1 00:00:13,293 --> 00:00:15,376 Witamy ponownie w Rekinach biznesu. 2 00:00:19,376 --> 00:00:20,959 Dziś w programie wystąpią 3 00:00:21,043 --> 00:00:24,543 lokalni przedsiębiorcy Diane Dunbrowski i Gideon Duchamp, 4 00:00:24,626 --> 00:00:28,459 którzy chcą gładko załatwić sprawę ze swoim balsamem Congeal. 5 00:00:28,543 --> 00:00:31,084 Wyluzuj, wyglądasz, jakbyś miał zemdleć. 6 00:00:31,168 --> 00:00:32,834 Nic mi nie jest, zaczynaj. 7 00:00:32,918 --> 00:00:37,084 Witajcie w przepięknym mieście. Liczba mieszkańców: was troje. 8 00:00:38,918 --> 00:00:41,834 Gdyby ktoś powiedział mi, że wyląduję w Rekinach, 9 00:00:41,918 --> 00:00:44,834 kazałabym mu przestać zapijać leki alkoholem. 10 00:00:45,876 --> 00:00:47,251 Do rzeczy. 11 00:00:47,334 --> 00:00:49,126 No ale… 12 00:00:49,209 --> 00:00:51,668 Balsamowa drużyno, próbki! 13 00:00:52,543 --> 00:00:54,709 Nie umiem gadać o interesach, 14 00:00:54,793 --> 00:00:58,834 więc tę część przekażę Gideonowi, mojemu koledze z łaskotkami. 15 00:00:58,918 --> 00:01:00,126 No dobra. 16 00:01:01,126 --> 00:01:04,334 Mamy nowoczesną linię produkcyjną, 17 00:01:04,418 --> 00:01:07,001 bezpośredni dostęp do składników 18 00:01:07,084 --> 00:01:09,834 i produkt, którym ludzie się zachwycają. 19 00:01:09,918 --> 00:01:12,876 Jesteśmy gotowi wejść na wyższy poziom. 20 00:01:12,959 --> 00:01:17,251 Potrzebujemy dostępu do dużych klientów, którzy nam to umożliwią. 21 00:01:17,334 --> 00:01:18,626 Co wy na to? 22 00:01:18,709 --> 00:01:22,084 Sprawa, załatwiona. Co wy na to, rekiny? 23 00:01:23,918 --> 00:01:25,376 Wspaniała rzecz, 24 00:01:25,459 --> 00:01:27,626 ale nie znam się na kosmetykach. 25 00:01:27,709 --> 00:01:31,834 Zajmuję się pizzą, sałatkami i napojami. 26 00:01:31,918 --> 00:01:33,168 Odpadam. 27 00:01:34,668 --> 00:01:36,251 Ja muszę zrobić to samo. 28 00:01:36,334 --> 00:01:38,626 Mój biznes skupia się na kanapkach. 29 00:01:38,709 --> 00:01:41,043 Wybierają tylko pomysły kulinarne? 30 00:01:41,126 --> 00:01:42,043 To Chicago. 31 00:01:42,126 --> 00:01:44,459 Niestety odpadam. 32 00:01:47,084 --> 00:01:48,793 I została jedna. 33 00:01:48,876 --> 00:01:50,543 Ja siedzę w makaronach. 34 00:01:50,626 --> 00:01:53,959 - Mam linię sosów i klusek. - Rancic, ty też? 35 00:01:54,043 --> 00:01:57,918 Ale mam też linię kosmetyków, więc znam się na balsamach. 36 00:01:58,001 --> 00:02:00,459 Jesteście niezłą mieszanką. 37 00:02:00,543 --> 00:02:04,376 Ta petarda przygotowuje strzał, a potem przystojniak nokautuje. 38 00:02:04,959 --> 00:02:08,668 Już za tydzień Kosmecon, największa konwencja kosmetyczna. 39 00:02:08,751 --> 00:02:10,043 Do czego zmierza? 40 00:02:10,126 --> 00:02:13,209 Mogę załatwić wam stanowisko 41 00:02:13,293 --> 00:02:15,376 i miejsce na dużej scenie. 42 00:02:15,459 --> 00:02:19,043 Zaprezentujecie swój produkt przed tysiącami ludzi. 43 00:02:19,126 --> 00:02:21,668 - Congeal… - Kurwa, odpada. 44 00:02:21,751 --> 00:02:23,084 Umowa stoi! 45 00:02:24,626 --> 00:02:26,418 - Udało się! - Tak jest! 46 00:02:27,501 --> 00:02:28,501 O Boże! 47 00:02:28,584 --> 00:02:31,584 - Zrobię usta-usta. - Nie! Nic mi nie jest! 48 00:02:43,876 --> 00:02:46,501 Mieszaj zgodnie z ruchem wskazówek zegara. 49 00:02:47,293 --> 00:02:50,168 - Rób kółka. - Przyjąłem. 50 00:02:51,834 --> 00:02:53,376 Jak tam liczba butelek? 51 00:02:53,459 --> 00:02:56,668 Jak moje piersi przed dziećmi. Imponująca. 52 00:02:56,751 --> 00:02:59,168 - Fantastycznie! - Masz dzieci? 53 00:02:59,251 --> 00:03:02,209 Nikt nie dostanie przepisu bez mojej autoryzacji! 54 00:03:02,293 --> 00:03:04,751 Nie musisz go pilnować. 55 00:03:04,834 --> 00:03:05,793 Żeberek? 56 00:03:05,876 --> 00:03:08,168 Chętnie! Świetnie pachną! 57 00:03:09,001 --> 00:03:11,376 Nowy projekt logo wygląda świetnie. 58 00:03:11,459 --> 00:03:15,668 Dzięki! Diane dała „dwa pierdy”. Nie wiedziałem, czy to dobrze, czy źle. 59 00:03:15,751 --> 00:03:18,209 Gdzie ona jest? 60 00:03:18,293 --> 00:03:20,293 Mamy ważne ogłoszenie. 61 00:03:24,001 --> 00:03:27,959 Wybaczcie! Barack jest w mieście, korki są koszmarne. 62 00:03:28,043 --> 00:03:29,376 Dzięki, Obamo. 63 00:03:30,543 --> 00:03:34,168 Przegapiłam to? Powiedziałeś Danielowi, że został wspólnikiem? 64 00:03:34,251 --> 00:03:38,709 - Co? - Zgodnie z planem czekałem na ciebie. 65 00:03:38,793 --> 00:03:43,168 Postanowiliśmy mianować cię dyrektorem artystycznym 66 00:03:43,251 --> 00:03:46,334 i przekazać dziesięć procent udziałów w firmie. 67 00:03:46,418 --> 00:03:47,543 O Boże! 68 00:03:48,168 --> 00:03:50,834 Co mam powiedzieć? Słabo improwizuję. 69 00:03:50,918 --> 00:03:53,918 Nie musisz nic mówić, to tylko ogłoszenie. 70 00:03:54,001 --> 00:03:56,584 - Wybacz, szefie. - Nie jestem twoim szefem. 71 00:03:56,668 --> 00:03:58,626 Przestań salutować ludziom. 72 00:03:59,168 --> 00:04:00,584 Diane, masz chwilę? 73 00:04:00,668 --> 00:04:01,918 Jaśniutka rzecz. 74 00:04:02,001 --> 00:04:04,626 Tylko za chwilę, czuję żeberka. 75 00:04:04,709 --> 00:04:09,834 Kosmecon jest w ten weekend, musisz przychodzić na czas! 76 00:04:09,918 --> 00:04:11,376 Przyjęłam, wspólniku. 77 00:04:11,459 --> 00:04:13,168 Boże, Diane! Sprawdź pocztę! 78 00:04:13,251 --> 00:04:15,501 Po co? Sprawdzasz ją za nas. 79 00:04:16,209 --> 00:04:19,168 Borough wysłało nam ofertę wykupu! 80 00:04:19,251 --> 00:04:21,459 O cholera! Gideon, jesteśmy bogaci! 81 00:04:21,543 --> 00:04:25,209 Zrobię sobie nowe cycki i nowy tyłek. Może coś jeszcze? 82 00:04:25,293 --> 00:04:27,626 Tej oferty nie przyjmiemy. 83 00:04:27,709 --> 00:04:30,668 Powtórz to do sprawnego ucha. Nowe uszy! 84 00:04:30,751 --> 00:04:32,918 To drobniaki. 85 00:04:33,001 --> 00:04:35,501 Z rozgłosem z Kosmeconu 86 00:04:35,584 --> 00:04:39,168 możemy usłyszeć dziesięć razy lepszą propozycję. 87 00:04:39,251 --> 00:04:43,084 - Wyobraź sobie coś wielkiego. - Ciągle to robię. 88 00:04:43,168 --> 00:04:46,543 - Błagam, milcz. - Mówię o fiutach, przyjacielu. 89 00:04:47,793 --> 00:04:49,793 Diane, jesteś ohydna. 90 00:04:49,876 --> 00:04:52,001 A na koszulce masz sos z żeberek. 91 00:04:52,084 --> 00:04:55,376 Moje na wierzchu, to sos pomidorowy z zeszłego tygodnia. 92 00:04:56,709 --> 00:05:00,834 Kochanie, mówiłam ci, jak bardzo kocham swoją nową pracę? 93 00:05:00,918 --> 00:05:03,168 - Hej. - Czemu jest tak ciemno? 94 00:05:03,251 --> 00:05:06,376 - Wyłączyłeś klimę? Gorąco tu. - Nie zauważyłem. 95 00:05:06,459 --> 00:05:09,209 Jesteś zlany potem. Co się dzieje? 96 00:05:09,293 --> 00:05:11,709 Nasze aktualne dochody to za mało. 97 00:05:11,793 --> 00:05:15,709 Paliwo, sprzątanie i stłuczki sprawiają, że ledwo wychodzę na zero. 98 00:05:16,793 --> 00:05:19,376 - Możemy zrobić wyprzedaż garażową. - Co? 99 00:05:19,459 --> 00:05:22,918 Nasz trawnik to wiechlina łąkowa, nie wytrzyma tego. 100 00:05:23,001 --> 00:05:26,793 Potrzebujemy prawdziwych pieniędzy, pogadajmy o sprzedaży… 101 00:05:26,876 --> 00:05:29,668 Sprzedaż majątku to ostatnia deska ratunku. 102 00:05:29,751 --> 00:05:34,293 Podwoimy stawkę, wezmę każdą imprezę London Brothers. 103 00:05:34,376 --> 00:05:38,376 Jeżdżę już osiem godzin dziennie, ale mogę spróbować dwanaście. 104 00:05:39,168 --> 00:05:40,334 Albo 16. 105 00:05:40,418 --> 00:05:43,334 Takiego nastawienia nam trzeba! 106 00:05:47,334 --> 00:05:50,584 Smacznej Bambusowej bomby. Dorzuciłem więcej świerszczy. 107 00:05:51,834 --> 00:05:53,626 Danny-kochany. 108 00:05:53,709 --> 00:05:55,751 Urządzam imprezę. 109 00:05:55,834 --> 00:05:58,251 Nic dużego, tylko paru przyjaciół. 110 00:05:58,334 --> 00:06:01,126 Pióras, to bardzo miłe z twojej strony. 111 00:06:01,209 --> 00:06:04,501 Nie jesteśmy tylko współpracownikami, przyjaźnimy się. 112 00:06:04,584 --> 00:06:08,876 Chodzi o to, że w piątek musisz zamknąć sklep. 113 00:06:08,959 --> 00:06:13,376 W piątek nie mogę, mam Kosmecon. 114 00:06:13,459 --> 00:06:15,834 Wybacz, byk musi być w ascendencie, 115 00:06:15,918 --> 00:06:18,584 bo kiepsko się dziś komunikuję. 116 00:06:18,668 --> 00:06:20,251 Nie pytałem. 117 00:06:20,334 --> 00:06:22,959 Nie chcę zagrywać karty szefa, ale trudno. 118 00:06:23,043 --> 00:06:26,959 Boże. Zdałem sobie sprawę, że mam teraz kartę szefa. 119 00:06:27,043 --> 00:06:30,584 Nie. To była moja pantomima. 120 00:06:30,668 --> 00:06:32,501 Nie możesz jej używać na mnie. 121 00:06:32,584 --> 00:06:35,668 Pióras, nie chcę być niemiły, 122 00:06:35,751 --> 00:06:37,043 ale odchodzę. 123 00:06:37,126 --> 00:06:38,668 Żegnaj. 124 00:06:43,168 --> 00:06:44,751 Jesteś wcześniej, super! 125 00:06:44,834 --> 00:06:48,334 Wreszcie jesteśmy bogaci, więc zamontuję tu jacuzzi! 126 00:06:48,418 --> 00:06:52,501 To zły pomysł. A wróciłem wcześniej, bo rzuciłem pracę! 127 00:06:52,584 --> 00:06:56,709 - Zajebiście! - Prawda? Czas rozwinąć skrzydła! 128 00:06:56,793 --> 00:07:01,209 Strasznie żałosne życie, ciągle tylko praca i to mieszkanie. 129 00:07:01,293 --> 00:07:04,709 Teraz będziesz mógł siedzieć tylko w tym mieszkaniu! 130 00:07:04,793 --> 00:07:06,126 Nie o to mi chodziło. 131 00:07:06,209 --> 00:07:09,626 Przejdziemy od Hagara Van Halena, który wymiata, 132 00:07:09,709 --> 00:07:12,918 do Davida Lee Roth Van Halena, który wymiata podwójnie! 133 00:07:13,001 --> 00:07:15,001 Całe mnóstwo wymiatania. 134 00:07:15,084 --> 00:07:18,043 Rozłóż skrzydła i chwyć piłę. 135 00:07:18,126 --> 00:07:20,751 Jacuzzi wejdzie w podłogę. 136 00:07:21,251 --> 00:07:23,543 WYPRZEDAŻ GARAŻOWA 137 00:07:23,626 --> 00:07:25,084 Chyba żartujesz! 138 00:07:26,043 --> 00:07:28,834 Ile pan zapłacił za te płyty? 139 00:07:28,918 --> 00:07:32,001 - Osiem dolców. - Za Juniora i Bliźniaków? 140 00:07:32,084 --> 00:07:34,251 Gratulacje! To okazja stulecia! 141 00:07:34,334 --> 00:07:36,543 Masz je też DVD i Blu-rayu. 142 00:07:36,626 --> 00:07:40,376 Mieliśmy nie robić wyprzedaży. Mieliśmy więcej pracować. 143 00:07:40,459 --> 00:07:43,918 Jeździłem przez 18 godzin! Złapałem gumę trzy razy! 144 00:07:44,001 --> 00:07:49,293 Pracuję więcej! Jutro będę na Kosmeconie, staram się. 145 00:07:49,376 --> 00:07:50,501 Ile za to? 146 00:07:50,584 --> 00:07:54,376 Nie spłacimy kredytu, sprzedając gadżety kuchenne. 147 00:07:54,459 --> 00:07:58,293 - Musimy wystawić mieszkanie. - Jutro widzę się z Diane. 148 00:07:58,376 --> 00:08:02,001 Osobiście powiem jej o eksmisji. 149 00:08:02,084 --> 00:08:04,668 - Dobrze? - Ile za to? 150 00:08:04,751 --> 00:08:06,168 Weź go sobie! 151 00:08:06,251 --> 00:08:08,293 Koniec wyprzedaży! 152 00:08:10,251 --> 00:08:11,876 Świetnie! Cztery na cztery! 153 00:08:12,918 --> 00:08:17,751 Bez zbędnych ceregieli oddam głos mojemu wspaniałemu wspólnikowi. 154 00:08:17,834 --> 00:08:20,293 Oto Gideon Duchamp, am, am. 155 00:08:20,376 --> 00:08:21,459 Dobra próba. 156 00:08:21,543 --> 00:08:25,209 Na żywo odpuścisz sobie Pac-Mana, prawda? 157 00:08:25,293 --> 00:08:27,459 Panią Pac-Man, seksisto. 158 00:08:27,543 --> 00:08:30,751 Jutro damy z siebie wszystko. Lepiej się wyśpij. 159 00:08:30,834 --> 00:08:32,209 Będę spała jak dziecko. 160 00:08:32,293 --> 00:08:34,876 Mam stopery na Sophie Głośną W Łóżku. 161 00:08:34,959 --> 00:08:36,668 Jeśli wszystko się uda, 162 00:08:36,751 --> 00:08:39,709 nie będziesz już musiała się tu kisić. 163 00:08:39,793 --> 00:08:42,334 Jasne! Nigdy się stąd nie wyniosę. 164 00:08:42,418 --> 00:08:44,418 Mam już miejsce na jacuzzi. 165 00:08:44,501 --> 00:08:47,043 Twoje życie się odmieni. 166 00:08:47,126 --> 00:08:50,751 Przygotuj się na nową Diane! Dobranoc. 167 00:08:51,834 --> 00:08:53,793 Co jest nie tak ze starą Diane? 168 00:08:56,834 --> 00:08:59,293 KOSMECON 169 00:08:59,376 --> 00:09:02,334 Nie wiedziałam, że jest tyle rodzajów kosmetyków. 170 00:09:02,418 --> 00:09:05,459 Ja używam mydła w kostce i ścierki. 171 00:09:05,543 --> 00:09:08,126 Nie daj się rozproszyć małym graczom, 172 00:09:08,209 --> 00:09:11,918 skupiamy się na wadze ciężkiej: L’Oréal, Costco, CVS… 173 00:09:12,001 --> 00:09:15,668 - Open bar! - Nie! Mamy być profesjonalistami! 174 00:09:15,751 --> 00:09:18,834 Jasne, żadnej wódy, trawy i speedu. 175 00:09:18,918 --> 00:09:21,293 - Poza tym koksu, cracku… - Mamy to. 176 00:09:21,376 --> 00:09:24,168 Twoja wejściówka i klucz do pokoju. 177 00:09:24,251 --> 00:09:26,751 Pokoje za darmo? Tak jest! 178 00:09:26,834 --> 00:09:28,584 Bidet na całego! 179 00:09:28,668 --> 00:09:33,626 Daniel, za pół godziny weźmiesz udział w panelu dyrektorów artystycznych. 180 00:09:33,709 --> 00:09:38,126 W panelu? Mam przemawiać publicznie? 181 00:09:38,209 --> 00:09:41,501 - Tak jest, Danny! - Dobra, dam radę. 182 00:09:41,584 --> 00:09:46,084 Poszukam TED talka o przemówieniach publicznych. 183 00:09:46,668 --> 00:09:48,709 Costco na pierwszej. 184 00:09:48,793 --> 00:09:52,168 Idziemy do Costco? Muszę pożyczyć kartę Zuzy. 185 00:09:52,251 --> 00:09:56,751 Diane i Gideon, prawda? Wszyscy duzi gracze mówią o Congeal. 186 00:09:57,668 --> 00:10:00,501 - „Duzi gracze”… - Dziękujemy za wizytę. 187 00:10:00,584 --> 00:10:02,918 Zobaczymy się jutro na prezentacji? 188 00:10:03,001 --> 00:10:07,209 Jasne, ale znikam zaraz po. Takie życie prezesa. 189 00:10:07,293 --> 00:10:10,543 Się wie! Więcej kasy, więcej problemów z jacuzzi! 190 00:10:10,626 --> 00:10:12,709 Chodziło mi o podróże. 191 00:10:12,793 --> 00:10:15,459 Nie mogę się doczekać mañana. 192 00:10:15,543 --> 00:10:17,501 Nie możemy tyle podróżować. 193 00:10:17,584 --> 00:10:20,418 Zuzana nie chce już brać moich zmian. 194 00:10:20,501 --> 00:10:24,834 Skarbie, jeśli się uda, nie będziesz już pracowała w Borough. 195 00:10:24,918 --> 00:10:27,334 Będziemy światowi! 196 00:10:31,376 --> 00:10:32,959 Nie jesteś moim szefem. 197 00:10:34,959 --> 00:10:37,876 - Bonnie, przyszłam tu… - Jest i modelka. 198 00:10:37,959 --> 00:10:39,834 Modelka? O rany. 199 00:10:39,918 --> 00:10:43,793 W liceum byłam miss nastolatek trasy I-55… 200 00:10:45,959 --> 00:10:48,251 Ktoś zrobi mi makijaż? 201 00:10:48,334 --> 00:10:50,418 Modelki „przed” same się malują. 202 00:10:51,709 --> 00:10:54,418 Nie! To tylko dla modelek „po”. 203 00:10:54,501 --> 00:10:55,834 DYREKTORZY ARTYSTYCZNI 204 00:10:55,918 --> 00:11:00,876 Bo to ludzie są prawdziwym produktem. Czy to ma sens? 205 00:11:00,959 --> 00:11:03,209 Dobrze powiedziane, Caden. 206 00:11:03,293 --> 00:11:06,084 Teraz przejdźmy do Congeal 207 00:11:06,168 --> 00:11:09,126 i ich 18-letniego dyrektora Daniela Whiddingtona. 208 00:11:09,209 --> 00:11:11,459 - Obecny! - Rany! 209 00:11:11,543 --> 00:11:16,376 Danielu, nie poszedłeś na studia, od razu wszedłeś w interes z ciocią, 210 00:11:16,459 --> 00:11:19,668 która mówi, że to historia „od zera do skurwiela”. 211 00:11:19,751 --> 00:11:24,084 Jak ten leseferyzm wpływa na oddolną sprzedaż? 212 00:11:24,709 --> 00:11:26,168 „Oddolna”. 213 00:11:26,251 --> 00:11:28,876 Przepraszam, rzecz w tym… 214 00:11:28,959 --> 00:11:30,376 Przepraszam. 215 00:11:30,459 --> 00:11:31,459 Na czym to ja… 216 00:11:32,501 --> 00:11:33,543 Sprzedaż… 217 00:11:34,751 --> 00:11:36,251 Czym jest sprzedaż? 218 00:11:37,376 --> 00:11:40,126 Świetnie powiedziane. Czym jest sprzedaż? 219 00:11:40,209 --> 00:11:42,584 Niczym. Czym są ludzie? 220 00:11:42,668 --> 00:11:45,376 Wszystkim! Czy to ma sens? 221 00:11:46,043 --> 00:11:48,084 Procent rezygnacji wystrzelił 222 00:11:48,168 --> 00:11:50,626 po implementacji strategii przez Target. 223 00:11:50,709 --> 00:11:53,668 Ja lubię chodzić tam w czerwonej polówce. 224 00:11:53,751 --> 00:11:57,168 Ludzie myślą, że tam pracuję, a ja robię sobie z nich jaja. 225 00:11:57,709 --> 00:12:00,668 Poproszę chardonnay z pinot grigio na górze. 226 00:12:01,168 --> 00:12:03,251 Bonnie! Co tu robisz? 227 00:12:03,334 --> 00:12:06,126 Organizujesz jakieś wydarzenie? 228 00:12:06,876 --> 00:12:09,793 Tak, pomagam w koordynacji… 229 00:12:09,876 --> 00:12:12,501 - Cienkie usta za dwie minuty. - Już. 230 00:12:12,584 --> 00:12:14,501 Masz swoich ludzi? 231 00:12:14,584 --> 00:12:16,418 Wymiatasz, Bon. 232 00:12:16,501 --> 00:12:18,918 Spójrz tylko, dwie fleje z Chicago 233 00:12:19,001 --> 00:12:22,668 bujają się z wymuskanymi pięknisiami z branży. 234 00:12:22,751 --> 00:12:26,626 Congeal, mówi o was całe Dallas! 235 00:12:26,709 --> 00:12:27,834 Zobaczymy. 236 00:12:27,918 --> 00:12:30,668 Rany, naprawdę ci się udało, prawda? 237 00:12:30,751 --> 00:12:31,959 Duże zmiany. 238 00:12:32,043 --> 00:12:34,209 To nie zmiany, 239 00:12:34,293 --> 00:12:36,793 to poprawki, po których będzie tak samo. 240 00:12:36,876 --> 00:12:39,584 - Nigdzie się nie wybieram. - No tak. 241 00:12:40,793 --> 00:12:43,334 - Muszę ci coś powiedzieć. - Bonnie. 242 00:12:43,418 --> 00:12:47,501 Diane, Windy City Alive chce przeprowadzić z nami wywiad. 243 00:12:47,584 --> 00:12:49,709 Zjedz miętówkę, dobra? 244 00:12:50,334 --> 00:12:52,501 Wybacz, pogadamy później. 245 00:12:53,793 --> 00:12:56,293 Jestem z ciebie dumna. Jestem dumna z nas. 246 00:12:57,793 --> 00:12:59,543 Do tego różowe wino. 247 00:13:00,876 --> 00:13:04,459 Oto Congeal, gwiazdy tegorocznego Kosmeconu. 248 00:13:04,543 --> 00:13:07,001 Miło jest widzieć firmę z Chi-Town! 249 00:13:07,084 --> 00:13:08,751 Zaczęliśmy w Chicago, 250 00:13:08,834 --> 00:13:10,793 ale to nie będzie nasz koniec. 251 00:13:10,876 --> 00:13:13,209 Wchodzimy na rynek globalny. 252 00:13:13,293 --> 00:13:15,418 Pozostając firmą lokalną. 253 00:13:15,501 --> 00:13:17,626 Może przedmieścia za parę lat? 254 00:13:17,709 --> 00:13:20,793 Przedmieścia to nie wszystko. 255 00:13:20,876 --> 00:13:23,168 Jasne. Może wejdziemy do Wisconsin. 256 00:13:23,251 --> 00:13:25,668 Chce wam przekazać, 257 00:13:25,751 --> 00:13:29,251 że Congeal nie ogranicza geografia. 258 00:13:29,334 --> 00:13:31,543 Czas powiedzieć „Beat It”, 259 00:13:31,626 --> 00:13:36,293 ale próbki sprawiły, że aż zaśpiewałam „Smooth Criminal”. 260 00:13:36,876 --> 00:13:40,793 Cięcie. Wytnij część z Jacksonem. Muszę przestać to robić. 261 00:13:40,876 --> 00:13:45,168 Co jest? Musimy się ze sobą zgadzać. Ty przygotowujesz, ja nokautuję. 262 00:13:45,251 --> 00:13:47,793 Przypominam, że nie jesteś już moim szefem. 263 00:13:47,876 --> 00:13:49,376 Jesteśmy wspólnikami. 264 00:13:49,459 --> 00:13:52,001 Jedno z nas nie wykonuje swojej roli. 265 00:13:52,084 --> 00:13:54,209 Nawet nie sprawdzasz e-maili. 266 00:13:54,293 --> 00:13:55,334 Bo nie umiem! 267 00:13:55,418 --> 00:13:58,293 A ty masz obsesję na ich punkcie! 268 00:13:59,001 --> 00:14:02,543 Zachowuj się na dzisiejszym przyjęciu. 269 00:14:02,626 --> 00:14:05,584 Całe moje to przyjęcie, więc wyluzuj. 270 00:14:05,668 --> 00:14:07,501 Właśnie to mnie martwi. 271 00:14:08,376 --> 00:14:12,293 Ten produkt miał sprawić, że stracę czucie w ustach? 272 00:14:13,251 --> 00:14:15,209 - Halo. - Rozmawiałaś z siostrą? 273 00:14:15,293 --> 00:14:17,501 Jeszcze nie miałem okazji. 274 00:14:17,584 --> 00:14:19,418 Proszę przyspieszyć, ona rodzi! 275 00:14:19,501 --> 00:14:22,459 Pospiesz się, bo dłużej nie wytrzymam. 276 00:14:22,543 --> 00:14:24,626 Jutro, dobrze? 277 00:14:24,709 --> 00:14:27,501 Odpuść seksowny głos i zajmij się tym! 278 00:14:27,584 --> 00:14:31,459 Zaczęło się! To będzie brutalny poród! 279 00:14:31,959 --> 00:14:33,626 Słodki Jezu. 280 00:14:35,376 --> 00:14:36,918 Dwa Old Styles. 281 00:14:37,001 --> 00:14:38,501 Mamy tylko Stellę Artois. 282 00:14:39,084 --> 00:14:42,126 Bonjour, nie znam francuskiego. 283 00:14:42,209 --> 00:14:44,709 - Dwa dla mnie. - Wszystko gra? 284 00:14:44,793 --> 00:14:48,209 U mnie tak, to Gideon jest spięty. 285 00:14:49,459 --> 00:14:52,501 Może pij na przemian z wodą. 286 00:14:52,584 --> 00:14:54,418 Daniel, prawda? Caden. 287 00:14:54,501 --> 00:14:57,751 Tak! Boże, dziękuję za pomoc. 288 00:14:57,834 --> 00:14:59,501 Nie ma sprawy. 289 00:14:59,584 --> 00:15:02,668 Siedzimy przy namiocie mgiełek Evian. 290 00:15:02,751 --> 00:15:04,793 - Dołączysz do nas? - Pewnie. 291 00:15:04,876 --> 00:15:08,084 Mogę tam pójść na networking? 292 00:15:08,168 --> 00:15:10,293 Idź się zabawić, kochanie. 293 00:15:12,418 --> 00:15:13,418 Diane. 294 00:15:14,334 --> 00:15:17,209 Hej! W tym piwie jest alkohol! 295 00:15:18,418 --> 00:15:20,334 Co to za przystojniak? 296 00:15:20,418 --> 00:15:23,584 Duane Reade, prezes Walgreens. 297 00:15:24,168 --> 00:15:26,126 Macie najlepsze sushi! 298 00:15:26,209 --> 00:15:31,626 Rozmawialiśmy o tym, że Walgreens może wejść w kosmetyki rzemieślnicze. 299 00:15:31,709 --> 00:15:34,293 Uwielbiamy produkty z historią. 300 00:15:34,376 --> 00:15:36,918 - Krzywa dystrybucji… - No nie! 301 00:15:37,001 --> 00:15:40,001 - Piosenka z Dirty Dancing! - Dirty Dancing? 302 00:15:40,084 --> 00:15:42,584 Duane, lecimy! 303 00:15:42,668 --> 00:15:45,168 Chyba nie chcą, żeby ludzie tańczyli! 304 00:15:45,251 --> 00:15:47,251 To twoja pierwsza konferencja? 305 00:15:47,876 --> 00:15:49,209 To aż tak oczywiste? 306 00:15:49,293 --> 00:15:52,584 - Czułem, że tam nie pasuję. - Świetnie się spisałeś. 307 00:15:52,668 --> 00:15:55,084 Nie chcesz być jak oni. 308 00:15:55,168 --> 00:15:58,126 Masz 18 lat i jesteś przedsiębiorcą? 309 00:15:58,918 --> 00:16:00,126 Cudowna sprawa. 310 00:16:00,209 --> 00:16:03,501 Czasem mam wrażenie, że omijając studia, coś straciłem. 311 00:16:03,584 --> 00:16:06,043 Ani trochę. 312 00:16:06,126 --> 00:16:08,293 Tylko imprezy i picie. 313 00:16:08,376 --> 00:16:12,626 Ze studiów pamiętam tylko powroty o 3.00 i zabawianie się z nią. 314 00:16:12,709 --> 00:16:14,168 I z nim. 315 00:16:14,251 --> 00:16:16,626 Wszyscy ciągle się całowaliśmy. 316 00:16:17,376 --> 00:16:19,709 To brzmi słabo. 317 00:16:21,293 --> 00:16:24,084 Tej części filmu nie pamiętam. 318 00:16:24,168 --> 00:16:25,876 A tę? 319 00:16:25,959 --> 00:16:27,959 Podnoszenie jest niebezpieczne! 320 00:16:28,043 --> 00:16:30,543 I z zupełnie innego filmu! 321 00:16:30,626 --> 00:16:33,376 O nie! 322 00:16:34,293 --> 00:16:35,834 Paskudnie. 323 00:16:38,459 --> 00:16:41,334 Nikt nie stawia Baby do rogu! 324 00:16:42,251 --> 00:16:45,584 Widok twojej pochwy będzie mnie męczył aż po grób! 325 00:16:45,668 --> 00:16:47,793 Brzmisz jak mój dentysta. 326 00:16:47,876 --> 00:16:49,959 Diane, to była katastrofa! 327 00:16:50,043 --> 00:16:52,001 Dobrze, że mamy ofertę Borough, 328 00:16:52,084 --> 00:16:56,584 bo w tym tempie do prezentacji stracimy wszystkie opcje! 329 00:16:56,668 --> 00:16:58,168 Odmówiłam im. 330 00:16:58,251 --> 00:16:59,293 Co? 331 00:16:59,376 --> 00:17:03,918 Miałam działać jak wspólnik, więc sprawdziłam pocztę i zrobiłam swoje! 332 00:17:04,001 --> 00:17:07,043 Ty durniu! 333 00:17:07,126 --> 00:17:09,168 Mówiłeś, że to drobne! 334 00:17:09,251 --> 00:17:11,834 Owszem, ale to była jedyna oferta! 335 00:17:11,918 --> 00:17:14,501 Teraz nie mamy nic! 336 00:17:14,584 --> 00:17:19,084 Zgłodniałam od tej rozmowy. Zamówię jakieś frytki. 337 00:17:19,168 --> 00:17:24,293 Nie miałbym problemu, gdybyś psuła tylko swoje życie, 338 00:17:24,376 --> 00:17:26,043 ale nigdy tak nie jest. 339 00:17:26,126 --> 00:17:29,876 Musisz spieprzyć sprawę wszystkim wokół ciebie! 340 00:17:29,959 --> 00:17:33,459 Każdy obrywa! To choroba! 341 00:17:33,543 --> 00:17:35,543 Nie potrzebuję tego! 342 00:17:35,626 --> 00:17:40,459 Byłam szczęśliwa, póki nie spróbowałeś przerobić mojego produktu na swoją modłę. 343 00:17:40,543 --> 00:17:42,584 Mnie tego nie zrobisz! 344 00:17:42,668 --> 00:17:44,334 Lepiej idź do siebie, 345 00:17:44,418 --> 00:17:47,084 bo prezentacja to nasza ostatnia nadzieja! 346 00:17:47,168 --> 00:17:50,793 I załóż bieliznę, do cholery! 347 00:17:50,876 --> 00:17:52,959 Brzmisz jak mój okulista! 348 00:18:23,626 --> 00:18:26,043 NIELIMITOWANE MIMOSY ZNIŻKA DLA STUDENTÓW 349 00:18:32,709 --> 00:18:36,626 KOSMECON CHICAGO 350 00:18:37,668 --> 00:18:40,251 Daniel! Gdzie jest Diane, do cholery? 351 00:18:40,334 --> 00:18:42,501 Myślałem, że spotykamy się tutaj. 352 00:18:42,584 --> 00:18:44,584 Tyle wiem, to ja to ustaliłem! 353 00:18:44,668 --> 00:18:47,918 - Zadzwoń do niej, ode mnie nie odbierze. - Robi się. 354 00:18:53,918 --> 00:18:55,001 Nic pani nie jest? 355 00:18:57,043 --> 00:18:58,626 Czy to niebo? 356 00:18:59,418 --> 00:19:01,001 Nie. To Chicago. 357 00:19:01,084 --> 00:19:03,584 Jasny gwint! Barack Obama! 358 00:19:03,668 --> 00:19:05,459 Boże, kocham pana! 359 00:19:05,543 --> 00:19:07,793 Głosowałem na pana sześć razy! 360 00:19:07,876 --> 00:19:11,543 Kiepsko pani wygląda. Wziąłem panią za mokre futro. 361 00:19:11,626 --> 00:19:14,293 Miałam ciężką noc. 362 00:19:14,376 --> 00:19:16,084 Widzę. Chcesz o tym pogadać? 363 00:19:19,418 --> 00:19:20,793 Nie ma jej w pokoju. 364 00:19:20,876 --> 00:19:23,126 Przy omletach i gofrach też nie. 365 00:19:23,209 --> 00:19:24,418 Nie ma jej w barze! 366 00:19:24,501 --> 00:19:27,876 Słodki Jezu, to niemożliwe! 367 00:19:27,959 --> 00:19:31,126 Potrzebuję jej! Jest Pennem dla mojego Tellera! 368 00:19:31,209 --> 00:19:32,876 A może Tellerem? Nie wiem. 369 00:19:32,959 --> 00:19:34,751 Który nigdy nie zamyka japy? 370 00:19:34,834 --> 00:19:37,293 Po przerwie czas na Congeal! 371 00:19:37,376 --> 00:19:38,543 Sprawdzę łazienkę! 372 00:19:38,626 --> 00:19:40,584 Damską i męską! 373 00:19:42,251 --> 00:19:45,001 Bonnie, przygotuj pozy podkreślające cellulit. 374 00:19:45,834 --> 00:19:47,459 Doskonale. 375 00:19:52,126 --> 00:19:55,001 - Halo. - Mark, dłużej nie dam rady. 376 00:19:55,084 --> 00:19:58,043 Ja też nie, bo moje auto zostało skradzione 377 00:19:58,126 --> 00:20:00,959 przez nastolatków w Muncie w Indianie! 378 00:20:01,043 --> 00:20:04,001 - Wszystko gra? - Nie! 379 00:20:04,834 --> 00:20:07,168 To koniec. Wystaw mieszkanie. 380 00:20:07,251 --> 00:20:08,751 Zrobione! Kocham cię! 381 00:20:09,834 --> 00:20:11,501 Cellulit, jesteśmy gotowi. 382 00:20:11,584 --> 00:20:13,459 Spierdalaj. Odchodzę! 383 00:20:16,168 --> 00:20:19,459 Potem powiedział, że nie będziemy już w Chicago. 384 00:20:19,543 --> 00:20:22,293 Kto przy zdrowych zmysłach by stąd wyjechał? 385 00:20:22,376 --> 00:20:23,584 Ja wyjechałem. 386 00:20:23,668 --> 00:20:27,001 To co innego, tego wymagała twoja kariera. 387 00:20:27,084 --> 00:20:28,084 A więc… 388 00:20:29,543 --> 00:20:32,334 Dobra, podpuściłeś mnie. 389 00:20:32,418 --> 00:20:35,293 Pamiętaj, że zmiany są częścią życia. 390 00:20:35,376 --> 00:20:38,293 Akceptacja zmiany to nie odrzucenie siebie. 391 00:20:38,376 --> 00:20:41,584 Rany, chciałabym, żebyś to ty prezentował. 392 00:20:41,668 --> 00:20:45,418 - Nie ma mowy. O której zaczynasz? - Dopiero o 11. 393 00:20:45,501 --> 00:20:48,918 - Jest 10.55. - Cholera! Muszę iść! 394 00:20:49,584 --> 00:20:51,668 Podrzucicie mnie? 395 00:20:51,751 --> 00:20:53,709 Tak, zrobimy to. 396 00:20:53,793 --> 00:20:55,293 Dzięki, Obamo. 397 00:20:55,376 --> 00:20:56,543 Strzelam do przodu! 398 00:20:56,626 --> 00:20:58,418 - Stój! - Strzały! 399 00:20:58,918 --> 00:21:03,584 Gdy zobaczyłam tę dwójkę w programie, widziałam, że mam zwycięzców. 400 00:21:04,168 --> 00:21:08,793 Drogi Kosmeconie, przywitajcie na scenie Congeal! 401 00:21:12,293 --> 00:21:17,293 Kto jest gotowy do imprezowania i nawilżania? 402 00:21:18,918 --> 00:21:22,084 No dobra. Nazywam się Gideon Duchamp. 403 00:21:22,168 --> 00:21:27,126 Albo, jak powiedziałby Pac-Man: Gideon Duchamp, am, am. 404 00:21:29,334 --> 00:21:32,626 Żart będzie lepszy, jak powiem, że to pani Pac-Man? 405 00:21:33,334 --> 00:21:34,668 No weź. 406 00:21:36,459 --> 00:21:39,584 Tylko nie mdlej! 407 00:21:40,709 --> 00:21:43,001 Kosmecon, witajcie! 408 00:21:43,084 --> 00:21:44,251 Dzięki Bogu! 409 00:21:44,334 --> 00:21:48,876 Kto jest gotowy do imprezowania i nawilżania? 410 00:21:48,959 --> 00:21:51,251 No już, wstajemy! 411 00:21:53,668 --> 00:21:54,834 Ty też, wąsaczu. 412 00:21:56,418 --> 00:21:57,751 Okularnica też wstaje! 413 00:22:00,376 --> 00:22:01,876 Gotowi na Congeal? 414 00:22:01,959 --> 00:22:04,043 Właśnie tak. 415 00:22:04,126 --> 00:22:05,793 Dobra, bądźmy poważni. 416 00:22:05,876 --> 00:22:09,418 Zaczęłam robić balsamy, żeby dawać prezenty przyjaciołom, 417 00:22:09,501 --> 00:22:11,043 będąc przy tym kutwą. 418 00:22:11,126 --> 00:22:17,043 Od tego czasu sporo się zmieniło, ale produkt dalej powstaje z miłości, 419 00:22:17,126 --> 00:22:21,043 a dzięki temu uroczemu facetowi, który ma wielkie marzenia 420 00:22:21,126 --> 00:22:23,459 i każe mi wychodzić ze strefy komfortu, 421 00:22:23,543 --> 00:22:25,709 mamy też świetny biznesplan. 422 00:22:25,793 --> 00:22:28,793 Oboje jesteśmy gotowi, by przejść na wyższy poziom. 423 00:22:28,876 --> 00:22:32,418 - Gid, rób swoje. - Dziękuję, Diane. 424 00:22:32,501 --> 00:22:37,084 Jak zauważyła wspólniczka, mamy za sobą imponującą drogę. 425 00:22:37,168 --> 00:22:38,709 Przewidujemy, że… 426 00:22:38,793 --> 00:22:42,251 Dlatego Congeal jest zarąbiste! 427 00:22:42,334 --> 00:22:47,584 Mamy nadzieję, że nasza prezentacja podniosła was na duchu! 428 00:22:47,668 --> 00:22:51,126 Nie! Tylko nie taniec z Dirty Dancing! 429 00:22:51,209 --> 00:22:53,209 W porządku, mam na sobie bieliznę! 430 00:22:53,293 --> 00:22:55,251 Ta piosenka nosi tytuł 431 00:22:55,334 --> 00:22:57,751 „Flashdance… What A Feeling”. 432 00:23:03,043 --> 00:23:06,084 Żartowałam z tą bielizną. 433 00:23:06,168 --> 00:23:08,793 Diane, okropna jesteś. 434 00:23:08,876 --> 00:23:11,293 A ja będę cię wspierać! 435 00:23:15,751 --> 00:23:18,501 Niesamowita prezentacja! 436 00:23:18,584 --> 00:23:21,543 - Naprawdę mnie powaliła. - Czyli umowa stoi? 437 00:23:21,626 --> 00:23:23,084 Nie. 438 00:23:23,168 --> 00:23:25,293 - Czemu? - Kwestia pieniędzy. 439 00:23:25,376 --> 00:23:28,626 Congeal w dużym sklepie się nie opłaca. 440 00:23:28,709 --> 00:23:32,001 Ale świetna robota! Udało wam się! 441 00:23:33,251 --> 00:23:36,668 - Przepraszam cię, Gid. - Nie, to ja przepraszam. 442 00:23:36,751 --> 00:23:41,043 Czasem przekraczam granicę między szefowaniem a rządzeniem się. 443 00:23:41,126 --> 00:23:42,834 Przytulimy się na smutno? 444 00:23:42,918 --> 00:23:45,126 Zdecydowanie. 445 00:23:46,334 --> 00:23:49,751 - Sprawdźcie pocztę! - Ptak zabrał mój telefon. 446 00:23:49,834 --> 00:23:50,751 To Borough! 447 00:23:50,834 --> 00:23:52,918 Doceniają twarde negocjacje 448 00:23:53,001 --> 00:23:55,168 i oferują nam dwa razy tyle. 449 00:23:55,251 --> 00:23:59,293 Sprzedaliśmy firmę za kupę forsy? 450 00:23:59,376 --> 00:24:00,959 Wiesz, co to znaczy? 451 00:24:01,043 --> 00:24:03,084 Kurwa, bawmy się! 452 00:24:03,168 --> 00:24:04,834 To moja kwestia! 453 00:24:08,834 --> 00:24:10,834 Tak się cieszę, pani Dunbrowski! 454 00:24:10,918 --> 00:24:14,793 Mów mi Diane. Albo mamo. 455 00:24:14,876 --> 00:24:16,376 Jesteśmy z ciebie dumni. 456 00:24:16,459 --> 00:24:19,126 Dziękuję. Kocham was. 457 00:24:19,209 --> 00:24:20,459 Nawet ciebie, Kurt. 458 00:24:20,543 --> 00:24:22,876 Nigdy nie przestajesz mnie zadziwiać. 459 00:24:23,959 --> 00:24:25,668 Moja druga rodzina! 460 00:24:25,751 --> 00:24:29,418 Będę z wami strzyc włosy aż do śmierci. 461 00:24:29,501 --> 00:24:32,918 Czyli jeszcze długo, bo teraz stać mnie na owoce i warzywa. 462 00:24:33,001 --> 00:24:36,459 - Appletini to nie owoc. - Ale wódka to ziemniak. 463 00:24:37,126 --> 00:24:40,334 Dziękuję, Carl. Dzięki Bogu mamy kupca. 464 00:24:40,418 --> 00:24:41,918 Zaraz wyśle papiery. 465 00:24:42,459 --> 00:24:44,793 No dobrze. Powiem jej i tyle. 466 00:24:47,793 --> 00:24:51,251 Moja ulubiona siostra i jej pierwszy mąż. 467 00:24:51,334 --> 00:24:54,584 - „Pierwszy mąż”? - Diane, to niesamowite. 468 00:24:54,668 --> 00:24:56,376 Jestem z ciebie bardzo dumna. 469 00:24:57,126 --> 00:25:00,959 Wiem, że to zły moment, ale musieliśmy podjąć trudną decyzję. 470 00:25:02,043 --> 00:25:05,251 Przykro mi, ale musimy sprzedać mieszkanie. 471 00:25:05,334 --> 00:25:06,709 Wy żmije! 472 00:25:06,793 --> 00:25:08,418 Znowu mi to robicie? 473 00:25:08,501 --> 00:25:12,501 Diane, proszę. Nie mamy wyboru. 474 00:25:12,584 --> 00:25:14,501 Kiedy wylecę na ulicę? 475 00:25:14,584 --> 00:25:16,459 Właśnie znaleźliśmy kupca. 476 00:25:16,543 --> 00:25:18,293 Kto to? Chcę poznać imię! 477 00:25:18,376 --> 00:25:20,376 Kupcem jest… 478 00:25:20,459 --> 00:25:21,709 Cyc McGee? 479 00:25:24,126 --> 00:25:27,626 To ja, dupki! Kupiłam to mieszkanie! 480 00:25:27,709 --> 00:25:28,793 Że co? 481 00:25:28,876 --> 00:25:32,834 Umowa z Borough wystarczyła akurat na waszą cenę. 482 00:25:32,918 --> 00:25:36,709 Gratulacje, właścicielko! 483 00:25:36,793 --> 00:25:41,334 Muszę wam coś powiedzieć. Rok przerwy był najlepszą decyzją w życiu. 484 00:25:41,418 --> 00:25:43,918 Ciociu, cudownie się z tobą mieszkało! 485 00:25:44,001 --> 00:25:45,293 Nawzajem, młody. 486 00:25:45,376 --> 00:25:48,584 Muszę znaleźć przyjaciół w moim wieku. 487 00:25:48,668 --> 00:25:51,001 Idę na studia! 488 00:25:51,084 --> 00:25:53,668 Zdrajco! To ja cię uformowałam! 489 00:25:53,751 --> 00:25:57,126 Spokojnie, idę do DePaul. To 11 przecznic stąd. 490 00:25:57,209 --> 00:25:58,459 Nie wyprowadzam się. 491 00:26:00,543 --> 00:26:02,084 Mamo, tato, słyszeliście? 492 00:26:02,168 --> 00:26:04,043 Wracamy na studia! 493 00:26:04,126 --> 00:26:06,209 Nie my. Ja. 494 00:26:06,293 --> 00:26:08,334 Wy też się wyluzujcie. 495 00:26:08,418 --> 00:26:11,834 Na pierwszy rok czesnego przeznaczę pieniądze za firmę. 496 00:26:12,376 --> 00:26:16,751 Dziękuję! Nie mogę dowozić jedzenia. Mam zgagę już od ostrego zapachu. 497 00:26:16,834 --> 00:26:18,418 Uwaga! 498 00:26:18,501 --> 00:26:20,959 Wznieśmy toast za zespół Congeal! 499 00:26:21,043 --> 00:26:22,084 Udało nam się! 500 00:26:22,168 --> 00:26:24,293 Gratulacje, Congeal! 501 00:26:24,376 --> 00:26:26,293 Gdzie reszta Bullsów? 502 00:26:26,376 --> 00:26:29,084 Dziękuję, że jesteście sobą. 503 00:26:29,168 --> 00:26:32,834 Dzięki wam mogę być sobą. 504 00:26:32,918 --> 00:26:35,084 Kurwa, bawmy się! 505 00:26:40,959 --> 00:26:42,501 Nie panikujcie! 506 00:26:42,584 --> 00:26:44,501 Chwytajcie światło chemiczne! 507 00:26:44,584 --> 00:26:45,626 Już ogarniamy! 508 00:26:46,793 --> 00:26:48,584 I o to chodzi! 509 00:26:48,668 --> 00:26:51,709 Z Diane impreza nigdy się nie kończy! 510 00:26:51,793 --> 00:26:54,293 Udowodnij, że się mylę. 511 00:26:54,376 --> 00:26:56,251 No dawaj! 512 00:27:38,043 --> 00:27:40,959 Napisy: Jędrzej Kogut