1
00:00:26,109 --> 00:00:27,152
Zatrzymaj.
2
00:00:28,570 --> 00:00:29,571
{\an8}NAKAZY
3
00:00:35,452 --> 00:00:40,624
{\an8}W RAZIE NIEUDANEGO CZYSZCZENIA
NALEŻY PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA WOJNĘ
4
00:01:38,557 --> 00:01:39,558
Carl?
5
00:01:46,023 --> 00:01:47,941
Proszę zostać w środku.
6
00:01:48,692 --> 00:01:49,901
Co się dzieje?
7
00:01:49,902 --> 00:01:51,486
Szeryfka nie wyczyściła.
8
00:01:55,574 --> 00:01:59,411
Proszę natychmiast wrócić do mieszkań
9
00:02:00,120 --> 00:02:02,706
ze względu na wymogi bezpieczeństwa.
10
00:02:05,083 --> 00:02:08,503
Proszę natychmiast wrócić do mieszkań
11
00:02:09,545 --> 00:02:11,673
ze względu na wymogi bezpieczeństwa.
12
00:02:14,259 --> 00:02:17,887
Proszę natychmiast wrócić do mieszkań...
13
00:02:17,888 --> 00:02:19,222
Przeszła przez wzgórze.
14
00:02:19,223 --> 00:02:20,848
- Wiem.
- Nie było cię.
15
00:02:20,849 --> 00:02:22,099
Zarządziłem alarm.
16
00:02:22,100 --> 00:02:24,185
Zwołałem rezerwowych agentów.
17
00:02:24,186 --> 00:02:27,523
Dobrze. Ogłoś godzinę policyjną o 20.00.
18
00:02:28,106 --> 00:02:30,525
Przejmij dowództwo nad zastępcami.
19
00:02:30,526 --> 00:02:32,068
I obserwuj ojca Nichols.
20
00:02:32,069 --> 00:02:33,486
Nie nękaj go.
21
00:02:33,487 --> 00:02:36,072
Sprawdź tylko, z kim rozmawia.
22
00:02:36,073 --> 00:02:38,491
Wypędzenie Nichols miało temu zapobiec.
23
00:02:38,492 --> 00:02:40,243
Wygłoszę dziś przemówienie.
24
00:02:40,244 --> 00:02:41,702
Słyszysz, co się dzieje?
25
00:02:41,703 --> 00:02:44,205
Ludzie mówią, że czas na kolejny bunt.
26
00:02:44,206 --> 00:02:46,207
Muszą wiedzieć, co się stało.
27
00:02:46,208 --> 00:02:49,252
Sprawdzamy to.
Rozmawiamy z każdym, kto ją znał.
28
00:02:49,253 --> 00:02:50,546
Wiem, co się stało.
29
00:02:51,505 --> 00:02:54,550
Musimy zatrzymać dwie osoby z głębin.
Aresztować je.
30
00:02:55,175 --> 00:02:57,094
Na dole pewnie się cieszą.
31
00:02:59,429 --> 00:03:02,849
Ludzie, uspokójmy się.
32
00:03:02,850 --> 00:03:07,645
Uspokójmy się. Proszę. Bądźcie cicho.
33
00:03:07,646 --> 00:03:08,980
Słuchajcie mnie.
34
00:03:08,981 --> 00:03:11,399
Proszę natychmiast wrócić...
35
00:03:11,400 --> 00:03:13,901
Nie możecie przerywać
oficjalnych ogłoszeń!
36
00:03:13,902 --> 00:03:14,987
...ze względu na...
37
00:03:15,988 --> 00:03:18,282
Hej! Nie. Przestańcie.
38
00:03:19,241 --> 00:03:20,324
No już.
39
00:03:20,325 --> 00:03:22,995
- Nie ja ustalam zasady.
- Pierdol się!
40
00:03:23,620 --> 00:03:25,788
Ja tylko patrzyłem, tak jak wy.
41
00:03:25,789 --> 00:03:29,418
Przeszła przez wzgórze.
To znaczy, że jest bezpiecznie.
42
00:03:30,919 --> 00:03:32,628
Ja też chcę wyjść.
43
00:03:32,629 --> 00:03:34,755
Nie mów tak. Nie można.
44
00:03:34,756 --> 00:03:38,050
Proszę, uspokójcie się.
Nie można tak mówić.
45
00:03:38,051 --> 00:03:39,177
Odsuńcie się.
46
00:03:39,178 --> 00:03:43,556
Hank! Cicho bądź.
47
00:03:43,557 --> 00:03:45,975
- To cię przerasta.
- Tak!
48
00:03:45,976 --> 00:03:48,644
Musisz się zamknąć i ich posłuchać.
49
00:03:48,645 --> 00:03:49,562
Tak!
50
00:03:49,563 --> 00:03:52,523
- Mamy prawo zadawać pytania.
- Tak!
51
00:03:52,524 --> 00:03:54,525
- Prawda?
- Tak!
52
00:03:54,526 --> 00:03:57,821
Widzieliśmy coś,
czego nikt jeszcze nie widział.
53
00:03:58,864 --> 00:04:01,490
- I chcemy wiedzieć, co to znaczy.
- Tak!
54
00:04:01,491 --> 00:04:03,869
Juliette Nichols była jedną z nas.
55
00:04:05,287 --> 00:04:07,039
To czemu ją wydałeś?
56
00:04:17,382 --> 00:04:18,257
To prawda.
57
00:04:23,847 --> 00:04:27,226
Jules jest dla mnie jak rodzina,
ale musiałem wybrać.
58
00:04:29,728 --> 00:04:30,896
Wiedzieli, że tu jest.
59
00:04:32,439 --> 00:04:34,148
Rozwaliliby nam mieszkania.
60
00:04:34,149 --> 00:04:36,026
Szukają tylko pretekstu.
61
00:04:37,402 --> 00:04:40,029
Mają nas za głupie zwierzęta.
Musimy pokazać...
62
00:04:40,030 --> 00:04:43,658
Zmienią zdanie,
kiedy odetniemy prąd i wyłączymy Silos.
63
00:04:43,659 --> 00:04:45,785
Tak!
64
00:04:45,786 --> 00:04:46,954
Raz!
65
00:04:48,872 --> 00:04:50,832
Możemy wyłączyć Silos tylko raz.
66
00:04:51,667 --> 00:04:53,000
Potem nas zmiażdżą.
67
00:04:53,001 --> 00:04:55,003
Wszyscy widzieliśmy, że przeszła.
68
00:04:55,504 --> 00:04:58,215
Nie będziemy już słuchać kłamstw.
Chcemy prawdy.
69
00:05:01,426 --> 00:05:02,553
Słuchajcie mnie!
70
00:05:03,345 --> 00:05:04,346
Słuchajcie.
71
00:05:17,734 --> 00:05:20,487
Większość z nas
musi wracać do roboty, nie?
72
00:05:27,119 --> 00:05:28,662
Musisz przestać.
73
00:05:29,496 --> 00:05:30,956
To beczka prochu.
74
00:05:31,957 --> 00:05:33,457
Czy to rozkaz?
75
00:05:33,458 --> 00:05:34,585
Tak.
76
00:07:00,587 --> 00:07:02,673
{\an8}NA PODSTAWIE SERII KSIĄŻEK SILOS
77
00:07:05,467 --> 00:07:08,345
SILOS
78
00:07:19,690 --> 00:07:20,941
Panie doktorze?
79
00:07:21,775 --> 00:07:22,901
Doktorze Nichols?
80
00:07:27,364 --> 00:07:29,408
Dziecko Andersonów wciąż płacze.
81
00:07:42,462 --> 00:07:44,214
Jak to zrobiłaś, malutka?
82
00:07:44,923 --> 00:07:45,924
Co?
83
00:07:46,717 --> 00:07:48,468
Zwichnęła łokieć.
84
00:07:52,639 --> 00:07:53,682
Już dobrze.
85
00:07:54,516 --> 00:07:55,559
Gotowe.
86
00:07:57,561 --> 00:07:58,645
Chce pan, żebym...
87
00:07:59,354 --> 00:08:00,439
Biedna dzidzia.
88
00:08:10,949 --> 00:08:12,159
Biedna dzidzia.
89
00:08:19,166 --> 00:08:20,334
Poważnie?
90
00:08:21,293 --> 00:08:23,586
Wydział Szeryfa podlega tobie?
91
00:08:23,587 --> 00:08:25,923
To stan przejściowy, Paul.
92
00:08:26,507 --> 00:08:28,549
Opróżniamy mieszkanie szeryfki.
93
00:08:28,550 --> 00:08:31,762
Bernard chce,
żebyś jak najszybciej się tam wprowadził.
94
00:08:32,638 --> 00:08:34,639
Żeby znów było normalnie.
95
00:08:34,640 --> 00:08:36,517
Przeszła przez wzgórze.
96
00:08:37,726 --> 00:08:39,227
Jak ma być normalnie?
97
00:08:40,020 --> 00:08:44,441
Dzięki nam wszystkim.
Naszym spokojnym, opanowanym działaniom.
98
00:08:53,659 --> 00:08:56,410
Inne części Paktu
Bernard też planuje ignorować?
99
00:08:56,411 --> 00:08:57,662
To stan wyjątkowy.
100
00:08:57,663 --> 00:09:00,122
Mam spisać raport z jej czyszczenia?
101
00:09:00,123 --> 00:09:01,208
Oczywiście.
102
00:09:04,169 --> 00:09:05,921
Nie mam twojego oświadczenia.
103
00:09:07,798 --> 00:09:09,925
Kiedy powiedziała, że chce wyjść.
104
00:09:16,932 --> 00:09:20,227
Dobra. Oto moje oświadczenie.
105
00:09:21,520 --> 00:09:25,190
Bernard sądził, że naruszyła
prawo dotyczące reliktów.
106
00:09:25,732 --> 00:09:29,151
Chciał aresztować ją bez zakłóceń
na polu kukurydzy.
107
00:09:29,152 --> 00:09:32,071
Kiedy spytał o posiadany przez nią relikt...
108
00:09:32,072 --> 00:09:33,489
Który potem zniszczył.
109
00:09:33,490 --> 00:09:35,617
Dla bezpieczeństwa Silosu.
110
00:09:37,035 --> 00:09:40,789
Kiedy ją o to spytał, co słyszałem,
powiedziała, że chce wyjść.
111
00:09:41,456 --> 00:09:43,875
Kiedy pojawili się agenci, uciekła.
112
00:09:43,876 --> 00:09:46,669
Gonili ją i złapali. Koniec oświadczenia.
113
00:09:46,670 --> 00:09:47,754
Wystarczy?
114
00:09:51,508 --> 00:09:52,426
Jedna rzecz.
115
00:09:54,344 --> 00:10:00,100
Jeśli Nichols powiedziała,
że chce wyjść, to dlaczego uciekała?
116
00:10:01,977 --> 00:10:02,895
Nie wiem.
117
00:10:03,729 --> 00:10:05,647
Musiała zmienić zdanie.
118
00:10:12,487 --> 00:10:13,947
A jeśli wciąż żyje?
119
00:10:16,074 --> 00:10:19,577
Nie możemy tak siedzieć,
kiedy ona gdzieś tam jest.
120
00:10:19,578 --> 00:10:20,871
Nie żyje.
121
00:10:21,997 --> 00:10:24,166
Kombinezon ma za mało powietrza.
122
00:10:26,793 --> 00:10:28,795
Co to za wiadomość jej przekazałaś?
123
00:10:29,671 --> 00:10:31,006
Myślałam, że przeczytasz.
124
00:10:31,798 --> 00:10:34,800
Jasne, że przeczytałam,
ale nie zrozumiałam.
125
00:10:34,801 --> 00:10:36,261
Nie miałaś zrozumieć.
126
00:10:36,970 --> 00:10:39,681
To taki nasz prywatny żart.
127
00:10:41,099 --> 00:10:42,726
„Ci z Zaopatrzenia są dobrzy”.
128
00:10:44,144 --> 00:10:45,019
Chodzi o taśmę?
129
00:10:45,020 --> 00:10:48,482
Dasz mi spokój, żebym mogła się dołować?
130
00:10:54,446 --> 00:10:55,614
Przepraszam, Walk.
131
00:10:58,283 --> 00:10:59,117
Ale...
132
00:11:00,327 --> 00:11:02,037
żałoba to za mało.
133
00:11:12,631 --> 00:11:13,549
Hej, Shirl.
134
00:11:16,009 --> 00:11:17,219
Czego chcesz?
135
00:11:17,845 --> 00:11:20,514
Muszę pogadać z Walker na osobności.
136
00:11:25,727 --> 00:11:26,728
Wejdź.
137
00:11:39,199 --> 00:11:40,158
Jak się czujesz?
138
00:11:40,742 --> 00:11:42,493
A jak ci się wydaje?
139
00:11:42,494 --> 00:11:45,746
Tak, to było głupie pytanie. Wybacz.
140
00:11:45,747 --> 00:11:46,665
Słuchaj...
141
00:11:48,125 --> 00:11:49,417
przepraszam, Walker,
142
00:11:49,418 --> 00:11:52,171
ale Sądowi mają do ciebie parę pytań.
143
00:11:53,547 --> 00:11:54,798
Wiedzą, gdzie jestem.
144
00:11:55,716 --> 00:11:58,468
Mam cię aresztować.
145
00:11:59,219 --> 00:12:03,348
- Zastępcy pracują teraz dla Sądowych?
- Od godziny. Tak.
146
00:12:05,642 --> 00:12:07,268
Musisz ze mną pójść, Walk...
147
00:12:07,269 --> 00:12:08,353
No i...
148
00:12:10,939 --> 00:12:12,649
musi to odpowiednio wyglądać.
149
00:12:14,651 --> 00:12:15,735
To niemożliwe.
150
00:12:15,736 --> 00:12:18,071
Wszyscy w końcu czyszczą.
151
00:12:18,572 --> 00:12:19,865
Widziałam to.
152
00:12:20,699 --> 00:12:24,203
Wyciągnęła wełnę do czyszczenia,
a potem ją upuściła.
153
00:12:26,622 --> 00:12:29,124
- Ale potem...
- Postanowiła też nie umierać?
154
00:12:31,502 --> 00:12:33,420
Przeszła przez wzgórze.
155
00:12:37,966 --> 00:12:38,967
Nie wierzę.
156
00:12:40,052 --> 00:12:41,386
Wszyscy to widzieli.
157
00:12:45,015 --> 00:12:46,016
Idź już, proszę.
158
00:12:57,986 --> 00:12:59,029
Co teraz, Bernard?
159
00:13:34,398 --> 00:13:37,526
Hołota z Mechanicznego
miała się tu nie pałętać.
160
00:13:41,738 --> 00:13:43,490
Dobrze cię widzieć, sukinsynu.
161
00:13:44,408 --> 00:13:45,576
Tęskniłem.
162
00:13:46,785 --> 00:13:48,911
Słyszałem, co nawywijał twój cień.
163
00:13:48,912 --> 00:13:50,913
Góra musiała się wkurzyć.
164
00:13:50,914 --> 00:13:52,791
Tak, mocno po nas jadą.
165
00:13:54,042 --> 00:13:57,671
Walić ich.
Potrzebują nas bardziej niż my ich.
166
00:14:00,090 --> 00:14:01,592
Teraz jest inaczej.
167
00:14:03,302 --> 00:14:06,221
Tak. Ale sobie poradzisz.
168
00:14:07,222 --> 00:14:08,557
Jaki ojciec, taki syn.
169
00:14:10,642 --> 00:14:13,061
Czasem nie wiem, czy to dobrze, czy źle.
170
00:14:13,854 --> 00:14:16,398
Wierz mi. To dobrze.
171
00:14:17,608 --> 00:14:19,359
Gdyby nie on, nie przeżyłbym.
172
00:14:27,618 --> 00:14:28,660
Musisz mi pomóc.
173
00:14:29,661 --> 00:14:31,205
Jasne. Jeśli dam radę.
174
00:14:32,289 --> 00:14:33,373
Mam dwie prośby.
175
00:14:33,999 --> 00:14:36,960
Jeśli ktoś będzie chciał,
żebyś zrobił broń, odmów.
176
00:14:37,461 --> 00:14:38,420
To niebezpieczne.
177
00:14:45,010 --> 00:14:46,136
A druga prośba?
178
00:14:58,732 --> 00:15:00,234
Wiesz, po co przyszedłem.
179
00:15:01,610 --> 00:15:02,611
Mniej więcej.
180
00:15:20,087 --> 00:15:22,881
Zrobiłabym ci drinka,
ale zaraz wychodzisz.
181
00:15:25,217 --> 00:15:26,218
Rozumiem.
182
00:15:26,718 --> 00:15:29,136
Możesz zrobić sobie. Nie krępuj się.
183
00:15:29,137 --> 00:15:30,222
Przestałam pić.
184
00:15:32,391 --> 00:15:33,475
Przestałaś?
185
00:15:36,520 --> 00:15:37,688
Kiedy?
186
00:15:38,522 --> 00:15:39,356
Dzisiaj.
187
00:15:46,488 --> 00:15:50,909
Będę dziś przemawiał do całego Silosu
i chciałbym, żebyś mnie poparła.
188
00:15:52,744 --> 00:15:54,079
Poparła?
189
00:15:54,580 --> 00:15:57,332
W ramach pokazu jedności.
Żeby uspokoić ludzi.
190
00:15:59,168 --> 00:16:00,169
Ale to nie rozkaz.
191
00:16:03,005 --> 00:16:07,342
Zagrożone jest życie 10 000 ludzi.
Nie myślałem, że jest potrzebny.
192
00:16:10,512 --> 00:16:14,683
Przyszedłem tu sam,
żeby cię poprosić, bo cię szanuję.
193
00:16:15,184 --> 00:16:17,603
Wiesz, jak przeszła przez wzgórze?
194
00:16:19,479 --> 00:16:20,646
To musiała być taśma.
195
00:16:20,647 --> 00:16:22,941
Prędzej czy później
ktoś musiał na to wpaść.
196
00:16:23,734 --> 00:16:26,904
Powinienem był wysłać ją do kopalni,
kiedy ją ukradła.
197
00:16:28,739 --> 00:16:30,157
Boisz się.
198
00:16:31,491 --> 00:16:33,327
Nikt nie zna mnie lepiej niż ty.
199
00:16:34,786 --> 00:16:37,246
Boisz się, że wściekły tłum
200
00:16:37,247 --> 00:16:40,291
rozwali drzwi i zabije nas wszystkich?
201
00:16:40,292 --> 00:16:43,045
Nie. Boję się tego, co widziałem.
202
00:16:44,213 --> 00:16:48,591
Co widziała ona.
Po drugiej stronie. Wiele tysięcy ciał.
203
00:16:48,592 --> 00:16:53,346
Wszyscy mieszkańcy martwi.
Jakby Silos poszedł na wojnę z samym sobą.
204
00:16:53,347 --> 00:16:56,517
To mnie przeraża.
Bo tutaj też może do tego dojść.
205
00:16:57,017 --> 00:16:59,394
Twoje ukochane Nakazy zawierają protokół.
206
00:16:59,978 --> 00:17:01,771
Kiedy ktoś nie czyści.
207
00:17:01,772 --> 00:17:05,943
Ale nie ma nic o tym, co robić,
kiedy ktoś wyjdzie poza zasięg wzroku.
208
00:17:06,818 --> 00:17:09,779
Założyciele nigdy nie przyznali,
że to możliwe.
209
00:17:09,780 --> 00:17:13,282
Ale dzisiaj do tego doszło
i wszyscy w Silosie to widzieli.
210
00:17:14,034 --> 00:17:15,492
Więc co zrobisz?
211
00:17:15,493 --> 00:17:18,704
Właśnie po to przyszedłem.
Żeby to rozwiązać.
212
00:17:20,582 --> 00:17:22,000
Ja nie mogę ci pomóc.
213
00:17:24,502 --> 00:17:26,127
Byłaś moim cieniem.
214
00:17:26,128 --> 00:17:29,132
- Do czasu.
- To stan wyjątkowy.
215
00:17:36,723 --> 00:17:38,433
Nigdy cię nie zrozumiem.
216
00:17:39,059 --> 00:17:40,060
Co to było, Mary?
217
00:17:41,728 --> 00:17:43,230
Twój sekret od 25 lat.
218
00:17:44,815 --> 00:17:46,066
Co zataiłaś?
219
00:17:48,026 --> 00:17:49,319
Czego mi nie mówisz?
220
00:17:50,946 --> 00:17:52,197
Coś ukrywasz.
221
00:17:54,157 --> 00:17:56,118
Potrzebuję twojej pomocy
222
00:17:56,785 --> 00:18:00,622
i jeśli nie chcesz tego zrobić
przez wzgląd na stare czasy i Silos,
223
00:18:01,582 --> 00:18:03,083
to czego, kurwa, chcesz?
224
00:18:04,459 --> 00:18:05,918
Większego mieszkania?
225
00:18:05,919 --> 00:18:06,962
Nowych reliktów?
226
00:18:07,754 --> 00:18:09,964
Więcej personelu? No czego?
227
00:18:09,965 --> 00:18:11,842
Wciąż mnie nie znasz, co?
228
00:18:15,095 --> 00:18:16,889
Dobrze. Powiem ci, czego chcę.
229
00:18:22,394 --> 00:18:23,686
CZARNOKSIĘŻNIK Z KRAINY OZ
230
00:18:23,687 --> 00:18:25,898
Jest tu potężny czarnoksiężnik,
231
00:18:27,107 --> 00:18:28,859
którego nikt nigdy nie widzi.
232
00:18:30,319 --> 00:18:32,654
A potem okazuje się oszustem...
233
00:18:33,780 --> 00:18:36,115
który chowa się za tanimi sztuczkami.
234
00:18:36,116 --> 00:18:37,034
Jestem oszustem?
235
00:18:38,785 --> 00:18:40,871
Nie. Ja jestem.
236
00:18:43,415 --> 00:18:47,711
Na końcu książki
wsiada do balonu i odlatuje.
237
00:18:50,172 --> 00:18:51,256
Tego właśnie chcę.
238
00:18:53,550 --> 00:18:54,676
Zrobisz to dla mnie?
239
00:18:55,177 --> 00:18:57,554
Jeśli tak, to ci pomogę.
240
00:18:58,764 --> 00:18:59,765
Ale jeśli nie...
241
00:19:01,350 --> 00:19:02,976
to spierdalaj.
242
00:19:37,928 --> 00:19:41,056
Nie chcę tego robić,
ale muszę cię zamknąć.
243
00:19:42,516 --> 00:19:46,185
Co jest, Hank?
Odkąd to zamykasz staruszki?
244
00:19:46,186 --> 00:19:49,815
Odkąd Sądowi kazali mi
zatrzymać was na przesłuchanie.
245
00:19:56,947 --> 00:20:00,284
Jeśli będziecie czegoś potrzebować,
wołajcie do skutku.
246
00:20:04,162 --> 00:20:05,204
Dokąd idziesz?
247
00:20:05,205 --> 00:20:08,667
Musimy dopilnować,
żeby wszyscy wysłuchali przemowy.
248
00:20:09,418 --> 00:20:12,003
Najpierw chcą,
żeby siedzieli w mieszkaniach,
249
00:20:12,004 --> 00:20:13,839
teraz chcą, żeby wyszli.
250
00:20:14,464 --> 00:20:16,258
Chodź. Idziemy.
251
00:20:23,348 --> 00:20:25,684
No to co im powiedziałaś?
252
00:20:27,019 --> 00:20:30,772
Nic a nic. Myślałam,
że ty coś powiedziałaś.
253
00:20:31,356 --> 00:20:32,608
Przecież mnie znasz.
254
00:20:42,367 --> 00:20:45,036
Hank zamknął ją w celi na posterunku.
255
00:20:45,037 --> 00:20:46,454
McLain też tam jest.
256
00:20:46,455 --> 00:20:47,915
Musi chodzić o taśmę.
257
00:20:48,582 --> 00:20:50,875
Ta, którą ukradła Jules, była do dupy.
258
00:20:50,876 --> 00:20:55,088
Walker i McLain musiały wymienić ją
na naszą taśmę grzewczą.
259
00:20:55,631 --> 00:20:59,050
Czekaj. Myślisz, że Sądowi wiedzieli,
że taśma nie działa?
260
00:20:59,051 --> 00:21:00,676
Musieli wiedzieć.
261
00:21:00,677 --> 00:21:04,890
Jeśli dowiemy się, co wie Walk,
będziemy mieć dowód.
262
00:21:05,557 --> 00:21:08,309
I ludzie uwierzą Walker, a nie Sądowym?
263
00:21:08,310 --> 00:21:11,271
Widzieli, jak Juliette
przechodzi przez wzgórze.
264
00:21:17,027 --> 00:21:18,778
- Chodzi o to...
- Mam plan.
265
00:21:18,779 --> 00:21:22,198
Sądowi mogą nas podejrzewać,
ale nie są pewni.
266
00:21:22,199 --> 00:21:23,909
Nie co do ciebie.
267
00:21:24,660 --> 00:21:27,119
Ale taśma wyszła bezpośrednio ode mnie.
268
00:21:27,120 --> 00:21:28,996
- Może, ale...
- Nie ma „ale”.
269
00:21:28,997 --> 00:21:33,334
Juliette przyszła do mnie i błagała,
żebym wymieniła taśmę.
270
00:21:33,335 --> 00:21:36,838
- Nie miałaś z tym nic wspólnego.
- Nie. Walić to.
271
00:21:36,839 --> 00:21:41,092
Będziemy siedzieć cicho.
Niech sami powiedzą, co myślą, że zaszło.
272
00:21:41,093 --> 00:21:42,427
Wtedy zaprzeczymy.
273
00:21:43,011 --> 00:21:44,470
Wiedzą o taśmie.
274
00:21:44,471 --> 00:21:46,557
Tylko my wiemy to na pewno.
275
00:21:47,641 --> 00:21:49,767
Możemy iść w zaparte.
276
00:21:49,768 --> 00:21:51,769
Ty stara kretynko.
277
00:21:51,770 --> 00:21:54,689
Nie musimy nic im mówić.
278
00:21:54,690 --> 00:21:57,608
Znajdą jakiegoś męta, który nas wyda,
279
00:21:57,609 --> 00:22:01,905
i wyślą nas do kopalni albo czyszczenia.
280
00:22:03,240 --> 00:22:08,579
Zablokujemy ich tylko wtedy,
kiedy się przyznam.
281
00:22:09,580 --> 00:22:12,791
Akurat pozwolę im ukarać cię za coś,
co sama zaczęłam.
282
00:22:13,876 --> 00:22:15,877
To zabiją nas obie.
283
00:22:15,878 --> 00:22:18,755
I tak to zrobią, prędzej czy później.
284
00:22:20,716 --> 00:22:22,301
Tak chociaż odejdziemy razem.
285
00:22:55,375 --> 00:22:59,003
Wiem, że wielu z was czuje niepewność
286
00:22:59,004 --> 00:23:02,883
albo niepokój po tym,
co dziś zobaczyliście.
287
00:23:05,344 --> 00:23:10,474
Ale chcę wam powiedzieć,
że dzisiejszy dzień był dobry.
288
00:23:11,767 --> 00:23:16,188
Dzisiejszy dzień rozpoczął nową epokę.
289
00:23:17,689 --> 00:23:19,942
Odkąd tylko pamiętamy,
290
00:23:20,692 --> 00:23:24,947
każdy, kto wyszedł czyścić,
umierał na tamtym wzgórzu.
291
00:23:25,739 --> 00:23:29,660
Zabijały go groźne toksyny
niebezpiecznego świata.
292
00:23:31,245 --> 00:23:33,330
Ale dzisiaj się to zmieniło.
293
00:23:34,456 --> 00:23:38,042
Pani szeryf Nichols poprosiła, żeby wyjść.
294
00:23:38,043 --> 00:23:39,962
Pani szeryf Nichols wyszła.
295
00:23:42,297 --> 00:23:44,549
Postanowiła nie czyścić.
296
00:23:44,550 --> 00:23:48,679
- Zdrajczyni.
- Nie. Nie była zdrajczynią.
297
00:23:49,847 --> 00:23:51,974
Juliette Nichols była bojowniczką.
298
00:23:52,683 --> 00:23:57,646
W wielu sprawach się nie zgadzaliśmy,
ale ją szanowałem.
299
00:23:58,313 --> 00:24:01,357
Nigdy bardziej niż dzisiaj.
300
00:24:01,358 --> 00:24:02,901
Ona żyje.
301
00:24:03,986 --> 00:24:05,362
Nie.
302
00:24:06,488 --> 00:24:08,949
Nie. Chciałbym, żeby tak było...
303
00:24:10,284 --> 00:24:12,494
Naprawdę chciałbym.
304
00:24:15,914 --> 00:24:21,545
Ale zginęła jako bohaterka Silosu.
305
00:24:22,462 --> 00:24:24,256
To niemożliwe.
306
00:24:25,340 --> 00:24:29,428
Chcecie słuchać, co krzyczą ci panowie?
307
00:24:30,220 --> 00:24:34,057
Czy chcecie usłyszeć,
dlaczego Juliette była bohaterką?
308
00:24:37,144 --> 00:24:38,395
Zanim wyszła...
309
00:24:40,564 --> 00:24:46,694
spytałem ją, czy możemy
uszczelnić jej kombinezon nową taśmą,
310
00:24:46,695 --> 00:24:51,991
którą opracowali ostatnio
nasi genialni technicy.
311
00:24:51,992 --> 00:24:53,535
A ona...
312
00:24:54,828 --> 00:24:57,247
odważnie się zgodziła.
313
00:25:00,375 --> 00:25:02,377
Jej wyprawa za wzgórze
314
00:25:03,212 --> 00:25:08,591
dowiodła, że nasza nowa taśma
zapewniła lepszą ochronę
315
00:25:08,592 --> 00:25:11,052
przeciw zewnętrznym zagrożeniom.
316
00:25:11,053 --> 00:25:17,726
A to jest pierwszy krok naprzód
w trakcie naszego życia.
317
00:25:25,108 --> 00:25:26,818
I to wcale nie koniec.
318
00:25:27,611 --> 00:25:32,574
Będziemy wciąż znajdować nowe sposoby,
by ulepszać i wzmacniać nasze kombinezony
319
00:25:33,534 --> 00:25:39,163
i wyprodukować taśmę, która być może
ochroni kiedyś nas wszystkich
320
00:25:39,164 --> 00:25:40,749
przed zagrożeniami
321
00:25:41,416 --> 00:25:48,006
i przybliży nas do ostatecznego celu,
jakim jest bezpieczne opuszczenie Silosu.
322
00:26:02,062 --> 00:26:06,191
Chcę podziękować panu burmistrzowi
za ten modelowy postęp
323
00:26:06,859 --> 00:26:12,363
i pochwalić go za stanowcze przywództwo
324
00:26:12,364 --> 00:26:14,032
w tym kluczowym okresie.
325
00:26:15,367 --> 00:26:20,162
Niniejszym zarządzam,
na mocy nadanej mi przez Pakt,
326
00:26:20,163 --> 00:26:24,208
że każde gospodarstwo domowe
otrzyma pięć kredytów,
327
00:26:24,209 --> 00:26:26,837
żeby uczcić to wspaniałe osiągnięcie.
328
00:26:28,589 --> 00:26:33,342
Miejmy nadzieję,
że ta nowa taśma rozpocznie nową epokę
329
00:26:33,343 --> 00:26:35,720
dla każdego i każdej z nas.
330
00:26:35,721 --> 00:26:37,139
Oni kłamią.
331
00:26:38,307 --> 00:26:43,728
Juliette odkryła,
że IT celowo używało złej taśmy.
332
00:26:43,729 --> 00:26:48,065
To nie jest nowa taśma,
tylko dobra taśma, której my używamy.
333
00:26:48,066 --> 00:26:53,738
I nie planowali jej użyć.
Ktoś z Mechanicznego je zamienił.
334
00:26:53,739 --> 00:26:56,491
- Burmistrz kłamie.
- Hej!
335
00:26:57,659 --> 00:26:59,953
- Jak się nazywasz?
- Juliette Nichols.
336
00:27:02,956 --> 00:27:05,125
- Chodź ze mną.
- W czym problem?
337
00:27:06,543 --> 00:27:08,961
- To moja pracowniczka.
- Aresztuję ją.
338
00:27:08,962 --> 00:27:11,381
Odsuń się.
339
00:27:12,925 --> 00:27:14,927
To twój pierwszy raz poniżej 120?
340
00:27:17,346 --> 00:27:18,639
Jestem Knox.
341
00:27:21,099 --> 00:27:23,227
Obiecuję, że nie sprawia kłopotów.
342
00:27:23,936 --> 00:27:25,521
Po prostu ma zły dzień.
343
00:27:26,647 --> 00:27:32,903
Straciła przyjaciółkę i za dużo wypiła,
ale to jedna z najlepszych techniczek.
344
00:27:34,154 --> 00:27:35,821
Ten zastępca za nią poręczy.
345
00:27:35,822 --> 00:27:36,990
Hank?
346
00:27:39,034 --> 00:27:41,787
Próbuję wyjaśnić,
że nie mogę stracić teraz Shirley.
347
00:27:44,039 --> 00:27:45,790
Tak, będziemy jej pilnować.
348
00:27:45,791 --> 00:27:47,543
Wróci do domu na czas.
349
00:27:50,212 --> 00:27:52,756
Przez taką gadkę trafi do kopalni.
350
00:27:59,471 --> 00:28:01,306
Dzięki. Mam u ciebie dług.
351
00:28:01,849 --> 00:28:03,183
Oboje macie.
352
00:28:09,398 --> 00:28:11,899
Chodź. Musimy pogadać.
353
00:28:11,900 --> 00:28:14,236
Nie mamy o czym.
354
00:28:17,990 --> 00:28:19,116
Kurwa.
355
00:28:20,784 --> 00:28:21,952
Idź za nią.
356
00:28:29,251 --> 00:28:32,628
Dodaliśmy trochę tekstów od siebie,
żeby to uwiarygodnić.
357
00:28:32,629 --> 00:28:34,672
Dostaliście za to uczciwą zapłatę.
358
00:28:34,673 --> 00:28:36,758
W razie potrzeby daj nam znać.
359
00:28:37,634 --> 00:28:39,720
Na razie trzymajcie język za zębami.
360
00:28:40,679 --> 00:28:42,848
Albo to nie do więzienia traficie.
361
00:28:58,280 --> 00:29:00,157
Dobra, zająłem się krzykaczami.
362
00:29:01,200 --> 00:29:02,825
Byli nieźli, tak w ogóle.
363
00:29:02,826 --> 00:29:04,036
Brawo.
364
00:29:04,536 --> 00:29:05,579
Dzięki.
365
00:29:07,664 --> 00:29:09,123
Wiesz, co to jest?
366
00:29:09,124 --> 00:29:10,334
Tak.
367
00:29:11,126 --> 00:29:12,293
Było ważne?
368
00:29:12,294 --> 00:29:14,796
Nie. Ale teraz już jest.
369
00:29:16,298 --> 00:29:19,134
Jaka panuje atmosfera? Jakieś zajścia?
370
00:29:19,760 --> 00:29:22,553
Ludzie wrócili do siebie. Nie ma zgłoszeń.
371
00:29:22,554 --> 00:29:24,639
Wszyscy zastępcy są z nami.
372
00:29:24,640 --> 00:29:27,100
Obserwatorzy pilnują wichrzycieli.
373
00:29:27,726 --> 00:29:29,019
Załagodziłeś sytuację.
374
00:29:30,437 --> 00:29:31,480
Na razie.
375
00:29:32,272 --> 00:29:33,898
Nie musisz robić tego sam.
376
00:29:33,899 --> 00:29:36,776
Gdybym był twoim cieniem,
mógłbym dopilnować...
377
00:29:36,777 --> 00:29:39,320
Ta przemowa kupiła nam dzień, może dwa.
378
00:29:39,321 --> 00:29:42,240
To nie koniec kryzysu.
Musisz dalej robić swoje.
379
00:29:42,241 --> 00:29:43,992
Lepiej już pójdę.
380
00:29:44,701 --> 00:29:47,412
Nie chcę naruszać
własnej godziny policyjnej.
381
00:30:00,509 --> 00:30:01,802
Nie zapomniałem o was.
382
00:30:03,512 --> 00:30:05,681
Szkoda, że przegapiłyście przemowę.
383
00:30:08,350 --> 00:30:09,476
Już...
384
00:30:13,647 --> 00:30:14,648
jesteście wolne.
385
00:30:15,732 --> 00:30:18,068
Do godziny policyjnej zostało 30 minut.
386
00:30:19,987 --> 00:30:21,904
Ponoć Sądowi mieli pytania.
387
00:30:21,905 --> 00:30:24,782
Tak. Mieli wcześniej, ale już nie mają.
388
00:30:24,783 --> 00:30:27,953
Burmistrz wyjaśnił,
jak Juliette przeszła przez wzgórze.
389
00:30:28,912 --> 00:30:30,204
Co powiedział?
390
00:30:30,205 --> 00:30:32,624
Że to dzięki nowej taśmie od IT.
391
00:30:35,627 --> 00:30:36,670
Chodźcie.
392
00:30:38,714 --> 00:30:39,840
Dziękuję.
393
00:30:43,594 --> 00:30:45,136
Panie burmistrzu.
394
00:30:45,137 --> 00:30:46,722
Dziękuję wam za służbę.
395
00:31:17,503 --> 00:31:18,795
Wybacz spóźnienie.
396
00:31:19,463 --> 00:31:20,547
Anthony śpi?
397
00:31:22,090 --> 00:31:26,386
Pytał, gdzie jesteś. Powiedziałam,
że chyba nas już nie kochasz.
398
00:31:28,472 --> 00:31:29,473
Skarbie, żartuję.
399
00:31:30,849 --> 00:31:33,601
Przepraszam.
Jestem skołowany z wyczerpania.
400
00:31:33,602 --> 00:31:36,355
Będzie tak aż do końca stanu wyjątkowego.
401
00:31:38,357 --> 00:31:39,399
Proszę.
402
00:31:44,071 --> 00:31:45,239
Podgrzeję ci kolację.
403
00:31:46,198 --> 00:31:47,282
Dzięki.
404
00:31:51,119 --> 00:31:53,371
Miałeś okazję porozmawiać z Bernardem?
405
00:31:53,372 --> 00:31:57,834
Spytałem go wprost i powiedział,
że jestem zbyt potrzebny tutaj.
406
00:31:57,835 --> 00:31:59,169
Przynajmniej na razie.
407
00:32:01,505 --> 00:32:03,131
Potrzebuje cienia.
408
00:32:03,632 --> 00:32:04,924
Nawet jeśli to nie ja.
409
00:32:04,925 --> 00:32:06,968
Wiemy, że to powinieneś być ty.
410
00:32:06,969 --> 00:32:08,386
To musisz być ty.
411
00:32:08,387 --> 00:32:10,222
Na co on czeka?
412
00:32:13,100 --> 00:32:14,560
Próbuję to rozgryźć.
413
00:32:16,019 --> 00:32:19,064
- Wiedziałeś, że będzie Meadows?
- Nie.
414
00:32:20,190 --> 00:32:22,818
Nikt nie umie mi powiedzieć,
co tam robiła.
415
00:32:26,864 --> 00:32:31,451
Nie pamiętam, kiedy ostatnio się pokazała.
Wywołała niezłe zamieszanie.
416
00:32:34,872 --> 00:32:36,999
Pracowałaś z nią w Sądowym?
417
00:32:37,499 --> 00:32:39,418
Nie wiedziała nawet o moim istnieniu.
418
00:32:40,335 --> 00:32:43,380
Ale podobno przed Sądowym była w IT.
419
00:32:44,923 --> 00:32:47,467
Czy Meadows i Bernard się wtedy znali?
420
00:32:48,719 --> 00:32:49,927
To możliwe.
421
00:32:49,928 --> 00:32:52,346
Zarządzał już wtedy IT. A co?
422
00:32:52,347 --> 00:32:54,807
Powiedziałem mu,
że nie musi robić tego sam
423
00:32:54,808 --> 00:32:57,060
i nie wyglądał na przejętego.
424
00:32:57,686 --> 00:33:00,731
Zaczynam myśleć,
że może nie robi tego sam.
425
00:33:01,982 --> 00:33:04,109
Myślisz, że rozmawia z Meadows?
426
00:33:05,986 --> 00:33:07,154
Nie wiem.
427
00:33:08,739 --> 00:33:11,450
Znacząco dziś na nią patrzył.
428
00:33:18,957 --> 00:33:21,293
Wciąż potrafisz zaskoczyć.
429
00:33:22,878 --> 00:33:23,921
Wejdź.
430
00:33:32,346 --> 00:33:34,264
Dziękuję, że mnie poparłaś.
431
00:33:36,517 --> 00:33:37,893
Czemu zmieniłaś zdanie?
432
00:33:39,394 --> 00:33:41,647
Szczerze? Poszłam zobaczyć twoją porażkę.
433
00:33:42,648 --> 00:33:44,358
Upadek wszystkiego dookoła.
434
00:33:45,192 --> 00:33:46,401
I?
435
00:33:48,987 --> 00:33:51,490
Nie sądziłam, że masz talent do polityki.
436
00:33:52,282 --> 00:33:55,911
Ale w świetle dzisiejszego wystąpienia
437
00:33:57,329 --> 00:33:58,664
mogę się mylić.
438
00:34:00,707 --> 00:34:02,125
Nie poszło mi źle, co?
439
00:34:03,043 --> 00:34:06,128
Zakładam, że wynająłeś tych krzykaczy?
440
00:34:06,129 --> 00:34:09,381
Tak. W takich sytuacjach
lepiej nie ryzykować.
441
00:34:09,382 --> 00:34:12,219
I myślę, że nasza historyjka się sprawdza.
442
00:34:13,094 --> 00:34:14,096
Sprawdza?
443
00:34:14,721 --> 00:34:16,223
Jest absurdalna.
444
00:34:17,224 --> 00:34:20,185
Ale w obecnej sytuacji
działa tak, jak powinna.
445
00:34:22,020 --> 00:34:24,022
Podszedłem do tego jak do równania.
446
00:34:25,732 --> 00:34:29,360
Ludzie widzieli cud
i gdybym próbował mu zaprzeczyć,
447
00:34:30,070 --> 00:34:32,613
niektórzy by to kupili, ale reszta nie.
448
00:34:32,614 --> 00:34:36,868
Dlatego wyjaśniłem im,
skąd wzięły się dwie różne taśmy.
449
00:34:36,869 --> 00:34:39,995
Jeśli ktoś spróbuje powiedzieć coś innego,
450
00:34:39,996 --> 00:34:42,206
będzie musiał obalić moją wersję.
451
00:34:43,792 --> 00:34:46,210
A jeśli to się nie uda,
452
00:34:47,254 --> 00:34:49,005
zawsze pozostaje prosta siła.
453
00:34:53,385 --> 00:34:56,596
Prosta siła przez chwilę działa, ale...
454
00:34:56,597 --> 00:34:58,098
Ale co?
455
00:34:59,850 --> 00:35:01,852
Musisz dać im coś, w co mogą wierzyć.
456
00:35:03,312 --> 00:35:05,313
Dlatego potrzebuję ciebie.
457
00:35:05,314 --> 00:35:06,981
Wcale nie.
458
00:35:06,982 --> 00:35:08,774
Dzisiaj tego dowiodłeś.
459
00:35:08,775 --> 00:35:12,821
Idąc tutaj,
widziałem trzy razy to samo graffiti.
460
00:35:13,906 --> 00:35:15,574
„JŻ”.
461
00:35:16,491 --> 00:35:17,743
A to było na górze.
462
00:35:18,619 --> 00:35:20,746
Kto wie, co dzieje się w głębinach?
463
00:35:21,788 --> 00:35:26,752
Przemowa kupiła nam parę dni,
ale nie zażegnam tego kryzysu bez ciebie.
464
00:35:27,920 --> 00:35:30,213
Bo tylko ja poza tobą byłam w krypcie.
465
00:35:30,214 --> 00:35:33,717
Bo tylko ciebie poza sobą będę słuchać.
466
00:35:34,760 --> 00:35:37,095
Próbowałem znaleźć innego cienia, ale...
467
00:35:40,849 --> 00:35:42,351
Zawyżyłaś standardy.
468
00:35:43,018 --> 00:35:45,228
Kiedy prosiłem cię wcześniej o pomoc,
469
00:35:45,229 --> 00:35:48,815
zaoferowałem ci bonusy i łapówki...
470
00:35:49,358 --> 00:35:52,611
i zdaję sobie sprawę,
że to było wobec ciebie obraźliwe.
471
00:35:53,237 --> 00:35:54,738
I protekcjonalne.
472
00:35:56,031 --> 00:35:57,324
I dlatego...
473
00:35:58,367 --> 00:36:00,953
przepraszam cię.
474
00:36:05,290 --> 00:36:06,458
Dziękuję.
475
00:36:12,798 --> 00:36:14,132
Chcę ci coś pokazać.
476
00:36:15,801 --> 00:36:18,344
Do komunikacji używamy sygnałów ręką.
477
00:36:18,345 --> 00:36:21,723
Jeśli ludzie ze środka do nas dołączą,
to ich nauczymy.
478
00:36:26,436 --> 00:36:28,981
Wyjdź na światło albo cię tu wyciągniemy.
479
00:36:30,440 --> 00:36:31,692
To ja.
480
00:36:33,485 --> 00:36:35,195
Co ty tu robisz, Cooper?
481
00:36:40,325 --> 00:36:41,743
Knox kazał mi cię śledzić.
482
00:36:42,369 --> 00:36:44,453
Szpiegujesz, kurwa?
483
00:36:44,454 --> 00:36:46,330
Domyśliłam się.
484
00:36:46,331 --> 00:36:49,543
No to idź mu powiedz,
co widziałeś i o czym gadaliśmy.
485
00:36:50,127 --> 00:36:51,545
Nie powstrzyma nas.
486
00:36:52,337 --> 00:36:54,298
Powiem mu, że byłaś w domu.
487
00:36:56,008 --> 00:36:57,134
Wszyscy byliście.
488
00:36:59,011 --> 00:37:00,219
Dlaczego?
489
00:37:00,220 --> 00:37:02,055
Bo byłem cieniem Juliette.
490
00:37:02,848 --> 00:37:06,058
Byłem z nią przy generatorze,
kiedy wszystko się waliło.
491
00:37:06,059 --> 00:37:07,811
To dzięki niej żyjemy.
492
00:37:09,730 --> 00:37:11,481
Nie przyszedłem dla Knoxa.
493
00:37:13,483 --> 00:37:14,943
Tylko dla Juliette.
494
00:37:15,777 --> 00:37:17,738
Cokolwiek robicie, jestem z wami.
495
00:37:28,415 --> 00:37:31,626
Historyjka Bernarda o taśmie to kłamstwo.
496
00:37:31,627 --> 00:37:33,794
Wiem, że Walker ją podmieniła, bo...
497
00:37:33,795 --> 00:37:35,214
Gówno wiesz.
498
00:37:39,092 --> 00:37:42,053
Gadaj tak dalej,
a wszyscy wylądujemy w kopalni.
499
00:37:42,054 --> 00:37:43,972
Wszędzie mają oczy i uszy.
500
00:37:46,642 --> 00:37:48,017
Jak nas znalazłaś?
501
00:37:48,018 --> 00:37:50,062
Poszłam za tym mózgowcem.
502
00:37:51,647 --> 00:37:54,232
Żadne z was nie jest do tego stworzone.
503
00:37:54,233 --> 00:37:58,277
Nie radzicie sobie.
Przestańcie gadać o taśmie i Juliette.
504
00:37:58,278 --> 00:38:00,572
To niebezpieczne dla zdrowia.
505
00:38:03,659 --> 00:38:04,742
Jesteś z nami?
506
00:38:04,743 --> 00:38:06,537
Co zamierzacie zrobić?
507
00:38:07,162 --> 00:38:08,746
Znaleźć takich jak my.
508
00:38:08,747 --> 00:38:10,623
Takich, co myślą jak my.
509
00:38:10,624 --> 00:38:13,293
Wiedzą, że są okłamywani
i chcą poznać prawdę.
510
00:38:13,919 --> 00:38:15,838
A kiedy będzie was już dość?
511
00:38:17,089 --> 00:38:18,464
Zażądamy odpowiedzi.
512
00:38:18,465 --> 00:38:22,009
Jasne. Nie dostaniecie ich.
513
00:38:22,010 --> 00:38:23,302
To będziemy walczyć.
514
00:38:23,303 --> 00:38:24,930
Są na to gotowi.
515
00:38:25,514 --> 00:38:28,851
Widzieliście tych wszystkich
agentów i zastępców.
516
00:38:29,476 --> 00:38:31,561
Czekają tylko na wasz pierwszy ruch.
517
00:38:31,562 --> 00:38:34,313
- Mają broń.
- Może niektórzy agenci
518
00:38:34,314 --> 00:38:37,192
i zastępcy też zechcą poznać prawdę.
519
00:38:38,068 --> 00:38:39,319
Może.
520
00:38:41,405 --> 00:38:44,448
Niedawno słyszałam przez radio,
że w całym Silosie
521
00:38:44,449 --> 00:38:46,326
pojawia się nowe graffiti.
522
00:38:47,494 --> 00:38:48,871
„JŻ”.
523
00:38:50,747 --> 00:38:51,957
Juliette żyje.
524
00:38:53,876 --> 00:38:55,002
Dobrze.
525
00:38:55,836 --> 00:38:57,629
Dobrze, bo myślę, że to prawda.
526
00:38:58,130 --> 00:38:59,590
Myślę, że żyje.
527
00:39:01,049 --> 00:39:02,551
A ty jak myślisz, Walk?
528
00:39:03,802 --> 00:39:07,264
Przy takich poszukiwaczach prawdy jak wy
mogę się zgodzić.
529
00:39:09,391 --> 00:39:11,018
Żyje.
530
00:39:25,532 --> 00:39:29,953
Po raz pierwszy od 25 lat
nie chcę być pijana.
531
00:39:31,622 --> 00:39:34,750
Chcę podejść do tego
maksymalnie na trzeźwo.
532
00:39:35,459 --> 00:39:38,170
Do naszej przyszłej współpracy też.
533
00:39:40,714 --> 00:39:42,256
Pomogę ci, Bernard.
534
00:39:42,257 --> 00:39:43,966
Dziękuję. Wiem, że razem...
535
00:39:43,967 --> 00:39:47,011
Najpierw ci powiem,
co musisz dla mnie zrobić.
536
00:39:47,012 --> 00:39:48,680
Dam ci wszystko.
537
00:39:49,556 --> 00:39:53,352
To zdobądź dobrą taśmę
i odłóż ją do końca kryzysu.
538
00:39:53,977 --> 00:39:55,061
Po co?
539
00:39:55,062 --> 00:39:57,940
Chcę być wolna.
540
00:39:58,774 --> 00:39:59,899
Nie wiem, co...
541
00:39:59,900 --> 00:40:02,069
Nie dasz mi balonu czarnoksiężnika,
542
00:40:03,070 --> 00:40:07,783
więc chcę tego,
co dostała dziś Juliette Nichols.
543
00:40:11,203 --> 00:40:12,663
Chcę wyjść.
544
00:41:11,471 --> 00:41:13,473
Napisy: Marzena Falkowska