1 00:00:06,209 --> 00:00:09,293 RAPORT Z EDENU NA ŻYWO 2 00:00:09,918 --> 00:00:13,209 Kaiju z Wymiaru X na ulicach MegaCity 2. 3 00:00:13,293 --> 00:00:18,293 Wydaje się, że za wczorajszym atakiem stali po raz kolejny… 4 00:00:18,876 --> 00:00:21,001 Dolph Laserhawk i Alex Taylor. 5 00:00:21,084 --> 00:00:25,293 Na szczęście Niji 6 szybko rozprawili się z szalejącymi kaiju. 6 00:00:25,376 --> 00:00:28,209 Mamy chyba połączenie z Lucy i Redem. Lucy? 7 00:00:28,293 --> 00:00:29,751 Słyszę cię, Rayman. 8 00:00:29,834 --> 00:00:31,418 Jest ze mną Red z Niji 6, 9 00:00:31,501 --> 00:00:34,459 którzy pokonali kolejne międzywymiarowe zagrożenie. 10 00:00:34,543 --> 00:00:37,709 - Red, czy było trudno? - No coś ty, mała! 11 00:00:37,793 --> 00:00:40,334 Nie z moją nową cybernetyczną ręką. 12 00:00:40,418 --> 00:00:43,751 Widzisz? Hej, Lamerhawku, to dla ciebie. 13 00:00:43,834 --> 00:00:47,043 Rany. Wiesz co, Red? Tego chyba nie możemy pokazywać… 14 00:00:47,126 --> 00:00:48,501 Słyszysz, Laserdzbanie? 15 00:00:48,584 --> 00:00:51,959 Nasyłaj na nas kosmo-szumowiny ze wszystkich wymiarów. 16 00:00:52,043 --> 00:00:53,751 Niji 6 zawsze obronią… 17 00:00:53,834 --> 00:00:55,459 Zaraz. Co pan powiedział? 18 00:00:55,543 --> 00:00:58,126 - Słucham? - „Kosmo-szumowiny”? 19 00:00:59,126 --> 00:01:02,626 Sam byłem uchodźcą z Wymiaru X. Ma mnie pan za szumowinę? 20 00:01:02,709 --> 00:01:06,501 Nie to miał na myśli. Prawda, Red? 21 00:01:08,293 --> 00:01:09,501 Powiedziałem swoje. 22 00:01:10,251 --> 00:01:11,459 Doprawdy? 23 00:01:11,543 --> 00:01:15,001 Powiedz mi to w twarz, bez kamer, ty czerwony dupku! 24 00:01:15,084 --> 00:01:16,918 PRZEPRASZAMY ZA UTRUDNIENIA 25 00:01:17,001 --> 00:01:18,459 WKRÓTCE WZNOWIMY PROGRAM 26 00:01:18,543 --> 00:01:23,501 REKLAMA 27 00:01:26,084 --> 00:01:28,793 Kiedy jesteś bliski wyczerpania, 28 00:01:29,293 --> 00:01:32,959 potrzebujesz się nawodnić. Potrzebujesz Kobry! 29 00:01:34,251 --> 00:01:38,501 Kup sześciopak Kobry i otrzymaj okulary Kenny’ego Omegi. 30 00:01:38,584 --> 00:01:40,584 Zobacz świat oczami mistrza. 31 00:01:41,251 --> 00:01:44,626 Kobra! 32 00:01:49,126 --> 00:01:51,209 Zaczynamy imprezę. 33 00:02:15,418 --> 00:02:18,251 WIĘZIENIE 34 00:02:18,334 --> 00:02:20,084 Spójrzcie na tych ludzi. 35 00:02:20,751 --> 00:02:22,334 Przyjrzyjcie im się. 36 00:02:22,834 --> 00:02:28,418 To, to oraz to jest waszą winą. 37 00:02:28,501 --> 00:02:31,334 Tym razem nie pociągnęłam za spust, 38 00:02:31,418 --> 00:02:33,751 ale jeśli znowu spierdolicie robotę, 39 00:02:33,834 --> 00:02:37,084 możecie być pewni, że drugi raz się nie zawaham. Jasne? 40 00:02:39,084 --> 00:02:40,251 - Oui. - To dobrze. 41 00:02:40,834 --> 00:02:45,293 Alex Taylor od czasu inwazji kaiju pozostaje w ukryciu. 42 00:02:45,376 --> 00:02:48,334 Wczoraj namierzyliśmy go w fabryce Kobry. 43 00:02:48,418 --> 00:02:50,209 Należała do Pagan Mina, 44 00:02:50,293 --> 00:02:52,959 a Taylor ewidentnie ma wobec niej plany. 45 00:02:53,543 --> 00:02:55,668 Dobrze. A jakiego rodzaju plany? 46 00:02:55,751 --> 00:02:58,293 Jeśli ktoś zna zamiary Taylora, 47 00:02:58,376 --> 00:02:59,626 to tylko oni. 48 00:02:59,709 --> 00:03:03,126 Zmuście ich do gadania, znajdźcie go i powstrzymajcie. 49 00:03:03,209 --> 00:03:04,918 Za wszelką cenę. 50 00:03:06,418 --> 00:03:08,334 Nie musisz powtarzać. 51 00:03:09,126 --> 00:03:12,084 Przyjacielu, ostrożnie krocz drogą zemsty. 52 00:03:12,168 --> 00:03:14,501 To drzewo wyda gorzki owoc. 53 00:03:15,043 --> 00:03:17,168 Świetnie. Lubię gorzkie. 54 00:03:26,334 --> 00:03:28,918 DZIECIAKI EDENU! 55 00:03:32,584 --> 00:03:36,584 Poznajmy pana Jana Co nam drogi buduje od rana 56 00:03:36,668 --> 00:03:39,876 Pomachajmy do pani Elki Co nam robi pyszne serki 57 00:03:39,959 --> 00:03:43,043 Witamy pana Grzesia On w garze Kobrę miesza 58 00:03:43,126 --> 00:03:46,918 Nasze potrzeby społeczne Hybrydy spełniają w najlepsze 59 00:03:47,001 --> 00:03:50,418 Hybrydy 60 00:03:50,501 --> 00:03:52,501 Może wyglądem się różnimy 61 00:03:53,834 --> 00:03:57,084 Hybrydy 62 00:03:57,168 --> 00:03:59,543 Lecz o was nie zapomnimy 63 00:04:00,043 --> 00:04:01,876 Pamiętajcie, dzieciaki Raymana. 64 00:04:01,959 --> 00:04:04,084 Gdy hybryda dla was ciężko pracuje, 65 00:04:04,168 --> 00:04:07,209 nie zapomnijcie powiedzieć „dziękuję”. 66 00:04:16,084 --> 00:04:17,376 Co jest, Bill? 67 00:04:17,459 --> 00:04:21,459 W zeszłym tygodniu dałeś o 20% soku mniej. Chory jesteś czy co? 68 00:04:21,543 --> 00:04:24,626 Przepraszam, panie Blake. Mam ostatnio gorszy okres. 69 00:04:25,209 --> 00:04:28,834 - Żona trafiła do szpitala i… - Jak mi przykro. 70 00:04:29,584 --> 00:04:31,918 Wiesz co? Totalnie cię rozumiem. 71 00:04:32,001 --> 00:04:33,418 Naprawdę? 72 00:04:34,001 --> 00:04:36,876 Nie, kurwa! Mnie stworzyli mężczyzna i kobieta. 73 00:04:36,959 --> 00:04:41,626 Nie powstałem w laboratorium, żeby pełnić jakąś funkcję, jak ty. 74 00:04:42,459 --> 00:04:45,459 Tobie, kurwa, nie przysługują gorsze okresy. 75 00:04:49,834 --> 00:04:50,918 Pan wybaczy. 76 00:04:56,626 --> 00:04:59,751 Dzień dobry, messieurs-dames. Przepraszamy za najście. 77 00:04:59,834 --> 00:05:01,918 Zajmiemy państwu tylko chwilkę. 78 00:05:02,709 --> 00:05:03,834 Łapać ich! 79 00:05:14,459 --> 00:05:17,126 Gdzie jest Alex Taylor? 80 00:05:18,209 --> 00:05:20,126 Nie wiem, o kim… 81 00:05:24,918 --> 00:05:26,876 Dolph, spokojnie, przyjacielu. 82 00:05:28,959 --> 00:05:32,501 Zapytam raz jeszcze. Gdzie jest Alex? 83 00:05:32,584 --> 00:05:34,334 Nie wiem, przysięgam. 84 00:05:34,418 --> 00:05:37,293 Zlecił nam tylko specjalną dostawę. 85 00:05:37,376 --> 00:05:40,334 Kurwa, ale piecze. Boże. 86 00:05:44,876 --> 00:05:47,293 Halo, Naczelniczko? Mówi Bullfrog. 87 00:05:47,376 --> 00:05:51,334 Udajemy się na stadion Federacji Zapaśniczej w Dzielnicy Pracy. 88 00:05:51,418 --> 00:05:53,834 Przyjęłam. Ładunek nie budzi podejrzeń? 89 00:05:53,918 --> 00:05:57,376 Napój wężowy nadal jest wprost obrzydliwy, 90 00:05:57,459 --> 00:05:59,001 ale to nic niezwykłego. 91 00:05:59,084 --> 00:06:01,793 Okej. Pey’j, przebadaj okulary. 92 00:06:01,876 --> 00:06:03,459 Może coś w nich jest. 93 00:06:04,668 --> 00:06:07,418 - Robi się, milady. - Dobrze. Informujcie mnie. 94 00:06:07,501 --> 00:06:09,918 D’accord. Dobra, to do dzieła. 95 00:06:10,001 --> 00:06:11,876 Na razie. Arigatō. 96 00:06:17,709 --> 00:06:19,084 - Włączyć muz… - Cicho. 97 00:06:19,168 --> 00:06:22,001 - Okej. D’accord. - Skręć w prawo. 98 00:06:27,043 --> 00:06:31,501 POSIADŁOŚĆ RAYMANA 99 00:06:38,834 --> 00:06:41,459 ROZMOWA PRZYCHODZĄCA RADA DYREKTORÓW 100 00:06:42,001 --> 00:06:43,376 Co jest, Rayman? 101 00:06:43,876 --> 00:06:47,709 Nareszcie! Dasz wiarę? Kurwa, ucięli mnie! 102 00:06:47,793 --> 00:06:50,501 A to Red jest pieprzonym gatunkistą! 103 00:06:50,584 --> 00:06:55,043 Daj spokój, Rayman. Wiesz, że nie można tak mówić w telewizji. 104 00:06:55,126 --> 00:06:56,459 Pomyśl o dzieciach. 105 00:06:56,543 --> 00:06:59,834 Wierz mi. Cały czas to robię. 106 00:06:59,918 --> 00:07:03,584 Myślę o dzieciach-hybrydach, o takich jak ja. 107 00:07:03,668 --> 00:07:06,418 A my niezmiennie doceniamy ich wkład, ale… 108 00:07:07,209 --> 00:07:09,209 może przyda ci się urlop. 109 00:07:10,751 --> 00:07:13,709 Co ty robisz? Zwalniasz mnie? 110 00:07:13,793 --> 00:07:16,126 Nie możesz. Jestem głosem Edenu. 111 00:07:17,501 --> 00:07:19,168 Rayman, jesteś pijany. 112 00:07:19,251 --> 00:07:23,084 Żebyś wiedział! Powiedzieć ci coś? Tak, przyda mi się urlop. 113 00:07:23,793 --> 00:07:26,751 Ciekawe, kto wam teraz będzie czytał jebane newsy. 114 00:07:27,668 --> 00:07:28,501 Rayman… 115 00:07:34,543 --> 00:07:36,376 Rada Dyrektorów, psia jej mać. 116 00:07:47,918 --> 00:07:50,543 Tej nocy umrzesz, człowieku! 117 00:07:50,626 --> 00:07:53,251 Nakarmię się twoją krwią! 118 00:07:53,334 --> 00:07:55,043 To nie dżungla, lwie. 119 00:07:55,126 --> 00:07:56,668 A ja nie jestem antylopą. 120 00:07:56,751 --> 00:08:00,918 Może potrzebujesz… okularów. 121 00:08:03,793 --> 00:08:05,418 Naczelniczko, tu Bullfrog. 122 00:08:05,501 --> 00:08:08,543 Okulary zdecydowanie będą im do czegoś potrzebne. 123 00:08:08,626 --> 00:08:09,793 Okej. Pey’j? 124 00:08:09,876 --> 00:08:11,876 Obawiam się, że żaba ma rację. 125 00:08:11,959 --> 00:08:16,251 Są zbyt zaawansowane technologicznie jak na gadżet reklamowy. 126 00:08:16,334 --> 00:08:18,001 Rozumiem. Pospiesz się. 127 00:08:18,084 --> 00:08:20,376 Laserhawku, znalazłeś Alexa Taylora? 128 00:08:20,459 --> 00:08:23,751 Wierz mi. Wiedziałabyś o tym. 129 00:08:25,543 --> 00:08:26,543 Cześć, kochanie. 130 00:08:27,626 --> 00:08:29,459 Włącz sygnał łagodzący. 131 00:08:29,543 --> 00:08:30,376 Tak jest. 132 00:08:31,043 --> 00:08:34,668 Zmów paciorek, koteczku. Bo zaraz ci skopię… 133 00:08:39,709 --> 00:08:42,751 Stary. „Skopię ci ten włochaty tyłek”. 134 00:08:42,834 --> 00:08:44,834 Nieważne, olać kwestie. 135 00:08:44,918 --> 00:08:46,626 Improwizuj! 136 00:08:47,501 --> 00:08:48,543 No dobra. 137 00:08:49,043 --> 00:08:51,126 Giń! 138 00:09:01,334 --> 00:09:02,793 Nie podoba mi się to. 139 00:09:02,876 --> 00:09:05,709 Chłopaki! Okulary mieszają im w falach mózgowych. 140 00:09:05,793 --> 00:09:07,376 Zabierajcie się stamtąd! 141 00:09:08,168 --> 00:09:10,001 WYSZUKIWANIE HYBRYD… 142 00:09:10,293 --> 00:09:11,251 WYKRYTO ZAGROŻENIE 143 00:09:11,334 --> 00:09:12,376 !!UNICESTWIĆ!! 144 00:09:12,459 --> 00:09:15,293 Zarżnąć je wszystkie! 145 00:09:19,751 --> 00:09:23,918 - Pey’j, coś musiało włączyć okulary! - Wiem. Już szukam. 146 00:09:24,001 --> 00:09:25,918 Dalej. Mam! 147 00:09:26,001 --> 00:09:28,168 Naczelniczko, podaję częstotliwość… 148 00:09:29,543 --> 00:09:30,959 Pieprzeni kosmici! 149 00:09:34,834 --> 00:09:35,668 Dolph? 150 00:09:40,834 --> 00:09:43,459 Chyba czas na pogawędkę. 151 00:09:43,543 --> 00:09:45,584 Spotkajmy się na dachu. 152 00:09:48,376 --> 00:09:49,459 Będę czekał. 153 00:09:57,543 --> 00:09:59,751 Idź, ja się zajmę Pey’jem. 154 00:09:59,834 --> 00:10:03,543 - Tylko pamiętaj… - Wiem, wiem. Zemsta jest be. 155 00:10:06,084 --> 00:10:07,209 Cofnąć się! 156 00:10:07,293 --> 00:10:09,834 Nie chcę wam zrobić krzywdy, głupki. 157 00:10:22,084 --> 00:10:23,459 Służę pomocą, mon ami. 158 00:10:25,584 --> 00:10:27,668 Sygnał rozsyłają dwie anteny. 159 00:10:27,751 --> 00:10:31,918 Jedna z podziemi, druga z dachu. Laserhawk idzie na dach. 160 00:10:32,001 --> 00:10:34,751 Wy ruszajcie kanałami. Natychmiast. 161 00:10:34,834 --> 00:10:37,168 - Idź sam. - Że co? 162 00:10:37,251 --> 00:10:39,209 Muszę chronić naszych. 163 00:10:39,709 --> 00:10:41,251 Dość już śmierci. 164 00:10:41,334 --> 00:10:42,709 Rozumiem, bracie. 165 00:10:43,293 --> 00:10:45,334 Trzymaj się. Zakończę to. 166 00:10:53,834 --> 00:10:56,834 Laserhawk, twój status? 167 00:11:03,376 --> 00:11:05,293 Alex! 168 00:11:13,334 --> 00:11:16,876 Ty i ja nocą na dachu. A niech mnie. 169 00:11:16,959 --> 00:11:20,418 Nie jestem typem romantyka, ale wracają wspomnienia, co? 170 00:11:21,168 --> 00:11:23,168 Spokojnie. Zobacz. 171 00:11:23,251 --> 00:11:24,251 Żadnej broni. 172 00:11:24,793 --> 00:11:28,126 Mam tu świetnego steka i twoje ulubione chilijskie wino. 173 00:11:28,209 --> 00:11:29,793 Pogadajmy. 174 00:11:33,751 --> 00:11:36,543 Chyba nie rozumiesz. 175 00:11:38,126 --> 00:11:39,751 Nie przyszedłem rozmawiać. 176 00:11:56,084 --> 00:11:58,501 Gdybym wiedział, że skończę w kanałach, 177 00:11:58,584 --> 00:12:01,418 zostałbym z Pagan Minem. 178 00:12:01,501 --> 00:12:03,668 Pan Taylor przynajmniej ma wizję. 179 00:12:03,751 --> 00:12:06,918 Z pogranicza psychozy, ale zawsze. 180 00:12:07,001 --> 00:12:10,584 Zresztą bądźmy szczerzy. Jesteśmy tu, bo brakuje nam akcji. 181 00:12:10,668 --> 00:12:12,043 O, tak. Masz rację. 182 00:12:12,126 --> 00:12:13,668 A tu się tyle dzieje. 183 00:12:22,209 --> 00:12:23,293 Cholera. 184 00:12:29,959 --> 00:12:32,084 Życzenie się spełniło, panie Gator. 185 00:12:33,584 --> 00:12:36,334 - W niewielkim stopniu. - Dajmy mu szansę. 186 00:12:36,418 --> 00:12:38,668 W końcu jeszcze zipie. 187 00:12:38,751 --> 00:12:41,043 Jestem ostatnim z wielkiej gildii. 188 00:12:41,126 --> 00:12:44,459 Ostatnim, którego zobaczycie. Wymierzam sprawiedliwość… 189 00:12:56,626 --> 00:12:59,084 Jestem ostatnim, którego zobaczycie. 190 00:12:59,168 --> 00:13:02,251 Jestem… zabójcą. 191 00:13:12,459 --> 00:13:16,293 - Wstawaj. - Jasne. I co potem? 192 00:13:16,376 --> 00:13:19,709 Spuścisz mi łomot tą swoją cybernetyczną łapą? 193 00:13:19,793 --> 00:13:20,626 Słusznie. 194 00:13:20,709 --> 00:13:24,084 Nie mów mi, co jest słuszne, ty kłamliwa świnio. 195 00:13:24,168 --> 00:13:26,584 To ty mordujesz właśnie hybrydy. 196 00:13:27,918 --> 00:13:29,959 Chowajcie się za mną! 197 00:13:33,043 --> 00:13:34,543 Naprawdę nie rozumiesz. 198 00:13:34,626 --> 00:13:37,918 Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby zniszczyć Eden. 199 00:13:38,001 --> 00:13:41,626 Od lat wyzyskuje się hybrydy, by napędzać jego machinę. 200 00:13:41,709 --> 00:13:44,418 Zwyczajnie kładę temu kres. 201 00:13:44,501 --> 00:13:48,209 Zabijając niewinnych ludzi? Przecież to nie ma sensu. 202 00:13:49,459 --> 00:13:53,168 - Rewolucja wymaga poświęceń. - Nie… 203 00:13:53,251 --> 00:13:55,459 - Także ode mnie. - Ani się waż. 204 00:13:55,543 --> 00:13:58,293 - Musiałem podjąć trudne decyzje. - Przestań. 205 00:13:58,376 --> 00:14:00,418 - Zrezygnować z nas. - Zamknij się! 206 00:14:00,501 --> 00:14:03,084 - Z tego, którego kochałem. - Milcz! 207 00:14:23,793 --> 00:14:28,376 Sugeruję, żebyś nie wstawał, tylko pozwolił mi cię wykończyć. 208 00:14:28,459 --> 00:14:29,751 Załatwię to szybko. 209 00:14:29,834 --> 00:14:35,459 Wiesz, mam taką dziwną moc. Comment dire? 210 00:14:37,418 --> 00:14:38,793 Puszczam bańki. 211 00:14:39,543 --> 00:14:40,668 Jaja sobie robisz? 212 00:14:40,751 --> 00:14:44,376 I w tych banieczkach widzę obrazy. 213 00:14:44,459 --> 00:14:47,334 Czasem z przeszłości, a czasem z przyszłości. 214 00:14:49,168 --> 00:14:51,084 Wszyscy Francuzi tak mają? 215 00:14:51,168 --> 00:14:53,918 - Obrzydliwość. - Chyba nie mówi poważnie. 216 00:14:55,459 --> 00:14:56,751 Ależ mówię. 217 00:14:57,709 --> 00:15:00,168 Chcecie wiedzieć, kto z was umrze pierwszy? 218 00:15:00,251 --> 00:15:01,126 Co? 219 00:15:07,126 --> 00:15:08,126 Szlag! 220 00:15:24,418 --> 00:15:27,168 Bullfrog, widzisz już antenę? 221 00:15:28,126 --> 00:15:29,001 Tak. 222 00:15:30,543 --> 00:15:32,001 Robi się. 223 00:15:32,501 --> 00:15:35,459 Dalej! Wszyscy do środka! 224 00:15:37,543 --> 00:15:39,793 - Hej! Tutaj! - Cofnąć się! 225 00:15:39,876 --> 00:15:41,709 Rzuć broń! 226 00:15:42,376 --> 00:15:45,543 Co jest, kurwa? To my jesteśmy poszkodowani! 227 00:15:45,626 --> 00:15:47,918 Chłopaki! Na co wy czekacie? 228 00:15:48,001 --> 00:15:50,543 Rozwalcie tę antenę! 229 00:16:01,626 --> 00:16:03,459 Lepiej ci? 230 00:16:06,793 --> 00:16:09,668 Chciałem, żebyś tu był. 231 00:16:10,459 --> 00:16:12,084 Żebyś zrozumiał. 232 00:16:13,459 --> 00:16:16,001 To jest ważniejsze ode mnie, od nas. 233 00:16:17,876 --> 00:16:21,209 Możemy dokonać tego razem. 234 00:16:21,876 --> 00:16:23,501 Jeszcze nie jest za późno. 235 00:16:23,584 --> 00:16:25,959 Zbudujemy lepszy świat dla siebie… 236 00:16:27,584 --> 00:16:29,209 i wszystkich innych. 237 00:16:35,501 --> 00:16:37,043 - Potrzebuję cię. - Alex. 238 00:16:40,376 --> 00:16:41,334 Kocham cię. 239 00:16:53,043 --> 00:16:53,959 Nie. 240 00:17:29,459 --> 00:17:31,793 Chodź, pomogę ci. 241 00:17:31,876 --> 00:17:34,959 Spokojnie, już dobrze. 242 00:17:37,834 --> 00:17:38,959 Już po wszystkim. 243 00:17:45,626 --> 00:17:48,834 Wszystkie te kłamstwa, oszustwa i śmierć. 244 00:17:49,584 --> 00:17:51,001 Warto było? 245 00:17:51,084 --> 00:17:53,751 Skoro twoja rewolucja umiera razem z tobą? 246 00:17:57,459 --> 00:17:58,918 Coś cię bawi? 247 00:17:59,001 --> 00:18:00,834 Owszem, ja umieram. 248 00:18:02,501 --> 00:18:04,334 Ale to dopiero początek. 249 00:18:05,876 --> 00:18:08,293 Ty akurat powinieneś to wiedzieć. 250 00:18:10,459 --> 00:18:13,543 Gdy ogień nienawiści ogarnie ludzkie serca, 251 00:18:14,126 --> 00:18:18,459 nic nie jest w stanie go powstrzymać. 252 00:18:29,168 --> 00:18:31,918 Jebać was, ludzkie ścierwa! 253 00:18:33,293 --> 00:18:34,251 Patrzcie na to! 254 00:18:36,584 --> 00:18:39,376 Nie! Uspokójcie się wszyscy! 255 00:18:43,043 --> 00:18:43,959 Zająć pozycję. 256 00:18:45,459 --> 00:18:47,459 Przestańcie! 257 00:18:47,543 --> 00:18:48,584 Nie! 258 00:19:26,251 --> 00:19:27,501 Ognia! 259 00:19:43,334 --> 00:19:44,876 Posłuchaj mnie. 260 00:19:44,959 --> 00:19:47,834 To ja decyduję, kiedy i gdzie umrzesz, jasne? 261 00:19:47,918 --> 00:19:49,793 Przed nami jeszcze dużo pracy. 262 00:19:49,876 --> 00:19:50,959 ZDRAJCZYNI 263 00:19:51,043 --> 00:19:54,376 Obywatele, jestem zmuszony z wielkim smutkiem ogłosić, 264 00:19:54,459 --> 00:19:58,293 że naczelniczka Sarah Fisher, zostaje postawiona w stan oskarżenia 265 00:19:58,376 --> 00:20:00,001 za nawoływanie do powstania 266 00:20:00,084 --> 00:20:03,168 oraz spiskowanie z buntownikiem Dolphem Laserhawkiem. 267 00:20:03,251 --> 00:20:07,251 To ona stoi za wczorajszymi aktami terroryzmu w Dzielnicy Pracy. 268 00:20:07,334 --> 00:20:10,084 - Możecie być pewni, że Eden… - To na żywo? 269 00:20:10,168 --> 00:20:11,751 Kto to, kurwa, jest? 270 00:20:58,251 --> 00:21:00,293 Napisy: Kaja Olszewska