 00:07:19,883 --> 00:07:24,683 Boże, gdzie jest Aldi? Strasznie się spóźnia. 53 00:07:24,763 --> 00:07:27,123 Chodzi spięty od kiedy się ożenił. 54 00:07:27,203 --> 00:07:29,843 Co to ma ze sobą wspólnego? 55 00:07:30,683 --> 00:07:35,963 Żona ma na niego zły wpływ. Poza tym dlaczego to jest takie ważne? 56 00:07:36,043 --> 00:07:38,763 To, że otwierasz kawiarnię nie znaczy, że musisz wołać eksperta. 57 00:07:38,843 --> 00:07:42,203 To ważne. Nie znamy się, więc powinnyśmy zasięgnąć porady. 58 00:07:42,283 --> 00:07:45,643 Ale czy ten gość naprawdę się na tym zna? 59 00:07:45,723 --> 00:07:49,443 Aldi twierdzi, że to jeden z najlepszych fachowców w Indonezji. 60 00:07:49,523 --> 00:07:53,003 Ten jeden z najlepszych właśnie się spóźnia. 61 00:07:53,083 --> 00:07:55,403 Wciąż mam ochotę mu przyłożyć. 62 00:07:56,323 --> 00:07:59,483 Ale jesteś zacięta. Wychodzisz niedługo za mąż, tak? 63 00:08:03,323 --> 00:08:04,763 Co to za mina? 64 00:08:06,283 --> 00:08:08,843 Co z Agungiem? Opowiedz mi. 65 00:08:11,363 --> 00:08:16,523 Często się nad tym zastanawiam. On jest taki uprzejmy. 66 00:08:18,043 --> 00:08:19,963 Agung bardzo dobrze 67 00:08:20,043 --> 00:08:23,803 postępuje wobec Ami. 68 00:08:26,363 --> 00:08:30,403 Jej matka na pewno jest szczęśliwa. 69 00:08:37,723 --> 00:08:42,323 Tato... Skup się. 70 00:08:46,083 --> 00:08:50,203 Jeśli Bóg pozwoli, twoje wysiłki zostaną nagrodzone. 71 00:08:51,043 --> 00:08:54,123 -Amen, wuju. -Gung. 72 00:08:54,643 --> 00:08:58,683 Chodźmy do stołu. Przygotowałam bananowy kolak. 73 00:08:58,763 --> 00:09:00,603 -Wybacz, wuju. -Oczywiście. 74 00:09:08,523 --> 00:09:12,363 Mówiłem, żebyś nie zostawiała tak tej deskorolki. 75 00:09:12,443 --> 00:09:14,523 Tato, pomóż! Szybko! 76 00:09:15,443 --> 00:09:18,803 Złamał sobie rękę przeze mnie. Boże! 77 00:09:18,883 --> 00:09:21,843 Dlaczego ją tak zostawiłaś? 78 00:09:21,923 --> 00:09:24,563 Ten błąd nie daje mi spokoju. 79 00:09:25,403 --> 00:09:29,723 Od tamtej pory rzadko mamy kontakt. 80 00:09:30,563 --> 00:09:33,683 A może zmienił zdanie? 81 00:09:34,163 --> 00:09:37,563 Jak sądzisz? W takim razie mnie nie poślubi. 82 00:09:37,643 --> 00:09:39,483 Co teraz pocznę? 83 00:09:40,603 --> 00:09:43,323 -Boże. -Czego tak się boisz? 84 00:09:43,403 --> 00:09:44,523 -Przyszedł. -Cześć. 85 00:09:44,603 --> 00:09:46,203 -Aldi. -Pokój z wami. 86 00:09:46,283 --> 00:09:48,243 -I pokój z tobą. 87 00:09:49,403 --> 00:09:51,683 -Przepraszam, nie mogliśmy zjawić się wcześniej. 88 00:09:51,763 --> 00:09:54,243 -Nic się nie stało. -W porządku. 89 00:09:56,123 --> 00:09:59,003 O rany! Tari? Ami? 90 00:10:02,323 --> 00:10:03,763 Znacie się? 91 00:10:05,083 --> 00:10:08,043 Kopę lat, Tari. 92 00:10:10,083 --> 00:10:12,923 Mamy w planie wykłady. 93 00:10:13,563 --> 00:10:17,523 Mam nadzieję, że dział HR przygotuje koncept na wydarzenie. 94 00:10:17,603 --> 00:10:21,283 Wszystko powinno być gotowe na przyszły tydzień. 95 00:10:21,363 --> 00:10:24,043 -Więc mamy tydzień? -Dokładnie. 96 00:10:24,563 --> 00:10:26,163 Macie jeszcze pytania? 97 00:10:26,243 --> 00:10:28,243 -Chyba to wszystko. -To tyle na dziś. 98 00:10:28,323 --> 00:10:31,483 Dziękuję wszystkim za przybycie. 99 00:10:31,563 --> 00:10:34,603 Zamykam posiedzenie koła studenckiego. Pokój z wami. 100 00:10:34,683 --> 00:10:36,683 I z tobą pokój. 101 00:10:41,163 --> 00:10:44,843 Tari, potrzebuję podsumowania dzisiejszego posiedzenia, dobrze? 102 00:10:44,923 --> 00:10:47,523 Jasne, zajmę się tym. Będzie gotowe na jutro. 103 00:10:48,003 --> 00:10:53,483 -Dobrze. Dokąd idziesz? -Prosto do domu. 104 00:10:55,123 --> 00:10:58,443 Jak wracasz? Może cię podwieźć? 105 00:10:59,283 --> 00:11:01,123 Nie trzeba, przyjechałam skuterem. 106 00:11:01,203 --> 00:11:06,043 -Rozumiem. Uważaj na siebie, dobrze? 107 00:11:06,883 --> 00:11:07,803 Pójdę już. 108 00:11:16,763 --> 00:11:19,043 -Ce... -Co? 109 00:11:19,123 --> 00:11:21,763 -Dlaczego odmówiłaś? -Co z tobą? 110 00:11:21,843 --> 00:11:24,283 Mogłaś powiedzieć, że jeździsz taksówką. 111 00:11:24,363 --> 00:11:28,403 -Nie mów mu, że masz skuter. -Ale wtedy bym skłamała. 112 00:11:29,923 --> 00:11:34,923 -Przestań. -Powiedz, że może cię odwieźć. 113 00:11:35,003 --> 00:11:37,963 -Sama mu to powiedz. -Jestem nieśmiała. 114 00:11:38,043 --> 00:11:39,603 Mimo to cię korci. 115 00:11:42,243 --> 00:11:43,883 Studiowaliście na jednym wydziale? 116 00:11:43,963 --> 00:11:46,123 -Nie wiedziałeś o tym? -Nie. 117 00:11:46,763 --> 00:11:50,323 -Dlaczego mi nie powiedziałeś? -Dlaczego miałbym? 118 00:11:50,403 --> 00:11:52,563 Naprawdę byliście na jednym wydziale? 119 00:11:52,643 --> 00:11:55,683 -Ale na różnych kierunkach. -Rozumiem. 120 00:11:55,763 --> 00:12:00,483 Spotkaliśmy się na kole studenckim i często braliśmy udział w zajęciach. 121 00:12:01,643 --> 00:12:04,403 A skąd znasz Aldiego? 122 00:12:04,483 --> 00:12:06,403 Pracowaliśmy w przemyśle spożywczym. 123 00:12:06,923 --> 00:12:10,643 Poznaliśmy się na spotkaniach branżowych. 124 00:12:12,723 --> 00:12:14,603 Dobrze, że już się znacie. 125 00:12:14,683 --> 00:12:16,323 Nie będę musiał was przedstawiać. 126 00:12:19,483 --> 00:12:22,323 Wiesz, że Rafa prowadzi szkołę dla baristów i kawiarnię? 127 00:12:25,123 --> 00:12:26,683 To czemu nie poprosisz go o pomoc? 128 00:12:28,723 --> 00:12:32,603 -Bo Rafa jest zajęty. -Nie jestem. 129 00:12:32,683 --> 00:12:34,483 Nie tak zajęty, jak ta pani tutaj. 130 00:12:35,203 --> 00:12:37,003 Jak słodko. 131 00:12:37,923 --> 00:12:39,523 To ile masz tych kawiarni? 132 00:12:40,043 --> 00:12:42,723 Teraz skupiamy się na szkole dla baristów. 133 00:12:44,403 --> 00:12:48,443 -Może doradzisz coś Tari? -Z przyjemnością. 134 00:12:56,803 --> 00:12:57,883 Jasne. 135 00:12:59,043 --> 00:13:02,003 -Dlaczego odpowiadasz za mnie? -Nie bądź taka drażliwa. 136 00:13:10,603 --> 00:13:13,163 W takim razie możemy umówić się na następne spotkanie. 137 00:13:13,243 --> 00:13:14,763 Jasne, napiszę do ciebie. 138 00:13:14,843 --> 00:13:17,283 -Jasne. -Spadamy już. 139 00:13:18,043 --> 00:13:20,323 -Pokój z wami. -I z wami. 140 00:13:28,723 --> 00:13:32,443 -To żona mojego kuzyna. -Wiem. 141 00:13:32,523 --> 00:13:33,683 Zapłacę za kawę. 142 00:13:33,763 --> 00:13:35,443 -Oddasz mi później? -Oczywiście. 143 00:13:44,643 --> 00:13:46,883 Powiecie mi, o co tu chodzi? 144 00:13:47,483 --> 00:13:51,003 Zapowiada się poważnie. O co chodzi, tato? 145 00:13:51,083 --> 00:13:55,043 Chcę ci powiedzieć, że twój chłopak nie jest porządnym facetem. 146 00:13:56,963 --> 00:14:00,243 -Nie mam chłopaka. -Nieważne, jak go nazywasz. 147 00:14:00,963 --> 00:14:03,243 Ten gość, który ciągle kręci się koło ciebie. 148 00:14:04,003 --> 00:14:05,603 -Karli? -Tak. 149 00:14:05,683 --> 00:14:09,483 Widziałem, jak szedł za rękę z jakąś dziewczyną w supermarkecie. 150 00:14:14,923 --> 00:14:17,883 -Masz na to jakiś dowód? -Nie mam. 151 00:14:17,963 --> 00:14:22,243 Zostawiłem telefon w biurze. Gdy wróciłem, chłopak zniknął. 152 00:14:23,083 --> 00:14:26,643 -Może to była jego siostra, tato? -Trochę już w życiu przeżyłem. 153 00:14:26,723 --> 00:14:29,363 Potrafię rozpoznać różnicę między dziewczyną 154 00:14:29,443 --> 00:14:30,243 a siostrą. 155 00:14:31,363 --> 00:14:33,843 - Nie daj się zrobić w słonia. -Przestań, tato. 156 00:14:33,923 --> 00:14:35,803 Może od początku to planowałeś, 157 00:14:35,883 --> 00:14:39,043 żeby zadecydować za mnie. Tak jak zdecydowałeś za Biana. 158 00:14:40,283 --> 00:14:44,123 -Kinan. -A poza tym... 159 00:14:44,723 --> 00:14:47,923 Mówi się „zrobić w konia”, nie „w słonia”. 160 00:14:48,003 --> 00:14:51,803 Nie popisuj się wyrażeniami, których nie znasz. 161 00:14:57,043 --> 00:14:59,403 Mówi się „w słonia”. Czemu niby „w konia”? 162 00:15:03,923 --> 00:15:08,243 -Spotkałam się dzisiaj z Aldim. -I co? 163 00:15:08,323 --> 00:15:13,123 Przedstawił mi osobę, która doradzi mi w sprawach sklepu. 164 00:15:13,203 --> 00:15:16,003 Prowadzi szkołę dla baristów i kawiarnię. 165 00:15:18,763 --> 00:15:22,843 Nie zgadniesz, kto jest tym doradcą. 166 00:15:24,563 --> 00:15:25,643 Kto? 167 00:15:29,203 --> 00:15:30,563 Mój znajomy z uczelni. 168 00:15:37,723 --> 00:15:40,203 -Co robisz? -Siedzę nad raportem. 169 00:15:40,923 --> 00:15:42,923 Zapomniałem go dokończyć w biurze. 170 00:15:44,403 --> 00:15:48,003 -Długo ci to zajmie? -Nie, już kończę. 171 00:15:51,403 --> 00:15:53,843 W porządku. Idę na górę. 172 00:15:55,203 --> 00:15:57,123 -Położę się już. -Jasne. 173 00:15:58,723 --> 00:16:01,603 -Nie siedź zbyt długo. -Dobrze, kochanie. 174 00:16:02,843 --> 00:16:04,363 Powodzenia. 175 00:16:25,323 --> 00:16:28,443 Przyjechałeś prosto z domu, Rafa? 176 00:16:29,123 --> 00:16:33,203 Byłem u rodziny, wuju. To niedaleko, pomyślałem, że wpadnę. 177 00:16:33,283 --> 00:16:36,123 Widzę, że dbasz o relacje rodzinne. 178 00:16:37,363 --> 00:16:40,163 Podobno lojalni przyjaciele żyją dłużej. 179 00:16:40,243 --> 00:16:47,163 To prawda. Mądry z ciebie chłopak. Islam mówi, że jeśli jesteś rodzinny, 180 00:16:47,563 --> 00:16:49,443 to będziesz prowadzić długie życie. 181 00:16:49,963 --> 00:16:53,883 -Amen. -Czy wszystko już gotowe? 182 00:16:53,963 --> 00:16:55,363 -Uwaga, gorące. -Świetnie. 183 00:16:55,883 --> 00:16:59,003 -Uwaga. -Moje ulubione. 184 00:17:00,163 --> 00:17:01,163 Jest przepyszne. 185 00:17:01,803 --> 00:17:05,123 Wygląda wspaniale. To wszystko twoja robota, ciociu? 186 00:17:07,363 --> 00:17:08,363 Oczywiście, że nie. 187 00:17:09,963 --> 00:17:13,163 Tari wszystko ugotowała, ja tylko trochę pomogłam. 188 00:17:13,243 --> 00:17:15,683 -Tari gotuje? -Jest mistrzynią kuchni. 189 00:17:16,363 --> 00:17:18,403 W przeciwieństwie do swojej ciotki. 190 00:17:20,603 --> 00:17:22,563 Przez pięć lat nic ci nie ugotuję. 191 00:17:22,643 --> 00:17:24,683 -Nie. -Właśnie tak. 192 00:17:28,123 --> 00:17:29,283 Wymarzona żona. 193 00:17:35,843 --> 00:17:38,723 Mówisz o mnie, tak? 194 00:17:39,483 --> 00:17:41,083 -Dokładnie, o cioci. -Ja, tak? 195 00:17:41,163 --> 00:17:47,083 Jestem wymarzoną żoną wuja. Widzisz? Podaj talerz, złotko. 196 00:17:49,843 --> 00:17:51,323 Tak, prowadzę już biznes. 197 00:17:52,003 --> 00:17:54,883 Sprzedaję mrożonki, ale mam tylko kilku odbiorców. 198 00:17:55,603 --> 00:17:56,803 -Naprawdę? -Tak. 199 00:17:56,883 --> 00:18:01,283 Super. Jeśli to nie tajemnica, ile na tym zarabiasz miesięcznie? 200 00:18:03,883 --> 00:18:07,283 Niewiele. Ale wystarcza na przekąski. 201 00:18:08,443 --> 00:18:09,923 Przekąski i samochód, tak? 202 00:18:10,763 --> 00:18:12,603 Nie jest aż tak dobrze. 203 00:18:13,763 --> 00:18:15,923 -Pokój z wami. -I z tobą pokój. 204 00:18:16,003 --> 00:18:17,523 -Pokój z tobą. -Jesteś sam? 205 00:18:18,683 --> 00:18:19,963 Nie, siedzę z Tari. 206 00:18:22,163 --> 00:18:23,763 Dobrze się dobraliście. 207 00:18:25,323 --> 00:18:28,243 -Naprawdę sądzisz, że do siebie pasujemy? -Oczywiście. 208 00:18:28,323 --> 00:18:29,603 Ale ona nie randkuje. 209 00:18:32,483 --> 00:18:35,643 -Mówisz, że nie randkuje? -Od razu chce wyjść za mąż. 210 00:18:37,603 --> 00:18:39,643 -Co jest? -Co z tobą? 211 00:18:40,683 --> 00:18:42,523 Nie mam racji? Powiedz mu. 212 00:18:43,683 --> 00:18:46,043 Naprawdę? Tari od razu oczekuje oświadczyn? 213 00:18:47,203 --> 00:18:48,603 Spiesz się, zaraz zniknie z rynku. 214 00:18:50,243 --> 00:18:53,763 Nie słuchaj jej, Rafa. Ona lubi ściemniać. 215 00:18:53,843 --> 00:18:57,363 „Ona lubi ściemniać”. Zobacz, jak się rumienisz. 216 00:18:57,443 --> 00:18:58,763 Wystarczy, idź już. 217 00:18:58,843 --> 00:19:00,843 -Chodźmy do stołówki. -Dobrze. 218 00:19:03,283 --> 00:19:04,243 Tari. 219 00:19:06,283 --> 00:19:08,563 Naprawdę chcesz od razu wyjść za mąż? 220 00:19:09,643 --> 00:19:10,923 Nie chcesz porandkować? 221 00:19:18,763 --> 00:19:20,923 Nie za wygodnie wam tutaj? 222 00:19:22,843 --> 00:19:25,923 -Właśnie, chodźmy już. Rafa, pójdę już. Pokój z tobą. 223 00:19:26,003 --> 00:19:27,203 -I z tobą. -Zastanów się! 224 00:19:27,283 --> 00:19:29,243 -Nie, chodź już. -Nie idziesz z nami? 225 00:19:29,323 --> 00:19:31,163 -Dogonię was później. -Chodź. 226 00:19:34,523 --> 00:19:36,043 -Boże! 227 00:19:36,123 --> 00:19:40,403 -Mówiłaś, że położysz się wcześniej? -Dlaczego mnie straszysz? 228 00:19:40,483 --> 00:19:42,723 -Mogę tu popracować? -Obojętnie mi. 229 00:19:44,283 --> 00:19:48,003 Hej! A co z drugą częścią umowy małżeńskiej? 230 00:19:48,603 --> 00:19:50,603 -Nie możesz mówić mężowi, że ci obojętnie. 231 00:19:50,683 --> 00:19:52,403 No tak, przepraszam. 232 00:19:52,483 --> 00:19:55,123 -Zapomniałaś. -Dzięki za przypomnienie. 233 00:19:56,163 --> 00:19:57,083 No nie. 234 00:20:03,643 --> 00:20:07,203 MOŻEMY SIĘ JUTRO NA CHWILĘ SPOTKAĆ? 235 00:20:08,363 --> 00:20:11,803 -Kto to, Bian? -Znajomy. 236 00:20:11,883 --> 00:20:15,203 No przecież, że nie wróg. Mam zacytować ci umowę małżeńską? 237 00:20:15,283 --> 00:20:18,003 -Musisz być szczery ze swoją żoną. -To znajomy z uczelni. 238 00:20:18,083 --> 00:20:22,003 -Chcesz przeczytać wiadomości? -Nie, ufam ci. 239 00:20:24,283 --> 00:20:25,203 Dzięki za przypomnienie. 240 00:20:40,523 --> 00:20:43,163 Dziękuję za spotkanie, Bian. 241 00:20:43,243 --> 00:20:46,763 -Twoja żona o tym wie, prawda? -Tak. 242 00:20:47,683 --> 00:20:52,283 Poza tym co w tym złego? Teraz jesteśmy rodziną. 243 00:20:52,363 --> 00:20:56,483 -Wiem, nie musisz mi tłumaczyć. -Co się stało, Sarah? 244 00:21:08,403 --> 00:21:10,243 Okłamałam cię, Bian. 245 00:21:12,963 --> 00:21:14,323 W jakiej sprawie? 246 00:21:19,603 --> 00:21:22,083 Upiłam się, bo pokłóciłam się z Aldim. 247 00:21:26,603 --> 00:21:29,843 Mamy problemy, choć jesteśmy razem tylko parę miesięcy. 248 00:21:36,403 --> 00:21:37,323 Sarah. 249 00:21:38,883 --> 00:21:41,243 Lepiej nie opowiadaj mi o swoim małżeństwie. 250 00:21:41,323 --> 00:21:44,683 A komu mam opowiadać? Mam tylko ciebie. 251 00:21:53,483 --> 00:21:54,643 Przepraszam. 252 00:21:58,043 --> 00:22:00,723 Masz rację, nie powinnam ci o tym mówić. 253 00:22:03,643 --> 00:22:06,123 Dzięki za spotkanie. Pozdrów Tari. 254 00:22:07,283 --> 00:22:08,443 Sarah. 255 00:22:29,723 --> 00:22:31,643 ARCHMEDIA.COM NASZA WIZJA 256 00:22:41,603 --> 00:22:45,763 -Proszę pana. -W czym mogę pomóc? 257 00:22:45,843 --> 00:22:48,363 Czy jest tu ktoś taki jak Agung? 258 00:22:48,443 --> 00:22:51,603 -Agung? Tak, proszę chwilkę zaczekać. 259 00:22:54,963 --> 00:22:57,323 Gung, ktoś do ciebie. 260 00:22:58,363 --> 00:23:01,043 Ta dziewczyna w hidżabie, która złamała ci rękę. 261 00:23:03,443 --> 00:23:05,283 -Świetnie. -Agung już idzie. Chwilka. 262 00:23:06,443 --> 00:23:08,043 Ta jego niewyparzona gęba. 263 00:23:10,483 --> 00:23:12,803 -Pokój z tobą. -I z tobą. 264 00:23:13,443 --> 00:23:15,203 Jak twoja ręka, Gung? 265 00:23:16,403 --> 00:23:18,123 Lepiej, dzięki Bogu. 266 00:23:18,203 --> 00:23:20,203 Dzięki Bogu. 267 00:23:22,683 --> 00:23:25,043 Co się stało? Czemu przyjechałaś aż tutaj? 268 00:23:25,603 --> 00:23:26,643 To coś ważnego, tak? 269 00:23:30,083 --> 00:23:33,603 Więc... Co z nami? 270 00:23:35,683 --> 00:23:40,643 -Co masz na myśli? -Boże, jak mam to powiedzieć? 271 00:23:41,563 --> 00:23:45,283 Może się mylę? Albo jestem tępa? Sama już nie wiem. 272 00:23:46,443 --> 00:23:48,483 -Przepraszam. -W porządku, Mi. 273 00:23:48,563 --> 00:23:51,123 W zasadzie lubię, gdy nie wiesz, co powiedzieć. 274 00:23:54,883 --> 00:23:58,803 -Chciałeś zorganizować ta'arof. -To prawda. 275 00:24:00,923 --> 00:24:05,363 To dlaczego potem zniknąłeś? A może to przez... 276 00:24:08,523 --> 00:24:11,923 Oczywiście, że nie przez to. Jak mógłbym zniknąć przez deskorolkę? 277 00:24:13,963 --> 00:24:16,083 Ale mnie olewasz. 278 00:24:17,243 --> 00:24:21,323 Przepraszam, Mi. Jestem bardzo zajęty. 279 00:24:22,363 --> 00:24:25,563 Wiesz, że zawsze chciałem pisać o polityce, tak? 280 00:24:29,003 --> 00:24:35,803 Teraz dostałem taką szansę. Szef przydzielił mi dużo pracy. 281 00:24:35,883 --> 00:24:41,443 Jeśli wyrobię się na czas, dostanę tematy dotyczące polityki. 282 00:24:43,723 --> 00:24:47,843 Dlatego się nie odzywałem. Przepraszam. 283 00:24:49,923 --> 00:24:55,083 W porządku. To twoje marzenie, więc będę cię wspierać. 284 00:24:55,163 --> 00:25:00,083 Amen. Dziękuję, Mi. Nie przejmuj się tak. 285 00:25:00,163 --> 00:25:03,563 Nasz ta'arof pójdzie zgodnie z planem. 286 00:25:04,483 --> 00:25:09,203 Potem na pewno cię poślubię, tak? 287 00:25:14,883 --> 00:25:16,803 Chcesz mnie o coś zapytać? 288 00:25:19,123 --> 00:25:21,163 Co masz na myśli? 289 00:25:23,963 --> 00:25:28,163 Kinan... To oczywiste. 290 00:25:29,803 --> 00:25:35,603 Zapytaj, zamiast dusić to w sobie. O co chodzi? 291 00:25:39,083 --> 00:25:44,963 Tata widział, jak idziesz za rękę z jakąś dziewczyną w jego supermarkecie. 292 00:25:46,603 --> 00:25:49,483 -Czy to prawda? -Tak. 293 00:25:53,963 --> 00:25:57,723 -To twoja dziewczyna? -Nie. 294 00:25:58,923 --> 00:26:00,563 To moja kuzynka. 295 00:26:04,443 --> 00:26:08,843 Skoro tak, to czemu tak się spoufalacie? Obejmujecie się. 296 00:26:15,043 --> 00:26:20,083 Mieszkałem z nią. Byliśmy bardzo blisko. 297 00:26:20,963 --> 00:26:23,763 Traktuję ją jak młodszą siostrę. 298 00:26:24,923 --> 00:26:29,883 Ostatni raz widziałem ją 10 lat temu. Mieszka w Makasar. 299 00:26:31,083 --> 00:26:36,643 Ludzie, którzy o tym nie wiedzą, sądzą, że się spoufalamy. 300 00:26:37,563 --> 00:26:40,763 Ale tak nie jest. To normalne. 301 00:26:42,403 --> 00:26:47,003 -Jesteś zazdrosna? -Dlaczego miałabym być? 302 00:26:47,083 --> 00:26:50,083 Bo jakie mamy relacje? To nic poważnego, prawda? 303 00:27:00,403 --> 00:27:03,163 A co ty na to, żebyśmy oficjalnie zostali parą? 304 00:27:03,683 --> 00:27:04,923 Co? 305 00:27:08,923 --> 00:27:13,683 Jestem spontaniczny, więc na razie musi wystarczyć pierścionek z kalmara. 306 00:27:19,403 --> 00:27:23,643 Kinan... Zostaniesz moją dziewczyną? 307 00:27:25,643 --> 00:27:28,083 Obiecuję cię kochać. 308 00:27:33,243 --> 00:27:34,883 -Tak? -Tak. 309 00:27:37,403 --> 00:27:40,283 -Pasuje? -Idealnie. 310 00:27:42,363 --> 00:27:46,163 -Boże, ale to było obciachowe. -Dlaczego? 311 00:28:01,243 --> 00:28:03,843 Upiłam się, bo pokłóciłam się z Aldim. 312 00:28:05,563 --> 00:28:08,443 Mamy problemy, choć jesteśmy razem tylko parę miesięcy. 313 00:28:11,963 --> 00:28:14,683 A komu mam opowiadać? Mam tylko ciebie. 314 00:28:28,243 --> 00:28:29,123 Boże! 315 00:28:30,203 --> 00:28:31,963 Co robisz? 316 00:28:32,043 --> 00:28:34,323 A jeśli upuściłbym laptopa? Mam tam wszystko. 317 00:28:34,403 --> 00:28:39,083 Przepraszam. Nad czym tak rozmyślałeś? 318 00:28:39,683 --> 00:28:46,003 -Powiedz. -Myślałem o tym niedokończonym mieszkaniu. 319 00:28:46,083 --> 00:28:48,683 Nie dostaliśmy pozwolenia. Ciężko załatwić formalności. 320 00:28:49,243 --> 00:28:55,763 Znowu praca. W porządku, pooglądam telewizję. 321 00:28:59,003 --> 00:29:00,923 -Co ty wyprawiasz, Bian?! -Chciałaś mnie zaskoczyć? 322 00:29:01,763 --> 00:29:04,723 -Teraz moja kolej. -Wystarczy. 323 00:29:05,603 --> 00:29:09,603 -Mam łaskotki! -Kto kazał ci mnie zaskakiwać? Przestań. 324 00:29:09,683 --> 00:29:11,323 Kto kazał ci się rewanżować? 325 00:29:12,083 --> 00:29:14,083 -To tata. 326 00:29:14,603 --> 00:29:16,923 Halo? Pokój z tobą, tato. 327 00:29:17,003 --> 00:29:18,163 Bian, gdzie jesteś? 328 00:29:18,243 --> 00:29:21,843 -W domu. Co się stało, tato? -Możesz przyjechać do szpitala? 329 00:29:22,483 --> 00:29:24,563 -Co z mamą? -Z nią wszystko dobrze. 330 00:29:25,403 --> 00:29:27,523 -Więc? -Chodzi o Aldiego. 331 00:29:28,003 --> 00:29:29,363 Aldi miał wypadek. 332 00:29:29,443 --> 00:29:32,123 Zaprawdę należymy do Allaha i do niego powrócimy. 333 00:29:32,203 --> 00:29:33,523 W porządku, tato. 334 00:29:35,603 --> 00:29:36,683 Co się stało, Bian? 335 00:29:37,163 --> 00:29:40,443 -Aldi miał wypadek. -Zaprawdę należymy do Allaha. 336 00:30:00,443 --> 00:30:06,163 Uspokój się. Operacja na pewno się uda. 337 00:30:10,763 --> 00:30:15,923 -Sarah... Powinnaś odpocząć. -On ma rację. 338 00:30:16,003 --> 00:30:19,763 Czekasz tu już od godziny. Idź odpocząć. 339 00:30:20,243 --> 00:30:25,723 Musisz odpoczywać, Sarah. My się wszystkim zajmiemy. 340 00:30:26,243 --> 00:30:29,923 Wrócimy tu po operacji. 341 00:30:45,443 --> 00:30:48,443 -Pokój z wami. -I z wami. 342 00:30:54,643 --> 00:30:58,563 -Pomogę ci. -Poradzę sobie. 343 00:31:02,323 --> 00:31:03,123 Sarah. 344 00:31:03,723 --> 00:31:05,923 -Pomogę ci. -Poradzę sobie sama. 345 00:31:06,003 --> 00:31:07,763 W porządku, daj sobie pomóc. 346 00:31:32,163 --> 00:31:33,683 Czekaj. 347 00:31:52,643 --> 00:31:53,843 Bian. 348 00:31:58,363 --> 00:32:00,443 To wszystko moja wina, Bian. 349 00:32:06,403 --> 00:32:08,843 To ja powinnam być na miejscu Aldiego. 350 00:32:10,003 --> 00:32:13,643 On na to nie zasłużył. To moja wina, Bian. 351 00:32:13,723 --> 00:32:16,803 Nie myśl tak. 352 00:32:20,243 --> 00:32:22,123 Wszystko będzie dobrze. 353 00:32:23,283 --> 00:32:25,763 Nie martw się, teraz musisz wyzdrowieć. 354 00:32:25,843 --> 00:32:28,963 Aldi też wyzdrowieje, tak? 355 00:32:34,283 --> 00:32:37,243 Proszę, nie zostawiaj mnie. 356 00:32:37,323 --> 00:32:40,803 Spokojnie, nigdzie się nie wybieram. 357 00:32:45,403 --> 00:32:46,203 To nie twoja wina. 358 00:32:58,003 --> 00:33:00,083 -Pokój z tobą. -I z tobą. 359 00:33:00,163 --> 00:33:01,723 Usiądź, Gung. 360 00:33:02,883 --> 00:33:08,123 To ty mnie tu zaprosiłeś, więc ty stawiasz, nie? Super. 361 00:33:10,683 --> 00:33:14,283 Nie, Mi. To nie zajmie długo. 362 00:33:14,363 --> 00:33:17,923 Dobra. Tylko dopiję i możemy lecieć. 363 00:33:22,483 --> 00:33:26,643 Przepraszam, Mi. Musimy odwołać ta'arof. 364 00:33:32,523 --> 00:33:33,643 Pokój z tobą. 365 00:33:37,083 --> 00:33:38,643 I z tobą pokój. 366 00:34:30,403 --> 00:34:34,923 Bian, powinieneś wrócić do domu. 367 00:34:37,363 --> 00:34:40,003 Żal mi Tari, pewnie na ciebie czeka. 368 00:34:48,163 --> 00:34:49,243 To nic. 369 00:34:52,723 --> 00:34:57,963 Zostanę, póki Aldi się nie obudzi. Powinnaś odpocząć. 370 00:35:02,483 --> 00:35:04,163 Dziękuję, Bian. 371 00:35:09,083 --> 00:35:10,643 To mój kuzyn. 372 00:35:13,443 --> 00:35:15,523 Najlepszy przyjaciel z uczelni. 373 00:35:17,963 --> 00:35:19,843 Jest dla mnie bardzo ważny. 374 00:35:25,803 --> 00:35:30,363 -Powinnaś wrócić do pokoju. -Nie chcę. 375 00:35:39,123 --> 00:35:40,963 Proszę ją zabrać. 376 00:36:23,643 --> 00:36:24,643 Kochanie. 377 00:36:27,683 --> 00:36:29,483 -Co się stało? -Poczekaj. 378 00:36:30,163 --> 00:36:33,603 Kinan nie wróciła na noc. Ma wyłączony telefon. 379 00:36:33,683 --> 00:36:38,123 -Dokąd poszła? Nie masz z nią kontaktu? -Może zadzwonisz na policję? 380 00:36:50,723 --> 00:36:54,643 -Kochanie... -Aldi? 381 00:36:55,203 --> 00:36:57,803 -Bian... -Spokojnie. 382 00:36:59,763 --> 00:37:00,643 Gdzie jest Sarah? 383 00:37:00,723 --> 00:37:02,963 Zaraz zawołam lekarza, trzymaj się. 384 00:37:03,043 --> 00:37:05,083 Bian... 385 00:37:05,603 --> 00:37:08,363 -Gdzie Sarah? -Uspokój się. 386 00:37:08,443 --> 00:37:10,243 Zaraz zawołam lekarza, dobrze? 387 00:37:10,323 --> 00:37:11,923 Bian... 388 00:37:13,123 --> 00:37:17,243 Opiekuj się nią, Bian. Zadbaj o Sarę. 389 00:37:18,403 --> 00:37:22,003 -Oczywiście. -Dziękuję. 390 00:37:22,083 --> 00:37:24,523 -Na pewno się nią zaopiekuję. Spokojnie. 391 00:37:25,243 --> 00:37:28,483 Zostawiam ci Sarę. Obiecaj, że o nią zadbasz. 392 00:37:29,243 --> 00:37:33,803 -Obiecaj mi, Bian. -Obiecuję. 393 00:37:33,883 --> 00:37:35,283 Zawołam lekarza. 394 00:37:35,363 --> 00:37:37,083 Uspokój się, a ja zawołam lekarza. 395 00:37:37,723 --> 00:37:38,763 Już idę. 396 00:37:40,843 --> 00:37:44,483 -Doktorze! -Mamo... 397 00:37:50,523 --> 00:37:54,283 Sura Al-Bakara, werset 155. Allah powiedział: 398 00:37:54,363 --> 00:37:58,763 „My z pewnością doświadczamy was nieco lękiem, 399 00:37:58,843 --> 00:38:03,683 głodem i utratą majątku, życia i owoców pracy”. 400 00:38:04,163 --> 00:38:11,163 Doświadczenie to most dla wyznawców, przez który otrzymują dobroć od Allaha. 401 00:38:12,243 --> 00:38:13,963 Po doświadczeniach zawsze 402 00:38:14,043 --> 00:38:16,763 przychodzi mądrość i łaska. 403 00:38:17,403 --> 00:38:20,763 Tak jak po burzy zawsze pojawia się tęcza. 404 00:38:20,843 --> 00:38:26,043 W porządku, drogie panie. Macie pytania? 405 00:38:26,763 --> 00:38:30,043 Pani z tyłu. O co chce pani zapytać? 406 00:38:32,123 --> 00:38:34,723 Pokój z tobą. 407 00:38:36,163 --> 00:38:38,403 Halo? Pokój z tobą, Bian. 408 00:38:44,123 --> 00:38:49,643 Tari... Chodzi o Aldiego. Aldi właśnie zmarł. 409 00:38:51,203 --> 00:38:53,523 Zaprawdę należymy do Allaha i do niego powrócimy. 410 00:38:58,403 --> 00:39:00,163 W NASTĘPNYM ODCINKU 411 00:39:00,923 --> 00:39:04,203 Jest zupełnie sama. Nawet ojciec się jej wyrzekł. 412 00:39:04,283 --> 00:39:06,403 -Zwłaszcza teraz. -Chcesz jej towarzyszyć? 413 00:39:06,483 --> 00:39:07,723 WKRÓTCE 414 00:39:11,563 --> 00:39:15,803 Nie ufasz mi? Już ci to udowodniłem. Nawet twoi rodzice mi uwierzyli. 415 00:39:15,883 --> 00:39:19,603 -Skłamaliśmy, Karli. -Dla dobra wszystkich. 416 00:39:19,683 --> 00:39:20,683 Dla twojego dobra. 417 00:39:22,203 --> 00:39:24,443 Obiecuję, że po studiach 418 00:39:24,523 --> 00:39:26,243 pójdę do domu twojego wuja z moją rodziną. 419 00:39:26,723 --> 00:39:29,363 A potem ci się oświadczę. 420 00:40:29,403 --> 00:40:31,283 Tłumaczenie: Barbara Wiśniewska