1
00:00:19,543 --> 00:00:22,126
Tylko w zeszłym roku 84 000 osób.
2
00:00:23,043 --> 00:00:24,334
W samych USA.
3
00:00:24,876 --> 00:00:28,251
Szacunkowo, ciężko określić dokładnie.
4
00:00:29,459 --> 00:00:35,001
Od 1985 roku – 941 878 osób.
5
00:00:36,209 --> 00:00:38,501
Znów w samych USA.
6
00:00:39,001 --> 00:00:40,668
I znów szacunkowo.
7
00:00:42,668 --> 00:00:44,168
Ale my wiemy lepiej.
8
00:00:45,418 --> 00:00:47,584
Miliony, Rodericku.
9
00:00:47,668 --> 00:00:49,001
Miliony.
10
00:00:50,126 --> 00:00:51,668
A to tylko zgony.
11
00:00:52,209 --> 00:00:55,459
Nie wiadomo, ilu jest uzależnionych.
12
00:00:55,543 --> 00:00:56,376
Zniszczonych.
13
00:00:56,876 --> 00:01:02,876
Naprawdę imponujące, Rodericku Usher.
14
00:01:05,084 --> 00:01:06,418
To naprawdę ty.
15
00:01:07,334 --> 00:01:09,543
Przykro mi, nie przyjmuję rezygnacji.
16
00:01:10,376 --> 00:01:14,584
Próbowałam wyjaśnić twojej siostrze,
że rezultatu nie zmieni.
17
00:01:15,126 --> 00:01:17,376
A umyśliła sobie, że…
18
00:01:17,459 --> 00:01:20,459
To się skończy, jeśli umrę?
19
00:01:21,334 --> 00:01:22,668
Działała w złej wierze.
20
00:01:23,418 --> 00:01:24,293
Prawda?
21
00:01:24,793 --> 00:01:26,626
Chciała przechytrzyć mnie.
22
00:01:27,751 --> 00:01:29,251
Podaj cenę.
23
00:01:29,334 --> 00:01:30,376
Mój drogi.
24
00:01:31,293 --> 00:01:32,626
Jesteś zabawny.
25
00:01:35,418 --> 00:01:37,126
Wszystko już ustalone.
26
00:01:38,668 --> 00:01:42,334
Zostało tylko kilka transakcji.
27
00:01:44,459 --> 00:01:45,459
Posłuchaj.
28
00:01:48,126 --> 00:01:49,668
Dzwonek na otwarcie.
29
00:01:52,626 --> 00:01:58,084
Zadzwonił nim ktoś
z Fortunato Incorporated.
30
00:02:50,876 --> 00:02:52,376
Bardzo dziękuję.
31
00:03:00,334 --> 00:03:02,001
Zniszczą twoje zeznania.
32
00:03:02,501 --> 00:03:06,084
Dobrze wiedzą,
że nie powinni rozmawiać z tobą beze mnie.
33
00:03:06,168 --> 00:03:07,709
Teraz powiesz im prawdę.
34
00:03:07,793 --> 00:03:09,168
Powiedziałam prawdę.
35
00:03:14,418 --> 00:03:18,876
Prawda jest taka, że twój ojciec zginął
w straszliwym wypadku.
36
00:03:18,959 --> 00:03:21,084
Nie możemy skalać jego imienia.
37
00:03:21,793 --> 00:03:23,959
Chciał otoczyć twoją mamę opieką.
38
00:03:24,668 --> 00:03:27,084
Kto wie co mogła sobie zrobić
w tym stanie.
39
00:03:27,168 --> 00:03:28,084
Okaleczył ją.
40
00:03:28,626 --> 00:03:29,626
Czyżby?
41
00:03:30,251 --> 00:03:31,418
Widziałaś to?
42
00:03:32,209 --> 00:03:35,334
Nie oczekuję, że to zrozumiesz,
43
00:03:35,418 --> 00:03:37,501
ale zarząd czekał na jego głos.
44
00:03:37,584 --> 00:03:42,209
Bez niego całe imperium
może lada chwila runąć.
45
00:03:42,293 --> 00:03:44,709
Torturował i okaleczył moją matkę.
46
00:03:44,793 --> 00:03:47,751
Potem się naćpał, jak sądzę,
i przez to zginął.
47
00:03:49,668 --> 00:03:54,084
Twoja mama wiele przeszła,
48
00:03:54,751 --> 00:03:56,751
ale rozumie tę rodzinę.
49
00:03:56,834 --> 00:04:02,209
Obiecuję, że gdy z nią pomówię,
zrobi to, co dobre dla firmy.
50
00:04:03,876 --> 00:04:05,293
To z nią nie pomówisz.
51
00:04:06,209 --> 00:04:07,876
Mam gdzieś dobro rodziny
52
00:04:07,959 --> 00:04:08,959
czy firmy.
53
00:04:09,543 --> 00:04:10,668
Chodzi o moją mamę.
54
00:04:11,918 --> 00:04:14,751
Jeśli też chcesz
do niej podejść ze szczypcami,
55
00:04:14,834 --> 00:04:17,334
to po moim trupie, pieprzony zombiaku.
56
00:04:20,876 --> 00:04:22,959
Chcę znów złożyć zeznania.
57
00:04:23,043 --> 00:04:24,793
Muszę przyznać, że…
58
00:04:27,126 --> 00:04:28,251
jestem z niej dumny.
59
00:04:29,584 --> 00:04:31,793
Wiesz, po kim to ma, prawda?
60
00:04:38,626 --> 00:04:39,793
Niezręcznie.
61
00:04:43,293 --> 00:04:44,418
Powiedziałeś mu?
62
00:04:46,293 --> 00:04:47,418
Jeszcze nie.
63
00:04:47,501 --> 00:04:48,709
Niby co?
64
00:04:50,501 --> 00:04:53,459
Bez Freddiego zarząd… Nie wiem, jak to…
65
00:04:53,543 --> 00:04:54,626
Wyleciałem.
66
00:04:55,209 --> 00:04:58,918
Freddie nie żyje,
muszą mnie szybko zastąpić…
67
00:04:59,001 --> 00:05:00,293
- Mną.
- Nie wątpię.
68
00:05:00,376 --> 00:05:03,126
Miałem sam się zabić,
nim ty mnie zabijesz.
69
00:05:04,168 --> 00:05:05,626
Jestem pod wrażeniem.
70
00:05:05,709 --> 00:05:07,459
Będę śledził twoją karierę.
71
00:05:07,543 --> 00:05:08,668
Zarząd to zarząd.
72
00:05:08,751 --> 00:05:10,251
Nie mogę więcej niż ty.
73
00:05:10,334 --> 00:05:11,293
Nie śmieliby.
74
00:05:11,376 --> 00:05:13,168
Chyba że to było dogadane.
75
00:05:13,251 --> 00:05:14,584
Pośredniczyłeś?
76
00:05:14,668 --> 00:05:18,209
Kiedy zacząłeś działać?
Po śmierci Vic? Czysta matematyka?
77
00:05:18,293 --> 00:05:19,209
To nie tak.
78
00:05:20,084 --> 00:05:23,334
To litość i matematyka. Pół na pół.
79
00:05:23,834 --> 00:05:26,459
A obliczenia były trafne.
80
00:05:26,543 --> 00:05:28,084
To już nieważne.
81
00:05:30,334 --> 00:05:31,793
Nie pozwoliła mi umrzeć.
82
00:05:33,668 --> 00:05:35,793
Własna siostra odcięła ci łeb.
83
00:05:36,751 --> 00:05:38,376
To wystarczyło.
84
00:05:38,918 --> 00:05:42,209
Mój przełożony uznał,
że wygraliśmy, skoro wyleciałeś.
85
00:05:42,293 --> 00:05:44,834
Smok zgładzony, nie ma co drążyć.
86
00:05:44,918 --> 00:05:46,126
Nie zgodziłem się.
87
00:05:48,084 --> 00:05:53,334
Powiedział:
„Roderick Usher stracił dzieci i firmę.
88
00:05:53,418 --> 00:05:54,459
Czego chcesz?”.
89
00:05:54,543 --> 00:05:55,626
Czego chciałeś?
90
00:05:55,709 --> 00:05:56,543
Sprawiedliwości.
91
00:05:57,043 --> 00:05:58,293
A jak ona wygląda?
92
00:05:59,168 --> 00:06:00,251
Za twoje winy?
93
00:06:01,209 --> 00:06:02,209
Nie wiem.
94
00:06:04,709 --> 00:06:06,543
Dowiem się, jak ją ujrzę.
95
00:06:09,459 --> 00:06:10,501
Naprawdę liczę…
96
00:06:12,793 --> 00:06:13,834
że to zobaczysz.
97
00:06:17,251 --> 00:06:18,668
Jestem wręcz pewien.
98
00:06:21,793 --> 00:06:22,959
Znów wnuczka?
99
00:06:23,043 --> 00:06:24,293
Jest najlepsza z nas.
100
00:06:25,251 --> 00:06:28,209
Tak ją chwalisz, a jej nie odpisujesz.
101
00:06:28,293 --> 00:06:30,709
Z dzieci najbardziej przypominam Tammy.
102
00:06:32,001 --> 00:06:33,334
Bliskość tylko z obcymi.
103
00:06:34,918 --> 00:06:36,334
Lenore ma w sobie to coś.
104
00:06:38,543 --> 00:06:45,043
Freddie i Tammy nie. Być może to ja…
105
00:06:48,834 --> 00:06:50,043
ich tego pozbawiłem.
106
00:06:51,668 --> 00:06:55,668
Opiekę przyznano Annabel.
107
00:06:57,834 --> 00:06:59,251
Nie mogłem tego znieść.
108
00:06:59,334 --> 00:07:03,334
Zaczekałem, aż dorosną,
i zasypałem ich pieniędzmi.
109
00:07:04,334 --> 00:07:08,459
Pokazałem, jak może wyglądać życie.
Oczywiście, że wybrali mnie.
110
00:07:08,918 --> 00:07:12,376
Gdy zjawili się u moich drzwi,
111
00:07:12,459 --> 00:07:16,126
ujrzałem w nich siebie.
112
00:07:17,334 --> 00:07:20,293
Cokolwiek mieli w sobie z matki…
113
00:07:23,543 --> 00:07:24,626
zniknęło.
114
00:07:26,626 --> 00:07:28,001
Zabite przez pieniądze.
115
00:07:32,168 --> 00:07:36,626
Annabel nie mogła bez nich żyć.
116
00:07:41,751 --> 00:07:44,001
Lenore zawsze ją w sobie miała.
117
00:07:44,793 --> 00:07:45,918
Ma mój ogień, ale…
118
00:07:48,418 --> 00:07:49,668
serce babci.
119
00:07:51,751 --> 00:07:53,126
Jej kompas moralny.
120
00:07:56,834 --> 00:07:58,168
Zawsze go miała.
121
00:08:02,584 --> 00:08:03,709
Dziś ją widziałem.
122
00:08:05,418 --> 00:08:06,251
Kogo?
123
00:08:08,043 --> 00:08:08,876
Annabel Lee.
124
00:08:10,459 --> 00:08:11,293
Na pogrzebie.
125
00:08:18,293 --> 00:08:21,001
Nasza miłość silniejsza była
126
00:08:23,084 --> 00:08:25,168
Niż miłość tych
Co starsi niż my
127
00:08:25,251 --> 00:08:27,209
Jakże mądrzejsi niż my
128
00:08:31,001 --> 00:08:36,668
Ni anioły, co w niebiosach ucztują
Ni demony, co z głębin chcą wyjść
129
00:08:38,001 --> 00:08:40,793
Nie wyrwą za nic mej duszy
130
00:08:40,876 --> 00:08:44,043
Z objęć duszy
Pięknej Annabel Lee
131
00:09:00,251 --> 00:09:01,501
Co ty tu robisz?
132
00:09:07,334 --> 00:09:08,418
„Jest bogaty”.
133
00:09:11,168 --> 00:09:13,001
Gdy pytają, jak ich odebrałeś,
134
00:09:15,126 --> 00:09:17,209
jak ich do siebie przekonałeś.
135
00:09:18,668 --> 00:09:21,334
„Jest bogaty”, odpowiadam.
136
00:09:22,293 --> 00:09:24,543
Nie masz pojęcia, co oznacza to słowo.
137
00:09:27,584 --> 00:09:28,626
Byli młodzi.
138
00:09:31,043 --> 00:09:32,334
Znali tylko apetyt.
139
00:09:32,418 --> 00:09:37,251
„Weźcie”, mówiłeś. „Bierzcie, ile się da”.
140
00:09:38,084 --> 00:09:39,834
Jak miałam z tym konkurować?
141
00:09:40,543 --> 00:09:42,793
Nie karmiłeś ich, prawda?
142
00:09:44,251 --> 00:09:45,959
Głodziłeś ich.
143
00:09:47,293 --> 00:09:51,418
Każdego dnia ich ubywało,
aż pewnego dnia zjawili się puści.
144
00:09:51,501 --> 00:09:52,876
Wydrążeni.
145
00:09:54,459 --> 00:09:56,376
Zacząłeś ich napełniać…
146
00:09:59,334 --> 00:10:01,418
Czym ich napełniłeś?
147
00:10:03,168 --> 00:10:05,001
Czym mogłeś ich napełnić?
148
00:10:07,043 --> 00:10:09,251
Bo nie byłeś bogaty.
149
00:10:12,668 --> 00:10:15,334
Miałam cię za bogacza, ale…
150
00:10:16,876 --> 00:10:17,959
Teraz cię widzę.
151
00:10:19,959 --> 00:10:21,793
Patrzę i widzę…
152
00:10:23,459 --> 00:10:24,459
ciebie.
153
00:10:26,876 --> 00:10:28,209
Twoje ubóstwo.
154
00:10:35,418 --> 00:10:36,251
Annabel.
155
00:10:37,168 --> 00:10:39,793
Może to ukryty akt łaski.
156
00:10:43,209 --> 00:10:45,209
Może zmarli już w dzieciństwie.
157
00:10:57,459 --> 00:10:58,543
Coś ty zrobił?
158
00:11:00,293 --> 00:11:01,751
Co ty sobie myślałeś?
159
00:11:01,834 --> 00:11:03,959
Wiedziałem, że nie zrozumiesz.
160
00:11:04,043 --> 00:11:05,501
Zdradziłeś Auggiego.
161
00:11:05,584 --> 00:11:07,543
- Auggie…
- Postępował słusznie.
162
00:11:07,626 --> 00:11:09,168
Zwolnią go.
163
00:11:09,251 --> 00:11:10,918
Sam sobie nawarzył piwa.
164
00:11:11,001 --> 00:11:12,751
A to kretyn, szczerze mówiąc.
165
00:11:12,834 --> 00:11:14,668
- Naiwniak.
- Ja też?
166
00:11:14,751 --> 00:11:15,959
Nie o to mi chodzi.
167
00:11:16,459 --> 00:11:17,418
A jednak.
168
00:11:17,501 --> 00:11:19,709
Przechadzasz się po Fortunato
169
00:11:19,793 --> 00:11:22,334
z Rufusem Griswoldem
uwieszonym na ramieniu.
170
00:11:22,418 --> 00:11:23,709
To nie koniec.
171
00:11:26,084 --> 00:11:27,293
Muszę odejść.
172
00:11:27,376 --> 00:11:28,376
Nie bądź głupia.
173
00:11:28,459 --> 00:11:30,084
Muszę.
174
00:11:34,084 --> 00:11:36,709
Nie znam cię.
175
00:11:39,251 --> 00:11:44,918
Człowiek, którego znam i kocham, nigdy by…
176
00:11:47,459 --> 00:11:49,084
Nie jesteś nim.
177
00:11:49,168 --> 00:11:50,168
Prawda?
178
00:11:53,251 --> 00:11:54,251
Chyba…
179
00:11:58,418 --> 00:11:59,626
Chyba go zmyśliłam.
180
00:12:03,793 --> 00:12:08,209
Księżyc nie wzejdzie znów
Gdy mi nie ześle snów
181
00:12:09,501 --> 00:12:11,001
O pięknej Annabel Lee
182
00:12:13,501 --> 00:12:18,043
I choćby gwiazdy spowił mrok
Poczuję cudnych oczu wzrok
183
00:12:19,043 --> 00:12:20,918
Oczu pięknej Annabel Lee
184
00:12:25,209 --> 00:12:29,959
I gdy zmrok już zapadnie
Położę się obok bezwładnie
185
00:12:30,043 --> 00:12:35,709
Obok mej ukochanej
Mego życia, mej wybranej
186
00:12:42,459 --> 00:12:46,501
W jej grobowcu, co przy nim morze lśni
187
00:12:48,043 --> 00:12:52,293
W grobie jej, co wśród szumu fal śpi
188
00:13:03,418 --> 00:13:05,459
Roderick.
189
00:13:09,001 --> 00:13:12,001
Daj karetkę, ale po cichu, bez nazwisk.
190
00:13:12,084 --> 00:13:13,126
Robi się.
191
00:13:15,043 --> 00:13:16,043
Już czas.
192
00:13:22,501 --> 00:13:23,543
Już czas.
193
00:13:28,543 --> 00:13:29,501
Już czas.
194
00:13:31,001 --> 00:13:32,001
Już czas.
195
00:13:35,376 --> 00:13:37,543
Miałeś opowiedzieć, jak zginęli.
196
00:13:37,626 --> 00:13:38,543
Opowiedziałeś.
197
00:13:40,084 --> 00:13:42,084
Ale miałeś też coś wyznać.
198
00:13:44,626 --> 00:13:47,543
To już wszystkie ciała.
199
00:13:49,501 --> 00:13:51,209
Ostatni trup w szafie.
200
00:13:55,668 --> 00:13:56,793
Co się stało?
201
00:13:57,959 --> 00:13:58,959
Już czas.
202
00:14:01,501 --> 00:14:03,209
Dobrze, Auggie.
203
00:14:05,668 --> 00:14:06,751
Do rzeczy.
204
00:14:13,043 --> 00:14:14,418
Nie skusisz się?
205
00:14:15,376 --> 00:14:16,376
Nie.
206
00:14:20,418 --> 00:14:21,501
Takie proste słowo.
207
00:14:39,126 --> 00:14:40,126
Jest i on!
208
00:14:43,918 --> 00:14:45,543
Mój bohater.
209
00:14:46,334 --> 00:14:50,543
Panie i panowie, wielkie brawa.
210
00:14:51,334 --> 00:14:55,918
Roderick Usher, przyszłość Fortunato!
211
00:15:01,293 --> 00:15:02,626
Nawet nie wiesz.
212
00:15:02,709 --> 00:15:06,251
Nie mogę spać od dwóch lat.
213
00:15:06,334 --> 00:15:09,376
Ten pies dwa lata deptał mi po piętach.
214
00:15:09,876 --> 00:15:14,043
Aleś to pięknie, kurwa, rozegrał.
215
00:15:14,126 --> 00:15:16,709
To nie tak, że masz fory.
216
00:15:16,793 --> 00:15:19,543
Nie tak, że się pniesz.
217
00:15:20,209 --> 00:15:21,668
Jesteś moją prawą ręką.
218
00:15:22,501 --> 00:15:25,126
Powiedziałem zarządowi i udziałowcom,
219
00:15:25,209 --> 00:15:28,543
że jesteś najlepszym, co spotkało spółkę.
220
00:15:28,626 --> 00:15:31,293
Niech pan powie, że to wasz pomysł.
221
00:15:31,959 --> 00:15:34,084
Wymyśliliście to razem,
222
00:15:34,168 --> 00:15:35,918
a pan tylko odegrał rolę.
223
00:15:36,001 --> 00:15:39,459
Być może już to powiedziałem.
224
00:15:41,459 --> 00:15:43,459
To nie kłamstwo.
225
00:15:43,543 --> 00:15:46,543
Już nie. Jesteś moim człowiekiem.
226
00:15:46,626 --> 00:15:49,959
Kazałem przeprojektować nowy budynek.
227
00:15:50,043 --> 00:15:52,584
Obok mojego gabinetu stanie twój.
228
00:15:52,668 --> 00:15:57,918
Gdzie ja pójdę, tam i ty.
Jesteś ustawiony, rozumiesz?
229
00:15:58,001 --> 00:16:00,876
Nie ma na świecie nikogo,
230
00:16:00,959 --> 00:16:02,501
komu ufałbym bardziej.
231
00:16:02,584 --> 00:16:07,668
I nie ma nikogo, przyjaciela czy wroga,
kto by o tym nie wiedział.
232
00:16:07,751 --> 00:16:08,959
Jasne?
233
00:16:09,043 --> 00:16:10,876
- Napijmy się.
- Uprzedzę pana.
234
00:16:11,793 --> 00:16:13,126
Pije pan sherry?
235
00:16:13,709 --> 00:16:15,626
Kurka wodna, co to?
236
00:16:15,709 --> 00:16:16,959
Amontillado.
237
00:16:17,043 --> 00:16:20,168
Mocne wino dla potężnego człowieka.
238
00:16:21,501 --> 00:16:22,376
Tak jest.
239
00:16:23,084 --> 00:16:26,459
Ta butelczyna kosztuje pewnie więcej
niż twoje roczne…
240
00:16:26,543 --> 00:16:28,751
Dotychczasowe roczne zarobki.
241
00:16:28,834 --> 00:16:32,709
Bo od jutra możesz się w tym kąpać.
242
00:16:34,168 --> 00:16:35,209
Za Fortunato.
243
00:16:35,668 --> 00:16:36,793
O tak.
244
00:16:37,543 --> 00:16:38,543
Za Fortunato.
245
00:16:44,834 --> 00:16:47,459
Wyborne. Nie wstydźcie się, do dna.
246
00:16:47,543 --> 00:16:48,501
Wolę powoli.
247
00:16:48,584 --> 00:16:50,834
Skoczę szybko do toalety.
248
00:16:50,918 --> 00:16:52,251
Jasne, idź.
249
00:16:55,626 --> 00:16:57,834
Brawo, bohaterze.
250
00:16:59,001 --> 00:16:59,918
Dzięki.
251
00:17:26,668 --> 00:17:28,834
- Dobry wybór.
- Tak?
252
00:17:28,918 --> 00:17:30,668
Nikt tu nie zawędruje.
253
00:17:31,251 --> 00:17:32,709
Wiesz, co to jest?
254
00:17:33,959 --> 00:17:38,793
To fundamenty mojego nowego budynku.
255
00:17:39,793 --> 00:17:42,418
Siedemdziesiąt pięter…
256
00:17:45,418 --> 00:17:46,543
I wiesz co?
257
00:17:51,709 --> 00:17:54,043
Możemy hałasować, ile chcemy.
258
00:17:56,209 --> 00:17:57,209
Obiecujesz?
259
00:18:02,459 --> 00:18:03,459
No dobrze.
260
00:18:03,543 --> 00:18:04,793
- Cierpliwości.
- Tak?
261
00:18:08,834 --> 00:18:10,251
Będę z tobą szczery.
262
00:18:10,334 --> 00:18:12,501
Myślałem, że będziesz jak kłoda.
263
00:18:12,584 --> 00:18:14,209
Ale to mi się podoba.
264
00:18:17,793 --> 00:18:18,959
Zostań.
265
00:18:28,126 --> 00:18:31,168
Jeśli tu dotrzesz,
zrobisz ze mną, co chcesz.
266
00:18:34,334 --> 00:18:35,834
Przyjmuję wyzwanie.
267
00:18:38,793 --> 00:18:40,543
Co tylko chcesz, ogierze.
268
00:18:47,626 --> 00:18:48,626
Co jest, kurwa?
269
00:18:48,709 --> 00:18:53,918
Taki wielki, silny, potężny.
270
00:19:16,043 --> 00:19:16,959
Co to ma być?
271
00:19:18,376 --> 00:19:19,626
Obudził się, Roddie.
272
00:19:20,543 --> 00:19:21,626
Naćpaliście mnie?
273
00:19:21,709 --> 00:19:23,626
Ciekawie zgrywałeś znawcę,
274
00:19:23,709 --> 00:19:26,459
który odróżnia sherry od amontillado.
275
00:19:27,918 --> 00:19:29,376
Co to ma być?
276
00:19:30,918 --> 00:19:32,251
Wrogie przejęcie.
277
00:19:37,084 --> 00:19:38,626
Poważnie, o co chodzi?
278
00:19:39,126 --> 00:19:41,084
Liczyłam na wszystkie etapy,
279
00:19:41,168 --> 00:19:42,709
ale utkniemy na zaprzeczaniu.
280
00:19:42,793 --> 00:19:44,709
Będziesz dawno zamurowany,
281
00:19:44,793 --> 00:19:46,334
a nie przestaniesz pytać.
282
00:19:50,084 --> 00:19:51,001
No właśnie.
283
00:19:51,084 --> 00:19:52,959
Wypuśćcie mnie, ale już, kurwa!
284
00:19:53,043 --> 00:19:54,751
Rozszarpię was!
285
00:19:54,834 --> 00:19:55,918
No to nie.
286
00:19:56,001 --> 00:19:59,501
I teraz to już samoobrona, dzięki.
287
00:19:59,584 --> 00:20:01,376
Pieprzone zjeby.
288
00:20:01,459 --> 00:20:06,626
Potnę was na kawałki
i każdy wyrucham, jasne?
289
00:20:06,709 --> 00:20:08,626
Jest i faza gniewu.
290
00:20:08,709 --> 00:20:14,126
Pomocy! Na…
291
00:20:15,626 --> 00:20:16,626
No dobra.
292
00:20:20,209 --> 00:20:21,918
Nabraliście mnie.
293
00:20:22,959 --> 00:20:28,001
Ja pierdolę, jajcarze.
294
00:20:28,084 --> 00:20:29,751
Jak gracie, to ostro.
295
00:20:30,293 --> 00:20:31,459
Dzięki.
296
00:20:31,543 --> 00:20:33,043
Jestem pod wrażeniem.
297
00:20:33,668 --> 00:20:36,418
Mogę wam pokazać magię.
Odmienić wasze życie.
298
00:20:36,501 --> 00:20:38,376
No widzisz, Rufusie.
299
00:20:38,459 --> 00:20:40,459
On rzucił się na pożarcie lwom,
300
00:20:40,543 --> 00:20:42,709
przyjął kulkę, oczyścił firmę.
301
00:20:42,793 --> 00:20:46,001
Ale prokuratura ma rację.
302
00:20:46,084 --> 00:20:48,584
Fałszowanie danych, podpisów i badań,
303
00:20:48,668 --> 00:20:51,584
rabowanie grobów.
304
00:20:51,668 --> 00:20:55,709
Znikające ciała osób
uczestniczących w badaniach Fortunato.
305
00:20:55,793 --> 00:20:59,543
Zapewne substancje w ich ciałach
mogłyby was pogrążyć.
306
00:20:59,626 --> 00:21:02,209
Przerwałeś ten proceder. Naprawiłeś.
307
00:21:02,293 --> 00:21:03,834
W pewnym stopniu.
308
00:21:03,918 --> 00:21:05,959
Powiemy zarządowi, że się udało,
309
00:21:06,043 --> 00:21:07,293
ale firmę toczy rak.
310
00:21:07,376 --> 00:21:10,293
Człowiek, który za tym stoi,
311
00:21:10,376 --> 00:21:12,584
musi odejść, prawda?
312
00:21:13,501 --> 00:21:14,668
Dla dobra firmy.
313
00:21:14,751 --> 00:21:16,876
Mam odejść czy co?
314
00:21:18,876 --> 00:21:19,876
Przyznać się?
315
00:21:21,793 --> 00:21:23,126
Czego chcecie?
316
00:21:23,876 --> 00:21:24,834
Niczego.
317
00:21:29,626 --> 00:21:30,918
Dobra, posłuchajcie.
318
00:21:31,001 --> 00:21:35,543
Rozumiem.
319
00:21:35,626 --> 00:21:38,459
Roderick nie powinien był
zostać kozłem ofiarnym.
320
00:21:38,543 --> 00:21:40,459
Bo o to chodzi, tak?
321
00:21:41,084 --> 00:21:43,293
Macie rację, to chore.
322
00:21:43,376 --> 00:21:46,209
Ale nie wiedziałem,
z kim mam do czynienia.
323
00:21:46,293 --> 00:21:48,626
Źle wybrałem.
324
00:21:48,709 --> 00:21:50,251
Ale to już przeszłość.
325
00:21:50,334 --> 00:21:53,418
Źle cię oceniłem.
326
00:21:54,834 --> 00:21:57,168
Posłuchaj. Załatwię, co chcecie.
327
00:21:57,251 --> 00:22:02,543
Wszystko. Akcje, awans.
328
00:22:03,751 --> 00:22:06,834
Madeline, pracuj dla nas. Wiceprezes?
329
00:22:08,043 --> 00:22:09,709
Wolę stanowisko COO.
330
00:22:09,793 --> 00:22:12,334
No i zajebiście. Czemu nie?
331
00:22:12,418 --> 00:22:15,043
Chwilę to potrwa,
332
00:22:15,126 --> 00:22:17,501
ale mamy już cel na dłuższą metę.
333
00:22:19,084 --> 00:22:20,418
Przestańcie.
334
00:22:21,001 --> 00:22:24,251
Dość!
335
00:22:27,209 --> 00:22:28,043
Trzy miliony.
336
00:22:30,043 --> 00:22:31,876
Dolarów. Na głowę.
337
00:22:33,709 --> 00:22:34,543
Na początek!
338
00:22:35,126 --> 00:22:37,834
Zarząd się wkurzy po tym, co zrobiłeś.
339
00:22:37,918 --> 00:22:40,293
A do tego zniknąłeś.
340
00:22:40,876 --> 00:22:43,251
Opalasz się w kraju bez ekstradycji.
341
00:22:43,334 --> 00:22:46,793
W firmie zamęt,
produktów nie ma jak promować,
342
00:22:46,876 --> 00:22:48,543
wszystko splamione.
343
00:22:48,626 --> 00:22:49,834
I wszystko w aktach.
344
00:22:49,918 --> 00:22:52,126
Nikt nie chce pakować głowy w pętlę.
345
00:22:52,209 --> 00:22:54,501
A prokuratura znowu ją zaciśnie.
346
00:22:54,584 --> 00:23:00,834
Chyba że znajdzie się kandydat,
który raz już zwiał z szubienicy.
347
00:23:00,918 --> 00:23:03,001
Ktoś, o kim zarząd dużo słyszał.
348
00:23:03,084 --> 00:23:07,334
Sam Rufus Griswold mówił,
że to ktoś z innej gliny.
349
00:23:07,418 --> 00:23:09,584
Niezniszczalny, godzien zaufania.
350
00:23:09,668 --> 00:23:14,876
A że jestem gwiazdą, to kwestia czasu.
351
00:23:14,959 --> 00:23:18,543
W końcu sam go tak wychwalałeś.
352
00:23:19,876 --> 00:23:20,709
A teraz…
353
00:23:21,751 --> 00:23:24,709
Jak mówiłeś, możesz hałasować, ile chcesz.
354
00:23:24,793 --> 00:23:29,751
Robotnicy wrócą tu za tydzień.
Szczęśliwego nowego roku.
355
00:23:33,126 --> 00:23:34,209
Zaczekaj.
356
00:23:45,501 --> 00:23:47,459
Świeczka wystarczy na godzinę.
357
00:23:47,543 --> 00:23:49,751
Potem zostanie ci mrok.
358
00:24:08,709 --> 00:24:13,543
JESTEŚ MAŁYM CZŁOWIEKIEM
359
00:24:32,751 --> 00:24:34,584
Na pewno nikt tu nie zejdzie?
360
00:24:35,501 --> 00:24:36,793
Nie dziś.
361
00:24:36,876 --> 00:24:39,751
A dzięki cyjankowi jutra nie dożyje.
362
00:24:39,834 --> 00:24:46,668
Nie wierzę, że niczego nie wyczuł.
Gówno wie o sherry.
363
00:24:47,543 --> 00:24:49,084
Wracamy na górę?
364
00:24:49,709 --> 00:24:50,543
Pokażmy się.
365
00:24:53,709 --> 00:24:57,834
Myślałam o tym, ale to zbyt podejrzane.
Widzieli, jak wychodzimy.
366
00:24:58,376 --> 00:25:02,418
Powiem policji,
że zerżnęłam go w jego aucie,
367
00:25:02,501 --> 00:25:07,209
a potem on pojechał po kokę,
a my zmieniliśmy lokal.
368
00:25:09,793 --> 00:25:12,168
Mają nas zobaczyć, nie obserwować.
369
00:25:12,251 --> 00:25:13,251
Rozumiesz?
370
00:25:14,709 --> 00:25:15,709
Mała knajpa.
371
00:25:16,459 --> 00:25:17,876
Bar w okolicy.
372
00:25:19,293 --> 00:25:20,418
Coś takiego.
373
00:25:23,626 --> 00:25:25,418
Coś cichy.
374
00:25:26,501 --> 00:25:27,584
Fakt.
375
00:25:31,334 --> 00:25:32,501
To dokąd teraz?
376
00:25:34,251 --> 00:25:35,251
NOWY ROK 1980
377
00:25:35,334 --> 00:25:38,751
Siedzi w futrze w pomieszczeniu,
cała w diamentach.
378
00:25:38,834 --> 00:25:41,501
I ględzi o domu nad morzem.
379
00:25:41,584 --> 00:25:47,543
Patrzę na jej sponsora…
Pardon, narzeczonego,
380
00:25:47,626 --> 00:25:50,834
a to półtonowy potwór w ludzkiej skórze
381
00:25:50,918 --> 00:25:54,293
napychający gębę kawiorem
za firmowe pieniądze.
382
00:25:54,376 --> 00:25:58,376
Pomyślałam, że jeśli miałabym
obsługiwać i dymać takie monstrum
383
00:25:58,459 --> 00:26:01,293
za diamenty,
futra i dom nad morzem, to dziękuję.
384
00:26:02,084 --> 00:26:03,293
Czyli są granice.
385
00:26:03,376 --> 00:26:05,334
Raczej standardy.
386
00:26:06,043 --> 00:26:08,334
Nie chcę niczego,
387
00:26:08,418 --> 00:26:11,043
jeśli miałabym za to usługiwać mężczyźnie.
388
00:26:11,126 --> 00:26:12,209
A kobiecie?
389
00:26:12,293 --> 00:26:13,334
Ejże.
390
00:26:14,084 --> 00:26:15,584
To między nami iskrzy.
391
00:26:15,668 --> 00:26:17,001
Jestem wszechstronna.
392
00:26:17,834 --> 00:26:19,668
A co dla ciebie wyklucza umowę?
393
00:26:20,251 --> 00:26:21,418
Chyba nic.
394
00:26:22,876 --> 00:26:24,418
Coraz ciekawiej.
395
00:26:25,626 --> 00:26:29,834
Większość osób ma jednak granice.
396
00:26:30,459 --> 00:26:33,709
Coś lub kogoś, kogo nie poświęcą,
397
00:26:33,793 --> 00:26:35,293
niezależnie od oferty.
398
00:26:35,793 --> 00:26:37,334
Nie jestem jak większość.
399
00:26:37,418 --> 00:26:39,793
Co byście zrobili, by spełnić marzenia?
400
00:26:41,043 --> 00:26:44,543
Gadać sobie można, ale liczą się czyny.
401
00:26:45,209 --> 00:26:46,543
Co byście zrobili?
402
00:26:46,626 --> 00:26:49,251
Gdybym wam na przykład powiedziała,
403
00:26:49,334 --> 00:26:53,043
że możecie osiągnąć niewyobrażalny sukces.
404
00:26:53,126 --> 00:26:54,043
Mieć bogactwo.
405
00:26:54,626 --> 00:26:59,209
Władzę. Życie w luksusie i komforcie.
Co byście zrobili?
406
00:27:00,376 --> 00:27:01,418
Co byście oddali?
407
00:27:03,751 --> 00:27:07,418
Mama czytała nam biblijne przypowieści.
408
00:27:08,668 --> 00:27:12,376
Opowiadała, że to cisi
i pokornego serca odziedziczą Ziemię.
409
00:27:12,459 --> 00:27:14,334
Gówno odziedziczyła.
410
00:27:15,293 --> 00:27:19,126
Wszystkie te wyliczanki,
„Nigdy nie”, „Pieprzyć, poślubić, zabić”,
411
00:27:19,209 --> 00:27:21,251
przygody Fausta
412
00:27:21,334 --> 00:27:23,251
i inne cyrografy.
413
00:27:24,168 --> 00:27:25,459
To wszystko bajki.
414
00:27:26,376 --> 00:27:30,168
Magiczne ziarna i łodygi fasoli,
bajki na dobranoc.
415
00:27:30,668 --> 00:27:36,334
To Darwin zrozumiał świat.
Przetrwanie, chaos i władza.
416
00:27:38,043 --> 00:27:39,043
Przewaga.
417
00:27:42,418 --> 00:27:44,334
Jesteś zabójczynią, prawda?
418
00:27:45,168 --> 00:27:46,418
Oboje jesteście.
419
00:27:46,501 --> 00:27:47,834
Prawdziwi zabójcy.
420
00:27:48,584 --> 00:27:49,584
Nie sądzę.
421
00:27:50,376 --> 00:27:53,126
A jak was nazwać?
422
00:27:53,626 --> 00:27:56,584
Zabiliście dziś Rufusa Griswolda.
423
00:27:58,876 --> 00:28:01,626
A tu szukacie alibi.
424
00:28:02,293 --> 00:28:05,584
Ta barmanka potwierdzi,
że byliście tu całą noc.
425
00:28:07,668 --> 00:28:09,293
Do rana, a potem dalej.
426
00:28:10,793 --> 00:28:15,709
A gdybym mogła zagwarantować,
że ujdzie wam to na sucho?
427
00:28:16,959 --> 00:28:17,918
Nie tylko to.
428
00:28:18,668 --> 00:28:19,501
Wszystko.
429
00:28:20,543 --> 00:28:26,168
Całkiem niedługo Roderick zostanie CEO.
430
00:28:26,251 --> 00:28:28,168
Albo Madeline, jeśli wolicie.
431
00:28:29,376 --> 00:28:32,543
Prawowici król i królowa Fortunato.
432
00:28:33,876 --> 00:28:36,709
CEO, COO, co tylko chcecie.
433
00:28:38,293 --> 00:28:39,626
Dorzucę coś od siebie.
434
00:28:40,668 --> 00:28:43,543
Żadnych konsekwencji prawnych.
435
00:28:44,834 --> 00:28:46,001
Do końca życia.
436
00:28:46,084 --> 00:28:51,334
Będą próbować,
ale nikt nigdy was za nic nie dopadnie.
437
00:28:52,668 --> 00:28:55,001
Firma jest wasza. Róbcie, co chcecie.
438
00:28:56,001 --> 00:28:57,959
Altruizm, fundacje. Albo nie.
439
00:28:58,918 --> 00:29:00,501
Ciekawa jestem.
440
00:29:01,001 --> 00:29:02,584
Co ty pieprzysz?
441
00:29:02,668 --> 00:29:04,043
Czujecie to.
442
00:29:04,626 --> 00:29:05,626
Oboje.
443
00:29:06,293 --> 00:29:07,459
W powietrzu.
444
00:29:09,459 --> 00:29:11,459
Opuściliśmy czas i przestrzeń.
445
00:29:13,876 --> 00:29:18,709
Szczęście splotło się z okazją.
446
00:29:23,543 --> 00:29:24,876
Nie do odrzucenia.
447
00:29:29,501 --> 00:29:33,001
Jaka jest cena? Nasze dusze czy coś?
448
00:29:34,543 --> 00:29:38,543
Nie ma czegoś takiego.
Inaczej już byście je sprzedali,
449
00:29:38,626 --> 00:29:41,126
cegiełka po cegiełce.
450
00:29:41,834 --> 00:29:44,168
Żadnych głupot.
451
00:29:45,334 --> 00:29:46,918
Nie wy zapłacicie.
452
00:29:48,668 --> 00:29:52,168
Wszystko to dostaniecie,
453
00:29:53,668 --> 00:29:55,001
a płatność odroczę.
454
00:29:56,043 --> 00:29:57,959
Do następnego pokolenia.
455
00:30:00,001 --> 00:30:00,959
Oto moja oferta.
456
00:30:01,793 --> 00:30:03,626
Złożę wam świat u stóp.
457
00:30:03,709 --> 00:30:06,543
A u waszego kresu, na końcu drogi,
458
00:30:06,626 --> 00:30:09,126
tu przed twoją śmiercią, Rodericku,
459
00:30:09,209 --> 00:30:11,334
kiedy i tak byś umarł…
460
00:30:12,834 --> 00:30:14,626
twój ród wymrze razem z tobą.
461
00:30:30,543 --> 00:30:35,543
A hipotetycznie…
462
00:30:37,084 --> 00:30:38,793
Jak długo będzie żył?
463
00:30:39,626 --> 00:30:40,876
On?
464
00:30:40,959 --> 00:30:42,209
A nie „my”?
465
00:30:42,293 --> 00:30:44,501
Nie, moja droga. Umrzecie wspólnie.
466
00:30:45,459 --> 00:30:48,459
Razem na świat przyszliście
i razem go opuścicie.
467
00:30:48,543 --> 00:30:49,543
To warunek umowy.
468
00:30:50,168 --> 00:30:51,626
Cenię sobie symetrię.
469
00:30:53,584 --> 00:30:54,876
Pożyjesz długo.
470
00:30:55,418 --> 00:30:58,376
Dłużej niż którykolwiek z twoich przodków.
471
00:30:59,084 --> 00:31:03,501
Ale gdy opadnie kurtyna,
wszyscy pokłonicie się wspólnie.
472
00:31:08,459 --> 00:31:09,501
W sumie…
473
00:31:11,918 --> 00:31:17,084
Dzieciaki czeka wspaniałe życie.
474
00:31:18,293 --> 00:31:19,876
Niczego im nie zabraknie.
475
00:31:20,709 --> 00:31:25,501
Przed nimi dziesięciolecia
pełne luksusu i możliwości.
476
00:31:26,084 --> 00:31:30,834
Albo pożyją nieco dłużej,
ale będzie im ciężej.
477
00:31:32,334 --> 00:31:38,418
Co jest lepsze? 40 albo 50 lat w luksusie
478
00:31:38,501 --> 00:31:43,168
czy 70 albo 80 lat
479
00:31:43,251 --> 00:31:46,001
udręki i smutku?
480
00:31:48,043 --> 00:31:54,168
Każdy żyjący dziś Usher
i każdy, jaki się narodzi,
481
00:31:54,918 --> 00:32:00,709
będzie żyć wśród przywilejów,
lecz odejdą z tego świata wspólnie.
482
00:32:05,043 --> 00:32:06,376
Hipotetycznie?
483
00:32:07,209 --> 00:32:08,168
Nie.
484
00:32:08,668 --> 00:32:09,668
Wprost.
485
00:32:10,376 --> 00:32:11,668
To oferta.
486
00:32:11,751 --> 00:32:12,751
Leży na stole.
487
00:32:13,709 --> 00:32:14,751
To jak?
488
00:32:18,876 --> 00:32:19,959
To dobra oferta.
489
00:32:20,043 --> 00:32:21,501
Nie da się odmówić.
490
00:32:21,584 --> 00:32:22,668
Powiedzcie to.
491
00:32:27,959 --> 00:32:29,334
Akceptuję umowę.
492
00:32:30,459 --> 00:32:31,918
Ty też, Kleopatro.
493
00:32:32,584 --> 00:32:33,584
Ja…
494
00:32:35,584 --> 00:32:38,334
Nie mam dzieci, to dotyczy jego.
495
00:32:38,418 --> 00:32:39,459
Ty też.
496
00:32:48,376 --> 00:32:49,376
Umowa stoi.
497
00:32:53,543 --> 00:32:57,751
W starożytności przypieczętowywano umowy
krwią albo śliną.
498
00:32:58,793 --> 00:33:00,584
Później na papirusie.
499
00:33:01,126 --> 00:33:06,293
Ale umowa to umowa na całym świecie.
500
00:33:07,334 --> 00:33:09,084
Dziś się napijemy.
501
00:33:11,043 --> 00:33:13,959
Nie byle czego.
502
00:33:14,918 --> 00:33:19,626
Henri IV Dudognon Heritage Cognac.
503
00:33:22,751 --> 00:33:25,084
Leżakowany w beczkach 100 lat.
504
00:33:25,709 --> 00:33:28,209
Nazwany na cześć ukochanego króla Francji.
505
00:33:30,668 --> 00:33:31,834
Droga rzecz.
506
00:33:33,793 --> 00:33:36,126
Pije się to w najlepszy dzień życia
507
00:33:37,084 --> 00:33:38,626
lub ostatni na Ziemi.
508
00:33:41,709 --> 00:33:44,459
Ta chwila jest tego warta.
509
00:33:47,834 --> 00:33:49,126
Za ród Usherów.
510
00:33:52,043 --> 00:33:53,043
To jego czas.
511
00:34:17,543 --> 00:34:18,709
Zbierajcie się.
512
00:34:19,751 --> 00:34:20,584
Wyśpijcie się.
513
00:34:21,834 --> 00:34:23,168
Przed wami dużo pracy.
514
00:34:23,668 --> 00:34:24,668
Bardzo dużo.
515
00:34:28,668 --> 00:34:29,668
Musimy zapłacić.
516
00:34:33,751 --> 00:34:34,584
Zapłaciliście.
517
00:34:58,751 --> 00:35:00,668
Pokręcona sprawa.
518
00:35:02,376 --> 00:35:04,376
Dziwna baba.
519
00:35:05,709 --> 00:35:07,168
Myślisz, że mówiła…
520
00:35:31,959 --> 00:35:34,001
Wszystko rozmyło się jak sen.
521
00:35:35,001 --> 00:35:37,501
W domu już w to nie wierzyliśmy.
522
00:35:39,209 --> 00:35:40,043
Ani trochę.
523
00:35:42,709 --> 00:35:46,876
Dzień czy dwa później,
przejęci, że ktoś znajdzie Grisa,
524
00:35:46,959 --> 00:35:52,418
daliśmy sobie spokój.
525
00:35:53,834 --> 00:35:56,418
Byliśmy pijani, może upaleni.
526
00:35:57,918 --> 00:35:59,376
Inaczej to pamiętaliśmy.
527
00:36:00,751 --> 00:36:02,084
Obłęd udzielony.
528
00:36:04,251 --> 00:36:05,918
Urojenia dwóch osób.
529
00:36:08,668 --> 00:36:10,709
Już nigdy o tym nie rozmawialiśmy.
530
00:36:12,376 --> 00:36:14,626
Policja nawet nie szukała Grisa.
531
00:36:14,709 --> 00:36:15,834
Zarząd wybrał mnie.
532
00:36:17,209 --> 00:36:18,334
Zaczęła się praca.
533
00:36:19,793 --> 00:36:23,043
Pojawił się Ligodon.
534
00:36:24,584 --> 00:36:26,959
Przez lata uważałem to za dziwaczny sen.
535
00:36:30,293 --> 00:36:31,293
I nic więcej.
536
00:36:34,918 --> 00:36:36,543
Pym szukał tej kobiety.
537
00:36:37,501 --> 00:36:39,251
- Znalazł ją?
- Tak.
538
00:36:39,334 --> 00:36:40,376
Gdzie była?
539
00:36:42,626 --> 00:36:44,834
Tam, gdzie była cały ten czas.
540
00:38:27,793 --> 00:38:28,709
Można odebrać.
541
00:38:29,543 --> 00:38:30,376
Wychodzę.
542
00:38:34,334 --> 00:38:36,876
Rety, niesamowite.
543
00:38:37,709 --> 00:38:39,876
Wybacz, nie mogłam się powstrzymać.
544
00:38:39,959 --> 00:38:43,793
Kazałeś swojemu człowiekowi
sterczeć tam dwa dni. Uznałam…
545
00:38:45,543 --> 00:38:47,626
że lepszego widoku mieć nie będę.
546
00:38:49,876 --> 00:38:51,543
Zasłużyłeś na reputację.
547
00:38:56,334 --> 00:38:58,084
Jesteś mistrzem w tym fachu.
548
00:38:59,751 --> 00:39:00,751
Napijesz się?
549
00:39:07,251 --> 00:39:08,084
Usiądź.
550
00:39:09,043 --> 00:39:10,751
Czekałam na to.
551
00:39:14,668 --> 00:39:16,751
Twój człowiek miał mnie odebrać,
552
00:39:16,834 --> 00:39:19,501
odciąć mi dłonie i głowę,
553
00:39:19,584 --> 00:39:24,043
a ciało wrzucić do beczki
i wywieźć 150 kilometrów stąd.
554
00:39:24,126 --> 00:39:25,209
Nadal tak robicie?
555
00:39:28,543 --> 00:39:29,751
Wybacz.
556
00:39:30,668 --> 00:39:32,126
To nic osobistego.
557
00:39:32,209 --> 00:39:33,209
Wiem, Arthurze.
558
00:39:34,751 --> 00:39:36,126
Sama ci to umożliwiłam.
559
00:39:37,126 --> 00:39:38,793
I ja przepraszam.
560
00:39:40,168 --> 00:39:41,626
Naprawdę nie pamiętasz?
561
00:39:43,168 --> 00:39:45,293
Tak mi zaimponowaliście.
562
00:39:45,959 --> 00:39:47,793
Ekspedycja Transglobe.
563
00:39:48,876 --> 00:39:52,126
Wyprawa dookoła świata.
Co za przedstawienie.
564
00:39:52,834 --> 00:39:53,918
Ileż pieniędzy.
565
00:39:54,793 --> 00:39:57,251
Uwielbiam to w ludziach.
566
00:39:57,334 --> 00:40:03,459
Głód, ubóstwo, choroby.
Wszystko możecie rozwiązać za pieniądze.
567
00:40:04,334 --> 00:40:05,584
A tego nie robicie.
568
00:40:06,376 --> 00:40:10,626
Wystarczyłoby na chwilę
darować sobie próżne wojaże,
569
00:40:10,709 --> 00:40:13,834
rejsy, kosmiczny wyścig miliarderów.
570
00:40:13,918 --> 00:40:17,293
Wystarczyłoby przez rok nie kręcić filmów
571
00:40:17,376 --> 00:40:19,793
i przeznaczyć środki na to, co ważne.
572
00:40:20,251 --> 00:40:21,834
Wszystko byście naprawili.
573
00:40:21,918 --> 00:40:23,001
I by zostało.
574
00:40:24,168 --> 00:40:26,084
Ty byłeś pierwszy.
575
00:40:26,709 --> 00:40:28,626
Ekspedycja Transglobe.
576
00:40:29,876 --> 00:40:35,001
Porzucili go na pustyni, prawda?
577
00:40:36,251 --> 00:40:41,084
Przewodnika na Arktyce.
Dostał zabłąkaną kulą w brzuch.
578
00:40:42,126 --> 00:40:43,626
Była też kobieta.
579
00:40:44,543 --> 00:40:45,751
Innuitka.
580
00:40:47,168 --> 00:40:48,126
To nie ty.
581
00:40:48,709 --> 00:40:49,959
Nie brałeś udziału.
582
00:40:51,543 --> 00:40:52,876
Ale to widziałeś.
583
00:40:54,918 --> 00:40:55,751
Widziałem.
584
00:40:57,918 --> 00:40:58,918
Wiele.
585
00:41:00,376 --> 00:41:04,751
Jesteśmy… wirusem. Tak sądzę.
586
00:41:05,709 --> 00:41:06,709
Ludzie.
587
00:41:07,918 --> 00:41:09,501
A jesteście tacy ciekawi.
588
00:41:10,584 --> 00:41:12,209
Dlatego musiałam tam być.
589
00:41:13,376 --> 00:41:16,543
Zobaczyć ten statek na własne oczy.
590
00:41:18,293 --> 00:41:19,459
Też mnie widziałeś.
591
00:41:20,459 --> 00:41:21,459
Prawda?
592
00:41:22,126 --> 00:41:23,293
Stałam na lodzie.
593
00:41:24,043 --> 00:41:25,459
Tuż pod zorzą.
594
00:41:28,418 --> 00:41:30,793
Co cię czeka, gdy Usherowie odejdą?
595
00:41:30,876 --> 00:41:33,084
A to nieuniknione.
596
00:41:34,293 --> 00:41:38,751
Całe życie cieszyłeś się
nietykalnością, ale nie była twoja.
597
00:41:38,834 --> 00:41:41,209
Cieszyłeś się ich przywilejem.
598
00:41:41,751 --> 00:41:42,751
Niech zgadnę.
599
00:41:43,668 --> 00:41:45,293
Możesz coś na to poradzić.
600
00:41:45,418 --> 00:41:46,709
Mogę.
601
00:41:47,168 --> 00:41:50,084
Jak powiedziałam pewnemu klientowi,
602
00:41:50,168 --> 00:41:52,793
możesz zastrzelić kogoś
na ruchliwej ulicy,
603
00:41:52,876 --> 00:41:54,251
a nic ci nie grozi.
604
00:41:54,334 --> 00:41:56,793
On niedługo musi zapłacić, prawda?
605
00:41:57,959 --> 00:41:59,376
Nawet ja mam granice.
606
00:42:01,084 --> 00:42:04,209
Fortunato Pharma zbankrutuje,
spółkę zlikwidują.
607
00:42:04,793 --> 00:42:08,251
Fundusz rodzinny
zgromadził 4,5 miliarda dolarów,
608
00:42:08,334 --> 00:42:12,334
w tym opłaty w ramach ugód
płatne w ratach przez dziewięć lat.
609
00:42:13,334 --> 00:42:15,001
Ciekawa oferta.
610
00:42:15,084 --> 00:42:16,793
Pieprzony prezent świąteczny.
611
00:42:16,876 --> 00:42:18,959
Delikatny klaps i obciąganko.
612
00:42:19,543 --> 00:42:20,876
I ty mi to dasz?
613
00:42:21,709 --> 00:42:23,626
Nie, to i tak się stanie.
614
00:42:24,959 --> 00:42:26,668
Ludzkość sama to spieprzy.
615
00:42:27,918 --> 00:42:31,418
Korporacyjna sprawiedliwość
w tym świecie to żart.
616
00:42:31,959 --> 00:42:34,876
Co mi zatem oferujesz?
617
00:42:35,918 --> 00:42:36,751
Teczkę.
618
00:42:37,334 --> 00:42:40,209
Camille L'Espanaye wiedziała, co robi.
619
00:42:40,876 --> 00:42:42,251
Na każdego miała haki.
620
00:42:42,793 --> 00:42:43,793
Nawet na ciebie.
621
00:42:44,293 --> 00:42:45,793
To ledwie cząstka win,
622
00:42:45,876 --> 00:42:48,126
ale już ta cząstka oznacza dożywocie.
623
00:42:49,626 --> 00:42:51,834
Albo ją znajdą, albo nie.
624
00:42:53,126 --> 00:42:57,584
Możesz odlecieć na grzbiecie feniksa
z prochów Fortunato
625
00:42:57,668 --> 00:43:01,126
albo patrzeć, jak odlatuje,
zza więziennych krat.
626
00:43:02,084 --> 00:43:03,168
To moja oferta.
627
00:43:04,418 --> 00:43:06,251
Czego chcesz w zamian?
628
00:43:08,043 --> 00:43:13,293
A co takiego zgromadziłeś w tym życiu?
629
00:43:13,793 --> 00:43:15,376
Jaki majątek?
630
00:43:16,168 --> 00:43:20,709
Nie pieniądze, nieruchomości czy akcje.
631
00:43:22,043 --> 00:43:23,834
Coś naprawdę cennego.
632
00:43:25,168 --> 00:43:26,168
Co masz?
633
00:43:28,251 --> 00:43:29,293
Nie masz żony.
634
00:43:30,418 --> 00:43:31,584
Ani dzieci.
635
00:43:33,084 --> 00:43:36,709
Żadnej rodziny.
Przynajmniej takiej, na której ci zależy.
636
00:43:38,459 --> 00:43:41,418
Ale każdy darzy coś miłością.
637
00:43:42,834 --> 00:43:46,251
I taka miłość stanowi poręczenie.
638
00:43:48,251 --> 00:43:49,251
Nie.
639
00:43:50,668 --> 00:43:52,001
Nie mam poręczenia.
640
00:43:54,043 --> 00:43:57,043
Poręczenie daje kontrolę.
641
00:43:58,709 --> 00:44:00,459
A ja nie stracę kontroli.
642
00:44:02,043 --> 00:44:07,668
Przeżyłem 70 lat
i nikt jej nade mną nie zyskał.
643
00:44:09,334 --> 00:44:16,251
Nie zrezygnuję z tego.
Nie tak blisko końca.
644
00:44:17,543 --> 00:44:18,584
Tak że…
645
00:44:20,168 --> 00:44:21,876
Dziękuję za wyrozumiałość
646
00:44:23,334 --> 00:44:24,959
i za szczodrą ofertę.
647
00:44:26,334 --> 00:44:30,418
Ale chyba pogodzę się z losem.
648
00:44:32,168 --> 00:44:33,584
Skoro dajesz mi wybór.
649
00:44:37,668 --> 00:44:38,668
W porządku.
650
00:44:48,293 --> 00:44:49,293
Dziękuję.
651
00:44:53,126 --> 00:44:54,709
To był zaszczyt.
652
00:45:09,334 --> 00:45:11,126
Powinieneś być w szpitalu.
653
00:45:11,209 --> 00:45:15,334
Wiem więcej o szpitalach,
niż ktokolwiek by chciał.
654
00:45:15,418 --> 00:45:17,126
Nigdy nie leżałem w szpitalu.
655
00:45:18,543 --> 00:45:19,918
Tu mi lepiej.
656
00:45:20,668 --> 00:45:21,668
Naprawdę.
657
00:45:24,668 --> 00:45:28,334
Poradzę sobie, nie musisz zostawać.
658
00:45:28,418 --> 00:45:29,876
A dokąd mam pójść?
659
00:45:29,959 --> 00:45:33,959
Mama jest na OIOM-ie, do domu nie wrócę.
660
00:45:35,001 --> 00:45:36,876
A Juno cię zostawiła.
661
00:45:36,959 --> 00:45:38,668
Nie miej jej tego za złe.
662
00:45:39,209 --> 00:45:40,293
Gdzie ona jest?
663
00:45:42,501 --> 00:45:44,209
W Four Seasons.
664
00:45:44,709 --> 00:45:45,751
Tymczasowo…
665
00:45:47,126 --> 00:45:48,251
Pewnie w klinice.
666
00:45:48,793 --> 00:45:49,793
Już niedługo.
667
00:45:50,334 --> 00:45:51,709
Ale nie wiń jej.
668
00:45:54,126 --> 00:45:55,543
Ma swoje powody.
669
00:45:55,626 --> 00:45:57,334
Nigdzie stąd nie idę.
670
00:45:59,876 --> 00:46:02,668
Tak sobie myślę…
671
00:46:03,501 --> 00:46:07,376
Może to i dobrze, że straciłeś firmę.
672
00:46:08,751 --> 00:46:10,126
Dla ciebie.
673
00:46:10,709 --> 00:46:12,334
To nie było dobre miejsce.
674
00:46:14,918 --> 00:46:16,001
Nie było.
675
00:46:18,834 --> 00:46:19,834
Ale było moje.
676
00:46:23,543 --> 00:46:25,334
Może ty je naprawisz.
677
00:46:25,418 --> 00:46:26,418
Kiedyś.
678
00:46:27,209 --> 00:46:28,793
Potrafiłabyś?
679
00:46:35,084 --> 00:46:36,168
Mówię z miłości.
680
00:46:38,126 --> 00:46:39,126
Odpuść.
681
00:46:39,959 --> 00:46:41,043
Zostaw to za sobą.
682
00:46:41,959 --> 00:46:44,834
Masz więcej pieniędzy, niż zdołasz wydać.
683
00:46:44,918 --> 00:46:46,584
Niż ja zdołam wydać.
684
00:46:47,126 --> 00:46:48,376
Wykorzystajmy je.
685
00:46:49,084 --> 00:46:50,126
Naprawmy to.
686
00:46:52,084 --> 00:46:55,251
Zapomnijmy o Fortunato,
Ligodonie, wszystkim, co złe.
687
00:46:55,793 --> 00:46:57,584
A czyniliśmy zło.
688
00:46:57,668 --> 00:46:59,501
Cała nasza rodzina.
689
00:47:02,001 --> 00:47:03,459
Zdążymy to naprawić.
690
00:47:14,626 --> 00:47:15,626
Prześpij się.
691
00:47:15,709 --> 00:47:17,626
Wiesz, że możesz zostać.
692
00:47:18,209 --> 00:47:20,334
Kazałem pościelić w gościnnym.
693
00:47:20,418 --> 00:47:21,418
Ja też.
694
00:47:23,418 --> 00:47:24,418
Dobranoc.
695
00:47:40,293 --> 00:47:41,293
Kim ty…
696
00:47:43,626 --> 00:47:44,834
Powiedziałam im.
697
00:47:46,751 --> 00:47:48,168
Warunki były jasne.
698
00:47:48,876 --> 00:47:53,043
Ale oni nigdy nie myśleli o tym,
699
00:47:53,126 --> 00:47:55,543
co nie wadzi im w danej chwili, prawda?
700
00:47:56,334 --> 00:47:59,959
To nie ja powinnam tłumaczyć ci
701
00:48:00,043 --> 00:48:02,209
definicję pokrewieństwa, ale…
702
00:48:04,543 --> 00:48:05,376
Usiądź.
703
00:48:17,126 --> 00:48:19,209
W tej pracy pewne rzeczy uwielbiam.
704
00:48:20,209 --> 00:48:23,959
Ale są i takie chwile,
które radości mi nie przynoszą.
705
00:48:25,501 --> 00:48:26,584
Pamiętaj.
706
00:48:28,543 --> 00:48:31,834
Opowiem ci o twojej mamie.
707
00:48:32,751 --> 00:48:36,168
Jest w klinice, wraca do zdrowia.
708
00:48:36,834 --> 00:48:40,084
Przed nią trzy lata leczenia,
ponad 100 przeszczepów,
709
00:48:41,001 --> 00:48:43,334
fizjoterapia, rekonstrukcje.
710
00:48:43,418 --> 00:48:44,418
Zniesie to.
711
00:48:45,126 --> 00:48:46,126
Jest silna.
712
00:48:46,751 --> 00:48:48,709
Jej blizny staną się zbroją.
713
00:48:49,959 --> 00:48:53,584
Po upadku Fortunato odziedziczy fortunę.
714
00:48:54,543 --> 00:48:56,334
Od razu zacznie działać.
715
00:48:56,959 --> 00:48:58,543
Większość pieniędzy odda
716
00:48:58,626 --> 00:49:00,543
na rzecz ofiar przemocy domowej.
717
00:49:01,376 --> 00:49:03,584
Założy też organizację non profit.
718
00:49:04,543 --> 00:49:07,626
Działającą na całym świecie.
719
00:49:08,959 --> 00:49:10,709
Nazwie ją Fundacją Lenore.
720
00:49:11,334 --> 00:49:12,334
Po córce.
721
00:49:13,251 --> 00:49:15,084
Ocali niejedno istnienie.
722
00:49:16,334 --> 00:49:17,959
Chcesz wiedzieć ile?
723
00:49:19,918 --> 00:49:21,626
W pierwszym roku dziesiątki.
724
00:49:21,709 --> 00:49:22,709
Potem setki.
725
00:49:23,293 --> 00:49:24,626
A potem tysiące.
726
00:49:25,251 --> 00:49:27,251
Później nastąpi skok.
727
00:49:27,334 --> 00:49:33,793
Pierwsze pięć lat to 600 000 osób.
Miliony w dziesięć lat.
728
00:49:34,793 --> 00:49:36,626
Ponad trzy miliony.
729
00:49:38,001 --> 00:49:39,418
A potem się nie doliczę.
730
00:49:40,001 --> 00:49:42,709
Ludzie, którym pomoże, pomogą innym,
731
00:49:42,793 --> 00:49:44,959
a oni kolejnym i kolejnym.
732
00:49:45,793 --> 00:49:46,626
I tak dalej.
733
00:49:50,084 --> 00:49:52,751
I teraz najważniejsze.
734
00:49:54,543 --> 00:49:56,501
To twoja zasługa.
735
00:49:58,376 --> 00:50:03,876
Dokonałaś tego, zabierając ją z domu
i sprzeciwiając się ojcu.
736
00:50:04,668 --> 00:50:06,293
Ocaliłaś tych ludzi.
737
00:50:06,834 --> 00:50:11,334
Twój wybór wpłynie na miliony istnień.
738
00:50:13,209 --> 00:50:14,834
Powinnaś to wiedzieć.
739
00:50:22,834 --> 00:50:26,501
O czym ty mówisz? Lenore Usher żyje.
740
00:50:27,001 --> 00:50:27,834
Nie żyje.
741
00:50:29,376 --> 00:50:30,626
Zmarła wieczorem.
742
00:50:31,251 --> 00:50:32,876
To niemożliwe.
743
00:50:33,376 --> 00:50:34,209
Przecież…
744
00:50:34,876 --> 00:50:36,751
Wypisuje do ciebie.
745
00:50:37,209 --> 00:50:39,126
Madeline miała taki projekt.
746
00:50:42,126 --> 00:50:45,168
Stworzyła czującą SI.
747
00:50:45,251 --> 00:50:47,959
Skanuje twoje posty,
tworzy cyfrowego ciebie.
748
00:50:50,043 --> 00:50:51,209
Nie dokończyła.
749
00:50:51,876 --> 00:50:53,043
Udałoby jej się,
750
00:50:54,209 --> 00:50:55,043
kwestia czasu.
751
00:50:55,543 --> 00:51:00,793
Lenore była jakby wersją beta.
752
00:51:02,084 --> 00:51:08,543
Jakiś czas temu stworzyła bota Lenore.
753
00:51:12,251 --> 00:51:15,709
Cholerstwo musiało się włączyć,
bo do mnie pisze.
754
00:51:18,043 --> 00:51:19,043
Całą noc.
755
00:51:20,668 --> 00:51:22,001
Zacięło się na…
756
00:51:26,376 --> 00:51:28,251
jakichś bzdurach.
757
00:51:32,043 --> 00:51:38,543
NIGDJŻ – NGDY JUŻ – NGDJŻ – NIGDY JUŻ
758
00:51:43,001 --> 00:51:46,334
W północy mrok przerażający
759
00:51:48,834 --> 00:51:50,709
Zamyślony
760
00:51:52,209 --> 00:51:55,918
Znużony, śpiący
761
00:52:36,334 --> 00:52:42,626
Wciąż tak spoglądałem w ciemność
Lęk i myśli były ze mną
762
00:52:42,709 --> 00:52:47,501
Wątpiąc, śniłem sny
Nie śmiał nikt nigdy śnić tych snów
763
00:52:49,084 --> 00:52:54,543
Ciszy nie przerwał żaden dźwięk
Ni ruch, ni krzyk, ni szczęk
764
00:52:54,626 --> 00:52:59,876
Słychać było jeno cichy jęk
„Lenore” – i już żadnych słów
765
00:53:26,293 --> 00:53:31,376
Kruk, co przyleciał, ani drgnie
Tylko siedzi, już nie mknie
766
00:53:31,459 --> 00:53:35,626
Na Pallady bladym biuście
Tuż powyżej drzwi jak stróż
767
00:53:36,959 --> 00:53:42,459
Zwraca ku mnie swoje ślepia
Demoniczny wzrok swój wlepia
768
00:53:42,543 --> 00:53:47,084
Światło lampy, choć oślepia
Rzuca ptaka cień tuż-tuż
769
00:53:49,043 --> 00:53:53,876
I ma dusza z tego cienia
Co zalega tu jak kurz
770
00:53:54,626 --> 00:53:57,834
Nie powstanie nigdy już
771
00:54:31,918 --> 00:54:33,626
Najwyraźniej już czas.
772
00:54:36,209 --> 00:54:37,043
Nieprawdaż?
773
00:54:43,918 --> 00:54:45,876
Świat bez bólu.
774
00:54:47,543 --> 00:54:48,793
Taki był nasz cel.
775
00:54:52,793 --> 00:54:55,334
Nikt nie umie znosić dyskomfortu.
776
00:54:56,959 --> 00:55:01,209
Boli, a jak boli, to płaczą.
Sprawiłem, że przestało!
777
00:55:02,168 --> 00:55:05,543
Wyrwałem ten płomień,
który palił im plecy,
778
00:55:05,626 --> 00:55:08,209
palił stawy, głowy i dłonie.
779
00:55:08,293 --> 00:55:12,334
Machnąłem różdżką, ale to za mało.
780
00:55:13,709 --> 00:55:15,043
Zawsze było im mało.
781
00:55:17,084 --> 00:55:18,501
Ciągle chcieli więcej.
782
00:55:19,543 --> 00:55:20,918
Więcej i więcej.
783
00:55:21,001 --> 00:55:22,418
Kochany.
784
00:55:22,501 --> 00:55:23,834
Kogo chcesz oszukać?
785
00:55:26,709 --> 00:55:28,168
Jechałeś tak?
786
00:55:29,501 --> 00:55:32,168
Kiedy ostatnio sam prowadziłeś wóz?
787
00:55:33,668 --> 00:55:38,209
A dziś jechałeś boso.
788
00:55:39,459 --> 00:55:40,584
Brawo.
789
00:55:41,876 --> 00:55:47,251
Pracowałam z wieloma
naprawdę wpływowymi ludźmi,
790
00:55:47,334 --> 00:55:53,293
ale jeśli chodzi o liczbę ofiar,
jesteś w najlepszej piątce.
791
00:55:54,209 --> 00:55:55,043
Spójrz tylko.
792
00:56:00,793 --> 00:56:01,918
To twoje ofiary.
793
00:56:03,584 --> 00:56:06,043
Każdy z nich by żył, gdyby nie ty.
794
00:56:07,084 --> 00:56:10,668
Kolejna osoba co pięć minut.
A to tylko w kraju.
795
00:56:12,626 --> 00:56:14,376
Ty wyszedłeś do świata.
796
00:56:22,126 --> 00:56:23,626
Dlaczego tu przyszedłeś?
797
00:56:24,376 --> 00:56:25,459
Po drodze do domu.
798
00:56:26,376 --> 00:56:28,876
Prawdziwego domu.
799
00:56:30,584 --> 00:56:31,918
Pożegnać się?
800
00:56:33,251 --> 00:56:38,293
Po raz ostatni spojrzeć
na swoją imponującą wieżę.
801
00:56:40,334 --> 00:56:41,459
Swoją piramidę.
802
00:56:53,959 --> 00:56:55,918
To twój prawdziwy pomnik.
803
00:56:57,001 --> 00:56:58,251
Właśnie tam.
804
00:56:58,751 --> 00:57:01,043
Cud świata.
805
00:57:01,584 --> 00:57:03,959
Wieczny.
806
00:57:13,376 --> 00:57:14,793
To twoje dziedzictwo.
807
00:57:18,418 --> 00:57:19,876
Popatrz sobie.
808
00:57:20,876 --> 00:57:22,293
A potem wróć do domu.
809
00:57:23,626 --> 00:57:25,209
To już niemal koniec.
810
00:57:26,959 --> 00:57:30,501
Zadzwonisz do Auguste'a Dupina
i poprosisz o spotkanie.
811
00:57:43,334 --> 00:57:45,334
To było dziś?
812
00:57:46,084 --> 00:57:46,918
Tak.
813
00:57:50,459 --> 00:57:52,293
I na dole jest Madeline.
814
00:57:56,168 --> 00:57:57,751
Tak. Tak sądzę.
815
00:57:58,626 --> 00:58:01,084
Wezwałem cię i tu przyjechałem.
816
00:58:19,626 --> 00:58:20,626
Roderick?
817
00:58:22,501 --> 00:58:23,876
Jesteś tu?
818
00:58:24,959 --> 00:58:25,959
Na dole.
819
00:58:43,043 --> 00:58:46,959
Dostałam wiadomość.
Nie wiem, co powiedzieć.
820
00:58:57,959 --> 00:58:59,168
Czyli to koniec.
821
00:59:01,209 --> 00:59:02,418
Nic nie zrobimy.
822
00:59:03,751 --> 00:59:04,793
Nic.
823
00:59:05,959 --> 00:59:08,584
Dała nam kilka minut na rozmowę,
824
00:59:08,668 --> 00:59:10,376
więc pewnie jest coś,
825
00:59:11,543 --> 00:59:13,334
co powinniśmy domknąć.
826
00:59:15,418 --> 00:59:16,459
Napijesz się?
827
00:59:16,543 --> 00:59:18,584
Właściwie to czemu, kurwa, nie.
828
00:59:26,793 --> 00:59:29,584
Zawsze to mówiłeś. Ty i ja przeciw światu.
829
00:59:31,001 --> 00:59:32,418
Zmienimy świat.
830
00:59:33,126 --> 00:59:34,459
I zmieniliśmy, prawda?
831
00:59:34,543 --> 00:59:35,584
Zmieniliśmy.
832
00:59:43,334 --> 00:59:45,251
Kiedy zacząłeś zwozić te rzeczy?
833
00:59:45,334 --> 00:59:46,709
Część należy do mnie.
834
00:59:46,793 --> 00:59:47,793
Kilka dni temu.
835
00:59:48,709 --> 00:59:50,168
Tak robili faraonom.
836
00:59:52,209 --> 00:59:54,001
Ten dom to…
837
00:59:55,668 --> 00:59:59,959
Ten szkielet domu to nasz grobowiec.
838
01:00:00,584 --> 01:00:03,626
Brakowało tylko dodatków.
839
01:00:04,501 --> 01:00:07,168
Skarbów, które zabierzemy na tamten świat.
840
01:00:07,251 --> 01:00:10,334
Skarbów? Co to w ogóle znaczy?
841
01:00:11,293 --> 01:00:17,043
Złoto to tylko metal przejściowy,
nic szczególnego.
842
01:00:17,126 --> 01:00:20,001
Nawet pieniądze
to już tylko zera i jedynki.
843
01:00:20,084 --> 01:00:22,293
Kłamstwo, które akceptujemy.
844
01:00:23,376 --> 01:00:24,293
Za nami życie.
845
01:00:25,334 --> 01:00:30,084
Pełne przywilejów,
choć zaczynaliśmy od brudu, traum,
846
01:00:30,168 --> 01:00:32,834
biedy i złamanego serca.
847
01:00:32,918 --> 01:00:36,168
Mów, co chcesz,
ale to było życie pełne obfitości.
848
01:00:36,251 --> 01:00:37,251
Owszem.
849
01:00:37,334 --> 01:00:39,459
Czy coś byśmy zmienili,
850
01:00:39,543 --> 01:00:41,959
wierząc, że barmanka była prawdziwa?
851
01:00:42,418 --> 01:00:44,084
Tylko tego nie wiemy.
852
01:00:45,459 --> 01:00:46,793
A wierzyłaś?
853
01:00:48,793 --> 01:00:53,168
Bo ja nie pamiętam, w co wierzyłem.
854
01:00:53,251 --> 01:00:55,209
Na tyle, by się zabezpieczać.
855
01:00:55,293 --> 01:00:58,209
A ty nawet stewardessy dymałeś bez gumki.
856
01:00:58,293 --> 01:00:59,543
Byłem sobą.
857
01:01:00,376 --> 01:01:01,751
I za to cię kochałam.
858
01:01:05,001 --> 01:01:07,543
A ci wszyscy pieprzeni ludzie…
859
01:01:08,126 --> 01:01:10,043
Nie chcesz Ligodonu, nie kupuj.
860
01:01:10,126 --> 01:01:12,001
Nie chcesz nałogu, bierz mało.
861
01:01:12,084 --> 01:01:14,918
Wściekają się,
bo lek jest dostępny i pożądany.
862
01:01:15,001 --> 01:01:17,459
Cóż, taka nasza praca.
863
01:01:17,959 --> 01:01:19,334
Co za ludzie.
864
01:01:19,876 --> 01:01:23,251
Chcą mieć posiłek za pięć dolców
gotowy w pięć minut,
865
01:01:23,334 --> 01:01:25,751
a narzekają, bo to gówno w plastiku.
866
01:01:25,834 --> 01:01:29,543
McDonald's sprzedawałby
tylko sałatkę z jarmużem,
867
01:01:29,626 --> 01:01:31,084
gdyby ludzie to jedli.
868
01:01:31,168 --> 01:01:33,126
A nikt jej nie kupuje.
869
01:01:33,668 --> 01:01:35,668
Zabierzemy się za badanie AIDS,
870
01:01:35,751 --> 01:01:38,001
cukrzycy i chorób serca,
871
01:01:38,084 --> 01:01:40,376
jak tylko znajdziemy sposób,
872
01:01:40,459 --> 01:01:43,834
by dziadkowy kutas postał chwilę dłużej.
873
01:01:44,543 --> 01:01:47,209
Jaki udział w rynku
mają środki na erekcję?
874
01:01:47,293 --> 01:01:50,293
Jakieś 60–70%.
875
01:01:50,376 --> 01:01:54,418
Pentagon w zeszłym roku
wydał 83 miliony na Viagrę.
876
01:01:55,001 --> 01:02:00,001
A pieprzony Sąd Najwyższy robi swoje,
877
01:02:00,084 --> 01:02:04,834
niszczy autonomię,
odziera kobiety z wolności,
878
01:02:04,918 --> 01:02:08,418
odbierając im wybór,
przyszłość i potencjał.
879
01:02:09,251 --> 01:02:12,543
Z mężczyzn robimy fontanny spermy,
a z kobiet fabryki
880
01:02:12,626 --> 01:02:15,793
produkujące rzeszę
zubożałego proletariatu,
881
01:02:15,876 --> 01:02:20,959
który będzie harował
i wydawał swoje ochłapy na konsumpcję.
882
01:02:24,459 --> 01:02:26,168
Mówimy im, czego mają chcieć.
883
01:02:27,959 --> 01:02:31,293
Domów, na które ich nie stać.
Aut, które trują powietrze.
884
01:02:31,376 --> 01:02:32,876
Jednorazowych sztućców,
885
01:02:32,959 --> 01:02:37,334
ciuchów produkowanych
przez głodujące dzieci w Trzecim Świecie.
886
01:02:37,418 --> 01:02:40,543
A oni tego pragną tak,
że błagają na kolanach.
887
01:02:40,626 --> 01:02:43,126
Krzyczą, domagają się.
888
01:02:43,709 --> 01:02:46,501
I to my stanowimy problem?
889
01:02:47,459 --> 01:02:52,668
Pieprzone potwory, pieprzeni konsumenci,
890
01:02:52,751 --> 01:02:54,043
ich pieprzone gęby.
891
01:02:54,584 --> 01:02:57,209
Widzą problem w nas,
892
01:02:57,293 --> 01:02:58,626
a sami nas stworzyli.
893
01:02:59,209 --> 01:03:01,209
Błagali o nas i nadal błagają.
894
01:03:02,751 --> 01:03:06,501
Dlatego bądźmy odważni i dumni, bracie.
895
01:03:07,001 --> 01:03:08,084
Czas zapłacić.
896
01:03:08,168 --> 01:03:12,543
Nie chowajmy się w piwnicy,
jakbyśmy mieli się czego wstydzić.
897
01:03:12,626 --> 01:03:15,418
Nie my. Ja i ty przeciwko światu.
898
01:03:15,501 --> 01:03:17,668
Niech przyjdzie po nas sama śmierć.
899
01:03:17,751 --> 01:03:19,668
Chce pieprzonej Madeline Usher?
900
01:03:20,376 --> 01:03:24,168
Niech spojrzy mi prosto w oczy.
901
01:03:38,751 --> 01:03:40,293
Wybacz mi.
902
01:03:40,376 --> 01:03:42,668
Ty skur…
903
01:03:48,376 --> 01:03:49,376
Wybacz.
904
01:03:50,334 --> 01:03:51,709
Masz rację.
905
01:03:53,251 --> 01:03:55,626
Jesteś pieprzoną Madeline Usher.
906
01:04:17,043 --> 01:04:18,334
Jesteś królową.
907
01:04:19,918 --> 01:04:20,834
Boginią.
908
01:04:22,834 --> 01:04:24,626
I będziesz żyć wiecznie.
909
01:04:28,459 --> 01:04:29,626
Coś ty zrobił?
910
01:04:29,709 --> 01:04:31,543
Pożegnałem ją jak królową.
911
01:04:36,043 --> 01:04:38,918
Królową Tauseret, ściśle mówiąc.
912
01:04:40,584 --> 01:04:41,876
Musi przywyknąć.
913
01:04:42,918 --> 01:04:46,168
Dlatego zmarłych chowano
z pewnymi rzeczami.
914
01:04:46,251 --> 01:04:47,668
Niezbędnymi po śmierci.
915
01:04:47,751 --> 01:04:49,334
Niczego jej nie zabraknie.
916
01:04:50,668 --> 01:04:52,501
Tylko musi przywyknąć.
917
01:04:53,418 --> 01:04:54,876
Co jej zrobiłeś?
918
01:04:54,959 --> 01:04:55,959
Kochałem ją.
919
01:04:56,459 --> 01:04:57,709
Uhonorowałem ją.
920
01:04:57,793 --> 01:05:00,584
A po tym „uhonorowaniu”…
921
01:05:01,584 --> 01:05:02,959
Na pewno zmarła?
922
01:05:07,668 --> 01:05:08,876
Może i nie.
923
01:05:12,543 --> 01:05:14,793
Teraz to nabrało sensu.
924
01:05:15,376 --> 01:05:16,876
Jej matka też taka była.
925
01:05:17,959 --> 01:05:20,793
Dziękuję, że wpadłeś, Auggie.
926
01:05:21,501 --> 01:05:26,251
Wybacz wszystkie niedogodności,
które ci sprawiłem.
927
01:05:27,793 --> 01:05:29,293
Idealnie nie było,
928
01:05:29,376 --> 01:05:31,626
ale wiesz, że zmieniliśmy świat.
929
01:05:32,793 --> 01:05:35,918
Ile osób może tak powiedzieć?
930
01:05:42,209 --> 01:05:43,959
Obiecałem ci wyznanie.
931
01:05:44,709 --> 01:05:45,751
Oto ono.
932
01:05:46,918 --> 01:05:47,918
Wiedziałem.
933
01:05:49,834 --> 01:05:50,668
W głębi serca.
934
01:05:52,001 --> 01:05:53,084
W godzinie duchów.
935
01:05:54,584 --> 01:05:55,584
Wiedziałem.
936
01:05:56,709 --> 01:06:00,668
Wiedziałem, że wejdę
na szczyt po stosie trupów.
937
01:06:02,584 --> 01:06:08,001
Wmówiliśmy im, że łagodzimy ból świata.
938
01:06:09,376 --> 01:06:11,251
To nasze największe kłamstwo.
939
01:06:11,876 --> 01:06:14,001
Nie da się wyeliminować bólu.
940
01:06:16,793 --> 01:06:18,584
Nie ma na niego lekarstwa.
941
01:06:23,543 --> 01:06:25,918
Wyobraź sobie te słowa na etykiecie.
942
01:06:32,459 --> 01:06:34,001
I tak byśmy to sprzedali.
943
01:06:54,209 --> 01:06:55,043
Nigdy już.
944
01:08:02,084 --> 01:08:04,834
„Dało się słyszeć długi, gromki krzyk,
945
01:08:04,918 --> 01:08:07,668
jakby szum tysiąca rzek.
946
01:08:09,043 --> 01:08:14,626
Głębokie, zimne jezioro
u mych stóp zwarło posępnie swe brzegi,
947
01:08:14,709 --> 01:08:19,084
pochłaniając w ciszy ruiny domu Usherów”.
948
01:08:24,751 --> 01:08:27,043
Inne rzeczy dobiegły końca z Usherami.
949
01:08:27,626 --> 01:08:30,168
Cała moja sprawa nie miała już sensu.
950
01:08:30,959 --> 01:08:32,251
Odszedłem na emeryturę.
951
01:08:33,084 --> 01:08:34,251
I wróciłem do domu.
952
01:08:34,959 --> 01:08:35,834
FUNDACJA FENIKS
953
01:08:35,918 --> 01:08:37,501
Juno odziedziczyła firmę.
954
01:08:38,001 --> 01:08:40,501
Rozwiązała ją całkowicie.
955
01:08:41,168 --> 01:08:46,084
Fortunato Pharmaceuticals rozebrano
na części pierwsze.
956
01:08:46,168 --> 01:08:49,043
Ze szczątków powstała fundacja Feniks.
957
01:08:49,126 --> 01:08:51,876
Sfinansowano programy rehabilitacji,
958
01:08:51,959 --> 01:08:53,959
badania uzależnień i ich leczenia.
959
01:08:54,043 --> 01:08:58,251
Juno odstawiła Ligodon.
960
01:08:58,834 --> 01:09:00,126
Całkowicie.
961
01:09:03,126 --> 01:09:05,959
Arthura Pyma zatrzymano
kilka tygodni później,
962
01:09:06,668 --> 01:09:09,126
po tym jak byli asystenci Camille
963
01:09:09,209 --> 01:09:11,501
przekazali całe góry akt policji.
964
01:09:19,043 --> 01:09:21,501
Arthur Pym przyznał się do winy.
965
01:09:22,251 --> 01:09:26,293
Nie wypowiedział
ani słowa na swoją obronę.
966
01:09:29,376 --> 01:09:33,168
Został jedyną osobą skazaną
w sprawie Fortunato Pharmaceuticals.
967
01:09:34,543 --> 01:09:36,001
Umrze za kratkami.
968
01:09:43,959 --> 01:09:45,501
Organy nadzoru działają.
969
01:09:47,126 --> 01:09:48,959
Próbują tamować krwawienie.
970
01:09:49,959 --> 01:09:51,626
Trwa epidemia opioidów,
971
01:09:51,709 --> 01:09:55,584
którą sprowadziłeś na świat,
ale oni z nią walczą.
972
01:09:56,126 --> 01:09:57,126
Rozkładają.
973
01:09:57,959 --> 01:09:58,959
Leczą.
974
01:10:03,043 --> 01:10:06,418
Nie wiedziałem, co z tym zrobić.
975
01:10:09,543 --> 01:10:14,501
Nie ma znaczenia, dlaczego to zrobiłeś.
976
01:10:14,584 --> 01:10:16,418
Ja też mam to gdzieś.
977
01:10:18,376 --> 01:10:24,209
Nie chcemy spowiedzi,
uzasadnień, wyjaśnień.
978
01:10:25,084 --> 01:10:27,209
Zabierz je ze sobą do grobu.
979
01:10:30,876 --> 01:10:31,959
Żegnaj, Rodericku.
980
01:10:32,834 --> 01:10:33,918
Wracam do domu.
981
01:10:37,584 --> 01:10:38,584
Do męża.
982
01:10:39,418 --> 01:10:40,459
Do dzieci.
983
01:10:41,168 --> 01:10:42,168
Do ich dzieci.
984
01:10:45,251 --> 01:10:46,918
To największe bogactwo.
985
01:10:47,543 --> 01:10:48,626
Wiesz o tym?
986
01:11:05,209 --> 01:11:08,001
Twa dusza jest tu sama znowu
987
01:11:08,084 --> 01:11:10,709
Wśród czarnych myśli, szarych grobów
988
01:11:13,918 --> 01:11:19,459
Nie jeden ktoś, lecz cały tłum
Wgapia się w twe tajemnice
989
01:11:23,376 --> 01:11:28,626
Milcz zatem w samotności
Lecz nie w odosobnieniu
990
01:11:28,709 --> 01:11:32,876
Bowiem duchy zmarłych, coś je znosił
W życiu, przyszły w okamgnieniu
991
01:11:32,959 --> 01:11:39,876
Kroczą teraz u twego boku, a wola duchów
Cieniem cię okryje, stój w bezruchu
992
01:11:45,793 --> 01:11:48,293
Noc, choć piękna, zmarszczy brwi
993
01:11:48,376 --> 01:11:51,251
Gwiazdy nie skierują oczu swych
994
01:11:51,334 --> 01:11:53,459
W dół z tronów wysoko w niebie
995
01:11:53,543 --> 01:11:56,168
Z nadzieją, śmiertelnych brzemieniem
996
01:11:57,459 --> 01:11:59,543
Czerwień gwiazd blaskiem samym
997
01:12:00,168 --> 01:12:01,709
Ludziom wyczerpanym
998
01:12:01,793 --> 01:12:04,001
Pali oczy przez powieki
999
01:12:04,084 --> 01:12:05,959
I palić je będzie na wieki
1000
01:12:10,168 --> 01:12:12,376
Teraz myśli złych nie przegnasz gdzieś
1001
01:12:15,584 --> 01:12:17,626
Teraz obrazy nie odejdą w cień
1002
01:12:21,584 --> 01:12:27,459
Lecz opuszczą umysł w końcu
Niczym krople rosy w słońcu
1003
01:12:39,834 --> 01:12:43,293
Ta bryza, Boże tchnienie, nieruchoma
1004
01:12:44,501 --> 01:12:46,043
Mgła, ta wzgórzem niesiona
1005
01:12:46,876 --> 01:12:51,584
Pełna cieni nieprzerwanym biegiem
Jest symbolem i znaczeniem
1006
01:12:57,043 --> 01:12:59,001
W drzew koronach znów się mości
1007
01:13:00,793 --> 01:13:03,043
Pełna sekretów, zawiłości
1008
01:13:17,168 --> 01:13:23,709
ZAGŁADA DOMU USHERÓW
1009
01:13:34,793 --> 01:13:36,751
NA PODSTAWIE DZIEŁ
EDGARA ALLANA POE
1010
01:15:20,709 --> 01:15:25,709
Napisy: Konrad Szabowicz