1
00:00:14,843 --> 00:00:15,683
Co do...
2
00:00:18,473 --> 00:00:20,083
HENRY
CHCĘ POCAŁOWAĆ CHŁOPAKA,
3
00:00:20,283 --> 00:00:21,723
ZANIM ZOSTANIE MOIM MĘŻEM.
4
00:00:34,153 --> 00:00:37,063
Oto mój piękny narzeczony cyborg!
5
00:00:37,263 --> 00:00:40,663
To wymaga pracy, Henry. Co ty tu robisz?
6
00:00:40,863 --> 00:00:43,903
Mieliśmy spędzić
ostatnią noc przed ślubem samotnie.
7
00:00:44,103 --> 00:00:46,323
Chciałem tylko buziaka. W takim razie idę.
8
00:00:46,523 --> 00:00:47,943
Nie! Czekaj.
9
00:00:48,143 --> 00:00:49,843
Już tu jesteś. Nie bądź okrutny.
10
00:00:55,223 --> 00:00:58,123
To niewiarygodne.
Marzyliśmy o tym dniu tak długo
11
00:00:58,323 --> 00:01:01,913
i wreszcie nadszedł! Nadszedł ten dzień.
12
00:01:02,113 --> 00:01:05,003
A potem każdego dnia
będziemy budzić się i wspominać
13
00:01:05,203 --> 00:01:07,423
ten dzień. Dzisiaj!
14
00:01:07,623 --> 00:01:08,633
Jesteś na haju?
15
00:01:08,833 --> 00:01:10,193
Trochę.
16
00:01:13,943 --> 00:01:16,763
Chcesz to zrobić w grzechu po raz ostatni?
17
00:01:16,963 --> 00:01:18,013
Ludzie, którzy uważają,
18
00:01:18,213 --> 00:01:21,203
że to grzech, myślą tak o każdym razie.
19
00:01:21,913 --> 00:01:23,703
Fakt, zdecydowanie.
20
00:01:29,883 --> 00:01:31,073
Sorki. Chce mi się pić.
21
00:01:31,273 --> 00:01:32,783
Ostatnio często tak miewasz.
22
00:01:32,983 --> 00:01:35,323
Serio? Moglibyście już to przegadać.
23
00:01:35,523 --> 00:01:37,663
Staram się, ale on jest totalnym...
24
00:01:37,863 --> 00:01:39,393
Czym?
25
00:01:39,933 --> 00:01:42,083
To twój wyjątkowy dzień. Będę mądrzejsza
26
00:01:42,283 --> 00:01:44,393
- i nic nie powiem.
- Czekasz na oklaski?
27
00:01:45,023 --> 00:01:48,193
- Widzisz, jaki niedojrzały...
- Nie. Wychodzę dziś za mąż.
28
00:01:48,393 --> 00:01:53,013
Nie biorę udziału w dramach.
Potrzebuję co najmniej 24 godzin spokoju.
29
00:01:53,213 --> 00:01:56,263
- To właśnie mówię. Ja...
- Tu nie chodzi o ciebie!
30
00:01:56,463 --> 00:02:00,283
Pewnie trudno ci to zrozumieć.
Więc może po prostu dziś nic nie mów.
31
00:02:00,703 --> 00:02:02,183
To będzie mój prezent ślubny.
32
00:02:02,383 --> 00:02:05,653
Kupiłam już ekspres do kawy
z twojej listy prezentów.
33
00:02:05,843 --> 00:02:07,233
Był tam najdroższy!
34
00:02:07,433 --> 00:02:09,653
- Psujesz niespodziankę!
- Przestańcie.
35
00:02:09,853 --> 00:02:11,503
Wiesz co? Przyniosę jej wodę.
36
00:02:14,423 --> 00:02:16,933
- Pewnie do niej napluje.
- Wiem.
37
00:02:17,133 --> 00:02:19,493
Nie wierzę, że to ciągnie się
już dwa tygodnie.
38
00:02:19,693 --> 00:02:22,873
Nigdy się tak nie kłóciliśmy.
Nie wiem, co robić.
39
00:02:23,073 --> 00:02:26,123
Nick już mi wybaczył,
a Jorgito po prostu nie potrafi.
40
00:02:26,323 --> 00:02:31,853
Jak wrócimy z miesiąca miodowego,
obiecuję przyspieszyć to pojednanie.
41
00:02:32,403 --> 00:02:34,323
- Dobrze?
- Dziękuję.
42
00:02:34,733 --> 00:02:37,163
Wszystko będzie dobrze.
43
00:02:37,363 --> 00:02:38,323
Proszę.
44
00:02:40,913 --> 00:02:41,743
Pa!
45
00:02:44,833 --> 00:02:46,333
Z miłością
46
00:02:46,623 --> 00:02:48,023
HENRY I JORGE
#HENRYJORGESIĘHAJTAJĄ
47
00:02:48,223 --> 00:02:49,083
10 GRUDNIA
48
00:02:52,173 --> 00:02:54,743
- Hej! Co wy tu robicie?
- Nie ma czasu na gadanie.
49
00:02:54,943 --> 00:02:57,783
- Spóźniliśmy się dwie minuty.
- Spóźniliście się.
50
00:02:57,983 --> 00:03:00,783
- Wybacz, szefie.
- Co się dzieje?
51
00:03:00,983 --> 00:03:02,993
- Jesteśmy koordynatorami.
- Asystentami.
52
00:03:03,193 --> 00:03:04,253
Ja tu rządzę.
53
00:03:04,443 --> 00:03:07,583
Robiłyśmy to z mamą Sol
na ślubie Beatriz z Jorge.
54
00:03:07,783 --> 00:03:09,563
Wspieramy się w ważne dni.
55
00:03:09,983 --> 00:03:11,983
Dziś przekazuję pałeczkę Sol.
56
00:03:12,183 --> 00:03:14,903
Następne pokolenie.
Choć jesteśmy w tym samym wieku.
57
00:03:15,103 --> 00:03:16,113
Myślałem, że masz...
58
00:03:16,733 --> 00:03:17,683
- Racja.
- Ani słowa!
59
00:03:17,873 --> 00:03:20,683
Zadbamy o to, by nasz chłopak
miał wymarzony ślub
60
00:03:20,883 --> 00:03:22,353
i wszystko działo się na czas.
61
00:03:22,553 --> 00:03:25,183
- Twoja rodzina jest taka wyjątkowa...
- Tak, tak.
62
00:03:25,383 --> 00:03:28,143
Trochę mniej tego,
a więcej „Co mogę zrobić?”.
63
00:03:28,343 --> 00:03:30,273
Pierwsze na liście, los abuelos.
64
00:03:30,473 --> 00:03:33,323
Musimy przygotować się
na Abuelitę i klątwę.
65
00:03:33,523 --> 00:03:35,323
Wybaczcie... Klątwę?
66
00:03:35,523 --> 00:03:38,783
Mówi, że na każdym weselu
w tej rodzinie ciąży klątwa.
67
00:03:38,983 --> 00:03:40,073
Ciężko się nie zgodzić.
68
00:03:40,273 --> 00:03:43,163
Niektórzy są bardziej wrażliwi
na świat duchów.
69
00:03:43,363 --> 00:03:44,913
Jest na to jakaś rada?
70
00:03:45,113 --> 00:03:47,413
Wszystko spryska wodą święconą.
71
00:03:47,613 --> 00:03:48,923
Świetne rozwiązanie.
72
00:03:49,113 --> 00:03:50,633
Tak. Rozmawiałam z Beatriz.
73
00:03:50,823 --> 00:03:52,883
Rano będzie jej cieniem, a na miejscu
74
00:03:53,083 --> 00:03:54,053
przekaże ją Lisette.
75
00:03:54,243 --> 00:03:56,553
A my będziemy lśnić od wody święconej.
76
00:03:56,753 --> 00:03:58,843
Świetnie. Miles, abuelo jest twój.
77
00:03:59,043 --> 00:04:01,863
- Jasne. Uwielbiam spędzać czas z Luisem.
- Super.
78
00:04:02,493 --> 00:04:03,323
Proszę.
79
00:04:07,243 --> 00:04:09,523
- Po co to?
- Gdyby klątwa była prawdziwa.
80
00:04:09,723 --> 00:04:10,793
Bo jest.
81
00:04:17,883 --> 00:04:18,843
Nie!
82
00:04:20,713 --> 00:04:21,713
Wejdź.
83
00:04:22,553 --> 00:04:26,373
- Dzień dobry, ślicznotko.
- Przystojny mężczyzna z kawą!
84
00:04:26,573 --> 00:04:29,543
- Czy jest coś lepszego?
- Przyniosłem też babeczki.
85
00:04:29,743 --> 00:04:32,023
Moje ulubione! Dziękuję, kochanie.
86
00:04:35,643 --> 00:04:37,313
Widziałaś Jorge dziś rano?
87
00:04:38,023 --> 00:04:39,023
Jeszcze nie.
88
00:04:39,653 --> 00:04:41,383
- Chcesz o tym pogadać?
- Nie bardzo.
89
00:04:41,583 --> 00:04:43,683
Stresuję się. Potrzebuję jakiejś rozrywki.
90
00:04:43,883 --> 00:04:45,473
Ja będę twoją rozrywką.
91
00:04:45,673 --> 00:04:48,413
Czasami lepiej jest dawać niż brać.
92
00:05:04,553 --> 00:05:05,763
To cię obudzi!
93
00:05:11,063 --> 00:05:14,433
Todo bien? Chcesz, żebym znów
wyprasował ci sukienkę?
94
00:05:15,233 --> 00:05:17,733
Nie wierzę,
że nasze dziecko wychodzi za mąż.
95
00:05:18,443 --> 00:05:21,883
Przecież dopiero wczoraj
odwoziliśmy go do przedszkola.
96
00:05:22,083 --> 00:05:24,393
Był taki przystojny w tej marynareczce!
97
00:05:24,583 --> 00:05:27,563
Poprosił mnie o spinki do mankietów,
chciał mieć dodatki.
98
00:05:27,753 --> 00:05:30,953
Były za duże,
więc użył moich kolczyków!
99
00:05:31,833 --> 00:05:34,563
Martwiliśmy się,
bo nie chciał iść do szkoły,
100
00:05:34,763 --> 00:05:38,403
ale na miejscu zostawił nas
i nawet się nie obejrzał.
101
00:05:38,603 --> 00:05:40,293
Niektóre rzeczy się nie zmieniają.
102
00:05:42,713 --> 00:05:45,263
Nigdy nie przestaniemy się o nich martwić.
103
00:05:46,423 --> 00:05:48,203
Czy nie wydaje ci się, że...
104
00:05:48,403 --> 00:05:51,583
małżeństwo Jorgito sprawi,
że zostaniemy zwolnieni jako rodzice?
105
00:05:51,783 --> 00:05:54,473
Dobra robota, mamo i tato. To już koniec.
106
00:05:55,183 --> 00:05:57,393
Ale ja nie chcę kończyć.
107
00:05:59,353 --> 00:06:01,023
Czuję nadchodzące łzy.
108
00:06:01,773 --> 00:06:04,733
Poryczę się na ceremonii. Czuję to.
109
00:06:05,153 --> 00:06:06,433
Nie chcę być taką mamą.
110
00:06:06,633 --> 00:06:08,603
- Moja mama była tą mamą.
- Dobra.
111
00:06:08,803 --> 00:06:10,433
W porządku. Po kolei.
112
00:06:10,633 --> 00:06:13,313
- Po pierwsze, żadnego płaczu dzisiaj.
- Dobrze.
113
00:06:13,513 --> 00:06:17,413
Po drugie, nie mogą nas zwolnić
z bycia rodzicami. Mamy stałą posadę.
114
00:06:19,333 --> 00:06:22,583
Zawsze będą nas potrzebować.
115
00:06:25,343 --> 00:06:26,263
Przytulić cię?
116
00:06:30,303 --> 00:06:32,093
Wiem.
117
00:06:34,933 --> 00:06:36,313
Que paso?
118
00:06:38,813 --> 00:06:40,523
Zwolnij trochę, GQ!
119
00:06:41,063 --> 00:06:42,843
Chodzisz dziś po wybiegu?
120
00:06:43,043 --> 00:06:46,053
No co? Nie mogę dobrze wyglądać
na śniadanie z synem?
121
00:06:46,253 --> 00:06:49,853
Dobrze wyglądać?
Nowa guayabera. Nowy kapelusz.
122
00:06:50,053 --> 00:06:51,473
To moja woda kolońska?
123
00:06:51,673 --> 00:06:54,023
Nigdy nie wiadomo, na kogo wpadniesz.
124
00:06:54,223 --> 00:06:56,703
Jestem jedyną osobą, na którą wpadasz.
125
00:06:58,913 --> 00:06:59,913
A może nie?
126
00:07:00,833 --> 00:07:03,573
Ten uśmiech mnie cieszy
i przeraża zarazem.
127
00:07:03,773 --> 00:07:07,703
Pozytywną stroną starzenia się jest to,
że mężczyzna w końcu
128
00:07:07,903 --> 00:07:09,913
ma czas na realizację swojej pasji.
129
00:07:10,113 --> 00:07:12,833
A świat wie, że twój papi umie się ruszać.
130
00:07:13,033 --> 00:07:14,873
Świat nie może przestać o tym mówić.
131
00:07:15,073 --> 00:07:19,463
Więc zacząłem chodzić na lekcje tańca.
Dam ludziom to, czego chcą.
132
00:07:19,663 --> 00:07:22,383
A chcą zobaczyć kocie ruchy
tego starego lisa!
133
00:07:22,583 --> 00:07:24,423
Lekcje tańca! To wyjaśnia strój.
134
00:07:24,623 --> 00:07:26,843
Byłem już kilka razy. Jest super.
135
00:07:27,043 --> 00:07:30,013
To dobre na serce.
I jest tam kilka uroczych pań.
136
00:07:30,213 --> 00:07:34,013
Może mógłbyś pójść ze mną dzisiaj.
137
00:07:34,213 --> 00:07:36,103
Poznałbym cię z jedną.
138
00:07:36,303 --> 00:07:39,733
- Próbujesz mnie swatać?
- Nie. Ta jest moja.
139
00:07:39,933 --> 00:07:43,273
Co? Papi, to wspaniale! Tak się cieszę.
140
00:07:43,473 --> 00:07:45,573
W końcu zastosowałeś się do własnej rady.
141
00:07:45,773 --> 00:07:48,783
I miałem rację. Przyjdziesz?
142
00:07:48,983 --> 00:07:50,713
Nie musisz mnie przekonywać, będę.
143
00:07:51,513 --> 00:07:54,083
Jak dobrze to rozegrasz,
czeka cię tango.
144
00:07:54,283 --> 00:07:55,593
Wolałbym bachatę.
145
00:07:56,393 --> 00:08:00,173
Dios, por favor, dodaj nam sił,
byśmy przetrwali ten dzień,
146
00:08:00,373 --> 00:08:02,923
by ceremonia była piękna
i by nikt nie umarł.
147
00:08:03,123 --> 00:08:07,133
By rodzina była silna. Bym wyszła
najlepiej na zdjęciach ślubnych.
148
00:08:07,333 --> 00:08:10,383
Nie pogardzę też
seksownym członkiem zespołu.
149
00:08:10,583 --> 00:08:12,073
Pogadamy później. Amen.
150
00:08:12,273 --> 00:08:13,433
Amen.
151
00:08:13,633 --> 00:08:17,373
Dobra. Musicie wyluzować.
Jestem pewien, że wszystko gra.
152
00:08:21,043 --> 00:08:22,233
Pierwszy ślub Diazów?
153
00:08:22,433 --> 00:08:23,273
Najwyraźniej.
154
00:08:23,473 --> 00:08:25,083
- Idziemy?
- Proszę.
155
00:08:29,003 --> 00:08:30,713
To katastrofa!
156
00:08:37,093 --> 00:08:38,583
Wyjdziemy na zewnątrz?
157
00:08:38,783 --> 00:08:41,313
Jesteś w środku, kochanie.
Nie ma już wyjścia.
158
00:08:43,853 --> 00:08:46,093
Ktoś mi pomoże, czy tak tylko gadamy?
159
00:08:46,293 --> 00:08:47,253
Jasne, pomożemy.
160
00:08:47,453 --> 00:08:49,593
Jak go nie znajdę, to będzie po ślubie!
161
00:08:49,793 --> 00:08:52,653
- Będziecie tam tak stać?
- Musimy się uspokoić.
162
00:08:53,193 --> 00:08:54,193
Jest czarny!
163
00:08:54,903 --> 00:08:58,063
Oye gente! Ważny dzień, dużo się dzieje.
164
00:08:58,263 --> 00:09:02,273
Przygotowywałam Sol na ten dzień
od narodzin. Dasz radę.
165
00:09:02,473 --> 00:09:03,923
Dziękuję, tia.
166
00:09:04,123 --> 00:09:07,323
Przestańcie robić to,
co robicie, i posłuchajcie.
167
00:09:07,523 --> 00:09:09,653
- Jorge, idź na górę i się zrelaksuj.
- Super.
168
00:09:09,853 --> 00:09:13,743
Z chęcią, ale nie mogę znaleźć
czarnego pudełka, a bez niego
169
00:09:13,943 --> 00:09:16,343
- nie mogę zrobić...
- Zajmę się tym! Idź już.
170
00:09:16,933 --> 00:09:18,803
A niech mnie. Dobra.
171
00:09:20,683 --> 00:09:23,713
- Było za ostro?
- Nie. Do twarzy ci z tym.
172
00:09:23,913 --> 00:09:26,503
Dobrze. Bo jestem odurzona władzą!
173
00:09:26,703 --> 00:09:30,313
To będzie najlepszy dzień w twoim życiu!
174
00:09:30,733 --> 00:09:34,743
I nagle ogarnęła mnie
fala spokoju. Kontynuuj.
175
00:09:37,493 --> 00:09:39,523
Jak stoimy z ozdobami?
176
00:09:39,713 --> 00:09:42,063
Gdzie są migdały?
177
00:09:42,263 --> 00:09:45,733
Kto ma butonierki? Czekam na odpowiedź!
178
00:09:45,933 --> 00:09:49,823
Moje pisklę wyfrunęło z gniazda.
Ale poważnie, ludzie, do roboty!
179
00:09:50,023 --> 00:09:55,963
Czujemy, jak nasze mięśnie się budzą,
zaczynamy zauważać otoczenie
180
00:09:56,593 --> 00:10:00,303
i powoli wracamy do teraźniejszości.
181
00:10:07,643 --> 00:10:11,053
Jestem taka zrelaksowana, Henry. Dziękuję.
182
00:10:11,253 --> 00:10:13,193
To wyleczyło pewne rany z dzieciństwa.
183
00:10:14,273 --> 00:10:15,533
Żyję, by służyć.
184
00:10:16,283 --> 00:10:18,553
Tato, dodać ci jarmużu do soku?
185
00:10:18,753 --> 00:10:20,453
- Poproszę, synu.
- Idę!
186
00:10:23,533 --> 00:10:26,313
Jesteście gośćmi. Zwinę maty,
187
00:10:26,513 --> 00:10:28,523
jak tylko skończę robić soki.
188
00:10:28,723 --> 00:10:33,443
Jesteś najlepszy, człowieku!
Jaki pan młody spokojnie robi soki
189
00:10:33,643 --> 00:10:37,413
- w poranek swojego ślubu?
- Masz rację. Ten dzień jest najważniejszy!
190
00:10:37,613 --> 00:10:38,873
Nigdy nie skupisz na sobie
191
00:10:39,073 --> 00:10:42,043
więcej uwagi,
niż na drodze do ołtarza.
192
00:10:42,243 --> 00:10:43,973
Na twoim miejscu byłbym w toalecie.
193
00:10:44,303 --> 00:10:46,773
Ohyda! Ale tak, byłby!
194
00:10:52,903 --> 00:10:54,093
Chuey, co robisz?
195
00:10:54,293 --> 00:10:56,553
Powinieneś pakować ozdoby do samochodu.
196
00:10:56,753 --> 00:10:59,093
Jorge wariuje,
bo nie ma tego pudełka.
197
00:10:59,293 --> 00:11:00,433
Przemyślmy to.
198
00:11:00,633 --> 00:11:02,073
Gdzie Jorge by coś ukrył?
199
00:11:02,913 --> 00:11:04,433
Jak był młodszy,
200
00:11:04,633 --> 00:11:06,353
chował trawkę pod umywalką
201
00:11:06,553 --> 00:11:08,193
w pudełku z zestawem do woskowania.
202
00:11:08,393 --> 00:11:10,773
Idź do niego,
może nadal to robi.
203
00:11:10,973 --> 00:11:13,583
Nie pytaj, skąd wiem.
Nie kradłam mu trawki.
204
00:11:13,963 --> 00:11:16,963
- Kradłam mu trawkę.
- Órale! Wiadomka.
205
00:11:17,303 --> 00:11:18,613
Nick, sprawdź to,
206
00:11:18,813 --> 00:11:22,553
ale tak, by Henry nie zobaczył.
Widzimy się na ceremonii.
207
00:11:23,093 --> 00:11:25,623
- Idź!
- Przyjąłem. Czuję się jak agent FBI.
208
00:11:25,823 --> 00:11:29,023
Wymiatasz w tym! Może zmienisz zawód?
209
00:11:30,143 --> 00:11:33,303
Albo zostań lekarzem
i lecz pacjentów z rakiem.
210
00:11:33,503 --> 00:11:35,193
- Nick!
- Tak jest, doktorze!
211
00:11:37,113 --> 00:11:41,533
Mujer, to nie jest taquito.
Teraz nie mogę nawet zjeść pan dulce?
212
00:11:41,733 --> 00:11:43,813
Nie. Klątwa może uderzyć znikąd.
213
00:11:44,013 --> 00:11:44,973
Abuelo, ona ma rację.
214
00:11:45,173 --> 00:11:49,313
Pamiętasz ślub Rogelio?
Jeden kęs huevos rancheros.
215
00:11:49,513 --> 00:11:52,693
Rozchorował się i zwymiotował
na dziewczynkę sypiącą kwiaty.
216
00:11:52,893 --> 00:11:56,283
- Oye, ja byłam tą dziewczynką.
- Nieźle, tia!
217
00:11:56,483 --> 00:11:58,453
To było z nerwów.
218
00:11:58,653 --> 00:12:00,663
Nie. To klątwa, jestem tego pewna.
219
00:12:00,863 --> 00:12:02,413
Abuela, w porządku.
220
00:12:02,613 --> 00:12:04,743
Sol, musimy być czujni.
221
00:12:04,943 --> 00:12:08,043
Coś pójdzie nie tak. Zawsze tak było.
222
00:12:08,243 --> 00:12:11,793
To lepsze niż te białe anglosaskie śluby,
gdzie ludzie dużo piją
223
00:12:11,993 --> 00:12:15,103
i nie rozmawiają ze sobą.
A każdy ma smutne romanse.
224
00:12:16,903 --> 00:12:18,193
To tylko moja rodzina?
225
00:12:19,113 --> 00:12:21,703
A jak zaczęła się ta klątwa?
226
00:12:21,903 --> 00:12:23,183
Mami myśli, że zaczęła się,
227
00:12:23,383 --> 00:12:26,393
bo jej bisabuela wyszła za mąż
dla forsy, a nie z miłości.
228
00:12:26,593 --> 00:12:28,733
Wiodła luksusowe, ale nieszczęśliwe życie.
229
00:12:28,933 --> 00:12:31,623
Od tamtej pory na każdym ślubie
coś szło nie tak.
230
00:12:32,583 --> 00:12:36,403
- Słuchajcie, to nie ten klimat.
- Wyszła za mąż z miłości.
231
00:12:36,603 --> 00:12:37,543
Kochała pieniądze.
232
00:12:38,043 --> 00:12:41,363
Zajmę się tym. Mami,
chodźmy pobłogosławić dom wodą święconą.
233
00:12:41,563 --> 00:12:43,573
- Już ja go pobłogosławię.
- Okej.
234
00:12:43,773 --> 00:12:44,593
Dziękuję.
235
00:12:47,143 --> 00:12:48,603
Mnie smakuje.
236
00:12:49,223 --> 00:12:51,923
Luis, przyjacielu!
Zagramy partyjkę szachów?
237
00:12:52,123 --> 00:12:53,773
- Jasne.
- Super.
238
00:12:55,313 --> 00:12:57,983
- Jak mogę pomóc?
- Idź sprawdzić, co z Jorge.
239
00:12:58,443 --> 00:13:00,423
Nie powinnam. Nadal jest wściekły.
240
00:13:00,623 --> 00:13:03,593
- Nadal?
- Tak. Kazał mi dzisiaj nie zbliżać.
241
00:13:03,793 --> 00:13:06,513
Choć unikanie dramatu
powoduje jeszcze większy dramat.
242
00:13:06,713 --> 00:13:09,853
Nie interesuje nas potworny pan młody.
Jak chcesz pomóc,
243
00:13:10,053 --> 00:13:12,443
- skołuj szampana do limuzyny.
- Robi się.
244
00:13:12,643 --> 00:13:15,443
Skoro już idziesz do sklepu,
kupisz mi KitKata?
245
00:13:15,643 --> 00:13:16,653
- Spoko.
- I Red Doga.
246
00:13:16,853 --> 00:13:17,943
Dla mnie też.
247
00:13:18,143 --> 00:13:20,283
- I Almond Joya.
- Co?
248
00:13:20,483 --> 00:13:22,403
- Uwielbiam kokosy.
- To dla mnie też.
249
00:13:22,603 --> 00:13:24,263
Wiecie co? Mam... Na razie.
250
00:13:27,383 --> 00:13:31,213
Macie tu wręcz nieziemski spokój.
251
00:13:31,403 --> 00:13:32,503
Cześć, Nick!
252
00:13:32,703 --> 00:13:34,773
Nie dzisiaj, chłopcy. Co ty tu robisz?
253
00:13:35,813 --> 00:13:37,313
Jorge dał nogę?
254
00:13:38,523 --> 00:13:42,863
W życiu, wiesz dobrze,
że nienawidzi biegać.
255
00:13:43,233 --> 00:13:46,433
Przeciwieństwa naprawdę się przyciągają.
Wszystko gra.
256
00:13:46,633 --> 00:13:49,183
Potrzebuję czegoś dla Jorge.
Mogę iść do łazienki?
257
00:13:49,383 --> 00:13:50,993
- Śmiało.
- Świetnie!
258
00:13:58,623 --> 00:14:00,043
ZESTAW DO WOSKOWANIA
259
00:14:00,503 --> 00:14:03,003
Gladys, ty seksowna geniuszko!
260
00:14:04,423 --> 00:14:05,703
Znalazłeś, co trzeba?
261
00:14:05,903 --> 00:14:07,473
- Tak. Wszystko dobrze.
- Fajnie.
262
00:14:11,473 --> 00:14:13,163
Hej, coś się stało?
263
00:14:13,363 --> 00:14:17,133
Czy coś się stało? Wręcz przeciwnie!
264
00:14:17,333 --> 00:14:22,303
Pełnia szczęścia. Jestem podekscytowany,
ale jednocześnie taki spokojny.
265
00:14:22,503 --> 00:14:25,973
Ciągle drapiesz się po karku,
zrobił się cały czerwony.
266
00:14:26,173 --> 00:14:29,573
Jestem pewien, że to nic takiego.
Ale trochę swędzi.
267
00:14:29,953 --> 00:14:32,493
- Mógłbyś rzucić okiem?
- Oczywiście.
268
00:14:35,333 --> 00:14:36,453
O mój...
269
00:14:38,163 --> 00:14:39,363
Mam wysypkę?
270
00:14:39,563 --> 00:14:42,883
To zależy. Wpadłeś ostatnio w ogień?
271
00:14:43,343 --> 00:14:44,253
Nie.
272
00:14:44,633 --> 00:14:47,053
- W takim razie wysypka.
- Co?
273
00:14:48,053 --> 00:14:53,293
Czemu? Nie! Mam skłonność do wysypek,
ale tylko wtedy, gdy jestem zestresowany,
274
00:14:53,493 --> 00:14:58,353
a na pewno się nie stresuję.
Mam wszystko pod kontrolą.
275
00:15:10,993 --> 00:15:12,073
Nie!
276
00:15:12,663 --> 00:15:15,103
Nie!
277
00:15:15,303 --> 00:15:18,583
- Ciebie też miło widzieć.
- Nie dziś! Czego chcesz, wszechświecie?
278
00:15:18,783 --> 00:15:22,483
- Zostawiłam to w spokoju.
- Wyglądasz wyjątkowo spokojnie.
279
00:15:22,683 --> 00:15:26,283
Santi, to był ciężki dzień.
Za trzy godziny mój brat bierze ślub.
280
00:15:26,483 --> 00:15:28,133
Nie potrzebuję tego spotkania.
281
00:15:28,513 --> 00:15:32,033
Jasne. Udawajmy,
że na siebie nie wpadliśmy, dobrze?
282
00:15:32,233 --> 00:15:35,953
Nie! To najwyraźniej miało się wydarzyć.
Miejmy to już za sobą.
283
00:15:36,153 --> 00:15:38,333
- Czy mogę pomóc...
- Nie teraz!
284
00:15:38,533 --> 00:15:39,353
Przepraszam!
285
00:15:42,193 --> 00:15:46,843
Pewne rzeczy zostały niewypowiedziane.
Więc powiem coś
286
00:15:47,043 --> 00:15:48,553
i to zakończymy.
287
00:15:48,753 --> 00:15:51,723
- Jasne.
- Ostatnio się pocałowaliśmy.
288
00:15:51,923 --> 00:15:55,063
- Jorge to zobaczył i mam przerąbane.
- Tak, widziałem to.
289
00:15:55,263 --> 00:15:58,313
To był błąd.
Jestem z kimś, na kim mi zależy.
290
00:15:58,513 --> 00:16:00,813
Jestem szczęśliwa.
Nie możemy być przyjaciółmi.
291
00:16:01,013 --> 00:16:05,003
Kiepsko sobie pościeliliśmy,
więc tak musimy się wyspać.
292
00:16:07,843 --> 00:16:10,263
- Czy wszystko omówiłam?
- Tak.
293
00:16:10,883 --> 00:16:11,763
Fajnie.
294
00:16:12,303 --> 00:16:13,593
Dobrze cię widzieć.
295
00:16:14,133 --> 00:16:15,263
Cieszę się.
296
00:16:25,153 --> 00:16:27,063
Dobra. Twój ruch.
297
00:16:32,363 --> 00:16:35,613
Y... Este? Para qué sirve?
298
00:16:36,913 --> 00:16:38,453
Testujesz mnie! Super.
299
00:16:39,913 --> 00:16:43,963
- Esa pieza... Va diagonal.
- Gracias, Gabriel.
300
00:16:45,293 --> 00:16:46,963
Jestem Miles.
301
00:16:50,503 --> 00:16:51,383
Oczywiście.
302
00:16:53,303 --> 00:16:54,953
Jasne.
303
00:16:55,153 --> 00:16:59,053
Wiem, że cię to przeraża. Ale masz mnie.
304
00:16:59,433 --> 00:17:01,773
I Sol. I Martę.
305
00:17:02,223 --> 00:17:04,393
Masz nas wszystkich.
306
00:17:05,193 --> 00:17:07,153
Bardzo cię kochamy.
307
00:17:09,733 --> 00:17:14,573
Nie zawsze pamiętam, kim jesteś,
308
00:17:15,573 --> 00:17:20,333
ale zawsze pamiętam, że cię lubię.
309
00:17:21,623 --> 00:17:25,043
- To mi wystarczy.
- A przy okazji...
310
00:17:28,173 --> 00:17:29,543
Szach mat!
311
00:17:34,173 --> 00:17:37,203
Nie rozumiem tego.
Nie mam powodów do niepokoju.
312
00:17:37,403 --> 00:17:40,663
To dosłownie najlepszy dzień w moim życiu.
313
00:17:40,863 --> 00:17:44,523
Nie. Żadnego drapania.
W porządku, to ważny dzień.
314
00:17:44,723 --> 00:17:47,293
Nie chodzi tylko
o rozpoczęcie życia z Jorge.
315
00:17:47,493 --> 00:17:51,923
Chodzi także o oczekiwania
przyjaciół, rodziny. To duża presja.
316
00:17:52,123 --> 00:17:56,243
Chyba zawsze najpierw sprawdzam,
czy inni mają się dobrze.
317
00:17:56,993 --> 00:17:59,993
- Tak.
- Jeśli z nimi w porządku, to ze mną też.
318
00:18:00,913 --> 00:18:05,603
Ale dzisiaj spędziłem tyle czasu,
martwiąc się o innych,
319
00:18:05,803 --> 00:18:08,963
że nie dostrzegłem,
że może ze mną nie jest w porządku.
320
00:18:10,253 --> 00:18:13,553
- O Boże, co mi jest?
- Nic ci nie jest.
321
00:18:13,753 --> 00:18:15,343
To po prostu pełen emocji dzień.
322
00:18:15,923 --> 00:18:19,433
- Tak, to jest to. Wielkie emocje.
- Zgadza się.
323
00:18:19,633 --> 00:18:22,913
Wiesz co? Dzisiaj będę twoim „tobą”.
324
00:18:23,113 --> 00:18:27,063
Będę „Henrym” i upewnię się,
że wszystko u ciebie gra.
325
00:18:28,643 --> 00:18:31,513
- Jesteś dobrym przyjacielem, Nick.
- Proszę cię.
326
00:18:31,703 --> 00:18:34,423
Jorge cię kocha i teraz ja też.
327
00:18:34,623 --> 00:18:36,573
Ja tak samo!
328
00:18:38,243 --> 00:18:39,723
Patrzysz na moją wysypkę?
329
00:18:39,923 --> 00:18:42,373
- Tak. Przyniosę kortyzon.
- Proszę.
330
00:18:50,623 --> 00:18:53,333
Jedna butelka?
Potrzebne są co najmniej cztery.
331
00:18:54,713 --> 00:18:59,493
Co się dzieje? Masz minutę i 14 sekund,
zanim wsiądziemy do limuzyny.
332
00:18:59,693 --> 00:19:02,093
Dobra. Właśnie wpadłam na Santiago.
333
00:19:02,593 --> 00:19:04,373
Nie to. Nie dzisiaj.
334
00:19:04,573 --> 00:19:06,543
Wiem. Ciągle próbuję zamknąć te drzwi,
335
00:19:06,743 --> 00:19:08,813
ale wszechświat popycha nas ku sobie.
336
00:19:09,273 --> 00:19:14,053
Lily, nie chcę cię o to prosić,
ale musisz wejść w tryb najstarszej córki
337
00:19:14,253 --> 00:19:17,343
i stłumić te uczucia
dla dobra reszty.
338
00:19:17,543 --> 00:19:22,243
- Możemy o tym porozmawiać jutro.
- Masz rację. Tak. Stłumione.
339
00:19:22,993 --> 00:19:25,663
- Dobrze.
- Jestem gotowy.
340
00:19:28,873 --> 00:19:30,983
- Nie chcę jej w limuzynie.
- Co?
341
00:19:31,183 --> 00:19:32,983
Nie chcę Lily w limuzynie.
342
00:19:33,183 --> 00:19:35,743
Chcesz. To było jedno z twoich życzeń.
343
00:19:35,943 --> 00:19:39,113
Będziemy pić szampana
w drodze na twój ślub, marzyłeś o tym,
344
00:19:39,313 --> 00:19:41,123
odkąd skończyłeś 12 lat.
345
00:19:41,323 --> 00:19:44,623
- Cóż, marzenia się rozwiewają.
- Jorge, serio?
346
00:19:44,823 --> 00:19:47,793
- Potrzebuję spokojnej przestrzeni.
- Byłam aniołem.
347
00:19:47,993 --> 00:19:51,213
Kupiłam twojego ulubionego szampana
i niosę twoje ubrania!
348
00:19:51,413 --> 00:19:55,803
Miło z twojej strony. Dzięki. Sol i ja
napijemy się go w drodze na mój ślub.
349
00:19:56,003 --> 00:19:57,223
- Do zobaczenia.
- Jorge!
350
00:19:57,423 --> 00:19:59,183
Rozmawialiśmy o tym dniu od zawsze.
351
00:19:59,383 --> 00:20:01,933
Pozwolisz, by jedna mała kłótnia
to zepsuła?
352
00:20:02,133 --> 00:20:05,563
- Jedna mała kłótnia. Znowu to samo.
- Daj już spokój.
353
00:20:05,763 --> 00:20:09,813
Dość! Pakować tyłki do limuzyny, już!
354
00:20:10,013 --> 00:20:12,273
- Zaraz to rzucę.
- Nie jesteś zaproszona.
355
00:20:12,473 --> 00:20:14,833
- Serio? Nie jestem zaproszona?
- Zamknij się!
356
00:20:18,253 --> 00:20:22,993
TIA BEATRIZ
SOS: MAMY PROBLEM!
357
00:20:23,193 --> 00:20:24,303
DOSTARCZONO
358
00:20:25,973 --> 00:20:26,973
Rusz się!
359
00:21:05,473 --> 00:21:07,623
Nie wiem, co się między wami dzieje,
360
00:21:07,823 --> 00:21:08,543
ale to koniec.
361
00:21:08,743 --> 00:21:12,333
Tak, jesteście dorośli,
ale jesteście też naszymi dziećmi.
362
00:21:12,533 --> 00:21:17,673
To wielki dzień. Więc będziemy szczęśliwi
i będziemy się kochać.
363
00:21:17,873 --> 00:21:19,973
- Ona zaczęła.
- On nie chce skończyć.
364
00:21:20,163 --> 00:21:21,423
O mój Boże.
365
00:21:21,623 --> 00:21:24,843
- Jak zawsze uparty!
- W dniu ślubu! Masz tupet!
366
00:21:25,043 --> 00:21:26,263
Nie chcesz słuchać.
367
00:21:26,463 --> 00:21:28,323
- W dniu ślubu...
- Dość! Basta!
368
00:21:30,033 --> 00:21:31,333
Na kanapę, już!
369
00:21:33,493 --> 00:21:34,543
Boże!
370
00:21:38,713 --> 00:21:43,253
Skoro zachowujecie się jak dzieci,
to tak będziemy was traktować.
371
00:21:47,093 --> 00:21:49,973
Nie! Oddałam go dla potrzebujących.
372
00:21:50,173 --> 00:21:52,763
Niespodzianka! Odkupiłam go.
373
00:21:53,643 --> 00:21:57,963
Tak. To sweter zgody
i teraz go założycie.
374
00:21:58,163 --> 00:22:00,713
- Tato, proszę, nie róbmy tego.
- Mamo, por favor.
375
00:22:00,913 --> 00:22:02,053
Nie! Mówimy poważnie!
376
00:22:02,253 --> 00:22:05,433
- Ale moje włosy! Nie, moje!
- Ale moje włosy! Nie, moje!
377
00:22:05,633 --> 00:22:06,513
Spójrz na te włosy.
378
00:22:06,713 --> 00:22:09,013
Znacie zasady. Ręce do góry!
379
00:22:09,213 --> 00:22:12,453
Szlag. Podnieś rękę.
380
00:22:27,803 --> 00:22:29,763
- Hej.
- Wszystko w porządku?
381
00:22:29,963 --> 00:22:32,373
- Tak.
- Gotowy, żeby się zabawić?
382
00:22:32,573 --> 00:22:34,293
Jak zaczniesz twerkować, wychodzę.
383
00:22:34,493 --> 00:22:37,103
Można przecież twerkować z klasą.
384
00:22:38,353 --> 00:22:40,503
A gdzie ona jest?
385
00:22:40,703 --> 00:22:42,943
Wyluzuj. Zabijasz mój czar.
386
00:22:45,323 --> 00:22:46,263
Bez jaj!
387
00:22:46,463 --> 00:22:48,783
- Hola, guapo!
- Hola, preciosa!
388
00:22:49,283 --> 00:22:50,283
Nieźle!
389
00:22:52,073 --> 00:22:56,163
O mój Boże. Ty musisz być Santi.
Tak się cieszę, że w końcu cię poznałam.
390
00:22:56,663 --> 00:22:58,153
Ja cieszę się bardziej.
391
00:22:58,353 --> 00:23:00,483
Fajnie, że znowu ma z kim tańczyć.
392
00:23:00,683 --> 00:23:02,293
I nieźle się rusza.
393
00:23:04,633 --> 00:23:07,363
Ale akurat tu nie możemy razem tańczyć.
394
00:23:07,563 --> 00:23:11,723
- Co masz na myśli?
- Nie powiedziałeś mu?
395
00:23:12,053 --> 00:23:16,793
Zajmijcie pozycje. Zaczynamy lekcję.
396
00:23:16,993 --> 00:23:19,773
- Spodobała ci się nauczycielka, co?
- Sí, señor.
397
00:23:22,693 --> 00:23:23,803
To głupie.
398
00:23:24,003 --> 00:23:24,713
NIE KŁÓĆCIE SIĘ
399
00:23:24,913 --> 00:23:26,843
Durne kłótnie durnie się kończą.
400
00:23:27,043 --> 00:23:29,683
Wychodzimy stąd.
Spróbujcie zdjąć sweter,
401
00:23:29,883 --> 00:23:32,203
- a będzie po waszych fryzurach.
- O tak.
402
00:23:35,663 --> 00:23:36,643
Zadowolona?
403
00:23:36,843 --> 00:23:38,523
To miał być najlepszy dzień
404
00:23:38,723 --> 00:23:43,363
mojego życia, a jestem tutaj,
spętany obrzydliwym swetrem
405
00:23:43,563 --> 00:23:45,923
z najbardziej powaloną suką
w tej części kraju.
406
00:23:50,303 --> 00:23:51,723
Teraz będziesz płakać?
407
00:23:52,433 --> 00:23:56,413
Przepraszam. Co jeszcze mam zrobić?
Czego ode mnie chcesz?
408
00:23:56,613 --> 00:23:58,413
Bo dłużej tego nie zniosę.
409
00:23:58,613 --> 00:24:01,383
A ja nie zniosę tego, że ciągle kłamiesz.
410
00:24:01,583 --> 00:24:02,943
Nie kłamię.
411
00:24:04,693 --> 00:24:06,153
Jestem zakochana w Nicku.
412
00:24:07,193 --> 00:24:08,823
- Naprawdę?
- Tak.
413
00:24:09,613 --> 00:24:11,533
Naprawdę wiążę z nim przyszłość.
414
00:24:12,073 --> 00:24:14,263
W Święto Dziękczynienia nawaliłam.
415
00:24:14,463 --> 00:24:17,603
Santi mówił, że kocha mnie bardziej,
niż nie znosi małżeństwa.
416
00:24:17,803 --> 00:24:21,753
Zatraciłam się w tym uczuciu na chwilę.
Ale znalazłam wyjście.
417
00:24:22,833 --> 00:24:25,123
Wtedy zrozumiałam. Chcę Nicka.
418
00:24:26,253 --> 00:24:27,923
Więc to właśnie widziałem?
419
00:24:29,633 --> 00:24:30,593
Kurde.
420
00:24:31,923 --> 00:24:33,303
- Ciężka sprawa.
- Wiem.
421
00:24:34,223 --> 00:24:36,493
A jedyna osoba,
z którą chciałam porozmawiać,
422
00:24:36,693 --> 00:24:39,583
która zawsze była przy mnie,
nie chciała pogadać.
423
00:24:39,783 --> 00:24:42,543
Zamiast tego była wredna
całymi tygodniami.
424
00:24:42,743 --> 00:24:44,943
Bardzo mi źle z tym teraz.
425
00:24:46,813 --> 00:24:48,273
Nie chcę, byś czuł się źle.
426
00:24:48,693 --> 00:24:51,193
Chcę tylko, byś zobaczył,
jakie to było trudne.
427
00:24:52,573 --> 00:24:55,103
Nie chcę być
najbardziej popieprzona na świecie.
428
00:24:55,303 --> 00:24:59,533
Nie powiedziałem, że na świecie,
tylko że w tej części kraju.
429
00:25:04,293 --> 00:25:05,793
Jedno jest pewne.
430
00:25:07,793 --> 00:25:09,293
Bez ciebie jestem w rozsypce.
431
00:25:11,053 --> 00:25:12,743
A nie chcę już być.
432
00:25:12,943 --> 00:25:16,183
Przepraszam, że byłem dla ciebie
taki surowy,
433
00:25:16,723 --> 00:25:20,273
ale bałem się,
że wrócisz do Santiago, a wtedy
434
00:25:20,473 --> 00:25:22,753
oboje stracilibyśmy Nicka,
435
00:25:22,953 --> 00:25:25,813
bo za każdym razem
wybierałbym ciebie, Lily.
436
00:25:26,853 --> 00:25:28,603
- Naprawdę?
- Oczywiście.
437
00:25:29,523 --> 00:25:32,113
Dobra. Powiem to tylko raz.
438
00:25:32,533 --> 00:25:34,763
Dostrzegłem u ciebie ogromny postęp.
439
00:25:34,963 --> 00:25:37,223
Oszczędzasz na własny dom,
440
00:25:37,423 --> 00:25:40,913
założyłaś własną firmę
i przyznajesz się do błędów.
441
00:25:41,743 --> 00:25:44,203
Poza tym Nick nigdy nie był
tak szczęśliwy.
442
00:25:45,373 --> 00:25:49,463
Wygląda więc na to,
że ktoś się w końcu ogarnął.
443
00:25:50,333 --> 00:25:53,703
- Jorgito!
- Lil, zawsze jesteś moim numerem jeden,
444
00:25:53,903 --> 00:25:55,633
nawet gdy cię nienawidzę.
445
00:25:57,133 --> 00:25:59,373
- Po prostu... to takie...
- Wiem, to...
446
00:25:59,573 --> 00:26:02,963
Czekaj. O tak. To... O tutaj.
447
00:26:03,163 --> 00:26:07,103
- Znowu się kochamy. Wypuśćcie nas!
- Czy mogę teraz wziąć ślub?
448
00:26:08,023 --> 00:26:10,593
Udało się! Wciąż nas potrzebują.
449
00:26:10,793 --> 00:26:13,343
Jeśli jeden włos będzie nie na miejscu,
zbuntuję się.
450
00:26:13,543 --> 00:26:15,093
Mówię poważnie, tato.
451
00:26:15,293 --> 00:26:16,553
- Ja pierwszy.
- Tak.
452
00:26:16,753 --> 00:26:19,103
Tato, podnieś go i obróć.
453
00:26:19,303 --> 00:26:20,813
Lily, uważaj na kolczyk.
454
00:26:21,013 --> 00:26:22,243
- Tak.
- O mój Boże!
455
00:26:24,123 --> 00:26:26,733
- W samą porę!
- Dziewięć minut na poprawę makijażu.
456
00:26:26,933 --> 00:26:27,693
- Dobrze.
- Idź!
457
00:26:27,893 --> 00:26:28,713
Chodźmy.
458
00:26:36,803 --> 00:26:39,343
Świetnie wyglądasz. Skończyłam.
459
00:26:40,973 --> 00:26:43,503
Nick. Cześć. Masz?
460
00:26:43,703 --> 00:26:47,503
A czy ludzie w XVII-wiecznej Anglii
nosili obrączki na kciukach?
461
00:26:47,703 --> 00:26:49,963
- Tak. Mam.
- No to poproszę.
462
00:26:50,163 --> 00:26:51,383
- Jasne.
- Dziękuję.
463
00:26:51,583 --> 00:26:53,093
- Było tam, gdzie mówiłam?
- Tak.
464
00:26:53,293 --> 00:26:54,323
Boże, dobra jestem.
465
00:27:01,413 --> 00:27:04,183
W porządku. Gotowy.
466
00:27:04,383 --> 00:27:06,583
Dobrze. Bo ciasteczko
właśnie weszło.
467
00:27:07,293 --> 00:27:10,083
W porządku, zacznijmy tę imprezę.
468
00:27:46,243 --> 00:27:48,043
Podoba mi się to uczucie.
469
00:27:49,543 --> 00:27:50,873
To cię nie przeraża?
470
00:27:51,793 --> 00:27:52,753
Z tobą?
471
00:27:54,003 --> 00:27:55,173
W życiu.
472
00:28:11,933 --> 00:28:12,813
Dziękuję!
473
00:28:27,703 --> 00:28:31,453
Tato? Weź się w garść, dobrze?
474
00:28:34,293 --> 00:28:35,373
Dasz radę.
475
00:28:50,853 --> 00:28:51,873
Witajcie wszyscy.
476
00:28:52,073 --> 00:28:54,883
Jesteśmy tu dziś z okazji ślubu
477
00:28:55,083 --> 00:28:56,963
Henry'ego Cruza i Jorge Diaza.
478
00:28:57,163 --> 00:29:01,553
Nie ma nikogo, kto bardziej
zasługiwałby na miłość Jorgego niż Henry,
479
00:29:01,753 --> 00:29:05,993
który natychmiast zdobył moje serce
swoją dobrocią, wdziękiem i bicepsami.
480
00:29:07,413 --> 00:29:11,103
Nie ma nikogo, kto bardziej zasługiwałby
na miłość Henry'ego niż Jorge.
481
00:29:11,303 --> 00:29:15,663
Który, podobnie jak ja, wszędzie wnosi
śmiech, radość i ponadczasową klasę.
482
00:29:16,293 --> 00:29:20,243
Tak bardzo cię kochamy, Jorgito,
i wiem, że mówię w imieniu wszystkich,
483
00:29:20,443 --> 00:29:22,953
chcemy dziś świętować twoją miłość.
484
00:29:23,153 --> 00:29:24,973
Czas na przysięgi. Henry?
485
00:29:29,513 --> 00:29:34,393
Jorge, ponieważ cię znam,
nie zamierzam śpiewać ani czarować.
486
00:29:35,683 --> 00:29:38,423
Zamiast tego powiem to,
co powinieneś usłyszeć.
487
00:29:38,623 --> 00:29:39,713
Masz świetny garnitur
488
00:29:39,913 --> 00:29:42,933
- i najlepszą skórę ze wszystkich tutaj.
- Dziękuję. Wiem.
489
00:29:43,133 --> 00:29:49,073
Spotkanie cię było najwspanialszą rzeczą,
jaka mi się przydarzyła.
490
00:29:49,743 --> 00:29:53,873
Ludzie chodzą po Ziemi
od trzystu tysięcy lat, więc...
491
00:29:54,453 --> 00:29:58,793
Co za fart, że mogę tu być
w tym samym momencie co ty?
492
00:29:59,293 --> 00:30:01,133
Teraz będę dzielić z tobą życie.
493
00:30:02,843 --> 00:30:04,133
Mój najlepszy przyjaciel.
494
00:30:04,923 --> 00:30:07,663
Sto lat temu
musielibyśmy żenić się z kobietami
495
00:30:07,863 --> 00:30:10,933
i spoglądać na siebie z tęsknotą.
496
00:30:12,013 --> 00:30:14,333
Chociaż nie, sto lat temu
byłbyś w Meksyku,
497
00:30:14,533 --> 00:30:16,433
a ja na Filipinach.
498
00:30:16,853 --> 00:30:21,093
Nieważne, co myślisz o przeznaczeniu,
ale to, że jesteśmy tu razem,
499
00:30:21,293 --> 00:30:23,403
musi nim być.
500
00:30:24,483 --> 00:30:26,093
Najdroższy Jorge,
501
00:30:26,293 --> 00:30:28,393
nigdy nie spocznę na laurach.
502
00:30:28,593 --> 00:30:32,533
Obiecuję codziennie udowadniać ci,
jak bardzo cię kocham.
503
00:30:34,333 --> 00:30:37,453
Obiecuję, że moje ramię
zawsze będzie gotowe na twoje łzy.
504
00:30:37,873 --> 00:30:43,673
Moje ucho zawsze cię wysłucha,
a moja dłoń zawsze będzie trzymać twoją.
505
00:30:46,383 --> 00:30:47,383
Tato, serio?
506
00:30:50,343 --> 00:30:52,343
Kocham cię, Jorge Diaz.
507
00:30:55,223 --> 00:30:56,063
Jorge?
508
00:30:56,523 --> 00:30:57,643
Jasne.
509
00:30:58,233 --> 00:31:02,943
Po pierwsze, piątka z plusem.
Dobra robota. Bardzo mi się podobało.
510
00:31:04,153 --> 00:31:09,533
Henry, ponieważ cię znam,
wiem, czego potrzebujesz w tej chwili.
511
00:31:10,033 --> 00:31:10,863
Więc...
512
00:31:12,573 --> 00:31:15,943
Przepraszam. Nie mogę znaleźć
mojej przysięgi.
513
00:31:16,133 --> 00:31:18,703
Nick, masz kopię?
514
00:31:20,333 --> 00:31:21,613
Nie. No dobrze.
515
00:31:21,813 --> 00:31:25,443
Ale wstyd. Nie mogę znaleźć przysięgi
na własnym ślubie.
516
00:31:25,643 --> 00:31:27,863
Bardzo przydałoby się teraz
517
00:31:28,063 --> 00:31:29,883
trochę magii. Ale wiesz co?
518
00:31:30,763 --> 00:31:33,413
Może właśnie przyszedł na nią czas.
519
00:31:33,613 --> 00:31:36,263
Henry, możesz zajrzeć
do kieszeni marynarki?
520
00:31:38,893 --> 00:31:39,893
Nie!
521
00:31:41,353 --> 00:31:42,193
Jak ty...
522
00:31:46,653 --> 00:31:49,323
- Potrzebuję tego. Dzięki.
- O mój Boże! Co?
523
00:31:50,243 --> 00:31:52,603
Muszę wam coś wyznać.
524
00:31:52,803 --> 00:31:57,023
Nie sądziłem, że znajdę
idealnego kandydata na męża,
525
00:31:57,223 --> 00:32:00,813
więc wyobraźcie sobie moje zdziwienie,
gdy ten szczery,
526
00:32:01,013 --> 00:32:05,583
przystojny i słodki mężczyzna
wkroczył w moje życie i otworzył mi serce.
527
00:32:06,593 --> 00:32:11,553
Nikt nie był bardziej zaskoczony niż ja,
gdy wkroczyłeś do mojego życia, Henry.
528
00:32:11,973 --> 00:32:17,723
Ta słodka dusza, która mnie kocha
i o mnie dba, pozwala mi być sobą,
529
00:32:18,183 --> 00:32:21,293
z całym tym sarkazmem i przesadyzmem,
sami spójrzcie
530
00:32:21,493 --> 00:32:22,943
na te materiały.
531
00:32:23,733 --> 00:32:28,363
I spójrz na ten ślub.
Nie wszyscy to rozumieją, więc dziękuję.
532
00:32:30,943 --> 00:32:34,973
Henry, obiecuję, że nasze życie
nigdy nie będzie nudne.
533
00:32:35,173 --> 00:32:37,783
Obiecuję, że zawsze będę
twoim największym fanem.
534
00:32:38,373 --> 00:32:42,623
Obiecuję, że codziennie będę próbował
sprawić, że się uśmiechniesz.
535
00:32:43,043 --> 00:32:48,713
Przerosłeś moje najśmielsze oczekiwania.
536
00:32:49,673 --> 00:32:51,913
Dzięki tobie stałem się lepszą osobą.
537
00:32:52,113 --> 00:32:56,333
Gdybyś powiedział, że będę robił sztuczki
na swoim weselu, nie uwierzyłbym.
538
00:32:56,533 --> 00:32:59,263
To szaleństwo. Wiesz, co mam na myśli?
539
00:32:59,763 --> 00:33:04,643
Miłość sprawia, że robisz
niewiarygodne rzeczy. Rozpala twoje serce.
540
00:33:13,743 --> 00:33:14,703
Co?
541
00:33:15,953 --> 00:33:17,953
- Niesamowite!
- Ja też nie pomagałem!
542
00:33:21,873 --> 00:33:24,123
Kocham cię, Henry Cruz.
543
00:33:25,413 --> 00:33:26,523
A ja ciebie.
544
00:33:26,723 --> 00:33:29,493
Mocą nadaną mi przez stronę w Internecie,
545
00:33:29,683 --> 00:33:32,093
- która mówi, że jestem czarownicą...
- No raczej.
546
00:33:33,553 --> 00:33:36,873
...ogłaszam was mężem i mężem.
547
00:33:37,073 --> 00:33:38,763
Chłopcy, dajcie czadu.
548
00:33:44,063 --> 00:33:47,673
Rodzinie i przyjaciołom
przedstawiam po raz pierwszy
549
00:33:47,873 --> 00:33:50,903
pana i pana Cruz-Diaz.
550
00:33:58,413 --> 00:34:02,483
Prawdziwa miłość, czuję się tak dobrze
Prawdziwa miłość
551
00:34:02,683 --> 00:34:05,833
Słyszałam o tobie
tyle wspaniałych rzeczy, Santi.
552
00:34:06,033 --> 00:34:09,233
- Tak?
- Chociaż ten dżentelmen nie chciał
553
00:34:09,433 --> 00:34:11,883
- mówić o twoim życiu miłosnym.
- Tak.
554
00:34:12,293 --> 00:34:16,783
- Za wcześnie, żebym się wtrącała?
- Nie. Po prostu nie ma o czym mówić.
555
00:34:16,983 --> 00:34:21,253
- Próbuję rozgryźć parę spraw.
- Ay, dios mio. Dobra. Nie. Było tak.
556
00:34:21,443 --> 00:34:24,833
Jest pewna młoda dama, Lily.
Byli ze sobą z przerwami.
557
00:34:25,033 --> 00:34:27,633
Nigdy nie widziałem go
szczęśliwszego niż z nią.
558
00:34:27,833 --> 00:34:30,253
- Co ty robisz?
- Poznamy kobiecy punkt widzenia.
559
00:34:30,453 --> 00:34:32,553
Ona chciała wyjść za mąż, on nie.
560
00:34:32,753 --> 00:34:36,493
Zmienił zdanie, ale za późno.
Ona jest z kimś innym.
561
00:34:36,863 --> 00:34:38,403
- O nie!
- Tak.
562
00:34:38,613 --> 00:34:42,893
- Wyszła za mąż za kogoś innego?
- Nie wyszła za mąż. Po prostu są razem.
563
00:34:43,093 --> 00:34:46,853
Nie ma pierścionka na palcu?
Nie, kochany, wciąż jest singielką.
564
00:34:47,053 --> 00:34:49,653
Jak to? Czyli ty też jesteś singielką?
565
00:34:49,853 --> 00:34:53,283
Zgadza się!
A ten kelner jest całkiem uroczy.
566
00:34:53,483 --> 00:34:55,383
Nawet na niego nie spojrzę.
567
00:34:55,883 --> 00:34:57,263
Wiesz, że jestem twoja.
568
00:35:00,223 --> 00:35:02,583
- Mówił ci już, jak się poznaliśmy?
- Nie.
569
00:35:02,783 --> 00:35:04,293
- Mogę?
- Śmiało.
570
00:35:04,493 --> 00:35:09,463
Wracając z pracy, prawie zrezygnowałam
z wejścia do Whole Foods.
571
00:35:09,663 --> 00:35:11,963
- Ich parking jest okropny.
- Najgorszy!
572
00:35:12,163 --> 00:35:16,593
Szłam do baru sałatkowego,
ale pomyślałam: „Potrzebuję pomarańczy”.
573
00:35:16,793 --> 00:35:20,353
- Babka uwielbia cytrusy.
- Idę po pomarańcze...
574
00:35:20,553 --> 00:35:23,063
Po czerwone. Te dramatyczne.
575
00:35:23,263 --> 00:35:26,793
Pomarańcza wypadła mi z ręki
i się potoczyła,
576
00:35:28,203 --> 00:35:33,883
a ten papi chulo złapał ją
i spojrzał na mnie.
577
00:35:35,883 --> 00:35:40,033
Poczułam niesamowitą wieź.
578
00:35:40,233 --> 00:35:43,093
Jak przyjaciel, za którym nieświadomie
się tęskni.
579
00:35:44,643 --> 00:35:47,963
Tak? To było to.
Poczułem, że to przeznaczenie.
580
00:35:48,163 --> 00:35:52,193
Wierzysz, że jakieś siły zewnętrzne
pchają nas ku sobie?
581
00:35:53,603 --> 00:35:55,383
Dobra. Widzę, co się tu dzieje.
582
00:35:55,583 --> 00:35:57,443
Masz ten wielki mózg, który ci dałem.
583
00:35:57,983 --> 00:36:01,493
Za dużo myślisz,
próbujesz znaleźć jakąś logikę.
584
00:36:01,693 --> 00:36:07,083
Mijo, nie wszystko da się wytłumaczyć,
zwłaszcza w sprawach sercowych.
585
00:36:08,243 --> 00:36:13,863
Czy myślę, że istnieją siły,
których mózg nie jest w stanie zrozumieć?
586
00:36:14,063 --> 00:36:15,173
Tak.
587
00:36:17,173 --> 00:36:18,343
Tak myślę.
588
00:36:19,133 --> 00:36:20,843
Mój mężczyzna jest romantykiem,
589
00:36:22,343 --> 00:36:23,263
ale ma rację.
590
00:36:24,013 --> 00:36:27,603
Kiedy życie puka cię w ramię,
lepiej bądź uważny.
591
00:36:28,393 --> 00:36:30,433
- Ja na tym skorzystałam.
- Ja też.
592
00:36:32,393 --> 00:36:34,393
Poproszę rachunek.
593
00:36:34,943 --> 00:36:36,733
Gdzie ten seksowny kelner?
594
00:36:38,023 --> 00:36:42,533
Single na parkiet.
Czas na rzut butonierką!
595
00:36:47,663 --> 00:36:48,783
Gotowi?
596
00:36:53,413 --> 00:36:54,253
Tak.
597
00:36:57,463 --> 00:36:59,613
Gotowi? W porządku, zróbmy to!
598
00:36:59,813 --> 00:37:03,223
Raz, dwa, trzy!
599
00:37:04,683 --> 00:37:05,883
Lil, nic ci nie jest?
600
00:37:07,223 --> 00:37:10,473
- Potrzebuję trochę lodu.
- Prosto w oczodół.
601
00:37:15,983 --> 00:37:18,443
Serio? Nasza piosenka? Naprawdę?
602
00:37:20,773 --> 00:37:23,573
Świetnie. Przez nią gadam teraz do nieba.
603
00:37:53,603 --> 00:37:56,773
Dobra. Rozumiem. Słucham.
604
00:38:01,233 --> 00:38:03,573
No nie! Serio?
605
00:38:11,163 --> 00:38:13,063
No nie. Nic ci nie jest?
606
00:38:13,263 --> 00:38:14,733
Nie. A tobie?
607
00:38:14,933 --> 00:38:17,523
- Wszystko w porządku.
- Dobrze. To co jest, kurwa?
608
00:38:17,723 --> 00:38:20,153
Co? Przecież to ty we mnie uderzyłaś.
609
00:38:20,353 --> 00:38:22,593
Ale to ty we mnie cofnąłeś.
610
00:38:25,213 --> 00:38:28,453
Twoja wina, ale da się to naprawić.
611
00:38:28,653 --> 00:38:31,393
Mój ziomek Cy z Burnside ogarnie temat.
612
00:38:31,763 --> 00:38:34,253
Jasne. Cy jest super. Znasz go?
613
00:38:34,453 --> 00:38:37,443
To wyjaśnia, dlaczego twój corsair
jest w dobrym stanie.
614
00:38:37,643 --> 00:38:40,003
Masz niezłe oko, mustang!
615
00:38:40,203 --> 00:38:41,863
Lepiej zobaczyć jak nim jadę.
616
00:38:42,063 --> 00:38:44,233
- Nie każdy to robi.
- Wymaga umycia.
617
00:38:44,863 --> 00:38:48,223
- Wymieńmy się numerami.
- Do ubezpieczenia czy na kurs jazdy?
618
00:38:48,423 --> 00:38:52,813
Boli mnie szyja. Muszę wiedzieć,
komu wysłać rachunki za leczenie.
619
00:38:53,013 --> 00:38:54,033
Jasne.
620
00:38:59,543 --> 00:39:01,083
Nadal boli?
621
00:39:02,043 --> 00:39:04,033
Dostałam prosto w rogówkę.
622
00:39:04,233 --> 00:39:06,283
Wysłałam twoją kuzynkę po apteczkę.
623
00:39:06,483 --> 00:39:09,873
Nic mi nie jest.
Wszechświat dziś ze mną pogrywa.
624
00:39:10,073 --> 00:39:12,703
Co? Myślałam, że ty i Jorgito
się dogadaliście.
625
00:39:12,903 --> 00:39:14,043
No tak. To inny problem.
626
00:39:14,243 --> 00:39:15,753
Nie ma na to swetra.
627
00:39:15,953 --> 00:39:18,633
Co się stało? Chętnie pomogę.
628
00:39:18,833 --> 00:39:21,253
Mamo, dlaczego wydajesz się
tym podekscytowana?
629
00:39:21,453 --> 00:39:25,943
Wybacz. Chętnie pomogę. Co się dzieje?
630
00:39:26,863 --> 00:39:31,743
Mam mętlik w głowie. Kocham Nicka
i wszystko z nim jest jak trzeba,
631
00:39:32,363 --> 00:39:35,893
ale gdy próbuję się tym cieszyć,
wszechświat rzuca mi na drogę
632
00:39:36,093 --> 00:39:40,373
Santiago i tak mną wstrząsa,
jakby sam los mnie sprawdzał.
633
00:39:40,873 --> 00:39:46,493
O wiele łatwiej jest obwiniać wszechświat,
niż ponosić konsekwencje za swoje decyzje.
634
00:39:46,693 --> 00:39:50,243
Więc to nie był znak,
że w dniu ślubu mojego brata
635
00:39:50,443 --> 00:39:51,263
wpadam na byłego?
636
00:39:51,763 --> 00:39:56,603
Takie znaki to raczej bzdury.
637
00:39:57,103 --> 00:39:57,923
Co?
638
00:39:58,113 --> 00:40:01,253
Fajnie, jak je widzisz
i czujesz się usprawiedliwiona,
639
00:40:01,453 --> 00:40:04,923
możesz udawać, że jesteś w bajce,
i przez sekundę robi się pięknie.
640
00:40:05,123 --> 00:40:07,903
Ale wiesz, co jest lepsze od magii?
641
00:40:09,073 --> 00:40:10,013
Rzeczywistość.
642
00:40:10,213 --> 00:40:15,033
Mogę codziennie myć zęby
obok mężczyzny, którego kocham,
643
00:40:15,743 --> 00:40:18,663
i to jest lepsze
niż jakakolwiek bajka, przyrzekam.
644
00:40:20,253 --> 00:40:23,503
- Skąd wiedziałaś, że papi to ten jedyny?
- To proste.
645
00:40:24,503 --> 00:40:25,533
Sama zdecydowałam.
646
00:40:25,733 --> 00:40:29,863
Ze wszystkich mężczyzn na Ziemi
zdecydowałam się pokochać twojego tatę,
647
00:40:30,063 --> 00:40:32,413
a on postanowił odwzajemnić tę miłość.
648
00:40:32,613 --> 00:40:36,553
I każdego dnia ponawiamy ten wybór.
649
00:40:37,893 --> 00:40:42,023
Ciągle szukasz potwierdzenia na zewnątrz,
ale to zadanie wewnątrz ciebie.
650
00:40:42,393 --> 00:40:43,963
Spotkanie z Santiago oznacza,
651
00:40:44,163 --> 00:40:47,363
że oboje byliście w tym samym miejscu
w tym samym czasie.
652
00:40:47,813 --> 00:40:49,773
Ty tu rządzisz, kochanie.
653
00:40:50,153 --> 00:40:54,913
Bądź szefową
i zapytaj samą siebie, czego chcesz.
654
00:41:06,293 --> 00:41:09,093
Dziękuję, mami. Kocham cię.
655
00:41:09,713 --> 00:41:11,093
Ja ciebie też!
656
00:41:19,933 --> 00:41:24,503
To wszystko, co mieli.
Przyniosłam maść i okład z lodu.
657
00:41:24,703 --> 00:41:28,313
Pomyślałam też, że ta przepaska na oko
pasuje ci do sukienki.
658
00:41:29,363 --> 00:41:30,423
Wybacz, że tak długo.
659
00:41:30,623 --> 00:41:32,893
- Miałam małą stłuczkę.
- Nic ci nie jest?
660
00:41:33,083 --> 00:41:35,803
Skąd. Uderzyłam w seksownego faceta,
mam jego numer.
661
00:41:36,003 --> 00:41:39,313
Dopiero wróciłaś do miasta
i już masz numer jakiegoś faceta?
662
00:41:39,513 --> 00:41:40,563
Moja prima!
663
00:41:40,763 --> 00:41:42,163
- Dalej.
- Chodźmy.
664
00:41:50,883 --> 00:41:53,493
Widziałem cię z Lily. Poważna rozmowa?
665
00:41:53,693 --> 00:41:57,933
Kochanie, o mój Boże!
Potrzebują nas bardziej niż kiedykolwiek!
666
00:41:58,803 --> 00:42:01,933
Jak będą mieli dzieci,
będzie niezły bajzel!
667
00:43:10,083 --> 00:43:10,963
NOWOŻEŃCY
668
00:43:11,883 --> 00:43:15,283
Un momento! Muszę coś zrobić,
zanim odjedziecie.
669
00:43:15,483 --> 00:43:18,013
Oczywiście. Doña Marta. O co chodzi?
670
00:43:19,923 --> 00:43:24,913
Już. Jesteście teraz bezpieczni.
Udanego miesiąca miodowego!
671
00:43:25,113 --> 00:43:26,433
- Dziękuję!
- Nie ma za co.
672
00:43:27,523 --> 00:43:29,483
Wreszcie mogę się zrelaksować.
673
00:43:33,613 --> 00:43:35,773
- Możesz mi pomóc, Nick?
- Oczywiście.
674
00:43:39,863 --> 00:43:41,533
Było tak, jak sobie wymarzyłeś?
675
00:43:42,033 --> 00:43:43,163
Nawet lepiej.
676
00:43:43,573 --> 00:43:44,353
Daj mi to.
677
00:43:44,553 --> 00:43:46,643
- Kocham was!
- Kocham cię, Lil.
678
00:43:46,843 --> 00:43:48,943
- Bawcie się dobrze!
- Pa!
679
00:43:49,143 --> 00:43:50,413
Pa!
680
00:43:54,673 --> 00:43:57,283
Widzisz, Marto?
Mówiłem ci, że nie ma klątwy!
681
00:43:57,483 --> 00:44:01,283
Luis, nie było klątwy,
bo trzymałam ją na dystans!
682
00:44:01,483 --> 00:44:03,303
Nie ma za co, familia!
683
00:44:04,893 --> 00:44:06,723
Niech mi ktoś poleje!
684
00:44:07,643 --> 00:44:08,603
Pa, chłopaki!
685
00:44:10,103 --> 00:44:12,063
Kochamy was! Pa!
686
00:44:14,273 --> 00:44:16,063
Gladys, co robisz?
687
00:44:16,443 --> 00:44:19,113
Co ze mnie za tia,
jeśli nie kradnę kwiatów?
688
00:44:19,323 --> 00:44:20,303
Szybko znikają!
689
00:44:20,503 --> 00:44:22,113
Dobranoc wszystkim.
690
00:44:24,993 --> 00:44:28,283
- Dobranoc, kochani.
- Dobranoc.
691
00:44:32,003 --> 00:44:34,293
- Dziękuję.
- Do zobaczenia.
692
00:44:41,803 --> 00:44:42,763
W porządku?
693
00:44:43,633 --> 00:44:44,553
Tak.
694
00:44:45,263 --> 00:44:46,513
Jesteś gotowa?
695
00:44:47,103 --> 00:44:47,933
Gotowa...
696
00:44:48,643 --> 00:44:50,503
by zacząć szukać z tobą domów.
697
00:44:50,703 --> 00:44:55,103
- Jesteś pewna?
- Jak nigdy w życiu.
698
00:44:55,483 --> 00:44:57,733
- I wiesz co?
- Co?
699
00:44:58,023 --> 00:44:59,153
Nick,
700
00:45:00,573 --> 00:45:02,693
- myślę...
- Że jestem twoim przyjacielem?
701
00:45:04,993 --> 00:45:05,913
Tak.
702
00:45:06,913 --> 00:45:08,453
I chcę być twoją żoną.
703
00:45:15,003 --> 00:45:19,903
- Nie miałem na myśli teraz. Po prostu...
- Dzięki Bogu, bo nie mam pierścionka.
704
00:45:20,103 --> 00:45:22,963
- Musisz poznać moich rodziców.
- Racja. Po prostu...
705
00:47:34,183 --> 00:47:36,123
Napisy: Anna Kurzajczyk
706
00:47:36,323 --> 00:47:38,273
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Maciej Kowalski