1 00:00:14,751 --> 00:00:17,751 NOWE PUSTKOWIA 23 GODZINY PÓŹNIEJ 2 00:00:22,418 --> 00:00:24,459 Nie ruszaj się. Prawie skończyłam. 3 00:00:26,209 --> 00:00:27,459 Co ty robisz? 4 00:00:27,543 --> 00:00:29,918 To, co zwykle. Sprzątam twój bajzel. 5 00:00:30,834 --> 00:00:31,751 Proszę bardzo. 6 00:00:34,168 --> 00:00:35,584 Dziwne uczucie. 7 00:00:36,668 --> 00:00:39,793 Wiem. Zainstalowałam ci przy okazji upgrade broni. 8 00:00:40,293 --> 00:00:42,001 To uczucie minie, spokojnie. 9 00:00:43,501 --> 00:00:45,543 Gdzie my jesteśmy? 10 00:00:46,043 --> 00:00:48,626 Gdzieś, gdzie nic nam nie grozi. Na razie. 11 00:00:48,709 --> 00:00:51,418 Eden chce wykorzystać wczorajszy incydent. 12 00:00:51,501 --> 00:00:53,751 Przeprowadzą atak na Nowe Pustkowia. 13 00:00:53,834 --> 00:00:55,126 I tam się udamy. 14 00:00:56,668 --> 00:00:58,751 Musimy ostrzec Marcusa Hollowaya. 15 00:00:58,834 --> 00:01:02,001 Nie. Tutaj nasze drogi się rozchodzą, Naczelniczko. 16 00:01:02,834 --> 00:01:06,168 Ty sobie jedź z wizytą na Nowe Pustkowia. 17 00:01:06,668 --> 00:01:08,334 Ja pójdę w swoją stronę. 18 00:01:08,418 --> 00:01:11,084 Doprawdy? Czyli w którą dokładnie? 19 00:01:11,168 --> 00:01:15,251 Byle dalej od ciebie. Nie będę dłużej twoim pionkiem. 20 00:01:15,334 --> 00:01:19,709 Dzięki za naprawienie mi ręki i, cóż, pierdol się za całą resztę. 21 00:01:19,793 --> 00:01:21,209 Ty skurwielu. 22 00:01:21,293 --> 00:01:25,376 Wojska Edenu już wyruszyły i będą chciały przejąć Nowe Pustkowia. 23 00:01:25,459 --> 00:01:27,668 Nie możesz tak po prostu odejść. 24 00:01:27,751 --> 00:01:29,834 Nie? No to patrz. 25 00:01:32,584 --> 00:01:33,501 Laserhawk. 26 00:01:35,959 --> 00:01:37,709 Wracaj do auta. 27 00:01:40,876 --> 00:01:44,043 Sprawdźmy, czy ten twój upgrade był wart zachodu. 28 00:02:06,584 --> 00:02:09,959 Laserhawk? 29 00:02:12,001 --> 00:02:13,334 Wszystko w porządku? 30 00:02:14,376 --> 00:02:15,376 Laserhawk. 31 00:02:40,043 --> 00:02:42,959 WIĘZIENIE 32 00:02:47,293 --> 00:02:49,293 Hej, Naczelniczko. 33 00:02:49,876 --> 00:02:52,418 Powinnaś znać to miejsce jak własną kieszeń. 34 00:02:52,501 --> 00:02:53,751 Zamknij się. 35 00:02:54,334 --> 00:02:57,001 Nie rozumiem. Powinno działać. 36 00:02:57,793 --> 00:02:59,793 Nie powiem, żebym się stęsknił. 37 00:03:00,626 --> 00:03:02,793 Ale coś tu się jakby zmieniło. 38 00:03:02,876 --> 00:03:07,001 Kurwa! Byliśmy tak blisko. To nie może być koniec. 39 00:03:07,501 --> 00:03:09,001 Hej, Naczelniczko. 40 00:03:10,126 --> 00:03:11,418 Mam pomysł. 41 00:03:12,501 --> 00:03:15,959 Najpierw przyłożę głowę do tych drzwi. 42 00:03:16,834 --> 00:03:19,793 Potem syknę: „Pieprz się, Naczelniczko”. 43 00:03:20,376 --> 00:03:22,376 Ot tak, żeby cię wkurzyć. 44 00:03:22,959 --> 00:03:25,334 Wtedy ty wysadzisz mi łeb. 45 00:03:26,209 --> 00:03:29,084 W efekcie oboje będziemy wolni. 46 00:03:30,543 --> 00:03:32,584 Nie kuś mnie. 47 00:03:32,668 --> 00:03:34,084 No dalej. 48 00:03:36,043 --> 00:03:36,959 Pip. 49 00:03:48,209 --> 00:03:52,168 A niech mnie. Dolph Laserhawk zaczął żartować. 50 00:03:52,251 --> 00:03:53,293 Mój Boże. 51 00:03:55,168 --> 00:03:57,168 Chyba naprawdę nadszedł koniec. 52 00:03:57,709 --> 00:03:59,459 Mnie nie musisz mówić. 53 00:04:00,918 --> 00:04:04,334 Właśnie widziałem, jak naczelniczka więzienia się uśmiecha. 54 00:04:04,418 --> 00:04:06,209 Tak? I co z tego? 55 00:04:06,876 --> 00:04:08,293 Nie pasuje to do ciebie. 56 00:04:16,334 --> 00:04:17,293 Naczelniczko… 57 00:04:20,501 --> 00:04:23,209 Czemu Nowe Pustkowia są dla ciebie takie ważne? 58 00:04:24,293 --> 00:04:26,626 Zakładając, że w ogóle istnieją. 59 00:04:26,709 --> 00:04:29,834 Istnieją. Możesz mi wierzyć. 60 00:04:30,709 --> 00:04:33,501 Nie tylko ty musiałeś wdrapywać się na szczyt. 61 00:04:35,168 --> 00:04:36,959 Urodziłam się na Pustkowiach. 62 00:04:37,751 --> 00:04:41,168 Tam jest mój dom. I uratuję swoich pobratymców. 63 00:04:42,126 --> 00:04:46,168 Kim w takim razie jesteś? Buntowniczką? Terrorystką? 64 00:04:49,834 --> 00:04:51,834 Nazywam się Sarah Fisher. 65 00:04:53,168 --> 00:04:55,668 Fisher. Znam to nazwisko. 66 00:04:56,626 --> 00:04:57,584 Tak. 67 00:04:59,626 --> 00:05:01,376 Sam Fisher, 68 00:05:02,626 --> 00:05:06,043 ten legendarny agent specjalny, był moim ojcem. 69 00:05:08,376 --> 00:05:11,959 Był gotów na wszystko, żeby wydostać mnie z Pustkowi. 70 00:05:12,918 --> 00:05:14,668 Zapewnić mi lepsze życie. 71 00:05:15,293 --> 00:05:17,376 Miłego dnia, obywatele. 72 00:05:22,959 --> 00:05:24,168 Sarah. 73 00:05:28,501 --> 00:05:29,418 Sarah. 74 00:05:30,751 --> 00:05:32,959 Nie oddalaj się. Chwyć moją rękę. 75 00:05:33,501 --> 00:05:35,418 W tym wydaniu Raportu z Edenu. 76 00:05:35,501 --> 00:05:39,834 Przyjrzymy się, jak innowacje Edenu w dziedzinie VR przyczyniają się 77 00:05:39,918 --> 00:05:42,376 do polepszenia warunków w więzieniach. 78 00:05:42,459 --> 00:05:45,668 Tu na Pustkowiach, w najnowocześniejszym ośrodku VR, 79 00:05:45,751 --> 00:05:48,334 ciała więźniów są pielęgnowane, 80 00:05:48,418 --> 00:05:53,168 podczas gdy ich umysły nakierowuje się na pozytywny wkład w społeczeństwo. 81 00:05:53,251 --> 00:05:55,543 Placówka ta jest niezwykle bezpieczna, 82 00:05:55,626 --> 00:05:58,584 a ponieważ źródłem pożywienia są klonowane rośliny, 83 00:05:58,668 --> 00:06:01,584 a serwery VR zasilane są energią słoneczną, 84 00:06:01,668 --> 00:06:05,043 koszty utrzymania osadzonych spadają praktycznie do zera. 85 00:06:05,126 --> 00:06:08,168 To dopiero reforma na miarę Edenu! 86 00:06:17,543 --> 00:06:19,918 Nie martw się. Będzie dobrze. 87 00:06:29,418 --> 00:06:30,668 To chyba tutaj. 88 00:06:34,376 --> 00:06:35,418 Hasło? 89 00:06:36,709 --> 00:06:38,626 Mam 99 problemów… 90 00:06:38,709 --> 00:06:41,668 Ale ucieczka z Pustkowi nie zalicza się do nich. 91 00:06:42,293 --> 00:06:43,626 Jesteś Zero? 92 00:06:43,709 --> 00:06:48,001 Tak, ale daruj sobie tę lamerską ksywkę. Mówcie do mnie Marcus. 93 00:06:50,001 --> 00:06:51,459 Znałaś Hollowaya? 94 00:06:51,543 --> 00:06:55,001 Spotkałam go tylko ten jeden raz. Był wtedy zupełnie inny. 95 00:07:20,668 --> 00:07:23,918 Poznaj Wrencha. Nie wygląda, ale to miły gość. 96 00:07:24,001 --> 00:07:25,043 Cześć, maleńka. 97 00:07:25,126 --> 00:07:28,959 Witamy w tajnej kryjówce naszej nielegalnej grupy hakerskiej. 98 00:07:29,501 --> 00:07:30,793 Może aż zbyt miły. 99 00:07:32,001 --> 00:07:35,168 Na pewno można mu ufać? Wygląda mi na tajniaka. 100 00:07:35,251 --> 00:07:38,459 Choć oni zwykle dbają, żeby tak nie wyglądać. 101 00:07:38,543 --> 00:07:41,376 Zaraz ustalimy, kim jest. 102 00:07:44,126 --> 00:07:46,668 No dobrze, a więc… 103 00:07:46,751 --> 00:07:50,084 Samuel Leo Fisher. Miło cię poznać. 104 00:07:50,793 --> 00:07:52,126 Jesteś wojskowym? 105 00:07:52,209 --> 00:07:55,709 Amerykańskim. Byłem nim, gdy istniał tu jeszcze kraj. 106 00:07:56,376 --> 00:07:57,834 W którym mieliśmy głos. 107 00:07:58,751 --> 00:08:00,209 Akurat. Dobre. 108 00:08:00,293 --> 00:08:01,918 Nie śmiej się. 109 00:08:02,001 --> 00:08:03,543 Z tych dokumentów wynika, 110 00:08:03,626 --> 00:08:06,834 że mamy tu prawdziwego amerykańskiego bohatera. 111 00:08:06,918 --> 00:08:09,959 To jak, Holloway. Zrobisz to? 112 00:08:10,043 --> 00:08:13,126 Nie chodzi o mnie. Dawnego życia i tak nie odzyskam. 113 00:08:13,834 --> 00:08:16,501 To dla niej. Zasługuje na więcej. 114 00:08:21,168 --> 00:08:22,876 Jak ci na imię, księżniczko? 115 00:08:23,418 --> 00:08:24,751 Sarah. 116 00:08:24,834 --> 00:08:28,084 Dobrze, maleńka. To dla ciebie. 117 00:08:30,334 --> 00:08:31,793 Gotowe. 118 00:08:31,876 --> 00:08:34,209 Status opozycjonisty został usunięty. 119 00:08:34,293 --> 00:08:36,543 Możecie spokojnie przekroczyć granicę. 120 00:08:36,626 --> 00:08:40,376 Dzięki, Marcus. Sarah, bądź grzeczną dziewczynką. 121 00:08:40,459 --> 00:08:42,126 Podziękuj panu Hollowayowi. 122 00:08:42,918 --> 00:08:46,251 Kurwa! Kod czerwony. Policyjne boty nas wykryły. 123 00:08:46,334 --> 00:08:47,793 Zaraz tu będą! 124 00:08:47,876 --> 00:08:49,043 Ty psie. 125 00:08:51,459 --> 00:08:53,043 T-Bone, nie! 126 00:08:57,001 --> 00:09:01,293 Każde dziecko Raymana składa przysięgę. Jesteśmy jego oczami i uszami. 127 00:09:01,376 --> 00:09:03,834 Zgłaszamy wszystko, co budzi podejrzenia. 128 00:09:03,918 --> 00:09:05,459 Eden jest priorytetem. 129 00:09:05,543 --> 00:09:07,251 Sarah, nie. 130 00:09:08,251 --> 00:09:10,334 Większym nawet od mamy i taty. 131 00:09:10,418 --> 00:09:11,876 Uciekajcie! 132 00:09:15,751 --> 00:09:16,918 Sarah! Dlaczego? 133 00:09:17,459 --> 00:09:19,293 Bo musimy postępować słusznie. 134 00:09:21,543 --> 00:09:22,668 - Do tyłu! - Szybko! 135 00:09:22,751 --> 00:09:24,376 - Na pozycji! - O kurde. 136 00:09:28,543 --> 00:09:29,376 Puść mnie! 137 00:09:29,459 --> 00:09:31,543 - Ręce do góry! - Nie dotykaj mnie! 138 00:09:44,834 --> 00:09:47,168 Ruszać się, zawszeni terroryści! Już! 139 00:09:51,168 --> 00:09:54,209 Niech to szlag. Cholerny bachor. 140 00:09:54,293 --> 00:09:55,418 Ej, zostaw go! 141 00:09:55,501 --> 00:09:57,918 - Słodkich snów, palancie. - Co ty robisz? 142 00:10:01,793 --> 00:10:03,876 Witaj w ośrodku VR. 143 00:10:05,209 --> 00:10:07,209 Co to za bzdury? 144 00:10:08,084 --> 00:10:12,334 Gdy masz klienta, kieruj się strzałkami aż do celu podróży. 145 00:10:13,584 --> 00:10:14,918 Kurwa, co za głupota. 146 00:10:15,001 --> 00:10:17,043 Musisz dojechać na czas! 147 00:10:18,001 --> 00:10:19,251 Chcesz zagrać? 148 00:10:19,334 --> 00:10:21,709 Nie. Idź do diabła, latająca kukło. 149 00:10:25,751 --> 00:10:27,626 Dobra, zagram. 150 00:10:27,709 --> 00:10:29,084 CHCESZ ZAGRAĆ? TAK 151 00:10:29,168 --> 00:10:30,626 Dowieź pasażera. 152 00:10:31,418 --> 00:10:32,501 Kurwa, co? 153 00:10:34,126 --> 00:10:36,043 Nie tędy. Kieruj się strzałkami. 154 00:10:36,126 --> 00:10:40,334 Czekaj, jak się zawraca? Co? Do dupy jest ta gra. 155 00:10:44,376 --> 00:10:45,876 O ja pierdolę. 156 00:10:49,043 --> 00:10:50,543 W prawo. Dobra. 157 00:10:51,084 --> 00:10:51,959 Kurwa. 158 00:10:53,209 --> 00:10:57,168 O nie. Dalej. Już prawie. 159 00:10:58,459 --> 00:10:59,793 CZAS MINĄŁ 160 00:10:59,876 --> 00:11:01,293 - Czas minął. - Błagam. 161 00:11:01,876 --> 00:11:02,876 O nie. 162 00:11:06,001 --> 00:11:06,834 Cholera jasna! 163 00:11:06,918 --> 00:11:09,084 Masz nowego klienta. 164 00:11:15,793 --> 00:11:17,418 Niech to szlag. Dobra. 165 00:11:17,501 --> 00:11:20,543 Kieruj się strzałkami. Wygrałeś! 166 00:11:26,043 --> 00:11:27,918 Masz nowego klienta. 167 00:11:28,834 --> 00:11:30,001 Na litość boską. 168 00:11:30,084 --> 00:11:35,668 Kieruj się strzałkami. Dowieź pasażera. 169 00:11:36,793 --> 00:11:39,043 Na tym polegały wirtualne więzienia. 170 00:11:39,126 --> 00:11:43,501 Kazali ludziom przez całą wieczność grać w jakąś dziadowską grę. 171 00:11:43,584 --> 00:11:47,168 Tak. Grę, która zapewniała funkcjonowanie ich systemu. 172 00:11:47,251 --> 00:11:51,084 Pokojowa resocjalizacja w ośrodku VR od początku była kłamstwem. 173 00:11:51,168 --> 00:11:57,334 W każdym bocie, każdym dronie, każdym samosterującym samochodzie, 174 00:11:58,418 --> 00:12:01,001 Eden umieszczało cyfrowego niewolnika, 175 00:12:01,709 --> 00:12:04,293 którego torturami zmuszano do gry. 176 00:12:07,626 --> 00:12:10,959 Więziony i zmuszany do mentalnie wycieńczającej pracy. 177 00:12:11,876 --> 00:12:12,959 Brzmi znajomo. 178 00:12:13,626 --> 00:12:14,668 Owszem, 179 00:12:14,751 --> 00:12:17,001 wykorzystałam swoją pozycję. 180 00:12:17,084 --> 00:12:19,918 Posłużyłam się wami, by spróbować wymusić zmiany. 181 00:12:20,709 --> 00:12:23,126 Straciłam wiarę, a nie zdolność myślenia. 182 00:12:23,209 --> 00:12:26,043 Umiem korzystać z przewagi taktycznej. 183 00:12:27,251 --> 00:12:28,293 W porządku. 184 00:12:29,959 --> 00:12:33,501 Jak możesz być pewna, co spotkało Hollowaya w więzieniu? 185 00:12:33,584 --> 00:12:37,584 Widziałem raporty wywiadu. Dane dotyczące Pustkowi są wykreślone. 186 00:12:38,793 --> 00:12:40,334 Mam własne źródła. 187 00:12:43,376 --> 00:12:46,959 EDEŃSKI OBÓZ DLA REKRUTÓW – 8 LAT PÓŹNIEJ 188 00:13:00,126 --> 00:13:00,959 Kurwa. 189 00:13:03,501 --> 00:13:04,584 Czego chcesz? 190 00:13:05,959 --> 00:13:08,251 U mnie w porządku, a u ciebie, Sarah? 191 00:13:08,959 --> 00:13:10,584 Nie mam na to czasu, tato. 192 00:13:11,084 --> 00:13:12,834 Wiem. Będę się streszczał. 193 00:13:13,459 --> 00:13:15,376 Dostałaś prezent? 194 00:13:15,459 --> 00:13:17,543 Tak, dostałam. 195 00:13:18,418 --> 00:13:20,084 To bardzo miłe, dziękuję. 196 00:13:20,668 --> 00:13:23,418 Nie ma za co. I tak miałem zapasowy. 197 00:13:23,501 --> 00:13:27,418 Pomyślałem, że ci się przyda w obozie. Może da ci jakąś przewagę. 198 00:13:27,501 --> 00:13:30,918 O to się nie martw. W całej grupie nie mam sobie równych. 199 00:13:31,001 --> 00:13:32,293 To wspaniale. 200 00:13:32,376 --> 00:13:36,543 A dzięki temu wybrano mnie do programu doskonalenia cybernetycznego. 201 00:13:36,626 --> 00:13:38,251 Będę szybsza, silniejsza… 202 00:13:38,334 --> 00:13:41,126 Zaraz. Doskonalenie cybernetyczne? Sarah! 203 00:13:41,209 --> 00:13:43,126 Nic nie rozumiesz. To szansa! 204 00:13:43,209 --> 00:13:45,418 Pozwolisz tym gnojkom cię pokroić 205 00:13:45,501 --> 00:13:48,001 i przerobić na jakiegoś cyborga? 206 00:13:48,584 --> 00:13:50,918 Dzięki tym gnojkom uciekłam z Pustkowi. 207 00:13:51,001 --> 00:13:53,834 A gdyby Eden był taki zły, siedziałbyś w pierdlu. 208 00:13:53,918 --> 00:13:56,959 Jasne, czyli jeszcze mam im być wdzięczny? 209 00:13:57,043 --> 00:13:59,626 Tak! Wdzięczny, że dają mi szansę 210 00:13:59,709 --> 00:14:02,126 mimo faktu, że jestem córką zdrajcy! 211 00:14:08,584 --> 00:14:12,168 Proszę cię, nie rób tego. 212 00:14:12,251 --> 00:14:14,293 Walczę o to, w co wierzę. 213 00:14:15,168 --> 00:14:18,126 Robiłeś to samo dla kraju, który nie był tego wart. 214 00:14:20,043 --> 00:14:23,959 Tak. Może Ameryka jednak nie wyznawała moich wartości. 215 00:14:24,793 --> 00:14:26,793 Ale warto było za nią walczyć. 216 00:14:27,584 --> 00:14:30,043 A właściwie nadal jest. 217 00:14:30,126 --> 00:14:31,376 Nie rozumiem. 218 00:14:32,126 --> 00:14:34,876 Przeze mnie dobry człowiek gnije w piekle. 219 00:14:34,959 --> 00:14:38,043 Moim obowiązkiem jest to naprawić. 220 00:14:39,084 --> 00:14:42,584 Holloway? Tato, gdzie ty jesteś? Tato? 221 00:14:44,584 --> 00:14:48,043 Żegnaj, Sarah. Zawsze będę cię kochał. 222 00:14:50,084 --> 00:14:51,168 Cholera! 223 00:15:49,834 --> 00:15:52,834 Hej, typie. Nie brakuje ci kilku części? 224 00:15:53,418 --> 00:15:57,084 Zabawne. Miałem cię zapytać o to samo. 225 00:16:30,918 --> 00:16:33,543 Kieruj się strzałkami. 226 00:16:33,626 --> 00:16:37,584 Muszę dowieźć pasażera. Kieruję się strzałkami. 227 00:16:37,668 --> 00:16:40,793 O nie. Proszę! 228 00:16:40,876 --> 00:16:44,501 Kieruję się strzałkami! Proszę, nie! 229 00:16:47,293 --> 00:16:49,209 WYŁĄCZONO 230 00:16:50,043 --> 00:16:51,709 Gdzie… Co? 231 00:16:55,459 --> 00:16:58,626 Dobrze się czujesz? Jesteś w stanie iść? 232 00:16:59,459 --> 00:17:01,126 Nie wiem. 233 00:17:01,876 --> 00:17:06,459 Spróbuj dojść do siebie nieco szybciej, bo twoje nogi są mi potrzebne. 234 00:17:11,251 --> 00:17:12,168 W lewo. 235 00:17:15,209 --> 00:17:16,168 Zatrzymaj się. 236 00:17:22,459 --> 00:17:23,418 Czekaj. 237 00:17:58,918 --> 00:18:01,126 Dziękuję, że mnie wyciągnąłeś. 238 00:18:02,084 --> 00:18:04,668 Cóż, trafiłeś tam przez moją córkę. 239 00:18:05,626 --> 00:18:06,876 Nie miałem wyboru. 240 00:18:07,709 --> 00:18:08,959 To był mój obowiązek. 241 00:18:11,918 --> 00:18:14,001 Rozmawiacie ze sobą? 242 00:18:14,834 --> 00:18:16,293 Teraz już nie. 243 00:18:17,084 --> 00:18:20,709 Sarah jest w wojsku, a Eden całkowicie wyprał jej mózg. 244 00:18:21,834 --> 00:18:25,334 Jeśli się jeszcze spotkamy, pewnie wpakuje mi kulkę w łeb. 245 00:18:25,959 --> 00:18:29,376 Kurczę. Do dupy. 246 00:18:31,376 --> 00:18:34,918 Powinieneś odpocząć. W końcu jesteś wolny. 247 00:18:37,834 --> 00:18:38,709 Tak. 248 00:18:41,584 --> 00:18:43,918 Wolny. Powiedz, Fisher, 249 00:18:44,959 --> 00:18:46,626 po co mi wolność, 250 00:18:46,709 --> 00:18:49,334 skoro moi przyjaciele nadal tam tkwią? 251 00:18:50,293 --> 00:18:51,543 W tym piekle. 252 00:18:52,876 --> 00:18:57,626 DedSec to moja rodzina. Jedyne, co w życiu miałem. 253 00:19:00,001 --> 00:19:03,751 Muszę ich stamtąd wydostać. Muszę wrócić. 254 00:19:08,793 --> 00:19:12,168 Cóż. Jeszcze nie opuściłem swojego. 255 00:19:17,751 --> 00:19:22,126 Czekaj. Chcesz powiedzieć, że twój ojciec pomógł Hollowayowi? 256 00:19:22,209 --> 00:19:25,043 Tak. Organizowali się wiele miesięcy. 257 00:19:25,626 --> 00:19:30,084 Holloway dzięki wrodzonej charyzmie skrzyknął całą armię ludzi. 258 00:19:30,168 --> 00:19:33,876 Ojciec wyszkolił ich i zaplanował atak. 259 00:19:33,959 --> 00:19:38,459 To, co zaczęło się jako najgroźniejsza w historii ucieczka z więzienia, 260 00:19:38,543 --> 00:19:41,043 - przerodziło się… - W powstanie. 261 00:19:41,793 --> 00:19:43,834 Tak. W rewolucję. 262 00:19:43,918 --> 00:19:47,959 Holloway zaczął głosić swoje przesłanie w samym sercu Edenu. 263 00:19:48,043 --> 00:19:51,751 Hakował sygnał telewizyjny i ukazywał gorzką prawdę o Edenie. 264 00:19:51,834 --> 00:19:55,001 Rada Dyrektorów oczywiście nie mogła tego tolerować… 265 00:19:55,084 --> 00:19:57,251 …stanowczo odpowiemy terrorystom, 266 00:19:57,334 --> 00:20:01,334 aby zabezpieczyć nienaruszalność edeńskiego sposobu życia. 267 00:20:07,501 --> 00:20:10,834 A ja obserwowałam przesuwające się po ekranie punkty, 268 00:20:10,918 --> 00:20:13,626 mające setki osób pozbawić życia, 269 00:20:15,043 --> 00:20:17,751 i po raz pierwszy zadałam sobie pytanie… 270 00:20:25,834 --> 00:20:27,959 Czy mój ojciec miał rację? 271 00:20:30,418 --> 00:20:33,126 Ciągle wracałam myślami do tamtej rozmowy. 272 00:20:33,626 --> 00:20:38,293 W głowie roiło mi się od pytań. Chciałam z nim porozmawiać. 273 00:20:41,043 --> 00:20:42,459 Ale nie udało mi się. 274 00:20:45,709 --> 00:20:47,334 Bo tego samego dnia zginął. 275 00:20:51,043 --> 00:20:53,459 Zginął przekonany, że go nienawidzę. 276 00:20:58,584 --> 00:20:59,626 Proszę… 277 00:21:00,709 --> 00:21:03,043 jednak nie jesteś totalną psychopatką. 278 00:21:04,751 --> 00:21:05,751 Jasna cholera! 279 00:21:05,834 --> 00:21:08,418 - Twoja ręka! I twarz! - Co? 280 00:21:15,168 --> 00:21:18,251 Boże. To nie jest więzienie. 281 00:21:20,584 --> 00:21:24,793 - To… - Zgadza się. To nie jest już Eden. 282 00:21:26,376 --> 00:21:28,793 Witaj w ośrodku VR. 283 00:21:30,084 --> 00:21:32,668 Kopę lat, maleńka. 284 00:21:45,168 --> 00:21:47,209 PAMIĘCI CHRISTOPHE’A RIEUNEAU 285 00:22:41,376 --> 00:22:43,543 Napisy: Kaja Olszewska