1 00:00:30,668 --> 00:00:31,668 Hau, hau. 2 00:00:46,376 --> 00:00:48,459 Idzie policja. Musimy stąd iść. 3 00:00:52,293 --> 00:00:53,876 - Policja! - Policja! 4 00:00:59,501 --> 00:01:01,418 Idź. Masz iść w tym kierunku. 5 00:01:01,918 --> 00:01:04,251 Szybciej! 6 00:01:05,626 --> 00:01:06,584 Chodź tu! 7 00:01:08,751 --> 00:01:10,876 Pójdziesz z nami. Wstawaj! 8 00:01:10,876 --> 00:01:13,126 - Idź! - Pomocy! 9 00:01:13,126 --> 00:01:15,584 - Bierz ją! - Chodź tu. 10 00:01:19,376 --> 00:01:20,459 Ruszać się! 11 00:01:26,126 --> 00:01:29,959 PRZEZ OCEAN 12 00:01:29,959 --> 00:01:34,334 Tu Europa. Władze w wolnej strefie na południu Francji 13 00:01:34,334 --> 00:01:36,918 ścigają kryminalistów spoza kraju 14 00:01:36,918 --> 00:01:41,209 i wzywają cywilów do wypędzania grup rebeliantów. 15 00:01:41,209 --> 00:01:43,334 Czy naziści przejmą wolną strefę 16 00:01:43,334 --> 00:01:45,751 i wreszcie dokończą okupację Francji? 17 00:01:46,376 --> 00:01:50,043 Czy USA dołączą do Wielkiej Brytanii w walce z faszyzmem? 18 00:01:50,043 --> 00:01:52,793 Czy Jankesi wyślą moździerze, by wytłuc Hunów? 19 00:01:52,793 --> 00:01:54,834 Czas pokaże. 20 00:01:54,834 --> 00:01:57,126 Halo? 21 00:01:57,126 --> 00:01:58,834 Cicho, nikogo tam nie ma. 22 00:01:59,501 --> 00:02:02,251 To Chagallowie. Już schodzimy! 23 00:02:03,501 --> 00:02:04,626 Merci. 24 00:02:07,043 --> 00:02:08,001 Dziękuję. 25 00:02:10,418 --> 00:02:12,209 Była u nas policja. 26 00:02:12,959 --> 00:02:15,084 Przyszliśmy tu jak najszybciej. 27 00:02:15,709 --> 00:02:18,293 Wzięli francuskie dokumenty Mojszy. 28 00:02:18,293 --> 00:02:19,209 Cholera. 29 00:02:19,209 --> 00:02:21,584 Mieszkamy w tym kraju od 17 lat! 30 00:02:21,584 --> 00:02:26,334 Przez tyle lat Francuzi cenili twórczość Mojszy, a teraz? 31 00:02:26,334 --> 00:02:28,668 A teraz próbują odebrać panu godność. 32 00:02:29,668 --> 00:02:31,001 Gdzie jest pan Fry? 33 00:02:31,918 --> 00:02:33,543 Pojechał do miasta. 34 00:02:33,543 --> 00:02:34,834 Śledzili was? 35 00:02:34,834 --> 00:02:37,834 - Nie wiemy. - Nie. Pozwolili nam odejść. 36 00:02:37,834 --> 00:02:40,251 Z pustymi rękami. To dziwne. 37 00:02:40,793 --> 00:02:43,043 Policjanci byli dla nas bardzo mili. 38 00:02:43,043 --> 00:02:46,251 - Mili? - Po aresztowaniu byli mili. 39 00:02:46,251 --> 00:02:48,418 - Nie. - Mówili, że tego żałują. 40 00:02:48,418 --> 00:02:50,418 Jasne. Żal jest tani. 41 00:02:50,418 --> 00:02:52,584 Zostawiliśmy wszystkie obrazy. 42 00:02:53,376 --> 00:02:54,959 Dzieło jego życia. 43 00:02:55,793 --> 00:02:56,793 Twoje życie. 44 00:02:57,918 --> 00:03:00,709 - Nie mieliśmy wyboru. - Musimy po nie wrócić. 45 00:03:00,709 --> 00:03:03,709 To by teraz było zbyt niebezpieczne. 46 00:03:03,709 --> 00:03:06,793 Najpierw dowiedzmy się czegoś więcej, dobrze? 47 00:03:08,043 --> 00:03:10,793 Francuskie władze obserwują pana od miesięcy. 48 00:03:10,793 --> 00:03:12,376 Więc dlaczego teraz? 49 00:03:14,209 --> 00:03:16,626 Czemu zabrali panu papiery i wypuścili? 50 00:03:21,668 --> 00:03:23,709 Poszukam Variana w mieście. 51 00:03:23,709 --> 00:03:24,918 Zawiozę cię. 52 00:03:27,293 --> 00:03:30,168 Nie. Nie możemy ich tu zostawić samych. 53 00:03:31,459 --> 00:03:32,293 Zaczekaj tu. 54 00:03:50,084 --> 00:03:51,084 Pierwsze słyszę. 55 00:03:53,293 --> 00:03:54,293 Dobrze. 56 00:03:55,668 --> 00:03:57,793 Tak. Dobra. 57 00:04:00,376 --> 00:04:01,209 Letoret. 58 00:04:01,209 --> 00:04:04,584 Mamy wizę dla niejakiego Ottona Alberta Hirschmana? 59 00:04:04,584 --> 00:04:06,584 Jego siostra dzwoni do ambasady, 60 00:04:06,584 --> 00:04:09,293 a Vichy twierdzi, że nie odebrał wizy. 61 00:04:10,251 --> 00:04:11,126 Cholera. 62 00:04:15,584 --> 00:04:17,001 Musi gdzieś tu być. 63 00:05:44,418 --> 00:05:45,834 Jak się tam dostać? 64 00:05:47,543 --> 00:05:48,376 Nie da się. 65 00:05:49,043 --> 00:05:50,376 To jak mam stąd uciec? 66 00:05:51,043 --> 00:05:54,293 Przejeżdżając przez Dijon i prosto do Niemiec. 67 00:05:54,293 --> 00:05:55,709 - Poważnie? - Tak. 68 00:05:57,668 --> 00:06:00,751 Konwoje więźniów odjeżdżają stąd co kilka dni. 69 00:06:05,418 --> 00:06:06,334 Bill. 70 00:06:07,251 --> 00:06:09,793 Masz kontakty. Tutaj też? 71 00:06:12,876 --> 00:06:14,876 Przekażesz wiadomość mojemu bratu? 72 00:06:17,626 --> 00:06:18,626 Mogę spróbować. 73 00:06:20,084 --> 00:06:21,834 Dlaczego tu w ogóle trafiłeś? 74 00:06:22,709 --> 00:06:24,626 Pomogłem w ucieczce z więzienia. 75 00:06:28,126 --> 00:06:28,959 A ty? 76 00:06:30,293 --> 00:06:31,293 Jestem rabinem. 77 00:06:34,168 --> 00:06:35,001 A ty? 78 00:06:37,209 --> 00:06:38,209 Za wszystko inne. 79 00:06:53,668 --> 00:06:57,043 Nie teraz, panie Patterson. Zamknięte. Przeprowadzamy się. 80 00:06:58,626 --> 00:07:01,584 - Gdzie Reese? - Odesłałem go do domu. 81 00:07:01,584 --> 00:07:03,043 To ja odesłałem pana. 82 00:07:03,834 --> 00:07:06,626 Widać nawet rząd USA nie ma takiej władzy. 83 00:07:07,834 --> 00:07:11,376 Dobrze, że pan tu jest. Jako zagorzały fan sztuki, 84 00:07:11,376 --> 00:07:15,501 na pewno doceni pan ten genialny scenariusz, który znalazłem. 85 00:07:19,334 --> 00:07:20,834 Mary Jayne Gold. 86 00:07:21,334 --> 00:07:24,959 „Brytyjscy jeńcy muszą być 87 00:07:24,959 --> 00:07:27,418 we właściwym miejscu o właściwej porze”. 88 00:07:29,084 --> 00:07:31,126 A potem jest trochę gadaniny 89 00:07:31,126 --> 00:07:37,251 między Niezidentyfikowanym Numer Jeden i Niezidentyfikowanym Numer Dwa... 90 00:07:37,251 --> 00:07:38,751 Chwila. 91 00:07:40,293 --> 00:07:41,376 To jest najlepsze. 92 00:07:42,126 --> 00:07:43,209 Mary Jayne Gold. 93 00:07:43,918 --> 00:07:47,001 „Wysadź mnie przy bramie. 94 00:07:47,501 --> 00:07:50,084 Użyję Dagoberta dla odwrócenia uwagi”. 95 00:07:50,626 --> 00:07:54,918 A potem: „To moja misja i przeprowadzę ją po swojemu”. 96 00:07:56,459 --> 00:08:00,084 Panna Gold prowadzi misję uwolnienia brytyjskich jeńców. 97 00:08:00,084 --> 00:08:04,834 To jakiś żart czy faktyczne przyznanie się do zdrady stanu? 98 00:08:06,876 --> 00:08:10,668 Miał pan jej pilnować, ale pewnie był pan zbyt zajęty, 99 00:08:11,459 --> 00:08:15,501 obijając się w tej willi ze swoim chłopakiem? 100 00:08:17,751 --> 00:08:20,876 - Podłożył pan ten podsłuch? - Tak się składa, że nie. 101 00:08:21,543 --> 00:08:24,834 Szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że to znalazłem. 102 00:08:26,709 --> 00:08:29,959 Ale sam dopilnuję, by usłyszeli o tym właściwi ludzie. 103 00:08:29,959 --> 00:08:33,043 O wszystkim, co robił pan w Marsylii. Zniszczę... 104 00:08:33,043 --> 00:08:37,834 Niech mu pan da spokój. Wszystko, co robi, by ratować zdesperowanych ludzi, 105 00:08:37,834 --> 00:08:40,001 uwydatnia to, czego pan nie robi. 106 00:08:40,001 --> 00:08:41,334 Coś ty za jedna? 107 00:08:42,918 --> 00:08:45,001 Mógłby pan uratować ich wszystkich. 108 00:08:50,459 --> 00:08:51,418 Wynoś się, 109 00:08:52,459 --> 00:08:53,334 Patterson. 110 00:08:54,543 --> 00:08:56,334 Lena powiedziała już wszystko. 111 00:08:59,168 --> 00:09:00,001 Albert. 112 00:09:03,001 --> 00:09:05,376 Otto Albert Hirschman? 113 00:09:07,709 --> 00:09:11,043 Niech zgadnę, Niezidentyfikowany Numer Jeden czy Dwa? 114 00:09:12,126 --> 00:09:12,959 Co? 115 00:09:13,709 --> 00:09:18,043 Siostra zamartwia się o twoją wizę, kolego. Lepiej ją odbierz. 116 00:09:22,543 --> 00:09:23,876 Uciekaj, póki możesz. 117 00:10:02,709 --> 00:10:05,043 WOLNOŚĆ 118 00:10:16,126 --> 00:10:19,251 ALFABET MORSE’A: WIADOMOŚĆ PRZEKAZANO 119 00:10:31,043 --> 00:10:33,418 Wiem, gdzie jest Paul, i uwolnię go. 120 00:10:34,876 --> 00:10:36,209 - A ty to kto? - Petit... 121 00:10:37,584 --> 00:10:38,543 Jego brat. 122 00:10:39,293 --> 00:10:41,918 Mówią na mnie „Petit”. Jestem Jacques Kandjo. 123 00:10:43,043 --> 00:10:44,126 Rozumiem. 124 00:10:44,126 --> 00:10:47,334 Dostał wiadomość, że Paula więżą w Fort Saint-Nicolas 125 00:10:47,334 --> 00:10:48,918 i planują go deportować. 126 00:10:50,751 --> 00:10:52,834 Proszę mi pomóc uratować brata. 127 00:10:54,376 --> 00:10:55,876 Jak chcesz to zrobić? 128 00:10:55,876 --> 00:10:57,293 Wykorzystam jego plan. 129 00:10:58,293 --> 00:10:59,709 Wysadzisz tory kolejowe? 130 00:11:00,834 --> 00:11:03,376 Policja używa ciężarówek. Na bezdrożach. 131 00:11:03,376 --> 00:11:05,876 Wiem. Widziałem je na własne oczy. 132 00:11:05,876 --> 00:11:09,501 Albert wie, gdzie jest droga. Zaczekamy tam, by odbić Paula. 133 00:11:10,251 --> 00:11:12,376 A jeśli pojadą inną drogą? 134 00:11:14,334 --> 00:11:18,168 - Brak ci doświadczenia. - Paulowi też! Nigdy z nikim nie walczył. 135 00:11:18,793 --> 00:11:20,918 Jest sprytny, to prawda. 136 00:11:20,918 --> 00:11:23,876 Jest mocny w gębie, ale nigdy nie trzymał broni. 137 00:11:24,459 --> 00:11:27,709 A ja tak. Wiele razy się biłem. 138 00:11:27,709 --> 00:11:28,793 Naprawdę? 139 00:11:30,626 --> 00:11:31,876 Uda mi się. 140 00:11:32,501 --> 00:11:33,751 Znajdę też pomoc. 141 00:11:35,334 --> 00:11:36,959 Ale potrzebuję broni. 142 00:11:38,918 --> 00:11:40,334 Paul mówił, że ją macie. 143 00:11:41,709 --> 00:11:42,793 Pomoże mi pani? 144 00:11:47,501 --> 00:11:49,834 Dlaczego? 145 00:11:51,126 --> 00:11:53,418 Napaść na konwój i dać się zabić? 146 00:11:53,418 --> 00:11:56,043 I wysadzić w powietrze całą naszą operację? 147 00:11:56,043 --> 00:11:58,084 Nie. Nie jesteś gotowy. 148 00:11:59,126 --> 00:12:01,459 Ale jesteśmy mu winni uwolnienie Paula. 149 00:12:01,459 --> 00:12:03,084 Nie jesteśmy mu nic winni. 150 00:12:05,668 --> 00:12:09,959 Margaux, Paul został aresztowany, bo pomógł nam w Camp des Milles. 151 00:12:10,459 --> 00:12:13,084 Więc mamy się nadstawić? Pomyśl, Thomas. 152 00:12:13,709 --> 00:12:16,793 Nasze życie, tożsamość, cele. 153 00:12:16,793 --> 00:12:20,543 Nie możemy teraz tego narażać. Teraz, gdy trzeba wygrać wojnę. 154 00:12:20,543 --> 00:12:21,918 A co z Paulem? 155 00:12:28,918 --> 00:12:29,918 Dzięki. 156 00:12:35,334 --> 00:12:38,293 Mamy wizy. Weźmiesz nas na statek do Nowego Jorku? 157 00:12:38,293 --> 00:12:40,376 W tym problem. Nie ma statków, 158 00:12:40,376 --> 00:12:43,959 a wizy nie są ważne bez dokumentów tożsamości. 159 00:12:43,959 --> 00:12:47,501 Dlatego Varian próbował was odesłać w bezpieczne miejsce, 160 00:12:47,501 --> 00:12:49,626 odkąd przybył do Francji. 161 00:12:49,626 --> 00:12:52,668 - Nie byliśmy gotowi. Teraz jesteśmy. - Nieprawda. 162 00:12:52,668 --> 00:12:55,668 Skarbie, ja się tym zajmę. Ty jesteś zdenerwowany. 163 00:12:56,793 --> 00:12:59,959 Nie opuszczę Francji bez moich obrazów. 164 00:13:01,043 --> 00:13:03,709 - Z której strony zachodzi słońce? - Nie wiem. 165 00:13:05,209 --> 00:13:08,751 - Monsieur Chagall. Madame Chagall. - Dzięki Bogu, że jesteś. 166 00:13:10,793 --> 00:13:13,001 Muszę z tobą porozmawiać. Potem. 167 00:13:14,459 --> 00:13:16,293 - Proszę usiąść. - Cześć. 168 00:13:25,626 --> 00:13:28,168 Zrobili nalot na plażę i na Pelikana. 169 00:13:28,168 --> 00:13:31,084 Chyba zgarnęli Billa Freiera. Zaginął. 170 00:13:31,084 --> 00:13:32,834 - Musimy uciekać. - Jak? 171 00:13:32,834 --> 00:13:35,543 Nie możemy nawet wsadzić Chagallów na statek. 172 00:13:37,001 --> 00:13:39,668 W lecie sprzedałam samolot urzędnikowi stąd, 173 00:13:39,668 --> 00:13:41,584 żeby zebrać środki dla ERC. 174 00:13:41,584 --> 00:13:44,834 Dostał dobrą cenę, więc jest mi winien przysługę. 175 00:13:44,834 --> 00:13:49,251 Jeśli zabierze nas samolotem do Lizbony, dotrzemy do Stanów Zjednoczonych. 176 00:13:49,251 --> 00:13:52,459 Załatwię wszystko, a ojciec za to zapłaci. 177 00:13:52,459 --> 00:13:55,918 - Przecież już cię nie finansuje. - Zapłaci za mój powrót. 178 00:13:55,918 --> 00:13:58,959 - Z uchodźcą w kieszeni? - Z moim mężem. 179 00:14:02,043 --> 00:14:02,876 Wiesz chyba, 180 00:14:02,876 --> 00:14:06,001 że wszystko, co mam, to ubrania, które teraz noszę? 181 00:14:06,001 --> 00:14:08,918 Gdybym chciała poślubić kogoś dla jego majątku, 182 00:14:08,918 --> 00:14:13,709 a nie dla jego przekonań, byłabym żoną jakiegoś frajera z Chicago. 183 00:14:19,251 --> 00:14:22,876 Moja siostra Ursula załatwiła mi wizę do Stanów Zjednoczonych. 184 00:14:25,626 --> 00:14:26,459 Kiedy? 185 00:14:27,543 --> 00:14:29,668 Przyszła kilka tygodni temu. Tylko... 186 00:14:31,126 --> 00:14:33,501 Tylko nie odebrałem jej z konsulatu. 187 00:14:33,501 --> 00:14:34,584 Dlaczego? 188 00:14:37,043 --> 00:14:39,668 Musimy po nią iść. Chodźmy po twoje rzeczy 189 00:14:39,668 --> 00:14:42,251 i odbierzmy wizę, zanim będzie za późno. 190 00:14:43,626 --> 00:14:44,501 Dobrze. 191 00:15:07,334 --> 00:15:09,376 Oszczędziłeś mi zachodu. Spójrz. 192 00:15:10,709 --> 00:15:12,251 To ostatnie wydanie. 193 00:15:12,251 --> 00:15:14,959 - Mary Jayne czeka na dole. - Spójrz na to. 194 00:15:22,418 --> 00:15:23,751 Spójrz. Ouidah! 195 00:15:24,251 --> 00:15:25,334 To wiadomość. 196 00:15:27,209 --> 00:15:29,293 Paul jest w Fort Saint-Nicolas? 197 00:15:31,168 --> 00:15:34,918 - Mogą go deportować do Rzeszy. - Chyba że będziemy szybsi. 198 00:15:34,918 --> 00:15:37,668 Rozmawiałem już z Thomasem i tą Margaux. 199 00:15:37,668 --> 00:15:39,459 - Aha. - Nie pomogą nam. 200 00:15:40,543 --> 00:15:43,543 Dowiem się więcej o forcie. Ale potrzebujemy ciebie. 201 00:15:49,459 --> 00:15:50,293 Hej. 202 00:15:52,918 --> 00:15:55,334 - To do zobaczenia potem. - Do zobaczenia. 203 00:15:57,668 --> 00:16:00,584 Musimy odwieźć Petita do willi i pogadać z Hansem. 204 00:16:00,584 --> 00:16:02,209 A co z konsulatem? 205 00:16:02,209 --> 00:16:03,668 To jest ważniejsze. 206 00:16:05,001 --> 00:16:06,001 Paul żyje. 207 00:16:07,668 --> 00:16:10,876 Ratujmy mojego brata przed deportacją. Albo i śmiercią. 208 00:16:15,626 --> 00:16:18,834 Obawiam się, że nie ma co jeść, ale zawsze jest wino. 209 00:16:19,334 --> 00:16:20,334 Wino wystarczy. 210 00:16:22,334 --> 00:16:23,376 Mamy to. 211 00:16:23,876 --> 00:16:27,293 Ludzie zawsze przynoszą czekoladki dla maestra. 212 00:16:42,168 --> 00:16:45,501 - Albert. Petit. - Muszę z tobą porozmawiać. 213 00:16:46,334 --> 00:16:47,251 Z tobą nie. 214 00:16:48,793 --> 00:16:51,418 Paul jest w więzieniu, w którym byłem z Lisą. 215 00:16:51,418 --> 00:16:52,334 Naprawdę? 216 00:16:53,126 --> 00:16:55,543 Co teraz? Możemy go uwolnić? 217 00:16:57,209 --> 00:16:58,251 Spróbujemy. 218 00:16:59,168 --> 00:17:00,001 Pomogę wam. 219 00:17:01,543 --> 00:17:02,626 Wejdźmy do środka. 220 00:17:14,126 --> 00:17:16,793 - Ja też chcę pomóc. - Nie chcą twojej pomocy. 221 00:17:17,793 --> 00:17:18,626 Pomóż mnie. 222 00:17:20,043 --> 00:17:21,376 Weźmy dzieła Chagalla. 223 00:17:21,376 --> 00:17:23,793 - Bez nich nie wyjadą. - Dobry pomysł. 224 00:17:23,793 --> 00:17:25,418 - Dasz nam kluczyki? - Tak. 225 00:17:25,418 --> 00:17:26,959 - Ale... - Chodź. 226 00:17:31,543 --> 00:17:33,043 Umiesz prowadzić, Varian? 227 00:17:34,293 --> 00:17:35,501 Jestem z New Jersey. 228 00:17:41,376 --> 00:17:43,001 Mam dość tego cholerstwa. 229 00:17:46,543 --> 00:17:51,418 Co parę dni z więzienia jadą ciężarówki. Uwolnijmy go, zanim go do jednej wsadzą. 230 00:17:51,418 --> 00:17:53,501 - To więzienie to forteca. - Tak. 231 00:17:56,043 --> 00:18:00,459 Zatrzymamy ciężarówkę, gdy opuści miasto. Wypuścimy Paula i jego towarzyszy. 232 00:18:01,043 --> 00:18:03,626 Łatwo jest zablokować drogę. Nie ma ruchu. 233 00:18:04,626 --> 00:18:08,543 Dwoje z nas może zaatakować kierowcę, a dwoje więcej otworzyć pakę. 234 00:18:08,543 --> 00:18:09,834 Bez broni? 235 00:18:09,834 --> 00:18:12,834 Może się udać. Nie będą się nas spodziewać. 236 00:18:12,834 --> 00:18:14,876 Bez broni już nie żyjemy. 237 00:18:15,376 --> 00:18:16,293 Ma rację. 238 00:18:16,959 --> 00:18:20,168 Musimy zdobyć jedną czy dwie sztuki broni. 239 00:18:20,168 --> 00:18:23,126 Przepraszam. Kiedy odjeżdża następny konwój? 240 00:18:23,126 --> 00:18:25,168 Touré dowie się, w którym aucie będzie Paul. 241 00:18:25,168 --> 00:18:30,001 I co potem? Zaczekacie na niego pośrodku drogi? 242 00:18:30,001 --> 00:18:32,501 To może trwać kilka godzin lub kilka dni. 243 00:18:33,376 --> 00:18:36,334 Porozmawiam ze strażnikami. Spróbuję ich przekupić. 244 00:18:36,334 --> 00:18:39,126 - Udało się zeszłego lata. - To było dawno. 245 00:18:39,626 --> 00:18:43,168 Aresztowali mnie wtedy, bo chciałem płynąć statkiem na gapę. 246 00:18:43,168 --> 00:18:44,709 Teraz nie ma statków. 247 00:18:45,209 --> 00:18:48,501 Teraz aresztują ludzi na ulicach bez powodu. 248 00:18:51,418 --> 00:18:53,751 Czas na przekupywanie strażników minął. 249 00:18:55,834 --> 00:18:57,251 Musimy się im postawić. 250 00:18:58,293 --> 00:18:59,293 Racja. 251 00:19:06,043 --> 00:19:10,293 Następny konwój rusza jutro wcześnie rano. Paul będzie wśród więźniów. 252 00:19:39,959 --> 00:19:42,501 Zabierzmy wszystko, zanim wróci policja. 253 00:19:53,543 --> 00:19:55,418 Możemy też jechać dalej. 254 00:19:57,751 --> 00:19:58,584 Razem. 255 00:20:00,209 --> 00:20:01,209 Dokąd? 256 00:20:02,751 --> 00:20:03,751 Nie do Paryża. 257 00:20:05,251 --> 00:20:06,126 Nie. 258 00:20:07,626 --> 00:20:08,626 Nie do Rzymu. 259 00:20:12,209 --> 00:20:13,293 Nie do Jerozolimy. 260 00:20:15,501 --> 00:20:18,251 Naszego Berlina już dawno nie ma. 261 00:20:25,751 --> 00:20:27,168 A gdybyśmy tu zostali? 262 00:20:31,959 --> 00:20:35,043 Dwóch kawalerów. Ładny ogród. Kilka owiec. 263 00:20:41,668 --> 00:20:42,501 Czemu nie? 264 00:20:47,251 --> 00:20:49,251 Po pierwsze 265 00:20:50,209 --> 00:20:51,751 nie jestem kawalerem. 266 00:20:56,043 --> 00:20:59,251 Zwróć żonie wolność, by znalazła kogoś, kto ją pokocha... 267 00:21:01,876 --> 00:21:03,209 I zostań tu ze mną. 268 00:21:07,126 --> 00:21:08,584 Co my tu robimy? 269 00:21:09,084 --> 00:21:12,126 - Pakujemy dzieła Marca Chagalla. - Jesteś odważny. 270 00:21:12,126 --> 00:21:15,168 Tylko najodważniejsi ludzie jadą do Europy, 271 00:21:15,168 --> 00:21:16,668 by ratować życie obcych. 272 00:21:16,668 --> 00:21:18,543 - Thomas... - Uratuj sam siebie. 273 00:21:20,501 --> 00:21:21,876 Mam dość ukrywania się. 274 00:21:23,334 --> 00:21:24,209 Varian. 275 00:21:25,043 --> 00:21:27,334 W życiu osobistym i zawodowym. 276 00:21:30,376 --> 00:21:32,043 Mam dosyć kłamstw. 277 00:21:33,459 --> 00:21:34,543 I tajemnic. 278 00:21:37,709 --> 00:21:39,251 Dosyć tej samotności. 279 00:21:45,001 --> 00:21:46,668 Nawet mężczyźni tacy jak my... 280 00:21:49,209 --> 00:21:50,918 zasługują na szczęście. 281 00:21:55,376 --> 00:21:57,334 Szczęście to skomplikowana rzecz. 282 00:21:59,751 --> 00:22:00,668 Tak? 283 00:22:02,043 --> 00:22:05,043 Gdy trzymam cię w ramionach, to nic skomplikowanego. 284 00:22:26,334 --> 00:22:27,376 To samobójstwo. 285 00:22:27,376 --> 00:22:28,376 Posłuchaj. 286 00:22:29,626 --> 00:22:31,668 Zadzwoń tam. Zarezerwuj samolot. 287 00:22:31,668 --> 00:22:33,834 Gdy Paul będzie wolny, będę twój. 288 00:22:33,834 --> 00:22:34,751 Obiecuję. 289 00:22:34,751 --> 00:22:36,168 Chicago, nadchodzimy. 290 00:22:37,043 --> 00:22:40,043 - Mówisz to, żeby mnie uciszyć? - Mówię to szczerze. 291 00:22:41,293 --> 00:22:42,126 Chodź do mnie. 292 00:22:46,543 --> 00:22:48,918 Chcę zacząć nowe życie z tobą w Ameryce. 293 00:22:51,168 --> 00:22:52,501 Nie mogę się doczekać, 294 00:22:53,001 --> 00:22:55,459 aż zacznę nowe życie z tobą w Ameryce. 295 00:22:56,543 --> 00:22:59,376 Wiesz, że nie proszę, żebyś się poddał? 296 00:22:59,376 --> 00:23:00,584 Wiem to. 297 00:23:01,709 --> 00:23:04,584 I wiem, że będziemy walczyć z faszystami stamtąd, 298 00:23:04,584 --> 00:23:08,418 a może nawet będziemy bardziej skuteczni, robiąc to z zewnątrz. 299 00:23:09,793 --> 00:23:13,209 Nie mogę wyjechać, póki Paul nie będzie wolny. 300 00:23:13,209 --> 00:23:15,209 Wiem, ale... 301 00:23:18,418 --> 00:23:20,251 nie możesz tam iść bez broni. 302 00:23:22,334 --> 00:23:23,209 Tak. 303 00:23:24,709 --> 00:23:25,543 Wiem... 304 00:23:26,084 --> 00:23:28,918 gdzie jest zakopana brytyjska broń. 305 00:23:31,209 --> 00:23:32,418 - Co? - Tak. 306 00:24:27,084 --> 00:24:28,584 Spotkamy się na dole. 307 00:24:29,709 --> 00:24:30,709 Możemy przestać. 308 00:24:32,834 --> 00:24:34,626 Nie dbam o to, kto nas słyszy. 309 00:25:16,668 --> 00:25:17,626 Wstawaj! 310 00:25:18,418 --> 00:25:19,376 Wyłaź! 311 00:25:48,501 --> 00:25:49,709 Panno Gold. 312 00:25:51,501 --> 00:25:52,959 Co cię tu sprowadza? 313 00:25:52,959 --> 00:25:56,334 Przyszłam po wizę dla Ottona Alberta Hirschmana. 314 00:25:57,626 --> 00:25:59,918 Pan Patterson ma ją w gabinecie. 315 00:26:01,126 --> 00:26:02,043 Proszę. 316 00:26:08,834 --> 00:26:11,126 Co my tu mamy? Wejdź. 317 00:26:15,418 --> 00:26:16,626 Ściany mają uszy. 318 00:26:18,168 --> 00:26:20,793 Moja sekretarka pracuje dla Gestapo. 319 00:26:22,084 --> 00:26:23,543 Mademoiselle Letoret? 320 00:26:23,543 --> 00:26:27,334 Jest świetną sekretarką. Może one wszystkie pracują dla Gestapo. 321 00:26:33,459 --> 00:26:35,584 Twój ojciec wie o tym Hirschmanie? 322 00:26:37,168 --> 00:26:40,793 Taki młody, energiczny gość ma świetlaną przyszłość w Ameryce. 323 00:26:40,793 --> 00:26:43,126 Wkrótce nawet twój ojciec go pokocha. 324 00:26:46,876 --> 00:26:48,668 Po jakim czasie cię zostawi? 325 00:26:51,543 --> 00:26:53,876 Ile ma lat? Dwadzieścia cztery, 25? 326 00:26:55,501 --> 00:26:58,001 Ma przed sobą całą przyszłość. A ty... 327 00:27:00,751 --> 00:27:02,293 Taki chłopak? 328 00:27:03,251 --> 00:27:06,251 Okoliczności od początku podcięły mu skrzydła. 329 00:27:06,751 --> 00:27:09,668 Poczekaj, aż dotrze do Ameryki i nauczy się latać. 330 00:27:10,668 --> 00:27:12,459 Co to ma znaczyć? 331 00:27:13,251 --> 00:27:16,584 Jakoś nie widzę go na prowincji nad jeziorem Michigan, 332 00:27:16,584 --> 00:27:17,751 grającego w golfa. 333 00:27:21,918 --> 00:27:22,959 Skończyłeś? 334 00:27:26,959 --> 00:27:27,876 Nie do końca. 335 00:27:30,918 --> 00:27:35,084 Wiem, że ty, Mary Jayne, obywatelka Stanów Zjednoczonych, 336 00:27:35,084 --> 00:27:38,251 współpracujesz z brytyjskim wywiadem we Francji, 337 00:27:38,251 --> 00:27:40,626 co, jak pewnie wiesz, jest nielegalne. 338 00:27:40,626 --> 00:27:44,626 Jeśli nie zejdziesz mi z oczu i natychmiast nie opuścisz Marsylii, 339 00:27:44,626 --> 00:27:49,168 osobiście dopilnuję, by skazano cię za zdradę. 340 00:27:57,959 --> 00:27:59,043 Teraz skończyłem. 341 00:28:44,126 --> 00:28:46,626 - Dziękuję za przybycie. - Nie odmówiłbym. 342 00:28:47,209 --> 00:28:51,793 Chagallowie na szczęście mają wizy, ale nie ma statków i zabrali im dokumenty. 343 00:28:51,793 --> 00:28:53,793 - Są gotowi? - Spakowani. 344 00:28:54,668 --> 00:28:55,543 Dobra. 345 00:28:57,459 --> 00:29:00,209 Chyba mam jeszcze ostatni dobry pomysł. 346 00:29:03,668 --> 00:29:07,209 Ten z tablicami dyplomatycznymi. Nie sprawdzą cię na granicy. 347 00:29:07,709 --> 00:29:09,709 Wkładasz śrubokręt do stacyjki 348 00:29:09,709 --> 00:29:13,251 i naciskasz dźwignię jednocześnie z pedałem gazu. Jasne? 349 00:29:30,959 --> 00:29:33,459 - Pan Bingham? - Zapomniałem zdjęć rodziny. 350 00:29:33,459 --> 00:29:35,459 Znajdę je bardzo szybko. 351 00:29:35,459 --> 00:29:37,543 - Ja pójdę. - Nie znajdzie ich pan. 352 00:29:37,543 --> 00:29:38,584 Panie Bingham! 353 00:30:02,709 --> 00:30:06,334 Zielona przyczepa pływająca w górskiej rzece. 354 00:30:08,168 --> 00:30:10,668 Tęczowe figury szachowe rozpalają ogień. 355 00:30:11,668 --> 00:30:14,376 Kociaki wybiegają z kosza 356 00:30:14,376 --> 00:30:16,376 i śpią spokojnie w słońcu. 357 00:30:17,251 --> 00:30:18,251 Uwaga! 358 00:31:37,084 --> 00:31:38,168 Zobacz, co to. 359 00:31:43,043 --> 00:31:45,418 - Wysiadać! - Wysiadać z auta! 360 00:31:46,168 --> 00:31:47,043 Wysiadajcie! 361 00:31:49,251 --> 00:31:50,168 Na ziemię! 362 00:31:52,751 --> 00:31:55,209 Na ziemię! Wysiadać z auta. 363 00:31:55,209 --> 00:31:56,501 Oddawaj broń. 364 00:31:58,334 --> 00:31:59,418 Tu. Idź tutaj. 365 00:31:59,418 --> 00:32:00,501 Na ziemię! 366 00:32:01,126 --> 00:32:04,876 - Na ziemię! - Rzuć broń! Na ziemię. 367 00:32:09,626 --> 00:32:10,459 Szybko! 368 00:32:13,334 --> 00:32:15,209 Nie ruszaj się. 369 00:32:15,209 --> 00:32:17,793 Wystarczy! Nie ruszaj się. 370 00:32:22,043 --> 00:32:22,918 Połóż się. 371 00:32:27,376 --> 00:32:28,209 Bracie. 372 00:32:28,209 --> 00:32:29,376 Braciszku. 373 00:32:32,543 --> 00:32:35,043 - Co on mówi? - Błogosławiona wasza siła. 374 00:32:38,918 --> 00:32:40,043 Nie ruszaj się. 375 00:32:44,459 --> 00:32:48,584 Braciszku. 376 00:32:53,084 --> 00:32:54,793 Oddychaj. Będzie dobrze. 377 00:33:00,751 --> 00:33:02,918 Braciszku. 378 00:33:05,876 --> 00:33:11,459 Braciszku, zostań ze mną. 379 00:33:20,959 --> 00:33:23,751 Braciszku, nie odchodź. 380 00:34:54,918 --> 00:34:55,918 Madame Chagall. 381 00:34:57,626 --> 00:34:58,543 Chodźmy. 382 00:35:02,376 --> 00:35:04,793 - Natychmiast! - Obudzę monsieur Chagalla. 383 00:35:08,793 --> 00:35:11,168 - Gdzie Thomas? - W środku. Zawołać go? 384 00:35:11,168 --> 00:35:13,918 - Nie. Posłuchaj. - Co? 385 00:35:16,543 --> 00:35:18,043 Sam ich stąd zabiorę. 386 00:35:19,168 --> 00:35:20,043 Do Hiszpanii? 387 00:35:20,043 --> 00:35:22,876 Do Lizbony. Potem popłyniemy do Nowego Jorku. 388 00:35:24,959 --> 00:35:25,918 A co z...? 389 00:35:27,709 --> 00:35:31,959 - W prawdziwym życiu nie mamy szans. - Przecież to jest prawdziwe życie. 390 00:35:34,043 --> 00:35:34,959 Nie. 391 00:35:38,668 --> 00:35:40,751 Nigdy bardziej nie czułam, że żyję. 392 00:35:41,876 --> 00:35:43,126 Ja też nie. 393 00:35:55,001 --> 00:35:55,834 Varian. 394 00:36:02,918 --> 00:36:04,501 Pomożesz mi z obrazami? 395 00:36:16,418 --> 00:36:18,626 - Gdzie Bingham? - Nie ma go tu. 396 00:36:22,834 --> 00:36:24,543 To kto będzie prowadził? 397 00:36:33,918 --> 00:36:37,168 - Dowiedzą się, że wziąłeś samochód. - To jedyny sposób. 398 00:36:37,168 --> 00:36:40,334 Wygnają cię. Albo aresztują. Nie pozwolą ci wrócić. 399 00:36:40,334 --> 00:36:42,251 - Muszę im pomóc. - Nie musisz. 400 00:36:42,959 --> 00:36:44,959 Tu nie chodzi o Chagallów. 401 00:36:46,793 --> 00:36:48,668 Jesteśmy. Jedźmy. 402 00:37:07,293 --> 00:37:08,209 Varian. 403 00:37:13,793 --> 00:37:14,876 Bardzo mi przykro. 404 00:37:45,001 --> 00:37:47,626 Myślałem, że będziemy tu mieszkać już zawsze. 405 00:37:50,709 --> 00:37:52,501 Przez chwilę też tak myślałem. 406 00:38:14,376 --> 00:38:16,126 Czy możemy coś powiedzieć? 407 00:38:20,251 --> 00:38:21,126 Pomodlić się? 408 00:38:22,084 --> 00:38:22,918 Cokolwiek? 409 00:40:51,126 --> 00:40:52,251 Mary Jayne! 410 00:40:56,001 --> 00:40:57,001 Już jej nie ma. 411 00:41:00,293 --> 00:41:01,459 Mary Jayne! 412 00:41:29,001 --> 00:41:30,376 Dobrze się tu spisałaś. 413 00:41:57,626 --> 00:41:58,709 Chodź, Dagobert. 414 00:42:30,918 --> 00:42:31,918 Mary Jayne! 415 00:42:42,251 --> 00:42:43,918 Co się stało? Jesteś cały? 416 00:42:45,959 --> 00:42:47,834 Udało ci się. 417 00:43:00,709 --> 00:43:01,709 Po prostu... 418 00:43:03,751 --> 00:43:06,459 Nie mogłem cię puścić bez pożegnania. 419 00:44:53,584 --> 00:44:55,126 Otwierajcie, do cholery. 420 00:45:24,918 --> 00:45:26,668 Kradzież? Limuzyny? 421 00:45:26,668 --> 00:45:27,918 Spod mojego nosa. 422 00:45:28,834 --> 00:45:31,751 - A pan Fry prowadził? - Złapie go pan? 423 00:45:32,834 --> 00:45:34,293 Być może. 424 00:45:40,543 --> 00:45:42,543 A może po prostu go puścimy. 425 00:45:43,126 --> 00:45:44,209 Co? 426 00:45:44,209 --> 00:45:45,668 Kupi pan inną limuzynę. 427 00:45:47,001 --> 00:45:48,959 Mniejsza o samochód. A ci ludzie? 428 00:45:48,959 --> 00:45:50,709 To przestępcy i degeneraci. 429 00:45:51,418 --> 00:45:52,918 Oczywiście, że tak. 430 00:45:53,418 --> 00:45:54,543 Ale... 431 00:45:56,001 --> 00:45:58,751 ale w końcu... 432 00:46:00,751 --> 00:46:02,793 to problem kogoś innego. 433 00:46:10,293 --> 00:46:11,834 Dobranoc, panie Patterson. 434 00:47:06,334 --> 00:47:10,168 W latach 1933-1945 ponad 6 milionów Żydów i innych „niepożądanych” 435 00:47:10,168 --> 00:47:12,834 zginęło z rąk nazistów i ich popleczników w Europie. 436 00:47:13,334 --> 00:47:15,834 W latach 1940 i 1941 Komitet Pomocowy Variana Frya 437 00:47:15,834 --> 00:47:18,084 pomógł ponad 2000 ofiar nazistów 438 00:47:18,084 --> 00:47:19,543 uciec przez Atlantyk. 439 00:47:20,334 --> 00:47:22,668 Zbrojny opór wobec okupanta Francji trwał od 1941 r. 440 00:47:22,668 --> 00:47:25,668 przy udziale Afrykanów z francuskich kolonii, imigrantów z Europy 441 00:47:25,668 --> 00:47:27,668 i brytyjskich służb specjalnych. 442 00:47:28,168 --> 00:47:32,751 USA w końcu przystąpiły do walki z nazistami pod koniec 1941 roku. 443 00:47:34,418 --> 00:47:36,251 PRZEZ OCEAN 444 00:47:49,293 --> 00:47:51,959 NA PODSTAWIE POWIEŚCI JULIE ORRINGER 445 00:48:44,459 --> 00:48:51,459 TO FIKCYJNY SERIAL, DLA KTÓREGO INSPIRACJĄ BYLI PRAWDZIWI LUDZIE I WYDARZENIA 446 00:52:17,251 --> 00:52:22,251 Napisy: Joanna Rychlik