1 00:00:21,355 --> 00:00:22,356 Dzień dobry. 2 00:00:22,481 --> 00:00:26,068 Mamy wtorek 23 czerwca. O godzinie 9:00 temperatura wynosi 11 stopni. 3 00:00:26,193 --> 00:00:27,736 Czas na temat dnia. 4 00:00:29,196 --> 00:00:30,989 Tragedia w Knoxville. 5 00:00:31,490 --> 00:00:34,993 Przedwczoraj rano, w niedzielę 21 czerwca, 6 00:00:35,244 --> 00:00:38,872 na teren kampusu Knoxville Baptist University 7 00:00:38,956 --> 00:00:40,207 wszedł uzbrojony mężczyzna. 8 00:00:40,582 --> 00:00:45,420 Zaczął strzelać do ludzi ze szczytu wieży zegarowej. 9 00:00:45,921 --> 00:00:49,675 Trzynaście osób poniosło śmierć, a 26 jest w stanie krytycznym. 10 00:00:50,133 --> 00:00:53,470 Dziś po południu Knovxille odwiedzili prezydent Reagan z żoną 11 00:00:53,554 --> 00:00:56,723 i złożyli kondolencje rodzinom zabitych. 12 00:00:57,307 --> 00:00:59,476 Policja nie ujawnia tożsamości strzelca, 13 00:00:59,893 --> 00:01:03,438 lecz według anonimowych źródeł, aresztowanym podejrzanym jest 14 00:01:04,063 --> 00:01:05,941 siedemnastolatek. 15 00:01:06,733 --> 00:01:08,861 Będziemy dalej informować o tej zbrodni. 16 00:01:08,986 --> 00:01:12,447 PIEKIELNA MACHINA 17 00:01:13,115 --> 00:01:18,662 {\an8}POŁUDNIOWA KALIFORNIA 25 lat później 18 00:02:34,655 --> 00:02:35,572 TWOJA POMOC 19 00:02:36,532 --> 00:02:37,449 POZDRAWIAM 20 00:02:54,341 --> 00:02:55,926 Wiadomość dla Williama DuKenta. 21 00:02:57,594 --> 00:02:58,887 Panie DuKent… 22 00:03:01,890 --> 00:03:03,100 Tu Bruce Cogburn. 23 00:03:04,434 --> 00:03:06,770 Dzwonię w sprawie pańskich listów. 24 00:03:08,146 --> 00:03:09,940 Nie wiem, jak pan mnie znalazł. 25 00:03:10,816 --> 00:03:14,361 Może dostał pan mój adres od dawnego agenta, czy coś. 26 00:03:15,904 --> 00:03:18,282 Jeśli tak, ta informacja jest zastrzeżona. 27 00:03:19,074 --> 00:03:24,705 Niemniej, z pańskich listów wynika, że sporo pan o mnie wie. 28 00:03:25,664 --> 00:03:26,957 Zakładam zatem, 29 00:03:27,499 --> 00:03:30,586 że wie pan, co myślę o dyskusjach na temat mojej pracy. 30 00:03:31,086 --> 00:03:32,546 Nie udzielam wywiadów… 31 00:03:33,714 --> 00:03:34,756 i tak pozostanie. 32 00:03:39,845 --> 00:03:40,846 W każdym razie… 33 00:03:41,889 --> 00:03:43,432 życzę powodzenia z książką. 34 00:03:44,850 --> 00:03:47,561 Brak weny bywa niekiedy straszny, 35 00:03:47,895 --> 00:03:49,021 więc powodzenia. 36 00:04:55,754 --> 00:04:59,758 {\an8}PIEKIELNA MACHINA COGBURN 37 00:04:59,883 --> 00:05:01,677 DROGI PANIE COGBURN 38 00:06:08,785 --> 00:06:14,416 ROZDZIAŁ PIERWSZY 39 00:07:05,008 --> 00:07:07,928 Panie DuKent, tu znowu Bruce Cogburn. 40 00:07:08,512 --> 00:07:09,930 Aby wykonać telefon do pana, 41 00:07:10,013 --> 00:07:12,182 muszę jechać 22 kilometry do budki. 42 00:07:12,391 --> 00:07:15,853 Wykazuję się uprzejmością w kwestii pańskiej książki 43 00:07:15,978 --> 00:07:17,563 i nie chcę panu pomagać, 44 00:07:17,938 --> 00:07:21,358 ale chyba nie wyrażam się jasno. Odwal się. 45 00:07:21,692 --> 00:07:24,194 Nie chcę pańskich natarczywych listów. 46 00:07:24,403 --> 00:07:25,863 Proszę ich nie przesyłać. 47 00:07:25,988 --> 00:07:28,115 Zlikwiduję swoją skrytkę pocztową. 48 00:07:28,198 --> 00:07:29,449 Oszczędź pan sobie trudu. 49 00:07:31,285 --> 00:07:32,369 I jeszcze jedno. 50 00:07:33,287 --> 00:07:36,707 Pyta pan, dlaczego nie napisałem drugiej książki. 51 00:07:37,374 --> 00:07:42,254 Przez zdarzenia z Knoxville, 21 czerwca 1981 roku. Ale to pan wie. 52 00:07:42,880 --> 00:07:48,844 {\an8}TEREN PRYWATNY ZAKAZ WSTĘPU 53 00:09:14,096 --> 00:09:15,138 Kurwa. 54 00:09:26,859 --> 00:09:29,778 Gratulacje z okazji sprzedania miliona egzemplarzy! 55 00:09:34,032 --> 00:09:37,202 KSIĄŻKA ROKU 1981 56 00:10:53,612 --> 00:10:56,740 Kilka dni temu otrzymałem paczkę. 57 00:10:58,033 --> 00:11:01,203 Były w niej taśmy do konkretnej maszyny do pisania. 58 00:11:02,120 --> 00:11:03,872 Na niej napisałem książkę. 59 00:11:04,373 --> 00:11:07,459 Mówi się o mnie wiele i część z tego to prawda. 60 00:11:09,878 --> 00:11:12,840 Przykładowo, jeśli ktoś wtargnie na moją posesję… 61 00:11:14,383 --> 00:11:15,884 zginie na miejscu. 62 00:11:17,010 --> 00:11:18,053 To żadna groźba. 63 00:11:19,096 --> 00:11:20,138 To jedynie fakt. 64 00:11:21,348 --> 00:11:24,142 Dlatego wara ode mnie i mojego domu. 65 00:11:24,351 --> 00:11:26,812 I proszę nie nadwyrężać mojej cierpliwości. 66 00:11:28,105 --> 00:11:29,231 Boże błogosław Ameryce. 67 00:11:41,827 --> 00:11:44,413 Jeszcze dwie te małe butelki. Dzięki. 68 00:11:46,456 --> 00:11:47,457 Tak jest. 69 00:13:50,998 --> 00:13:55,502 TACO SPRZEDANY 70 00:13:59,006 --> 00:14:01,175 KiKO SPRZEDANY 71 00:14:23,655 --> 00:14:24,823 Saul. 72 00:14:26,533 --> 00:14:29,703 Według Tanach, Saul był pierwszym królem Izraela. 73 00:14:30,871 --> 00:14:31,997 Pierwsze słyszysz, co? 74 00:14:37,711 --> 00:14:40,088 A podczas bitwy z Filistynami, 75 00:14:40,255 --> 00:14:43,634 rzucił się na własny miecz, aby nie trafić do niewoli. 76 00:14:49,181 --> 00:14:51,141 Gość był niezłym kozakiem. 77 00:15:42,568 --> 00:15:44,653 Saul. Saul! 78 00:15:57,749 --> 00:15:58,834 Pan Bruce Cogburn? 79 00:16:01,044 --> 00:16:03,130 Może. Od kogo ten list? 80 00:16:05,174 --> 00:16:07,259 Od Williama DuKenta. 81 00:16:13,223 --> 00:16:14,349 Może go nie chcę? 82 00:16:15,934 --> 00:16:20,689 Może wypełnić pan kilka formularzy na poczcie. 83 00:16:21,273 --> 00:16:23,609 - Ja ich nie mam… - Wrzuć go do beczki. 84 00:16:27,237 --> 00:16:28,488 Wrzuć je wszystkie. 85 00:16:30,240 --> 00:16:32,618 - Wszystkie? - Będzie ich więcej. 86 00:16:35,204 --> 00:16:38,790 KURIER RAPIDO EXPRESS 87 00:16:38,916 --> 00:16:41,001 - Bruce? To ty? - Jerry? 88 00:16:42,669 --> 00:16:45,339 - Kopę lat. - Z kim gadałaś? 89 00:16:46,673 --> 00:16:48,634 - Słucham? - Kto wie, że tu mieszkam? 90 00:16:49,384 --> 00:16:52,471 - O czym ty mówisz? - Księgowy, sekretarka… 91 00:16:53,013 --> 00:16:57,059 Tylko ja mam takie informacje. 92 00:16:57,309 --> 00:16:58,560 Uzgodniliśmy to. 93 00:17:00,020 --> 00:17:02,314 - Wszystko w porządku? - Tak. 94 00:17:04,023 --> 00:17:06,234 - Jak ta lala. - To dobrze. 95 00:17:06,527 --> 00:17:09,154 Wiem, co powiesz, ale wysłuchaj mnie. 96 00:17:09,946 --> 00:17:14,159 Wydawca chce zrobić wznowienie z okazji rocznicy. 97 00:17:14,742 --> 00:17:16,828 Chcą, żebyś napisał przedmowę. 98 00:17:16,994 --> 00:17:18,372 Tylko parę słów. 99 00:17:18,872 --> 00:17:21,208 Przypomnisz światu, że istniejesz. 100 00:17:21,708 --> 00:17:23,961 Ile słów potrzebujesz? 101 00:17:24,461 --> 00:17:25,921 Na kilka stron. 102 00:17:26,839 --> 00:17:27,923 Przemyślę to. 103 00:19:12,194 --> 00:19:13,278 Chyba jesteś 104 00:19:14,154 --> 00:19:17,824 najbardziej upartym skurwielem, jakiego znam. 105 00:19:20,160 --> 00:19:24,289 Dziewięćdziesiąt odręcznie pisanych listów w tych czasach 106 00:19:24,706 --> 00:19:26,124 to sporo zachodu. 107 00:19:27,042 --> 00:19:29,419 Ale czas z tym skończyć. 108 00:19:30,462 --> 00:19:34,925 Byłem kiedyś ważny, ale przez to wiele osób twierdzi, 109 00:19:35,092 --> 00:19:38,387 że powinienem być uosobieniem ich fantazji 110 00:19:38,554 --> 00:19:41,598 na temat bohatera. Ale wie pan co? 111 00:19:45,477 --> 00:19:46,728 Moje zdanie… 112 00:19:48,105 --> 00:19:49,314 należy do mnie. 113 00:19:49,940 --> 00:19:54,319 Jasne? Może niech pan wyjdzie do ludzi… 114 00:19:57,239 --> 00:20:03,036 sam zacznie odkrywać i ufać własnym zmysłom, 115 00:20:03,287 --> 00:20:06,415 bo ja nie będą dla nikogo jebaną inspiracją. 116 00:20:08,417 --> 00:20:09,877 Jakąś pierdoloną muzą. 117 00:20:17,092 --> 00:20:18,135 Kurwa. 118 00:20:31,732 --> 00:20:33,275 Jak pan myśli? 119 00:20:34,693 --> 00:20:35,861 Która z tych cech… 120 00:20:38,488 --> 00:20:41,658 wyróżnia ludzkość? 121 00:20:41,992 --> 00:20:46,580 Język? Tworzenie narzędzi? 122 00:20:47,247 --> 00:20:49,708 Czy posłuszeństwo? 123 00:20:51,126 --> 00:20:53,545 Moim zdaniem to posłuszeństwo. 124 00:20:53,754 --> 00:20:56,173 Jesteśmy, kurwa, istotami społecznymi, prawda? 125 00:20:56,256 --> 00:21:00,260 Ewoluowaliśmy, by się dogadywać. Zgadzać się w większości kwestii. 126 00:21:00,385 --> 00:21:04,389 Jednak jako jedyne stworzenia wykazujemy się arogancją 127 00:21:04,640 --> 00:21:09,520 wobec naszego posłuszeństwa. Zgadza się pan? Tak? 128 00:21:11,897 --> 00:21:14,608 Mam jeszcze jedno. Zgadzanie się z płaskoziemcami. 129 00:21:14,733 --> 00:21:17,444 Ten przykład przyszedł mi właśnie do głowy. 130 00:21:17,611 --> 00:21:21,823 Dowody wskazują, że kulista Ziemia jest faktem. 131 00:21:21,990 --> 00:21:26,203 Ale… Ale! To, kurwa, nie znaczy, że Ziemia jest okrągła. Prawda? 132 00:21:26,453 --> 00:21:28,747 Proszę się zastanowić. Większość osób 133 00:21:28,914 --> 00:21:32,668 widziała okrągłą Ziemię tylko na zdjęciach. 134 00:21:32,918 --> 00:21:38,715 Jasne? Na co dzień doświadczamy płaskości Ziemi. 135 00:21:38,841 --> 00:21:39,925 Płaskości. Płaskości. 136 00:21:40,551 --> 00:21:42,219 Dobra, jest trochę pagórkowata. 137 00:21:43,053 --> 00:21:45,889 Może zacznę wspierać pagórkoziemców? 138 00:21:48,433 --> 00:21:52,396 Moim zdaniem płaskoziemcy mogli pójść kilka kroków dalej. 139 00:21:53,105 --> 00:21:55,148 Jest zdecydowanie płaska, 140 00:21:55,816 --> 00:21:59,194 okrągła, pagórkowata 141 00:21:59,361 --> 00:22:01,196 i ma też inne kształty. 142 00:22:11,665 --> 00:22:14,877 Tu Bruce Cogburn w sprawie ostatniego połączenia. 143 00:22:15,586 --> 00:22:19,423 Przestań pisać… Przestań do mnie pisać, dobra? 144 00:22:51,371 --> 00:22:52,414 Dzień dobry. 145 00:23:08,889 --> 00:23:10,140 W mieście działają grupy, 146 00:23:10,224 --> 00:23:12,768 do których mogłabym pana skierować. 147 00:23:16,355 --> 00:23:17,564 Nie? Dobrze. 148 00:23:19,107 --> 00:23:20,192 Dobrze. 149 00:23:26,949 --> 00:23:29,034 Nie muszę pana odwozić do domu. 150 00:23:29,159 --> 00:23:31,995 Mogłabym pana zatrzymać i zawieźć na posterunek. 151 00:23:33,038 --> 00:23:35,374 - Za co? - Nietrzeźwość w miejscu publicznym. 152 00:23:36,291 --> 00:23:38,752 - Byłem w budce. - Na terenie publicznym. 153 00:23:42,631 --> 00:23:45,717 Znam skądś pańskie nazwisko. 154 00:23:47,678 --> 00:23:48,804 Jest pan sławny? 155 00:23:49,596 --> 00:23:52,307 Napisał pan Piekielną machinę. 156 00:23:52,599 --> 00:23:55,435 Byłam w liceum, gdy wycofywali ją ze sklepów 157 00:23:55,602 --> 00:23:56,728 przez akcję w Knoxville. 158 00:23:57,646 --> 00:23:59,773 To pan. Cogburn. 159 00:24:00,774 --> 00:24:02,985 W moim radiowozie. 160 00:24:05,237 --> 00:24:06,321 Ale czad. 161 00:24:08,448 --> 00:24:09,491 Ale ekstra. 162 00:24:12,077 --> 00:24:14,496 Manson nie zwalił winy za swoje zbrodnie na Stonesów? 163 00:24:14,788 --> 00:24:16,415 - Beatlesów. - Co? 164 00:24:17,249 --> 00:24:18,917 Nie na Stonesów, tylko Beatlesów. 165 00:24:19,209 --> 00:24:20,752 No tak. Helter Skelter. 166 00:24:20,919 --> 00:24:24,381 Jebany świr. Ten gość to pojeb. 167 00:24:24,756 --> 00:24:27,384 Chyba świr zawsze szuka usprawiedliwienia. 168 00:24:27,634 --> 00:24:31,930 W piosence, gadającym psie… 169 00:24:32,389 --> 00:24:33,473 Książce. 170 00:24:55,454 --> 00:24:56,788 Lubi pan wyścigi samochodowe? 171 00:24:58,123 --> 00:25:00,417 - Nieszczególnie. - Ja też. 172 00:25:00,834 --> 00:25:03,378 Mój brat jest zapaleńcem. 173 00:25:05,589 --> 00:25:09,635 Dziesięć lat temu pracował dla drużyny spoza Carson City. 174 00:25:10,010 --> 00:25:11,386 Nazywali go Zaklinacz Żwiru. 175 00:25:11,470 --> 00:25:12,846 Tylko spojrzał na tor 176 00:25:12,971 --> 00:25:14,765 i już wiedział, jak ustawić opony. 177 00:25:15,974 --> 00:25:18,769 Był ostatni wyścig sezonu, walka o mistrzostwo, 178 00:25:19,144 --> 00:25:20,729 na torze było bagno. 179 00:25:21,146 --> 00:25:25,484 Auta się ślizgają, a brat woła kierowcę, 180 00:25:25,609 --> 00:25:26,818 żeby zmienić opony. 181 00:25:27,319 --> 00:25:32,157 I po 12 okrążeniach, tylna opona pękła. 182 00:25:32,699 --> 00:25:34,243 Kierowca stracił panowanie. 183 00:25:34,326 --> 00:25:36,828 Walnął w auto, tamto walnęło w inne i tak dalej. 184 00:25:36,912 --> 00:25:39,206 Czterech kierowców zginęło. 185 00:25:40,457 --> 00:25:41,959 Przeprowadzili śledztwo 186 00:25:42,042 --> 00:25:44,211 i okazało się, że opona była w porządku. 187 00:25:44,586 --> 00:25:45,671 Po prostu pękła. 188 00:25:48,632 --> 00:25:50,425 Tak to bywa na wyścigach. 189 00:25:52,177 --> 00:25:54,555 - A co z pani bratem? - Rzucił pracę. 190 00:25:55,305 --> 00:25:57,891 Przez kilka lat bujał się po odwykach… 191 00:25:59,560 --> 00:26:01,019 aż został kierownikiem w Walmart. 192 00:26:02,813 --> 00:26:06,400 Szkoda, bo kochał wyścigi. 193 00:27:23,727 --> 00:27:28,106 Kim… ja… jestem? 194 00:27:28,899 --> 00:27:30,192 Kim naprawdę jestem? 195 00:27:35,405 --> 00:27:38,116 Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie bohater 196 00:27:39,117 --> 00:27:40,410 każdej historii. 197 00:27:42,621 --> 00:27:44,164 Jeśli przed ostatnią stroną 198 00:27:44,289 --> 00:27:47,584 wasz bohater nie dowiedział się, 199 00:27:47,709 --> 00:27:50,170 kim jest lub w co wierzy, 200 00:27:50,587 --> 00:27:52,840 to przykro mi to mówić, drodzy państwo, 201 00:27:52,965 --> 00:27:54,258 ale zawiedliście czytelnika. 202 00:27:54,341 --> 00:27:55,801 {\an8}PIEKIELNA MACHINA Przedmowa 203 00:27:55,926 --> 00:27:57,511 {\an8}Zaczynając pisanie Piekielnej machiny 204 00:28:02,516 --> 00:28:04,726 A jeśli nie mam nic do powiedzenia? 205 00:28:06,103 --> 00:28:08,188 Wówczas za słabo drążysz temat. 206 00:28:12,985 --> 00:28:14,152 Drąż głęboko. 207 00:28:15,779 --> 00:28:19,283 Ścieżka bohaterów 208 00:28:20,158 --> 00:28:21,994 nie może być prosta i lekka. 209 00:28:23,620 --> 00:28:25,080 Bo zdobycie wiedzy o sobie… 210 00:28:26,832 --> 00:28:27,875 takie nie jest. 211 00:28:31,503 --> 00:28:34,047 Jestem rozdarty w kwestii przeprosin. 212 00:28:34,965 --> 00:28:37,801 Z jednej strony, w życiu najlepiej patrzeć przed siebie, 213 00:28:37,926 --> 00:28:39,678 a nie płakać nad rozlanym mlekiem. 214 00:28:41,305 --> 00:28:44,057 A z drugiej, przyznanie się do błędu 215 00:28:44,183 --> 00:28:46,852 wzmacnia w nas poczucie przyzwoitości. 216 00:28:48,020 --> 00:28:51,315 W związku z tym, przepraszam, że groziłem ci śmiercią. 217 00:28:51,732 --> 00:28:53,483 Nie powiedziałem tego wprost, 218 00:28:53,567 --> 00:28:55,485 ale wyraźnie zasugerowałem, więc… 219 00:28:57,029 --> 00:28:58,155 To powiedziawszy, 220 00:28:58,780 --> 00:29:01,992 oferuję prezent w ramach skruchy. 221 00:29:02,910 --> 00:29:04,745 To krótka notka do twojej książki. 222 00:29:05,704 --> 00:29:06,788 Cytuję. 223 00:29:07,206 --> 00:29:10,250 „William DuKent jest wielkim wrzodem na dupie. 224 00:29:11,585 --> 00:29:13,253 Ale ma twardy charakter, 225 00:29:14,338 --> 00:29:16,340 co jest rzadkością w tych czasach. 226 00:29:18,383 --> 00:29:20,761 Bruce Cogburn”. Koniec cytatu. 227 00:29:23,847 --> 00:29:27,226 I wesołych świąt, jeśli wierzysz w takie rzeczy. 228 00:29:29,478 --> 00:29:31,396 Jeśli masz ochotę na przejażdżkę… 229 00:29:32,856 --> 00:29:35,651 jest tu mała knajpka, Casa Segura. 230 00:29:35,859 --> 00:29:37,069 Za zjazdem z 62. 231 00:29:38,403 --> 00:29:40,113 Jeśli będziesz tam w piątek, 232 00:29:40,280 --> 00:29:43,909 powiedzmy o 11:00, może też będę. 233 00:29:44,910 --> 00:29:45,953 Dobra. 234 00:29:51,333 --> 00:29:53,919 Aby zapisać wiadomość, wciśnij jeden. 235 00:29:57,840 --> 00:29:59,383 Zapisano wiadomość. 236 00:30:14,898 --> 00:30:17,860 - Dolewki? - Tak, poproszę. 237 00:30:41,758 --> 00:30:44,970 Powodzenia w pisaniu Bruce Cogburn 238 00:30:45,095 --> 00:30:47,681 P.S. Nie wystawiaj tego na Ebay! 239 00:31:39,900 --> 00:31:41,193 Jesteś. 240 00:31:42,110 --> 00:31:43,320 Wybacz spóźnienie. 241 00:31:53,914 --> 00:31:54,998 Będę szczery. 242 00:31:55,165 --> 00:31:57,167 Chciałem się z tobą skonfrontować. 243 00:31:57,668 --> 00:31:59,711 Czas leci i pomyślałem sobie, 244 00:32:00,212 --> 00:32:01,922 jebać to, mogę to zakończyć. 245 00:32:02,005 --> 00:32:04,508 Byłem zaskoczony, że mnie wystawiłeś. 246 00:32:05,676 --> 00:32:07,886 Od tygodnia nie dostałem od ciebie listu, 247 00:32:07,970 --> 00:32:09,596 więc cieszę się, że zrozumiałeś. 248 00:32:11,348 --> 00:32:13,267 Znalazłeś sobie inną ofiarę, co? 249 00:32:13,851 --> 00:32:16,186 Możesz wykorzystać mój cytat. 250 00:32:16,270 --> 00:32:17,521 Zasłużyłeś sobie. 251 00:32:21,233 --> 00:32:23,026 Czas się pożegnać, panie DuKent. 252 00:32:25,112 --> 00:32:26,196 Do widzenia. 253 00:33:04,526 --> 00:33:07,738 Tak jak mówiłem, odbieramy i dostarczamy tego samego dnia. 254 00:33:08,655 --> 00:33:10,782 Mamy dostarczyć paczkę do San Diego na dziś… 255 00:33:12,201 --> 00:33:14,745 - Damy radę. - Czyli odbieracie? 256 00:33:14,995 --> 00:33:16,830 Tak jest wygodniej dla klientów. 257 00:33:16,914 --> 00:33:19,458 Chcę wiedzieć, skąd odebrano tę kopertę. 258 00:33:19,875 --> 00:33:22,211 Korzystał pan z naszych usług. Jak wrażenia? 259 00:33:22,753 --> 00:33:24,087 Nie do opisania. 260 00:33:24,171 --> 00:33:26,423 Tak? Poproszę adres zwrotny. 261 00:33:26,590 --> 00:33:28,509 Aspen, w Kolorado. 262 00:33:28,884 --> 00:33:32,054 Kolorado? Nie mamy takiego zasięgu. 263 00:33:33,263 --> 00:33:34,598 Skądś została odebrana. 264 00:33:34,932 --> 00:33:36,767 Zwykle tak to działa. 265 00:33:37,726 --> 00:33:39,728 Musicie dać mi jakiś adres. 266 00:33:41,563 --> 00:33:42,814 Z całym szacunkiem, 267 00:33:43,482 --> 00:33:46,360 ale chronimy prywatność klientów. 268 00:33:46,777 --> 00:33:48,946 Polityka firmy. Na pewno pan rozumie. 269 00:33:58,664 --> 00:33:59,665 Rozumiem. 270 00:34:02,125 --> 00:34:03,502 Ale potrzebny mi ten adres. 271 00:34:26,190 --> 00:34:27,400 Niczego tu nie mam. 272 00:34:28,360 --> 00:34:31,989 - Ani odbiorów, ani dostaw. - To na pewno jakiś błąd. 273 00:34:33,699 --> 00:34:34,867 Skąd pan to ma? 274 00:34:35,659 --> 00:34:38,453 Od waszego kierowcy. Mam ich w domu setkę. 275 00:34:39,621 --> 00:34:43,708 - Od naszego kierowcy? - Jeździ czerwonym hatchbackiem. 276 00:34:44,835 --> 00:34:46,085 Już panu mówiłem… 277 00:34:47,670 --> 00:34:50,257 {\an8}że korzystamy tylko z takich aut. 278 00:34:59,099 --> 00:35:01,977 Od początku? Jebany dupek! Nieproszony! 279 00:35:02,936 --> 00:35:04,104 Cholerny samochód! 280 00:35:14,406 --> 00:35:15,365 Pan Cogburn? 281 00:35:18,243 --> 00:35:19,494 Wszystko gra? 282 00:35:22,414 --> 00:35:25,167 - Pamięta pan rejestrację? - Nie. 283 00:35:26,835 --> 00:35:29,588 Różnią się w zależności od stanu. 284 00:35:29,671 --> 00:35:30,756 Nie widziałem tablic. 285 00:35:31,924 --> 00:35:33,634 Gość był gruby? Chudy? Niski… 286 00:35:33,759 --> 00:35:35,344 - Nie wiem. - Bez jaj. 287 00:35:35,469 --> 00:35:37,262 - Coś pan musi pamiętać? - Nie, kurwa. 288 00:35:37,346 --> 00:35:39,056 Nie przyjrzałem mu się, więc… 289 00:35:40,724 --> 00:35:43,685 Nie muszę się w to mieszać. Mam dziś wolne. 290 00:35:43,894 --> 00:35:45,354 Proszę wpaść na posterunek… 291 00:35:45,437 --> 00:35:46,647 Chyba miał długie włosy. 292 00:35:46,813 --> 00:35:49,983 Takie… mysiego koloru. Chyba. 293 00:35:50,192 --> 00:35:51,777 A co jest w tych listach? 294 00:35:52,027 --> 00:35:53,529 Nic. Są od aspirującego pisarza. 295 00:35:53,695 --> 00:35:56,990 Czyli to bardziej listy od fana, niż grożenie śmiercią? 296 00:35:57,074 --> 00:35:58,659 Mógł wejść do mojego domu. 297 00:35:59,076 --> 00:36:02,204 Może to czytelnik pana książki? 298 00:36:02,329 --> 00:36:04,373 - Strzelec z Knoxville? - To nie on. 299 00:36:04,873 --> 00:36:05,999 Na pewno? 300 00:36:06,166 --> 00:36:08,377 Od dawna gnije w więzieniu 301 00:36:08,460 --> 00:36:10,754 o zaostrzonym rygorze w Nowym Meksyku. 302 00:36:10,921 --> 00:36:12,631 - Wracamy do domu? - Dobrze. 303 00:36:13,298 --> 00:36:15,801 Zajadę na posterunek i sprawdzę ten adres. 304 00:36:15,884 --> 00:36:19,263 Sprawdzę też, czy nikt w czerwonym hatchbacku nie zatrzymał się 305 00:36:19,388 --> 00:36:21,431 - w jakimś motelu. - Dobrze. 306 00:36:22,391 --> 00:36:23,642 Mogę o coś spytać? 307 00:36:24,476 --> 00:36:27,437 Czy jest ktoś, z kim ma pan na pieńku? 308 00:36:30,607 --> 00:36:31,608 Nie. 309 00:36:32,192 --> 00:36:34,027 No dobrze. Dobra, idziemy. 310 00:36:36,488 --> 00:36:38,073 W razie czego proszę dzwonić. 311 00:36:38,198 --> 00:36:39,575 POLICJA W ALMAS PERDIDAS 312 00:36:39,741 --> 00:36:40,909 Proszę zachować spokój. 313 00:36:42,786 --> 00:36:43,787 Pójdziemy na lody? 314 00:36:43,912 --> 00:36:46,415 Nie, zjemy nieugotowane ryby. 315 00:36:46,582 --> 00:36:49,710 - Surowe. - Fe! Ja chcę lody. 316 00:36:55,966 --> 00:36:59,011 {\an8}Brak wyników wyszukiwania 317 00:37:16,862 --> 00:37:20,199 Podejrzenie podpalenia domu w Aspen 318 00:37:23,827 --> 00:37:26,163 Komendant straży pożarnej zdradził, 319 00:37:26,330 --> 00:37:29,958 że są dowody na celowe podpalenie tego podmiejskiego domu w Aspen. 320 00:37:30,417 --> 00:37:32,878 Według sąsiadów stoi on pusty od dziesięcioleci, 321 00:37:33,086 --> 00:37:35,422 {\an8}ale jak mówią, „zło” żyjące niegdyś 322 00:37:35,506 --> 00:37:39,468 {\an8}przy 53 Highland Avenue, było powodem ogólnokrajowej tragedii. 323 00:37:40,719 --> 00:37:43,722 W czerwcu 1981 roku, siedemnastoletni Dwight Tufford, 324 00:37:43,889 --> 00:37:47,518 {\an8}jechał przez 23 godziny z Aspen do Knoxville w stanie Tennessee. 325 00:37:47,935 --> 00:37:50,103 {\an8}Na miejscu dokonał strasznego czynu, 326 00:37:50,270 --> 00:37:53,815 zabijając 13 osób i raniąc około 20, 327 00:37:54,024 --> 00:37:55,400 w zaledwie kilka minut. 328 00:37:55,651 --> 00:37:58,278 {\an8}Będąc na szczycie wieży w centrum kampusu, 329 00:37:58,737 --> 00:38:02,032 {\an8}Tufford celował z karabinu do ludzi na dole. 330 00:38:02,533 --> 00:38:05,244 {\an8}Podczas procesu nie przyznał się do winy 331 00:38:05,619 --> 00:38:08,705 {\an8}i zeznał, że do zabójstwa nakłoniła go 332 00:38:08,830 --> 00:38:12,167 lektura kontrowersyjnej powieści, Piekielna machina… 333 00:39:10,392 --> 00:39:13,061 Jesteś jebanym tchórzem. Słyszałeś? Jebanym tchórzem. 334 00:39:13,145 --> 00:39:14,855 Wiem, jak wyglądasz, DuKent. 335 00:39:14,938 --> 00:39:16,732 Jeśli cię znajdę, zajebię cię. 336 00:39:16,815 --> 00:39:18,775 Rozumiesz? Zajebię cię! 337 00:39:22,696 --> 00:39:23,780 Kurwa! 338 00:40:04,613 --> 00:40:06,615 Hej, Saul? 339 00:40:51,034 --> 00:40:52,119 Co do chuja? 340 00:40:53,036 --> 00:40:54,997 Masz nową wiadomość. 341 00:40:59,501 --> 00:41:02,796 Aby jej odsłuchać, wciśnij jeden. 342 00:41:06,925 --> 00:41:10,345 Jesteś jebanym tchórzem. Słyszysz? Jebanym tchórzem. 343 00:41:10,512 --> 00:41:12,014 Wiem, jak wyglądasz, DuKent. 344 00:41:12,097 --> 00:41:13,807 Jeśli cię znajdę, zajebię cię. 345 00:41:14,057 --> 00:41:15,934 Rozumiesz? Zajebię cię! 346 00:41:23,400 --> 00:41:25,777 Aby zapisać wiadomość, wciśnij jeden. 347 00:41:32,951 --> 00:41:36,121 Piekielna machina 348 00:41:43,754 --> 00:41:46,340 Aby zapisać wiadomość, wciśnij jeden. 349 00:41:56,433 --> 00:41:59,102 Aby zapisać tę wiadomość, wciśnij jeden. 350 00:42:04,233 --> 00:42:06,777 Powodzenia w pisaniu Bruce Cogburn 351 00:42:06,902 --> 00:42:09,571 P.S. Nie wystawiaj tego na Ebay! 352 00:42:13,534 --> 00:42:15,202 Zapisano wiadomość. 353 00:42:27,005 --> 00:42:28,757 To makieta strzelaniny. 354 00:42:29,508 --> 00:42:31,468 - Z Knoxville. - Tak. 355 00:42:32,469 --> 00:42:33,929 Dobra, co pani teraz zrobi? 356 00:42:35,055 --> 00:42:37,599 W sumie nic. Wtargnęliśmy na czyjąś posesję. 357 00:42:38,100 --> 00:42:40,936 - Co? Błagam, kurwa. - Spokojnie, trzymam pańską stronę. 358 00:42:42,187 --> 00:42:43,397 Co jest na taśmie? 359 00:42:45,482 --> 00:42:46,650 Nie wiem. 360 00:42:52,656 --> 00:42:53,991 PRZESŁUCHANIE 21.06.81 361 00:43:04,626 --> 00:43:05,961 Mamy paragon za karabin, 362 00:43:06,086 --> 00:43:08,088 za który zapłacono kartą na twoje nazwisko. 363 00:43:08,380 --> 00:43:10,507 Mnóstwo osób widziało cię na miejscu zbrodni. 364 00:43:11,842 --> 00:43:13,010 Nie zrobiłem tego. 365 00:43:14,469 --> 00:43:16,346 Czego, panie Tufford? 366 00:43:18,348 --> 00:43:19,975 Nie zrobiłem tych rzeczy. 367 00:43:21,143 --> 00:43:22,269 Dwight. 368 00:43:22,769 --> 00:43:23,937 Mogę cię tak nazywać? 369 00:43:25,522 --> 00:43:30,527 Nie pomożemy ci, jeśli ty nie pomożesz nam. Rozumiesz? 370 00:43:31,737 --> 00:43:36,116 Czy karabin znaleziony w twoim aucie należy do ciebie? 371 00:43:38,243 --> 00:43:39,286 Tak. 372 00:43:40,287 --> 00:43:43,373 Wszedłeś z tym karabinem na wieżę? 373 00:43:44,708 --> 00:43:45,709 Tak. 374 00:43:46,335 --> 00:43:48,337 To nie będzie łatwe, 375 00:43:48,420 --> 00:43:50,380 ale musisz to powiedzieć. 376 00:43:51,548 --> 00:43:52,508 Ja… 377 00:43:56,094 --> 00:43:57,137 Ja… 378 00:44:03,393 --> 00:44:04,770 Nie miałem wyboru. 379 00:44:07,689 --> 00:44:09,024 Trzeba było go ukarać. 380 00:44:09,983 --> 00:44:11,360 Kogo trzeba było ukarać? 381 00:44:12,819 --> 00:44:13,862 Boga. 382 00:44:15,364 --> 00:44:18,951 Dla niego jesteśmy tylko kostkami domina. 383 00:44:20,327 --> 00:44:24,122 Gdy się przewrócimy, przestajemy się liczyć. 384 00:44:25,123 --> 00:44:27,209 Dlatego uczynił nas śmiertelnymi. 385 00:44:27,709 --> 00:44:29,378 Abyśmy obrócili się w proch. 386 00:44:29,962 --> 00:44:31,129 Zniknęli. 387 00:44:32,130 --> 00:44:35,926 Ale jeśli znajdziemy te kostki, które jeszcze nie upadły… 388 00:44:37,386 --> 00:44:39,638 może uda nam się to pokrzyżować. 389 00:44:41,473 --> 00:44:44,268 - Co takiego? - Jego plan. 390 00:44:46,478 --> 00:44:47,980 Nikogo dziś rano nie zabiłem. 391 00:44:49,606 --> 00:44:51,984 Ukradłem tylko kilka boskich kostek. 392 00:44:53,110 --> 00:44:56,905 Jeśli mam szczęście, to może jeszcze się nie przewróciły. 393 00:44:58,198 --> 00:44:59,408 Jesteś wierzący? 394 00:45:00,033 --> 00:45:02,744 - Należysz do jakiejś sekty? - Nie. 395 00:45:03,203 --> 00:45:05,205 To skąd przyszło ci to do głowy? 396 00:45:06,415 --> 00:45:07,749 Z Piekielnej machiny. 397 00:45:08,792 --> 00:45:10,002 Powinien pan przeczytać. 398 00:45:11,044 --> 00:45:12,588 Wszyscy powinniście. 399 00:45:13,172 --> 00:45:16,800 Wtedy zrozumiecie, jak niewiele znaczymy dla Boga. 400 00:45:22,264 --> 00:45:23,849 Już się ciebie nie boję. 401 00:45:25,017 --> 00:45:26,143 Słyszałeś? 402 00:45:30,022 --> 00:45:31,732 Słyszałeś? 403 00:45:31,815 --> 00:45:34,193 Już tego nie zatrzymasz, chory pojebie! 404 00:45:34,318 --> 00:45:36,987 - Siadaj. - Znam swoje przeznaczenie! 405 00:45:37,070 --> 00:45:38,197 Wracaj na miejsce. 406 00:45:38,363 --> 00:45:40,490 Znam swoje przeznaczenie! 407 00:45:41,450 --> 00:45:42,659 Pójdę zajarać. 408 00:46:29,373 --> 00:46:31,834 Powie mi pan, o czym jest pańska książka? 409 00:46:33,877 --> 00:46:35,504 O księdzu, który odnajduje Boga. 410 00:46:37,214 --> 00:46:41,552 - Metaforycznie, czy… - Nie, naprawdę. 411 00:46:42,678 --> 00:46:43,929 O czym rozmawiają? 412 00:46:45,889 --> 00:46:47,641 Ksiądz chce wiedzieć, 413 00:46:47,724 --> 00:46:51,395 jakie jest jego przeznaczenie, więc Bóg… 414 00:46:51,520 --> 00:46:55,440 wyjaśnia mu, że gdy ten miał 12 lat, skłonił go do przejścia przez ulicę… 415 00:46:58,277 --> 00:46:59,486 by spowolnił samochód. 416 00:47:01,697 --> 00:47:02,948 Kto nim jechał? 417 00:47:05,242 --> 00:47:08,328 To nieistotne. Po prostu auto musiało zwolnić. 418 00:47:11,039 --> 00:47:12,124 I tyle? 419 00:47:17,212 --> 00:47:18,797 Tak. Tyle. 420 00:47:24,052 --> 00:47:26,013 A na końcu ksiądz się mści. 421 00:47:28,515 --> 00:47:29,725 Na Bogu? 422 00:47:32,519 --> 00:47:33,687 Na wszystkich. 423 00:47:36,106 --> 00:47:39,610 - Wracam do domu. - Pokażę panu jeszcze jedną rzecz. 424 00:47:45,449 --> 00:47:47,367 Żeby wykonać ten telefon, 425 00:47:47,451 --> 00:47:49,286 muszę jechać 22 kilometry do budki. 426 00:47:49,536 --> 00:47:51,371 Po co tego słucham? Wiem, co mówiłem. 427 00:47:51,496 --> 00:47:53,165 Nie chodzi o pańskie słowa. 428 00:47:54,833 --> 00:47:57,044 To połączenie będzie nagrywane. 429 00:47:58,295 --> 00:48:01,882 - Połączenie na koszt rozmówcy od… - Dwighta Tufforda. 430 00:48:02,049 --> 00:48:05,302 …więźnia Federalnego Zakładu Karnego w Nowym Meksyku. 431 00:48:05,928 --> 00:48:08,222 Aby zaakceptować połączenie, wciśnij jeden. 432 00:48:11,141 --> 00:48:14,061 Zapisano wiadomość. Następna wiadomość. 433 00:48:14,478 --> 00:48:17,356 To połączenie będzie nagrywane. 434 00:48:17,814 --> 00:48:20,484 - Połączenie na koszt rozmówcy od… - Elijah? 435 00:48:21,735 --> 00:48:22,778 Jesteś tu? 436 00:48:24,988 --> 00:48:26,031 Wszystko gra? 437 00:48:45,259 --> 00:48:47,511 - Posterunkowa Higgins. - Tu Bruce. 438 00:48:48,637 --> 00:48:49,680 Posłuchaj. 439 00:48:49,763 --> 00:48:53,183 Nie znasz nikogo z więzienia w Nowym Meksyku? 440 00:48:54,643 --> 00:48:57,187 Znam paru strażników. A co? 441 00:48:57,729 --> 00:48:59,606 Chyba potrzebuję przysługi. 442 00:49:07,364 --> 00:49:09,908 {\an8}GOŚĆ Richard Smith 443 00:49:31,430 --> 00:49:32,681 Macie dziesięć minut. 444 00:49:48,238 --> 00:49:49,406 Nie palę. 445 00:49:55,579 --> 00:49:56,663 Znamy się? 446 00:49:57,414 --> 00:49:58,457 Nie. 447 00:50:00,709 --> 00:50:02,336 Nie wyglądasz na Smitha. 448 00:50:04,213 --> 00:50:07,549 Stawiałbym na O'Harę lub Campbella, ale… 449 00:50:08,383 --> 00:50:09,843 To wolny kraj, co nie? 450 00:50:12,387 --> 00:50:13,472 Jesteś pisarzem? 451 00:50:14,473 --> 00:50:15,641 Dlaczego o to pytasz? 452 00:50:16,016 --> 00:50:19,895 Odwiedzają mnie albo pisarze albo psychiatrzy. 453 00:50:21,647 --> 00:50:22,731 Nic z tych rzeczy. 454 00:50:24,608 --> 00:50:25,609 Fajnie. 455 00:50:26,443 --> 00:50:27,694 Dobrze się zaczyna. 456 00:50:28,487 --> 00:50:31,114 To, kim ty, kurwa, jesteś? 457 00:50:33,909 --> 00:50:34,952 Nikim ważnym. 458 00:50:38,622 --> 00:50:39,957 Chciałem porozmawiać. 459 00:50:41,750 --> 00:50:42,751 Dobra. 460 00:50:45,754 --> 00:50:46,880 O Williamie DuKencie. 461 00:50:50,592 --> 00:50:52,135 - Jesteś gliną? - Nie. 462 00:50:53,178 --> 00:50:55,097 Chłopaki. Znacie zasady. 463 00:50:55,180 --> 00:50:57,266 Na spotkania z gliną przychodzę z adwokatem. 464 00:50:57,432 --> 00:50:58,517 Nie jestem gliną. 465 00:51:00,269 --> 00:51:04,356 Wiem, że niedawno rozmawiałeś z DuKentem. 466 00:51:06,358 --> 00:51:07,985 Kiepsko grasz w pokera, co? 467 00:51:09,152 --> 00:51:11,071 Takie pytanie na dzień dobry. 468 00:51:12,656 --> 00:51:13,907 Zbyt konkretne. 469 00:51:14,700 --> 00:51:16,410 Żadnych niewiadomych. 470 00:51:16,952 --> 00:51:20,664 Gdybyś zamiast „rozmawiałeś” użył, „komunikowałeś się”… 471 00:51:22,040 --> 00:51:24,710 nie wiedziałbym, ile wiesz. Kumasz? 472 00:51:25,919 --> 00:51:29,339 Ale powiedziałeś, „rozmawiałeś”, co podpowiada mi… 473 00:51:30,465 --> 00:51:33,135 że gówno wiesz. 474 00:51:34,678 --> 00:51:37,598 Jeśli nie umiesz bawić się słowami… 475 00:51:38,765 --> 00:51:40,267 one zabawią się tobą. 476 00:51:41,727 --> 00:51:43,395 Czego chcesz od Williama DuKenta? 477 00:51:44,688 --> 00:51:47,733 Najpierw powiedz, czego on chciał od ciebie. 478 00:51:48,400 --> 00:51:50,569 - Mojej opinii. - Na jaki temat? 479 00:51:51,737 --> 00:51:55,199 Książki Piekielna machina. Czytałeś? 480 00:51:55,949 --> 00:51:58,118 - Nie. - To dobrze. Nie czytaj jej. 481 00:51:58,452 --> 00:51:59,828 Odpierdoli ci po niej. 482 00:52:01,663 --> 00:52:04,208 Odpowiednia kombinacja słów sprawi… 483 00:52:06,376 --> 00:52:07,503 że zrobisz wszystko. 484 00:52:09,630 --> 00:52:10,964 Pięć minut. 485 00:52:13,050 --> 00:52:14,676 Kojarzysz radiostacje numeryczne? 486 00:52:17,638 --> 00:52:21,767 Używano ich podczas Zimnej Wojny do wysyłania 487 00:52:21,934 --> 00:52:24,811 zaszyfrowanych wiadomości krótkimi falami radiowymi. 488 00:52:25,729 --> 00:52:29,149 Zwykle kobieta wypowiadała po niemiecku liczby i inne pierdy. 489 00:52:30,859 --> 00:52:33,529 Dla ogółu brzmiało to jak stek bzdur, 490 00:52:33,695 --> 00:52:37,074 a w rzeczywistości był to złożony szyfr. 491 00:52:37,449 --> 00:52:40,911 To było piękne, bo zamiast malować X na oknie 492 00:52:40,994 --> 00:52:43,705 lub chować mikrofilm w dziurawym zębie, 493 00:52:44,081 --> 00:52:48,377 te sukinsyny były na tyle bezczelne, że wysyłali ściśle tajne wiadomości 494 00:52:49,002 --> 00:52:52,256 do całego świata. 495 00:52:52,548 --> 00:52:54,591 W książce jest zaszyfrowana wiadomość? 496 00:52:54,842 --> 00:52:55,926 Coś w tym stylu. 497 00:52:58,595 --> 00:53:01,265 - Co to za wiadomość? - Nie czytałeś książki. 498 00:53:01,682 --> 00:53:05,060 Wytłumaczenie tego byłoby, jak opisywanie turkusu niewidomemu. 499 00:53:05,936 --> 00:53:08,564 - Czyli jestem niewidomy? - Tak, jak wszyscy. 500 00:53:10,941 --> 00:53:12,651 Nie jesteśmy kostkami domina? 501 00:53:16,154 --> 00:53:17,990 - Koniec rozmowy. - Zaczekaj. 502 00:53:18,156 --> 00:53:23,120 Łatwo jest tam siedzieć i mnie oceniać, co? 503 00:53:23,203 --> 00:53:25,914 - Po co DuKentowi twoja opinia? - Sam go spytaj. 504 00:53:27,082 --> 00:53:29,251 - Strażnik. - Proszę, odpowiedz mi. 505 00:53:30,878 --> 00:53:33,797 Pytał, czy dostrzegłem w książce to samo, co on. 506 00:53:35,048 --> 00:53:39,469 Okazał się jednak jebanym kłamcą, tak jak wszyscy. 507 00:53:39,636 --> 00:53:41,138 Dlaczego? O czym skłamał? 508 00:53:42,139 --> 00:53:45,309 Mówił, że jeśli będę z nim szczery… 509 00:53:46,435 --> 00:53:49,188 - pojawi się. - Kto? DuKent? 510 00:53:49,396 --> 00:53:51,940 Nie. Skurwiel, przez którego tu siedzę. 511 00:53:52,941 --> 00:53:54,151 Bruce Cogburn. 512 00:55:59,318 --> 00:56:02,196 Przepraszamy. Nie możemy zrealizować połączenia. 513 00:56:02,362 --> 00:56:04,323 Prosimy sprawdzić numer i spróbować ponownie. 514 00:56:05,574 --> 00:56:08,243 Przepraszamy. Nie możemy zrealizować połączenia. 515 00:56:08,368 --> 00:56:10,370 Prosimy sprawdzić numer i spróbować ponownie. 516 00:56:11,413 --> 00:56:14,333 Przepraszamy. Nie możemy zrealizować połączenia. 517 00:56:14,458 --> 00:56:16,418 Prosimy sprawdzić numer i spróbować ponownie. 518 00:56:17,252 --> 00:56:20,297 Przepraszamy. Nie możemy zrealizować… 519 00:56:55,624 --> 00:56:59,336 ZADZWOŃ! - JERRY! 520 00:57:04,591 --> 00:57:05,717 - Bruce. - Jerry. 521 00:57:06,093 --> 00:57:08,762 Nie wiem, co ci nagadano lub z kim rozmawiałaś… 522 00:57:08,846 --> 00:57:11,473 Mamy maszynopis. Jest genialny. 523 00:57:11,890 --> 00:57:14,351 - Co? - Anonim? Daj spokój. 524 00:57:14,643 --> 00:57:16,270 Nikt nie pisze, tak jak ty. 525 00:57:17,312 --> 00:57:20,482 Nie wiem, jak to wszystko rozkręcimy i w ogóle. 526 00:57:20,732 --> 00:57:23,610 Nie dziwię się, że poszedłeś w tym „anonimowym” kierunku. 527 00:57:23,694 --> 00:57:24,820 O czym ty gadasz? 528 00:57:25,153 --> 00:57:27,573 Tylko ten bohater bardzo przypomina ciebie. 529 00:57:27,865 --> 00:57:31,702 Ale ten William DuKent to prawdziwy oryginał. 530 00:57:32,160 --> 00:57:35,247 - Coś ty powiedziała? - William DuKent. Dobrze to wymawiam? 531 00:57:35,622 --> 00:57:37,416 Kiedy doślesz resztę? 532 00:57:37,499 --> 00:57:39,251 - Wyślij go do mnie! - Co? 533 00:57:39,334 --> 00:57:40,419 Co ty wygadujesz? 534 00:57:40,502 --> 00:57:42,337 Wysyłaj ten pierdolony maszynopis! 535 00:57:54,474 --> 00:57:57,644 WYDRUKI, KOPIE, FAKS 536 00:58:05,986 --> 00:58:08,530 ROZDZIAŁ PIERWSZY 537 00:58:08,655 --> 00:58:12,951 starej, porzuconej stacji benzynowej 538 00:58:13,076 --> 00:58:15,662 budka telefoniczna 539 00:58:18,457 --> 00:58:19,708 Wykręcił 540 00:58:19,833 --> 00:58:21,585 i czeka na 541 00:58:21,710 --> 00:58:22,419 BIP! 542 00:58:24,338 --> 00:58:26,840 „Dzwonię w sprawie listów od pana. 543 00:58:27,257 --> 00:58:29,218 Nie wiem, jak mnie pan znalazł. 544 00:58:29,510 --> 00:58:32,554 Może dostał pan mój adres od dawnego agenta”. 545 00:58:33,847 --> 00:58:38,185 „Saul. Według Tanach, Saul był pierwszym królem Izraela. 546 00:58:39,520 --> 00:58:40,729 Pierwsze słyszysz, co?” 547 00:58:43,607 --> 00:58:46,068 „Nie chcę pańskich natarczywych listów. 548 00:58:46,443 --> 00:58:48,737 Proszę ich nie przysyłać. Jasne?” 549 00:58:48,820 --> 00:58:51,657 „Bo ja nie będę dla kogoś jebaną inspiracją. 550 00:58:51,865 --> 00:58:52,991 Jakąś pierdoloną muzą”. 551 00:58:53,075 --> 00:58:55,577 „Znam skądś pańskie nazwisko. Jest pan sławny?” 552 00:58:55,661 --> 00:58:56,912 „- Kim jesteś? - Nikim”. 553 00:58:56,995 --> 00:58:59,540 - „Jest pan tym pisarzem”. - „21 czerwca 1981 r.” 554 00:58:59,790 --> 00:59:01,458 - „Knoxville”. - „Odpierdoli ci”. 555 00:59:01,542 --> 00:59:03,252 „Świr zawsze szuka usprawiedliwienia”. 556 00:59:03,335 --> 00:59:04,878 „Trzeba było go ukarać”. 557 00:59:04,962 --> 00:59:06,505 „- Kogo? - Boga”. 558 00:59:06,588 --> 00:59:08,048 „O księdzu, który znalazł Boga”. 559 00:59:08,173 --> 00:59:10,133 „- Metaforycznie? - Nie, naprawdę”. 560 00:59:10,217 --> 00:59:12,469 „Odpowiednia kombinacja słów sprawi, że zrobimy… 561 00:59:12,553 --> 00:59:14,805 - „Jesteśmy tylko dominem”. - …niemal wszystko”. 562 00:59:14,888 --> 00:59:17,808 „W książce jest zaszyfrowana wiadomość?” 563 00:59:17,891 --> 00:59:19,560 „Jebany świr. Ten gość to…” 564 00:59:19,852 --> 00:59:21,436 „Wiem, co mówiłem”. 565 00:59:21,520 --> 00:59:22,813 „Obrócić się w proch. Zniknąć”. 566 00:59:23,063 --> 00:59:25,774 - „Coś musi pan pamiętać”. - „Gówno wiesz”. 567 00:59:25,941 --> 00:59:28,151 - „Nie pisz do mnie”. - „Co w nich jest?” 568 00:59:28,235 --> 00:59:30,195 - „Nic”. - „Słowa… 569 00:59:30,904 --> 00:59:33,240 jeśli nie umiesz się nimi bawić…” 570 00:59:33,365 --> 00:59:34,491 „Jeśli cię znajdę…” 571 00:59:35,033 --> 00:59:37,327 - „zabawią się tobą”. - „Rozumiesz?” 572 00:59:37,703 --> 00:59:39,663 - „Zajebię cię!” - Panie Cogburn? 573 00:59:43,000 --> 00:59:44,126 To do pana. 574 01:00:01,268 --> 01:00:05,272 {\an8}Brawo, Bruce. Świetnie ci idzie! William DuKent 575 01:00:07,316 --> 01:00:09,902 „Mamy maszynopis. Jest genialny. 576 01:00:11,028 --> 01:00:12,863 Anonim? Daj spokój. 577 01:00:13,530 --> 01:00:15,616 Nikt nie pisze, tak jak ty”. 578 01:02:12,858 --> 01:02:16,445 Dokładnie wiem, gdzie jesteśmy, panie DuKent. 579 01:02:16,612 --> 01:02:18,197 Kończymy akt drugi, co? 580 01:02:19,531 --> 01:02:21,658 Tu bohater dochodzi na skraj. 581 01:02:22,784 --> 01:02:25,996 Kwestionuje wartości, zmysły, wszystko. 582 01:02:26,663 --> 01:02:30,876 Wie bowiem, że przebyta droga blednie w porównaniu z tym, co nastąpi. 583 01:02:31,627 --> 01:02:36,089 W tej chwili trzeba podjąć decyzję, panie DuKent. 584 01:02:37,633 --> 01:02:41,595 Czy pójdzie dalej, czy zawróci? 585 01:02:42,930 --> 01:02:45,224 Ale tylko on może o tym zdecydować. 586 01:02:45,390 --> 01:02:48,435 I tutaj zjebałeś, panie DuKent. 587 01:02:49,436 --> 01:02:53,524 Bohater poznał się na twojej narracji 588 01:02:53,899 --> 01:02:56,360 i co gorsza, też jest pisarzem. 589 01:02:56,485 --> 01:02:58,487 Wie, jak napisać dobrą historię 590 01:02:58,570 --> 01:03:00,322 i jak ją zniszczyć. 591 01:03:02,241 --> 01:03:05,285 Jaki jest największy grzech pisarza? 592 01:03:09,915 --> 01:03:11,041 Wiesz? 593 01:03:12,626 --> 01:03:13,836 Bycie nudnym. 594 01:03:15,212 --> 01:03:16,880 I właśnie to ci zapewnię, 595 01:03:16,964 --> 01:03:18,215 głupia, jebana pizdo. 596 01:03:18,632 --> 01:03:22,261 Długie, jałowe, bezpłciowe, nudne zakończenie. 597 01:03:23,929 --> 01:03:26,849 Bo nikogo nie obchodzi genialny akt drugi, 598 01:03:27,140 --> 01:03:29,101 skoro finał jest wielką kupą gówna. 599 01:03:32,354 --> 01:03:33,522 Nie mam racji? 600 01:03:49,663 --> 01:03:52,165 Bez wątpienia. 601 01:04:06,763 --> 01:04:12,728 DLA BRUCE'A COGBURNA ZA PIEKIELNĄ MACHINĘ 602 01:04:29,912 --> 01:04:30,996 Kto tam? 603 01:04:31,413 --> 01:04:33,415 Policja federalna, panie Cogburn. 604 01:04:34,166 --> 01:04:35,751 Awansowaliśmy, tak? 605 01:04:36,960 --> 01:04:38,212 Może pan do nas wyjść? 606 01:04:40,047 --> 01:04:42,966 Pewnie macie wiarygodne podróbki legitymacji. 607 01:04:50,849 --> 01:04:52,392 Wszystko gra, panie Cogburn? 608 01:04:53,101 --> 01:04:54,144 A u was? 609 01:04:55,521 --> 01:04:57,147 Odwiedził pan ostatnio Nowy Meksyk? 610 01:04:57,773 --> 01:04:59,066 Wy mi to powiedzcie. 611 01:05:00,108 --> 01:05:01,610 Jaki był cel tej wycieczki? 612 01:05:01,985 --> 01:05:03,278 Odwiedzałem kogoś. 613 01:05:03,862 --> 01:05:05,280 Dwighta Tufforda? 614 01:05:06,406 --> 01:05:07,783 To nie zbrodnia, prawda? 615 01:05:08,242 --> 01:05:10,869 Nie, ale podawanie się za Richarda Smitha 616 01:05:10,953 --> 01:05:12,204 już nią jest. 617 01:05:12,371 --> 01:05:13,539 Skąd to macie? 618 01:05:16,625 --> 01:05:18,502 Znamy waszą przeszłość. 619 01:05:18,794 --> 01:05:21,755 Chcemy ustalić, dlaczego odwiedził go pan akurat teraz. 620 01:05:21,880 --> 01:05:23,173 By zakończyć ten etap. 621 01:05:24,424 --> 01:05:27,094 Kontaktował się z panem w ciągu ostatniej doby? 622 01:05:27,469 --> 01:05:28,971 Nie. Po co? 623 01:05:29,888 --> 01:05:31,265 Oglądał pan rano telewizję? 624 01:05:31,598 --> 01:05:33,892 Nie mam w domu telewizora. 625 01:05:36,061 --> 01:05:37,020 Czemu pytacie? 626 01:05:37,896 --> 01:05:39,815 FBI zawęziło obszar obławy 627 01:05:39,898 --> 01:05:43,193 na Dwighta Tufforda do Los Alamos w Nowym Meksyku. 628 01:05:43,944 --> 01:05:46,572 Będąc osadzonym w więzieniu o zaostrzonym rygorze, 629 01:05:46,738 --> 01:05:50,742 Tuffordowi udało się wczoraj uciec, co wywołało ogólnokrajową panikę. 630 01:05:58,000 --> 01:05:59,543 W 1981 roku Tufford przyjechał 631 01:05:59,626 --> 01:06:02,838 z karabinem na kampus uczelni w Knoxville. 632 01:06:03,589 --> 01:06:05,632 Zaczął strzelać z wieży w tłum, 633 01:06:05,799 --> 01:06:06,884 trafiając wiele osób. 634 01:06:08,385 --> 01:06:10,387 Zabił trzynaścioro studentów i wykładowców. 635 01:06:11,388 --> 01:06:13,307 Była to najtragiczniejsza strzelanina 636 01:06:13,390 --> 01:06:14,516 w historii Tennessee. 637 01:06:15,767 --> 01:06:17,728 Opisano ją jako masowy chaos. 638 01:06:17,853 --> 01:06:19,771 Z OSTATNIEJ CHWILI OFIARY Z KNOXVILLE 639 01:06:19,897 --> 01:06:22,441 Nie wiadomo było, skąd padają strzały, ani dokąd uciekać. 640 01:07:02,314 --> 01:07:05,359 POZDRAWIAM, WILLIAM DUKENT 641 01:07:12,533 --> 01:07:17,913 Tak samo było z 1984 Orwella lub Ulyssesem Joyce'a. 642 01:07:18,539 --> 01:07:23,418 Jedyną zbrodnią pana Cogburna było napisanie jednej książki. 643 01:07:23,752 --> 01:07:26,880 - Zaczyna się więc od intencji autora? - Można tak rzec. 644 01:07:27,339 --> 01:07:29,466 Co skłoniło go do napisania Piekielnej machiny? 645 01:07:29,842 --> 01:07:32,469 Wie to pewnie tylko pan Cogburn. 646 01:07:55,617 --> 01:07:57,202 Proszę zachować spokój. 647 01:07:57,369 --> 01:07:58,912 Pójdziemy na lody? 648 01:07:59,037 --> 01:08:01,331 Nie. Zjemy nieugotowaną rybę. 649 01:08:01,498 --> 01:08:04,751 - Na surowo. - Fe! Ja chcę lody. 650 01:08:44,207 --> 01:08:45,959 Proszę dać jej pięć minut. 651 01:08:47,836 --> 01:08:49,212 Wystawiamy jutro o 19:00. 652 01:08:49,296 --> 01:08:50,881 Ma pan dużo czasu na rozstawienie. 653 01:08:51,965 --> 01:08:53,091 Tak, pewnie. 654 01:08:56,053 --> 01:08:58,805 Rok temu wstydziła się śpiewać w samochodzie. 655 01:09:02,392 --> 01:09:03,477 To pani córka? 656 01:09:04,269 --> 01:09:05,312 Tak. 657 01:09:06,688 --> 01:09:08,732 Tydzień temu dostała zlecenie od telewizji. 658 01:09:09,024 --> 01:09:10,274 To nic wielkiego. 659 01:09:11,151 --> 01:09:13,737 Statystowanie w ukrytej kamerze, ale jest zachwycona. 660 01:09:13,904 --> 01:09:16,365 - Co to za program? - Nie podają nazwy. 661 01:09:16,990 --> 01:09:19,201 Kazali jej grać w jakimś parku. 662 01:09:19,535 --> 01:09:21,203 Szefowa castingowa była cudowna. 663 01:09:22,037 --> 01:09:23,872 Świetnie radzi sobie z dziećmi. 664 01:09:24,206 --> 01:09:26,250 Ma pan dzieci? Niech je pan tam weźmie. 665 01:09:27,917 --> 01:09:30,045 Bishop and Rook. Niesamowite. 666 01:09:30,295 --> 01:09:31,671 - Cudo. - Bishop and Rook? 667 01:09:31,839 --> 01:09:34,131 Świetnie radzi sobie z dziećmi. 668 01:09:34,925 --> 01:09:37,010 Nie mogę doczekać się kolejnego zlecenia. 669 01:09:46,520 --> 01:09:50,566 CASTINGI BISHOP + ROOK 670 01:10:48,498 --> 01:10:50,834 {\an8}RESTAURACJA CAVALO DE MADEIRA 671 01:11:20,405 --> 01:11:21,573 Rezerwacja? 672 01:12:32,936 --> 01:12:35,272 Zapomniał pan o czymś. 673 01:12:57,544 --> 01:12:58,670 Nie ruszaj się. 674 01:13:00,255 --> 01:13:02,257 Poproszę jeszcze wódkę z tonikiem. 675 01:13:02,341 --> 01:13:05,719 A dla mojego kolegi… chyba whisky? 676 01:13:09,389 --> 01:13:11,016 Wstań. To złe miejsce. 677 01:13:11,183 --> 01:13:12,643 Chyba nie. Wydaje ci się, 678 01:13:12,768 --> 01:13:14,478 że przekonasz mnie tym rewolwerem? 679 01:13:15,270 --> 01:13:16,438 Lepiej sobie odpuść. 680 01:13:17,022 --> 01:13:18,774 Nie możesz liczyć na szczęście, 681 01:13:18,857 --> 01:13:20,609 bo wyciągnęliśmy ci naboje. 682 01:13:24,530 --> 01:13:27,324 - Pierdolisz. - Przekonaj się sam. 683 01:13:30,911 --> 01:13:33,997 Właśnie. Chyba jednak przejdziemy do rzeczy, 684 01:13:34,289 --> 01:13:35,415 więc lepiej usiądź. 685 01:13:44,758 --> 01:13:45,801 Czego chcesz? 686 01:13:47,052 --> 01:13:48,053 Od ciebie? Niczego. 687 01:13:48,637 --> 01:13:49,763 Więc kim jesteś? 688 01:13:50,389 --> 01:13:53,308 Jeśli ktoś chce się pobrać, szuka planisty ślubów. 689 01:13:53,642 --> 01:13:56,645 Ktoś chce urządzić wystawne przyjęcie i zatrudnia szefa kuchni. 690 01:13:57,479 --> 01:13:59,773 Ktoś chce wywrócić czyjeś życie do góry nogami 691 01:14:00,232 --> 01:14:01,233 i zatrudnia mnie. 692 01:14:02,234 --> 01:14:04,611 - Tym się niby zajmujesz? - Już się zajęłam. 693 01:14:04,778 --> 01:14:08,115 Dowodem jest twoja obecność tutaj. Dziękuję. 694 01:14:09,324 --> 01:14:12,244 Jestem tu, bo znalazłem twoją rzekomą córkę. 695 01:14:13,287 --> 01:14:15,205 Co za świr naraża tak dziecko? 696 01:14:15,372 --> 01:14:17,958 Naraża? Chyba trochę dramatyzujesz? 697 01:14:18,500 --> 01:14:20,669 Ten aniołek wrócił do domu bogatszy o trzy stówy. 698 01:14:21,003 --> 01:14:23,338 Poudawała parę godzin kogoś, kim nie jest. 699 01:14:24,339 --> 01:14:27,092 Sam to robisz od 25 lat. 700 01:14:28,802 --> 01:14:31,388 Wiesz, czym się różnimy? 701 01:14:32,389 --> 01:14:33,473 Ja wiem, kim jestem. 702 01:14:34,808 --> 01:14:37,436 Jestem kurewsko dobrym kłamcą. 703 01:14:38,437 --> 01:14:41,982 Mogę być, kim chcesz. Osobą, firmą, scenariuszem… 704 01:14:42,274 --> 01:14:44,359 Zwykle celami są politycy lub prezesi. 705 01:14:44,443 --> 01:14:46,528 Tacy nudni i niezapadający w pamięć. 706 01:14:46,945 --> 01:14:48,488 Tym się od nich różnisz. 707 01:14:48,614 --> 01:14:50,908 - Nie jestem nudny? - Jesteś bardzo nudny. 708 01:14:51,241 --> 01:14:54,369 Ale zapadasz w pamięć. Dlatego wzięłam to zlecenie. 709 01:14:54,703 --> 01:14:57,915 Historia cię zapamięta, Bruce. 710 01:14:58,749 --> 01:15:00,000 I to mi przeszkadza. 711 01:15:01,627 --> 01:15:04,213 Ubierasz się jak Sam Shepard, 712 01:15:04,296 --> 01:15:06,882 pijesz jak Capote i żyjesz jak Thompson, 713 01:15:07,049 --> 01:15:09,510 żeby świat miał cię za geniusza. 714 01:15:09,593 --> 01:15:11,470 Ale nie jesteś genialny, 715 01:15:11,553 --> 01:15:12,721 - ani mistyczny. - Japa! 716 01:15:12,930 --> 01:15:13,931 Miałeś fart. 717 01:15:14,097 --> 01:15:16,058 Zbudowałeś szklaną wieżę z kłamstw. 718 01:15:16,225 --> 01:15:19,728 - Zamknij mordę. - Dopilnuję, byś w niej spłonął. 719 01:15:21,772 --> 01:15:25,484 Bo duma jest piętą achillesową przeciętniaków. 720 01:15:25,692 --> 01:15:28,195 Nie pierdol mi o dumie. Nie dlatego tu jestem. 721 01:15:28,320 --> 01:15:30,614 A, no tak. Wybacz, mój błąd. Cóż… 722 01:15:31,990 --> 01:15:34,117 Ta bezmyślnie narażona przeze mnie dziewczyna. 723 01:15:34,910 --> 01:15:37,079 Tak hipotetycznie, gdybym chciała, 724 01:15:37,246 --> 01:15:38,830 żebyś znalazł ją, 725 01:15:38,956 --> 01:15:41,583 moją matkę, gabinet, stos rachunków itd.? 726 01:15:41,708 --> 01:15:43,794 Wtedy byłabyś pierdoloną geniuszką, 727 01:15:43,961 --> 01:15:45,921 - a nią nie jesteś. - Nie. 728 01:15:48,423 --> 01:15:49,508 Chyba nie. 729 01:16:07,609 --> 01:16:09,361 Proszę pana? 730 01:16:10,487 --> 01:16:11,572 Zapomniał pan o czymś. 731 01:16:12,614 --> 01:16:16,159 Proszę pana? Zapomniał pan o czymś. 732 01:16:16,535 --> 01:16:17,536 Zaraz. 733 01:16:20,080 --> 01:16:21,123 Zaraz. 734 01:16:22,082 --> 01:16:23,834 Nie możesz liczyć na szczęście, 735 01:16:24,001 --> 01:16:25,586 bo wyciągnęliśmy ci naboje. 736 01:16:27,045 --> 01:16:29,089 - Pierdolisz. - Przekonaj się sam. 737 01:16:33,635 --> 01:16:36,096 Zaraz… chwileczkę. 738 01:16:37,347 --> 01:16:38,557 Słuchaj, nie wiem… 739 01:16:49,610 --> 01:16:52,070 - Kim ty jesteś? - Nikim ważnym. 740 01:16:52,905 --> 01:16:54,072 Jestem tylko posłańcem. 741 01:16:56,158 --> 01:16:58,285 To kto pisze te pierdolone listy? 742 01:16:59,661 --> 01:17:02,206 Spokojnie, Bruce. Wkrótce go poznasz. 743 01:17:21,808 --> 01:17:22,893 Wszystko gra? 744 01:17:24,686 --> 01:17:26,355 Mam w lodówce stek. Chcesz? 745 01:17:27,231 --> 01:17:28,273 Chodź. 746 01:17:37,032 --> 01:17:38,075 Saul? 747 01:17:38,951 --> 01:17:40,244 Saul? 748 01:18:03,725 --> 01:18:04,893 Kurwa. 749 01:18:07,855 --> 01:18:08,897 Saul! 750 01:18:54,526 --> 01:18:55,611 Halo? 751 01:18:57,321 --> 01:18:58,363 Bruce? 752 01:19:05,287 --> 01:19:08,749 Ten twój pies ma charakterek. 753 01:19:12,127 --> 01:19:13,837 Chcesz wyjść i o tym pomówić? 754 01:19:16,298 --> 01:19:17,299 Nie? 755 01:19:21,470 --> 01:19:22,513 Dobra. 756 01:19:25,474 --> 01:19:27,684 Niezłą masz broń, Bruce. 757 01:19:29,061 --> 01:19:31,063 Gdybym wtedy taką miał… 758 01:19:33,232 --> 01:19:35,901 trafiłbym o wiele więcej niż tylko 13. 759 01:19:37,319 --> 01:19:39,071 Jak strzelanie z ambony. 760 01:19:41,073 --> 01:19:44,117 Pierwszą ósemkę łatwo było zabić. 761 01:19:44,743 --> 01:19:45,953 Po prostu sobie stali. 762 01:19:46,995 --> 01:19:47,996 Bez emocji. 763 01:19:48,789 --> 01:19:50,040 Zagubieni. 764 01:19:51,375 --> 01:19:53,377 Jakby niczego nie rozumieli. 765 01:20:01,760 --> 01:20:03,887 Bo szaleństwa nie da się zrozumieć… 766 01:20:05,806 --> 01:20:07,015 prawda, Bruce? 767 01:20:09,059 --> 01:20:10,352 Nie. Nie da się. 768 01:20:11,770 --> 01:20:13,272 Zabiłeś 13 osób, a nie osiem. 769 01:20:14,773 --> 01:20:16,233 Co zawiniła pozostała piątka? 770 01:20:21,280 --> 01:20:22,906 Biegli przed siebie. 771 01:20:26,493 --> 01:20:29,705 Szkoda, że nie poznaliśmy się w innych okolicznościach. 772 01:20:30,789 --> 01:20:33,083 Mam dużo pytań na temat twojej książki. 773 01:20:49,474 --> 01:20:50,642 Spokojnie, Bruce. 774 01:20:52,394 --> 01:20:55,397 Nie pozwolę ci umrzeć. 775 01:20:56,106 --> 01:20:57,149 Widzisz… 776 01:20:57,900 --> 01:21:02,487 Dałem za tę książkę 20 lat mojego jebanego życia. 777 01:21:04,239 --> 01:21:06,158 A teraz potrzebuję odpowiedzi. 778 01:21:07,618 --> 01:21:12,831 Są warte 800 stron. I nie ma absolutnie nic, 779 01:21:13,081 --> 01:21:15,042 przed czym się zawaham. 780 01:21:17,294 --> 01:21:21,089 „Ruszyli”. „Jeden za drugim, 781 01:21:22,174 --> 01:21:23,383 w długim rzędzie, 782 01:21:23,800 --> 01:21:26,053 pełzną sobie po chodniku”. 783 01:21:26,512 --> 01:21:29,097 „Budowniczy”. „Lekarze”. 784 01:21:29,973 --> 01:21:35,187 „Rolnicy”. „Hydraulicy”. „Złodzieje”. „Wchodzą do domu Boga, niczym mrówki 785 01:21:35,312 --> 01:21:37,731 biegnące po kocu w parku”. 786 01:21:40,734 --> 01:21:42,778 Umiesz władać słowami, Bruce. 787 01:21:43,695 --> 01:21:45,113 „Wtedy ksiądz pomyślał… 788 01:21:47,533 --> 01:21:49,868 dlaczego nie spotkają się ze mną na trawie?” 789 01:21:50,619 --> 01:21:55,207 „Wtedy, w zależności od potrzeb, będą mogły zażywać słońca lub cienia”. 790 01:21:56,667 --> 01:21:59,086 „Będę mógł powiedzieć im prawdę”. 791 01:21:59,545 --> 01:22:01,463 „Że jest 35 stopni”. 792 01:22:02,381 --> 01:22:04,007 „Tyle wiem na pewno”. 793 01:22:07,094 --> 01:22:10,347 „Reszta jest kwestią interpretacji”. 794 01:22:30,117 --> 01:22:31,326 Ta książka… 795 01:22:33,245 --> 01:22:34,663 co ona oznacza? 796 01:22:38,917 --> 01:22:40,335 Proszę! 797 01:22:44,882 --> 01:22:46,258 Chciałbym ci powiedzieć. 798 01:22:50,179 --> 01:22:51,430 Ale tak naprawdę… 799 01:22:55,017 --> 01:22:56,185 Nie ja ją napisałem. 800 01:23:08,197 --> 01:23:11,325 PIEKIELNA MACHINA Przedmowa: Bruce Cogburn 801 01:23:11,450 --> 01:23:14,161 Zaczynając pisanie Piekielnej machiny 802 01:24:14,179 --> 01:24:15,180 Profesorze. 803 01:24:16,348 --> 01:24:20,894 Elijah jest od dwóch tygodni w śpiączce. 804 01:24:22,980 --> 01:24:26,149 Nawet jeśli się wybudzi, nie będzie już taki sam. 805 01:24:27,359 --> 01:24:29,570 Razem z żoną uznaliśmy… 806 01:24:31,363 --> 01:24:33,907 że należy zakończyć jego cierpienie. 807 01:25:23,498 --> 01:25:25,042 O czym miałbym napisać? 808 01:25:26,627 --> 01:25:29,338 O czymkolwiek chcesz. 809 01:25:29,838 --> 01:25:31,089 To powieść o księdzu. 810 01:25:32,758 --> 01:25:33,926 Masz już tytuł? 811 01:25:34,551 --> 01:25:36,178 Jeszcze nie. 812 01:26:36,822 --> 01:26:42,661 MENNICA USA 813 01:30:16,959 --> 01:30:21,296 „Ruszyli”. „Jeden za drugim, 814 01:30:21,463 --> 01:30:23,882 w długim rzędzie, pełzną sobie po chodniku”. 815 01:30:24,883 --> 01:30:29,263 „Budowniczy”. „Lekarze”. „Nauczyciele”. „Rolnicy”. „Hydraulicy”. „Złodzieje”. 816 01:30:30,180 --> 01:30:32,516 „Wchodzą do domu Boga, niczym mrówki… 817 01:30:33,559 --> 01:30:35,394 biegnące po kocu w parku”. 818 01:30:46,196 --> 01:30:47,281 Elijah? 819 01:30:56,957 --> 01:30:58,166 Jak mnie znalazłeś? 820 01:31:02,296 --> 01:31:07,301 Dzięki… dużym pokładom… 821 01:31:08,385 --> 01:31:11,930 cierpliwości. 822 01:31:28,197 --> 01:31:29,281 Długo tu jesteś? 823 01:31:30,449 --> 01:31:33,952 Prawie pięć lat, profesorze. 824 01:31:35,454 --> 01:31:36,580 O Boże. 825 01:31:52,262 --> 01:31:57,768 Przyczyna i skutek. Akcja i reakcja. 826 01:31:58,018 --> 01:32:01,688 Znając fizyczne właściwości obiektu, 827 01:32:02,481 --> 01:32:07,528 zatańczy on tak, jak mu się zagra. 828 01:32:09,404 --> 01:32:11,573 Z ludźmi jest tak samo. 829 01:32:19,957 --> 01:32:23,627 - Wiedziałeś, że przyjdę? - Liczyłem na takie… 830 01:32:24,419 --> 01:32:26,129 zakończenie. 831 01:32:27,339 --> 01:32:30,008 Nie jestem wróżką, tylko… 832 01:32:31,343 --> 01:32:32,719 pisarzem. 833 01:32:34,513 --> 01:32:37,099 Ja jedynie 834 01:32:37,224 --> 01:32:41,895 ustawiłem na pańskiej drodze kilka przeszkód i potem… 835 01:32:43,480 --> 01:32:46,441 czekałem, co pan z tym zrobi. 836 01:32:47,693 --> 01:32:51,446 I muszę przyznać, że ten pies… 837 01:32:55,951 --> 01:32:57,411 był niezłym akcentem. 838 01:32:59,496 --> 01:33:03,542 A co u Saula? 839 01:33:05,836 --> 01:33:06,962 Będzie żył. 840 01:33:09,006 --> 01:33:11,925 Czy dołączy do nas pan Tufford? 841 01:33:15,846 --> 01:33:20,517 Rozumiem. To dobrze. Nigdy nie byłem… 842 01:33:20,893 --> 01:33:23,604 zadowolony z takiego zakończenia. 843 01:33:24,062 --> 01:33:25,272 Jakiego? 844 01:33:27,191 --> 01:33:32,446 Każda historia może skończyć się dwojako. 845 01:33:33,363 --> 01:33:37,659 Albo bohater stawia czoła lękom i odradza się… 846 01:33:39,119 --> 01:33:44,333 albo ponosi karę za brak zmiany. 847 01:33:44,708 --> 01:33:48,962 Jestem bardzo ciekawy, profesorze… 848 01:33:50,797 --> 01:33:52,591 którym jest pan bohaterem? 849 01:33:54,968 --> 01:33:56,178 Nie pouczaj mnie. 850 01:33:57,804 --> 01:33:58,972 Co miałem zrobić? 851 01:34:00,182 --> 01:34:03,936 Twój ojciec powiedział, że odłączy cię od tej jebanej aparatury! 852 01:34:04,603 --> 01:34:08,732 Ta książka była zbyt ważna, aby pozostała w pierdolonej szufladzie! 853 01:34:09,233 --> 01:34:11,735 Czego ode mnie chcesz? Czego? 854 01:34:12,277 --> 01:34:17,824 Wezmę jedynie to, co zechce pan dać. 855 01:34:29,044 --> 01:34:30,212 Dobrze. 856 01:34:37,135 --> 01:34:40,138 Dobra. I celem tego jest… 857 01:34:42,307 --> 01:34:43,433 kara? 858 01:34:44,726 --> 01:34:47,104 Sprawiedliwość? Odkupienie? Pokuta? 859 01:34:47,896 --> 01:34:52,401 - Jaki to ma sens? - Blokada twórcza. 860 01:34:58,448 --> 01:35:00,617 Skoro ukradł pan… 861 01:35:02,035 --> 01:35:04,288 moją pierwszą książkę… 862 01:35:05,163 --> 01:35:10,836 pomyślałem… że będzie pan chciał… mi pomóc… 863 01:35:12,963 --> 01:35:15,007 w napisaniu drugiej. 864 01:35:19,511 --> 01:35:23,098 Ale wtedy… im dłużej pisałem… 865 01:35:24,933 --> 01:35:26,977 tym bardziej rozumiałem, 866 01:35:28,187 --> 01:35:30,272 że to nie moja historia. 867 01:35:34,067 --> 01:35:37,905 Wiem, że nie pan ją napisał. 868 01:35:41,116 --> 01:35:43,785 Ale ją pan przeżył. 869 01:35:45,037 --> 01:35:49,082 Każdą stronę, linijkę, słowo. 870 01:35:55,172 --> 01:35:59,301 Spokojnie, profesorze. To… 871 01:35:59,384 --> 01:36:01,011 Boski apostata Bruce Cogburn 872 01:36:01,136 --> 01:36:02,429 …szczęśliwe zakończenie. 873 01:36:14,316 --> 01:36:16,527 Przez 25 lat 874 01:36:16,610 --> 01:36:20,572 świat wypatrywał 875 01:36:21,031 --> 01:36:25,911 kolejnego arcydzieła Bruce'a Cogburna. 876 01:36:26,828 --> 01:36:28,288 A dzisiaj… 877 01:36:29,248 --> 01:36:33,710 nadszedł dzień, gdy je otrzyma. 878 01:36:39,424 --> 01:36:40,634 Dlaczego to robisz? 879 01:36:41,802 --> 01:36:47,182 Chcę wiedzieć, że jestem czymś więcej niż tylko… książką… 880 01:36:50,269 --> 01:36:51,562 pełną gniewu. 881 01:36:57,734 --> 01:36:59,736 Byłem przekonany, że nie żyjesz. 882 01:37:02,990 --> 01:37:04,157 Nie żyłem. 883 01:37:06,869 --> 01:37:09,413 Przez 19 minut. 884 01:37:11,957 --> 01:37:16,044 Chce pan wiedzieć, co widziałem po drugiej stronie? 885 01:37:21,675 --> 01:37:24,219 Widziałem… 886 01:37:26,471 --> 01:37:27,598 nic. 887 01:37:29,308 --> 01:37:31,768 Całe życie… 888 01:37:31,935 --> 01:37:33,979 winiłem Boga 889 01:37:34,062 --> 01:37:38,609 za wszystkie swoje ułomności 890 01:37:38,692 --> 01:37:42,321 i… tak bardzo chciałem, by świat 891 01:37:42,404 --> 01:37:46,575 poznał Go takim, jakiego znam ja. 892 01:37:46,700 --> 01:37:51,538 Jako… dziecko… 893 01:37:53,165 --> 01:37:58,670 okrutne dziecko z… lupą. 894 01:37:58,795 --> 01:38:02,549 Jesteśmy tylko mrówkami, którymi się bawi. 895 01:38:05,427 --> 01:38:07,012 Ale wtedy… 896 01:38:08,472 --> 01:38:09,640 umarłem. 897 01:38:12,059 --> 01:38:14,061 I zrozumiałem… 898 01:38:18,190 --> 01:38:20,776 że nie ma dziecka. 899 01:38:22,277 --> 01:38:25,864 Nie ma żadnej lupy. 900 01:38:28,575 --> 01:38:30,869 Są tylko mrówki. 901 01:38:33,413 --> 01:38:39,211 I to my wznieciliśmy pożar. 902 01:38:41,129 --> 01:38:46,218 A wszystkie mylne bóstwa, wierzenia… 903 01:38:48,262 --> 01:38:50,931 to zwykłe pierdolenie. 904 01:39:30,304 --> 01:39:31,763 Co to? 905 01:39:34,725 --> 01:39:35,934 To list. 906 01:39:36,310 --> 01:39:40,063 Do kogo… to list, Bruce? 907 01:39:43,525 --> 01:39:44,610 Do mojej agentki. 908 01:39:56,538 --> 01:39:58,707 Koniec tej zabawy. 909 01:40:00,918 --> 01:40:04,421 Co napisałeś w liście, Bruce? 910 01:40:09,635 --> 01:40:10,844 Bruce? 911 01:40:12,179 --> 01:40:13,222 Profesorze? 912 01:40:14,431 --> 01:40:17,226 Profesorze! 913 01:40:20,521 --> 01:40:22,397 Co jest w liście? 914 01:40:25,025 --> 01:40:27,069 Prawda, Elijah. 915 01:40:28,237 --> 01:40:29,404 Jest w nim prawda. 916 01:40:30,739 --> 01:40:31,907 Wyślij 917 01:40:41,917 --> 01:40:44,127 Temat: Nowy maszynopis 918 01:40:44,253 --> 01:40:45,212 {\an8}Boski_apostata.doc 919 01:40:51,927 --> 01:40:53,971 Wysyłam wiadomość 920 01:41:08,735 --> 01:41:11,947 TLEN 921 01:41:41,602 --> 01:41:43,187 odrzucamy Pański 922 01:41:43,312 --> 01:41:45,272 maszynopis. 923 01:42:24,603 --> 01:42:25,687 Elijah? 924 01:42:28,815 --> 01:42:30,651 To jest niesamowite. 925 01:42:31,527 --> 01:42:34,238 - Dziękuję, profesorze. - Jest wyśmienite. 926 01:42:34,613 --> 01:42:37,282 - A teraz spadaj. - Dobrze. Dziękuję. 927 01:42:40,536 --> 01:42:44,957 Mówię poważnie, Elijah. Każda twoja praca 928 01:42:45,123 --> 01:42:48,001 zaskakuje. Jest nieprzewidywalna. 929 01:42:48,710 --> 01:42:51,338 Powinieneś pisać zawodowo. 930 01:42:51,505 --> 01:42:54,842 A jeśli nie mam nic do powiedzenia? 931 01:42:56,760 --> 01:42:58,428 Wówczas za słabo drążysz. 932 01:42:59,596 --> 01:43:00,848 Drąż głęboko. 933 01:43:02,474 --> 01:43:03,517 Elijah? 934 01:43:06,395 --> 01:43:08,272 Co profesor sądzi? 935 01:43:08,939 --> 01:43:10,190 Z chęcią to przeczytam. 936 01:43:11,525 --> 01:43:12,693 Drąż głęboko. 937 01:43:13,151 --> 01:43:14,361 Drąż głęboko. 938 01:43:14,528 --> 01:43:15,904 Co mówisz? 939 01:43:16,321 --> 01:43:17,823 Drąż głęboko. 940 01:43:19,491 --> 01:43:23,161 Chyba głębiej się nie da, profesorze. 941 01:43:26,248 --> 01:43:28,125 Będzie na mnie zły. 942 01:43:28,292 --> 01:43:31,336 Ja… powinienem czekać. 943 01:43:31,920 --> 01:43:34,798 - Nie wiem, czy potrafię. - Czekać na co? 944 01:43:37,342 --> 01:43:38,385 Na co, Elijah? 945 01:43:44,099 --> 01:43:46,435 Aby zobaczyć minę Boga. 946 01:43:50,898 --> 01:43:52,065 Nie! 947 01:43:54,818 --> 01:43:59,656 Z żoną ustaliliśmy, że trzeba zakończyć jego cierpienie. 948 01:44:00,115 --> 01:44:03,452 Dziękuję za wszystko, co pan dla niego zrobił. 949 01:44:04,453 --> 01:44:06,496 - Muszę kończyć. - Tak mi przykro. 950 01:44:07,331 --> 01:44:08,582 Dziękuję za informację. 951 01:44:08,999 --> 01:44:10,125 Piekielna machina Elijah Barrett 952 01:44:23,764 --> 01:44:24,765 nudne 953 01:44:27,726 --> 01:44:28,685 drętwe 954 01:44:30,979 --> 01:44:31,813 przeciętne 955 01:44:46,328 --> 01:44:47,371 Kim… 956 01:44:48,580 --> 01:44:50,749 ja… jestem? 957 01:44:54,461 --> 01:44:55,796 Kim naprawdę jestem? 958 01:45:00,676 --> 01:45:05,764 Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie bohater każdej historii. 959 01:45:07,641 --> 01:45:12,062 Jeśli przed ostatnią stroną wasz bohater 960 01:45:12,145 --> 01:45:16,817 nie dowiedział się, kim jest lub w co wierzy, 961 01:45:17,109 --> 01:45:19,736 to przykro mi to mówić, drodzy państwo, 962 01:45:19,903 --> 01:45:21,113 ale zawiedliście czytelnika. 963 01:45:22,781 --> 01:45:24,032 Piekielna machina Bruce Cogburn 964 01:45:24,157 --> 01:45:25,284 Profesorze. 965 01:45:25,450 --> 01:45:27,452 Dzięki za wszystko. 966 01:45:29,037 --> 01:45:32,082 Jest pan świetnym nauczycielem. 967 01:45:33,083 --> 01:45:34,293 Wiedział pan o tym? 968 01:45:37,421 --> 01:45:39,548 Tylko pan mnie rozumie. 969 01:45:42,050 --> 01:45:43,260 Zrobił pan ze mnie… 970 01:45:45,053 --> 01:45:46,180 lepszego pisarza. 971 01:45:46,346 --> 01:45:49,224 Dzięki panu… jestem lepszy. 972 01:45:52,186 --> 01:45:54,188 Bez pana nie dałbym rady. 973 01:45:55,189 --> 01:45:59,484 Ścieżka waszych bohaterów 974 01:46:00,110 --> 01:46:02,404 nie może być prosta i lekka. 975 01:46:04,448 --> 01:46:06,325 Bo zdobycie wiedzy o sobie… 976 01:46:08,869 --> 01:46:10,037 takie nie jest. 977 01:50:58,492 --> 01:51:00,494 Napisy: Michał Cierniak