1 00:00:13,603 --> 00:00:18,683 {\an8}Bonang wyszła i jest mi przykro, że nie rozwiążemy tego problemu. 2 00:00:18,683 --> 00:00:21,723 Rozumiem, o co jej chodziło. 3 00:00:21,723 --> 00:00:24,563 W końcu to jej forsa, jej praca 4 00:00:24,563 --> 00:00:26,963 i jej kariera i ma dość tego gówna. 5 00:00:28,083 --> 00:00:30,083 {\an8}Czuję się urażony. 6 00:00:30,083 --> 00:00:32,843 {\an8}Potrafię znieść obelgi Bonang wobec mnie, 7 00:00:32,843 --> 00:00:35,443 ale nie pozwolę, by lżyła mój kraj. 8 00:00:35,443 --> 00:00:39,443 Wykorzystuje Namibię do tego, by bardziej mnie obrażać. 9 00:00:40,163 --> 00:00:42,443 Jak można wynająć kogoś z innego kraju 10 00:00:42,443 --> 00:00:44,443 i zapomnieć wynająć mu pokój? 11 00:00:44,443 --> 00:00:46,763 Wiem, że to było nieprofesjonalne. 12 00:00:46,763 --> 00:00:49,043 To była moja pierwsza impreza. 13 00:00:49,043 --> 00:00:52,883 Nikt nie twierdzi, że ona nie miała prawa wyjechać. 14 00:00:53,563 --> 00:00:55,483 Swanky powinien był wkroczyć 15 00:00:55,483 --> 00:00:58,323 i przerwać tę kłótnię, ale tego nie zrobił. 16 00:00:59,003 --> 00:01:01,043 - Czuję się atakowany. - Nie! 17 00:01:01,043 --> 00:01:03,523 - Mówię serio. - Powiem ci, co myślę. 18 00:01:03,523 --> 00:01:08,403 Patrzę na ciebie i nie widzę, żebyś miał wyrzuty sumienia. 19 00:01:08,403 --> 00:01:09,803 Swanky! 20 00:01:09,803 --> 00:01:12,563 Mam obciąć nogę czy oddać nerkę? 21 00:01:12,563 --> 00:01:15,923 Nie wiem, jak inaczej przeprosić. Co jeszcze mam zrobić? 22 00:01:16,483 --> 00:01:20,523 {\an8}Odniosłam wrażenie, że Luis był dręczony przez Bonang. 23 00:01:21,323 --> 00:01:23,003 A Swanky... 24 00:01:23,963 --> 00:01:26,123 powinien teraz to wyprostować. 25 00:01:28,363 --> 00:01:34,243 MŁODZI I SŁAWNI AFRYKANIE 26 00:01:49,163 --> 00:01:51,603 Przespałem się z tym, co się stało, 27 00:01:53,683 --> 00:01:56,443 i mój stosunek do Bonang się nie zmienił. 28 00:01:57,363 --> 00:02:00,083 Nie chcę mieć do czynienia z tą okropną osobą. 29 00:02:00,083 --> 00:02:02,683 Jest winna mojemu krajowi przeprosiny. 30 00:02:02,683 --> 00:02:05,323 Jestem wrażliwym człowiekiem 31 00:02:05,323 --> 00:02:08,643 i kiedy robi się niemiło, mocno odczuwam tę sytuację. 32 00:02:10,083 --> 00:02:12,683 Poszedłem popływać, bo to mnie uspokaja 33 00:02:12,683 --> 00:02:14,643 i pomaga mi się odprężyć. 34 00:02:19,523 --> 00:02:22,803 Po kolacji u Swanky’ego uznałam, 35 00:02:22,803 --> 00:02:24,843 że muszę usłyszeć wersję Luisa, 36 00:02:24,843 --> 00:02:27,963 żeby zrozumieć to, co się stało. 37 00:02:27,963 --> 00:02:30,363 Nie rozumiałam, co tak wkurzyło Bonang. 38 00:02:32,883 --> 00:02:34,403 Próbuję zrozumieć, 39 00:02:34,403 --> 00:02:36,963 co wydarzyło się między tobą i Bonang. 40 00:02:36,963 --> 00:02:39,363 To była moja pierwsza impreza. 41 00:02:39,363 --> 00:02:41,083 Miałem zaledwie 23 lata. 42 00:02:41,083 --> 00:02:46,123 Rezerwowałem pokoje hotelowe dla gości, którzy tu przyjeżdżali. 43 00:02:46,123 --> 00:02:49,243 Kiedy przybyła do hotelu, zadzwoniła do mnie i mówi: 44 00:02:49,243 --> 00:02:51,163 „Nie potwierdziłeś rezerwacji”. 45 00:02:51,163 --> 00:02:55,003 Nie mogła dostać swojego pokoju, bo ktoś inny go zarezerwował. 46 00:02:55,003 --> 00:02:57,523 Wkurzyła się, bo nie dostała pokoju 47 00:02:57,523 --> 00:03:00,283 w hotelu, w którym miała się zatrzymać. 48 00:03:00,883 --> 00:03:03,763 On konsekwentnie podtrzymuje tę wersję, 49 00:03:03,763 --> 00:03:05,963 którą podał na kolacji. 50 00:03:05,963 --> 00:03:10,043 Dlatego wierzę, że to, co mówi, jest prawdą. 51 00:03:11,043 --> 00:03:13,963 Rozumiem, że przepraszałeś, ale w końcu uznałeś: 52 00:03:13,963 --> 00:03:16,003 „Pieprzyć to!”. 53 00:03:16,003 --> 00:03:17,643 Ile razy mam przepraszać? 54 00:03:17,643 --> 00:03:20,363 - Mógłbyś znów pogadać z Bonang? - Nie. 55 00:03:20,363 --> 00:03:21,923 Nie chcesz tego robić. 56 00:03:21,923 --> 00:03:26,643 Wytłumaczyłem się, przeprosiłem, a Bonang ciągle mnie atakowała. 57 00:03:26,643 --> 00:03:30,963 Skończyłem z nią, bo nie zamierzam znów zostać zraniony. 58 00:03:39,403 --> 00:03:44,763 Od mojego przyjazdu do Johannesburga praktycznie nie rozmawiam z Annie. 59 00:03:44,763 --> 00:03:47,963 Rozmawiała przez telefon ze swoją managerką, 60 00:03:47,963 --> 00:03:50,083 która rozmawiała też ze mną. 61 00:03:50,083 --> 00:03:53,843 Usłyszałem więc wszystko, co Annie mówiła na mój temat. 62 00:03:53,843 --> 00:03:58,643 Wiem, że puściła swoim przyjaciółkom moje wiadomości głosowe do niej. 63 00:03:58,643 --> 00:04:01,803 Podzieliła się z innymi moimi intymnymi uczuciami. 64 00:04:01,803 --> 00:04:03,403 To nie było konieczne. 65 00:04:03,403 --> 00:04:05,643 Ale dziś się spotkamy 66 00:04:06,363 --> 00:04:10,443 i mam nadzieję, że Annie wykaże się szczerością. 67 00:04:10,443 --> 00:04:12,483 Oby nie plotła bzdur. 68 00:04:14,723 --> 00:04:18,523 {\an8}Swanky zaprosił mnie na pogawędkę. 69 00:04:19,163 --> 00:04:21,523 Pierwszy raz od kilku miesięcy. 70 00:04:22,123 --> 00:04:22,963 Tyle czekał. 71 00:04:22,963 --> 00:04:28,123 Po pierwsze, upokorzył mnie na oczach tak zwanych przyjaciół, 72 00:04:28,123 --> 00:04:31,683 na imprezie u Diamonda i Khanyi. 73 00:04:31,683 --> 00:04:35,963 Czy to pułapka, żeby mnie tu sprowadzić i obrazić? 74 00:04:35,963 --> 00:04:39,243 Bo wiem, jaki on jest. 75 00:04:39,963 --> 00:04:42,323 Nie ma ani krzty szacunku. 76 00:04:44,683 --> 00:04:46,923 - Jeremiah. - Cześć. 77 00:04:46,923 --> 00:04:50,483 Nie pamiętam, kiedy ostatni raz mówiła do mnie po imieniu. 78 00:04:50,483 --> 00:04:51,843 Dobra. 79 00:04:53,243 --> 00:04:54,483 Zabawne. 80 00:04:57,643 --> 00:05:01,483 Chciałbym, żebyś mi coś wyjaśniła. 81 00:05:01,483 --> 00:05:04,963 Zacznę od wiadomości głosowej, którą ci wysłałem. 82 00:05:04,963 --> 00:05:08,683 - Owszem. - Jak zwykle nie odpowiedziałaś na nią. 83 00:05:08,683 --> 00:05:12,923 I oczywiście dowiedziałem się, że podzieliłaś się tą wiadomością 84 00:05:14,203 --> 00:05:15,883 z innymi ludźmi, 85 00:05:15,883 --> 00:05:18,603 choć wysłałem ją tylko dla ciebie. 86 00:05:18,603 --> 00:05:20,923 To nic dla ciebie nie znaczyło? 87 00:05:22,963 --> 00:05:24,323 Puściłam ją dziewczynom, 88 00:05:24,323 --> 00:05:27,243 bo mam dość tego, że wszyscy pytają, o co chodzi. 89 00:05:28,243 --> 00:05:29,443 Uraziłam cię. 90 00:05:30,603 --> 00:05:31,603 I przepraszam. 91 00:05:32,243 --> 00:05:33,723 Byłam małostkowa. 92 00:05:35,803 --> 00:05:37,603 Oprócz tego... 93 00:05:38,643 --> 00:05:42,963 powiedziałaś im, że wykradłem twój pomysł 94 00:05:43,763 --> 00:05:47,043 na lunch, który mieliśmy zrobić w Lagos. 95 00:05:47,043 --> 00:05:48,643 - Swanky. - Czekaj. 96 00:05:48,643 --> 00:05:51,563 - Mówisz tak... - Nie chcę o tym już mówić. 97 00:05:51,563 --> 00:05:53,763 Nie chcę się z tobą kłócić. 98 00:05:53,763 --> 00:05:55,923 - Już przeprosiłam. - Czekaj. 99 00:05:55,923 --> 00:06:00,243 - Jestem tu, bo... - Zakończmy to i ludzie dadzą nam spokój. 100 00:06:00,843 --> 00:06:05,403 Przyszłam tu w danym celu, ale taka energia temu nie sprzyja. 101 00:06:06,923 --> 00:06:10,723 Chcę ci powiedzieć dokładnie, dlaczego jestem na ciebie zły. 102 00:06:10,723 --> 00:06:13,683 I nie chodzi o to, że ktoś coś powiedział 103 00:06:13,683 --> 00:06:15,883 albo coś mi pokazał. 104 00:06:15,883 --> 00:06:18,443 Nie wściekłbym się o coś takiego. 105 00:06:18,443 --> 00:06:23,243 Ale kiedy słyszę przez telefon, jak rozmawiasz z kimś innym 106 00:06:23,243 --> 00:06:25,043 i mówisz o mnie... 107 00:06:26,803 --> 00:06:30,043 To jedno wielkie, pieprzone kłamstwo. 108 00:06:30,043 --> 00:06:32,043 Słyszałem twój głos. 109 00:06:32,763 --> 00:06:35,323 Rozmawiałem z twoim managementem. 110 00:06:35,323 --> 00:06:37,043 - Wiesz co? - I to o nas. 111 00:06:37,043 --> 00:06:39,363 Kiedy ta laska odebrała telefon, 112 00:06:39,363 --> 00:06:41,283 powiedziałaś jej: 113 00:06:41,283 --> 00:06:43,403 „Wiem, że lubisz Swanky’ego, 114 00:06:43,403 --> 00:06:45,443 ale sama zorganizuję tę imprezę, 115 00:06:45,443 --> 00:06:48,923 bo chcę zabłysnąć”. I tak dalej. 116 00:06:48,923 --> 00:06:51,723 Osoba, którą zwolniłam, zadzwoniła do ciebie? 117 00:06:51,723 --> 00:06:56,483 - To chcesz powiedzieć? - To nie ona zadzwoniła. Słuchaj uważnie. 118 00:06:57,283 --> 00:07:01,123 Rozmawiałem z nią przez telefon, ale ty o tym nie wiedziałaś. 119 00:07:03,563 --> 00:07:05,203 Po pierwsze, to kłamstwo. 120 00:07:05,723 --> 00:07:08,643 Mówię ci, Swanky, nie było takiej rozmowy. 121 00:07:08,643 --> 00:07:11,243 Mogę to udowodnić. 122 00:07:11,243 --> 00:07:15,323 Wiesz, że jeden rok sławy może zmienić człowieka? 123 00:07:15,323 --> 00:07:16,843 Jeden rok sławy? 124 00:07:16,843 --> 00:07:18,363 Dziewczyno! 125 00:07:20,483 --> 00:07:23,843 Jedyny powód, dla którego nie zrobiłem jej awantury, 126 00:07:23,843 --> 00:07:25,283 to jej dzieci. 127 00:07:25,283 --> 00:07:28,803 Bo byłoby im wstyd, gdyby usłyszały jej głos, 128 00:07:28,803 --> 00:07:32,243 który mówi takie bzdury na temat wujka Swanky’ego. 129 00:07:32,243 --> 00:07:33,483 Rok sławy... 130 00:07:33,483 --> 00:07:37,203 Ubieram największe gwiazdy na tym kontynencie. 131 00:07:37,203 --> 00:07:39,963 - Jesteś szefem. - Tak, jestem. Znasz mnie. 132 00:07:39,963 --> 00:07:42,923 - I nie skłamałbym. - Ale jesteś też dzieciakiem. 133 00:07:42,923 --> 00:07:45,003 - Żartujesz? - Wciąż nim jesteś. 134 00:07:45,003 --> 00:07:46,883 Każdy w Nigerii wie, 135 00:07:46,883 --> 00:07:49,123 kim jest Annie Macaulay Idibia. 136 00:07:49,123 --> 00:07:52,363 Jestem od niego sławniejsza, co nie znaczy, że lepsza. 137 00:07:52,363 --> 00:07:56,723 Próbowałam mu tylko powiedzieć, że próbuję walczyć z taką sławą. 138 00:07:56,723 --> 00:07:59,003 Nie pozwól, by blask cię rozpraszał. 139 00:08:00,243 --> 00:08:01,963 Wiesz, że jestem wrażliwy. 140 00:08:01,963 --> 00:08:05,523 Kiedy ktoś mnie obraża, po prostu znikam. 141 00:08:05,523 --> 00:08:07,523 Ale aż na siedem miesięcy? 142 00:08:07,523 --> 00:08:09,443 Ta rana musiała się zagoić. 143 00:08:09,443 --> 00:08:13,963 Mogłeś się wściec i powiedzieć mi o tym, a potem przestać się odzywać. 144 00:08:13,963 --> 00:08:16,363 Przynajmniej wiedziałabym, o co chodzi, 145 00:08:16,363 --> 00:08:20,563 i żyła z tym poczuciem winy, ale nie przez siedem miesięcy, 146 00:08:20,563 --> 00:08:23,563 bo ludzie dolewali tylko oliwy do ognia. 147 00:08:23,563 --> 00:08:25,123 {\an8}Nasz dom od tego płonie. 148 00:08:25,723 --> 00:08:30,963 Mówię jej co zrobiła, i dlaczego się od niej odciąłem. 149 00:08:30,963 --> 00:08:34,603 Czekałem na wyjaśnienia, dlaczego wykonała wtedy ten telefon. 150 00:08:34,603 --> 00:08:37,403 Tymczasem słyszę jej narcystyczne wynurzenia. 151 00:08:37,403 --> 00:08:40,283 Tamtego dnia powiedziałem sobie: 152 00:08:40,283 --> 00:08:44,563 „Swanky, spróbuj na spokojnie zrozumieć, czemu to się stało”. 153 00:08:44,563 --> 00:08:46,843 Ale nie rozumiem do tej pory. 154 00:08:46,843 --> 00:08:49,403 - Siedem miesięcy. - Nadal nie rozumiem. 155 00:08:49,403 --> 00:08:51,523 Nie rozumiem twoich motywów. 156 00:08:51,523 --> 00:08:53,883 - Dlaczego to zrobiłam? - Tak. 157 00:08:57,843 --> 00:09:00,963 Moje ciało mówiło mi: „Wyjdź stąd”. 158 00:09:02,043 --> 00:09:05,563 Ale serce kazało mi odpuścić. 159 00:09:06,403 --> 00:09:08,803 Postaraj się, 160 00:09:09,323 --> 00:09:10,683 bo znam cię, Annie. 161 00:09:10,683 --> 00:09:12,763 Kiedy tylko dasz się sprowokować, 162 00:09:12,763 --> 00:09:14,323 {\an8}to źle się skończy. 163 00:09:15,523 --> 00:09:17,123 A tego nie chcę. 164 00:09:24,123 --> 00:09:24,963 Przepraszam. 165 00:09:25,443 --> 00:09:26,643 {\an8}Mówię poważnie. 166 00:09:29,723 --> 00:09:33,363 Za dużo o sobie wiemy, żeby dopuszczać do takiego gówna. 167 00:09:33,883 --> 00:09:35,003 Jesteś moim bratem. 168 00:09:35,643 --> 00:09:37,723 Kocham cię i nigdy nie przestanę. 169 00:09:38,763 --> 00:09:41,323 Annie próbowała uciec od rozmowy. 170 00:09:41,323 --> 00:09:43,683 Chciała zdusić to w zarodku. 171 00:09:44,523 --> 00:09:46,923 W najśmielszym snach 172 00:09:48,203 --> 00:09:50,003 nie przypuszczałem, 173 00:09:50,523 --> 00:09:54,603 że to właśnie Annie najbardziej zrani moje serce. 174 00:09:59,363 --> 00:10:00,323 Zdrowie. 175 00:10:00,843 --> 00:10:01,723 Za...? 176 00:10:02,203 --> 00:10:03,923 Za prawdziwą przyjaźń. 177 00:10:03,923 --> 00:10:04,843 I lojalność. 178 00:10:05,603 --> 00:10:07,043 - Zdrowie. - Kocham cię. 179 00:10:08,403 --> 00:10:10,243 Zawsze będę go kochać. 180 00:10:10,243 --> 00:10:13,163 Nie dał mi powodu, by go nie kochać. 181 00:10:13,923 --> 00:10:17,683 Choć dał mi powód, by mu nie ufać. 182 00:10:19,403 --> 00:10:22,243 Póki jej przeprosiny nie będą szczere, 183 00:10:22,243 --> 00:10:24,643 wszystko to nic dla mnie nie znaczy. 184 00:10:25,243 --> 00:10:28,883 To, co Annie mi pokazuje, nie odzwierciedla jej uczuć. 185 00:10:30,083 --> 00:10:31,963 Podkopała moje zaufanie. 186 00:10:45,443 --> 00:10:49,323 Urządzam dziś podwieczorek, bo Khanyi wróciła do kraju 187 00:10:49,323 --> 00:10:51,243 i nie jest na bieżąco z plotkami. 188 00:10:51,243 --> 00:10:52,323 I podwieczorkami. 189 00:10:53,523 --> 00:10:55,643 Po jednym z wszystkiego! 190 00:10:55,643 --> 00:10:57,923 Przyniosę paragony. 191 00:10:58,523 --> 00:11:01,563 Wiem, że Nadia ma w zanadrzu gorące plotki, 192 00:11:02,083 --> 00:11:03,763 {\an8}więc będzie ciekawie. 193 00:11:05,603 --> 00:11:06,803 Ile mnie ominęło? 194 00:11:06,803 --> 00:11:08,043 Dużo. 195 00:11:08,043 --> 00:11:11,203 - Po pierwsze kolacja u Annie. - Jak było? 196 00:11:11,203 --> 00:11:14,643 Innocent powiedział coś w stylu: 197 00:11:14,643 --> 00:11:18,083 „Można kochać się z żoną i pieprzyć z innymi”. 198 00:11:18,083 --> 00:11:19,043 Serio? 199 00:11:20,283 --> 00:11:23,363 Wiedziałam, że 2Baba pewnie palnie coś takiego, 200 00:11:23,363 --> 00:11:24,963 ale jestem zawiedziona. 201 00:11:24,963 --> 00:11:26,243 Oni toczą wojnę. 202 00:11:26,243 --> 00:11:28,683 To toksyczna relacja. 203 00:11:28,683 --> 00:11:30,763 - Rozmawiałyście ze sobą? - Nie. 204 00:11:30,763 --> 00:11:32,323 Nie mam kontaktu z Annie. 205 00:11:32,323 --> 00:11:35,563 Wiem, że musi się zmagać z tym, co widzimy w sieci. 206 00:11:35,563 --> 00:11:39,603 Ale wkroczę dopiero wtedy, kiedy sama poprosi mnie o pomoc. 207 00:11:41,723 --> 00:11:43,923 Kiedy wyjechałem z Namibii do RPA, 208 00:11:43,923 --> 00:11:48,123 myślałem, że nawiążę tu przyjaźnie, ale ostatnio ciągle kogoś wkurzam. 209 00:11:48,123 --> 00:11:52,483 Dlatego stresuje mnie to, co ostatnio dzieje się w naszej grupie. 210 00:11:52,483 --> 00:11:53,683 Dzień dobry! 211 00:11:53,683 --> 00:11:55,723 - Cześć. Co u ciebie? - Hej. 212 00:11:55,723 --> 00:11:56,763 Kopę lat. 213 00:11:56,763 --> 00:12:00,883 Jej nieobecność dała mi w kość, bo to ona wprowadziła mnie do grupy. 214 00:12:00,883 --> 00:12:03,683 Myślałem, że będzie moją przewodniczką, 215 00:12:03,683 --> 00:12:06,283 która uchroni mnie przed problemami. 216 00:12:06,283 --> 00:12:08,443 - Miło was widzieć. - Wzajemnie. 217 00:12:08,443 --> 00:12:09,523 Tęskniłem. 218 00:12:09,523 --> 00:12:13,203 Od razu mi lepiej, bo czuję tę pozytywną energię. 219 00:12:13,203 --> 00:12:15,763 Nadia raczy mnie herbatką. 220 00:12:15,763 --> 00:12:18,203 Jest i Naked DJ. 221 00:12:18,203 --> 00:12:20,363 {\an8}Wielkie nieba, Quinton! 222 00:12:21,123 --> 00:12:25,203 {\an8}Nadia zaprosiła mnie na podwieczorek. 223 00:12:25,203 --> 00:12:27,763 Co się stało na tamtej kolacji? 224 00:12:27,763 --> 00:12:29,403 Dopiero co przyszedłem. 225 00:12:29,403 --> 00:12:31,163 Powiedz, co się stało. 226 00:12:31,163 --> 00:12:32,483 Nie było go tam! 227 00:12:32,483 --> 00:12:35,003 Zacznę od początku. 228 00:12:35,003 --> 00:12:36,563 Siedzieliśmy u Annie. 229 00:12:36,563 --> 00:12:41,003 Nie wiem, jak doszło do tej rozmowy, ale 2Face powiedział, 230 00:12:41,003 --> 00:12:43,083 że mężczyzna kocha się z żoną, 231 00:12:43,083 --> 00:12:46,563 ale kiedy uprawia seks z inną, w tym nie ma emocji. 232 00:12:46,563 --> 00:12:48,483 - Żadnej więzi. - Właśnie! 233 00:12:48,483 --> 00:12:52,643 Jestem w szoku, bo to nie ten 2Baba, którego znam. 234 00:12:52,643 --> 00:12:57,163 Nie wiem, czy dobrze słyszałem, ale Baba chyba powiedział, 235 00:12:57,163 --> 00:13:00,563 że tak robią niektórzy faceci, niekoniecznie on. 236 00:13:00,563 --> 00:13:02,723 A może chciałem tak to zrozumieć, 237 00:13:02,723 --> 00:13:07,003 bo z każdym słowem coraz bardziej wyglądał na winnego. 238 00:13:07,003 --> 00:13:11,403 Miałem wrażenie, że drążąc temat, Nadia podawała mu łopatę, 239 00:13:11,403 --> 00:13:14,883 którą on kopał pod sobą coraz głębszy dołek. 240 00:13:14,883 --> 00:13:17,363 Nadia mogła dać sobie spokój. 241 00:13:20,203 --> 00:13:22,123 - Byłem u Swanky’ego. - To dobre. 242 00:13:22,723 --> 00:13:25,083 Były tam też Bonang, Zari i Fantana. 243 00:13:25,083 --> 00:13:28,883 Fantana mówiła, że nagrywała z Diamondem, 244 00:13:28,883 --> 00:13:30,843 więc powiedziałem jej: 245 00:13:30,843 --> 00:13:33,763 „Nie chcę, by znano cię z bycia laską Diamonda, 246 00:13:33,763 --> 00:13:35,643 tylko z twojej muzyki”. 247 00:13:35,643 --> 00:13:39,323 Na to Bonang odparła, że Fantana może sypiać, z kim chce. 248 00:13:39,323 --> 00:13:41,683 - Bo to jej wagina. - Tak, jej wagina. 249 00:13:41,683 --> 00:13:44,723 A potem się wściekła. 250 00:13:44,723 --> 00:13:46,483 - Kto się wściekł? - Bonang. 251 00:13:47,203 --> 00:13:49,723 Przyjaźnię się z Bonang od wielu lat 252 00:13:49,723 --> 00:13:53,083 i wiem, że to jedna z najmilszych osób. 253 00:13:53,083 --> 00:13:56,443 Luis musiał więc bardzo ją wkurzyć. 254 00:13:57,163 --> 00:14:00,603 Powinieneś pogadać nie z Bonang, tylko z Fantaną. 255 00:14:00,603 --> 00:14:02,363 Nie chcę rozmawiać z Bonang. 256 00:14:02,363 --> 00:14:06,523 Musisz dowiedzieć się od Fantany, czy czuje się urażona, 257 00:14:06,523 --> 00:14:10,163 bo być może poczuła, że uznałeś ją za puszczalską. 258 00:14:11,403 --> 00:14:13,723 Nie chciałem obrazić Fantany, 259 00:14:14,283 --> 00:14:17,603 bo to Bonang stworzyła takie wrażenie. 260 00:14:17,603 --> 00:14:21,323 Wydaje mi się, że Bonang na nią wpłynęła. 261 00:14:21,323 --> 00:14:24,843 Swanky mógł po prostu wkroczyć i rozładować tę sytuację. 262 00:14:24,843 --> 00:14:29,043 Zwłaszcza gdy Bonang mnie atakowała i zacząłem się denerwować. 263 00:14:29,043 --> 00:14:31,643 Mógł to powstrzymać. Był gospodarzem. 264 00:14:32,603 --> 00:14:34,643 Gdzie w tym wszystkim był Swanky? 265 00:14:34,643 --> 00:14:38,283 Jeszcze nie poznałam jego wersji, ale z tego, co słyszę, 266 00:14:38,283 --> 00:14:40,203 dał na to przyzwolenie. 267 00:14:40,203 --> 00:14:43,643 Moim zdaniem obecna sytuacja to jego wina. 268 00:14:49,883 --> 00:14:52,563 Jest piękny dzień, świeci słońce. 269 00:14:52,563 --> 00:14:53,843 {\an8}Czego chcieć więcej? 270 00:14:54,883 --> 00:14:59,523 Dziś wraz Quintonem organizujemy imprezę polo. 271 00:14:59,523 --> 00:15:03,643 Dotarło do mnie, że Luis i Bonang się pokłócili. 272 00:15:03,643 --> 00:15:06,923 Oby te negatywne emocje nie pojawiły się na imprezie. 273 00:15:11,283 --> 00:15:14,843 Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie lubię sporów, 274 00:15:14,843 --> 00:15:16,683 ale widzę, że mój pobyt w RPA 275 00:15:16,683 --> 00:15:20,323 budzi emocje, których nie chciałem wywoływać. 276 00:15:21,643 --> 00:15:24,963 Próbowałem lepiej poznać Luisa, 277 00:15:24,963 --> 00:15:29,403 ale on pokłócił się z jedną z moich przyjaciółek. 278 00:15:29,403 --> 00:15:32,443 Dawno nie widziałem Bonang... 279 00:15:34,163 --> 00:15:37,843 i trudno mi polubić osobę, 280 00:15:37,843 --> 00:15:40,763 która wywołuje kłótnie. 281 00:15:42,683 --> 00:15:45,083 - Jak leci? - Dobrze. Potrzebowałem tego. 282 00:15:45,083 --> 00:15:46,763 Pływanie też pomogło. 283 00:15:46,763 --> 00:15:49,363 - Czujesz się lepiej? - Na sto procent. 284 00:15:49,363 --> 00:15:51,523 Pływanie? W domu Zari? 285 00:15:51,523 --> 00:15:53,163 Spotkaliśmy się w hotelu. 286 00:15:54,603 --> 00:15:57,203 - Pływaliście razem? - Ja nie. 287 00:15:57,203 --> 00:16:01,563 Chciałam pogadać z nim o tym, co się stało na kolacji u Swanky'ego. 288 00:16:01,563 --> 00:16:03,003 Bo zrobiło się niemiło. 289 00:16:03,003 --> 00:16:06,323 Bonang doprowadziła dorosłego faceta niemal do... 290 00:16:06,323 --> 00:16:07,523 - Łez? - Tak. 291 00:16:07,523 --> 00:16:09,603 Nie mów tak! 292 00:16:09,603 --> 00:16:13,203 Nie wiem, dlaczego zgodziłem się być częścią tej grupy, 293 00:16:13,203 --> 00:16:18,003 bo czy warto przyjaźnić się z ludźmi, którzy tak sobie dokuczają? 294 00:16:19,443 --> 00:16:22,803 Trzymałem się na uboczu, koncentrowałem się na pracy. 295 00:16:22,803 --> 00:16:25,283 - Nie jadłeś z nikim kolacji? - Nie. 296 00:16:25,283 --> 00:16:30,603 Myślałem, że wybierzesz się z nią na małą eskapadę. 297 00:16:30,603 --> 00:16:32,243 Chcę ją lepiej poznać. 298 00:16:32,243 --> 00:16:35,763 Zawsze, gdy o kimś mówimy, ta osoba natychmiast się zjawia. 299 00:16:37,483 --> 00:16:39,643 Cieszę się, że tu jestem. 300 00:16:39,643 --> 00:16:42,123 Mam tylko nadzieję, 301 00:16:42,123 --> 00:16:44,323 że Zari nie będzie się mnie czepiać. 302 00:16:44,323 --> 00:16:47,123 Bo naprawdę nie chcę powtórki z kłótni 303 00:16:47,123 --> 00:16:49,363 na kolacji u Swanky’ego. 304 00:16:49,363 --> 00:16:51,283 Chcę, żeby było fajnie. 305 00:16:52,923 --> 00:16:54,483 Cześć. Co u ciebie? 306 00:16:54,483 --> 00:16:56,123 - Co słychać? - Dobrze. 307 00:16:56,123 --> 00:16:59,283 - Uważaj, gdzie patrzysz. - Skąd wiesz, że patrzyłem? 308 00:16:59,283 --> 00:17:00,203 Znam cię. 309 00:17:00,843 --> 00:17:03,443 Sam już nie wiem, co czuję do Fantany. 310 00:17:03,443 --> 00:17:07,843 Myślę, że to po prostu zauroczenie. 311 00:17:07,843 --> 00:17:09,203 Jest jak jest. 312 00:17:09,203 --> 00:17:11,403 - Rozmawialiśmy o tobie. - Serio? 313 00:17:11,403 --> 00:17:12,563 I przyszłaś. 314 00:17:12,563 --> 00:17:15,003 Naked pytał Luisa, 315 00:17:16,043 --> 00:17:19,443 czy mieliście czas na wspólny wypad. 316 00:17:19,443 --> 00:17:21,003 - Kto? - Wy dwoje. 317 00:17:21,003 --> 00:17:22,723 Zaprosił mnie na randkę. 318 00:17:22,723 --> 00:17:24,323 Wkrótce to zrobimy. 319 00:17:24,323 --> 00:17:26,843 Czy on wypowiada się w twoim imieniu? 320 00:17:28,763 --> 00:17:32,403 Fantana nigdy nie mówi za siebie. 321 00:17:32,403 --> 00:17:35,163 Widziałam to ostatnio przy Bonang. 322 00:17:35,163 --> 00:17:37,923 Opowiem im, bo jeszcze nic nie wiedzą. 323 00:17:39,083 --> 00:17:41,083 Bonang robiła za jej rzeczniczkę. 324 00:17:41,083 --> 00:17:43,403 Bonang i ja jesteśmy sobie bliskie. 325 00:17:43,403 --> 00:17:46,443 W trakcie dyskusji Luis powiedział coś, 326 00:17:46,443 --> 00:17:48,123 co było nieco obraźliwe. 327 00:17:48,123 --> 00:17:50,963 Nie było, Fantano. 328 00:17:50,963 --> 00:17:52,323 Mam ci przypomnieć? 329 00:17:52,323 --> 00:17:53,963 - Było! - Co się stało? 330 00:17:53,963 --> 00:17:57,603 On powiedział, że chciałby, byś była znana ze swojej muzyki, 331 00:17:57,603 --> 00:18:00,043 bo mówiliśmy o tobie i Diamondzie. 332 00:18:00,043 --> 00:18:01,443 - Tak. - Zbliżyli się? 333 00:18:01,443 --> 00:18:03,723 Tak, pod względem muzycznym. 334 00:18:04,483 --> 00:18:08,163 Ponoć Fantana nie tylko tworzy z Diamondem muzykę, 335 00:18:08,163 --> 00:18:10,123 ale robią też inne rzeczy. 336 00:18:10,123 --> 00:18:11,203 Nieźle. 337 00:18:11,203 --> 00:18:14,163 Ale wiem też, że Diamond ma dziewczynę, więc... 338 00:18:15,523 --> 00:18:16,443 powodzenia. 339 00:18:16,443 --> 00:18:17,963 Diamond lubi flirtować. 340 00:18:17,963 --> 00:18:19,483 Ze mną nie flirtuje. 341 00:18:20,603 --> 00:18:22,243 - Flirtował z tobą? - Tak. 342 00:18:22,243 --> 00:18:24,603 Ale to normalne. I byliśmy na randce. 343 00:18:26,563 --> 00:18:28,003 Byliście na randce? 344 00:18:31,243 --> 00:18:32,443 Jaka szkoda. 345 00:18:32,443 --> 00:18:35,363 Luis naprawdę marnuje czas z Fantaną. 346 00:18:35,363 --> 00:18:37,523 Chyba nawet nie jest w jej typie. 347 00:18:39,803 --> 00:18:44,963 Pochodzę z królewskiego rodu i dziś mój strój to odzwierciedla. 348 00:18:46,323 --> 00:18:49,483 Król Swanky przybywa na imprezę polo. 349 00:18:50,803 --> 00:18:52,323 Jaka fajna! 350 00:18:52,323 --> 00:18:54,363 Nagi i jego dziewczyna Kayleigh 351 00:18:54,363 --> 00:18:56,683 powiadomili mnie o imprezie. 352 00:18:56,683 --> 00:18:59,523 Uznałam, że skoro Innocent jest w domu, 353 00:18:59,523 --> 00:19:01,923 to byłoby miło się tam z nim zjawić. 354 00:19:03,323 --> 00:19:04,203 Jak leci? 355 00:19:04,203 --> 00:19:08,243 Masz dziś urodziny? Musisz z tym przestać! 356 00:19:09,923 --> 00:19:11,283 Swanky przytulił Annie? 357 00:19:12,523 --> 00:19:14,363 Zrobił to z uprzejmości. 358 00:19:14,363 --> 00:19:17,723 Nasze relacje nie są takie jak dawniej. 359 00:19:17,723 --> 00:19:19,803 Nie możemy udawać na siłę. 360 00:19:20,403 --> 00:19:22,883 Swanky, czy Annie właśnie cię przywitała? 361 00:19:23,363 --> 00:19:25,843 - Tak. - Cieszymy się. 362 00:19:26,883 --> 00:19:28,723 Nasze relacje są takie sobie. 363 00:19:28,723 --> 00:19:33,963 Najbardziej zależy mi na czynach, 364 00:19:33,963 --> 00:19:37,283 bo słowa już nie wystarczą. 365 00:19:37,283 --> 00:19:42,123 Jeśli Annie chce naprawić nasze relacje, powinna działać. 366 00:19:42,123 --> 00:19:45,323 Chcemy wiedzieć, co się stało, i kto komu wybaczył. 367 00:19:45,323 --> 00:19:46,803 Wszystko gra. 368 00:19:46,803 --> 00:19:49,963 To wszystko? Czemu ze sobą nie rozmawiacie? 369 00:19:49,963 --> 00:19:51,963 - Zari. - Chcemy wiedzieć. 370 00:19:51,963 --> 00:19:55,403 Martwiło nas to, że ze sobą nie rozmawiacie. 371 00:19:55,403 --> 00:19:57,683 Zari jest przebiegła. 372 00:19:57,683 --> 00:20:02,523 Ale przede mną nie ukryje swojej fałszywej troski. 373 00:20:02,523 --> 00:20:03,883 Wystarczy tego. 374 00:20:06,003 --> 00:20:08,123 - Wszyscy tu są? - Jest Diamond? 375 00:20:08,123 --> 00:20:10,363 - Kogo tu spytać? - Jest w trasie. 376 00:20:11,963 --> 00:20:13,763 A dokładnie w Tanzanii. 377 00:20:15,163 --> 00:20:16,203 Jest w Tanzanii. 378 00:20:16,803 --> 00:20:18,243 Diamond jest w Tanzanii. 379 00:20:18,243 --> 00:20:21,163 Wiem o tym, bo jest ojcem moich dzieci. 380 00:20:21,803 --> 00:20:23,283 Zari, gdzie jest Andile? 381 00:20:23,763 --> 00:20:26,123 Skąd mam wiedzieć, gdzie jest Andile? 382 00:20:26,923 --> 00:20:28,763 Nie jesteście blisko? 383 00:20:28,763 --> 00:20:31,643 Powiedziała mu, że nie możemy tak tego ciągnąć. 384 00:20:31,643 --> 00:20:33,403 - Czego? - Co was łączyło? 385 00:20:33,403 --> 00:20:35,163 To, co ciebie i Diamonda. 386 00:20:35,163 --> 00:20:36,203 A co nas łączy? 387 00:20:36,203 --> 00:20:39,043 Ludzie w tej grupie mają podwójne standardy. 388 00:20:39,043 --> 00:20:41,803 Nie tolerowali moich schadzek z Andilem, 389 00:20:41,803 --> 00:20:44,443 ale na wieść o Diamondzie i Fantanie 390 00:20:44,443 --> 00:20:48,163 Swanky i Naked postanowili nie reagować. 391 00:20:48,163 --> 00:20:51,403 Nie mogę nawet z nim rozmawiać? 392 00:20:51,403 --> 00:20:53,603 Przy Diamondzie to wygląda dwuznacznie. 393 00:20:53,603 --> 00:20:55,443 Kiedy Diamond jest w pobliżu, 394 00:20:55,443 --> 00:20:58,163 {\an8}zachowujecie się jak zakochane gołąbki. 395 00:21:00,883 --> 00:21:06,003 Zazdroszczę Fantanie jej bojowego nastawienia do Zari. 396 00:21:06,003 --> 00:21:09,003 Skoro chce być z Diamondem, to zostawmy to. 397 00:21:10,963 --> 00:21:12,883 I chcesz mieć kolejne dziecko. 398 00:21:13,403 --> 00:21:15,083 - Z kim? - Z Diamondem. 399 00:21:15,083 --> 00:21:16,323 Tak ci powiedział? 400 00:21:17,603 --> 00:21:19,523 Fantana, to nie twoja sprawa. 401 00:21:19,523 --> 00:21:22,803 Jeśli zechcę mieć z nim kolejne dziecko, to zrobię to. 402 00:21:22,803 --> 00:21:25,123 Być może nie jesteśmy w związku, 403 00:21:25,123 --> 00:21:27,483 ale możemy mieć tego namiastkę. 404 00:21:27,483 --> 00:21:28,403 Dziękuję! 405 00:21:28,403 --> 00:21:30,083 - Rozumiesz? - Za namiastki! 406 00:21:31,483 --> 00:21:34,603 Nie chcę więcej rozmawiać z Diamondem. 407 00:21:34,603 --> 00:21:36,723 - Jesteś zazdrosna? - Widzisz? 408 00:21:36,723 --> 00:21:39,163 - Cholera! - Jesteś zazdrosna? 409 00:21:39,163 --> 00:21:40,723 Nie dzisiaj! 410 00:21:40,723 --> 00:21:42,683 Mam z nim dwójkę dzieci. 411 00:21:42,683 --> 00:21:43,883 Mam to gdzieś! 412 00:21:43,883 --> 00:21:46,283 - Coś ci powiem. - Nie jestem zazdrosna. 413 00:21:46,283 --> 00:21:49,523 Nie chcę być mamą i nie chcę mieć dzieci. 414 00:21:49,523 --> 00:21:53,123 Faceci mówią to, co chcesz usłyszeć, żeby cię poderwać. 415 00:21:53,123 --> 00:21:56,403 Dlatego Diamond mówi ci, że ja chcę kolejne dziecko. 416 00:21:56,403 --> 00:21:58,323 On cię wykorzystuje. 417 00:21:58,323 --> 00:22:02,643 Nie wykorzystuje mnie i nie jest nawet w mojej pierwszej piątce! 418 00:22:02,643 --> 00:22:04,723 Jest tylko jednym z wielu. 419 00:22:04,723 --> 00:22:08,683 Wkrótce zobaczy jego drugą twarz i wtedy będzie zaskoczona, 420 00:22:08,683 --> 00:22:11,683 że to jest inny Diamond niż ten, którego on udaje. 421 00:22:14,723 --> 00:22:16,483 {\an8}Sprzedają tu popcorn? 422 00:22:17,683 --> 00:22:19,003 Rozumiesz? 423 00:22:23,843 --> 00:22:25,763 - Jak leci? - Dobrze, a u ciebie? 424 00:22:25,763 --> 00:22:27,163 - Też. - Co tam? 425 00:22:27,163 --> 00:22:29,283 Przejrzę się w twoich okularach. 426 00:22:29,283 --> 00:22:30,483 Dobrze wyglądasz. 427 00:22:30,483 --> 00:22:32,563 Rozmawiałeś z Annie? 428 00:22:32,563 --> 00:22:34,683 - Spotkaliśmy się. - I jak poszło? 429 00:22:34,683 --> 00:22:38,443 Spytałem ją, co sprowokowało tamtą rozmowę telefoniczną. 430 00:22:38,443 --> 00:22:39,923 Czemu wtedy zadzwoniła. 431 00:22:39,923 --> 00:22:44,043 Ona na to: „Nie dolewajmy oliwy do ognia”. 432 00:22:44,043 --> 00:22:46,003 - Rozumiem. - Marne przeprosiny. 433 00:22:46,003 --> 00:22:49,963 Wie, że zrobiła źle, ale wstydzi się o tym mówić. 434 00:22:49,963 --> 00:22:53,083 Wiem, ale ona nie rozumie, jak bardzo mnie zraniła. 435 00:22:53,083 --> 00:22:57,123 Teraz nie potrafię być jej najbliższym przyjacielem, 436 00:22:57,123 --> 00:23:01,003 bo nie dostałem od niej wystarczających wyjaśnień. 437 00:23:01,003 --> 00:23:03,923 - Nie zamknęliście tej sprawy. - Nie. 438 00:23:04,523 --> 00:23:07,963 Skoro ona nie odczuwa żalu, to sam tego nie naprawię. 439 00:23:07,963 --> 00:23:09,963 - Racja. - Nie mogę jej zaufać. 440 00:23:09,963 --> 00:23:12,563 A skoro nie mogę, to jaki w tym sens? 441 00:23:13,683 --> 00:23:16,803 Nie czuję, że jej przeprosiny były szczere 442 00:23:16,803 --> 00:23:19,523 i że pochodziły z głębi serca. 443 00:23:20,123 --> 00:23:23,963 Dopóki Annie nie udowodni ponad wszelką wątpliwość, 444 00:23:23,963 --> 00:23:28,803 że jest jej naprawdę przykro i że na serio chce się zmienić, 445 00:23:29,403 --> 00:23:31,883 nasze relacje nie będą takie jak wcześniej. 446 00:23:33,843 --> 00:23:37,043 Odciągnąłem Fantanę na bok, bo chciałem pogadać o tym, 447 00:23:37,043 --> 00:23:38,843 co się stało u Swanky’ego. 448 00:23:38,843 --> 00:23:42,563 Chciałem jej powiedzieć, że naprawdę życzę jej sukcesu 449 00:23:42,563 --> 00:23:44,483 i by zasłynęła ze swojej muzyki. 450 00:23:44,483 --> 00:23:46,163 Chcę cię przeprosić. 451 00:23:46,163 --> 00:23:49,003 Obraziłem cię, ale zależy mi na tobie. 452 00:23:49,003 --> 00:23:50,883 - A Diamond... - Zrozum Bonang. 453 00:23:50,883 --> 00:23:54,123 Jesteśmy sobie bardzo bliskie. 454 00:23:54,123 --> 00:23:57,323 Jest dla mnie niczym siostra, więc musicie pogadać 455 00:23:57,323 --> 00:23:59,043 i dojść do porozumienia. 456 00:23:59,043 --> 00:24:00,763 Dobra, przemyślę to. 457 00:24:01,283 --> 00:24:03,603 Inaczej nie pójdę z tobą na randkę. 458 00:24:04,243 --> 00:24:06,723 - Stawiasz mi ultimatum? - Tak. 459 00:24:06,723 --> 00:24:09,403 Żebyśmy mogli pójść na randkę, 460 00:24:09,403 --> 00:24:12,323 Fantana chce, żebym dogadał się z Bonang. 461 00:24:12,323 --> 00:24:15,003 To taka mała manipulacja. 462 00:24:15,003 --> 00:24:17,363 Wolałbym sam dojrzeć do tej rozmowy, 463 00:24:17,363 --> 00:24:20,043 niż odbyć ją, bo Fantana tak mi każe. 464 00:24:20,683 --> 00:24:22,083 To nie będzie łatwe. 465 00:24:22,083 --> 00:24:25,363 Jeśli powiesz jej szczerze, że nie chciałeś źle, 466 00:24:25,363 --> 00:24:27,323 ona na pewno to zrozumie. 467 00:24:27,323 --> 00:24:28,923 Jeśli Bonang przyjdzie, 468 00:24:28,923 --> 00:24:32,163 to liczę, że ta rozmowa będzie bardziej cywilizowana. 469 00:24:32,163 --> 00:24:34,483 Że nie będziemy na siebie krzyczeć 470 00:24:34,483 --> 00:24:36,003 i nawzajem się obrażać. 471 00:24:36,003 --> 00:24:38,563 Wtedy będziemy mogli pogadać. 472 00:24:52,283 --> 00:24:54,923 Zari wkurzyła mnie na meczu polo. 473 00:24:54,923 --> 00:24:56,643 Wytrąciła mnie z równowagi. 474 00:24:56,643 --> 00:24:59,563 Dawno nie rozmawiałam z Diamondem, 475 00:24:59,563 --> 00:25:02,003 więc postanowiłam do niego zadzwonić 476 00:25:02,003 --> 00:25:04,963 i pogadać z nim o tej sprzeczce z Zari. 477 00:25:13,763 --> 00:25:16,283 Nie wiem, czemu on nie odbiera. 478 00:25:16,283 --> 00:25:17,643 Być może ma koncert, 479 00:25:17,643 --> 00:25:20,803 więc nie zamierzam się denerwować. 480 00:25:21,443 --> 00:25:23,683 Cześć, Diamond. Jak się masz? 481 00:25:23,683 --> 00:25:26,563 Musimy pogadać o wielu rzeczach. 482 00:25:26,563 --> 00:25:28,443 Mam do ciebie tyle pytań. 483 00:25:29,163 --> 00:25:31,963 Wszyscy robią wielkie halo o to, 484 00:25:31,963 --> 00:25:36,443 że ze sobą się spotykamy i tak dalej. 485 00:25:36,443 --> 00:25:40,643 Chcę z tobą pogadać i zapytać cię o parę spraw, 486 00:25:40,643 --> 00:25:42,883 żeby nie było niedomówień. 487 00:25:42,883 --> 00:25:44,003 Oddzwoń. 488 00:25:45,363 --> 00:25:49,203 Mam gdzieś, że ludzie nie rozumieją moich relacji z Diamondem. 489 00:25:49,203 --> 00:25:52,923 Mogę robić, co chcę, tak jak i Diamond. 490 00:26:01,163 --> 00:26:03,843 Swanky powiadomił mnie, że jedziemy do szkoły. 491 00:26:03,843 --> 00:26:06,163 Nigdy nie przepadałam za szkołą, 492 00:26:06,163 --> 00:26:09,163 ale okazało się, że to szkoła ginu. 493 00:26:13,803 --> 00:26:17,803 Przyjechałem tylko po to, żeby pogodzić się z Bonang. 494 00:26:17,803 --> 00:26:21,123 Naprawdę uważam, że mogliby się dobrze dogadywać, 495 00:26:21,123 --> 00:26:22,883 ale on wszystko spieprzył. 496 00:26:25,123 --> 00:26:27,843 Wiem, że wkrótce wszyscy zaczną mnie pytać, 497 00:26:27,843 --> 00:26:31,123 gdzie jest Bonang, więc uznałem, 498 00:26:31,123 --> 00:26:35,123 że wszyscy powinni się dowiedzieć, jak wygląda ta sytuacja. 499 00:26:40,003 --> 00:26:41,763 Witajcie w szkole ginu. 500 00:26:41,763 --> 00:26:44,003 To pewnie wasz pierwszy raz, 501 00:26:44,003 --> 00:26:47,323 więc cieszę się, że mogę przedstawić wam ten świat. 502 00:26:47,323 --> 00:26:50,003 Panna Khanyi już nas wyprzedza. 503 00:26:50,963 --> 00:26:52,283 Robię własny gin, 504 00:26:52,283 --> 00:26:56,363 ale podczas pandemii jego przechowywanie było za drogie 505 00:26:56,363 --> 00:27:00,843 i zanim ponownie otwarto bary, cały mój gin się zepsuł, 506 00:27:00,843 --> 00:27:03,323 ale dobrze znam proces jego produkcji. 507 00:27:03,323 --> 00:27:05,203 Dobrze klepiecie? 508 00:27:05,203 --> 00:27:06,123 Super! 509 00:27:06,123 --> 00:27:08,483 - Ona lubi takie klepanie! - O tak! 510 00:27:09,083 --> 00:27:12,803 - Ale napalona! - To bardziej przypomina lekcje seksu. 511 00:27:12,803 --> 00:27:15,203 - To bardzo seksowne zajęcie. - O tak. 512 00:27:15,803 --> 00:27:18,563 Rozmawialiśmy o związku na odległość, 513 00:27:18,563 --> 00:27:22,203 o tym, w jaki sposób można go pielęgnować. 514 00:27:22,203 --> 00:27:23,403 I wiecie co? 515 00:27:24,003 --> 00:27:26,603 Khanyi i Nadia zaproponowały filmy. 516 00:27:27,283 --> 00:27:29,363 Mój facet mieszkał w Stanach, 517 00:27:29,363 --> 00:27:31,643 więc kręciłam dla niego filmiki. 518 00:27:31,643 --> 00:27:34,203 Nie przesadzaj z olejkami. 519 00:27:34,203 --> 00:27:38,043 Rozbierz się i upewnij się, że masz dobre oświetlenie. 520 00:27:38,043 --> 00:27:41,403 - Posmaruj się olejkami. - I nagraj próbne filmiki. 521 00:27:41,403 --> 00:27:44,123 Trzeba mieć specjalną lampkę na telefon. 522 00:27:44,123 --> 00:27:48,043 Włączasz światło, on odbiera telefon i widzi cię w pełnej krasie. 523 00:27:48,043 --> 00:27:50,723 Jesteś naga, bawisz się zabawkami. 524 00:27:50,723 --> 00:27:51,843 Było super. 525 00:27:51,843 --> 00:27:53,923 Trafiłaś na złą imprezę, Zari. 526 00:27:55,843 --> 00:27:59,083 Strasznie hałasujecie i nie możemy się skupić. 527 00:27:59,083 --> 00:28:02,203 Chciałem wszystkim coś powiedzieć 528 00:28:02,203 --> 00:28:04,483 i byłem przekonany... 529 00:28:05,763 --> 00:28:08,163 że nie wszystkim to się spodoba. 530 00:28:09,523 --> 00:28:13,083 Zaprosiliśmy was tu wszystkich, 531 00:28:14,203 --> 00:28:15,843 żeby wam coś przekazać. 532 00:28:15,843 --> 00:28:20,443 Jest mi niezmiernie przykro, 533 00:28:21,523 --> 00:28:23,563 że muszę was poinformować, 534 00:28:23,563 --> 00:28:27,043 że nasza wspólna przyjaciółka Bonang 535 00:28:27,043 --> 00:28:29,203 opuściła naszą grupę na WhatsAppie. 536 00:28:31,163 --> 00:28:34,043 Wiedziałam, że ona nie przepada za grupą, 537 00:28:34,043 --> 00:28:38,003 ale zaskoczyło mnie to, że mnie o tym nie poinformowała. 538 00:28:38,003 --> 00:28:39,163 Jak to opuściła? 539 00:28:39,163 --> 00:28:41,123 Nie chce się z nami spotykać, 540 00:28:41,723 --> 00:28:44,843 bo ma wrażenie, że wszyscy są przeciwko niej. 541 00:28:44,843 --> 00:28:48,323 Powiedziała, że już pierwszego dnia 542 00:28:48,323 --> 00:28:50,443 nie wszyscy się z nią przywitali. 543 00:28:50,443 --> 00:28:53,163 A na drugim spotkaniu przywitała się jedna osoba. 544 00:28:53,163 --> 00:28:56,003 Na trzecim spotkaniu pokłóciła się z Luisem. 545 00:28:56,003 --> 00:28:58,923 Uznała więc, że tego już za wiele. 546 00:28:58,923 --> 00:28:59,843 Serio? 547 00:29:01,043 --> 00:29:05,323 Nie wiem, w jaki sposób według Swanky’ego 548 00:29:05,323 --> 00:29:09,003 mieliśmy przywitać Bonang w naszej grupie. 549 00:29:09,003 --> 00:29:11,403 Co mieliśmy zrobić? 550 00:29:11,403 --> 00:29:14,843 Pokłonić się jej? Rozwinąć czerwony dywan? 551 00:29:14,843 --> 00:29:16,683 Nie o to chodzi. 552 00:29:18,283 --> 00:29:19,763 To inna przestrzeń. 553 00:29:19,763 --> 00:29:23,323 W tej rodzinie wszyscy są królowymi i królami. 554 00:29:24,683 --> 00:29:29,843 Bonang weszła do grupy, w której wszyscy odnieśli wielki sukces. 555 00:29:29,843 --> 00:29:32,923 Nigdy nie przyjaźniła się z ludźmi na jej poziomie. 556 00:29:33,523 --> 00:29:36,643 Zwykle obraca się w kręgach osób, które ją uwielbiają, 557 00:29:36,643 --> 00:29:39,363 więc tu było jej trudno, 558 00:29:39,883 --> 00:29:41,963 bo nam nie mogła zaimponować. 559 00:29:41,963 --> 00:29:43,723 Wkurza mnie to, 560 00:29:43,723 --> 00:29:46,403 że przez to dostało się też Luisowi. 561 00:29:46,403 --> 00:29:49,843 Wyszedł na dziwaka i mizogina. 562 00:29:49,843 --> 00:29:53,483 Twoją winą było to, że postawiłeś się osobie, 563 00:29:53,483 --> 00:29:57,363 która nie znosi sprzeciwu nawet ze strony przyjaciół. 564 00:29:57,363 --> 00:30:01,563 Nikt nie może jej nic powiedzieć, a ty byłeś wobec niej szczery 565 00:30:01,563 --> 00:30:04,483 i siedziałeś tam w towarzystwie jej wielbicieli, 566 00:30:04,483 --> 00:30:06,443 którzy cię nie słuchali. 567 00:30:06,443 --> 00:30:09,523 Jestem wielbicielem wszystkich moich przyjaciół. 568 00:30:09,523 --> 00:30:12,163 Mimo to stanę w obronie mojej przyjaciółki, 569 00:30:12,163 --> 00:30:16,003 ponieważ tylko jej tu nie ma, więc mówcie sobie, co chcecie. 570 00:30:16,003 --> 00:30:19,203 Swanky szanuje Bonang i jest wobec niej lojalny, 571 00:30:19,203 --> 00:30:22,803 ale warto pamiętać, że on szuka teraz nowej przyjaciółki, 572 00:30:22,803 --> 00:30:24,483 czyli kolejnej Annie. 573 00:30:24,483 --> 00:30:27,163 Gdy zaczęła na mnie krzyczeć, 574 00:30:27,163 --> 00:30:28,883 cały czas przepraszałem. 575 00:30:28,883 --> 00:30:32,883 Ani razu jej nie obraziłem. 576 00:30:32,883 --> 00:30:36,323 Ty też krzyczałeś, nie rób z siebie aniołka. 577 00:30:36,323 --> 00:30:40,163 Nie wybielaj się. Oboje na siebie krzyczeliście. 578 00:30:40,163 --> 00:30:44,683 Swanky nie chciał mnie słuchać, bo wyrobił sobie własną opinię 579 00:30:44,683 --> 00:30:48,123 i postawił Bonang na piedestale. 580 00:30:50,083 --> 00:30:50,923 Tak. 581 00:30:52,563 --> 00:30:57,043 Nie chcę słuchać waszych żartów i wściekłych ataków na Bonang! 582 00:30:57,043 --> 00:31:00,683 - Powiem, co chcę powiedzieć! - Wpuściłeś Luisa na minę! 583 00:31:00,683 --> 00:31:02,323 Nieprawda! 584 00:31:02,323 --> 00:31:04,203 Nie pozwalasz mu mówić! 585 00:31:04,203 --> 00:31:05,803 Może mówić, co chce! 586 00:31:05,803 --> 00:31:08,003 Przeszkodziłeś mu! 587 00:31:08,003 --> 00:31:09,963 - To mój przyjaciel! - Teraz milczy! 588 00:31:09,963 --> 00:31:11,883 - Nic nie mówi! - Ale chce! 589 00:31:11,883 --> 00:31:13,603 Ma cię przekrzyczeć?! 590 00:31:13,603 --> 00:31:15,563 - Właśnie. - Niech coś powie! 591 00:31:17,603 --> 00:31:21,883 Zrobiono ze mnie tego złego, choć to mnie atakowano, 592 00:31:21,883 --> 00:31:23,643 a chciałem tylko przeprosić. 593 00:31:24,443 --> 00:31:29,683 Miałem wrażenie, że nikt mnie nie widzi i nie słyszy. 594 00:31:32,003 --> 00:31:34,043 Chciałem szybko stamtąd wyjść. 595 00:32:46,883 --> 00:32:48,883 Napisy: Wojciech Matyszkiewicz