1 00:00:00,294 --> 00:00:03,213 Pytanie, które obecnie każdego nurtuje: 2 00:00:03,213 --> 00:00:05,758 co pan sądzi o Batmanie? 3 00:00:05,758 --> 00:00:07,509 Gościu, co pobił gliniarzy? 4 00:00:07,801 --> 00:00:09,636 Nie lubię go. Ani trochę. 5 00:00:09,636 --> 00:00:12,723 Z siostrą uważamy, że to wampir. 6 00:00:12,723 --> 00:00:15,100 Ten Batman to niezły cwaniak. 7 00:00:15,100 --> 00:00:17,603 Sprzedajne gliny zasłużyły na łomot. 8 00:00:18,479 --> 00:00:20,647 Boję się. Oto co myślę. 9 00:00:20,647 --> 00:00:22,983 Nie będę wychodzić po zmroku. 10 00:00:22,983 --> 00:00:26,320 Miasto schodzi na psy. 11 00:00:26,320 --> 00:00:27,905 Przecież łamie prawo. 12 00:00:27,905 --> 00:00:29,990 Złapać dziwaka i go zamknąć. 13 00:00:29,990 --> 00:00:31,116 BATMAN W AMOKU 14 00:00:31,116 --> 00:00:33,076 Teraz atakuje dzielną policję. 15 00:00:33,076 --> 00:00:35,412 To się nie godzi. 16 00:00:35,412 --> 00:00:38,081 Wybrano mnie, aby miasto stało się lepsze. 17 00:00:38,081 --> 00:00:41,460 Bezpieczniejsze. Praworządne. 18 00:00:41,460 --> 00:00:44,338 Dziś powołuję specjalną grupę zadaniową, 19 00:00:44,338 --> 00:00:48,091 która złapie Batmana i postawi go przed sądem. 20 00:00:48,091 --> 00:00:50,928 To przestępca, a nie bohater. 21 00:00:50,928 --> 00:00:53,680 Jego czas w Gotham minął. 22 00:00:53,680 --> 00:00:55,390 Panie burmistrzu... 23 00:00:55,390 --> 00:00:57,392 Liczę, że słuchałeś, Gordon. 24 00:00:57,392 --> 00:00:59,228 Nietoperz to twój problem 25 00:00:59,228 --> 00:01:01,271 i obyś tego nie schrzanił. 26 00:01:01,271 --> 00:01:03,857 Po kolei, moi mili. 27 00:01:38,517 --> 00:01:40,769 {\an8}BATMAN: MROCZNY MŚCICIEL 28 00:01:42,896 --> 00:01:44,648 To jakiś żart, komisarzu. 29 00:01:44,648 --> 00:01:48,151 Z Flassem złapaliśmy więcej bandziorów niż reszta wydziału. 30 00:01:48,151 --> 00:01:50,362 Powinniśmy kierować grupą zadaniową. 31 00:01:50,362 --> 00:01:52,614 Akurat wy mnie nieźle załatwiliście. 32 00:01:52,614 --> 00:01:55,033 Thorne przejął Narrows, 33 00:01:55,033 --> 00:01:57,703 a ja muszę uganiać się za cieniem, 34 00:01:57,703 --> 00:02:00,163 bo cyknęli wam zdjęcie do gazety. 35 00:02:00,163 --> 00:02:03,041 Wybacz, Bullock, nie dostaniesz za to pochwały. 36 00:02:03,041 --> 00:02:06,545 Ale ona? Myśli pan, że będą się słuchać tej... 37 00:02:06,545 --> 00:02:10,299 Oczekuję, że moi ludzie się podporządkują. 38 00:02:10,299 --> 00:02:12,175 Nawet ty. Skończ biadolić. 39 00:02:12,175 --> 00:02:14,011 Już jesteśmy spóźnieni. 40 00:02:14,011 --> 00:02:17,764 Łatwo nie będzie, ale łapanie przestępców to nasza praca. 41 00:02:17,764 --> 00:02:20,267 Ten przebiera się za Drakulę, co z tego? 42 00:02:20,267 --> 00:02:22,728 To nadal przestępca. I go dopadniemy. 43 00:02:23,228 --> 00:02:25,772 Co wiemy o Batmanie? Chandler? 44 00:02:25,772 --> 00:02:28,942 Najczęściej pojawia się między 22 a 4 rano. 45 00:02:28,942 --> 00:02:31,695 Zwykle jeździ swoją bryką 160 km/h. 46 00:02:31,695 --> 00:02:34,781 Najczęściej pojawia się na East Endzie. 47 00:02:34,781 --> 00:02:37,743 Ostatnie kilka tygodni okłada bandytów 48 00:02:37,743 --> 00:02:39,244 i handlarzy narkotyków. 49 00:02:39,244 --> 00:02:42,080 Nie do wiary, że ona dowodzi. 50 00:02:42,080 --> 00:02:43,624 Czekaj na swoją kolej. 51 00:02:43,624 --> 00:02:44,917 Coś wymyślę. 52 00:02:44,917 --> 00:02:46,460 Co jeszcze wiemy? 53 00:02:46,460 --> 00:02:48,462 Nie boi się policji. 54 00:02:48,462 --> 00:02:49,546 Corrigan ma rację. 55 00:02:49,546 --> 00:02:52,758 Nietoperz wysłał pół tuzina policjantów do szpitala, 56 00:02:52,758 --> 00:02:54,676 nie licząc Flassa i Bullocka. 57 00:02:57,012 --> 00:02:58,263 Bardzo śmieszne. 58 00:02:58,263 --> 00:03:00,432 Ale planu jakoś nie widzę, Montoya. 59 00:03:00,432 --> 00:03:02,643 Jak masz zamiar go złapać? 60 00:03:02,643 --> 00:03:04,311 Zwabimy go w pułapkę 61 00:03:04,311 --> 00:03:07,064 i zarzucimy dużą sieć. 62 00:03:14,863 --> 00:03:18,533 Obyś coś miała w torebce, bo zrobi się nieprzyjemnie. 63 00:03:21,828 --> 00:03:23,872 Jezu. Wyluzuj, Driver. 64 00:03:23,872 --> 00:03:26,333 Wybacz, Romy. Wczuwałem się w rolę. 65 00:03:26,333 --> 00:03:28,961 Następnym razem darujmy sobie śmietniki. 66 00:03:29,544 --> 00:03:32,130 To co? Czekamy dziesięć minut i powtórka? 67 00:03:33,090 --> 00:03:34,007 Tak. 68 00:03:35,842 --> 00:03:37,427 Trzymaj się z dala! 69 00:03:37,427 --> 00:03:39,888 Tylko pogarszasz sprawę, starcze. 70 00:03:40,305 --> 00:03:42,641 {\an8}Pomocy! Niech ktoś mi pomoże! 71 00:03:42,641 --> 00:03:46,728 {\an8}Boże. Proszę, pomocy. Zabije mnie. Niech ktoś mi pomoże! 72 00:03:48,647 --> 00:03:50,732 Nie, zaczekajcie! Proszę! 73 00:03:51,358 --> 00:03:55,153 Posłuchajcie. Potrzebuję kilku dni. 74 00:03:55,153 --> 00:03:58,323 To nie zależy od nas. Pora na cięcie. 75 00:03:58,323 --> 00:04:00,534 Nie, moment. Nie! 76 00:04:09,418 --> 00:04:11,962 Ej! Nie możesz nas tak zostawić! 77 00:04:13,171 --> 00:04:14,923 Tu centrala. Meldujcie się. 78 00:04:14,923 --> 00:04:18,385 Dowództwo, tu Wabik Jeden. Na razie nic. 79 00:04:18,385 --> 00:04:20,012 Tu Wabik Dwa, też nic. 80 00:04:20,012 --> 00:04:22,055 Wabik Trzy, figa z makiem. 81 00:04:22,556 --> 00:04:24,016 Wabik Cztery, status? 82 00:04:24,016 --> 00:04:27,310 Dowództwo, był tu, ale go nie widzieliśmy. 83 00:04:27,310 --> 00:04:30,147 Potrzebny nam wóz strażacki. 84 00:04:30,147 --> 00:04:33,650 A niech to. Mogliśmy rozstawić ludzi na dachach. 85 00:04:33,650 --> 00:04:36,111 - Zauważyłby ich. - Tak, jest bystry. 86 00:04:36,111 --> 00:04:38,488 Myślałam, że ruszy pomóc krzyczącym. 87 00:04:38,947 --> 00:04:40,824 Co teraz, szefowo? 88 00:04:40,824 --> 00:04:43,493 Jutro wieczorem podbijemy stawkę. 89 00:04:43,952 --> 00:04:46,747 Do wszystkich jednostek. Trwa pościg. 90 00:04:47,247 --> 00:04:50,667 Auto pędzi Piątą Aleją trzy przecznice od mostu Robinsona. 91 00:04:50,667 --> 00:04:52,961 Powtarzam, do wszystkich jednostek. 92 00:04:54,087 --> 00:04:55,547 A niech mnie. 93 00:05:07,142 --> 00:05:09,352 Tu wóz 51. Mamy go! Szybko! 94 00:05:10,604 --> 00:05:13,440 Dość ślepaków! Dawać ostrą amunicję! 95 00:05:31,917 --> 00:05:33,668 Tak. Zapędzić go. Mamy go! 96 00:05:38,799 --> 00:05:39,674 DYM - NAPĘD - SPADOCHRON 97 00:05:44,429 --> 00:05:45,514 Uciekać! 98 00:05:56,358 --> 00:05:57,234 Nie. Uwaga! 99 00:06:07,035 --> 00:06:08,954 Szlag by to! Mieliśmy go! 100 00:06:14,334 --> 00:06:16,169 WIECZORNE WYDANIE GOTHAM GAZETTE NIETOPERZ WYROLOWAŁ GLINY 101 00:06:16,169 --> 00:06:17,420 Wielka szkoda. 102 00:06:17,420 --> 00:06:21,133 Szkoda, że obecny burmistrz marnuje pieniądze podatników 103 00:06:21,133 --> 00:06:23,301 na oczywisty polityczny chwyt. 104 00:06:23,301 --> 00:06:25,595 Co gorsza, specjalna grupa zadaniowa 105 00:06:25,595 --> 00:06:28,974 nie nadaje się do „zadań specjalnych”. Wstyd. 106 00:06:28,974 --> 00:06:31,518 Dlatego ubiegam się o urząd burmistrza. 107 00:06:31,518 --> 00:06:34,813 Gotham musi się stać silne, bezpieczne i dumne. 108 00:06:34,813 --> 00:06:37,858 I takie będzie dzięki Harveyowi Dentowi. 109 00:06:44,781 --> 00:06:47,325 - Gordon. - Na pierwszej stronie! 110 00:06:47,325 --> 00:06:49,161 Tak, burmistrzu. Widziałem. 111 00:06:49,161 --> 00:06:50,704 I co z tym zrobisz? 112 00:06:50,704 --> 00:06:53,540 - Robimy, co... - Chyba wyraziłem się jasno, 113 00:06:53,540 --> 00:06:56,209 że złapanie tego dziwaka to priorytet! 114 00:06:56,209 --> 00:06:58,044 Poświęcamy na to całą uwagę. 115 00:06:58,044 --> 00:07:01,006 - Wszyscy go szukają. - Miały być dobre nagłówki. 116 00:07:01,006 --> 00:07:04,134 Nie po to jesteś na tym stanowisku? Dobra prasa! 117 00:07:04,134 --> 00:07:06,261 Złapiemy go, tylko... 118 00:07:11,474 --> 00:07:14,352 {\an8}Wóz 4. Czysto na 10. i Market. 119 00:07:14,352 --> 00:07:15,854 Ani śladu celu. 120 00:07:28,617 --> 00:07:31,745 Nie ruszaj się! Stać! Stój, do diabła! 121 00:07:52,641 --> 00:07:54,267 Zaraz, był tutaj? 122 00:07:54,267 --> 00:07:56,353 W sali konferencyjnej! 123 00:07:56,353 --> 00:07:58,396 Burmistrz patrzy nam na ręce, 124 00:07:58,396 --> 00:08:00,273 a my wychodzimy na idiotów. 125 00:08:00,273 --> 00:08:03,443 Mamy za mało czasu. Niech burmistrz nie liczy na cuda. 126 00:08:03,443 --> 00:08:05,946 Ale liczy. Jasno się wyraził. 127 00:08:05,946 --> 00:08:10,450 Staram się zmienić to miejsce i wyplenić skorumpowanych gliniarzy. 128 00:08:10,450 --> 00:08:12,869 Ale muszę zostać na stanowisku. 129 00:08:12,869 --> 00:08:14,120 Grozi panu? 130 00:08:14,120 --> 00:08:17,165 Niedosłownie, ale umiem się domyślić. 131 00:08:17,666 --> 00:08:20,168 Musimy szybko złapać Batmana 132 00:08:20,168 --> 00:08:22,295 albo wyląduję na Wyspie Marshalla, 133 00:08:22,295 --> 00:08:25,006 a z ciebie znowu zrobią popychadło. 134 00:08:25,006 --> 00:08:27,801 Nie minął nawet tydzień. Damy radę, tylko... 135 00:08:27,801 --> 00:08:30,762 Jest zbyt przebiegły na taką taktykę. 136 00:08:33,390 --> 00:08:37,018 Renee, to nie działa. Trzeba spróbować czegoś innego. 137 00:08:38,061 --> 00:08:39,813 No dobra, jest przebiegły. 138 00:08:40,146 --> 00:08:41,356 Wykorzystajmy to. 139 00:08:41,815 --> 00:08:43,233 Rozgryźmy jego podejście. 140 00:08:44,401 --> 00:08:46,903 Po pierwsze, jest dość nieśmiały. 141 00:08:46,903 --> 00:08:49,155 Ucieczka z miejsca wypadku, maska. 142 00:08:49,656 --> 00:08:52,742 Co jeszcze ukrywa pod strojem nietoperza? 143 00:08:52,742 --> 00:08:56,913 Poza problemem z respektowaniem władzy i jakimś fetyszem. 144 00:08:56,913 --> 00:09:00,583 Mój dawny profesor, dr Crane, powiedziałby, że każdy... 145 00:09:00,583 --> 00:09:02,043 Ciekawa ta dr Quinzel. 146 00:09:02,043 --> 00:09:05,046 - Skąd ją znasz? - Przyjaźni się z pana córką. 147 00:09:05,046 --> 00:09:07,215 Jedna z biegłych sądowych Barbary. 148 00:09:08,174 --> 00:09:09,217 No oczywiście. 149 00:09:09,217 --> 00:09:11,845 Barb przedstawiła nas sobie w święta. 150 00:09:11,845 --> 00:09:14,681 - Utrzymujemy kontakt. - ...lub awersja. 151 00:09:15,181 --> 00:09:18,852 Skąd ta niechęć do policji? Skąd się to bierze? 152 00:09:18,852 --> 00:09:22,480 Uważam, że policja stoi mu na drodze. 153 00:09:22,480 --> 00:09:26,151 Jego celem są przestępcy. Wymierza im karę. 154 00:09:26,151 --> 00:09:28,695 Dlatego co noc gdzieś tam jest. 155 00:09:28,695 --> 00:09:30,280 To wewnętrzny przymus. 156 00:09:30,280 --> 00:09:33,700 Może ten psychiatryczny bełkot coś dla pani znaczy, 157 00:09:33,700 --> 00:09:36,703 ale może pani wprost powie, jak go złapać? 158 00:09:36,703 --> 00:09:41,082 Pewnie. Batman ma słabość do tych przebierańców, 159 00:09:41,082 --> 00:09:44,627 co ciągle się pojawiają. Może przypominają mu jego samego. 160 00:09:44,627 --> 00:09:47,797 Kto wie? W każdym razie tak go złapiecie. 161 00:09:47,797 --> 00:09:50,842 Inną przynętą. Potrzebny wam dziwak. 162 00:09:50,842 --> 00:09:52,052 Bingo. 163 00:09:52,719 --> 00:09:54,012 Zaczekaj. 164 00:09:56,514 --> 00:09:59,142 Kogo mamy w celi? 165 00:09:59,142 --> 00:10:00,352 Zobaczmy... 166 00:10:00,352 --> 00:10:04,272 „Pijaństwo i zakłócanie porządku”. Nie. „Złodziej aut”. Nie. 167 00:10:04,773 --> 00:10:06,733 „Poważne uszkodzenia ciała”. 168 00:10:06,733 --> 00:10:09,402 Proszę, oto nasz człowiek. 169 00:10:11,654 --> 00:10:13,823 Flass, jesteś pewny? 170 00:10:14,324 --> 00:10:17,535 Słyszałeś tę doktor. Takie typy kręcą Gacka. 171 00:10:17,535 --> 00:10:20,372 Typy z dziwnymi imionami i złymi nawykami. 172 00:10:20,997 --> 00:10:24,042 Idziemy, Firefly. Czas na przejażdżkę. 173 00:10:25,001 --> 00:10:27,337 Właściwie to Firebug. 174 00:10:27,337 --> 00:10:29,672 Firebug. Niech będzie. 175 00:10:30,298 --> 00:10:32,425 Weź też jego kostium. 176 00:10:39,432 --> 00:10:40,767 To mój klient. 177 00:10:40,767 --> 00:10:43,478 - Dokąd z nim jedziecie? - Nie interesuj się. 178 00:10:43,478 --> 00:10:46,606 Mamy go zabrać do Arkham. 179 00:10:46,606 --> 00:10:48,858 Na badanie psychiatryczne. 180 00:10:48,858 --> 00:10:49,859 Nic nie wiem. 181 00:10:49,859 --> 00:10:53,571 To pewnie przeoczenie. Biurokracja. W każdym razie... 182 00:10:53,571 --> 00:10:55,281 Tylko proszę uważać. 183 00:10:55,281 --> 00:10:57,283 Jest groźniejszy, niż się zdaje. 184 00:10:57,784 --> 00:10:59,828 Tak słyszeliśmy. 185 00:11:05,667 --> 00:11:07,836 Barbie po mnie przyjdzie. 186 00:11:07,836 --> 00:11:08,920 Idziemy do Gino's. 187 00:11:10,004 --> 00:11:12,549 Stolik w Gino's? Ktoś ma znajomości. 188 00:11:12,549 --> 00:11:16,136 Mam za dużo znajomych, komisarzu. 189 00:11:16,136 --> 00:11:17,971 Idziesz z nami, Renee? 190 00:11:17,971 --> 00:11:20,223 Chciałabym, ale pracuję. 191 00:11:21,141 --> 00:11:23,393 - Innym razem? - Trzymam za słowo. 192 00:11:24,144 --> 00:11:25,019 O wilku mowa. 193 00:11:25,019 --> 00:11:26,604 Tato, chyba mamy problem. 194 00:11:26,604 --> 00:11:29,357 Kazałeś Bullockowi i Flassowi przenieść więźnia? 195 00:11:29,357 --> 00:11:31,192 Nie. Jakiego więźnia? 196 00:11:43,455 --> 00:11:45,081 Nie czujecie? 197 00:11:45,081 --> 00:11:48,918 Wszyscy pragną zobaczyć płomienie. 198 00:11:48,918 --> 00:11:51,296 Ogień ukaże prawdę... 199 00:11:51,296 --> 00:11:54,048 Ej, Firefly. Cicho bądź. Mamy to gdzieś. 200 00:11:54,048 --> 00:11:56,134 Firebug. 201 00:11:56,134 --> 00:11:57,635 Powiem ci, Flass, 202 00:11:57,635 --> 00:12:00,180 że nie chciałbym być zamknięty. 203 00:12:00,180 --> 00:12:03,725 Trzeba mieć złą reputację, żeby tam przetrwać. 204 00:12:03,725 --> 00:12:07,479 Parę podpaleń i kostium to za mało. 205 00:12:07,479 --> 00:12:09,022 Widziałeś jego kostium? 206 00:12:11,024 --> 00:12:13,776 Wygląda jak kalesony. 207 00:12:13,776 --> 00:12:15,987 I te wielkie gogle. 208 00:12:15,987 --> 00:12:18,448 Uniform jest ognioodporny. 209 00:12:18,448 --> 00:12:21,951 Tak, wiadomo. Włożyłeś go do bagażnika? 210 00:12:21,951 --> 00:12:24,787 Tak, razem ze zbiornikiem paliwa. 211 00:12:24,787 --> 00:12:27,290 Zamek w bagażniku nadal zepsuty? 212 00:12:27,290 --> 00:12:30,418 Psiakość, masz rację. Zapominam, żeby go naprawić. 213 00:12:30,418 --> 00:12:33,046 Czyli każdy może go otworzyć 214 00:12:33,046 --> 00:12:35,548 i zwiać z kostiumem Firebuga? 215 00:12:35,548 --> 00:12:37,008 Chyba tak. 216 00:12:37,884 --> 00:12:39,928 - Słyszysz? - To chyba silnik. 217 00:12:53,399 --> 00:12:55,360 Jak myślisz, chłodnica? 218 00:12:55,360 --> 00:12:57,487 Nie, chyba pasek klinowy. 219 00:13:01,157 --> 00:13:03,243 Może potrzebna nam laweta. 220 00:13:03,868 --> 00:13:05,995 Raczej nie. 221 00:13:07,413 --> 00:13:10,333 No dobra, nie jest aż tak tępy. 222 00:13:18,007 --> 00:13:19,842 Ma to porządnie wyglądać. 223 00:13:20,802 --> 00:13:22,929 Nie. Flass, nie mogę. 224 00:13:22,929 --> 00:13:24,222 Przywal mi. 225 00:13:28,101 --> 00:13:29,143 Jeszcze raz. 226 00:13:33,606 --> 00:13:35,817 Flass? Nic ci nie jest? 227 00:13:35,817 --> 00:13:38,152 Tak, wszystko gra. 228 00:13:39,070 --> 00:13:41,281 Dobra, było tak. 229 00:13:41,281 --> 00:13:46,202 Złapaliśmy gumę, wyszliśmy zobaczyć, a Firebug jakimś cudem mnie pokonał. 230 00:13:46,202 --> 00:13:48,288 Drań jest całkiem silny. 231 00:13:48,788 --> 00:13:51,207 Potem dał nogę. Rozumiesz? 232 00:13:51,207 --> 00:13:53,042 Myślisz, że się uda? 233 00:13:53,042 --> 00:13:56,004 Jakiś przebieraniec palący mieszkania? 234 00:13:56,838 --> 00:13:58,548 Gacek da się nabrać? 235 00:13:58,548 --> 00:14:01,342 Jeśli nie, spróbujemy czegoś innego. 236 00:14:01,676 --> 00:14:02,635 No weźcie! 237 00:14:18,901 --> 00:14:20,778 Jestem wolny! Tutaj! 238 00:14:23,114 --> 00:14:24,073 Łapcie go! 239 00:14:24,782 --> 00:14:26,200 Tutaj! 240 00:14:37,420 --> 00:14:38,963 Pobiegnę po nią! 241 00:14:38,963 --> 00:14:41,633 - Szybciej! - Już biegnę! 242 00:14:53,770 --> 00:14:56,105 Tak, mam to. 243 00:15:46,364 --> 00:15:48,241 Jak to Flass i Bullock. 244 00:15:48,658 --> 00:15:51,077 Myślą, że wszystko im się upiecze. 245 00:15:51,077 --> 00:15:52,412 Nie tym razem. 246 00:15:52,954 --> 00:15:54,580 Szlag, gdzie oni są? 247 00:15:56,541 --> 00:15:59,293 Na kanale policyjnym jest mowa o mieszkaniach? 248 00:15:59,293 --> 00:16:01,671 Nie w tej... Moment. 249 00:16:02,380 --> 00:16:04,674 Zgłoszono, że mężczyzna w masce 250 00:16:04,674 --> 00:16:06,634 podpalił jedną z kamienic. 251 00:16:07,343 --> 00:16:08,177 Pożar! 252 00:16:08,177 --> 00:16:10,680 - O Boże, pali się. - Pożar! 253 00:16:10,680 --> 00:16:13,141 - Pomocy! - Wezwijcie straż pożarną! 254 00:16:13,891 --> 00:16:14,767 Pomocy! 255 00:16:18,730 --> 00:16:19,939 Tu detektyw Flass. 256 00:16:19,939 --> 00:16:22,650 Potrzebne wsparcie na Eastside. 257 00:16:22,650 --> 00:16:24,068 Mamy płonący budynek, 258 00:16:24,068 --> 00:16:26,821 zbiegłego więźnia i Batmana. 259 00:16:26,821 --> 00:16:29,240 Powtarzam, Nietoperz jest na miejscu. 260 00:16:29,240 --> 00:16:31,576 Pospieszcie się. Raz-dwa. 261 00:16:32,910 --> 00:16:36,539 To mój dawny rewir. Pożar rozniesie się w sekundę. 262 00:16:36,539 --> 00:16:38,666 Na domiar złego Flass i Bullock 263 00:16:38,666 --> 00:16:40,752 chcą tam zrobić pole bitwy. 264 00:16:40,752 --> 00:16:44,672 Mówi komisarz Gordon. Nie ruszać się, dopóki tam nie dotrę. 265 00:16:44,672 --> 00:16:45,882 Zrozumiano? 266 00:16:46,758 --> 00:16:48,593 Rozdzielimy się. 267 00:16:48,593 --> 00:16:52,096 Szukamy Nietoperza i maniaka, który podłożył ogień. 268 00:16:52,096 --> 00:16:53,931 Strzelać bez ostrzeżenia. 269 00:16:53,931 --> 00:16:57,268 Dobra, panowie, pokażmy tym czubkom, kto tu rządzi. 270 00:17:06,819 --> 00:17:07,737 Przestań. 271 00:17:28,299 --> 00:17:30,718 Jestem O'Brian z Gazette. 272 00:17:30,718 --> 00:17:33,638 - Musisz mnie przepuścić. - Nic nie muszę. 273 00:17:33,638 --> 00:17:35,264 Słuchajcie! 274 00:17:37,642 --> 00:17:39,811 Trzeba zabrać stąd cywilów. 275 00:17:39,811 --> 00:17:42,480 To miejsce jest jak beczka prochu. 276 00:17:42,480 --> 00:17:44,148 Gdzie Flass i Bullock? 277 00:17:44,148 --> 00:17:46,442 Wzięli ze sobą uzbrojony oddział. 278 00:17:46,442 --> 00:17:49,153 - Nikt nie wchodzi. - Tak jest. 279 00:17:50,988 --> 00:17:53,074 Co pan robi? Powiedział pan... 280 00:17:53,074 --> 00:17:56,077 Nie dam zginąć dobrym gliniarzom przez tych dwóch. 281 00:18:07,880 --> 00:18:09,340 Jest inne wejście. 282 00:18:12,426 --> 00:18:15,012 Nietoperza widziano na czwartym piętrze. 283 00:18:15,012 --> 00:18:18,099 - Ruszajmy. - Czekaj. Patrz. 284 00:18:21,102 --> 00:18:23,104 Psiakrew, byłem pewien... 285 00:18:23,104 --> 00:18:25,690 Chodź. Nie ma go tu. 286 00:18:36,284 --> 00:18:38,953 Pomocy! Proszę! 287 00:18:38,953 --> 00:18:41,038 Dzieci, trzymajcie się mamy. 288 00:18:55,261 --> 00:18:56,762 Tędy. Szybko. 289 00:19:02,435 --> 00:19:03,728 Weź Mike'a i Janet... 290 00:19:08,399 --> 00:19:10,651 O w mordę. 291 00:19:16,616 --> 00:19:20,077 - Wstaniesz? - Chyba tak. 292 00:19:21,704 --> 00:19:23,915 - Gdzie Flass i Bullock? - Nie wiem. 293 00:19:24,707 --> 00:19:25,666 Gdzieś poszli. 294 00:19:25,666 --> 00:19:29,128 Komisarzu, widzieliśmy Batmana. Kieruje się do góry. 295 00:19:29,128 --> 00:19:30,755 Zabierz ich stąd, Renee. 296 00:19:30,755 --> 00:19:32,381 Poszukaj więcej osób. 297 00:19:32,381 --> 00:19:33,883 - Ale... - To rozkaz. 298 00:19:41,682 --> 00:19:42,850 Chodźcie, chłopaki. 299 00:19:59,158 --> 00:20:01,661 Prawniczka miała rację. 300 00:20:01,661 --> 00:20:04,246 Jesteś groźniejszy, niż się zdaje. 301 00:20:05,206 --> 00:20:09,669 Tak, ale straciłem całe paliwo, więc się poddaję. 302 00:20:10,920 --> 00:20:13,714 Wygada się o ucieczce. 303 00:20:25,434 --> 00:20:26,686 O mój Boże. 304 00:20:41,492 --> 00:20:42,326 Stać! 305 00:20:46,789 --> 00:20:48,165 W środku jest kolejne. 306 00:20:55,881 --> 00:20:57,717 Już dobrze, chłopcze. 307 00:21:05,433 --> 00:21:06,934 Mogę ich wynieść. 308 00:21:06,934 --> 00:21:08,853 Nie. Będą do ciebie strzelać. 309 00:21:08,853 --> 00:21:12,273 Mogą nie widzieć dzieci. Chodź, znam te budynki. 310 00:21:12,273 --> 00:21:13,774 To był mój rewir. 311 00:21:15,985 --> 00:21:17,486 Prosto do pralni. 312 00:21:17,486 --> 00:21:18,696 Co jest na dole? 313 00:21:20,406 --> 00:21:22,491 - Zaraz się dowiemy. - Tak. 314 00:21:30,624 --> 00:21:31,459 Bezpiecznie! 315 00:21:36,756 --> 00:21:38,966 Chodźcie, dzieci. A ty, co... 316 00:21:40,551 --> 00:21:42,386 Trzymajcie się blisko. 317 00:21:50,644 --> 00:21:53,022 Myślałam, że wciąż tam pan jest. 318 00:21:53,522 --> 00:21:54,648 Znalazłem skrót. 319 00:21:56,984 --> 00:21:59,278 Komisarzu, widział pan Batmana? 320 00:21:59,278 --> 00:22:01,322 Podobno ścigał Firebuga. 321 00:22:01,864 --> 00:22:04,033 Nie widziałem. 322 00:22:21,258 --> 00:22:25,096 Powiem wprost. Wiem, co zrobiliście. 323 00:22:25,096 --> 00:22:27,598 Celowo naraziliście na niebezpieczeństwo 324 00:22:27,598 --> 00:22:29,350 funkcjonariuszy i cywilów. 325 00:22:29,350 --> 00:22:31,435 Odbiorę wam za to odznaki. 326 00:22:32,853 --> 00:22:34,522 Coś cię śmieszy, Bullock? 327 00:22:35,481 --> 00:22:37,191 Nie czytał pan gazety? 328 00:22:37,775 --> 00:22:38,901 GOTHAM GAZETTE PIEKŁO NA EASTSIDE! 329 00:22:38,901 --> 00:22:40,945 BOHATERSKI GLINIARZ LIKWIDUJE FIREBUGA 330 00:22:45,157 --> 00:22:46,867 Gordon? Burmistrz Jessop. 331 00:22:46,867 --> 00:22:49,912 Czas na zmiany w grupie zadaniowej. 332 00:22:49,912 --> 00:22:52,873 Ci dwaj bohaterowie z gazet, Flass i Bullock, 333 00:22:52,873 --> 00:22:54,708 mają przejąć dowodzenie. 334 00:22:55,209 --> 00:22:58,921 Widziałem, że też pomogłeś i uratowałeś dzieciaki, Jim. 335 00:22:58,921 --> 00:23:01,298 Więc na razie zostajesz. 336 00:23:01,298 --> 00:23:03,717 Zapewnij moim ludziom środki. 337 00:23:03,717 --> 00:23:06,053 I nie wchodź im w drogę. Jasne? 338 00:23:06,053 --> 00:23:08,097 Tak jest, panie burmistrzu. 339 00:23:10,891 --> 00:23:14,520 Niech zgadnę, chodziło o nas? 340 00:23:37,001 --> 00:23:39,628 Wszystko gra, córcia. Jeszcze nie przegrałem. 341 00:24:17,249 --> 00:24:19,251 Napisy: Joanna Kazimierczak 342 00:24:19,251 --> 00:24:21,337 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska