1
00:00:06,049 --> 00:00:08,968
Spokojnie, Yol. Zajmę się wszystkim.
2
00:00:09,052 --> 00:00:10,470
SERIAL NETFLIX
3
00:00:10,553 --> 00:00:11,929
Tak, kochanie.
4
00:00:12,430 --> 00:00:13,264
No dobrze.
5
00:00:14,057 --> 00:00:15,016
Tak.
6
00:00:15,600 --> 00:00:18,519
- George jest chory.
- Zostawi nam spadek?
7
00:00:18,603 --> 00:00:20,855
Nie, ale Yola nie może zorganizować
8
00:00:20,980 --> 00:00:24,067
kolacji w Święto Dziękczynienia,
więc ja to zrobię.
9
00:00:24,150 --> 00:00:27,820
Nie mamy pieniędzy na huczne świętowanie.
10
00:00:27,904 --> 00:00:30,448
W naszym małym domu nie ma na to miejsca.
11
00:00:30,531 --> 00:00:33,367
Świetnie.
W tym święcie chodzi o szok kulturowy.
12
00:00:33,451 --> 00:00:38,164
Zorganizujemy kolację w biednej dzielnicy,
by zachować ducha tej tradycji.
13
00:00:38,247 --> 00:00:41,876
My jesteśmy pielgrzymami,
a dzielnica to rdzenni Amerykanie?
14
00:00:41,959 --> 00:00:42,835
Właśnie tak.
15
00:00:42,919 --> 00:00:44,962
To jak cud Święta Dziękczynienia.
16
00:00:45,046 --> 00:00:47,965
Ale twoi znajomi dowiedzą się,
że jesteśmy biedni.
17
00:00:49,759 --> 00:00:54,347
Urządzenie tego patio wymaga sporo pracy,
a wy mi w tym pomożecie.
18
00:00:54,430 --> 00:00:57,809
Zapraszam wszystkich do mnie!
19
00:00:57,892 --> 00:01:02,355
Kupujcie modelujące legginsy,
by wyglądać seksownie na Guadalupe Reyes!
20
00:01:02,438 --> 00:01:06,109
Bez względu na to,
ile zjecie świątecznego chleba!
21
00:01:06,192 --> 00:01:10,404
W legginsach będziecie wyglądały
na wysportowane jak Blondyna.
22
00:01:10,488 --> 00:01:11,364
Przepraszam.
23
00:01:11,447 --> 00:01:14,992
Czy rada dzielnicy
dała ci pozwolenie na korzystanie z patio?
24
00:01:15,076 --> 00:01:16,202
Oczywiście.
25
00:01:16,285 --> 00:01:20,414
Tutaj tak się to odbywa.
Jeśli chcesz, to mnie stąd wykop.
26
00:01:21,082 --> 00:01:23,126
Przesuń się. Stoisz mi na drodze.
27
00:01:23,626 --> 00:01:25,086
Podejdźcie bliżej!
28
00:01:25,169 --> 00:01:26,546
Mamy świetny towar.
29
00:01:29,465 --> 00:01:30,591
Co ona wyprawia?
30
00:01:31,425 --> 00:01:33,636
Co tak stoicie?
31
00:01:33,719 --> 00:01:36,013
Nie zgrywaj głupka. Pomóż żonie.
32
00:01:36,097 --> 00:01:37,557
Przyłóż się!
33
00:01:40,393 --> 00:01:42,895
Przegięła z tymi wiadrami z cementem.
34
00:01:42,979 --> 00:01:45,231
Wykopię ją razem z jej szmaciarstwem.
35
00:01:45,314 --> 00:01:49,569
Jeśli Yola zobaczy Lopezów,
powiedzą jej, że tu mieszkamy.
36
00:01:50,278 --> 00:01:52,488
Ernesto, wykop ją z patio.
37
00:01:52,572 --> 00:01:54,365
Ja? Co ja mogę zrobić?
38
00:01:54,448 --> 00:01:57,118
Ludzie reklamy
mają dobre pomysły pod presją.
39
00:01:57,201 --> 00:01:58,786
Myśl nieszablonowo, tato.
40
00:01:59,370 --> 00:02:01,622
Potrzebuję twoich oszczędności.
41
00:02:01,706 --> 00:02:04,041
Albo poproś Rigo o pożyczkę.
42
00:02:04,125 --> 00:02:06,627
Tak, muszę zatrudnić znowu Catę.
43
00:02:06,711 --> 00:02:08,296
I wypożyczyć jej strój.
44
00:02:08,379 --> 00:02:10,047
Ty upieczesz indyka.
45
00:02:10,131 --> 00:02:11,465
Gdzie go kupię?
46
00:02:11,549 --> 00:02:13,509
Myśl nieszablonowo.
47
00:02:15,678 --> 00:02:19,682
Co z tobą? Nie masz nic innego do roboty
poza pomaganiem mi?
48
00:02:19,765 --> 00:02:23,352
Czytam apokryficzną wersję Don Kichota.
49
00:02:23,436 --> 00:02:25,813
- Wersja Avellanedy…
- Posłuchaj, Jani.
50
00:02:26,355 --> 00:02:28,232
Musisz częściej wychodzić.
51
00:02:28,316 --> 00:02:29,901
Zabaw się z przyjaciółmi.
52
00:02:29,984 --> 00:02:33,613
Nie mam ich.
Poza tym książki są lepsze od przyjaciół.
53
00:02:34,113 --> 00:02:35,406
Słuchaj, Janis.
54
00:02:35,990 --> 00:02:40,203
Nasza rodzina jest bardzo towarzyska.
Nie będziesz wyjątkiem.
55
00:02:40,286 --> 00:02:43,998
Odwiedź córkę Rigo, Brittany.
Wróciła od mamy.
56
00:02:44,081 --> 00:02:45,833
Ale ona ma 15 lat.
57
00:02:45,917 --> 00:02:50,171
Udawaj, że też tyle masz.
Albo chowam Don Kichota Avellany.
58
00:02:50,254 --> 00:02:52,715
- Avellanedy.
- Właśnie.
59
00:02:53,799 --> 00:02:56,802
Ruszaj się! Ciesz się młodością, no już!
60
00:02:58,888 --> 00:03:01,015
Mnie też by się takie przydały.
61
00:03:01,515 --> 00:03:03,309
Po prostu ósmy cud świata.
62
00:03:04,143 --> 00:03:06,729
Masz stopy Miss Universe, Cata.
63
00:03:06,812 --> 00:03:08,606
Mówisz to wszystkim laskom.
64
00:03:08,689 --> 00:03:11,943
Myślisz, że masuję byle kogo? Nie ma mowy.
65
00:03:12,944 --> 00:03:15,738
- Chodźmy do kina w niedzielę.
- Nie mogę.
66
00:03:15,821 --> 00:03:18,241
Pani Silvia urządza Święto Dziewiczenia.
67
00:03:18,324 --> 00:03:21,118
Co to takiego? Idziesz na orgię?
68
00:03:21,202 --> 00:03:22,620
Nie, głuptasie.
69
00:03:22,703 --> 00:03:25,957
To jak Gwiazdka gringo w listopadzie.
70
00:03:26,040 --> 00:03:27,833
Gringos wiedzą, co dobre.
71
00:03:27,917 --> 00:03:29,877
Zawsze są o krok do przodu.
72
00:03:29,961 --> 00:03:31,379
Pan Rigo zaraz przyjdzie.
73
00:03:32,046 --> 00:03:32,880
Racja.
74
00:03:33,673 --> 00:03:35,758
To będzie ciężka praca.
75
00:03:35,841 --> 00:03:37,468
Pomożesz mi?
76
00:03:37,551 --> 00:03:38,761
Oczywiście.
77
00:03:38,844 --> 00:03:43,099
O ile ukryjemy się w kuchni
i będziemy się całować.
78
00:03:43,182 --> 00:03:47,270
Nie obiecam ci tego,
przyjadą te wszystkie zarozumiałe baby.
79
00:03:47,353 --> 00:03:49,981
Pani Ana Ceci, Ana Clau,
80
00:03:50,064 --> 00:03:51,899
Ana Pau, Ana Lu i Ana Yola.
81
00:03:53,359 --> 00:03:57,488
Ale jeśli mi pomożesz,
obiecuję, że ci to wynagrodzę.
82
00:03:58,656 --> 00:03:59,573
Dobrze.
83
00:04:04,537 --> 00:04:05,413
Ana Yola!
84
00:04:05,997 --> 00:04:07,373
ZAPROSZENIE NA IMPREZĘ
85
00:04:07,873 --> 00:04:09,125
Chodź ze mną.
86
00:04:09,709 --> 00:04:12,670
Nie chcę być niegrzeczna, ale nie ma mowy.
87
00:04:13,254 --> 00:04:15,464
Święto Dziękczynienia w Meksyku
88
00:04:16,007 --> 00:04:19,135
to jak Dzień Zmarłych u gringo,
którzy obejrzeli Coco.
89
00:04:19,218 --> 00:04:21,470
Poza tym to czwartek, a nie niedziela.
90
00:04:21,554 --> 00:04:24,015
Przyjdź, upiekę indyka.
91
00:04:25,016 --> 00:04:26,434
Będziesz gotował?
92
00:04:27,560 --> 00:04:28,853
Zastanowię się.
93
00:04:30,271 --> 00:04:31,522
Ale nic nie obiecuję.
94
00:04:33,941 --> 00:04:34,817
Czemu nie?
95
00:04:39,363 --> 00:04:41,574
Brittany, przyszła do ciebie Janet.
96
00:04:47,747 --> 00:04:48,622
Coś wam podać?
97
00:04:49,332 --> 00:04:50,374
Nie trzeba, tato.
98
00:04:56,964 --> 00:04:58,841
Co tu robisz?
99
00:04:58,924 --> 00:05:01,135
Ciotka mnie tu przysłała.
100
00:05:02,219 --> 00:05:04,430
Często przychodzisz tak do znajomych?
101
00:05:04,513 --> 00:05:05,931
Wolałabym poczytać.
102
00:05:07,391 --> 00:05:08,392
Dobrze.
103
00:05:12,271 --> 00:05:14,023
To dobra wersja Don Kichota.
104
00:05:15,232 --> 00:05:16,734
Możemy o tym porozmawiać.
105
00:05:17,485 --> 00:05:19,528
Nie mogę. Wychodzę ze znajomymi.
106
00:05:20,404 --> 00:05:24,492
- Masz znajomych i lubisz czytać?
- Tak. To się nie wyklucza.
107
00:05:24,992 --> 00:05:26,369
Oczywiście. Jasne.
108
00:05:27,161 --> 00:05:29,330
Potem możemy iść do księgarni.
109
00:05:29,413 --> 00:05:32,333
- Czytają poezję Sor Juany.
- Zwolnij.
110
00:05:32,833 --> 00:05:34,126
Nie jestem kujonką.
111
00:05:38,839 --> 00:05:42,343
Nie rozumiem. Co to jest ruch kupy?
112
00:05:42,426 --> 00:05:44,678
Ruch kupców, nie kupy.
113
00:05:44,762 --> 00:05:47,932
Im więcej osób przechodzi obok,
tym większa sprzedaż.
114
00:05:48,557 --> 00:05:50,184
To zasada marketingowa.
115
00:05:50,267 --> 00:05:53,562
Mam sprzedawać w twoim sklepie
w Black Weekend?
116
00:05:53,646 --> 00:05:57,942
To byłby zaszczyt,
gdybyś miała tu swoje stoisko.
117
00:05:58,025 --> 00:06:00,611
Byłoby mi głupio,
nie płacąc za to miejsce.
118
00:06:01,195 --> 00:06:05,908
Uznaj to za przeprosiny za to,
że sprawiłem ci dyskomfort.
119
00:06:06,867 --> 00:06:07,701
Dobra.
120
00:06:09,412 --> 00:06:11,539
- Dobry pomysł, co?
- Tak.
121
00:06:11,622 --> 00:06:13,249
Udzielam dobrych rad.
122
00:06:16,210 --> 00:06:17,503
Co z tym gulgaczem?
123
00:06:17,586 --> 00:06:20,089
Wiesz, że to indyk, a nie gulgacz, co nie?
124
00:06:20,172 --> 00:06:21,465
No i?
125
00:06:21,549 --> 00:06:23,050
To Gulgotek.
126
00:06:23,592 --> 00:06:25,594
Jest jeszcze młody, stąd to imię.
127
00:06:25,678 --> 00:06:27,471
Upiekę go na Dziękczynienie.
128
00:06:27,555 --> 00:06:29,181
Dureń z ciebie.
129
00:06:29,849 --> 00:06:35,354
Skoro nadałeś mu imię,
będzie ci trudniej poderżnąć mu gardło.
130
00:06:35,438 --> 00:06:37,606
Ja mam poderżnąć mu gardło?
131
00:06:37,690 --> 00:06:40,151
- Upieczesz go żywcem?
- Nie.
132
00:06:40,734 --> 00:06:43,779
Zapłacę ci, żebyś przyrządziła go za mnie.
133
00:06:45,114 --> 00:06:46,198
Pewnego dnia.
134
00:06:47,867 --> 00:06:49,827
Tere musi przyjść na kolację.
135
00:06:50,870 --> 00:06:53,414
Twierdzi, że to kpina z Meksyku.
136
00:06:53,497 --> 00:06:55,416
Obiecałem, że upieczemy indyka.
137
00:06:55,499 --> 00:06:56,625
Mieszanego.
138
00:06:56,709 --> 00:06:58,169
Nauczę cię tego.
139
00:06:59,044 --> 00:07:00,254
Ale ty gotujesz.
140
00:07:03,757 --> 00:07:06,010
Przyjdź jutro punktualnie o 6 rano.
141
00:07:06,093 --> 00:07:07,428
Czemu tak wcześnie?
142
00:07:07,511 --> 00:07:09,805
Moja kuchnia, moje zasady.
143
00:07:13,893 --> 00:07:15,311
Wpadłeś po uszy.
144
00:07:15,978 --> 00:07:17,521
Nie przypominaj mi.
145
00:07:17,605 --> 00:07:19,523
Będą tam moje obie muzy.
146
00:07:20,149 --> 00:07:21,734
Nie ma dla mnie ratunku.
147
00:07:21,817 --> 00:07:23,444
Spokojnie, olej tę imprezę.
148
00:07:23,527 --> 00:07:26,030
Nie mogę zawieść Caty. Obiecałem pomóc.
149
00:07:26,113 --> 00:07:30,367
Za nic nie mogą się zorientować,
że działam na dwa fronty.
150
00:07:30,451 --> 00:07:33,871
- Wyjdę na skończonego palanta.
- Od kiedy cię to obchodzi?
151
00:07:33,954 --> 00:07:36,665
Jeśli wpadnę,
będę miał przekichane u lasek.
152
00:07:37,750 --> 00:07:39,710
Poza tym bardzo je lubię.
153
00:07:40,503 --> 00:07:41,545
Spójrz na nią.
154
00:07:42,129 --> 00:07:46,634
Może spraw, by jedna cię rzuciła,
żeby nie ryzykować?
155
00:07:46,717 --> 00:07:47,968
- Jest problem.
- Jaki?
156
00:07:48,052 --> 00:07:50,804
- Nigdy mnie nie rzucono.
- To ja się tym zajmę.
157
00:07:50,888 --> 00:07:54,308
Jestem ekspertem
w odpychaniu wszystkich kobiet.
158
00:07:56,101 --> 00:07:56,936
Świetnie.
159
00:07:58,187 --> 00:07:59,396
Kto tam?
160
00:08:01,899 --> 00:08:03,067
Co się stało?
161
00:08:03,692 --> 00:08:06,570
Też nie wierzę,
że potrzebuję twojej pomocy.
162
00:08:10,324 --> 00:08:13,994
Jesteś popularna i ładna.
Wszyscy chcą być twoimi przyjaciółmi.
163
00:08:14,078 --> 00:08:18,165
Co robisz,
gdy ktoś odrzuca cię jako przyjaciela?
164
00:08:18,249 --> 00:08:20,543
To jak między Cady a Reginą George.
165
00:08:20,626 --> 00:08:21,794
Jaką Reginą?
166
00:08:21,877 --> 00:08:25,798
Musisz obejrzeć Wredne dziewczyny,
film dla starców, ale przydatny.
167
00:08:25,881 --> 00:08:29,176
Ta druga powinna zapragnąć
być twoją przyjaciółką.
168
00:08:29,260 --> 00:08:31,011
Chodzi o to, kto ma władzę.
169
00:08:31,554 --> 00:08:34,932
- Genialne.
- Załatwię to. Jestem ekspertką.
170
00:08:36,934 --> 00:08:38,435
Pasują idealnie!
171
00:08:38,519 --> 00:08:42,481
Wyglądam jak te babki
z Niebiańskiego Dworu
172
00:08:42,565 --> 00:08:44,733
po operacjach plastycznych.
173
00:08:44,817 --> 00:08:47,736
Ale taniej i bez skalpela. Prawda?
174
00:08:48,362 --> 00:08:50,614
Zapisz swoje nazwisko na liście rat.
175
00:08:52,074 --> 00:08:55,327
Zadebiutują na imprezie u pani Silvii.
176
00:08:55,411 --> 00:08:56,912
Na jakiej imprezie?
177
00:08:56,996 --> 00:08:58,080
Na Dziewiczeniu.
178
00:08:58,581 --> 00:09:01,417
Co to takiego? Jakaś orgia?
179
00:09:01,500 --> 00:09:02,418
Nie.
180
00:09:03,168 --> 00:09:06,589
To wspomnienie przybycia pielgrzybów.
181
00:09:06,672 --> 00:09:08,674
Co to takiego?
182
00:09:08,757 --> 00:09:11,802
Kto wie? Ale pani Silvia wydała już
183
00:09:11,885 --> 00:09:15,598
wszystkie pieniądze, które pan Rigo
pożyczył panu Ernesto.
184
00:09:15,681 --> 00:09:17,600
Udekoruje całe patio.
185
00:09:18,225 --> 00:09:20,102
Nie gadaj.
186
00:09:20,185 --> 00:09:21,645
Jak miło.
187
00:09:23,314 --> 00:09:24,607
Jak miło.
188
00:09:27,318 --> 00:09:28,527
Dzięki.
189
00:09:29,069 --> 00:09:30,154
Ja zapłacę.
190
00:09:30,237 --> 00:09:31,614
- Na pewno?
- Jasne.
191
00:09:31,697 --> 00:09:36,118
- Pozwól mi. Ty urządzasz kolację.
- Nic z tego.
192
00:09:38,746 --> 00:09:40,289
Pamiętaj o napiwku.
193
00:09:41,540 --> 00:09:43,208
Racja, zapomniałam.
194
00:09:43,292 --> 00:09:46,295
Jestem jakaś rozkojarzona.
195
00:09:46,378 --> 00:09:48,130
Jesteś kochana.
196
00:09:48,881 --> 00:09:50,883
Kiedy ja znowu urządzę kolację?
197
00:09:51,634 --> 00:09:53,260
Jestem już właściwie wdową.
198
00:09:53,344 --> 00:09:54,803
Wiem, biedactwo.
199
00:09:54,887 --> 00:10:01,727
Ale teraz, gdy pracuję jako wolontariuszka
w tej uroczej dzielnicy,
200
00:10:01,810 --> 00:10:04,897
daję z siebie wszystko
i niczego nie oczekuję.
201
00:10:04,980 --> 00:10:07,650
Pomysł na kolację jest świetny.
202
00:10:07,733 --> 00:10:10,361
Ale dlaczego tu, a nie w twoim nowym domu?
203
00:10:10,444 --> 00:10:12,446
Chodzi o samo doświadczenie.
204
00:10:12,529 --> 00:10:16,241
Jak wtedy, gdy Eugene
wystawiała swoje prace w Ecatepec.
205
00:10:16,325 --> 00:10:17,576
To coś w tym stylu.
206
00:10:17,660 --> 00:10:20,829
Chodzi o to,
by zobaczyć, jak żyją tubylcy.
207
00:10:20,913 --> 00:10:23,374
Tak. To brzmi jak przygoda.
208
00:10:23,457 --> 00:10:25,459
- Spodoba ci się.
- Na pewno.
209
00:10:25,542 --> 00:10:26,710
Przepraszam.
210
00:10:28,045 --> 00:10:29,254
Cześć!
211
00:10:29,338 --> 00:10:30,839
Patio oczyszczone.
212
00:10:31,924 --> 00:10:35,594
Compadre Rigo pożyczył mi
pieniądze na dekoracje.
213
00:10:35,678 --> 00:10:37,388
Możesz planować kolację.
214
00:10:38,097 --> 00:10:41,266
Świetnie. Za to cię kocham, Ernie.
215
00:10:42,393 --> 00:10:43,310
Kocham…
216
00:10:45,771 --> 00:10:46,605
Ernesto.
217
00:10:46,689 --> 00:10:48,524
Kupił już wszystkie dekoracje.
218
00:10:48,607 --> 00:10:50,025
Mogę się dorzucić?
219
00:10:50,859 --> 00:10:53,195
- Nie!
- Nie?
220
00:10:53,821 --> 00:10:55,322
Nie jestem biedna.
221
00:10:55,406 --> 00:10:56,949
Oczywiście, że nie.
222
00:10:58,283 --> 00:10:59,159
I poszły.
223
00:11:01,453 --> 00:11:04,873
MENU DNIA: ZUPA Z MAKARONEM I BIAŁY RYŻ
224
00:11:04,957 --> 00:11:06,083
Diego!
225
00:11:10,504 --> 00:11:12,965
Gulgotku, nadszedł twój czas.
226
00:11:13,048 --> 00:11:13,882
Otwieraj.
227
00:11:19,012 --> 00:11:21,056
Aleś ty ciężki.
228
00:11:22,015 --> 00:11:22,975
No już.
229
00:11:23,058 --> 00:11:24,143
Zmykaj.
230
00:11:26,603 --> 00:11:27,938
Po pierwsze,
231
00:11:28,439 --> 00:11:30,524
wyczyścisz całe to miejsce.
232
00:11:31,358 --> 00:11:33,485
Czekałem na to cztery godziny?
233
00:11:34,778 --> 00:11:36,196
Czy to nie moja kolej?
234
00:11:36,780 --> 00:11:39,074
Nie, panie Fulgencio.
235
00:11:39,158 --> 00:11:41,827
Diego chce nauczyć się gotować.
236
00:11:41,910 --> 00:11:43,412
Niech się wykaże.
237
00:11:49,376 --> 00:11:52,212
Jasne, dlatego chciała
wykopać mnie z patio.
238
00:11:52,296 --> 00:11:53,714
A to intrygantka.
239
00:11:53,797 --> 00:11:55,215
Pewnie się nas wstydzi.
240
00:11:55,299 --> 00:11:59,094
Wstydem jest urządzanie
imprezy obcej kulturowo. Nie przyjdę.
241
00:11:59,178 --> 00:12:01,972
Cata mówi, że zaprosi bogatych przyjaciół.
242
00:12:02,055 --> 00:12:05,309
Dobra. Co mówią dziewczyny,
gdy cię rzucają?
243
00:12:05,392 --> 00:12:07,060
Że za szybko się zakochuję.
244
00:12:07,728 --> 00:12:11,356
„Za szybko się zakochuję”.
245
00:12:11,440 --> 00:12:13,484
- Dobra.
- Że je przytłaczam.
246
00:12:14,276 --> 00:12:16,820
„Że je przytłaczam”.
247
00:12:16,904 --> 00:12:19,656
Co to konkretnie znaczy?
248
00:12:19,740 --> 00:12:20,574
Spójrz.
249
00:12:21,700 --> 00:12:24,119
To proste. Wyślij Cacie wiadomość.
250
00:12:24,203 --> 00:12:25,412
- Wiadomość?
- Tak.
251
00:12:26,246 --> 00:12:27,122
Chwileczkę.
252
00:12:28,832 --> 00:12:32,419
Cześć, moja droga Catita.
253
00:12:32,503 --> 00:12:34,505
A teraz wyślij kolejną.
254
00:12:34,588 --> 00:12:37,925
- Nawet nie przeczytała.
- No nie, właśnie przeczytała.
255
00:12:38,008 --> 00:12:40,219
Mówiłem ci. Zadzwoń do niej.
256
00:12:40,302 --> 00:12:41,720
Jak 30 lat temu?
257
00:12:41,804 --> 00:12:44,264
Żeby poczuła się przytłoczona.
258
00:12:44,348 --> 00:12:45,933
- Racja.
- Zadzwoń do niej.
259
00:12:46,725 --> 00:12:47,601
Dzwonię.
260
00:12:48,644 --> 00:12:50,562
Miło, że zadzwoniłeś.
261
00:12:50,646 --> 00:12:52,981
To o wiele bardziej romantyczne.
262
00:12:53,065 --> 00:12:55,359
- Rozłącz się.
- Tak, Catita.
263
00:12:55,442 --> 00:12:57,528
Chciałem się tylko przywitać. Pa.
264
00:12:58,362 --> 00:13:00,280
- Wymyślę coś innego.
- Oby.
265
00:13:01,824 --> 00:13:02,825
- Już wiem.
- Co?
266
00:13:03,659 --> 00:13:06,620
Zbyt szybkie zakochiwanie się
je przeraża, prawda?
267
00:13:06,703 --> 00:13:09,373
- Tak zrobimy.
- Racja. Do dzieła.
268
00:13:11,250 --> 00:13:14,169
Pokażę wam selfie z moimi stylizacjami.
269
00:13:14,253 --> 00:13:16,755
Idziemy po swoje. Pamiętaj, kim jestem.
270
00:13:16,839 --> 00:13:18,674
Crista Espinoza de los Montero!
271
00:13:18,757 --> 00:13:19,758
Jesteś pewna?
272
00:13:29,268 --> 00:13:32,062
- Cześć, Brittany. Wiesz, kim jestem?
- Jasne.
273
00:13:32,145 --> 00:13:35,357
Idziemy jutro z Jani na paznokcie,
dołączysz do nas?
274
00:13:36,441 --> 00:13:37,609
Spoko.
275
00:13:38,277 --> 00:13:39,736
Wyślę ci szczegóły.
276
00:13:44,199 --> 00:13:45,701
ŚWIĘTO DZIĘKCZYNIENIA
277
00:13:46,535 --> 00:13:49,830
Zamieniam rzeczy,
których używali Wampanoagowie,
278
00:13:49,913 --> 00:13:52,499
na te, których używali Monterowie.
279
00:13:52,583 --> 00:13:54,626
Metalowe krzesła z logo,
280
00:13:54,710 --> 00:13:57,045
jasne plastikowe obrusy,
281
00:13:57,129 --> 00:13:58,672
sznury na bieliznę.
282
00:13:58,755 --> 00:14:00,007
Bardzo realistycznie.
283
00:14:00,090 --> 00:14:03,510
Dorzućmy trochę światła,
żeby było bardziej eklektycznie.
284
00:14:04,219 --> 00:14:07,222
Pożyczyłam te rzeczy z Imprez u Rigo.
285
00:14:08,015 --> 00:14:12,477
Jesteś cudowna, Cat.
286
00:14:12,561 --> 00:14:14,187
Co my tu mamy?
287
00:14:15,022 --> 00:14:16,231
Zobacz.
288
00:14:16,315 --> 00:14:17,858
Ale ciekawa rzecz.
289
00:14:21,194 --> 00:14:23,322
Zaserwujemy tutejsze jedzenie
290
00:14:23,405 --> 00:14:27,701
i oczywiście będziemy
dziękować za biednych ludzi.
291
00:14:28,285 --> 00:14:31,038
Ta nienawistna Agustina
nie zepsuje mi imprezy.
292
00:14:31,121 --> 00:14:32,205
Musimy kupić wino.
293
00:14:33,832 --> 00:14:37,628
A może kilka litrowych piw zamiast wina?
294
00:14:38,253 --> 00:14:40,339
Świetny pomysł.
295
00:14:40,422 --> 00:14:43,383
Będą pasowały do czteropaków,
które rozdamy gościom.
296
00:14:44,009 --> 00:14:44,968
Chwila,
297
00:14:45,719 --> 00:14:47,304
kończą się nam pieniądze.
298
00:14:47,387 --> 00:14:48,972
To kup resztę na zeszyt.
299
00:14:55,020 --> 00:14:56,229
Nie daję już rady.
300
00:14:57,940 --> 00:14:59,191
Bardzo dobrze.
301
00:14:59,733 --> 00:15:01,485
Skończyłem czyścić fondę.
302
00:15:01,568 --> 00:15:02,903
Możemy upiec indyka?
303
00:15:03,528 --> 00:15:05,364
Pokaż mi swoje ręce.
304
00:15:05,948 --> 00:15:07,407
Nie zrobiłem manikiuru.
305
00:15:10,869 --> 00:15:12,829
Te dłonie nie mają odcisków.
306
00:15:13,914 --> 00:15:14,748
Już wiem.
307
00:15:15,415 --> 00:15:19,169
Umyjesz zatłuszczone garnki i patelnie,
308
00:15:19,252 --> 00:15:20,629
a potem łazienkę.
309
00:15:20,712 --> 00:15:22,422
Dlaczego aż tyle?
310
00:15:22,506 --> 00:15:24,508
Moja kuchnia, moje zasady.
311
00:15:24,591 --> 00:15:27,719
Pozamykaj, jak skończysz.
Widzimy się o szóstej rano.
312
00:15:35,310 --> 00:15:36,603
Chyba nie dam rady.
313
00:15:37,312 --> 00:15:40,107
Zgrywam frajera,
a Cata kocha mnie coraz bardziej.
314
00:15:40,190 --> 00:15:41,483
Nic nie działa.
315
00:15:41,566 --> 00:15:44,486
Wiesz, jak zareagowała
na wyznanie miłości?
316
00:15:44,569 --> 00:15:45,862
- Jak?
- Wzruszyła się.
317
00:15:45,946 --> 00:15:49,574
Powiedziałem jej, że śniło mi się,
że mamy dzieci.
318
00:15:49,658 --> 00:15:51,410
Zobacz, co zrobiła.
319
00:15:52,995 --> 00:15:54,997
- Nie wierzę.
- Sam widzisz.
320
00:15:55,080 --> 00:15:56,415
Lepszych rad nie mam.
321
00:15:56,498 --> 00:15:57,624
Wiem, Pablito.
322
00:15:58,125 --> 00:16:00,043
Zapomnieliśmy o czymś.
323
00:16:00,127 --> 00:16:03,046
- O czym?
- Że jestem magnesem na laski.
324
00:16:05,132 --> 00:16:07,759
Wiem. Kobiety nie lubią jednej rzeczy.
325
00:16:08,552 --> 00:16:09,678
Gdy śmierdzisz?
326
00:16:09,761 --> 00:16:13,432
Nie. Napalonych, obleśnych facetów.
327
00:16:13,515 --> 00:16:15,517
I dostawać w prezencie maskotek.
328
00:16:17,144 --> 00:16:19,104
Plan Blondyny idzie jak po maśle.
329
00:16:19,187 --> 00:16:22,274
Dlatego Ernesto kazał ci
sprowadzić mnie tutaj.
330
00:16:22,357 --> 00:16:24,359
Nie zaprosił mnie na kolację.
331
00:16:24,443 --> 00:16:25,569
Oczywiście, że nie.
332
00:16:25,652 --> 00:16:27,863
Wstydzą się dzielnicy.
333
00:16:27,946 --> 00:16:29,114
Wjadę na tę imprezę
334
00:16:29,197 --> 00:16:32,993
i sprzedam swoje rzeczy
tym nadętym panienkom za grubą forsę.
335
00:16:33,076 --> 00:16:35,704
- Jak to zrobisz?
- Ty mi w tym pomożesz.
336
00:16:35,787 --> 00:16:38,999
Niech cię zaproszą,
a ja będę twoją osobą towarzyszącą.
337
00:16:39,791 --> 00:16:40,625
Jasne.
338
00:16:40,709 --> 00:16:42,878
A jeśli nie uda się nam tam wejść?
339
00:16:42,961 --> 00:16:46,506
Nie oprą się prawdziwej modzie.
Nie mówiąc o influencerkach.
340
00:16:48,091 --> 00:16:49,176
Co słychać?
341
00:16:49,843 --> 00:16:52,345
Hej, Brittany. Cieszę się, że tu jesteś.
342
00:16:52,429 --> 00:16:54,848
Bez obaw, zaraz nas wpuszczą.
343
00:16:54,931 --> 00:16:56,349
Wcale się nie martwię.
344
00:16:56,433 --> 00:16:58,810
Jani i ja jesteśmy supervipkami.
345
00:16:58,894 --> 00:17:00,979
- Zwłaszcza Jani.
- Rety.
346
00:17:05,442 --> 00:17:06,651
Jesteście umówione?
347
00:17:06,735 --> 00:17:09,404
Nie musimy.
Crista Espinoza de los Montero.
348
00:17:09,488 --> 00:17:11,990
Powiedz Natalii Apellaniz.
To właścicielka.
349
00:17:12,991 --> 00:17:14,159
Montero?
350
00:17:14,951 --> 00:17:17,996
Pani Apellaniz nigdy tu nie przychodzi.
351
00:17:18,080 --> 00:17:20,540
Sprawdź listę VIP-ów. Muszę na niej być.
352
00:17:23,460 --> 00:17:24,419
Nie ma cię tu.
353
00:17:26,296 --> 00:17:27,297
Brit?
354
00:17:29,049 --> 00:17:31,426
- Jak się masz?
- Dobrze, a ty?
355
00:17:31,510 --> 00:17:33,970
- Co cię tu sprowadza?
- Tak się bujamy.
356
00:17:34,054 --> 00:17:35,597
Fajnie.
357
00:17:36,181 --> 00:17:37,265
Znacie się?
358
00:17:37,349 --> 00:17:40,769
Brittany pomogła mi
przy egzaminie z chemii.
359
00:17:40,852 --> 00:17:42,479
A jest ode mnie młodsza.
360
00:17:42,562 --> 00:17:45,023
- Wielkie dzięki.
- Nie ma za co.
361
00:17:45,607 --> 00:17:48,193
- Chcesz wejść?
- Tak.
362
00:17:48,276 --> 00:17:49,653
Śmiało.
363
00:17:50,278 --> 00:17:52,405
Jesteśmy z nią.
364
00:17:52,489 --> 00:17:53,490
Znasz je?
365
00:17:55,033 --> 00:17:55,867
Nie bardzo.
366
00:17:55,951 --> 00:17:57,619
No dobrze. Miłej zabawy.
367
00:17:57,702 --> 00:18:00,163
- Dzięki.
- Co? Nie wiesz, kim jestem.
368
00:18:01,289 --> 00:18:02,958
Zniszczę cię na Instagramie.
369
00:18:04,501 --> 00:18:06,586
Pożycz telefon, zabrakło mi danych.
370
00:18:07,379 --> 00:18:08,588
No pożycz!
371
00:18:09,256 --> 00:18:10,924
Co teraz? Przegrałyśmy?
372
00:18:11,007 --> 00:18:12,926
Nie. Nigdy nie przegrywamy.
373
00:18:13,009 --> 00:18:15,095
Brittany dowie się, kto jest kim.
374
00:18:17,556 --> 00:18:18,515
Co teraz?
375
00:18:19,099 --> 00:18:20,225
Zrobiłem wszystko.
376
00:18:22,853 --> 00:18:28,191
To nie ma nic wspólnego z gotowaniem.
Domagam się wyjaśnienia.
377
00:18:39,661 --> 00:18:40,871
Jesteś gotowy.
378
00:18:41,454 --> 00:18:45,208
Mianuję cię oficjalnie uczniem kucharza.
379
00:18:51,840 --> 00:18:52,799
Świetnie.
380
00:19:04,561 --> 00:19:05,562
Porozmawiamy?
381
00:19:08,982 --> 00:19:12,110
Posłuchaj Rigo, tak sobie myślałem.
382
00:19:12,194 --> 00:19:14,988
Dałbyś mi już świąteczną premię
383
00:19:15,655 --> 00:19:17,365
za trzy lata z góry?
384
00:19:17,449 --> 00:19:19,201
Zależy na co.
385
00:19:20,202 --> 00:19:21,536
Zasady są proste.
386
00:19:22,495 --> 00:19:24,623
Żadnych tajemnic przed szefem.
387
00:19:26,291 --> 00:19:27,334
W porządku.
388
00:19:27,417 --> 00:19:30,337
Silvia wydała za dużo
na Święto Dziękczynienia.
389
00:19:30,420 --> 00:19:32,380
Chcieliście mnie zaprosić?
390
00:19:33,089 --> 00:19:35,425
Instrukcje mówią jasno.
391
00:19:36,009 --> 00:19:39,512
„Pracownicy muszą zapraszać szefa
na wszystkie imprezy,
392
00:19:39,596 --> 00:19:41,806
zwłaszcza jeśli to on je finansuje”.
393
00:19:43,475 --> 00:19:46,811
Oczywiście, że chciałem cię zaprosić!
394
00:19:46,895 --> 00:19:48,897
Przyniosę pieniądze na kolację.
395
00:19:53,735 --> 00:19:55,820
Czy to wszystko?
396
00:19:55,904 --> 00:19:57,364
Wracaj do pracy.
397
00:20:05,121 --> 00:20:06,498
Wybacz, stary.
398
00:20:08,124 --> 00:20:10,669
Spędziliśmy razem kilka wyjątkowych dni.
399
00:20:14,673 --> 00:20:19,135
Gotowanie dla bliskich
polega na brudzeniu sobie rąk.
400
00:20:20,595 --> 00:20:25,350
Nie możesz grać na pół gwizdka,
gdy poświęcasz czas dla rodziny.
401
00:20:26,393 --> 00:20:29,562
Zrobisz to, co trzeba?
402
00:20:42,534 --> 00:20:44,160
Żartuję.
403
00:20:45,078 --> 00:20:47,455
Wczoraj zamarynowałam innego indyka.
404
00:20:47,539 --> 00:20:51,126
Poza tym to małe stworzenie
dopiero rośnie.
405
00:20:54,838 --> 00:20:55,672
Ale…
406
00:20:56,798 --> 00:20:58,383
rozumiesz, o co chodzi?
407
00:20:59,134 --> 00:21:00,635
Przestań! Przyłapią nas.
408
00:21:01,344 --> 00:21:03,680
Tym lepiej. To mnie kręci, Cata!
409
00:21:06,182 --> 00:21:08,768
- No dobrze.
- Jak to dobrze?
410
00:21:08,852 --> 00:21:10,603
Nie przeszkadza ci to?
411
00:21:10,687 --> 00:21:12,397
Nie. Wręcz przeciwnie.
412
00:21:12,480 --> 00:21:13,648
Nie. Moment.
413
00:21:14,190 --> 00:21:16,318
Zaczekaj chwilkę.
414
00:21:18,236 --> 00:21:20,071
Proszę, to dla ciebie.
415
00:21:20,655 --> 00:21:23,074
- Co to jest?
- Taki mały prezent.
416
00:21:23,158 --> 00:21:24,242
To okropne.
417
00:21:25,327 --> 00:21:28,872
Robisz wszystko, żebym z tobą zerwała.
418
00:21:28,955 --> 00:21:30,373
- Wcale nie.
- Czyżby?
419
00:21:31,249 --> 00:21:32,709
To koniec.
420
00:21:33,501 --> 00:21:35,170
Catita!
421
00:21:37,297 --> 00:21:39,215
Nie do wiary.
422
00:21:39,299 --> 00:21:40,300
Nareszcie.
423
00:21:41,509 --> 00:21:42,469
Wreszcie.
424
00:21:42,969 --> 00:21:43,845
Chwila.
425
00:21:44,804 --> 00:21:48,641
Pablito, operacja ukończona.
Powtarzam, operacja ukończona.
426
00:21:49,184 --> 00:21:51,644
Odczepiłem już jeden wagonik.
427
00:21:52,645 --> 00:21:55,899
Skonfrontuj się z nią.
Musisz potwierdzić swoją pozycję.
428
00:21:55,982 --> 00:21:58,360
Bądź bardziej Reginą George,
a mniej Gretchen.
429
00:21:58,985 --> 00:22:00,862
Świetnie, odrobiłaś lekcje!
430
00:22:07,118 --> 00:22:08,244
Hej.
431
00:22:09,245 --> 00:22:10,663
Masz jakiś problem?
432
00:22:10,747 --> 00:22:15,835
Myślisz, że jesteś dla nas za fajna,
ale królowa może być tylko jedna.
433
00:22:19,589 --> 00:22:21,007
Zawsze jest taka?
434
00:22:21,091 --> 00:22:25,178
Nie. Gdyby to były szachy,
postawiłabym na obronę rosyjską.
435
00:22:25,762 --> 00:22:28,264
- Ja wolę obronę sycylijską.
- Naprawdę?
436
00:22:29,516 --> 00:22:30,725
Wyjaśnij.
437
00:22:30,809 --> 00:22:31,726
Jasne.
438
00:22:32,310 --> 00:22:34,229
Białe figury mają…
439
00:22:34,312 --> 00:22:35,605
Janet, co do cholery?
440
00:22:36,815 --> 00:22:37,816
Już rozumiem.
441
00:22:37,899 --> 00:22:40,652
Ugotowałem indyka z Dolores
i dowiedziałem się,
442
00:22:40,735 --> 00:22:42,862
że indyk i gulgacz to to samo.
443
00:22:43,363 --> 00:22:44,447
Zawsze tak było.
444
00:22:45,115 --> 00:22:46,616
Przyjdziesz na kolację?
445
00:22:46,699 --> 00:22:50,120
To, że gotujesz, nie znaczy,
że Silvia mnie zaakceptuje.
446
00:22:50,203 --> 00:22:52,914
Oczywiście, że tak.
Jest Święto Dziękczynienia.
447
00:22:52,997 --> 00:22:55,125
Pamiętaj o pierwszym Dziękczynieniu.
448
00:22:55,208 --> 00:22:58,795
Pielgrzymi zjedli razem kolację,
a nawet zawarli rozejm.
449
00:22:58,878 --> 00:23:01,047
A potem zabili wszystkich tubylców.
450
00:23:01,131 --> 00:23:02,966
Nie chcę być martwym tubylcem.
451
00:23:03,049 --> 00:23:06,219
Jeśli dałaś mi szansę,
daj ją też mojej rodzinie.
452
00:23:07,178 --> 00:23:08,847
Jak ja. Kocham twoją babcię.
453
00:23:11,057 --> 00:23:12,809
I ty nazywasz się tubylcem.
454
00:23:16,563 --> 00:23:18,064
Nigdy się tak nie czułem.
455
00:23:18,940 --> 00:23:20,191
Boli mnie.
456
00:23:21,151 --> 00:23:22,402
Tutaj, w sercu.
457
00:23:23,236 --> 00:23:25,321
To twoja duma, ale wciąż masz Yolę.
458
00:23:25,405 --> 00:23:27,949
Nie interesuje mnie wysokiej klasy mięso.
459
00:23:28,950 --> 00:23:30,702
Wystarczy mi Cata.
460
00:23:31,870 --> 00:23:33,496
No to ją przeproś.
461
00:23:33,580 --> 00:23:34,414
Przeprosić?
462
00:23:34,998 --> 00:23:35,832
No tak.
463
00:23:37,250 --> 00:23:38,209
Bez żartów.
464
00:23:42,797 --> 00:23:45,758
Rany, jesteś geniuszem, Pablito.
465
00:23:45,842 --> 00:23:47,635
Odpuść sobie to całowanie.
466
00:23:47,719 --> 00:23:48,553
Crista!
467
00:23:50,096 --> 00:23:51,723
Wszystko w porządku?
468
00:23:52,390 --> 00:23:53,308
Nie.
469
00:23:53,391 --> 00:23:57,187
Nie widzisz, że Brittany
kpi sobie z popularnych dziewczyn.
470
00:23:57,270 --> 00:24:00,940
Nigdy nie będzie twoją przyjaciółką.
Tylko się ze mnie nabija.
471
00:24:01,524 --> 00:24:02,484
Wiem.
472
00:24:02,567 --> 00:24:05,487
To był twój plan, by zdobyć Brittany?
473
00:24:06,446 --> 00:24:07,655
Wykorzystałaś mnie?
474
00:24:08,406 --> 00:24:11,201
Jesteś jak Regina George,
jestem taka dumna.
475
00:24:11,284 --> 00:24:12,911
Uczyłam się od najlepszych.
476
00:24:12,994 --> 00:24:16,122
Przypomniałaś mi,
że mogę przestrzegać 48 praw władzy.
477
00:24:16,206 --> 00:24:18,208
Mogłabyś napisać tę książkę.
478
00:24:18,291 --> 00:24:19,667
Ja? Napisać książkę?
479
00:24:20,251 --> 00:24:21,294
Schlebiasz mi.
480
00:24:22,295 --> 00:24:25,256
Pójdziemy kiedyś
na odczyt poezji Sor Juany.
481
00:24:25,965 --> 00:24:27,717
Brzmi lamersko, ale dobrze.
482
00:24:43,816 --> 00:24:44,651
Cata.
483
00:24:45,235 --> 00:24:47,320
Wybacz mi, Cata. Dobrze?
484
00:24:47,403 --> 00:24:49,113
Miałeś nie przyłazić.
485
00:24:49,197 --> 00:24:50,865
Dałam Germánowi twój strój.
486
00:24:50,949 --> 00:24:51,783
Co?
487
00:24:52,283 --> 00:24:54,994
Nie. Posłuchaj, Cata.
Przyszedłem przeprosić.
488
00:24:55,078 --> 00:24:59,916
Wiem, że maskotka to przegięcie,
ale proszę, wybacz mi, Cata.
489
00:25:00,917 --> 00:25:04,462
Wybaczę ci, bo to Dziewiczenie.
490
00:25:05,797 --> 00:25:07,757
- Ale dalej jestem zła.
- Jasne.
491
00:25:10,134 --> 00:25:11,678
No dobrze.
492
00:25:19,602 --> 00:25:20,979
ŚWIĘTO DZIĘKCZYNIENIA
493
00:25:21,062 --> 00:25:22,564
OMG!
494
00:25:23,231 --> 00:25:24,607
Cudownie!
495
00:25:24,691 --> 00:25:26,526
Dziękuję, Ernie!
496
00:25:28,111 --> 00:25:33,199
Tak jakby ta dzielnica
trafiła nagle do USA.
497
00:25:33,783 --> 00:25:35,577
Yola będzie jak…
498
00:25:35,660 --> 00:25:37,620
What the fuck?
499
00:25:42,083 --> 00:25:44,877
Powiesz mi, co ona tu robi?
500
00:25:44,961 --> 00:25:50,174
Poprosiłem Rigo o premię świąteczną,
ale nie mówiłem o osobie towarzyszącej.
501
00:25:50,258 --> 00:25:52,343
Compadres są zawsze mile widziani.
502
00:25:52,844 --> 00:25:54,596
Tak jak obiecałem.
503
00:25:56,806 --> 00:25:58,433
Ostrożnie.
504
00:25:59,100 --> 00:26:00,351
Chodźcie.
505
00:26:00,435 --> 00:26:02,562
- Nie upuść tego.
- Jasne.
506
00:26:02,645 --> 00:26:04,564
To moje terytorium.
507
00:26:04,647 --> 00:26:05,982
Zasłużyłam na nie.
508
00:26:07,191 --> 00:26:10,445
Nie. Janet opowiedziała mi o Dziwkarzeniu.
509
00:26:10,528 --> 00:26:12,322
- O Dziękczynieniu.
- Nieważne.
510
00:26:12,947 --> 00:26:16,659
O pielgrzybach itd.
Wy jesteście najeźdźcami, a my tubylcami.
511
00:26:16,743 --> 00:26:18,786
Musisz zaakceptować mój stragan.
512
00:26:18,870 --> 00:26:23,666
Twoim nadętym przyjaciółkom
przyda się modelowanie tyłka.
513
00:26:25,126 --> 00:26:26,711
Wykupię cię.
514
00:26:27,670 --> 00:26:28,630
Ale spadaj stąd.
515
00:26:29,714 --> 00:26:30,882
A moje okulary?
516
00:26:30,965 --> 00:26:32,175
A mój dentysta?
517
00:26:32,258 --> 00:26:34,469
I nasze długi za tę kolację.
518
00:26:35,053 --> 00:26:36,220
Róbcie, co chcecie.
519
00:26:36,304 --> 00:26:38,306
Witaj w świecie biednych.
520
00:26:38,389 --> 00:26:42,101
Wydałaś na tę imprezę więcej, niż miałaś.
521
00:26:42,185 --> 00:26:45,021
Spakujcie dla niej cały towar.
522
00:26:45,104 --> 00:26:46,606
- Tak.
- Wszystko?
523
00:26:48,483 --> 00:26:49,817
Zaraz tu będą.
524
00:26:49,901 --> 00:26:53,029
Sil. Przykro mi,
ale musimy wszystko odwołać.
525
00:26:53,112 --> 00:26:54,155
Przepraszam.
526
00:26:54,238 --> 00:26:58,451
Goście bali się jechać
do tak problematycznej dzielnicy.
527
00:26:58,534 --> 00:27:00,828
- Co?
- Przyjedziemy kiedyś do ciebie.
528
00:27:03,247 --> 00:27:04,582
Yola wszystko odwołała?
529
00:27:04,666 --> 00:27:07,210
Cześć, dziewczyny. Jedźmy do Any Lu.
530
00:27:07,835 --> 00:27:09,379
Ups, nie ten czat.
531
00:27:18,346 --> 00:27:20,223
Oczywiście, że nie przyjadą.
532
00:27:21,391 --> 00:27:23,393
Pewnie wiedzą, że tu mieszkamy.
533
00:27:25,770 --> 00:27:30,149
Yola umie rozpoznać łachmaniarzy,
patrząc im tylko w oczy.
534
00:27:32,652 --> 00:27:34,654
Mają grupę, do której nie należę.
535
00:27:39,992 --> 00:27:42,370
Blondyna, rozumiem cię.
536
00:27:43,663 --> 00:27:45,707
Te kobiety mnie też mają gdzieś.
537
00:27:47,417 --> 00:27:51,045
Za te pieniądze
chciałam zabrać rodzinę na kolację.
538
00:27:51,671 --> 00:27:55,383
Ale może zapłacę za waszą imprezę
i zostaniemy tutaj?
539
00:28:05,435 --> 00:28:06,686
Okej.
540
00:28:07,228 --> 00:28:10,815
Przez to zamieszanie
zapomnieliśmy o znaczeniu tego święta.
541
00:28:10,898 --> 00:28:12,817
Chodzi o wdzięczność i spokój.
542
00:28:14,485 --> 00:28:17,071
Wszystko skończyło się ludobójstwem, ale…
543
00:28:17,155 --> 00:28:18,990
- Wspaniale.
- Jedzmy.
544
00:28:19,073 --> 00:28:20,658
- Chodźcie.
- Smacznego.
545
00:28:20,742 --> 00:28:21,951
Z czym to jest?
546
00:28:22,034 --> 00:28:24,203
Wolisz z sosem czy bez?
547
00:28:24,287 --> 00:28:26,289
- Jest pikantny?
- Tak.
548
00:28:26,372 --> 00:28:28,291
Poproszę dwa piwa.
549
00:28:32,962 --> 00:28:34,630
Oto nasz mieszany indyk.
550
00:28:35,590 --> 00:28:38,468
Brawo, Diego!
551
00:28:38,551 --> 00:28:40,136
Świetna robota.
552
00:28:42,722 --> 00:28:43,973
Przyszłaś.
553
00:28:44,056 --> 00:28:46,058
To naprawdę smaczne.
554
00:28:46,684 --> 00:28:48,811
- Co tam?
- Nic ciekawego.
555
00:28:48,895 --> 00:28:51,063
Dolores nauczyła mnie, że gotowanie
556
00:28:51,147 --> 00:28:53,733
to brudzenie sobie rąk dla bliskich.
557
00:28:56,527 --> 00:28:58,404
Mamy różne korzenie,
558
00:28:59,655 --> 00:29:01,199
ale to żadna przeszkoda.
559
00:29:01,699 --> 00:29:04,702
Cudownie. Kucharz i poeta.
560
00:29:04,786 --> 00:29:06,579
- Brawo.
- Kucharz i poeta.
561
00:29:07,497 --> 00:29:08,372
Fajnie.
562
00:29:08,998 --> 00:29:09,832
Dieguito.
563
00:29:10,708 --> 00:29:11,876
Smakuje inaczej.
564
00:29:13,795 --> 00:29:16,589
Zmieszałam mole z sosem Silvii.
565
00:29:16,672 --> 00:29:17,673
Kuchnia fusion.
566
00:29:18,257 --> 00:29:21,135
Nieźle, szefie.
567
00:29:23,805 --> 00:29:25,181
Bardzo dobre.
568
00:29:26,265 --> 00:29:28,601
Nie zużyję na to mojego limitu kalorii.
569
00:29:28,684 --> 00:29:32,480
Niech ktoś poda mi chipsy
z torebek na wynos.
570
00:29:32,563 --> 00:29:34,607
My nazywamy je itacate.
571
00:29:34,690 --> 00:29:35,650
To jest keto.
572
00:29:37,360 --> 00:29:39,487
Żyjemy w strasznych czasach.
573
00:29:40,196 --> 00:29:43,157
Wszyscy musimy być sobie wdzięczni.
574
00:29:43,241 --> 00:29:46,661
Zwłaszcza tym,
którzy pomagają nam, gdy toniemy.
575
00:29:46,744 --> 00:29:48,412
Na zdrowie.
576
00:29:48,496 --> 00:29:49,956
- Zdrowie.
- Zdrowie.
577
00:29:52,708 --> 00:29:54,085
Ładnie pachnie.
578
00:29:54,168 --> 00:29:56,045
Otworzyliście własną knajpę?
579
00:29:56,587 --> 00:30:01,008
Nie, ale dzielimy się indykiem.
Wystarczy dla wszystkich, zapraszamy.
580
00:30:01,092 --> 00:30:02,134
Naprawdę?
581
00:30:02,218 --> 00:30:05,221
Mamy mieszanego indyka, piwo,
a co najważniejsze,
582
00:30:05,304 --> 00:30:06,848
mamy modelujące legginsy.
583
00:30:06,931 --> 00:30:08,057
Siadajcie.
584
00:30:12,228 --> 00:30:14,313
Sam upiekłem indyka.
585
00:30:14,397 --> 00:30:16,399
- To kuchnia fusion.
- Dzięki!
586
00:32:45,006 --> 00:32:48,926
Napisy: Tomasz Suchoń