1 00:00:11,137 --> 00:00:15,141 „JEDYNA OSOBA, KTÓREJ SIĘ OBAWIAŁEM, 2 00:00:15,141 --> 00:00:19,062 BYŁA KOBIETĄ 3 00:00:19,062 --> 00:00:22,565 O IMIENIU GRISELDA BLANCO”. 4 00:00:22,565 --> 00:00:28,696 − PABLO ESCOBAR 5 00:02:11,757 --> 00:02:13,301 - Słucham? - Carmen? 6 00:02:14,135 --> 00:02:15,052 Tak? 7 00:02:15,052 --> 00:02:16,637 Mówi Griselda. 8 00:02:19,140 --> 00:02:20,933 Griselda? Coś się stało? 9 00:02:20,933 --> 00:02:25,021 Minęło sporo czasu, ale musisz coś dla mnie zrobić. 10 00:02:25,021 --> 00:02:26,397 Co się dzieje? 11 00:02:27,773 --> 00:02:29,942 Coś zaszło między mną a Albertem. 12 00:02:29,942 --> 00:02:33,237 Pomyślałam, że jak nikt inny zrozumiesz... 13 00:02:33,237 --> 00:02:34,822 Skarbie, tak mi przykro. 14 00:02:34,822 --> 00:02:36,365 Chcesz pogadać? 15 00:02:36,365 --> 00:02:38,451 Tak, jak przylecę do ciebie. 16 00:02:39,076 --> 00:02:41,078 Wybierasz się do Miami? 17 00:02:41,078 --> 00:02:44,123 Z dziećmi. Masz dodatkowy pokój. 18 00:02:44,123 --> 00:02:45,208 Tak? 19 00:02:46,083 --> 00:02:49,462 Tak, ale bardzo mały. 20 00:02:49,462 --> 00:02:51,214 Rano będziemy u ciebie. 21 00:02:52,173 --> 00:02:55,051 Carmen. Bardzo ci dziękuję. 22 00:03:00,014 --> 00:03:01,182 Ja pierdzielę. 23 00:03:05,519 --> 00:03:06,354 Gotowi. 24 00:03:07,605 --> 00:03:08,689 Mamo. 25 00:03:08,689 --> 00:03:11,859 Jest bardzo wcześnie. Nie możemy lecieć później? 26 00:03:11,859 --> 00:03:13,861 - Spakowałeś się? - Tak. 27 00:03:17,198 --> 00:03:19,992 - Co z Albertem? - Wyjaśnię w samochodzie. 28 00:03:21,035 --> 00:03:22,078 Gdzie Ozzy? 29 00:03:22,078 --> 00:03:24,497 Nie wiem. Może w łazience? 30 00:03:27,917 --> 00:03:30,544 Ozzy, musimy już iść! 31 00:03:30,544 --> 00:03:33,965 Zaraz. Muszę kupę przed lotem. Nie chce wyjść. 32 00:03:33,965 --> 00:03:35,383 Szybko! 33 00:03:42,723 --> 00:03:43,557 Jedziemy. 34 00:03:57,697 --> 00:04:03,327 MEDELLIN, KOLUMBIA − ROK 1978 35 00:04:03,911 --> 00:04:04,745 Mamo. 36 00:04:06,372 --> 00:04:08,249 Rozwodzę się z Albertem. 37 00:04:09,750 --> 00:04:12,128 I przenosimy się do Miami. 38 00:04:13,671 --> 00:04:15,840 I tak nienawidziłem tego pojeba. 39 00:04:15,840 --> 00:04:18,134 Nie mów tak o swoim ojcu. 40 00:04:18,134 --> 00:04:19,343 Nie jest nim. 41 00:04:19,343 --> 00:04:22,680 Dixon, skończ z tym gadaniem. 42 00:04:23,723 --> 00:04:25,474 Musisz poćwiczyć angielski. 43 00:04:27,560 --> 00:04:29,020 Nie chcę do Miami. 44 00:04:30,688 --> 00:04:31,897 Wiem, synuś. 45 00:04:33,024 --> 00:04:34,442 Wszystko będzie dobrze. 46 00:05:10,895 --> 00:05:14,690 MIAMI, FLORYDA 47 00:05:42,051 --> 00:05:43,219 To tu. 48 00:05:49,642 --> 00:05:52,937 - Masz piękny dom. - Dziękuję. Urządzam się. 49 00:05:54,396 --> 00:05:56,232 Nie wierzę, że przyleciałaś. 50 00:05:56,857 --> 00:05:57,775 Ja też nie. 51 00:05:58,943 --> 00:06:01,112 Nie uwierzysz, co za dzień miałam. 52 00:06:01,987 --> 00:06:04,949 Zaraz pogadamy. Chodź, pokażę wam pokój. 53 00:06:06,033 --> 00:06:06,867 Chodźcie. 54 00:06:08,994 --> 00:06:10,162 Oto on. 55 00:06:14,542 --> 00:06:15,417 Świetnie. 56 00:06:15,417 --> 00:06:17,294 Ktoś może spać w fotelu. 57 00:06:17,294 --> 00:06:18,212 Chuj z tym. 58 00:06:18,212 --> 00:06:19,130 Dixon! 59 00:06:19,839 --> 00:06:21,382 Wybacz. To był długi lot. 60 00:06:21,382 --> 00:06:24,760 Nie szkodzi. Też wolałabym łóżko, Dixon. 61 00:06:26,137 --> 00:06:28,681 Wiesz, na jak długo zostaniesz? 62 00:06:28,681 --> 00:06:30,975 Aż stanę na nogi. 63 00:06:30,975 --> 00:06:32,059 Znajdę dom. 64 00:06:32,059 --> 00:06:33,435 Masz coś przeciw? 65 00:06:33,435 --> 00:06:35,855 Skądże. Dam ci się rozpakować. 66 00:06:36,689 --> 00:06:38,691 Przestań, Dixon! 67 00:06:38,691 --> 00:06:39,608 Wystarczy! 68 00:06:39,608 --> 00:06:41,193 Posłuchajcie. 69 00:06:42,319 --> 00:06:46,157 Kupię nam dom, jak tylko będzie mnie stać. 70 00:06:46,157 --> 00:06:47,950 Obiecuję. 71 00:06:47,950 --> 00:06:52,037 A tymczasem musicie się zachowywać. 72 00:06:52,037 --> 00:06:54,331 Żadnego świrowania. 73 00:06:54,331 --> 00:06:58,460 Nie przeklinać i opuszczać deskę w ubikacji. 74 00:07:00,045 --> 00:07:01,755 Skąd ją znasz, mamo? 75 00:07:01,755 --> 00:07:03,674 Poznaliście ją w Kolumbii. 76 00:07:03,674 --> 00:07:08,345 Alberto i ja przyjaźniliśmy się z nią, kiedy zaglądaliśmy do Nowego Jorku. 77 00:07:09,388 --> 00:07:10,723 Nie zna hiszpańskiego? 78 00:07:10,723 --> 00:07:15,352 Tutaj dorastała. Tak bywa. 79 00:07:15,352 --> 00:07:17,480 Nie chcę mówić tylko po angielsku. 80 00:07:17,480 --> 00:07:18,939 Wiem. 81 00:07:19,982 --> 00:07:21,609 Posłuchaj. 82 00:07:22,485 --> 00:07:23,486 „Jeb się”. 83 00:07:23,486 --> 00:07:25,613 Tylko tyle musisz wiedzieć. 84 00:07:25,613 --> 00:07:29,033 I bez angielskiego widać, że nas tu nie chce. 85 00:07:29,783 --> 00:07:30,618 Wiem, kochany. 86 00:07:31,160 --> 00:07:32,703 Pracuję nad tym. 87 00:07:38,083 --> 00:07:39,919 {\an8}Nie wierzę, że tu jesteś. 88 00:07:41,295 --> 00:07:42,505 Ja też nie. 89 00:07:42,505 --> 00:07:44,924 Wiem, że o wiele proszę. 90 00:07:44,924 --> 00:07:47,259 Jeśli masz z tym problem, 91 00:07:47,259 --> 00:07:48,677 znajdę jakiś motel... 92 00:07:48,677 --> 00:07:50,221 Nie o to chodzi. 93 00:07:50,221 --> 00:07:52,556 Szczerze ci współczuję. 94 00:07:52,556 --> 00:07:56,352 Mój rozwód z Reynaldem był okrutny. 95 00:07:57,394 --> 00:07:58,229 Ale... 96 00:07:58,229 --> 00:08:01,649 Nie chcesz znowu się w tym babrać. 97 00:08:01,649 --> 00:08:04,527 Kobiety zostawiają facetów, ale nie tamto życie. 98 00:08:05,444 --> 00:08:07,321 Nie wiesz, co mi zrobił. 99 00:08:08,739 --> 00:08:09,573 Uderzył cię? 100 00:08:10,241 --> 00:08:11,575 Gorzej. 101 00:08:13,035 --> 00:08:14,245 Słuchaj. 102 00:08:14,245 --> 00:08:19,917 Nie zadzwoniłam dlatego, że miałyśmy dobry kontakt. 103 00:08:21,752 --> 00:08:24,505 Ale dlatego, że widziałam, co zrobiłaś. 104 00:08:25,089 --> 00:08:27,466 Nie tylko kazałaś spierdalać Reynaldowi. 105 00:08:28,133 --> 00:08:30,928 Rozkwitłaś. Wyszłaś na swoje. 106 00:08:30,928 --> 00:08:33,764 Masz własne biuro podróży. 107 00:08:35,307 --> 00:08:36,809 Inspirujesz mnie. 108 00:08:38,602 --> 00:08:41,438 Opłaciło się być tyle lat stewardesą. 109 00:08:41,438 --> 00:08:43,816 Też tak chcę. 110 00:08:44,733 --> 00:08:45,568 Co? 111 00:08:47,861 --> 00:08:49,071 Własny biznes. 112 00:08:51,115 --> 00:08:55,119 Przysięgam, Carmen, tyle przeszłam, 113 00:08:56,287 --> 00:08:59,456 że mam już dość tych narkotyków. 114 00:09:04,378 --> 00:09:06,755 To pracuj ze mną w biurze podróży. 115 00:09:08,882 --> 00:09:11,802 Pomogę ci zacząć. Zobaczysz, jak mi idzie. 116 00:09:13,387 --> 00:09:14,513 O której zaczynamy? 117 00:09:15,139 --> 00:09:17,600 O ósmej rano. Tylko się nie spóźnij. 118 00:09:17,600 --> 00:09:21,770 Ktoś tu będzie lubił wydawać polecenia. 119 00:09:22,688 --> 00:09:27,151 Za Alberta i Reynalda. Oby kiedyś dostali za swoje. 120 00:09:27,860 --> 00:09:29,862 Za to na pewno wypiję. 121 00:10:59,410 --> 00:11:04,456 Jeśli wyjdzie z tego 65 kilo, szef będzie nas wychwalał. 122 00:11:04,456 --> 00:11:06,458 Po to studiujesz matmę, nie? 123 00:11:06,458 --> 00:11:07,376 Arturo? 124 00:11:08,585 --> 00:11:09,420 Twoja mama. 125 00:11:09,420 --> 00:11:10,754 Rety... 126 00:11:10,754 --> 00:11:11,672 Dzwoni. 127 00:11:11,672 --> 00:11:13,257 Nie daje mi spokoju. 128 00:11:21,390 --> 00:11:23,350 - Mamo, mówiłem... - Arturo, to ja. 129 00:11:26,478 --> 00:11:28,981 Do chuja, Griselda! Po co do mnie dzwonisz? 130 00:11:28,981 --> 00:11:30,482 Nic wam nie jest? 131 00:11:30,482 --> 00:11:32,860 Tak, u nas dobrze. 132 00:11:32,860 --> 00:11:34,653 Wie, gdzie jestem? 133 00:11:34,653 --> 00:11:37,156 - Nikt nie wie. Nie mów mi... - W Miami. 134 00:11:37,156 --> 00:11:38,282 Kurwa mać. 135 00:11:43,078 --> 00:11:46,373 Nie wie, gdzie jesteś, ale jego ludzie cię szukają. 136 00:11:47,040 --> 00:11:50,377 A tobie coś zrobili? 137 00:11:50,377 --> 00:11:54,756 Nie, jestem tylko księgowym. Powiedziałem prawdę. Nie wiedziałem. 138 00:11:54,756 --> 00:11:56,300 Dzięki Bogu. 139 00:11:56,300 --> 00:11:57,718 Posłuchaj mnie. 140 00:11:57,718 --> 00:11:59,052 Mam przy sobie kilo. 141 00:11:59,052 --> 00:12:00,804 I muszę sprzedać. 142 00:12:01,513 --> 00:12:04,016 Mogę tu zostać i zacząć od nowa. 143 00:12:04,600 --> 00:12:06,560 Stworzyć coś własnego. 144 00:12:06,560 --> 00:12:08,228 Najwyższa pora. 145 00:12:08,228 --> 00:12:10,731 To na pewno dobry pomysł? 146 00:12:11,398 --> 00:12:13,609 Najlepszy, na jaki ostatnio wpadłam. 147 00:12:13,609 --> 00:12:19,656 Pamiętasz tego Manny'ego Suareza, który kupował kokę od Fernanda? 148 00:12:19,656 --> 00:12:21,783 Tak, z Miami. Nie żyje. 149 00:12:21,783 --> 00:12:28,415 Tak, ale gadał o miejscu, gdzie dzieje się cała akcja. 150 00:12:28,415 --> 00:12:29,416 Rebelia. 151 00:12:30,792 --> 00:12:31,752 Rebelia. 152 00:12:33,629 --> 00:12:34,630 Zgadza się. 153 00:12:34,630 --> 00:12:37,841 Kochana, coś ci poradzę. 154 00:12:39,927 --> 00:12:40,844 Uważaj. 155 00:12:41,595 --> 00:12:43,889 Nie masz nikogo do pomocy. 156 00:12:45,098 --> 00:12:48,602 Poza tobą nigdy nikogo nie miałam. 157 00:12:50,437 --> 00:12:52,523 Muszę lecieć. Zadzwonię. 158 00:12:52,523 --> 00:12:54,608 Mogę przylecieć, jak chcesz... 159 00:12:57,361 --> 00:13:00,197 - Jak ci minął lunch? - Dobrze. Miałaś klientów? 160 00:13:00,697 --> 00:13:01,657 Nie. 161 00:13:02,533 --> 00:13:05,118 Ale przyszedł listonosz. 162 00:13:05,786 --> 00:13:09,748 Chciałam mu wcisnąć bilet do Puerto Vallarty, ale bezskutecznie. 163 00:13:09,748 --> 00:13:12,543 Będzie łatwiej. Nauczę cię bajerować. 164 00:13:12,543 --> 00:13:17,714 Poproszę. Przyda mi się każda pomoc. 165 00:13:17,714 --> 00:13:21,426 W porządku. Idź coś zjeść. Kawiarnia na rogu jest dobra. 166 00:13:21,426 --> 00:13:23,220 - Dobra? - Tak. 167 00:13:37,651 --> 00:13:38,652 Wytrzyj znowu. 168 00:13:39,820 --> 00:13:40,696 Jest brudno. 169 00:13:44,157 --> 00:13:46,994 Załóż okulary, dupku. 170 00:13:50,664 --> 00:13:51,665 Kolumbijczyk? 171 00:13:54,543 --> 00:13:55,377 Tak. 172 00:13:56,336 --> 00:13:59,798 Ale w Ameryce pracuję na zmywaku. 173 00:14:01,466 --> 00:14:02,509 Znam ten ból. 174 00:14:25,949 --> 00:14:26,783 Cześć! 175 00:15:32,933 --> 00:15:33,767 O cholera! 176 00:15:33,767 --> 00:15:35,560 Przepraszam. 177 00:15:35,560 --> 00:15:37,688 Kurwa! Miałam pełny kieliszek. 178 00:15:37,688 --> 00:15:40,899 Nie szkodzi. Postawię ci drinka. 179 00:15:41,858 --> 00:15:42,693 Tak? 180 00:15:44,027 --> 00:15:44,861 Po problemie. 181 00:15:45,696 --> 00:15:47,364 Coral Gables − Podróże. 182 00:15:47,364 --> 00:15:49,616 Kojarzę to miejsce. 183 00:15:49,616 --> 00:15:53,036 Może zajrzę i kupię bilety do Rio. 184 00:15:53,036 --> 00:15:54,037 Na bogato. 185 00:15:54,037 --> 00:15:55,080 Żaden problem. 186 00:15:55,080 --> 00:15:57,916 Praktycznie mieszkam w apartamencie na górze. 187 00:15:59,876 --> 00:16:03,213 A więc lubisz wyszukane dobra. 188 00:16:05,757 --> 00:16:06,842 O kurwa. 189 00:16:08,385 --> 00:16:10,095 Wpadłem na odpowiednią laskę. 190 00:16:11,471 --> 00:16:13,765 To nie jest zwykły proszek od gringo. 191 00:16:15,934 --> 00:16:18,061 Nie ma sprawy. 192 00:16:21,440 --> 00:16:23,025 A tam co się dzieje? 193 00:16:24,735 --> 00:16:27,821 Rafo Rodriguez. Przezwisko: Amilcar. 194 00:16:28,989 --> 00:16:30,532 Pracujesz dla niego? 195 00:16:30,532 --> 00:16:34,202 Wszyscy dla niego pracują. W ten czy inny sposób. 196 00:16:39,249 --> 00:16:40,250 O kurwa. 197 00:16:43,545 --> 00:16:44,755 Znasz się na rzeczy. 198 00:16:44,755 --> 00:16:46,882 To nie syf, co zwykle wciągasz. 199 00:16:47,591 --> 00:16:48,550 No nie. 200 00:16:54,598 --> 00:16:59,478 Może nawet sprzedam ci kilo. 201 00:16:59,478 --> 00:17:02,731 Zaraz, zaraz. Jakiś diler z ciebie czy co? 202 00:17:04,191 --> 00:17:06,401 A wyglądam ci na dilera? 203 00:17:07,527 --> 00:17:09,362 Skąd pomysł, że kupię? 204 00:17:10,238 --> 00:17:12,574 Znam takich jak ty. 205 00:17:13,241 --> 00:17:16,661 Fajne ciuchy. Chodzisz... 206 00:17:16,661 --> 00:17:19,539 trochę za szybko. Mówisz trochę za dużo. 207 00:17:20,415 --> 00:17:22,709 Musisz pracować. Szanuję to. 208 00:17:24,252 --> 00:17:27,380 Cholerka. Kojak z cycem. 209 00:17:31,176 --> 00:17:32,427 Wiesz co? 210 00:17:34,679 --> 00:17:37,057 Mam lepszy pomysł. Chodź ze mną. 211 00:17:42,479 --> 00:17:44,147 Ja będę mówić. 212 00:17:49,361 --> 00:17:50,195 Z drogi. 213 00:17:51,238 --> 00:17:52,197 Kto to? 214 00:17:52,197 --> 00:17:53,865 Z drogi, kretynie! 215 00:17:58,870 --> 00:18:01,039 Kurde. Chodźmy. 216 00:18:04,334 --> 00:18:06,503 Zmień jebany ton następnym razem. 217 00:18:09,548 --> 00:18:10,841 Czego chcesz, Johnny? 218 00:18:12,008 --> 00:18:13,844 Mam kokę. Musisz spróbować. 219 00:18:13,844 --> 00:18:14,886 Co robisz? 220 00:18:14,886 --> 00:18:18,473 Tylko na spróbowanie. 221 00:18:18,473 --> 00:18:20,350 Johnny, daj mu pić w spokoju. 222 00:18:20,350 --> 00:18:22,352 Szefie, mamy kilo tego gówna. 223 00:18:22,352 --> 00:18:25,355 Żadne „my”. To moja koka. 224 00:18:25,355 --> 00:18:28,233 Johnny, znowu podbierasz komuś proszek? 225 00:18:28,233 --> 00:18:29,693 - Poważnie... - Nie chcę. 226 00:18:29,693 --> 00:18:31,528 - Nie! Cholera. - Przepraszam. 227 00:18:31,528 --> 00:18:32,863 Przepraszam. 228 00:18:32,863 --> 00:18:33,780 Boże. 229 00:18:34,531 --> 00:18:35,365 Chodźmy. 230 00:18:37,701 --> 00:18:38,535 Posłuchaj. 231 00:18:39,452 --> 00:18:42,789 Mam kilo w czystej postaci i w dupie mam, kto to kupi. 232 00:18:44,124 --> 00:18:45,292 Kolumbijka? 233 00:18:47,127 --> 00:18:47,961 Dobry słuch. 234 00:18:48,795 --> 00:18:50,130 Brzmisz jak gringo. 235 00:18:50,130 --> 00:18:51,047 Nie. 236 00:18:51,715 --> 00:18:53,800 Przybyłem tu z Wenezueli. 237 00:18:54,384 --> 00:18:57,762 Tata był policjantem, ale nie lubił rządzących, więc... 238 00:18:57,762 --> 00:19:00,640 Policjant? Ciekawe, co o tym myśli? 239 00:19:01,641 --> 00:19:03,768 Syn spełnia amerykański sen, 240 00:19:03,768 --> 00:19:06,980 a on sam jeździ nowym cadillakiem. 241 00:19:12,277 --> 00:19:13,737 Prosto z Caquety. 242 00:19:14,279 --> 00:19:17,616 Jak podgrzejesz, czuć zapach dżungli. 243 00:19:18,450 --> 00:19:21,036 Przemyciłam kilo w walizce syna. 244 00:19:21,661 --> 00:19:22,662 W walizce syna. 245 00:19:22,662 --> 00:19:24,206 Tak, ma 11 lat. 246 00:19:24,873 --> 00:19:28,210 Mądrzejszy od Johnny'ego, ale taki sam wrzód na dupie. 247 00:19:28,210 --> 00:19:29,586 A to jest wyczyn. 248 00:19:34,883 --> 00:19:39,137 Trzydzieści kafli. Ale dla syna gliniarza 25. 249 00:19:41,848 --> 00:19:42,849 Słuchaj, 250 00:19:43,975 --> 00:19:48,813 w moim biznesie chodzi o ilość. 251 00:19:49,981 --> 00:19:52,901 Co mam więc zrobić z marnym kilogramem? 252 00:19:57,739 --> 00:19:59,783 A teraz stąd zmiataj. 253 00:20:00,408 --> 00:20:02,327 Zabierz tego idiotę ze sobą. 254 00:20:05,830 --> 00:20:12,796 HOTEL REBELIA 255 00:20:15,966 --> 00:20:17,384 - Dokąd to? - Do domu. 256 00:20:18,009 --> 00:20:20,095 Narobiłaś mi wstydu przed szefem. 257 00:20:20,095 --> 00:20:21,972 Sam świetnie sobie poradziłeś. 258 00:20:23,306 --> 00:20:24,557 Dawaj to kilo, kurwa. 259 00:20:25,934 --> 00:20:26,768 Nie mam. 260 00:20:26,768 --> 00:20:27,686 Nie? 261 00:20:29,104 --> 00:20:32,315 Nie rób tego. Mam trójkę dzieci. Wszystko straciliśmy... 262 00:20:32,315 --> 00:20:35,694 Stracą też mamę, jak nie dasz mi tej koki. 263 00:20:38,488 --> 00:20:39,656 Dawaj mi ją. 264 00:20:58,508 --> 00:21:01,553 A teraz spierdalaj i nie wracaj. 265 00:21:17,235 --> 00:21:18,820 Nie! 266 00:22:06,951 --> 00:22:07,786 Mamo? 267 00:22:09,162 --> 00:22:10,830 Ozzy, przestraszyłeś mnie. 268 00:22:11,998 --> 00:22:12,832 Chodź do mnie. 269 00:22:28,932 --> 00:22:30,266 Tęsknię za Albertem. 270 00:22:33,978 --> 00:22:35,313 Wiem. 271 00:22:37,565 --> 00:22:38,858 I za moją rybką. 272 00:22:49,244 --> 00:22:52,205 MEDELLIN, KOLUMBIA 273 00:22:58,753 --> 00:23:01,840 Nie możesz poczekać, aż wejdziemy? 274 00:23:01,840 --> 00:23:04,425 Twój brat podaje to jak przystawkę. 275 00:23:06,678 --> 00:23:08,555 Nie przyjechaliśmy na kolację. 276 00:23:12,142 --> 00:23:14,561 W Nowym Jorku straciliśmy dwie dostawy. 277 00:23:15,812 --> 00:23:16,896 Warte pół miliona. 278 00:23:18,898 --> 00:23:21,025 Mówiłam, żeby się wycofać. 279 00:23:21,609 --> 00:23:22,777 Miałaś rację, ale... 280 00:23:23,570 --> 00:23:26,531 Teraz liczy się to, że Fernando chce swoją kasę. 281 00:23:28,032 --> 00:23:31,161 Zapłacisz podwójnie przy następnej dostawie. 282 00:23:31,161 --> 00:23:32,453 Nie możemy. 283 00:23:33,705 --> 00:23:35,874 Odcina nas. 284 00:23:38,168 --> 00:23:39,878 Znajdziemy inne źródło. 285 00:23:40,837 --> 00:23:44,215 Nikt nie zatrudni przemytników, którzy tracą dostawy. 286 00:23:44,924 --> 00:23:46,217 Mamy przejebane. 287 00:23:46,843 --> 00:23:48,970 To po chuj tu jesteśmy? 288 00:23:51,598 --> 00:23:53,641 Bo zawsze miał do ciebie słabość. 289 00:23:56,227 --> 00:23:57,061 No i? 290 00:23:58,771 --> 00:24:00,148 Jedna noc, Griselda. 291 00:24:02,066 --> 00:24:04,444 Jedna noc i zapomni o naszym długu. 292 00:24:07,363 --> 00:24:08,531 To, kurwa, żart? 293 00:24:08,531 --> 00:24:11,618 Kochanie, proszę cię. To przecież nic takiego. 294 00:24:12,202 --> 00:24:15,079 Kiedyś tak zarabiałaś na życie. 295 00:24:18,750 --> 00:24:20,835 - Wychodzę. - Poczekaj. 296 00:24:20,835 --> 00:24:24,255 Wiem, że mogłem posłuchać mojej mądrej i pięknej żony. 297 00:24:25,924 --> 00:24:29,177 Zobacz, co stworzyliśmy: biznes i rodzinę. 298 00:24:29,802 --> 00:24:32,639 Fernanda zżera zazdrość. Dlatego chce ciebie. 299 00:24:33,223 --> 00:24:35,934 W innych okolicznościach zabiłbym go za to. 300 00:24:37,518 --> 00:24:39,103 Ale ma nas w garści. 301 00:24:41,064 --> 00:24:42,857 Tylko ty możesz nas uratować. 302 00:24:44,025 --> 00:24:45,985 Uratować chłopców. 303 00:25:17,183 --> 00:25:18,351 Jest na górze. 304 00:26:13,364 --> 00:26:14,198 Mamo? 305 00:26:15,908 --> 00:26:17,577 Kiedy się wyprowadzimy? 306 00:27:29,565 --> 00:27:31,401 Dzień dobry. 307 00:27:31,401 --> 00:27:32,693 Podać coś do picia? 308 00:27:33,444 --> 00:27:34,529 Kawę. Dziękuję. 309 00:28:04,225 --> 00:28:05,810 Co, do chuja? 310 00:28:05,810 --> 00:28:09,814 Sprzedajesz tamtemu moją kokę? Szef wie, co robisz? 311 00:28:09,814 --> 00:28:12,442 Co ci zrobi, jak się dowie? 312 00:28:14,277 --> 00:28:17,113 Czego chcesz? 313 00:28:17,113 --> 00:28:18,823 Załatw mi spotkanie. 314 00:28:18,823 --> 00:28:21,701 Albo powiem Amilcarowi, co robisz! 315 00:28:22,452 --> 00:28:23,411 Dobra! 316 00:28:24,328 --> 00:28:28,124 Ale jak spierdolisz, to zabiją nas oboje. 317 00:28:28,124 --> 00:28:30,334 Załatw, kurwa, spotkanie! 318 00:28:33,796 --> 00:28:36,799 Suka! Cholera. 319 00:28:44,891 --> 00:28:46,934 Miałeś do mnie zadzwonić... 320 00:28:46,934 --> 00:28:49,520 Nie gadam o tym przez telefon. 321 00:28:49,520 --> 00:28:50,438 Umówiłem cię. 322 00:28:50,438 --> 00:28:51,731 Gdzie, Griselda? 323 00:28:52,356 --> 00:28:53,191 Nigdzie. 324 00:28:53,191 --> 00:28:55,318 Pracuje dla szkoły Ubera. 325 00:28:55,318 --> 00:28:56,527 Twoja szefowa. 326 00:28:56,527 --> 00:28:58,946 - Na zewnątrz. - Ona sprzedaje kokę. 327 00:28:59,655 --> 00:29:02,033 O 21. Nie spóźnij się. 328 00:29:05,953 --> 00:29:07,955 - Zwalniam cię. - Carmen, nie. 329 00:29:07,955 --> 00:29:09,499 Mam dość. 330 00:29:10,792 --> 00:29:12,251 To nie tak. 331 00:29:12,251 --> 00:29:16,047 Nie kłamałaś w żywe oczy po tym, jak cię przygarnęłam? 332 00:29:16,047 --> 00:29:19,592 Wiem, ale miałam ją z Medellin. 333 00:29:19,592 --> 00:29:22,804 Trzymasz kokę w moim domu? Jaja sobie robisz? 334 00:29:22,804 --> 00:29:24,013 Tylko kilogram. 335 00:29:24,013 --> 00:29:25,473 - Mój Boże... - Kilo. 336 00:29:25,473 --> 00:29:27,391 Dzisiaj się jej pozbędę. 337 00:29:27,391 --> 00:29:29,310 Dzisiaj masz się wynieść. 338 00:29:30,269 --> 00:29:33,147 Carmen, nie. To się nie powtórzy. 339 00:29:33,815 --> 00:29:35,066 Potrzebna mi gotówka, 340 00:29:35,066 --> 00:29:37,944 żeby znaleźć dom i dać ci święty spokój. 341 00:29:37,944 --> 00:29:39,821 Dlatego dałam ci pracę. 342 00:29:39,821 --> 00:29:41,489 Wiem i dziękuję. 343 00:29:42,114 --> 00:29:45,117 Ale cały tydzień miałyśmy sześciu klientów. 344 00:29:45,117 --> 00:29:48,496 Mam trzech synów do wykarmienia i muszę kupić dom. 345 00:29:48,496 --> 00:29:50,289 Ta praca mi w tym nie pomoże. 346 00:29:50,289 --> 00:29:51,833 Lub nie umiesz odpuścić. 347 00:29:53,417 --> 00:29:54,585 Nie umiem? 348 00:29:58,589 --> 00:30:02,677 Wiesz, czemu odeszłam od Alberta? 349 00:30:05,179 --> 00:30:07,682 Kazał mi się przespać z jego bratem. 350 00:30:08,891 --> 00:30:10,268 Żeby spłacić dług. 351 00:30:13,563 --> 00:30:14,397 Masz rację. 352 00:30:16,065 --> 00:30:17,775 Mogłam powiedzieć ci prawdę. 353 00:30:20,236 --> 00:30:21,279 Ale... 354 00:30:22,822 --> 00:30:27,243 Przysięgam, że z tym skończyłam. 355 00:30:27,243 --> 00:30:29,495 Przez takie życie wmawiasz sobie, 356 00:30:29,495 --> 00:30:31,455 że „to trochę forsy i zysku”, 357 00:30:31,455 --> 00:30:33,291 a potem cierpią ludzie. 358 00:30:33,291 --> 00:30:34,500 Nie chcę tego. 359 00:30:34,500 --> 00:30:38,045 Nie chcę tego gówna w swoim życiu. 360 00:30:38,045 --> 00:30:39,881 Raz prawie przez to umarłam. 361 00:30:40,840 --> 00:30:43,593 A ty mnie, kurwa, okłamałaś. Zaufałam ci. 362 00:30:46,512 --> 00:30:47,346 Dobra. 363 00:30:48,806 --> 00:30:50,391 Do jutra się wyniesiemy. 364 00:30:51,934 --> 00:30:52,768 I dobrze. 365 00:30:54,854 --> 00:30:56,063 Przykro mi, Carmen. 366 00:30:58,190 --> 00:30:59,191 Mnie też. 367 00:31:21,380 --> 00:31:25,718 Mam być twoim ochroniarzem. 368 00:31:25,718 --> 00:31:29,138 Masz tam stać i wyglądać groźnie. 369 00:31:29,138 --> 00:31:31,766 Dwie stówy. Jedna nocka. 370 00:31:34,477 --> 00:31:35,686 Dlaczego ja? 371 00:31:35,686 --> 00:31:38,773 Ej, koniec przerwy. 372 00:31:38,773 --> 00:31:40,733 Nie siedź z klientami. 373 00:31:40,733 --> 00:31:42,193 To moja siostra. 374 00:31:44,695 --> 00:31:46,614 Właśnie przyleciałam z Kolumbii. 375 00:31:46,614 --> 00:31:49,367 Spierdalaj i daj mi pogadać z bratem. 376 00:32:03,297 --> 00:32:05,675 Dobra. Zrobię to. 377 00:32:07,009 --> 00:32:09,720 Mogę założyć trepy, żeby wyglądać na wyższego. 378 00:32:09,720 --> 00:32:11,472 Nie trzeba. 379 00:32:12,056 --> 00:32:13,391 Załatwisz broń? 380 00:32:14,767 --> 00:32:15,601 Nie. 381 00:32:16,227 --> 00:32:18,229 Miałem tylko wyglądać groźnie. 382 00:32:21,107 --> 00:32:22,692 Zajmę się tym. 383 00:32:23,693 --> 00:32:26,404 A masz jakiś ładny garnitur? 384 00:32:26,404 --> 00:32:28,948 Nie. Ja tu zmywam naczynia. 385 00:33:07,069 --> 00:33:10,114 Nie. Poczekaj jeszcze. Bo wyjdę na nadgorliwą. 386 00:33:10,740 --> 00:33:13,117 Rusz się wreszcie! 387 00:33:14,869 --> 00:33:18,414 Dobra, obejdź samochód i otwórz mi drzwi. 388 00:33:43,689 --> 00:33:46,609 To jest Chucho, żebyś znowu nie popłynął. 389 00:33:49,320 --> 00:33:50,863 Chodźmy już. 390 00:33:57,119 --> 00:33:58,454 Kubańczyk to Eddie. 391 00:34:00,247 --> 00:34:01,540 Przezywają go Ptak. 392 00:34:03,292 --> 00:34:04,418 Zobaczysz dlaczego. 393 00:34:05,795 --> 00:34:06,879 Tylko się nie gap. 394 00:34:22,186 --> 00:34:24,230 Piękna Griselda. 395 00:34:25,356 --> 00:34:26,607 Sławny Eddie. 396 00:34:29,693 --> 00:34:30,945 Napijesz się czegoś? 397 00:34:30,945 --> 00:34:32,363 Mamy dobry rum. 398 00:34:32,363 --> 00:34:33,531 Nie, dziękuję. 399 00:34:38,953 --> 00:34:39,787 Tak. 400 00:34:44,667 --> 00:34:48,587 Co mogę dla ciebie zrobić? 401 00:34:51,006 --> 00:34:53,175 Podobno podpasował ci mój produkt. 402 00:34:53,968 --> 00:34:54,802 Piękny. 403 00:34:55,594 --> 00:34:59,140 Jakbym wciągał krzew kokainowy. 404 00:35:03,310 --> 00:35:04,937 Patrząc na rozmiar, 405 00:35:04,937 --> 00:35:07,398 zakładam, że masz cały klocek. 406 00:35:23,706 --> 00:35:25,875 Co za odwaga! 407 00:35:27,501 --> 00:35:30,754 Johnny, ona ma więcej jaj od ciebie. 408 00:35:30,754 --> 00:35:32,214 Skąd ją wytrzasnąłeś? 409 00:35:32,214 --> 00:35:36,177 Dureń chciał mnie okraść. Musiałam go zlać kijem bejsbolowym. 410 00:35:38,345 --> 00:35:39,430 To prawda? 411 00:35:40,806 --> 00:35:42,766 Może wróćmy do interesów. 412 00:35:46,187 --> 00:35:47,021 A więc? 413 00:35:47,855 --> 00:35:49,064 Co dla mnie masz? 414 00:35:50,816 --> 00:35:52,359 Kilo tego, co polubiłeś. 415 00:35:54,486 --> 00:35:55,988 25 000 dolarów. 416 00:35:57,531 --> 00:35:58,490 Nie pierdol. 417 00:35:59,408 --> 00:36:01,035 Teraz płacę 18. 418 00:36:03,454 --> 00:36:04,288 Tak. 419 00:36:06,498 --> 00:36:09,376 Za szajs, który możesz zmieszać tylko raz. 420 00:36:09,376 --> 00:36:11,879 Moją zmieszasz nawet trzy razy. 421 00:36:11,879 --> 00:36:14,632 I jest lepsza od tego, co jest dostępne. 422 00:36:18,177 --> 00:36:19,011 Dziewiętnaście. 423 00:36:19,011 --> 00:36:20,095 Dwadzieścia. 424 00:36:20,596 --> 00:36:21,889 Ostateczna oferta. 425 00:36:27,228 --> 00:36:28,062 Dobra. 426 00:36:32,191 --> 00:36:36,111 Ale najpierw coś dla mnie zrobisz. 427 00:36:39,114 --> 00:36:39,949 Jasne. 428 00:36:43,827 --> 00:36:44,828 Dotknij. 429 00:36:47,331 --> 00:36:48,165 Daj spokój. 430 00:36:49,917 --> 00:36:51,085 Tylko delikatnie. 431 00:36:56,840 --> 00:36:59,551 Mam dotknąć twojego nosa? 432 00:37:01,470 --> 00:37:04,181 Dokładnie i powoli. 433 00:37:17,403 --> 00:37:18,696 Fajny, Eddie. 434 00:37:19,280 --> 00:37:20,698 I duży, nie? 435 00:37:24,451 --> 00:37:25,744 Widziałam większe. 436 00:37:30,207 --> 00:37:31,375 Kurwa! 437 00:37:33,669 --> 00:37:36,714 Uważaj na tę kobietę. 438 00:37:39,800 --> 00:37:41,260 Umowa stoi? 439 00:37:43,846 --> 00:37:46,390 Griselda Blanco, umowa stoi. 440 00:37:57,151 --> 00:37:58,944 Czas na świętowanie, mami. 441 00:37:59,778 --> 00:38:01,196 Świętujmy. 442 00:38:03,115 --> 00:38:04,116 Tak. 443 00:38:06,702 --> 00:38:07,536 Salud. 444 00:38:13,625 --> 00:38:14,460 Chodź. 445 00:38:15,294 --> 00:38:16,420 Podążaj za mną. 446 00:38:19,048 --> 00:38:20,382 Chodź, mami. 447 00:39:16,855 --> 00:39:18,023 Cholera! 448 00:40:16,331 --> 00:40:17,624 Jedź do domu. 449 00:41:37,704 --> 00:41:38,747 Podrzucisz mnie? 450 00:42:23,709 --> 00:42:25,002 Dzięki za podwózkę. 451 00:42:44,646 --> 00:42:46,857 Co tu robisz? Co z Fernandem? 452 00:42:48,609 --> 00:42:52,154 Kobiecie płaci się, żeby wyszła, a nie została na noc. 453 00:42:53,572 --> 00:42:54,948 Zrobiłaś to. 454 00:42:58,577 --> 00:42:59,661 Podobało ci się? 455 00:43:00,412 --> 00:43:04,082 Poważnie pytasz? Spłaciłam twój jebany dług. 456 00:43:04,082 --> 00:43:05,751 Zadałem ci pytanie. 457 00:43:08,879 --> 00:43:10,464 Czyli jednak tak. 458 00:43:10,464 --> 00:43:12,758 Nie wiem, co jest gorsze, 459 00:43:12,758 --> 00:43:15,510 że mnie o to poprosiłeś czy że się zgodziłam. 460 00:43:19,097 --> 00:43:21,725 Przepraszam. Trochę mnie poniosło. 461 00:43:21,725 --> 00:43:22,934 Taki jesteś. 462 00:43:23,727 --> 00:43:24,811 Mam tego dość. 463 00:43:25,479 --> 00:43:26,647 Odchodzę. 464 00:43:27,648 --> 00:43:29,650 Nigdzie nie pójdziesz, słyszysz? 465 00:43:30,525 --> 00:43:32,903 Bravos rządzi Medellin! 466 00:43:32,903 --> 00:43:34,613 Wyniosę się dokądś indziej. 467 00:43:34,613 --> 00:43:38,283 Zacznę życie bez ciebie, bez tej kuli u nogi. 468 00:43:38,283 --> 00:43:41,244 Poważnie? Ja cię stworzyłem. 469 00:43:41,244 --> 00:43:44,164 Ciuchy i biżuterię, które nosisz. 470 00:43:44,956 --> 00:43:48,377 Jeb się! Zasłużyłam na to. Byliśmy partnerami. 471 00:43:48,377 --> 00:43:49,586 Partnerami? 472 00:43:49,586 --> 00:43:51,922 Wyskoczyłaś z jednym pomysłem. 473 00:43:51,922 --> 00:43:55,133 Na tobie durnie tylko zawieszali oko. 474 00:43:56,635 --> 00:43:59,680 Jesteś nikim beze mnie. Za tydzień wrócisz z płaczem. 475 00:43:59,680 --> 00:44:00,847 Zostaw mnie! 476 00:44:00,847 --> 00:44:03,684 Stara rura z trójką dzieci. 477 00:44:03,684 --> 00:44:05,852 Zobaczymy, jak daleko zajdziesz! 478 00:44:09,564 --> 00:44:12,109 Chcesz zobaczyć? 479 00:44:54,526 --> 00:44:59,448 Zobaczymy, jak daleko zajdziesz! 480 00:45:18,300 --> 00:45:19,551 Wracaj do domu. 481 00:45:19,551 --> 00:45:21,678 Nie mam. 482 00:45:21,678 --> 00:45:22,888 Ej! 483 00:45:22,888 --> 00:45:24,347 Dobra robota. 484 00:45:27,142 --> 00:45:29,853 Idźcie na razie. Przyjdę niedługo. 485 00:45:44,367 --> 00:45:45,952 Niezły syf. 486 00:45:46,828 --> 00:45:48,205 Tak, dzięki tobie. 487 00:45:48,205 --> 00:45:50,832 To tylko interesy. 488 00:45:50,832 --> 00:45:52,834 Wiem. Dlatego przyszłam. 489 00:45:55,545 --> 00:45:58,632 Spróbuj mojej koki, kurwa. 490 00:45:59,549 --> 00:46:01,426 Bo wtedy zrozumiesz, 491 00:46:01,426 --> 00:46:04,054 że jest dziesięć razy lepsza od gówna, 492 00:46:04,054 --> 00:46:05,722 które teraz sprzedajesz. 493 00:46:06,473 --> 00:46:09,309 I że razem możemy nieźle zarobić. 494 00:46:45,512 --> 00:46:46,346 Wyśmienita. 495 00:46:48,390 --> 00:46:49,266 Ale... 496 00:46:51,226 --> 00:46:52,811 już mam dostawcę, więc... 497 00:46:54,396 --> 00:46:58,108 Właśnie przejąłeś teren Eddiego. 498 00:47:00,110 --> 00:47:02,237 Będziesz więc potrzebował więcej. 499 00:47:02,988 --> 00:47:05,991 Coś mi świta, że mówiłeś o ilości. 500 00:47:05,991 --> 00:47:10,245 Pomyśl, ile będziesz miał, mieszając moją. 501 00:47:12,455 --> 00:47:13,790 Zdobędziesz więcej? 502 00:47:15,000 --> 00:47:17,669 Bo wyglądasz jak... 503 00:47:17,669 --> 00:47:20,380 Kura domowa cała we krwi? 504 00:47:23,008 --> 00:47:27,512 Przez dziesięć lat przewoziłam kokę z Medellin do Nowego Jorku. 505 00:47:27,512 --> 00:47:31,683 Nie masz pojęcia, przez co przeszłam od tamtej pory. 506 00:47:32,434 --> 00:47:35,353 To dla mnie... to nic. 507 00:47:37,022 --> 00:47:42,861 Będę tu co wieczór, aż w końcu się, kurwa, zgodzisz. 508 00:47:46,990 --> 00:47:48,158 Masz jedną szansę. 509 00:47:50,702 --> 00:47:53,622 Podwoisz mój zysk, a zostaniesz moim dostawcą. 510 00:48:28,615 --> 00:48:29,449 Kobietki. 511 00:49:57,120 --> 00:50:02,125 Napisy: Joanna Kazimierczak