1
00:00:22,626 --> 00:00:23,543
NOWY ROK 1980
2
00:00:23,626 --> 00:00:27,459
Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden!
3
00:00:30,293 --> 00:00:31,543
Dzięki niebiosom!
4
00:00:32,376 --> 00:00:35,293
Groźba odeszła, jest bezpiecznie.
5
00:00:36,293 --> 00:00:39,793
Zaraza uporczywa przeminęła ostatecznie.
6
00:00:41,043 --> 00:00:45,043
I gorączkę zwaną życiem
pokonalim ostatecznie.
7
00:00:46,001 --> 00:00:50,001
Cisza w samotności,
lecz nie w osamotnieniu.
8
00:00:51,251 --> 00:00:53,793
Bowiem duchy zmarłych,
9
00:00:54,251 --> 00:00:56,293
co przed tobą kroczyły,
10
00:00:57,334 --> 00:01:00,209
kroczą teraz u twego boku.
11
00:01:00,709 --> 00:01:06,209
Ta bryza, Boże tchnienie, nieruchoma.
12
00:01:07,334 --> 00:01:11,126
Mgła, ta wzgórzem niesiona,
pełna cieni, wielu cieni,
13
00:01:12,251 --> 00:01:15,209
nieprzerwanym biegiem
jest symbolem i znaczeniem.
14
00:01:15,918 --> 00:01:19,918
W drzew koronach znów się mości,
pełna sekretów, zawiłości.
15
00:01:21,209 --> 00:01:23,918
Granica między życiem a śmiercią
16
00:01:24,001 --> 00:01:28,001
jest jak cień, niewyraźna.
17
00:01:28,084 --> 00:01:33,084
Komuż decydować,
gdzie jedno się kończy, a drugie zaczyna?
18
00:01:35,543 --> 00:01:37,959
Stoimy na skraju urwiska.
19
00:01:39,043 --> 00:01:40,751
- Dziadziu.
- Zerkamy w otchłań.
20
00:01:40,834 --> 00:01:43,793
- Co się dzieje?
- Kręci nam się w głowie.
21
00:01:43,876 --> 00:01:45,001
Ona tu jest.
22
00:01:46,168 --> 00:01:48,751
Odruchowo pragniemy się skulić.
23
00:01:49,959 --> 00:01:52,418
Z niejasnych przyczyn zastygamy.
24
00:01:57,834 --> 00:01:58,918
Roderick!
25
00:02:00,418 --> 00:02:01,793
Prosimy o komentarz.
26
00:02:14,543 --> 00:02:16,418
DOWODY – RODZINA USHERÓW
27
00:02:20,084 --> 00:02:21,834
ZMARŁ 18.11
TRAGICZNA ŚMIERĆ
28
00:02:21,918 --> 00:02:23,668
ZMARŁA 17.11
NIEZROZUMIAŁA TRAGEDIA
29
00:02:23,751 --> 00:02:25,168
ZMARŁA 15.11
30
00:02:25,251 --> 00:02:26,918
SAMOBÓJSTWO ROZSZERZONE
31
00:02:27,001 --> 00:02:29,709
ZMARŁ 13.11
NAPOLEON USHER NIE ŻYJE
32
00:02:29,793 --> 00:02:31,084
ZMARŁA 11.11
33
00:02:31,168 --> 00:02:32,626
DZIEDZICZKA GINIE W WYPADKU
34
00:02:32,709 --> 00:02:35,334
ZMARŁ 9.11
DZIWACZNY WYPADEK
35
00:02:35,418 --> 00:02:39,251
FED. PROKURATOR ŚLEDCZY
C. AUGUSTE DUPIN
36
00:02:52,584 --> 00:02:55,626
Nie uwierzy pan. Dzwoni.
37
00:02:55,709 --> 00:02:57,418
Prosi o spotkanie. Dziś.
38
00:02:58,501 --> 00:02:59,876
- Kto?
- On.
39
00:03:00,626 --> 00:03:02,209
Wysłał adres.
40
00:03:02,293 --> 00:03:04,376
Dziwny, ale dzwonił on sam.
41
00:03:04,459 --> 00:03:07,668
Nie sekretarka,
nie asystent, nie Ponury Pym.
42
00:03:08,543 --> 00:03:09,543
On sam.
43
00:03:28,459 --> 00:03:29,459
Dziękuję.
44
00:04:20,334 --> 00:04:21,918
Zapraszam.
45
00:04:35,793 --> 00:04:36,793
Koniaku?
46
00:04:37,376 --> 00:04:38,543
Nie, dziękuję.
47
00:04:38,626 --> 00:04:41,668
Współczuję ci…
48
00:04:43,709 --> 00:04:44,876
Współczuję straty.
49
00:04:46,126 --> 00:04:47,459
Strat.
50
00:04:47,543 --> 00:04:51,084
Henri IV Dudognon Heritage
Cognac Grande Champagne.
51
00:04:51,168 --> 00:04:52,793
Najdroższy na świecie.
52
00:04:52,876 --> 00:04:55,209
Tę butelkę kupiłem za 4 000 000 euro.
53
00:04:56,543 --> 00:04:58,668
Wytwarzany od 1776 roku.
54
00:04:59,376 --> 00:05:02,834
Leżakowany w beczkach ponad 100 lat.
55
00:05:02,918 --> 00:05:06,418
Samą butelkę powleczono
18-karatowym złotem
56
00:05:06,501 --> 00:05:11,126
i inkrustowano 4100 diamentami
wysokiej jakości.
57
00:05:12,668 --> 00:05:14,001
Łyk jest wart tyle,
58
00:05:15,376 --> 00:05:17,501
ile zarabiasz przez dwa lata.
59
00:05:21,043 --> 00:05:22,043
Śmiało.
60
00:05:24,751 --> 00:05:27,126
Oto smak kilku lat pracy.
61
00:05:29,584 --> 00:05:30,751
Mówię z serca.
62
00:05:31,501 --> 00:05:33,751
To niewyobrażalna tragedia…
63
00:05:33,834 --> 00:05:37,001
Wiem. Współczujesz mi
śmierci moich wszystkich dzieci.
64
00:05:39,459 --> 00:05:42,376
Gdzie pan Pym? Przydałby się adwokat.
65
00:05:42,459 --> 00:05:44,959
Ile wezwań mi wysłałeś przez te lata?
66
00:05:45,668 --> 00:05:46,668
No to mnie masz.
67
00:05:48,501 --> 00:05:50,126
Przestań żyć zasadami.
68
00:05:50,709 --> 00:05:54,126
- Zrzeknij się.
- Dobrze. Zrzekam się prawa do adwokata.
69
00:06:00,668 --> 00:06:02,793
Za paragraf 18, ustęp 371.
70
00:06:03,668 --> 00:06:04,668
Jasne.
71
00:06:05,251 --> 00:06:07,793
Masz co świętować. Uszło ci to na sucho.
72
00:06:08,584 --> 00:06:10,626
- Znowu.
- Nigdy tak nie jest.
73
00:06:10,709 --> 00:06:11,668
Nie do końca.
74
00:06:12,626 --> 00:06:14,126
Madeline się nie zgodzi.
75
00:06:15,251 --> 00:06:17,959
Spytaj ją, jest w piwnicy.
76
00:06:20,126 --> 00:06:23,376
Z niej jeszcze trudniej coś wyciągnąć.
77
00:06:23,459 --> 00:06:25,834
Masz jej zeznania? Nie sądzę.
78
00:06:26,501 --> 00:06:29,793
Moich też nigdy nie zdobyłeś.
79
00:06:34,876 --> 00:06:36,834
Przepraszam.
80
00:06:37,418 --> 00:06:40,501
- Moja wnuczka, Lenore.
- Odbierz.
81
00:06:41,376 --> 00:06:42,834
Wnuki są najważniejsze.
82
00:06:43,334 --> 00:06:45,293
Nie ucz mnie o rodzinie.
83
00:06:45,376 --> 00:06:47,709
Nie jesteś w tym lepszy ode mnie.
84
00:06:47,793 --> 00:06:50,709
Zadzwoniłem, by dać ci
jedyne, czego pragniesz.
85
00:06:51,418 --> 00:06:52,834
Moje wyznanie.
86
00:07:00,709 --> 00:07:04,918
Federalny prokurator śledczy
C.A. Dupin. Jest ze mną Roderick Usher.
87
00:07:05,709 --> 00:07:08,668
Jest 20 listopada 2023 roku.
88
00:07:08,751 --> 00:07:11,334
Pan Usher zrzekł się prawa do adwokata.
89
00:07:11,418 --> 00:07:15,251
A pan Dupin odmówił
szklaneczki Henriego IV. Komu odbiło?
90
00:07:15,334 --> 00:07:16,918
Ogrzewam.
91
00:07:17,001 --> 00:07:18,626
Jestem Roderick Usher.
92
00:07:20,209 --> 00:07:21,918
Jesteśmy w mym rodzinnym domu.
93
00:07:22,751 --> 00:07:26,251
Tu dorastałem. Zachowałem go.
94
00:07:26,334 --> 00:07:27,584
Całą okolicę
95
00:07:28,126 --> 00:07:29,126
wykupiłem.
96
00:07:30,126 --> 00:07:31,751
Patrzyłem, jak farba odłazi.
97
00:07:32,626 --> 00:07:33,793
Jak chwasty rosną.
98
00:07:34,376 --> 00:07:37,251
Pocieszał mnie zapach zgnilizny.
99
00:07:38,876 --> 00:07:40,834
Do czego chcesz się przyznać?
100
00:07:41,793 --> 00:07:44,793
Wspomniałeś paragraf 18, ustęp 371.
101
00:07:44,876 --> 00:07:47,418
- To oszustwo wobec władz…
- Do wszystkiego.
102
00:07:47,501 --> 00:07:49,418
- Co?
- Do wszystkiego.
103
00:07:50,001 --> 00:07:52,834
Co masz, 73 zarzuty?
104
00:07:52,918 --> 00:07:56,959
No to przyznaję się do wszystkich.
105
00:07:58,459 --> 00:07:59,876
Dorzucę ci coś…
106
00:08:02,293 --> 00:08:03,293
gratis.
107
00:08:07,126 --> 00:08:08,876
Powiem, jak zmarły moje dzieci.
108
00:08:11,668 --> 00:08:15,084
Wiem, jak zginęły. Wszyscy wiedzą.
109
00:08:17,001 --> 00:08:20,126
Zaufaj mi, pojęcia nie masz.
110
00:08:21,918 --> 00:08:22,918
Od czego zacząć?
111
00:08:24,668 --> 00:08:26,084
Zapewne od początku.
112
00:08:29,459 --> 00:08:30,459
A było to tu.
113
00:08:32,084 --> 00:08:33,209
W tym pokoju.
114
00:08:36,834 --> 00:08:39,168
Nie zrozumiesz, co zrobiłem,
115
00:08:39,293 --> 00:08:42,959
póki nie zrozumiesz,
jak żyliśmy ja i Madeline.
116
00:08:43,834 --> 00:08:47,334
Póki nie poznasz kobiety,
która ukształtowała moje wybory.
117
00:08:47,876 --> 00:08:49,001
Naszej matki.
118
00:08:50,084 --> 00:08:51,084
Elizy.
119
00:08:52,709 --> 00:08:57,043
Była osobistą sekretarką
CEO Fortunato Pharmaceuticals.
120
00:08:57,126 --> 00:08:59,459
Zwał się William Longfellow.
121
00:09:00,293 --> 00:09:02,293
Człowieka ambicji.
122
00:09:02,376 --> 00:09:06,209
Człowieka biznesu,
który rzekomo powiedział niegdyś żonie…
123
00:09:06,293 --> 00:09:08,793
Dzieci nie są zbyt delikatne, by je bić.
124
00:09:08,876 --> 00:09:11,584
Są jak porządny stek.
Im lepiej go stłuczesz,
125
00:09:12,168 --> 00:09:13,959
tym będzie delikatniejszy.
126
00:09:15,376 --> 00:09:18,584
Z przyczyn, których nie rozumieliśmy,
127
00:09:19,418 --> 00:09:22,459
nie wolno nam było się zbliżać
do domu Longfellowa.
128
00:09:24,084 --> 00:09:27,209
To była kluczowa zasada mamy.
129
00:09:27,293 --> 00:09:31,293
Madeline, jak to Madeline,
chciała ją złamać.
130
00:09:44,418 --> 00:09:46,918
Szpieg na moim płocie!
131
00:09:47,501 --> 00:09:49,959
Nie tutaj. Nigdy. Była umowa.
132
00:09:50,043 --> 00:09:52,126
- Przepraszam.
- Puść ją.
133
00:09:52,834 --> 00:09:55,876
- Skarbie?
- To nic.
134
00:09:55,959 --> 00:09:58,876
To tylko mali podglądacze.
135
00:09:58,959 --> 00:10:00,668
To się nie powtórzy.
136
00:10:00,751 --> 00:10:02,876
Eliza? Nic mu nie jest?
137
00:10:02,959 --> 00:10:05,751
- Nic.
- Nic się nie stało. Do poniedziałku.
138
00:10:05,834 --> 00:10:10,043
Dopilnuj, żebym dostał dokumenty z Emory.
139
00:10:10,126 --> 00:10:11,168
Tak, proszę pana.
140
00:10:11,751 --> 00:10:13,793
Madeline go nienawidziła.
141
00:10:14,459 --> 00:10:16,459
Jakimś cudem wiedziała.
142
00:10:16,543 --> 00:10:18,293
- Madeline.
- Zawsze wiedziała.
143
00:10:18,376 --> 00:10:20,668
Unikamy domu pana Longfellowa.
144
00:10:20,751 --> 00:10:23,209
- Chcieliśmy…
- Znasz zasady.
145
00:10:23,293 --> 00:10:25,501
Bóg mieszka w niebie
146
00:10:25,584 --> 00:10:29,918
i kocha nas z daleka.
Podobnie pan Longfellow.
147
00:10:30,001 --> 00:10:31,418
Jest okropny.
148
00:10:31,501 --> 00:10:32,626
Jest skomplikowany.
149
00:10:33,959 --> 00:10:35,084
Jak Bóg.
150
00:10:35,168 --> 00:10:37,251
- Jak stopa?
- Boli.
151
00:10:37,334 --> 00:10:39,001
Co mówiła matka Teresa?
152
00:10:39,084 --> 00:10:41,709
„Ból i cierpienie
są jak pocałunek Jezusa”.
153
00:10:42,834 --> 00:10:46,709
Aż tak nas do niego zbliżają.
154
00:10:49,084 --> 00:10:51,959
Jeśli ból i cierpienie
są jak pocałunek Jezusa,
155
00:10:52,043 --> 00:10:54,293
to Jezus przyssał się do mojej matki
156
00:10:54,376 --> 00:10:55,751
na kolejne lata.
157
00:11:14,543 --> 00:11:16,043
Już dobrze.
158
00:11:17,376 --> 00:11:19,918
- Proszę.
- Nie.
159
00:11:20,001 --> 00:11:23,126
Mamo, musisz pić. Może…
160
00:11:23,793 --> 00:11:25,709
Wezwijmy lekarza, jak w telewizji.
161
00:11:25,793 --> 00:11:27,251
- Nie!
- Proszę cię.
162
00:11:27,834 --> 00:11:29,293
Jezus pokazał,
163
00:11:29,376 --> 00:11:32,001
jak uzdrawiać. Nie za pomocą medycyny!
164
00:11:32,584 --> 00:11:34,084
Gdzie wasza wiara?
165
00:11:34,709 --> 00:11:37,751
Ciało jest Bożą świątynią.
166
00:11:37,834 --> 00:11:38,959
Zbrukalibyście je?
167
00:11:42,168 --> 00:11:44,876
Nie mów, czego chcesz. Niech on to powie.
168
00:11:44,959 --> 00:11:46,376
Uzna, że to jego pomysł.
169
00:11:46,459 --> 00:11:49,376
Mama zabroniła go odwiedzać.
170
00:11:49,459 --> 00:11:53,334
Choć tyle może zrobić. Powtórzmy to.
171
00:11:53,418 --> 00:11:56,668
Przepraszamy za kłopot.
Mama dobrze dla pana pracowała
172
00:11:56,751 --> 00:12:00,168
prawie 20 lat, więc uznaliśmy,
że zechce pan wiedzieć…
173
00:12:00,251 --> 00:12:01,584
Pogarsza jej się.
174
00:12:01,668 --> 00:12:04,459
Wiemy, że pomaga pan ludziom.
175
00:12:05,126 --> 00:12:08,334
Mama zawsze mówiła,
że potrafi pan przenosić góry.
176
00:12:08,418 --> 00:12:09,584
Przekonać każdego.
177
00:12:09,668 --> 00:12:11,626
Nie spotkała nikogo tak mądrego.
178
00:12:12,209 --> 00:12:14,626
Może nam pan pomóc?
179
00:12:16,043 --> 00:12:17,751
Spróbować ją namówić.
180
00:12:17,834 --> 00:12:20,793
Przyszliście do mojego domu,
181
00:12:21,459 --> 00:12:24,293
żebym namówił waszą matkę
na wizytę u lekarza?
182
00:12:24,376 --> 00:12:26,709
Nie bierze lekarstw ani nic.
183
00:12:26,793 --> 00:12:29,584
Nie chce lekarza, a bardzo cierpi.
184
00:12:29,668 --> 00:12:31,459
Pomyśleliśmy, że pan pomoże.
185
00:12:31,543 --> 00:12:33,709
Powie jej, czego potrzebuje.
186
00:12:33,793 --> 00:12:35,959
Bo nas nie słucha. Ale pana…
187
00:12:37,501 --> 00:12:38,876
No bo…
188
00:12:38,959 --> 00:12:39,959
Ona pana kocha.
189
00:12:41,709 --> 00:12:44,834
- Co takiego?
- Niech pan to dla niej zrobi.
190
00:12:45,584 --> 00:12:46,543
Dla nas.
191
00:12:47,334 --> 00:12:51,418
Nie mam pojęcia, o czym mówicie.
192
00:12:51,501 --> 00:12:57,834
Eliza pracowała dla mnie długo i dobrze,
ale potem jej odbiło.
193
00:12:57,918 --> 00:13:02,334
Wynoście się,
wy i te pieprzone oskarżenia.
194
00:13:02,418 --> 00:13:06,293
Niczego nie wyłudzicie. Won.
195
00:13:14,168 --> 00:13:15,168
Czy to…
196
00:13:16,459 --> 00:13:17,751
To dzieci Elizy?
197
00:13:36,043 --> 00:13:37,043
Co zrobimy?
198
00:13:38,043 --> 00:13:40,043
Wiemy, czego by nie chciała.
199
00:13:42,751 --> 00:13:44,626
Zjawi się policja.
200
00:13:45,876 --> 00:13:48,084
- Lekarze ją zabalsamują.
- Nie mogą.
201
00:13:48,168 --> 00:13:49,168
Wiem.
202
00:13:50,043 --> 00:13:51,251
Co zrobimy?
203
00:13:56,584 --> 00:14:00,001
Dzięki niebiosom!
Groźba odeszła, jest bezpiecznie.
204
00:14:01,209 --> 00:14:04,334
Zaraza uporczywa przeminęła ostatecznie.
205
00:14:05,001 --> 00:14:09,501
I gorączkę zwaną życiem
pokonalim ostatecznie.
206
00:14:12,043 --> 00:14:13,959
Pora odczytać teksty żałobne,
207
00:14:15,709 --> 00:14:17,376
odśpiewać pożegnalny psalm,
208
00:14:18,418 --> 00:14:20,709
modły wznieść do śmierci nadobnej,
209
00:14:22,043 --> 00:14:23,543
co nadeszła młodo tak.
210
00:15:19,043 --> 00:15:19,959
Maddie!
211
00:15:20,584 --> 00:15:21,709
Co się stało?
212
00:16:25,084 --> 00:16:26,793
- Mamo!
- Mamusiu!
213
00:16:27,751 --> 00:16:28,751
Mamo!
214
00:16:50,834 --> 00:16:53,709
Pewnie gdzieś zemdlała.
215
00:16:53,793 --> 00:16:56,501
Wydostała się,
pewnie straciła przytomność.
216
00:16:56,584 --> 00:16:57,626
Jezu.
217
00:16:58,293 --> 00:16:59,959
- Co teraz?
- Wezwiemy lekarza.
218
00:17:00,043 --> 00:17:02,584
Niech mówi, co chce.
219
00:17:02,668 --> 00:17:04,751
To był wypadek, nie chcieliśmy…
220
00:17:22,918 --> 00:17:24,834
Przepraszam.
221
00:17:25,793 --> 00:17:28,751
- Nie wiedzieliśmy.
- Wybacz, mamusiu.
222
00:18:11,918 --> 00:18:15,001
Nie tylko u nas,
na całej ulicy nie ma prądu.
223
00:18:25,668 --> 00:18:26,626
Kto idzie?
224
00:18:28,126 --> 00:18:29,334
Czego tu szukasz?
225
00:18:34,501 --> 00:18:35,709
Boże jedyny.
226
00:18:41,209 --> 00:18:42,459
Mamo!
227
00:18:54,001 --> 00:18:55,001
William!
228
00:19:11,876 --> 00:19:14,959
Oficjalnie zmarł na serce we śnie.
229
00:19:15,043 --> 00:19:17,834
Wtedy nie było Internetu, prehistoria.
230
00:19:17,918 --> 00:19:21,084
Domknęliśmy luźne wątki,
gdy przejąłem firmę.
231
00:19:21,168 --> 00:19:23,126
Chciałem oszczędzić wstydu rodzinie.
232
00:19:23,209 --> 00:19:25,501
Mojej rodzinie. Usherom.
233
00:19:26,709 --> 00:19:29,543
Ostatnie, co zrobiła moja matka,
234
00:19:30,918 --> 00:19:32,543
to zabicie potężnego człowieka.
235
00:19:32,626 --> 00:19:37,001
Chroniliśmy ten sekret i kochaliśmy ją.
236
00:19:38,376 --> 00:19:39,376
Była
237
00:19:41,001 --> 00:19:42,334
niezwykła.
238
00:19:45,001 --> 00:19:48,959
Dlaczego mi to mówisz?
Po co o niej rozmawiamy?
239
00:19:50,209 --> 00:19:54,626
Zakładam, że wypada, bo ona tu jest.
240
00:19:56,793 --> 00:19:57,918
W sensie?
241
00:19:59,293 --> 00:20:00,459
Stoi za tobą.
242
00:20:07,209 --> 00:20:13,043
Wiesz, czytałem
o skutecznych metodach negocjacyjnych.
243
00:20:13,834 --> 00:20:16,834
Takich, jakich genialni biznesmeni
244
00:20:16,918 --> 00:20:20,543
używają ukradkiem
w decydujących rozmowach.
245
00:20:20,626 --> 00:20:23,168
Pragną wywołać choćby nieznaczną reakcję.
246
00:20:23,251 --> 00:20:26,543
Mówią cicho, by rozmówca się pochylił.
247
00:20:27,584 --> 00:20:30,959
Sprawiają, by się powtarzał.
Patrzą w punkt za rozmówcą.
248
00:20:31,751 --> 00:20:32,751
Chcą, by się…
249
00:20:33,709 --> 00:20:34,709
odwrócił.
250
00:20:35,418 --> 00:20:39,334
Tak zyskują namiastkę kontroli.
251
00:20:42,793 --> 00:20:44,751
Nie odwrócę się.
252
00:20:46,876 --> 00:20:47,876
Jak wolisz.
253
00:20:52,043 --> 00:20:53,918
Dlaczego mi to mówisz?
254
00:20:54,001 --> 00:20:57,459
W końcu rozmawiamy o moich dzieciach.
255
00:20:57,543 --> 00:20:59,293
To ważne,
256
00:20:59,376 --> 00:21:01,084
by zrozumieć, jak umarły.
257
00:21:01,918 --> 00:21:03,584
Dlaczego tak je traktowałem.
258
00:21:04,293 --> 00:21:09,501
A były, jakie były, przez mojego ojca.
259
00:21:11,793 --> 00:21:15,126
Obiecałem sobie, że nie będę taki jak on.
260
00:21:15,209 --> 00:21:18,084
Nie zamknąłbym drzwi.
W końcu to krew z mojej krwi.
261
00:21:18,168 --> 00:21:21,626
Nie ma znaczenia, kto jest ich matką.
262
00:21:23,293 --> 00:21:25,084
Sześcioro dzieci z 5 kobietami.
263
00:21:25,876 --> 00:21:27,043
Wszystkie uznaję.
264
00:21:28,293 --> 00:21:29,418
I tak je traktuję.
265
00:21:29,501 --> 00:21:30,501
Każdy z Usherów
266
00:21:31,876 --> 00:21:33,459
napotka otwarte drzwi.
267
00:21:34,709 --> 00:21:35,793
Taka zasada.
268
00:21:41,251 --> 00:21:42,501
Znów wnuczka?
269
00:21:44,584 --> 00:21:45,584
Tak.
270
00:21:46,418 --> 00:21:47,751
Drzwi otwarte,
271
00:21:47,834 --> 00:21:49,959
ale odbierać nie musisz.
272
00:21:50,959 --> 00:21:52,418
Nie muszę.
273
00:21:52,501 --> 00:21:55,126
Pewnego dnia przestanie pisać.
274
00:21:56,043 --> 00:21:57,543
Zawsze tak jest.
275
00:21:57,626 --> 00:22:02,001
Twoje wnuki są w twoim domu,
z twoimi dziećmi,
276
00:22:02,084 --> 00:22:03,501
a ty jesteś tu ze mną.
277
00:22:04,293 --> 00:22:06,126
Darujmy sobie przemówienia.
278
00:22:07,293 --> 00:22:08,584
Obserwujesz mój dom?
279
00:22:08,668 --> 00:22:12,084
Nie widziałem w sądzie twojego męża.
280
00:22:12,668 --> 00:22:13,626
Ani razu.
281
00:22:13,709 --> 00:22:17,209
To zwieńczenie twojej kariery,
a jego nie było przy tobie.
282
00:22:17,293 --> 00:22:20,543
Dlaczego, skoro wyznajesz
rodzinne wartości?
283
00:22:20,626 --> 00:22:23,834
Moja rodzina tam była od początku.
284
00:22:23,918 --> 00:22:26,209
Oskarżona o współudział w spisku.
285
00:22:26,293 --> 00:22:28,959
- Przestań.
- Moi bliscy nie musieli tam być.
286
00:22:29,043 --> 00:22:31,168
Nie chciałem, by się do was zbliżali.
287
00:22:31,834 --> 00:22:34,084
Złotousty Auggie.
288
00:22:35,126 --> 00:22:37,251
A to oświadczenie wstępne? Piękne.
289
00:22:38,459 --> 00:22:40,376
Oglądałem je kilkukrotnie.
290
00:22:43,293 --> 00:22:44,959
Wtedy po raz ostatni…
291
00:22:45,918 --> 00:22:47,168
Sam wiesz…
292
00:22:47,251 --> 00:22:50,751
- Ostatni raz coś doceniłeś?
- Ostatni raz byliśmy razem.
293
00:22:52,751 --> 00:22:56,459
W jednym miejscu.
294
00:22:58,501 --> 00:22:59,501
Żywi.
295
00:23:01,459 --> 00:23:02,584
Dziękuję.
296
00:23:03,543 --> 00:23:04,626
Panie i panowie.
297
00:23:05,418 --> 00:23:08,001
Nazywam się Charles August Dupin.
298
00:23:09,084 --> 00:23:10,418
Mam zaszczyt…
299
00:23:10,501 --> 00:23:12,209
DWA TYGODNIE WCZEŚNIEJ
300
00:23:12,293 --> 00:23:15,834
…reprezentować USA w sprawie
przeciw Fortunato Pharmaceuticals
301
00:23:15,918 --> 00:23:18,376
i przestępczemu rodowi Usherów.
302
00:23:18,459 --> 00:23:22,168
Dziś powiem wam, dlaczego rząd USA
303
00:23:22,251 --> 00:23:24,959
postawił wreszcie zarzuty
304
00:23:25,043 --> 00:23:28,876
w najważniejszej sprawie
przeciw firmie farmaceutycznej
305
00:23:28,959 --> 00:23:31,376
w historii kraju.
306
00:23:31,459 --> 00:23:37,459
Wiem, że o tej spółce jest głośno.
307
00:23:37,543 --> 00:23:39,418
O Ligodonie.
308
00:23:40,084 --> 00:23:43,626
O epidemii opioidów w domach i na ulicach.
309
00:23:43,709 --> 00:23:47,959
O stercie ciał piętrzącej się,
odkąd Roderick Usher,
310
00:23:48,043 --> 00:23:52,918
siedzący tam, kilkadziesiąt lat temu
wypuścił ten środek przeciwbólowy.
311
00:23:53,834 --> 00:23:58,418
Rodzina Usherów pod wodzą
CEO Rodericka i COO Madeline
312
00:23:59,043 --> 00:24:03,459
przez 40 lat zapewniła spółce pozycję
jednej z najbardziej dochodowych,
313
00:24:03,543 --> 00:24:05,876
najpotężniejszych firm na świecie.
314
00:24:05,959 --> 00:24:10,334
A to dzięki haniebnym czynom.
315
00:24:11,209 --> 00:24:17,876
Rażąco łamali przepisy,
statuty i podstawowe zasady etyki.
316
00:24:18,668 --> 00:24:22,501
Za cenę ludzkiego życia.
317
00:24:23,501 --> 00:24:27,501
Wykażemy, że Fortunato celowo stosowało
318
00:24:27,584 --> 00:24:30,168
wprowadzający w błąd marketing.
319
00:24:30,251 --> 00:24:33,251
Spółka twierdzi, że lek jest
bezpieczny i skuteczny.
320
00:24:34,251 --> 00:24:36,793
Niszczy dowody przeczące tej tezie.
321
00:24:36,876 --> 00:24:39,459
Jedne pali, inne fabrykuje.
322
00:24:40,168 --> 00:24:43,668
Niszczy, hańbi, poniża i oszukuje.
323
00:24:44,876 --> 00:24:46,709
Oni się jednak nie martwią,
324
00:24:47,959 --> 00:24:51,043
a ich główny prawnik
i egzekutor Arthur Pym…
325
00:24:51,126 --> 00:24:52,793
- Sprzeciw.
- Podtrzymuję.
326
00:24:52,876 --> 00:24:55,876
Główny prawnik Arthur Pym
327
00:24:55,959 --> 00:24:58,626
rozwiązuje sobie krzyżówkę.
328
00:24:59,459 --> 00:25:04,668
Uważają, że takim jak oni
więzienie nie grozi.
329
00:25:05,293 --> 00:25:07,293
I mają rację, drodzy państwo.
330
00:25:07,834 --> 00:25:12,751
Czterdzieści lat i ani zarzutu,
ani oskarżenia.
331
00:25:12,834 --> 00:25:14,376
Nawet mandatu za prędkość.
332
00:25:14,459 --> 00:25:19,126
Ani Rodericka Ushera, ani Madeline Usher,
333
00:25:19,209 --> 00:25:21,501
nikogo nie spotkały konsekwencje.
334
00:25:21,584 --> 00:25:23,793
- Sprzeciw.
- Podtrzymuję.
335
00:25:25,126 --> 00:25:28,543
Ród Usherów przetrwał każdą burzę
336
00:25:28,626 --> 00:25:30,793
z podniesionym czołem,
337
00:25:30,876 --> 00:25:35,209
które spowija coraz większy mrok.
338
00:25:35,918 --> 00:25:39,126
Ale tym razem usłyszą też coś innego.
339
00:25:39,209 --> 00:25:41,251
Coś nieoczekiwanego.
340
00:25:41,334 --> 00:25:44,043
Dlatego ten proces będzie inny.
341
00:25:45,209 --> 00:25:47,501
Wypowie się jeden z nich.
342
00:25:49,126 --> 00:25:52,209
Informator z wewnątrz.
343
00:25:52,293 --> 00:25:54,834
Ktoś tak bliski rodzinnych zbrodni,
344
00:25:54,918 --> 00:25:57,209
że jego zeznań nie da się podważyć.
345
00:25:57,293 --> 00:25:59,084
- Sprzeciw.
- Podejdźcie.
346
00:26:07,834 --> 00:26:09,376
Jeśli świadek istnieje,
347
00:26:09,459 --> 00:26:11,751
nie został wskazany obronie.
348
00:26:11,834 --> 00:26:13,584
To naruszenie podstawowych praw,
349
00:26:13,668 --> 00:26:15,668
prokurator dobrze o tym wie.
350
00:26:15,751 --> 00:26:18,709
Świadek wiele ryzykuje.
351
00:26:18,793 --> 00:26:20,501
Coś może mu grozić.
352
00:26:20,584 --> 00:26:22,084
Lęka się o życie.
353
00:26:22,751 --> 00:26:26,001
Sądzimy, że doszło do infiltracji sądu.
354
00:26:26,084 --> 00:26:27,126
Nonsens.
355
00:26:27,209 --> 00:26:31,251
Dlatego na razie zachowamy
tożsamość świadka w tajemnicy.
356
00:26:31,334 --> 00:26:34,209
Prokuratura uważa,
że grozi mu niebezpieczeństwo.
357
00:26:34,293 --> 00:26:37,626
Tym bardziej niepotrzebnie
pan o tym wspomniał.
358
00:26:38,501 --> 00:26:40,334
Ma sąd rację.
359
00:26:40,876 --> 00:26:42,834
Zapędziłem się.
360
00:26:42,918 --> 00:26:45,834
Nie jestem już młodym prawnikiem.
Proszę wykreślić.
361
00:26:49,376 --> 00:26:54,043
Pominiemy wzmiankę o informatorze.
362
00:26:54,126 --> 00:26:55,584
Proszę wykreślić z akt.
363
00:26:58,043 --> 00:26:59,793
Wszyscy jesteśmy w nerwach.
364
00:26:59,876 --> 00:27:01,251
W zeszłym roku
365
00:27:01,334 --> 00:27:05,168
zmarło 54,
może 55 tysięcy ludzi. Dlaczego?
366
00:27:06,251 --> 00:27:07,251
Przez chciwość.
367
00:27:07,959 --> 00:27:09,876
- Rodzinna kolacja.
- Wszyscy?
368
00:27:09,959 --> 00:27:11,168
Z małżonkami.
369
00:27:11,251 --> 00:27:14,209
Nie jest to dla mnie wesoły dzień.
370
00:27:14,293 --> 00:27:17,709
Pragnę, by tacy jak Usherowie
371
00:27:17,793 --> 00:27:21,043
odpowiedzieli za szkody, jakie wyrządzili.
372
00:27:21,126 --> 00:27:22,126
PRAWO FARMACEUTYCZNE
373
00:27:22,209 --> 00:27:23,626
Kurwa, kiepsko.
374
00:27:24,584 --> 00:27:27,376
NOWY JORK
375
00:27:27,459 --> 00:27:30,209
Tata nie lubi takich kolacji.
Chodzi o jedno.
376
00:27:30,751 --> 00:27:33,084
- O kreta.
- Informatora.
377
00:27:33,168 --> 00:27:35,084
Kret to ktoś od nich,
378
00:27:35,168 --> 00:27:37,543
informator to ktoś od nas.
379
00:27:37,626 --> 00:27:41,126
Kret to ktoś jak DiCaprio w Infiltracji,
380
00:27:41,834 --> 00:27:44,126
a informator jak Nicholson.
381
00:27:44,209 --> 00:27:46,793
No tak, cały czas gadał z FBI.
382
00:27:46,876 --> 00:27:48,918
Jasne. Są też inne filmy, tato.
383
00:27:49,001 --> 00:27:51,543
- Nie tak dobre.
- A to?
384
00:27:51,626 --> 00:27:53,459
Robisz się absurdalnie dobra.
385
00:27:53,543 --> 00:27:55,793
Żeby twojemu tacie się spodobało.
386
00:27:55,876 --> 00:27:58,209
Może poprawi mu to humor.
387
00:27:58,293 --> 00:27:59,709
No tak.
388
00:28:00,459 --> 00:28:02,334
Informator w rodzinie.
389
00:28:03,043 --> 00:28:04,543
Nie może być.
390
00:28:05,751 --> 00:28:08,501
Nie wierzę. Jak już, to Perry.
391
00:28:08,584 --> 00:28:10,084
To tylko dziecko.
392
00:28:10,168 --> 00:28:13,043
Kto wie, co ten walnięty gów… Wybacz.
393
00:28:13,126 --> 00:28:16,751
Co ten walnięty bachor zrobi.
394
00:28:16,834 --> 00:28:18,543
Jakim chu… Wybacz.
395
00:28:18,626 --> 00:28:21,584
Jakim chujem ktoś uznał,
396
00:28:21,668 --> 00:28:24,418
że dobrze wyjdzie na donosie do rządu?
397
00:28:24,501 --> 00:28:27,168
Wymagałoby to odwagi.
398
00:28:28,126 --> 00:28:29,251
Zarzuty są prawdziwe?
399
00:28:30,459 --> 00:28:33,043
Bo jak nie, to nie ma się co martwić.
400
00:28:33,126 --> 00:28:37,084
A jak ktoś złamał prawo,
to kara mu się należy.
401
00:28:37,168 --> 00:28:40,876
Lenore, to świadczy o odwadze i trosce.
402
00:28:41,834 --> 00:28:44,168
Ale grozi wydziedziczeniem.
403
00:28:45,709 --> 00:28:47,834
Chyba by tego nie zrobił, co?
404
00:28:47,918 --> 00:28:49,584
Z Freddiem jest tak.
405
00:28:49,668 --> 00:28:51,959
Najbardziej pragnie miłości ojca.
406
00:28:52,543 --> 00:28:55,251
Na biznesie się nie zna,
ale ojcu nie podskoczy.
407
00:28:55,334 --> 00:28:57,626
Obstawiam któregoś bękarta.
408
00:28:58,376 --> 00:29:01,168
Może nie doceniamy Freddiego.
409
00:29:01,251 --> 00:29:03,959
Zastąpiłby ojca.
Może chce to przyspieszyć.
410
00:29:04,043 --> 00:29:05,376
Po co?
411
00:29:05,459 --> 00:29:08,584
Dostaje, co chce, choć nie ogarnia życia.
412
00:29:08,668 --> 00:29:09,918
A jego imię?
413
00:29:10,001 --> 00:29:13,168
Frederick, Roderick.
Bliżej byłby tylko junior.
414
00:29:13,959 --> 00:29:16,334
Mógł go nazwać Froderick.
415
00:29:16,418 --> 00:29:19,043
- To pewnie Perry.
- A twoja nowa macocha?
416
00:29:19,626 --> 00:29:20,709
- Juno.
- Cicho.
417
00:29:20,793 --> 00:29:24,376
O niej ani słowa. Ona nie istnieje.
418
00:29:24,459 --> 00:29:27,793
Na pewno niczego jej nie zapisał, nie?
419
00:29:27,876 --> 00:29:29,501
Ona nie istnieje.
420
00:29:30,334 --> 00:29:31,709
I nic nie wie.
421
00:29:31,793 --> 00:29:34,959
- Ale późno, Bill.
- Przełóż lunch.
422
00:29:35,043 --> 00:29:36,043
Mowy nie ma.
423
00:29:36,126 --> 00:29:38,043
Goldbug wystartuje punktualnie.
424
00:29:38,126 --> 00:29:40,334
W prezentacji jest data.
425
00:29:40,418 --> 00:29:42,668
- Tata podpisał kwity.
- A proces?
426
00:29:43,209 --> 00:29:45,793
I cała reszta. Świat zrozumie.
427
00:29:45,876 --> 00:29:48,001
W dupie mam świat.
428
00:29:48,084 --> 00:29:51,834
Liczy się, co myśli tata.
Jak mówi, że będzie dobrze, to będzie.
429
00:29:51,918 --> 00:29:55,834
Goldbug mu pokaże,
że może zapanować matriarchat.
430
00:29:55,918 --> 00:29:59,709
A Tamerlane Usher powinna
zostać królową. Czego ci trzeba?
431
00:30:00,709 --> 00:30:02,126
Billa T. Wilsona.
432
00:30:03,168 --> 00:30:05,334
Nie zmieniaj się.
433
00:30:06,251 --> 00:30:07,418
Rozgrzej BILLT Nation,
434
00:30:07,501 --> 00:30:11,334
niech dziesięć milionów subskrybentów
się ślini.
435
00:30:11,418 --> 00:30:13,168
Blippi ma 12 milionów.
436
00:30:13,251 --> 00:30:17,168
Pieprzyć Blippiego.
I ten proces. I informatora.
437
00:30:19,126 --> 00:30:20,376
A skoro o tym mowa…
438
00:30:21,168 --> 00:30:24,418
Nie wiadomo, jak pójdzie,
więc odwołałam dziewczynę.
439
00:30:25,459 --> 00:30:27,709
Nie wiedziałem, że ma być.
440
00:30:27,793 --> 00:30:30,709
Miała, jest odwołana. Przesunięta.
441
00:30:30,793 --> 00:30:34,293
Tata musi zobaczyć, że i bez pół miliarda
442
00:30:34,376 --> 00:30:37,168
i stadka małp doświadczalnych nam się uda.
443
00:30:38,418 --> 00:30:41,209
Już prawie mam.
444
00:30:42,959 --> 00:30:43,918
Gotowe?
445
00:30:56,918 --> 00:30:59,209
Dobrze. Zamykamy.
446
00:31:00,459 --> 00:31:01,876
Trzymajmy kciuki.
447
00:31:06,084 --> 00:31:08,584
O kurwa, udało się.
448
00:31:08,668 --> 00:31:09,876
Martwię się,
449
00:31:09,959 --> 00:31:12,168
kto nam napisze recenzję naukową.
450
00:31:12,251 --> 00:31:14,001
Nie mów, że przez psiankę.
451
00:31:14,084 --> 00:31:16,293
Przez psiankę.
452
00:31:16,918 --> 00:31:18,959
Ten proszek od twojego ojca
453
00:31:19,543 --> 00:31:20,876
zepsuje całe badania.
454
00:31:20,959 --> 00:31:22,459
Nie słyszałaś?
455
00:31:22,543 --> 00:31:25,293
Turyści w Ameryce Południowej
wdychają proszek
456
00:31:25,376 --> 00:31:26,959
i doznają paraliżu.
457
00:31:27,043 --> 00:31:28,959
To jest to samo.
458
00:31:29,043 --> 00:31:31,209
Próba nie będzie wiarygodna,
459
00:31:31,293 --> 00:31:34,043
jak będziemy używać
eksperymentalnych specyfików.
460
00:31:34,126 --> 00:31:36,459
Perry nie może się dowiedzieć.
461
00:31:36,543 --> 00:31:38,334
Bo doda to komuś do napoju.
462
00:31:40,376 --> 00:31:43,293
- Na pewno mam dziś przyjść?
- Co?
463
00:31:43,376 --> 00:31:46,584
Wszyscy będą jak na szpilkach.
464
00:31:46,668 --> 00:31:48,834
- A informator?
- Musisz przyjść.
465
00:31:48,918 --> 00:31:50,793
Wiadomo, że to Camille.
466
00:31:50,876 --> 00:31:53,918
- Będzie jatka.
- Kazali przyjść z Al.
467
00:31:54,001 --> 00:31:57,668
Przykro mi, pani doktor.
468
00:31:57,751 --> 00:31:59,251
Nie możesz przyjść.
469
00:31:59,334 --> 00:32:00,668
Chcę ich poznać.
470
00:32:00,751 --> 00:32:04,543
To cała procedura, długa historia.
471
00:32:04,626 --> 00:32:05,876
Nie chcesz tego.
472
00:32:06,459 --> 00:32:08,209
Intercyza ma kilkaset stron.
473
00:32:08,293 --> 00:32:11,543
Mogę z tobą mieszkać,
a nie mogę poznać krewnych?
474
00:32:11,626 --> 00:32:14,043
Tak. Nie wiem, kiedy wrócę,
475
00:32:14,126 --> 00:32:15,584
ale wtedy pogadamy.
476
00:32:15,668 --> 00:32:18,376
Jestem w windzie. Zaraz pogadamy.
477
00:32:19,209 --> 00:32:20,293
W windzie?
478
00:32:21,334 --> 00:32:22,501
Już lecę.
479
00:32:23,209 --> 00:32:25,334
- Musisz iść.
- Obiecałeś selfie.
480
00:32:25,418 --> 00:32:26,584
Już. Kurwa.
481
00:32:26,668 --> 00:32:29,793
Musisz zaczekać tutaj.
482
00:32:29,876 --> 00:32:31,501
Poważnie?
483
00:32:31,584 --> 00:32:32,584
No.
484
00:32:32,668 --> 00:32:35,626
Na sofie masz koc, schowaj się.
485
00:32:35,709 --> 00:32:36,834
Nie wiem. Chodź.
486
00:32:37,376 --> 00:32:39,209
Wyjdziesz, jak pójdzie do kibla.
487
00:32:39,293 --> 00:32:42,293
Kumpele nie uwierzą,
że znam Napoleona Ushera.
488
00:32:42,376 --> 00:32:43,418
No dobra.
489
00:32:46,834 --> 00:32:49,751
Cześć. Co tak wcześnie?
490
00:32:50,501 --> 00:32:54,543
- Nie żebym narzekał.
- Pomyślałem, że może się posrać.
491
00:32:54,626 --> 00:32:56,209
Widziałem wiadomości.
492
00:33:03,709 --> 00:33:05,293
Na pewno z tobą nie iść?
493
00:33:05,376 --> 00:33:07,251
To kiepski pomysł.
494
00:33:07,834 --> 00:33:10,751
- Mówili o tym?
- O niczym innym nie mówią.
495
00:33:10,834 --> 00:33:11,876
Hej, Pluto.
496
00:33:14,334 --> 00:33:17,209
Dobrze traktujesz drugiego tatusia?
497
00:33:18,251 --> 00:33:20,293
Włączmy telewizor w sypialni.
498
00:33:20,376 --> 00:33:23,293
Wchodzimy z buta.
499
00:33:23,376 --> 00:33:24,376
Leszcze jak Fox,
500
00:33:24,459 --> 00:33:26,959
Hannity'emu można posmarować. Będzie miły.
501
00:33:27,043 --> 00:33:28,084
Tucker?
502
00:33:28,168 --> 00:33:30,251
Prawie się zrzygałam.
503
00:33:31,001 --> 00:33:34,876
Spytaj Bresnickana z Vanity Fair,
czy chce profilu Leo.
504
00:33:34,959 --> 00:33:36,584
Niech Leo raz się przyda.
505
00:33:36,668 --> 00:33:38,793
Opowie o jordanach i fundacjach.
506
00:33:38,876 --> 00:33:41,584
Kimmel, Colbert, Leo.
507
00:33:41,668 --> 00:33:46,251
Dobra, chuj. Victorine dla Vanity i Cosmo.
508
00:33:46,334 --> 00:33:47,918
- Jest lubiana.
- Pani mac…
509
00:33:49,709 --> 00:33:53,834
Juno będzie w weekend w Met,
pani ojciec prosił o artykuł.
510
00:33:53,918 --> 00:33:57,584
Znalazł ją na OIOM-ie.
Nie zrobię z niej księżnej.
511
00:33:58,251 --> 00:34:00,834
Mógłby być jej dziadkiem. Ohyda.
512
00:34:00,918 --> 00:34:03,584
Mniejsza, dajcie im, czego chcą.
513
00:34:03,668 --> 00:34:06,501
Najważniejszy jest informator.
514
00:34:06,584 --> 00:34:08,251
PROKURATURA UJAWNIA WTYCZKĘ
515
00:34:08,334 --> 00:34:10,001
Najpierw Perry,
516
00:34:10,084 --> 00:34:12,834
ale on by się pochwalił na TikToku.
517
00:34:14,001 --> 00:34:15,543
Mamy przyjechać po kolacji?
518
00:34:15,626 --> 00:34:16,626
Nie dziś.
519
00:34:16,709 --> 00:34:20,334
Miejcie tylko na oku Victorine i resztę.
520
00:34:20,418 --> 00:34:22,876
Muszę znaleźć tego informatora.
521
00:34:22,959 --> 00:34:25,209
Victorine wie, że ją pani obserwuje.
522
00:34:25,293 --> 00:34:28,751
Poradzicie sobie.
Dowiemy się, kim jest informator.
523
00:34:28,834 --> 00:34:32,459
Wtedy utnę mu łeb
i podam ojcu na platynowej tacy.
524
00:34:34,418 --> 00:34:36,543
Sprawdź, czy Cartier robi takie.
525
00:34:39,043 --> 00:34:40,334
Wciąż się stresuję.
526
00:34:41,793 --> 00:34:43,501
Pierwszy raz coś organizuję.
527
00:34:46,126 --> 00:34:47,918
Raz prowadziłam spotkanie NA.
528
00:34:48,918 --> 00:34:50,876
Tylko raz. Masakra.
529
00:34:50,959 --> 00:34:53,376
Poradzisz sobie. Nie musisz nic robić.
530
00:34:54,501 --> 00:34:56,584
Ale wszyscy naraz?
531
00:34:56,668 --> 00:35:01,418
Dobrze, że nie mieliśmy wesela.
Nie musiałam patrzeć im w oczy.
532
00:35:02,168 --> 00:35:03,834
- Nienawidzą mnie.
- Bzdura.
533
00:35:03,918 --> 00:35:05,418
Poza Freddiem.
534
00:35:06,251 --> 00:35:08,043
Ale on ci włazi w dupę.
535
00:35:08,126 --> 00:35:12,001
Pokochają cię, bo ja cię kocham.
A od miłości silniejszy jest
536
00:35:12,084 --> 00:35:14,751
tylko strach przed wydziedziczeniem.
537
00:35:15,834 --> 00:35:16,793
Przepraszam.
538
00:35:18,043 --> 00:35:19,043
Wybaczcie.
539
00:35:21,126 --> 00:35:23,918
Co tu robisz? Moja żona.
540
00:35:24,001 --> 00:35:27,751
Juno, doktor Donaldson.
Długo się mną opiekuje.
541
00:35:27,834 --> 00:35:30,793
Tobą też się zajmie.
542
00:35:30,876 --> 00:35:34,834
Miałem zadzwonić, ale to na tyle ważne…
543
00:35:36,668 --> 00:35:37,959
Musimy porozmawiać.
544
00:35:38,543 --> 00:35:42,043
- Mów.
- Na osobności.
545
00:36:11,584 --> 00:36:13,959
Przyszedł Prospero.
546
00:36:15,001 --> 00:36:16,084
Przyjmiesz go?
547
00:36:16,168 --> 00:36:17,168
Co?
548
00:36:20,584 --> 00:36:22,543
Glenfiddich, rocznik 1996.
549
00:36:24,334 --> 00:36:27,959
- Rok…
- Mój rok urodzenia. Tak.
550
00:36:28,584 --> 00:36:31,001
Glenfiddich poparł tę koncepcję.
551
00:36:31,084 --> 00:36:32,876
To oficjalna whisky klubu,
552
00:36:32,959 --> 00:36:35,626
dostaniemy całą kolekcję butelek.
553
00:36:36,501 --> 00:36:38,626
Miałeś cały rok
554
00:36:38,709 --> 00:36:41,834
na przedstawienie pierwszego biznesplanu,
555
00:36:41,918 --> 00:36:46,043
a ty przychodzisz z klubem nocnym.
556
00:36:46,126 --> 00:36:48,626
Owszem. Ale myślicie zbyt wąsko.
557
00:36:49,584 --> 00:36:51,376
Czy główny klub będzie ekstra?
558
00:36:51,459 --> 00:36:54,168
Owszem, ale liczy się franczyza.
559
00:36:54,251 --> 00:36:57,126
Prospero Rzym,
Prospero Nowy Jork, Prospero Dubaj.
560
00:36:57,209 --> 00:37:01,459
A gdzie tu wartość
561
00:37:01,543 --> 00:37:03,584
poza własnym imieniem w nazwie?
562
00:37:03,668 --> 00:37:06,543
To nie byle klubik, ciociu.
563
00:37:06,626 --> 00:37:08,793
To Berghain. Limelight.
564
00:37:09,418 --> 00:37:13,251
Jeden z najbardziej
ekskluzywnych klubów świata.
565
00:37:13,334 --> 00:37:16,334
Będziemy bezczelnie odmawiać
gwiazdom i monarchom.
566
00:37:16,418 --> 00:37:19,709
Studio 54 będzie przy nas wyglądać
jak Romper Room.
567
00:37:19,793 --> 00:37:23,834
I chcesz to osiągnąć
własną partią Glenfiddicha?
568
00:37:23,918 --> 00:37:26,168
Nie sprzedaję Glenfiddicha,
569
00:37:27,168 --> 00:37:29,084
a hedonizm i przywileje.
570
00:37:29,793 --> 00:37:34,168
Dark room z zabójczą muzą,
bez zasad i konsekwencji,
571
00:37:34,251 --> 00:37:36,834
gdzie wielbiona gwiazdeczka
572
00:37:36,918 --> 00:37:40,918
będzie obciągać w kącie prawdziwym VIP-om.
573
00:37:41,459 --> 00:37:44,001
Mogę wam zaprezentować dane,
574
00:37:44,084 --> 00:37:45,459
franczyza wypali.
575
00:37:45,543 --> 00:37:48,584
- Poziomy członkostwa…
- Śmiało, braciszku.
576
00:37:48,668 --> 00:37:51,376
Poziomy? I nic, kurwa, nie mówisz? Nie.
577
00:37:51,459 --> 00:37:53,126
Żadnej prezentacji.
578
00:37:53,209 --> 00:37:55,668
Usherowie mają zmieniać świat,
579
00:37:55,751 --> 00:37:57,834
a nie stawiać burdele z łychą.
580
00:37:58,709 --> 00:38:01,459
Zapoznajcie się z danymi. W poniedziałek…
581
00:38:01,543 --> 00:38:03,584
Ja pierdolę. Skończyliśmy.
582
00:38:18,418 --> 00:38:21,959
Informatorem nie jest,
ale o biznesie nie ma pojęcia.
583
00:38:22,501 --> 00:38:25,876
Wiem, że chcesz każdemu
udzielić pożyczki, ale…
584
00:38:25,959 --> 00:38:27,126
Nie ułatwia mi.
585
00:38:27,209 --> 00:38:29,209
Spójrzmy im w oczy.
586
00:38:29,293 --> 00:38:31,959
Jak zobaczą papiery, będę wiedzieć.
587
00:38:33,293 --> 00:38:35,043
Co się z tobą dzieje?
588
00:38:35,626 --> 00:38:38,751
- Bo coś się dzieje.
- Wszystko gra.
589
00:38:40,668 --> 00:38:41,626
Za tobą.
590
00:39:11,126 --> 00:39:12,043
Na rozchodne.
591
00:39:31,668 --> 00:39:36,251
Wszyscy na tym skorzystamy.
Prawo farmaceutyczne.
592
00:39:36,334 --> 00:39:39,626
- Może coś tam jest.
- Doprawdy?
593
00:39:39,709 --> 00:39:43,126
Arthurze, poczytaj.
Znajdź coś, co nam pomoże.
594
00:39:43,209 --> 00:39:44,501
O nie.
595
00:39:44,584 --> 00:39:47,376
Moment. To ciasto.
596
00:39:51,918 --> 00:39:56,668
Gdyby twój program był o ciastach,
miałby już 20 sezonów.
597
00:39:57,418 --> 00:39:58,501
Niech tata popije.
598
00:39:59,126 --> 00:40:00,043
Kawki?
599
00:40:01,293 --> 00:40:02,293
Niemożliwe.
600
00:40:02,751 --> 00:40:03,793
Ciacho jak nic.
601
00:40:09,626 --> 00:40:12,709
Freddie, ślub z tą kobietą
to jedyne, co ci wyszło.
602
00:40:13,293 --> 00:40:14,293
Jest genialna.
603
00:40:14,959 --> 00:40:16,418
No cóż.
604
00:40:16,501 --> 00:40:20,043
Tyle mamy wspólnego. Obaj mamy szczęście.
605
00:40:20,126 --> 00:40:22,584
Ja pierdolę, Freddie.
606
00:40:22,668 --> 00:40:25,668
Wy sobie pochłaniajcie prawo,
607
00:40:25,751 --> 00:40:29,001
a pan Pym rozda wam ważne dokumenty.
608
00:40:31,209 --> 00:40:34,043
Kwity Ponurego Pyma, jak zwykle frajda.
609
00:40:34,543 --> 00:40:37,084
To też ciasto?
610
00:40:37,168 --> 00:40:38,543
To solidna,
611
00:40:38,626 --> 00:40:43,126
nowa umowa o zachowaniu poufności.
Z konsekwencjami.
612
00:40:43,209 --> 00:40:45,793
Utrata spadku, brak prawa do pozwu…
613
00:40:45,876 --> 00:40:49,168
Spotykajmy się częściej, balsam dla duszy.
614
00:40:49,251 --> 00:40:52,584
Konsekwencje mają zastosowanie
po udowodnieniu naruszenia.
615
00:40:52,668 --> 00:40:55,334
Nikt się nie ma o co martwić.
616
00:40:55,418 --> 00:40:57,251
No chyba że ma.
617
00:40:57,334 --> 00:40:59,959
Właśnie. Dlatego wasz ojciec i ja
618
00:41:00,043 --> 00:41:04,043
doceniamy tę oznakę zaufania,
wierności i przynależności.
619
00:41:04,126 --> 00:41:06,709
Jak miło poczuć się członkiem rodziny.
620
00:41:07,543 --> 00:41:11,126
Al, podpisałaś już dzieło Pyma?
621
00:41:11,209 --> 00:41:13,626
To taki rytuał. Zaczekaj na intercyzę.
622
00:41:13,709 --> 00:41:16,293
A właśnie, jak tam, Juno?
623
00:41:16,793 --> 00:41:17,793
Wspaniale.
624
00:41:17,876 --> 00:41:21,459
Wolę tego nie podpisywać,
póki mój prawnik nie zajrzy.
625
00:41:25,168 --> 00:41:26,084
Albo skrobnę.
626
00:41:26,168 --> 00:41:29,418
Skoro już o tym rozmawiamy,
to pozwolę sobie zacząć.
627
00:41:29,501 --> 00:41:32,209
Jeśli ktoś z nas gromadzi dowody
628
00:41:32,293 --> 00:41:35,293
lub handluje sekretami rodu,
to chyba wiemy kto.
629
00:41:35,376 --> 00:41:40,501
- A jebał cię pies, Victorine.
- Przestańcie. Miejcie godność.
630
00:41:40,584 --> 00:41:42,043
Chcecie patrzeć?
631
00:41:42,126 --> 00:41:44,543
- Podpiszę.
- Jak się pisze „Froderick”?
632
00:41:44,626 --> 00:41:47,543
Darujcie sobie, to nie jest śmieszne.
633
00:41:47,626 --> 00:41:50,126
Istniejecie dzięki Fortunato.
634
00:41:51,001 --> 00:41:52,959
Macie te swoje podróbki,
635
00:41:53,043 --> 00:41:56,376
implanty serca i bale debiutantek.
636
00:41:56,459 --> 00:41:58,334
Bale debiutantek? I tyle?
637
00:41:58,418 --> 00:42:00,126
Ta spółka to rodzina.
638
00:42:00,209 --> 00:42:03,293
Macie oddać za nią życie.
639
00:42:03,376 --> 00:42:06,084
A jeśli ktokolwiek nas zaatakuje,
640
00:42:06,168 --> 00:42:10,209
dołożymy wszelkich starań,
by zneutralizować zagrożenie.
641
00:42:10,293 --> 00:42:13,501
W sensie przysypać pozwami,
642
00:42:13,584 --> 00:42:17,543
usunąć z zarządu, testamentu, ulicy…
643
00:42:17,626 --> 00:42:20,126
Zneutralizować. Na śmierć.
644
00:42:21,084 --> 00:42:25,084
Pym zadbał o brutalne konsekwencje
na moją prośbę. Nie w tym rzecz.
645
00:42:25,168 --> 00:42:27,001
Gdy się dowiem, kto donosi
646
00:42:27,084 --> 00:42:29,793
pieprzonym władzom na swoich krewnych,
647
00:42:29,876 --> 00:42:32,209
nie będzie co pozywać.
648
00:42:32,293 --> 00:42:36,834
Zasypię pozwami krwawą miazgę
w markowych butach.
649
00:42:37,751 --> 00:42:40,293
- Dowiemy się.
- Pięćdziesiąt milionów.
650
00:42:42,209 --> 00:42:43,543
Za odpowiedź.
651
00:42:43,626 --> 00:42:47,334
Dla szczęśliwca,
który odkryje, kto donosi FBI.
652
00:42:47,418 --> 00:42:51,043
Pięćdziesiąt baniek gotówką.
Bez podatków, bez haczyków.
653
00:42:51,126 --> 00:42:52,876
Czy ty właśnie…
654
00:42:52,959 --> 00:42:54,834
Tak, wyznaczyłem nagrodę.
655
00:42:54,918 --> 00:42:58,793
Za twój łeb, śmieciu.
Już ty wiesz, że to do ciebie.
656
00:42:59,959 --> 00:43:01,501
Śpij spokojnie.
657
00:43:04,251 --> 00:43:05,251
A pozostałym…
658
00:43:08,168 --> 00:43:09,168
Miłego polowania.
659
00:43:14,251 --> 00:43:16,376
Wtedy ostatni raz widziałem ich razem.
660
00:43:17,001 --> 00:43:19,376
Niektórych – ostatni raz żywych.
661
00:43:21,334 --> 00:43:23,084
Jeśli mówisz to, bo…
662
00:43:24,209 --> 00:43:25,209
No cóż.
663
00:43:25,959 --> 00:43:28,793
Jeśli sugerujesz, że to wina informatora,
664
00:43:28,876 --> 00:43:33,043
jeśli choćby pośrednio implikujesz,
że mój udział…
665
00:43:33,126 --> 00:43:35,751
Nie. Wiem, kto za tym stoi.
666
00:43:35,834 --> 00:43:39,168
Wiesz, kto stoi za którą śmiercią?
667
00:43:40,043 --> 00:43:41,334
Za każdą.
668
00:43:42,959 --> 00:43:46,626
Wybacz, ale śmierć twoich dzieci
669
00:43:47,501 --> 00:43:50,251
bardzo dokładnie zbadano.
670
00:43:50,334 --> 00:43:51,918
Co do joty.
671
00:43:52,001 --> 00:43:55,043
Choć to dziwne,
wypadki te są niepowiązane.
672
00:43:55,126 --> 00:43:56,126
Ja za tym stoję.
673
00:43:57,709 --> 00:43:59,209
A do sedna,
674
00:44:00,084 --> 00:44:01,251
poniekąd…
675
00:44:03,293 --> 00:44:04,293
Jest pewna kobieta.
676
00:44:06,043 --> 00:44:07,168
Znam tę twarz.
677
00:44:08,001 --> 00:44:09,084
Też ją znasz.
678
00:44:09,168 --> 00:44:10,668
Muszę o niej opowiedzieć.
679
00:44:10,751 --> 00:44:12,501
Co ona mi zrobiła?
680
00:44:20,001 --> 00:44:21,626
Moje ulubione święto?
681
00:44:22,709 --> 00:44:25,168
Nowy Rok. A dlaczego? Postanowienia.
682
00:44:26,293 --> 00:44:27,834
Ludzie szafują tym słowem,
683
00:44:27,918 --> 00:44:30,418
nie wiedząc, jak wiele znaczy.
684
00:44:31,084 --> 00:44:32,084
Postanowienie.
685
00:44:33,084 --> 00:44:34,084
Postanowić.
686
00:44:36,001 --> 00:44:41,043
Czyli nieodwołalnie, pewnie
zobowiązać się do zrobienia czegoś…
687
00:44:42,418 --> 00:44:43,501
lub zaniechania.
688
00:44:44,251 --> 00:44:48,126
Większość ludzi marnuje swoje durne życie,
689
00:44:48,209 --> 00:44:52,334
ani przez chwilę nie podejmując
prawdziwego postanowienia.
690
00:44:55,209 --> 00:44:56,418
Ale nie ja.
691
00:45:00,626 --> 00:45:01,626
O nie.
692
00:45:03,043 --> 00:45:04,043
I nie Madeline.
693
00:45:05,668 --> 00:45:08,959
NOWY ROK 1980
694
00:45:21,626 --> 00:45:24,293
31 GRUDNIA 1979
695
00:46:15,959 --> 00:46:17,001
Bal przebierańców?
696
00:46:17,084 --> 00:46:20,084
Zapewne Jay Gatsby i Daisy Buchanan.
697
00:46:20,876 --> 00:46:23,084
- Gin Rickeys?
- Gatsby nie pił.
698
00:46:23,168 --> 00:46:26,001
Trzeźwym okiem obserwował,
jak inni się upijają.
699
00:46:26,084 --> 00:46:27,918
- Czyli nic?
- Napijemy się.
700
00:46:28,001 --> 00:46:29,751
Oboje. Whisky, czystą.
701
00:46:32,334 --> 00:46:33,501
A tamta impreza?
702
00:46:33,584 --> 00:46:35,793
Nie zaczekaliście, aż się rozkręci?
703
00:46:36,376 --> 00:46:37,501
Zmiana scenerii.
704
00:46:38,168 --> 00:46:39,334
Pracujemy w okolicy.
705
00:46:39,418 --> 00:46:41,501
Nie znamy tego baru. Nowy?
706
00:46:42,251 --> 00:46:43,834
- Poniekąd.
- Pusto tu.
707
00:46:43,918 --> 00:46:44,918
A mamy Nowy Rok.
708
00:46:45,001 --> 00:46:47,668
Jeszcze się zapełni.
Północ to nasza godzina.
709
00:46:47,751 --> 00:46:48,709
Dziś wieczór.
710
00:46:52,293 --> 00:46:54,459
Za wami dziki wieczór.
711
00:46:55,543 --> 00:46:57,418
Pożegnaliście rok z hukiem, co?
712
00:46:58,459 --> 00:47:00,126
Wypiję z wami.
713
00:47:00,209 --> 00:47:03,376
Zwykle nie piję z klientami. No cóż.
714
00:47:07,709 --> 00:47:11,043
Za rok 1979. Niech spoczywa w pokoju.
715
00:47:19,501 --> 00:47:23,501
- Nie wierzę, że to zrobiliśmy.
- Ciszej.
716
00:47:23,584 --> 00:47:26,043
Mowy nie ma. Co teraz?
717
00:47:26,126 --> 00:47:27,168
Czekamy.
718
00:47:27,918 --> 00:47:31,043
Pij, ale się nie upij. Mów, ale nie gadaj.
719
00:47:31,126 --> 00:47:33,251
Oby policji nie było przed północą.
720
00:47:34,043 --> 00:47:35,501
Za parę dni się okaże.
721
00:47:36,584 --> 00:47:39,918
Ważne, by się dziś pokazać.
722
00:47:40,668 --> 00:47:41,668
Tu jest dobrze.
723
00:47:42,501 --> 00:47:46,043
Paru świadków będzie,
ale nie rzucamy się w oczy.
724
00:47:46,626 --> 00:47:49,001
Najbardziej się cieszę,
725
00:47:49,084 --> 00:47:50,543
że Carter kończy kadencję.
726
00:47:52,084 --> 00:47:53,584
Reagan wystartuje?
727
00:47:54,209 --> 00:47:57,626
Jeśli tak, tylko pomoże interesom.
728
00:47:57,709 --> 00:48:01,084
Wybaczcie, nie mówimy tu o polityce.
Zachowujemy klasę.
729
00:48:01,626 --> 00:48:02,626
Kolejkę?
730
00:48:03,126 --> 00:48:04,126
Może jedną.
731
00:48:04,209 --> 00:48:06,959
Potem piwko, na spokojnie.
732
00:48:07,543 --> 00:48:09,334
Noc młoda, a whisky droga.
733
00:48:09,418 --> 00:48:12,376
Pierwsze dwa były gratis.
Otworzyć rachunek?
734
00:48:12,459 --> 00:48:15,084
Kup teraz, zapłać później. Moje motto.
735
00:48:16,584 --> 00:48:18,001
- Verna.
- Roderick.
736
00:48:18,668 --> 00:48:19,668
A to Madeline.
737
00:48:20,668 --> 00:48:21,793
Zostaniecie tu?
738
00:48:22,543 --> 00:48:25,334
- Tak sądzę.
- Wspaniale.
739
00:48:25,418 --> 00:48:27,959
Macie jeszcze godzinkę, by coś postanowić.
740
00:48:28,668 --> 00:48:32,251
Wiecie, czym są postanowienia?
Umową z przyszłością.
741
00:48:32,334 --> 00:48:34,501
A ta nadciąga jak błyskawica.
742
00:48:35,209 --> 00:48:37,126
Macie już postanowienie, prawda?
743
00:48:37,709 --> 00:48:39,751
Tak. To samo.
744
00:48:41,584 --> 00:48:43,251
Zmienimy świat.
745
00:48:46,501 --> 00:48:50,418
Sylwester 1979 roku.
Pamiętam, co się stało.
746
00:48:51,209 --> 00:48:52,209
Tej nocy…
747
00:48:53,793 --> 00:48:57,293
- Wiesz, do czego zmierzam.
- Wiem.
748
00:48:57,376 --> 00:49:00,793
Pomijając plotki i sekrety.
749
00:49:01,459 --> 00:49:04,626
Wtedy wszystko w Fortunato się zmieniło.
750
00:49:04,709 --> 00:49:08,709
Ludzie nadal snują domysły.
751
00:49:09,959 --> 00:49:11,959
O tym chcesz mi opowiedzieć?
752
00:49:18,418 --> 00:49:21,584
Wasze życie całkowicie się odmieni.
753
00:49:23,251 --> 00:49:24,251
I to dziś.
754
00:49:25,793 --> 00:49:28,418
Oboje to wiecie.
755
00:49:29,293 --> 00:49:30,293
Czujecie to.
756
00:49:32,001 --> 00:49:34,418
Opuściliśmy czasoprzestrzeń.
757
00:49:35,626 --> 00:49:37,918
Dziś pochowałem troje dzieci.
758
00:49:40,584 --> 00:49:42,168
Tydzień temu drugą trójkę.
759
00:49:42,251 --> 00:49:45,751
Wiem. I bardzo współczuję.
760
00:49:45,834 --> 00:49:48,793
Nie mówię tego bez powodu.
761
00:49:49,334 --> 00:49:51,709
Moja matka, moje dzieci, sylwester.
762
00:49:51,793 --> 00:49:54,168
Nie będziesz chciał w to uwierzyć,
763
00:49:54,251 --> 00:49:57,876
ale zapewniam,
że każdy element jest tu istotny.
764
00:49:59,168 --> 00:50:00,876
Dziś pochowałem syna.
765
00:50:02,334 --> 00:50:05,043
Niemal nikt się nie zjawił.
766
00:50:07,126 --> 00:50:09,668
Szóste pochowane dziecko.
767
00:50:13,376 --> 00:50:14,626
Niecałe dwa tygodnie.
768
00:50:15,709 --> 00:50:17,418
„Granica oddzielająca
769
00:50:17,501 --> 00:50:22,084
życie od śmierci
jest jak cień, niewyraźna.
770
00:50:22,168 --> 00:50:27,543
Komuż decydować,
gdzie jedno się kończy, a drugie zaczyna?
771
00:50:29,084 --> 00:50:31,543
Stoimy na skraju urwiska”.
772
00:50:32,793 --> 00:50:34,418
- Dziadku.
- „Zerkamy w otchłań”.
773
00:50:34,501 --> 00:50:37,293
- Co się dzieje?
- „Kręci nam się w głowie”.
774
00:50:37,376 --> 00:50:38,584
Ona tu jest.
775
00:50:39,626 --> 00:50:42,293
„Odruchowo pragniemy się skulić.
776
00:50:43,084 --> 00:50:45,418
Z niejasnych przyczyn zastygamy.
777
00:50:46,209 --> 00:50:48,793
Powoli nasze mdłości, zawroty głowy
778
00:50:48,876 --> 00:50:53,418
i przerażenie zlewają się
w chmurę nieopisanych uczuć.
779
00:50:54,084 --> 00:50:58,834
Mamy jedynie wyobrażenie tego,
co czulibyśmy
780
00:50:58,918 --> 00:51:04,751
podczas gwałtownego upadku
z takiej wysokości.
781
00:51:05,959 --> 00:51:10,001
I ten właśnie upadek,
ta rozpędzona zagłada,
782
00:51:10,084 --> 00:51:15,584
bowiem niesie ze sobą jedną
z najbardziej upiornych i odrażających
783
00:51:15,668 --> 00:51:20,834
spośród upiornych i odrażających
możliwości śmierci i cierpienia,
784
00:51:20,918 --> 00:51:24,668
jakie człowiek może sobie wyobrazić,
785
00:51:24,751 --> 00:51:30,334
jest obiektem
naszych najgorętszych pragnień”.
786
00:51:37,043 --> 00:51:38,043
Panie Usher!
787
00:52:11,043 --> 00:52:12,334
Spójrz na mnie.
788
00:52:12,418 --> 00:52:15,626
Arthurze, daj karetkę,
ale po cichu, bez nazwisk.
789
00:52:15,709 --> 00:52:17,709
Nieoficjalnie.
790
00:52:17,793 --> 00:52:22,209
Do Westminster, pod innym nazwiskiem.
Zamknij skrzydło, może i cały szpital.
791
00:52:23,126 --> 00:52:27,751
Pełna ochrona, ściągnij Donaldsona.
Żadnych innych lekarzy.
792
00:52:27,834 --> 00:52:28,876
Robi się.
793
00:52:31,459 --> 00:52:32,459
Już czas.
794
00:52:36,168 --> 00:52:37,168
Już czas.
795
00:52:43,168 --> 00:52:44,209
Już czas.
796
00:52:47,626 --> 00:52:52,584
ZAGŁADA DOMU USHERÓW
797
00:52:59,626 --> 00:53:01,584
NA PODSTAWIE DZIEŁ
EDGARA ALLANA POE
798
00:54:45,543 --> 00:54:50,543
Napisy: Konrad Szabowicz