1 00:00:06,382 --> 00:00:09,385 SERIAL NETFLIX 2 00:00:18,061 --> 00:00:20,772 PLAN RODZINNY: TEL. KOMÓRKOWY - D. BRANNOCK 3 00:00:28,071 --> 00:00:29,363 Nie. 4 00:00:30,740 --> 00:00:33,743 WYBRANY NUMER 5 00:01:14,408 --> 00:01:16,369 Motel Tides Motor Inn, mówi Tammy. 6 00:01:19,247 --> 00:01:21,707 Halo? Jest tam kto? 7 00:01:36,889 --> 00:01:37,890 Halo. 8 00:01:37,974 --> 00:01:40,017 Mówi Nora Brannock, 9 00:01:40,101 --> 00:01:43,396 musimy się natychmiast spotkać. 10 00:01:58,369 --> 00:02:00,788 Nora, co u ciebie? 11 00:02:02,081 --> 00:02:03,040 Jest źle. 12 00:02:04,208 --> 00:02:08,504 Dean pewnie powiedział ci, że nie mieszka już z nami. 13 00:02:10,214 --> 00:02:13,217 Tak. Dziewczyna z nagrania. 14 00:02:13,301 --> 00:02:15,636 Powiedział mi, że nie wie, kto to. 15 00:02:15,720 --> 00:02:17,388 Że nie spał z nią. 16 00:02:17,930 --> 00:02:19,432 Mnie też to powiedział. 17 00:02:20,725 --> 00:02:21,893 Wierzysz mu? 18 00:02:23,394 --> 00:02:25,313 Wierzyłam. 19 00:02:28,482 --> 00:02:30,318 To do niego nie pasuje. 20 00:02:30,401 --> 00:02:34,113 Bardzo polubiłam Deana. 21 00:02:35,698 --> 00:02:36,782 Ale to nagranie… 22 00:02:37,742 --> 00:02:40,703 Wasza sypialnia i 17-latka z kucykami. 23 00:02:40,786 --> 00:02:42,496 To mówi samo za siebie. 24 00:02:44,874 --> 00:02:45,708 Co? 25 00:02:45,791 --> 00:02:47,460 To słowo, „kucyki”. 26 00:02:48,753 --> 00:02:49,879 Co z nim nie tak? 27 00:02:49,962 --> 00:02:52,298 Jest bardzo konkretne, 28 00:02:52,924 --> 00:02:56,802 kilka tygodni temu usłyszałam je od mojej przyjaciółki Karen, 29 00:02:56,886 --> 00:02:58,221 a teraz od ciebie. 30 00:02:58,304 --> 00:03:01,682 Przedtem nie słyszałam go ze 20 lat. 31 00:03:01,766 --> 00:03:04,101 Ale nie po to mnie wezwałaś. 32 00:03:06,562 --> 00:03:07,396 Nie. 33 00:03:11,192 --> 00:03:14,654 Chciałam rzucić okiem na jego bilingi, 34 00:03:16,072 --> 00:03:19,158 a nuż znajdę numer, którego nie kojarzę. 35 00:03:19,242 --> 00:03:21,244 Tej dziewczyny. 36 00:03:21,327 --> 00:03:23,412 Na jego komórce nic nie znalazłam, 37 00:03:23,496 --> 00:03:29,043 pomyślałam więc, że może dzwonił do niej z domu, 38 00:03:29,126 --> 00:03:30,378 ze stacjonarnego. 39 00:03:31,963 --> 00:03:33,589 Ale znalazłam coś innego. 40 00:03:34,257 --> 00:03:37,718 Pamiętasz, jak mówiliśmy ci, że ktoś zadzwonił do motelu, 41 00:03:37,802 --> 00:03:39,720 kiedy byłam tam sama z dziećmi? 42 00:03:39,804 --> 00:03:40,638 Halo? 43 00:03:42,265 --> 00:03:43,891 Było około pierwszej. 44 00:03:43,975 --> 00:03:44,892 Halo? 45 00:03:44,976 --> 00:03:46,018 Pamiętam. 46 00:03:47,144 --> 00:03:50,773 Sprawdziłam bilingi i znalazłam. 47 00:03:50,856 --> 00:03:52,400 W tym miejscu. 48 00:03:52,483 --> 00:03:57,697 Połączenie z naszego stacjonarnego o 1.04 do motelu. 49 00:04:01,575 --> 00:04:02,994 Jasna cholera. 50 00:04:03,869 --> 00:04:08,624 Panno Birch, podejrzewam, że to mój mąż pisze te listy. 51 00:04:08,708 --> 00:04:10,876 Myślę, że się wystraszył. 52 00:04:10,960 --> 00:04:12,586 Nie było nas stać na ten dom, 53 00:04:12,670 --> 00:04:14,880 chciał się wycofać, ale bał się powiedzieć. 54 00:04:14,964 --> 00:04:18,092 Pomyślał, że jeśli mnie wystraszy, 55 00:04:18,175 --> 00:04:20,970 będę chciała sprzedać dom. 56 00:04:26,934 --> 00:04:29,437 Myślę, że to Dean. To on jest Obserwatorem. 57 00:04:46,162 --> 00:04:48,497 Dzień dobry! Jestem Karen. 58 00:04:48,581 --> 00:04:51,334 Karen Calhoun z Darren Dunn Realty. 59 00:04:51,417 --> 00:04:52,835 Możemy porozmawiać? 60 00:04:55,171 --> 00:04:57,173 Plotki krążą po okolicy, 61 00:04:57,256 --> 00:04:59,800 więc chcę zapewnić was, 62 00:04:59,884 --> 00:05:02,678 że nie będę pytać o szczegóły. 63 00:05:03,846 --> 00:05:06,182 Nie jesteśmy gotowi, by o tym rozmawiać. 64 00:05:06,265 --> 00:05:07,266 Rozumie pani? 65 00:05:08,601 --> 00:05:11,395 Dlatego powiedziałam, że nie będę pytać. 66 00:05:11,479 --> 00:05:12,563 Tak. 67 00:05:13,230 --> 00:05:18,361 Nawet gdybyście chcieli powiedzieć mi, co się wydarzyło, 68 00:05:18,444 --> 00:05:20,780 czyje to były ciała… 69 00:05:20,863 --> 00:05:22,990 Ja powiem tylko: 70 00:05:24,575 --> 00:05:26,660 „Proszę, nie chcę tego słuchać”. 71 00:05:28,287 --> 00:05:29,580 Nie chcemy o tym rozmawiać. 72 00:05:30,164 --> 00:05:33,000 Właśnie. 73 00:05:33,834 --> 00:05:35,002 Posłuchajcie. 74 00:05:35,711 --> 00:05:38,381 Pracuję w nieruchomościach. 75 00:05:39,173 --> 00:05:43,260 Wasz dom jest naprawdę niesamowity, 76 00:05:43,344 --> 00:05:48,557 a do tego mieszkacie naprzeciwko największego cacka. 77 00:05:48,641 --> 00:05:51,435 Dom Nory i Deana jest wyjątkowy, 78 00:05:51,519 --> 00:05:53,396 wszyscy go pragną. 79 00:05:54,230 --> 00:05:57,066 Pozwolę sobie skorzystać z okazji, 80 00:05:57,149 --> 00:06:00,486 by pogratulować wam tego, 81 00:06:00,569 --> 00:06:04,990 jak dobrze opiekujecie się tą inwestycją, 82 00:06:05,074 --> 00:06:07,410 zdaję sobie sprawę, że oboje 83 00:06:08,285 --> 00:06:11,580 jesteście już w pewnym wieku 84 00:06:11,664 --> 00:06:14,166 i macie apartament na Florydzie. 85 00:06:14,708 --> 00:06:15,918 Skąd pani wie? 86 00:06:16,001 --> 00:06:17,753 Zastanawiacie się na pewno, 87 00:06:17,837 --> 00:06:20,506 kiedy będzie właściwy czas, by odlecieć 88 00:06:20,589 --> 00:06:22,341 i zamieszkać tam na stałe. 89 00:06:22,425 --> 00:06:23,551 Nie wie pani tego. 90 00:06:25,136 --> 00:06:27,888 Wiem jedno, 91 00:06:28,639 --> 00:06:34,437 teraz wasz dom jest napiętnowaną nieruchomością. 92 00:06:34,520 --> 00:06:36,147 Z powodu zabójstw. 93 00:06:36,230 --> 00:06:40,276 Prawdopodobnie sprzeda się za mniej, niż byście chcieli, 94 00:06:40,359 --> 00:06:41,861 nawet o 50%. 95 00:06:41,944 --> 00:06:43,654 Czego pani od nas chce? 96 00:06:46,240 --> 00:06:48,951 Chcę sprzedać wasz dom. 97 00:06:49,034 --> 00:06:50,119 Nie wystawimy go. 98 00:06:51,245 --> 00:06:53,998 Nie musicie. Sprzedajcie go mnie. 99 00:06:54,582 --> 00:06:56,834 Znacie Darrena Dunna? 100 00:06:56,917 --> 00:06:58,294 To mój szef, 101 00:06:58,377 --> 00:07:01,505 pracujemy razem tak, 102 00:07:01,589 --> 00:07:05,342 że zakładamy spółkę, kupujemy domy, 103 00:07:05,426 --> 00:07:07,178 a potem je odsprzedajemy. 104 00:07:07,261 --> 00:07:09,805 Ludzie zawsze są zadowoleni. 105 00:07:10,890 --> 00:07:14,685 Moja rodzina przechodzi trudny okres. Sama pani widzi. 106 00:07:14,768 --> 00:07:18,147 Nie ma pani za grosz empatii? Godności? 107 00:07:18,939 --> 00:07:20,733 Dostaję to, czego chcę. 108 00:07:40,169 --> 00:07:42,796 Dobrze, że do mnie przyszłaś. 109 00:07:42,880 --> 00:07:45,341 Rozmawiałam z moim kontaktem w FBI. 110 00:07:45,424 --> 00:07:47,176 Zna grafologa. 111 00:07:47,259 --> 00:07:48,761 Zaufanego. 112 00:07:48,844 --> 00:07:51,514 Pokazałam mu trzecią kopertę, 113 00:07:51,597 --> 00:07:54,767 zdjęcia pierwszych dwóch i próbki, które mi dałaś. 114 00:07:54,850 --> 00:07:58,479 Pismo Deana, kartki z życzeniami, walentynki. 115 00:07:58,562 --> 00:08:03,567 Ostrzegł, że to nie najlepsza próbka. 116 00:08:04,568 --> 00:08:09,740 Mamy tu 30 liter, osiem cyfr, ukośnik i przecinek. 117 00:08:10,282 --> 00:08:12,660 Nie za wiele. 118 00:08:14,662 --> 00:08:18,457 Nie ma pewności, że wszystkie listy napisała jedna osoba. 119 00:08:18,541 --> 00:08:19,875 Pismo jest podobne, 120 00:08:19,959 --> 00:08:24,463 ale jest wystarczająco dużo różnic w ruchach długopisem. 121 00:08:25,464 --> 00:08:28,092 Choćby te dwie linie. 122 00:08:28,175 --> 00:08:31,762 Ruch w górę i ruch w dół, 123 00:08:31,845 --> 00:08:36,141 nie wiemy, czy jedna osoba pisze ukośnik na dwa sposoby, 124 00:08:36,225 --> 00:08:39,395 czy druga naśladuje tę pierwszą. 125 00:08:40,354 --> 00:08:43,357 Ale zauważył jedną rzecz. 126 00:08:43,440 --> 00:08:45,067 Trzecia koperta. 127 00:08:47,945 --> 00:08:49,530 Litera „K” w „Brannock”. 128 00:08:50,406 --> 00:08:51,490 Widzisz tę pętelkę? 129 00:08:52,408 --> 00:08:54,368 Z doświadczenia wie, 130 00:08:56,036 --> 00:08:58,872 że pisze tak jedna osoba na dziesięć. 131 00:09:00,332 --> 00:09:01,166 Spójrz. 132 00:09:02,042 --> 00:09:05,379 Twój mąż zazwyczaj nie pisze drukowanymi, 133 00:09:05,462 --> 00:09:09,883 ale na walentynce pięć lat temu pisał. 134 00:09:11,510 --> 00:09:13,887 Ostatnia linijka: 135 00:09:13,971 --> 00:09:16,348 „Kocham cię, pani Brannock”. 136 00:09:16,432 --> 00:09:18,350 Spójrz na ostatnie „K”. 137 00:09:19,768 --> 00:09:22,438 Do końca mnie nie przekonał. 138 00:09:22,521 --> 00:09:25,232 Mówił mi, że to nie jest dobra próbka, 139 00:09:26,275 --> 00:09:29,236 ale spytałam go o jego zdanie, 140 00:09:30,404 --> 00:09:33,240 jaka jest szansa, że ten, kto napisał tę walentynkę, 141 00:09:33,324 --> 00:09:35,451 zaadresował tę kopertę. 142 00:09:35,534 --> 00:09:36,452 Co powiedział? 143 00:09:38,162 --> 00:09:41,624 Że to szansa od 70% do 80%. 144 00:09:51,008 --> 00:09:53,677 Dlaczego zrobiłby to własnej rodzinie? 145 00:09:54,553 --> 00:09:56,013 To był jego wymarzony dom. 146 00:09:56,096 --> 00:10:00,726 Cieszył się na myśl o kuchni, o mieście, nie zmuszałam go przecież. 147 00:10:00,809 --> 00:10:02,978 Cieszył się jak ja. 148 00:10:03,062 --> 00:10:05,272 Może chciał cię zadowolić. 149 00:10:05,356 --> 00:10:10,778 Myślę, że wciąż chce, i dlatego nie może nic powiedzieć. 150 00:10:10,861 --> 00:10:13,197 Myślę, że zabrnął za daleko. 151 00:10:14,740 --> 00:10:18,160 Myślał, że go stać, ale okazało się, że jednak nie. 152 00:10:19,161 --> 00:10:21,538 Właściwie to dokładnie tak było. 153 00:10:22,706 --> 00:10:23,540 Co? 154 00:10:25,042 --> 00:10:27,419 Poszłam do banku, który udzielił wam pożyczki. 155 00:10:27,503 --> 00:10:29,505 Porozmawiałam z pracownikiem. 156 00:10:30,089 --> 00:10:31,840 Jego kumpel, Steve, 157 00:10:31,924 --> 00:10:34,802 opowiedział, jak musiał się namęczyć, 158 00:10:34,885 --> 00:10:36,220 byście dostali ten dom. 159 00:10:36,887 --> 00:10:42,184 Dean wypłacił wszystkie inwestycje, by zabezpieczyć pożyczkę. 160 00:10:42,267 --> 00:10:45,020 Akcje, obligacje, kasę z twojego konta emerytalnego. 161 00:10:47,398 --> 00:10:52,027 Ale wiesz o tym, prawda? 162 00:10:52,611 --> 00:10:54,947 Musiałaś złożyć podpis. 163 00:10:55,030 --> 00:10:57,783 Cóż. 164 00:10:59,368 --> 00:11:01,412 Dokumentów było tyle… 165 00:11:01,495 --> 00:11:04,415 To wszystko. Nie, jeszcze jeden. 166 00:11:04,498 --> 00:11:06,875 Musiałam coś pominąć. 167 00:11:07,376 --> 00:11:08,460 Co to? 168 00:11:08,544 --> 00:11:11,046 Konto emerytalne. 169 00:11:11,964 --> 00:11:14,800 Roth. Podpisz tutaj. 170 00:11:14,883 --> 00:11:16,093 On się tym zajął. 171 00:11:16,176 --> 00:11:17,010 Tak. 172 00:11:18,470 --> 00:11:22,307 Wiedziałam, że wydaliśmy wszystko. 173 00:11:22,391 --> 00:11:26,395 Dosłownie wszystkie twoje pieniądze. 174 00:11:26,478 --> 00:11:27,813 Nie licząc karty kredytowej 175 00:11:27,896 --> 00:11:30,441 i konta czekowego z dziesięcioma tysiącami. 176 00:11:30,524 --> 00:11:35,988 Gdy postanowiliście wyremontować kuchnię i piwnicę, 177 00:11:36,071 --> 00:11:38,157 mimo że wzięliście już kredyt, 178 00:11:38,240 --> 00:11:42,661 pieniędzy już nie było, Dean wrócił więc do Steve'a. 179 00:11:43,287 --> 00:11:49,084 Ten na to, że nie może dać mu drugiej pożyczki, 180 00:11:49,668 --> 00:11:52,379 ale powiedział o ludziach, 181 00:11:53,589 --> 00:11:55,090 którzy pożyczą pieniądze, 182 00:11:55,883 --> 00:11:58,343 o ile Dean im je odda. 183 00:11:59,970 --> 00:12:01,555 To nie był żaden zwrot. 184 00:12:02,181 --> 00:12:06,477 To pożyczka na wysoki procent, 150 000 dolarów. 185 00:12:06,560 --> 00:12:08,187 Cholera jasna. 186 00:12:09,646 --> 00:12:12,191 Wiem. To wiele. 187 00:12:13,066 --> 00:12:14,359 Zaczekaj. 188 00:12:14,985 --> 00:12:19,323 Kiedy zostanie partnerem, problem zniknie, tak? 189 00:12:19,865 --> 00:12:20,824 Złotko… 190 00:12:22,659 --> 00:12:24,745 Ktoś inny został partnerem. 191 00:12:27,956 --> 00:12:29,875 - Kiedy? - Nie wiem. 192 00:12:29,958 --> 00:12:32,669 Powiedział Steve'owi kilka tygodni temu, 193 00:12:32,753 --> 00:12:35,839 ale ten nie wie, kiedy to miało miejsce. 194 00:12:36,465 --> 00:12:40,761 Dean nie tylko zorientował się, że kupił dom, na który go nie stać, 195 00:12:40,844 --> 00:12:44,473 ale ma też na głowie pożyczkę u szemranych typków 196 00:12:44,556 --> 00:12:47,392 i wie, że nie da rady jej spłacić 197 00:12:47,476 --> 00:12:48,852 w najbliższym czasie. 198 00:12:50,187 --> 00:12:51,396 Musiał się wykręcić. 199 00:12:55,108 --> 00:12:55,943 Tak. 200 00:12:58,570 --> 00:13:05,035 Nora, przykro mi, że dowiedziałyśmy się w ten sposób. 201 00:13:08,163 --> 00:13:09,957 Ale powiem ci coś, złotko. 202 00:13:10,999 --> 00:13:13,418 Teraz wiemy, kim jest Obserwator. 203 00:13:46,493 --> 00:13:47,411 Hej, Andrew. 204 00:13:49,496 --> 00:13:51,164 Co… Dokąd to? 205 00:13:51,290 --> 00:13:52,833 Dokąd uciekasz? 206 00:13:52,916 --> 00:13:54,376 Ej, sukinsynu! 207 00:13:59,423 --> 00:14:01,133 - Puść mnie! - Wszystko gra! 208 00:14:01,216 --> 00:14:04,094 Wszystko gra! Dlaczego ode mnie uciekasz? 209 00:14:04,177 --> 00:14:05,262 Czemu mnie gonisz? 210 00:14:05,345 --> 00:14:07,139 - Bo mnie okłamałeś. - Nie! 211 00:14:07,222 --> 00:14:08,724 Okłamałeś mnie. Jesteś aktorem. 212 00:14:08,807 --> 00:14:11,393 - Nie mówiłeś. - Bo nie pytałeś! 213 00:14:11,476 --> 00:14:13,520 Okłamujesz mnie? Mieszkałeś w moim domu? 214 00:14:13,604 --> 00:14:15,355 - Tak, debilu! - W porządku. 215 00:14:16,315 --> 00:14:18,191 A co z Mitchem i Mo? 216 00:14:18,275 --> 00:14:20,694 Wciąż twierdzisz, że są członkami sekty? 217 00:14:20,777 --> 00:14:21,862 A to o twoim synu? 218 00:14:21,945 --> 00:14:24,364 Pierdol się! Powiedziałem ci prawdę. 219 00:14:24,448 --> 00:14:26,491 Nie musisz mi wierzyć. 220 00:14:26,575 --> 00:14:29,953 Ale trzymaj się ode mnie z dala, pieprzony psycholu. 221 00:14:33,957 --> 00:14:34,791 Kurwa. 222 00:15:37,437 --> 00:15:38,522 Nora? 223 00:15:39,439 --> 00:15:41,858 Mogłaś dać znać, że przyjdziesz. 224 00:15:41,942 --> 00:15:42,859 Cześć. 225 00:15:42,943 --> 00:15:43,944 Coś nie tak? 226 00:15:44,027 --> 00:15:47,447 Nic. Tylko… 227 00:15:48,240 --> 00:15:51,910 Prawie wszystko się sprzedało. 228 00:15:52,786 --> 00:15:54,246 - Usiądź. - Nie do wiary. 229 00:15:54,329 --> 00:15:55,622 Przyniosę ci wodę. 230 00:16:07,009 --> 00:16:08,260 Dziękuję. 231 00:16:12,014 --> 00:16:14,641 Nie powinnam tego wiedzieć, 232 00:16:15,892 --> 00:16:21,314 ale ludzie nie mają nic lepszego do roboty, więc plotkują. 233 00:16:21,398 --> 00:16:23,859 Słyszałam o tobie i Deanie. 234 00:16:23,942 --> 00:16:28,530 Każde małżeństwo przechodzi kryzys. 235 00:16:28,613 --> 00:16:32,117 Myślałam, że mamy swój za sobą, ale to było nic. 236 00:16:32,784 --> 00:16:37,122 W takim razie ta wystawa… 237 00:16:38,248 --> 00:16:41,585 Ta wystawa mówi mi, 238 00:16:41,668 --> 00:16:46,757 że jeśli wam się nie uda, będziesz mogła utrzymać rodzinę. 239 00:16:48,300 --> 00:16:50,385 Ilu artystów może to powiedzieć? 240 00:16:51,636 --> 00:16:52,554 Poważnie. 241 00:16:53,305 --> 00:16:56,141 Chciałabym zorganizować kolejną za miesiąc. 242 00:16:57,017 --> 00:16:58,185 Co o tym sądzisz? 243 00:17:02,397 --> 00:17:04,775 Jasne. 244 00:17:05,400 --> 00:17:07,069 Dobrze. 245 00:17:32,177 --> 00:17:33,011 Halo? 246 00:17:40,852 --> 00:17:41,895 Widziałam cię! 247 00:17:51,780 --> 00:17:53,740 Dean! Czy to ty? 248 00:18:00,122 --> 00:18:00,956 O Boże. 249 00:18:01,790 --> 00:18:03,416 Ktoś tu jest płochliwy. 250 00:18:03,500 --> 00:18:05,335 Jak to szło? 251 00:18:05,418 --> 00:18:07,671 „Ten, kogo łatwo nastraszyć, 252 00:18:08,213 --> 00:18:10,757 zawsze ma coś do ukrycia”. 253 00:18:11,383 --> 00:18:14,386 Wybacz. Wystraszyłaś mnie. 254 00:18:14,469 --> 00:18:15,846 Nie wiem, czy wiesz, 255 00:18:15,929 --> 00:18:18,473 ale Mitch i Mo, nasi sąsiedzi, 256 00:18:18,557 --> 00:18:21,393 jednak żyją i nikt nie postrzelił ich w twarz. 257 00:18:21,476 --> 00:18:23,895 Nie wiem, na czyim pogrzebie byłam. 258 00:18:23,979 --> 00:18:26,523 Ale ktoś zginął. 259 00:18:26,606 --> 00:18:31,278 Widzieliśmy ciała, a mój mąż słyszał strzały. 260 00:18:31,361 --> 00:18:34,781 Nie ufałabym twojemu mężowi. 261 00:18:34,865 --> 00:18:35,740 Jasne. 262 00:18:36,533 --> 00:18:39,369 W czym mogę ci pomóc? 263 00:18:39,452 --> 00:18:42,414 Organizuję jutro lunch dla Mo, 264 00:18:42,497 --> 00:18:45,250 chcę być dobrą sąsiadką. 265 00:18:45,333 --> 00:18:47,919 Każdy coś przyniesie, jak za dawnych czasów. 266 00:18:48,003 --> 00:18:49,713 Powinnaś przyjść. 267 00:18:49,796 --> 00:18:52,090 O dwunastej. Nie przyjmę odmowy. 268 00:18:53,633 --> 00:18:54,718 - W porządku. - Dobrze. 269 00:18:54,801 --> 00:18:57,762 Przyniesiesz zapiekankę? Znasz przepis? 270 00:18:58,263 --> 00:19:00,015 Nie na pamięć, ale… 271 00:19:00,098 --> 00:19:01,349 Zapiekanka z kurczakiem. 272 00:19:02,475 --> 00:19:04,186 Rozgrzej piekarnik do 220 stopni, 273 00:19:04,269 --> 00:19:05,645 przyrumień kurczaka, 274 00:19:05,729 --> 00:19:07,856 nałóż porcje do naczynia, 275 00:19:07,939 --> 00:19:10,984 dodaj brokuły, zupę grzybową z puszki, 276 00:19:11,067 --> 00:19:13,904 a na koniec posyp serem. Takim, jaki lubisz. 277 00:19:13,987 --> 00:19:16,615 Ja najbardziej lubię cheddar. 278 00:19:16,698 --> 00:19:20,035 Potem piecz przez 35 minut. 279 00:19:20,911 --> 00:19:22,454 - Dobrze. - Tak? 280 00:19:22,537 --> 00:19:23,788 Zapiekanka z kurczakiem. 281 00:19:24,831 --> 00:19:25,999 Do zobaczenia jutro. 282 00:19:28,877 --> 00:19:31,504 Pearl, to zabawne. Nie byłam… 283 00:19:32,505 --> 00:19:36,718 w twoim domu od jakichś 20 lat. 284 00:19:38,595 --> 00:19:40,847 Wygląda identycznie. 285 00:19:41,431 --> 00:19:47,604 Moi rodzice kupili go tuż po ślubie w latach 40. 286 00:19:47,687 --> 00:19:49,606 i nigdy nic nie zmieniali. 287 00:19:50,106 --> 00:19:52,359 Więc ja też nie. 288 00:19:52,943 --> 00:19:55,737 Chciałam zachować go w identycznym stanie. 289 00:20:12,796 --> 00:20:15,048 Wiem, o co ci chodzi. 290 00:20:19,552 --> 00:20:22,973 Kiedy mój syn był w liceum, zaczął brać narkotyki, 291 00:20:23,556 --> 00:20:26,810 a te aktywowały u niego chorobę psychiczną. 292 00:20:26,893 --> 00:20:29,437 Paranoję, słyszy głosy. 293 00:20:30,105 --> 00:20:31,606 Dawno go nie widzieliśmy, 294 00:20:31,690 --> 00:20:34,985 a ostatnim razem powiedzieliśmy mu o moim raku, 295 00:20:35,068 --> 00:20:37,195 że jest uleczalny, 296 00:20:37,279 --> 00:20:40,699 ale nie wiadomo, ile mi zostało. 297 00:20:41,533 --> 00:20:43,743 Że wyjeżdżamy na Florydę. 298 00:20:45,203 --> 00:20:47,580 Ale kiedy byliśmy na wakacjach, 299 00:20:48,748 --> 00:20:53,211 w przytułku w New Haven znalazł dwoje starszych ludzi… 300 00:20:58,466 --> 00:21:03,263 o zbliżonej budowie ciała do naszej, 301 00:21:05,348 --> 00:21:08,226 przywiózł ich tu 302 00:21:09,561 --> 00:21:12,439 i zamordował. 303 00:21:15,483 --> 00:21:16,651 Mój Boże. 304 00:21:17,569 --> 00:21:19,154 Dla pieniędzy z ubezpieczenia. 305 00:21:20,280 --> 00:21:22,615 W zasadzie mogę o tym powiedzieć. 306 00:21:23,575 --> 00:21:26,369 Ponoć dostajesz jakieś straszne listy. 307 00:21:27,370 --> 00:21:30,582 Jak tylko o tym usłyszałam, od razu pomyślałam: 308 00:21:30,665 --> 00:21:32,751 „O nie, to Christopher”. 309 00:21:34,127 --> 00:21:39,424 To ciekawe, co mówisz, bo ja przez cały czas 310 00:21:40,133 --> 00:21:43,219 myślałam, że to Jasper pisze te listy. 311 00:21:43,970 --> 00:21:47,349 - Żartujesz. - Nie. Nie mam dowodów. 312 00:21:47,432 --> 00:21:49,059 To tylko przeczucie. 313 00:21:49,768 --> 00:21:52,604 Był przywiązany do waszego domu, 314 00:21:52,687 --> 00:21:55,648 a kilka tygodni temu 315 00:21:55,732 --> 00:21:59,652 przypomniała mi się sytuacja sprzed jakichś pięciu lat. 316 00:22:02,447 --> 00:22:04,407 Dostałam list. 317 00:22:06,368 --> 00:22:07,577 Krótki. 318 00:22:09,412 --> 00:22:12,123 Pod tytułem „Oda do domu”. 319 00:22:12,791 --> 00:22:14,459 Cytuję z pamięci: 320 00:22:16,002 --> 00:22:19,172 „Droga panno Winslow, kocham twój dom. 321 00:22:19,255 --> 00:22:24,886 Uwielbiam na niego patrzeć. To, jak się wyróżnia. 322 00:22:26,471 --> 00:22:28,640 Twój dom jest wyjątkowy. 323 00:22:29,641 --> 00:22:32,769 Cieszę się, że pozostawiłaś go niezmienionym”. 324 00:22:33,561 --> 00:22:35,772 Masz ten list? Pokażesz mi? 325 00:22:35,855 --> 00:22:37,357 Nie, wyrzuciłam go. 326 00:22:38,066 --> 00:22:39,401 Ale… 327 00:22:39,484 --> 00:22:44,114 Z jakiegoś powodu zawsze sądziłam, że to Jasper go napisał. 328 00:22:44,197 --> 00:22:47,826 Rozmawialiśmy wtedy o tym, by pomalować nasz dom, 329 00:22:47,909 --> 00:22:51,371 może w ten sposób dawał znać, że tego nie chce. 330 00:22:51,454 --> 00:22:53,581 A charakter pisma? Zgadzał się? 331 00:22:53,665 --> 00:22:55,125 Był napisany na maszynie. 332 00:22:56,000 --> 00:22:59,295 Ale Jasper chodzi do biblioteki, gdzie mają maszyny do pisania. 333 00:23:00,255 --> 00:23:04,759 Powiedział, że tego nie zrobił, ale wciąż o tym pamiętam. 334 00:23:13,059 --> 00:23:14,894 Jest tutaj? 335 00:23:14,978 --> 00:23:18,773 Nie, jest na zajęciach w domu kultury. 336 00:23:27,907 --> 00:23:29,868 Jest tu ktoś jeszcze? 337 00:23:31,453 --> 00:23:33,746 Mam nadzieję, że to jakiś dżentelmen. 338 00:23:36,332 --> 00:23:40,170 Kobiety po pięćdziesiątce też mają swoje potrzeby. 339 00:23:41,629 --> 00:23:43,089 Co nie, Pearly? 340 00:23:44,674 --> 00:23:46,259 W rzeczy samej, Mo. 341 00:23:53,808 --> 00:23:56,478 WPROWADŹ KOD BEZPIECZEŃSTWA 342 00:24:09,324 --> 00:24:10,158 Mamo? 343 00:24:11,826 --> 00:24:13,453 - Wybacz. - Możemy pogadać? 344 00:24:14,412 --> 00:24:15,580 Jasne. 345 00:24:20,543 --> 00:24:21,544 Co jest, skarbie? 346 00:24:22,545 --> 00:24:25,215 Wiem, że spartoliłam sprawę z tatą. 347 00:24:27,800 --> 00:24:28,927 Zauważyłam, 348 00:24:30,386 --> 00:24:32,055 że kiedy ktoś mnie wkurzy, 349 00:24:32,847 --> 00:24:35,767 by go zranić, jestem gotowa powiedzieć wszystko. 350 00:24:37,310 --> 00:24:38,561 Zrobić wszystko. 351 00:24:41,648 --> 00:24:43,358 Mimo że wiem, że będę żałować. 352 00:24:52,367 --> 00:24:53,368 W porządku, skarbie. 353 00:24:55,370 --> 00:24:56,538 Przejdziemy przez to. 354 00:25:04,546 --> 00:25:05,797 Oda do domu. 355 00:25:10,218 --> 00:25:13,263 Nasza sąsiadka Pearl kilka lat temu dostała list 356 00:25:13,346 --> 00:25:16,099 zatytułowany „Oda do domu”. 357 00:25:16,891 --> 00:25:20,436 To był list miłosny, ale skierowany do ich domu, 358 00:25:21,396 --> 00:25:23,189 myślała, że napisał go jej brat, 359 00:25:23,273 --> 00:25:25,024 a Maureen 360 00:25:26,442 --> 00:25:28,736 uważa, że to jej syn wysyła nam listy. 361 00:25:30,321 --> 00:25:31,948 Ty myślisz, że to tata. 362 00:25:32,031 --> 00:25:32,949 Nie, ja… 363 00:25:39,122 --> 00:25:40,373 Nie wierzę, że to on. 364 00:25:59,100 --> 00:26:00,143 Wysłuchaj mnie. 365 00:26:03,688 --> 00:26:06,941 Mówiłeś, że nie spałeś z tamtą dziewczyną, 366 00:26:07,025 --> 00:26:09,235 - a ja ci nie uwierzyłem, tak? - Tak. 367 00:26:09,902 --> 00:26:12,113 Byłem ciekaw, kim jest, 368 00:26:12,196 --> 00:26:13,990 przejrzałem nagrania, 369 00:26:14,073 --> 00:26:16,618 by znaleźć rejestrację jej auta, 370 00:26:16,701 --> 00:26:18,828 bo to, co mówiłeś, nie miało sensu. 371 00:26:18,911 --> 00:26:20,079 Ale słuchaj tego. 372 00:26:20,163 --> 00:26:22,498 Nie tylko nie przyjechała do was autem, 373 00:26:22,582 --> 00:26:23,916 nie pojawiła się w ogóle. 374 00:26:25,460 --> 00:26:29,422 Przejrzałem każdą sekundę pod każdym kątem, 375 00:26:29,505 --> 00:26:32,675 aż do dnia, w którym zainstalowałem kamery. 376 00:26:32,759 --> 00:26:35,136 Nie ma jej na żadnym nagraniu. 377 00:26:36,137 --> 00:26:38,139 Jest tylko w waszej sypialni. 378 00:26:38,806 --> 00:26:39,891 Co to znaczy? 379 00:26:40,933 --> 00:26:43,478 Stary, nie wiem, jak ona weszła do domu. 380 00:27:00,620 --> 00:27:01,496 Co się dzieje? 381 00:27:02,246 --> 00:27:03,164 Hej, tato. 382 00:27:08,294 --> 00:27:09,128 Porozmawiamy? 383 00:27:20,765 --> 00:27:21,766 Czyli co? 384 00:27:22,517 --> 00:27:25,144 Dziewczyna w sukience w wisienki jest duchem? 385 00:27:26,813 --> 00:27:28,815 Nie. To już przesada, 386 00:27:28,898 --> 00:27:32,026 ale kamery obserwują cały wasz teren. 387 00:27:32,110 --> 00:27:33,194 I sypialnię. 388 00:27:33,820 --> 00:27:34,862 Zdjąłem ją. 389 00:27:35,530 --> 00:27:37,073 - Przy pani. - To prawda. 390 00:27:39,575 --> 00:27:41,911 Ellie. Do lekcji. 391 00:27:45,331 --> 00:27:48,793 Chodzi o to, że na żadnym z nagrań nie wchodzi do waszego domu. 392 00:27:48,876 --> 00:27:50,795 Po prostu jej nie ma. 393 00:27:50,878 --> 00:27:51,879 Sprawdziłeś dwa razy? 394 00:27:51,963 --> 00:27:56,300 Sprawdzałem raz po raz, 395 00:27:57,093 --> 00:27:59,595 bo sprawa jest dziwna. 396 00:27:59,679 --> 00:28:02,223 Albo wylądowała na dachu ze spadochronem 397 00:28:02,306 --> 00:28:05,893 i weszła przez komin, albo jest tu cały czas. 398 00:28:06,686 --> 00:28:07,603 Ukrywa się. 399 00:28:08,479 --> 00:28:12,024 Albo jest inne wejście, o którym nie wiemy. 400 00:28:13,526 --> 00:28:15,319 To przerażające. 401 00:28:17,029 --> 00:28:19,073 Kiedy pani mąż powiedział mi, 402 00:28:19,157 --> 00:28:22,243 że nie wie, kim ona jest i ktoś go wrabia, 403 00:28:22,326 --> 00:28:23,411 sam mu nie wierzyłem. 404 00:28:24,746 --> 00:28:25,580 Teraz wierzę. 405 00:28:26,664 --> 00:28:27,707 O ile to coś znaczy. 406 00:28:40,970 --> 00:28:42,388 Dasz nam chwilkę? 407 00:28:42,472 --> 00:28:44,056 Oczywiście. 408 00:29:00,364 --> 00:29:02,116 Zadam ci kilka pytań, 409 00:29:02,825 --> 00:29:06,621 jeśli mnie okłamiesz, przysięgam, że z nami koniec. 410 00:29:07,497 --> 00:29:08,915 Rozumiesz? Koniec. 411 00:29:08,998 --> 00:29:10,291 Nie okłamię cię. 412 00:29:11,876 --> 00:29:13,169 Pytaj, o co chcesz. 413 00:29:18,591 --> 00:29:20,218 Pieprzyłeś się z nią? 414 00:29:20,301 --> 00:29:21,135 Nie. 415 00:29:22,386 --> 00:29:24,263 W życiu jej nie widziałem. 416 00:29:25,515 --> 00:29:28,184 Nie wiem, skąd się tam wzięła. Cały czas spałem. 417 00:29:29,101 --> 00:29:33,105 Nie wiem, ale przysięgam, że mówię prawdę. 418 00:29:34,982 --> 00:29:35,817 Dobrze. 419 00:29:39,695 --> 00:29:41,364 Czy to ty piszesz te listy? 420 00:29:51,999 --> 00:29:52,875 Odpowiedz mi. 421 00:29:52,959 --> 00:29:55,628 Napisałem tylko ostatni. Przepraszam. 422 00:29:56,170 --> 00:29:58,256 - Wybacz, spanikowałem. - Nie. Jezu. 423 00:29:58,339 --> 00:30:02,093 Spanikowałem. Żałuję, ale nie wiedziałem, co robić. 424 00:30:03,094 --> 00:30:04,720 To przez pożyczkę? 425 00:30:05,972 --> 00:30:09,684 Czemu nie powiedziałeś, że nie zostałeś partnerem? 426 00:30:09,767 --> 00:30:10,810 Nie wiedziałem jak. 427 00:30:11,561 --> 00:30:13,521 Nie wiedziałem. Byłem w szoku. 428 00:30:13,604 --> 00:30:16,148 Wrobiłeś mnie w pozbycie się całych oszczędności 429 00:30:16,232 --> 00:30:17,775 i naszej pieprzonej emerytury! 430 00:30:17,859 --> 00:30:19,360 Wiem. Przepraszam. 431 00:30:19,443 --> 00:30:21,028 - To wygląda źle. - Przestań. 432 00:30:21,112 --> 00:30:23,281 Przepraszam. Nie wiedziałem, co robić. 433 00:30:25,324 --> 00:30:27,076 Kochanie, uwierz mi. 434 00:30:28,661 --> 00:30:30,746 Nie napisałem pierwszych dwóch listów. 435 00:30:32,164 --> 00:30:33,165 W porządku. 436 00:30:36,711 --> 00:30:37,628 O Boże. 437 00:30:43,759 --> 00:30:44,594 Nora. 438 00:30:47,471 --> 00:30:49,682 Proszę, to nie powód, by się rozwieźć. 439 00:30:52,143 --> 00:30:53,019 Proszę. 440 00:30:59,650 --> 00:31:03,446 Nie mówię, że się z tobą rozwiodę. 441 00:31:05,573 --> 00:31:06,949 Ani też, że nie. 442 00:31:09,994 --> 00:31:10,995 Włóż płaszcz. 443 00:31:13,414 --> 00:31:15,791 - Gdzie idziemy? - Do detektywa Chamberlanda. 444 00:31:15,875 --> 00:31:19,045 Powinni mieć już DNA z pierwszych dwóch listów. 445 00:31:19,128 --> 00:31:20,838 Wyniki pewnie u niego leżą. 446 00:31:20,922 --> 00:31:23,299 Powiedziałam, że jeśli ich nie będzie, 447 00:31:23,382 --> 00:31:25,968 złożę pozew przeciwko komisariatowi. 448 00:31:30,306 --> 00:31:31,682 Zabawna historia. 449 00:31:32,350 --> 00:31:35,561 Okazało się, że przyszły parę dni temu, 450 00:31:35,645 --> 00:31:38,981 wybaczcie, ale jakiś idiota włożył mi je 451 00:31:39,065 --> 00:31:42,401 między jakieś głupie katalogi, 452 00:31:42,485 --> 00:31:43,653 więc ich nie zauważyłem. 453 00:31:43,736 --> 00:31:47,740 Meble, pinball, automaty do gier. 454 00:31:48,282 --> 00:31:49,825 Były w środku. 455 00:31:50,451 --> 00:31:52,286 Jeszcze raz przepraszam. 456 00:31:52,370 --> 00:31:54,330 Nie otworzył pan? 457 00:31:55,081 --> 00:31:57,458 Nie. Czekałem na was. 458 00:32:00,002 --> 00:32:00,962 No to jedziemy. 459 00:32:03,422 --> 00:32:04,256 W porządku. 460 00:32:05,591 --> 00:32:06,926 To dla was. 461 00:32:08,427 --> 00:32:09,553 A to… 462 00:32:11,472 --> 00:32:12,473 Zobaczmy. 463 00:32:18,980 --> 00:32:22,233 Próbka nie pasuje do nikogo z naszej bazy danych. 464 00:32:24,735 --> 00:32:28,239 Ale nie zawiera chromosomu Y, 465 00:32:28,322 --> 00:32:32,576 więc Obserwatorem jest kobieta. 466 00:32:51,762 --> 00:32:53,014 Wracasz na stałe? 467 00:32:53,848 --> 00:32:55,766 Nie zostawisz już nas? 468 00:32:59,520 --> 00:33:00,354 Póki co. 469 00:33:02,940 --> 00:33:05,067 Trudno jest być żoną waszego taty. 470 00:33:10,781 --> 00:33:12,158 Cieszę się, że wróciłeś. 471 00:33:27,423 --> 00:33:31,093 Co teraz? Kogo podejrzewamy? 472 00:33:31,844 --> 00:33:36,098 Pearl, Dużą Mo i tę z kucykami. 473 00:33:36,182 --> 00:33:38,851 Andrew cały czas podejrzewał Mitcha i Mo. 474 00:33:38,934 --> 00:33:43,147 Teraz, kiedy dowiedzieliśmy się o ich synu, sprawa się skomplikowała. 475 00:33:43,230 --> 00:33:45,566 Mo uważa, że to jej syn, 476 00:33:45,649 --> 00:33:48,110 - ale DNA się nie zgadza. - Nie. 477 00:33:48,694 --> 00:33:51,989 Pearl myśli, że to Jasper, 478 00:33:52,073 --> 00:33:53,991 no ale DNA. 479 00:33:54,700 --> 00:33:55,951 Tak, DNA. 480 00:33:56,035 --> 00:33:58,913 Wstrzymajmy się póki co z DNA. 481 00:33:59,455 --> 00:34:01,749 Nie jestem przekonany, że DNA z kopert 482 00:34:01,832 --> 00:34:03,626 to DNA tego, kto pisał listy. 483 00:34:03,709 --> 00:34:05,461 - Dlaczego? - Nie wiem. 484 00:34:06,545 --> 00:34:07,963 Ten, kto je pisze, 485 00:34:08,047 --> 00:34:10,591 naprawdę się poświęca, by nam nabruździć, 486 00:34:10,674 --> 00:34:12,676 dlaczego nie mógłby 487 00:34:13,594 --> 00:34:16,847 włożyć choćby rękawiczek? 488 00:34:16,931 --> 00:34:21,602 Może dać kopertę do polizania komukolwiek. Matce, siostrze, dziewczynie. 489 00:34:21,685 --> 00:34:23,395 Bum, DNA kobiety. 490 00:34:23,479 --> 00:34:25,815 A my znów gonimy własny ogon. 491 00:34:25,898 --> 00:34:28,859 - Ja bym tak zrobił. - Znasz się na rzeczy. 492 00:34:35,741 --> 00:34:38,077 Tak, zasłużyłem sobie. 493 00:34:39,745 --> 00:34:41,163 Więc co? 494 00:34:41,247 --> 00:34:42,206 Uważasz, 495 00:34:42,706 --> 00:34:45,668 że ta wiedza nam nie pomoże? 496 00:34:45,751 --> 00:34:46,877 Nie sądzę. 497 00:34:46,961 --> 00:34:49,213 Ten, kto pisze listy, 498 00:34:49,296 --> 00:34:51,215 albo jest kobietą, albo zna kobietę, 499 00:34:51,298 --> 00:34:55,219 co zawęża krąg podejrzanych do wszystkich ludzi na Ziemi. 500 00:34:56,470 --> 00:34:57,721 Nic się nie ruszyliśmy. 501 00:35:06,313 --> 00:35:10,276 To John Graff. Widziałem go, rozmawiałem z nim. 502 00:35:11,152 --> 00:35:14,321 Rozmawiałeś z kimś, kto może być nim. 503 00:35:14,864 --> 00:35:16,282 Tak, w tym domu. 504 00:35:17,366 --> 00:35:18,284 W domu, w którym… 505 00:35:18,909 --> 00:35:21,745 W domu, w którym mieszkał i w którym zamordował rodzinę. 506 00:35:22,329 --> 00:35:24,123 Potem pojawiła się dziewczyna 507 00:35:24,206 --> 00:35:25,875 w identycznej sukience jak ta, 508 00:35:25,958 --> 00:35:28,627 w której córka Graffa została zamordowana. 509 00:35:28,711 --> 00:35:30,254 Myślisz, że to przypadek? 510 00:35:30,337 --> 00:35:35,092 Nie, ale to nie znaczy, że to John Graff. 511 00:35:39,221 --> 00:35:40,306 Nigdy go nie złapali. 512 00:35:44,268 --> 00:35:48,564 Wyciął twarz ze zdjęć, by nikt go nie poznał. 513 00:35:48,647 --> 00:35:50,858 Dlaczego miałby pojawić się akurat tu, 514 00:35:50,941 --> 00:35:53,194 gdzie wszyscy wiedzą, jak wygląda? 515 00:35:54,570 --> 00:35:56,572 To głupie, nie sądzisz? 516 00:35:56,655 --> 00:36:00,242 Zresztą po co? By nas nękać? 517 00:36:00,784 --> 00:36:02,578 To bez sensu. 518 00:36:02,661 --> 00:36:04,622 No i wybacz, ale nie wierzę, 519 00:36:04,705 --> 00:36:08,876 że 17-latka stoi za tym wszystkim. 520 00:36:08,959 --> 00:36:12,463 Może jestem wariatką i seksistką, ale to nie ona. 521 00:36:14,089 --> 00:36:15,341 Ktoś ją wynajął. 522 00:36:20,095 --> 00:36:21,555 Brzytwa Ockhama. 523 00:36:22,139 --> 00:36:24,099 Najprostsze rozwiązanie. 524 00:36:25,726 --> 00:36:28,312 Dlaczego ktoś miałby pisać te listy? 525 00:36:29,021 --> 00:36:30,147 Nie wiem. 526 00:36:30,231 --> 00:36:32,358 Ty jeden napisałeś. Co chciałeś osiągnąć? 527 00:36:33,651 --> 00:36:36,111 - Żebyś zrezygnowała z domu. - Właśnie. 528 00:36:36,195 --> 00:36:39,156 Temu komuś naprawdę zależy na tym domu. 529 00:36:39,240 --> 00:36:42,785 Chce go dla siebie już od dłuższego czasu. 530 00:36:43,994 --> 00:36:47,581 Hej, ogierze. Chcę tylko potwierdzić lunch. 531 00:36:47,665 --> 00:36:50,417 Mam jeszcze jedną sprawę, 532 00:36:50,501 --> 00:36:53,337 a potem się zobaczymy. 533 00:36:54,338 --> 00:36:55,172 Halo? 534 00:36:55,256 --> 00:36:56,548 - Hej, kochana. - Cześć. 535 00:36:56,632 --> 00:36:58,092 Mam dobre wieści. 536 00:36:58,175 --> 00:36:59,551 Dostałaś ofertę! 537 00:36:59,635 --> 00:37:02,263 Serio? To dobrze. 538 00:37:02,346 --> 00:37:03,305 Nie chcesz… 539 00:37:03,389 --> 00:37:05,599 Wiemy w ogóle, kto to? 540 00:37:05,683 --> 00:37:07,893 Nie, to spółka, 541 00:37:07,977 --> 00:37:11,647 ale to nieistotne, bo płaci gotówką. 542 00:37:11,730 --> 00:37:13,774 Ile oferuje? 543 00:37:13,857 --> 00:37:14,817 Jesteś gotowa? 544 00:37:14,900 --> 00:37:19,280 Całe 1,9 miliona dolarów gotówką. 545 00:37:19,363 --> 00:37:21,532 Musisz się zgodzić! 546 00:37:21,615 --> 00:37:25,744 Co? Nie! Zapłaciliśmy 3,3 miliona. 547 00:37:25,828 --> 00:37:27,788 Nie sprzedamy domu za 1,9. 548 00:37:27,871 --> 00:37:30,541 Daj spokój. O czym ty mówisz? 549 00:37:31,041 --> 00:37:33,377 To na pewno przez te listy. 550 00:37:33,460 --> 00:37:35,212 Myślą, że dom jest nawiedzony. 551 00:37:35,296 --> 00:37:38,882 Myślę, że to jakiś deweloper, 552 00:37:38,966 --> 00:37:40,134 któremu zależy na ziemi. 553 00:37:40,217 --> 00:37:44,013 Zburzy dom i postawi coś nowego. 554 00:37:44,096 --> 00:37:48,309 Karen, nikt nie kupi tego domu po to, by go burzyć. 555 00:37:48,392 --> 00:37:51,603 Mówię ci, przemyśl to. 556 00:37:51,687 --> 00:37:54,356 Porozmawiaj z Deanem i… 557 00:37:54,440 --> 00:37:58,277 Wiesz co? Może pójdzie za dwa miliony. 558 00:37:58,360 --> 00:38:02,740 Nie lekceważ swojego zdrowia psychicznego. 559 00:38:02,823 --> 00:38:04,074 Naprawdę. 560 00:38:04,158 --> 00:38:05,701 Lepszej oferty nie będzie. 561 00:38:05,784 --> 00:38:09,121 Pomyślę. 562 00:38:09,204 --> 00:38:11,040 Dobrze. Jesteśmy w kontakcie. 563 00:38:11,123 --> 00:38:12,666 - Cześć. - Hej. 564 00:38:12,750 --> 00:38:13,792 Z kim rozmawiałaś? 565 00:38:14,460 --> 00:38:16,045 Z nikim. 566 00:38:17,046 --> 00:38:20,507 Pomyślałem, że przyrządzę kolację. 567 00:38:21,425 --> 00:38:23,177 Jestem w tym dobry. 568 00:38:23,260 --> 00:38:24,720 - Pewnie. - Tak? 569 00:38:26,055 --> 00:38:29,850 Dasz mi kluczyki? Mam sprawę w country clubie. 570 00:38:30,642 --> 00:38:31,477 Jasne. 571 00:38:32,728 --> 00:38:35,731 Cześć. Chciałabym porozmawiać z Kathy. 572 00:38:35,814 --> 00:38:38,400 Zostaliśmy zawieszeni w prawach członka. 573 00:38:38,484 --> 00:38:41,445 - Jasne. Zadzwonię po nią. - Super, dzięki. 574 00:39:00,381 --> 00:39:02,466 Musisz tu natychmiast przyjechać. 575 00:39:03,050 --> 00:39:05,177 Nie wiem. Weź ubera. 576 00:39:06,011 --> 00:39:08,972 Stary, skręć w prawo. Wybacz. 577 00:39:09,807 --> 00:39:12,684 Więc to z nim się cały ten czas pieprzyła? 578 00:39:12,768 --> 00:39:14,311 Tak. Na pewno. 579 00:39:14,395 --> 00:39:16,021 Teraz John Graff ma sens. 580 00:39:16,105 --> 00:39:19,817 Miała dostęp do informacji, które policja ukrywała. 581 00:39:19,900 --> 00:39:21,193 Nie do wiary. 582 00:39:21,276 --> 00:39:22,903 Pamiętasz, co mówił? 583 00:39:22,986 --> 00:39:25,697 „Musieliście starać się o ten dom”. 584 00:39:26,198 --> 00:39:28,242 Stąd wiedział. 585 00:39:28,325 --> 00:39:29,410 Już jadę. 586 00:39:32,621 --> 00:39:34,790 Powinniśmy kupić drugie auto. 587 00:39:36,375 --> 00:39:39,420 Ja na to: „W porządku, dzięki”. 588 00:39:44,925 --> 00:39:47,678 Cześć. Co tu robicie? 589 00:39:47,761 --> 00:39:49,638 Nie wiedziałem, że jesteście parą. 590 00:39:49,721 --> 00:39:50,973 Cześć. Nie jesteśmy. 591 00:39:51,056 --> 00:39:56,145 To tylko… późny lunch. 592 00:39:57,312 --> 00:39:59,731 Nie wiedzieliśmy, że się znacie. 593 00:39:59,815 --> 00:40:02,234 Nie wspominaliście, a to dziwne. 594 00:40:02,317 --> 00:40:04,862 Co się dzieje? To przesłuchanie? 595 00:40:05,696 --> 00:40:07,489 To ty. Jesteś Obserwatorem. 596 00:40:07,573 --> 00:40:10,284 Albo wy oboje. Albo jedno z was. 597 00:40:10,367 --> 00:40:12,578 Nora, nie szafuj takimi oskarżeniami. 598 00:40:12,661 --> 00:40:15,914 Kimkolwiek jest, chce wykurzyć nas z domu. 599 00:40:15,998 --> 00:40:20,210 Kto od pierwszego dnia chce, żebym go sprzedała? Ty. 600 00:40:20,294 --> 00:40:22,754 Bo macie problemy finansowe. 601 00:40:22,838 --> 00:40:24,465 Stąd on o nich wiedział. 602 00:40:25,007 --> 00:40:26,884 „Musieliście się starać”? 603 00:40:26,967 --> 00:40:29,553 Tak założyłem. To dom za trzy miliony. 604 00:40:29,636 --> 00:40:32,347 Ona próbowała przekonać mnie, że masz romans, 605 00:40:32,431 --> 00:40:34,099 - tu, przy tym stole. - Co? 606 00:40:34,183 --> 00:40:35,434 „Dziewucha z kucykami”. 607 00:40:35,517 --> 00:40:38,270 Dziwne, że o takiej wspomniałaś, kiedy niedługo potem 608 00:40:38,353 --> 00:40:41,315 dziewczyna z kucykami pojawiła się u nas, 609 00:40:41,398 --> 00:40:43,150 przebrana za ofiarę morderstwa. 610 00:40:43,233 --> 00:40:44,485 Nazywała się Pat Graff. 611 00:40:44,568 --> 00:40:47,654 - Brzmi znajomo? - Nie. 612 00:40:47,738 --> 00:40:48,864 Doprawdy? 613 00:40:48,947 --> 00:40:49,990 To jakieś szaleństwo. 614 00:40:50,073 --> 00:40:51,200 Ochrona! 615 00:40:51,283 --> 00:40:53,285 To oburzające. Nie, to oszczerstwo. 616 00:40:53,368 --> 00:40:56,121 Wiesz co? Myślałam, że się przyjaźnimy. 617 00:40:56,205 --> 00:40:58,081 Teraz mogę stracić licencję. 618 00:40:58,749 --> 00:41:00,918 Chciałaś dom, na który cię nie stać, 619 00:41:01,001 --> 00:41:05,088 więc on pomógł ci nas dręczyć, żebyśmy tanio ci go sprzedali. 620 00:41:05,172 --> 00:41:07,007 Prawie zadziałało. 621 00:41:07,090 --> 00:41:09,259 Za 1,9 miliona byś go kupiła. 622 00:41:09,343 --> 00:41:12,930 Nawet zrobilibyśmy za ciebie remont. 623 00:41:13,680 --> 00:41:16,934 Powiedz, Karen. Kto stoi za tą spółką? Ty? 624 00:41:17,518 --> 00:41:19,102 Może on? A może wy oboje? 625 00:41:19,186 --> 00:41:20,604 Te dziwaczne katalogi. 626 00:41:20,687 --> 00:41:23,899 Co na komisariacie robi katalog z automatami do gier? 627 00:41:23,982 --> 00:41:27,361 Już wiem, taki automat pasuje do męskiego kąta. 628 00:41:27,444 --> 00:41:29,404 No dobra. To już… 629 00:41:31,198 --> 00:41:32,741 Mówi detektyw Chamberland. 630 00:41:32,824 --> 00:41:35,327 Przyślijcie radiowóz do country clubu. 631 00:41:35,410 --> 00:41:37,871 Spieprzyłeś sprawę i dobrze o tym wiesz. 632 00:41:37,955 --> 00:41:40,707 Zatrudniłeś faceta, który miał udawać inspektora, 633 00:41:40,791 --> 00:41:42,960 który wymordował swoją rodzinę? 634 00:41:43,043 --> 00:41:45,879 Poleciłeś nam Theodorę Birch. Ona też wie? 635 00:41:45,963 --> 00:41:47,965 Przepraszam, państwo też tu usiądą? 636 00:41:48,048 --> 00:41:49,299 Wiesz co? 637 00:41:51,009 --> 00:41:54,054 Zapłacisz za to, stary. Za wszystko. 638 00:41:54,137 --> 00:41:56,223 Czekaj na pozew, to koniec. 639 00:41:57,015 --> 00:41:58,016 - Koniec. - Tak. 640 00:42:00,519 --> 00:42:03,105 Zaraz zadzwonię do znajomej dziennikarki, 641 00:42:03,981 --> 00:42:06,650 najwyższy czas, by świat dowiedział się, 642 00:42:06,733 --> 00:42:08,235 co dzieje się w waszym domu! 643 00:42:13,657 --> 00:42:16,743 Nie możemy tak żyć. Zwariujemy. 644 00:42:16,827 --> 00:42:19,413 Wiem, ale to ma sens. 645 00:42:19,496 --> 00:42:21,498 Powiedzieliśmy samą prawdę. 646 00:42:21,582 --> 00:42:24,293 Chcą nam wkręcić, że jesteśmy wariatami, 647 00:42:24,376 --> 00:42:27,129 dlatego, że siedzimy im na ogonie. 648 00:42:27,212 --> 00:42:30,591 Ale co my możemy? Nic nie udowodnimy. 649 00:42:30,674 --> 00:42:33,343 Teraz nie, ale kiedy pogadamy z Theodorą? 650 00:42:33,427 --> 00:42:36,597 Jeśli Chamberland za tym stoi, to ona też. 651 00:42:38,348 --> 00:42:39,182 Tak? 652 00:42:41,852 --> 00:42:43,687 To niezdrowe. 653 00:42:45,063 --> 00:42:47,357 Nie poznaję już nas. 654 00:42:48,609 --> 00:42:52,487 Najpierw spłacimy te twoją pożyczkę, 655 00:42:53,864 --> 00:42:56,575 a potem sprzedamy dom. 656 00:42:57,326 --> 00:43:01,663 Przyjmiemy najlepszą ofertę i odzyskamy dawne życie. 657 00:43:06,168 --> 00:43:07,502 Sprzedałam wszystkie prace. 658 00:43:09,254 --> 00:43:10,297 Poradzimy sobie. 659 00:43:10,380 --> 00:43:13,133 Co? Sprzedałaś wszystkie prace? 660 00:43:15,969 --> 00:43:18,430 Tak. 661 00:43:20,766 --> 00:43:22,517 Coś znalazłam. 662 00:43:25,020 --> 00:43:27,064 Pamiętasz, jak mówiłaś mi o liście, 663 00:43:27,147 --> 00:43:29,274 - który dostała sąsiadka? - Tak. 664 00:43:29,358 --> 00:43:32,694 Przeszukałam socjalki. Pierwszy wynik. 665 00:43:33,779 --> 00:43:36,657 - Żartujesz. - To cała grupa. 666 00:43:36,740 --> 00:43:38,533 Wszyscy są z liceum w Westfield. 667 00:43:38,617 --> 00:43:40,327 Łączy ich nauczyciel angielskiego, 668 00:43:40,410 --> 00:43:43,413 chyba zadał im pracę, którą bardzo lubili. 669 00:43:43,497 --> 00:43:45,123 Co to była za praca? 670 00:43:45,207 --> 00:43:48,418 Mieli znaleźć dom, który kochają, 671 00:43:48,502 --> 00:43:50,921 i spędzić czas, badając go. 672 00:43:51,004 --> 00:43:53,131 A potem napisać do niego list miłosny. 673 00:43:53,215 --> 00:43:54,925 Jasna cholera, Ellie. 674 00:43:55,008 --> 00:43:56,510 Ludzie wrzucają swoje. 675 00:43:57,010 --> 00:44:00,097 „Drogi domu przy Hollyhock Ridge 89, jesteś wyjątkowy. 676 00:44:01,181 --> 00:44:04,142 Przetrwałeś wiele, stoisz już od 99 lat. 677 00:44:04,226 --> 00:44:07,104 Czy wciąż będziesz tu za kolejne 99?” 678 00:44:08,105 --> 00:44:12,067 Co to za nauczyciel i kiedy zmarł? 679 00:44:12,150 --> 00:44:14,528 Kto powiedział, że zmarł? Jest w grupie. 680 00:44:14,611 --> 00:44:16,988 Nazywa się Roger Kaplan. Znalazłam go. 681 00:44:17,072 --> 00:44:19,032 Mieszka w Westfield przy Oak Street 71. 682 00:44:20,534 --> 00:44:22,202 Kojarzę tę twarz. 683 00:44:22,285 --> 00:44:23,578 Co takiego? 684 00:44:23,662 --> 00:44:25,914 Był tu na domu otwartym. 685 00:44:27,249 --> 00:44:28,208 Przepraszam. 686 00:44:29,251 --> 00:44:32,504 Na dole jest coś, co powinniście zobaczyć. 687 00:44:33,213 --> 00:44:34,047 Zimne powietrze. 688 00:44:34,631 --> 00:44:38,135 Wchodzi stąd, co nie ma sensu. 689 00:44:38,719 --> 00:44:40,846 - A kiedy zdjęliśmy płytę… - Tak? 690 00:44:40,929 --> 00:44:43,557 Wciąż nie wiedziałem, skąd dochodzi. 691 00:44:43,640 --> 00:44:46,393 Solidna cegła, szczelne ściany. 692 00:44:46,476 --> 00:44:49,187 Ale mój pracownik znalazł problem. 693 00:44:54,025 --> 00:44:55,026 Patrzcie. 694 00:44:56,987 --> 00:44:58,029 O mój Boże. 695 00:44:58,572 --> 00:44:59,781 Tunel. 696 00:45:00,782 --> 00:45:03,118 Prowadzi do innej części domu? 697 00:45:03,201 --> 00:45:05,287 - Nie wiem. Dopiero go znaleźliśmy. - Nie. 698 00:45:05,370 --> 00:45:09,124 W starych domach w tym rejonie jest ich dużo. 699 00:45:10,041 --> 00:45:12,836 Za prohibicji szmuglowano nimi gorzałę. 700 00:45:13,545 --> 00:45:15,130 Andrew wspominał o tunelach. 701 00:45:17,883 --> 00:45:19,593 Chuj. Wchodzę. 702 00:45:20,677 --> 00:45:22,429 Zaczekaj. Idę z tobą. 703 00:45:23,305 --> 00:45:24,723 Weźmie pan kask. 704 00:45:31,521 --> 00:45:32,481 Jasna cholera. 705 00:45:33,940 --> 00:45:34,983 Jasna cholera. 706 00:45:37,194 --> 00:45:38,904 Skarbie, wracajmy. 707 00:45:40,197 --> 00:45:42,157 Nie wierzę. 708 00:45:45,827 --> 00:45:46,953 Wszystko gra? Uważaj. 709 00:45:47,621 --> 00:45:48,997 Coś tu śmierdzi. 710 00:45:50,624 --> 00:45:52,793 Chwila. O Boże. 711 00:45:53,376 --> 00:45:55,378 - Chodźmy już. - Będzie dobrze. 712 00:45:56,922 --> 00:45:58,465 O mój Boże. 713 00:45:59,216 --> 00:46:00,717 Co to za miejsce? 714 00:46:03,053 --> 00:46:03,970 Trzymaj się. 715 00:46:07,724 --> 00:46:09,267 Cholera. Halo? 716 00:46:10,393 --> 00:46:11,394 Ktoś ty? 717 00:46:13,146 --> 00:46:13,980 Szlag. 718 00:46:14,064 --> 00:46:15,524 Ktoś ty? 719 00:47:46,698 --> 00:47:51,703 Napisy: Jakub Jadowski