1 00:00:20,981 --> 00:00:23,859 - Możesz przestać jęczeć? - Jak zejdziesz z kompa. 2 00:00:24,026 --> 00:00:26,779 Jeśli nie znajdę jakiejś czadowej pracy w ekologii, 3 00:00:26,779 --> 00:00:29,281 rodzice się dowiedzą i będzie po mnie. 4 00:00:29,281 --> 00:00:30,741 Billie, już jest po mnie. 5 00:00:30,741 --> 00:00:33,535 Jestem porzucony. Wyrzucony z rodzinnego domku, 6 00:00:33,535 --> 00:00:37,372 a moja córka, która powinna pomóc niesłusznie oskarżonemu tacie, 7 00:00:37,372 --> 00:00:40,250 przejmuje się w wakacje swoim CV. 8 00:00:40,250 --> 00:00:42,920 Mam licencję żeglarską i myśliwską. 9 00:00:42,920 --> 00:00:44,379 To moje plusy. 10 00:00:44,379 --> 00:00:46,757 Nie chcę tego robić, ale nie mam wyboru. 11 00:00:47,549 --> 00:00:50,302 - Z kim piszesz? - Maisy zaprasza nas na obiad. 12 00:00:50,302 --> 00:00:52,805 Potrzebuję przekąsek, a ty musisz wyluzować. 13 00:00:52,805 --> 00:00:54,181 Czeka mnie egzamin. 14 00:00:54,181 --> 00:00:57,643 Nie chcę ci tego robić, ale dziś rocznica śmierci mojego taty. 15 00:00:57,643 --> 00:01:00,813 Maisy chce uczcić jego życie, rozsypując jego prochy. 16 00:01:00,813 --> 00:01:02,439 W wychodku? Nienawidziłeś go. 17 00:01:02,439 --> 00:01:04,441 Ale lubiłem jego ulubione potrawy. 18 00:01:04,858 --> 00:01:08,237 Kiełbaski w cieście, dip fasolowy babci, Dirty Banana. 19 00:01:08,821 --> 00:01:12,574 Pyszny koktajl z rumem, który odciągnie cię od pracy. 20 00:01:12,574 --> 00:01:15,327 Jestem nieletnia i potrzebuję tej pracy. 21 00:01:15,327 --> 00:01:16,411 Maisy może ci pomóc. 22 00:01:16,411 --> 00:01:18,831 Na pewno zna jakichś influencerów- ekologów, 23 00:01:18,831 --> 00:01:19,748 znajdą ci coś. 24 00:01:21,708 --> 00:01:23,293 Ivy Możemy pogadać? 25 00:01:23,293 --> 00:01:24,920 Chodzi o imprezę 26 00:01:24,920 --> 00:01:26,839 Czuję się dziwnie 27 00:01:28,465 --> 00:01:31,468 - Pójdę, jeśli Maisy załatwi mi pracę. - Tak? 28 00:01:31,468 --> 00:01:33,595 Tylko poczekaj, aż spróbujesz koktajlu. 29 00:01:34,096 --> 00:01:35,889 Słyszałem! Za późno. 30 00:01:38,392 --> 00:01:39,601 Cześć! 31 00:01:40,102 --> 00:01:41,687 Po co ci te rodzyny? 32 00:01:41,687 --> 00:01:44,064 Nie przychodzi się z pustymi rękami. 33 00:01:44,064 --> 00:01:46,900 Poza tym w sklepie plują mi do napojów. 34 00:01:46,900 --> 00:01:48,902 Marcus jara, a ja to czuję. 35 00:01:49,611 --> 00:01:51,071 Jak dobrze, że jesteście. 36 00:01:51,071 --> 00:01:52,489 Tata byłby szczęśliwy. 37 00:01:53,240 --> 00:01:54,950 Gdyby nie to, że nie żyje. 38 00:01:58,787 --> 00:02:02,749 JEZIORO 39 00:02:03,876 --> 00:02:04,793 Skarbie. 40 00:02:05,294 --> 00:02:07,838 Wiem, że to dla ciebie ciężki dzień. 41 00:02:10,132 --> 00:02:11,258 Przynieśliśmy bakalie. 42 00:02:11,925 --> 00:02:14,303 A myślałam, że już jest dość smutno. 43 00:02:14,303 --> 00:02:16,555 Usiądźcie sobie z Billie, 44 00:02:16,555 --> 00:02:18,640 Justin mi pomoże. 45 00:02:18,640 --> 00:02:19,641 Cudownie. 46 00:02:19,766 --> 00:02:21,393 Zrobimy ołtarzyk. 47 00:02:21,393 --> 00:02:23,228 - Pomóż mi. - Wybacz. 48 00:02:23,854 --> 00:02:24,688 O Boże. 49 00:02:25,355 --> 00:02:27,024 Gdzie Opal i Victor? 50 00:02:27,024 --> 00:02:28,025 W mieście. 51 00:02:28,442 --> 00:02:30,736 Opal bardzo przeżył śmierć Derricka. 52 00:02:30,736 --> 00:02:32,738 Przez sześć miesięcy nosił czerń. 53 00:02:32,988 --> 00:02:35,866 Znasz może jakichś ważniaków od ochrony środowiska, 54 00:02:35,866 --> 00:02:38,243 którzy zatrudnią ucznia? Billie szuka pracy. 55 00:02:38,243 --> 00:02:40,662 - Co z sadzeniem drzew? - Nie wyszło. 56 00:02:41,038 --> 00:02:44,666 Byłem tak zajęty Rileyem, że nie zauważyłem, co się dzieje. 57 00:02:44,666 --> 00:02:45,918 Mogę podzwonić. 58 00:02:45,918 --> 00:02:47,336 - Tak? - W zamian za coś. 59 00:02:50,005 --> 00:02:52,549 Przemyt, oszustwo, wymuszenia? 60 00:02:52,549 --> 00:02:55,218 Niech mama przyzna się do podpalenia klubu. 61 00:02:55,218 --> 00:02:57,012 - Daj spokój. - Miałeś rację. 62 00:02:57,012 --> 00:02:59,056 Jest wśród nas podpalacz. Mama. 63 00:02:59,056 --> 00:03:00,474 Nagranie to potwierdziło. 64 00:03:00,474 --> 00:03:03,518 Mówiłem ci, że mam dość igrania z ogniem. 65 00:03:04,186 --> 00:03:07,147 Przyszedłem tu, by załatwić Billie pracę. 66 00:03:07,147 --> 00:03:09,608 - Została dla mnie... - I ją zwolnili. 67 00:03:09,608 --> 00:03:13,278 Jeśli chcesz, żebym pomogła Billie, pomóż udowodnić, że to mama. 68 00:03:14,154 --> 00:03:15,405 Pomyśl. 69 00:03:16,031 --> 00:03:19,242 Powiedziała, że umiera, po tym, jak zapowiedzieliście ślub. 70 00:03:19,242 --> 00:03:21,954 Poprosiła Jayne, by zarezerwowała klub. 71 00:03:21,954 --> 00:03:25,958 Zakradła się tam w cudzej koszuli tuż przed pokazem fajerwerków. 72 00:03:25,958 --> 00:03:28,460 Wszystko po to, by uzyskać wypłatę ze sprzedaży. 73 00:03:28,794 --> 00:03:30,128 Masz jakiś dowód? 74 00:03:30,128 --> 00:03:31,463 Sama się przyzna. 75 00:03:31,463 --> 00:03:34,508 A twoja dramatyczna energia to nasza największa szansa. 76 00:03:34,508 --> 00:03:35,968 Mimsy uwielbia widowiska. 77 00:03:35,968 --> 00:03:37,928 Warunki są idealne. 78 00:03:37,928 --> 00:03:40,931 Dziś rocznica śmierci taty, a przy słabym świetle 79 00:03:40,931 --> 00:03:43,141 wyglądasz prawie jak Derrick. 80 00:03:43,141 --> 00:03:46,228 Jest tu Billie, mama może naprawdę poczuć się winna. 81 00:03:47,729 --> 00:03:50,065 Boże, nie wiem. 82 00:03:50,065 --> 00:03:52,693 Ostatnim razem Riley wyjechał. 83 00:03:53,068 --> 00:03:57,030 Udowodnij, że to podpalenie, a dostaniemy pieniądze z ubezpieczenia. 84 00:03:57,030 --> 00:03:58,740 Riley wróci do bohatera. 85 00:03:58,740 --> 00:04:00,283 Co ty będziesz z tego mieć? 86 00:04:00,867 --> 00:04:02,869 Będę mogła szantażować moją matkę. 87 00:04:02,869 --> 00:04:05,914 Odda mi domek i pozbędę się jej. 88 00:04:05,914 --> 00:04:08,750 Myślę, że terapia rodzinna 89 00:04:08,750 --> 00:04:10,460 byłaby lepsza niż szantaż. 90 00:04:10,460 --> 00:04:11,461 Pomyśl o Billie. 91 00:04:12,045 --> 00:04:15,090 Znam ludzi DiCaprio, pracują z małymi żółwiami morskimi. 92 00:04:19,511 --> 00:04:20,429 W porządku. 93 00:04:20,679 --> 00:04:22,889 Zrobię to. Dla Billie. 94 00:04:24,891 --> 00:04:26,059 I dla tych resztek. 95 00:04:26,059 --> 00:04:28,895 Na pewno chcesz jeść majonez? 96 00:04:34,901 --> 00:04:38,238 Pamięci kochanego Derricka Lovejoya 1954-2015 97 00:04:42,409 --> 00:04:44,953 Derrick nie żyje od ośmiu lat, 98 00:04:44,953 --> 00:04:48,373 od tamtej pory miałam wielu kreatywnych kochanków, 99 00:04:48,373 --> 00:04:49,958 mimo to wciąż za nim tęsknię. 100 00:04:50,709 --> 00:04:52,294 Szkoda, że go nie poznałaś. 101 00:04:53,003 --> 00:04:54,421 Tak. Jaki był? 102 00:04:55,172 --> 00:04:56,465 Podobny do Justina. 103 00:04:56,590 --> 00:04:57,841 Wiecznie w biegu. 104 00:04:58,717 --> 00:05:01,011 Lekarze nazywali to treningiem maratońskim. 105 00:05:01,470 --> 00:05:05,390 Ale kto chciałby być 42 kilometry z dala od żony? 106 00:05:07,142 --> 00:05:09,061 Jak ci idzie ze stażem? 107 00:05:10,687 --> 00:05:13,940 Postanowiłam, że zostanę tu i będę sadzić drzewa. 108 00:05:14,357 --> 00:05:16,651 Ale mnie zwolnili. 109 00:05:17,319 --> 00:05:21,281 Wielokrotnie mi się to zdarzyło. 110 00:05:22,032 --> 00:05:25,535 Ale zawsze wyszłam na swoje. 111 00:05:26,787 --> 00:05:29,414 Mogę pożyczyć ci trochę pieniędzy 112 00:05:29,414 --> 00:05:31,541 z mojej części sprzedaży klubu. 113 00:05:31,541 --> 00:05:33,752 Nie chodzi o pieniądze, a o rodziców. 114 00:05:34,336 --> 00:05:36,838 - Gdy się dowiedzą... - Może to znaki powietrzne. 115 00:05:39,758 --> 00:05:42,469 {\an8}Forrest Świeżutkie, spróbujesz? 116 00:05:42,469 --> 00:05:44,096 Nie znalazłaś pracy? 117 00:05:44,888 --> 00:05:45,972 Jeszcze nie. 118 00:05:46,181 --> 00:05:48,016 Dowiedzmy się, kiedy się uda. 119 00:05:51,728 --> 00:05:55,398 Hej. Dirty Banana, by uczcić kochanego tatę. 120 00:05:55,398 --> 00:05:59,236 Teraz pijam tylko Anielskie Cycki, przedsmak tego, co mnie czeka. 121 00:05:59,528 --> 00:06:03,115 Znasz datę, godzinę i miejsce urodzenia Billie? 122 00:06:03,323 --> 00:06:04,199 Byłaś przy tym. 123 00:06:05,033 --> 00:06:07,869 Tak, ale miałeś ją oddać. Nie chciałam się przyzwyczajać. 124 00:06:08,203 --> 00:06:09,746 Widziałeś mojego iPada? 125 00:06:09,996 --> 00:06:12,290 Chcę zrobić wykres urodzenia Billie. 126 00:06:15,877 --> 00:06:16,753 Po co? 127 00:06:17,879 --> 00:06:21,842 Bo jest w połowie tobą, a jeśli pokażę jej, 128 00:06:21,842 --> 00:06:25,220 że to z winy gwiazd, może poprawię jej humor. 129 00:06:28,181 --> 00:06:32,477 Dzisiejszy dzień, co? Masakra! 130 00:06:32,477 --> 00:06:35,772 - Jak się dzieje, to się dzieje. - Też za nim tęsknię. 131 00:06:35,772 --> 00:06:38,400 - To nie tak... - Chodzi o Billie? 132 00:06:38,400 --> 00:06:40,527 - Nie, to... - O to, że Riley wyjechał? 133 00:06:40,527 --> 00:06:41,444 Nie! 134 00:06:41,444 --> 00:06:44,531 O to, że nie umiesz odnaleźć się w związku? 135 00:06:44,531 --> 00:06:45,824 - Nie! - Więc powiedz. 136 00:06:50,704 --> 00:06:53,206 Badany jest pożar klubu jachtowego, 137 00:06:53,206 --> 00:06:56,459 władze podejrzewają podpalenie, a wszystkie dowody, Mimsy, 138 00:06:56,459 --> 00:06:58,753 wskazują na mnie. Masakra. 139 00:06:58,753 --> 00:07:01,756 - Wrabiają mnie. - Fakt, masz chytre oczka 140 00:07:01,756 --> 00:07:05,302 - i wyglądasz podejrzanie. - Jestem niewinny! 141 00:07:05,302 --> 00:07:07,929 Nie wiem, co robić. Nie mogę iść za kratki. 142 00:07:07,929 --> 00:07:11,183 Nie mogę stracić Billie. Dopiero ją odzyskałem. 143 00:07:11,766 --> 00:07:12,851 Nie musisz. 144 00:07:14,269 --> 00:07:15,312 Ja to zrobiłam. 145 00:07:15,854 --> 00:07:16,771 Naprawdę? 146 00:07:18,523 --> 00:07:20,275 I co? Byłam przekonująca? 147 00:07:20,275 --> 00:07:22,068 - Bardzo. - Doskonale. 148 00:07:22,068 --> 00:07:23,111 Dzwoń na policję. 149 00:07:23,695 --> 00:07:26,198 Mam zadzwonić, bo to zrobiłaś? 150 00:07:26,198 --> 00:07:28,200 - Mogę tak powiedzieć. - Ale zrobiłaś? 151 00:07:28,200 --> 00:07:30,118 Tak powiem gliniarzom. 152 00:07:30,744 --> 00:07:33,830 Więc przyznasz się, ale tego nie zrobiłaś, 153 00:07:33,830 --> 00:07:36,249 albo zrobiłaś, ale... Nie rozumiem. 154 00:07:36,249 --> 00:07:38,668 Podpalenie nie jest warte cierpienia skóry. 155 00:07:39,461 --> 00:07:43,423 Ale nawet jeśli tego nie zrobiłam, chętnie wezmę to na siebie. 156 00:07:43,423 --> 00:07:45,717 I tak umrę przed rozprawą. 157 00:07:46,259 --> 00:07:49,888 Ale chcę, żeby Opal opisał moje bohaterstwo. 158 00:07:50,555 --> 00:07:52,515 Lily James może zagrać mnie w filmie. 159 00:07:52,515 --> 00:07:54,684 Była niesamowita jako Pamela Anderson. 160 00:07:54,684 --> 00:07:57,312 Może poczekajmy, aż policja się odezwie. 161 00:07:57,812 --> 00:07:59,814 Może warto się przyznać. 162 00:08:00,440 --> 00:08:02,317 Więzienie dobrze by ci zrobiło. 163 00:08:02,567 --> 00:08:05,153 Zrobiłbyś formę i kogoś poznał. 164 00:08:05,153 --> 00:08:07,572 Wolisz spać na górze czy na dole? 165 00:08:07,572 --> 00:08:09,532 Zależy, co jadłem na śniadanie. 166 00:08:12,285 --> 00:08:13,453 Ivy Olewasz mnie? 167 00:08:13,453 --> 00:08:14,579 Za pocałunek? 168 00:08:14,579 --> 00:08:16,164 Za zwolnienie? 169 00:08:19,584 --> 00:08:21,002 Pomóc ci? 170 00:08:21,002 --> 00:08:24,005 Pomożesz mi pochować matkę i sprowadzić tu syna? 171 00:08:24,589 --> 00:08:25,757 Żart. 172 00:08:27,592 --> 00:08:30,512 Co słychać u Killiana? 173 00:08:30,512 --> 00:08:33,098 Jest na stażu z Naomi Campbell z Hongkongu. 174 00:08:33,098 --> 00:08:35,767 Może wystąpić na Fashion Weeku w Mediolanie. 175 00:08:35,767 --> 00:08:37,894 Super. Naprawdę. 176 00:08:37,894 --> 00:08:39,729 Nie ma to jak staż. 177 00:08:39,729 --> 00:08:42,649 Ilu rywali pokonałaś, by dostać się na staż? 178 00:08:43,233 --> 00:08:45,986 Nabór był ogólnokrajowy. 179 00:08:46,987 --> 00:08:49,030 Druga osoba powinna wysłać ci prezent. 180 00:08:49,030 --> 00:08:52,158 Rezygnacja z superstażu, by sadzić drzewa, jest dziwna, 181 00:08:52,158 --> 00:08:55,287 ale wylesianie jest faktem, a ja chciałam coś zmienić. 182 00:08:55,287 --> 00:08:56,413 Dając się zwolnić? 183 00:08:56,830 --> 00:09:00,792 Na szczęścia rozmawiałam z ekologicznym startupem, 184 00:09:00,792 --> 00:09:02,210 przyda im się pomoc. 185 00:09:02,210 --> 00:09:03,378 - To mamy? - Tak. 186 00:09:03,378 --> 00:09:05,422 - Nie zrobiła tego. - Czego? 187 00:09:05,422 --> 00:09:07,882 Billie, oddasz jej to? 188 00:09:07,882 --> 00:09:08,883 Tak. 189 00:09:14,597 --> 00:09:16,433 Mama cię wyrolowała. Spróbuj znowu. 190 00:09:16,433 --> 00:09:18,560 Nie. Sama posłuchaj. 191 00:09:18,560 --> 00:09:20,478 Ta kobieta jest aniołem. 192 00:09:20,478 --> 00:09:22,314 Była gotowa przyjąć winę na siebie. 193 00:09:22,856 --> 00:09:24,983 Co Billie będzie robić z żółwiami? 194 00:09:24,983 --> 00:09:27,944 Uczyć je pływać czy unikać bycia przerobionym na zupę? 195 00:09:27,944 --> 00:09:30,196 Nie ma przyznania się, nie ma Leo. 196 00:09:30,196 --> 00:09:33,325 - I żadnej sałatki. - Dziś zmarł mój tata. 197 00:09:33,325 --> 00:09:35,368 Nie było cię na pogrzebie. 198 00:09:35,368 --> 00:09:38,163 - Nie wysłałaś mi daty. - To był pogrzeb. 199 00:09:38,163 --> 00:09:40,707 Wszystko musiałam zrobić sama. Jak zwykle. 200 00:09:40,707 --> 00:09:42,917 Sama będę musiała to wydobyć. 201 00:09:42,917 --> 00:09:44,586 Maisy. Ona umiera. 202 00:09:44,586 --> 00:09:46,004 Dosłownie. 203 00:09:46,004 --> 00:09:49,215 Nic nie kombinuje. Nie ma czasu ani podzielności uwagi. 204 00:09:49,215 --> 00:09:51,843 Dość zabawy w detektywa. 205 00:09:51,843 --> 00:09:55,055 Powiedział facet, który przez pół lata bawił się w CSI, 206 00:09:55,180 --> 00:09:56,514 by odzyskać chłopaka. 207 00:09:56,514 --> 00:10:00,477 Myślałem, że dzięki klubowi Riley do mnie wróci. 208 00:10:00,477 --> 00:10:04,272 Weź ze mnie przykład i nie próbuj zabrać umierającej kobiecie domku. 209 00:10:04,272 --> 00:10:06,858 Powiedział facet, który chciał mi go zabrać. 210 00:10:06,858 --> 00:10:09,277 Boże, jesteś nie do zniesienia. 211 00:10:09,652 --> 00:10:12,155 Chrzanić Leo. Sam znajdę Billie pracę. 212 00:10:12,155 --> 00:10:13,656 Znam ludzi. 213 00:10:13,656 --> 00:10:15,825 Zabieraj swoje rodzynki i idź. 214 00:10:15,825 --> 00:10:17,535 Nie, nigdzie się nie wybieram. 215 00:10:17,535 --> 00:10:19,913 Billie i ja będziemy opłakiwać mojego tatę. 216 00:10:19,913 --> 00:10:23,833 Zjemy sałatkę z majonezem, wypijemy koktajle 217 00:10:23,833 --> 00:10:27,253 i rozrzucimy jego prochy w wychodku, 218 00:10:27,253 --> 00:10:29,547 świetnie się przy tym bawiąc. 219 00:10:29,756 --> 00:10:32,050 To jest takie stymulujące. 220 00:10:32,217 --> 00:10:33,885 Wyjaśnij mi to powoli. 221 00:10:33,885 --> 00:10:36,888 Mimo że w urodziny Billie słońce było w Koziorożcu, 222 00:10:36,888 --> 00:10:38,306 musi być ostrożna. 223 00:10:38,306 --> 00:10:40,058 Bo jestem Bykiem, prawda? 224 00:10:40,058 --> 00:10:44,354 Jesteś zawzięta, łatwo działasz impulsywnie. 225 00:10:44,354 --> 00:10:46,773 Ale to z powodu księżyca w znaku Barana. 226 00:10:47,065 --> 00:10:48,983 - Co cię tak bawi? - Billie 227 00:10:48,983 --> 00:10:51,653 jest Koziorożcem, Baranem i Bykiem. 228 00:10:52,445 --> 00:10:54,322 Koza, byk, baran. 229 00:10:54,322 --> 00:10:56,491 Same rogi! 230 00:10:56,491 --> 00:10:58,201 - Diabełek. - Diabełek. 231 00:10:59,744 --> 00:11:01,704 Piłaś to cały ten czas? 232 00:11:01,704 --> 00:11:03,706 Musiałam poprawić sobie humorek. 233 00:11:03,706 --> 00:11:05,083 Ona jest nieletnia. 234 00:11:05,583 --> 00:11:08,002 W Kanadzie 17 lat to jak w Europie sześć. 235 00:11:08,002 --> 00:11:10,797 Tam wiedzą, jak odpowiedzialnie uczyć dzieci picia. 236 00:11:10,797 --> 00:11:14,259 - Zatrułaś koktajl? - Ten dla mojej matki? 237 00:11:14,259 --> 00:11:15,677 Chwila. To ma sens. 238 00:11:15,969 --> 00:11:18,555 Zeszłego lata doprawiła moją kawę ze śmietanką, 239 00:11:18,555 --> 00:11:19,889 mimo mojego jelita. 240 00:11:19,889 --> 00:11:21,724 Jedyną trucizną w tym jest rum. 241 00:11:21,724 --> 00:11:24,394 Nie kupuję tego. Wypij to. 242 00:11:24,519 --> 00:11:25,353 W porządku. 243 00:11:29,023 --> 00:11:31,693 - Zadowolony? - Nie. Moja córka jest nietrzeźwa, 244 00:11:31,693 --> 00:11:34,571 wypiła śmiercionośną dawkę kofeiny i rumu. 245 00:11:34,571 --> 00:11:35,864 Zrobimy detoks. 246 00:11:35,864 --> 00:11:37,699 - Chodź. - Ale jest burza! 247 00:11:37,699 --> 00:11:39,200 Idziemy. 248 00:11:40,034 --> 00:11:42,078 Forrest Impreza przy suszarce? 249 00:11:42,620 --> 00:11:45,039 Właśnie. Porażenie prądem to dobry pomysł. 250 00:11:45,039 --> 00:11:45,999 Nie. 251 00:11:45,999 --> 00:11:49,002 Nikt nie wyjdzie, dopóki burza się nie skończy. 252 00:11:49,544 --> 00:11:52,839 Zacznijmy uroczystość. 253 00:11:53,256 --> 00:11:57,427 Dziś chodzi o Derricka, nie twoje monologi waginy. 254 00:11:57,427 --> 00:11:59,596 To był ciężki dzień dla nas wszystkich. 255 00:11:59,596 --> 00:12:02,765 Podzielmy się wspomnieniami o tacie. 256 00:12:03,433 --> 00:12:04,976 Ja zacznę. 257 00:12:04,976 --> 00:12:07,020 Nie musisz tego dla nas robić. 258 00:12:07,020 --> 00:12:09,147 Wezmę na siebie to brzemię. 259 00:12:10,690 --> 00:12:14,110 Tata zmarł tak nagle, że zrobił to z nieczystym sumieniem. 260 00:12:14,110 --> 00:12:17,989 Ale chciałby być dla nas przestrogą. 261 00:12:18,698 --> 00:12:22,952 Wiemy, że byłaś kochliwa, tata też. 262 00:12:24,245 --> 00:12:27,040 Przepraszam za wiele, wiele, wiele, 263 00:12:27,040 --> 00:12:31,836 wiele, wiele, wiele letnich przygód, które przeżywał w klubie. 264 00:12:32,420 --> 00:12:34,631 Wiem, że dlatego go spaliłaś. 265 00:12:34,631 --> 00:12:37,509 Boże, Maisy, ta kobieta jest niewinna. 266 00:12:37,509 --> 00:12:39,385 Dlaczego tak trudno w to uwierzyć? 267 00:12:39,385 --> 00:12:42,013 Chcę tylko, żeby umarła z czystym sumieniem. 268 00:12:42,013 --> 00:12:44,933 Mnie też się to zdarza. Całowałam się z dwiema osobami. 269 00:12:44,933 --> 00:12:47,519 Ja przelizałem całą drużynę krykieta. 270 00:12:47,519 --> 00:12:48,436 - Luzik. - Okej. 271 00:12:48,436 --> 00:12:51,564 Dlaczego uważasz, że spaliłam klub? 272 00:12:51,564 --> 00:12:54,734 Czworaczki nagrały, jak wracasz tuż przed pożarem. 273 00:12:56,736 --> 00:12:59,405 Nikt nie bada pożaru, prawda? 274 00:12:59,405 --> 00:13:00,907 Ona mnie do tego namówiła. 275 00:13:00,907 --> 00:13:03,618 Myśli, że spaliłaś klub dla pieniędzy. 276 00:13:03,618 --> 00:13:06,454 Miałaś na sobie koszulę Claire, taką samą jak Rileya, 277 00:13:06,454 --> 00:13:08,873 bo chciałaś, by nikt cię nie zauważył. 278 00:13:08,873 --> 00:13:11,543 A to, że rzekomo umierasz, 279 00:13:11,543 --> 00:13:13,294 chroni cię przed podejrzeniami. 280 00:13:13,294 --> 00:13:15,505 W porządku. Masz mnie. 281 00:13:15,964 --> 00:13:16,965 Nie, nie. 282 00:13:18,466 --> 00:13:21,219 Wróciłam do klubu... 283 00:13:25,723 --> 00:13:28,560 po Vitamix, który dałam Justinowi w prezencie. 284 00:13:28,560 --> 00:13:30,645 Ten Vitamix w kuchni jest mój? 285 00:13:30,645 --> 00:13:32,855 Prezent na ślub, który się nie odbył. 286 00:13:32,855 --> 00:13:34,023 - Prawie. - Chwila. 287 00:13:34,023 --> 00:13:36,067 To prawda. Widziałam ją z nim. 288 00:13:36,067 --> 00:13:37,735 I z kołdrą. I z syfonem. 289 00:13:37,735 --> 00:13:38,861 Z frytkownicą. 290 00:13:38,861 --> 00:13:40,488 Dość tych wyznań. 291 00:13:40,488 --> 00:13:42,740 Ona cię do tego namówiła? 292 00:13:42,740 --> 00:13:44,242 Boże, Maisy! Przestań! 293 00:13:44,242 --> 00:13:47,579 Twoja matka jest złodziejką i kłamczuchą, 294 00:13:47,579 --> 00:13:48,913 ale nie umie czarować. 295 00:13:48,913 --> 00:13:52,959 Chcemy, by tak było, ale nikt nie spalił klubu. 296 00:13:52,959 --> 00:13:56,254 To był wypadek. Okropny wypadek. 297 00:13:56,254 --> 00:13:58,965 Musimy przestać uciekać od prawdy. 298 00:14:02,176 --> 00:14:03,303 Wszyscy uciekamy. 299 00:14:04,887 --> 00:14:07,015 Boże, chyba mam objawienie. 300 00:14:10,643 --> 00:14:14,689 Uciekłeś ode mnie, kiedy wyszedłem z szafy i oddałem Billie. 301 00:14:14,689 --> 00:14:17,567 A ja uciekam od wszystkich, którzy mnie kochają, 302 00:14:17,567 --> 00:14:20,278 by nie uciekli przede mną pierwsi. 303 00:14:20,278 --> 00:14:24,282 Boże! Dlatego uciekłem od Rileya! Ależ jestem mądry! 304 00:14:24,907 --> 00:14:27,327 Musimy iść rozsypać jego prochy. 305 00:14:27,327 --> 00:14:29,579 Co za bzdury. 306 00:14:29,579 --> 00:14:31,706 Może i nie spaliłaś klubu, 307 00:14:31,706 --> 00:14:34,834 ale nie jesteś chora. Przestań kłamać. 308 00:14:34,834 --> 00:14:37,754 Jako ktoś, kto wyleczył głęboką traumę... 309 00:14:37,754 --> 00:14:38,880 Chwilę temu? 310 00:14:38,880 --> 00:14:41,424 Wystarczająco dawno, by wiedzieć, 311 00:14:41,424 --> 00:14:43,009 że też musisz odpuścić. 312 00:14:43,968 --> 00:14:46,429 Tata zostaje w urnie, dopóki poznam prawdy. 313 00:14:46,429 --> 00:14:49,432 - Wszystko dusisz w sobie. - Wcale nie. 314 00:14:49,432 --> 00:14:53,102 Kiedy miała dziewięć lat, wstrzymywała pęknięcie wyrostka. 315 00:14:53,102 --> 00:14:55,688 Czekałam, aż zabierzesz mnie do szpitala. 316 00:14:55,688 --> 00:14:57,190 Dałam ci drobne na taksówkę. 317 00:14:57,190 --> 00:14:59,609 To cała ty. Kisisz wszystko w sobie, 318 00:14:59,609 --> 00:15:01,736 aż pewnego dnia to eksploduje. 319 00:15:01,736 --> 00:15:04,238 Właśnie! Dlatego pękł ci wyrostek. 320 00:15:04,238 --> 00:15:05,448 To moja wina? 321 00:15:05,448 --> 00:15:09,160 Może wciąż byś go miała, 322 00:15:09,160 --> 00:15:11,579 gdybyś tylko schowała dumę do kieszeni. 323 00:15:11,579 --> 00:15:13,122 Gdybym schowała dumę? 324 00:15:13,122 --> 00:15:15,917 Słucham twoich bzdur od lat. 325 00:15:15,917 --> 00:15:17,543 Chcesz, żebym odpuściła? 326 00:15:17,543 --> 00:15:19,420 Do dna, dziwki! 327 00:15:19,420 --> 00:15:20,630 Tata! 328 00:15:25,426 --> 00:15:27,220 To nie twój tata. 329 00:15:28,096 --> 00:15:30,056 Ona zjadła dziadka Derricka? 330 00:15:34,227 --> 00:15:38,147 - To odżywka Victora. - Okłamałaś nas? 331 00:15:38,606 --> 00:15:40,525 W sprawie koktajli też. 332 00:15:40,525 --> 00:15:42,568 Kava kava mamy. 333 00:15:42,568 --> 00:15:45,905 - Kava kava? - Lekki środek psychoaktywny, 334 00:15:45,905 --> 00:15:48,950 - działa przeciwbólowo. - Robi się po nim rozmowna. 335 00:15:48,950 --> 00:15:51,411 Myślałam, że dzięki temu się przyzna. 336 00:15:51,411 --> 00:15:55,790 - Mogłaś dodać zioło. - Nie wierzę, że znów mnie otrułaś. 337 00:15:55,790 --> 00:15:57,083 Ciebie? A co ze mną? 338 00:15:57,083 --> 00:15:59,877 Miałeś znaleźć mi pracę, a nie narkotyzować. 339 00:15:59,877 --> 00:16:02,171 Wszyscy popełniamy błędy. 340 00:16:03,589 --> 00:16:05,883 Ja raz spytałam kogoś, 341 00:16:05,883 --> 00:16:08,678 czy Maisy spała z Derrickiem, żeby dostać domek. 342 00:16:08,886 --> 00:16:11,222 Ale się rozniosło. 343 00:16:11,389 --> 00:16:12,306 Co? 344 00:16:13,599 --> 00:16:15,268 Więc stąd się to wzięło. 345 00:16:17,562 --> 00:16:20,732 Wszystko gra. Pewnie nikt nie ma prądu. 346 00:16:21,441 --> 00:16:23,818 Powinniśmy uruchomić generator. 347 00:16:23,818 --> 00:16:26,446 Nie. Jak sąsiedzi zobaczą światło, 348 00:16:26,446 --> 00:16:28,322 zaczną przynosić tu swoje mięso. 349 00:16:29,323 --> 00:16:32,869 Poszukaj latarek. Mama wszystko przestawia. 350 00:16:33,327 --> 00:16:37,123 Wiesz, gdzie położyła zestaw do fondue albo pościel? 351 00:16:37,331 --> 00:16:39,333 Jasne. Pogadamy kiedy indziej. 352 00:16:54,932 --> 00:16:57,602 Forrest Czuję się jak w slasherze, ratuj 353 00:16:57,602 --> 00:17:01,355 {\an8}Ivy Nie chciałam cię spłoszyć, wybacz 354 00:17:04,275 --> 00:17:05,443 Podoba mi się to. 355 00:17:06,110 --> 00:17:08,571 Ignorujesz ich, żeby byli spragnieni. 356 00:17:08,696 --> 00:17:10,490 Nie mogę dłużej. 357 00:17:10,490 --> 00:17:11,491 Jasne, że możesz. 358 00:17:12,074 --> 00:17:16,245 Ja trzymałam Murakamiego i Johnny'ego Ramone'a na szpilkach, 359 00:17:16,245 --> 00:17:19,040 obiecując sekretną podróż na Majorkę. 360 00:17:19,040 --> 00:17:21,042 Nie byli rodzeństwem. 361 00:17:22,126 --> 00:17:24,128 Rozumiem, kiepska sprawa. 362 00:17:24,837 --> 00:17:27,298 Jak mam wybrać jedno, nie raniąc drugiego? 363 00:17:28,174 --> 00:17:31,385 Podążanie za głosem serca bywa okrutne. 364 00:17:32,136 --> 00:17:33,805 Dobrze, źle, w tym tkwi zabawa. 365 00:17:34,138 --> 00:17:36,390 A żal nie jest zabawny. 366 00:17:36,808 --> 00:17:39,602 Dlatego przyznałaś się do rozpowszechnienia plotki? 367 00:17:39,602 --> 00:17:41,020 Nie żałuję tego. 368 00:17:41,020 --> 00:17:44,565 Nauczyła się nie przejmować się tym, co gadają ludzie. 369 00:17:44,565 --> 00:17:47,068 - Zrobiłam z niej zabójczynię. - Raczej wariatkę. 370 00:17:47,443 --> 00:17:49,403 Zaplanowała to wszystko, 371 00:17:49,403 --> 00:17:52,740 żebyś przyznała się do czegoś, czego nie zrobiłaś. 372 00:17:54,534 --> 00:17:57,453 Nie... zrobiłaś tego. 373 00:17:58,246 --> 00:17:59,163 Prawda? 374 00:18:02,750 --> 00:18:03,876 Chciałabym. 375 00:18:04,293 --> 00:18:05,795 Żeby ją uszczęśliwić. 376 00:18:07,213 --> 00:18:10,967 Wyszłam za nudnego lekarza i spędzałam tu każde lato 377 00:18:10,967 --> 00:18:13,052 zamiast jeździć na koncerty The Kinks. 378 00:18:15,137 --> 00:18:16,138 Wszystko dla niej. 379 00:18:17,807 --> 00:18:19,267 Czego jeszcze mogłaby chcieć? 380 00:18:20,059 --> 00:18:21,853 Może przeprosin? 381 00:18:23,521 --> 00:18:26,899 Derrick wolał zostawić domek pasierbicy niż żonie. 382 00:18:26,899 --> 00:18:28,693 Ona powinna przeprosić mnie. 383 00:18:29,735 --> 00:18:31,863 Zostawił domek rodzinie. 384 00:18:32,530 --> 00:18:34,240 To oznacza również ciebie. 385 00:18:38,452 --> 00:18:39,704 Kolagen bydlęcy? 386 00:18:39,954 --> 00:18:41,247 Zajmujesz się bydłem? 387 00:18:41,247 --> 00:18:42,957 To do odżywki Victora. 388 00:18:44,166 --> 00:18:48,004 Gdzie rozsypałaś prawdziwe prochy taty? 389 00:18:48,504 --> 00:18:50,756 Wzdłuż jego ulubionej trasy nad jeziorem. 390 00:18:51,591 --> 00:18:53,342 Wszędzie go było pełno. 391 00:18:54,176 --> 00:18:55,636 Mój prezent ślubny! 392 00:18:59,765 --> 00:19:01,684 Wszystko gra? 393 00:19:01,684 --> 00:19:04,186 Jeśli chodzi o tę plotkę. 394 00:19:05,146 --> 00:19:07,440 Powinnam zapytać cię o to samo. 395 00:19:07,440 --> 00:19:10,860 Lubiłeś grać kartą ofiary, jeśli chodzi o mnie i tatę. 396 00:19:10,860 --> 00:19:13,779 Nigdy w to nie wierzyłem. Nie jakoś mocno. 397 00:19:13,779 --> 00:19:18,492 Nie przejmuj się mną. Całe życie sprzątam po kłamstwach mamy. 398 00:19:18,492 --> 00:19:21,412 Jako ktoś, kto włożył w to całą pracę... 399 00:19:21,412 --> 00:19:22,455 Chwilę temu? 400 00:19:22,455 --> 00:19:26,208 Wiem, jak trudno jest odpuścić. 401 00:19:26,208 --> 00:19:28,836 Rum i kava przez ciebie przemawiają. 402 00:19:28,836 --> 00:19:30,338 Nie oceniajmy nauczycieli. 403 00:19:31,005 --> 00:19:34,383 Szukałem podpalacza, nie myśląc w ogóle o sobie. 404 00:19:34,383 --> 00:19:36,844 - Z pokorą przyznaję... - Też mi pokora. 405 00:19:36,844 --> 00:19:40,932 Jeśli chcę miłości, muszę popracować nad sobą. 406 00:19:41,974 --> 00:19:46,062 Schrzaniłem sprawę z Rileyem. Ale ty wciąż masz szansę z mamą. 407 00:19:48,856 --> 00:19:49,774 Masz rację. 408 00:19:49,899 --> 00:19:51,025 Włożyłam w to pracę. 409 00:19:51,025 --> 00:19:53,569 Dlatego jestem o wiele lepsza niż inni. 410 00:19:53,569 --> 00:19:54,904 Pominęłaś jeden krok. 411 00:19:54,904 --> 00:19:59,367 Przezwyciężyłam plotki mojej matki i zostałam najdłużej urzędującym prezesem. 412 00:19:59,367 --> 00:20:01,619 Ona ma tylko taką władzę, jaką jej dam. 413 00:20:02,119 --> 00:20:05,539 Pora odebrać jej to, co należy do mnie, 414 00:20:05,539 --> 00:20:08,042 i stać się pieprzoną boginią, którą jestem. 415 00:20:08,042 --> 00:20:10,211 Niech się stanie światłość. 416 00:20:19,387 --> 00:20:20,763 Kupiłam to dla Derricka. 417 00:20:20,763 --> 00:20:23,432 Miał gruczoły potowe boliwijskiego osła. 418 00:20:23,432 --> 00:20:26,143 Nigdy jej nie włożył. Może teraz byłby z nami. 419 00:20:27,061 --> 00:20:28,396 Przekazuję ci ją. 420 00:20:30,272 --> 00:20:33,150 Może będziesz lepiej widział podczas biegu. 421 00:20:35,695 --> 00:20:37,905 Szału nie ma. Tylko... 422 00:20:37,905 --> 00:20:39,198 Stetoskop Derricka. 423 00:20:40,366 --> 00:20:43,035 Użyj go, aby słuchać swojego serca. 424 00:20:43,744 --> 00:20:44,829 I Justina. 425 00:20:44,829 --> 00:20:46,455 Derrick miał arytmię. 426 00:20:46,455 --> 00:20:48,582 Serce go wykończy. 427 00:20:50,918 --> 00:20:53,546 Gdyby tylko czarnoksiężnik miał serce dla ciebie. 428 00:20:55,297 --> 00:20:57,133 Przeszkadza. Może... 429 00:20:57,133 --> 00:20:59,176 Nie, nie. Wszystko gra. 430 00:20:59,802 --> 00:21:02,680 Zadzwonię do Brown Bag Swag w sprawie Billie. 431 00:21:02,680 --> 00:21:04,557 A co z żółwikami Leo? 432 00:21:04,557 --> 00:21:07,518 Jednak wolę nacieszyć się latem. 433 00:21:07,518 --> 00:21:09,145 Ale dziękuję. 434 00:21:09,145 --> 00:21:11,439 Opal i tak nie znosi pisania listów. 435 00:21:13,232 --> 00:21:16,819 W takim razie... Weź zestaw do fondue. 436 00:21:17,236 --> 00:21:19,447 Dzięki za cudowny wieczór. 437 00:21:19,447 --> 00:21:22,241 I za świętowanie tak, jak chciałby tego tata. 438 00:21:22,742 --> 00:21:24,160 Alkohol i kłótnie. 439 00:21:24,577 --> 00:21:25,494 Dobranoc. 440 00:21:26,287 --> 00:21:27,204 Branoc. 441 00:21:33,586 --> 00:21:34,837 Muszę uprzątnąć lodówkę. 442 00:21:34,837 --> 00:21:37,173 Wkładak zaraz przyniesie kotlety z 2011. 443 00:21:37,173 --> 00:21:39,050 Dla ciebie też mam prezent. 444 00:21:40,176 --> 00:21:41,093 W porządku. 445 00:21:45,639 --> 00:21:47,266 Chciałabym cię przeprosić. 446 00:21:47,725 --> 00:21:50,603 Za tę plotkę. Przepraszam, że cię zraniłam. 447 00:21:50,603 --> 00:21:53,689 Ale ci ludzie pewnie sami tak myśleli. 448 00:21:54,899 --> 00:21:58,277 Wybaczam ci też to, że pomyślałaś, że spaliłam klub. 449 00:21:58,277 --> 00:22:01,489 Jesteś zła, że nie wywiozła mnie policja. 450 00:22:01,614 --> 00:22:03,032 Nie stracisz czasu na ludzi, 451 00:22:03,032 --> 00:22:05,159 którzy myśleli, że spałaś z moim mężem. 452 00:22:05,785 --> 00:22:08,120 Możemy skupić się na tym, co ważne. 453 00:22:08,704 --> 00:22:11,999 - Na nas. - Nie ma „nas”. 454 00:22:12,583 --> 00:22:14,668 Jesteś tylko ty i twoje zachcianki. 455 00:22:14,668 --> 00:22:17,171 Może twój występ przekonał innych, 456 00:22:17,171 --> 00:22:20,007 ale ja przywrócę klub jachtowy. 457 00:22:20,007 --> 00:22:22,885 Mam dość tego, że zabierasz mi to, co należy do mnie. 458 00:22:22,885 --> 00:22:26,263 Nauczyłaś mnie tylko wygrywać. 459 00:22:28,432 --> 00:22:30,351 A Maisy zawsze, kurwa, wygrywa. 460 00:22:39,401 --> 00:22:41,570 Nie jesteś zły, że nie chciałam tej pracy? 461 00:22:42,071 --> 00:22:44,323 Żartujesz? Jestem dumny. 462 00:22:44,698 --> 00:22:46,992 Praca z Maisy ma swoją cenę. 463 00:22:46,992 --> 00:22:48,285 Zwykle wysoką. 464 00:22:48,577 --> 00:22:50,496 Ale co powiemy twoim rodzicom? 465 00:22:50,496 --> 00:22:52,456 Myślą, że pracuję dla Parków. 466 00:22:52,456 --> 00:22:56,335 Więc siedźmy cicho, póki któreś z moich podań nie zostanie rozpatrzone, 467 00:22:56,669 --> 00:22:59,130 albo kolejni rodzice ode mnie uciekną. 468 00:23:01,173 --> 00:23:05,177 Wiesz, że to nie przez ciebie uciekł mój tata? 469 00:23:05,177 --> 00:23:06,637 Uciekliśmy od siebie. 470 00:23:06,637 --> 00:23:07,596 Wiem. 471 00:23:07,596 --> 00:23:09,765 Byłeś rok starszy ode mnie? 472 00:23:09,765 --> 00:23:12,560 Fizycznie. Emocjonalnie miałem 14 lat. 473 00:23:16,021 --> 00:23:19,650 Dość strachu i uciekania od ludzi, których kocham. 474 00:23:19,650 --> 00:23:21,652 Chyba że zombie ich ugryzły. 475 00:23:21,652 --> 00:23:24,113 - A amputacja? - Błąd amatora. 476 00:23:24,113 --> 00:23:26,198 To właśnie w tobie kocham. 477 00:23:26,198 --> 00:23:29,076 Wiesz, kiedy uciekać, a kiedy nie. 478 00:23:29,076 --> 00:23:32,454 - Chyba że ugryzie mnie w dupę. - Nie krytykujmy geniuszy. 479 00:23:36,458 --> 00:23:37,877 Idę po pocztę. 480 00:23:37,877 --> 00:23:38,878 Jasne. 481 00:23:44,216 --> 00:23:45,843 Nigdy bym od ciebie nie uciekł. 482 00:23:52,099 --> 00:23:54,935 Billie Nie mogłam pisać, sprawy rodzinne 483 00:23:59,523 --> 00:24:02,484 Nie rozgryzłem, co to jest, 484 00:24:02,484 --> 00:24:04,236 ale znalazłem coś takiego. 485 00:24:04,236 --> 00:24:05,196 Ivy Kiedy możemy pogadać? 486 00:24:05,196 --> 00:24:08,199 Tu wlewamy czekoladę lub ser. 487 00:24:08,199 --> 00:24:09,617 Billie Może jutro? 488 00:24:09,742 --> 00:24:11,827 Nie ma to jak fondue. 489 00:24:11,827 --> 00:24:14,580 Od studiów takiego nie miałem. 490 00:24:14,788 --> 00:24:16,540 Ale ceramika wygląda ładnie. 491 00:24:16,540 --> 00:24:18,167 LABORATORIUM SPORTOWE MOHEBBI POUFNE 492 00:24:18,167 --> 00:24:19,460 Pomyśl tylko... 493 00:25:11,387 --> 00:25:13,389 Napisy: Jakub Jadowski 494 00:25:13,389 --> 00:25:15,474 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem: Krzysztof Wollschlaeger