1 00:00:12,055 --> 00:00:13,389 Dawaj, Blondyna! 2 00:00:13,473 --> 00:00:14,766 Nie ma przebacz! 3 00:00:14,849 --> 00:00:16,100 Boże! 4 00:00:27,445 --> 00:00:28,613 Spójrz, Janis. 5 00:00:34,619 --> 00:00:36,370 Wyciągnij z nas siódme poty! 6 00:00:44,754 --> 00:00:47,256 Om. Shanti. 7 00:00:48,841 --> 00:00:50,301 Musimy jej zapłacić. 8 00:00:54,847 --> 00:00:55,807 Parę drobniaków. 9 00:00:58,267 --> 00:00:59,268 Dziękuję. 10 00:01:03,773 --> 00:01:04,690 Chodźmy. 11 00:01:09,487 --> 00:01:10,947 Dali mi jałmużnę. 12 00:01:11,447 --> 00:01:12,323 To znaczy 13 00:01:13,241 --> 00:01:14,909 po prostu ćwiczyłam, 14 00:01:14,992 --> 00:01:19,455 a oni wszyscy nagle zaczęli mnie ścigać jak zombie. 15 00:01:19,539 --> 00:01:21,582 I tak z niczego dali mi drobniaki. 16 00:01:22,959 --> 00:01:25,670 Myśleli, że jestem żebraczką. 17 00:01:26,170 --> 00:01:28,798 Bezdomni nie noszą ciuchów Lululemon, prawda? 18 00:01:28,881 --> 00:01:32,009 Wiem, że przechodzimy trudny okres, ale… 19 00:01:32,802 --> 00:01:34,428 nie jest chyba aż tak źle. 20 00:01:34,512 --> 00:01:39,016 Myśleli, że to zorganizowane zajęcia i zapłacili ci za twoją pracę. 21 00:01:39,100 --> 00:01:40,601 Naprawdę tak tu robią? 22 00:01:41,561 --> 00:01:43,354 Dlatego strajkują. 23 00:01:43,437 --> 00:01:47,191 Możesz pobierać opłaty za zajęcia i płacić za ważne rzeczy. 24 00:01:47,817 --> 00:01:50,111 Jak depilacja. 25 00:01:50,820 --> 00:01:52,071 Albo nowy samochód. 26 00:01:54,615 --> 00:01:57,577 Blondyna stworzyła modę na ćwiczenia, 27 00:01:57,660 --> 00:02:01,873 będę więc sprzedawała swoje koktajle mleczne na odchudzanie. 28 00:02:01,956 --> 00:02:03,124 Świetny pomysł. 29 00:02:03,207 --> 00:02:05,501 Nie ma potrzeby się pocić. 30 00:02:05,585 --> 00:02:09,297 - Ale ćwiczenia są dobre. - Tylko potęgują głód. 31 00:02:09,380 --> 00:02:12,216 Dlatego te koktajle odniosą sukces. 32 00:02:12,300 --> 00:02:14,260 Schudnij z Ex-Świnką Forte. 33 00:02:14,343 --> 00:02:15,511 Nieźle. 34 00:02:21,934 --> 00:02:24,020 Ale przystojniak! 35 00:02:27,190 --> 00:02:28,816 - Cześć. - Co tam? 36 00:02:29,442 --> 00:02:31,194 Co słychać, Netito? 37 00:02:31,277 --> 00:02:34,030 Nie mówiłeś, że tak dobrze tańczysz. 38 00:02:34,822 --> 00:02:36,616 Wyglądasz jak kaczucha. 39 00:02:37,867 --> 00:02:40,077 Te szorty mi się wżynają. 40 00:02:41,370 --> 00:02:42,872 To nic takiego. 41 00:02:42,955 --> 00:02:46,834 Ale uważaj na konsekwencje. Mogą być straszne. 42 00:02:46,918 --> 00:02:48,920 Na przykład problemy z prostatą. 43 00:02:49,003 --> 00:02:52,298 Sikanie całą noc po kilka kropli naraz. Brak erekcji. 44 00:02:53,216 --> 00:02:54,175 Nie martw się. 45 00:02:54,258 --> 00:02:57,094 Jeśli nie poczułeś Włóczni, to wszystko gra. 46 00:02:57,178 --> 00:02:58,596 Co to za Włócznia? 47 00:02:58,679 --> 00:03:00,139 To ból promieniujący 48 00:03:00,223 --> 00:03:03,309 od Mount Everestu do Wielkiego Kanionu. 49 00:03:03,392 --> 00:03:04,352 Łapiesz? 50 00:03:04,435 --> 00:03:06,896 Od czubka wacka do odbytu. 51 00:03:06,979 --> 00:03:08,064 Poczułem go! 52 00:03:08,147 --> 00:03:09,232 - Nie. - Tak. 53 00:03:09,315 --> 00:03:13,319 Na twoim miejscu poszedłbym się przebadać. Jest jeszcze czas. 54 00:03:13,402 --> 00:03:16,739 W pace widziałem straszne rzeczy spowodowane zaniedbaniami. 55 00:03:18,282 --> 00:03:19,325 Nie masz pojęcia. 56 00:03:21,285 --> 00:03:22,828 I’m really stressed. 57 00:03:22,912 --> 00:03:26,707 Tydzień temu mieliśmy 13500 toxifanów, a teraz tylko 11500. 58 00:03:27,208 --> 00:03:29,085 Potrzebujemy soczystych postów. 59 00:03:29,919 --> 00:03:32,463 Wszyscy mówią, że tylko udajemy. 60 00:03:32,546 --> 00:03:34,006 Czytałaś komentarze? 61 00:03:36,217 --> 00:03:39,512 „To większa ściema niż to, że studia są ważne”. 62 00:03:40,680 --> 00:03:44,016 „Kawa i wanilia się nie mieszają. To oczywista ściema”. 63 00:03:44,100 --> 00:03:45,393 O co im chodzi? 64 00:03:45,476 --> 00:03:46,852 Czekaj. 65 00:03:46,936 --> 00:03:49,981 Musimy im udowodnić, że naprawdę się spotykamy. 66 00:03:50,064 --> 00:03:51,065 Że co? 67 00:03:52,984 --> 00:03:55,278 Crista, zaczekaj. 68 00:03:56,570 --> 00:03:59,073 Czuję, że nasz związek kuleje. 69 00:03:59,156 --> 00:04:00,741 Chwila. 70 00:04:02,618 --> 00:04:04,495 Nie jesteśmy w związku. 71 00:04:04,578 --> 00:04:06,247 Tylko się pieprzymy. 72 00:04:06,831 --> 00:04:09,458 - Robiliśmy to ponad trzy razy. - Co z tego? 73 00:04:09,542 --> 00:04:11,794 Możemy się teraz oficjalnie spotykać. 74 00:04:11,877 --> 00:04:14,046 Przetestuj mnie. 75 00:04:14,880 --> 00:04:18,426 Dobra. Udowodnię ci, że to kiepski pomysł. 76 00:04:20,094 --> 00:04:22,555 Tak trzymać! Dziewięć, dziesięć… 77 00:04:22,638 --> 00:04:24,974 SCHUDNIJ ZA 150 $ 78 00:04:25,057 --> 00:04:28,144 A teraz klaszczemy pod uniesioną nogą. 79 00:04:28,227 --> 00:04:31,147 Raz, dwa! Nie poddajemy się! 80 00:04:31,689 --> 00:04:34,483 Cztery, pięć, sześć… 81 00:04:34,567 --> 00:04:36,694 Koniec z cierpieniem! 82 00:04:36,777 --> 00:04:40,197 Mam szybkie rozwiązanie problemu waszych wałeczków. 83 00:04:40,281 --> 00:04:42,533 Ex-Świnka Forte. Podejdźcie. 84 00:04:42,616 --> 00:04:44,952 Błagam, te proszki to przekręt. 85 00:04:45,036 --> 00:04:47,872 Trzeba ćwiczyć, żeby schudnąć. 86 00:04:47,955 --> 00:04:49,665 No pain, no gain. 87 00:04:49,749 --> 00:04:54,545 Anahí z zespołu RBD pije Ex-Świnkę Forte, by być chudą jak szczapa. 88 00:04:54,628 --> 00:04:56,339 Nie wierzę! Naprawdę? 89 00:04:56,422 --> 00:04:57,715 Nie wierzysz? 90 00:04:57,798 --> 00:04:59,008 Załóżmy się. 91 00:04:59,091 --> 00:05:02,803 Elvira będzie piła koktajle, a Lulu będzie trenowała z tobą. 92 00:05:02,887 --> 00:05:05,598 Czyja klientka bardziej schudnie, ta wygrywa. 93 00:05:05,681 --> 00:05:10,061 Umowa stoi. Ale jeśli wygram, chcę mieć cały sznur na pranie dla siebie. 94 00:05:10,144 --> 00:05:11,771 Bóg wie, z kim go dzielę. 95 00:05:11,854 --> 00:05:15,649 Jeśli wygram, wypierzesz ręcznie bieliznę całej mojej rodziny. 96 00:05:17,151 --> 00:05:18,027 Wchodzę w to. 97 00:05:18,110 --> 00:05:21,364 Chwila. Wolałabym nie brać w tym udziału. 98 00:05:21,447 --> 00:05:25,326 - Nie chcesz wyglądać jak Anahí? - Wolałabym jak Galilea. 99 00:05:26,494 --> 00:05:28,788 Mój facet lubi mieć za co złapać. 100 00:05:28,871 --> 00:05:30,873 Powiedziałam „Anahí”? Nie. 101 00:05:30,956 --> 00:05:32,666 Chodziło mi o Gali. 102 00:05:33,793 --> 00:05:35,419 W takim razie wchodzę w to. 103 00:05:35,503 --> 00:05:36,462 A co z tobą? 104 00:05:36,545 --> 00:05:39,799 Będę wyglądała jak Maribel Guardia? 105 00:05:39,882 --> 00:05:42,051 Nawet jak Scarlett Johansson. 106 00:05:43,427 --> 00:05:44,512 Kim Kardashian? 107 00:05:45,513 --> 00:05:46,931 Niech będzie ta Maribel. 108 00:05:47,765 --> 00:05:49,266 Świetnie, wchodzę w to. 109 00:05:49,350 --> 00:05:50,226 W porządku. 110 00:05:50,309 --> 00:05:51,519 Chwileczkę. 111 00:05:51,602 --> 00:05:55,356 - Nie będzie efektów ubocznych, prawda? - Nie będzie. 112 00:05:57,942 --> 00:05:58,776 Cześć, Rigo. 113 00:05:58,859 --> 00:06:02,405 Gdzie mogę się przebadać? 114 00:06:02,488 --> 00:06:05,741 - Że co? - No wiesz, serce, prostata… 115 00:06:08,160 --> 00:06:09,662 Więcej o tym nie mów. 116 00:06:10,371 --> 00:06:15,251 Stracę interes, gdy klientki dowiedzą się, że ktoś miesza ci w prostacie. 117 00:06:15,334 --> 00:06:17,253 - Dla mojego zdrowia. - Nieważne. 118 00:06:17,336 --> 00:06:21,382 Mój brat Ramón tak mówił, a teraz ma na imię Simona. 119 00:06:21,924 --> 00:06:26,846 Tylko pan Inocencio może cię zbadać, ale to plotkarz. Zwłaszcza gdy wypije. 120 00:06:27,430 --> 00:06:28,389 Naprawdę? 121 00:06:28,472 --> 00:06:32,101 Nie witam pani Socorro pocałunkiem. Opryszczka na ustach. 122 00:06:32,184 --> 00:06:34,603 Nikt nie zabiera pana Rotulio na basen. 123 00:06:35,146 --> 00:06:36,230 Grzybica stóp. 124 00:06:37,148 --> 00:06:37,982 Dobra. 125 00:06:38,607 --> 00:06:41,610 W takim razie musimy coś zrobić z tymi szortami. 126 00:06:46,157 --> 00:06:47,700 Stańcie na wadze. 127 00:06:50,619 --> 00:06:51,579 Chwileczkę. 128 00:06:52,121 --> 00:06:53,581 Ma zbędne ciężary. 129 00:06:57,209 --> 00:06:58,544 Ty też. 130 00:06:58,627 --> 00:07:00,546 - Co? - Nie udawaj głupiej. 131 00:07:00,629 --> 00:07:02,673 - Ja? - Musi być sprawiedliwie. 132 00:07:14,310 --> 00:07:17,229 Niech rozpoczną się Igrzyska Śmierci. 133 00:07:19,482 --> 00:07:21,066 Myślisz, że to zadziała? 134 00:07:21,150 --> 00:07:24,445 Oczywiście. Wszystkie pary wrzucają zdjęcia z jogi. 135 00:07:25,362 --> 00:07:26,864 To łatwiejsza pozycja. 136 00:07:28,866 --> 00:07:29,742 No dobrze. 137 00:07:32,495 --> 00:07:35,122 Pora sięgnąć po plan awaryjny. 138 00:07:35,206 --> 00:07:36,373 Jesteś pewna? 139 00:07:46,675 --> 00:07:49,011 Mamo, nie rozpraszaj mojej mistrzyni. 140 00:07:49,094 --> 00:07:51,430 Sprawdzam jej siłę woli. 141 00:07:51,514 --> 00:07:55,142 Proszę. Udowodnij, że twoja wola jest silniejsza od głodu. 142 00:08:03,984 --> 00:08:05,194 Smakuje jak klej. 143 00:08:05,277 --> 00:08:08,739 Niech zabije ten smak i zje tamales. Bądź dla niej miła. 144 00:08:08,822 --> 00:08:11,825 Mamo, lepiej pomóż mi ją zmotywować. 145 00:08:11,909 --> 00:08:14,495 Dawaj, Elvira. Połknij to! 146 00:08:14,578 --> 00:08:15,788 Połykaj. 147 00:08:15,871 --> 00:08:17,998 Nie wymiotuj. 148 00:08:18,082 --> 00:08:19,291 Bez marudzenia. 149 00:08:19,375 --> 00:08:21,210 Bycie chudym nie jest łatwe. 150 00:08:23,087 --> 00:08:24,505 Nie dam rady. 151 00:08:24,588 --> 00:08:26,882 Posłuchaj. Spójrz na mnie. 152 00:08:27,758 --> 00:08:29,510 Nie przegram tego wyzwania. 153 00:08:30,052 --> 00:08:31,387 Musisz walczyć. 154 00:08:31,470 --> 00:08:34,723 Przepraszam. Jestem najsłabszym ogniwem. 155 00:08:35,683 --> 00:08:40,396 Obiecuję, że jeśli schudniesz, będziesz wyglądała cudownie. 156 00:08:40,479 --> 00:08:41,730 Przyrzekam. 157 00:08:41,814 --> 00:08:47,111 A będę mogła pożyczyć twoją kieckę na galę rozdania nagród TV y Novelas? 158 00:08:49,446 --> 00:08:50,990 Nie wiem, co to, ale tak. 159 00:08:51,073 --> 00:08:53,367 Zobaczę z bliska Sebastiána Rulliego. 160 00:08:54,577 --> 00:08:59,415 Dobra. Ale noszę rozmiar dwa, więc wiesz, co musisz zrobić. 161 00:09:00,082 --> 00:09:02,585 - W górę! - To dla ciebie, Rulli! 162 00:09:03,794 --> 00:09:05,212 Rozchmurz się! 163 00:09:05,296 --> 00:09:08,007 Uśmiech! Właśnie tak! 164 00:09:15,764 --> 00:09:18,058 Nie, to się nie sprawdza. 165 00:09:18,142 --> 00:09:21,895 Wczoraj zaprosili cię na trzy wieczory panieńskie. 166 00:09:21,979 --> 00:09:23,606 A dziś same mężatki. 167 00:09:23,689 --> 00:09:25,608 Przebierz się w szorty. 168 00:09:25,691 --> 00:09:26,734 Co tam? 169 00:09:27,318 --> 00:09:29,737 - Coś cicho dziś w kurniku. - Chwilowo. 170 00:09:30,404 --> 00:09:32,239 Czekaj, aż Neto się przebierze. 171 00:09:32,323 --> 00:09:36,118 Nie bądź taki, Rigo. Nie duś kogucika dla własnych interesów. 172 00:09:36,201 --> 00:09:38,579 Jeśli kurnik padnie, mój interes też. 173 00:09:38,662 --> 00:09:40,664 Kogucik będzie to musiał przeżyć. 174 00:09:41,290 --> 00:09:43,459 Spróbuję dziś w tym stroju. 175 00:09:44,168 --> 00:09:46,545 Jeśli się nie uda, przebiorę się. 176 00:09:46,629 --> 00:09:49,548 Dobrze. Ale wiesz, co lubią klientki. 177 00:09:50,299 --> 00:09:51,133 Koguciki. 178 00:09:56,472 --> 00:09:58,557 Pyszna pancita. 179 00:09:58,641 --> 00:10:02,353 Będziesz musiał spróbować wszystkich dań mojej babci. 180 00:10:02,436 --> 00:10:03,937 Przyzwyczaj się. 181 00:10:05,481 --> 00:10:06,815 Coś nie tak? 182 00:10:07,441 --> 00:10:09,401 Nie chcesz spróbować mojej pancity? 183 00:10:10,069 --> 00:10:12,571 - Oczywiście, że chcę. - No to czekam. 184 00:10:21,246 --> 00:10:22,665 - I jak? - Pyszna! 185 00:10:22,748 --> 00:10:23,666 Tak? 186 00:10:24,208 --> 00:10:26,835 Widzisz? Zna się na jedzeniu, 187 00:10:27,503 --> 00:10:29,880 bierz z niego przykład, poganko. 188 00:10:29,963 --> 00:10:31,131 Weganko. 189 00:10:31,215 --> 00:10:33,217 Racja, zawsze mi się to myli. 190 00:10:36,512 --> 00:10:37,429 Stań na wadze. 191 00:10:44,228 --> 00:10:46,188 Przytyłaś ćwierć kilo. 192 00:10:46,980 --> 00:10:48,816 Robimy coś nie tak. 193 00:10:48,899 --> 00:10:52,319 Złe jest to, że chcesz mnie zagłodzić na amen. 194 00:10:52,403 --> 00:10:55,155 Musimy podjąć drastyczne środki, by wygrać. 195 00:10:55,239 --> 00:10:59,410 Pewność siebie i wiara. Powtarzaj za mną, pewność siebie i wiara. 196 00:11:01,870 --> 00:11:04,540 Filtry sprawiają, że wygląda jak fake. 197 00:11:04,623 --> 00:11:07,334 Mój nos wygląda jak u Pinokia. 198 00:11:07,418 --> 00:11:09,670 Wyluzuj, Pablo, nie użyłam aż tylu. 199 00:11:10,796 --> 00:11:11,964 Opublikowane. 200 00:11:12,047 --> 00:11:13,257 Wejdź na wagę. 201 00:11:14,675 --> 00:11:15,592 Co? 202 00:11:16,301 --> 00:11:17,636 Przytyłaś ćwierć kilo! 203 00:11:18,637 --> 00:11:20,139 Co robisz nie tak? 204 00:11:20,222 --> 00:11:23,016 Kiedy się denerwuję, zatrzymuję płyny. 205 00:11:23,976 --> 00:11:25,811 Dobra. Muszę zmienić strategię. 206 00:11:26,437 --> 00:11:29,356 Spróbujemy z innymi ćwiczeniami. Chodźmy. 207 00:11:36,321 --> 00:11:38,449 To się nazywa dobra reklama. 208 00:11:47,082 --> 00:11:50,210 Co tam, Netito? W końcu cię dorwali. 209 00:11:50,294 --> 00:11:51,879 Zrobiłeś chociaż badania? 210 00:11:52,671 --> 00:11:55,257 Nie, ale nic mi nie jest. 211 00:11:55,340 --> 00:11:58,719 Wyluzuj. Palec w dziurce to całkiem naturalna sprawa. 212 00:11:58,802 --> 00:12:00,846 W puszce zdarza się to codziennie. 213 00:12:00,929 --> 00:12:03,182 Już wolę to niż Włócznię. 214 00:12:03,265 --> 00:12:04,391 - Włócznię? - Tak. 215 00:12:04,475 --> 00:12:05,350 Co to jest? 216 00:12:05,934 --> 00:12:11,023 To silny ból, który ciągnie się od Kalifornii Dolnej do Jukatanu. 217 00:12:11,648 --> 00:12:14,193 Od Sierra Madre do Doliny Śmierci. 218 00:12:14,276 --> 00:12:16,445 Od czubka wacka do odbytu. 219 00:12:16,987 --> 00:12:18,071 Poczułem to. 220 00:12:18,155 --> 00:12:19,740 To coś poważnego? 221 00:12:19,823 --> 00:12:21,366 Śmiertelnie poważnego. 222 00:12:21,450 --> 00:12:23,827 Może spotkajcie się panem Inocencio? 223 00:12:23,911 --> 00:12:26,663 Zawsze ma czas na badanie prostaty. 224 00:12:26,747 --> 00:12:28,040 - Nigdy. - Tak. 225 00:12:28,123 --> 00:12:29,416 Jesteśmy mężczyznami. 226 00:12:29,958 --> 00:12:31,710 Nie interesują nas palcówki. 227 00:12:32,336 --> 00:12:35,881 Możecie też pić herbatkę, którą mama robiła dla Genara. 228 00:12:35,964 --> 00:12:37,883 - Jest świetna. - Na prostatę? 229 00:12:37,966 --> 00:12:40,385 I na wszystko inne. 230 00:12:40,469 --> 00:12:47,059 Gdy Genaro ją pił, był pełen energii. Aż do śmierci. Niech spoczywa w pokoju. 231 00:12:47,851 --> 00:12:49,853 Prześpijcie się z tym. 232 00:12:53,649 --> 00:12:56,527 Jeśli Genie ją pił, to my też możemy. 233 00:12:57,194 --> 00:12:58,237 Zróbmy to. 234 00:12:58,320 --> 00:12:59,988 Zrobię dla ciebie wszystko. 235 00:13:00,697 --> 00:13:02,866 To Invierno, syn Raquel. 236 00:13:02,950 --> 00:13:05,828 Zrobi ci taki tatuaż. 237 00:13:05,911 --> 00:13:07,037 Daj spokój. 238 00:13:07,120 --> 00:13:10,749 Każdy może taki mieć. Chcę coś wyjątkowego. 239 00:13:10,833 --> 00:13:12,668 Invierno, zdaję się na ciebie. 240 00:13:21,510 --> 00:13:24,471 Cześć, Lulu. Jak ci idzie trening z Blondyną? 241 00:13:24,555 --> 00:13:28,141 Nikomu nie mów, ale wszystko mnie boli. Nawet uszy. 242 00:13:28,225 --> 00:13:32,020 Cholera. Widzę, że ciężko pracujesz. 243 00:13:32,104 --> 00:13:33,730 Tak, ale nie schudłam. 244 00:13:35,566 --> 00:13:39,278 Czułam, że tak będzie, więc przyniosłam ci leki przeciwbólowe. 245 00:13:39,987 --> 00:13:40,946 Proszę. 246 00:13:41,029 --> 00:13:43,031 Nie mogę teraz zapłacić. 247 00:13:43,115 --> 00:13:46,243 Bez obaw, to prezent. Od tego są przyjaciele. 248 00:13:46,326 --> 00:13:47,369 Naprawdę? 249 00:13:48,829 --> 00:13:52,040 Wielkie dzięki, Tina. Gonię resztkami sił. 250 00:13:52,124 --> 00:13:53,458 Wyobrażam sobie. 251 00:13:53,542 --> 00:13:55,043 Czy to organiczne pinole? 252 00:13:55,127 --> 00:13:58,630 Trafiają do kosza na bioodpady, więc chyba tak. 253 00:13:58,714 --> 00:14:01,008 Jak działają proszki Agustiny? 254 00:14:01,091 --> 00:14:02,968 Smakują jak gówno. 255 00:14:03,677 --> 00:14:07,264 Ale zjem wszystko, jeśli będę wyglądała jak Galilea. 256 00:14:07,848 --> 00:14:09,182 Co dziś zjesz? 257 00:14:09,266 --> 00:14:11,727 Dziś w menu proszek o smaku gordity. 258 00:14:11,810 --> 00:14:16,231 Czemu nie zjesz prawdziwej gordity i nie posypiesz jej tym proszkiem? 259 00:14:16,315 --> 00:14:18,775 Robiłam tak i szybciej schudłam. 260 00:14:19,860 --> 00:14:21,528 - Naprawdę? - Jasne. 261 00:14:21,612 --> 00:14:24,114 W takim razie kupię huarache. 262 00:14:24,197 --> 00:14:26,116 Gordity są za małe. 263 00:14:26,199 --> 00:14:28,243 - Jasne. - Prawda? 264 00:14:28,327 --> 00:14:30,037 Proszę. Dwadzieścia. 265 00:14:30,621 --> 00:14:31,747 Dokładnie 20. 266 00:14:34,499 --> 00:14:35,584 Mogę na zeszyt? 267 00:14:38,462 --> 00:14:39,880 Diego ma tatuaż? 268 00:14:39,963 --> 00:14:43,008 Nie sądziłam, że się na to zgodzi. 269 00:14:43,550 --> 00:14:45,761 Pokaż mi go. 270 00:14:48,764 --> 00:14:50,641 Czy to Roberto Palazuelos? 271 00:14:51,224 --> 00:14:53,977 Nie! To portret Tere w stylu Andy’ego Warhola. 272 00:14:54,061 --> 00:14:56,021 To jest sztuka. 273 00:14:57,481 --> 00:14:59,149 To ci się nie spodoba. 274 00:14:59,900 --> 00:15:02,402 Mariana pisze, że wyglądam nienaturalnie 275 00:15:02,486 --> 00:15:06,031 i że przesadziłaś z filtrami jak Maradona z narkotykami. 276 00:15:13,455 --> 00:15:15,999 Proszą nas o pocałunek na żywo. 277 00:15:17,709 --> 00:15:18,752 Cóż… 278 00:15:18,835 --> 00:15:23,006 Ja jestem jak najbardziej chętny, 279 00:15:23,090 --> 00:15:27,177 ale jeśli nie czujesz się z tym komfortowo, 280 00:15:27,260 --> 00:15:29,805 to nie ma sprawy. 281 00:15:29,888 --> 00:15:34,059 Nie. To część naszej pracy. 282 00:15:34,142 --> 00:15:36,395 Ale nie szkodzi, jeśli nie chcesz. 283 00:15:36,979 --> 00:15:39,106 Robimy to dla konta na Toxicutes. 284 00:15:42,025 --> 00:15:45,988 - Zanim coś powiesz, to dla jego dobra. - Mówisz o tatuażu na tyłku? 285 00:15:46,071 --> 00:15:50,367 Może i nie, ale powinien nauczyć się, by nie popierać patriarchatu. 286 00:15:50,450 --> 00:15:53,537 Czemu nie powiesz mu, że boisz się randkowania? 287 00:15:55,831 --> 00:15:57,332 To nie tak. 288 00:15:57,416 --> 00:16:01,336 Chcę, żeby zobaczył, że możemy być razem w inny sposób. 289 00:16:01,420 --> 00:16:03,755 Powiedz mu, żeby miał otwarty umysł. 290 00:16:05,007 --> 00:16:05,882 Jasne! 291 00:16:06,717 --> 00:16:08,677 Tego musi się nauczyć. 292 00:16:09,428 --> 00:16:11,763 Dzięki, Janet. Jesteś genialna. 293 00:16:15,892 --> 00:16:17,269 IMPREZY U RIGO 294 00:16:17,978 --> 00:16:20,313 Herbata Geniego mi nie podeszła. 295 00:16:20,397 --> 00:16:21,398 U mnie to samo. 296 00:16:22,566 --> 00:16:25,027 Włócznia przebijała mnie całą noc. 297 00:16:25,610 --> 00:16:26,778 Mnie też. 298 00:16:27,404 --> 00:16:31,199 Może Tomás ma rację i to początek raka prostaty. 299 00:16:31,283 --> 00:16:33,285 Zobaczmy się z panem Inocencio. 300 00:16:33,368 --> 00:16:34,244 Nie. 301 00:16:34,327 --> 00:16:39,041 Wolę mieć robaki w prostacie niż czyjś palec w dupie. 302 00:16:39,124 --> 00:16:39,958 Chodźmy. 303 00:16:40,709 --> 00:16:43,462 Jutro szynk nieczynny. Będzie trzeźwy. 304 00:16:44,046 --> 00:16:46,590 Zgoda. Ale to zostanie między nami. 305 00:16:53,138 --> 00:16:54,598 Nie wiem, czy to wypali. 306 00:16:55,182 --> 00:16:57,142 Jak mam to zjeść? 307 00:16:57,225 --> 00:16:59,269 Spokojnie, Pablito. 308 00:16:59,352 --> 00:17:03,815 Całowania najłatwiej nauczyć się na lodach. 309 00:17:03,899 --> 00:17:05,233 Łapiesz? 310 00:17:05,317 --> 00:17:06,818 - Tak. - Dalej, całuj je. 311 00:17:09,905 --> 00:17:11,823 Nie tak! Co robisz? 312 00:17:12,365 --> 00:17:15,535 Nikt nie uwierzy, że jest twoją dziewczyną. 313 00:17:15,619 --> 00:17:16,912 Jeszcze raz. 314 00:17:16,995 --> 00:17:20,540 Ale włóż w to więcej uczucia. Bądź seksowniejszy. 315 00:17:24,252 --> 00:17:27,089 Co ja mam z tobą zrobić? 316 00:17:27,172 --> 00:17:29,091 - Aż tak źle? - Jeszcze raz. 317 00:17:29,174 --> 00:17:30,842 Delikatnie. Oczy zamknięte. 318 00:17:36,515 --> 00:17:37,891 Co ty wyprawiasz? 319 00:17:38,391 --> 00:17:40,102 Ile gryzów wzięłaś? 320 00:17:41,728 --> 00:17:43,146 Tego nie tknęłam. 321 00:17:46,525 --> 00:17:47,818 Kto ci to dał? 322 00:17:47,901 --> 00:17:48,735 Tina. 323 00:17:49,444 --> 00:17:52,322 Miało mi pomóc złagodzić ból. 324 00:17:52,405 --> 00:17:54,199 - A tylko wzmogło głód. - Tak. 325 00:17:54,282 --> 00:17:58,286 Dała ci tabletki na apetyt. To tłumaczy nazwę „Szamanex”. 326 00:18:01,414 --> 00:18:04,084 Nie można powiedzieć, że nie działają. 327 00:18:04,167 --> 00:18:06,169 Ta zdrajczyni dostanie za swoje. 328 00:18:20,475 --> 00:18:22,435 Co robisz? Nie możesz tego jeść. 329 00:18:23,186 --> 00:18:27,149 Blondyna powiedziała, że tak szybciej schudnę. 330 00:18:27,232 --> 00:18:28,650 Ale szmata. Odłóż to! 331 00:18:28,733 --> 00:18:32,195 Oszukuje cię, żebyś przytyła. 332 00:18:32,821 --> 00:18:36,324 Wezmę jeszcze jeden kęs, żeby nie zmarnować proszku. 333 00:18:39,035 --> 00:18:40,495 Spójrz tam. 334 00:18:42,038 --> 00:18:43,707 Powiedziałam coś, Elvira! 335 00:18:54,634 --> 00:18:56,803 Janet, potrzebuję twojej pomocy. 336 00:18:56,887 --> 00:18:58,513 To pomóż mi rozwiesić pranie. 337 00:19:02,475 --> 00:19:06,021 Pomóż mi pocałować Pabla na żywo. 338 00:19:06,104 --> 00:19:07,355 Po prostu go pocałuj. 339 00:19:07,439 --> 00:19:09,983 Nie mogę. Całuję się tylko z miłości. 340 00:19:10,483 --> 00:19:12,944 Pomożesz mi się w nim zakochać na chwilę? 341 00:19:13,028 --> 00:19:16,031 Jego samoocena opiera się na followersach. 342 00:19:16,114 --> 00:19:19,034 I co z tego? Jak mogę się w nim zakochać? 343 00:19:19,117 --> 00:19:21,286 - Idź po zaklęcie miłosne. - Zaklęcie? 344 00:19:21,369 --> 00:19:23,663 - Opowiedz mi o tym. - Dobrze… 345 00:19:23,747 --> 00:19:25,498 Chyba nie dam rady. 346 00:19:25,582 --> 00:19:26,458 Pablito. 347 00:19:27,709 --> 00:19:31,546 Tere chce mnie wyruchać, bym udowodnił, że chcę formalnego związku. 348 00:19:32,923 --> 00:19:34,382 Co to znaczy? 349 00:19:34,466 --> 00:19:35,926 Wsadzi mi to w tyłek. 350 00:19:37,427 --> 00:19:39,429 O rety. 351 00:19:40,263 --> 00:19:43,975 To musi być magiczny moment dla każdego związku. 352 00:19:44,059 --> 00:19:45,477 Boję się. 353 00:19:45,560 --> 00:19:47,062 Oczywiście, że się boisz. 354 00:19:47,145 --> 00:19:48,647 Zrobię to z Cristą? 355 00:19:48,730 --> 00:19:50,357 Nie umiesz nawet całować. 356 00:19:51,107 --> 00:19:52,317 Dobra. Jeszcze raz. 357 00:19:52,400 --> 00:19:53,985 Wygram ten zakład. 358 00:19:54,069 --> 00:19:56,696 - Też tak myślę. - O wilku mowa. 359 00:19:56,780 --> 00:19:58,240 I nie zgrywaj głupiej. 360 00:19:59,532 --> 00:20:01,660 Tym razem przegięłaś. 361 00:20:01,743 --> 00:20:03,578 Manipulujesz biedną Elvirą. 362 00:20:03,662 --> 00:20:06,122 A ty nadużywasz niewinności Lulu. 363 00:20:06,206 --> 00:20:07,374 Nie zesraj się. 364 00:20:07,457 --> 00:20:09,709 Jako rozjemca tego zakładu… 365 00:20:09,793 --> 00:20:14,714 Przestańcie wreszcie. Niech wasze grubaski schudną bez oszukiwania. 366 00:20:16,549 --> 00:20:18,468 Od teraz gramy fair. 367 00:20:19,803 --> 00:20:22,222 - Chcesz to zaklęcie czy nie? - Tak. 368 00:20:22,973 --> 00:20:25,600 Tylko to miejsce jest takie dziwne. 369 00:20:26,685 --> 00:20:28,311 Nie bądź wybredna. Chodź. 370 00:20:29,145 --> 00:20:30,981 TAROT, PIELENIE, ZAKLĘCIA MIŁOSNE 371 00:20:31,064 --> 00:20:36,861 Tym kosmykiem spleć włosy swoje i swojego ukochanego. 372 00:20:36,945 --> 00:20:38,655 Tak po prostu? 373 00:20:38,738 --> 00:20:42,158 - To bardzo skuteczne zaklęcie. - Na krótką chwilę, prawda? 374 00:20:42,242 --> 00:20:43,785 Przyjdź, żeby je cofnąć. 375 00:20:43,868 --> 00:20:46,705 - Co chcesz powiedzieć? - Nie słuchaj jej. 376 00:20:47,747 --> 00:20:50,500 Janet jest dziwna, bo nie ma w niej wiary. 377 00:20:50,583 --> 00:20:53,336 Nie chciała nawet iść do pierwszej komunii. 378 00:20:53,837 --> 00:20:57,424 Przestań, Janet. Muszę się zakochać w Pablu. 379 00:20:58,049 --> 00:21:00,552 Ściśnij jej sflaczałą brodę. 380 00:21:00,635 --> 00:21:03,013 Musi wypocić co najmniej dwa kilo. 381 00:21:04,347 --> 00:21:06,975 Czy koktajle nie miały załatwić sprawy? 382 00:21:07,058 --> 00:21:09,936 Musimy podjąć ekstremalne środki albo przegramy. 383 00:21:10,020 --> 00:21:11,521 Biegnij w miejscu. 384 00:21:12,939 --> 00:21:14,274 Nie, szybciej! 385 00:21:14,357 --> 00:21:16,901 Jakbyś goniła księdza, żeby cię wyspowiadał. 386 00:21:21,531 --> 00:21:22,657 Co się stało? 387 00:21:23,158 --> 00:21:24,034 Elvira. 388 00:21:24,617 --> 00:21:26,494 Jadłaś śniadanie? 389 00:21:27,203 --> 00:21:28,997 Ból nie istnieje, Lulu! 390 00:21:29,080 --> 00:21:30,707 Wręcz przeciwnie. 391 00:21:31,583 --> 00:21:32,876 Weź to. 392 00:21:32,959 --> 00:21:34,294 Ale nie przestawaj. 393 00:21:35,086 --> 00:21:36,963 Czy to nie koktajl Tiny? 394 00:21:37,047 --> 00:21:38,548 Udowodnię, że nie działa. 395 00:21:39,215 --> 00:21:40,175 W górę! 396 00:21:40,258 --> 00:21:41,468 Dalej! 397 00:21:41,551 --> 00:21:42,719 Szybciej! 398 00:21:43,303 --> 00:21:44,387 Napij się. 399 00:21:45,472 --> 00:21:46,389 Nie przestawaj! 400 00:21:48,016 --> 00:21:50,226 Wstawaj, Lulu. 401 00:21:50,310 --> 00:21:51,811 Jeśli tego chcesz… 402 00:21:53,396 --> 00:21:54,522 jestem gotowy. 403 00:21:58,443 --> 00:21:59,652 Co w tym śmiesznego? 404 00:22:00,278 --> 00:22:02,280 Podciągnij spodnie, głuptasie. 405 00:22:02,364 --> 00:22:06,743 Nie sądziłam, że to zrobisz. Widzę, że zrobiłbyś dla mnie wszystko. 406 00:22:06,826 --> 00:22:08,536 Jestem taki zły? 407 00:22:09,496 --> 00:22:10,455 Nie. 408 00:22:11,373 --> 00:22:12,999 Nie chodzi o ciebie… 409 00:22:13,583 --> 00:22:16,002 Jasne, to nie w twoim stylu. 410 00:22:16,711 --> 00:22:18,296 To prawda. 411 00:22:19,464 --> 00:22:21,424 Ale z tobą jest inaczej. 412 00:22:22,634 --> 00:22:26,596 Nienawidzę, że jesteś bogaty. Nie cierpię być w tobie zakochana. 413 00:22:31,101 --> 00:22:32,977 Możesz mnie przetestować. 414 00:22:33,728 --> 00:22:35,939 To chwila prawdy. 415 00:22:36,022 --> 00:22:37,440 Patrz, kto przyszedł. 416 00:22:37,941 --> 00:22:40,318 Jest i waga, pora to zakończyć. 417 00:22:40,402 --> 00:22:41,694 Elvira, ty pierwsza. 418 00:22:41,778 --> 00:22:43,446 - Wchodź. - Śmiało. 419 00:22:43,530 --> 00:22:44,948 - Dalej! - No chodź. 420 00:22:48,493 --> 00:22:50,286 - Przytyła kilogram. - Cholera. 421 00:22:51,913 --> 00:22:53,123 Teraz ty, Lulu. 422 00:22:58,086 --> 00:22:59,796 Też przytyła kilogram. 423 00:23:00,839 --> 00:23:04,342 - Nie zgadzam się na remis. - Ja też nie. Jeszcze tydzień. 424 00:23:04,426 --> 00:23:05,844 Chyba was pogięło. 425 00:23:05,927 --> 00:23:07,387 Nie mogę tak dłużej. 426 00:23:07,470 --> 00:23:08,638 Ja też nie. 427 00:23:09,139 --> 00:23:13,977 Tylko cowieczorne sopes pani Dolores ratowały nas od śmierci głodowej. 428 00:23:14,060 --> 00:23:16,354 Karmiłaś je co wieczór sopes, mamo? 429 00:23:16,438 --> 00:23:17,981 Nie złość się na mnie. 430 00:23:18,064 --> 00:23:22,694 Dodałam podwójną sałatę i odsączyłam olej serwetką. 431 00:23:22,777 --> 00:23:24,737 Powinna się pani wstydzić. 432 00:23:24,821 --> 00:23:26,239 Oszukiwała pani. 433 00:23:26,322 --> 00:23:27,991 Wy powinnyście się wstydzić! 434 00:23:28,575 --> 00:23:30,410 Prawie zabiłyście te kobiety. 435 00:23:31,786 --> 00:23:34,414 W życiu chodzi o więcej niż o szczupłe ciało. 436 00:23:37,625 --> 00:23:39,043 Szybciej, Pablo tu jest. 437 00:23:40,962 --> 00:23:43,506 Możemy nagrać, jak się całujemy. 438 00:23:43,590 --> 00:23:44,716 Też jestem gotowa. 439 00:23:45,216 --> 00:23:47,510 - Zrób transmisję na żywo. - Dobra. 440 00:23:52,015 --> 00:23:53,349 Jak się macie? 441 00:23:53,433 --> 00:23:56,394 Poczekajmy, aż dołączy do nas więcej osób. 442 00:23:56,478 --> 00:23:59,272 Nie przejmujcie się Pablem, jesteście tu dla mnie… 443 00:24:08,114 --> 00:24:09,741 Jesteśmy offline. 444 00:24:11,576 --> 00:24:12,452 Cięcie. 445 00:24:17,540 --> 00:24:18,583 Było dobrze? 446 00:24:19,751 --> 00:24:20,627 Są komentarze? 447 00:24:20,710 --> 00:24:21,794 „Pycha”. 448 00:24:22,587 --> 00:24:23,421 Świetnie. 449 00:24:23,505 --> 00:24:25,882 Witamy w Drużynie Pierścienia. 450 00:24:26,883 --> 00:24:28,343 Żartowałem. 451 00:24:28,426 --> 00:24:31,721 W waszych Wielkich Kanionach wszystko gra. 452 00:24:31,804 --> 00:24:34,057 Możecie wrócić do normalnego życia. 453 00:24:34,557 --> 00:24:38,811 Nie rozumiem, po co domagać się badania odbytniczego, 454 00:24:39,312 --> 00:24:41,689 skoro obecnie wystarczy badanie krwi. 455 00:24:41,773 --> 00:24:43,775 Badanie krwi? 456 00:24:43,858 --> 00:24:46,152 Nie mówiłeś nam o tym, Tomás. 457 00:24:46,236 --> 00:24:50,782 - Nie chciałem wam psuć zabawy. - Niepotrzebnie cierpieliśmy? 458 00:24:51,366 --> 00:24:53,493 Ty byłeś przypadkową ofiarą. 459 00:24:53,576 --> 00:24:55,370 Nie obchodzi cię moje zdrowie? 460 00:24:55,453 --> 00:24:58,081 Obchodzi, ale mniej niż moje własne. 461 00:24:58,164 --> 00:25:01,960 Utrata statusu symbolu seksu dzielnicy wiele by mnie kosztowała. 462 00:25:03,253 --> 00:25:04,796 Szczerze przepraszam. 463 00:25:04,879 --> 00:25:07,632 Działałem w złej wierze, ale przeprosiłem. 464 00:25:19,936 --> 00:25:24,440 Może spotkanie z tobą nie było przypadkiem 465 00:25:24,524 --> 00:25:27,694 Może to przeznaczenie? 466 00:25:28,361 --> 00:25:31,823 Chcę znów spać na twoich piersiach 467 00:25:32,615 --> 00:25:36,578 A ty zbudź mnie pocałunkami 468 00:25:36,661 --> 00:25:39,789 Piękna z nich para, prawda? 469 00:25:40,415 --> 00:25:43,835 Wiem, że wkrótce będziemy razem 470 00:25:43,918 --> 00:25:47,672 Ten psotny uśmiech Który noszę przy sobie 471 00:25:48,548 --> 00:25:51,467 Wiem, że wkrótce stanę na twej drodze 472 00:25:51,551 --> 00:25:54,762 Wiesz, że trzymam się twych rąk 473 00:25:56,514 --> 00:25:57,473 Więc nie waż się 474 00:25:57,557 --> 00:26:00,059 Ich dzieci będą wyglądać jak dalmatyńczyki. 475 00:26:00,852 --> 00:26:03,187 - Będą nakrapiane? - Jasne. 476 00:26:04,147 --> 00:26:07,650 Tak jest, kiedy brązowa laska spotyka się z białym facetem. 477 00:26:08,484 --> 00:26:09,319 To wredne. 478 00:26:10,069 --> 00:26:13,656 Wysyłam ci piosenki Które sam napisałem 479 00:26:13,740 --> 00:26:17,660 Wysyłam ci piosenki Juana Luisa Guerry 480 00:26:17,744 --> 00:26:21,873 Wysyłam ci zdjęcia Z naszych kolacji w Martelli 481 00:26:21,956 --> 00:26:25,960 I z naszej podróży do Wenezueli 482 00:26:26,044 --> 00:26:29,881 W ten sposób zapamiętasz I nigdy nie zapomnisz 483 00:26:29,964 --> 00:26:33,635 Że moje serce jest w twoich rękach 484 00:26:34,344 --> 00:26:35,637 Traktuj je dobrze 485 00:26:36,471 --> 00:26:37,472 Traktuj je dobrze 486 00:26:37,972 --> 00:26:40,850 Bo moje serce jest w twoich rękach 487 00:26:43,478 --> 00:26:44,604 Kocham ją! 488 00:26:45,188 --> 00:26:46,606 Nawet zrobiłem tatuaż. 489 00:26:46,689 --> 00:26:48,107 Nie, Diego! 490 00:26:48,775 --> 00:26:50,860 Gorzko! 491 00:26:54,447 --> 00:27:00,703 Sprawdźcie wyjątkowe promocje w Imprezach u Rigo. 492 00:27:01,663 --> 00:27:04,874 Sprzedaż poszybowała w górę, compadre! 493 00:27:05,541 --> 00:27:08,002 - Inocencio się nie wygadał. - Jasne! 494 00:27:08,086 --> 00:27:09,962 Co słychać? 495 00:27:10,046 --> 00:27:11,506 Spójrz na Ernesta. 496 00:27:11,589 --> 00:27:15,843 Podobno twoje wnętrze jest tak samo śliczne jak wygląd. 497 00:27:16,344 --> 00:27:17,845 Twoje też, Rigo. 498 00:27:18,471 --> 00:27:19,347 Ciao. 499 00:27:22,642 --> 00:27:24,268 Pieprzony Inocencio. 500 00:27:25,436 --> 00:27:27,730 Sprawdźcie nasze obniżki! 501 00:27:27,814 --> 00:27:29,190 „Śliczne wnętrze”. 502 00:27:30,525 --> 00:27:32,819 - Tamales z zielonym sosem. - Robi się. 503 00:27:34,445 --> 00:27:35,405 Dziękuję. 504 00:27:35,488 --> 00:27:37,699 - Próbujesz się zabić, mamo? - Nie. 505 00:27:37,782 --> 00:27:40,118 Dolores mówi, że to ma składniki odżywcze. 506 00:27:40,201 --> 00:27:41,577 I dużo smalcu. 507 00:27:41,661 --> 00:27:43,454 Odsączę go. 508 00:27:45,456 --> 00:27:48,126 Życie to coś więcej niż szczupłe ciało. 509 00:27:54,382 --> 00:27:56,092 Pycha. Chcesz? 510 00:27:56,175 --> 00:27:57,885 - Są różowe? - Oczywiście. 511 00:28:03,516 --> 00:28:05,935 Czyli wybrałaś metodę Sylvii? 512 00:28:06,018 --> 00:28:09,355 Nie lubię jej, ale ma świetne łydki. 513 00:28:09,439 --> 00:28:11,023 Nie zaszkodzi spróbować. 514 00:28:11,983 --> 00:28:13,818 Cieszę się, że ćwiczysz. 515 00:28:13,901 --> 00:28:15,987 Raz na jakiś czas nie zaszkodzi. 516 00:28:16,070 --> 00:28:19,615 Później zjem jedną quesadillę za każdy zrobiony brzuszek. 517 00:28:19,699 --> 00:28:21,159 Twoja babcia ma rację. 518 00:28:21,242 --> 00:28:23,578 Życie to nie tylko szczupłe ciało. 519 00:28:23,661 --> 00:28:25,246 - Jasne. - Smacznego. 520 00:28:29,792 --> 00:28:32,503 Trzy, cztery, pięć… 521 00:31:00,693 --> 00:31:03,237 Napisy: Tomasz Suchoń