1 00:00:06,049 --> 00:00:08,968 [ciche odgłosy cykad] 2 00:00:11,471 --> 00:00:15,558 „JEDYNYM MĘŻCZYZNĄ, KTÓREGO SIĘ OBAWIAŁEM, 3 00:00:15,558 --> 00:00:19,228 BYŁA KOBIETA 4 00:00:19,228 --> 00:00:22,940 O IMIENIU GRISELDA BLANCO”. 5 00:00:22,940 --> 00:00:25,026 [otwierane drzwi samochodu] 6 00:00:25,985 --> 00:00:26,986 [trzaśnięcie drzwi] 7 00:00:28,780 --> 00:00:30,364 [skrzypienie drzwi] 8 00:00:30,364 --> 00:00:32,867 [kobieta ciężko oddycha] 9 00:00:44,087 --> 00:00:46,672 [dyszy] 10 00:00:46,672 --> 00:00:50,093 [pełna napięcia muzyka smyczkowa] 11 00:01:33,094 --> 00:01:34,095 [jęk bólu] 12 00:02:04,458 --> 00:02:06,419 [dzwonek telefonu] 13 00:02:09,881 --> 00:02:11,674 [muzyka cichnie] 14 00:02:11,674 --> 00:02:14,051 - [po angielsku] Słucham? - [kobieta] Carmen? 15 00:02:14,051 --> 00:02:15,052 Tak? 16 00:02:15,052 --> 00:02:16,637 Mówi Griselda. 17 00:02:19,140 --> 00:02:20,933 Griselda? Coś się stało? 18 00:02:20,933 --> 00:02:25,021 [Griselda] Minęło sporo czasu, ale musisz coś dla mnie zrobić. 19 00:02:25,021 --> 00:02:26,480 [Carmen] Co się dzieje? 20 00:02:27,773 --> 00:02:29,942 Coś zaszło między mną a Albertem. 21 00:02:29,942 --> 00:02:33,237 Pomyślałam, że jak nikt inny zrozumiesz... 22 00:02:33,237 --> 00:02:34,822 Skarbie, tak mi przykro. 23 00:02:34,822 --> 00:02:36,365 Chcesz pogadać? 24 00:02:36,365 --> 00:02:38,451 Tak, jak przylecę do ciebie. 25 00:02:39,076 --> 00:02:41,078 Wybierasz się do Miami? 26 00:02:41,078 --> 00:02:44,123 Z dziećmi. Masz dodatkowy pokój. 27 00:02:44,123 --> 00:02:45,208 Tak? 28 00:02:46,083 --> 00:02:49,462 Tak, ale bardzo mały. 29 00:02:49,462 --> 00:02:51,172 Rano będziemy u ciebie. 30 00:02:51,172 --> 00:02:52,089 [Carmen wzdycha] 31 00:02:52,089 --> 00:02:55,134 Carmen. [dyszy] Bardzo ci dziękuję. 32 00:02:59,972 --> 00:03:01,182 [szeptem] Ja pierdzielę. 33 00:03:02,892 --> 00:03:03,893 [stęka] 34 00:03:05,519 --> 00:03:06,687 [po hiszpańsku] Gotowy. 35 00:03:07,605 --> 00:03:08,689 Mamo. 36 00:03:08,689 --> 00:03:11,859 Jest bardzo wcześnie. Nie możemy lecieć później? 37 00:03:11,859 --> 00:03:13,861 - Spakowałeś się? - Tak. 38 00:03:13,861 --> 00:03:15,947 [muzyka pełna napięcia] 39 00:03:17,198 --> 00:03:19,909 - [syn 1] Co z Albertem? - Wyjaśnię w samochodzie. 40 00:03:21,035 --> 00:03:22,078 Gdzie Ozzy? 41 00:03:22,078 --> 00:03:24,497 Nie wiem. Może w łazience? 42 00:03:27,917 --> 00:03:30,544 [po angielsku] Ozzy, musimy już iść! 43 00:03:30,544 --> 00:03:33,965 [Ozzy] Zaraz. Muszę kupę przed lotem. Nie chce wyjść. 44 00:03:33,965 --> 00:03:35,383 Szybko! 45 00:03:42,807 --> 00:03:43,808 [Griselda] Jedziemy. 46 00:03:58,531 --> 00:04:00,199 [pisk opon] 47 00:04:00,199 --> 00:04:03,327 MEDELLÍN, KOLUMBIA − ROK 1978 48 00:04:03,911 --> 00:04:04,745 [syn 2] Mamo. 49 00:04:06,372 --> 00:04:08,249 Rozwodzę się z Albertem. 50 00:04:09,750 --> 00:04:12,128 I przenosimy się do Miami. 51 00:04:13,671 --> 00:04:15,840 I tak nienawidziłem tego pojeba. 52 00:04:15,840 --> 00:04:18,134 Nie mów tak o swoim ojcu. 53 00:04:18,134 --> 00:04:19,385 Nie jest nim. 54 00:04:19,385 --> 00:04:22,680 Dixon, skończ z tym gadaniem. 55 00:04:23,723 --> 00:04:25,349 Musisz poćwiczyć angielski. 56 00:04:27,560 --> 00:04:29,020 [Ozzy] Nie chcę do Miami. 57 00:04:30,688 --> 00:04:31,897 Wiem, synuś. 58 00:04:33,024 --> 00:04:34,442 Wszystko będzie dobrze. 59 00:04:35,318 --> 00:04:37,320 [ponura muzyka] 60 00:04:39,530 --> 00:04:41,532 [niewyraźny gwar rozmów] 61 00:04:59,467 --> 00:05:01,344 [oddycha głęboko] 62 00:05:01,344 --> 00:05:04,638 [liryczna muzyka instrumentalna] 63 00:05:10,895 --> 00:05:14,690 MIAMI, FLORYDA 64 00:05:14,690 --> 00:05:16,859 [wołanie mew] 65 00:05:37,588 --> 00:05:39,090 [skrzypienie hamulców] 66 00:05:42,051 --> 00:05:43,177 [po angielsku] To tu. 67 00:05:43,177 --> 00:05:44,762 [muzyka cichnie] 68 00:05:49,642 --> 00:05:52,937 - Masz piękny dom. - Dziękuję. Urządzam się. 69 00:05:54,397 --> 00:05:56,107 Nie wierzę, że przyleciałaś. 70 00:05:56,857 --> 00:05:57,775 Ja też nie. 71 00:05:58,943 --> 00:06:01,112 Nie uwierzysz, co za dzień miałam. 72 00:06:01,987 --> 00:06:04,949 Zaraz pogadamy. Chodź, pokażę wam pokój. 73 00:06:06,033 --> 00:06:06,867 Chodźcie. 74 00:06:08,994 --> 00:06:10,162 Oto on. 75 00:06:14,542 --> 00:06:15,418 Świetnie. 76 00:06:15,418 --> 00:06:17,294 Ktoś może spać w fotelu. 77 00:06:17,294 --> 00:06:18,212 Chuj z tym. 78 00:06:18,212 --> 00:06:19,130 Dixon! 79 00:06:19,839 --> 00:06:22,508 - Wybacz. To był długi lot. - Nie szkodzi. 80 00:06:22,508 --> 00:06:24,760 Też wolałabym łóżko, Dixon. 81 00:06:26,137 --> 00:06:28,681 Wiesz, na jak długo zostaniesz? 82 00:06:28,681 --> 00:06:30,975 Aż stanę na nogi. 83 00:06:30,975 --> 00:06:32,059 Znajdę dom. 84 00:06:32,059 --> 00:06:33,436 Masz coś przeciw? 85 00:06:33,436 --> 00:06:35,855 Skądże. Dam ci się rozpakować. 86 00:06:36,689 --> 00:06:38,691 [Ozzy po hiszpańsku] Przestań, Dixon! 87 00:06:38,691 --> 00:06:41,193 Wystarczy! Posłuchajcie. 88 00:06:42,319 --> 00:06:45,573 Kupię nam dom, jak tylko będzie mnie stać. 89 00:06:45,573 --> 00:06:47,950 - [Dixon parska] - Obiecuję. 90 00:06:47,950 --> 00:06:52,037 A tymczasem musicie się zachowywać. 91 00:06:52,037 --> 00:06:54,331 Żadnego świrowania. 92 00:06:54,331 --> 00:06:58,461 Nie przeklinać i opuszczać deskę w ubikacji. 93 00:07:00,045 --> 00:07:01,755 [Dixon] Skąd ją znasz, mamo? 94 00:07:01,755 --> 00:07:03,716 [Griselda] Poznaliście ją w Kolumbii. 95 00:07:03,716 --> 00:07:08,345 Alberto i ja przyjaźniliśmy się z nią, kiedy zaglądaliśmy do Nowego Jorku. 96 00:07:09,388 --> 00:07:10,723 Nie zna hiszpańskiego? 97 00:07:10,723 --> 00:07:15,352 Tutaj dorastała. Tak bywa. 98 00:07:15,352 --> 00:07:17,480 Nie chcę mówić tylko po angielsku. 99 00:07:17,480 --> 00:07:18,939 Wiem. 100 00:07:19,982 --> 00:07:21,609 Posłuchaj. 101 00:07:22,610 --> 00:07:25,613 [po angielsku] „Jeb się”. [po hiszpańsku] To ci wystarczy. 102 00:07:25,613 --> 00:07:29,033 I bez angielskiego widać, że nas tu nie chce. 103 00:07:29,783 --> 00:07:30,659 Wiem, kochany. 104 00:07:31,160 --> 00:07:32,786 Pracuję nad tym. 105 00:07:33,746 --> 00:07:35,956 - [cicha muzyka jazzowa] - [gwar rozmów] 106 00:07:38,083 --> 00:07:40,503 {\an8}[Carmen po angielsku] Nie wierzę, że tu jesteś. 107 00:07:41,295 --> 00:07:42,505 Ja też nie. 108 00:07:42,505 --> 00:07:44,924 Wiem, że o wiele proszę. 109 00:07:44,924 --> 00:07:47,259 Jeśli masz z tym problem, 110 00:07:47,259 --> 00:07:48,677 znajdę jakiś motel... 111 00:07:48,677 --> 00:07:50,221 [Carmen] Nie o to chodzi. 112 00:07:50,221 --> 00:07:52,556 Szczerze ci współczuję. 113 00:07:52,556 --> 00:07:56,352 Mój rozwód z Reynaldem był okrutny. 114 00:07:57,394 --> 00:07:58,229 Ale... 115 00:07:58,229 --> 00:08:01,649 Nie chcesz znowu się w tym babrać. Rozumiem. 116 00:08:01,649 --> 00:08:04,527 Kobiety zostawiają facetów, ale nie tamto życie. 117 00:08:05,444 --> 00:08:07,321 Nie wiesz, co mi zrobił. 118 00:08:08,739 --> 00:08:09,573 Uderzył cię? 119 00:08:10,241 --> 00:08:11,575 Gorzej. 120 00:08:13,035 --> 00:08:14,245 Słuchaj. 121 00:08:14,245 --> 00:08:19,917 Nie zadzwoniłam dlatego, że miałyśmy dobry kontakt. 122 00:08:21,752 --> 00:08:24,505 Ale dlatego, że widziałam, co zrobiłaś. 123 00:08:25,089 --> 00:08:27,466 Nie tylko kazałaś spierdalać Reynaldowi. 124 00:08:28,133 --> 00:08:30,928 Rozkwitłaś. Wyszłaś na swoje. 125 00:08:30,928 --> 00:08:33,764 Masz własne biuro podróży. 126 00:08:35,307 --> 00:08:36,809 Inspirujesz mnie. 127 00:08:38,602 --> 00:08:41,438 Opłaciło się być tyle lat stewardesą. 128 00:08:41,438 --> 00:08:43,816 Też tak chcę. 129 00:08:44,733 --> 00:08:45,568 Co? 130 00:08:47,861 --> 00:08:49,071 Mieć własny biznes. 131 00:08:51,115 --> 00:08:55,119 Przysięgam, Carmen, tyle przeszłam, 132 00:08:56,287 --> 00:08:59,456 że mam już dość tych narkotyków. 133 00:09:01,542 --> 00:09:02,459 [cicho parska] 134 00:09:02,459 --> 00:09:03,586 [cmoka] 135 00:09:04,378 --> 00:09:06,755 To pracuj ze mną w biurze podróży. 136 00:09:08,882 --> 00:09:11,802 Pomogę ci zacząć. Nauczysz się prowadzić firmę. 137 00:09:13,387 --> 00:09:14,513 O której zaczynamy? 138 00:09:15,139 --> 00:09:17,600 O ósmej rano. Tylko się nie spóźnij. 139 00:09:17,600 --> 00:09:21,770 Ktoś tu będzie lubił wydawać polecenia. 140 00:09:22,688 --> 00:09:27,151 Za Alberta i Reynalda. Oby kiedyś dostali za swoje. 141 00:09:27,860 --> 00:09:29,862 Za to na pewno wypiję. 142 00:09:36,619 --> 00:09:38,954 [szczekanie psów w oddali] 143 00:09:40,914 --> 00:09:42,916 [chłopcy cicho chrapią] 144 00:09:59,516 --> 00:10:02,436 [tajemnicza muzyka] 145 00:10:21,080 --> 00:10:22,581 [cmoka z niezadowoleniem] 146 00:10:26,669 --> 00:10:29,963 [pełna napięcia muzyka smyczkowa] 147 00:10:35,594 --> 00:10:37,346 [relaksująca muzyka z głośników] 148 00:10:53,862 --> 00:10:57,658 [pogodna muzyka latynoska z głośników] 149 00:10:59,410 --> 00:11:04,456 [po hiszpańsku] Jeśli wyjdzie 65 kilo, szef będzie nas wychwalał. 150 00:11:04,456 --> 00:11:06,458 Po to się studiuje matmę, nie? 151 00:11:06,458 --> 00:11:07,501 [mężczyzna] Arturo? 152 00:11:08,585 --> 00:11:09,420 Twoja mama. 153 00:11:09,420 --> 00:11:11,672 - Rety... - Dzwoni. 154 00:11:11,672 --> 00:11:13,257 Nie daje mi spokoju. 155 00:11:18,470 --> 00:11:20,013 [wzdycha] 156 00:11:21,390 --> 00:11:23,225 - Mamo, mówiłem... - [Griselda] To ja. 157 00:11:26,478 --> 00:11:28,981 Do chuja, Griselda! Po co do mnie dzwonisz? 158 00:11:28,981 --> 00:11:30,482 Nic wam nie jest? 159 00:11:30,482 --> 00:11:32,860 Tak, u nas dobrze. 160 00:11:32,860 --> 00:11:34,653 Wie, gdzie jestem? 161 00:11:34,653 --> 00:11:37,156 - Nikt nie wie. Nie mów mi... - W Miami. 162 00:11:37,156 --> 00:11:38,282 Kurwa mać. 163 00:11:43,078 --> 00:11:46,373 Nie wie, gdzie jesteś, ale jego ludzie cię szukają. 164 00:11:47,040 --> 00:11:49,960 A tobie coś zrobili? 165 00:11:50,461 --> 00:11:52,087 Nie, jestem tylko księgowym. 166 00:11:52,087 --> 00:11:54,757 Powiedziałem prawdę. Że nic nie wiedziałem. 167 00:11:54,757 --> 00:11:56,300 Dzięki Bogu. 168 00:11:56,300 --> 00:11:57,718 Posłuchaj mnie. 169 00:11:57,718 --> 00:11:59,052 Mam przy sobie kilo. 170 00:11:59,052 --> 00:12:00,804 I muszę je sprzedać. 171 00:12:01,513 --> 00:12:04,016 Mogę tu zostać i zacząć od nowa. 172 00:12:04,600 --> 00:12:06,560 Stworzyć coś własnego. 173 00:12:06,560 --> 00:12:08,228 Najwyższa pora. 174 00:12:08,228 --> 00:12:10,731 To na pewno dobry pomysł? 175 00:12:11,398 --> 00:12:13,609 Najlepszy, na jaki ostatnio wpadłam. 176 00:12:13,609 --> 00:12:19,656 Pamiętasz tego Manny’ego Suareza, który kupował kokę od Fernanda? 177 00:12:19,656 --> 00:12:21,784 Tak, z Miami. Nie żyje. 178 00:12:21,784 --> 00:12:28,415 Tak, ale gadał o miejscu, gdzie dzieje się cała akcja. 179 00:12:28,415 --> 00:12:29,416 Rebelia. 180 00:12:30,793 --> 00:12:32,044 [po angielsku] Rebelia. 181 00:12:33,712 --> 00:12:37,841 - [po hiszpańsku] Zgadza się. - Kochana, coś ci poradzę. 182 00:12:39,927 --> 00:12:40,844 Uważaj. 183 00:12:41,595 --> 00:12:43,889 Nie masz nikogo do pomocy. 184 00:12:45,098 --> 00:12:48,602 Poza tobą nigdy nikogo nie miałam. 185 00:12:50,437 --> 00:12:52,523 Muszę lecieć. Zadzwonię. 186 00:12:52,523 --> 00:12:54,608 Mogę przylecieć, jak chcesz... 187 00:12:54,608 --> 00:12:56,693 [sygnał urwanego połączenia] 188 00:12:57,361 --> 00:13:00,614 - [Griselda po angielsku] Jak lunch? - Dobrze. Miałaś klientów? 189 00:13:00,614 --> 00:13:01,657 Nie. 190 00:13:02,533 --> 00:13:05,118 Ale przyszedł listonosz. 191 00:13:05,786 --> 00:13:09,748 Chciałam mu wcisnąć bilet do Puerto Vallarty, ale bezskutecznie. 192 00:13:09,748 --> 00:13:12,543 Będzie łatwiej. Nauczę cię bajerować. 193 00:13:12,543 --> 00:13:17,714 Poproszę. Przyda mi się każda pomoc. 194 00:13:17,714 --> 00:13:21,426 W porządku. Idź coś zjeść. Kawiarnia za rogiem jest dobra. 195 00:13:21,426 --> 00:13:23,220 - Dobra? - Tak. 196 00:13:25,848 --> 00:13:27,850 [niewyraźny gwar rozmów] 197 00:13:37,651 --> 00:13:38,652 Wytrzyj znowu. 198 00:13:39,820 --> 00:13:40,696 Jest brudno. 199 00:13:44,157 --> 00:13:46,994 [po hiszpańsku] Załóż okulary, dupku. 200 00:13:50,664 --> 00:13:51,665 Kolumbijczyk? 201 00:13:54,543 --> 00:13:55,377 Tak. 202 00:13:56,336 --> 00:13:59,798 Ale przyjechałem do Ameryki pracować na zmywaku. 203 00:14:01,466 --> 00:14:02,509 Znam ten ból. 204 00:14:09,975 --> 00:14:13,979 [energiczna muzyka, piosenka „Hot Stuff” Donny Summer] 205 00:14:25,949 --> 00:14:27,034 [po angielsku] Cześć! 206 00:14:39,922 --> 00:14:41,924 [okrzyki imprezujących] 207 00:15:32,933 --> 00:15:35,560 - [mężczyzna] Cholera! Przepraszam. - [Griselda] Ach! 208 00:15:35,560 --> 00:15:37,688 Kurwa! Miałam pełny kieliszek. 209 00:15:37,688 --> 00:15:40,899 Nie szkodzi. Postawię ci drinka. 210 00:15:41,858 --> 00:15:42,693 Dobra? 211 00:15:44,027 --> 00:15:44,861 Po problemie. 212 00:15:45,696 --> 00:15:49,616 Coral Gables − Podróże. Kojarzę to miejsce. 213 00:15:49,616 --> 00:15:53,036 Może zajrzę i kupię bilety do Rio. 214 00:15:53,036 --> 00:15:54,037 Na bogato. 215 00:15:54,037 --> 00:15:55,080 Żaden problem. 216 00:15:55,080 --> 00:15:57,916 Praktycznie mieszkam w apartamencie na górze. 217 00:15:59,876 --> 00:16:03,213 Więc pewnie lubisz wyszukane dobra, co? 218 00:16:05,757 --> 00:16:07,592 [mężczyzna] O kurwa. [śmieje się] 219 00:16:08,385 --> 00:16:10,679 Wpadłem na odpowiednią laskę. [śmieje się] 220 00:16:11,471 --> 00:16:15,142 - To nie jest zwykły proszek od gringo. - [chichocze] 221 00:16:15,934 --> 00:16:18,061 Nie ma sprawy. Nie ma sprawy. 222 00:16:18,645 --> 00:16:19,813 [Griselda chichocze] 223 00:16:21,440 --> 00:16:23,025 A tam co się dzieje? 224 00:16:24,735 --> 00:16:27,821 Rafo Rodriguez. Przezwisko: Amílcar. 225 00:16:28,989 --> 00:16:30,532 Pracujesz dla niego? 226 00:16:30,532 --> 00:16:34,202 Wszyscy dla niego pracują. W ten czy inny sposób. 227 00:16:34,202 --> 00:16:35,287 [Griselda] Hm. 228 00:16:38,540 --> 00:16:39,833 O kurwa. 229 00:16:40,333 --> 00:16:42,919 Uch! [głośny wydech] 230 00:16:43,545 --> 00:16:44,755 Znasz się na rzeczy. 231 00:16:44,755 --> 00:16:46,882 To nie syf, jaki zwykle wciągasz. 232 00:16:47,591 --> 00:16:49,426 No nie. Mmm. 233 00:16:53,513 --> 00:16:54,431 [głośny wydech] 234 00:16:54,431 --> 00:16:59,478 Może nawet sprzedam ci kilo. 235 00:16:59,478 --> 00:17:02,731 [ze śmiechem] Zaraz, zaraz. Jakiś diler z ciebie czy co? 236 00:17:04,191 --> 00:17:06,943 A wyglądam ci na dilera? [śmieje się] 237 00:17:07,527 --> 00:17:09,362 Skąd pomysł, że kupię? 238 00:17:10,280 --> 00:17:12,574 Znam takich jak ty. 239 00:17:13,241 --> 00:17:15,619 - Tak. Fajne ciuchy. - Mhm... 240 00:17:15,619 --> 00:17:19,539 Chodzisz trochę za szybko. Mówisz trochę za dużo. 241 00:17:20,415 --> 00:17:22,709 Musisz pracować. Szanuję to. 242 00:17:24,252 --> 00:17:27,380 Cholerka. Kojak z cycem. 243 00:17:27,380 --> 00:17:29,049 [śmieją się] 244 00:17:31,259 --> 00:17:32,928 - [mężczyzna] Wiesz co? - Hm? 245 00:17:34,679 --> 00:17:37,057 Mam lepszy pomysł. Chodź ze mną. 246 00:17:42,479 --> 00:17:43,980 Ja będę mówić. 247 00:17:47,734 --> 00:17:49,277 [śmiech kobiety] 248 00:17:49,277 --> 00:17:50,362 [mężczyzna] Z drogi. 249 00:17:51,238 --> 00:17:52,197 Kto to? 250 00:17:52,197 --> 00:17:53,865 Z drogi, kretynie! 251 00:17:58,870 --> 00:18:01,039 Kurde. Chodźmy. 252 00:18:04,334 --> 00:18:06,503 Zmień jebany ton następnym razem. 253 00:18:09,548 --> 00:18:10,841 Czego chcesz, Johnny? 254 00:18:12,050 --> 00:18:13,844 Mam kokę. Musisz spróbować. 255 00:18:13,844 --> 00:18:14,886 Co robisz? 256 00:18:14,886 --> 00:18:18,473 Tylko na spróbowanie. 257 00:18:18,473 --> 00:18:20,350 Johnny, daj mu pić w spokoju. 258 00:18:20,350 --> 00:18:22,352 Szefie, mamy kilo tego gówna. 259 00:18:22,352 --> 00:18:25,355 Żadne „my”. To moja koka. 260 00:18:25,355 --> 00:18:28,233 Oj, Johnny, znowu podbierasz komuś proszek? 261 00:18:28,233 --> 00:18:29,609 - Poważnie... - Nie chcę. 262 00:18:29,609 --> 00:18:32,863 - [Amílcar] Ej, nie! Cholera. - [Johnny] Przepraszam. Dobra. 263 00:18:32,863 --> 00:18:33,947 [Amílcar] Boże. 264 00:18:33,947 --> 00:18:35,365 [Johnny] Chodźmy. 265 00:18:37,701 --> 00:18:38,535 Posłuchaj. 266 00:18:39,452 --> 00:18:42,789 Mam kilo w czystej postaci i w dupie mam, kto to kupi. 267 00:18:44,124 --> 00:18:45,292 Kolumbijka? 268 00:18:47,127 --> 00:18:47,961 Dobry słuch. 269 00:18:48,795 --> 00:18:51,047 - Brzmisz jak gringo. - [śmieje się] Nie. 270 00:18:51,715 --> 00:18:53,800 Przyjechałem z Wenezueli jako dziecko. 271 00:18:54,384 --> 00:18:57,762 Tata był policjantem, ale nie lubił rządzących, więc... 272 00:18:57,762 --> 00:19:00,640 Policjant? Ciekawe, co o tym myśli. 273 00:19:01,641 --> 00:19:03,768 Syn spełnia amerykański sen, 274 00:19:03,768 --> 00:19:06,980 a on sam jeździ nowym cadillakiem. 275 00:19:12,110 --> 00:19:13,737 Prosto z Caquety. 276 00:19:14,279 --> 00:19:18,366 - Jak podgrzejesz, czuć zapach dżungli. - [pomruk aprobaty] 277 00:19:18,366 --> 00:19:21,036 Przemyciłam kilo w walizce syna. 278 00:19:21,036 --> 00:19:22,662 O, w walizce syna. 279 00:19:22,662 --> 00:19:24,206 Tak, ma 11 lat. 280 00:19:24,873 --> 00:19:28,210 Mądrzejszy od Johnny’ego, ale taki sam wrzód na dupie. 281 00:19:28,210 --> 00:19:29,586 A to jest wyczyn. 282 00:19:29,586 --> 00:19:32,130 [śmieją się] 283 00:19:34,883 --> 00:19:39,054 Trzydzieści kafli. Ale dla syna gliniarza 25. 284 00:19:39,054 --> 00:19:40,388 [pomruk Amílcara] 285 00:19:41,848 --> 00:19:42,849 Słuchaj, 286 00:19:43,975 --> 00:19:48,813 w moim biznesie chodzi o ilość. 287 00:19:49,981 --> 00:19:52,901 Co mam więc zrobić z marnym kilogramem? 288 00:19:52,901 --> 00:19:54,861 Hm? Hm? 289 00:19:56,655 --> 00:19:57,656 [parska] 290 00:19:57,656 --> 00:19:59,783 A teraz stąd zmiataj. 291 00:20:00,367 --> 00:20:02,118 Zabierz tego idiotę ze sobą. 292 00:20:05,830 --> 00:20:08,959 HOTEL REBELIA 293 00:20:08,959 --> 00:20:11,044 [cichy gwar rozmów] 294 00:20:14,089 --> 00:20:15,090 [Johnny] Hej. 295 00:20:15,966 --> 00:20:17,384 - Dokąd to? - Do domu. 296 00:20:18,009 --> 00:20:20,095 Narobiłaś mi wstydu przed szefem. 297 00:20:20,095 --> 00:20:21,972 Sam świetnie sobie poradziłeś. 298 00:20:23,306 --> 00:20:24,557 Dawaj to kilo, kurwa. 299 00:20:25,934 --> 00:20:27,394 - Nie mam. - Nie? 300 00:20:27,394 --> 00:20:29,062 [muzyka pełna napięcia] 301 00:20:29,062 --> 00:20:32,315 Nie rób tego. Mam trójkę dzieci. Wszystko straciliśmy... 302 00:20:32,315 --> 00:20:35,360 Stracą też mamę, jak nie dasz mi tej koki, jasne? 303 00:20:38,488 --> 00:20:39,656 Dawaj mi ją. 304 00:20:50,500 --> 00:20:52,002 [Griselda jęczy z bólu] 305 00:20:58,508 --> 00:21:01,553 A teraz spierdalaj i nie wracaj. 306 00:21:01,553 --> 00:21:04,139 [Griselda ciężko oddycha] 307 00:21:17,319 --> 00:21:18,820 [krzyczy] Nie! 308 00:21:25,869 --> 00:21:27,871 [szum deszczu] 309 00:21:29,789 --> 00:21:31,791 [grzmot] 310 00:21:53,521 --> 00:21:55,523 [melancholijna muzyka] 311 00:22:07,118 --> 00:22:10,830 - [Ozzy po hiszpańsku] Mamo? - Ozzy, przestraszyłeś mnie. 312 00:22:11,998 --> 00:22:12,832 Chodź do mnie. 313 00:22:19,756 --> 00:22:21,257 [Griselda pociąga nosem] 314 00:22:28,932 --> 00:22:30,266 Tęsknię za Albertem. 315 00:22:33,978 --> 00:22:35,313 Wiem. 316 00:22:37,565 --> 00:22:38,858 I za moją rybką. 317 00:22:49,244 --> 00:22:52,205 MEDELLÍN, KOLUMBIA 318 00:22:54,374 --> 00:22:55,500 [mężczyzna wzdycha] 319 00:22:58,753 --> 00:23:01,840 Nie możesz poczekać, aż wejdziemy, Alberto? 320 00:23:01,840 --> 00:23:04,342 Twój brat podaje to jak przystawkę. 321 00:23:06,678 --> 00:23:08,555 Nie przyjechaliśmy na kolację. 322 00:23:12,142 --> 00:23:14,561 W Nowym Jorku straciliśmy dwie dostawy. 323 00:23:15,812 --> 00:23:16,896 Warte pół miliona. 324 00:23:18,898 --> 00:23:21,025 Mówiłam, żeby się wycofać. 325 00:23:21,609 --> 00:23:22,777 Miałaś rację, ale... 326 00:23:23,570 --> 00:23:26,531 Teraz liczy się to, że Fernando chce swoją kasę. 327 00:23:28,032 --> 00:23:31,161 Zapłacisz podwójnie przy następnej dostawie. 328 00:23:31,161 --> 00:23:32,454 Nie możemy. 329 00:23:33,705 --> 00:23:35,874 Odcina nas. 330 00:23:38,168 --> 00:23:39,878 Znajdziemy inne źródło. 331 00:23:40,837 --> 00:23:44,215 Nikt nie zatrudni przemytników, którzy tracą dostawy. 332 00:23:44,924 --> 00:23:46,217 Mamy przejebane. 333 00:23:46,843 --> 00:23:48,970 To po chuj tu jesteśmy? 334 00:23:51,598 --> 00:23:53,558 Bo zawsze miał do ciebie słabość. 335 00:23:56,227 --> 00:23:57,061 No i? 336 00:23:58,771 --> 00:24:00,148 Jedna noc, Griselda. 337 00:24:02,066 --> 00:24:04,444 Jedna noc i zapomni o naszym długu. 338 00:24:07,363 --> 00:24:08,531 To, kurwa, żart? 339 00:24:08,531 --> 00:24:11,618 Kochanie, proszę cię. To przecież nic takiego. 340 00:24:12,202 --> 00:24:14,954 Kiedyś tak zarabiałaś na życie. 341 00:24:18,750 --> 00:24:20,835 - Wychodzę. - Poczekaj. 342 00:24:20,835 --> 00:24:24,255 Wiem, że mogłem posłuchać mojej mądrej i pięknej żony. 343 00:24:25,924 --> 00:24:29,177 Zobacz, co stworzyliśmy: biznes i rodzinę. 344 00:24:29,802 --> 00:24:32,639 Fernanda zżera zazdrość. Dlatego chce ciebie. 345 00:24:33,223 --> 00:24:35,934 W innych okolicznościach zabiłbym go za to. 346 00:24:37,519 --> 00:24:39,103 Ale ma nas w garści. 347 00:24:41,064 --> 00:24:42,857 Tylko ty możesz nas uratować. 348 00:24:44,025 --> 00:24:45,985 Uratować chłopców. 349 00:25:02,293 --> 00:25:04,212 - [posępna muzyka] - [warkot silnika] 350 00:25:17,183 --> 00:25:18,351 Jest na górze. 351 00:25:30,363 --> 00:25:31,531 [głęboki wdech] 352 00:25:43,751 --> 00:25:45,503 [złowieszcza muzyka] 353 00:26:11,154 --> 00:26:12,864 [grzmot] 354 00:26:13,364 --> 00:26:14,198 [Ozzy] Mamo? 355 00:26:15,908 --> 00:26:17,577 Kiedy się wyprowadzimy? 356 00:26:19,579 --> 00:26:21,664 [pogodna muzyka latynoska] 357 00:26:59,118 --> 00:27:02,121 [spokojna muzyka latynoska z głośników] 358 00:27:07,293 --> 00:27:09,295 [gwar rozmów] 359 00:27:29,565 --> 00:27:31,401 [kelnerka] Dzień dobry. 360 00:27:31,401 --> 00:27:32,694 Podać coś do picia? 361 00:27:33,444 --> 00:27:34,529 Kawę. Dziękuję. 362 00:28:03,182 --> 00:28:04,142 [wrzask] 363 00:28:04,142 --> 00:28:07,729 - [po angielsku] Co, do chuja? - Sprzedajesz tamtemu moją kokę? 364 00:28:07,729 --> 00:28:09,814 Hę? Szef wie, co robisz? 365 00:28:09,814 --> 00:28:12,442 Co ci zrobi, jak się dowie? 366 00:28:12,442 --> 00:28:14,193 [wrzeszczy] 367 00:28:14,193 --> 00:28:17,113 [jąka się] Czego chcesz? 368 00:28:17,113 --> 00:28:18,823 Załatw mi spotkanie. 369 00:28:18,823 --> 00:28:21,701 Albo powiem Amílcarowi, co robisz! 370 00:28:21,701 --> 00:28:23,411 [jęcząc z bólu] Dobra! 371 00:28:24,328 --> 00:28:28,124 Ale jak spierdolisz, to zabiją nas oboje. 372 00:28:28,124 --> 00:28:30,334 Załatw, kurwa, spotkanie! 373 00:28:33,796 --> 00:28:36,799 [Johnny] Suka! [skomle z bólu] Cholera. 374 00:28:36,799 --> 00:28:39,677 - [dzwonek telefonu] - [gwar rozmów] 375 00:28:44,891 --> 00:28:46,934 [szeptem] Miałeś do mnie zadzwonić... 376 00:28:46,934 --> 00:28:49,520 Nie gadam o tym przez telefon. 377 00:28:49,520 --> 00:28:50,438 Umówiłem cię. 378 00:28:50,438 --> 00:28:51,856 [Carmen] Gdzie, Griselda? 379 00:28:52,356 --> 00:28:53,191 Nigdzie. 380 00:28:53,191 --> 00:28:55,318 Pracuje w szkole Ubera. 381 00:28:55,318 --> 00:28:56,527 Twoja szefowa. 382 00:28:56,527 --> 00:28:58,946 - [Griselda] Na zewnątrz. - Ona sprzedaje kokę. 383 00:28:59,655 --> 00:29:02,033 O 21. Nie spóźnij się. 384 00:29:03,034 --> 00:29:05,036 [wzdycha] 385 00:29:05,953 --> 00:29:07,955 - Zwalniam cię. - Carmen, nie. 386 00:29:07,955 --> 00:29:09,499 [Carmen] Nie. Mam dość. 387 00:29:10,500 --> 00:29:12,251 [wzdycha] To nie tak. 388 00:29:12,251 --> 00:29:16,047 Nie kłamałaś w żywe oczy po tym, jak cię przygarnęłam? 389 00:29:16,047 --> 00:29:19,592 Wiem, ale miałam ją z Medellín. 390 00:29:19,592 --> 00:29:22,804 Trzymasz kokę w moim domu? Jaja sobie robisz? 391 00:29:22,804 --> 00:29:24,013 Tylko kilogram. 392 00:29:24,013 --> 00:29:25,473 - Mój Boże... - Kilo. 393 00:29:25,473 --> 00:29:27,391 [Griselda] Dzisiaj się jej pozbędę. 394 00:29:27,391 --> 00:29:29,310 Dzisiaj masz się wynieść. 395 00:29:30,269 --> 00:29:33,147 Carmen, nie. To się nie powtórzy. 396 00:29:33,815 --> 00:29:35,066 Potrzebna mi gotówka, 397 00:29:35,066 --> 00:29:37,944 żeby znaleźć dom i dać ci święty spokój. 398 00:29:37,944 --> 00:29:39,821 Dlatego dałam ci pracę. 399 00:29:39,821 --> 00:29:41,489 Wiem i dziękuję. 400 00:29:42,114 --> 00:29:45,117 Ale cały tydzień miałyśmy sześciu klientów. 401 00:29:45,117 --> 00:29:48,496 Mam trzech synów do wykarmienia i muszę kupić dom. 402 00:29:48,496 --> 00:29:50,289 Ta praca mi w tym nie pomoże. 403 00:29:50,289 --> 00:29:51,833 Lub nie umiesz odpuścić. 404 00:29:53,417 --> 00:29:54,585 Nie umiem? 405 00:29:58,589 --> 00:30:02,677 Wiesz, czemu odeszłam od Alberta? 406 00:30:05,179 --> 00:30:07,682 Kazał mi się przespać z jego bratem. 407 00:30:08,891 --> 00:30:10,268 Żeby spłacić dług. 408 00:30:13,563 --> 00:30:14,397 Masz rację. 409 00:30:16,065 --> 00:30:17,775 Mogłam powiedzieć ci prawdę. 410 00:30:20,236 --> 00:30:21,737 Ale... [wzdycha] 411 00:30:22,822 --> 00:30:27,243 [jąka się] ...przysięgam, że z tym skończyłam. 412 00:30:27,243 --> 00:30:31,455 Przez takie życie wmawiasz sobie, że „to tylko trochę forsy i zysku”, 413 00:30:31,455 --> 00:30:33,291 a potem cierpią ludzie. 414 00:30:33,291 --> 00:30:34,500 Nie chcę tego. 415 00:30:34,500 --> 00:30:38,045 Nie chcę tego gówna w swoim życiu. 416 00:30:38,045 --> 00:30:39,881 Raz prawie przez to umarłam. 417 00:30:40,840 --> 00:30:43,593 A ty mnie, kurwa, okłamałaś. Zaufałam ci. 418 00:30:46,512 --> 00:30:47,346 Dobra. 419 00:30:48,806 --> 00:30:50,391 Do jutra się wyniesiemy. 420 00:30:51,934 --> 00:30:52,768 I dobrze. 421 00:30:54,854 --> 00:30:56,063 Przykro mi, Carmen. 422 00:30:58,190 --> 00:30:59,191 Mnie też. 423 00:31:01,652 --> 00:31:05,031 [ponura muzyka] 424 00:31:21,422 --> 00:31:25,718 [po hiszpańsku] Mam być twoim ochroniarzem? 425 00:31:25,718 --> 00:31:28,679 Masz tam stać i wyglądać groźnie. 426 00:31:29,263 --> 00:31:31,766 Dwie stówy. Jedna nocka. 427 00:31:34,477 --> 00:31:35,686 Dlaczego ja? 428 00:31:35,686 --> 00:31:38,773 [po angielsku] Ej, koniec przerwy. 429 00:31:38,773 --> 00:31:40,733 Nie siedź z klientami. 430 00:31:40,733 --> 00:31:42,193 To moja siostra. 431 00:31:44,695 --> 00:31:46,614 Właśnie przyleciałam z Kolumbii. 432 00:31:46,614 --> 00:31:49,367 Spierdalaj i daj mi pogadać z bratem. 433 00:31:57,124 --> 00:31:58,751 [wzdycha] 434 00:32:03,297 --> 00:32:05,675 [po hiszpańsku] Dobra. Zrobię to. 435 00:32:07,009 --> 00:32:09,720 Mogę założyć trepy, żeby wyglądać na wyższego. 436 00:32:09,720 --> 00:32:11,472 [Griselda] Nie trzeba. 437 00:32:12,056 --> 00:32:13,391 Załatwisz broń? 438 00:32:14,767 --> 00:32:15,601 Nie. 439 00:32:16,227 --> 00:32:18,229 Miałem tylko wyglądać groźnie. 440 00:32:21,148 --> 00:32:22,566 Zajmę się tym. 441 00:32:23,693 --> 00:32:26,404 A masz jakiś ładny garnitur? 442 00:32:26,404 --> 00:32:29,115 Nie. Ja tu zmywam naczynia. 443 00:32:29,115 --> 00:32:30,992 [energiczna piosenka latynoska] 444 00:32:30,992 --> 00:32:32,952 AVIS – WYNAJEM SAMOCHODÓW 445 00:32:50,094 --> 00:32:52,555 [ta sama piosenka z baru] 446 00:33:07,069 --> 00:33:10,114 Nie. Poczekaj jeszcze. Bo wyjdę na nadgorliwą. 447 00:33:10,740 --> 00:33:13,117 [po angielsku] Ej! Rusz się wreszcie! 448 00:33:14,869 --> 00:33:18,414 [po hiszpańsku] Dobra, obejdź samochód i otwórz mi drzwi. 449 00:33:43,689 --> 00:33:46,817 [Carmen po angielsku] To jest Chucho, żebyś znowu nie popłynął. 450 00:33:49,320 --> 00:33:50,863 [Johnny] Chodźmy już. 451 00:33:53,866 --> 00:33:57,036 - [ta sama piosenka z głośników] - [gwar baru] 452 00:33:57,036 --> 00:33:58,454 Kubańczyk to Eddie. 453 00:34:00,247 --> 00:34:01,540 Przezywają go „Ptak”. 454 00:34:03,375 --> 00:34:04,502 Zobaczysz dlaczego. 455 00:34:05,795 --> 00:34:06,879 Tylko się nie gap. 456 00:34:12,468 --> 00:34:14,470 [ta sama piosenka, stłumiona] 457 00:34:22,186 --> 00:34:24,230 Piękna Griselda. 458 00:34:25,356 --> 00:34:26,607 Sławny Eddie. 459 00:34:29,693 --> 00:34:32,363 [Eddie] Napijesz się czegoś? Mamy dobry rum. 460 00:34:32,363 --> 00:34:33,531 Nie, dziękuję. 461 00:34:38,953 --> 00:34:40,204 [Eddie] Tak. 462 00:34:44,583 --> 00:34:48,587 A zatem... co mogę dla ciebie zrobić? 463 00:34:51,006 --> 00:34:53,175 Podobno podpasował ci mój produkt. 464 00:34:53,968 --> 00:34:54,802 Piękny. 465 00:34:55,594 --> 00:34:59,140 Jakbym wciągał krzew kokainowy. 466 00:35:03,310 --> 00:35:04,812 Patrząc na rozmiar, 467 00:35:04,812 --> 00:35:07,398 zakładam, że masz tam cały klocek. 468 00:35:17,491 --> 00:35:21,829 [zanosi się śmiechem] 469 00:35:23,706 --> 00:35:25,875 [po hiszpańsku] Co za odwaga! 470 00:35:27,501 --> 00:35:30,754 [po angielsku] Johnny, ona ma więcej jaj od ciebie. 471 00:35:30,754 --> 00:35:32,214 Skąd ją wytrzasnąłeś? 472 00:35:32,214 --> 00:35:36,177 Dureń chciał mnie okraść. Musiałam go zlać kijem bejsbolowym. 473 00:35:38,345 --> 00:35:39,430 To prawda? 474 00:35:40,806 --> 00:35:42,766 Może wróćmy do interesów. 475 00:35:46,187 --> 00:35:47,021 A więc? 476 00:35:47,855 --> 00:35:49,064 Co dla mnie masz? 477 00:35:50,816 --> 00:35:52,359 Kilo tego, co polubiłeś. 478 00:35:54,486 --> 00:35:55,988 25 000 dolarów. 479 00:35:57,531 --> 00:35:58,490 Nie pierdol. 480 00:35:59,408 --> 00:36:01,035 Teraz płacę 18. 481 00:36:03,454 --> 00:36:04,288 Tak. 482 00:36:06,498 --> 00:36:09,376 Za szajs, który możesz zmieszać tylko raz. 483 00:36:09,376 --> 00:36:11,879 Moją zmieszasz nawet trzy razy. 484 00:36:11,879 --> 00:36:14,632 I jest lepsza od tego, co jest dostępne. 485 00:36:18,177 --> 00:36:19,011 Dziewiętnaście. 486 00:36:19,011 --> 00:36:20,095 Dwadzieścia. 487 00:36:20,596 --> 00:36:21,889 Ostateczna oferta. 488 00:36:27,228 --> 00:36:28,062 Dobra. 489 00:36:32,191 --> 00:36:36,111 Ale najpierw coś dla mnie zrobisz. 490 00:36:39,114 --> 00:36:39,949 Jasne. 491 00:36:43,827 --> 00:36:44,828 Dotknij. 492 00:36:47,331 --> 00:36:48,165 Daj spokój. 493 00:36:49,917 --> 00:36:51,085 Tylko delikatnie. 494 00:36:56,840 --> 00:36:59,551 Mam dotknąć twojego nosa? 495 00:37:01,470 --> 00:37:04,306 [szeptem] Dokładnie i powoli. 496 00:37:17,403 --> 00:37:18,696 Fajny, Eddie. 497 00:37:19,280 --> 00:37:20,698 I duży, nie? 498 00:37:21,365 --> 00:37:22,366 Mhm. 499 00:37:24,451 --> 00:37:25,744 Widziałam większe. 500 00:37:28,914 --> 00:37:31,375 [śmieje się] Kurwa! 501 00:37:33,669 --> 00:37:36,714 Uważaj na tę kobietę. 502 00:37:37,381 --> 00:37:38,465 [wymuszony śmiech] 503 00:37:39,800 --> 00:37:41,260 Umowa stoi? 504 00:37:43,846 --> 00:37:46,390 Griselda Blanco, umowa stoi. 505 00:37:57,151 --> 00:37:58,944 Czas na świętowanie, mami. 506 00:37:59,778 --> 00:38:01,196 Świętujmy. 507 00:38:02,031 --> 00:38:04,116 [śmieje się] Tak. 508 00:38:06,785 --> 00:38:07,911 Salud. 509 00:38:13,625 --> 00:38:14,460 Chodź. 510 00:38:15,294 --> 00:38:16,420 Podążaj za mną. 511 00:38:16,420 --> 00:38:18,964 [romantyczna piosenka latynoska z głośników] 512 00:38:18,964 --> 00:38:20,382 Chodź, mami. 513 00:38:33,562 --> 00:38:34,563 [wzdycha] 514 00:38:47,242 --> 00:38:48,744 [walenie w drzwi] 515 00:39:06,720 --> 00:39:07,930 [dramatyczny ton] 516 00:39:11,016 --> 00:39:12,851 [zniekształcony głośny wdech] 517 00:39:16,855 --> 00:39:18,023 Cholera! 518 00:39:20,317 --> 00:39:22,444 [piosenka trwa] 519 00:39:24,613 --> 00:39:26,865 [głębokie, dramatyczne tony] 520 00:39:26,865 --> 00:39:28,700 [piosenka trwa] 521 00:39:40,129 --> 00:39:41,880 - [huk wystrzałów] - [jęczy] 522 00:39:46,635 --> 00:39:48,178 [stękają] 523 00:39:48,720 --> 00:39:50,722 - [głośny wdech] - [krzyki w oddali] 524 00:39:56,520 --> 00:39:58,105 [dźwięk otwieranych drzwi] 525 00:39:59,398 --> 00:40:01,066 [zbliżające się kroki] 526 00:40:09,283 --> 00:40:11,660 [mężczyzna gwiżdże] 527 00:40:16,331 --> 00:40:17,791 [po hiszpańsku] Jedź do domu. 528 00:40:18,542 --> 00:40:22,129 [kroki się oddalają] 529 00:40:31,513 --> 00:40:35,517 [zbliżające się syreny policyjne] 530 00:40:38,979 --> 00:40:40,230 [otwierane drzwi] 531 00:40:43,150 --> 00:40:44,693 [Chucho kaszle] 532 00:40:44,693 --> 00:40:46,069 [stęka] 533 00:40:47,112 --> 00:40:49,198 [głośno dyszy] 534 00:40:49,823 --> 00:40:51,241 [jęczy z bólu] 535 00:41:01,376 --> 00:41:04,379 [głośny finał piosenki] 536 00:41:07,424 --> 00:41:09,426 [piosenka cichnie] 537 00:41:14,681 --> 00:41:17,684 [energiczna piosenka z głośników] 538 00:41:37,704 --> 00:41:38,747 Podrzucisz mnie? 539 00:42:14,157 --> 00:42:16,159 [głośna muzyka z baru] 540 00:42:23,709 --> 00:42:25,002 Dzięki za podwózkę. 541 00:42:30,424 --> 00:42:31,800 [zatrzaśnięcie drzwi] 542 00:42:44,646 --> 00:42:46,857 Co tu robisz? Co z Fernandem? 543 00:42:48,609 --> 00:42:52,154 Kobiecie płaci się, żeby wyszła, a nie została na noc. 544 00:42:53,572 --> 00:42:54,948 Zrobiłaś to. 545 00:42:58,577 --> 00:42:59,661 Podobało ci się? 546 00:43:00,412 --> 00:43:04,082 Poważnie pytasz? Spłaciłam twój jebany dług. 547 00:43:04,082 --> 00:43:05,751 Zadałem ci pytanie. 548 00:43:08,879 --> 00:43:10,464 Czyli jednak tak. 549 00:43:10,464 --> 00:43:12,758 Nie wiem, co jest gorsze: 550 00:43:12,758 --> 00:43:15,510 że mnie o to poprosiłeś czy że się zgodziłam. 551 00:43:19,097 --> 00:43:21,725 Przepraszam. Trochę mnie poniosło. 552 00:43:21,725 --> 00:43:22,934 Taki jesteś. 553 00:43:23,727 --> 00:43:24,811 Mam tego dość. 554 00:43:25,479 --> 00:43:26,647 Odchodzę. 555 00:43:27,648 --> 00:43:29,650 Nigdzie nie pójdziesz, słyszysz? 556 00:43:30,525 --> 00:43:32,903 Bravos rządzi Medellín! 557 00:43:32,903 --> 00:43:35,030 Wyniosę się dokądś indziej. 558 00:43:35,030 --> 00:43:38,283 Zacznę życie bez ciebie, bez tej kuli u nogi. 559 00:43:38,283 --> 00:43:41,244 [Alberto] Poważnie? Ja cię stworzyłem. 560 00:43:41,244 --> 00:43:44,164 Ciuchy i biżuterię, które nosisz. 561 00:43:45,040 --> 00:43:48,377 Jeb się! Zasłużyłam na to. Byliśmy partnerami. 562 00:43:48,377 --> 00:43:49,586 Partnerami? 563 00:43:49,586 --> 00:43:51,922 Wyskoczyłaś z jednym dobrym pomysłem. 564 00:43:51,922 --> 00:43:55,133 Na tobie durnie tylko zawieszali oko. 565 00:43:56,635 --> 00:43:59,680 Beze mnie jesteś nikim. Za tydzień wrócisz z płaczem. 566 00:43:59,680 --> 00:44:00,889 [krzyczy] Zostaw mnie! 567 00:44:00,889 --> 00:44:03,684 Stara rura z trójką dzieci. 568 00:44:03,684 --> 00:44:05,852 Zobaczymy, jak daleko zajdziesz! 569 00:44:09,564 --> 00:44:12,109 - Chcesz zobaczyć? - [przeładowuje broń] 570 00:44:14,111 --> 00:44:15,612 [jęczy z bólu] 571 00:44:19,199 --> 00:44:20,200 [dyszy] 572 00:44:20,200 --> 00:44:22,285 [energiczna piosenka gra głośniej] 573 00:44:29,626 --> 00:44:31,878 [piosenka ustępuje dramatycznej muzyce] 574 00:44:31,878 --> 00:44:33,463 [warkot silnika] 575 00:44:35,173 --> 00:44:37,175 [pisk opon] 576 00:44:54,526 --> 00:44:59,448 [głos Alberta powtarza się jak echo] Zobaczymy, jak daleko zajdziesz! 577 00:45:02,409 --> 00:45:05,370 - [muzyka klubowa] - [okrzyki imprezujących] 578 00:45:18,300 --> 00:45:21,678 - Kazałem ci wracać do domu. - Nie mam domu. 579 00:45:21,678 --> 00:45:22,888 [po angielsku] Ej! 580 00:45:22,888 --> 00:45:24,347 Dobra robota. 581 00:45:27,142 --> 00:45:29,853 Idźcie na razie. Przyjdę niedługo. 582 00:45:44,367 --> 00:45:45,952 Niezły syf. 583 00:45:46,828 --> 00:45:48,205 Tak, dzięki tobie. 584 00:45:48,205 --> 00:45:50,832 To tylko interesy. 585 00:45:50,832 --> 00:45:52,834 Wiem. Dlatego przyszłam. 586 00:45:55,545 --> 00:45:58,632 Spróbuj mojej koki, kurwa. 587 00:45:59,549 --> 00:46:01,426 Bo wtedy zrozumiesz, 588 00:46:01,426 --> 00:46:04,054 że jest dziesięć razy lepsza od gówna, 589 00:46:04,054 --> 00:46:05,722 które teraz sprzedajesz. 590 00:46:06,473 --> 00:46:09,309 I że razem możemy nieźle zarobić. 591 00:46:27,327 --> 00:46:28,537 [szczęk noża] 592 00:46:45,512 --> 00:46:46,346 Wyśmienita. 593 00:46:48,390 --> 00:46:49,766 Ale... [odchrząka] 594 00:46:51,226 --> 00:46:52,811 ...już mam dostawcę, więc... 595 00:46:54,396 --> 00:46:58,108 Tak. Ale właśnie przejąłeś teren Eddiego. 596 00:47:00,110 --> 00:47:02,237 Będziesz więc potrzebował więcej. 597 00:47:02,988 --> 00:47:05,991 Coś mi świta, że mówiłeś o ilości. 598 00:47:05,991 --> 00:47:10,245 Pomyśl, ile będziesz miał, mieszając moją. 599 00:47:12,455 --> 00:47:14,457 Zdobędziesz więcej? Hm? 600 00:47:15,000 --> 00:47:17,669 Bo wiesz, wyglądasz jak... 601 00:47:17,669 --> 00:47:20,380 Kura domowa cała we krwi? 602 00:47:23,008 --> 00:47:27,512 Przez dziesięć lat przewoziłam kokę z Medellín do Nowego Jorku. 603 00:47:27,512 --> 00:47:31,683 Nie masz pojęcia, przez co przeszłam od tamtej pory. 604 00:47:32,434 --> 00:47:35,353 Dla mnie... to jest nic. 605 00:47:37,022 --> 00:47:42,861 Będę tu co wieczór, aż w końcu się, kurwa, zgodzisz. 606 00:47:46,990 --> 00:47:48,158 Masz jedną szansę. 607 00:47:50,702 --> 00:47:53,622 Podwoisz moje zamówienie, a zostaniesz moim dostawcą. 608 00:48:28,615 --> 00:48:29,449 Kobietki. 609 00:48:33,119 --> 00:48:35,121 [piosenka trwa] 610 00:49:54,200 --> 00:49:58,121 Napisy dla niesłyszących: Juliusz P. Braun 611 00:49:58,121 --> 00:50:02,125 Na podstawie tłumaczenia Joanny Kazimierczak 612 00:50:09,174 --> 00:50:12,177 [muzyka cichnie]