1 00:00:20,229 --> 00:00:25,276 Ciekawy nagłówek: „Wkurzający dzieciak wychodzi. 2 00:00:25,359 --> 00:00:29,530 Mężczyzna nie musi nikomu przykopywać”. 3 00:00:31,616 --> 00:00:32,700 Dzień dobry. 4 00:00:33,409 --> 00:00:37,497 Cześć, kotku. Ale jesteś nagrzana! 5 00:00:38,539 --> 00:00:42,794 Wiem, o co ci chodzi, ale… mam rozmowę w sklepie, 6 00:00:42,877 --> 00:00:48,257 w którym pracuje Gwen. Wasza wnuczka będzie pracującą dziewczyną! 7 00:00:49,258 --> 00:00:52,011 Nie możesz używać samego słowa „praca”? 8 00:00:54,722 --> 00:00:59,185 Sklep ze świeczkami? Ze zniżką pracowniczą wykupiłabym 9 00:00:59,268 --> 00:01:03,481 tam dosłownie wszystko! Brodziłabym w knotkach! 10 00:01:04,690 --> 00:01:07,401 Hot Topic. Najfajniejszy sklep w centrum handlowym. 11 00:01:07,985 --> 00:01:09,362 Nie jest dla ciebie. 12 00:01:10,279 --> 00:01:13,991 Nie do końca, ale to głównie dla Gwen przyjeżdżam tu na lato. 13 00:01:20,039 --> 00:01:20,873 Ja cię karmię. 14 00:01:23,209 --> 00:01:27,797 Ona pracuje, a ja mam chłopaka, ale chcę z nią spędzać jak najwięcej czasu. 15 00:01:28,297 --> 00:01:33,511 Ja pierwszą pracę miałem w dole. Przez tydzień nie powiedzieli mi, co robić. 16 00:01:34,846 --> 00:01:41,310 Siedziałem w ciemnościach, czekając, aż ktoś poda mi chociaż kanapkę. 17 00:01:44,814 --> 00:01:45,857 Zbieram się. 18 00:01:46,399 --> 00:01:49,652 Powodzenia. Miłego płacenia podatków. 19 00:01:50,695 --> 00:01:57,827 Nie uwierzysz! Nate i Nikki zerwali, a Ozzie sprzeda mi wszystkie ploty! 20 00:01:59,453 --> 00:02:01,372 Nie wiem, o kim mówisz. 21 00:02:02,957 --> 00:02:06,961 Nie mam niczego pikantnego. Po prostu, 22 00:02:07,044 --> 00:02:12,884 za długo byli razem i coś się wypaliło. Nuda. Jak u was. 23 00:02:14,343 --> 00:02:21,350 Nieprawda. U nas wciąż wiele się dzieje. Dziś zrobię zapiekankę i Red, 24 00:02:22,685 --> 00:02:27,023 tylko nie wyskocz z kapci. Dodam ser! 25 00:02:29,650 --> 00:02:36,574 Aż się zdziwisz! Jemy ją bez sera od czterdziestu lat, bo tak lubimy! 26 00:02:39,285 --> 00:02:41,704 Jesteśmy nudziarzami! 27 00:02:42,914 --> 00:02:45,583 Nie słuchaj tego pięciolatka. 28 00:02:51,130 --> 00:02:52,632 Mogę tak przez cały dzień. 29 00:02:56,010 --> 00:02:57,345 Mam zapas. 30 00:03:01,599 --> 00:03:06,729 Każdy tydzień tak wypada Nie dzieje się nic, pogadać i żyć 31 00:03:07,897 --> 00:03:10,358 Witaj, Wisconsin! 32 00:03:11,859 --> 00:03:13,569 RÓŻOWE LATA 90. 33 00:03:21,077 --> 00:03:22,245 Za mało czekolady. 34 00:03:23,996 --> 00:03:25,289 Chemia jest trudna. 35 00:03:26,707 --> 00:03:27,583 Ale wygramy. 36 00:03:28,751 --> 00:03:30,753 Szykuj się na piąty rok w liceum. 37 00:03:32,922 --> 00:03:36,634 Masz lepszy humor. Jest strasznie smutny od zerwania. 38 00:03:36,717 --> 00:03:40,805 Pierwszy tydzień mnie przeczołgał, ale wychodzę z tego. 39 00:03:40,888 --> 00:03:42,890 Nikki się pewnie posypała. 40 00:03:43,391 --> 00:03:46,477 Znam ten ból. Płacze sobie w stanik albo 41 00:03:46,560 --> 00:03:50,606 jeździ na mechanicznym byku, żeby faceci się gapili. 42 00:03:50,690 --> 00:03:52,441 Na pewno jest pijana. 43 00:03:55,528 --> 00:03:56,320 Nik? 44 00:03:57,321 --> 00:03:59,115 Graty, które u mnie zostawiłeś. 45 00:04:00,449 --> 00:04:02,535 Dzięki. Miło z twojej strony. 46 00:04:04,537 --> 00:04:07,164 Wszystko spaliłaś. 47 00:04:09,917 --> 00:04:12,420 Też coś kiedyś spaliłam facetowi. Samochód. 48 00:04:14,380 --> 00:04:16,799 Jesteś w lepszej formie, niż się spodziewałem. 49 00:04:16,882 --> 00:04:21,137 W końcu dotarło do mnie, że nie jesteśmy sobie pisani. 50 00:04:21,220 --> 00:04:25,516 Ale i tak będę cię torturować. Pamiętasz pasiaste stringi, 51 00:04:25,599 --> 00:04:29,395 w których miałam wyglądać jak sexy sędzia sportowy? 52 00:04:31,856 --> 00:04:32,773 Coś kojarzę. 53 00:04:33,524 --> 00:04:39,739 Kupię je i powiem ci, kiedy je włożę, żebyś wiedział, co cię omija. 54 00:04:41,615 --> 00:04:42,366 Przyłożenie! 55 00:04:44,410 --> 00:04:45,244 Do widzenia. 56 00:04:45,745 --> 00:04:46,245 Cześć, kotku. 57 00:04:49,248 --> 00:04:50,124 W porządku? 58 00:04:52,752 --> 00:04:53,544 Mamusiu! 59 00:04:55,087 --> 00:04:59,133 Ja musiałam podpalić facetowi Pontiaca, żeby tak zareagował. 60 00:05:03,846 --> 00:05:04,930 Cześć. 61 00:05:05,431 --> 00:05:06,599 Odwiedziłaś mnie! 62 00:05:07,099 --> 00:05:08,809 Mam rozmowę w sprawie pracy. 63 00:05:08,893 --> 00:05:12,938 Tutaj? Byłoby ekstra, ale raczej ci się nie spodoba. 64 00:05:13,022 --> 00:05:13,856 Dlaczego? 65 00:05:20,071 --> 00:05:23,449 Jeśli chcesz mieć choć szansę, ubieraj się bardziej metalowo. 66 00:05:23,532 --> 00:05:26,911 To układ okresowy. Są w nim wszystkie metale. 67 00:05:28,829 --> 00:05:29,538 Chodź. 68 00:05:32,124 --> 00:05:32,958 Fajnie! 69 00:05:33,542 --> 00:05:34,418 Dzięki. Czuję się… 70 00:05:36,879 --> 00:05:41,467 Idzie szef. Wychwalaj nasz sklep. On go uwielbia. 71 00:05:41,967 --> 00:05:44,345 Poprosi o próbkę moczu? Może być słabo. 72 00:05:44,428 --> 00:05:46,430 Ja tu pracuję! 73 00:05:47,765 --> 00:05:48,474 Gwen! 74 00:05:53,562 --> 00:05:57,858 Obcęgi i gaza. Jakiś klient za mocno testował klamerki na sutki. 75 00:05:59,735 --> 00:06:02,238 Leia Forman. Przyszłam na rozmowę. 76 00:06:02,321 --> 00:06:09,370 Forman? Chyba nie krewna Erica Formana? Bo on ukradł mi moją sexy Donnę. 77 00:06:11,455 --> 00:06:18,379 Mój tata nazywa się… Norman Forman, a mama jest brzydka. 78 00:06:20,589 --> 00:06:23,968 To dobrze, bo nienawidzę Erica Formana. 79 00:06:24,051 --> 00:06:27,638 Czasami fantazjuję, że przejeżdżam go wozem. 80 00:06:27,721 --> 00:06:29,807 Wycofuję się i poprawiam. 81 00:06:32,143 --> 00:06:34,937 Miażdżąc mu czaszkę, żeby rodzina nie mogła 82 00:06:35,020 --> 00:06:38,274 zamówić otwartej trumny. Jego córce byłoby smutno. 83 00:06:39,733 --> 00:06:40,609 Chora wizja. 84 00:06:41,944 --> 00:06:43,028 Przyjmuję cię! 85 00:06:44,363 --> 00:06:45,573 Cześć, Mitch. 86 00:06:45,656 --> 00:06:48,367 Co tu robicie, śmiecie z Abercrombie? 87 00:06:49,535 --> 00:06:53,122 Mitch psychotycznie nienawidzi sklepu Abercrombie. 88 00:06:53,205 --> 00:06:54,039 And Fitch? 89 00:06:54,123 --> 00:06:54,957 Tak. 90 00:06:55,708 --> 00:07:01,338 Wyluzuj. Przynieśliśmy wam tort. Sporo go zostało, bo my nie jadamy deserów. 91 00:07:03,591 --> 00:07:05,009 Schowajcie to! 92 00:07:06,677 --> 00:07:11,640 Pomogę. Jeśli przyszliście tutaj, to kto molestuje kelnerki w Fabryce Sernika? 93 00:07:11,724 --> 00:07:17,313 Susan powiedziała, że jestem zabawniejszy od Martina Lawrence'a. „Cholera, Gina!”. 94 00:07:18,814 --> 00:07:19,356 W punkt! 95 00:07:21,859 --> 00:07:23,068 Ma cię nie śmieszyć. 96 00:07:24,653 --> 00:07:27,156 Cześć, dziewczyny. A my widzimy się na siłowni. 97 00:07:27,239 --> 00:07:31,118 Zapomnij! Mama pozwala mi korzystać z bieżni w domu. 98 00:07:43,380 --> 00:07:48,219 Cześć, seksowny ogrodniku. Przyniosłam mrożoną herbatę. 99 00:07:54,683 --> 00:07:59,522 Co to za kiecka? Ktoś umarł? Bob? 100 00:08:00,648 --> 00:08:04,443 Włożyłam ją spontanicznie. 101 00:08:04,944 --> 00:08:11,659 Przestań! Mamy wspaniałe życie. Tylko teraz mnie irytujesz. 102 00:08:13,661 --> 00:08:18,999 Nie słuchasz mnie! Jest nam zbyt wygodnie. Musimy coś zmienić. 103 00:08:19,083 --> 00:08:22,920 Zabije nas trochę seksu przed „Kołem Fortuny”? 104 00:08:23,754 --> 00:08:24,630 Przed? 105 00:08:26,423 --> 00:08:28,342 Przepadną nam wiadomości! 106 00:08:29,426 --> 00:08:32,972 Popadliśmy w rutynę, a ja próbuję nas ratować. 107 00:08:33,055 --> 00:08:35,933 W nocy myślałam o wycieczce do Paryża. 108 00:08:37,017 --> 00:08:39,728 Zawsze chciałam zrobić kanapkę na ich chlebie. 109 00:08:40,729 --> 00:08:46,402 Tylko się nie nakręcaj. Jeśli ci zależy, mogę pomyśleć. 110 00:08:51,240 --> 00:08:52,575 Pomyślisz? 111 00:08:53,993 --> 00:08:57,871 Aż się pochwalę dziewczynom u fryzjera! 112 00:09:03,919 --> 00:09:05,087 Ja cierpię! 113 00:09:05,170 --> 00:09:10,342 Wiem. Rozstania są trudne, ale mamusia jest przy tobie. 114 00:09:10,426 --> 00:09:14,680 Muszę iść do pracy. Jest twój. Cześć, kotku. 115 00:09:17,641 --> 00:09:24,398 Jak zobaczyłem Nik, myślałem, że to już dno, ale dno ma drugie dno. 116 00:09:25,399 --> 00:09:27,568 Stary? Trzymaj. 117 00:09:29,278 --> 00:09:31,447 Taśma porno, którą zwinąłem tacie. 118 00:09:33,490 --> 00:09:35,784 Chyba jestem na to za smutny. 119 00:09:36,869 --> 00:09:39,038 Jednak pomogło. 120 00:09:43,125 --> 00:09:48,756 Było wszystko: romans, tajemnica… I firma księgowa w damskiej obsadzie. 121 00:09:50,215 --> 00:09:54,219 Fajne to ich biuro. Oddawaj. 122 00:09:56,722 --> 00:10:00,267 Zostaw! To dziedzictwo rodziny Kelso! 123 00:10:01,060 --> 00:10:04,146 Przed kąpielą też będzie mi smutno. 124 00:10:10,778 --> 00:10:11,654 Ozzie! 125 00:10:13,447 --> 00:10:15,032 Myślałem, że to manekiny. 126 00:10:17,034 --> 00:10:18,035 Ale są prawdziwi. 127 00:10:19,328 --> 00:10:22,039 Jak myślisz? Nie za mało kolców? 128 00:10:22,539 --> 00:10:26,251 To słabe, kupować seksowne wdzianko, żeby twój eks był zazdrosny. 129 00:10:26,335 --> 00:10:31,882 Mściwe i niedojrzałe. I wykorzystuję swoje ciało. Przekonałam samą siebie. 130 00:10:33,008 --> 00:10:34,301 Dziękuję. 131 00:10:35,636 --> 00:10:38,555 Śmiałaś zapytać, dlaczego nie cierpię Abercrombiego? 132 00:10:40,182 --> 00:10:40,933 Nie. 133 00:10:41,433 --> 00:10:45,187 Pokaz talentów w osiemdziesiątym piątym. Przyszła moja mama. 134 00:10:45,270 --> 00:10:50,275 Ledwo zacząłem układ breakdance'owy, kiedy ci modnisie wrzasnęli, 135 00:10:50,359 --> 00:10:56,031 że daję ciała! Próbowałem się trzymać, ale kiedy robiłem obrót na głowie, 136 00:10:56,115 --> 00:10:58,409 zfajdałem się w luźne gatki. 137 00:11:00,244 --> 00:11:01,578 Posprzątam w przebieralni. 138 00:11:05,416 --> 00:11:06,250 Gwen? 139 00:11:12,131 --> 00:11:15,759 Kopiuje się czterdzieści pięć minut, a Formanowie wyszli na kolację. 140 00:11:15,843 --> 00:11:19,555 Szybko! Nie mogą mnie przyłapać na czymś takim, 141 00:11:19,638 --> 00:11:23,016 bo właśnie tego spodziewa się dziadek Lei. 142 00:11:24,059 --> 00:11:29,690 Gotowe. Naciskamy razem. Raz, dwa, trzy. 143 00:11:33,736 --> 00:11:40,659 Jennifer, nie wypełniłaś deklaracji podatkowej. Pomogę ci. 144 00:11:44,955 --> 00:11:49,001 Dziewczyny, jestem Axel, złota rączka. Dopiero zaczynam. 145 00:11:49,543 --> 00:11:55,966 Ostatnio wymiękłem już tutaj. Ucieszyłem się w imieniu Axla. 146 00:11:58,010 --> 00:12:00,220 Trzeba się czymś zająć? 147 00:12:00,721 --> 00:12:03,557 Może na początek moją… 148 00:12:05,476 --> 00:12:07,519 No czym? Czym? 149 00:12:09,021 --> 00:12:11,982 Taśma się zacięła. Wstań i zrób coś. 150 00:12:13,650 --> 00:12:14,568 Sam sobie wstań! 151 00:12:15,569 --> 00:12:17,488 Akurat nie mogę. 152 00:12:19,323 --> 00:12:20,324 Ja też nie! 153 00:12:20,824 --> 00:12:22,910 Nie wiem, co z tobą, ale mi stanął. 154 00:12:25,078 --> 00:12:26,288 No to razem. 155 00:12:33,253 --> 00:12:34,171 Nie wyjdzie! 156 00:12:35,422 --> 00:12:39,510 Szkoda, że nie ma tu Axla. Temu farciarzowi by się to nie przytrafiło. 157 00:12:39,593 --> 00:12:43,096 Zabierzmy cały magnetowid. Pomyślą, że to tylko złodzieje. 158 00:12:43,180 --> 00:12:47,601 Kto włamuje się po sam magnetowid? Racja. 159 00:12:48,602 --> 00:12:49,937 Ukradnijmy coś jeszcze. 160 00:12:51,480 --> 00:12:52,481 Geniusz z ciebie. 161 00:12:54,107 --> 00:12:54,983 Nawzajem. 162 00:12:57,778 --> 00:12:58,946 Nieźle, co? 163 00:12:59,029 --> 00:13:05,369 Doceniam twój wysiłek. Tu chyba przyjmował mój ginekolog. 164 00:13:08,497 --> 00:13:12,876 Zgadza się! Jaki bogaty wybór. 165 00:13:15,087 --> 00:13:16,088 Co to za syf? 166 00:13:16,797 --> 00:13:18,382 Takie francuskie naleśniki. 167 00:13:19,508 --> 00:13:23,262 Bonsoir. Mogę zaproponować wodę gazowaną? 168 00:13:23,345 --> 00:13:24,638 Wolimy tę gratisową. 169 00:13:24,721 --> 00:13:30,435 Spróbujmy czegoś nowego. Woda z bąbelkami dla pani. 170 00:13:31,937 --> 00:13:32,771 Red! 171 00:13:48,912 --> 00:13:50,497 Jaka ostra! 172 00:13:52,833 --> 00:13:54,084 Co robisz? 173 00:13:54,167 --> 00:13:55,419 Całuję seksownego chłopaka. 174 00:13:55,502 --> 00:13:56,336 Zgadza się. 175 00:13:57,796 --> 00:13:59,339 Możesz nie przeszkadzać? 176 00:13:59,423 --> 00:14:01,341 Ona całowała seksownego chłopaka! 177 00:14:02,467 --> 00:14:04,344 Widzimy się później. 178 00:14:05,512 --> 00:14:10,309 Skoczę do baru z hamburgerami. Ciotka się tam zadławiła, więc mam napoje za darmo. 179 00:14:12,102 --> 00:14:12,853 Co się dzieje? 180 00:14:13,854 --> 00:14:15,314 Robicie razem hamburgery? 181 00:14:16,732 --> 00:14:22,237 To tylko taka gra zręcznościowa. Wymaga refleksu. 182 00:14:23,488 --> 00:14:25,449 Gram w takie gry z tatą! 183 00:14:26,700 --> 00:14:27,910 Długo to trwa? 184 00:14:27,993 --> 00:14:28,994 Może z miesiąc? 185 00:14:29,077 --> 00:14:33,248 Mogłaś powiedzieć, że zadałaś się z gościem z Abercrombie & Fitch! 186 00:14:40,714 --> 00:14:42,883 Gwen do mojego gabinetu! 187 00:14:43,383 --> 00:14:44,676 Czyli na stołek do mierzenia butów? 188 00:14:44,760 --> 00:14:46,303 Ma wiele funkcji! 189 00:14:46,929 --> 00:14:48,138 Jak każdy stołek. 190 00:14:48,639 --> 00:14:49,389 Rusz się! 191 00:14:56,146 --> 00:14:58,857 Dlaczego w mojej kuchni jest salon Formanów? 192 00:14:59,524 --> 00:15:03,153 Kopiowaliśmy pornoska. Nie mów FBI. 193 00:15:04,696 --> 00:15:07,950 Utknął w ich magnetowidzie, więc… Ukradliście go, 194 00:15:08,033 --> 00:15:11,995 razem z meblami, dla niepoznaki. Chodziłam z takimi jak wy. 195 00:15:13,538 --> 00:15:16,917 Jay chciał mnie pocieszyć. Dobija mnie to rozstanie. 196 00:15:17,417 --> 00:15:24,341 Biedaku. To jak kopniak w piśkę. Boli, ale potem jest lepiej. 197 00:15:25,092 --> 00:15:28,929 Jak wtedy, kiedy wyszedłeś z jeziora z rakiem wpiętym 198 00:15:29,012 --> 00:15:34,142 w „małego”. Najpierw płakałeś, próbując go oderwać. A potem odpuściłeś. 199 00:15:35,185 --> 00:15:36,186 I on też puścił. 200 00:15:37,729 --> 00:15:38,981 Musisz odpuścić. 201 00:15:41,233 --> 00:15:43,527 Dzięki. To daje mi nadzieję. 202 00:15:44,111 --> 00:15:45,153 Kocham cię, synku. 203 00:15:46,154 --> 00:15:49,658 Dobrze to rozegrałeś, mimo że wspomniałeś o jego wacku. 204 00:15:57,124 --> 00:15:58,458 Wiem, że się wkurzyłeś. 205 00:15:58,542 --> 00:16:05,048 To coś więcej. Złamałaś mi serce. A i tak mało się u mnie dzieje. 206 00:16:07,009 --> 00:16:11,513 Wystarałam się o tę upiorną pracę, bo zależało mi, żeby spędzać z tobą czas. 207 00:16:11,596 --> 00:16:15,684 A ty od miesiąca mnie okłamujesz. Myślałam, że jesteś moją przyjaciółką. 208 00:16:16,184 --> 00:16:22,315 To nie tak. Jest nawet gorzej. Bo w Hot Topic naszą marką jest zaufanie. 209 00:16:25,819 --> 00:16:26,403 Zwalniam cię. 210 00:16:27,029 --> 00:16:27,904 Serio? 211 00:16:28,113 --> 00:16:30,282 Oddaj obrożę i wyjdź z mojego sklepu. 212 00:16:31,575 --> 00:16:33,577 Dobra! Twój sklep jest beznadziejny 213 00:16:33,660 --> 00:16:37,039 i powiem wszystkim, że masz zakażony kolczyk w pępku. 214 00:16:37,122 --> 00:16:42,210 Wcale nie! Pachnie zupełnie normalnie! 215 00:16:43,879 --> 00:16:46,256 Jeśli ona wylatuje, ja też odchodzę! 216 00:16:46,715 --> 00:16:51,219 Dziewczyna, która pracuje tu trzy godziny? Co ja teraz zrobię? 217 00:16:52,721 --> 00:16:56,349 Przy okazji: jestem córką Erica Formana i Donny. 218 00:16:56,433 --> 00:17:00,270 Ciągle „to” robią, a on nawet nie musi długo prosić! 219 00:17:03,815 --> 00:17:05,525 Pozdrowisz mamę? 220 00:17:07,194 --> 00:17:09,488 Przejrzeli państwo menu? 221 00:17:09,571 --> 00:17:12,115 Rozważałam pstrąga w migdałach, ale nie widzę ceny. 222 00:17:12,199 --> 00:17:14,993 Cena jest rynkowa. 223 00:17:15,077 --> 00:17:18,580 To znaczy? Wpływa na nią aktualna sytuacja na rynku. 224 00:17:20,082 --> 00:17:25,128 A jak dostanę na koniec rachuneczek, jaka kwota będzie obok 225 00:17:25,212 --> 00:17:27,005 pstrąga w migdałach? 226 00:17:27,089 --> 00:17:29,800 Nie wiem. Nie rządzę rynkiem. 227 00:17:30,884 --> 00:17:32,928 Wybiorę coś innego. 228 00:17:33,011 --> 00:17:39,935 Chcesz rybę, dostaniesz rybę. Po cenie rynkowej. 229 00:17:42,020 --> 00:17:43,772 A jakie są dodatki? 230 00:17:43,855 --> 00:17:45,190 Decyduje szef kuchni. 231 00:17:45,816 --> 00:17:52,781 Tak jak my zdecydowaliśmy, że uratujemy wasze francuskie tyłki w czasie wojny? 232 00:17:55,700 --> 00:17:57,911 Jestem z Kenoshy. Wychodzimy. 233 00:18:00,497 --> 00:18:02,207 Wyczyszczę tym fugi. 234 00:18:06,962 --> 00:18:08,463 Odstaw na stolik. 235 00:18:08,964 --> 00:18:13,135 Nie wzięliśmy go. Mówiłem ci, ale strasznie się rządzisz w kryzysie. 236 00:18:15,512 --> 00:18:16,680 Co jest? 237 00:18:19,182 --> 00:18:21,977 Utknął nam pornos, więc okradliśmy twoich dziadków. 238 00:18:23,061 --> 00:18:28,942 Taki pomysł, który najpierw jest fatalny, potem ciut lepszy, a potem fatalny. 239 00:18:29,025 --> 00:18:30,527 Wszystko już wiesz. 240 00:18:31,945 --> 00:18:35,532 A oni zaraz wrócą! Jak to uporządkujemy? 241 00:18:35,615 --> 00:18:38,243 Spokojnie. Potrzebny jest świeży pomysł. 242 00:19:04,728 --> 00:19:06,438 Mentos, zdziry! 243 00:19:09,608 --> 00:19:12,444 Ten pomysł to stanie na środku salonu? 244 00:19:12,527 --> 00:19:14,029 A nic nie powiedziałem? 245 00:19:15,488 --> 00:19:16,573 Musimy wszystko ustawić. 246 00:19:21,036 --> 00:19:23,496 Co się stało z moim salonem? 247 00:19:26,458 --> 00:19:28,126 Ktoś przełożył poduszkę! 248 00:19:29,336 --> 00:19:31,504 Od razu lepiej. 249 00:19:32,714 --> 00:19:34,549 Dziękuję, że się dziś postarałeś. 250 00:19:34,633 --> 00:19:36,384 Przepraszam, że się wkurzyłem. 251 00:19:37,928 --> 00:19:41,348 Chciałem, żebyś poczuła się wyjątkowo. 252 00:19:42,682 --> 00:19:48,271 A jeśli to nawet rutyna, uwielbiam ją. 253 00:19:50,815 --> 00:19:57,239 Może to jutro nadrobimy? Zapraszam cię do Gordy's na rybkę. 254 00:19:58,073 --> 00:20:01,826 Są cudowni i można samemu dobrać dodatki. 255 00:20:03,245 --> 00:20:10,043 A może odpuścimy sobie Gordy's i spędzimy razem trochę czasu przed „Kołem Fortuny”? 256 00:20:14,464 --> 00:20:15,757 Brzmi przyjemnie. 257 00:20:17,425 --> 00:20:21,263 Ale nastawiłam się już na rybkę. 258 00:20:23,014 --> 00:20:24,516 Liczyłem, że to powiesz. 259 00:20:31,273 --> 00:20:34,567 Cześć. Pewnie powinnam ci o tym powiedzieć, 260 00:20:34,651 --> 00:20:39,281 ale też coś ukrywam od miesiąca. Wyszłam za mąż za Jonathana 261 00:20:39,364 --> 00:20:40,657 Taylora Thomasa. 262 00:20:42,284 --> 00:20:43,326 Wariatka! 263 00:20:43,410 --> 00:20:46,997 Wariatka zakochana w tym idolu nastolatek. 264 00:20:48,623 --> 00:20:53,003 Wiem, że powinnam ci powiedzieć, ale to żenujące. 265 00:20:53,545 --> 00:20:54,254 Co? 266 00:20:55,880 --> 00:21:02,804 On mi się podoba. Bardzo. Bez takich! Jest popularny, przystojny i normalny. 267 00:21:04,139 --> 00:21:07,434 To kłóci się z moimi zasadami. 268 00:21:09,227 --> 00:21:09,894 Jak się nazywa? 269 00:21:10,520 --> 00:21:11,479 Cole Carson. 270 00:21:11,563 --> 00:21:12,605 Seksownie! 271 00:21:12,689 --> 00:21:14,983 Wiem. Mam przerąbane. 272 00:21:16,234 --> 00:21:19,738 Dokąd poszliście na pierwszą randkę? Trzymacie się za ręce? 273 00:21:19,821 --> 00:21:21,948 Jego usta są tak miękkie, jak myślę? 274 00:21:22,449 --> 00:21:25,869 Do Applebee's, nie tylko za ręce, i nawet bardziej. 275 00:21:26,995 --> 00:21:28,580 Nie czekaj. Mam spotkanie. 276 00:21:30,790 --> 00:21:32,208 Z mechanicznym bykiem. 277 00:21:38,381 --> 00:21:39,215 Hej! 278 00:21:41,718 --> 00:21:42,635 Dzięki. 279 00:21:43,345 --> 00:21:49,017 Nie powiesz świńskiego żartu? To naprawdę koniec. 280 00:21:50,226 --> 00:21:56,816 Czy tortury mogą poczekać do jutra? Znoszę to gorzej od ciebie. 281 00:21:57,567 --> 00:22:02,447 Mnie też jest trudno. Bielizna zemsty prawie wrosła 282 00:22:02,530 --> 00:22:07,202 mi się w przedziałek w tyłku. I wcale nie pomaga. 283 00:22:08,453 --> 00:22:09,371 Przepraszam. 284 00:22:11,122 --> 00:22:11,998 Za wszystko. 285 00:22:12,749 --> 00:22:17,337 To się już psuło. I ktoś musiał powiedzieć „dość”. 286 00:22:19,339 --> 00:22:22,467 Dzięki, że pomogłaś nam u Formanów. 287 00:22:22,550 --> 00:22:26,721 Zawsze chciałam pomóc swojemu eks w pornorabunku. 288 00:22:26,805 --> 00:22:29,432 Ale dobrze, że odzyskałeś taśmę. 289 00:22:40,026 --> 00:22:46,950 Miała być Jane Fonda, ale to jakieś inne ćwiczenia.