1 00:00:08,718 --> 00:00:10,219 Ale macie szczęście. 2 00:00:10,303 --> 00:00:15,141 Ja i Paryż? Kiedy łódka w parku rozrywki zepsuła się przed tancerkami kankana. 3 00:00:16,100 --> 00:00:18,061 Dziewięć miesięcy i pyk, Gwen! 4 00:00:18,770 --> 00:00:21,522 Przyłożyłam się do nauki francuskiego. 5 00:00:21,606 --> 00:00:26,152 Wołowina: boeuf. Szynka: jambon. Kiełbasa: saucisson. 6 00:00:27,403 --> 00:00:30,990 Red musi codziennie zjeść wszystkie trzy, bo inaczej marudzi. 7 00:00:31,574 --> 00:00:33,618 O nic się nie martw, Red. 8 00:00:33,701 --> 00:00:37,288 Będę pilnował dzieciaków jak jastrząb. 9 00:00:37,371 --> 00:00:40,750 A w nocy jak nietoperz. 10 00:00:41,918 --> 00:00:44,879 Do góry nogami, bo rozciągam plecy. 11 00:00:46,547 --> 00:00:52,095 Bob, opiekujesz się nimi, bo nie miałem wyboru. 12 00:00:52,970 --> 00:00:56,432 - Była jeszcze tylko ona. - Dobry wybór. 13 00:00:57,100 --> 00:00:58,893 Zdarza mi się zaprószyć ogień. 14 00:01:01,104 --> 00:01:04,649 Możesz na mnie liczyć. Czy ja cię kiedyś zawiodłem? 15 00:01:04,732 --> 00:01:06,984 Leia, szybko, uściskaj dziadka. 16 00:01:09,320 --> 00:01:10,863 Szanse są nieduże, 17 00:01:10,947 --> 00:01:14,659 ale jeśli zobaczysz, jak pudel w berecie je croissanta, 18 00:01:14,742 --> 00:01:15,952 potrzebuję zdjęcia. 19 00:01:16,536 --> 00:01:18,037 Widzę cię za 2 tygodnie. 20 00:01:20,915 --> 00:01:23,251 Widzę cię za 2 tygodnie. 21 00:01:23,835 --> 00:01:25,545 Dobrej zabawy. Kocham was. 22 00:01:25,628 --> 00:01:26,796 My ciebie też. 23 00:01:26,879 --> 00:01:30,383 Nie musisz nas tak naprawdę pilnować. 24 00:01:30,466 --> 00:01:33,094 - Nikomu nie powiem. - Nie ma takiej opcji. 25 00:01:33,177 --> 00:01:36,347 Nie opuszczę twojego boku przez dwa tygodnie. 26 00:01:38,599 --> 00:01:42,436 Super, że w tych czasach można jeść burrito na każdy posiłek. 27 00:01:42,937 --> 00:01:44,355 Już pan to mówił. 28 00:01:45,314 --> 00:01:48,025 To porabiacie w tej piwnicy? 29 00:01:48,109 --> 00:01:49,026 Nudy. 30 00:01:50,820 --> 00:01:53,322 Potrzebny wam Fonzie. 31 00:01:54,824 --> 00:01:57,493 Wygląda na to, że to ja. Hej! 32 00:01:59,579 --> 00:02:01,122 To też pan powiedział. 33 00:02:03,207 --> 00:02:07,044 Odpoczynek u sąsiada Każdy tydzień tak wypada 34 00:02:07,128 --> 00:02:11,465 Nie dzieje się nic, pogadać i żyć 35 00:02:11,549 --> 00:02:13,801 Nie jest źle 36 00:02:14,635 --> 00:02:16,012 Siema, Wisconsin! 37 00:02:16,095 --> 00:02:17,013 RÓŻOWE LATA 90. 38 00:02:17,597 --> 00:02:21,517 Ile tu może być metrów? Z 23? Może 26. 39 00:02:21,601 --> 00:02:23,978 - Jak myślisz, Gwen? - Wszystko jedno. 40 00:02:25,271 --> 00:02:27,190 Idę odcedzić kartofelki. 41 00:02:27,815 --> 00:02:32,737 Dwójki nie będzie, więc wracam za dziesięć minut. 42 00:02:35,239 --> 00:02:36,741 Musimy go spławić. 43 00:02:36,824 --> 00:02:40,119 Właśnie zapomina, co nam teraz opowiedział. 44 00:02:40,620 --> 00:02:43,831 Nie spieszmy się. Fonz by się przydał. 45 00:02:45,041 --> 00:02:46,626 Mówię to od lat. 46 00:02:47,126 --> 00:02:48,878 Bob nie narobi problemów. 47 00:02:48,961 --> 00:02:52,381 Ostatnio żartował, że moja kurtka ma za dużo kieszeni. 48 00:02:52,465 --> 00:02:55,801 Wiecie, ta z idealną liczbą kieszeni. 49 00:02:56,969 --> 00:02:59,889 Użyłem więc internetu do jego głównego celu. 50 00:03:01,057 --> 00:03:01,891 Zemsty. 51 00:03:03,100 --> 00:03:06,938 Znalazłem Boba na AOL i założyłem konto jako kobieta. 52 00:03:07,647 --> 00:03:10,149 Zaczęliśmy flirt na czacie o monetach. 53 00:03:10,858 --> 00:03:13,819 Śmiałem się ze wszystkich żartów, by go nakręcić. 54 00:03:14,320 --> 00:03:17,782 Jego każda puenta to „dobry żart centa wart”. 55 00:03:19,200 --> 00:03:21,244 Śmieszy go to o wiele za bardzo. 56 00:03:23,579 --> 00:03:28,084 Połączyłem wdzięk Meg Ryan i politykę Geralda Forda, 57 00:03:29,335 --> 00:03:31,212 aż zaczęło między nami iskrzyć. 58 00:03:31,712 --> 00:03:34,215 Nie nadążał z wyznaniami. 59 00:03:36,425 --> 00:03:40,388 Zaproponowałem spotkanie, a Bob się oczywiście zgodził. 60 00:03:40,471 --> 00:03:41,973 Tak! 61 00:03:43,224 --> 00:03:44,517 Milion razy tak! 62 00:03:46,060 --> 00:03:47,520 Tak! 63 00:03:52,108 --> 00:03:53,859 W jego skrzynce mailowej 64 00:03:53,943 --> 00:03:58,281 czeka plan dzisiejszej randki z Lindą Takadą. 65 00:03:58,364 --> 00:04:02,201 - To nazwisko twojej mamy. - Spanikowałem, ohyda. 66 00:04:03,953 --> 00:04:07,540 O ile znam Boba, a naprawdę go znam, 67 00:04:08,416 --> 00:04:09,917 właśnie sprawdza maile. 68 00:04:10,876 --> 00:04:12,545 Coś mi wypadło. 69 00:04:12,628 --> 00:04:17,174 Muszę lecieć na parę godzin, to pilna sprawa rodzinna. 70 00:04:18,926 --> 00:04:20,720 Jasne. Znam tę rodzinę? 71 00:04:20,803 --> 00:04:23,931 Jak dobrze pójdzie, niedługo poznasz. 72 00:04:29,395 --> 00:04:31,188 Góra jest lepsza. 73 00:04:31,772 --> 00:04:35,776 Kiedy siedzimy na dole, musimy wychodzić po schodach na górę. 74 00:04:37,695 --> 00:04:39,530 A na górze jesteśmy na górze. 75 00:04:40,239 --> 00:04:42,533 Jakbyś żył pierwszy dzień. 76 00:04:44,285 --> 00:04:46,120 - Coś mnie ominęło? - Nic. 77 00:04:48,372 --> 00:04:50,750 - Co masz na twarzy? - Jak to? 78 00:04:52,126 --> 00:04:54,128 Twarz to nie miejsce na takie coś. 79 00:04:54,795 --> 00:04:56,213 - E tam, fajne. - Dzięki. 80 00:04:56,297 --> 00:04:57,465 Pewnie, że fajne. 81 00:04:57,548 --> 00:05:00,384 Przez dwa lata mieszkałeś w jej majtkach. 82 00:05:01,177 --> 00:05:03,596 Nie o to chodzi. 83 00:05:03,679 --> 00:05:04,805 Przyjaźnimy się. 84 00:05:04,889 --> 00:05:09,352 Napięcie seksualne umarło od czasu testu ciążowego. 85 00:05:09,435 --> 00:05:11,312 Wiele się zmieniło. 86 00:05:11,395 --> 00:05:14,607 Chcę żyć chwilą, ryzykować. 87 00:05:14,690 --> 00:05:18,277 Na razie chodzi o brokat i mydło, który przyciąga pszczoły. 88 00:05:18,361 --> 00:05:19,653 To proces. 89 00:05:20,654 --> 00:05:23,240 Umyj twarz, zanim gdziekolwiek pójdziesz. 90 00:05:25,076 --> 00:05:26,285 Mamy duży problem. 91 00:05:27,453 --> 00:05:30,164 Leia wygadała Pauli, że mamy dom dla siebie. 92 00:05:30,247 --> 00:05:33,959 - To straszna plotkara. - Powiedziała mi, że jestem gejem. 93 00:05:36,754 --> 00:05:39,757 Powie wszystkim, zrobi się z tego impreza. 94 00:05:39,840 --> 00:05:43,552 Gdyby mi powiedziała, już bym tu jechała. 95 00:05:44,220 --> 00:05:48,140 Ludzie nie przyjdą chyba bez zaproszenia? To nieuprzejme. 96 00:05:52,311 --> 00:05:54,021 Robimy to codziennie. 97 00:05:59,485 --> 00:06:01,445 Przyszli. 98 00:06:03,781 --> 00:06:06,534 Nie musisz nas odprowadzać aż do bramki. 99 00:06:06,617 --> 00:06:07,952 To nie z sympatii. 100 00:06:08,035 --> 00:06:10,788 Wielu facetów żegna tu dziewczyny. 101 00:06:10,871 --> 00:06:13,124 Pocieszam tych, co płaczą. 102 00:06:13,207 --> 00:06:15,000 Przywieźcie mi koszulkę. 103 00:06:15,084 --> 00:06:18,337 Noszę dziecięce L-ki, tylko wycinam dekolt. 104 00:06:23,551 --> 00:06:27,680 Sporo się zastanawiałam, więc po prostu to powiem. 105 00:06:28,180 --> 00:06:31,142 Czy francuskie zwierzęta mają akcent? 106 00:06:33,602 --> 00:06:35,020 Słuchaj, Kitty. 107 00:06:36,147 --> 00:06:37,815 Nie wsiadam do samolotu. 108 00:06:37,898 --> 00:06:41,402 Brzuszek ci doskwiera? Mamy miejsca tuż przy toalecie. 109 00:06:41,485 --> 00:06:43,237 Sam je wybrałeś. 110 00:06:43,988 --> 00:06:46,198 Nie o to chodzi. 111 00:06:47,158 --> 00:06:48,909 Zastanawiałaś się kiedyś, 112 00:06:48,993 --> 00:06:52,913 dlaczego latałaś z dziećmi do Disney World, 113 00:06:52,997 --> 00:06:55,082 a ja jechałem samochodem? 114 00:06:55,166 --> 00:06:57,418 Nie chciałeś płacić za wynajem auta. 115 00:06:57,501 --> 00:07:01,422 A jak jechaliśmy pociągiem do Seattle na pogrzeb wujka? 116 00:07:02,047 --> 00:07:03,466 Chciałeś zobaczyć góry. 117 00:07:03,549 --> 00:07:05,509 W nosie mam góry. 118 00:07:06,343 --> 00:07:09,054 Boże, ty się boisz latać! 119 00:07:09,138 --> 00:07:11,974 Dlaczego nie mówiłeś wcześniej? 120 00:07:12,057 --> 00:07:15,186 Trzymałem kciuki za wypadek po drodze. 121 00:07:16,437 --> 00:07:18,856 Sherri naprawdę robiła, co mogła. 122 00:07:22,735 --> 00:07:24,403 Za dużo osób. 123 00:07:24,487 --> 00:07:27,198 Jest beczka piwa i DJ. Ludzie się rozgrzewają. 124 00:07:27,281 --> 00:07:28,699 Po co im rozgrzewka? 125 00:07:29,700 --> 00:07:32,953 Inna laska ma brokat na twarzy, wygląda na zdesperowaną. 126 00:07:33,037 --> 00:07:34,079 Powiem jej. 127 00:07:37,208 --> 00:07:40,211 Co oni robią z dekoracyjną żabą babci? 128 00:07:41,086 --> 00:07:42,588 Ta buzia jest na kwiatki. 129 00:07:43,839 --> 00:07:46,550 Dosyć tego. Każę wszystkim spadać. 130 00:07:46,634 --> 00:07:48,677 Jay, nie wpuszczaj tu nikogo. 131 00:07:49,595 --> 00:07:51,722 Mam być jak filmowy Wykidajło? 132 00:07:53,224 --> 00:07:56,685 - Nie wiem, co to znaczy. - Nie musisz. 133 00:07:57,186 --> 00:07:59,230 Powiedz: „bądź jak Wykidajło”. 134 00:07:59,730 --> 00:08:01,190 Powiedz. 135 00:08:02,858 --> 00:08:05,986 - Bądź jak Wykidajło. - Nie pożałujesz tego. 136 00:08:06,862 --> 00:08:10,574 - Pomożesz mi być jak Wykidajło? - Dosłownie mam ciary. 137 00:08:16,539 --> 00:08:19,458 Jestem Leia Forman, a to jest mój dom. 138 00:08:22,044 --> 00:08:23,462 Wszyscy wynocha! 139 00:08:25,422 --> 00:08:29,718 Co mi tu buczycie! Mówię serio. Dziadków nie będzie dwa tygodnie i… 140 00:08:31,679 --> 00:08:33,889 Nieważne, zapomnijcie o tym. 141 00:08:34,473 --> 00:08:38,435 - Pijemy piwo przez rurę? - Ile osób miało ją w ustach? 142 00:08:38,519 --> 00:08:42,147 Nie wiem, znalazłem ją na ziemi. Nie odważysz się. 143 00:08:42,231 --> 00:08:43,107 Nie? 144 00:08:44,066 --> 00:08:45,192 Dawaj to. 145 00:08:46,527 --> 00:08:49,029 - Cześć. - Cole! 146 00:08:49,113 --> 00:08:51,073 Miałam nadzieję, że przyjdziesz. 147 00:08:51,156 --> 00:08:56,036 Inaczej musiałabym się całować z gościem, co tańczy ze słupkiem od kosza. 148 00:08:59,915 --> 00:09:01,709 Mam złe wieści. 149 00:09:01,792 --> 00:09:05,045 Przesunęli treningi piłkarskie. Jutro jadę na studia. 150 00:09:05,129 --> 00:09:07,673 I mówią ci na ostatnią chwilę? 151 00:09:07,756 --> 00:09:09,341 Źle przeczytałem plan. 152 00:09:09,425 --> 00:09:12,636 Czerwiec czy lipiec, kto by się w tym połapał. 153 00:09:13,637 --> 00:09:17,600 Wiedzieliśmy, że tak będzie. Po prostu zaczyna się szybciej. 154 00:09:17,683 --> 00:09:20,978 To mój ostatni wieczór tutaj. Chcę go spędzić z tobą. 155 00:09:21,061 --> 00:09:24,315 Wolę zerwać plaster i od razu się pożegnać. 156 00:09:25,858 --> 00:09:26,984 Nie chcesz pogadać? 157 00:09:30,029 --> 00:09:32,740 Słuchasz mnie albo wyjazd. 158 00:09:34,241 --> 00:09:36,827 Stary, ja miałem to powiedzieć! 159 00:09:36,910 --> 00:09:42,291 Nie, mówiłem, że najpierw ja, a ty za drugim razem. 160 00:09:42,875 --> 00:09:44,877 Faktycznie tak się umówiliśmy. 161 00:09:48,756 --> 00:09:52,051 Proszę. Odwaga w płynie. 162 00:09:54,386 --> 00:09:56,889 Pływa w tym twoja tabletka nasenna. 163 00:09:58,641 --> 00:10:00,351 Szokujące! 164 00:10:00,976 --> 00:10:02,811 Zmarnowałam tabletkę. 165 00:10:03,937 --> 00:10:06,857 Nie rozumiem. Ciągle latałeś do Korei. 166 00:10:06,940 --> 00:10:09,735 To było najstraszniejsze z całej wojny. 167 00:10:10,444 --> 00:10:11,820 Nie chcę się wtrącać. 168 00:10:12,488 --> 00:10:14,698 Samoloty naprawdę są straszne. 169 00:10:15,532 --> 00:10:20,579 To szalki Petriego pełne zarazków, patogenów, mikrobów. 170 00:10:20,663 --> 00:10:21,830 Nikt cię nie pytał. 171 00:10:23,332 --> 00:10:24,750 Niech mówi. 172 00:10:25,334 --> 00:10:26,585 Pomyślcie. 173 00:10:26,669 --> 00:10:29,755 Jedna łazienka na 300 osób i nie da się uchylić okna? 174 00:10:30,255 --> 00:10:31,757 Oddychamy kaką. 175 00:10:32,966 --> 00:10:34,009 Co to jest kaka? 176 00:10:34,718 --> 00:10:37,971 W społeczności antyzarazkowej tak nazywamy fekalia. 177 00:10:39,515 --> 00:10:43,102 Słyszysz, Kitty? Oddychalibyśmy kaką. 178 00:10:44,937 --> 00:10:46,188 Nie lubię cię. 179 00:10:48,399 --> 00:10:52,111 Gdyby cię kochała, to nie przyjęłaby pracy w Hiszpanii. 180 00:10:52,194 --> 00:10:54,279 Tu też można uczyć angielskiego. 181 00:10:55,364 --> 00:10:56,240 Co robisz? 182 00:10:56,323 --> 00:10:59,785 On ma auto z wbudowanym telefonem, to strzał w dziesiątkę! 183 00:10:59,868 --> 00:11:01,620 Red boi się latać. 184 00:11:01,704 --> 00:11:03,414 - Co? - Mamy lot za godzinę. 185 00:11:03,497 --> 00:11:09,753 A ten facet karmi go kłamstwami albo prawdą, którą wolę ignorować. 186 00:11:10,587 --> 00:11:12,798 Nie martw się, zajmę się tym. 187 00:11:14,425 --> 00:11:19,054 Znałem gościa, który raz poleciał i miał taką biegunkę, że zmarł. 188 00:11:20,180 --> 00:11:22,349 Witaj, chłopcze. Nudzę się. 189 00:11:22,433 --> 00:11:25,185 Chcesz się upić, bzyknąć i więcej nie spotkać? 190 00:11:26,270 --> 00:11:27,855 A mogę ci umyć ręce? 191 00:11:28,564 --> 00:11:29,648 Bywało dziwniej. 192 00:11:31,942 --> 00:11:33,235 Fajnie się gadało. 193 00:11:37,656 --> 00:11:38,741 No dobrze. 194 00:11:39,324 --> 00:11:41,702 Nie sądziłam, że do tego dojdzie. 195 00:11:43,704 --> 00:11:46,540 Czy chciałbyś uprawiać seks w samolocie? 196 00:11:51,253 --> 00:11:53,672 Z którąkolwiek z kobiet na pokładzie. 197 00:11:54,673 --> 00:11:57,176 Bardzo chcę lecieć do Paryża. 198 00:12:03,056 --> 00:12:08,979 Pamiętasz, jak Swayze mówił, by być miłym, dopóki nie trzeba przestać? 199 00:12:09,062 --> 00:12:12,441 Albo o wywalaniu śmieci. 200 00:12:13,150 --> 00:12:16,069 Albo jak wyrwał temu kolesiowi gardło. 201 00:12:17,404 --> 00:12:18,781 Co za idealny film. 202 00:12:19,656 --> 00:12:21,492 Dlaczego ci ludzie tu są? 203 00:12:22,326 --> 00:12:24,745 Już tu byli, więc… 204 00:12:25,245 --> 00:12:27,790 To jakby… Nie wiedzieliśmy, co robić. 205 00:12:28,832 --> 00:12:31,084 Ciągle się tak czuję. 206 00:12:32,878 --> 00:12:33,712 Leo? 207 00:12:33,796 --> 00:12:37,174 Nie mogłem nie wpaść na własną imprezę z okazji emerytury. 208 00:12:38,175 --> 00:12:42,095 To by było gorsze niż nie wpaść na własną imprezę. 209 00:12:42,596 --> 00:12:44,097 Nie zrobię tego. 210 00:12:45,015 --> 00:12:47,476 To jego impreza. Musiałem go wpuścić. 211 00:12:48,101 --> 00:12:50,896 Kto chce się powygłupiać? 212 00:12:52,815 --> 00:12:56,235 Nie ma opcji. Dziadek Red mnie zabije. 213 00:12:56,735 --> 00:12:59,112 Dlaczego dziadek ma na imię Red? 214 00:13:00,072 --> 00:13:02,991 Redaktor. Reduktor. 215 00:13:03,617 --> 00:13:05,786 Reduktor dźwięku w saksofonie. 216 00:13:05,869 --> 00:13:08,038 Bill Clinton gra na saksofonie. 217 00:13:08,539 --> 00:13:10,249 Dlatego idziesz na emeryturę? 218 00:13:11,208 --> 00:13:13,210 Mniej więcej. 219 00:13:14,294 --> 00:13:17,130 Ale nie martw się, mój syn przejmie władzę. 220 00:13:17,631 --> 00:13:21,760 A ja i pies otworzymy pensjonat. 221 00:13:23,136 --> 00:13:25,389 A jak to nie wypali, 222 00:13:25,472 --> 00:13:29,142 to jeszcze przez cztery lata mogę grać w uniwersytecki futbol. 223 00:13:30,894 --> 00:13:32,646 Nie myślałem o emeryturze. 224 00:13:34,231 --> 00:13:37,442 Będę tym typem, co wygląda młodo na starość. 225 00:13:37,943 --> 00:13:40,821 Farbowanie włosów, lifting. 226 00:13:41,405 --> 00:13:43,949 Coś podkleję, coś podciągnę. 227 00:13:44,658 --> 00:13:47,452 Zawsze będę tak wyglądał. 228 00:13:50,455 --> 00:13:52,708 Muszę wam coś powiedzieć. 229 00:13:53,792 --> 00:13:56,128 Nie jestem wykidajłą bez zobowiązań. 230 00:13:57,421 --> 00:13:59,339 Moje serce jest pełne uczuć. 231 00:13:59,923 --> 00:14:02,301 Myślałem, że jestem jak Swayze. 232 00:14:03,760 --> 00:14:04,595 Bzdura. 233 00:14:06,763 --> 00:14:10,517 Leo, dzięki za zaproszenie na twoją imprezę. 234 00:14:11,101 --> 00:14:14,229 U mnie nie wolno imprezować. Dziadek by mnie zabił. 235 00:14:15,647 --> 00:14:17,900 Wpadaj tu, kiedy chcesz. 236 00:14:22,779 --> 00:14:23,614 Halo. 237 00:14:25,616 --> 00:14:26,700 Pan Pinciotti. 238 00:14:26,783 --> 00:14:29,453 Dzwonię, żeby spytać, czy wszystko w porządku. 239 00:14:29,536 --> 00:14:31,705 Nie mów nikomu, 240 00:14:31,788 --> 00:14:35,626 ale miałem się spotkać z Lindą, babką z internetu. 241 00:14:36,126 --> 00:14:37,252 Wystawiła mnie. 242 00:14:37,336 --> 00:14:39,546 Pewnie od początku to planowała. 243 00:14:40,172 --> 00:14:41,256 Nieważne. 244 00:14:41,340 --> 00:14:46,511 Poznałem inną, mądrzejszą, zabawniejszą i bardziej interesującą. 245 00:14:50,474 --> 00:14:52,059 Bardziej interesującą? 246 00:14:52,559 --> 00:14:56,063 Tak, a dobry żart centa wart. 247 00:14:56,730 --> 00:15:01,151 To nie jest śmieszne. Nawet jej pan nie zna. 248 00:15:01,234 --> 00:15:03,820 Może to jakiś dzieciak z internetu. 249 00:15:05,739 --> 00:15:07,741 Dziadek Lei mnie rzucił. 250 00:15:08,367 --> 00:15:11,954 Super, jesteśmy singlami. Rozkręcimy tę imprezę? 251 00:15:12,037 --> 00:15:13,538 Jest jeden problem. 252 00:15:14,331 --> 00:15:17,125 Ogoliłem się na próbę. Wyglądam jak dziecko. 253 00:15:19,586 --> 00:15:22,047 Wystarczyło odmówić. 254 00:15:23,215 --> 00:15:24,716 Jesteś singielką? Jak to? 255 00:15:24,800 --> 00:15:27,761 - Cole jedzie na studia. - A związek na odległość? 256 00:15:27,844 --> 00:15:30,055 Nie wiem. Uciekłam. 257 00:15:30,138 --> 00:15:31,932 Gwen, rozmawiasz z kimś, 258 00:15:32,015 --> 00:15:35,102 kto właśnie skończył pseudozwiązek oparty na zemście. 259 00:15:35,185 --> 00:15:36,645 Zamknij ten rozdział. 260 00:15:37,479 --> 00:15:42,484 Ja muszę czekać, aż otworzą bibliotekę, żeby Bob poznał gniew Lindy Takady. 261 00:15:44,361 --> 00:15:47,572 Wyzwałam kogoś, żeby skoczył z dachu, i skoczył! 262 00:15:48,615 --> 00:15:52,577 Ale czadowo. Dla mnie. On potrzebuje lodu. 263 00:15:57,916 --> 00:16:01,753 Ostatnie wezwanie pasażerów na lot 0921 do Paryża. 264 00:16:02,504 --> 00:16:03,588 To nasz lot. 265 00:16:04,506 --> 00:16:05,924 Przykro mi, Kitty. 266 00:16:06,008 --> 00:16:07,009 Kocham cię, 267 00:16:08,135 --> 00:16:09,761 ale po prostu nie mogę. 268 00:16:09,845 --> 00:16:14,224 Nie szkodzi. Chcę, żebyśmy oboje dobrze się bawili. 269 00:16:15,017 --> 00:16:16,059 Wracajmy do domu. 270 00:16:16,143 --> 00:16:18,270 Dziękuję, że rozumiesz. 271 00:16:18,353 --> 00:16:19,771 Zanim wstaniesz, 272 00:16:20,272 --> 00:16:24,735 porozmawiajmy o tym, jak będzie ci się żyło, 273 00:16:24,818 --> 00:16:26,319 jeśli nie polecimy. 274 00:16:26,903 --> 00:16:27,904 To znaczy? 275 00:16:27,988 --> 00:16:31,992 Nie będzie sprzątania, prania, ciepłych posiłków. 276 00:16:32,075 --> 00:16:35,454 Już nigdy nic ci nie ugotuję. 277 00:16:36,455 --> 00:16:38,081 Nie chodzi o feminizm. 278 00:16:38,165 --> 00:16:43,295 Dalej go nie rozumiem. Po prostu mam dość. 279 00:16:43,378 --> 00:16:45,213 Masz wybór. 280 00:16:46,256 --> 00:16:48,925 Lot trwa tylko osiem godzin. 281 00:16:49,760 --> 00:16:53,722 Dom będziesz miał na resztę życia. 282 00:16:55,223 --> 00:17:00,520 A jeśli chcesz umrzeć i się wymigać, to wiedz, że napcham cię witaminami 283 00:17:00,604 --> 00:17:02,981 i będziesz żył wiecznie. 284 00:17:04,274 --> 00:17:05,484 Zaczekajcie! 285 00:17:09,529 --> 00:17:11,114 Lecimy do Paryża! 286 00:17:11,698 --> 00:17:17,245 Najpierw przesiadka w Atlancie, a potem lecimy do Paryża. 287 00:17:19,331 --> 00:17:21,041 Bawcie się dobrze! 288 00:17:23,835 --> 00:17:28,632 Jak ten koleś. Parę drinków i już niczego się nie boi. 289 00:17:29,966 --> 00:17:31,510 Ktoś upaprał to ciastkiem! 290 00:17:32,928 --> 00:17:34,679 Spóźnię się na samolot. 291 00:17:42,562 --> 00:17:43,939 Mam złą wiadomość. 292 00:17:45,148 --> 00:17:47,109 Nie lecicie dziś do Denver. 293 00:17:47,984 --> 00:17:49,486 Mam też dobrą wiadomość. 294 00:17:51,113 --> 00:17:52,030 Zakochałem się. 295 00:17:53,406 --> 00:17:55,784 Dlaczego to się zawsze zdarza mnie? 296 00:18:00,413 --> 00:18:01,832 Pocałuj ją, wyzywam cię. 297 00:18:02,332 --> 00:18:05,752 Tak się kończy każda gra w liceum. Wybierz coś innego. 298 00:18:07,212 --> 00:18:09,005 To wyjdź tam i zaśpiewaj. 299 00:18:10,132 --> 00:18:11,466 - Hej. - Słuchaj. 300 00:18:11,550 --> 00:18:12,968 Nie wiem, czego chcesz, 301 00:18:13,468 --> 00:18:16,429 ale nie będę mówić żadnych bzdur 302 00:18:17,097 --> 00:18:19,808 w rodzaju „będę tęsknić”, „jesteś wspaniały” 303 00:18:19,891 --> 00:18:22,727 albo „wygląd nie ma znaczenia, ale jesteś piękny 304 00:18:22,811 --> 00:18:24,771 i nic na to nie poradzisz”. 305 00:18:25,730 --> 00:18:27,858 Dobrze, że tego nie powiedziałaś. 306 00:18:28,859 --> 00:18:29,943 Co teraz będzie? 307 00:18:30,527 --> 00:18:32,028 Nie pójdziemy dziś spać, 308 00:18:33,738 --> 00:18:37,617 zobaczymy wschód słońca i pojedziesz na studia na kacu. 309 00:18:38,535 --> 00:18:39,661 Jestem za. 310 00:18:41,037 --> 00:18:45,458 Jeśli robisz coś takiego mamie żabie, to zasłoń chociaż oczy dziecku! 311 00:18:50,964 --> 00:18:54,509 Zegar bije, już szósta rano 312 00:18:55,135 --> 00:18:58,513 Jestem tak daleko 313 00:18:59,306 --> 00:19:02,434 Są jajka na śniadanie, są naleśniki 314 00:19:02,517 --> 00:19:06,146 - Wiedziałeś, że Nikki umie śpiewać? - Nie w ten sposób. 315 00:19:06,813 --> 00:19:10,525 Marzenia wciąż trwają 316 00:19:10,609 --> 00:19:13,820 Choć ciebie już nie ma 317 00:19:15,030 --> 00:19:17,908 Wiem, że mnie kochasz 318 00:19:17,991 --> 00:19:21,995 Wiem, że wkrótce zrozumiesz 319 00:19:22,078 --> 00:19:25,248 Nie! Nie rób tego. Dopiero co się z niej otrząsnąłeś. 320 00:19:25,874 --> 00:19:27,584 Niczego nie robię. Robię. 321 00:19:27,667 --> 00:19:30,045 Jesteś mi przeznaczony 322 00:19:30,921 --> 00:19:35,717 A ja przeznaczona tobie 323 00:19:35,800 --> 00:19:36,676 Przepadło. 324 00:19:40,347 --> 00:19:42,682 Wszystko wygląda normalnie. 325 00:19:42,766 --> 00:19:46,811 Ktoś zwymiotował w piwnicy, ale kanapa i tak miała taki kolor. 326 00:19:47,437 --> 00:19:50,398 Ozzie zjadł ciastka Leo. 327 00:19:51,983 --> 00:19:53,568 Całą blaszkę? 328 00:19:55,237 --> 00:19:56,571 Wykute na blaszkę. 329 00:19:58,782 --> 00:20:00,784 W kółko to powtarza. 330 00:20:03,286 --> 00:20:04,496 Wykute na blaszkę! 331 00:20:09,793 --> 00:20:13,255 - Już nie żyję! - A to nie zawsze tak wyglądało? 332 00:20:21,054 --> 00:20:22,222 Mój błąd. 333 00:20:23,223 --> 00:20:26,101 To nie nasza wina. Patrzyłem na mapę. 334 00:20:26,184 --> 00:20:28,144 Kuchni tam nie było. 335 00:20:28,979 --> 00:20:30,647 Synek, jesteś! 336 00:20:30,730 --> 00:20:31,773 Tato! 337 00:20:32,857 --> 00:20:36,403 Słuchajcie, to jest Syn, mój syn. 338 00:20:37,570 --> 00:20:38,697 To mój syn. 339 00:20:40,115 --> 00:20:41,241 Mam na imię Sonny, 340 00:20:41,324 --> 00:20:44,661 w skrócie Syn, bo tak mu łatwiej. 341 00:20:44,744 --> 00:20:45,578 Prawda, tato? 342 00:20:46,162 --> 00:20:47,372 Jestem Leo. 343 00:20:48,707 --> 00:20:51,167 Co to za rozmowy? W kuchni jest auto! 344 00:20:51,251 --> 00:20:53,128 W kuchni jest auto! 345 00:20:54,421 --> 00:20:56,965 Już to omówiliśmy, nic się nie stało. 346 00:20:58,508 --> 00:21:00,218 Ale miła ta ekipa. 347 00:21:42,635 --> 00:21:45,555 Napisy: Anna Radwan-Żbikowska