1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:01:10,959 --> 00:01:14,709 LEKTOR TV:Zrywa się ogromna wrzawa. To już państwo znają. 4 00:01:14,917 --> 00:01:20,417 Trójka sędziów węgierskich wyprowadza na boisko, obydwa zespoły. 5 00:01:21,292 --> 00:01:26,126 I ten charakterystyczny obrazek, zmieszali się z tłumem reporterów. 6 00:01:26,334 --> 00:01:30,334 Sypią się papierki z trybun. [w tle wrzawa tłumu na stadionie] 7 00:01:30,542 --> 00:01:32,751 I za chwilę hymny. 8 00:01:33,542 --> 00:01:39,751 "Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy. 9 00:01:40,876 --> 00:01:47,084 Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy. 10 00:01:48,001 --> 00:01:54,292 Marsz, marsz, Dąbrowski, z ziemi włoskiej do Polski. 11 00:01:54,959 --> 00:02:01,167 Za twoim przewodem złączym się z narodem. 12 00:02:01,792 --> 00:02:07,542 Marsz, marsz, Dąbrowski, z ziemi włoskiej do Polski. 13 00:02:08,834 --> 00:02:14,584 Za twoim przewodem złączym się z narodem." 14 00:02:15,334 --> 00:02:18,167 Teraz cisza dziewczyny! Cisza ma być w domu! 15 00:02:18,376 --> 00:02:21,501 Dobra. Chodź mamo! [w tle relacja z meczu] 16 00:02:22,584 --> 00:02:24,667 Walendziak, nie śmiej się! 17 00:02:28,834 --> 00:02:30,959 Nie oszukiwać tam z tyłu! 18 00:02:31,459 --> 00:02:33,542 Co to jest Makowska? 19 00:02:33,792 --> 00:02:38,709 Do góry, do góry, do góry, trzymać te nogi. Proszę bardzo! 20 00:02:39,126 --> 00:02:42,542 Lubisz zbierać dwóje? To trzymaj te nogi. 21 00:02:48,709 --> 00:02:51,376 Wracasz tam z powrotem. I wisisz. 22 00:02:52,167 --> 00:02:54,292 Proszę bardzo. 15 sekund. 23 00:02:55,501 --> 00:02:57,584 Trzymamy to! 24 00:02:58,792 --> 00:03:03,959 I... 10,9,8... 25 00:03:04,417 --> 00:03:07,167 - Gadaj! Całowałaś się z nim? - Nie! 26 00:03:07,709 --> 00:03:11,042 - Jesteście głupie! - A może robiłaś coś jeszcze? 27 00:03:11,334 --> 00:03:13,459 Dajcie mi spokój! 28 00:03:15,667 --> 00:03:18,584 Odczepcie się ode mnie. Krowy! 29 00:03:20,542 --> 00:03:22,834 [spokojna muzyka] 30 00:03:25,167 --> 00:03:27,584 LEKTOR: Jessica, popatrz na mnie! 31 00:03:30,209 --> 00:03:34,126 - Czego chcesz? Wszyscy wiedzieli. - To nieprawda. 32 00:03:34,334 --> 00:03:37,084 Ten Jake to niczego sobie. W moim typie. 33 00:03:37,667 --> 00:03:42,292 - Chciałabym znać amerykański język. - Po co ci? 34 00:03:42,501 --> 00:03:45,501 Przestańcie oglądać to amerykańskie badziewie. 35 00:03:45,959 --> 00:03:50,001 Nie ma takiego świata i nie będzie. Nikt tak nie mieszka. 36 00:03:50,417 --> 00:03:54,376 Przepraszam cię, ale ludzie tak żyją właśnie. Wyobraź sobie. 37 00:03:54,626 --> 00:03:57,334 - Kto? - Zenkowie. 38 00:03:58,501 --> 00:04:01,792 A właśnie, dzwonił. Zaprasza nas na sobotę. 39 00:04:02,001 --> 00:04:05,792 - Sku rwysyn! - Mamo! 40 00:04:07,167 --> 00:04:10,417 Jest granica, co się wpychasz na moją połowę? 41 00:04:10,667 --> 00:04:14,834 - Moja jest mniejsza. - Ale ja jestem większa. Won! 42 00:04:23,084 --> 00:04:27,042 Boże, Kaśka! Babciu, ona trzyma kiełbasę pod poduszką! 43 00:04:27,251 --> 00:04:29,334 To śmierdzi! 44 00:04:29,542 --> 00:04:33,042 - Kaśka, ty masz kiełbasę w łóżku? - Już nie mam. 45 00:04:33,251 --> 00:04:35,834 Boże, Babciu, jak ja jej nienawidzę. 46 00:04:39,626 --> 00:04:43,417 - Po co wy do tych Zenków jedziecie? - Bo tam jest fajnie. 47 00:04:43,626 --> 00:04:48,001 - Pozdrowić wujka od babci? - Tak, niech mnie w dupę pocałuje. 48 00:04:48,209 --> 00:04:51,042 Zaraz, gdzie schowałyście grzebień? 49 00:04:55,459 --> 00:04:58,709 - Kurcze! Siadać mi. Która? - Kaśka! 50 00:04:59,001 --> 00:05:01,459 - Nie! - Ty siadasz pierwsza! 51 00:05:02,001 --> 00:05:04,501 - Dobrze. Cicho! - Babciu, to boli! 52 00:05:04,876 --> 00:05:08,001 - Niczego nie dotykać! - Ja pierwsza! - Ja chcę! 53 00:05:08,209 --> 00:05:11,834 My oczywiście z gębą na pączki. Nawet butelki nie wziąłeś. 54 00:05:12,042 --> 00:05:14,959 A jaką miałem kupić, żeby mu zaimponować? 55 00:05:15,167 --> 00:05:20,001 - Tadek, pilnuj się! Dziewczyny! - Niczego nie będę pił, obiecałem ci. 56 00:05:20,209 --> 00:05:22,834 Kasia, Marta, chodźcie, szybciutko! 57 00:05:24,292 --> 00:05:28,834 - Cześć! Jacy eleganccy! Chodźcie! - Jak wy urosłyście! 58 00:05:29,042 --> 00:05:31,251 Nie przez próg! 59 00:05:31,459 --> 00:05:33,626 - Buty! - Nie ściągaj butów! 60 00:05:34,042 --> 00:05:36,792 - Absolutnie nie ściągajcie! - Nie ma mowy. 61 00:05:37,001 --> 00:05:39,417 Rozbierajcie się, rozbierajcie się! 62 00:05:39,709 --> 00:05:42,292 - Cześć ciociu! - Buzi dajcie! 63 00:05:42,501 --> 00:05:46,167 - A kto wujkowi da buziaka? - Ale wujek drapie. 64 00:05:46,376 --> 00:05:51,001 - Ja drapię? Powiedz czy ja drapię? - Oj, będziesz opowiadał! Cap stary. 65 00:05:51,209 --> 00:05:53,251 Paczka do was przyszła. 66 00:05:53,459 --> 00:05:56,584 Wujek z Chicago przysłał. Nie znał waszego adresu. 67 00:05:56,792 --> 00:05:59,167 Co to się stało, że sobie przypomniał? 68 00:05:59,376 --> 00:06:03,751 - A gdzie Dorotka i Justynka? - Na prywatkę poszły. Późno wrócą. 69 00:06:03,959 --> 00:06:06,501 A możemy iść do ich pokoju się pobawić? 70 00:06:06,709 --> 00:06:09,667 Idźcie dziewczynki. Tylko niczego nie ruszajcie. 71 00:06:09,876 --> 00:06:14,334 - Proszę kochani, zapraszamy! - U was widzę, po staremu! 72 00:06:14,626 --> 00:06:17,459 Ważne, żeby na łeb nie kapało. Chodźcie! 73 00:06:17,667 --> 00:06:19,751 Chodźcie, chodźcie! 74 00:06:19,959 --> 00:06:23,501 - Jak ty się narobiłaś, dziewczyno! - To tak na szybko. 75 00:06:23,959 --> 00:06:29,292 - Ale masz tutaj tych skarbów, wiesz. - Nie przesadzaj. Co my tam mamy. 76 00:06:29,667 --> 00:06:33,542 To co? Może koniaczku? Ze Złotych Piasków przywieźliśmy. 77 00:06:33,751 --> 00:06:36,001 - Aaa! - Zawsze to samo. 78 00:06:36,209 --> 00:06:40,501 A wy co, też koniaczek? Czy, Lucyna, ten niebieski zajzajer? 79 00:06:40,709 --> 00:06:42,917 - Który? Ten? - A co to? 80 00:06:43,126 --> 00:06:45,167 To jest taki jakby likier. 81 00:06:45,376 --> 00:06:48,959 Jest bardzo słodki, ale naprawdę, jest ciekawy w smaku. 82 00:06:49,167 --> 00:06:52,042 - Ja uwielbiam. Spróbuj sobie. - To nalej. 83 00:06:52,251 --> 00:06:56,167 Ja dosłownie tak symbolicznie. Wiesz, ja nie piję, także. 84 00:06:57,751 --> 00:07:01,501 - To co? Ile myśmy się nie widzieli? - No właśnie? 85 00:07:01,709 --> 00:07:03,709 No... Nie wiem... 86 00:07:03,917 --> 00:07:07,542 - To za spotkanie. - Za spotkanie. 87 00:07:08,334 --> 00:07:10,584 [w tle romatyczna muzyka] 88 00:07:13,001 --> 00:07:15,792 - Nie, nie najgorsze. - No, właśnie. 89 00:07:16,001 --> 00:07:18,126 Czuć to bułgarskie słoneczko, co? 90 00:07:18,334 --> 00:07:20,834 - Ja bym jeszcze... - A widzisz. Ja też. 91 00:07:21,042 --> 00:07:23,126 LUCYNA: To oby nam się! 92 00:07:29,792 --> 00:07:34,709 No więc, goździki idą całkiem nieźle. Troszeczkę na handel jeździmy. 93 00:07:35,126 --> 00:07:38,542 - Teraz auto będę zmieniał. - Japończyka bierzemy. 94 00:07:39,251 --> 00:07:41,376 - Widzisz? - Co? 95 00:07:42,042 --> 00:07:44,126 Ucz się! A co to jest? 96 00:07:44,667 --> 00:07:47,001 To? Krewetki. Nie znasz? 97 00:07:47,209 --> 00:07:51,709 Musicie spróbować. Niebo w gębie. Poza tym, to jest afrodyzjak. 98 00:07:51,917 --> 00:07:54,001 A. No. 99 00:07:59,459 --> 00:08:04,084 Przecież ty z ogonem zjadłeś! No co ty, Tadek! Tego się nie je! 100 00:08:04,292 --> 00:08:07,334 - Ogon zjadłeś. - Nie mój smak, powiem wam. 101 00:08:09,917 --> 00:08:12,667 No, co wy tak? Jedzcie kochani! 102 00:08:13,084 --> 00:08:16,917 - Jest anchois na przykład. - Nie, jakoś pełna jestem. 103 00:08:17,084 --> 00:08:19,501 - To jest anchois? - Tak. Spróbuj. 104 00:08:21,001 --> 00:08:23,751 Kawior macie. Naprawdę, zajadajcie. 105 00:08:27,209 --> 00:08:29,667 No, zobacz! Nie zjadł patyczka. 106 00:08:30,667 --> 00:08:33,001 Bardzo fajne, wiesz, spróbowałem. 107 00:08:33,209 --> 00:08:36,542 LUCYNA: Fajne nie? Fajne, bo takie inne. 108 00:08:38,501 --> 00:08:41,376 Tylko potem trzeba, wiesz, popić czymś. 109 00:08:41,584 --> 00:08:46,501 LUCYNA: Tak, to się pić chce po tym. Nie będziemy oszukiwać. Pić się chce. 110 00:08:46,876 --> 00:08:51,876 Z: Po anchois tak. L: Ale Boże, nie samą wódkę przecież. 111 00:08:52,084 --> 00:08:54,251 [Lucyna śmieje się] 112 00:08:58,334 --> 00:09:02,334 L: Poszło? - Wiesz co? Naprawdę dobre. 113 00:09:08,126 --> 00:09:13,084 A co wy tu dziewczynki wyprawiacie? O co ja prosiłam? Jedna z drugą. 114 00:09:13,292 --> 00:09:17,917 Marta, proszę mi to zdjąć! Nie spodziewałam się po was. 115 00:09:18,376 --> 00:09:22,126 Tutaj macie kanapeczki, ręczniczki. Wykąpiecie się, 116 00:09:22,334 --> 00:09:26,376 bo moje dzisiaj nie wracają, to macie cały pokój dla siebie. 117 00:09:26,584 --> 00:09:29,876 - Przepraszam? - Znaczy, szkoda, że nie wracają. 118 00:09:30,084 --> 00:09:32,084 No właśnie. 119 00:09:32,292 --> 00:09:36,709 Zenek, weź mi coś nalej mocniejszego, bo już mi jest niedobrze od tego. 120 00:09:36,917 --> 00:09:39,126 I to mi się podoba. Proszę. 121 00:09:40,417 --> 00:09:42,542 A jak mama? 122 00:09:42,751 --> 00:09:45,501 No, wzięli byście ją do siebie. 123 00:09:45,709 --> 00:09:49,917 Taki dom macie, u nas w jednym pokoju z dwiema dziewczynkami. 124 00:09:50,126 --> 00:09:52,751 I na tapczan-półce. No, ale co? - Ela! 125 00:09:52,959 --> 00:09:59,001 Znów zaczynasz? Jutro ją mogę zabrać. To nie moja wina, że ona nie chce. 126 00:09:59,209 --> 00:10:02,792 Sprzedałeś jej mieszkanie. Ja miałam też do niego prawo. 127 00:10:03,001 --> 00:10:05,876 - Sama mi je przepisała! - Chyba żartujesz!? 128 00:10:06,084 --> 00:10:08,334 - Przepisała. - Koniec tematu. 129 00:10:08,542 --> 00:10:12,501 - Elka, przecież ty się zrzekłaś! - Bo honor mam, człowieku! 130 00:10:12,709 --> 00:10:14,959 Ela, błagam cię. Nie kłóćcie się. 131 00:10:15,292 --> 00:10:19,626 - To są chyba... - Kaśka! 132 00:10:20,417 --> 00:10:24,126 - To umywalka? Taka mała? - Właśnie się zastanawiam. 133 00:10:24,334 --> 00:10:26,417 Nie. Zaczekaj! 134 00:10:28,042 --> 00:10:31,334 Nie, nie wyszła. Mama się zawsze ładnie maluje. 135 00:10:33,542 --> 00:10:37,667 Podziwiam cię, braciszku. Zawsze z prądem. Honoru nie masz! 136 00:10:37,876 --> 00:10:41,501 Daj mi tę legitymację partyjną. Pokaż mi ją! 137 00:10:41,709 --> 00:10:44,792 Chcesz zobaczyć legitymację? Poczekaj! Chcesz? 138 00:10:45,001 --> 00:10:47,334 - Bardzo cię proszę! - Ja ci pokażę. 139 00:10:47,542 --> 00:10:50,459 Oportunisto pierdolony! Korzystasz z tego!? 140 00:10:50,667 --> 00:10:52,959 - Jestem dumny, że jestem w partii. 141 00:10:53,167 --> 00:10:55,751 Oportunistą jesteś! Zostaw mnie Tadek! 142 00:10:55,959 --> 00:10:59,334 - To moja legitymacja! Zadowolona? - Aaa! 143 00:10:59,917 --> 00:11:03,126 - Elżbieta proszę, ty się uspokój. - Kurwa mać. 144 00:11:03,334 --> 00:11:08,251 Działaj sobie w "Solidarności" jak taka odważna jesteś! Bronię ci? 145 00:11:08,459 --> 00:11:11,751 Nie, ty jesteś tchórzem! Zawsze byłeś i będziesz! 146 00:11:11,959 --> 00:11:14,334 L: Znowu się przez rok nie zobaczymy. 147 00:11:14,584 --> 00:11:17,417 Nie przeszkadza ci, że twój mąż jest komuchem? 148 00:11:17,584 --> 00:11:19,709 Jakim komuchem? Nie przesadzaj. 149 00:11:19,917 --> 00:11:23,251 Giętki kręgosłup! Tak mama go nazywa i ma rację! 150 00:11:23,459 --> 00:11:27,126 - Idziemy stąd! Tadek! - Tak, tak idziemy już. 151 00:11:27,334 --> 00:11:30,584 L: A paczka? - W dupie ją mam. Gdzie dzieci są? 152 00:11:30,792 --> 00:11:32,876 [energiczna muzyka] 153 00:11:33,084 --> 00:11:35,084 ZENEK: Ej! Ej! 154 00:11:35,292 --> 00:11:37,459 - Zenek! - Do domu Tadek! 155 00:11:37,667 --> 00:11:40,126 - Paczka! - Petarda nie kobieta. 156 00:11:40,376 --> 00:11:42,501 - Zostaw to! - Co? 157 00:11:42,709 --> 00:11:44,792 Zostaw to! Do domu! 158 00:11:46,167 --> 00:11:49,751 - Kutas złamany! - Elka, Elka, daj spokój. 159 00:11:51,626 --> 00:11:54,501 A to jest dzieci - szynka! 160 00:11:54,876 --> 00:11:58,667 - Delikatnie, dziewczynki delikatnie. - Nie pachnie! 161 00:11:59,417 --> 00:12:03,084 - Pachnie tak trochę zagranicą. - Mama patrzy. 162 00:12:03,292 --> 00:12:05,959 A może byśmy to otworzyli, spróbowali? 163 00:12:06,167 --> 00:12:08,584 Nie, zostaw to. Zostaw, nie teraz. 164 00:12:09,376 --> 00:12:12,209 O, gumy balonowe dla dziewczynek! 165 00:12:12,417 --> 00:12:14,501 - Łał! - Łał! 166 00:12:15,084 --> 00:12:18,626 - Kawa... dla mamy. - Dla mnie. 167 00:12:20,834 --> 00:12:22,917 A to? Patrz co to jest? 168 00:12:23,167 --> 00:12:25,376 [pogodna muzyka] 169 00:12:25,584 --> 00:12:30,709 - Dolary włożył. - Ja go zawsze najbardziej lubiłam. 170 00:12:32,209 --> 00:12:38,584 Rozbieg, wybijasz się, lądujesz, cecha. Proszę bardzo. 171 00:12:38,792 --> 00:12:40,917 [dziewczyny śmieją się] 172 00:12:41,126 --> 00:12:46,042 Ja wam się pośmieję. Zobaczymy zaraz, kto będzie śmiał się na koniec roku. 173 00:12:46,626 --> 00:12:51,542 Proszę bardzo. Kto najdłużej ustoi, dodatkowe punkty. Proszę bardzo. 174 00:12:51,834 --> 00:12:53,959 [głosny gwizdek] 175 00:12:57,667 --> 00:13:00,751 No i na końcu cecha. Proszę, dobrze, czwórka. 176 00:13:01,501 --> 00:13:03,584 Jedziemy! [gwizdek] 177 00:13:07,542 --> 00:13:10,042 Tak jest, trzeba dłużej ustać. 178 00:13:10,376 --> 00:13:12,459 Czwórka z plusem. 179 00:13:14,376 --> 00:13:19,251 - Makowska! Biegniesz! - Ja się boję! 180 00:13:19,917 --> 00:13:25,167 Ale czego się boisz? Rozpędzasz się, wybijasz, odbijasz i lądujesz i tyle. 181 00:13:25,376 --> 00:13:27,459 Proszę! [gwizdek] 182 00:13:36,709 --> 00:13:39,917 Jesteś beznadziejna. Po prostu ręce opadają. 183 00:13:41,667 --> 00:13:45,501 Dwója. Schodź z kozła, bo blokujesz ruch. 184 00:13:49,209 --> 00:13:51,292 I przechodzisz tam na koniec! 185 00:13:51,667 --> 00:13:54,459 Proszę bardzo, jedziemy dalej. [gwizdek] 186 00:13:54,709 --> 00:13:56,876 [spokojna muzyka] 187 00:13:57,084 --> 00:14:01,417 - To co? Pójdziesz ze mną? - Tata by mnie chyba zabił. 188 00:14:02,459 --> 00:14:04,667 - No, ale dobra. - Bije cię? 189 00:14:05,251 --> 00:14:09,167 No, najgorzej jak się napije. Wtedy wali jak popadnie. 190 00:14:09,376 --> 00:14:12,209 Mój tata jak się napije to idzie spać. 191 00:14:14,209 --> 00:14:16,792 - Gdzie twój tata pracuje? - W ZOMO. 192 00:14:17,292 --> 00:14:20,876 - Co to ZOMO? - Takie trochę wojsko. 193 00:14:21,876 --> 00:14:25,084 - A mój tata buduje Warszawę. - Jest murarzem? 194 00:14:25,417 --> 00:14:27,709 Nie, robi projekty. Inni budują. 195 00:14:28,209 --> 00:14:30,376 KAŚKA: Marta! Do domu! 196 00:14:30,876 --> 00:14:34,251 - Co ty tu robisz? - Babcia kazała mi cię odszukać. 197 00:14:34,459 --> 00:14:37,251 - Czemu za mną łazisz? - Nie łażę, chodź! 198 00:14:37,459 --> 00:14:41,501 - Tylko nikomu nic nie mów. - Zależy jak mi się będzie chciało. 199 00:14:41,709 --> 00:14:45,792 - Powiedź babci, że przyjdę później. - Ale mam wrócić z tobą! 200 00:14:45,959 --> 00:14:48,084 Ale nie wrócisz. 201 00:14:49,417 --> 00:14:53,542 Co wy dziewczynki tak same w piwnicy siedzicie, jak szczury. 202 00:14:53,751 --> 00:14:57,876 - Domu nie macie? - Fioletowe bąbelki chcę zrobić. 203 00:14:58,084 --> 00:15:00,167 A... 204 00:15:01,584 --> 00:15:05,376 - Jak tam w szkole? - Dwóję dostałam z WF-u. 205 00:15:05,584 --> 00:15:08,084 Bo przez kozła nie umiem przeskoczyć. 206 00:15:08,709 --> 00:15:10,834 I za to dostałaś dwóję? 207 00:15:11,042 --> 00:15:15,126 Pan się na mnie uwziął, i powiedział, że jestem beznadziejna. 208 00:15:15,334 --> 00:15:19,001 Co? To powiesz tacie gdzie mieszka ten pan, 209 00:15:19,209 --> 00:15:22,501 to pójdę i powybijam mu wszystkie szyby w oknach. 210 00:15:22,709 --> 00:15:25,167 I wsadzę mu tego kozła do dupy. 211 00:15:25,376 --> 00:15:29,334 - Tato, weź! - Tak wsadzę mu tego kozła do dupy. 212 00:15:29,667 --> 00:15:33,084 [dziewczynki chichoczą] Podaj kwasek. 213 00:15:33,292 --> 00:15:37,626 Zaraz, a co to takiego pięknego jest? Skąd to macie? 214 00:15:37,876 --> 00:15:40,584 - Znalazłam. - Śliczne. 215 00:15:41,501 --> 00:15:45,751 - Tato? A Marta ma chłopaka! - Nie mam, głupia krowo. 216 00:15:47,834 --> 00:15:51,084 Kasia, jak Marta będzie chciała to nam sama powie 217 00:15:51,292 --> 00:15:54,542 - Ale ja nie mam żadnego chłopaka. - Posuń się. 218 00:15:55,751 --> 00:16:00,084 Ale ładne. Nastawię w nim wiśnióweczki. 219 00:16:00,876 --> 00:16:04,876 - Co robisz? - Te bąbelki fioletowe. 220 00:16:05,126 --> 00:16:07,209 No, wsypuj. 221 00:16:07,417 --> 00:16:09,751 [pogodna muzyka] 222 00:16:12,209 --> 00:16:14,292 Ale fajnie. 223 00:16:17,042 --> 00:16:19,126 Świetne! 224 00:16:19,876 --> 00:16:22,792 [piosenka Lady Punk: "Zamki na pisaku"] 225 00:16:31,084 --> 00:16:35,292 "Idziesz ulicą. Uśmiechasz się. 226 00:16:36,709 --> 00:16:41,042 Skonstruowałeś bombę. Skondensowaną śmierć. 227 00:16:41,917 --> 00:16:45,917 Znasz datę i godzinę. Gdy świat się zacznie bać. 228 00:16:47,334 --> 00:16:51,792 Policja wszystkich krajów. Rysopis twój chce znać. 229 00:16:54,376 --> 00:16:58,959 Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 230 00:17:00,084 --> 00:17:04,084 Poranna witaj zmiano. To życie twe. 231 00:17:05,376 --> 00:17:10,084 Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 232 00:17:10,876 --> 00:17:14,501 Poranna witaj zmiano. To życie twe." 233 00:17:15,876 --> 00:17:20,542 - Wreszcie mamy swoje zwierzątka. KAŚKA: No, nasze piękne. 234 00:17:22,334 --> 00:17:25,751 No, co? Cały dzień macie zamiar tutaj siedzieć? 235 00:17:26,626 --> 00:17:29,334 - Karmimy je. - Nasze piękne. 236 00:17:30,209 --> 00:17:33,542 - Szykujcie koszulę na śmierć. - Co? 237 00:17:33,751 --> 00:17:37,209 Babciu, nie możesz ich zabijać. To Zenek i Gucio. 238 00:17:37,417 --> 00:17:40,876 - Jaki Zenek i Gucio? To karpie są. - Nie! Babciu! 239 00:17:41,084 --> 00:17:43,209 - Cicho! - Nie, nie!- Nie, nie! 240 00:17:43,417 --> 00:17:45,876 - Cicho mówię! - Nie!- Nie! 241 00:17:47,417 --> 00:17:52,292 Babciu, zostaw je! Puść go! On nie chce tego! 242 00:17:52,876 --> 00:17:56,251 - To zapytaj go czy chce, czy nie? - Nie chce! 243 00:17:56,459 --> 00:17:59,834 - Babciu, zostaw go! - Cicho! 244 00:18:00,167 --> 00:18:03,709 - Babciu, oddaj go! - Nie! Babciu! 245 00:18:04,584 --> 00:18:07,417 Ten się jeszcze rusza. 246 00:18:08,876 --> 00:18:12,501 I... ciach! Panie Święty! 247 00:18:13,501 --> 00:18:17,792 - Babciu, je to boli! - Boli, nie boli. Taki karpi los. 248 00:18:18,001 --> 00:18:20,292 Tak to już Pan Bóg wymyślił. 249 00:18:22,917 --> 00:18:25,042 Pomarańcze rzucili! 250 00:18:25,251 --> 00:18:28,751 Tylko nie ruszać mi, na święta mają być. 251 00:18:29,334 --> 00:18:31,501 Gdzieś ty była do tej pory? 252 00:18:36,167 --> 00:18:39,959 - Mamo, babcia zabiła Zenka i Gucia. - Kogo? 253 00:18:41,292 --> 00:18:44,292 - Zenka i Gucia. - Co ja mam na tej głowie? 254 00:18:46,917 --> 00:18:51,042 - To płyn do naczyń? - Tak, jeszcze złapałam "Ludwika". 255 00:18:52,251 --> 00:18:54,376 Śliskie to. 256 00:18:55,501 --> 00:19:00,459 Czemu kuchnia jak rzeźnia wygląda? Niech mama coś z tym zrobi! 257 00:19:00,667 --> 00:19:04,209 Przecież jak ktoś tu przyjdzie, to zejdzie na zawał. 258 00:19:04,459 --> 00:19:06,542 A ty lekcje Kasi odrobiłaś? 259 00:19:06,751 --> 00:19:09,417 - Nie odrobiła. - A ona sama nie może? 260 00:19:09,626 --> 00:19:12,709 Tobie szybko pójdzie, a ta się będzie guzdrać. 261 00:19:13,001 --> 00:19:15,876 - Mam coś dla was jeszcze. - Co? 262 00:19:18,251 --> 00:19:20,459 [romatyczna muzyka] 263 00:19:20,667 --> 00:19:23,459 - Ja chcę! - Ja też! 264 00:19:25,834 --> 00:19:31,709 Szampon bananowy. Amerykański. Od koleżanki dostałam. 265 00:19:31,917 --> 00:19:34,001 - Mogę powąchać? - Proszę. 266 00:19:34,209 --> 00:19:38,751 - Daj, ja też chcę, daj! - Zaraz, Jezu, zaraz, spokojnie. Już! 267 00:19:39,626 --> 00:19:41,751 - Proszę. - Ale zapach! 268 00:19:41,959 --> 00:19:44,251 [nadal romatyczna muzyka] 269 00:19:45,501 --> 00:19:47,751 - O Boże! - Pięknie pachnie. 270 00:19:48,292 --> 00:19:50,376 Pokaż co masz zadane, głąbie. 271 00:19:50,584 --> 00:19:54,292 To z matematyki i jeszcze z polskiego. 272 00:19:55,001 --> 00:19:59,126 Nie umiesz napisać, dlaczego lubisz swoją ulubioną porę roku? 273 00:19:59,917 --> 00:20:02,501 No, ale ty lepiej napisz. 274 00:20:02,709 --> 00:20:05,001 [nadal romatyczna muzyka] 275 00:20:11,584 --> 00:20:13,834 Oho! Ojciec wraca! 276 00:20:16,751 --> 00:20:20,792 Ciekawe czy trafi? Chodźcie dzieci zobaczyć, proszę. 277 00:20:21,001 --> 00:20:23,209 Zobaczcie tatusia. 278 00:20:27,626 --> 00:20:30,709 - Gdzie wypłata? - Proszę bardzo. 279 00:20:31,542 --> 00:20:34,917 Pojutrze wigilia, nic nie zrobione, nic nie kupione. 280 00:20:35,126 --> 00:20:39,084 Może byś tak stanął za mięsem, a nie się urżnąć jak zwykle. 281 00:20:39,876 --> 00:20:42,584 - Kartki! - Tadam! 282 00:20:44,709 --> 00:20:47,209 Kartki mi daj! Co puu? 283 00:20:47,417 --> 00:20:49,584 - No zgubiłem. - Gdzie... Co? 284 00:20:49,792 --> 00:20:51,959 Zgubiłem. 285 00:20:52,167 --> 00:20:56,626 Jak można być takim idiotą, żeby kartki zgubić przed świętami? 286 00:20:56,834 --> 00:21:01,501 Ja z tobą naprawdę się rozwiodę. Gdzieś ty się człowieku tak doprawił? 287 00:21:01,709 --> 00:21:06,501 Elka, po prostu poszliśmy z kolegami i no tam... 288 00:21:06,709 --> 00:21:09,667 jeden dosłownie, symbolicznie. 289 00:21:10,292 --> 00:21:13,376 - Dzień dobry Tadziku! - Dzień dobry mamo! 290 00:21:13,709 --> 00:21:16,501 Jaką piękną choinkę kupiłeś. 291 00:21:17,209 --> 00:21:20,459 - Ostatnia była. - Najgorszy drapak. 292 00:21:21,667 --> 00:21:23,751 Jak to w ogóle ubrać. 293 00:21:27,084 --> 00:21:30,126 Jeszcze ta musi zawsze coś dorzucić od siebie. 294 00:21:31,376 --> 00:21:36,834 Przepraszam kochanie. Strasznie cię przepraszam. 295 00:21:37,042 --> 00:21:40,251 Nie dotykaj mnie śmierdziuchu, nie dotykaj mnie. 296 00:21:40,459 --> 00:21:43,917 - Nie podchodź do mnie, idioto jeden. - Przepraszam. 297 00:21:44,126 --> 00:21:48,542 Rozwiodę się z tobą, wiesz? Idź mi! Nie chuchaj na mnie. 298 00:21:49,251 --> 00:21:51,376 Przepraszam. 299 00:21:51,584 --> 00:21:53,792 [w tle "Dzisiaj w Betlejem"] 300 00:21:55,709 --> 00:21:58,376 Kochany. Kochany! 301 00:21:59,709 --> 00:22:02,042 Jeden baran. 302 00:22:04,167 --> 00:22:06,251 Dwa barany. 303 00:22:09,459 --> 00:22:13,542 - Cztery barany. - O trzecim babcia zapomniała. 304 00:22:13,917 --> 00:22:16,334 Sześć... baran... 305 00:22:16,542 --> 00:22:21,126 KAŚKA: Siku mi się chce. - To sikaj do nocnika. 306 00:22:21,376 --> 00:22:26,459 - Ale to jednak może być kupa. - Nie kłam. Idziesz spać do nich. 307 00:22:28,126 --> 00:22:30,751 Boże, ludzie podróżują po świecie, a... 308 00:22:30,959 --> 00:22:34,501 Ty nawet talonu na samochód nie załatwisz, człowieku. 309 00:22:34,709 --> 00:22:38,542 Informuję cię, że nigdy nie byłem i nie będę oszustem. 310 00:22:40,376 --> 00:22:43,376 - Wyłącz ten telewizor. - Co ty robisz dziecko? 311 00:22:43,584 --> 00:22:45,751 Chciałam zobaczyć choinkę. 312 00:22:45,959 --> 00:22:48,834 - Ale do łóżka wracaj. - Mała bardzo. 313 00:22:49,084 --> 00:22:51,167 [TV gra nadal] 314 00:22:54,251 --> 00:22:56,334 Chyba mam gorączkę. 315 00:23:03,001 --> 00:23:08,501 Chodź tu. Aha! Zdrowa jak koń. Wracaj do łóżka. 316 00:23:11,626 --> 00:23:17,792 - Ale gdzie się tu ładujesz, dziecko? - Nie, nie, nie, Kasia! Już. O jejku! 317 00:23:19,459 --> 00:23:23,667 - Cholera jasna. - Jasne, wyrzućcie mnie stąd. 318 00:23:25,001 --> 00:23:27,292 [w tle gra radio] 319 00:23:29,834 --> 00:23:33,459 Mamo, a od ilu lat można zajść w ciążę? 320 00:23:34,959 --> 00:23:40,126 Co to za naprawdę durnowate pytania? Jak okres dostaniesz pogadamy. 321 00:23:53,751 --> 00:23:55,834 Suszy co? 322 00:24:07,917 --> 00:24:10,001 Wiesz co kochanie? 323 00:24:12,292 --> 00:24:14,959 Zjadłbym jajeczniczkę na kiełbasce. 324 00:24:16,709 --> 00:24:18,792 Co ty nie powiesz? 325 00:24:21,292 --> 00:24:24,042 W takim razie, zjem dziś w pracy. 326 00:24:28,542 --> 00:24:31,751 Mam nadzieję, że na takiego idiotę nie trafisz. 327 00:24:34,209 --> 00:24:36,626 Całkowicie podpiwniczony. 328 00:24:40,292 --> 00:24:43,584 Cześć. Przepraszam za spóźnienie. 329 00:24:45,834 --> 00:24:48,709 - Cześć Tadzik. - Cześć. 330 00:24:49,209 --> 00:24:52,667 - O widzę, że pite było wczoraj. - Daj spokój. 331 00:24:52,876 --> 00:24:55,417 - Co się stało? - Nic mi nie mów. 332 00:24:55,626 --> 00:25:00,417 - Krysiu, kochana, zrobisz kawkę? - Co jeszcze? 333 00:25:00,959 --> 00:25:03,834 - Jakąś kanapeczkę. - Co mi za to dasz? 334 00:25:04,042 --> 00:25:07,251 - Daj spokój. - No wiesz, mamy swoje porachunki. 335 00:25:07,459 --> 00:25:09,542 Kryśka, proszę cię. 336 00:25:11,709 --> 00:25:13,792 Słuchajcie, 337 00:25:15,459 --> 00:25:17,876 wiecie co się wczoraj stało? 338 00:25:18,292 --> 00:25:22,042 - Zgubiłem kartki. - Jezus, jak to kartki zgubiłeś? 339 00:25:22,251 --> 00:25:26,917 Zgubiłem wszystkie kartki, na wódkę, cukier, mięso, wszystkie. 340 00:25:27,126 --> 00:25:31,251 - Ale teraz? Przed świętami? - Krysia, teraz, przed świętami. 341 00:25:31,709 --> 00:25:33,792 Boże, to straszne. 342 00:25:34,709 --> 00:25:38,251 - W jakim humorze jest kadrowa? - Jak zwykle - złym. 343 00:25:55,792 --> 00:25:57,876 KOBIETA: Proszę! 344 00:26:02,334 --> 00:26:04,417 Dzień dobry pani Kaziu. 345 00:26:04,626 --> 00:26:08,584 Boże, jak pani pięknie dzisiaj wygląda. 346 00:26:09,001 --> 00:26:16,667 Wczoraj, nie będę ukrywał, razem z kolegami, prawda, trochę wypiliśmy. 347 00:26:16,876 --> 00:26:18,959 No zdarza się. 348 00:26:19,876 --> 00:26:23,959 I w wyniku upojenia, zgubiłem kartki. 349 00:26:26,334 --> 00:26:29,917 Akurat, ja mam w to uwierzyć? 350 00:26:32,417 --> 00:26:35,834 Przysięgam pani, naprawdę. Pani Kazimiero, naprawdę. 351 00:26:36,042 --> 00:26:39,292 Ja w domu mam piekło. Jestem osaczony kobietami. 352 00:26:39,501 --> 00:26:43,584 Żona, teściowa, dwie córki i wszystkie mięsożerne. 353 00:26:43,917 --> 00:26:47,126 - Mięsożerne? - Tak. 354 00:26:48,251 --> 00:26:51,167 Wiesz, że będziemy się budować na wiosnę? 355 00:26:51,959 --> 00:26:54,042 Jak żeś to załatwił? 356 00:26:54,251 --> 00:26:57,417 Grażynka dostała przydział na działkę z zakładu. 357 00:26:57,626 --> 00:27:00,209 - Gdzie? - Jeszcze nie wiadomo. 358 00:27:00,417 --> 00:27:03,001 Gdzieś na Tarchominie, czy gdzieś. 359 00:27:03,209 --> 00:27:05,292 - Ale fajnie. - No. 360 00:27:07,209 --> 00:27:12,542 Patrz, a Tadzik niby architekt, ale nic nie załatwi. 361 00:27:16,751 --> 00:27:22,001 A co u ciebie w szpitalu? Dalej działasz w tej "Solidarności"? 362 00:27:23,792 --> 00:27:27,251 Tak. Nawet przewodniczącą zostałam. 363 00:27:27,834 --> 00:27:30,584 - To ty szycha jesteś. - A tam. 364 00:27:31,709 --> 00:27:38,251 - Warto się tak narażać? - Miecio, ty byś się zapisał. 365 00:27:40,959 --> 00:27:45,084 No, trzeba walczyć. Kiedyś ryzykować. 366 00:27:46,042 --> 00:27:48,584 - O! Cześć Tadziu. - Cześć. 367 00:27:49,417 --> 00:27:52,417 A co to za pogaduszki na klatce? 368 00:27:53,542 --> 00:27:57,334 - Tak sobie rozmawiamy. - Chodź do domu. 369 00:27:58,959 --> 00:28:01,042 Zaraz będę. 370 00:28:02,209 --> 00:28:04,292 Ja też się czasem boję. 371 00:28:06,542 --> 00:28:08,584 Idziesz? 372 00:28:12,292 --> 00:28:14,376 To cześć, Mieciu. 373 00:28:18,792 --> 00:28:20,876 MIETEK: Ela, pomyślę! 374 00:28:30,167 --> 00:28:35,584 SZEPTEM: Co ty wyprawiasz, co? Goła na klatce? Wysiadujesz? 375 00:28:35,792 --> 00:28:38,417 Gzisz się z tym Mietkiem jak mnie nie ma? 376 00:28:38,626 --> 00:28:40,834 - Co ty wygadujesz? - Co wygaduję? 377 00:28:41,042 --> 00:28:45,459 Rozgogolona, cycki na wierzchu, a ludzie was przez judasza oglądają. 378 00:28:45,667 --> 00:28:48,751 - Lepsze niż serial. - Ty nienormalny jesteś! 379 00:28:48,959 --> 00:28:53,042 Może nienormalny! Może nienormalny! Nienormalny! 380 00:28:54,292 --> 00:28:57,584 Mama dobrze mówiła, żebym się z tobą nie zadawała. 381 00:28:57,834 --> 00:29:01,084 Ty i twoja mamusia. Wy wiecie co ja z wami mam? 382 00:29:01,584 --> 00:29:05,417 Zawsze przeciwko mnie! To jest piekło, nie życie. Piekło! 383 00:29:06,626 --> 00:29:11,876 Proszę bardzo, masz kartki. Na mięso, na cukier. Proszę, udław się nimi. 384 00:29:13,334 --> 00:29:15,417 Udław się! 385 00:29:18,667 --> 00:29:21,167 - Gdzie jest obiad? - W dupie. 386 00:29:21,376 --> 00:29:23,459 [smutna muzyka] 387 00:29:25,251 --> 00:29:28,334 Słyszysz co do ciebie mówię? Gdzie jest obiad? 388 00:29:30,792 --> 00:29:33,959 Już obrażona! Królowa. 389 00:29:34,542 --> 00:29:38,084 Czemu ty płaczesz, co? No, czego ty płaczesz, no? 390 00:29:40,334 --> 00:29:42,417 Przepraszam. 391 00:29:46,709 --> 00:29:50,251 - Przepraszam, uniosłem się, tak? - Cham. 392 00:29:50,667 --> 00:29:53,126 [muzyka zmienia się na ponurą] 393 00:30:01,167 --> 00:30:03,251 Po co mi to wszystko było? 394 00:30:03,459 --> 00:30:05,876 [energiczna, romatyczna muzyka] 395 00:30:08,292 --> 00:30:12,167 - Zostaw to, zostaw poduszkę moją. - Połóżę, położę. 396 00:30:12,626 --> 00:30:14,709 Dziękuję. 397 00:30:15,876 --> 00:30:17,959 Cham jesteś. 398 00:30:19,376 --> 00:30:21,459 Nienawidzę cię. 399 00:30:24,959 --> 00:30:27,959 [zza ściany odgłosy radosnych igraszek] 400 00:30:31,667 --> 00:30:33,751 Mówimy dziewczynki. 401 00:30:34,376 --> 00:30:38,709 Pod twoją obronę uciekamy się święta Boża rodzicielko, 402 00:30:38,917 --> 00:30:42,834 naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale 403 00:30:43,042 --> 00:30:47,876 RAZEM: od wszelakich złych przygód - Racz nas zawsze wybawiać! 404 00:30:48,167 --> 00:30:52,709 Panno Chwalebna i Błogosławiona. O Pani nasza, 405 00:30:52,917 --> 00:30:57,209 ZASYPIAJĄC: Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, 406 00:30:57,417 --> 00:31:00,459 Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, 407 00:31:00,667 --> 00:31:02,792 Synowi swojemu nas polecaj. 408 00:31:06,584 --> 00:31:08,792 Babciu, a co to takiego jest? 409 00:31:11,334 --> 00:31:15,209 - A skąd w ogóle to masz? - Było w książkach u taty. 410 00:31:16,542 --> 00:31:20,751 To są takie... baloniki dla dorosłych. 411 00:31:21,084 --> 00:31:23,834 Zresztą zapytaj taty. Ja naprawdę nie wiem. 412 00:31:24,042 --> 00:31:26,126 - Baloniki...? - Mhm. 413 00:31:27,084 --> 00:31:30,209 - Pokaż co tam masz? - Co to jest? 414 00:31:34,126 --> 00:31:36,417 To jest... ta... 415 00:31:39,292 --> 00:31:43,459 - Myy..., oranżadka. - Dla dorosłych? 416 00:31:45,501 --> 00:31:49,334 Tak właśnie, to jest dla dorosłych oranżadka w proszku. 417 00:31:49,542 --> 00:31:52,209 Bo ja to przekuwam i nic nie leci. 418 00:31:52,417 --> 00:31:54,709 - Oranżadkę przekuwasz? - No tak. 419 00:31:55,501 --> 00:31:58,084 - A czym przekuwasz? - Igłą. 420 00:32:00,626 --> 00:32:02,917 A słyszałaś co robili rodzice? 421 00:32:03,584 --> 00:32:07,834 Czy to znaczy, że będziemy mieć braciszka takiego jak Artek? 422 00:32:08,042 --> 00:32:11,334 - Nie zniosłabym tego. - Ja też. Nigdy w życiu. 423 00:32:11,542 --> 00:32:14,376 Byśmy musiały się z nim wszystkim dzielić. 424 00:32:14,834 --> 00:32:19,001 A tak w ogóle, to... jak się robi dzieci? Jak myślisz? 425 00:32:20,084 --> 00:32:24,876 Czytałam w książce z Maćkiem, że to musi być stosunek. 426 00:32:26,126 --> 00:32:28,751 - Jaki stosunek? - No... 427 00:32:29,834 --> 00:32:35,751 No kobieta i mężczyzna się całują i przytulają. To jest obleśne. 428 00:32:36,501 --> 00:32:38,751 Ale ja też tak do końca nie wiem. 429 00:32:40,501 --> 00:32:43,792 Chyba, że to jest stosunek przerywany. 430 00:32:44,334 --> 00:32:46,876 - Jak to przerwany? - No przerwany. 431 00:32:47,084 --> 00:32:49,459 [spokojna, pogodna muzyka] 432 00:32:59,626 --> 00:33:01,709 - Chcesz trochę? - Tak. 433 00:33:02,251 --> 00:33:04,334 To zaczekaj. 434 00:33:09,584 --> 00:33:11,709 Będziesz ze mną chodzić? 435 00:33:13,751 --> 00:33:16,959 Ale będziemy musieli wziąć ślub w kościele. 436 00:33:17,792 --> 00:33:19,876 W kościele? Po co? 437 00:33:20,626 --> 00:33:24,167 Wierzysz w Boga? Bo ja wierzę. 438 00:33:24,792 --> 00:33:27,209 My tam do kościoła nie chodzimy. 439 00:33:27,417 --> 00:33:29,584 Czyli świąt też nie obchodzicie? 440 00:33:29,792 --> 00:33:33,334 Nie no, święta to tak. Przecież to taka tradycja. 441 00:33:33,542 --> 00:33:36,001 [nadal spokojna, pogodna muzyka] 442 00:33:39,167 --> 00:33:41,376 A ile chcesz mieć dzieci? 443 00:33:42,751 --> 00:33:46,459 - Jedynkę? - A ja bym chciała mieć parkę. 444 00:33:47,917 --> 00:33:50,417 A jak byś nazwał dziewczynkę? 445 00:33:50,584 --> 00:33:54,084 Bo ja dziewczynkę Dorota, a chłopca Krzysiek. 446 00:33:59,126 --> 00:34:01,292 Mogę cię pocałować? 447 00:34:01,501 --> 00:34:04,251 Tu nie, bo nas jeszcze ktoś zobaczy. 448 00:34:08,709 --> 00:34:10,792 [muzyka cichnie] 449 00:34:11,126 --> 00:34:15,667 A co to? Przecież możesz kolegę do domu zaprosić, 450 00:34:15,876 --> 00:34:19,042 a nie go w piwnicy ze szczurami, przyjmujesz. 451 00:34:19,251 --> 00:34:21,334 Ale on już idzie. 452 00:34:22,292 --> 00:34:24,709 - Jak się nazywasz? - Mm... Maciek. 453 00:34:24,917 --> 00:34:27,209 Mm... Maciek. Bardzo ładnie. 454 00:34:27,417 --> 00:34:31,876 Następnym razem przychodź do domu, nie do piwnicy. 455 00:34:37,167 --> 00:34:39,251 Tylko tyle chleba zostało? 456 00:34:40,334 --> 00:34:44,001 A gdzie reszta? No dobrze. 457 00:34:44,876 --> 00:34:48,917 Usmażę wam placki kartoflane. 458 00:34:49,417 --> 00:34:52,709 Polski masz mi odrobić. Zapomniałam, że mam zadane. 459 00:34:52,917 --> 00:34:55,709 Nie, kablu jeden. I tak będziesz matołem. 460 00:34:55,917 --> 00:34:59,626 - Ty jesteś matołem. - Dziewczyny, co wy się tak kłócicie? 461 00:34:59,834 --> 00:35:02,542 Mamo, a Marta mi nie odrobiła polskiego. 462 00:35:02,751 --> 00:35:05,376 Dlaczego muszę za nią wszystko odrabiać? 463 00:35:05,584 --> 00:35:09,126 A co masz innego do roboty? Za chłopakami się uganiać? 464 00:35:09,917 --> 00:35:13,042 - To my na tym śpimy? - Co tu jest napisane? 465 00:35:13,251 --> 00:35:15,626 Nie musicie wiedzieć. 466 00:35:18,376 --> 00:35:23,792 OBIE DZIEWCZYNKI: Jaruzelski musi odejść. 467 00:35:24,959 --> 00:35:27,876 - Na strajk idę. - Nie, nie idź! 468 00:35:28,167 --> 00:35:31,001 Żeby ci ta polityka bokiem nie wyszła. 469 00:35:31,209 --> 00:35:34,001 Przyjdą, zamkną i tyle matki będzie. 470 00:35:34,209 --> 00:35:37,917 Nic mama nie rozumie, mama nie ma pojęcia co się dzieje. 471 00:35:38,292 --> 00:35:40,376 Ja już wszystko wiem. 472 00:35:41,209 --> 00:35:44,376 - Kolejna wojna będzie. - Jak to wojna? 473 00:35:45,084 --> 00:35:48,876 - Taka jak kiedyś? - Jeszcze gorsza. Atomowa. 474 00:35:50,292 --> 00:35:52,376 Mamo, a co to jest ZOMO? 475 00:35:52,584 --> 00:35:55,584 - Czemu pytasz? - No bo, jestem ciekawa. 476 00:35:56,834 --> 00:35:59,792 Taka milicja co pałuje ludzi na strajkach. 477 00:36:00,001 --> 00:36:03,667 - Milicja? - Aha, ale dzisiaj im się nie uda. 478 00:36:04,334 --> 00:36:06,959 A tym razem, co to za manifestacja? 479 00:36:07,167 --> 00:36:10,501 Mamo no, rocznica śmierci Grześka Przemyka. 480 00:36:12,084 --> 00:36:15,751 Zawsze taka była, zawsze. Pierwsza do boju. 481 00:36:15,959 --> 00:36:18,459 [piosenka: "Zamki Na Piasku"] 482 00:36:19,001 --> 00:36:23,626 "Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 483 00:36:24,376 --> 00:36:28,209 Poranna witaj zmiano. To życie twe. 484 00:36:28,459 --> 00:36:30,542 Solidarność! 485 00:36:30,751 --> 00:36:34,209 Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 486 00:36:35,667 --> 00:36:39,167 Poranna witaj zmiano. To życie twe." 487 00:36:41,167 --> 00:36:43,334 [piosenka urywa się] 488 00:36:43,542 --> 00:36:46,417 Chodź do kuchni, przemyjemy to. 489 00:36:46,917 --> 00:36:51,292 - Kto ci to zrobił mamo? - No, kto? 490 00:36:54,667 --> 00:36:58,917 - Mamo, przepraszam. - A za co ty mnie przepraszasz? 491 00:37:00,417 --> 00:37:03,792 - Chodź do kuchni! - Już idę mamo! Już. 492 00:37:04,001 --> 00:37:06,292 [smutna muzyka] 493 00:37:19,792 --> 00:37:24,584 Ja wiem, że boli. Ja wiem, że szczypie. 494 00:37:28,292 --> 00:37:30,792 Czemu wy beczycie? To ja dostałam. 495 00:37:34,417 --> 00:37:37,959 Marta! Marta! 496 00:37:38,626 --> 00:37:40,834 [nadal smutna muzyka] 497 00:37:41,042 --> 00:37:43,251 [z podwórka] MACIEK: Marta! 498 00:37:44,001 --> 00:37:46,667 Długo jeszcze masz zamiar tak rozpaczać? 499 00:37:47,167 --> 00:37:49,501 Nigdy już się nie zakocham. 500 00:37:50,001 --> 00:37:53,834 - No. Jeszcze nie raz się zakochasz. - Nieprawda. 501 00:37:54,501 --> 00:37:56,584 Moje kochanie... 502 00:37:56,792 --> 00:37:59,501 [muzyka zmienia się w nostalgiczną] 503 00:38:00,292 --> 00:38:02,376 Kochanie. 504 00:38:05,084 --> 00:38:09,084 Zobaczysz. Nie ma powodu tak rozpaczać. 505 00:38:13,459 --> 00:38:16,792 Dam ci na kino, chcesz? Chcesz iść do kina? 506 00:38:20,126 --> 00:38:22,209 MACIEK: Cześć Marta. 507 00:38:25,626 --> 00:38:27,709 Maciek, chodź. 508 00:38:30,709 --> 00:38:33,959 - Co się stało? - Chodź. 509 00:38:34,292 --> 00:38:36,501 [nadal nostalgiczna muzyka] 510 00:38:49,042 --> 00:38:53,167 - Nie możemy już ze sobą chodzić. - Dlaczego? 511 00:38:53,792 --> 00:38:56,292 Bo ZOMO pobiło moją mamę. 512 00:38:57,917 --> 00:39:01,126 No i w tych osobach może być twój tata. 513 00:39:01,334 --> 00:39:04,334 Ale to przecież nie moja wina. Marta! 514 00:39:09,084 --> 00:39:11,167 Marta! 515 00:39:12,459 --> 00:39:14,542 [muzyka cichnie] 516 00:39:15,667 --> 00:39:18,001 - Co chcemy? - To i to. 517 00:39:18,292 --> 00:39:22,376 Mhm, to i to. A dla mnie... to i to. 518 00:39:28,917 --> 00:39:32,834 - Co, zadowolona? - Świetne są. 519 00:39:33,459 --> 00:39:35,667 Dziewczyny będą ci zazdrościć. 520 00:39:36,042 --> 00:39:39,126 - One mnie nie lubią. - Czemu tak myślisz? 521 00:39:40,251 --> 00:39:44,126 Mamo, a po czym poznać, że to prawdziwa miłość. 522 00:39:48,042 --> 00:39:50,626 Że tęsknisz za kimś bardzo. 523 00:39:52,751 --> 00:39:59,126 Że masz takie motyle w brzuchu. Nie możesz jeść, nie możesz spać. 524 00:40:01,667 --> 00:40:03,751 Ty się zakochałaś? 525 00:40:06,001 --> 00:40:11,334 Ale to już skończone, ale nie mogę przestać o nim myśleć. 526 00:40:15,626 --> 00:40:17,709 Ale nam się udało. 527 00:40:21,001 --> 00:40:25,251 - O! To widzę na poważnie. - Oj mamo, no. 528 00:40:25,584 --> 00:40:27,834 No dobra. Nie chcesz to nie mów. 529 00:40:28,334 --> 00:40:32,626 Ale my już ze sobą nie chodzimy, bo jego tata jest w ZOMO. 530 00:40:34,209 --> 00:40:36,292 Co ty do mnie mówisz dziecko? 531 00:40:37,376 --> 00:40:40,584 Wiedziałam, że tak zareagujesz. Winda nie działa. 532 00:40:43,209 --> 00:40:46,251 - Opuściłaś się. - Jestem najlepsza z klasy. 533 00:40:46,584 --> 00:40:50,501 Ale teraz co innego ci w głowie. Syn ZOMO-wca, wyobraź sobie. 534 00:40:50,709 --> 00:40:54,376 - Jaki syn Zomowca? - Wypisuje po klatkach, że ją kocha. 535 00:40:54,584 --> 00:40:58,001 Nienawidzę was. Co ja wam takiego zrobiłam? 536 00:41:00,667 --> 00:41:03,334 No, zaczyna się. 537 00:41:10,376 --> 00:41:12,459 No, jedź póki gorące. 538 00:41:14,251 --> 00:41:16,334 [gwizd] 539 00:41:24,626 --> 00:41:27,709 - Cześć Marta. Dzień dobry! - Dzień dobry. 540 00:41:36,459 --> 00:41:40,459 Kaśka, zamieńmy się miejscami. Nie chcę już leżeć na korku. 541 00:41:40,667 --> 00:41:44,001 - Przestań. - Dziewczyny, wychodzimy. 542 00:41:44,209 --> 00:41:48,042 W tej wodzie się jeszcze tata, babcia i ja musimy wykąpać. 543 00:41:48,292 --> 00:41:50,584 Ja nie chcę się już z nią kąpać. 544 00:41:50,792 --> 00:41:55,501 Oczywiście, wodę będziemy marnować, bo ty się nie chcesz z siostrą kapać. 545 00:41:55,709 --> 00:41:57,959 - Bo ja chcę sama. - Mhm. 546 00:42:01,792 --> 00:42:04,626 - Pachy umyte? Stopy umyte? - Wszystko. 547 00:42:04,959 --> 00:42:07,042 - I tu i tam? - Tak. 548 00:42:07,834 --> 00:42:10,001 [energiczna muzyka] 549 00:42:10,751 --> 00:42:12,834 Marta! 550 00:42:16,251 --> 00:42:18,417 Proszę! 551 00:42:18,626 --> 00:42:20,709 Wypoczynki rzucili! 552 00:42:21,001 --> 00:42:23,001 Ja mam listę, czekaj pan! 553 00:42:23,209 --> 00:42:25,292 Chodź, chodź! 554 00:42:25,751 --> 00:42:28,876 Pan tu nie stał. Pan z dzieckiem poproszę. 555 00:42:29,084 --> 00:42:32,042 - Jakie są te wypoczynki? - Edyta czy Bosfor. 556 00:42:32,251 --> 00:42:34,251 - Jak? - Edyta, Bosfor. 557 00:42:34,459 --> 00:42:38,251 - Ale my mamy wypoczynek. - Zrobimy mamie niespodziankę. 558 00:42:38,459 --> 00:42:41,709 - Poproszę Edytę. - Edytę. To będzie 22.000. 559 00:42:41,917 --> 00:42:44,459 - Dobrze, już. - Cisza! 22.000. 560 00:42:44,709 --> 00:42:46,751 Proszę się nie pchać. 561 00:42:46,959 --> 00:42:49,376 - Jak się nazywasz? - Marta Makowska. 562 00:42:49,584 --> 00:42:52,709 - Pani sprawdza. - Makowscy, jak wół jest. 563 00:42:52,917 --> 00:42:55,334 - Nie mam czasu. - Z tamtej strony proszę. 564 00:42:55,542 --> 00:42:57,542 - Dla mnie Edyta. - Nie ma Edyty. 565 00:42:57,751 --> 00:43:01,501 - Jak to nie ma? - Nie ma Edyty. - Poszła Edyta! 566 00:43:01,709 --> 00:43:05,167 - 2 fotele są. Brązowy i zielony. - Brązowy dla mnie. 567 00:43:05,376 --> 00:43:09,126 - Piękny ten wypoczynek, co? - Jak w tym serialu. 568 00:43:09,542 --> 00:43:13,709 Mama będzie zachwycona. Ale żeśmy interes zrobili, córeczko! 569 00:43:13,917 --> 00:43:17,251 - Świętujemy. Idziemy do Hortexu. - Tak! 570 00:43:17,459 --> 00:43:19,667 - Dzień dobry. - Dobry. 571 00:43:19,876 --> 00:43:22,917 Wypoczynek kupiłem, chciałbym do domu zawieźć. 572 00:43:23,126 --> 00:43:26,042 - A gdzie? - Grenadierów 20. 573 00:43:26,334 --> 00:43:28,417 Wniesie pan sobie sam? 574 00:43:28,709 --> 00:43:32,334 Sam to nie, ale ściągnę posiłki i jakoś się wniesie. 575 00:43:32,542 --> 00:43:38,501 - No to, dzisiaj wieczorem, pasuje? - Pasuje. A ile by to kosztowało? 576 00:43:38,834 --> 00:43:41,001 Dogadamy się. 577 00:43:41,209 --> 00:43:47,751 To dziękuję ci bardzo Zenek. Bardzo. To, czekam. Cześć, cześć. 578 00:43:47,959 --> 00:43:50,167 [ponura muzyka] 579 00:43:57,251 --> 00:43:59,334 Jeszcze nie ma tych lodów? 580 00:44:03,459 --> 00:44:08,834 Zadzwoniłem do wujka Zenka. Będzie. Poprosimy Mietka i razem damy radę. 581 00:44:11,251 --> 00:44:14,751 Przepraszam bardzo, gdzie ta nasza melba? 582 00:44:14,959 --> 00:44:17,876 KLENERKA: Melba, melba! Nie rozerwę się. 583 00:44:19,792 --> 00:44:21,876 Halina? 584 00:44:25,917 --> 00:44:28,376 - Tadeusz? - Cześć. 585 00:44:28,584 --> 00:44:32,792 Tadziu! 100 lat. Cześć, co u ciebie? 586 00:44:33,126 --> 00:44:37,417 Wiesz co, nic specjalnego. Jakoś się żyje. 587 00:44:38,542 --> 00:44:42,834 Słyszałam, że pracujesz w biurze rozbudowy Warszawy. Gratulacje. 588 00:44:43,667 --> 00:44:46,751 A ja tutaj wylądowałam. Widzisz. 589 00:44:48,084 --> 00:44:52,251 Ale pięknie wyglądasz. Nie, naprawę. Nic się nie zmieniłaś. 590 00:44:53,459 --> 00:44:55,751 Ale mów, mów co u ciebie? 591 00:44:56,251 --> 00:45:00,084 Sama jestem. Tak się życie ułożyło. 592 00:45:00,292 --> 00:45:02,959 [muzyka zmienia się na energiczną] 593 00:45:03,292 --> 00:45:05,959 - Wracamy do domu, mama czeka. - Już, już. 594 00:45:06,167 --> 00:45:09,792 - Ja też muszę do klientów. - Ale spotkanie niesamowite. 595 00:45:10,001 --> 00:45:13,167 - Chodźmy tato! - Już. A pamiętasz Nowy Sącz? 596 00:45:13,584 --> 00:45:15,709 A! No pewnie. 597 00:45:17,126 --> 00:45:20,042 - Niesamowite. - Musimy się jeszcze spotkać. 598 00:45:20,251 --> 00:45:22,917 - Niesamowite spotkanie. - Wracamy, tato! 599 00:45:23,126 --> 00:45:26,917 - Wiesz gdzie mnie szukać. - My kupiliśmy wypoczynek dzisiaj. 600 00:45:27,126 --> 00:45:28,709 - Serio? - Tak. 601 00:45:28,917 --> 00:45:31,042 Pół roku chodzę za wypoczynkiem. 602 00:45:31,251 --> 00:45:33,042 - Coś ty? - Tak. 603 00:45:33,251 --> 00:45:36,209 Jejku, to niesamowite. Słuchaj, a... 604 00:45:36,417 --> 00:45:38,667 Niesamowite. Naprawdę. 605 00:45:39,376 --> 00:45:43,417 Co ty robisz? Co ty robisz? Marta, proszę cię. 606 00:45:43,584 --> 00:45:46,876 Przepraszam cię. Ona w trudny wiek wchodzi teraz. 607 00:45:51,292 --> 00:45:53,376 Przepraszam. 608 00:46:01,417 --> 00:46:04,251 - Co się tak patrzysz? - Nie patrzę. 609 00:46:09,084 --> 00:46:11,667 Co, nie można koleżanki już spotkać? 610 00:46:11,876 --> 00:46:16,251 - Czy ja coś mówię? - No, mówisz no. No mówisz no. 611 00:46:21,834 --> 00:46:27,126 Ale wiesz co? Nie mów mamie, co? Będzie się niepotrzebnie denerwować. 612 00:46:27,667 --> 00:46:29,834 I tak będzie się denerwować. 613 00:46:32,584 --> 00:46:35,126 - Ale czemu ty taka jesteś? - Jaka? 614 00:46:36,251 --> 00:46:38,334 No taka... 615 00:46:40,042 --> 00:46:42,126 Trudna. 616 00:46:45,792 --> 00:46:48,001 Mama jest 100 razy ładniejsza. 617 00:46:48,209 --> 00:46:50,417 [ponura muzyka] 618 00:46:58,417 --> 00:47:00,626 [muzyka cichnie] 619 00:47:00,834 --> 00:47:04,667 - Idziemy, idziemy, idziemy. - Tato, winda nie działa. 620 00:47:04,959 --> 00:47:07,292 - Jak to nie działa? - Nie działa. 621 00:47:07,501 --> 00:47:12,042 Co ty mówisz? Jak nie działa? Cholera. 622 00:47:14,459 --> 00:47:19,376 - To my to musimy rozebrać. - Ale Zenek, no co rozebrać? 623 00:47:19,584 --> 00:47:22,459 Potem nie złożymy tego. Jak rozebrać? 624 00:47:24,126 --> 00:47:26,334 Chłopaki, co to jest IV piętro? 625 00:47:30,376 --> 00:47:36,834 Dawaj, ten fotel odsuń. Powoli. Dobra. No proszę, i...! 626 00:47:37,376 --> 00:47:39,584 [energiczna muzyka] 627 00:47:40,126 --> 00:47:43,667 Dawaj. Dobra. Poczekajcie. Dobra, jestem. Wchodzimy. 628 00:47:43,876 --> 00:47:47,376 ZENEK: Powoli, bo my cały ciężar na siebie bierzemy. 629 00:47:47,584 --> 00:47:50,209 Oj, wiesz co. Jestem na górze. 630 00:47:50,417 --> 00:47:52,501 Marta, pilnuj żeby nie ukradli. 631 00:47:52,959 --> 00:47:56,542 Do góry jeszcze trochę. Poczekajcie. Ja trochę zarzucę. 632 00:47:58,167 --> 00:48:01,126 Uważaj tam z oparciem! 633 00:48:01,334 --> 00:48:04,751 I teraz narzucamy. Dobra. Uważaj na oparcie! 634 00:48:04,959 --> 00:48:09,042 ZENEK: Widzę, no! - Na oparcie! Co to ma być?! 635 00:48:09,251 --> 00:48:12,251 Ela, wypoczynki rzucili. Grzech było nie brać. 636 00:48:12,459 --> 00:48:16,584 - Mówiłam, że to idiota. - Przecież mamy wypoczynek, idioto! 637 00:48:17,209 --> 00:48:19,376 Dzień dobry mamo. 638 00:48:19,584 --> 00:48:23,417 No co, mama całe życie będzie udawać, że mnie nie zna?! 639 00:48:26,584 --> 00:48:30,417 Po moim trupie ty to do mieszkania zatargasz. 640 00:48:33,501 --> 00:48:35,709 To co Tadziu? Z powrotem? 641 00:48:38,751 --> 00:48:40,876 [muzyka cichnie] 642 00:48:42,876 --> 00:48:46,209 Jak można być takim głąbem, żeby wypoczynek kupić, 643 00:48:46,417 --> 00:48:49,584 jak tu się szpilki nie da wcisnąć, człowieku! 644 00:48:49,834 --> 00:48:53,834 Kuchnię miałeś kupić! Gdzie to postawić?! Gdzie?! 645 00:48:54,042 --> 00:48:57,459 - Przecież można to sprzedać. - Tato, ja tam czekam. 646 00:48:57,667 --> 00:49:01,667 Wiesz ile ludzi chce taki wypoczynek? Dwie tylko Edyty były! 647 00:49:01,876 --> 00:49:05,542 Z twoją smykałką do interesów to chyba oddasz to! 648 00:49:05,751 --> 00:49:08,209 Niespodziankę chciałem ci zrobić, no! 649 00:49:08,417 --> 00:49:12,292 To mi zrobiłeś! Marta, nie mogłaś ojca powstrzymać?! 650 00:49:12,501 --> 00:49:14,959 Wiesz jak na niego kolejki działają. 651 00:49:15,209 --> 00:49:18,417 Czołg by kupił, jakby mógł sobie za nim postać. 652 00:49:19,251 --> 00:49:23,209 - Tato, ta pani z Hortexu chciała. - Co? Jaka pani? 653 00:49:23,417 --> 00:49:25,584 - Żadna pani. - Jaka pani? 654 00:49:25,792 --> 00:49:29,834 - Żadna pani, znajoma. - Znajoma? Gdzie ją spotkaliście? 655 00:49:30,042 --> 00:49:34,459 W Hortexie! Spotkałem ją w Hortexie. Poszedłem z dzieckiem na lody. 656 00:49:34,667 --> 00:49:37,542 A z kim to ty się umówiłeś w tym Hortexie? 657 00:49:37,751 --> 00:49:42,876 Z nikim się nie umówiłem. Po prostu, spotkałem koleżankę ze studiów. 658 00:49:44,376 --> 00:49:48,626 - Halinę? - Tak, Halinę. Wyobraź sobie. Halinę. 659 00:49:49,959 --> 00:49:55,001 Dziewczyna po architekturze. Nie ma rodziny. Jest sama! 660 00:49:55,251 --> 00:49:58,751 Wiesz co? Rozwiedźmy się. Co? Rozwiedźmy się. 661 00:49:59,251 --> 00:50:04,501 Wypoczynek sobie weź, na nową drogę życia. Proszę bardzo! 662 00:50:06,001 --> 00:50:08,084 Przyda się! 663 00:50:08,334 --> 00:50:10,417 [trzaśnięcie drzwiami] 664 00:50:19,876 --> 00:50:21,959 Widzisz co narobiłaś? 665 00:50:24,084 --> 00:50:26,167 [trzaśnięcie drzwiami] 666 00:50:26,501 --> 00:50:29,459 Nie ma szans. Żadnych. 667 00:50:40,584 --> 00:50:42,876 [ponura muzyka] 668 00:50:45,751 --> 00:50:50,251 - Elegancko. Patrz. - Przecież to nieustawne jest. 669 00:50:50,667 --> 00:50:55,334 - Strogonowa mi zrób. - Daj ty mi spokój z tym strogonowem. 670 00:51:03,084 --> 00:51:05,459 Słuchaj, patrz! I co? 671 00:51:06,626 --> 00:51:08,709 Ha, ha, ha! 672 00:51:09,209 --> 00:51:13,126 - Proszę, wszystko się zmieściło. - No, Edyta! 673 00:51:13,542 --> 00:51:18,334 Edyta! Jest kącik do czytania. Będziesz tu mogła książkę poczytać. 674 00:51:18,584 --> 00:51:23,917 Proszę bardzo, do rozmowy. Proszę. Jest gdzie zjeść. 675 00:51:25,584 --> 00:51:29,501 - I jak? - Potwornie niewygodnie. 676 00:51:31,001 --> 00:51:34,876 Jest wszystko proszę ciebie. Zobacz, jest gdzie potańczyć. 677 00:51:36,334 --> 00:51:38,417 Tam będziemy sobie jedli. 678 00:51:39,417 --> 00:51:43,876 Chcesz zobaczyć telewizor, prawda. Tutaj sobie odstawiasz foteliki. 679 00:51:44,501 --> 00:51:46,584 Aha. 680 00:51:48,251 --> 00:51:50,334 No. 681 00:51:55,542 --> 00:51:59,709 - A mamo, Zenków też zaprosiłam. - No to trudno. 682 00:52:04,709 --> 00:52:07,292 Co mama robi? Kroi ogórka z podłogi? 683 00:52:07,501 --> 00:52:11,709 - Krótko leżał. - Niechże go mama wyrzuci. 684 00:52:11,917 --> 00:52:15,792 Jeszcze co! Nie ma mowy. Zresztą jeszcze zdrowszy będzie. 685 00:52:16,001 --> 00:52:20,501 - U mnie się z podłogi nie je. - To znaczy ja jestem u ciebie? 686 00:52:20,792 --> 00:52:25,292 - Za to wszystko co dla ciebie robię? - To niech mama nie robi! 687 00:52:25,501 --> 00:52:28,167 - Dziękuje ci bardzo! - Taka królowa! 688 00:52:28,376 --> 00:52:33,167 A, krój sobie sama! Z tymi Zenkami, cholernymi! 689 00:52:33,501 --> 00:52:36,626 - Chodź! - Chodź Ela. - Biegnę no, ludzie! 690 00:52:36,834 --> 00:52:38,959 A Zenki, w ogóle przyjdą? 691 00:52:39,167 --> 00:52:41,959 Spóźnią się. Musimy czekać. 692 00:52:42,167 --> 00:52:46,126 - To co? Śpiewamy, co? - Toast? 693 00:52:46,792 --> 00:52:51,334 Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! 694 00:52:51,542 --> 00:52:53,626 - Tadek, przyszli! - No. 695 00:52:57,376 --> 00:52:59,834 Tadek! Już, już! 696 00:53:00,792 --> 00:53:04,417 - Ela, tylko ja cię proszę... - Dobra, już. Otwieraj. 697 00:53:05,542 --> 00:53:08,376 - Aaa! Cześć! - Cześć Tadziu. 698 00:53:08,584 --> 00:53:12,167 Świetnie wyglądasz, naprawdę! Cześć Tadziu. 699 00:53:12,376 --> 00:53:14,542 Cześć. Dzień dobry. 700 00:53:14,751 --> 00:53:17,584 - A tutaj niespodzianka. - A co to takiego? 701 00:53:17,792 --> 00:53:20,167 - Kot. - Podoba się? Z Egiptu! 702 00:53:20,376 --> 00:53:22,834 - Nie kot. To sfinks. - A Sfinks. 703 00:53:23,042 --> 00:53:25,209 Rozbierajcie się. 704 00:53:25,417 --> 00:53:28,167 - Yyy... Kapcie? - Nie, spoko. 705 00:53:28,417 --> 00:53:31,584 - O! Cześć Mieciu! MIETEK: Chodź. Wódka stygnie. 706 00:53:31,792 --> 00:53:33,792 Proszę, proszę. 707 00:53:34,001 --> 00:53:37,167 - Cześć. - Mietek, ile myśmy się nie widzieli? 708 00:53:37,376 --> 00:53:41,876 - Proszę co dostałam. - Cześć Grażyna. 709 00:53:43,084 --> 00:53:47,251 - Tadek, to jest ten wypoczynek? - Tak, to jest ten! Zobacz. 710 00:53:47,459 --> 00:53:52,417 - To tak od ręki było dostępne? - 2 wypoczynki były. Wyrwałem. 711 00:53:53,501 --> 00:53:55,584 Jezus, strogonow! 712 00:53:57,542 --> 00:54:01,251 ZENEK: Powiem wam, jestem wielkim fanem galarety. 713 00:54:01,459 --> 00:54:06,167 - Wiemy co dobre! - Zdrowie Eli! 714 00:54:07,292 --> 00:54:09,376 - A! - Zdrowie! 715 00:54:12,334 --> 00:54:16,042 - Elunia, jaki pyszny ten strogonow. - Tak? 716 00:54:16,459 --> 00:54:20,167 - Ty robiłaś czy mama? - Ja, przecież ten za mną łaził. 717 00:54:20,376 --> 00:54:24,959 - Grażynka, kochanie, nie jedz tyle. - Będę jadła ile będę chciała! 718 00:54:25,167 --> 00:54:27,959 Co ty się czepiasz? Daj kobicie smakuje. 719 00:54:28,167 --> 00:54:31,376 [piosenka: "Rysunek na szkle" Krzysztof Krawczyk] 720 00:54:31,584 --> 00:54:33,709 Można prosić solenizantkę? 721 00:54:37,584 --> 00:54:40,126 "Jeszcze sam się uczę siebie... 722 00:54:40,334 --> 00:54:44,876 - AArtek gdzie? - Położyliśmy go z dziewczynkami. 723 00:54:46,042 --> 00:54:48,209 Ale w jednym łóżku? 724 00:54:50,292 --> 00:54:52,376 Kto by nie chciał? 725 00:54:54,834 --> 00:54:57,626 Ale powiem ci, naprawdę pięknie wyglądasz. 726 00:54:57,876 --> 00:55:00,001 Naprawdę? 727 00:55:00,209 --> 00:55:03,417 - W ogóle schudłaś. - Ty sobie żartujesz. 728 00:55:03,626 --> 00:55:06,542 - Tak, pięknie. - Odbijany! Odbijany! 729 00:55:06,751 --> 00:55:09,709 "Do zamkniętych pukam drzwi 730 00:55:10,417 --> 00:55:13,251 Byle serce nieść 731 00:55:14,417 --> 00:55:16,501 I choć nic się nie powtórzy 732 00:55:17,292 --> 00:55:20,334 Jeszcze raz myślą sięgam wstecz 733 00:55:20,626 --> 00:55:24,834 - Mama gdzie? - No, śpi z dziewczynami tam. 734 00:55:26,459 --> 00:55:31,209 O! Jest gdzieś niebo jak len 735 00:55:32,459 --> 00:55:36,167 O, o, o! Noc za krótka na sen [radosne krzyki] 736 00:55:37,751 --> 00:55:40,709 Tadek, i ty kurna!? 737 00:55:42,042 --> 00:55:44,792 MIETEK: Ela, Ela! 738 00:55:46,626 --> 00:55:50,626 - Weź te łapy, dotykasz mnie. - Przecież ja tylko leżę. 739 00:55:50,834 --> 00:55:54,792 Ode mnie też się odsuń, bo powiem babci, że mnie macasz. 740 00:55:55,001 --> 00:55:58,542 - Nie leż na mnie. - Posuń się. 741 00:56:00,334 --> 00:56:02,417 No posuń się! 742 00:56:02,667 --> 00:56:04,876 Babciu, on mi ściąga spodnie! 743 00:56:05,334 --> 00:56:08,459 - Artek, chodź spać do mnie. - Ale mi tu dobrze. 744 00:56:08,667 --> 00:56:12,792 Co to za pomysł, żeby kłaść chłopaka do łóżka z dziewczynkami? 745 00:56:13,001 --> 00:56:18,167 - Artek, idziesz do mnie! - Ale ja nie chcę, ja się pani boję! 746 00:56:18,959 --> 00:56:21,042 Zapraszam! 747 00:56:21,334 --> 00:56:23,959 [w tle gwar rozmów z drugiego pokoju] 748 00:56:25,626 --> 00:56:27,709 No! 749 00:56:31,792 --> 00:56:35,792 Grażynka, a wy jeździcie? Jeździcie na handel? 750 00:56:36,501 --> 00:56:41,376 - Pewnie. Teraz lisie kitki na fali. - Co? 751 00:56:43,751 --> 00:56:47,209 Lisie kitki. Łapka, łapka... 752 00:56:48,167 --> 00:56:51,834 a pomiędzy... ogonek. 753 00:56:55,417 --> 00:57:01,501 Węgierki i Czeszki to uwielbiają. Noszą jako szalik. To szalenie modne. 754 00:57:02,376 --> 00:57:08,917 No dobra, to tam są jakieś bazary? Gdzie wy to sprzedajecie? 755 00:57:09,126 --> 00:57:15,334 Coś ty? Przecież już na dworcu stoją i pytają: "Mitke le la lim?!" 756 00:57:16,959 --> 00:57:19,626 - Jak? Mitke le la..? 757 00:57:19,834 --> 00:57:24,292 No, to najczęściej od razu wszystko schodzi, nie trzeba nigdzie iść. 758 00:57:24,501 --> 00:57:26,834 [bucząca muzyka] 759 00:57:34,126 --> 00:57:36,334 [muzyka cichnie] 760 00:57:39,167 --> 00:57:43,417 SZEPTEM: Artek, wstawaj! Idziemy do domu! 761 00:57:46,126 --> 00:57:50,459 Przepraszam panią bardzo, myślałam, że Artek śpi z dziewczynkami. 762 00:57:50,709 --> 00:57:53,459 Wolałby, ale miał kosmate myśli. 763 00:57:54,917 --> 00:57:58,501 Artek, do domu. No już. Wstawaj łobuzie jeden. 764 00:57:58,834 --> 00:58:03,251 Tylko cichutko, cichutko, żeby dziewczynek nie pobudzić. 765 00:58:16,542 --> 00:58:19,709 No i co? Zadowolona z balangi? 766 00:58:21,501 --> 00:58:27,209 Żebym ja musiała do 3. w nocy z tym grubasem z piekła rodem. 767 00:58:27,584 --> 00:58:30,126 A kto to w ogóle wszystko posprząta? 768 00:58:31,167 --> 00:58:35,126 Mamo, ja nie mam siły się wykłócać teraz, naprawdę. 769 00:58:36,751 --> 00:58:38,834 A gdzie cię teraz niesie? 770 00:58:39,417 --> 00:58:44,542 Idziemy z Mietkami na bazar. Mają nam pokazać co na handel kupić. 771 00:58:45,751 --> 00:58:48,417 Wy się akurat do handlu nadajecie. 772 00:58:51,084 --> 00:58:53,167 KOBIETA: Pyzy, gorące pyzy! 773 00:58:53,501 --> 00:58:56,292 Boże, ile tutaj tego. 774 00:58:56,959 --> 00:58:59,292 Pyzy, gorące pyzy! 775 00:58:59,501 --> 00:59:03,376 - Grażynka, ty prowadź. - Chodźcie, chodźcie, chodźcie. 776 00:59:03,917 --> 00:59:07,834 MIETEK: Parasolki. - O zobacz Grażynka, to chyba króle? 777 00:59:08,084 --> 00:59:10,792 Ale nie patrz na to. To jest barachło. 778 00:59:13,167 --> 00:59:16,334 - O! Dzień dobry pani Natalko. - Dzień dobry. 779 00:59:16,542 --> 00:59:20,501 A ma pani ten towar, który w zeszłym tygodniu od pani brałam? 780 00:59:20,709 --> 00:59:23,042 Bo mi wszystko w Bukareszcie zeszło. 781 00:59:23,251 --> 00:59:25,834 - Jutro będę miała. - To jutro przyjdę. 782 00:59:26,417 --> 00:59:28,834 - I co brać? - Nie, fajans. 783 00:59:29,917 --> 00:59:34,042 - No, dzień dobry. - Rączki całuję pani Leokadio. 784 00:59:34,251 --> 00:59:36,917 - Dzień dobry. - Królowa lisich kitek. 785 00:59:37,126 --> 00:59:40,042 - Dzień dobry. - No, one najlepiej schodzą. 786 00:59:40,251 --> 00:59:43,251 Możecie kupić futro, ale to jest poważna masa. 787 00:59:43,459 --> 00:59:48,251 Bierzcie lisie kitki i kolczyki, bo Węgierki się uwielbiają stroić. 788 00:59:48,501 --> 00:59:50,584 - Po ile te kitki? - Hm! 789 00:59:50,834 --> 00:59:55,501 - Weźmie pani 50, dogadamy się. - Jezu, 50? Grażyna? 790 00:59:55,709 --> 00:59:58,209 GRAŻYNA: Bierzcie, nie stracicie. 791 00:59:58,584 --> 01:00:01,959 - No dobrze. MIETEK: Ostatnio w 3 godziny zeszły. 792 01:00:02,167 --> 01:00:06,542 - Takie przyjemne w dotyku. Bardzo. - No to, wyciągaj portfel. 793 01:00:07,001 --> 01:00:11,542 MIETEK: No i proszę. - I kolczyki, wszystkie. 794 01:00:12,209 --> 01:00:14,542 - Tadziu zobacz! - Proszę. 795 01:00:16,167 --> 01:00:18,251 - Piękne. - Tak, pięknie. 796 01:00:18,501 --> 01:00:20,667 Bierzemy? [pogodna muzyka] 797 01:00:20,876 --> 01:00:27,001 - Może tego lisa białego też? - Tego białego lisa. Bierzemy. 798 01:00:28,376 --> 01:00:30,584 To jeszcze rudy do pary, no. 799 01:00:32,792 --> 01:00:34,876 Odliczone? 800 01:00:36,334 --> 01:00:39,667 A ciebie Ela wypuszczą, jak ty taka działaczka? 801 01:00:39,876 --> 01:00:44,126 - Czekam, podanie złożyłam. - Dziękuję. 802 01:00:45,501 --> 01:00:48,334 - Krzychu! Zaczekaj chwilę. - Ela. 803 01:00:48,542 --> 01:00:51,834 Dlaczego mi tego urlopu nie dałeś? No przecież... 804 01:00:52,042 --> 01:00:54,042 Dzień dobry panie dyrektorze. 805 01:00:54,251 --> 01:00:56,292 - Cześć Ela. - Dzień dobry Basiu. 806 01:00:56,501 --> 01:00:59,501 Mam bilety kupione do Budapesztu. Co mam zrobić? 807 01:00:59,709 --> 01:01:02,459 Ela, gdyby to ode mnie zależało, naprawdę. 808 01:01:02,667 --> 01:01:05,667 Tyle razy ci dupę ratowałam. Nie pamiętasz tego? 809 01:01:05,876 --> 01:01:07,959 Po co ci były te demonstracje? 810 01:01:08,167 --> 01:01:11,292 Chodziłaś jak wyrzut sumienia z podbitym okiem. 811 01:01:11,501 --> 01:01:13,584 - Po co? - To mnie zwolnij! 812 01:01:17,126 --> 01:01:21,584 - To pojadę sam z dziewczynkami. - A jak sobie dasz radę beze mnie? 813 01:01:21,834 --> 01:01:24,334 To co? Mamy wszyscy nie jechać? 814 01:01:24,959 --> 01:01:27,667 Ja do powstania poszłam w sandałach. 815 01:01:27,876 --> 01:01:29,959 [ponura muzyka] 816 01:01:30,376 --> 01:01:33,834 - Ręce do góry, o tak, dobra. - Tato, to mnie kuje. 817 01:01:34,042 --> 01:01:36,292 - Mnie też. - Obróć się. 818 01:01:36,501 --> 01:01:38,584 Nic nie kuje, nic nie kuje. 819 01:01:38,792 --> 01:01:42,209 Jak będziecie grzeczne i przejdziemy przez granicę 820 01:01:42,417 --> 01:01:44,959 to wam kupię prezent węgierski. 821 01:01:45,167 --> 01:01:47,834 - Ja będę mieć swój, a Marta swój? - Tak. 822 01:01:48,084 --> 01:01:50,167 Tato, to mnie ciśnie. 823 01:01:50,376 --> 01:01:52,876 Nic nie ciśnie. Trzeba pocierpieć. 824 01:01:53,084 --> 01:01:56,542 - Gryzie. Nie mogę oddychać. - Na to spodnie przyjdą. 825 01:01:56,751 --> 01:01:59,709 - Spadło. - Nieważne. Tadek, przynieś spodnie. 826 01:01:59,917 --> 01:02:02,542 Dobra już idę. Bardzo pięknie. Zobacz. 827 01:02:02,751 --> 01:02:06,417 - Trzyma się, trzyma. - Mamo, w tym się nie da chodzić. 828 01:02:06,626 --> 01:02:08,751 Nigdzie nie będziecie chodzić. 829 01:02:08,959 --> 01:02:12,334 Jak przekroczycie granicę, to wam to tatuś zdejmie. 830 01:02:12,542 --> 01:02:15,084 Dziewczyny, pilnujcie taty! 831 01:02:15,792 --> 01:02:18,126 [dynamiczna muzyka] 832 01:02:40,376 --> 01:02:43,709 [Stewardessa mówi po węgiersku] 833 01:02:48,876 --> 01:02:52,501 Pani pyta, czy napije się pan czegoś, piwa, wody, coli? 834 01:02:52,709 --> 01:02:54,792 Piwa! 835 01:02:57,126 --> 01:03:00,042 - Tutaj colę. - Cola. 836 01:03:00,251 --> 01:03:02,459 [rozmawiają po węgiersku] 837 01:03:03,209 --> 01:03:07,376 - Dziękuję. - To pana pierwszy raz? 838 01:03:07,584 --> 01:03:13,792 Nie, do Budapesztu pierwszy, normalnie to latam po prostu często. 839 01:03:14,792 --> 01:03:19,709 - Tato, kuje mnie tu i swędzi. - Mnie też i chce mi się kupę. 840 01:03:19,917 --> 01:03:23,251 Uspokójcie się. Nie możemy pójść teraz do toalety. 841 01:03:23,459 --> 01:03:27,001 - Ja chcę to zdjąć. - Rozpadnie się konstrukcja. 842 01:03:27,334 --> 01:03:30,709 Ale ja nie wytrzymam. Muszę kupę. 843 01:03:32,292 --> 01:03:34,501 - Kasia! - Tato! 844 01:03:44,167 --> 01:03:48,917 [z głośników: pilot mówi po węgiersku] 845 01:03:52,542 --> 01:03:54,626 Lądujemy. 846 01:03:56,251 --> 01:03:58,501 No, lądujemy. 847 01:03:58,709 --> 01:04:01,084 [nadal pilot po węgiersku] 848 01:04:09,834 --> 01:04:11,917 - Tato! - Co się dzieje? 849 01:04:13,792 --> 01:04:15,876 Ciii! No, już dziewczynki. 850 01:04:19,834 --> 01:04:21,959 Zdrowaś Mario, łaski pełna. 851 01:04:22,584 --> 01:04:25,667 [z głośników komunikaty po węgiersku] 852 01:04:31,251 --> 01:04:33,667 - Zapnij się. - Nie wytrzymam, proszę. 853 01:04:33,876 --> 01:04:36,584 - Proszę cię, zapnij się. - Tato, błagam. 854 01:04:36,834 --> 01:04:39,917 Dobra, ja z nią pójdę, przecież nie da rady 855 01:04:40,126 --> 01:04:43,834 sama zdjąć tej konstrukcji, a inaczej zesra się w gacie. 856 01:04:44,042 --> 01:04:49,126 To jest jakiś argument. Idźcie. Wracajcie szybko. Nie zgubcie drogi! 857 01:04:49,334 --> 01:04:51,417 Szybko, ja tu czekam na was! 858 01:04:52,667 --> 01:04:55,084 [celniczka po węgiersku] 859 01:04:57,459 --> 01:05:01,501 Moje córeczki poszły do toalety. Kasia i Marta. 860 01:05:01,709 --> 01:05:04,751 [celniczka zirytowana, pogania po węgiersku] 861 01:05:04,959 --> 01:05:07,792 Czekam na dzieci. Przepraszam panią bardzo. 862 01:05:09,709 --> 01:05:12,876 Przepraszam, bo ja właśnie na dzieci czekam. 863 01:05:14,001 --> 01:05:16,292 [ponura muzyka] 864 01:05:25,042 --> 01:05:27,334 [celnik po węgiersku] 865 01:05:40,834 --> 01:05:43,917 [celnik po węgiersku] 866 01:05:51,417 --> 01:05:53,501 Bratanki, kurwa! 867 01:05:53,709 --> 01:05:55,792 Gdzie on poszedł? 868 01:05:56,042 --> 01:05:58,792 - A jak nas zostawił? - Nie zostawił. 869 01:05:59,001 --> 01:06:01,501 - A jak go porwali? - Nie porwali. 870 01:06:08,376 --> 01:06:14,042 [pani mówi łagodnie po węgiersku] 871 01:06:16,084 --> 01:06:18,584 - Ma... Marta. - Marta? 872 01:06:18,959 --> 01:06:22,167 - Marta. ENG: Mhm. Zgubiłyście się? 873 01:06:23,959 --> 01:06:26,042 Father... 874 01:06:28,251 --> 01:06:30,584 - Father... - Dziewczynki! 875 01:06:38,876 --> 01:06:43,042 Już. Chodźcie. Wystraszyłyście się pewnie trochę? 876 01:06:43,667 --> 01:06:45,751 Chodźcie. 877 01:06:51,751 --> 01:06:53,834 Siadajcie. 878 01:06:55,751 --> 01:06:57,834 Gdzie byłeś?! 879 01:07:01,667 --> 01:07:04,667 Rozmawiałem... z panami. 880 01:07:08,292 --> 01:07:10,376 Słuchajcie... 881 01:07:13,542 --> 01:07:16,626 - Wracamy do Warszawy. - Czemu? 882 01:07:17,417 --> 01:07:19,792 [smutna muzyka] 883 01:07:20,917 --> 01:07:23,042 Nie nadajemy się do handlu. 884 01:07:24,626 --> 01:07:26,751 Co oni ci tam robili? 885 01:07:27,667 --> 01:07:31,792 Nic mi nie robili. Nic mi nie zrobili, rozumiesz? Nic. 886 01:07:33,167 --> 01:07:35,667 Dobra, prezenty kupujemy tutaj. 887 01:07:35,876 --> 01:07:39,501 Idziemy do toalety, ściągamy te wszystkie lisy i futra. 888 01:07:39,709 --> 01:07:43,501 Nie będziemy się wygłupiać. Chodźcie dziewczynki, chodźcie. 889 01:07:47,417 --> 01:07:49,584 [muzyka urywa się] 890 01:07:49,792 --> 01:07:52,209 Dla bohatera, zupa nic. 891 01:07:52,417 --> 01:07:55,751 A pod koniec były turbulencje i tata się zrzygał. 892 01:07:55,959 --> 01:07:58,042 Coś takiego! 893 01:07:58,251 --> 01:08:01,334 Jak wracaliśmy z Budapesztu, to się nie zarzygał. 894 01:08:01,542 --> 01:08:03,584 Zuch! 895 01:08:05,001 --> 01:08:07,417 [smutna, spokojna muzyka] 896 01:08:10,751 --> 01:08:12,834 Dobrze, że wróciliście. 897 01:08:15,167 --> 01:08:17,251 Bałam się o ciebie. 898 01:08:21,001 --> 01:08:24,542 Naprawdę? Bałaś się? 899 01:08:29,876 --> 01:08:32,292 Co my tylko zrobimy z tym towarem? 900 01:08:34,001 --> 01:08:36,126 Razem musimy pojechać. 901 01:08:37,376 --> 01:08:39,542 [muzyka cichnie] 902 01:08:39,751 --> 01:08:42,042 Ela, ja się do tego nie nadaję. 903 01:08:47,542 --> 01:08:50,792 - Dokąd państwo jadą? ELA I TADEK: Na Węgry. 904 01:08:51,001 --> 01:08:53,834 - Na ile? ELA I TADEK: Na urlop. 905 01:08:54,042 --> 01:08:58,042 - I to są wszystko państwa bagaże? - Nasze osobiste rzeczy. 906 01:08:58,251 --> 01:09:00,751 Dobrze, to proszę otworzyć tę torbę. 907 01:09:02,084 --> 01:09:04,167 [niepokojąca muzyka] 908 01:09:08,417 --> 01:09:12,959 Takie osobiste rzeczy. Nic tam takiego nie ma. 909 01:09:13,792 --> 01:09:18,042 Liski! No widzę, że się państwo szarpnęli. 910 01:09:18,709 --> 01:09:22,084 - Ale bez rozumu. Pierwszy raz? - Tak. 911 01:09:22,334 --> 01:09:26,792 Pan może wsiąść do autobusu, a panią poproszę ze mną, z bagażem. 912 01:09:30,584 --> 01:09:33,417 - Dziękuję ci. - Zapraszam, zapraszam! 913 01:09:53,834 --> 01:09:57,126 [niepokojąca muzyka przechodzi w szum autobusu] 914 01:09:59,584 --> 01:10:01,751 Nie odzywaj się! 915 01:10:01,959 --> 01:10:04,167 [ponura muzyka] 916 01:10:36,667 --> 01:10:38,751 [muzyka cichnie] 917 01:10:39,084 --> 01:10:42,209 Siostro Aniu, proszę wyjąć martwe narządy. 918 01:10:42,876 --> 01:10:46,334 Proszę, jeszcze trzeba uśpić przed tym pacjentkę. 919 01:10:47,084 --> 01:10:52,792 - 1, 2, 3. Panna Donia jest uśpita. - Uśpiona chyba. 920 01:10:53,792 --> 01:10:57,417 Babciu, a ty przeżyłaś kiedyś taką wielką miłość? 921 01:10:59,292 --> 01:11:01,709 Pewnie, kiedyś. 922 01:11:02,959 --> 01:11:06,376 Miałam wtedy niewiele więcej lat niż ty teraz. 923 01:11:07,917 --> 01:11:11,709 Ale moja wielka miłość zginęła w powstaniu. 924 01:11:11,917 --> 01:11:14,001 Ela! 925 01:11:14,459 --> 01:11:18,584 - Ela! - Co Ela? Co ty się wydzierasz? 926 01:11:19,167 --> 01:11:21,376 - Zobacz. - Co to jest? 927 01:11:21,584 --> 01:11:24,001 Dostałem w pracy talon na malucha. 928 01:11:24,542 --> 01:11:27,084 [cieszą się głośno, pogodna muzyka] 929 01:11:27,292 --> 01:11:29,584 Będziemy mieli maluszka! 930 01:11:30,501 --> 01:11:33,251 Muszę do łazienki. Muszę do łazienki. 931 01:11:33,709 --> 01:11:36,084 Tadek! No nareszcie! 932 01:11:36,501 --> 01:11:38,584 Pojedziemy za granicę. 933 01:11:38,834 --> 01:11:42,251 Nie wiem... dziewczyny nad Balaton zabierzemy. 934 01:11:43,126 --> 01:11:47,334 - A jaki kolor? - Nie wiem. Będzie jaki będzie Ela. 935 01:11:47,959 --> 01:11:50,042 Jezu! 936 01:11:55,917 --> 01:11:58,626 MIETEK: Piękny. - Kawał bryki, nie? 937 01:11:58,834 --> 01:12:01,084 - Tato, śliczny. - Wspaniały. 938 01:12:01,292 --> 01:12:05,876 MIETEK: Jak dobrze przyciśniesz, to stówkę powinien pójść, nie? 939 01:12:06,834 --> 01:12:09,542 - No. MIETEK: 24 konie. 940 01:12:10,126 --> 01:12:13,084 Mietek, ale nie stukaj tak tutaj, proszę cię. 941 01:12:13,292 --> 01:12:16,584 Powiem ci Tadziu, szczęściarz jesteś, to prawda. 942 01:12:16,792 --> 01:12:19,501 Dla dyrektora był, ale zrezygnował. 943 01:12:19,709 --> 01:12:23,459 KASIA: A czemu pomarańczowy? - Bo nie było wyboru. 944 01:12:23,667 --> 01:12:27,792 I ile miejsca w środku, a na zewnątrz tak nie wygląda. 945 01:12:28,001 --> 01:12:30,084 A te miodowe siedzenia! 946 01:12:30,292 --> 01:12:33,709 Tylko mi nie utytłajcie. Muszę jakiś koc tam dać. 947 01:12:33,917 --> 01:12:36,292 - Koniecznie! - Mogę się przejechać? 948 01:12:36,501 --> 01:12:41,334 - Ale co mama mówi, proszę bardzo. - To co? Wieczorem opijamy? 949 01:12:41,876 --> 01:12:45,209 No jak Ela się zgodzi? Mamo, ale mama zgasi to. 950 01:12:45,751 --> 01:12:49,459 - Daj się przejechać! - Mamo! Mamo! 951 01:12:49,667 --> 01:12:52,209 - Mamo! - Tadek zatrzymaj ją! Tadek! 952 01:12:54,751 --> 01:12:56,834 Mamo! 953 01:13:00,959 --> 01:13:04,126 - Tutaj, hamuje mama. - Co mama robi? Stop! 954 01:13:04,876 --> 01:13:07,584 - Mamo, już, już, już. - Ale było, co? 955 01:13:07,792 --> 01:13:09,876 - Mega! - Fajnie. 956 01:13:10,084 --> 01:13:12,167 To mama umie jeździć? 957 01:13:12,376 --> 01:13:16,501 Jak to? Przecież ja przed wojną w powstaniu już prowadziłam. 958 01:13:16,709 --> 01:13:18,917 [gwar podwórka] 959 01:13:35,459 --> 01:13:37,792 - Ale piękny, co? - No. 960 01:13:41,334 --> 01:13:43,459 [spokojna muzyka] 961 01:13:43,667 --> 01:13:48,709 - Kocham cię tato. - Ja też ciebie bardzo kocham. 962 01:13:51,959 --> 01:13:55,084 - No jedź, no. Jedź. - Dosyć tego mam! 963 01:13:55,292 --> 01:13:57,792 - Uspokój się. - Całe życie tak samo! 964 01:13:58,001 --> 01:14:00,084 - Ela, błagam cię. - No jedź! 965 01:14:00,292 --> 01:14:02,917 Przestań krzyczeć. Czemu ty krzyczysz? 966 01:14:03,126 --> 01:14:06,709 - Dosyć mam tego, nie będę! - Proszę cię, Ela! 967 01:14:06,917 --> 01:14:11,292 - Sam sobie pchaj! - Cholera jasna. Proszę cię. Już. 968 01:14:12,084 --> 01:14:17,042 - No jedź! Trąbisz! Zasuwaj, no! - Zjedź na bok! Jezu! 969 01:14:19,876 --> 01:14:23,209 Jezus Maria, ukradli! No ukradli! 970 01:14:27,959 --> 01:14:30,917 - Tata się załamie. - Ja mu nie powiem. 971 01:14:31,376 --> 01:14:36,709 Chryste Panie, ale żeby koła kraść? Gorzej jak za wojny. Ty mu powiedz. 972 01:14:36,917 --> 01:14:39,042 Nie! Nieee! 973 01:14:39,251 --> 01:14:43,542 To się nie dzieje naprawdę! Ja pierdolę! Nie wierzę, nie! Nie! 974 01:14:43,751 --> 01:14:46,251 Tata już wszystko wie. 975 01:14:46,459 --> 01:14:48,542 [ponura muzyka] 976 01:14:48,751 --> 01:14:51,167 Po kiego grzyba był mi ten samochód? 977 01:14:51,376 --> 01:14:54,459 Oddaję go. Pierdolę, nie będę się z nim bujał! 978 01:14:54,667 --> 01:14:58,792 Ani się człowiek nie napije. Po cholerę mi ten złom, no? 979 01:15:01,709 --> 01:15:03,876 Tadek, chodź do domu. 980 01:15:04,167 --> 01:15:08,084 Myślisz, że jak będziesz tam stał, to ci te koła odrosną? 981 01:15:08,292 --> 01:15:12,334 Jeszcze się ta uruchomiła. Drze mordę od rana. Pierdolę to. 982 01:15:13,334 --> 01:15:15,459 Pierdolę to! 983 01:15:16,959 --> 01:15:19,084 [muzyka cichnie] 984 01:15:19,876 --> 01:15:23,376 Jezu, co siedzisz jak zbity pies? Pokombinuj! 985 01:15:23,584 --> 01:15:28,417 Pokombinuj. Gdzie ja teraz nowe koła kupię i za co? Za wszy? 986 01:15:30,251 --> 01:15:34,209 No to... W szpitalu porozmawiam, może ktoś ma na zbyciu. 987 01:15:34,417 --> 01:15:36,751 Przestań, proszę cię. W szpitalu? 988 01:15:36,959 --> 01:15:40,876 - A na Różyc pojedź. - Na Różycu dostanę, oczywiście. 989 01:15:41,084 --> 01:15:43,167 Swoje! 990 01:15:49,959 --> 01:15:52,084 Na koła. 991 01:15:52,292 --> 01:15:54,376 [ponura muzyka] 992 01:15:54,584 --> 01:15:57,001 Skąd mama ma takie pieniądze? 993 01:15:57,209 --> 01:16:00,209 Odkładałam z emerytury na wypadek wojny. 994 01:16:11,417 --> 01:16:14,751 MIETEK: Ile dałeś za te koła? - Weź, nie pytaj. 995 01:16:14,959 --> 01:16:17,042 [muzyka cichnie] 996 01:16:17,501 --> 01:16:21,001 - Mam nadzieję, że nie kradzione. - Na pewno. 997 01:16:22,292 --> 01:16:24,834 - Cześć Mieciu, jak się masz? - Dobrze. 998 01:16:25,209 --> 01:16:28,084 Tadziku, podwieziesz mnie na pocztę? 999 01:16:28,292 --> 01:16:32,876 No tak, siada mama. Proszę. Siada mama. 1000 01:16:43,209 --> 01:16:47,376 - Ale po co mama to wiesza? - Święty Krzysztof dla ochrony. 1001 01:16:51,417 --> 01:16:54,042 [silnik żęzi ale nie zapala] 1002 01:16:59,792 --> 01:17:01,917 No dajesz Tadzik! 1003 01:17:02,126 --> 01:17:04,334 [silnik żęzi ale nie zapala] 1004 01:17:04,709 --> 01:17:07,459 No daję, ale Maluch! 1005 01:17:08,042 --> 01:17:10,251 [silnik nadal nie zapala] 1006 01:17:11,084 --> 01:17:14,001 - Cholera jasna. - Zalejesz gaźnik. 1007 01:17:14,501 --> 01:17:19,709 No i dupa blada. Na pych weźmiemy. Siada mama za kierwnicą. Popchniemy. 1008 01:17:21,167 --> 01:17:24,667 Dobra. Już, no. Dobra. I... 1009 01:17:28,501 --> 01:17:31,917 Jedynka! Jedziemy! 1010 01:17:35,626 --> 01:17:37,709 Nie, to bez sensu. 1011 01:17:40,584 --> 01:17:43,126 Może to jakiś wadliwy egzemplarz? 1012 01:17:43,334 --> 01:17:47,292 Mamo, one takie są. Każdy ma swój charakter. Jak człowiek. 1013 01:17:47,667 --> 01:17:50,292 - Zawory klękły. - Co? 1014 01:17:50,709 --> 01:17:55,334 - Temperatury dostały i się zesrały. - To ja jednak pójdę pieszo. 1015 01:17:55,542 --> 01:17:57,709 Bezpieczniej, i w sumie szybciej. 1016 01:17:57,917 --> 01:18:02,376 Mamo, dziękuję mamie za te pieniądze na koła. 1017 01:18:08,751 --> 01:18:13,376 - Trzeba wyregulować. - No dobra, no to co? Pchamy. 1018 01:18:14,001 --> 01:18:16,126 - Dobra. - Dobra. 1019 01:18:16,334 --> 01:18:18,542 [niepokojąca muzyka] 1020 01:18:22,584 --> 01:18:27,376 - Bliżej mojego. - Dobra. To kieruj. No, dobra. 1021 01:18:28,667 --> 01:18:32,834 - Powoli, powoli. Nie po lakierze. - Na szybę ty uważaj! 1022 01:18:34,167 --> 01:18:38,126 Słuchaj, przekręć, przekręć. O tak. 1023 01:18:38,334 --> 01:18:41,126 - Tylko tu weki, uważać mi z tym. - Mietek! 1024 01:18:41,334 --> 01:18:44,084 Co? Już, poczekaj, poczekaj kochana. 1025 01:18:44,292 --> 01:18:48,751 - Jedną zabawkę, powiedziałam. - Ale ja chcę mieć swoją. 1026 01:18:48,959 --> 01:18:52,292 Donia będzie wspólna! Koniec dyskusji! 1027 01:18:53,126 --> 01:18:56,376 - Ale nie! - Dawaj misia, dawaj! 1028 01:18:56,584 --> 01:19:00,126 - Nie! - Ja się nim zaopiekuję. Dawaj! 1029 01:19:00,709 --> 01:19:03,334 To pomiędzy dziewczynkami. Wsiadać. 1030 01:19:03,626 --> 01:19:07,542 - Nie mogę wejść, jak to jest tu. - Dobrze. No to wsiądź tu. 1031 01:19:07,751 --> 01:19:09,834 - Masz tam? Złapałeś? - Tak! 1032 01:19:10,042 --> 01:19:13,917 - Żebyś przez dwie przeprowadził. - Bo zostaniecie w domu! 1033 01:19:14,209 --> 01:19:16,584 [dynamiczna muzyka] 1034 01:19:27,792 --> 01:19:31,667 - Tato, ja chcę pić. KASIA: Ja też. I chcę siku. 1035 01:19:31,876 --> 01:19:36,167 Nie będzie siku, nie będzie pić. Nie będzie nic. Nie stanę! 1036 01:19:36,751 --> 01:19:40,167 Ale mi się też chce! To są dzieci. Ile, moment, co? 1037 01:19:40,376 --> 01:19:44,376 Nie wiem. Czy nie możecie przez jakiś czas nie sikać, nie pić? 1038 01:19:44,584 --> 01:19:47,792 Co godzina stajemy, pijemy. No, ludzie no? 1039 01:19:48,042 --> 01:19:50,584 [muzyka zmienia się w ponurą] 1040 01:19:51,334 --> 01:19:55,251 - Co ty robisz? Ela, co ty robisz? - Gdzie są paszporty? 1041 01:19:55,459 --> 01:19:58,001 Ty się mnie pytasz, gdzie są paszporty? 1042 01:19:58,209 --> 01:20:01,376 - Bo wkładałeś torebkę moją! - Ja nie wiem, no. 1043 01:20:01,584 --> 01:20:04,167 Zobacz u mnie, zobacz tu są dokumenty. 1044 01:20:04,376 --> 01:20:07,792 - A nie masz w kosmetyczce? - Nie wiem, gdzie mam! 1045 01:20:08,001 --> 01:20:12,167 - Są? - Jezu, ja zawału dostanę. 1046 01:20:12,917 --> 01:20:15,584 Zawału. Żeby na osobistą nie wzięli. 1047 01:20:16,042 --> 01:20:18,251 [wesoła muzyka] 1048 01:20:18,959 --> 01:20:21,042 [muzyka cichnie] 1049 01:20:21,251 --> 01:20:25,792 O, zobaczcie krowy. Od razu widać, że czeskie. 1050 01:20:26,876 --> 01:20:30,667 - Ale patrz jakie czyściutkie. - Śliczne. 1051 01:20:31,126 --> 01:20:33,334 [dziewczynki muczą] 1052 01:20:44,084 --> 01:20:46,334 Jakiś byk się zaplątał tutaj. 1053 01:20:46,917 --> 01:20:49,126 [wesoła muzyka] 1054 01:20:57,876 --> 01:21:00,084 [muzyka urywa się] 1055 01:21:02,792 --> 01:21:05,001 [niepokojąca muzyka] 1056 01:21:07,876 --> 01:21:11,751 Uśmiechać się. Wyprostować się i uśmiechać się. 1057 01:21:11,959 --> 01:21:14,501 - Tato, a dlaczego? - Uśmiechać się. 1058 01:21:19,751 --> 01:21:21,834 [celnik po węgiersku] 1059 01:21:25,876 --> 01:21:28,042 Uśmiechać się. 1060 01:21:28,251 --> 01:21:31,626 Ojcze nasz, któryś jest w niebie... 1061 01:21:31,834 --> 01:21:33,917 Cicho! 1062 01:21:35,292 --> 01:21:38,709 - Dlaczego ja? - Na ciebie wołał pan. Żona. 1063 01:21:38,917 --> 01:21:41,751 DZIEWCZYNY: Jako i w niebie, tak i na ziemi. 1064 01:21:41,959 --> 01:21:44,834 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj... 1065 01:21:45,042 --> 01:21:48,084 Święty Krzysztofie, żeby tylko nie na osobistą. 1066 01:21:48,292 --> 01:21:50,417 Żeby tylko nie na osobistą. 1067 01:21:50,626 --> 01:21:54,834 - Ale nas zbaw ode złego. - Że już możemy jechać? 1068 01:21:55,167 --> 01:21:58,584 - Jedź, jedź. - Matko Boska, łaski pełna... 1069 01:21:59,042 --> 01:22:01,917 - Jedź! - Dziękuję. 1070 01:22:02,876 --> 01:22:05,959 - Jedź. - Zaraz. 1071 01:22:08,459 --> 01:22:10,542 [muzyka cichnie] 1072 01:22:10,751 --> 01:22:14,917 Nie pali. Czy ja mogę? 1073 01:22:15,251 --> 01:22:18,209 Na pych go wezmę, przepcham. 1074 01:22:19,417 --> 01:22:21,501 - I co? - Jedź! 1075 01:22:22,376 --> 01:22:24,459 Cicho. Dziękuję. 1076 01:22:29,084 --> 01:22:33,584 - O Boże, widzisz ich? Widzisz to? - Jezus Maria! 1077 01:22:34,209 --> 01:22:36,709 Jedź! Jedź! 1078 01:22:37,251 --> 01:22:39,334 [cisza] 1079 01:22:48,917 --> 01:22:51,334 [westchnienia zachwytu] 1080 01:22:54,084 --> 01:22:56,376 Z ROZKOSZĄ: O Jezu! 1081 01:22:56,917 --> 01:22:59,001 Pycha! 1082 01:22:59,209 --> 01:23:04,167 ["Dziewczyna o perłowych włosach" w wykonaniu OMEGA po węgiersku] 1083 01:23:04,376 --> 01:23:07,167 [śpiewają wraz z piosenką z radia] 1084 01:23:38,501 --> 01:23:41,042 Proszę bardzo. Zawsze się przyda. 1085 01:23:41,292 --> 01:23:43,709 [w tle nadal węgierska piosenka] 1086 01:23:48,001 --> 01:23:51,542 Jezu, co ty mi dałeś? Złotówki mi dałeś, dawaj. 1087 01:23:52,209 --> 01:23:54,376 Mam, już lecę! 1088 01:24:00,584 --> 01:24:02,876 [w tle nadal węgierska piosenka] 1089 01:24:12,667 --> 01:24:14,876 [piosenka cichnie] 1090 01:24:17,417 --> 01:24:19,792 [delikatna, pogodna muzyka] 1091 01:24:25,959 --> 01:24:28,667 - Marta. - Peti. 1092 01:24:29,667 --> 01:24:31,792 Peti... 1093 01:24:32,001 --> 01:24:34,084 [muzyka cichnie] 1094 01:24:34,292 --> 01:24:37,959 - Pan bierze małe, czy bierze duże? [klient po węgiersku] 1095 01:24:38,167 --> 01:24:42,209 - Daj mi to. Idź po dzieci. - Już zaraz idę. Poczekaj. No! 1096 01:24:42,501 --> 01:24:44,584 - Ige ne! - Ige ne! 1097 01:24:44,834 --> 01:24:48,042 Już idę. Gdzieś tam biegają. Na pewno nie zginą. 1098 01:24:48,251 --> 01:24:52,501 - Mennyi? - Sto osiemdziesiąt forintów. 1099 01:24:52,709 --> 01:24:54,792 Weź to. 1100 01:24:55,001 --> 01:24:58,334 Dziękujemy. Trzymam! Idź już po dzieci! 1101 01:24:58,542 --> 01:25:00,667 - Souvenir. - Komu mam dać? 1102 01:25:01,667 --> 01:25:05,251 - Masz te souveniry, masz. Trzymaj. - Dzięki. 1103 01:25:07,167 --> 01:25:10,251 Kasia! Marta! 1104 01:25:10,959 --> 01:25:13,042 Proszę, jak pięknie. 1105 01:25:13,626 --> 01:25:18,209 - Souveniry daj. Souveniry daj! - Dam. Idź! 1106 01:25:19,417 --> 01:25:22,709 Kasia! Marta! 1107 01:25:23,542 --> 01:25:25,834 - Marta! Kasia! - Tato! 1108 01:25:26,042 --> 01:25:29,584 Jezus Maria, dziewczynki! Jak wy wyglądacie? Chodźcie. 1109 01:25:29,792 --> 01:25:33,042 - Idziemy na plażę. - Już skończyliście handlować? 1110 01:25:33,251 --> 01:25:36,376 - Tak, chodź. - Tato! 1111 01:25:36,751 --> 01:25:39,542 - Co? - Ja bym chciała zostać. 1112 01:25:39,792 --> 01:25:44,501 Proszę cię, chodź. Idziemy. Chodź szybciutko, Marta. Chodź. 1113 01:25:45,959 --> 01:25:51,167 - Jakie pyszne. Co to za chłopiec? - Peti. 1114 01:25:51,917 --> 01:25:54,042 - Peti? To Węgier? - Mhm. 1115 01:25:54,251 --> 01:25:58,126 Aha. Słuchajcie idziemy coś zjeść. Jakąś kolację, dobra? 1116 01:25:58,334 --> 01:26:01,292 - Dobrze. - Prawie wszystko sprzedaliśmy. 1117 01:26:01,501 --> 01:26:05,709 - Ale pyszne te brzoskwinie. Ekstra. - No, dobre są. 1118 01:26:06,042 --> 01:26:10,542 [kelner szybko po węgiersku, w tle nadal spokojna muzyka]] 1119 01:26:27,834 --> 01:26:30,626 - Palinka, palinka. KELNER: Mhm. 1120 01:26:30,876 --> 01:26:33,584 - Co to jest? - Taki napój. 1121 01:26:34,042 --> 01:26:36,667 [kelner nadal szybko po węgiersku] 1122 01:26:36,917 --> 01:26:40,626 - Jezu, weźmy gulasz, bo ja zwariuję. - Gulaszi. 1123 01:26:41,126 --> 01:26:43,542 - Tyle gulaszi. KELNER: Mhm. 1124 01:26:46,501 --> 01:26:49,376 - Tato, naleśniki! - To chcemy! 1125 01:26:49,667 --> 01:26:52,917 - Palacsinta? - Pocito... 1126 01:26:53,167 --> 01:26:56,042 [kelner po węgiersku] - Yyy pocito, yyy... 1127 01:26:59,709 --> 01:27:01,792 I, yyy... 1128 01:27:03,042 --> 01:27:07,251 I piwo. PIWO! PI... yyy... 1129 01:27:08,167 --> 01:27:11,417 Beer for my mother and father and cola for us me. 1130 01:27:11,917 --> 01:27:14,001 For you, OK. 1131 01:27:15,042 --> 01:27:18,709 OBIE: W ogóle tam były takie fajne króliki, czarne. 1132 01:27:18,959 --> 01:27:21,126 I biały z czerwonymi oczami. 1133 01:27:21,334 --> 01:27:25,376 - Skąd ty dziecko znasz angielski? - Babcia nam zapłaciła. 1134 01:27:25,751 --> 01:27:28,876 Tak, tylko, że ja nic nie rozumiem. 1135 01:27:33,167 --> 01:27:35,251 Jezu! 1136 01:27:35,959 --> 01:27:38,251 [kelner szybko po węgiersku] 1137 01:27:40,209 --> 01:27:43,042 - Palinka. - Egészségére. 1138 01:27:50,084 --> 01:27:52,417 Ile to będzie kosztowało? 1139 01:27:54,334 --> 01:27:56,417 Raz się żyje. 1140 01:28:00,959 --> 01:28:04,667 Proszę bardzo. Jest kapelutek. Proszę bardzo. 1141 01:28:05,334 --> 01:28:07,417 Buziaczek. Mmm. 1142 01:28:09,084 --> 01:28:11,167 KASIA: Ja też chcę. 1143 01:28:11,459 --> 01:28:13,584 O! Wow! 1144 01:28:13,792 --> 01:28:16,376 - Ślicznie. Rób jeszcze raz. - Super! 1145 01:28:16,584 --> 01:28:18,667 - Świetnie. - Brawo. 1146 01:28:18,876 --> 01:28:21,667 A tutaj proszę bardzo. Kto tutaj jest? 1147 01:28:23,209 --> 01:28:26,209 Słuchajcie, idziemy się uczyć pływać. 1148 01:28:26,417 --> 01:28:29,751 - Nauczysz mnie pływać? - No pewnie. Idziemy. 1149 01:28:30,917 --> 01:28:33,001 Aaa!!! 1150 01:28:41,167 --> 01:28:43,459 Tylko się nie utopcie! 1151 01:28:46,792 --> 01:28:49,584 Tata jest przy tobie. Chodź. 1152 01:28:52,417 --> 01:28:56,251 - Dobra. - A ja nie utopię się? 1153 01:28:56,459 --> 01:28:59,667 Nie, jestem z tobą. Spokojnie. No. 1154 01:29:00,459 --> 01:29:02,751 [pogodna muzyka] 1155 01:29:10,876 --> 01:29:14,542 - Chyba dam radę. - Dasz radę. Płyń sama! 1156 01:29:14,751 --> 01:29:17,584 - Płynę. - Super, super! 1157 01:29:17,876 --> 01:29:23,959 - Mamo, tato, ja płynę! - Marta płynie! Sama. 1158 01:29:27,834 --> 01:29:29,917 Płyń! 1159 01:29:45,417 --> 01:29:47,709 [pogodna muzyka cichnie] 1160 01:29:47,959 --> 01:29:50,501 [dynamiczna, pogodna piosenka] 1161 01:29:51,876 --> 01:29:55,459 "Może się wtedy miało mało 1162 01:29:55,751 --> 01:29:59,251 nie pozłacało się złota złotem 1163 01:29:59,792 --> 01:30:03,042 ale jak wtedy się kochało 1164 01:30:03,417 --> 01:30:06,751 to się kochało też potem 1165 01:30:07,542 --> 01:30:10,876 wyprawy, aż na Antypody 1166 01:30:11,251 --> 01:30:14,501 Szklarskie Poręby i Gdański Wrzeszcze 1167 01:30:15,126 --> 01:30:18,626 i zupy nic najsłodsza słodycz 1168 01:30:19,126 --> 01:30:22,084 i wiara w ludzi ijeszcze: 1169 01:30:22,334 --> 01:30:26,209 złości, radości, szczęścia i biedy 1170 01:30:26,417 --> 01:30:29,709 znaki na Ziemi, ślady na niebie 1171 01:30:30,001 --> 01:30:33,834 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1172 01:30:34,292 --> 01:30:37,501 do oglądania się za siebie 1173 01:30:39,792 --> 01:30:43,417 Widziało się pół świata z dachu 1174 01:30:43,751 --> 01:30:47,126 zimy zimniejsze, lata gorętsze 1175 01:30:47,709 --> 01:30:50,959 a jak się chciało Dziki Zachód 1176 01:30:51,334 --> 01:30:54,959 siadało się na półpiętrze 1177 01:30:55,376 --> 01:30:58,709 miało się w domu flakon z różą 1178 01:30:59,209 --> 01:31:02,376 i co innego się wtedy śniło 1179 01:31:02,834 --> 01:31:06,459 mieszkania były mniejsze dużo 1180 01:31:06,917 --> 01:31:10,209 ale się wszystko mieściło 1181 01:31:10,417 --> 01:31:14,126 złości, radości, szczęścia i biedy 1182 01:31:14,417 --> 01:31:17,792 znaki na Ziemi, ślady na niebie 1183 01:31:18,292 --> 01:31:21,667 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1184 01:31:22,292 --> 01:31:25,084 do oglądania się za siebie 1185 01:31:43,251 --> 01:31:50,626 la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, 1186 01:31:50,876 --> 01:31:54,459 la, la, la, la, la, la, la, 1187 01:32:00,584 --> 01:32:04,001 Może się wtedy miało mało 1188 01:32:04,501 --> 01:32:07,751 ale się trochę wzruszeń uzbiera 1189 01:32:08,459 --> 01:32:11,709 a to co się zapamiętało 1190 01:32:12,167 --> 01:32:15,459 daje nadzieję na teraz 1191 01:32:16,084 --> 01:32:19,501 bo tak jak wtedy, można w lecie 1192 01:32:19,959 --> 01:32:23,251 patrzeć jak spieszą się motyle 1193 01:32:23,751 --> 01:32:27,251 teraz to takie, wtedy przecież 1194 01:32:27,459 --> 01:32:31,001 tyle, że jeszcze za chwilę 1195 01:32:31,251 --> 01:32:34,709 złości, radości, szczęścia i biedy 1196 01:32:35,042 --> 01:32:38,626 znaki na Ziemi, ślady na niebie 1197 01:32:39,001 --> 01:32:42,334 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1198 01:32:42,709 --> 01:32:45,876 do oglądania się za siebie 1199 01:32:48,209 --> 01:32:51,876 złości, radości, szczęścia i biedy 1200 01:32:52,334 --> 01:32:55,751 coś do stracenia, coś do zdobycia 1201 01:32:56,542 --> 01:32:59,751 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1202 01:33:00,001 --> 01:33:04,001 bez tego "wtedy"nie ma życia" 1203 01:33:04,667 --> 01:33:07,251 [piosenka kończy się] 1204 01:33:08,084 --> 01:33:10,459 [energiczna muzyka] 1205 01:33:38,001 --> 01:33:40,751 Napisy dla niesłyszących: Studio Sonoria 1206 01:33:40,959 --> 01:33:43,084 tekst: Dorota Suske