1 00:00:03,211 --> 00:00:06,089 {\an8}Bo nie wiesz, co gdzie leżało. 2 00:00:11,427 --> 00:00:12,637 Chwila. 3 00:00:14,472 --> 00:00:18,267 Proszę pani, zapomniała pani o pracy domowej. 4 00:00:18,434 --> 00:00:21,896 Tak? Cóż, mam dziś ważną randkę. 5 00:00:22,063 --> 00:00:26,025 Moje myśli są chyba gdzie indziej. Umyśle, wracaj! Życz mi powodzenia! 6 00:00:26,192 --> 00:00:28,945 Okej, powodzenia! 7 00:00:40,164 --> 00:00:42,041 W porządku, Kiff? 8 00:00:42,208 --> 00:00:45,003 - Nic nam nie zadano. - To bardzo... 9 00:00:45,169 --> 00:00:48,089 rozczarowujące. Bardzo smutne. 10 00:00:48,256 --> 00:00:52,051 Ale wygląda na to, że masz szczęście. Zaraz się zacznie. 11 00:00:52,218 --> 00:00:55,680 To opera mydlana? O rany. 12 00:00:55,847 --> 00:00:59,767 W poprzednim odcinku Płonącej Zatoki. 13 00:01:01,477 --> 00:01:05,732 Czemu psujesz urodziny Chase'a? Żeni się z Mindy! 14 00:01:05,898 --> 00:01:08,568 Nie pamięta, że upozorował własną śmierć. 15 00:01:08,735 --> 00:01:10,653 O rany! 16 00:01:10,820 --> 00:01:13,281 Poczekaj, aż poznasz Marlinę. Jest piękna, 17 00:01:13,448 --> 00:01:16,284 ale o tym nie wie, bo ma amnezję! 18 00:01:16,451 --> 00:01:18,828 Marlina, to sól. 19 00:01:18,995 --> 00:01:21,914 Przepraszam. Mam dziś tę wielką randkę 20 00:01:22,081 --> 00:01:23,541 i nie mogę się skupić. 21 00:01:23,708 --> 00:01:27,545 - Wracaj umyśle! Życz mi szczęścia. - Dziwne. 22 00:01:27,712 --> 00:01:29,464 Jest jak pani Jeleń. 23 00:01:29,630 --> 00:01:32,675 Marlina Deena Turina to beznadziejna romantyczka. 24 00:01:32,842 --> 00:01:37,305 Niemożliwe. Mają takie same inicjały. 25 00:01:39,474 --> 00:01:44,645 Pozwól, że ci przysunę. O nie! Przepraszam. 26 00:01:48,316 --> 00:01:50,318 O nie! Mam alergię! 27 00:01:58,993 --> 00:02:02,413 Giancarlo, zaczekaj! 28 00:02:16,719 --> 00:02:21,641 Co powiesz na powtórkę? Może następnym razem bez zupy? 29 00:02:23,101 --> 00:02:26,104 Ale katastrofa. Co za uzdrowienie. 30 00:02:26,270 --> 00:02:30,441 I tak sceptyk staje się wierzący. 31 00:02:33,444 --> 00:02:35,488 Dobra, mów. Jak poszło? 32 00:02:35,655 --> 00:02:39,158 - Kompletna katastrofa. - Co się stało? 33 00:02:39,325 --> 00:02:41,327 Mam na koncie wiele nieudanych randek, 34 00:02:41,494 --> 00:02:43,913 ale ta była najgorsza! 35 00:02:44,080 --> 00:02:46,541 Zabrał mnie na kolację do Cafe Penguino. 36 00:02:46,707 --> 00:02:49,919 Chciałam być miła i podsunęłam mu krzesło, ale upadł. 37 00:02:50,086 --> 00:02:52,213 - Chwileczkę. - Potem było mi głupio. 38 00:02:52,380 --> 00:02:55,842 Podałam mu kwiat, ale ma alergię. 39 00:02:56,008 --> 00:02:58,052 - A potem... - Wylałaś zupę na spodnie? 40 00:02:58,219 --> 00:03:00,596 Tak. Skąd wiesz? 41 00:03:00,763 --> 00:03:03,432 Nie uwierzysz, jeśli ci powiem, ale mam pytanie. 42 00:03:03,599 --> 00:03:06,561 Oblałaś też swoje spodnie? 43 00:03:06,727 --> 00:03:09,814 - Nie. - Zaufaj mi. To działa. 44 00:03:09,981 --> 00:03:11,649 Nie ma mowy, żeby to zrobiła. 45 00:03:11,816 --> 00:03:15,945 Prawdziwa miłość jest trudna, ale czy nie jest warta ryzyka? 46 00:03:24,370 --> 00:03:29,417 - A, to ty. - Witaj, Dante. 47 00:03:29,584 --> 00:03:33,212 Przyszłaś znowu oblać mi spodnie zupą? 48 00:03:33,379 --> 00:03:36,257 Chwileczkę. 49 00:03:49,854 --> 00:03:52,857 Napijemy się kawy? 50 00:03:54,442 --> 00:03:58,070 Kiff Chatterley, nie wiem jak to zrobiłaś, ale zadziałało! 51 00:03:58,237 --> 00:03:59,989 Niemożliwe! Zrobiłaś to z zupą? 52 00:04:00,156 --> 00:04:04,035 Tak, a teraz urządzamy u niego wieczór filmowy. 53 00:04:07,413 --> 00:04:09,707 Czekaj, we wczorajszym odcinku... 54 00:04:09,874 --> 00:04:12,418 - Odcinku? - Powiedziałam odcinek? 55 00:04:12,585 --> 00:04:14,837 Chodziło mi o randkę. 56 00:04:15,004 --> 00:04:18,633 Wiesz, jak to jest. Trzeba coś przynieść na stół, planszówkę, 57 00:04:18,799 --> 00:04:21,761 śrubokręt i słoiki. 58 00:04:21,928 --> 00:04:26,098 Żeby obejrzeć film? Dobra. 59 00:04:30,478 --> 00:04:33,606 To chyba koniec. 60 00:04:33,773 --> 00:04:38,152 Na to wygląda. Chwileczkę. 61 00:04:39,320 --> 00:04:42,490 Słoje! 62 00:04:42,657 --> 00:04:46,202 O rany! Ale jak będą oddychać? 63 00:04:49,247 --> 00:04:52,917 A co zrobimy, skoro nie możemy obejrzeć filmu? 64 00:04:53,084 --> 00:04:55,461 Mam planszówkę! 65 00:04:55,628 --> 00:04:58,756 Kim jesteś? 66 00:05:06,430 --> 00:05:07,473 Zaufaj mi. 67 00:05:48,222 --> 00:05:50,057 {\an8}Co nie? 68 00:05:50,224 --> 00:05:54,103 A potem Dante zaprosił mnie na weekend! 69 00:05:54,270 --> 00:05:56,856 Jakie to romantyczne! Musisz jechać! 70 00:05:57,023 --> 00:06:02,403 Na pewno? To domek na uboczu. Bez ciepłej wody i zasięgu. 71 00:06:02,570 --> 00:06:04,864 - Na uboczu? -Żeby mieć prywatność. 72 00:06:05,031 --> 00:06:08,117 - Będzie ciemno. - Idealnie do gapienia się w gwiazdy. 73 00:06:08,284 --> 00:06:12,246 - Nikt nie usłyszy twojego krzyku... - Radości! 74 00:06:12,413 --> 00:06:15,875 Co ja tam wiem? Nie to, żebym była na wielu randkach. 75 00:06:16,042 --> 00:06:18,169 Sama nie wiem. 76 00:06:18,336 --> 00:06:22,256 Randki były świetne, ale minął dopiero tydzień. 77 00:06:22,423 --> 00:06:24,133 Czy to za szybko? 78 00:06:24,300 --> 00:06:27,178 Kazał mi też przynieść wszystkie akta i te osobiste. 79 00:06:27,345 --> 00:06:29,472 Planuje przyszłość! 80 00:06:29,638 --> 00:06:33,351 Miło z jego strony. Obiecał mi niespodziankę. 81 00:06:33,517 --> 00:06:37,980 I jeszcze mnie nie zawiodłaś. Dobrze, pojadę. 82 00:06:38,147 --> 00:06:42,610 Tak się cieszę. Ja, jako osoba, która to wszystko spowodowała. 83 00:06:42,777 --> 00:06:44,612 To moja sprawka. 84 00:06:44,779 --> 00:06:46,364 W samą porę! 85 00:06:46,530 --> 00:06:51,077 - Witaj w Płonącej Zatoce. - Witaj w Płonącej Zatoce. 86 00:07:04,507 --> 00:07:10,096 Giancarlo, skarbie, czemu jestem związana? Co się dzieje? 87 00:07:10,262 --> 00:07:14,141 Rozkochałem cię w sobie, a potem przywiozłem tutaj, 88 00:07:14,308 --> 00:07:18,354 w odległe miejsce na skraju zatoki. 89 00:07:18,521 --> 00:07:22,024 Czekałem, aż zaśniesz, 90 00:07:22,191 --> 00:07:24,944 by ukraść ci tożsamość. 91 00:07:26,570 --> 00:07:28,781 Nie moją tożsamość! 92 00:07:28,948 --> 00:07:32,993 Już niedługo będzie moja! 93 00:07:37,915 --> 00:07:39,875 - Spodziewałem się tego. - O nie! 94 00:07:40,042 --> 00:07:45,506 Pani Jeleń wyjechała ze złoczyńcą. To moja wina! 95 00:07:45,673 --> 00:07:49,427 Zaparzę gorącą herbatę z miodem, imbirem i cytryną, 96 00:07:49,593 --> 00:07:55,724 by wyleczyć kaszel, ale gdy wrócę, ja będę tobą! 97 00:07:55,891 --> 00:08:00,521 - Nie! - Muszę przestać krzyczeć. 98 00:08:00,688 --> 00:08:03,232 Kończą w takim momencie? 99 00:08:03,399 --> 00:08:06,861 A następny odcinek będzie dopiero w poniedziałek! 100 00:08:07,027 --> 00:08:10,197 Pani Jeleń przeżywa koszmar. 101 00:08:10,364 --> 00:08:11,699 Co? 102 00:08:11,866 --> 00:08:15,828 Opowiem ci w aucie, ale musimy jechać. To pilne! 103 00:08:20,541 --> 00:08:22,042 Tato! 104 00:08:40,603 --> 00:08:44,565 - Musimy wyważyć drzwi. - Nie musisz mi powtarzać! 105 00:08:53,032 --> 00:08:56,660 Uważaj na palce. Spokojnie. 106 00:08:58,913 --> 00:09:03,542 - Pji wodę, pastylko na kaszel! - Dokumenty! 107 00:09:03,709 --> 00:09:06,962 Co tu się dzieje? 108 00:09:07,129 --> 00:09:10,257 Cofnij się, to złodziej tożsamości! 109 00:09:10,424 --> 00:09:13,385 - Złodziej tożsamości? Gdzie? - Co? Nie! 110 00:09:13,552 --> 00:09:17,181 Zabrał mnie na weekend, żeby rozliczyć moje podatki. 111 00:09:17,348 --> 00:09:20,726 - To była niespodzianka. - Podatki? 112 00:09:20,893 --> 00:09:22,353 - Podatki? - Podatki. 113 00:09:22,520 --> 00:09:24,563 To czemu spałaś na krześle? 114 00:09:24,730 --> 00:09:28,484 Zdrzemnęłam się. Podatki są nudne. 115 00:09:28,651 --> 00:09:30,486 No tak, rozumiem. 116 00:09:30,653 --> 00:09:33,864 A czemu tak złowieszczo pocierałeś swoje ręce? O tak? 117 00:09:36,200 --> 00:09:40,663 Dezynfekowałem je. Nie wiem, gdzie były jej paragony. 118 00:09:40,829 --> 00:09:44,625 Tego się nie spodziewałem. Popcornu? 119 00:09:44,792 --> 00:09:48,796 Wszystko w porządku? Dante wygląda... 120 00:09:48,963 --> 00:09:53,217 Tak, Dante to nie ten jedyny. 121 00:09:53,384 --> 00:09:55,886 Tak, byliśmy na obłędnie idealnych randkach 122 00:09:56,053 --> 00:10:00,683 i miło było mieć plany, ale to ja sprawiałam, że było fajnie. 123 00:10:00,849 --> 00:10:03,519 - On jest nudny. - Eh! 124 00:10:03,686 --> 00:10:06,564 - Wybacz, że się wtrąciłam. - Uczymy się całe życie. 125 00:10:06,730 --> 00:10:10,150 Wiem, że ktoś tam na panią czeka. 126 00:10:10,317 --> 00:10:13,028 Może tak, może nie. Ale nie szkodzi! 127 00:10:13,195 --> 00:10:16,448 Potrzebuję czasu, by skupić się na tym, co najważniejsze. 128 00:10:16,615 --> 00:10:20,411 - Znalezieniu kogoś nowego? - Pokochaniu siebie. 129 00:10:20,578 --> 00:10:24,164 To też możesz zrobić. 130 00:10:28,377 --> 00:10:32,923 Wezmę zupę. 131 00:11:10,586 --> 00:11:12,630 Tekst polski: Iwona Rojek-Walczak