1 00:00:24,609 --> 00:00:27,528 20% ZNIŻKI NA ZAKUPY 2 00:01:18,913 --> 00:01:19,831 Na zdrowie. 3 00:01:20,623 --> 00:01:24,252 Glorio, jesteś córką, jaką chciałabym chcieć mieć. 4 00:01:24,335 --> 00:01:27,713 A ja mam w końcu przyjaciółkę z basenem. 5 00:01:28,297 --> 00:01:30,299 Umiesz się dobrze bawić, 6 00:01:30,383 --> 00:01:33,177 więc powinnaś urządzić imprezę. 7 00:01:33,261 --> 00:01:36,472 Może taką, na której wyraża się wdzięczność. 8 00:01:36,556 --> 00:01:38,307 Wiemy, że masz tu rodzinę. 9 00:01:38,391 --> 00:01:41,769 Święto Dziękczynienia? Nie przyjdą. Nawet mnie nie znają. 10 00:01:41,853 --> 00:01:44,814 To złe nastawienie, Mar. Musisz zmienić podejście. 11 00:01:44,897 --> 00:01:47,525 Zaproś ich. Poznaj ich. 12 00:01:48,025 --> 00:01:51,237 Nigdy nie jest za późno na wizualizację szczęścia. 13 00:02:01,497 --> 00:02:03,916 Nie robimy Święta Dziękczynienia w domu? 14 00:02:04,000 --> 00:02:06,502 - Lucia zrobi świetną… - Kolację? 15 00:02:07,712 --> 00:02:09,672 - Rezerwację. - W restauracji? 16 00:02:09,755 --> 00:02:11,841 W ogóle się nie starasz, Lucia! 17 00:02:15,261 --> 00:02:16,387 Niech będzie. 18 00:02:16,470 --> 00:02:17,805 Idę się położyć. 19 00:02:23,144 --> 00:02:25,271 Przykro mi. Wiem, jak kochasz… 20 00:02:26,856 --> 00:02:28,191 Święto Dziękczynienia. 21 00:02:28,816 --> 00:02:32,737 Co byś zrobiła, gdybyś musiała przekazać komuś coś złego? 22 00:02:32,820 --> 00:02:34,071 Jak to powiedzieć? 23 00:02:34,155 --> 00:02:36,490 Mówisz o misce z twarzą? Widziałaś ją? 24 00:02:37,116 --> 00:02:39,952 - Nie powinnam była jeść tego chipsa. - Nie. 25 00:02:40,036 --> 00:02:44,332 Ines, byłam w miskowym piekle. Nie mogę na nie patrzeć, a uwielbiam zupy. 26 00:02:44,415 --> 00:02:48,085 Wczoraj zjadłam lody na talerzu! Co mówiłaś? 27 00:02:48,169 --> 00:02:51,797 Tonio zatrudnił Rusty'ego, by uwiódł Glorię. 28 00:02:51,881 --> 00:02:55,509 Ines! Co z tobą? Dlaczego mi nie powiedziałaś? 29 00:02:55,593 --> 00:02:57,303 - Ani jej? - Nie gada ze mną! 30 00:02:57,386 --> 00:02:59,931 Myślałam, że ich związek sam się wypali. 31 00:03:00,014 --> 00:03:02,350 - Zaraz święta… - Nadzieje jej indyka. 32 00:03:02,433 --> 00:03:03,476 Właśnie. 33 00:03:03,559 --> 00:03:04,936 Muszę jej powiedzieć, 34 00:03:05,019 --> 00:03:08,606 zanim stłucze jej ziemniaki albo zrobi sos ze swoich żurawin. 35 00:03:08,689 --> 00:03:10,775 Jak powiedzieć jej prawdę? 36 00:03:10,858 --> 00:03:13,694 - Anonimowy e-mail, jak ty? - Nic o tym nie wiem. 37 00:03:13,778 --> 00:03:16,072 Jesteś fankaziemniaków460@gmail.com. 38 00:03:16,155 --> 00:03:17,323 Cholera. 39 00:03:17,406 --> 00:03:20,451 Nie mów jej przez maila, że sypia z prostytutką. 40 00:03:20,534 --> 00:03:21,869 To podstawa przyjaźni. 41 00:03:21,953 --> 00:03:24,747 Praca seksualna to prawdziwa praca, 42 00:03:24,830 --> 00:03:27,959 ale jeśli Gloria o niej nie wie, to nie ma tu zgody. 43 00:03:28,042 --> 00:03:29,585 Powiemy jej bezpośrednio. 44 00:03:29,669 --> 00:03:33,089 Rusty udaje? To brzmi podejrzanie. 45 00:03:33,673 --> 00:03:34,757 Potrzebuję dowodu. 46 00:03:36,634 --> 00:03:41,222 „Szukam atrakcyjnego nastolatka, który ma flirtować z moimi bratanicami, 47 00:03:41,305 --> 00:03:43,224 by nie myślały o raku taty. 48 00:03:43,307 --> 00:03:45,226 Plus sprzątanie, 18 na godzinę”. 49 00:03:45,309 --> 00:03:49,480 Przyszedł po takim ogłoszeniu? Teraz naprawdę będę go osądzać. 50 00:03:49,563 --> 00:03:51,857 Za sprzątanie i seks powinien brać 25. 51 00:03:51,941 --> 00:03:53,150 Nie śpią ze sobą! 52 00:03:53,234 --> 00:03:54,777 Wczoraj śmiesznie chodził. 53 00:03:54,860 --> 00:03:58,072 To znaczy, że ma otarcia i są na drugiej bazie. 54 00:03:58,155 --> 00:04:00,533 - Od ocierania się. - Imponująca wiedza. 55 00:04:00,616 --> 00:04:03,995 Gloria też ją doceni, gdy powiesz jej o ogłoszeniu. 56 00:04:04,078 --> 00:04:05,162 O nie. 57 00:04:05,246 --> 00:04:07,748 Już raz byłem posłańcem i dostałem w twarz. 58 00:04:07,832 --> 00:04:10,042 - Jak my wszyscy. - Stań za nią. 59 00:04:10,126 --> 00:04:11,502 Ona kopie też do tyłu. 60 00:04:11,585 --> 00:04:15,131 Cam ma słabe golenie i nie znosi konfrontacji. 61 00:04:15,214 --> 00:04:18,676 Mój kuzyn mówi na mnie Kevin. Nigdy go nie poprawiłem. 62 00:04:18,759 --> 00:04:22,221 Niech Demi to zrobi. Jest najniższa i robi najlepsze uniki. 63 00:04:22,305 --> 00:04:26,809 Zostawmy ogłoszenie na ekranie. Gloria je przeczyta i nikogo nie pobije. 64 00:04:30,104 --> 00:04:34,150 Na co mam patrzeć poza zdjęciami cycków? 65 00:04:34,734 --> 00:04:36,402 To zwariowane ogłoszenie, 66 00:04:36,485 --> 00:04:38,988 którego tu nie ma. 67 00:04:41,032 --> 00:04:45,119 Rusty dzwoni. Muszę iść, ale później poprawię wasze ogłoszenie. 68 00:04:48,539 --> 00:04:51,125 Gdzie jest twoje ogłoszenie dla prostytutki? 69 00:04:51,208 --> 00:04:52,501 Które? 70 00:04:52,585 --> 00:04:55,921 - Dla Rusty'ego? Usunąłem. - W ciągu ostatnich 15 minut? 71 00:04:56,005 --> 00:04:59,258 Tak. Gdy wyszliście po Glorię, zobaczyłem je na ekranie. 72 00:04:59,342 --> 00:05:01,761 Gdyby je zobaczyła, przyłożyłaby mi. 73 00:05:04,180 --> 00:05:06,766 Bez dowodu na pewno mi nie uwierzy. 74 00:05:06,849 --> 00:05:08,267 Ja je widziałam. 75 00:05:08,351 --> 00:05:10,102 Kto jest gotowy na manto? 76 00:05:10,978 --> 00:05:13,147 A do tego nie będzie Dziękczynienia… 77 00:05:13,230 --> 00:05:16,025 Co? To co mam zrobić? Mama pracuje. 78 00:05:16,108 --> 00:05:18,402 - Chodź z nami do restauracji. - Albo ze mną. 79 00:05:18,486 --> 00:05:21,739 Będę z nimi. Nie chcę wegańskiego żarcia siostry. 80 00:05:22,656 --> 00:05:24,116 Zapomniałam kurtki. 81 00:05:25,868 --> 00:05:27,828 Co wy knujecie? 82 00:05:27,912 --> 00:05:30,998 Nikt nie ma fajnych planów na Święto Dziękczynienia. 83 00:05:31,082 --> 00:05:34,502 Chodźmy do Mariluny. Urządza pierwszą imprezę od 30 lat. 84 00:05:34,585 --> 00:05:36,629 - Na pewno możemy przyjść? - Jasne! 85 00:05:36,712 --> 00:05:37,797 To ekscytujące. 86 00:05:37,880 --> 00:05:43,302 Wizualizuję sobie, że to będzie najlepsze Święto Dziękczynienia w moim życiu. 87 00:05:44,470 --> 00:05:48,641 - Dopóki nie usłyszy o Rustym. - Tak, ale powiedzmy jej w to święto. 88 00:05:48,724 --> 00:05:51,602 Obje się indykiem i jej ciosy nie będą tak silne. 89 00:06:00,403 --> 00:06:02,405 Zawsze masz oczy otwarte? 90 00:06:02,488 --> 00:06:06,951 Nie. Sprawdzałam tylko, czy ci się podoba. 91 00:06:07,034 --> 00:06:10,371 Całowałem ciebie, więc tak. 92 00:06:10,454 --> 00:06:12,248 Przy pocałunkach można kłamać. 93 00:06:12,748 --> 00:06:17,586 Sprawdzałam też, czy twoje uczucie się nie zmieniło, 94 00:06:17,670 --> 00:06:19,922 bo masz do tego tendencję. 95 00:06:20,005 --> 00:06:23,050 Masz rację. Ale pracowałem nad tym. 96 00:06:23,134 --> 00:06:25,970 Słucham podcastu o związkach i czytam książkę. 97 00:06:26,053 --> 00:06:27,513 Czytasz książkę? 98 00:06:27,596 --> 00:06:28,514 O nie. 99 00:06:29,098 --> 00:06:34,061 Nie sądziłem, że pominiemy etap ekscytacji i od razu będziemy czytać poradniki. 100 00:06:34,145 --> 00:06:37,565 - Kiedy zrobiliśmy się tacy sztywni? - Zawsze tacy byliśmy. 101 00:06:37,648 --> 00:06:42,945 Kiedyś miałem sztywno w majtkach, a teraz w głowie i w sercu, bo… 102 00:06:43,028 --> 00:06:46,282 - Tęsknimy za dramatyzmem! Skradaniem się! - Kłamstwami… 103 00:06:46,365 --> 00:06:49,869 Zejdą się czy nie? Teraz wiemy, że tak. 104 00:06:49,952 --> 00:06:52,580 Jesteśmy nudni. W książce zalecają, 105 00:06:52,663 --> 00:06:55,499 bym umawiał się z kimś, kto mnie nie docenia. 106 00:06:55,583 --> 00:06:58,335 Nie chcę cię nie doceniać. 107 00:07:01,380 --> 00:07:03,382 Chyba powinniśmy być przyjaciółmi. 108 00:07:05,217 --> 00:07:09,597 Twoja przepowiednia się spełniła! Chodziło o nas! 109 00:07:10,222 --> 00:07:11,056 Tak? 110 00:07:12,683 --> 00:07:15,603 Każda twoja decyzja będzie zła. 111 00:07:16,103 --> 00:07:20,774 Demi! Ale ostatecznie musisz zdecydować, że nie wybierzesz. 112 00:07:20,858 --> 00:07:25,488 Nikogo. To będzie ten wybór i będzie słuszny. 113 00:07:26,489 --> 00:07:28,073 No i jestem singlem. 114 00:07:28,699 --> 00:07:29,867 Boże, to prawda. 115 00:07:29,950 --> 00:07:33,078 Muszę zapytać tę wiedźmę o wiosenny musical. 116 00:07:33,162 --> 00:07:36,957 A może nie chcę wiedzieć, czy zagram Aarona Burra. Ale chcę. 117 00:07:37,041 --> 00:07:37,875 O mój Andre! 118 00:07:37,958 --> 00:07:41,253 Benji chce, żebym spotkał się dziś z jego rodzicami. 119 00:07:41,337 --> 00:07:43,631 - To źle? - Tak. 120 00:07:43,714 --> 00:07:45,466 Rozstania i tak są trudne, 121 00:07:45,549 --> 00:07:48,594 a jeśli jego rodzice zobaczą mnie w tej stylizacji, 122 00:07:48,677 --> 00:07:49,970 będą mną zachwyceni. 123 00:07:50,054 --> 00:07:52,932 To utrudni zerwanie. Nie chcę ich ranić! 124 00:07:53,015 --> 00:07:54,475 Czemu zrywasz z Benjim? 125 00:07:54,558 --> 00:07:58,437 Bo to straszna przylepa, która lubi mówić miłe rzeczy. To koszmar. 126 00:07:59,021 --> 00:07:59,855 Brzmi znajomo. 127 00:07:59,939 --> 00:08:00,814 Tak. I… 128 00:08:01,607 --> 00:08:04,193 O mój Andre. Czy on jest mną, a ja tobą? 129 00:08:04,276 --> 00:08:05,194 Byłem aż taki? 130 00:08:10,157 --> 00:08:13,244 Zawsze warto usłyszeć prawdę. 131 00:08:13,786 --> 00:08:17,164 Jak go potraktować? Jak rzucić go z miłością? 132 00:08:18,207 --> 00:08:20,417 I co zrobić z wami zamiast niego? 133 00:08:22,169 --> 00:08:23,754 Miło cię w końcu poznać. 134 00:08:23,837 --> 00:08:26,090 Mario jest w Nowym Jorku. 135 00:08:26,173 --> 00:08:28,300 A Ruby jest w Marin z przyjaciółmi. 136 00:08:28,384 --> 00:08:29,802 Bliźniaki pokłóciły się, 137 00:08:29,885 --> 00:08:34,431 więc zostawiliśmy je w domu w prezencie dla ciebie i dla nas. 138 00:08:35,266 --> 00:08:37,142 Prawda, Ruben? Ruben! 139 00:08:37,935 --> 00:08:39,311 Wyglądasz jak ona. 140 00:08:39,937 --> 00:08:42,106 Twoja twarz to jej twarz. 141 00:08:42,690 --> 00:08:44,650 - Tak. - Masz przepiękny dom. 142 00:08:44,733 --> 00:08:45,609 Tak. 143 00:08:45,693 --> 00:08:47,611 Wejdziemy do środka? 144 00:08:47,695 --> 00:08:48,654 Tak. 145 00:08:49,238 --> 00:08:50,531 Świetnie! 146 00:08:56,662 --> 00:08:59,331 Daj im trochę sera. Może przytul ich. 147 00:09:02,001 --> 00:09:03,711 - Dobrze. - Glo! 148 00:09:04,545 --> 00:09:06,046 Mamy problem. 149 00:09:08,799 --> 00:09:10,342 To tu je schowała. 150 00:09:10,426 --> 00:09:12,928 Mariluna i ja grałyśmy w wymyśloną grę, 151 00:09:13,012 --> 00:09:16,265 w której chowała pojemniki. Położyła je tutaj. 152 00:09:17,224 --> 00:09:18,309 - Co? - Przegrałam. 153 00:09:18,392 --> 00:09:20,019 Jak podgrzejemy jedzenie? 154 00:09:20,102 --> 00:09:20,936 Nie wiem. 155 00:09:21,562 --> 00:09:25,482 Ale nie musimy podgrzewać mojej zapiekanki z nerkowców. 156 00:09:26,442 --> 00:09:28,902 - Można ją jeść na surowo. - Nie nada się. 157 00:09:28,986 --> 00:09:32,031 Dziś Mariluna będzie jeść po raz pierwszy z rodziną. 158 00:09:32,114 --> 00:09:35,367 Musi zrobić dobre pierwsze wrażenie. 159 00:09:35,451 --> 00:09:38,912 Nie możemy zmuszać wszystkich do udławienia się czymś, 160 00:09:38,996 --> 00:09:42,541 co pachnie jak zatłoczony autobus lub plan zdjęciowy pornosa. 161 00:09:42,625 --> 00:09:44,460 Okej! Nie jest w twoim guście. 162 00:09:44,543 --> 00:09:47,796 - W niczyim. - Wiesz, że mój chłopak jest w gangu? 163 00:09:49,381 --> 00:09:52,593 Zapomniałam o tym. Dobra. Jakie masz przystawki? 164 00:09:52,676 --> 00:09:56,055 To też moje pierwsze Święto Dziękczynienia z chłopakiem. 165 00:09:56,138 --> 00:09:57,556 Bez urazy, Davino, 166 00:09:57,640 --> 00:10:01,268 ale to mięsożerca i nie może żyć samą miłością. 167 00:10:01,352 --> 00:10:05,397 - Powiedziałaś „miłością”? - Rusty mówi, że się we mnie zakochuje. 168 00:10:05,481 --> 00:10:07,107 O nie. Dajesz się nabrać? 169 00:10:07,941 --> 00:10:10,152 To znaczy… Ty w nim też? 170 00:10:10,235 --> 00:10:12,571 Gul, gul, suki. Mam ptaka. 171 00:10:14,490 --> 00:10:16,450 Gdzie jest pieczony indyk? 172 00:10:16,533 --> 00:10:19,578 Tutaj. Kupiłem go w najlepszych delikatesach. 173 00:10:20,454 --> 00:10:22,665 Przygotuję tłuczone ziemniaki. 174 00:10:22,748 --> 00:10:24,458 Zwizualizujemy sobie posiłek. 175 00:10:31,340 --> 00:10:33,384 - Hej, skarbie. - Jak się czujesz? 176 00:10:33,467 --> 00:10:35,052 Wciąż mam mdłości. 177 00:10:35,135 --> 00:10:37,096 Mam wrócić do domu? 178 00:10:37,179 --> 00:10:39,515 Zostań tam. Lucia o mnie dba. 179 00:10:40,140 --> 00:10:44,645 Kazałem ci się dobrze bawić. Gloria obiecała, że będziesz. 180 00:10:45,270 --> 00:10:47,356 Baw się dobrze. To rozkaz. 181 00:10:48,482 --> 00:10:49,608 Już to robię. 182 00:10:49,692 --> 00:10:50,943 Dbaj o siostrę. 183 00:10:51,026 --> 00:10:55,531 Nie wiem, co się między wami dzieje, ale jesteście rodziną, a to ważne. 184 00:10:57,116 --> 00:10:59,159 Ines, obiecaj. 185 00:11:01,537 --> 00:11:02,413 Obiecuję. 186 00:11:04,790 --> 00:11:06,625 Siostra musiała was uwielbiać. 187 00:11:06,709 --> 00:11:09,920 Byłam jej ulubienicą, prawda, kochanie? 188 00:11:10,587 --> 00:11:11,505 Kochanie! 189 00:11:12,131 --> 00:11:13,257 Niesamowite. 190 00:11:13,841 --> 00:11:16,635 Jesteś taka sama, ale nie jesteś. 191 00:11:18,429 --> 00:11:19,346 To dobrze. 192 00:11:20,222 --> 00:11:22,266 Wiem. Twój ulubiony. 193 00:11:23,267 --> 00:11:25,394 Cieszę się, że dobrze się bawiłaś. 194 00:11:26,478 --> 00:11:28,605 Dobranoc. Też cię kocham. 195 00:11:29,356 --> 00:11:31,108 - Hej. - Co tam u babci? 196 00:11:31,191 --> 00:11:33,318 Dobrze. Nie pokłóciła się z mamą. 197 00:11:34,153 --> 00:11:37,614 Dobrze, że spędzają razem czas, ale tęsknię za babcią. 198 00:11:38,240 --> 00:11:41,577 Za rok zatrzymam ją dla siebie i zrobimy jej kolację. 199 00:11:41,660 --> 00:11:42,494 My? 200 00:11:44,246 --> 00:11:45,414 Ty i ja. 201 00:11:52,212 --> 00:11:55,382 Ruszajcie się! Każdy musi pracować systematycznie. 202 00:11:55,466 --> 00:11:57,301 Jest w tym nauka i matematyka! 203 00:11:57,384 --> 00:11:59,178 I trochę sztuki! 204 00:11:59,261 --> 00:12:01,513 - Masło? - Próbujesz mnie sabotować? 205 00:12:01,597 --> 00:12:04,099 Masło pozostaje zimne do ostatniej chwili. 206 00:12:04,183 --> 00:12:05,851 - No tak. - Ziemniaki stygną! 207 00:12:08,353 --> 00:12:11,231 Widelec nie wchodzi. Ruszaj się! Tracimy ciepło. 208 00:12:11,315 --> 00:12:13,025 Ziemniaki wracają na palnik. 209 00:12:13,108 --> 00:12:17,029 Mamy 30 sekund. Ruszać się, jakbyście to już kiedyś robili! 210 00:12:17,112 --> 00:12:18,197 Ja nie robiłem! 211 00:12:18,280 --> 00:12:20,949 Pójdę po wodorosty, a ty się uspokój. 212 00:12:21,033 --> 00:12:22,993 Ja też. Dostałem lęków! 213 00:12:23,076 --> 00:12:25,579 Dobrze! Idźcie! Brzydzę się wami! 214 00:12:35,631 --> 00:12:36,757 Zaczyna mi odbijać. 215 00:12:36,840 --> 00:12:39,843 Wszystko w porządku czy są kłopoty w raju? 216 00:12:39,927 --> 00:12:43,013 Ja i Cam? Nie, mamy się świetnie. Zerwaliśmy. 217 00:12:43,096 --> 00:12:47,392 Co? Powiedziałaś to z takim luzem. Luz nie jest w twoim stylu. 218 00:12:47,476 --> 00:12:51,980 Prawda. Ale jestem wyluzowana, bo mam wiarę i tajemnicę. 219 00:12:52,064 --> 00:12:53,190 Powiedzieć ci? 220 00:12:54,942 --> 00:13:00,030 Gdy miałam trzy lata, moja babcia powiedziała mi coś przed śmiercią. 221 00:13:00,113 --> 00:13:02,866 Twój dziadek też jest tak naprawdę twoim tatą? 222 00:13:03,367 --> 00:13:05,452 Nieważne. Mam rodziców w normalnym wieku. 223 00:13:05,536 --> 00:13:10,582 Powiedziała, że czeka mnie wiele rozstań w drodze do mojego penisa na zawsze. 224 00:13:10,666 --> 00:13:13,502 Babcia mówiła ci o penisie, gdy miałaś trzy lata? 225 00:13:13,585 --> 00:13:15,754 Umierała i była na haju. 226 00:13:15,838 --> 00:13:19,591 Ale powiedziała, że nie będzie umiał puszczać oka. 227 00:13:19,675 --> 00:13:21,260 Bzdura. Kto tego nie umie? 228 00:13:21,343 --> 00:13:23,095 Mój penis na zawsze. 229 00:13:23,178 --> 00:13:25,138 Demi, chodź ze mną na chwilę. 230 00:13:29,726 --> 00:13:31,603 Powiedzmy Glorii o Rustym. 231 00:13:31,687 --> 00:13:34,523 Wyciągnijmy ją z tej sytuacji, zanim coś poczuje. 232 00:13:34,606 --> 00:13:36,316 Za późno. Już wpadła po uszy. 233 00:13:36,400 --> 00:13:38,527 Pozwólmy, by to samo się skończyło. 234 00:13:38,610 --> 00:13:41,613 Jeśli jej powiemy, znienawidzi nas oraz/lub stłucze. 235 00:13:41,697 --> 00:13:43,866 Już nas nienawidzi oraz/lub tłucze! 236 00:13:43,949 --> 00:13:45,659 - Nie mogę. - Nie powiem jej. 237 00:13:45,742 --> 00:13:51,373 Czego nie powiesz? Wy też myślicie, że Mariluna zabiła męża? 238 00:13:51,456 --> 00:13:55,210 Myślisz, że zabiła męża, a zaprosiłaś nas do jej domu? 239 00:13:55,294 --> 00:13:57,379 Tonio płaci Rusty'emu, by z tobą chodził! 240 00:13:58,672 --> 00:13:59,506 Co? 241 00:14:00,424 --> 00:14:01,967 To prawda, Glo. 242 00:14:02,050 --> 00:14:04,553 Wystawił ogłoszenie. Widzieliśmy je. 243 00:14:04,636 --> 00:14:06,889 Na swój sposób próbował pomóc. 244 00:14:06,972 --> 00:14:08,932 Widzieliście, jak Tonio to pisze? 245 00:14:10,392 --> 00:14:12,561 - Nie. - Widzieliście to na stronie? 246 00:14:13,729 --> 00:14:14,605 Nie. 247 00:14:15,147 --> 00:14:18,984 - Widzieliśmy to na komputerze Tonia. - Ines mogła to zaaranżować. 248 00:14:19,067 --> 00:14:21,737 Ale łatwiej uwierzyć w to szalone kłamstwo 249 00:14:21,820 --> 00:14:23,989 niż w to, że ktoś mnie kocha. 250 00:14:24,072 --> 00:14:27,326 To nie miłość. To wypłata. 251 00:14:27,409 --> 00:14:28,285 Zamknij się! 252 00:14:28,368 --> 00:14:31,580 Wiem, że trudno ci to słyszeć, ale taka jest prawda. 253 00:14:31,663 --> 00:14:33,206 Co ty wiesz o prawdzie? 254 00:14:34,416 --> 00:14:39,504 Wiem, że kłamałam o dziewczynie Rusty'ego, ale nie zawsze kłamię. 255 00:14:39,588 --> 00:14:42,299 Masz rację. Potrafisz być szczera. 256 00:14:43,967 --> 00:14:47,304 Widziałam, co napisałaś w moim planerze. To prawda. 257 00:14:47,387 --> 00:14:49,348 Jesteś klątwą. 258 00:14:49,431 --> 00:14:51,308 To przez ciebie mama umarła. 259 00:14:53,310 --> 00:14:54,311 Mama miała raka. 260 00:14:54,394 --> 00:14:58,273 Który magicznie pojawił się, gdy była z tobą w ciąży! 261 00:15:29,846 --> 00:15:33,308 - W kuchni jest więcej ziemniaków? - Były, ale zniknęły. 262 00:15:33,892 --> 00:15:37,521 Davina. Po pijaku zapomina, że jest weganką. 263 00:15:38,772 --> 00:15:41,191 Dodałam do kartofli śmietany, fałszywa weganko. 264 00:15:41,274 --> 00:15:42,567 Co? 265 00:15:45,946 --> 00:15:47,948 Witajcie, imprezowicze! 266 00:15:55,747 --> 00:15:57,416 Bez obaw. Robot posprząta. 267 00:15:58,000 --> 00:15:59,543 Robot! 268 00:15:59,626 --> 00:16:00,877 W życiu 269 00:16:02,045 --> 00:16:06,258 w moim wieku ma się dużo czasu na refleksję 270 00:16:07,384 --> 00:16:08,927 oraz częstą zgagę. 271 00:16:10,053 --> 00:16:13,181 A ta zgaga to nie tylko niestrawność. 272 00:16:13,265 --> 00:16:15,517 To także żal. 273 00:16:16,226 --> 00:16:19,604 Za życiem, które się przeżyło, i tym nieprzeżytym. 274 00:16:21,523 --> 00:16:24,317 - Za rodzinę mojej siostry. - Twoją rodzinę. 275 00:16:24,401 --> 00:16:26,153 Za moją rodzinę. 276 00:16:28,155 --> 00:16:32,325 Obiecuję, że nie będę żałować czasu, który mi pozostał. 277 00:16:35,412 --> 00:16:39,166 Będziemy pływać na dętce 278 00:16:39,249 --> 00:16:42,711 po górze lub rzece, w zależności od pory roku, 279 00:16:42,794 --> 00:16:46,089 nosić identyczne piżamy na święta 280 00:16:47,257 --> 00:16:51,261 i kupimy psa o imieniu Chart Wahlberg 281 00:16:51,344 --> 00:16:53,138 albo Charci Chart. 282 00:16:54,514 --> 00:16:58,602 Nigdy nie miałam psa, dlatego musiałabym mieć go z kimś. 283 00:17:01,605 --> 00:17:03,523 Glorio, 284 00:17:04,232 --> 00:17:09,613 dziękuję za przypomnienie mi, że czasem szklanka jest w połowie pełna, 285 00:17:09,696 --> 00:17:12,991 a ponury pokój urodzinowy może być w połowie pusty. 286 00:17:19,331 --> 00:17:20,749 Co? 287 00:17:23,251 --> 00:17:24,336 Przepraszam. 288 00:17:25,462 --> 00:17:30,258 Skończyłam. Kieliszki w górę. Wesołego Święta Dziękczynienia! 289 00:17:30,342 --> 00:17:32,511 Wesołego Święta Dziękczynienia! 290 00:17:36,264 --> 00:17:38,016 Ja też chcę coś powiedzieć. 291 00:17:44,106 --> 00:17:47,192 Dostałem się do tej ekipy z powodu pracy, 292 00:17:48,151 --> 00:17:51,029 ale to coś dużo więcej niż praca. 293 00:17:51,863 --> 00:17:53,156 To rodzina. 294 00:17:53,240 --> 00:17:57,119 Nie umiem wyrazić, jak jestem wdzięczny i jak bezcenna… 295 00:17:57,202 --> 00:17:59,913 Bezcenna! Ciekawy dobór słów. 296 00:18:02,582 --> 00:18:04,417 Przepraszam, że przeszkadzam, 297 00:18:04,501 --> 00:18:06,419 ale chcielibyśmy coś wiedzieć. 298 00:18:06,503 --> 00:18:10,090 Czy mój wujek zapłacił ci, żebyś ze mną flirtował? 299 00:18:13,927 --> 00:18:16,096 Wiem, że to głupie. Powiedz prawdę. 300 00:18:18,056 --> 00:18:20,934 - Przepraszam. - Widzisz, Ines? Przeprasza. 301 00:18:22,144 --> 00:18:24,688 Za co przepraszasz? 302 00:18:25,730 --> 00:18:29,192 Przysięgam, gdy tylko zrozumiałem, jak mi się podobasz, 303 00:18:29,276 --> 00:18:30,527 przestałem brać kasę. 304 00:18:30,610 --> 00:18:32,112 - Gdy tylko… - To prawda? 305 00:18:34,364 --> 00:18:35,198 Niedobrze mi. 306 00:18:35,282 --> 00:18:37,993 Gloria, chodź ze mną. Porozmawiajmy. 307 00:18:38,076 --> 00:18:42,789 O czym? O tym, jak mnie oszukiwałeś dla kasy? 308 00:18:45,417 --> 00:18:46,960 Wiesz, to ma sens. 309 00:18:47,961 --> 00:18:51,506 Nie wiesz, czym jest miłość, bo własna matka cię nie kochała. 310 00:19:09,900 --> 00:19:11,193 Ktoś chce dokładkę? 311 00:19:21,912 --> 00:19:22,871 Myliłam się. 312 00:19:22,954 --> 00:19:25,707 Nie da się zwizualizować innej rzeczywistości. 313 00:19:25,790 --> 00:19:28,043 Złe rzeczy spotykają dobrych ludzi. 314 00:19:28,627 --> 00:19:30,170 Rusty nie istnieje. 315 00:19:30,253 --> 00:19:33,465 Mój tata umiera, a ja jestem durna. 316 00:19:34,341 --> 00:19:39,304 Byłam taka głupia. Urodziłam się w gównianych warunkach i umrę w nich. 317 00:19:39,387 --> 00:19:40,472 Zamknij się! 318 00:19:40,555 --> 00:19:42,682 - Mówię serio. - Nie, ja mówię serio. 319 00:19:42,766 --> 00:19:44,768 Zamknij się. 320 00:19:44,851 --> 00:19:48,480 Papuga, którą narysowałaś, wyglądała jak fiut ze skrzydłami, 321 00:19:48,563 --> 00:19:50,315 a Rusty i tak dał ci wygrać. 322 00:19:50,398 --> 00:19:53,610 Jeśli to nie miłość, to ja już nie wiem. 323 00:19:53,693 --> 00:19:55,153 Och, Glo. 324 00:19:55,779 --> 00:19:59,282 Musisz wziąć oddech i… 325 00:19:59,366 --> 00:20:00,742 Przestań być taką suką! 326 00:20:01,701 --> 00:20:04,871 Wiem, że jesteś aktorem, ale przestań grać. 327 00:20:04,955 --> 00:20:07,374 - Nikt tego nie kupuje. - To nie była gra. 328 00:20:07,457 --> 00:20:10,710 Stary! Już po wszystkim. Ona nigdy ci nie wybaczy. 329 00:20:10,794 --> 00:20:13,630 Gdy poczułem, że robię źle, naprawiłem to. 330 00:20:13,713 --> 00:20:15,674 Ty nigdy niczego nie naprawiasz. 331 00:20:15,757 --> 00:20:19,094 Gówno prawda. Przyznałam ci się, że skłamałam. 332 00:20:19,177 --> 00:20:20,971 Ale nie powiedziałaś Glorii. 333 00:20:25,850 --> 00:20:26,726 Nie umiałam. 334 00:20:30,647 --> 00:20:31,606 Ja też nie. 335 00:20:38,863 --> 00:20:40,991 Wciąż jestem głodna dzięki siostrze. 336 00:20:41,574 --> 00:20:43,285 Nie zjadłam tych ziemniaków! 337 00:20:43,368 --> 00:20:44,202 Więc kto? 338 00:20:44,286 --> 00:20:46,496 Mam to gdzieś! Joker mnie odbierze. 339 00:20:46,579 --> 00:20:49,749 Widzisz? Winna, jedząca skrobię dziwka! 340 00:20:49,833 --> 00:20:53,128 Dużo ich zrobiłem. Dałaby radę zjeść trzy kilo? 341 00:20:55,922 --> 00:20:56,756 Jesteś pijany? 342 00:20:56,840 --> 00:20:57,966 Nie. 343 00:20:58,800 --> 00:20:59,801 Oczko. 344 00:21:01,303 --> 00:21:02,554 - Co? - Nic. 345 00:21:04,055 --> 00:21:05,682 Cam to mój penis na zawsze. 346 00:21:07,934 --> 00:21:08,768 Co? 347 00:21:09,561 --> 00:21:11,521 Wujek Emilio ma ziemniaki! 348 00:21:11,604 --> 00:21:12,522 Kto? 349 00:21:12,605 --> 00:21:13,940 Miska z twarzą! 350 00:21:18,278 --> 00:21:20,655 - Co? - Czas, by wszyscy przestali pić. 351 00:21:21,489 --> 00:21:25,368 Sama jestem swoim problemem i muszę zejść sobie z drogi. 352 00:21:25,452 --> 00:21:26,286 Tak. 353 00:21:26,786 --> 00:21:29,247 Rusty nie wziął kasy i przyznał się, 354 00:21:29,331 --> 00:21:31,750 co dowodzi, jak bardzo mu zależy! 355 00:21:31,833 --> 00:21:33,460 I ptak w kształcie fiuta. 356 00:21:33,543 --> 00:21:35,420 Wybrał ptaka w kształcie fiuta. 357 00:21:35,503 --> 00:21:39,507 Muszę przestać osądzać i kontrolować i odsłonić się. 358 00:21:39,591 --> 00:21:43,219 Nie może myśleć, że to koniec. Muszę prosić o wybaczenie. 359 00:21:43,303 --> 00:21:44,220 Bingo! 360 00:21:50,852 --> 00:21:51,728 Nie ma za co. 361 00:21:52,604 --> 00:21:54,189 Muszę iść przeprosić. 362 00:21:54,272 --> 00:21:57,192 Idź po swojego faceta. A potem zawołaj przyjaciół. 363 00:21:57,275 --> 00:22:00,320 Mam niespodziankę, która potrzebuje publiczności. 364 00:22:02,572 --> 00:22:05,658 Nie wiem, czemu tak mi trudno przyznać się do błędów. 365 00:22:06,785 --> 00:22:08,870 Może boję się, że moje błędy to ja. 366 00:22:10,413 --> 00:22:12,791 Wcale nie. Jesteś człowiekiem. 367 00:22:13,500 --> 00:22:15,627 Zazdrość bierze górę nad wszystkimi. 368 00:22:16,961 --> 00:22:18,463 Nie jestem zazdrosna. 369 00:22:20,423 --> 00:22:21,716 Za kogo ty się masz? 370 00:22:21,800 --> 00:22:24,844 To nie ja dobrowolnie zatrudniłam się jako oszust. 371 00:22:24,928 --> 00:22:28,681 To ty sabotowałaś swoją siostrę, bo nie chciał cię chłopak. 372 00:22:28,765 --> 00:22:33,269 - Myślisz, że dalej na ciebie lecę? - A czemu gadasz ze mną, a nie z siostrą? 373 00:22:33,353 --> 00:22:34,854 Ale z ciebie dupek! 374 00:22:34,938 --> 00:22:36,815 Musisz o mnie zapomnieć. 375 00:22:37,440 --> 00:22:41,820 Może jeśli wyrzucisz to z siebie, to ci przejdzie. Pocałuj mnie. 376 00:22:41,903 --> 00:22:43,196 Zrób to. 377 00:22:43,279 --> 00:22:44,489 Nie chcę. 378 00:22:44,572 --> 00:22:47,742 No to nie rób tego, ale zapomnij o mnie. 379 00:22:50,286 --> 00:22:53,248 Widzisz? Nic! Nic nie czuję. 380 00:23:02,173 --> 00:23:03,258 Rusty? 381 00:23:07,720 --> 00:23:10,306 Wiem, że byłam dupkiem. 382 00:23:10,390 --> 00:23:11,975 Nie musisz nic mówić. 383 00:23:12,058 --> 00:23:13,435 Nie rób tego. 384 00:23:13,518 --> 00:23:16,938 Ale powiedziałam wam okropne rzeczy. 385 00:23:17,647 --> 00:23:20,108 Tak mi przykro. Wybaczcie mi. 386 00:23:26,739 --> 00:23:29,033 Chodźcie. Mariluna ma niespodziankę. 387 00:23:33,371 --> 00:23:34,664 No dalej. 388 00:23:37,250 --> 00:23:40,086 - Możemy ci pomóc? - Nie, to zepsuje pokaz. 389 00:23:40,170 --> 00:23:42,964 Pewnie tak powiedziała mężowi, zanim go zabiła. 390 00:23:43,381 --> 00:23:45,008 IZBA ROZLICZENIOWA MARILUNY 391 00:23:45,091 --> 00:23:46,301 Moje gratulacje. 392 00:23:46,384 --> 00:23:47,719 Co to jest? 393 00:23:47,802 --> 00:23:49,137 Czek, głuptasie. 394 00:23:49,804 --> 00:23:50,930 Ale na co to? 395 00:23:51,014 --> 00:23:54,309 Nie tylko złe rzeczy spotykają dobrych ludzi. 396 00:23:54,392 --> 00:23:55,768 Dobre też. 397 00:23:55,852 --> 00:23:58,480 Poza tym jestem bogatą suką kochającą gry. 398 00:23:58,563 --> 00:24:00,982 Jesteśmy w programie z ukrytą kamerą? 399 00:24:01,065 --> 00:24:03,693 Nie ma kamer, ale jest coś, co odmieni życie. 400 00:24:03,776 --> 00:24:04,694 To znaczy? 401 00:24:04,777 --> 00:24:06,029 Pieniądze! Ile? 402 00:24:06,112 --> 00:24:08,239 To zależy od was. 403 00:24:08,323 --> 00:24:11,701 Mogę wypisać wam od razu czek na milion dolarów 404 00:24:11,784 --> 00:24:13,870 jako prezent bez zobowiązań albo.… 405 00:24:13,953 --> 00:24:14,996 Tak! 406 00:24:15,079 --> 00:24:19,000 Albo możecie wydać ten milion w ciągu trzech miesięcy 407 00:24:19,083 --> 00:24:22,212 i skończyć z niczym. I wygrać dziesięć. 408 00:24:22,295 --> 00:24:23,588 Dziesięć dolarów? 409 00:24:23,671 --> 00:24:24,714 Milionów. 410 00:24:25,798 --> 00:24:27,550 - To jakiś żart. - Nie. 411 00:24:27,634 --> 00:24:29,594 Co to znaczy „skończyć z niczym”? 412 00:24:29,677 --> 00:24:31,971 Nie możecie kupić niczego trwałego. 413 00:24:32,055 --> 00:24:36,184 Musicie tylko wydać pieniądze, ale nie możecie też ich zmarnować. 414 00:24:36,684 --> 00:24:40,021 - Bez sensu. - Zrozumiecie, jeśli wybierzecie tę opcję. 415 00:24:40,104 --> 00:24:43,900 - Co jest trudnego w roztrwonieniu kasy? - Historia mojego życia. 416 00:24:44,484 --> 00:24:46,152 Musicie sami się przekonać. 417 00:24:46,236 --> 00:24:49,697 Ale jeśli wam się nie uda, nie dostaniecie nic. 418 00:24:52,283 --> 00:24:53,117 Pójdziemy już. 419 00:24:53,701 --> 00:24:54,786 Odprowadzę was. 420 00:25:00,041 --> 00:25:00,917 Gloria. 421 00:25:02,168 --> 00:25:06,422 Zanim przyjdę, podejmij decyzję, a ja podpiszę ten czek. 422 00:25:07,549 --> 00:25:09,926 I mniejszy czek, który można spieniężyć. 423 00:25:11,469 --> 00:25:12,554 Co? 424 00:25:12,637 --> 00:25:14,222 To tyle pieniędzy! 425 00:25:26,317 --> 00:25:29,612 Cholera. Ile kasy potrzeba, żeby tu mieszkać? 426 00:25:30,280 --> 00:25:31,281 Nie wiem. 427 00:25:32,198 --> 00:25:34,701 Ale przydałby się hajs z RollerWorld. 428 00:25:34,784 --> 00:25:36,035 Ty ciągle o tym? 429 00:25:36,119 --> 00:25:37,954 Słyszałem siostrę Daviny. 430 00:25:38,037 --> 00:25:42,667 Powiedziała, że Jamal i ta babcia Martinez znaleźli kasę z RollerWorld. 431 00:25:43,167 --> 00:25:45,295 Więc te pieniądze są prawdziwe. 432 00:25:45,378 --> 00:25:48,339 Nawet jeśli babcia miała hajs, to i tak nie żyje. 433 00:25:48,423 --> 00:25:49,882 Gdzie łup? 434 00:25:49,966 --> 00:25:51,718 To pieniądze Santosa. 435 00:25:51,801 --> 00:25:55,096 Tak, sprzed 40 lat! Ta kasa przepadła. 436 00:26:04,480 --> 00:26:05,732 Ale zabawa! 437 00:26:06,774 --> 00:26:09,444 Wiesz, czym jest karmiczny zbieg okoliczności? 438 00:26:09,527 --> 00:26:10,862 Nie ma czegoś takiego. 439 00:26:12,739 --> 00:26:13,573 Patrz. 440 00:26:14,907 --> 00:26:18,453 Martwa kobieta idzie ze swoją rodziną. 441 00:26:18,995 --> 00:26:21,247 Ta suka upozorowała swoją śmierć. 442 00:26:21,331 --> 00:26:23,249 Żeby zatrzymać naszą kasę. 443 00:26:30,256 --> 00:26:31,633 Zapomniałam o balonach! 444 00:26:31,716 --> 00:26:35,053 To szaleństwo. To może zmienić moje życie. Nasze życie. 445 00:26:35,136 --> 00:26:36,220 Milion dolarów. 446 00:26:36,304 --> 00:26:38,389 - Lub dziesięć. - Co zmieni wszystko. 447 00:26:38,473 --> 00:26:40,391 Nie tylko chwilowo. 448 00:26:40,475 --> 00:26:42,018 Co mam zrobić? 449 00:26:42,101 --> 00:26:44,020 Według Cynamonu do odważnych świat należy. 450 00:26:44,103 --> 00:26:47,357 - Jej inne przepowiednie się spełniły. - Wcale nie. 451 00:26:47,440 --> 00:26:51,235 Powiedziała, że ktoś umrze, a nikt nie umarł. 452 00:26:57,867 --> 00:27:00,161 Idźcie sobie. To teren prywatny. 453 00:27:00,244 --> 00:27:02,205 Masz coś, co należy do nas. 454 00:27:05,166 --> 00:27:08,461 Myślałam, że przepowiednia miała ciąg dalszy. 455 00:27:08,544 --> 00:27:12,173 Tak. Mówiła, że jedna siostra będzie zgubą drugiej. 456 00:27:12,840 --> 00:27:14,509 Mylicie mnie z moją siostrą. 457 00:27:15,093 --> 00:27:18,638 Mam na imię Mariluna, nie Marisol. Nie mam waszych pieniędzy. 458 00:27:18,721 --> 00:27:21,557 Nikogo nie oszukasz, paniusiu! Dawaj naszą kasę. 459 00:27:23,726 --> 00:27:28,356 Nie wierzę, że to się dzieje. Całe życie oczekiwałam złych rzeczy, 460 00:27:28,439 --> 00:27:31,025 a one wydarzały się przeze mnie. 461 00:27:31,109 --> 00:27:34,195 Wizualizowałam je sobie. Byłam swoją własną klątwą. 462 00:27:35,196 --> 00:27:37,198 Gdybym miała w sobie więcej wiary, 463 00:27:37,281 --> 00:27:39,992 zauważyłabym dobro, które zawsze mnie otaczało. 464 00:27:43,538 --> 00:27:45,248 Hej, staruszko! 465 00:27:48,918 --> 00:27:49,752 Nie rób tego. 466 00:27:49,836 --> 00:27:51,546 Zawsze stawiałam na siebie, 467 00:27:51,629 --> 00:27:54,799 bo stawianie na siebie zawsze było bezpieczne. 468 00:27:54,882 --> 00:27:56,634 Ale dzisiaj koniec z tym! 469 00:27:56,718 --> 00:27:59,679 Dziś przestanę stawiać tylko na siebie 470 00:27:59,762 --> 00:28:02,265 i postawię na nas wszystkich. 471 00:28:02,348 --> 00:28:06,936 Myśleliśmy, że na pudle ciąży klątwa, ale to było błogosławieństwo. 472 00:28:07,019 --> 00:28:11,107 To ono nas tu przywiodło. To nasz moment! 473 00:28:11,190 --> 00:28:13,067 Chrzanić łatwe pieniądze. 474 00:28:13,151 --> 00:28:14,610 Idźmy na całość! 475 00:28:14,694 --> 00:28:17,780 Wydamy ten milion, żeby zdobyć dziesięć. 476 00:28:17,864 --> 00:28:20,283 Możemy zmienić nasze życie na lepsze. 477 00:28:20,366 --> 00:28:23,745 Dostać to, na co zasługujemy, i uratować mojego tatę! 478 00:28:23,828 --> 00:28:25,538 Nie jesteśmy przeklęci! 479 00:29:37,693 --> 00:29:42,615 Napisy: Ewelina Zakrzewska