1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:51,080 --> 00:00:54,160 Tajne Stowarzyszenie istniało zawsze. 4 00:00:54,400 --> 00:00:59,120 Rodzisz się w cieniu, w cieniu królujesz i w cieniu umierasz. 5 00:01:00,640 --> 00:01:04,520 Co się porobiło w naszej okolicy? 6 00:01:05,400 --> 00:01:08,000 Piszą w internecie, w mediach społecznościowych. 7 00:01:08,480 --> 00:01:10,080 Puszą się jak pawie. 8 00:01:12,080 --> 00:01:14,960 A ja mówię: nie potrzebujemy tu pawi. 9 00:01:15,120 --> 00:01:19,680 Potrzebujemy lisów potrafiących zwęszyć zagrożenie. 10 00:01:20,560 --> 00:01:24,840 Potrzebujemy lwów, które pożrą tych drani. 11 00:01:28,080 --> 00:01:32,520 Właśnie dlatego stowarzyszenie jest, jakie jest - tajne. 12 00:01:33,080 --> 00:01:37,320 Wszyscy o nim wiecie. Wasz stary do niego należał. 13 00:01:37,480 --> 00:01:40,320 Przygotowali nam grunt jak ojcowie założyciele. Gambino, 14 00:01:40,480 --> 00:01:43,200 Profaci, Genovese, Bonanno. 15 00:01:43,920 --> 00:01:47,400 Oni ustalili zasady, stworzyli wzór. 16 00:01:48,920 --> 00:01:54,080 To powinność. Zobowiązanie. Wiadomo. 17 00:01:56,120 --> 00:01:59,840 A więc nie gap się na mnie, jakbym żył w bańce. 18 00:02:00,040 --> 00:02:01,600 W jakiejś utopii. 19 00:02:03,200 --> 00:02:06,480 Widzisz tę ulicę? I tamto okno? 20 00:02:06,680 --> 00:02:10,600 Od pięćdziesięciu lat obserwuję tę ulicę z tamtego okna. 21 00:02:10,760 --> 00:02:12,320 I wiesz, co widzę? 22 00:02:13,200 --> 00:02:18,280 Hart ducha. Afirmacje. 23 00:02:20,000 --> 00:02:25,400 - Espresso. - Wypijam doppio i wracam do książek. 24 00:02:26,320 --> 00:02:28,640 Żyję dla swoich książek. 25 00:02:28,880 --> 00:02:34,080 Jedni robią cannoli. Inni kroją gabagool. 26 00:02:34,320 --> 00:02:36,840 - Co podać? - Tiramisu dla niego. 27 00:02:45,960 --> 00:02:49,760 Są takie dni, że się ciebie wstydzę. 28 00:02:53,760 --> 00:02:55,240 Powinieneś wiedzieć lepiej. 29 00:03:45,200 --> 00:03:50,080 DON Q 30 00:03:53,120 --> 00:03:55,160 WYSTĘPUJĄ 31 00:04:49,040 --> 00:04:52,400 {\an8}MUZYKA 32 00:04:58,960 --> 00:05:02,400 {\an8}ZDJĘCIA 33 00:05:38,080 --> 00:05:41,640 {\an8}SCENARIUSZ 34 00:05:45,840 --> 00:05:50,240 {\an8}REŻYSERIA 35 00:05:59,120 --> 00:06:01,480 - Dzień dobry, Don Q. - Cześć, Jackie. 36 00:06:01,640 --> 00:06:03,640 Którejś nocy ktoś chciał ci zastawić miejsce. 37 00:06:03,800 --> 00:06:05,560 - Bez kitu. - Zastrzeliłem gnoja. 38 00:06:05,720 --> 00:06:08,800 - Co ja bym zrobił bez pana? - Dotrzymuję obietnic. 39 00:06:09,320 --> 00:06:12,040 Pan tu rządzi. Dobrego dnia. 40 00:06:29,200 --> 00:06:31,080 Świetnie pan wygląda. 41 00:06:36,560 --> 00:06:40,160 - Załatwisz mnie jak Anastasia? - Przepraszam. Jest nowy. 42 00:06:40,320 --> 00:06:44,640 - Nie znam żadnej Anastazji. - Nieważne. On jest stuknięty. Co z tobą? 43 00:06:44,800 --> 00:06:46,520 Nie znam go. 44 00:06:47,040 --> 00:06:48,320 Odbiło ci? 45 00:06:48,480 --> 00:06:49,920 Chyba tobie. 46 00:07:03,760 --> 00:07:05,840 Don Q, proszę. Pięć minut. 47 00:07:06,000 --> 00:07:08,000 Dokończę na karku. Proszę usiąść. 48 00:07:08,160 --> 00:07:09,800 Przepraszam, Don Q. 49 00:08:00,440 --> 00:08:02,920 - Pańskie zdrowie. - Dzięki, Joan. 50 00:08:04,360 --> 00:08:06,440 Gdyby te ściany mogły mówić. 51 00:08:07,800 --> 00:08:09,560 Gościły wybitnych ludzi. 52 00:08:10,840 --> 00:08:13,480 A teraz goszczą najwybitniejszego. 53 00:08:17,480 --> 00:08:19,120 Czym sobie na to zasłużyłem? 54 00:08:24,280 --> 00:08:26,880 - Co się tu dzieje? - Nie widać? Jeździmy. 55 00:08:27,040 --> 00:08:29,080 Chcecie potrącać ludzi? To moja dzielnica. 56 00:08:29,240 --> 00:08:31,800 - Ja decyduję, gdzie wam wolno. - Bo co zrobisz? 57 00:08:32,000 --> 00:08:35,280 Jeździmy, gdzie nam się, kurwa, podoba. Spadaj. 58 00:08:35,440 --> 00:08:36,960 - Coś ty powiedział? - Wypieprzaj. 59 00:08:37,120 --> 00:08:39,400 Co? Chcesz mnie wypieprzyć? 60 00:08:39,560 --> 00:08:43,040 - Co zrobisz? - Żadnego pieprzenia. Cofnij się i spadaj. 61 00:08:43,400 --> 00:08:46,320 Co ty odpierdalasz?! Pogięło cię?! 62 00:08:46,480 --> 00:08:51,360 Chcesz się sprawdzić? Dawaj, gnojku jeden! 63 00:08:51,520 --> 00:08:54,760 Zrobić ci kickflipa?! Chodź tu! 64 00:09:00,680 --> 00:09:02,720 Proszę bardzo. Carbonara. 65 00:09:03,360 --> 00:09:04,800 Nie to zamawiałem. 66 00:09:04,960 --> 00:09:06,400 Bardzo przepraszam. A co? 67 00:09:06,560 --> 00:09:08,360 Penne arrabbiata. 68 00:09:09,320 --> 00:09:10,680 - Przepraszam. - Nie ma sprawy. 69 00:09:10,840 --> 00:09:13,720 - Już zamawiam penne... - Muszę iść. 70 00:09:14,240 --> 00:09:16,080 - Bardzo mi przykro. - Dobranoc. 71 00:09:16,240 --> 00:09:18,840 Co robisz?! Wieczne, kurwa, problemy! 72 00:09:19,000 --> 00:09:22,560 - Byłem pewien... - Tracę przez ciebie klientów! 73 00:10:16,000 --> 00:10:17,240 Puszczaj! 74 00:10:17,400 --> 00:10:18,800 Łapy precz! 75 00:10:19,800 --> 00:10:22,360 Zostaw ją, słyszysz?! 76 00:10:22,520 --> 00:10:24,480 Idę po ciebie, skurwielu! 77 00:10:24,640 --> 00:10:25,960 Puść ją! 78 00:10:27,640 --> 00:10:29,520 Pilnuj swojego nosa! 79 00:10:31,600 --> 00:10:33,240 Takie masz jaja?! 80 00:10:37,440 --> 00:10:39,200 Pieprzony ćwok. 81 00:10:44,280 --> 00:10:45,760 Co z tym zrobisz? 82 00:10:49,240 --> 00:10:50,960 Bądź mężczyzną, Don. 83 00:10:53,560 --> 00:10:55,720 Pora coś zdziałać, Don. 84 00:10:58,000 --> 00:10:59,480 Co z tym zrobisz? 85 00:11:00,320 --> 00:11:03,320 Czekamy na ciebie, Don. Co z tobą? 86 00:11:04,160 --> 00:11:05,880 Bądź twardy. Zrób coś. 87 00:11:06,040 --> 00:11:07,200 Lepiej to załatw. 88 00:11:07,360 --> 00:11:08,640 Masz rozwiązanie? 89 00:11:08,800 --> 00:11:10,000 Bądź facetem, Don. 90 00:11:10,160 --> 00:11:12,520 - Co z tym zrobisz? - Wszyscy czekają. 91 00:11:12,680 --> 00:11:13,960 Załatw to, jasne? 92 00:11:14,120 --> 00:11:16,640 - Podejmij decyzję. - Co z tym zrobisz? 93 00:11:16,800 --> 00:11:19,560 - Czekamy na ciebie. - Muszę coś z tym zrobić. 94 00:11:19,720 --> 00:11:20,800 Musisz. 95 00:11:20,960 --> 00:11:23,000 - Coś z tym zrobię. - Zrób z tym coś. 96 00:11:23,160 --> 00:11:25,760 - Muszę coś zrobić. - I co zrobisz? 97 00:12:15,520 --> 00:12:17,240 Walniesz mnie tym? 98 00:12:21,160 --> 00:12:24,200 Dlaczego masz moje klucze? Oddaj mi je. 99 00:12:24,360 --> 00:12:26,920 Jasne. A jeśli kopniesz w kalendarz? 100 00:12:27,160 --> 00:12:28,560 Jak się dowiem? 101 00:12:30,240 --> 00:12:33,720 To mieszkanie jest w połowie moje, kochany. 102 00:12:33,880 --> 00:12:36,680 Rodzice zostawili je nam obojgu. 103 00:12:36,920 --> 00:12:39,080 Boże, jak gorąco! 104 00:12:39,480 --> 00:12:41,120 Co się stało z klimatyzatorem? 105 00:12:43,840 --> 00:12:48,240 Drzwi. Ciekawe, co tam takiego tajemniczego. 106 00:12:48,400 --> 00:12:49,600 Chciałabyś sprawdzić? 107 00:12:49,800 --> 00:12:51,280 Pewnego dnia to zrobię. 108 00:12:51,440 --> 00:12:52,840 Nie próbuj. 109 00:12:53,720 --> 00:12:57,160 Co to ma być? Zapraszasz gości? 110 00:12:57,320 --> 00:13:00,000 - Miałem spotkanie. - Jakie spotkanie? 111 00:13:00,160 --> 00:13:01,560 Biznesowe. 112 00:13:02,680 --> 00:13:06,760 Jasne. Ciągle te spotkania. 113 00:13:07,240 --> 00:13:09,480 Bierzesz leki? 114 00:13:10,440 --> 00:13:11,840 Nie potrzebuję ich, mamo. 115 00:13:15,040 --> 00:13:17,680 - Co powiedziałeś? - Nie potrzebuję leków. 116 00:13:17,840 --> 00:13:19,680 Właśnie, że tak, Al. 117 00:13:19,840 --> 00:13:22,080 - Potrzebujesz. - Nie! 118 00:13:22,240 --> 00:13:25,320 Wiesz, co się dzieje, jak ich nie bierzesz! 119 00:13:25,480 --> 00:13:27,000 Mam spotkanie. Muszę iść. 120 00:13:27,160 --> 00:13:30,120 - Dlaczego nie chcesz leków? - Nie kłóćmy się. 121 00:13:31,600 --> 00:13:34,720 Wychodząc, zostaw wszystko, jak było. 122 00:13:35,680 --> 00:13:37,000 Jak się masz? 123 00:13:37,160 --> 00:13:39,400 Dzień dobry, panie Quinto. 124 00:13:40,640 --> 00:13:44,680 Mój klimatyzator się zepsuł. 125 00:13:44,840 --> 00:13:47,240 Muszę pogadać z właścicielem. 126 00:13:47,440 --> 00:13:50,960 Teraz najpierw przysyłają kogoś, żeby spróbował naprawić sprzęt. 127 00:13:51,120 --> 00:13:55,160 - Jak to? - Nowa procedura. Chcą przyoszczędzić. 128 00:13:55,320 --> 00:13:58,040 - Chodzi o forsę? - Im zawsze chodzi o forsę. 129 00:13:58,200 --> 00:14:01,640 - Podejdź. - Nie chcę pieniędzy, panie Quinto... 130 00:14:01,800 --> 00:14:03,080 To dla ciebie. 131 00:14:04,320 --> 00:14:07,400 I drugie sto, żeby załatwić sprawę. Do wieczora. 132 00:14:08,840 --> 00:14:13,560 Kocham cię. Dokąd to zmierza? 133 00:14:15,280 --> 00:14:17,960 Don Q, co słychać? 134 00:14:18,120 --> 00:14:19,440 Ładny garnitur. 135 00:14:19,600 --> 00:14:22,880 Elegancki. Idzie pan do króla? 136 00:14:23,640 --> 00:14:25,120 Żebyś wiedział. 137 00:14:25,360 --> 00:14:27,080 Miłego dnia, Don Q. 138 00:14:34,480 --> 00:14:37,400 John. Masz chwilę? 139 00:14:37,560 --> 00:14:41,520 Nie tu, nie teraz. Wyjdę za kwadrans. 140 00:14:41,680 --> 00:14:43,600 - Usiądź na zewnątrz. - Poczekam. 141 00:14:43,800 --> 00:14:46,640 Dawaj, dawaj! 142 00:14:49,280 --> 00:14:51,800 Co jest? Nie mam kucharzy ani kelnerów, 143 00:14:51,960 --> 00:14:53,160 a ty zawracasz mi dupę. 144 00:14:53,320 --> 00:14:59,040 Czy my mieszkamy w parku? Co tu robią te gnoje na kółkach? 145 00:15:00,760 --> 00:15:03,000 Kiedyś za taki brak szacunku dostaliby lanie. 146 00:15:03,160 --> 00:15:06,920 Kiedyś wziąłbym bejsbola i połamał im nogi. 147 00:15:07,080 --> 00:15:09,760 Chcę coś z tym zrobić. 148 00:15:10,080 --> 00:15:13,320 Lepiej bierz swoją chloropromazynę i resztę pieprzonych leków. 149 00:15:13,480 --> 00:15:15,320 Nie wpadnij twarzą w talerz. 150 00:15:15,480 --> 00:15:17,200 Do zobaczenia u czubków. 151 00:15:29,960 --> 00:15:31,320 Mój brat ma rację. 152 00:15:31,480 --> 00:15:33,560 Nie mamy problemu z tymi skejtami. 153 00:15:33,720 --> 00:15:37,320 Przychodzą. Siadają. Jedzą. 154 00:15:37,480 --> 00:15:40,280 Piją. Płacą i finito. 155 00:15:40,760 --> 00:15:42,560 Jedzą i płacą. 156 00:15:42,880 --> 00:15:48,080 Ale nie uważacie, że to jakiś manewr albo podstęp? 157 00:15:48,360 --> 00:15:51,440 - Czyj? - Nie wiem. Może innej rodziny. 158 00:15:52,880 --> 00:15:54,160 Albo rządu. 159 00:15:54,760 --> 00:15:57,840 Proszę was! Oni atakują ludzi. 160 00:15:58,880 --> 00:16:01,760 Może to z ciebie robią durnia. 161 00:16:01,920 --> 00:16:04,680 Nazywano mnie już gorzej. 162 00:16:04,840 --> 00:16:08,080 Nie chciał cię obrazić. Jest trochę zapalczywy. 163 00:16:08,240 --> 00:16:10,920 Masz rację. Będziemy czujni. 164 00:16:12,200 --> 00:16:17,840 Nigdy nie umiałem oswoić się z ideą jutra. 165 00:16:18,120 --> 00:16:21,160 - Dlaczego? - Bo nie potrafię sobie wyobrazić, 166 00:16:21,320 --> 00:16:24,560 co może przynieść jutro. 167 00:16:25,480 --> 00:16:27,840 - A kto potrafi? - Właśnie. 168 00:16:28,080 --> 00:16:29,560 Salut. 169 00:18:39,640 --> 00:18:41,680 Pańska carbonara. 170 00:18:45,080 --> 00:18:46,960 Ciągle robisz ten sam błąd! 171 00:18:47,120 --> 00:18:48,440 Wiem, Marcello... 172 00:18:48,600 --> 00:18:53,880 Ciągle, kurwa, to samo! Przestań tłuc szklanki! 173 00:18:54,040 --> 00:18:58,640 - Marcello, proszę cię... - Masz przestać, rozumiesz?! 174 00:18:58,840 --> 00:19:01,200 - Przepraszam. - Zostaw go! 175 00:19:01,360 --> 00:19:06,360 Co z tobą, kurwa?! Jaki masz problem?! 176 00:19:06,520 --> 00:19:09,680 Jaki problem?! Ja jestem twoim problemem! 177 00:19:09,840 --> 00:19:10,920 Przestań! 178 00:19:11,080 --> 00:19:14,040 Chcesz ze mną zacząć?! Twój problem to ja! 179 00:19:14,200 --> 00:19:16,280 - Przestań! - Bo co zrobisz?! Uderzysz mnie?! 180 00:19:16,440 --> 00:19:18,200 Dawaj! Właź do kuchni! 181 00:19:18,360 --> 00:19:21,200 Właź do tej pieprzonej kuchni! 182 00:19:25,000 --> 00:19:27,440 Zaczynasz ze mną, kurwa?! 183 00:19:28,240 --> 00:19:30,720 Z dupy ci tłuszcz wytopię! Chodź tu! 184 00:19:31,080 --> 00:19:34,280 Wytopię ci tłuszcz z dupy! 185 00:19:34,480 --> 00:19:37,800 Przepraszamy państwa. To tylko ostra dyskusja. 186 00:19:37,960 --> 00:19:39,960 Wino na nasz koszt. 187 00:19:40,120 --> 00:19:42,080 Co z tobą nie tak?! 188 00:19:42,240 --> 00:19:44,720 Dupsko ci, kurwa, wytopię! 189 00:19:58,120 --> 00:20:00,080 Boże, co ci się stało?! 190 00:20:00,240 --> 00:20:02,600 Jebany Marcello. Pobiliśmy się. 191 00:20:02,760 --> 00:20:03,960 Znowu? 192 00:20:04,120 --> 00:20:07,000 Tak. Pieprzony złamas. 193 00:20:07,240 --> 00:20:09,120 Czuję się taka winna. 194 00:20:09,280 --> 00:20:11,000 Co? Dlaczego? 195 00:20:13,200 --> 00:20:14,880 Że nie mogę pracować. 196 00:20:15,040 --> 00:20:18,160 Oszalałaś? Pomyśl, co teraz robisz. 197 00:20:18,320 --> 00:20:22,880 Tworzysz małego człowieka. Wiesz, jakie to trudne? 198 00:20:23,040 --> 00:20:24,680 Owszem, wiem. 199 00:20:24,840 --> 00:20:27,800 To nie mów takich rzeczy. Nie martw się o mnie. 200 00:20:27,960 --> 00:20:30,560 Zajmę się wszystkim. 201 00:20:36,240 --> 00:20:38,560 Jak ci minął dzień? 202 00:20:40,200 --> 00:20:45,440 Nie licząc Marcella - nieźle. 203 00:20:49,480 --> 00:20:52,200 Kurde. Jednak wieczór był dziwny. 204 00:20:52,360 --> 00:20:53,960 Zwolnili cię? 205 00:20:56,960 --> 00:20:58,360 Czekał pan na mnie? 206 00:20:58,520 --> 00:20:59,840 Jak ci na imię? 207 00:21:00,200 --> 00:21:02,400 - Santo. - Skąd jesteś? 208 00:21:02,560 --> 00:21:03,760 Z Brooklynu. 209 00:21:04,600 --> 00:21:05,960 A twoi rodzice? 210 00:21:06,120 --> 00:21:07,240 Z Włoch. 211 00:21:08,320 --> 00:21:09,680 Z Neapolu. 212 00:21:10,120 --> 00:21:11,360 Dobre miasto. 213 00:21:11,520 --> 00:21:12,640 Zna je pan? 214 00:21:12,800 --> 00:21:14,080 Co będzie dalej? 215 00:21:15,640 --> 00:21:17,000 Dziś koszula. 216 00:21:18,120 --> 00:21:19,920 Za tydzień noga. 217 00:21:21,160 --> 00:21:22,720 I co potem? 218 00:21:23,000 --> 00:21:26,400 Znajdę cię w parku zawiniętego w dywan? 219 00:21:28,480 --> 00:21:32,560 - Tak pan sądzi? - Nie sądzę. Jestem pewien. 220 00:21:32,720 --> 00:21:35,240 Nie wiem, co powiedzieć. 221 00:21:35,400 --> 00:21:38,640 Mam propozycję. Biznesową. 222 00:21:38,800 --> 00:21:40,640 Nic nie wiem o biznesie. 223 00:21:40,800 --> 00:21:43,320 A Michael Jordan znał się na butach? 224 00:21:44,440 --> 00:21:48,600 - Nie. - Spotkajmy się tu jutro. W południe. 225 00:21:50,000 --> 00:21:51,760 Nie spóźnij się. 226 00:21:53,960 --> 00:21:57,720 - Czym się zajmuje? - Nie mam pojęcia. Ale jest miły. 227 00:21:59,120 --> 00:22:01,160 Bądź ostrożny, dobrze? 228 00:22:02,120 --> 00:22:03,320 Tak. 229 00:22:26,640 --> 00:22:29,280 - Dzięki, że przyszliście. - Rocco! 230 00:22:29,440 --> 00:22:33,000 Ekstra. Cześć, kochanie. 231 00:22:33,680 --> 00:22:34,960 Wyglądasz świetnie. 232 00:22:35,120 --> 00:22:37,200 Ciupa mnie zakonserwowała. 233 00:22:37,480 --> 00:22:39,840 Dwadzieścia lat, a wyglądam tak samo. 234 00:22:40,000 --> 00:22:41,400 Tak, tato. 235 00:22:43,120 --> 00:22:44,960 Polejcie mu! 236 00:22:45,600 --> 00:22:47,640 Niech się napije! 237 00:22:57,840 --> 00:22:59,680 W poprzednich odcinkach... 238 00:22:59,840 --> 00:23:02,920 To pieprzona rodzina Leone. Oni załatwili Momo! 239 00:23:03,080 --> 00:23:06,160 Skurwiele! Kochałem Momo. 240 00:23:06,320 --> 00:23:09,120 - Słono za to zapłacą. - Słono! 241 00:23:09,280 --> 00:23:12,280 Carmine Smash ma być jebanym trupem! 242 00:23:12,440 --> 00:23:14,120 Nie idź! To zbyt niebezpieczne! 243 00:23:14,280 --> 00:23:16,080 Takie życie wybrałem, kotku. 244 00:23:16,240 --> 00:23:18,000 Nie chcę, żebyś umarł. 245 00:23:21,240 --> 00:23:24,600 Stevie. Nie przewidziałeś tego. 246 00:23:26,520 --> 00:23:29,200 Masz jaja, skoro przychodzisz tu sam! 247 00:23:29,360 --> 00:23:30,800 Kurwa, ogromne. 248 00:23:34,240 --> 00:23:36,600 Wpadłeś, Smash. Zamykam cię. 249 00:23:36,760 --> 00:23:39,720 Pierdol się, Serpico! Delikatniej. 250 00:23:49,520 --> 00:23:51,520 Zachowam swoje pięć. Czyli dwadzieścia dwa-dwadzieścia pięć. 251 00:23:51,680 --> 00:23:54,160 - Chryste... - Co? 252 00:23:54,400 --> 00:23:56,760 Don Q. Znowu. 253 00:23:58,280 --> 00:24:00,040 - Wchodzi? - Tak. 254 00:24:00,240 --> 00:24:01,640 Świetnie. 255 00:24:06,240 --> 00:24:07,720 Jak się macie? 256 00:24:09,680 --> 00:24:11,320 Poproszę dwa takie. 257 00:24:13,720 --> 00:24:17,680 Zbieram ekipę. Jeśli ktoś chętny... 258 00:24:18,720 --> 00:24:23,800 Daję dobę na decyzję. Może być? 259 00:24:23,960 --> 00:24:25,160 Mario. 260 00:24:25,320 --> 00:24:27,400 Wszystko na mój koszt. 261 00:24:28,400 --> 00:24:29,720 Świetnie. 262 00:24:36,920 --> 00:24:39,440 Ten facet jest popierdolony. 263 00:24:39,800 --> 00:24:42,400 Dominic, co to, kurwa, było? 264 00:24:42,560 --> 00:24:44,200 - Nieważne. - Kim jest ten palant? 265 00:24:44,360 --> 00:24:45,960 Szkoda zachodu. 266 00:24:46,320 --> 00:24:47,560 Tak? 267 00:24:48,120 --> 00:24:53,040 Jakiś dupek wchodzi tu, dosrywa wam i nie dostaje za to lania? 268 00:24:53,200 --> 00:24:58,920 Tato, nie rozumiesz. To pieprzony wariat. 269 00:24:59,200 --> 00:25:03,480 Nocą nie śpi, tylko czyta książki o mafii i ogląda filmy o mafii. 270 00:25:03,680 --> 00:25:05,520 Ma wysuszony mózg. 271 00:25:07,440 --> 00:25:11,000 Ale za to siedzi na jebanej górze forsy. 272 00:25:14,120 --> 00:25:17,400 - O jakiej sumie mówimy? - Olejowy majątek. 273 00:25:18,000 --> 00:25:20,680 - Olejowy? Bez kitu? - Wielki. 274 00:25:20,840 --> 00:25:22,920 Pierwszy raz mam taki widok na Małą Italię. 275 00:25:23,080 --> 00:25:25,400 Widzisz Mulberry Street? 276 00:25:25,560 --> 00:25:27,040 Tak. 277 00:25:28,560 --> 00:25:31,560 Moja rodzina mieszka na dole od 130 lat. 278 00:25:32,360 --> 00:25:34,360 Budynek z kontrolą wysokości czynszu. 279 00:25:35,200 --> 00:25:37,000 15 dolarów miesięcznie. 280 00:25:39,000 --> 00:25:40,040 O, kurczę. 281 00:25:40,200 --> 00:25:45,680 130 lat temu wszystko tu było neapolitańskie. 282 00:25:51,120 --> 00:25:54,040 Elizabeth Street była sycylijska. 283 00:25:57,240 --> 00:26:00,120 Math Street - kalabryjska. Tylko pomyśl. 284 00:26:00,600 --> 00:26:03,920 Od Bowery do Lafayette, od Houston aż do Worth 285 00:26:04,080 --> 00:26:05,240 wszystko włoskie. 286 00:26:05,400 --> 00:26:06,800 I co się stało? 287 00:26:07,720 --> 00:26:09,520 A po co tu przyjechaliśmy? 288 00:26:10,160 --> 00:26:12,680 - Po lepsze życie? - No, dlaczego? 289 00:26:13,320 --> 00:26:15,360 Moja rodzina właśnie dlatego... 290 00:26:15,520 --> 00:26:20,880 Przyjechaliśmy, żeby uciec od naszych iluzjonistów. 291 00:26:21,080 --> 00:26:24,360 Od małych mafiokracji. 292 00:26:24,520 --> 00:26:26,160 Jak ta pieprzona knajpa, w której pracujesz. 293 00:26:26,320 --> 00:26:27,640 Marcellino i jego kumple. 294 00:26:27,800 --> 00:26:31,280 130 lat temu byli znani jako "Makaroniarze z Mott Street". 295 00:26:31,440 --> 00:26:34,680 Trzeba być prawdziwą szumowiną, żeby Włosi cię tak nazywali. 296 00:26:34,840 --> 00:26:39,280 130 lat temu te ulice były brukowane złotem, 297 00:26:39,440 --> 00:26:44,200 a nasi brnęli przez końskie gówno po same oczy, żeby dojść do pracy. 298 00:26:44,360 --> 00:26:45,480 Tyrali 100 godzin tygodniowo. 299 00:26:45,640 --> 00:26:50,240 Na koniec tygodnia marzyli o jednym parszywym drinku. 300 00:26:50,400 --> 00:26:52,720 Więc pojawili się ci pajace. Dostarczali gorzałę. 301 00:26:52,880 --> 00:26:57,800 A że było im mało, zaczęli ściągać czynsze - pięciocyfrowe. 302 00:26:57,960 --> 00:27:02,080 - Przyjeżdżasz do Nowego Jorku, ale czynsz - pięciocyfrowy - płacisz we Włoszech, 303 00:27:02,240 --> 00:27:04,160 żeby nie stracić mieszkania. 304 00:27:05,720 --> 00:27:07,320 To nie mafia. 305 00:27:09,120 --> 00:27:10,480 To kryminaliści. 306 00:27:11,760 --> 00:27:14,520 Zasrani drobni złodzieje. Jasne? 307 00:27:14,680 --> 00:27:17,400 Mogę coś powiedzieć? 308 00:27:17,800 --> 00:27:23,200 Jestem wdzięczny za tę szansę, ale nie będę mógł z niej skorzystać. 309 00:27:23,360 --> 00:27:25,880 Co boisz się powiedzieć? Widzę to w twoich oczach. 310 00:27:26,040 --> 00:27:28,040 Co w sobie dusisz? Powiedz to. 311 00:27:28,200 --> 00:27:30,080 Mówię: nie, dziękuję. 312 00:27:30,240 --> 00:27:31,640 Jak to "nie"? Umawialiśmy się. 313 00:27:31,800 --> 00:27:34,600 Mam co do ciebie dobre przeczucia. 314 00:27:34,760 --> 00:27:37,880 Doceniam to i dziękuję za wczorajszą pomoc. 315 00:27:38,040 --> 00:27:39,400 Z kim rozmawiasz? 316 00:27:39,560 --> 00:27:42,760 - Po prostu... - Jesteś teraz ze mną. 317 00:27:42,920 --> 00:27:45,280 - Słyszałem o panu różne rzeczy... - Co słyszałeś? 318 00:27:45,440 --> 00:27:49,360 Jest mi dobrze. Będę robił to, co robię... 319 00:27:49,520 --> 00:27:50,680 Kto gadał? 320 00:27:51,480 --> 00:27:53,720 Co pan zrobi? Proszę nie mówić nic szalonego... 321 00:27:53,880 --> 00:27:55,480 Pierdol się! 322 00:27:56,840 --> 00:28:01,160 Nie podchodź! Oszalałeś, człowieku?! 323 00:28:01,320 --> 00:28:03,040 Pierdol się! 324 00:28:03,400 --> 00:28:04,920 Odbiło ci! 325 00:28:05,720 --> 00:28:06,840 Wyłaź! 326 00:28:08,400 --> 00:28:09,840 Ojciec Peter! 327 00:28:13,400 --> 00:28:15,080 Wspaniale było cię zobaczyć. 328 00:28:26,520 --> 00:28:29,480 Ojciec Peter, człowiek z potrzebami. 329 00:28:31,600 --> 00:28:34,440 Znam w okolicy parę chętnych dziewczyn. 330 00:28:35,680 --> 00:28:38,200 Zawsze dowcipkujesz. Nie zmieniłeś się. 331 00:28:38,400 --> 00:28:41,640 Jak wiele innych, ona szuka tylko pocieszenia. 332 00:28:42,360 --> 00:28:43,840 W domu naszego Pana. 333 00:28:44,000 --> 00:28:45,760 Niech będzie. 334 00:28:45,920 --> 00:28:48,200 O co chodzi z tym Donem Q? 335 00:28:48,360 --> 00:28:51,040 Niezły z niego numer. 336 00:28:51,800 --> 00:28:54,320 Nie będziesz się nudził, kiedy jest w pobliżu. 337 00:28:55,040 --> 00:28:58,320 Chodzą słuchy, że jest nadziany. 338 00:28:58,480 --> 00:29:01,320 To prawda. On i jego siostra bardzo wspierają kościół. 339 00:29:01,480 --> 00:29:06,160 Ich rodzice byli największymi importerami oliwy. 340 00:29:06,520 --> 00:29:11,160 Kiedyś każda łyżka sosu pomidorowego 341 00:29:11,320 --> 00:29:14,960 w tej dzielnicy zawierała ich oliwę. 342 00:29:15,120 --> 00:29:16,360 Oliwa z oliwek! 343 00:29:16,520 --> 00:29:19,000 Myślałem, że jebany olej spod ziemi. 344 00:29:19,160 --> 00:29:21,440 Ale na jedno wychodzi. 345 00:29:22,080 --> 00:29:25,480 Po tragicznej śmierci rodziców on i jego siostra przejęli firmę. 346 00:29:25,680 --> 00:29:28,960 Sprzedali ją i już nigdy nie musieli pracować. 347 00:29:30,680 --> 00:29:33,320 - Rodzina Quinto? - Tak. 348 00:29:33,800 --> 00:29:36,120 Możemy się dogadać jak ludzie! 349 00:29:36,280 --> 00:29:38,120 Co tu się dzieje? 350 00:29:44,200 --> 00:29:46,640 Może go naprostujesz?! W czym problem?! 351 00:29:46,800 --> 00:29:48,320 Urwę ci jęzor! 352 00:29:48,600 --> 00:29:51,520 Idź do środka. Do środka! 353 00:29:52,080 --> 00:29:53,720 Przyprowadź ich tu. 354 00:29:54,560 --> 00:29:56,480 Proszę usiąść. 355 00:29:58,080 --> 00:29:59,600 Spokojnie. 356 00:30:03,280 --> 00:30:04,840 Niech pan usiądzie. 357 00:30:06,800 --> 00:30:10,840 Wyrwę mu pieprzony jęzor. 358 00:30:11,000 --> 00:30:13,320 Rocco Esposito, jestem z okolicy. 359 00:30:13,480 --> 00:30:17,240 Podobno szuka pan ochrony i chce przywrócić dzielnicy dawny blask. 360 00:30:19,120 --> 00:30:20,640 Kto robi za ochronę? 361 00:30:20,920 --> 00:30:22,280 Jesteśmy z panem. 362 00:30:22,440 --> 00:30:23,520 Tak? 363 00:30:24,040 --> 00:30:26,760 Proszę to przemyśleć. Będziemy w pobliżu. 364 00:30:27,560 --> 00:30:29,520 Przemyślę. 365 00:30:29,680 --> 00:30:31,760 Proszę wrzucić na luz. 366 00:30:32,640 --> 00:30:35,160 Przemyślę. A ty? 367 00:30:35,320 --> 00:30:39,400 - Nie musiał pan. - Teraz w to wchodzisz? 368 00:30:40,560 --> 00:30:43,200 Tak. Wchodzę. 369 00:30:43,600 --> 00:30:45,360 Jesteśmy w grze. 370 00:31:25,360 --> 00:31:26,800 Puść ją! 371 00:31:27,600 --> 00:31:29,320 Pilnuj swojego nosa. 372 00:32:29,760 --> 00:32:31,800 Dzień dobry! Jest pan głodny? 373 00:32:31,960 --> 00:32:35,280 Mamy najlepszą kaczkę po pekińsku. Wejdzie pan? 374 00:32:38,440 --> 00:32:41,240 Idzie pan. Nie zaczepia moich dziewczyn. 375 00:34:20,920 --> 00:34:24,200 Jesteś już jednym z nas. To duża presja. 376 00:34:24,960 --> 00:34:26,840 Wiele obowiązków. 377 00:34:27,840 --> 00:34:29,720 Na pewno sobie poradzisz? 378 00:34:30,760 --> 00:34:34,640 Tańcz, Don. Tańcz dalej. 379 00:34:42,040 --> 00:34:44,280 Lunch! Oto nasza karta. 380 00:34:44,440 --> 00:34:48,080 Pyszne jedzenie. Skąd jesteście? Z Hiszpanii? 381 00:34:48,240 --> 00:34:50,360 Wspaniale. Umberto’s Clam House. 382 00:34:50,520 --> 00:34:53,000 Włoskie pyszności. Znajdziemy wam stolik. 383 00:34:53,160 --> 00:34:55,960 Dzień dobry. Spróbuje pan najlepszych dań w Małej Italii? 384 00:34:56,120 --> 00:34:58,560 Mam dla pana świetny stolik przy oknie. 385 00:34:58,920 --> 00:35:00,080 Idę do Café Napoli. 386 00:35:00,240 --> 00:35:02,840 Mowy nie ma. Stolik na zewnątrz. 387 00:35:03,000 --> 00:35:05,200 - Tommy! - Co? Przychodzę tu od 40 lat. 388 00:35:05,360 --> 00:35:07,240 Pyszne jedzenie. Jestem Włochem. 389 00:35:07,400 --> 00:35:09,160 - Chłopcy... - Na koszt firmy! 390 00:35:09,320 --> 00:35:12,520 Spokojnie. Odpuszczam. 391 00:35:12,840 --> 00:35:14,720 To ładne mieszkanie. 392 00:35:14,960 --> 00:35:18,080 Myślę, że się sprzeda mimo szalonej sytuacji na rynku. 393 00:35:18,560 --> 00:35:23,800 Facet brzmiał jak gruba ryba. Już tu jest. Muszę kończyć, pa. 394 00:35:23,960 --> 00:35:25,800 Jerry! Miło cię poznać. 395 00:35:25,960 --> 00:35:27,360 Cześć. 396 00:35:44,320 --> 00:35:46,120 Czy oni są tu w sprawie kupna? 397 00:35:54,280 --> 00:35:55,640 Dałem ci dwie stówy, Andy. 398 00:35:55,800 --> 00:35:59,280 Gdzie mój klimatyzator? Jak to naprawili? 399 00:35:59,440 --> 00:36:02,480 Jesteś na haju? Dupa mi się poci! 400 00:36:02,840 --> 00:36:05,320 Załatw to, proszę. 401 00:36:14,680 --> 00:36:15,960 Tak? 402 00:36:18,480 --> 00:36:19,760 Masz go? 403 00:36:21,520 --> 00:36:22,840 Autentyk? 404 00:36:24,680 --> 00:36:25,880 Ile chcesz? 405 00:36:29,080 --> 00:36:30,440 Dziś wieczorem. 406 00:37:25,240 --> 00:37:26,360 Ktoś ty? 407 00:37:26,520 --> 00:37:27,920 Ja do Nina. 408 00:37:28,920 --> 00:37:30,200 Jesteś sam? 409 00:37:30,360 --> 00:37:32,200 Co? Tak, sam. 410 00:37:32,360 --> 00:37:33,640 Hasło? 411 00:37:34,880 --> 00:37:36,240 "Pompeje". 412 00:37:41,520 --> 00:37:42,640 Idź. 413 00:37:42,800 --> 00:37:44,000 Dobra. 414 00:37:49,160 --> 00:37:52,160 - Gdzie go masz? - Chwila. Wyluzuj. 415 00:37:52,400 --> 00:37:55,280 Musisz wyluzować. Oddychaj. 416 00:37:56,400 --> 00:37:58,440 Jasne. 417 00:37:59,240 --> 00:38:00,720 Jest w bagażniku. Chodź. 418 00:38:10,960 --> 00:38:13,280 Proszę. Rewolwer Ala Capone. 419 00:38:13,440 --> 00:38:14,480 W pełnej krasie. 420 00:38:14,640 --> 00:38:18,960 Skonfiskowany przez IRS podczas aresztowania w 1928. 421 00:38:20,080 --> 00:38:21,800 Piękny, prawda? 422 00:38:23,440 --> 00:38:25,440 Chwila! Gdzie szmal? 423 00:38:31,200 --> 00:38:32,600 20 kafli. 424 00:38:33,000 --> 00:38:36,320 Nie daj się z nim złapać. Jest bezcenny. 425 00:38:36,480 --> 00:38:39,000 Trzymaj w bezpiecznym miejscu w domu. 426 00:38:39,200 --> 00:38:43,760 Nie na widoku. Jasne? Jeszcze jedno. 427 00:38:44,360 --> 00:38:46,640 Jakbyś chciał to cacko wypróbować. 428 00:38:46,800 --> 00:38:48,040 Rozumiem. 429 00:38:48,640 --> 00:38:53,080 Alfonso. Nigdy nie wiadomo. 430 00:40:05,240 --> 00:40:07,760 Nareszcie! Myśleliśmy, że nie przyjdziesz. 431 00:40:07,960 --> 00:40:09,560 Świetnie, że jesteś. 432 00:40:09,720 --> 00:40:13,320 - Spójrzcie. - Moja laleczka! Przyniosłeś mi ją. 433 00:40:13,480 --> 00:40:14,680 Dziękuję, Don. 434 00:40:14,840 --> 00:40:17,720 - Nie. To niebezpieczne. - Jest moja. 435 00:40:17,880 --> 00:40:21,680 - Nie jest bezpiecznie! - Co robisz?! 436 00:40:21,840 --> 00:40:24,720 - Nie jest bezpiecznie! - Dokąd idziesz? 437 00:40:24,880 --> 00:40:27,760 Czego się spodziewałeś? To przecież Don, trzęsidupa. 438 00:40:27,920 --> 00:40:31,360 Oddawaj tę cholerną spluwę. To moja laleczka. 439 00:40:46,560 --> 00:40:49,960 - Dobra... - Musisz być człowiekiem honoru. 440 00:40:50,120 --> 00:40:53,920 Federalni będą cię fotografować, śledzić i rejestrować. 441 00:40:54,080 --> 00:40:55,240 Musisz być elegancki. 442 00:40:55,400 --> 00:40:57,400 Im lepiej ty wyglądasz, tym lepiej oni wyglądają. 443 00:40:57,560 --> 00:40:59,840 Tylko pomyśl. Wszyscy zadowoleni. 444 00:41:00,120 --> 00:41:03,360 Jesteś jak muzyka klasyczna. 445 00:41:03,520 --> 00:41:05,000 Spodoba się Teresie? 446 00:41:05,160 --> 00:41:07,280 Tak! Wyglądasz jak ta lala! 447 00:41:07,440 --> 00:41:10,280 Przystojny, że hej! 448 00:41:10,440 --> 00:41:13,000 - Teresa chciałaby pana poznać. - Tak? 449 00:41:13,160 --> 00:41:15,840 Chce podziękować za wszystko, co pan dla mnie robi. Ja też. 450 00:41:16,000 --> 00:41:17,840 - Ja nic nie robię. - Obiad w niedzielę. 451 00:41:18,000 --> 00:41:19,920 - Przyjdzie pan? - A przyjmujesz zamówienia? 452 00:41:22,120 --> 00:41:24,320 - Dobrze... - Przystojny, że hej! 453 00:41:24,480 --> 00:41:27,640 A w pańskim życiu jest jakaś kobieta? 454 00:41:29,400 --> 00:41:30,800 Tylko jedna. 455 00:41:46,360 --> 00:41:48,920 Dobry wieczór. Jest pan sam? 456 00:41:49,640 --> 00:41:51,400 Proszę usiąść. 457 00:42:01,640 --> 00:42:02,760 Dziękuję. 458 00:42:03,040 --> 00:42:04,400 Nasza karta. 459 00:42:12,400 --> 00:42:16,640 - Pamiętam pana. - Cześć. Jak masz na imię? 460 00:42:16,800 --> 00:42:19,920 - Suzie. - Nie. Tak naprawdę. 461 00:42:21,080 --> 00:42:22,280 Li Ming. 462 00:42:24,280 --> 00:42:27,480 - Pięknie. - Co dla pana? 463 00:42:33,080 --> 00:42:34,400 Co powiedziałaś? 464 00:42:34,600 --> 00:42:38,280 Że jest pan uroczy. Wszystko dla pana nowe. 465 00:42:38,440 --> 00:42:42,120 Jak miło. Co polecasz? 466 00:42:43,320 --> 00:42:47,080 To i to. Kaczka po pekińsku i zupa z makaronem jajecznym są pyszne. 467 00:42:47,240 --> 00:42:49,960 Ufam ci. 468 00:42:50,360 --> 00:42:52,800 Specjalność szefa kuchni. Zaraz wracam. 469 00:42:53,720 --> 00:42:55,240 Vinnie, twój rachunek. 470 00:42:55,400 --> 00:42:57,440 - Dzięki, kochana. - Smakowało? 471 00:42:57,600 --> 00:43:01,200 Nie stać mnie na to. Ty zapłać. 472 00:43:01,360 --> 00:43:06,160 Dzięki. Na razie. Trzymaj się. 473 00:43:06,320 --> 00:43:08,160 Dobrej zabawy, dzieciaki. 474 00:43:09,600 --> 00:43:11,040 Już idziesz, Vinnie? 475 00:43:11,200 --> 00:43:14,560 Tak. Dopisz do menu pulpety. 476 00:43:14,720 --> 00:43:17,760 Dopilnuję tego. Dzięki. 477 00:43:46,880 --> 00:43:48,760 Pańska zupa. 478 00:43:48,920 --> 00:43:50,640 Czy on ci się naprzykrza? 479 00:43:51,480 --> 00:43:54,080 Nie. To dobry facet, tylko wpadł w złe towarzystwo. 480 00:43:54,240 --> 00:43:55,640 Twój chłopak? 481 00:43:56,480 --> 00:43:57,720 Chciałby. 482 00:43:59,920 --> 00:44:04,160 Gdyby ci dokuczał, daj mi znać. Zajmę się nim. 483 00:44:08,800 --> 00:44:10,560 Dobry z pana człowiek. 484 00:44:10,720 --> 00:44:15,200 Ma pan przyjazną twarz i mężne serce. 485 00:44:44,240 --> 00:44:48,680 To nie jest dobry chłopak. Snakehead. 486 00:44:48,960 --> 00:44:50,600 Bardzo niebezpieczny. 487 00:45:08,560 --> 00:45:10,880 SNAKEHEAD Chińska mafia? 488 00:45:11,040 --> 00:45:12,600 Serio? 489 00:45:13,160 --> 00:45:15,760 Zrobią z ciebie wieprzową sieczkę. 490 00:45:15,920 --> 00:45:17,120 Zamknij się. 491 00:45:17,280 --> 00:45:20,440 Właśnie tak ktoś cię wreszcie sprzątnie. 492 00:45:20,720 --> 00:45:21,880 Powiedziałem: "zamknij się". 493 00:45:22,040 --> 00:45:25,920 To nie amatorzy. Nie prowadzą już palarni opium. 494 00:45:26,240 --> 00:45:31,000 Robią grubszy biznes. Jaki masz plan wobec tej kobiety? 495 00:45:31,320 --> 00:45:37,080 Ona wciągnie cię w otchłań, z której się już nigdy nie wygrzebiesz. 496 00:45:50,000 --> 00:45:52,360 Don. Poważnie? 497 00:45:56,960 --> 00:45:59,680 Podżegajcie! Prowokujcie! 498 00:45:59,840 --> 00:46:01,560 Podburzajcie! 499 00:46:01,720 --> 00:46:05,880 Róbcie demolkę, jak wam pisane! 500 00:46:09,880 --> 00:46:11,080 Sto lat. 501 00:46:12,800 --> 00:46:14,040 Może tysiąc lat? 502 00:46:19,200 --> 00:46:22,120 Santo... koperty. 503 00:46:22,400 --> 00:46:23,840 Już, szefie. 504 00:46:25,120 --> 00:46:26,240 Dobra... 505 00:46:26,400 --> 00:46:30,360 Trochę inspiracji. Trochę... 506 00:46:37,720 --> 00:46:38,880 Dzięki, szefie. 507 00:46:39,960 --> 00:46:41,360 Rozdaj to. 508 00:46:43,720 --> 00:46:47,240 Przepraszam na chwilę. 509 00:46:52,760 --> 00:46:56,200 Pięćset dolców. Wielkie, kurwa, halo. 510 00:46:56,360 --> 00:46:58,200 Zwraca nam za benzynę. 511 00:47:01,480 --> 00:47:04,000 Mam dość tego pieprzenia w bambus. 512 00:47:05,440 --> 00:47:07,720 Dowiemy się, gdzie trzyma forsę. 513 00:47:07,880 --> 00:47:10,480 Poważnie, tato? Dlaczego? 514 00:47:12,160 --> 00:47:13,200 Jesteś moim synem? 515 00:47:13,360 --> 00:47:17,920 Czy matka znalazła cię na progu i okłamywała mnie przez tyle jebanych lat? 516 00:47:18,160 --> 00:47:20,520 Po prostu mi go żal. Spójrz na niego. 517 00:47:20,680 --> 00:47:22,720 Zamknij, kurwa, pysk. 518 00:47:23,680 --> 00:47:25,360 Widzisz, co muszę znosić? 519 00:47:26,240 --> 00:47:30,040 W każdej rodzinie jest pieprzony Fredo. Oto mój syn-Fredo. 520 00:47:30,200 --> 00:47:31,960 Dzięki, tato. 521 00:47:32,600 --> 00:47:35,600 Dowiedzcie się, gdzie ten czubek trzyma forsę. 522 00:47:36,120 --> 00:47:39,280 Tacy starzy pierdziele nie korzystają z banków. 523 00:47:39,480 --> 00:47:42,160 Pewnie schował szmal w swoim mieszkaniu. 524 00:47:42,480 --> 00:47:43,680 Rocco. 525 00:47:43,840 --> 00:47:44,960 Co? 526 00:47:45,120 --> 00:47:46,880 Chłopak tu jest. 527 00:47:47,040 --> 00:47:48,200 A, młody... 528 00:47:48,360 --> 00:47:49,800 Nic nie powiem. 529 00:47:49,960 --> 00:47:52,360 Santo wie, że ma siedzieć cicho. 530 00:47:52,640 --> 00:47:55,760 A nawet nam pomoże. 531 00:47:57,440 --> 00:47:58,720 - Słyszysz mnie? - Tak. 532 00:47:58,880 --> 00:48:00,080 Widzisz tych gości? 533 00:48:00,240 --> 00:48:02,840 Są, kurwa, głodni i zeżrą cię na kolację. 534 00:48:03,000 --> 00:48:06,000 - Rozumiesz, co mówię?! - Tak, Rocco. 535 00:48:55,840 --> 00:48:57,560 Dziękuję za to, co robi pan dla mojego męża. 536 00:48:57,720 --> 00:49:01,720 To dla mnie przyjemność. Jest fenomenalnie pracowity. 537 00:49:01,880 --> 00:49:04,080 Całkiem nowy człowiek. 538 00:49:06,080 --> 00:49:08,600 - I świetny kolega. - Dzięki, szefie. 539 00:49:08,960 --> 00:49:11,240 - Przyniosę lazanię. - To już? 540 00:49:14,760 --> 00:49:17,680 Tak jest. O, kurczę. 541 00:49:17,920 --> 00:49:19,240 Dobrze się jechało? 542 00:49:19,400 --> 00:49:20,600 Fantastycznie. 543 00:49:21,160 --> 00:49:22,480 O, tak! 544 00:49:22,640 --> 00:49:25,160 Coś pięknego. 545 00:49:31,720 --> 00:49:32,800 Skąd jesteś? 546 00:49:32,960 --> 00:49:34,160 Z Bath Avenue. 547 00:49:36,120 --> 00:49:40,000 Mój telefon dzwoni w drugim pokoju. Możesz go przynieść? 548 00:49:40,320 --> 00:49:42,480 - Ja nie słyszę. - Proszę. 549 00:49:54,960 --> 00:49:58,160 Nie wiem, kim pan jest ani czym się zajmuje, 550 00:49:58,440 --> 00:50:01,320 ale jeśli narazi pan mojego męża na niebezpieczeństwo, 551 00:50:01,480 --> 00:50:05,160 wezmę ten nóż i wbiję panu w jaja. 552 00:50:09,960 --> 00:50:13,400 W porządku. Przesłyszałaś się, kotku. 553 00:50:13,560 --> 00:50:16,680 - Wybacz. - Nie szkodzi. 554 00:50:23,240 --> 00:50:25,520 Zajebista decha. Jeździłeś już? 555 00:50:25,680 --> 00:50:26,920 Jeszcze nie. 556 00:50:27,520 --> 00:50:29,960 Patrz. Dziadyga wyszedł na spacer. 557 00:50:32,680 --> 00:50:34,160 To niesamowite. 558 00:50:34,360 --> 00:50:38,480 Zawsze, kiedy was spotykam, cuchnie mi brudną pieluchą. 559 00:50:39,200 --> 00:50:41,200 - Słyszeliście o prysznicu? - Co? 560 00:50:41,360 --> 00:50:44,520 - Przeproście szefa. - Za co? Nakopać ci do dupy? 561 00:50:44,680 --> 00:50:46,560 Może ja ci, kurwa, nakopię? 562 00:50:46,720 --> 00:50:51,160 Inteligencja przywódcy 563 00:50:51,320 --> 00:50:57,080 manifestuje się poprzez wszystkich tych, którzy go otaczają. 564 00:50:57,240 --> 00:50:58,680 Zabawne, bo widzę tylko tę pipę. 565 00:50:58,840 --> 00:51:00,600 Sam jesteś pipa! Co mi zrobisz?! 566 00:51:00,760 --> 00:51:04,320 Wiesz, kto to powiedział? Niccolo Machiavelli. 567 00:51:04,480 --> 00:51:06,600 - Kiedy się urodziłeś? - W dziewięćdziesiątym piątym. 568 00:51:06,800 --> 00:51:08,480 A on w 1469. 569 00:51:08,640 --> 00:51:10,880 Nie rozumiecie powagi sytuacji. 570 00:51:11,040 --> 00:51:12,160 Że co? 571 00:51:12,320 --> 00:51:15,960 Radził też, aby nie wygrywać siłą. 572 00:51:16,920 --> 00:51:19,800 Władzę zdobywa się podstępem. 573 00:51:20,040 --> 00:51:22,040 Niespodzianka, skurwiele! 574 00:51:23,240 --> 00:51:24,680 Chodź tu! 575 00:51:43,800 --> 00:51:46,160 Ty jesteś byk, a ja toreador! 576 00:52:20,400 --> 00:52:23,840 - To była przesada, nie sądzi pan? - Niby co? 577 00:52:24,560 --> 00:52:27,960 To, jaki wpierdol ekipa Rocco spuściła tym dzieciakom. 578 00:52:28,120 --> 00:52:29,440 Jakim dzieciakom? 579 00:52:30,040 --> 00:52:31,560 Pieprzonym skejtom. 580 00:52:31,720 --> 00:52:33,080 Skejtom? 581 00:52:33,320 --> 00:52:34,520 Tak. 582 00:52:34,920 --> 00:52:36,160 Coś ci powiem. 583 00:52:36,840 --> 00:52:40,800 Kiedy byłem dzieciakiem, mogłeś mieć Corvettę. 584 00:52:41,800 --> 00:52:45,400 Ale nie jeździłeś nią, myśląc: "Jestem Corvettą!". 585 00:52:46,400 --> 00:52:47,840 Nie śmiej się. 586 00:52:48,560 --> 00:52:52,000 Wiesz, ilu przechodniów ginie codziennie przez tych gnojów? 587 00:52:52,200 --> 00:52:53,760 Policz sobie. 588 00:52:54,600 --> 00:52:55,960 Policz. 589 00:53:00,120 --> 00:53:02,600 Dobrze. Przepraszam. 590 00:53:02,760 --> 00:53:06,480 Nie pomyślałem o tym. Ale tamto wydało mi się przesadne. 591 00:53:17,880 --> 00:53:20,080 - Mogę pana o coś spytać? - Wal. 592 00:53:20,240 --> 00:53:23,560 Zastanawiałem się... 593 00:53:25,520 --> 00:53:27,400 Pieniądze, które mi pan wypłaca. 594 00:53:29,480 --> 00:53:30,960 Nie wiem, gdzie je chować. 595 00:53:32,080 --> 00:53:35,480 Nigdy nie miałem tyle gotówki. 596 00:53:35,880 --> 00:53:40,960 Jestem ciekaw, gdzie według pana powinienem ją trzymać. 597 00:53:43,400 --> 00:53:45,720 Co, jeśli ktoś spróbuje ją ukraść? 598 00:53:49,160 --> 00:53:51,160 Nie wkładaj jej do pudełka po butach... 599 00:53:52,360 --> 00:53:53,880 ani pod łóżko. 600 00:53:54,480 --> 00:53:55,720 Dobrze. 601 00:53:57,320 --> 00:53:58,720 Znajdź jakąś skrytkę. 602 00:53:59,760 --> 00:54:01,000 Bezpieczną. 603 00:54:03,720 --> 00:54:06,760 Gdzie? Gdzie byłoby bezpiecznie? 604 00:54:11,600 --> 00:54:12,920 W łonie matki. 605 00:54:18,280 --> 00:54:21,720 To dla babci, dziadka, rodziców i Katrin. 606 00:54:26,000 --> 00:54:27,560 Przepraszam, Ojcze chrzestny. 607 00:54:27,720 --> 00:54:31,320 - To zaszczyt pana spotkać. - Daruj sobie, Tommy. 608 00:54:31,480 --> 00:54:33,200 Przestań się, kurwa, płaszczyć. 609 00:54:33,360 --> 00:54:37,600 To Ojciec chrzestny! Może pan z nami zapozować? 610 00:54:37,760 --> 00:54:38,800 Prosimy! 611 00:54:38,960 --> 00:54:42,080 - Zrobi pan zdjęcie? - Jasne. 612 00:54:42,480 --> 00:54:44,440 Co to, u diabła? Boże... 613 00:54:44,600 --> 00:54:48,120 Ciut wyżej. 614 00:54:49,920 --> 00:54:53,560 - Już. - Dziękujemy bardzo! 615 00:54:53,720 --> 00:54:55,080 Nie ma sprawy. 616 00:55:00,680 --> 00:55:02,320 O, mój Boże! 617 00:55:40,000 --> 00:55:41,960 O, Boże! 618 00:58:04,360 --> 00:58:07,080 Muszę się wysrać. 619 00:58:09,600 --> 00:58:10,960 Cześć, stary. 620 00:58:11,120 --> 00:58:13,880 - Na razie. - Miło robić z tobą interesy. 621 00:58:18,480 --> 00:58:20,760 Szefie, chcesz pierożki? 622 00:58:21,000 --> 00:58:23,280 - Co tu się odwala? - Interesy i przyjemność. 623 00:58:23,440 --> 00:58:24,520 Z tym wężem? 624 00:58:24,680 --> 00:58:26,160 Daj spokój, szefie... 625 00:58:26,320 --> 00:58:28,320 - Idziemy na wojnę? - Co? 626 00:58:28,480 --> 00:58:30,600 - Słyszeliście. - Jaja se, kurwa, robisz? 627 00:58:30,760 --> 00:58:33,960 - Jestem gotowy. - Co to za insynuacje? 628 00:58:34,120 --> 00:58:36,080 Tato, odpuść... 629 00:58:36,280 --> 00:58:38,400 Nie wtrącaj się! Co zrobisz?! 630 00:58:38,560 --> 00:58:42,400 Panowie, proszę! Odejdźcie! 631 00:58:42,560 --> 00:58:44,480 Nie chcę kłopotów. 632 00:58:45,320 --> 00:58:46,600 Proszę. 633 00:58:47,000 --> 00:58:50,000 To koniec. Jesteś, kurwa, trup. 634 00:58:53,040 --> 00:58:54,920 To rozumiem! Tak trzymaj! 635 00:58:55,080 --> 00:58:56,120 Brawo, Don! 636 00:58:56,280 --> 00:58:59,120 - Jesteśmy z tobą. - Dajesz! Patrzcie na niego! 637 00:58:59,280 --> 00:59:03,760 - Tym razem mu się uda. - Poradzi sobie. 638 00:59:09,440 --> 00:59:11,280 Podejdź bliżej, skurwielu! 639 00:59:11,440 --> 00:59:15,280 Odstrzelę ci ten jebany łeb! Podejdź tu! 640 00:59:16,640 --> 00:59:18,360 Joe! Co ty robisz?! 641 00:59:18,520 --> 00:59:20,600 Nie chcę mieszać w to rodzin! 642 00:59:20,760 --> 00:59:22,920 Załatwię go. 643 00:59:23,080 --> 00:59:26,560 Nie chcę mieszać w to rodzin! Nie angażuj się! 644 00:59:27,080 --> 00:59:32,440 - To jest wojna! - Schodzę na dół, słyszysz! Schodzę! 645 00:59:32,600 --> 00:59:35,800 Dokąd, kurwa, idziesz?! Jest wojna! 646 00:59:36,080 --> 00:59:37,280 Puszczaj ją! 647 00:59:38,600 --> 00:59:41,280 Pilnuj swojego nosa, pieprzony czubie. 648 00:59:41,560 --> 00:59:43,120 Takie masz jaja? 649 01:00:37,320 --> 01:00:40,960 Antonia! Przepraszam, że musiałaś czekać. 650 01:00:41,120 --> 01:00:42,600 Nie szkodzi. 651 01:00:43,800 --> 01:00:45,440 No więc... 652 01:00:46,080 --> 01:00:50,960 tylko... udzielałem jej porady, 653 01:00:51,120 --> 01:00:53,320 której bardzo potrzebuje, ponieważ się rozwodzi. 654 01:00:53,480 --> 01:00:55,440 Możemy? Proszę. 655 01:00:55,640 --> 01:00:59,320 Ta jego obsesja przebrała miarę. 656 01:00:59,840 --> 01:01:04,680 Gdyby to ojciec zobaczył. Podawał ludziom rękę do całowania. 657 01:01:04,840 --> 01:01:07,200 Co za tragedia. 658 01:01:08,160 --> 01:01:10,560 Nie odbiera telefonu. 659 01:01:10,720 --> 01:01:16,160 Musiałam zakraść się do mieszkania, żeby sprawdzić, czy nie umarł albo co. 660 01:01:16,600 --> 01:01:18,560 Nie wiem już, co robić. 661 01:01:18,720 --> 01:01:23,200 Myślę, że to rodzaj uzależnienia. 662 01:01:23,360 --> 01:01:28,520 Takiego jak od pornografii, hazardu, narkotyków czy alkoholu. 663 01:01:30,000 --> 01:01:34,880 Tyle że od obsesji na punkcie mafii nie ma odwyków. 664 01:01:35,120 --> 01:01:37,960 Nie wiem, czy dobrze rozumiem. 665 01:01:39,560 --> 01:01:44,560 Pan Bóg naucza, że nie można stąpać po rozgrzanych węglach 666 01:01:44,720 --> 01:01:46,320 i nie poparzyć sobie stóp. 667 01:01:46,480 --> 01:01:50,040 Trzeba więc pozbawić grzesznika pokusy, a przestanie grzeszyć. 668 01:01:50,200 --> 01:01:51,680 Czy to pomoże? 669 01:01:52,240 --> 01:01:53,800 To dobry początek. 670 01:01:54,880 --> 01:01:59,400 Jestem do usług przez całą dobę. 671 01:01:59,640 --> 01:02:02,400 Gdy tylko będziesz mnie potrzebować, pomogę. 672 01:02:02,560 --> 01:02:05,160 Dziękuję bardzo. 673 01:02:05,960 --> 01:02:09,560 Doceniam to. Dziękuję. 674 01:02:09,720 --> 01:02:11,080 Do widzenia. 675 01:02:12,280 --> 01:02:13,600 Jeszcze raz. 676 01:02:21,880 --> 01:02:23,680 Szefie, to ja! 677 01:02:29,320 --> 01:02:31,760 Otwórz, szefie. Wiem, że pan tam jest. 678 01:02:34,000 --> 01:02:35,280 Jesteś sam? 679 01:02:35,480 --> 01:02:37,600 - Tak. - Śledzili cię? 680 01:02:38,240 --> 01:02:40,680 - Nie. A co? - Na pewno? 681 01:02:41,520 --> 01:02:43,160 Jestem pewien. 682 01:02:44,760 --> 01:02:46,120 W porządku? 683 01:02:46,480 --> 01:02:47,600 Właź tu! 684 01:03:02,400 --> 01:03:05,600 Muszę zapytać - czy wszystko dobrze? 685 01:03:07,480 --> 01:03:10,280 Od rana czekam, żeby się pan odezwał. 686 01:03:10,440 --> 01:03:13,520 A teraz pan milczy i pisze. Co się dzieje? 687 01:03:14,120 --> 01:03:15,520 Wojna. 688 01:03:17,040 --> 01:03:18,080 Co? 689 01:03:18,240 --> 01:03:20,040 Toczymy wojnę. 690 01:03:22,360 --> 01:03:23,640 Ze skejtami? 691 01:03:23,800 --> 01:03:25,040 Z Rocco. 692 01:03:26,640 --> 01:03:29,600 - Przeholował. - Jak...? 693 01:03:29,760 --> 01:03:34,000 Jak chce przeholować, to proszę bardzo. 694 01:03:41,840 --> 01:03:43,520 - Co to jest? - Słucham? 695 01:03:43,680 --> 01:03:45,720 Kto dzwoni? 696 01:03:46,640 --> 01:03:48,520 Teresa. 697 01:03:48,680 --> 01:03:50,080 Odbierz. 698 01:03:52,120 --> 01:03:53,800 Dwie minuty. 699 01:04:03,320 --> 01:04:06,480 - Unikasz moich telefonów? - Nie, Dominic... 700 01:04:06,640 --> 01:04:09,080 Świr powiedział ci, że wylecieliśmy z jego przedstawienia. 701 01:04:09,240 --> 01:04:11,880 - Tak. - To nie znaczy, że ty masz wolne. 702 01:04:12,040 --> 01:04:14,280 - Nie? - I lepiej się wykaż 703 01:04:14,440 --> 01:04:16,600 albo pobijemy cię bardzo mocno. 704 01:04:16,760 --> 01:04:20,000 To ode mnie i od Rocco. 705 01:04:20,240 --> 01:04:22,320 Jasne? Zrób swoje. 706 01:04:32,400 --> 01:04:34,000 W porządku? 707 01:04:34,680 --> 01:04:36,800 - Tak. - Posłuchaj. 708 01:04:38,280 --> 01:04:43,080 Moja dziewczyna - ta z restauracji - ma kłopoty. 709 01:04:43,360 --> 01:04:44,960 Musisz mnie wesprzeć. 710 01:04:45,800 --> 01:04:47,200 Obserwować. 711 01:04:48,440 --> 01:04:51,320 - Jesteś na to gotowy? - No... tak. 712 01:04:52,800 --> 01:04:54,840 - Jesteś gotowy? - Tak. Cokolwiek pan zechce. 713 01:04:55,000 --> 01:04:57,240 Dobrze. Ubiorę się. 714 01:05:20,200 --> 01:05:23,880 Co pan planuje? Jak to zrobimy? 715 01:05:25,240 --> 01:05:26,440 Czekaj. 716 01:05:28,280 --> 01:05:29,440 Oto i ona. 717 01:05:29,600 --> 01:05:31,320 Jest piękna, szefie. 718 01:05:43,480 --> 01:05:45,840 Została sama. Chodźmy. 719 01:05:46,000 --> 01:05:48,880 Stój. Spokojnie. 720 01:05:49,160 --> 01:05:51,200 - Co? - Wykonamy swój ruch. 721 01:06:08,680 --> 01:06:10,160 Bingo! 722 01:06:11,080 --> 01:06:13,360 Co teraz? Gdzie zjemy? 723 01:06:13,520 --> 01:06:16,800 U Nico. Powiedziałem mu, że wpadnę. 724 01:06:16,960 --> 01:06:19,400 - Czemu nie u Millera? - Chcę iść do Nico. 725 01:06:19,560 --> 01:06:21,120 - To ryzykowny spacer. - Panie Pastore! 726 01:06:21,280 --> 01:06:22,360 Co słychać, panie sędzio? 727 01:06:22,520 --> 01:06:26,160 Moja żona, Renee, Vincent Pastore, aktor. 728 01:06:26,320 --> 01:06:27,640 Jak się miewasz? 729 01:06:27,800 --> 01:06:30,280 Dobrze. Robię nowy serial, "Smash". 730 01:06:30,560 --> 01:06:34,640 - Masz dużo szczęścia. - Tak, wybrali nas. Jest nieźle. 731 01:06:34,800 --> 01:06:36,760 Świetnie. A jak prace społeczne? 732 01:06:36,920 --> 01:06:40,480 Jak? Kazali mi grabić jebane liście w Central Parku. 733 01:06:40,640 --> 01:06:42,960 - Szkoda, że nie w moim ogrodzie. - Jeb się, łajzo. 734 01:06:43,120 --> 01:06:44,160 Ciągle się czepia. 735 01:06:44,320 --> 01:06:47,520 Pierdolec kazał mi grabić liście jak jakiemuś cieciowi! 736 01:06:47,680 --> 01:06:48,880 Pieprzony lichwiarz. 737 01:06:49,040 --> 01:06:52,480 Pieprzyć ich, idę na emeryturę. Śliczna dziewczyna. 738 01:06:53,600 --> 01:06:55,640 - Pan Pastore? - Tak. 739 01:06:55,800 --> 01:06:58,400 - Zgodzi się pan na zdjęcie? - Tak. Butchie, pstryknij nas. 740 01:06:58,560 --> 01:07:00,720 - Proszę. - Dawaj. 741 01:07:01,360 --> 01:07:03,720 - Przepraszam. - Tutaj, w świetle. 742 01:07:04,640 --> 01:07:06,160 Gotowi? 743 01:07:10,400 --> 01:07:12,440 Dobrze. Złapał nas. 744 01:07:12,600 --> 01:07:14,480 - Dziękuję bardzo. - Pa. 745 01:07:14,640 --> 01:07:16,760 - Mój tata pana uwielbia. - Proszę go pozdrowić. 746 01:07:16,920 --> 01:07:19,040 - Dobrze. - Skąd ją znasz? 747 01:07:19,200 --> 01:07:20,360 Właśnie ją poznałem. 748 01:07:20,520 --> 01:07:23,400 - Ale tak na ciebie patrzyła... - Mogłaby być moją córką. 749 01:07:23,560 --> 01:07:25,280 Znajdź mi jakąś w moim wieku. 750 01:07:25,440 --> 01:07:26,960 A tobie się ostatnio pofarciło? 751 01:07:27,120 --> 01:07:32,000 Twoja łodyga jeszcze działa? Co z łodygą? 752 01:07:32,160 --> 01:07:36,240 - Chyba zużyłem. - Całkiem zużyta? Uważaj na tego natręta. 753 01:07:36,400 --> 01:07:38,680 Co tam? Cześć, Frankie. 754 01:07:38,840 --> 01:07:42,080 Co słychać? Mam dla ciebie rolę. Napisałem scenariusz. 755 01:07:42,240 --> 01:07:44,440 - Gadaj z moim agentem. - Proszę... 756 01:07:44,600 --> 01:07:46,000 Nie biorę scenariuszy. 757 01:07:46,160 --> 01:07:47,480 Tylko przeczytaj. 758 01:07:47,640 --> 01:07:51,600 - Jest rola dla Butchiego? - Tak. Dla każdego, kogo chcesz. 759 01:07:51,760 --> 01:07:54,000 Daj jakąś Butchiemu. 760 01:07:54,160 --> 01:07:57,600 Upierdliwiec. Chodź, Butch, jesteśmy spóźnieni. 761 01:07:57,760 --> 01:08:00,200 - Zabiorę później. - Chodź. 762 01:08:00,560 --> 01:08:04,320 - Typ się uczepił. - Musisz przejrzeć scenariusz. 763 01:08:04,480 --> 01:08:06,760 - Dałem mu go! - A on go wyrzucił! 764 01:08:06,920 --> 01:08:09,360 Przejrzałem i oddaję. 765 01:08:09,520 --> 01:08:13,480 - Dlaczego?! - Bo rezygnuję. Jebać tę branżę! 766 01:08:15,080 --> 01:08:18,160 Niech spierdala. Każdy ma scenariusz. 767 01:08:18,320 --> 01:08:23,680 Każdy! Boże! Dajcie mi odpocząć. 768 01:08:23,880 --> 01:08:25,480 Zjemy tutaj, dobra? 769 01:08:25,640 --> 01:08:26,920 - Tłoczno. - Masz forsę? 770 01:08:27,080 --> 01:08:32,240 - Mam kartę. - Tu nie akceptują. Wejdźmy. 771 01:08:32,560 --> 01:08:35,080 Wade, co porabiasz? Znasz Butchiego? 772 01:08:35,240 --> 01:08:37,720 - Cześć. - Jak tam, Butch? Co słychać? 773 01:08:37,880 --> 01:08:41,160 Pomyślałem, że tu wpadnę, zjem i odpocznę. 774 01:08:41,320 --> 01:08:42,960 Na ulicy wszyscy zawracają mi dupę. 775 01:08:43,120 --> 01:08:44,560 Stolik na górze czeka. 776 01:08:44,720 --> 01:08:47,120 Na górze? Macie windę? 777 01:08:47,280 --> 01:08:48,720 Dlaczego jemy tutaj? 778 01:08:49,120 --> 01:08:51,520 Bo on nie chce forsy. Jesteś bogaty? 779 01:08:51,920 --> 01:08:53,080 Nie pasuje mi tu. 780 01:08:53,240 --> 01:08:57,360 W La Mela skasowali mnie na pięć dych za fusilli. 781 01:08:57,520 --> 01:09:00,440 Cześć, Vinnie. Cześć, Butch. Jak się macie? 782 01:09:00,600 --> 01:09:01,720 Nieźle. 783 01:09:01,880 --> 01:09:04,120 Podpiszesz dla taty? Jest bardzo chory. 784 01:09:04,280 --> 01:09:06,840 - Co mu dolega? - Niewydolność serca. 785 01:09:07,360 --> 01:09:09,400 - Imię? - Ben. 786 01:09:09,560 --> 01:09:13,200 "Ben, kuruj się". 787 01:09:13,400 --> 01:09:14,600 Słuchaj... 788 01:09:16,280 --> 01:09:18,600 - Oglądasz mój nowy serial? - Tak. 789 01:09:18,760 --> 01:09:19,960 - Podoba ci się? - Bardzo. 790 01:09:20,120 --> 01:09:22,000 "Smash". Grasz jeszcze? 791 01:09:22,160 --> 01:09:24,120 - Tak. - Przyjdę jutro. 792 01:09:24,280 --> 01:09:27,000 Przynieś swój headshot i CV. 793 01:09:27,160 --> 01:09:28,240 Wspaniale... 794 01:09:28,400 --> 01:09:29,440 Przekażę producentom. 795 01:09:29,600 --> 01:09:31,960 Dziękuję. Kocham cię. 796 01:09:33,880 --> 01:09:35,560 Masz swój guzik. 797 01:09:37,240 --> 01:09:40,320 Co tu robicie? Chcecie autograf? 798 01:09:40,800 --> 01:09:42,120 Promujesz się? 799 01:09:42,280 --> 01:09:43,760 - Mam fanów. - Gdzie to zamieszczasz? 800 01:09:43,920 --> 01:09:46,080 Na TikToku? Facebooku? 801 01:09:47,440 --> 01:09:51,880 Zagra raz w tygodniu i zamieszcza. Co to ma być? 802 01:09:52,040 --> 01:09:54,960 Liberalna agenda? Nie wystarczy, że jesteś kapusiem? 803 01:09:55,120 --> 01:09:57,360 Co?! Dlaczego nazywasz mnie kapusiem?! 804 01:09:57,520 --> 01:09:58,880 Wiesz, co zrobiłby twój ojciec? 805 01:09:59,040 --> 01:10:00,440 Zrzuciłby cię z dachu! 806 01:10:00,600 --> 01:10:02,520 Co z tobą?! 807 01:10:02,800 --> 01:10:04,160 Co robiłeś w chińskiej knajpie? 808 01:10:04,320 --> 01:10:05,800 - Chodzę tam. - A dziewczyna? 809 01:10:05,960 --> 01:10:08,200 - Lubię ją. - A ten jej gad? 810 01:10:08,920 --> 01:10:10,600 - Ten skurwiel? - Tak, żmijowaty chujek. 811 01:10:10,760 --> 01:10:12,400 Kung-fu skurwiel. Pieprzyć go. 812 01:10:12,560 --> 01:10:15,520 Ten z krzywą mordą. Wiesz, czym się zajmuje? 813 01:10:15,680 --> 01:10:17,800 - Czym? - Szefie... - Zamknij się! 814 01:10:20,000 --> 01:10:22,800 - Sprzedaje nerki. - Co? 815 01:10:22,960 --> 01:10:24,440 Nerki kobiet. 816 01:10:27,000 --> 01:10:28,400 Wszystko jasne? 817 01:10:30,840 --> 01:10:32,120 Tak, szefie. 818 01:10:33,520 --> 01:10:37,800 On skrzywdzi tę dziewczynę. Potrzebujemy pomocy. 819 01:10:37,960 --> 01:10:40,520 - Dlaczego mojej? - Bo jesteś Smash. 820 01:10:41,840 --> 01:10:43,720 - Panie Pastore... - Nie. 821 01:10:46,080 --> 01:10:47,960 Jestem Smash. 822 01:10:54,600 --> 01:10:57,560 Idzie tu. Jest. Cześć, Santo! 823 01:10:57,720 --> 01:10:59,120 Co jest, kurwa?! 824 01:11:03,280 --> 01:11:05,160 Rocco, proszę, muszę wracać do żony. 825 01:11:05,320 --> 01:11:06,840 Potrzebuje mnie. 826 01:11:10,520 --> 01:11:12,960 Nie chcę słuchać pierdolenia o żonie. 827 01:11:13,120 --> 01:11:16,160 Sam się nią zajmę. Czy znalazłeś moją forsę? 828 01:11:16,320 --> 01:11:20,080 Przysięgam, że szukałem wszędzie. Kurwa, nie wiem, gdzie jest. 829 01:11:20,240 --> 01:11:23,280 Nie chcesz zdradzić swojego pierdolniętego szefa? 830 01:11:23,440 --> 01:11:26,320 - Proszę, uwierz mi. - Kurwa, kłamiesz. 831 01:11:26,480 --> 01:11:27,520 Czemu miałbym kłamać? 832 01:11:27,680 --> 01:11:31,360 Wiesz co? Ukarzę cię i coś ci odetnę. 833 01:11:34,560 --> 01:11:35,840 Może palec. 834 01:11:36,000 --> 01:11:38,520 Ma aż dziesięć. Żadna strata. 835 01:11:39,320 --> 01:11:42,680 Utnijmy mu fiuta, żeby nie mógł dymać swojej pięknej żony. 836 01:11:42,840 --> 01:11:47,960 Świetny, kurwa, pomysł. Jerry, zdejmij mu gacie. 837 01:11:48,360 --> 01:11:49,600 Co? Żartujesz? 838 01:11:49,760 --> 01:11:52,120 Nie słyszałeś? Zdejmij mu gacie. 839 01:11:52,280 --> 01:11:54,720 Nie zrobię tego. Utniesz mu fiuta? 840 01:11:54,880 --> 01:11:57,040 Bo co? Ciebie już nie wyrucha? 841 01:11:57,200 --> 01:11:59,200 - Nie zrobię tego. - Odwaliło wam? 842 01:11:59,360 --> 01:12:02,160 Utnę fiuta jemu albo tobie. Co wolisz? 843 01:12:02,320 --> 01:12:04,720 Chłopaki, patrzcie. 844 01:12:07,640 --> 01:12:11,480 Pieprzyć go! I tak ma za małego. 845 01:12:34,560 --> 01:12:37,040 Będziesz mogła prowadzić po tym winie? 846 01:12:37,200 --> 01:12:38,640 Rocco! 847 01:12:39,680 --> 01:12:41,040 Mój Boże! 848 01:12:41,200 --> 01:12:42,600 Świetnie wyglądasz. 849 01:12:42,760 --> 01:12:44,880 Dzięki. Czy ty nie...? 850 01:12:45,040 --> 01:12:46,360 Wróciłem, kotku. 851 01:13:22,200 --> 01:13:26,360 Wciąż się zastanawiam, jak by to było, 852 01:13:28,840 --> 01:13:30,480 gdybyś jej nie poznał. 853 01:13:32,040 --> 01:13:34,560 Moglibyśmy mieć dzieci... 854 01:13:34,720 --> 01:13:37,720 Przestań. Nie chcę tego słuchać. 855 01:13:38,120 --> 01:13:43,880 Tyle lat siedzenia w celi i rozmyślania o tym, co mogło być. 856 01:13:44,600 --> 01:13:46,000 Nie chcę tego słuchać. 857 01:13:48,800 --> 01:13:50,040 Dobrze. 858 01:13:53,800 --> 01:13:56,160 O co chodzi? Jesteś smutna. 859 01:13:58,480 --> 01:14:02,960 Mój brat, Al. Poznałeś go? 860 01:14:03,120 --> 01:14:05,800 Nie wiem. Nie. 861 01:14:07,120 --> 01:14:10,800 Przechodzi jakiś kryzys. 862 01:14:12,360 --> 01:14:15,440 Po śmierci rodziców zamknął się w sobie. 863 01:14:17,440 --> 01:14:20,160 Został w naszym rodzinnym domu. 864 01:14:20,360 --> 01:14:23,920 Nałogowo czytał książki 865 01:14:24,080 --> 01:14:26,760 i oglądał filmy o mafii. 866 01:14:28,160 --> 01:14:30,560 Zaczął się ubierać jak gangster z dawnych czasów. 867 01:14:30,720 --> 01:14:33,520 A teraz się tak zachowuje. 868 01:14:37,680 --> 01:14:40,200 Przykro mi z powodu twojego brata. 869 01:14:41,720 --> 01:14:43,520 Na pewno cierpi w duszy. 870 01:14:47,400 --> 01:14:50,040 Zasięgnęłam porady. 871 01:14:50,720 --> 01:14:54,680 Okazuje się, że wszystko, 872 01:14:54,840 --> 01:14:57,600 co pobudza jego wyobraźnię, ma zniknąć. 873 01:14:58,640 --> 01:15:02,680 Muszę dostać się do jego domu i zabrać te rzeczy. 874 01:15:04,560 --> 01:15:06,280 Ale sama nie dam rady. 875 01:15:07,840 --> 01:15:11,240 Kochanie, nie jesteś sama. 876 01:15:11,720 --> 01:15:13,760 Mogę ci pomóc. 877 01:15:14,120 --> 01:15:16,920 Wejdę tam i wszystko wyniosę. 878 01:15:18,200 --> 01:15:19,640 Zrobiłbyś to dla mnie? 879 01:15:19,800 --> 01:15:21,040 Pewnie. 880 01:15:26,880 --> 01:15:28,760 Mógłbyś upozorować włamanie? 881 01:15:28,920 --> 01:15:31,120 Myślisz, że siedziałem 20 lat za nic? 882 01:15:40,200 --> 01:15:41,880 Klucze do domu? 883 01:16:37,960 --> 01:16:39,200 Q wyszedł. 884 01:16:53,200 --> 01:16:54,920 Jak w pieprzonej saunie. Za gorąco. 885 01:16:55,080 --> 01:16:58,160 Pospieszmy się. Przyniosłeś torbę na fanty? 886 01:16:58,320 --> 01:16:59,640 Tak. 887 01:17:02,920 --> 01:17:05,120 Jebany worek na zwłoki? 888 01:17:05,360 --> 01:17:07,480 Mówił o dużej forsie. No to duży worek. 889 01:17:07,640 --> 01:17:10,080 Kurwa... chodźmy. 890 01:17:10,240 --> 01:17:11,720 No co? 891 01:17:13,160 --> 01:17:14,560 Tak mówiłeś. 892 01:18:33,640 --> 01:18:35,240 Co to, kurwa, za typ? 893 01:18:35,400 --> 01:18:39,240 - Stuknięty. - Tato, musisz to zobaczyć. 894 01:18:44,960 --> 01:18:48,120 Wytapetował jebane ściany naszą historią. 895 01:18:48,280 --> 01:18:50,640 Szalony Joe. Lucky. Galante. 896 01:18:50,800 --> 01:18:53,040 Pamiętam, jakby to było wczoraj. 897 01:18:53,640 --> 01:18:54,920 Na pewno. 898 01:18:55,320 --> 01:18:59,560 Pierdolony dziwak. Znalazłeś forsę? 899 01:18:59,720 --> 01:19:01,280 - Nie. - A ty? 900 01:19:01,440 --> 01:19:04,600 - Nie. - Musi gdzieś być. Ale nie tu. 901 01:19:04,760 --> 01:19:08,920 Jebana strata czasu! Wypieprzajmy stąd. 902 01:19:09,080 --> 01:19:11,760 Tylko zedrzyjcie całe to gówno. 903 01:19:14,120 --> 01:19:15,440 Dobra. 904 01:19:23,320 --> 01:19:27,120 Zmarnowany czas! Harujemy, kurwa, za nic! 905 01:19:27,320 --> 01:19:30,600 Spokojnie, tato. Nic nie poradzimy. 906 01:19:31,360 --> 01:19:32,680 Co to, kurwa, jest, Fredo? 907 01:19:32,840 --> 01:19:34,280 Myślałem, że ci się spodoba. 908 01:19:35,800 --> 01:19:37,080 Myliłeś się. 909 01:20:00,160 --> 01:20:01,680 Fredo, idziemy! 910 01:20:05,360 --> 01:20:08,600 "Fredo", tak? To się pierdol! 911 01:20:28,240 --> 01:20:32,040 Smash? Widziałeś tego pajaca? 912 01:20:32,560 --> 01:20:34,040 Wężowy łeb? 913 01:20:34,280 --> 01:20:37,240 Trochę tu stoję. Żadnych węży. 914 01:20:38,400 --> 01:20:39,800 Kiedy przyszedłeś? 915 01:20:40,320 --> 01:20:41,920 Godzinę temu. 916 01:20:43,160 --> 01:20:45,160 Mam nadzieję, że wziąłeś gnata. 917 01:20:47,040 --> 01:20:49,640 Gnata? Żebym kogoś, kurwa, zabił? 918 01:20:49,800 --> 01:20:51,920 - Mój gwiazdor! - Czekaj. 919 01:20:52,080 --> 01:20:54,320 Moi kumple muszą ci powiedzieć coś ważnego. 920 01:20:54,480 --> 01:20:56,600 Chodzi o Li Ming. Jest tutaj? 921 01:20:56,760 --> 01:20:58,520 Tak, jest. 922 01:20:58,680 --> 01:21:00,080 To ty. Jak się masz? 923 01:21:00,240 --> 01:21:02,600 - Wrócił pan? - Tak. 924 01:21:02,760 --> 01:21:05,360 Słuchaj, nie moja sprawa, ale ten typ, który tu był poprzednio... 925 01:21:05,520 --> 01:21:06,560 Yongzheng? 926 01:21:06,720 --> 01:21:09,560 Nie obchodzi mnie, czy to twój kochaś. 927 01:21:09,720 --> 01:21:14,640 Ale on weźmie ciebie, to miejsce oraz twoją rodzinę i potraktuje jak towar. 928 01:21:14,800 --> 01:21:16,760 Oddzwonię, kochanie. 929 01:21:17,800 --> 01:21:18,960 Teraz?! 930 01:21:19,800 --> 01:21:23,080 Złap taksówkę. Spotkamy się w szpitalu. 931 01:21:23,360 --> 01:21:24,400 Pa. Kocham cię. 932 01:21:24,640 --> 01:21:28,240 Oni handlują ludźmi jak ziemniakami. 933 01:21:28,400 --> 01:21:30,560 - Co pan mówi? - O nim mówię! 934 01:21:30,720 --> 01:21:33,600 Chodź tu! Chcę wiedzieć. 935 01:21:34,040 --> 01:21:37,480 - Oczy na mnie! - Chcę wiedzieć! 936 01:21:37,640 --> 01:21:39,400 Wypieprzajcie stąd! 937 01:21:42,440 --> 01:21:46,120 Może byś wyluzował, kung-fu skurwielu?! 938 01:21:46,840 --> 01:21:48,880 Dźgnąłeś mnie, ty sukinsynu! 939 01:21:49,040 --> 01:21:51,400 Spadamy, Vinnie! 940 01:21:51,640 --> 01:21:53,040 Skurwysyn! 941 01:21:53,760 --> 01:21:55,600 Dawaj! Co mi zrobisz?! 942 01:21:59,160 --> 01:22:01,240 - Szefie, co teraz? - Muszę pomyśleć. 943 01:22:02,080 --> 01:22:05,600 Zabierz mnie do szpitala. Nie chcę umrzeć w chińskiej knajpie. 944 01:22:09,080 --> 01:22:10,800 Telefon mi padł. 945 01:22:12,120 --> 01:22:15,040 Co ja, kurwa, zrobię? Ona na mnie czeka. 946 01:22:18,680 --> 01:22:21,080 - Przykro mi, szefie. - Dlaczego? 947 01:22:21,240 --> 01:22:24,440 - Że tak to wyszło z Li Ming. - Tacy są ludzie. 948 01:22:24,600 --> 01:22:29,240 Gardzą tymi, którzy ich kochają, i kochają bez wzajemności. 949 01:22:30,000 --> 01:22:31,320 Naucz się z tym żyć. 950 01:22:31,600 --> 01:22:32,760 Pewnie ma pan rację. 951 01:24:59,200 --> 01:25:04,400 Weź Ubera czy taksówkę. Nie możesz się spóźnić. Idź już. 952 01:25:04,560 --> 01:25:08,320 - A co z panem? - Wszystko gra. Leć! 953 01:25:55,800 --> 01:26:00,120 Wróć do Chinatown, odezwij się do mojej kobiety, to cię zabiję! 954 01:26:00,920 --> 01:26:02,760 Jestem Snakehead. 955 01:26:21,600 --> 01:26:23,000 Co się stało? 956 01:27:02,240 --> 01:27:06,840 Jasna cholera! O, Boże! Jest pan cały? 957 01:27:08,120 --> 01:27:10,080 Co on panu zrobił?! 958 01:27:15,120 --> 01:27:17,600 - Pomogę panu, szefie. - W porządku. 959 01:27:17,800 --> 01:27:19,960 - Ja otworzę. - Nie trzeba. 960 01:28:31,560 --> 01:28:35,080 Don... Co oni nam zrobili? 961 01:28:36,160 --> 01:28:37,880 Dorwij tych skurwieli. 962 01:28:39,080 --> 01:28:41,600 Zajmij się tym. Dorwij ich! 963 01:29:29,840 --> 01:29:32,080 Jedź, jedź! 964 01:30:11,160 --> 01:30:13,920 Przysięgam, że miałem oddać, jak tylko wyjdziesz! 965 01:30:14,080 --> 01:30:15,320 Wyszedłem. Gdzie moja forsa? 966 01:30:15,480 --> 01:30:17,760 Daj mi dwa dni. Zdobędę te dwa kafle. 967 01:30:17,920 --> 01:30:19,640 Tyle było 20 lat temu. 968 01:30:19,800 --> 01:30:22,200 Z odsetkami i inflacją jest, kurwa, dwadzieścia. 969 01:30:22,360 --> 01:30:23,520 Dwadzieścia tysięcy?! 970 01:30:23,680 --> 01:30:27,160 Skąd, kurwa, tyle wezmę?! Nie stać mnie na czynsz! 971 01:30:27,320 --> 01:30:30,160 Dwa dni, dwadzieścia kafli. 972 01:30:30,560 --> 01:30:33,120 Patrz na to. Wypierdalaj. 973 01:30:33,560 --> 01:30:35,880 Kurwa, co jest? Wpierdalacie się do naszej dzielnicy? 974 01:30:36,040 --> 01:30:38,600 Tak jest. Chcecie wojny? 975 01:30:43,320 --> 01:30:44,560 Don. 976 01:30:45,080 --> 01:30:46,360 Spójrz! 977 01:30:50,000 --> 01:30:51,280 Tam. 978 01:31:05,800 --> 01:31:08,600 Właśnie tak. To twój moment. 979 01:31:09,360 --> 01:31:10,440 Spójrz na siebie. 980 01:31:10,600 --> 01:31:13,920 Od początku chciałeś zabić tego skurwiela. 981 01:31:15,360 --> 01:31:17,120 Czego nie rozumiesz? 982 01:31:17,560 --> 01:31:20,920 Twoja siostra. Zerżnął twoją młodszą siostrę. 983 01:31:21,560 --> 01:31:26,560 Rodzice się dowiedzieli i nie byli zadowoleni. 984 01:31:28,320 --> 01:31:31,760 Wsiedli do auta. Pokłócili się... 985 01:31:32,640 --> 01:31:34,680 - i bum! - Milcz! 986 01:31:41,040 --> 01:31:42,280 Siadaj! 987 01:31:44,840 --> 01:31:47,400 Szefie, co robisz? 988 01:31:48,280 --> 01:31:49,320 Z drogi! 989 01:31:49,480 --> 01:31:51,080 O, Boże! 990 01:31:53,200 --> 01:31:54,600 Niech pan zaczeka... 991 01:32:01,080 --> 01:32:04,640 Szefie, proszę! Proszę tego nie robić! 992 01:32:04,800 --> 01:32:08,120 Błagam pana! Niech pan na mnie spojrzy! 993 01:32:08,280 --> 01:32:09,680 Wystarczy! 994 01:32:09,840 --> 01:32:12,440 Nie jest pan pieprzonym gangsterem! 995 01:32:12,600 --> 01:32:16,600 Stracił pan rozum! To szaleństwo! 996 01:32:16,760 --> 01:32:17,880 Dlaczego?! 997 01:32:18,040 --> 01:32:21,480 Bo widzę, jak jest, a nie jak powinno być?! 998 01:32:21,640 --> 01:32:24,640 Gdybym widział to, co powinno być, byłbym spóźniony! 999 01:32:24,800 --> 01:32:26,520 A ja się nie spóźniam! 1000 01:32:50,920 --> 01:32:54,880 Ty skurwysynu! Chcesz mi zrobić krzywdę?! 1001 01:32:55,720 --> 01:32:59,040 Zastrzelisz mnie, skurwielu?! Pierdol się! 1002 01:32:59,840 --> 01:33:04,720 Chcesz mnie, kurwa, zabić?! Pora umierać! 1003 01:33:23,960 --> 01:33:25,280 O, Boże! 1004 01:33:27,920 --> 01:33:29,080 Tato? 1005 01:33:41,880 --> 01:33:42,960 Spójrz na siebie. 1006 01:33:45,520 --> 01:33:47,000 Na swoją twarz! 1007 01:33:50,480 --> 01:33:51,720 Antonio, 1008 01:33:52,400 --> 01:33:53,520 Alfonso. 1009 01:33:53,840 --> 01:33:57,000 Zobaczcie, co się dzieje z miastem. 1010 01:33:57,280 --> 01:33:59,080 Jest znów jak w latach siedemdziesiątych! 1011 01:33:59,240 --> 01:34:01,280 Dziękuję, że ojciec przyszedł. 1012 01:34:01,640 --> 01:34:02,720 Z przyjemnością. 1013 01:34:02,880 --> 01:34:07,600 Jesteśmy tu, aby porozmawiać o tym, że mój brat, 1014 01:34:07,960 --> 01:34:11,760 Alfonso, nie bierze leków... 1015 01:34:11,920 --> 01:34:16,920 Nie chcę, żeby mi dyktowano, co mam brać, kiedy i z kim. 1016 01:34:17,080 --> 01:34:19,360 Nie życzę sobie. 1017 01:34:19,560 --> 01:34:24,520 Pochłonęła cię perwersyjna fascynacja 1018 01:34:24,680 --> 01:34:27,240 mafią sprzed wieku! 1019 01:34:27,400 --> 01:34:30,800 Antonio, wszyscy mamy swoje perwersje. 1020 01:34:31,440 --> 01:34:37,400 Alfonso, perwersji nie należy ukrywać 1021 01:34:37,560 --> 01:34:41,840 i zatajać, lecz skonfrontować się z nimi. 1022 01:34:42,000 --> 01:34:44,520 Ana Maria Berdugo. Brzmi znajomo? 1023 01:34:44,760 --> 01:34:47,400 Udzielił jej ojciec ślubu. Byłem na nim. 1024 01:34:47,560 --> 01:34:49,760 Znam ich, odkąd byli dziećmi. 1025 01:34:49,920 --> 01:34:55,360 Coś mi o ojcu wyjawiła. Mieliście romans. 1026 01:34:58,120 --> 01:35:00,920 Bardzo ojca szanuje. Wiele mi opowiadała. 1027 01:35:01,160 --> 01:35:02,920 Dobre rzeczy. 1028 01:35:03,400 --> 01:35:06,480 Zerwała z ojcem tylko dlatego, że zastała go w łóżku ze swoją matką. 1029 01:35:06,640 --> 01:35:08,000 Alfonso, proszę... 1030 01:35:08,160 --> 01:35:10,920 - Lepiej trzymać siurka pod sutanną. - To absurd! 1031 01:35:11,080 --> 01:35:13,280 Niech ojciec rozliczy się ze sobą. Może z Bogiem. 1032 01:35:13,440 --> 01:35:17,680 Nie ze mną. Nie osądzam, dopóki nie znam faktów. 1033 01:35:17,840 --> 01:35:19,120 Zmyślasz historie! 1034 01:35:19,280 --> 01:35:22,960 A propos faktów, panno cnotliwa. Złamałaś mi serce. 1035 01:35:23,400 --> 01:35:26,360 Zamieniłaś matkę i ojca - 1036 01:35:26,520 --> 01:35:29,200 - moich rodziców - na swoich zwyrodniałych przyjaciół. 1037 01:35:29,360 --> 01:35:35,080 Do dziś dręczy mnie to, w jakim byłaś szoku, kiedy cię odrzucili. 1038 01:35:35,240 --> 01:35:36,520 Skąd ta żółć?! 1039 01:35:36,680 --> 01:35:41,680 Myślisz, że ludzi w tej okolicy obchodzi, że gadam do siebie? 1040 01:35:41,960 --> 01:35:45,200 Że żyję w innym świecie? Że mam rozrywkę? 1041 01:35:45,400 --> 01:35:47,640 Że bawię się w kowbojów i Indian z tymi pseudo-gangsterami? 1042 01:35:47,800 --> 01:35:51,920 Że poprawiam sobie nastrój i realizuję fantazje? 1043 01:35:52,080 --> 01:35:56,520 Oni mają własne cholerne fantazje, aby jakoś przetrwać dzień! 1044 01:35:56,680 --> 01:36:00,320 - Proszę cię... - Pół tej dzielnicy, pół tego narodu 1045 01:36:00,480 --> 01:36:02,160 wygląda jak szpital psychiatryczny! 1046 01:36:02,320 --> 01:36:04,560 Ale my wciąż trwamy! 1047 01:36:04,720 --> 01:36:07,400 I walczymy każdego dnia za swoich! 1048 01:36:07,560 --> 01:36:10,160 Uspokój się, proszę! 1049 01:36:10,320 --> 01:36:11,720 Wiesz co? 1050 01:36:13,800 --> 01:36:15,000 Masz rację. 1051 01:36:16,600 --> 01:36:18,160 Jestem w pułapce. 1052 01:36:21,320 --> 01:36:24,960 Wracam... do swoich książek. 1053 01:36:26,880 --> 01:36:28,600 Wrócę do swoich książek. 1054 01:36:31,160 --> 01:36:33,000 Jeśli ich nie spaliłaś. Zrobiłaś to? 1055 01:36:33,160 --> 01:36:35,080 Nie spaliłam ich! 1056 01:36:35,240 --> 01:36:36,800 - Spaliłaś moje książki? - Nie! 1057 01:36:36,960 --> 01:36:38,560 Jeśli je spaliłaś... 1058 01:36:39,760 --> 01:36:43,200 O czym ty mówisz?! Alfonso, proszę! 1059 01:36:45,360 --> 01:36:49,560 Byłem kimś. Kiedyś byłem kimś. 1060 01:36:50,240 --> 01:36:55,560 W innym miejscu, innym czasie... 1061 01:36:56,640 --> 01:36:58,680 Byłem gościem. 1062 01:37:02,280 --> 01:37:05,480 Też pragnąłem zbawienia, wiecie? 1063 01:37:06,280 --> 01:37:09,520 Pragnąłem go. Chciałem tworzyć afirmacje. 1064 01:37:09,960 --> 01:37:14,400 Chciałem gniewu. Chciałem... oburzenia. 1065 01:37:14,760 --> 01:37:16,800 Prawdziwego oburzenia. 1066 01:37:17,520 --> 01:37:20,440 Tego pragnąłem. Gdzie twoje oburzenie? 1067 01:37:20,600 --> 01:37:23,120 - Przepraszam... - Gdzie twoje oburzenie?! 1068 01:37:23,280 --> 01:37:27,640 Widzisz te dzieci na ulicy, te dziewczynki z Chin? 1069 01:37:27,840 --> 01:37:30,720 Nie mają praw człowieka. Rozumiesz? 1070 01:37:30,880 --> 01:37:35,760 Wystarczy chwila, by zostały niewolnicami! 1071 01:37:36,880 --> 01:37:39,880 Twojego kochasia, Rocco! 1072 01:37:40,040 --> 01:37:42,760 W zmowie z jebanym snakeheadem! 1073 01:37:43,040 --> 01:37:46,080 Handel ludźmi! Oto pułapka! 1074 01:37:46,240 --> 01:37:49,200 Co mam zrobić? Przepraszam! 1075 01:37:53,240 --> 01:37:55,160 Wiesz, co trzeba robić w życiu? 1076 01:37:58,000 --> 01:37:59,800 Ujawniać prawdę. 1077 01:38:02,480 --> 01:38:03,680 To wszystko. 1078 01:38:03,840 --> 01:38:07,080 Dokąd idziesz? Alfonso, wróć! 1079 01:38:13,040 --> 01:38:14,360 Tak mi przykro. 1080 01:38:20,160 --> 01:38:22,000 Możemy się tylko modlić. 1081 01:38:23,600 --> 01:38:25,120 Modlić się?! 1082 01:40:23,680 --> 01:40:29,400 Wersja polska na zlecenie HBO TRANSPERFECT MEDIA POLAND 1083 01:40:30,520 --> 01:40:33,520 Tekst: Jakub Jasieński