1
00:00:12,095 --> 00:00:13,847
Na co czekasz?
2
00:00:19,228 --> 00:00:20,270
Wypróbuj ją.
3
00:00:25,400 --> 00:00:27,444
MORPHO
ODKRYJ SWÓJ ŻYCIOWY POTENCJAŁ
4
00:00:31,907 --> 00:00:33,742
ODKRYJ
5
00:00:33,742 --> 00:00:35,285
SWÓJ
6
00:00:35,285 --> 00:00:36,537
ŻYCIOWY
7
00:00:36,537 --> 00:00:37,996
POTENCJAŁ
8
00:00:39,581 --> 00:00:40,999
TWÓJ ŻYCIOWY POTENCJAŁ
9
00:00:49,216 --> 00:00:51,009
Niech nam żyje...
10
00:00:51,009 --> 00:00:54,054
Chwilunia, czyje to...
11
00:00:54,054 --> 00:00:57,057
- ...Dusty
- ...tata
12
00:00:57,057 --> 00:01:03,522
Niech nam żyje sto lat
13
00:01:05,232 --> 00:01:06,859
Ma się te płuca.
14
00:01:07,609 --> 00:01:08,819
Czego sobie życzyłeś?
15
00:01:08,819 --> 00:01:10,070
Zapomniałem o tym.
16
00:01:10,070 --> 00:01:11,488
Serio?
17
00:01:11,488 --> 00:01:13,949
Z taką rodziną niczego mi nie brakuje.
18
00:01:14,741 --> 00:01:15,951
Co za bzdety.
19
00:01:15,951 --> 00:01:17,911
Mam oddać te 40 prezentów?
20
00:01:18,495 --> 00:01:20,706
Dostanę 40 prezentów? Dawaj je!
21
00:01:20,706 --> 00:01:22,457
Przyspieszmy trochę.
22
00:01:23,917 --> 00:01:26,211
Mieszanka studencka.
23
00:01:26,211 --> 00:01:27,254
Nowa czołówka!
24
00:01:27,254 --> 00:01:28,547
Baterie.
25
00:01:29,214 --> 00:01:30,299
Tak lepiej.
26
00:01:31,842 --> 00:01:34,052
Co tam masz? Co jesz?
27
00:01:34,052 --> 00:01:35,095
MAM 40 LAT: ZASTRZELCIE MNIE
28
00:01:36,471 --> 00:01:38,640
Zabawna i jednocześnie dołująca.
29
00:01:38,640 --> 00:01:40,142
Jestem z niej dumna.
30
00:01:40,142 --> 00:01:41,518
Cztery dolary...
31
00:01:42,311 --> 00:01:44,104
- zszyte razem.
- Kocham cię.
32
00:01:45,772 --> 00:01:47,858
Hulajnoga! Ja cię sunę!
33
00:01:47,858 --> 00:01:51,612
Idealny prezent dla dorosłego faceta.
34
00:01:51,612 --> 00:01:53,780
W zestawie z maskującym kaskiem,
35
00:01:53,780 --> 00:01:56,241
czyli jesteś już prawie wojskowym.
36
00:01:56,241 --> 00:01:58,493
- Tak jakby.
- Dobra, leć do szkoły.
37
00:01:58,493 --> 00:01:59,661
Dzięki.
38
00:01:59,661 --> 00:02:01,246
- Dziękuję.
- Sto lat.
39
00:02:01,997 --> 00:02:03,248
Dzięki, Tri.
40
00:02:03,874 --> 00:02:06,502
- No nie, jesteś niesamowita.
- Słodziak.
41
00:02:06,502 --> 00:02:08,711
Ale będziesz śmigał.
Nie mogę się doczekać.
42
00:02:08,711 --> 00:02:10,839
Usiądę z nią, oswoję się.
43
00:02:14,718 --> 00:02:17,387
A to niespodzianka.
44
00:02:19,431 --> 00:02:21,016
- To zbyt wiele.
- Dobra.
45
00:02:21,850 --> 00:02:23,185
Gotowy?
46
00:02:26,605 --> 00:02:29,316
Rany. No proszę.
47
00:02:29,983 --> 00:02:32,986
To...
48
00:02:32,986 --> 00:02:33,987
Theremin.
49
00:02:33,987 --> 00:02:35,113
- Theremin.
- Tak.
50
00:02:35,113 --> 00:02:38,367
Starodawny instrument
wykorzystujący fale elektromagnetyczne.
51
00:02:38,367 --> 00:02:39,952
Nie trzeba go dotykać.
52
00:02:41,161 --> 00:02:42,621
- Prosiłem o to?
- Nie.
53
00:02:43,830 --> 00:02:46,542
Pomyślałam, że ci się spodoba.
Masz zmysł muzyczny.
54
00:02:46,542 --> 00:02:47,793
Ciągle pogwizdujesz.
55
00:02:48,293 --> 00:02:49,670
Zaskoczyłam cię?
56
00:02:49,670 --> 00:02:51,380
Przeszłaś samą siebie.
57
00:02:51,380 --> 00:02:53,715
A wiesz, że to nie wszystko?
58
00:02:54,466 --> 00:02:56,009
To nie byłyby twoje urodziny,
59
00:02:56,510 --> 00:02:59,429
gdybym nie przygotowała
wieczornej niespodzianki.
60
00:02:59,429 --> 00:03:01,306
O niebiosa.
61
00:03:01,306 --> 00:03:03,767
Cassandro Hubbard,
do weekendu jeszcze daleko.
62
00:03:04,351 --> 00:03:05,435
Wiem.
63
00:03:49,897 --> 00:03:51,481
Cholera.
64
00:03:53,400 --> 00:03:54,776
SKLEP WIELOBRANŻOWY JOHNSONA
65
00:04:00,866 --> 00:04:02,701
Hej! Dzieńdoberek, Izzy.
66
00:04:02,701 --> 00:04:05,495
Raczej: „Dzień dobry,
burmistrzynio Fontaine”.
67
00:04:05,495 --> 00:04:07,706
Nie inaczej. Dzięki za sprostowanie.
68
00:04:08,540 --> 00:04:11,001
Dusty! Widzę, że masz nową brykę.
69
00:04:11,585 --> 00:04:13,378
Cudowna maszyna.
70
00:04:13,378 --> 00:04:15,047
Na paliwo rakietowe.
71
00:04:15,047 --> 00:04:17,089
Dwa mleka, jeden cukier.
72
00:04:17,089 --> 00:04:18,800
Na koszt firmy, jubilacie.
73
00:04:19,384 --> 00:04:20,552
Wydało się.
74
00:04:21,178 --> 00:04:22,221
Kończę 21 lat.
75
00:04:49,289 --> 00:04:50,832
Zauważyłeś moją nową zabawkę.
76
00:04:51,834 --> 00:04:54,211
Wierz lub nie, ale w cenie jednej kawy
77
00:04:54,211 --> 00:04:57,089
odkryje twój życiowy potencjał.
78
00:04:58,173 --> 00:05:01,134
Co ty nie powiesz? Skąd ją masz?
79
00:05:01,134 --> 00:05:02,261
Cholera wie.
80
00:05:02,261 --> 00:05:05,138
Jacob był na zmianie,
kiedy dotarła tu w piątek.
81
00:05:05,138 --> 00:05:07,933
Sporo ludzi skorzystało z niej w weekend,
82
00:05:07,933 --> 00:05:12,938
interes się kręci, więc nie zadaję pytań.
83
00:05:14,898 --> 00:05:18,360
I jak tam, panie Malik?
Najlepiej wydane dwa dolce w życiu?
84
00:05:44,386 --> 00:05:47,472
NAGRODA NA DZIEŃ DOBRY
85
00:05:47,472 --> 00:05:49,433
Jimbo!
86
00:05:50,225 --> 00:05:54,104
Dzień dobry, Larry. Dzień dobry, Lisa!
87
00:05:56,732 --> 00:05:57,733
LICEUM W DEERFIELD
88
00:05:57,733 --> 00:06:00,527
Hej, Jamie! Siema, Jamie C!
89
00:06:00,527 --> 00:06:03,780
Cześć, Jasmine.
Nowa fryzura, podoba mi się.
90
00:06:07,201 --> 00:06:08,327
Cześć.
91
00:06:09,828 --> 00:06:11,121
Cześć, jak leci?
92
00:06:12,122 --> 00:06:13,123
Hejka.
93
00:06:14,958 --> 00:06:18,504
- Niezła hulajnoga, jubilacie!
- Dzięki. Dam ci się karnąć!
94
00:06:18,504 --> 00:06:20,589
- Trzymam za słowo.
- Może.
95
00:06:22,132 --> 00:06:24,760
- Hej, co słychać?
- Panie Hubbard, niech pan patrzy.
96
00:06:24,760 --> 00:06:28,889
{\an8}Proszę zgadnąć, kto zostanie
następnym wielkim „meteorologiem”?
97
00:06:29,765 --> 00:06:31,391
{\an8}Ktoś tu był w sklepie Johnsona.
98
00:06:31,391 --> 00:06:33,268
Axel, to twój życiowy potencjał?
99
00:06:33,268 --> 00:06:35,938
Tak jest. MORPHO stwierdziła,
100
00:06:35,938 --> 00:06:38,649
że pewnego dnia będę budował rakiety.
101
00:06:38,649 --> 00:06:41,151
Nie jesteś nawet blisko.
102
00:06:41,151 --> 00:06:43,487
Pewnie spreparował wynik.
103
00:06:43,487 --> 00:06:44,821
Co? Nie!
104
00:06:44,821 --> 00:06:46,698
Na co komu głupia maszyna?
105
00:06:46,698 --> 00:06:49,493
Savannah udowodniła,
że ma zadatki na prokuratorkę.
106
00:06:49,493 --> 00:06:53,330
Nie. Jacob! Jacob tam był. Widział mnie.
107
00:06:53,330 --> 00:06:56,708
Jake, no weź. Powiedz im.
108
00:06:59,920 --> 00:07:01,338
To jakieś pierdololo.
109
00:07:01,839 --> 00:07:02,840
Dobrze.
110
00:07:03,924 --> 00:07:07,386
Uważajmy na język i otwórzmy podręczniki.
111
00:07:08,178 --> 00:07:10,722
Byliśmy przy żonach Henryka VIII.
112
00:07:12,182 --> 00:07:14,893
Skończmy z nimi szybciej niż on sam.
113
00:07:16,186 --> 00:07:18,397
Chociaż jemu to długo nie zajęło.
114
00:07:18,397 --> 00:07:22,025
U GIORGIA
DOŚWIADCZ PRAWDZIWYCH WŁOCH
115
00:07:26,113 --> 00:07:27,114
Podoba mi się.
116
00:07:27,114 --> 00:07:29,992
Jeśli chcesz wiedzieć,
czy jutro będzie padać,
117
00:07:29,992 --> 00:07:33,036
wystarczy zadzwonić
do największego nieuka, Axela.
118
00:07:33,036 --> 00:07:34,580
Może zadzwonię.
119
00:07:35,163 --> 00:07:36,164
Kto wie?
120
00:07:36,164 --> 00:07:39,334
Może to zmotywuje Axela do...
121
00:07:39,334 --> 00:07:41,295
Czego? Zostania meteorologiem?
122
00:07:41,295 --> 00:07:44,256
Albo uwierzenia w siebie.
123
00:07:44,256 --> 00:07:46,758
Nat wyszła „opowiadaczka”.
124
00:07:46,758 --> 00:07:49,595
Ponoć poczuła,
jakby ktoś sięgnął w głąb jej duszy
125
00:07:50,095 --> 00:07:53,015
i wypowiedział na głos skrywane marzenie.
126
00:07:53,015 --> 00:07:56,852
Marzenie nie jest skryte,
jeśli nieustannie o nim gadasz.
127
00:07:57,728 --> 00:07:59,104
Plotkara z niej i tyle.
128
00:07:59,104 --> 00:08:02,399
No dobrze,
ale skąd maszyna o tym wiedziała?
129
00:08:02,399 --> 00:08:03,734
To jakiś przekręt.
130
00:08:03,734 --> 00:08:06,528
Chwalą się tylko ci,
którym wyszło coś dobrego.
131
00:08:07,112 --> 00:08:11,825
Nikt się nie przyzna do „trzeciego
najlepszego śmieciarza w mieście”.
132
00:08:13,118 --> 00:08:14,703
Czyli to ci wyszło?
133
00:08:14,703 --> 00:08:16,079
A ty?
134
00:08:16,079 --> 00:08:18,081
Jaki byłby twój życiowy potencjał?
135
00:08:19,249 --> 00:08:22,544
Miłego świętowania
To twój wyjątkowy dzień
136
00:08:22,544 --> 00:08:26,757
Cieszymy się, że wpadłeś
I z bliskimi spotkałeś się
137
00:08:26,757 --> 00:08:33,722
U Giorgia we włoskiej restauracji
I centrum sportowym
138
00:08:34,597 --> 00:08:38,059
Zawsze będziesz w najlepszym nastroju
139
00:08:38,059 --> 00:08:43,857
Tutaj nie brakuje zabawy
Jedzenia i napojów
140
00:08:45,901 --> 00:08:47,736
Jakie to miłe.
141
00:08:47,736 --> 00:08:50,531
Ale chyba nie wszyscy śpiewali.
142
00:08:50,531 --> 00:08:53,200
Masz rację. Zdaje się, że ta sekcja tutaj
143
00:08:53,200 --> 00:08:55,953
- unika kontaktu wzrokowego.
- Stoi jak trusia.
144
00:08:55,953 --> 00:08:57,204
Musieliście tu przyjść?
145
00:08:57,204 --> 00:08:58,747
Tu nie brakuje zabawy,
146
00:08:58,747 --> 00:09:00,916
jedzenia i napojów.
147
00:09:03,377 --> 00:09:05,212
Dobra, wracajcie do pracy.
148
00:09:05,796 --> 00:09:07,756
Nie wie, że jesteśmy jej rodzicami.
149
00:09:07,756 --> 00:09:10,801
Nie rozpoznałaś nas?
To twoja mama i twój tata.
150
00:09:10,801 --> 00:09:12,177
Mieszkamy razem!
151
00:09:12,177 --> 00:09:15,222
- Zrobiliśmy cię!
- Właśnie! Trina!
152
00:09:15,222 --> 00:09:16,306
Kochamy cię!
153
00:09:16,306 --> 00:09:18,892
Hej, co mogę powiedzieć?
154
00:09:18,892 --> 00:09:20,686
Ciężko o dobrych pracowników.
155
00:09:20,686 --> 00:09:22,521
Musi mieć coś w genach
156
00:09:22,521 --> 00:09:26,650
i to na pewno nie po Cass,
więc patrzę na ciebie!
157
00:09:26,650 --> 00:09:28,443
Dobra, Giorgio.
158
00:09:28,443 --> 00:09:30,153
Tak sobie tylko żartuję.
159
00:09:30,153 --> 00:09:32,698
Bawimy się. Tylko się bawimy.
160
00:09:33,198 --> 00:09:35,033
Młoda ma potencjał.
161
00:09:35,033 --> 00:09:38,120
A właśnie,
obczailiście już tę maszynę MORPHO?
162
00:09:38,120 --> 00:09:40,664
- Jezu.
- Właśnie o niej rozmawialiśmy.
163
00:09:40,664 --> 00:09:42,291
Wiecie, co mi wyszło?
164
00:09:42,291 --> 00:09:43,375
„Supergwiazdor”.
165
00:09:44,877 --> 00:09:46,420
Ryje banię, co nie?
166
00:09:46,420 --> 00:09:48,505
Normalnie miałem ciary.
167
00:09:48,505 --> 00:09:50,340
- Ciary na całego.
- Niepokojące.
168
00:09:50,340 --> 00:09:51,717
Może nie pamiętacie,
169
00:09:51,717 --> 00:09:55,637
ale byłem pierwszym włosko-amerykańskim
bramkarzem w historii New York Rangers.
170
00:09:55,637 --> 00:09:56,805
I najmłodszym.
171
00:09:56,805 --> 00:09:59,349
- Jak mogliśmy zapomnieć?
- Jest na karcie.
172
00:09:59,349 --> 00:10:00,726
Kipiałem potencjałem...
173
00:10:00,726 --> 00:10:02,686
HISTORIA GIORGIA
REKORDOWE ODSZKODOWANIE!
174
00:10:02,686 --> 00:10:04,980
...ale trwale uszkodziłem sobie rękę,
175
00:10:04,980 --> 00:10:08,817
- wyciskając 210 kg w martwym ciągu.
- Znamy tę historię.
176
00:10:08,817 --> 00:10:11,528
- A w żywym?
- Ale gdyby nie to,
177
00:10:11,528 --> 00:10:13,447
nie miałbym tej knajpy,
178
00:10:13,447 --> 00:10:15,991
o której też zawsze marzyłem.
179
00:10:15,991 --> 00:10:19,203
Czyli ta upiorna maszyna może poświadczyć,
180
00:10:19,203 --> 00:10:22,331
że „Supergwiazdor”
ma wiele definicji, Duży D.
181
00:10:23,457 --> 00:10:24,708
Dusty nie chce spróbować.
182
00:10:24,708 --> 00:10:25,834
Poważnie?
183
00:10:26,418 --> 00:10:28,212
Czemu nie, stary?
184
00:10:28,212 --> 00:10:30,297
Nie masz zawodu, o którym marzyłeś?
185
00:10:30,297 --> 00:10:32,966
Ukrytych ambicji albo talentów?
186
00:10:32,966 --> 00:10:35,219
Dusty świetnie gwiżdże.
187
00:10:35,802 --> 00:10:38,263
Poza innymi ukrytymi talentami.
188
00:10:38,263 --> 00:10:40,766
Dobrze gwiżdże. Rany.
189
00:10:40,766 --> 00:10:43,894
Cass to szczęściara.
190
00:10:43,894 --> 00:10:49,483
A ty, przyjacielu, jesteś szczęściarzem.
Powtarzam ci to od liceum.
191
00:10:49,483 --> 00:10:51,151
Chajtnąć się z tą tutaj?
192
00:10:52,277 --> 00:10:55,948
Może to jest twój życiowy potencjał:
„największy szczęściarz świata”.
193
00:10:56,573 --> 00:10:58,408
Co ty na to?
194
00:10:58,408 --> 00:11:00,369
Mam wszystko, czego pragnąłem.
195
00:11:00,369 --> 00:11:02,079
Może pragnąłeś zbyt mało.
196
00:11:08,794 --> 00:11:10,337
Miłego wieczoru.
197
00:11:10,337 --> 00:11:13,715
Pograjcie w jakieś gry, dobra?
198
00:11:13,715 --> 00:11:16,385
- Dajesz, misiu.
- Tak, za każdym razem.
199
00:11:20,180 --> 00:11:21,265
Szlag! Uwaga.
200
00:11:22,015 --> 00:11:24,768
- Zmień technikę. Gorąco ci?
- Krępuje mnie.
201
00:11:24,768 --> 00:11:27,479
- Ogranicza mi ruchy.
- Ściągnij ją.
202
00:11:29,523 --> 00:11:30,357
Żyjesz?
203
00:11:30,357 --> 00:11:32,734
- Nic mi nie jest.
- Zero punktów.
204
00:11:44,538 --> 00:11:46,623
- To wszystko?
- Tak.
205
00:11:46,623 --> 00:11:49,668
Coś jest nie tak z waszymi maszynami.
206
00:11:49,668 --> 00:11:51,795
- Są zepsute.
- Bez dwóch zdań.
207
00:11:51,795 --> 00:11:54,131
Gratulacje. Wygrałeś ołówek.
208
00:11:54,131 --> 00:11:55,966
Dziękuję.
209
00:11:55,966 --> 00:11:57,551
Czuję się wyjątkowy.
210
00:12:07,186 --> 00:12:08,937
Może mam więcej ukrytych talentów.
211
00:12:09,521 --> 00:12:10,647
Myślałaś o tym?
212
00:12:10,647 --> 00:12:12,900
Parę razy mi się zdarzyło.
213
00:12:14,276 --> 00:12:15,277
A ja?
214
00:12:15,277 --> 00:12:18,614
Ty? Byłaś niesamowita.
215
00:12:19,948 --> 00:12:24,870
- Nigdy nie miałeś lepszej?
- Jesteś jedyną, którą miałem, więc tak.
216
00:12:32,044 --> 00:12:33,295
Dusty?
217
00:12:34,671 --> 00:12:36,381
Masz siły na powtórkę?
218
00:12:39,218 --> 00:12:40,260
Co mówiłaś?
219
00:12:43,430 --> 00:12:45,098
Masz siły na powtórkę?
220
00:12:46,183 --> 00:12:47,267
No pewnie.
221
00:12:47,851 --> 00:12:49,520
- Tak?
- Tak.
222
00:12:49,520 --> 00:12:53,357
Chodzi ci... Tak jak wcześniej, ale znowu?
223
00:12:54,024 --> 00:12:55,025
Tak.
224
00:12:56,527 --> 00:12:58,445
To coś nowego.
225
00:12:58,445 --> 00:12:59,738
Ale że teraz?
226
00:13:00,364 --> 00:13:02,574
- Jeśli dasz radę.
- Pewnie, że dam.
227
00:13:02,574 --> 00:13:04,576
Dla ciebie wszystko.
228
00:13:04,576 --> 00:13:07,246
Okej, pomogę ci.
229
00:13:07,871 --> 00:13:09,790
Rozluźnij się.
230
00:13:19,508 --> 00:13:22,135
Wiesz co, jednak teraz nie dam rady.
231
00:13:23,512 --> 00:13:24,972
Przepraszam, ale...
232
00:13:24,972 --> 00:13:27,307
- Wypiłem drugą piña coladę.
- Nie szkodzi.
233
00:13:27,307 --> 00:13:29,935
Część mnie myślała,
że to drink przed snem.
234
00:13:29,935 --> 00:13:31,854
Już dobrze. Tylko żartowałam.
235
00:13:33,981 --> 00:13:35,315
Dopiero co się kochaliśmy.
236
00:13:39,611 --> 00:13:40,654
Cass?
237
00:13:41,697 --> 00:13:42,990
Umiesz gwizdać?
238
00:13:45,075 --> 00:13:46,743
No tak.
239
00:14:14,479 --> 00:14:15,480
Co, do chuja?
240
00:14:20,569 --> 00:14:23,363
WYSZUKAJ
NIEBIESKIE KROPKI NA DUPIE POWODY
241
00:14:25,532 --> 00:14:26,658
Do kogo piszesz?
242
00:14:27,326 --> 00:14:28,452
Do nikogo.
243
00:14:28,452 --> 00:14:30,454
Czekam tylko na śniadanie.
244
00:14:33,040 --> 00:14:34,750
Sorki, nie ma pankejków.
245
00:14:34,750 --> 00:14:36,293
Świętowanie się skończyło.
246
00:14:48,430 --> 00:14:51,558
Nie dołączam przecież do gangu.
247
00:14:51,558 --> 00:14:53,435
Ale coś ojcu powiem.
248
00:14:53,435 --> 00:14:56,522
Od małego marzyłam o jeżdżeniu motocyklem.
249
00:14:56,522 --> 00:14:58,190
W najgorszym razie
250
00:14:58,190 --> 00:15:03,111
ta maszyna daje mi znać,
że może nie byłam taką wariatką.
251
00:15:03,612 --> 00:15:04,905
A może jestem!
252
00:15:05,572 --> 00:15:08,158
Wydałam cały fundusz emerytalny
na nowego Harleya.
253
00:15:10,035 --> 00:15:12,162
Spójrz na ojca Reubena.
254
00:15:12,162 --> 00:15:15,040
Myśli sobie: „Dyrektorce Pat odjebało!”.
255
00:15:16,375 --> 00:15:17,876
To sobie ojciec myśli?
256
00:15:17,876 --> 00:15:19,837
Myślę, że to normalne,
257
00:15:19,837 --> 00:15:23,006
że chcemy wierzyć w coś,
co jest zbyt piękne, by było prawdziwe.
258
00:15:23,006 --> 00:15:27,636
Tak jak wtedy, gdy Dawn Caswell
dostrzegła twarz Boga w hortensjach.
259
00:15:27,636 --> 00:15:30,013
Ale, tak jak powiedziałem Dawn,
260
00:15:30,764 --> 00:15:32,391
co chciałaś zobaczyć?
261
00:15:46,655 --> 00:15:47,656
Spokojnie.
262
00:15:47,656 --> 00:15:50,409
Byłem trzeci najlepszy
w zbieraniu piłki spod kosza.
263
00:16:06,300 --> 00:16:08,635
Tłum gapiów gromadzi się,
264
00:16:08,635 --> 00:16:13,265
by obejrzeć Queen Mary,
nazwaną tak na życzenie Jerzego V
265
00:16:13,265 --> 00:16:16,310
po najwybitniejszej królowej...
266
00:16:16,894 --> 00:16:18,312
W opactwie westminsterskim
267
00:16:18,312 --> 00:16:21,607
jeszcze większy tłum
jest świadkiem koronacji
268
00:16:21,607 --> 00:16:25,819
Jerzego VI i jego żony Elżbiety
na króla i królową...
269
00:16:25,819 --> 00:16:28,864
KŁAMCA
270
00:16:28,864 --> 00:16:32,701
...Brytyjskiej Wspólnoty Narodów
oraz cesarza i cesarzową Indii...
271
00:16:34,578 --> 00:16:36,455
...wstąpił na tron
272
00:16:36,455 --> 00:16:40,083
po abdykacji swojego brata, Edwarda.
273
00:16:41,293 --> 00:16:43,378
Jacob! J-Pop! Poczekaj.
274
00:16:45,297 --> 00:16:48,634
- Hej.
- Pan Hubbard. Jak minęły urodziny?
275
00:16:48,634 --> 00:16:52,930
Było całkiem aldente. Aldente bibka.
276
00:16:54,264 --> 00:16:55,682
Chyba coś pokręciłem.
277
00:16:55,682 --> 00:16:59,520
W każdym razie niedługo
będziemy omawiać Henryka I,
278
00:16:59,520 --> 00:17:04,775
więc jakbyś chciał, no wiesz,
ominąć tę lekcję, to nie ma problemu.
279
00:17:05,442 --> 00:17:07,819
Będzie o przemocy między braćmi.
280
00:17:07,819 --> 00:17:11,198
Odrobinę się martwię,
że to cię może striggerować.
281
00:17:11,198 --> 00:17:15,077
Nie sądzę, bo nie zabiłem swojego brata.
282
00:17:15,077 --> 00:17:17,037
No i on nie był królem.
283
00:17:17,954 --> 00:17:19,790
Słuszne uwagi. Bardzo trafne.
284
00:17:19,790 --> 00:17:21,625
Chciałem jeszcze powiedzieć,
285
00:17:21,625 --> 00:17:24,377
że chociaż nie mówi się o tym,
co spotkało Koltona,
286
00:17:24,377 --> 00:17:26,505
to nie znaczy, że o tym zapomniano.
287
00:17:26,505 --> 00:17:27,881
Ufam, że to wiesz.
288
00:17:27,881 --> 00:17:29,716
Nie wyobrażam sobie, co przeżywasz,
289
00:17:29,716 --> 00:17:33,470
próbując ogarnąć tę sprawę,
powrót do szkoły
290
00:17:33,470 --> 00:17:36,515
i jeszcze pracę u Johnsona.
291
00:17:39,726 --> 00:17:43,605
Musiało być dziwnie,
kiedy pracowałeś na swojej zmianie
292
00:17:43,605 --> 00:17:45,941
i pojawiła się ta przeklęta maszyna.
293
00:17:45,941 --> 00:17:49,027
- Nie chcę gadać o MORPHO.
- Ja też nie.
294
00:17:49,027 --> 00:17:52,197
Wszyscy pytają: „Skąd ona się wzięła?”.
295
00:17:52,698 --> 00:17:53,740
„A kogo to obchodzi?”
296
00:17:53,740 --> 00:17:55,617
Mnie nie. Mam to w nosie.
297
00:17:55,617 --> 00:17:56,994
W obu dziurkach.
298
00:17:57,995 --> 00:17:59,788
Ale że Johnsonowi też to wisi?
299
00:17:59,788 --> 00:18:01,665
Dziwi mnie to, mówiąc szczerze.
300
00:18:01,665 --> 00:18:04,793
Gdyby w sklepie pojawiło się
pięć automatów do pinballa,
301
00:18:05,711 --> 00:18:08,088
- toby mu nie wisiało.
- Nie wiem.
302
00:18:08,589 --> 00:18:10,424
Zdaje się, że nikt nie wie.
303
00:18:11,758 --> 00:18:14,928
- Powinienem wracać do klasy.
- Jasne, ja też.
304
00:18:14,928 --> 00:18:17,556
Skąd wiedziałeś, że miałem urodziny?
305
00:18:17,556 --> 00:18:18,640
Trina mówiła.
306
00:18:19,266 --> 00:18:21,518
Macie razem jakieś lekcje?
307
00:18:23,020 --> 00:18:26,690
Wypisała się z większości, więc... nie.
308
00:18:27,691 --> 00:18:29,401
No tak. Wypisała się.
309
00:18:33,739 --> 00:18:35,532
Musimy pogadać o Trinie.
310
00:18:35,532 --> 00:18:38,035
Wypisała się z większości przedmiotów.
311
00:18:38,619 --> 00:18:40,829
- Niespecjalnie, co?
- Daj spokój.
312
00:18:42,122 --> 00:18:43,415
Sporo przeszła.
313
00:18:43,415 --> 00:18:46,210
Wiem. Wiem o tym, ale...
314
00:18:46,210 --> 00:18:49,087
Nie chcę, żeby tego nadużywała czy coś.
315
00:18:49,671 --> 00:18:50,964
Nadużywała?
316
00:18:50,964 --> 00:18:54,384
To się później zemści.
Ten rok jest dla niej bardzo ważny.
317
00:18:55,969 --> 00:18:58,472
Ma nie nadużywać faktu,
że zginął jej chłopak?
318
00:18:58,472 --> 00:19:00,057
Myślisz, że to robi?
319
00:19:00,057 --> 00:19:02,518
Nie. Nie wiem, co ona robi.
320
00:19:03,101 --> 00:19:04,937
Kiedyś o wszystkim nam mówiła.
321
00:19:04,937 --> 00:19:06,980
A teraz o niczym nie mam pojęcia.
322
00:19:09,483 --> 00:19:10,484
I co w tym złego?
323
00:19:11,318 --> 00:19:14,947
Może nie musisz wiedzieć
wszystkiego o wszystkich.
324
00:19:15,697 --> 00:19:19,326
Może ludzie chcą zachować
pewne rzeczy tylko dla siebie.
325
00:19:21,328 --> 00:19:23,539
Dziwne i dołujące słowa. Wszystko gra?
326
00:19:24,248 --> 00:19:25,290
Tak.
327
00:19:26,542 --> 00:19:27,709
Jesteś jakaś niewyraźna.
328
00:19:27,709 --> 00:19:30,671
- Niewyraźna?
- Nie że niewyraźna, tylko...
329
00:19:30,671 --> 00:19:34,007
- Co to znaczy?
- Nie niewyraźna, tylko nie wyraźna.
330
00:19:37,469 --> 00:19:39,304
- Chodzi o tę maszynę?
- Nie.
331
00:19:40,430 --> 00:19:41,431
Użyłaś jej?
332
00:19:42,391 --> 00:19:43,433
Nie.
333
00:19:44,101 --> 00:19:46,603
- Jesteś nieszczęśliwa?
- Jak mam to rozumieć?
334
00:19:48,730 --> 00:19:51,066
Czy to życie nie daje ci szczęścia?
335
00:19:57,614 --> 00:20:00,325
Mógłbyś zabrać swoje rzeczy?
336
00:20:00,325 --> 00:20:03,620
Muszę zrobić miejsce dla prasy termicznej.
337
00:21:14,441 --> 00:21:17,861
Nauka historii jest nauką o zmianie.
338
00:21:20,239 --> 00:21:25,953
Badamy nie tylko przeszłe wydarzenia,
ale również ich czas, miejsce i przyczyny.
339
00:21:27,371 --> 00:21:30,249
Zamki są budowane, bitwy są staczane...
340
00:21:31,375 --> 00:21:33,418
rządy i prawa obalane.
341
00:21:33,418 --> 00:21:35,379
Ale nic nie dzieje się z dnia na dzień.
342
00:21:40,467 --> 00:21:42,553
Napięcia tlą się i buzują.
343
00:21:43,053 --> 00:21:46,765
Konflikty przychodzą i odchodzą,
karta stopniowo się odwraca.
344
00:21:52,688 --> 00:21:55,899
I to, co mogło zdawać się
nagłą i szokującą zmianą,
345
00:21:57,651 --> 00:21:59,069
przez pryzmat historii...
346
00:22:02,656 --> 00:22:04,283
wydaje się nieuniknione.
347
00:22:09,621 --> 00:22:10,831
Jesteś spóźniony!
348
00:22:33,645 --> 00:22:34,646
Co ty robisz?
349
00:22:34,646 --> 00:22:38,025
Niech pan ją otworzy,
żebyśmy zobaczyli, jak to działa.
350
00:22:38,025 --> 00:22:41,403
Myślisz, że ja ją zbudowałem?
Telefon ledwo obsługuję.
351
00:22:41,403 --> 00:22:44,198
Nikt jej nie dotyka, zrozumiano?
352
00:22:46,408 --> 00:22:47,451
Oddać ci pieniądze?
353
00:22:51,288 --> 00:22:52,331
Proszę bardzo.
354
00:23:06,178 --> 00:23:07,346
Jak pan to zrobił?
355
00:23:08,805 --> 00:23:12,184
Nigdy nie pozbyłem się
książek o iluzji z dzieciństwa.
356
00:23:13,477 --> 00:23:15,354
A kiedy użyłem tej maszyny...
357
00:23:17,606 --> 00:23:18,440
ILUZJONISTA
358
00:23:18,440 --> 00:23:19,942
...zrozumiałem dlaczego.
359
00:23:22,110 --> 00:23:23,320
Kto następny?
360
00:23:28,283 --> 00:23:29,868
Nikt, kto zmienił historię,
361
00:23:29,868 --> 00:23:32,913
nie potrzebował do tego
małej, niebieskiej koperty.
362
00:23:32,913 --> 00:23:36,708
Wyznaczano sobie misje
i wierzono we własne możliwości.
363
00:23:36,708 --> 00:23:40,504
Przejmowano kontrolę,
ciężko i wytrwale dążąc do celów.
364
00:23:40,504 --> 00:23:41,880
Nie rzucano wszystkiego
365
00:23:41,880 --> 00:23:45,300
i nie zawierzano w pełni
przypadkowej sile zewnętrznej.
366
00:23:45,300 --> 00:23:46,760
Przepraszam.
367
00:23:46,760 --> 00:23:50,013
Nie chcę przerywać, ale o co panu chodzi?
368
00:23:50,013 --> 00:23:53,392
To trochę dziwne, że pan to sobie spisał.
369
00:23:54,852 --> 00:23:55,978
To się nazywa wykład.
370
00:23:55,978 --> 00:23:58,564
Już wam mówię, o co mi chodzi.
371
00:23:58,564 --> 00:24:00,107
Wyciągnijcie kartki.
372
00:24:00,107 --> 00:24:01,942
Możecie to zrobić?
373
00:24:01,942 --> 00:24:04,111
Zapiszcie na nich dwie rzeczy.
374
00:24:04,111 --> 00:24:08,031
Na jednej stronie napiszcie „Jestem”,
375
00:24:08,657 --> 00:24:13,954
a na drugiej „Będę”.
376
00:24:16,999 --> 00:24:19,751
Zdecydujecie o własnym potencjale.
377
00:24:21,170 --> 00:24:23,755
Kim jesteście teraz?
Kim będziecie w przyszłości?
378
00:24:25,299 --> 00:24:27,801
A pan, panie Hubbard? Kim pan będzie?
379
00:24:42,691 --> 00:24:43,901
Dusty Hubbard.
380
00:24:43,901 --> 00:24:47,070
Dawno cię tu nie było. Co podać?
381
00:24:48,447 --> 00:24:50,240
Coś mocnego.
382
00:24:50,240 --> 00:24:51,325
Nie, piwo.
383
00:24:51,909 --> 00:24:53,202
Dobrze.
384
00:24:57,039 --> 00:24:58,540
Szczęść Boże.
385
00:24:59,166 --> 00:25:00,959
Co ojciec tu robi? Spowiada?
386
00:25:05,672 --> 00:25:07,633
Na zdrowie.
387
00:25:12,471 --> 00:25:13,764
Dobre.
388
00:25:15,307 --> 00:25:16,475
Ile procent?
389
00:25:17,142 --> 00:25:18,435
Alkoholu?
390
00:25:18,435 --> 00:25:19,895
Pewnie 4,5.
391
00:25:20,521 --> 00:25:22,356
Dobre. Chmielowe.
392
00:25:23,232 --> 00:25:24,233
A nie powinno.
393
00:25:29,738 --> 00:25:30,739
Chwileczkę.
394
00:25:30,739 --> 00:25:35,911
Proszę ojca, chciałbym się
z czegoś wyspowiadać, jeśli można?
395
00:25:37,412 --> 00:25:40,123
Przepraszam.
396
00:25:40,123 --> 00:25:43,085
Pewnie nie chce ojciec gadać o robocie.
397
00:25:43,710 --> 00:25:47,965
Mam ucznia, któremu pojawiły się...
398
00:25:49,424 --> 00:25:54,847
dziwne niebieskie kropki na... odbycie?
399
00:25:56,139 --> 00:25:59,101
- Na odbycie?
- Nie znam fachowej nazwy.
400
00:26:00,269 --> 00:26:01,854
Półrzytku. Nieważne.
401
00:26:01,854 --> 00:26:05,023
Co by ojciec na to zaradził?
402
00:26:05,816 --> 00:26:10,487
Przede wszystkim poradziłbym mu,
żeby nie pokazywał odbytu nauczycielom.
403
00:26:10,487 --> 00:26:11,947
Nie pokazał mi tyłka.
404
00:26:12,865 --> 00:26:14,491
Po prostu mi to opisał.
405
00:26:15,492 --> 00:26:16,994
Nie, to nie...
406
00:26:16,994 --> 00:26:20,664
Będę z ojcem szczery.
Chodzi o mój własny tyłek.
407
00:26:23,125 --> 00:26:26,128
W takim razie zalecam wizytę u lekarza.
408
00:26:26,128 --> 00:26:28,130
Nie no, poszedłbym,
409
00:26:28,130 --> 00:26:30,716
gdyby jedyną lekarką w mieście
nie była moja matka.
410
00:26:31,341 --> 00:26:35,804
Chyba nie jestem gotowy na to,
by na nowo zapoznała się z moją gołą pupą.
411
00:26:37,472 --> 00:26:39,892
Sorki, wezmę tylko naczynia.
412
00:26:40,726 --> 00:26:41,852
Zrobię wam miejsce.
413
00:26:42,728 --> 00:26:44,396
- Dziękuję, Hana.
- Pyszne piwko.
414
00:26:45,564 --> 00:26:48,692
Wiesz, Dusty, jestem już po godzinach,
415
00:26:48,692 --> 00:26:51,069
więc jeśli to problem medyczny...
416
00:26:51,069 --> 00:26:52,654
Nie tylko medyczny.
417
00:26:53,780 --> 00:26:56,783
Chodzi o tę durną maszynę
ze sklepu Johnsona.
418
00:26:56,783 --> 00:27:00,078
Przepraszam. Nie wiem,
czemu to nie daje mi spokoju.
419
00:27:00,078 --> 00:27:02,956
Nie żebym wierzył,
że jakaś magiczna maszyna
420
00:27:02,956 --> 00:27:05,501
może ludziom powiedzieć, co mogą osiągnąć.
421
00:27:05,501 --> 00:27:09,046
Ale, no kurde,
dosłownie wszyscy się na to złapali.
422
00:27:09,046 --> 00:27:11,965
- Nie wszyscy.
- No dobra, nie wszyscy.
423
00:27:11,965 --> 00:27:14,259
Ale rozumie ojciec.
Ci, którzy skorzystali,
424
00:27:14,259 --> 00:27:18,263
z jej powodu przewracają teraz
swoje życie do góry nogami.
425
00:27:18,263 --> 00:27:19,473
Szaleństwo.
426
00:27:20,474 --> 00:27:23,268
Ja te wielkie zmiany mam już za sobą.
427
00:27:24,311 --> 00:27:27,606
Po przyjeździe z Irlandii
musiałem się trochę oswoić,
428
00:27:27,606 --> 00:27:30,859
ale teraz już jest dobrze
i chcę się po prostu tym cieszyć.
429
00:27:30,859 --> 00:27:32,653
Tak miało być. Tak miało...
430
00:27:33,737 --> 00:27:36,615
Taki miał być
następny rozdział mojego życia.
431
00:27:38,492 --> 00:27:40,869
Myślisz, że książki
mają tylko dwa rozdziały?
432
00:27:41,453 --> 00:27:45,707
Nie. Przynajmniej nie te dobre.
433
00:27:49,002 --> 00:27:50,420
A co będzie później?
434
00:27:52,089 --> 00:27:53,924
Mam 40 lat.
435
00:27:54,925 --> 00:27:57,970
Jakieś powalone rzeczy
wyskakują mi na ciele.
436
00:27:58,470 --> 00:28:00,347
W każdej chwili mogę się przekręcić.
437
00:28:00,848 --> 00:28:03,684
Nie mam specjalnych talentów,
poza gwizdaniem.
438
00:28:04,184 --> 00:28:06,228
I byłem tylko w jednym związku.
439
00:28:07,604 --> 00:28:08,605
No, ja też.
440
00:28:09,815 --> 00:28:14,027
- Z Bogiem.
- No tak.
441
00:28:15,988 --> 00:28:18,740
Wiesz, co Kierkegaard mówi o niepokoju?
442
00:28:19,867 --> 00:28:22,744
Tak. Ale chętnie posłucham
ojca interpretacji.
443
00:28:23,245 --> 00:28:26,331
Mówi, że niepokój pojawił się
przed grzechem pierworodnym.
444
00:28:27,916 --> 00:28:32,129
Kiedy Bóg powiedział Adamowi,
by nie jadł jabłka, Adam poczuł niepokój,
445
00:28:32,921 --> 00:28:36,550
bo po raz pierwszy zdał sobie sprawę,
że istnieje inna opcja.
446
00:28:36,550 --> 00:28:39,052
Zdał sobie sprawę, że ma wybór.
447
00:28:41,221 --> 00:28:42,431
A ta maszyna,
448
00:28:43,849 --> 00:28:46,059
czy jest magiczna, czy nie,
449
00:28:46,059 --> 00:28:50,564
przypomina ludziom,
że życie można przeżyć na wiele sposobów.
450
00:28:51,523 --> 00:28:53,108
A to budzi niepokój.
451
00:28:53,108 --> 00:28:57,196
Podobny do tego, który czujesz,
przechadzając się brzegiem klifu.
452
00:28:58,697 --> 00:29:01,867
Ponieważ wiesz,
że możesz zostać tu, gdzie jesteś,
453
00:29:01,867 --> 00:29:03,035
albo możesz...
454
00:29:04,536 --> 00:29:09,333
rzucić się w głęboką niewiadomą.
455
00:29:12,878 --> 00:29:16,798
I wiesz, że decyzja należy do ciebie.
456
00:29:24,848 --> 00:29:26,433
Poczciwy Kierkegaard.
457
00:30:40,215 --> 00:30:41,717
Na co czekasz?
458
00:30:47,264 --> 00:30:48,307
Wypróbuj ją.
459
00:31:21,298 --> 00:31:23,008
NUMER UBEZPIECZENIA SPOŁECZNEGO
460
00:31:31,350 --> 00:31:35,437
PROSZĘ PRZYŁOŻYĆ DŁONIE!
461
00:31:36,104 --> 00:31:38,732
MORPHO
ODKRYJ SWÓJ ŻYCIOWY POTENCJAŁ
462
00:31:57,251 --> 00:31:59,628
UJAWNIONO TWÓJ ŻYCIOWY POTENCJAŁ!
463
00:32:24,862 --> 00:32:28,031
NAUCZYCIEL/POGWIZDYWACZ
464
00:32:38,709 --> 00:32:39,751
Coś fajnego?
465
00:32:42,296 --> 00:32:43,297
Zadowolony?
466
00:32:47,092 --> 00:32:48,552
Ja pierdolę!
467
00:32:52,681 --> 00:32:53,682
Ja pierdolę.
468
00:33:04,151 --> 00:33:05,194
Dusty?
469
00:33:06,737 --> 00:33:10,866
Wszystko w porządku?
470
00:33:10,866 --> 00:33:11,992
W końcu będzie.
471
00:34:00,958 --> 00:34:02,918
NA PODSTAWIE KSIĄŻKI AUTORSTWA
M.O. WALSHA
472
00:35:16,950 --> 00:35:18,952
Napisy: Daria Okoniewska