1
00:00:06,090 --> 00:00:09,886
SERIAL NETFLIX
2
00:00:20,229 --> 00:00:21,606
Przez krew jesteśmy złamani.
3
00:00:24,067 --> 00:00:25,693
Z krwi jesteśmy zrodzeni.
4
00:00:29,489 --> 00:00:31,449
Niech płomień pochłonie słabych…
5
00:00:33,785 --> 00:00:37,789
bo tylko silni przetrwają.
6
00:00:40,124 --> 00:00:43,961
O panie, który spełniasz życzenia,
spełnij moje pragnienie.
7
00:00:45,588 --> 00:00:47,799
Pozwól mi zostać.
8
00:00:52,804 --> 00:00:53,763
Mae?
9
00:00:56,182 --> 00:00:58,392
Każdy z nas potrzebuje zaleczyć rany.
10
00:00:58,976 --> 00:01:02,730
Potrzebujemy do tego
bezpiecznej przestrzeni.
11
00:01:04,065 --> 00:01:07,443
Jedną z takich przestrzeni jest Fernwell.
12
00:01:07,527 --> 00:01:11,489
To piękna posiadłość w stanie Vermont.
13
00:01:12,156 --> 00:01:14,158
Mają tam szlaki turystyczne.
14
00:01:15,326 --> 00:01:17,829
Kurs jeździectwa.
15
00:01:18,871 --> 00:01:23,793
A specjalizują się
w pracy z ludźmi takimi jak ty.
16
00:01:26,087 --> 00:01:27,630
Rozmawiałam z dyrektorem.
17
00:01:27,713 --> 00:01:32,343
Oferują ci pełne stypendium.
18
00:01:33,386 --> 00:01:35,513
Zawiozę cię tam w poniedziałek.
19
00:01:36,848 --> 00:01:41,394
Wiem, że taka zmiana
może się wydawać stresująca,
20
00:01:41,978 --> 00:01:45,439
ale ja lubię widzieć w zmianie szansę.
21
00:01:45,523 --> 00:01:51,320
Mae, to wspaniała okazja,
by pójść naprzód.
22
00:01:54,240 --> 00:01:55,449
Będę mogła tu wrócić?
23
00:01:56,576 --> 00:01:59,787
Możesz nas kiedyś odwiedzić.
24
00:01:59,871 --> 00:02:03,875
Nie. Czy po Fernwell będę mogła wrócić tu,
25
00:02:03,958 --> 00:02:04,959
do was?
26
00:02:07,128 --> 00:02:12,842
Ale wyjazd do Fernwell oznaczałby,
że już nie będziesz…
27
00:02:12,925 --> 00:02:14,427
mnie potrzebować.
28
00:02:28,399 --> 00:02:29,734
Brzmi nieźle.
29
00:02:32,778 --> 00:02:35,615
Dobrze. To…
30
00:02:36,824 --> 00:02:37,950
To świetnie.
31
00:02:38,826 --> 00:02:40,745
Mogę jeszcze pójść na tańce?
32
00:02:41,412 --> 00:02:44,207
Zostałam wybrana do Dożynkowej Świty.
33
00:02:45,833 --> 00:02:49,587
To będzie mój ostatni weekend tutaj.
34
00:02:52,298 --> 00:02:55,218
Jasne. Oczywiście, Mae.
35
00:02:58,930 --> 00:03:02,058
Nie mów mi, że nie mam żyć
Tylko siedzieć bezczynnie
36
00:03:02,141 --> 00:03:04,852
Życie słodyczą jest
A słońce masłem płynie
37
00:03:04,936 --> 00:03:10,316
Z tymi chmurami sio od parady mej
38
00:03:10,399 --> 00:03:13,736
Nie mów mi, że mam nie latać
Ja po prostu muszę
39
00:03:13,819 --> 00:03:16,781
Jeśli ktokolwiek upadnie
To ja, a nie ty
40
00:03:16,864 --> 00:03:21,160
Kto ci pozwolił deszczem
Traktować paradę mą?
41
00:03:21,244 --> 00:03:23,913
Wyprowadzę mój zespół
42
00:03:23,996 --> 00:03:27,291
Uderzę w bębny
43
00:03:27,375 --> 00:03:32,630
A jeśli pomylę się
To pańska kolej, sir
44
00:03:32,713 --> 00:03:37,343
Przynajmniej nie udawałam
Kapelusz, sir. No, czasem już tak bywa
45
00:03:37,426 --> 00:03:40,972
Ale czyż jestem różą czystej perfekcji
46
00:03:41,055 --> 00:03:43,891
Czy życia cery na nosie piegiem
47
00:03:43,975 --> 00:03:49,105
Kopciuszkiem czy oczkiem w głowie jej…
48
00:04:07,373 --> 00:04:08,416
Świetnie, Dani!
49
00:04:48,581 --> 00:04:50,666
NA MOTYWACH POWIEŚCI
DIABEŁ W OHIO D. POLATIN
50
00:04:52,043 --> 00:04:54,253
„KREW Z KRWI”
51
00:05:01,344 --> 00:05:02,470
Dani była świetna.
52
00:05:02,553 --> 00:05:05,806
- Dałeś czadu, tato.
- Jutro są Dożynki.
53
00:05:05,890 --> 00:05:07,975
- Cieszysz się, Jules?
- W sumie tak.
54
00:05:08,059 --> 00:05:10,853
Mam robić zdjęcia do kroniki szkolnej.
55
00:05:10,936 --> 00:05:13,189
Wspaniale. Jestem z ciebie dumna.
56
00:05:13,898 --> 00:05:16,233
Powinnyście zobaczyć mamę
jako Królową Dożynek.
57
00:05:16,317 --> 00:05:18,944
- Nie dało się oderwać od niej oczu.
- Byłaś Królową?
58
00:05:19,028 --> 00:05:21,238
Tańczyliśmy z tatą,
dopóki nas nie wyrzucili.
59
00:05:22,323 --> 00:05:24,116
Teraz twoja kolej, Helen.
60
00:05:24,825 --> 00:05:27,495
Jesteśmy z Helen w Dożynkowej Świcie.
61
00:05:28,245 --> 00:05:29,747
Zgadza się.
62
00:05:29,830 --> 00:05:31,832
To tylko konkurs popularności.
63
00:05:31,916 --> 00:05:34,126
- Cześć!
- Jest nasza gwiazda!
64
00:05:34,210 --> 00:05:37,088
Wybaczcie, zmycie tego makijażu
zajmuje wieki.
65
00:05:37,171 --> 00:05:40,091
- Misiu, byłaś fantastyczna.
- Dzięki, tato.
66
00:05:40,174 --> 00:05:41,592
- Byłaś świetna.
- Dzięki.
67
00:05:41,675 --> 00:05:44,929
Ustawmy się do rodzinnego zdjęcia.
68
00:05:45,012 --> 00:05:48,849
Stańcie bliżej siebie.
Mamie może uda się jakoś…
69
00:05:48,933 --> 00:05:51,227
- Nie, nie udało się wcale.
- Nie wyszło.
70
00:05:51,310 --> 00:05:54,021
Może trochę się zniżymy i staniemy bliżej…
71
00:05:54,105 --> 00:05:54,980
Ja to zrobię.
72
00:05:56,857 --> 00:05:57,775
Naprawdę?
73
00:06:02,530 --> 00:06:04,615
Powiedzcie „ser”!
74
00:06:04,698 --> 00:06:06,450
Ser!
75
00:06:06,534 --> 00:06:08,327
Ser.
76
00:06:08,411 --> 00:06:09,453
- Super.
- Dzięki, Mae!
77
00:06:09,537 --> 00:06:11,497
Dla ciebie wszystko, Suzanne.
78
00:06:11,580 --> 00:06:13,791
- Chodźmy.
- Ładne kwiaty.
79
00:06:13,874 --> 00:06:16,293
- Kto chce deser lodowy?
- Ja!
80
00:06:17,837 --> 00:06:19,088
Znikł?
81
00:06:20,464 --> 00:06:21,841
Tak powiedziała jego mama.
82
00:06:22,466 --> 00:06:24,301
Rozmawiałeś z matką księdza?
83
00:06:24,385 --> 00:06:27,638
Cała ta sprawa jest oparta
na zeznaniach ojca Dresslera.
84
00:06:27,721 --> 00:06:30,099
- Nie oddzwaniał.
- Więc zadzwoniłeś do matki.
85
00:06:30,182 --> 00:06:32,101
Miła kobieta. Mieszka w Teksasie.
86
00:06:33,644 --> 00:06:37,148
Nie widziała Jamesa
od czasów przed pożarem.
87
00:06:37,231 --> 00:06:38,816
Bała się, że przedawkował.
88
00:06:38,899 --> 00:06:41,318
Mówił, że robiła mu zdjęcia
w trakcie święceń.
89
00:06:42,445 --> 00:06:44,822
Skłamał. Dlaczego?
90
00:06:44,905 --> 00:06:46,740
Michaels, gdzie ten raport?
91
00:06:48,826 --> 00:06:52,204
Cokolwiek się dzieje,
lepiej szybko wyjaśnij sprawę Doddów.
92
00:06:52,788 --> 00:06:54,999
Kapitan narzeka na wydatki,
93
00:06:55,082 --> 00:06:57,877
chce zamknąć
wszystkie nierozwiązane sprawy.
94
00:07:05,050 --> 00:07:07,303
- Średnio ścięte. Nie rzadkie.
- Dziękuję.
95
00:07:07,386 --> 00:07:09,680
- Jajecznicę, Ju-Ju?
- Jasne, dzięki.
96
00:07:09,763 --> 00:07:12,558
„Jerry Opieka Społeczna”?
Mam przejąć śniadanie?
97
00:07:12,641 --> 00:07:16,604
Nie, oddzwonię do niego.
Coś nowego w sprawie pożaru?
98
00:07:16,687 --> 00:07:19,732
Nie. Ubezpieczyciel wciąż czeka
na raport policji.
99
00:07:20,441 --> 00:07:23,110
- Zrobię porządek z liśćmi.
- Dobrze.
100
00:07:25,070 --> 00:07:26,739
Dziewczyny,
101
00:07:28,699 --> 00:07:32,912
udało mi się zapisać Mae
do ośrodka w stanie Vermont,
102
00:07:32,995 --> 00:07:35,206
gdzie pomagają młodzieży
z trudnych środowisk.
103
00:07:35,289 --> 00:07:37,041
Przeniesie się tam w poniedziałek.
104
00:07:37,124 --> 00:07:40,169
Pomóżcie mi przez te parę dni,
dopóki nie wyjedzie.
105
00:07:40,252 --> 00:07:43,130
A potem wszystko wróci do normy.
106
00:07:43,214 --> 00:07:45,758
- Wszystko, byleby stąd znikła.
- Właśnie.
107
00:07:45,841 --> 00:07:46,675
Dziękuję.
108
00:07:47,843 --> 00:07:49,136
Co to za kiecka?
109
00:07:49,220 --> 00:07:51,138
Moja dożynkowa. Była w pralni.
110
00:07:51,222 --> 00:07:53,933
Mogłabyś ją założyć, na szczęście.
111
00:07:54,808 --> 00:07:57,228
Znalazłam sobie coś w necie.
112
00:07:57,895 --> 00:07:59,021
Jules?
113
00:07:59,104 --> 00:08:02,900
- Isaac pomógł mi coś wybrać.
- Ale piękna suknia.
114
00:08:04,109 --> 00:08:05,569
Dzięki, Mae.
115
00:08:05,653 --> 00:08:08,531
Daj znać, jeśli zmienisz zdanie
co do sukni, Helen.
116
00:08:08,614 --> 00:08:10,324
Helen, masz gościa.
117
00:08:13,202 --> 00:08:16,163
- Mae, zjadłabyś jajecznicę?
- Chętnie.
118
00:08:17,122 --> 00:08:18,249
Dzień dobry.
119
00:08:27,383 --> 00:08:31,178
Nie odpisywałaś, a dziś Dożynki.
120
00:08:31,262 --> 00:08:32,638
Dałem ci przestrzeń,
121
00:08:32,721 --> 00:08:36,225
ale muszę wiedzieć, co z nami.
122
00:08:38,227 --> 00:08:39,603
Przepraszam cię, Teddy.
123
00:08:40,854 --> 00:08:43,232
Dużo ostatnio myślałam…
124
00:08:43,816 --> 00:08:49,738
o OSU, o kursach przedmedycznych,
o wszystkim.
125
00:08:58,247 --> 00:09:00,833
Chwila, czy ty ze mną zrywasz?
126
00:09:10,092 --> 00:09:12,428
Z kim zatańczysz, kiedy wygrasz koronę?
127
00:09:12,511 --> 00:09:14,138
Mogę nie wygrać.
128
00:09:15,848 --> 00:09:19,059
I tak naprawdę mam to gdzieś.
129
00:09:20,436 --> 00:09:22,730
Myślałem, że chcesz zostać
Królową Dożynek.
130
00:09:24,106 --> 00:09:26,775
Próbuję zrozumieć, czego chcę.
131
00:09:28,277 --> 00:09:31,614
Nieuczciwe byłoby wymagać,
byś czekał, aż to pojmę.
132
00:09:46,211 --> 00:09:47,212
Dziękuję.
133
00:09:57,181 --> 00:09:58,223
Dobre wieści.
134
00:09:58,307 --> 00:10:01,268
Kupiłem nam
dwa ostatnie naleśniki na śniadanie.
135
00:10:01,352 --> 00:10:03,145
I złe, szeryf Wilkins mnie śledzi.
136
00:10:06,482 --> 00:10:08,025
Pożyczysz mi swój wóz?
137
00:10:14,114 --> 00:10:15,908
Dopasować ci ją?
138
00:10:17,534 --> 00:10:19,953
Nie, nie mam zamiaru jej zakładać.
139
00:10:20,579 --> 00:10:21,872
Coś nie tak?
140
00:10:23,457 --> 00:10:25,000
Nie, wszystko gra.
141
00:10:25,084 --> 00:10:26,960
To normalne, że jesteś smutna.
142
00:10:29,463 --> 00:10:31,340
Jesteś smutna? Co się dzieje?
143
00:10:33,717 --> 00:10:38,764
Nie układało nam się tak jak trzeba,
więc zerwałam z Teddym.
144
00:10:39,473 --> 00:10:41,100
Kochanie.
145
00:10:41,684 --> 00:10:42,893
To się musiało stać.
146
00:10:42,976 --> 00:10:45,604
I tak pewnie było ci z tym ciężko.
147
00:10:45,688 --> 00:10:48,482
Niełatwo jest podejmować
tak trudne decyzje.
148
00:10:49,608 --> 00:10:53,070
Jestem dumna,
że robisz to, co uważasz za właściwe.
149
00:10:56,240 --> 00:11:00,035
- Jest jeszcze coś. OSU…
- Wiem, że aplikujesz wcześniej.
150
00:11:00,119 --> 00:11:03,747
Ale jeśli rozważasz inne szkoły,
nie musisz iść tam, gdzie tata i ja.
151
00:11:03,831 --> 00:11:08,210
Zaoferowali mi stypendium
z kodowania jesienią, chcę je przyjąć.
152
00:11:10,838 --> 00:11:15,342
To niesamowite.
Czemu nic wcześniej nie mówiłaś?
153
00:11:15,426 --> 00:11:17,761
Nie chciałam, póki nie miałam pewności.
154
00:11:17,845 --> 00:11:21,390
Bałam się, że się nie zgodzicie.
155
00:11:21,473 --> 00:11:24,518
Wiem, że chcecie, bym poszła do OSU.
156
00:11:25,102 --> 00:11:27,271
Chcę, byś była szczęśliwa.
157
00:11:28,313 --> 00:11:32,943
Jeśli to jest coś, co chcesz robić,
porozmawiam z tatą.
158
00:11:34,153 --> 00:11:37,990
Żałuję tylko, że nie zdecydowałaś się
powiedzieć mi o tym wcześniej.
159
00:11:40,284 --> 00:11:42,995
Ostatnio byłaś trochę nieobecna.
160
00:11:48,125 --> 00:11:49,376
Rozumiem cię.
161
00:11:51,086 --> 00:11:55,340
Przepraszam za zamieszanie,
które spowodowała obecność Mae.
162
00:12:00,345 --> 00:12:01,764
Możesz na mnie liczyć.
163
00:12:06,435 --> 00:12:07,603
Dzięki, mamo.
164
00:12:09,688 --> 00:12:11,231
Chateau Circle.
165
00:12:11,315 --> 00:12:15,235
Kompleks składa się z 36 mieszkań.
Pokazowe jest tutaj.
166
00:12:15,319 --> 00:12:18,989
Wyglądają dość podobnie,
w kilku przydałoby się odświeżyć farbę.
167
00:12:19,072 --> 00:12:20,199
Dobrze.
168
00:12:21,533 --> 00:12:22,826
Jesteś tego pewien?
169
00:12:22,910 --> 00:12:25,913
Masz zbyt wysokie kwalifikacje
na dozorcę budynku.
170
00:12:25,996 --> 00:12:29,124
Szukam zajęcia do czasu,
aż wymyślę co dalej.
171
00:12:29,833 --> 00:12:32,377
No dobrze. Proszę.
172
00:12:33,837 --> 00:12:35,005
Dziękuję, Cheryl.
173
00:12:43,222 --> 00:12:45,224
Dobrze pamiętałem?
Średnio palona i śmietanka?
174
00:12:45,307 --> 00:12:46,683
Tak. Dziękuję.
175
00:12:46,767 --> 00:12:49,603
To moja najmłodsza córka, Dani.
Dani, to Alex.
176
00:12:50,270 --> 00:12:51,271
Cześć, Dani.
177
00:12:51,355 --> 00:12:53,273
- Miło mi pana poznać.
- Ciebie również.
178
00:12:56,235 --> 00:12:58,028
Wybacz, że cię nachodzę w domu.
179
00:12:58,111 --> 00:13:03,617
Naciskają mnie, bym zamknął sprawę Mae,
czyli pewnie ją umorzą.
180
00:13:03,700 --> 00:13:06,161
Mamy jeszcze kilka dni.
Pracuję nad nowym aspektem.
181
00:13:06,245 --> 00:13:09,081
Chyba mam świadka. Możemy ich dorwać.
182
00:13:10,666 --> 00:13:14,086
Może tak będzie najlepiej.
W poniedziałek Mae wyjeżdża do ośrodka.
183
00:13:14,169 --> 00:13:17,381
A ja nareszcie skupię się na rodzinie.
184
00:13:19,007 --> 00:13:19,925
Rozumiem.
185
00:13:22,386 --> 00:13:24,179
Co to za nowy aspekt?
186
00:13:27,516 --> 00:13:29,643
Szukając spraw związanych z Enochem,
187
00:13:29,726 --> 00:13:31,395
trafiłem na jedną nierozwiązaną
188
00:13:31,478 --> 00:13:33,939
z okresu roju meteorów,
o którym mówiła Mae.
189
00:13:34,022 --> 00:13:36,733
Przy granicy hrabstwa Amon
spłonął dom melina.
190
00:13:36,817 --> 00:13:38,610
- Spłonął?
- Jedna osoba przeżyła.
191
00:13:38,694 --> 00:13:40,737
Marne szanse, ale próbuję połączyć pożar
192
00:13:40,821 --> 00:13:45,158
- z szeryfem Wilkinsem.
- Kiedy wybuchł ten pożar?
193
00:13:46,201 --> 00:13:48,370
17 listopada. Dziewięć lat temu.
194
00:13:48,453 --> 00:13:50,372
Wtedy była pełnia księżyca.
195
00:13:50,455 --> 00:13:51,999
Pytałam Mae,
196
00:13:52,082 --> 00:13:54,668
czy pamięta coś jeszcze z czasu,
gdy Enoch odszedł.
197
00:13:54,751 --> 00:13:56,211
Wspomniała o pełni.
198
00:13:56,795 --> 00:14:01,508
Ponieważ to skonkretyzowało datę,
kiedy Enoch mógł być przyjęty do szpitala,
199
00:14:01,592 --> 00:14:03,468
wyszperałam w pracy akta.
200
00:14:03,552 --> 00:14:08,056
Mam. 17 listopada. Pacjent James Dressler.
201
00:14:08,140 --> 00:14:11,518
To właśnie mój świadek.
Teraz jest księdzem.
202
00:14:11,602 --> 00:14:14,730
Oparzenia pierwszego stopnia na nogach.
Zszyta rana skroni.
203
00:14:14,813 --> 00:14:16,315
Miał szwy na głowie.
204
00:14:17,065 --> 00:14:19,359
Ten ksiądz to może być Enoch.
Okłamał mnie.
205
00:14:19,443 --> 00:14:22,112
Teraz nie oddzwania. Nie ufa glinom.
206
00:14:22,195 --> 00:14:23,488
Musisz ze mną jechać.
207
00:14:24,615 --> 00:14:26,825
Nie mogę. Poza tym nie wiemy,
208
00:14:26,909 --> 00:14:29,328
- czy otworzyłby się przede mną.
- Mae to zrobiła.
209
00:14:30,454 --> 00:14:33,332
Jeśli zacznie mówić,
możemy obciążyć Wilkinsa.
210
00:14:33,874 --> 00:14:36,710
Mając haka na szeryfa,
moglibyśmy zmusić go do wydania Malachia.
211
00:14:36,793 --> 00:14:40,923
A Mae uniknęłaby
składania zeznań przeciwko swoim bliskim.
212
00:14:46,178 --> 00:14:48,764
Przyłóżcie się.
Dekoracje same się nie ustawią.
213
00:14:48,847 --> 00:14:50,349
DOŻYNKI
PRZETAŃCZ CAŁĄ NOC!
214
00:14:51,725 --> 00:14:53,435
No cześć!
215
00:14:55,646 --> 00:14:58,607
Istnieje coś bardziej oklepanego
niż czerwone goździki?
216
00:14:58,690 --> 00:15:00,692
Nie szydź z kwiatu stanu Ohio.
217
00:15:00,776 --> 00:15:03,278
Lepiej, żebym wygrał te wybory.
218
00:15:03,362 --> 00:15:05,781
Będę mógł postarać się
o kwiaty sprawiedliwego handlu.
219
00:15:05,864 --> 00:15:09,159
Nie wierzę, że nasza rustykalna narcyza
weszła do Dożynkowej Świty.
220
00:15:09,242 --> 00:15:10,702
Jest w drugiej klasie.
221
00:15:10,786 --> 00:15:13,789
Byłaby pierwszym kotem od lat 80,
który wygrał.
222
00:15:13,872 --> 00:15:16,249
Mnie to nie martwi. Helen na bank wygra.
223
00:15:30,138 --> 00:15:31,139
Halo?
224
00:15:38,897 --> 00:15:39,898
Halo?
225
00:16:07,384 --> 00:16:10,846
- Wybacz.
- Myślałam, że wyszedłeś.
226
00:16:10,929 --> 00:16:13,932
Przepraszam. Napisałem ci, że wracam.
227
00:16:14,016 --> 00:16:16,059
Znalazłeś nowy dom do remontu?
228
00:16:16,143 --> 00:16:20,022
Nie. Znalazłem pracę.
229
00:16:21,064 --> 00:16:23,817
Będę administratorem kompleksu Cheryl.
230
00:16:23,900 --> 00:16:28,113
Pomoże mi to przetrwać,
zanim sprawa z Windemere się nie ułoży.
231
00:16:28,780 --> 00:16:30,032
A potem…
232
00:16:31,825 --> 00:16:36,329
Przemyślałem to. Wrócę do budowlanki.
233
00:16:37,539 --> 00:16:43,336
Budowanie Windemere było świetne,
ale cała reszta nie jest dla mnie.
234
00:16:44,004 --> 00:16:46,214
Brzmi świetnie.
235
00:16:47,132 --> 00:16:49,926
Wspieram cię we wszystkim, kochanie.
236
00:16:50,635 --> 00:16:51,636
Dziękuję.
237
00:16:54,973 --> 00:16:59,603
Detektyw Lopez znalazł człowieka,
który uciekł z sekty Mae.
238
00:16:59,686 --> 00:17:02,564
Chce, żebym pojechała dziś z nim do niego.
239
00:17:02,647 --> 00:17:05,025
A kto zabierze Helen i Jules na tańce?
240
00:17:05,108 --> 00:17:08,153
Dani i ja idziemy na lekcję samoobrony.
241
00:17:08,236 --> 00:17:10,447
Detektyw uważa, że nie można czekać.
242
00:17:10,530 --> 00:17:14,326
Jeśli namówimy go do zeznań,
może skażemy ojca Mae
243
00:17:14,409 --> 00:17:16,703
i oszczędzimy jej traumy procesu.
244
00:17:16,787 --> 00:17:19,039
Rozumiem. Niech to już się skończy.
245
00:17:19,122 --> 00:17:21,124
Też tego chcę.
246
00:17:21,708 --> 00:17:26,379
Odbiorę dziewczyny z tańców
i zabiorę je do lodziarni.
247
00:17:26,463 --> 00:17:28,131
Brzmi świetnie.
248
00:17:28,215 --> 00:17:29,633
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
249
00:17:30,342 --> 00:17:31,343
Na razie.
250
00:17:37,099 --> 00:17:38,100
Peter Mathis.
251
00:17:40,227 --> 00:17:41,436
Teraz?
252
00:17:42,104 --> 00:17:45,065
Albo to, albo lakier do włosów. Wybieraj.
253
00:17:45,816 --> 00:17:48,235
Dobra. Tak.
254
00:17:49,569 --> 00:17:51,404
- Rety.
- Pięknie.
255
00:17:51,488 --> 00:17:52,906
Świetnie wyglądają.
256
00:17:52,989 --> 00:17:56,785
Wiedziałam, że muszę interweniować,
gdy zobaczyłam cię z karbownicą mamy.
257
00:17:58,829 --> 00:18:00,205
Dzięki.
258
00:18:01,456 --> 00:18:03,250
To Tatiana i ścisłowcy.
259
00:18:08,255 --> 00:18:09,422
To nie oni.
260
00:18:12,843 --> 00:18:16,221
Boże, ale obciach.
261
00:18:16,304 --> 00:18:18,932
Nic nie zrozumiał?
Przecież z nim zerwałam.
262
00:18:20,976 --> 00:18:22,310
Przyjechał po mnie.
263
00:18:25,230 --> 00:18:27,190
To suknia mamy?
264
00:18:53,300 --> 00:18:57,304
Dzień dobry. Miałem się zgłosić
do pani detektyw Beechum.
265
00:18:57,387 --> 00:18:58,805
Panie Mathis.
266
00:18:58,889 --> 00:19:01,975
- O co chodzi?
- Musimy omówić kilka kwestii.
267
00:19:02,058 --> 00:19:04,686
Proszę za mną. Córka może zostać tutaj.
268
00:19:06,313 --> 00:19:09,816
Słuchaj, to potrwa tylko chwilę.
269
00:19:09,900 --> 00:19:10,901
- Dobrze?
- OK.
270
00:19:10,984 --> 00:19:11,985
- W porządku?
- Tak.
271
00:19:12,068 --> 00:19:15,071
- Za chwilę wracam.
- Na razie.
272
00:19:15,155 --> 00:19:18,074
Harrison, dasz mi ten nakaz czy nie?
273
00:19:27,459 --> 00:19:28,460
Ojcze?
274
00:19:30,086 --> 00:19:32,797
Dzień dobry.
Co panią sprowadza do domu Pana?
275
00:19:32,881 --> 00:19:37,719
Szukam kogoś, kto może pomóc
młodej kobiecie, z którą pracuję.
276
00:19:39,054 --> 00:19:41,473
Ojciec chyba wie, kogo szukam.
277
00:19:42,432 --> 00:19:43,642
Enoch Walsh?
278
00:19:50,357 --> 00:19:51,524
Ja…
279
00:19:52,317 --> 00:19:53,777
nie kojarzę. Pani wybaczy.
280
00:20:01,243 --> 00:20:04,537
Enoch. Zaczekaj.
281
00:20:06,456 --> 00:20:07,457
Cześć, Enoch.
282
00:20:10,168 --> 00:20:11,253
Musimy pogadać.
283
00:20:12,796 --> 00:20:14,839
Cheryl Thurmond zbijała cenę domu.
284
00:20:14,923 --> 00:20:17,008
Próbowała złapać okazję.
285
00:20:17,092 --> 00:20:20,345
Podpalił pan Windemere, by nie stracić?
286
00:20:20,428 --> 00:20:24,057
Co? Skąd, już mówiłem.
To pewnie był halloweenowy żart.
287
00:20:24,140 --> 00:20:28,228
Jakieś dzieciaki włamały się tam,
by zapalić albo…
288
00:20:28,311 --> 00:20:30,730
Co pana łączy z Patti Myers,
289
00:20:30,814 --> 00:20:34,317
byłą kierowniczką ds kredytów
w Banku Haverford County?
290
00:20:35,068 --> 00:20:36,820
Chodziliśmy do tego samego liceum.
291
00:20:36,903 --> 00:20:40,407
Nie byliśmy ze sobą blisko czy coś.
292
00:20:40,490 --> 00:20:43,952
Więc dlaczego odroczyła panu
spłatę kredytu, choć to wbrew procedurom?
293
00:20:44,035 --> 00:20:48,206
Naprawdę? Może po prostu
była dla mnie miła.
294
00:20:48,290 --> 00:20:51,751
- Była miła?
- Nie wiem, ja…
295
00:20:53,044 --> 00:20:56,464
W liceum dobrze ją traktowałem.
296
00:20:56,548 --> 00:20:57,590
Nosiła stabilizator.
297
00:20:57,674 --> 00:21:00,093
Mogła się we mnie podkochiwać albo…
298
00:21:00,176 --> 00:21:02,846
Dlatego udzieliła panu
nieautoryzowanego przedłużenia?
299
00:21:02,929 --> 00:21:04,139
Nieautoryzowanego?
300
00:21:05,223 --> 00:21:08,560
Chwileczkę. Została za to zwolniona?
301
00:21:09,394 --> 00:21:10,854
Niech pan mi powie.
302
00:21:11,730 --> 00:21:15,525
- W co się pan wmieszał?
- W nic się nie wmieszałem.
303
00:21:18,278 --> 00:21:21,698
Nie powinienem z panią rozmawiać
bez prawnika. Wezwijcie Jeffa Fiska.
304
00:21:23,408 --> 00:21:25,076
Jest mi winien przysługę.
305
00:21:26,411 --> 00:21:28,413
Jak uciekłeś z Amontown?
306
00:21:29,789 --> 00:21:31,124
Zerwałem łańcuch.
307
00:21:32,000 --> 00:21:33,793
I brat Wilkins chciał się mnie pozbyć.
308
00:21:35,545 --> 00:21:37,589
Dlatego byłeś w tym płonącym domu?
309
00:21:40,342 --> 00:21:42,886
Byłem Powiernikiem Światła,
310
00:21:43,720 --> 00:21:45,764
narzędziem drobnej zemsty sekty.
311
00:21:45,847 --> 00:21:48,433
Do podpalania
używaliśmy tłuszczu naszych świń.
312
00:21:48,516 --> 00:21:52,020
Nazywali to rytuałem. „Służeniem Panu”.
313
00:21:52,103 --> 00:21:55,398
A naprawdę była to zbrodnia
popełniana pod płaszczykiem wiary.
314
00:21:55,482 --> 00:21:58,610
Należałem do wewnętrznego kręgu,
więc widziałem całą tę hipokryzję.
315
00:21:58,693 --> 00:22:01,863
Słyszałeś, by Malachi wydał rozkaz
podpalenia tej meliny?
316
00:22:01,946 --> 00:22:05,075
Nic się nie dzieje
bez pozwolenia Malachia.
317
00:22:06,242 --> 00:22:08,370
Ale to brat Wilkins
mnie tam zaprowadził.
318
00:22:08,453 --> 00:22:11,289
Kazał mi narysować krwią na drzwiach
symbol Digdina.
319
00:22:12,248 --> 00:22:17,128
- Trzy linie tworzące trójkąt.
- Oznaczyli budynek jako cel.
320
00:22:18,171 --> 00:22:20,256
Miałem go spalić w ramach ostrzeżenia
321
00:22:20,340 --> 00:22:22,467
za to, że Calvo hodował maki
na naszej ziemi.
322
00:22:22,550 --> 00:22:25,303
Ale gdy tam dotarłem,
zobaczyłem, że w środku są ludzie.
323
00:22:25,387 --> 00:22:27,097
Nieprzytomni narkomani.
324
00:22:27,180 --> 00:22:29,933
Powiedziałem bratu Wilkinsowi,
że nie mogę tego zrobić.
325
00:22:30,016 --> 00:22:31,643
To musiało być bardzo mylące,
326
00:22:31,726 --> 00:22:36,106
gdy dostałeś rozkaz zrobienia czegoś,
co nie było właściwe.
327
00:22:36,981 --> 00:22:37,982
Tak było.
328
00:22:39,567 --> 00:22:42,237
Uderzył mnie w głowę, zaciągnął do środka.
329
00:22:44,114 --> 00:22:45,990
Potem zemdlałem.
330
00:22:46,783 --> 00:22:49,494
Rozumiemy, jakie to dla ciebie bolesne.
331
00:22:51,746 --> 00:22:55,333
Mogę wiedzieć,
jak zostałeś Jamesem Dresslerem?
332
00:23:01,131 --> 00:23:03,341
ŚWITA DOŻYNKOWA
333
00:23:14,018 --> 00:23:15,103
Jeszcze jedno.
334
00:23:16,980 --> 00:23:18,356
Serio?
335
00:23:21,234 --> 00:23:22,569
Muszkę mam prosto?
336
00:23:25,196 --> 00:23:26,656
- Elegancki garnitur.
- Dziękuję.
337
00:23:26,739 --> 00:23:29,159
Z lumpeksu. Mój krawiec wymiata.
338
00:23:30,618 --> 00:23:33,913
- Z kim w końcu przyszedł?
- Nie wiem, z jakąś świeżynką.
339
00:23:34,497 --> 00:23:35,957
Patrzcie, kto to!
340
00:23:37,542 --> 00:23:38,877
- Rety!
- Nieźle, Teddy!
341
00:23:39,502 --> 00:23:40,503
Mae!
342
00:23:45,758 --> 00:23:48,845
Teddy szybko się pozbierał.
Musi mieć kręgosłup z gumy.
343
00:23:48,928 --> 00:23:51,055
- Wyglądasz świetnie!
- Nieźle!
344
00:23:54,851 --> 00:23:57,395
- O Boże!
- Ona tak na serio?
345
00:24:01,983 --> 00:24:03,651
Widziałaś?
346
00:24:04,235 --> 00:24:08,531
To ona. Została wybrana.
347
00:24:09,032 --> 00:24:11,367
To ona. Została wybrana.
348
00:24:12,577 --> 00:24:14,037
Została wybrana.
349
00:24:14,871 --> 00:24:15,997
To ona.
350
00:24:21,211 --> 00:24:22,462
Jesteś mega silna, Mae!
351
00:24:23,796 --> 00:24:24,839
Kochamy cię, Mae!
352
00:24:24,923 --> 00:24:26,090
Bohaterka!
353
00:24:26,174 --> 00:24:28,551
- Kochamy cię!
- Mae!
354
00:24:32,972 --> 00:24:34,557
Głosowanie rozpoczęte.
355
00:24:34,641 --> 00:24:39,771
Nie zapomnijcie wypełnić karty,
by wybrać Królową Dożynek!
356
00:24:40,730 --> 00:24:43,650
Mówiłaś, że co Helen ma na bank?
357
00:24:45,985 --> 00:24:48,488
Pamiętam, że obudziłem się w szpitalu
358
00:24:48,571 --> 00:24:51,658
z poważnym wstrząsem mózgu
i oparzeniami całego ciała.
359
00:24:51,741 --> 00:24:55,787
Wilkins musiał sam podpalić dom
i zostawił mnie tam na śmierć.
360
00:24:55,870 --> 00:24:57,539
Więc to Wilkins spalił melinę.
361
00:24:57,622 --> 00:24:59,999
W szpitalu nazywali mnie James.
362
00:25:00,083 --> 00:25:01,834
Musieli znaleźć obok mnie jego portfel
363
00:25:01,918 --> 00:25:04,879
i pewnie wyglądaliśmy podobnie,
spuchnięci i poparzeni.
364
00:25:04,963 --> 00:25:06,506
Założyli, że James to ja.
365
00:25:06,589 --> 00:25:07,799
To był cud.
366
00:25:08,591 --> 00:25:12,220
Prawdziwy Bóg, dobry i łaskawy,
dał mi szansę, i z niej skorzystałem.
367
00:25:12,887 --> 00:25:15,557
Resztę życia poświęciłem
głoszeniu jego słowa.
368
00:25:15,640 --> 00:25:18,768
Sekta satanistyczna
nigdy nie szukałaby cię w kościele.
369
00:25:18,851 --> 00:25:20,520
Skąd wiedzieliście, by mnie szukać?
370
00:25:21,479 --> 00:25:23,856
Mae Dodd mieszka u mnie.
371
00:25:23,940 --> 00:25:28,736
Próbuję jej pomóc.
Wycięli jej na plecach pentagram.
372
00:25:28,820 --> 00:25:31,531
Jeśli Malachi naznaczył własną córkę
skrzydłami Lucyfera,
373
00:25:31,614 --> 00:25:33,324
Sliocht an Diabhail mają kłopoty.
374
00:25:33,408 --> 00:25:35,285
Robią tak tylko w czasach kryzysu.
375
00:25:35,368 --> 00:25:37,078
Mae mówiła, że została wybrana
376
00:25:37,161 --> 00:25:41,165
na „żonę Pierwszego Proroka”,
jak Mary Dodd.
377
00:25:41,249 --> 00:25:44,836
Chodzi o zakonnicę? Kobietę w purpurze?
378
00:25:44,919 --> 00:25:46,879
Nie, te kobiety to „Konwentualne”.
379
00:25:46,963 --> 00:25:49,591
Niezamężne kobiety,
które zaspokajają potrzeby…
380
00:25:49,674 --> 00:25:51,384
Potrzeby społeczności.
381
00:25:51,467 --> 00:25:54,679
Więc co oznacza
bycie żoną Pierwszego Proroka?
382
00:25:54,762 --> 00:25:56,806
Kiedy Mary Dodd odrzuciła swojego szwagra,
383
00:25:56,889 --> 00:26:00,643
Caleb z zazdrości w rewanżu
wyciął jej na plecach pentagram
384
00:26:00,727 --> 00:26:01,853
i spalił ją żywcem.
385
00:26:01,936 --> 00:26:06,232
Poświęciła swoje życie
służbie Sliocht an Diabhail.
386
00:26:08,776 --> 00:26:12,864
- Chwila. Oni spalili Mary żywcem?
- Caleb zatuszował morderstwo,
387
00:26:12,947 --> 00:26:16,743
mówiąc, że Mary chciała się poświęcić,
by ocalić społeczność.
388
00:26:16,826 --> 00:26:18,494
Że zrobiła to z własnej woli.
389
00:26:18,578 --> 00:26:22,206
Z historii Mary sekta zrobiła coś,
co miało kontrolować ludzi.
390
00:26:22,290 --> 00:26:26,294
Więc naznaczyli Mae, by ją zabić?
391
00:26:26,377 --> 00:26:28,463
Ma być ofiarą za spełnienie życzeń.
392
00:26:28,546 --> 00:26:29,380
Cholera.
393
00:26:29,464 --> 00:26:31,799
Dopasowują rytuały
do pełni księżyca, która…
394
00:26:31,883 --> 00:26:33,384
- To dziś.
- Gdzie jest Mae?
395
00:26:33,468 --> 00:26:35,637
Na zabawie dożynkowej.
Możesz kogoś wysłać?
396
00:26:35,720 --> 00:26:37,972
Muszę dostarczyć kapitan
zeznanie pod przysięgą.
397
00:26:38,056 --> 00:26:40,058
Jadę. Dam znać, jak ją znajdę.
398
00:27:12,715 --> 00:27:14,258
Jak idą zdjęcia?
399
00:27:15,009 --> 00:27:17,136
Jestem pewna, że będą świetne.
400
00:27:17,220 --> 00:27:19,889
- Jesteś dobrą fotografką.
- Przestań.
401
00:27:19,972 --> 00:27:21,849
- Co?
- Próbujesz być dla mnie miła.
402
00:27:21,933 --> 00:27:24,227
A naprawdę nie chcesz być
moją przyjaciółką.
403
00:27:25,061 --> 00:27:27,647
- Bardzo chcę.
- Przyjaciele się wspierają.
404
00:27:27,730 --> 00:27:30,483
Podzieliłam się z tobą ubraniami,
pokojem, mamą.
405
00:27:31,651 --> 00:27:32,902
Zachęciłam do ciebie ludzi.
406
00:27:32,985 --> 00:27:36,864
Masz tylu obserwujących,
bo dałam Sebastianowi moje zdjęcie.
407
00:27:36,948 --> 00:27:37,865
To dla ciebie.
408
00:27:37,949 --> 00:27:39,867
- A potem mi go ukradłaś.
- Nie chciałam.
409
00:27:39,951 --> 00:27:41,953
Kiedy to zrozumiałam, odepchnęłam go.
410
00:27:42,036 --> 00:27:43,746
Wszystko przekręcasz i udziwniasz.
411
00:27:43,830 --> 00:27:45,998
Nawet ten student okazał się twoim bratem.
412
00:27:46,082 --> 00:27:48,376
- Chroniłam cię.
- Chroniłaś siebie.
413
00:27:49,627 --> 00:27:53,840
Skupiasz się na sobie.
Nie wiem, czy celowo, czy nie.
414
00:27:53,923 --> 00:27:54,924
Ale…
415
00:27:57,218 --> 00:27:59,053
nie takiej przyjaźni chcę.
416
00:28:03,808 --> 00:28:05,810
Chciałabym umieć
być dla ciebie przyjaciółką.
417
00:28:05,893 --> 00:28:07,645
Też tego kiedyś chciałam.
418
00:28:11,107 --> 00:28:13,192
Nie wiesz, jak masz dobrze.
419
00:28:13,276 --> 00:28:14,652
Słucham?
420
00:28:15,236 --> 00:28:16,946
Nie doceniasz tego, co masz.
421
00:28:19,323 --> 00:28:22,201
Twoje życie, przyjaciele, rodzina.
422
00:28:25,163 --> 00:28:27,290
Nie wiesz, jakie masz szczęście.
423
00:28:41,721 --> 00:28:44,932
Tu Jules, zostaw wiadomość.
Pamiętaj, prywatność to iluzja.
424
00:28:45,016 --> 00:28:49,520
Jules, znajdź Mae i Helen.
Nigdzie nie idźcie. Jadę do was.
425
00:28:59,363 --> 00:29:02,408
Brawa dla tegorocznej Dożynkowej Świty!
426
00:29:05,077 --> 00:29:07,455
Za chwilę podliczymy głosy.
427
00:29:07,538 --> 00:29:13,544
Wtedy jedna z nich zostanie
Królową Dożynek!
428
00:29:26,557 --> 00:29:28,309
- Idziemy stąd?
- Zdecydowanie.
429
00:29:28,392 --> 00:29:29,644
- To chodź.
- Spoko.
430
00:29:31,145 --> 00:29:32,396
Prosimy o uśmiech.
431
00:29:35,399 --> 00:29:37,276
- Ale tam gorąco.
- No.
432
00:29:38,277 --> 00:29:40,446
Mówiłaś mamie o tych praktykach?
433
00:29:41,030 --> 00:29:44,492
Tak. Nie ma nic przeciwko.
I pogada o tym z tatą.
434
00:29:45,076 --> 00:29:46,077
Nieźle.
435
00:29:51,833 --> 00:29:53,334
Zatańczysz ze mną?
436
00:29:54,001 --> 00:29:57,046
Przegapisz ogłoszenie wyników.
437
00:29:58,089 --> 00:29:59,131
Możesz wygrać.
438
00:30:00,925 --> 00:30:02,343
Czy to na pewno wygrana?
439
00:30:47,597 --> 00:30:51,559
A teraz moment, na który wszyscy czekamy.
440
00:30:51,642 --> 00:30:57,273
Tegoroczną Królową Dożynek zostaje…
441
00:30:58,107 --> 00:31:00,067
- Kto?
- Mów wreszcie.
442
00:31:01,360 --> 00:31:03,195
…Mae Dodd!
443
00:31:07,074 --> 00:31:08,075
Mae!
444
00:31:14,332 --> 00:31:15,374
Brawo, Mae!
445
00:31:17,710 --> 00:31:21,589
Bardzo wam dziękuję.
446
00:31:26,761 --> 00:31:27,887
Nie.
447
00:31:47,698 --> 00:31:48,783
Mae!
448
00:32:04,882 --> 00:32:05,716
Mae!
449
00:32:20,064 --> 00:32:21,315
Mae!
450
00:32:41,460 --> 00:32:43,629
- Pani kapitan u siebie?
- I to nie w humorze.
451
00:32:46,716 --> 00:32:47,717
To dziecko Mathisów?
452
00:32:48,509 --> 00:32:50,761
Beechum magluje Petera Mathisa
w sprawie Windemere.
453
00:32:51,721 --> 00:32:53,973
- Gdzie są?
- Pokój przesłuchań nr 2.
454
00:32:55,766 --> 00:32:58,019
Nic mi nie jest,
jestem tylko roztrzęsiona.
455
00:32:58,102 --> 00:32:59,770
Naprawdę.
456
00:33:01,731 --> 00:33:05,192
Sprawca zbiegł, ale będziemy go szukać.
457
00:33:05,985 --> 00:33:07,069
Dziękuję.
458
00:33:07,611 --> 00:33:10,114
- Zadzwonić po kogoś?
- Nie trzeba.
459
00:33:10,197 --> 00:33:11,657
Sama poprowadzę.
460
00:33:12,283 --> 00:33:14,577
Jestem trzeźwa, sprawdzaliście.
461
00:33:16,746 --> 00:33:18,789
- Znaleźliście mój telefon?
- Nie.
462
00:33:18,873 --> 00:33:22,126
- Proszę zachować ostrożność.
- Dobrze.
463
00:33:23,127 --> 00:33:25,296
Nic nie masz. Mathis nie jest sprawcą.
464
00:33:25,379 --> 00:33:28,382
Dom spłonął,
gdy dostał śmiesznie niską ofertę.
465
00:33:28,466 --> 00:33:30,468
- Tylko tyle masz?
- Nie wiem jak w Chicago,
466
00:33:30,551 --> 00:33:32,011
ale tu każdy ma swoją działkę.
467
00:33:32,094 --> 00:33:34,430
W Chicago nie zatrzymywałem ludzi
bez powodu.
468
00:33:35,973 --> 00:33:38,684
Niech zgadnę, jakie paliwo wykryto.
469
00:33:39,477 --> 00:33:40,478
Zwierzęce.
470
00:33:40,561 --> 00:33:42,813
- Skąd wiedziałeś?
- Mam świadka.
471
00:33:42,897 --> 00:33:45,524
Uciekł z Amontown, z sekty satanistycznej.
472
00:33:45,608 --> 00:33:49,779
Zeznał, że przerabiają tam świński tłuszcz
na glicerynę, by mieć akcelerator.
473
00:33:49,862 --> 00:33:53,115
Znalazłem kilkanaście
nierozwiązanych spraw od 1920 roku,
474
00:33:53,199 --> 00:33:55,409
we wszystkich wystąpił
akcelerator odzwierzęcy.
475
00:33:55,493 --> 00:33:59,455
Miały miejsce przy granicy hrabstwa Amon,
a ofiary były w konflikcie z sektą.
476
00:33:59,538 --> 00:34:01,332
Ci ludzie mszczą się ogniem.
477
00:34:01,415 --> 00:34:04,585
Jaki byłby motyw w Windemere?
Co mają przeciwko Mathisowi?
478
00:34:04,668 --> 00:34:06,087
Mae jest córką przywódcy sekty.
479
00:34:06,170 --> 00:34:08,047
Mathisowie udzielili jej schronienia.
480
00:34:08,130 --> 00:34:11,550
Twoja sprawa opiera się na poszlakach.
481
00:34:11,634 --> 00:34:12,968
Po co go tu wezwałaś?
482
00:34:17,848 --> 00:34:19,183
Uważaj.
483
00:34:20,518 --> 00:34:23,270
Ludzie z hrabstwa Amon
mają wysoko postawionych przyjaciół.
484
00:34:33,614 --> 00:34:35,658
Panie Mathis, detektyw Lopez.
485
00:34:35,741 --> 00:34:37,952
Prowadzę sprawę Mae Dodd. Pomagam Suzanne.
486
00:34:38,035 --> 00:34:40,204
Tak, Alex.
Ja nie mam z tym nic wspólnego.
487
00:34:40,287 --> 00:34:42,206
- Ten cały pożar…
- Wiem.
488
00:34:42,915 --> 00:34:44,125
Możesz iść.
489
00:34:45,417 --> 00:34:47,461
- Naprawdę?
- Wiem, że to nie ty.
490
00:34:49,380 --> 00:34:50,589
A wiecie już kto?
491
00:34:51,423 --> 00:34:54,343
Ludzie Mae mieli z tym coś wspólnego?
492
00:34:57,429 --> 00:34:58,514
Porozmawiaj z żoną.
493
00:35:00,641 --> 00:35:02,434
I miej oko na swoją rodzinę.
494
00:35:08,107 --> 00:35:09,108
Dzięki.
495
00:35:17,449 --> 00:35:20,244
- Mamo, co się dzieje?
- Jules! Gdzie jest Mae?
496
00:35:20,327 --> 00:35:22,163
Nie ma jej. Nic ci nie jest?
497
00:35:22,246 --> 00:35:24,582
Nic. Dostałaś moją wiadomość? Gdzie Mae?
498
00:35:24,665 --> 00:35:25,708
Została Królową Dożynek
499
00:35:25,791 --> 00:35:28,043
i zamiast czerwonych goździków
dostała białe róże.
500
00:35:28,127 --> 00:35:29,420
- Co?
- Szukałam jej wszędzie.
501
00:35:29,503 --> 00:35:32,214
- Nigdzie jej nie ma.
- Daj telefon. Zgubiłam swój.
502
00:35:41,891 --> 00:35:45,269
Lopez, do mnie. Natychmiast.
503
00:35:47,771 --> 00:35:49,773
NUMER NIEZNANY
504
00:35:52,234 --> 00:35:53,527
Zabrali Mae.
505
00:35:53,611 --> 00:35:56,113
Nie mam telefonu. Jadę po nią.
506
00:35:56,822 --> 00:35:59,491
- Dzwoń po tatę, niech po was przyjedzie.
- Mamo, zaczekaj!
507
00:35:59,575 --> 00:36:02,786
Ona nie może tam wrócić.
Oni zrobią jej krzywdę.
508
00:36:02,870 --> 00:36:04,496
Zaczekaj na policję, albo na tatę!
509
00:36:04,580 --> 00:36:08,542
Nie mogę jej zostawić, Jules.
Jest w niebezpieczeństwie.
510
00:36:08,626 --> 00:36:10,336
Muszę ją ratować.
511
00:36:10,419 --> 00:36:11,795
Mamo.
512
00:36:11,879 --> 00:36:14,924
Zadzwoń po tatę. Wszystko będzie dobrze.
513
00:36:28,687 --> 00:36:30,564
Przez krew jesteśmy złamani.
514
00:36:31,982 --> 00:36:34,526
Z krwi jesteśmy zrodzeni.
515
00:38:43,030 --> 00:38:48,035
Napisy: Izabela Tereszczuk-Prusakowska