1 00:00:06,049 --> 00:00:09,802 SERIAL NETFLIX 2 00:00:27,695 --> 00:00:28,654 Cześć. 3 00:00:28,738 --> 00:00:30,281 - Hej. - Ładna zieleń. 4 00:00:30,364 --> 00:00:31,783 Dzięki. 5 00:00:31,866 --> 00:00:33,326 Jak poranek? 6 00:00:34,535 --> 00:00:36,370 - Zabiegany. - Tak? 7 00:00:36,454 --> 00:00:40,041 - To dobrze czy źle? - Dobrze. Po prostu… 8 00:00:40,124 --> 00:00:43,086 mam wiele na głowie. 9 00:00:43,169 --> 00:00:45,922 - Z nową ofertą? - Przy Summit Drive. 10 00:00:46,005 --> 00:00:49,509 - Za 4,5 miliona. - Spora cena. 11 00:00:50,093 --> 00:00:52,303 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 12 00:00:52,386 --> 00:00:54,806 Poproszę herbatę miętową. 13 00:00:54,889 --> 00:00:57,058 - Dobrze. - I quesadillę. 14 00:00:57,141 --> 00:00:57,975 Pycha. 15 00:00:58,059 --> 00:01:00,728 Poproszę różowe wino 16 00:01:00,812 --> 00:01:04,107 i sałatkę z burratą. 17 00:01:05,775 --> 00:01:07,110 Muszę być przytomna. 18 00:01:07,193 --> 00:01:10,321 Przy czym musisz być? 19 00:01:10,404 --> 00:01:12,615 - Jak to? - Co to znaczy? 20 00:01:12,698 --> 00:01:14,367 Muszę być przytomna. 21 00:01:14,450 --> 00:01:17,870 - Przytomna. - No tak. Wybacz. 22 00:01:17,954 --> 00:01:20,665 Co chwilę ktoś nie wie, co mówię. 23 00:01:20,748 --> 00:01:22,458 - Muszę być… - Przytomna. 24 00:01:22,542 --> 00:01:24,544 - Skupiona. - Jasne. 25 00:01:24,627 --> 00:01:27,046 Trochę wina by nie zaszkodziło. 26 00:01:27,672 --> 00:01:31,092 Wtedy miałabym ochotę na kolejne. 27 00:01:31,175 --> 00:01:33,761 - Tak. - Weźmy butelkę. 28 00:01:33,845 --> 00:01:39,517 To dla mnie wciąż nowe, więc chcę być… 29 00:01:39,600 --> 00:01:40,643 Jasne. 30 00:01:40,726 --> 00:01:46,899 Ale jest super. Wygląda na to, że pracujesz i uczysz się. 31 00:01:46,983 --> 00:01:49,360 Wiem, że wciąż się uczę 32 00:01:49,443 --> 00:01:54,115 i nie zdobędę każdej możliwej oferty. 33 00:01:54,198 --> 00:01:56,909 - Gdy trafiła się okazja… - Proszę. 34 00:01:56,993 --> 00:01:58,452 - Super. - Dziękuję. 35 00:01:58,536 --> 00:02:00,705 W razie czego dajcie znać. 36 00:02:00,788 --> 00:02:04,834 Dziękujemy. Ta oferta jest dla mnie bardzo ważna. 37 00:02:04,917 --> 00:02:07,628 Czuję większą presję. 38 00:02:07,712 --> 00:02:12,633 W ostatniej firmie byłam asystentką agenta. 39 00:02:12,717 --> 00:02:16,929 Gdy złożyłam wypowiedzenie, powiedział mi: 40 00:02:17,013 --> 00:02:20,349 „Ledwo wyrabiasz tutaj. Myślisz, że sobie poradzisz?”. 41 00:02:20,433 --> 00:02:24,478 Muszę się rozwijać, by pokazać, 42 00:02:24,562 --> 00:02:26,689 że nie miał racji. 43 00:02:26,772 --> 00:02:29,275 - Dasz radę. - Wiem. 44 00:02:29,358 --> 00:02:32,528 Ale nigdy nie wiadomo. 45 00:02:32,612 --> 00:02:35,615 Nowi agenci myślą, że sobie poradzą, 46 00:02:35,698 --> 00:02:38,784 ale odpadają po pierwszym roku. 47 00:02:38,868 --> 00:02:42,163 Ale nie wątp w siebie. Dasz radę. 48 00:02:43,122 --> 00:02:43,956 Jesteś dobra. 49 00:02:44,040 --> 00:02:49,212 Po prostu mam wrażenie, że cały czas pracuję. 50 00:02:49,921 --> 00:02:53,299 Nie mam żadnych przerw. 51 00:02:53,382 --> 00:02:55,676 Mam tak samo. 52 00:02:55,760 --> 00:02:57,428 Nie mam nikogo. 53 00:02:58,137 --> 00:02:59,847 Wracam do domu 54 00:02:59,931 --> 00:03:03,559 i zostaję z synem. 55 00:03:03,643 --> 00:03:06,187 - Wciąż pracuję. - Znam to. 56 00:03:06,270 --> 00:03:08,231 Też jestem sama. 57 00:03:09,482 --> 00:03:15,279 Staram się rozmawiać, z kim mogę. Chcesz pogadać o samotności? 58 00:03:15,363 --> 00:03:17,281 - Wiem. - Jestem sama. 59 00:03:20,910 --> 00:03:24,121 Gdy Polly porównała swoją sytuację… 60 00:03:24,205 --> 00:03:28,584 Nie da się tego porównać do wiecznego pracowania, 61 00:03:28,668 --> 00:03:33,506 a potem zajmowania się synem. 62 00:03:33,589 --> 00:03:36,050 Nasze sytuacje są inne. 63 00:03:36,133 --> 00:03:38,678 Nie rozumie tego. 64 00:03:38,761 --> 00:03:43,891 Wiem, że to przytłacza, ale spróbuj się tak nie martwić. 65 00:03:46,018 --> 00:03:50,231 Staram się wspierać Kaylę, 66 00:03:50,314 --> 00:03:53,734 która czuje się przytłoczona życiem, 67 00:03:53,818 --> 00:03:57,989 ale też jestem nową agentką. 68 00:03:58,072 --> 00:04:01,534 Ma ofertę za 4,5 miliona i to jej problem. 69 00:04:01,617 --> 00:04:04,036 Chciałabym być na jej miejscu. 70 00:04:04,120 --> 00:04:06,622 - Spójrz. - Bez obaw. 71 00:04:06,706 --> 00:04:08,207 Dziękujemy. 72 00:04:08,291 --> 00:04:12,461 Wciąż dostrzega same wady. 73 00:04:12,545 --> 00:04:15,256 Nie ma tak źle. 74 00:04:15,339 --> 00:04:17,466 Dlatego zamówiłam sobie wino. 75 00:04:36,527 --> 00:04:38,779 - Wyglądasz pięknie. - Dzięki. 76 00:04:39,530 --> 00:04:40,823 Świetny lokal. 77 00:04:40,906 --> 00:04:43,117 Wiem. Jest słonecznie. 78 00:04:43,200 --> 00:04:44,952 Specjalnie dla nas. 79 00:04:45,578 --> 00:04:47,705 - Dziękuję. - Proszę. 80 00:04:47,788 --> 00:04:50,082 - Dla pań. - Uwielbiam wodę. 81 00:04:50,166 --> 00:04:52,752 W innym życiu byłam sommelierką wody. 82 00:04:52,835 --> 00:04:54,170 Dziękujemy. 83 00:04:58,632 --> 00:05:00,551 Mam w domu automat do wody, 84 00:05:00,634 --> 00:05:04,972 która jest alkaliczna, natleniona i skondensowana. 85 00:05:05,056 --> 00:05:09,101 Cokolwiek to znaczy. Jakoś zmniejsza molekuły. 86 00:05:09,185 --> 00:05:11,645 - Tak. - Więc nie nadyma. 87 00:05:11,729 --> 00:05:13,272 Ile kosztuje? 88 00:05:13,356 --> 00:05:16,067 - Jakieś 6000 USD. - Nieźle. 89 00:05:16,692 --> 00:05:21,655 Ludzie wydają tyle na torebkę. Ja mogę na automat do wody. 90 00:05:21,739 --> 00:05:24,408 Oszczędzasz na butelkach. To inwestycja. 91 00:05:24,492 --> 00:05:25,743 Piękne. 92 00:05:26,369 --> 00:05:29,080 - Proszę. - Dziękuję. 93 00:05:29,163 --> 00:05:30,581 Dzieło sztuki. 94 00:05:30,664 --> 00:05:33,250 Nie mówiłam ci, co stało się na plaży. 95 00:05:33,334 --> 00:05:35,044 Mów wszystko. 96 00:05:35,127 --> 00:05:38,672 Szkoda, że cię nie było. Nie było za fajnie. 97 00:05:38,756 --> 00:05:41,300 - Rozmawiałam o tobie z Brandi. - Z Brandi? 98 00:05:41,384 --> 00:05:47,181 Gdy padło twoje imię, Polly rzuciła, że cię nienawidzi. 99 00:05:48,808 --> 00:05:50,559 Świetnie udajesz. 100 00:05:50,643 --> 00:05:52,436 „Nienawidzę jej”. 101 00:05:52,520 --> 00:05:58,025 Nie można tak po prostu kogoś nienawidzić. 102 00:05:58,109 --> 00:06:00,444 Zawsze byłam dla niej miła. 103 00:06:00,528 --> 00:06:05,616 - Nic jej nie zrobiłaś. - Chwaliłam jej ubrania. Niektóre. 104 00:06:06,742 --> 00:06:11,038 To smutne, ale to jej problem. 105 00:06:11,122 --> 00:06:13,374 Skupiam się na moich ofertach. 106 00:06:13,457 --> 00:06:17,169 Nie martwi mnie, że ktoś mnie nie lubi lub nienawidzi. 107 00:06:17,253 --> 00:06:20,464 Mam własne życie. Niektórzy nie mają gustu. 108 00:06:20,548 --> 00:06:22,383 Posłuchaj tego. 109 00:06:22,466 --> 00:06:24,427 Jestem w szoku. 110 00:06:24,510 --> 00:06:28,764 Alex Hall była wściekła na Gio. 111 00:06:29,265 --> 00:06:31,434 Była dość pijana. 112 00:06:32,017 --> 00:06:36,522 Potykała się, plątały się jej słowa. 113 00:06:36,605 --> 00:06:40,067 Czułam się niezręcznie, że tak się wkurzyła. 114 00:06:40,151 --> 00:06:41,277 Lubię Gio. 115 00:06:41,360 --> 00:06:44,447 - Ja też. - Dręczyła go. 116 00:06:45,197 --> 00:06:47,741 Dogadujemy się, bo jest na naszym poziomie. 117 00:06:47,825 --> 00:06:49,702 To chyba taki trend. 118 00:06:49,785 --> 00:06:54,373 Dokuczają mu, tak jak dokuczają nam. 119 00:06:54,999 --> 00:06:58,669 Gadają o nas, bo jesteśmy na jednym poziomie. 120 00:06:58,752 --> 00:07:02,965 Pływają w baseniku, a my w oceanie. 121 00:07:09,597 --> 00:07:13,100 OFERTA KAYLI I HALL 122 00:07:22,276 --> 00:07:24,904 - Rany. - Złap się poręczy. 123 00:07:24,987 --> 00:07:26,322 Trzymaj się. 124 00:07:31,660 --> 00:07:34,371 - Co myślisz? - Piękny widok. 125 00:07:34,455 --> 00:07:36,790 5 SYPIALNI | 3,5 ŁAZIENKI | 310 M2 126 00:07:36,874 --> 00:07:37,708 Super. 127 00:07:39,043 --> 00:07:40,753 Pięć sypialni. 128 00:07:40,836 --> 00:07:43,172 Dom musi kupić rodzina. 129 00:07:43,255 --> 00:07:46,091 Trzeba zrobić wystrój, jeśli ma pójść za 4,5. 130 00:07:46,175 --> 00:07:48,594 - Tak myślisz? - Tak. 131 00:07:48,677 --> 00:07:54,808 Cieszę się, że jest ze mną Alex Hall. Zobaczę, co mówi, o co pyta. 132 00:07:54,892 --> 00:07:58,354 Staram się chłonąć, co mogę. 133 00:07:58,437 --> 00:07:59,438 To Kayla. 134 00:07:59,522 --> 00:08:01,732 - Miło mi. - Avery. 135 00:08:01,815 --> 00:08:02,983 Proszę. 136 00:08:03,734 --> 00:08:05,653 To ten dom. 137 00:08:05,736 --> 00:08:07,780 Główne atuty to woda, widoki. 138 00:08:07,863 --> 00:08:14,245 Niektóre elementy trzeba usunąć. 139 00:08:14,328 --> 00:08:19,166 Co zrobiłabyś z kanapą? Jest dość brzydka. 140 00:08:19,250 --> 00:08:22,169 Możemy to obejść. 141 00:08:22,253 --> 00:08:25,214 Szukam rozwiązań. Możemy kupić poduszki. 142 00:08:25,297 --> 00:08:28,884 A stół? Zajmuje dużo miejsca. 143 00:08:28,968 --> 00:08:31,220 - Jest wielki. - Pokój jest spory. 144 00:08:31,303 --> 00:08:33,973 Małe meble by tu pasowały. 145 00:08:34,056 --> 00:08:36,600 Nie martwi mnie to. 146 00:08:37,643 --> 00:08:40,729 Przejdźmy do salonu i kuchni. 147 00:08:40,813 --> 00:08:43,440 Chcę, by wyglądało rodzinnie. 148 00:08:43,524 --> 00:08:46,193 Z kanapą, dywanem. Może czymś w rogu. 149 00:08:46,277 --> 00:08:50,072 - Nowocześnie. - Ale rodzinnie. 150 00:08:50,155 --> 00:08:53,993 Możemy przerobić część mebli, wykorzystać te ławki. 151 00:08:54,076 --> 00:08:55,995 Położyć poduszki. 152 00:08:56,078 --> 00:08:58,038 Nie podobają mi się hokery. 153 00:08:58,122 --> 00:09:03,085 Trzeba tu trochę posprzątać. Włożyć naczynia. 154 00:09:03,168 --> 00:09:05,337 Tak. Może czarne? 155 00:09:05,421 --> 00:09:08,841 - Co sądzisz? - Dodadzą kontrastu. 156 00:09:08,924 --> 00:09:11,302 Może zostawimy kieliszki? 157 00:09:11,385 --> 00:09:12,845 Są straszne. 158 00:09:13,387 --> 00:09:15,598 Są też meble na tarasie. 159 00:09:15,681 --> 00:09:19,810 Przydałaby się jadalnia na powietrzu. 160 00:09:20,853 --> 00:09:25,441 - No nie wiem. - Mały stół barowy. 161 00:09:25,524 --> 00:09:29,987 - Sprawdzimy nasze meble. - Nie damy takiego. 162 00:09:30,070 --> 00:09:32,698 - Nie zasłonimy widoku. - Tak. 163 00:09:32,781 --> 00:09:37,369 - Coś, żeby można było usiąść. - Zastanowię się. 164 00:09:37,453 --> 00:09:40,080 Na pewno dodamy rośliny. 165 00:09:40,164 --> 00:09:43,959 Może nawet jakieś ładne lampki. 166 00:09:44,043 --> 00:09:46,879 Raczej na dole, niż na górze. 167 00:09:47,546 --> 00:09:50,257 I roślinę tam. Nie tu. 168 00:09:50,341 --> 00:09:51,508 Tak chciałam. 169 00:09:51,592 --> 00:09:53,052 Są w tym dobre. 170 00:09:53,135 --> 00:09:54,803 - Teraz tu. - Super. 171 00:09:55,554 --> 00:09:57,348 - Zabierzecie to? - Jasne. 172 00:09:57,431 --> 00:09:58,682 - Dzięki. - Pewnie. 173 00:09:58,766 --> 00:10:02,311 - Miłego dnia. - Wzajemnie. Miło było poznać. 174 00:10:02,394 --> 00:10:03,228 Pa. 175 00:10:04,772 --> 00:10:08,192 - To sprzeda ten dom. - Tak. 176 00:10:08,275 --> 00:10:12,363 Trzeba podkreślić pięć sypialni, rodzinny klimat. 177 00:10:12,446 --> 00:10:17,034 Jest siedem domów z pięcioma sypialniami 178 00:10:17,117 --> 00:10:19,495 poniżej siedmiu milionów w Laguna Beach. 179 00:10:19,578 --> 00:10:25,793 Przy cenie 4,5 miliona musimy kierować ofertę do rodzin. 180 00:10:25,876 --> 00:10:28,712 - Tak. - Z wieloma dziećmi. 181 00:10:28,796 --> 00:10:32,132 Mam oko do wystroju wnętrz. Zajmowałam się tym. 182 00:10:32,216 --> 00:10:36,428 Sprzedałam wiele takich domów. Mogłabym robić to przez sen. 183 00:10:36,512 --> 00:10:42,434 To dla mnie ważne, bo to nie tylko moja pierwsza oferta, 184 00:10:42,518 --> 00:10:48,399 ale też chcę dowieść Jasonowi, że zasługuję na pracę tu. 185 00:10:48,482 --> 00:10:50,859 Nie mówiłam tego nikomu, 186 00:10:50,943 --> 00:10:54,196 ale wieczorami i weekendy pracuję za barem. 187 00:10:56,407 --> 00:10:58,450 - Tak. - Wieczorami? 188 00:10:58,534 --> 00:11:00,828 - Tak. - Od jak dawna? 189 00:11:00,911 --> 00:11:04,748 Teraz od dziesięciu lat, ale zawsze miałam kilka prac. 190 00:11:04,832 --> 00:11:05,666 Rany. 191 00:11:05,749 --> 00:11:08,836 Wolałabym oglądać film z synem, 192 00:11:08,919 --> 00:11:11,547 zamiast pracować cały dzień, wpaść do domu, 193 00:11:11,630 --> 00:11:14,758 zjeść coś, przebrać się i pożegnać. 194 00:11:14,842 --> 00:11:18,512 A potem wracam o 4.00. Mam dość. 195 00:11:18,595 --> 00:11:22,141 Nie wierzę, że Kayla ma dwa etaty. 196 00:11:22,224 --> 00:11:25,978 To sporo, a w tej branży 197 00:11:26,061 --> 00:11:30,816 trzeba być skupionym, by trafić na szczyt. 198 00:11:30,899 --> 00:11:34,570 Powinna skupić się na nieruchomościach. 199 00:11:34,653 --> 00:11:39,616 Rozumiem. Jestem samotną matką, muszę wyżywić swoje dzieci. 200 00:11:39,700 --> 00:11:44,705 Może wydawać się to łatwe, ale takie nie jest. 201 00:11:45,622 --> 00:11:49,918 Wiem. Wczoraj jadłam lunch z Polly. 202 00:11:50,002 --> 00:11:54,131 Spytała, co się dzieje. Miałam zalatany poranek. 203 00:11:54,214 --> 00:11:59,470 Starałam się jej to wyjaśnić, a ona mówiła, że dam radę 204 00:11:59,553 --> 00:12:01,847 i sama była w mojej sytuacji. 205 00:12:01,930 --> 00:12:03,807 Była w twojej sytuacji? 206 00:12:03,891 --> 00:12:07,227 Pomyślałam, że mnie nie rozumie. 207 00:12:07,311 --> 00:12:10,898 Nie ma pojęcia. 208 00:12:10,981 --> 00:12:13,942 Wszystko jest względne. 209 00:12:14,026 --> 00:12:16,945 Tak się jej wydaje, 210 00:12:17,029 --> 00:12:19,114 ale niestety nie rozumie. 211 00:12:19,198 --> 00:12:21,742 - Właśnie. - Ludzie nie rozumieją. 212 00:12:21,825 --> 00:12:27,498 Tak. Rzadko o tym z kimś rozmawiam, więc… 213 00:12:28,540 --> 00:12:29,625 Nie płacz. 214 00:12:31,585 --> 00:12:33,045 - Nie płacz. - Miałam… 215 00:12:34,588 --> 00:12:35,714 Już dobrze. 216 00:12:35,798 --> 00:12:40,719 Od kilku dni czuję, że wszystko mi się sypie. 217 00:12:40,803 --> 00:12:45,015 Czuję, że nie robię dostatecznie dużo. 218 00:12:45,098 --> 00:12:47,810 Nie jestem z siebie zadowolona. 219 00:12:47,893 --> 00:12:51,730 Mogłabym być lepszą matką, agentką. Rozumiesz? 220 00:12:51,814 --> 00:12:54,817 Nie jesteś w tym sama. Też mam poczucie winy. 221 00:12:54,900 --> 00:12:56,652 Musimy to rozgryźć, 222 00:12:56,735 --> 00:13:01,281 zebrać się w sobie i postarać się, jak możemy. 223 00:13:01,365 --> 00:13:03,200 Inaczej się nie uda. 224 00:13:03,283 --> 00:13:06,537 Musisz być gotowa na wszystko, co się pojawi, 225 00:13:06,620 --> 00:13:08,622 bo będzie tylko trudniej. 226 00:13:08,705 --> 00:13:10,707 - Tak. - Mamy ofertę. 227 00:13:10,791 --> 00:13:15,379 Rozreklamujemy ją, sprzedamy i zgarniemy po 50 tysięcy. 228 00:13:15,462 --> 00:13:18,924 Wejdziemy do baru, zamówimy szoty 229 00:13:19,007 --> 00:13:20,801 i odejdziesz. 230 00:13:20,884 --> 00:13:22,344 - Pa, suki! - Tak. 231 00:13:22,427 --> 00:13:24,972 - Co myślisz? - Dobrze. 232 00:13:25,055 --> 00:13:27,224 - Damy radę. - Dzięki. 233 00:13:47,411 --> 00:13:49,955 ŻONA AUSTINA 234 00:13:52,040 --> 00:13:53,667 Boi się wody. 235 00:13:54,459 --> 00:13:57,045 Spanikowała, gdy zmoczyła stopę. 236 00:13:57,129 --> 00:14:01,008 Przenieśliśmy się tu, gdy Jason mnie zatrudnił. 237 00:14:01,091 --> 00:14:05,596 Lubię zabierać dzieci na plażę, spędzać czas z rodziną. 238 00:14:05,679 --> 00:14:09,892 Marzę, by mieć dom przy wodzie. 239 00:14:09,975 --> 00:14:14,563 To spory cel, ale jestem w odpowiednim miejscu. 240 00:14:15,272 --> 00:14:17,941 Zanurzyła chrupka w piasku i zjadła go. 241 00:14:18,025 --> 00:14:19,026 Będzie chrupki. 242 00:14:19,902 --> 00:14:23,363 Może dogadamy się, by dziadkowie wpadli raz w miesiącu, 243 00:14:23,447 --> 00:14:25,490 byśmy mogli pójść na randkę. 244 00:14:25,574 --> 00:14:30,787 I możesz mnie zabierać na wydarzenia w pracy. 245 00:14:31,914 --> 00:14:32,915 Zabierać cię? 246 00:14:32,998 --> 00:14:37,544 Na urodziny w klubie lub wypady na plażę. 247 00:14:38,170 --> 00:14:40,589 To była firmowa sprawa. 248 00:14:40,672 --> 00:14:43,133 Musimy wszystko planować. 249 00:14:43,216 --> 00:14:46,720 To było spontaniczne, a musimy umówić się z nianią. 250 00:14:46,803 --> 00:14:49,389 Ale zgadzam się. Chciałem, byś była. 251 00:14:50,140 --> 00:14:54,311 Ale nikt nie przyszedł z drugą połówką. 252 00:14:54,394 --> 00:14:58,857 - Nikt by się nie przejął. - Ale to impreza firmowa. 253 00:14:58,941 --> 00:15:01,777 - Po prostu… - Nie rzucaj piaskiem. 254 00:15:01,860 --> 00:15:03,195 Wyszedłeś na urodziny. 255 00:15:03,278 --> 00:15:06,281 Nie świętowaliśmy ich, bo byłeś zajęty. 256 00:15:06,365 --> 00:15:12,412 A potem spędziłeś beze mnie cały dzień na plaży. 257 00:15:13,121 --> 00:15:14,039 Rozumiem. 258 00:15:14,122 --> 00:15:18,251 Wydzwaniałam o czwartej rano, byś wrócił do pieprzonego domu. 259 00:15:18,335 --> 00:15:20,629 Nie wróciłem o czwartej. 260 00:15:21,672 --> 00:15:22,631 Nie. 261 00:15:23,632 --> 00:15:24,675 O trzeciej? 262 00:15:25,968 --> 00:15:27,302 Nie pamiętam. 263 00:15:28,303 --> 00:15:33,767 Czasami dobrze się bawię i wypiję trochę za dużo. 264 00:15:33,850 --> 00:15:38,438 Sama tak robisz. Gdy siedzisz w domu, 265 00:15:38,522 --> 00:15:41,566 a potem możesz trochę spuścić parę, 266 00:15:42,526 --> 00:15:44,403 czasami przesadzasz. 267 00:15:44,486 --> 00:15:47,447 Gdy wychodzę, bawię się do końca. 268 00:15:47,531 --> 00:15:50,200 Ty też. Dlatego jesteśmy razem. 269 00:15:50,283 --> 00:15:54,913 Czuję presję w nowym biurze, by wyrobić sobie pozycję. 270 00:15:54,997 --> 00:15:56,540 Rozumiem. 271 00:15:56,623 --> 00:16:00,961 Chcę stać się częścią zespołu i sprawdzić się. 272 00:16:01,044 --> 00:16:03,755 To wymaga czasu. Na początku to harówka, 273 00:16:03,839 --> 00:16:08,218 ale gdy wyrobię sobie pozycję, będzie dużo łatwiej. 274 00:16:08,301 --> 00:16:12,305 Chcę, byś odniósł sukces i miał przyjaciół, 275 00:16:12,389 --> 00:16:16,893 ale bądźmy równi. Nie chcę czuć się jak… 276 00:16:19,021 --> 00:16:19,855 niania. 277 00:16:19,938 --> 00:16:23,900 Jak uwięziona we własnym domu. 278 00:16:27,279 --> 00:16:29,656 Gdy zacznę sobie radzić, 279 00:16:29,740 --> 00:16:34,161 nasze życie będzie dużo lepsze. 280 00:16:39,541 --> 00:16:41,043 Będzie trochę poświęceń, 281 00:16:42,419 --> 00:16:46,381 ale ważne byśmy ze sobą rozmawiali. 282 00:16:48,925 --> 00:16:51,511 Musisz być pewna siebie. 283 00:16:52,095 --> 00:16:53,096 Daj buziaka. 284 00:16:55,140 --> 00:16:56,099 Kocham cię. 285 00:16:56,183 --> 00:16:57,976 - Chcesz trochę? - Nie. 286 00:17:00,020 --> 00:17:01,688 Gdzie się widzę za pięć lat? 287 00:17:02,522 --> 00:17:06,985 W wymarzonym domu, z dziećmi w prywatnej szkole. 288 00:17:07,069 --> 00:17:11,156 Z nianią, bym mógł spędzać czas z żoną. 289 00:17:11,239 --> 00:17:14,367 Chcę zatroszczyć się o rodzinę. 290 00:17:14,451 --> 00:17:16,369 By byli ze mnie dumni. 291 00:17:16,453 --> 00:17:18,288 Rodzina to dla mnie wszystko. 292 00:17:19,247 --> 00:17:20,957 Od razu mnie to wzrusza. 293 00:17:49,861 --> 00:17:53,865 POTENCJALNA OFERTA 294 00:17:57,953 --> 00:17:58,954 Chodźmy. 295 00:18:00,622 --> 00:18:02,040 Jak się macie? 296 00:18:02,124 --> 00:18:03,708 Znacie Jarvis. 297 00:18:03,792 --> 00:18:07,087 - Miło was widzieć. - Dzień dobry. 298 00:18:07,170 --> 00:18:11,007 Przyjaźnimy się od jakichś dwóch lat. 299 00:18:11,091 --> 00:18:12,926 Za tydzień lecimy do Tulum. 300 00:18:13,009 --> 00:18:15,720 - Tak. - Będzie super. 301 00:18:15,804 --> 00:18:20,684 Znam Vince’a od dawna. Poznałam go przez dziewczynę. 302 00:18:20,767 --> 00:18:23,186 Znamy się od kilku lat. 303 00:18:23,270 --> 00:18:25,063 Byłam u nich wiele razy. 304 00:18:25,147 --> 00:18:27,315 Wyprawiają sporo imprez. 305 00:18:27,399 --> 00:18:28,859 Dom w nocy lśni. 306 00:18:28,942 --> 00:18:31,444 Jest niesamowicie seksowny. 307 00:18:31,528 --> 00:18:36,074 Wiem, że boicie się wystawić dom na sprzedaż, 308 00:18:36,158 --> 00:18:41,329 ale mamy świetnego agenta w naszej firmie. 309 00:18:41,413 --> 00:18:45,375 Gio może mieć kupca na dom. 310 00:18:45,458 --> 00:18:47,836 Można go oprowadzić. 311 00:18:47,919 --> 00:18:50,422 - Oczywiście. - Dobrze. 312 00:19:12,152 --> 00:19:16,740 Gio to świetny agent. Cieszę się, że obejrzy dom. 313 00:19:16,823 --> 00:19:18,033 Świetnie. 314 00:19:18,116 --> 00:19:19,910 - Znacie się na rzeczy. - Tak. 315 00:19:20,493 --> 00:19:22,412 Niesamowity. 316 00:19:23,413 --> 00:19:25,832 - Gio z O Group. - Vincent. Cześć. 317 00:19:25,916 --> 00:19:27,709 Miło mi. To twój dom? 318 00:19:27,792 --> 00:19:28,627 Tak. 319 00:19:29,336 --> 00:19:31,504 Znam Vince’a i Mirnę od kilku lat. 320 00:19:31,588 --> 00:19:35,258 Bywałam tu na imprezach, ale nie wiem wszystkiego. 321 00:19:35,342 --> 00:19:38,261 Zapiera dech. 322 00:19:39,179 --> 00:19:42,057 4 SYPIALNIE | 7 ŁAZIENEK | 578 M2 323 00:19:42,682 --> 00:19:44,100 CENA 324 00:19:44,643 --> 00:19:46,228 PROWIZJA 325 00:19:46,311 --> 00:19:48,521 - Ile tu mieszkacie? - Około rok. 326 00:19:48,605 --> 00:19:53,860 To była przebudowa domu z 1992 roku. 327 00:19:53,944 --> 00:19:57,948 Rozebraliśmy i zmieniliśmy wszystko. 328 00:19:58,031 --> 00:20:02,160 Urządziliśmy się, ale jeśli trafi się dobra cena… 329 00:20:02,244 --> 00:20:05,372 O jakiej kwocie mówimy? 330 00:20:06,373 --> 00:20:09,793 Myślę, że jest wart 18 000 za metr. 331 00:20:10,377 --> 00:20:12,963 - Ile jest metrów? - Około 670. 332 00:20:13,546 --> 00:20:18,385 Chętnie go obejrzę. Być może mam klienta. 333 00:20:18,468 --> 00:20:20,387 - Oczywiście. - Oprowadzę cię. 334 00:20:20,470 --> 00:20:22,097 - Dzięki. - Chodźmy. 335 00:20:22,180 --> 00:20:24,224 Cudowny widok, prawda? 336 00:20:24,307 --> 00:20:26,643 - Rany. - Niesamowity. 337 00:20:26,726 --> 00:20:30,230 Uwielbiam Newport, ale nie ma takich widoków. 338 00:20:30,313 --> 00:20:32,691 Widać tu hotel Montage. 339 00:20:32,774 --> 00:20:34,317 Imprezowałaś tu, Rose? 340 00:20:34,401 --> 00:20:38,822 Kiedyś siedziałam przy kominku, dobrze się bawiłam, 341 00:20:38,905 --> 00:20:42,951 pochyliłam się i przypaliłam sobie włosy. 342 00:20:43,034 --> 00:20:45,203 - Cholera. - Tak. 343 00:20:45,287 --> 00:20:47,539 - Chyba tu byłam. - Tak. 344 00:20:47,622 --> 00:20:49,833 Wylałaś na mnie espresso martini. 345 00:20:49,916 --> 00:20:52,419 Czemu mnie tu nie było? 346 00:20:52,502 --> 00:20:56,464 To rozsuwane okno jest niesamowite. 347 00:21:00,635 --> 00:21:02,012 To się nie nudzi. 348 00:21:02,095 --> 00:21:03,179 Rany. 349 00:21:04,055 --> 00:21:06,850 Cały poziom to główna sypialnia. 350 00:21:07,600 --> 00:21:10,395 Nie wychodziłbym z łóżka. 351 00:21:10,478 --> 00:21:13,523 Wiem, leżałabym cały dzień. 352 00:21:13,606 --> 00:21:16,609 Zobacz łazienkę. Nie jest niesamowita? 353 00:21:16,693 --> 00:21:17,527 Rany. 354 00:21:17,610 --> 00:21:20,655 Widoki z wanny są niesamowite. 355 00:21:20,739 --> 00:21:23,325 Możecie rozreklamować to miejsce. 356 00:21:23,408 --> 00:21:28,204 Wiedziałem, że Rose i Jarvis mają gust, ale jestem pod wrażeniem. 357 00:21:28,288 --> 00:21:32,542 W końcu są agenci niemal na moim poziomie. 358 00:21:38,298 --> 00:21:39,674 Chodź. 359 00:21:39,758 --> 00:21:41,551 Pomożesz mi? 360 00:21:45,180 --> 00:21:48,433 Skończyłam. Mam już dość pracowania. 361 00:21:49,225 --> 00:21:51,353 - Napijemy się? - Jasne. 362 00:21:51,436 --> 00:21:53,104 Przygotuję bar. 363 00:21:53,188 --> 00:21:56,149 - Możecie dokończyć. - To był zły pomysł. 364 00:21:56,232 --> 00:22:00,236 Nawet nie piję, ale to świetny pomysł. 365 00:22:00,320 --> 00:22:04,616 Wiadomo, że Polly będzie pić, kiedy przyjeżdża Uberem. 366 00:22:05,367 --> 00:22:08,370 Wyślę e-maila i dołączę do was. 367 00:22:09,871 --> 00:22:12,457 - Koniec pracy! - Wybił gong. 368 00:22:12,540 --> 00:22:15,460 Wybił. Kończcie! 369 00:22:19,005 --> 00:22:19,881 Zdrowie! 370 00:22:21,800 --> 00:22:23,593 Co za entuzjazm, Polly. 371 00:22:24,177 --> 00:22:26,513 - Mam to we krwi. - Tak. 372 00:22:27,555 --> 00:22:29,724 - Pogramy w bilarda? - Austin umie. 373 00:22:29,808 --> 00:22:33,478 - Zagram. - Oblicza kąty. 374 00:22:39,359 --> 00:22:40,652 Cześć. 375 00:22:40,735 --> 00:22:42,570 - Co tam? - Cześć. 376 00:22:43,488 --> 00:22:48,576 - Nalejcie mi. Świętuję. - Świętujemy! 377 00:22:48,660 --> 00:22:50,078 - Mów. - Dobrze. 378 00:22:51,037 --> 00:22:54,916 Oficjalnie sprzedałam dom przy Pacific Vista. 379 00:22:55,959 --> 00:22:58,169 - Brawo! - Dzięki. 380 00:22:59,087 --> 00:23:00,505 Dzięki, Jason. 381 00:23:00,588 --> 00:23:03,341 - Zrobiłaś to w tydzień. - Tak. 382 00:23:03,425 --> 00:23:05,427 - W 12 dni. - Właśnie. 383 00:23:05,510 --> 00:23:08,930 Klient Kayli zrezygnował i sprzedałam dom. 384 00:23:09,764 --> 00:23:10,765 Komuś innemu. 385 00:23:10,849 --> 00:23:12,767 - Dzwoń. - Dobrze. 386 00:23:12,851 --> 00:23:16,479 Dzwoń! 387 00:23:16,980 --> 00:23:18,440 Gotowi? Dobra. 388 00:23:23,570 --> 00:23:25,613 Tak to się robi. 389 00:23:25,697 --> 00:23:27,031 Za ile poszedł? 390 00:23:27,115 --> 00:23:30,702 Za 3,2 miliona, ale miałam podwójną prowizję. 391 00:23:30,785 --> 00:23:32,328 Brawo. 392 00:23:32,829 --> 00:23:34,664 Alex stawia. 393 00:23:34,747 --> 00:23:37,167 Dobicie targu to niezwykła chwila. 394 00:23:37,250 --> 00:23:40,503 Cały czas odświeża się pocztę e-mail, 395 00:23:40,587 --> 00:23:42,464 czekając na potwierdzenie. 396 00:23:42,547 --> 00:23:48,303 To moja największa prowizja i przełomowy moment. 397 00:23:48,386 --> 00:23:51,764 To, co zrobiła dzisiaj Alex, 398 00:23:51,848 --> 00:23:54,934 to powód, dla którego otworzyłem to biuro. 399 00:23:55,560 --> 00:23:56,936 Alex daje przykład. 400 00:23:57,020 --> 00:24:03,526 Zgarnęła podwójną prowizję. Też chcę mieć jej magię. 401 00:24:03,610 --> 00:24:06,112 - Zdrowie. - Dzięki. 402 00:24:11,117 --> 00:24:14,704 - Brawo, panie. - Dzięki. 403 00:24:14,787 --> 00:24:18,208 Tylko my mamy tak duże oferty. 404 00:24:18,291 --> 00:24:20,585 Skoro o tym mowa, 405 00:24:20,668 --> 00:24:26,633 byłem w biurze i podsłuchałem, jak Kayla rozmawia ze sprzedającym. 406 00:24:26,716 --> 00:24:28,426 Działa z Alex Hall. 407 00:24:28,510 --> 00:24:30,970 - W Lagunie? - Tak. 408 00:24:31,054 --> 00:24:35,725 Kayla nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie. 409 00:24:35,808 --> 00:24:38,520 Zaczęła się mieszać. 410 00:24:38,603 --> 00:24:43,733 Cena to 4,5, zgadza się? 411 00:24:43,816 --> 00:24:45,818 Rozmawiała z nim na głośniku? 412 00:24:45,902 --> 00:24:48,530 Tak. Siedziałem za nią. 413 00:24:48,613 --> 00:24:51,574 Hall stała nad nią. 414 00:24:51,658 --> 00:24:52,825 Co powiedzieć? 415 00:24:52,909 --> 00:24:54,619 Chwyciła telefon… 416 00:24:54,702 --> 00:24:56,079 - Mówi Alex. - Jestem. 417 00:24:56,162 --> 00:24:57,997 - …i zaczęła mówić. - Co? 418 00:24:58,081 --> 00:25:01,376 Przejęła całą rozmowę. 419 00:25:01,459 --> 00:25:04,504 Szacunek, że Kayla z nią wytrzymuje. 420 00:25:04,587 --> 00:25:06,839 - Nie chcę z nią pracować. - A ty? 421 00:25:08,132 --> 00:25:11,886 Musiałbym być bardzo zdesperowany. 422 00:25:14,138 --> 00:25:16,474 Zdrowie pierwszego dzwonu. 423 00:25:16,558 --> 00:25:20,061 Było lepiej, niż sądziłam. Dodało mi mocy. 424 00:25:20,144 --> 00:25:21,896 Jest kurewsko głośny. 425 00:25:21,980 --> 00:25:24,566 Ale to dobre uczucie. 426 00:25:24,649 --> 00:25:28,319 Mam nową ofertę z Kaylą. Mówiłam ci? 427 00:25:28,403 --> 00:25:30,029 - W klubie. - Tak. 428 00:25:30,113 --> 00:25:33,366 Właśnie. Całkiem się rozkleiła. 429 00:25:34,200 --> 00:25:35,868 Tak, płakała. 430 00:25:35,952 --> 00:25:38,079 Miałyśmy ofertę za 4,5 miliona. 431 00:25:40,081 --> 00:25:41,374 Powinna się cieszyć. 432 00:25:41,457 --> 00:25:47,380 Zjadłyśmy razem lunch i też była trochę przybita. 433 00:25:47,463 --> 00:25:49,799 Całe popołudnie 434 00:25:50,758 --> 00:25:55,138 narzekała na to, że ma ofertę za 4,5 miliona. 435 00:25:55,221 --> 00:25:58,141 - Wiem. - Wraca do domu do syna. 436 00:25:58,224 --> 00:26:04,188 I mówi to jedynej agentce, która nie miała własnej oferty. 437 00:26:04,272 --> 00:26:08,067 Jestem sama, mam 35 lat, nie mam dzieci. 438 00:26:08,151 --> 00:26:10,987 - Tylko pieprzonego psa. - Powinna to wyczuć. 439 00:26:11,070 --> 00:26:15,199 Nie chciałam pić, ale potem… 440 00:26:15,283 --> 00:26:17,577 Energia cały czas się zmienia. 441 00:26:17,660 --> 00:26:21,497 Wypiła dwa kieliszki i od razu chciała trzeci. 442 00:26:21,581 --> 00:26:28,046 Wiedziałam, że zaraz zacznie swoje pieprzone zrzędzenie, 443 00:26:28,129 --> 00:26:31,924 więc też zamówiłam sobie wino. 444 00:26:34,594 --> 00:26:37,513 - Tyler, pomóc ci? - Może. 445 00:26:38,848 --> 00:26:39,891 Dasz radę. 446 00:26:41,643 --> 00:26:47,482 Jestem rozdarta, bo chcę jej pomóc, 447 00:26:47,565 --> 00:26:51,069 ale nie pasuje mi ta energia. 448 00:26:51,152 --> 00:26:55,239 Jeśli cały czas będzie taka przytłoczona, 449 00:26:55,323 --> 00:26:59,369 sama przejmę od niej tę negatywną energię. 450 00:26:59,452 --> 00:27:00,870 Nie chcę tego. 451 00:27:00,953 --> 00:27:03,247 Ma wiele do przemyślenia. 452 00:27:03,331 --> 00:27:09,712 Mam z nią ofertę, ale nie znam jej tak dobrze. 453 00:27:09,796 --> 00:27:11,464 By wiedzieć, jak pracuje. 454 00:27:11,547 --> 00:27:14,926 Stresuję się, pracując z kimś takim. 455 00:27:15,009 --> 00:27:16,552 Na ile ma depozyt? 456 00:27:17,804 --> 00:27:20,640 - Nie ma go? - Nie. 457 00:27:20,723 --> 00:27:22,684 Chodźmy na drinki. 458 00:27:22,767 --> 00:27:24,143 Kończcie. 459 00:27:24,227 --> 00:27:26,104 Chodźmy się napić… bardziej. 460 00:27:27,021 --> 00:27:28,147 Sama nie wiem. 461 00:27:29,232 --> 00:27:32,610 Odpowiadam za to własnym nazwiskiem. 462 00:28:02,056 --> 00:28:06,352 Napisy: Krzysztof Zając