1 00:00:06,340 --> 00:00:10,511 SERIAL NETFLIX 2 00:00:39,540 --> 00:00:40,917 SPOTKANIE WSTĘPNE 3 00:00:41,501 --> 00:00:43,503 - Cześć. - Hej. 4 00:00:43,586 --> 00:00:46,672 - Cudowne miejsce. - Prawda? 5 00:00:47,882 --> 00:00:51,385 Cieszę się, że Jarvis mnie tu zaprosiła. 6 00:00:51,469 --> 00:00:55,139 Mogłaby być świetną partnerką. 7 00:00:55,223 --> 00:00:58,893 Jest bardzo profesjonalna, ma klasę. 8 00:00:58,976 --> 00:01:02,647 Nie będą nią gardzić, bo inne dziewczyny jej nie lubią. 9 00:01:02,730 --> 00:01:04,899 To absurdalne i niedojrzałe. 10 00:01:04,982 --> 00:01:06,651 Ile kosztuje? 11 00:01:06,734 --> 00:01:08,986 Niecałe 11 milionów. 12 00:01:09,070 --> 00:01:10,780 Ma 500 metrów. 13 00:01:12,198 --> 00:01:16,077 Cztery sypialnie, cztery łazienki i cztery piętra. 14 00:01:16,744 --> 00:01:19,622 Zobaczmy widok z głównej sypialni. 15 00:01:20,623 --> 00:01:22,542 Cudowny. 16 00:01:23,126 --> 00:01:25,253 Jak ci idzie z ofertą? 17 00:01:25,336 --> 00:01:27,755 Klient to jakiś koszmar. 18 00:01:27,839 --> 00:01:30,591 Chce podnieść cenę. 19 00:01:30,675 --> 00:01:36,472 Nie wiem, co zrobić. Jason kazał odpuścić klienta lub zrobić to. 20 00:01:36,556 --> 00:01:39,100 Cały czas czekam. Utknęłam. 21 00:01:39,183 --> 00:01:42,812 Na twoim miejscu bym go nie zwalniała. 22 00:01:42,895 --> 00:01:46,941 Szukałabym kupca, bo sprzedawcy mogą być kapryśni. 23 00:01:47,024 --> 00:01:48,818 Zaufaj intuicji. 24 00:01:48,901 --> 00:01:52,280 Jeśli coś ci podpowiada, zrób to. 25 00:01:52,363 --> 00:01:54,699 Jak się pracuje z Alex Hall? 26 00:01:54,782 --> 00:01:57,368 Powiedz szczerze, co uważasz. 27 00:01:57,451 --> 00:01:59,996 Zaczęło się dobrze, 28 00:02:00,079 --> 00:02:03,916 ale po ostatniej scysji sama nie wiem. 29 00:02:04,000 --> 00:02:08,087 Dobrze ci radzę. Uważaj, z kim współpracujesz. 30 00:02:08,171 --> 00:02:12,383 Co wy odwaliłyście podczas wieczoru w kasynie? 31 00:02:12,466 --> 00:02:16,095 Polly zaczęła mnie wyklinać przy moim narzeczonym. 32 00:02:16,179 --> 00:02:18,890 Powiedziała, że jestem suką i mnie nienawidzi. 33 00:02:18,973 --> 00:02:21,642 Życzę jej powodzenia. 34 00:02:22,810 --> 00:02:23,769 - Co? - Tak. 35 00:02:24,812 --> 00:02:28,691 Powiedział mi o tym później. Nawet nie wiedział, kto to był. 36 00:02:29,817 --> 00:02:32,695 Usłyszałam, że dziewczyny o mnie gadają 37 00:02:32,778 --> 00:02:35,573 i podeszłam zapytać, o co chodzi. 38 00:02:35,656 --> 00:02:39,076 Brandi powiedziała, że je nękam. Serio? 39 00:02:39,160 --> 00:02:42,163 Muszą mieć jakieś urojenia. 40 00:02:42,246 --> 00:02:45,499 To one nękają innych. 41 00:02:45,583 --> 00:02:49,754 Nie podoba mi się, jak traktują cię w biurze. 42 00:02:49,837 --> 00:02:54,634 Wkurza mnie, gdy traktują cię z wyższością. 43 00:02:54,717 --> 00:02:57,261 Od początku wszyscy byli dla ciebie mili. 44 00:02:57,345 --> 00:02:59,430 Nikomu nic nie zrobiłaś. 45 00:02:59,513 --> 00:03:03,184 Rose zrobiła kilka rzeczy w biurze, 46 00:03:03,267 --> 00:03:04,727 ale zaczynam myśleć, 47 00:03:04,810 --> 00:03:07,772 że przez całą tą nienawiść do Rose 48 00:03:08,522 --> 00:03:10,274 obrywa się tobie. 49 00:03:10,358 --> 00:03:12,026 Być może. 50 00:03:12,109 --> 00:03:15,655 To pokazuje ich niedojrzałość. 51 00:03:15,738 --> 00:03:17,740 - Ja to ja. - Właśnie. 52 00:03:17,823 --> 00:03:21,327 Jeśli ktoś przypisuje nam łatkę, to jego wina. 53 00:03:21,911 --> 00:03:26,332 Zadaję się teraz z nimi i z wami, ale możesz mi zaufać. 54 00:03:26,415 --> 00:03:28,376 - Na zaufanie się pracuje. - Tak. 55 00:03:28,459 --> 00:03:32,088 Mogę dać dozę zaufania, ale oczekuję spłaty. 56 00:03:57,822 --> 00:03:59,448 Dziękujemy. 57 00:03:59,532 --> 00:04:01,158 Ale super. 58 00:04:01,242 --> 00:04:03,452 Dostałyśmy małą górkę. 59 00:04:03,536 --> 00:04:05,121 Zrobię zdjęcie. 60 00:04:05,204 --> 00:04:08,207 Spójrzcie. To był idealny wybór. 61 00:04:08,291 --> 00:04:09,959 Świetny pomysł. 62 00:04:10,042 --> 00:04:11,669 Jak oceniasz imprezę? 63 00:04:11,752 --> 00:04:17,466 Cały wieczór oceniłabym na 8,7. 64 00:04:19,719 --> 00:04:24,598 - A kłótnia z Jarvis? - To było gówno poza skalą. 65 00:04:25,474 --> 00:04:29,645 Minus dwa punkty za przyjemność. 66 00:04:29,729 --> 00:04:31,647 Po prostu… 67 00:04:32,273 --> 00:04:33,983 Jarvis była uszczypliwa, 68 00:04:34,066 --> 00:04:37,862 choć mówiłam jej wcześniej, by nie nazywała mnie „złotkiem”. 69 00:04:37,945 --> 00:04:40,281 Gdy zrobiła to ponownie… 70 00:04:40,364 --> 00:04:45,328 Nazwała cię tak dwa razy, a potem zaczęła tak mówić do mnie. 71 00:04:45,411 --> 00:04:48,914 „Złotko, kochana. W Alabamie mówimy »Daj ci Bóg«”. 72 00:04:48,998 --> 00:04:51,417 Odparłam, że to obraza. 73 00:04:51,500 --> 00:04:54,128 - Bez jaj. - Daj ci Bóg. 74 00:04:54,211 --> 00:04:55,629 Daj ci Bóg. 75 00:04:55,713 --> 00:04:59,300 Szczerze mówiąc, nie chodzi o słowo. 76 00:04:59,383 --> 00:05:01,510 - Chodzi o jej ton. - Wyższość. 77 00:05:01,594 --> 00:05:05,973 - By ktoś poczuł się głupio. - Zaczęła gadać jak w sądzie. 78 00:05:06,057 --> 00:05:09,101 „To same ubarwienia”. 79 00:05:09,185 --> 00:05:11,312 - Niech się zamknie. - Tak. 80 00:05:11,395 --> 00:05:13,856 O czym ona gada? 81 00:05:13,939 --> 00:05:18,110 Niech wróci do sądu, jeśli to tak lubi. 82 00:05:19,904 --> 00:05:22,490 - Jesteśmy dorosłe. - Muszę być opanowana. 83 00:05:22,573 --> 00:05:26,869 Wie, jak wyprowadzić mnie z równowagi. 84 00:05:26,952 --> 00:05:28,454 - Tak. - Wykorzystuje to. 85 00:05:28,537 --> 00:05:33,667 Co z biurem? Nie mam nic do Kayli, 86 00:05:33,751 --> 00:05:37,213 ale z resztą nie chcę się nawet witać. 87 00:05:37,296 --> 00:05:42,218 Ja też nie mam nic do Kayli. 88 00:05:42,301 --> 00:05:46,097 Cokolwiek się stało, wiedziałam od początku, 89 00:05:46,180 --> 00:05:50,643 więc nie traktowałam jej inaczej. 90 00:05:50,726 --> 00:05:53,854 Po prostu nie będzie mi się zwierzała. 91 00:05:53,938 --> 00:05:56,899 - Wie, że to zakwestionujesz. - Tak. 92 00:05:56,982 --> 00:06:00,694 Co to mówi o tobie, jeśli trzymasz z kimś takim? 93 00:06:00,778 --> 00:06:02,905 Tak czułam od początku. 94 00:06:02,988 --> 00:06:05,199 Polubiłam Jarvis. 95 00:06:05,282 --> 00:06:08,744 Potem obserwowałam, co dzieje się w biurze, 96 00:06:08,828 --> 00:06:10,287 i zwątpiłam. 97 00:06:10,371 --> 00:06:13,749 Zachowanie Rose przeszło na Jarvis 98 00:06:13,833 --> 00:06:15,668 i teraz są takie same. 99 00:06:15,751 --> 00:06:18,921 Niczym dwa zgniłe owoce. 100 00:06:19,004 --> 00:06:23,717 Nie da się jej lubić. Jest taka męcząca. 101 00:06:44,947 --> 00:06:46,449 - Hej. - Co słychać? 102 00:06:46,532 --> 00:06:49,410 - Dobrze. A u ciebie? - Też. Ale widok. 103 00:06:49,493 --> 00:06:51,495 Wiem, piękny. 104 00:06:51,579 --> 00:06:54,206 - Żyjemy w raju. - Tak. 105 00:06:55,583 --> 00:06:56,792 - Dzień dobry. - Hej. 106 00:06:56,876 --> 00:06:58,335 - W porządku? - Tak. 107 00:06:58,419 --> 00:07:00,546 - Witamy w hotelu Laguna. - Dzięki. 108 00:07:00,629 --> 00:07:02,756 Przynieść wam coś do picia? 109 00:07:02,840 --> 00:07:04,925 Poproszę margaritę. 110 00:07:05,009 --> 00:07:06,802 Oczywiście, jest pyszna. 111 00:07:06,886 --> 00:07:09,263 - Poproszę to samo, dzięki. - Super. 112 00:07:11,098 --> 00:07:15,895 Chciałam pogadać po ostatnim spotkaniu. 113 00:07:15,978 --> 00:07:17,229 Jest agentką. 114 00:07:17,313 --> 00:07:19,190 Powinna być. Wciągnęła cię. 115 00:07:19,273 --> 00:07:22,485 Nie wtrącaj się. Nie masz pojęcia… 116 00:07:26,447 --> 00:07:31,535 Jarvis i Rose mówiły więcej od ciebie. 117 00:07:31,619 --> 00:07:36,916 Całkowicie zbiły mnie z tropu. To było dziwne i frustrujące. 118 00:07:36,999 --> 00:07:41,795 Nie wyszłam z twojego powodu. 119 00:07:41,879 --> 00:07:45,466 Byłam zła na to, co się dzieje. 120 00:07:45,549 --> 00:07:48,636 To nie było miejsce na taką rozmowę. 121 00:07:49,970 --> 00:07:53,724 Byłam w prawdziwym szoku. 122 00:07:53,807 --> 00:07:57,019 Zdziwiło mnie, gdy się odezwały. 123 00:07:57,102 --> 00:07:59,355 Lubię z tobą pracować 124 00:07:59,438 --> 00:08:01,690 i rozumiem, o co im chodziło, 125 00:08:01,774 --> 00:08:07,321 ale to była nasza sprawa, a nie wszystkich. 126 00:08:07,404 --> 00:08:12,159 Cieszę się, że o tym pogadałyśmy. 127 00:08:12,243 --> 00:08:14,328 - Jeszcze jedno. - Tak. 128 00:08:14,411 --> 00:08:16,789 Nie mam wątpliwości, że sprzedamy dom, 129 00:08:16,872 --> 00:08:20,876 ale klient chce podnieść cenę o 350 000 $. 130 00:08:20,960 --> 00:08:25,214 To irytujące, że robi coś takiego. 131 00:08:25,297 --> 00:08:26,840 - Nie ma litości. - Tak. 132 00:08:26,924 --> 00:08:29,260 Nie miałam takiego klienta. 133 00:08:29,343 --> 00:08:34,431 Miałam wielu trudnych klientów, ale żaden nie był tak chamski. 134 00:08:34,515 --> 00:08:38,352 Doug powiedział, że Hall zachowuje się jak dealer aut, 135 00:08:38,435 --> 00:08:41,522 ale nie chcę jej tego mówić, 136 00:08:41,605 --> 00:08:44,692 by jeszcze bardziej jej nie złościć. 137 00:08:44,775 --> 00:08:48,571 I tak jest już oburzona podwyżką ceny. 138 00:08:48,654 --> 00:08:50,990 Doug mnie irytuje. 139 00:08:51,073 --> 00:08:56,662 Jest strasznie kapryśny. Jeden błąd i może nas olać. 140 00:08:56,745 --> 00:08:59,707 Nie odbierze nam oferty, ale utrudni sprzedaż. 141 00:08:59,790 --> 00:09:02,918 Mimo wszystkiego, co się stało, 142 00:09:03,002 --> 00:09:07,006 jestem pewna, że sprzedamy ten dom. 143 00:09:07,089 --> 00:09:10,718 Podziwiam cię. Widzę, jak ciężko pracujesz. 144 00:09:10,801 --> 00:09:16,432 Chcę wejść na rynek luksusowych nieruchomości. 145 00:09:16,515 --> 00:09:18,642 Po części myślę też: 146 00:09:18,726 --> 00:09:21,604 „Dam radę. Udowodnię to wszystkim”. 147 00:09:21,687 --> 00:09:24,815 Rozumiem, że to dla ciebie praca. Dla mnie też. 148 00:09:24,898 --> 00:09:27,985 Ale nie lubię takich sytuacji. 149 00:09:28,068 --> 00:09:30,779 Współpraca z Hall jest ciężka, 150 00:09:30,863 --> 00:09:34,366 ale sprzedawca chce podwyższyć cenę, 151 00:09:34,450 --> 00:09:38,329 więc jeszcze bardziej potrzebuję jej pomocy. 152 00:09:59,725 --> 00:10:00,893 Zmieniło się. 153 00:10:01,769 --> 00:10:02,728 Cześć. 154 00:10:03,687 --> 00:10:07,024 Dzięki temu oferta zostanie zaakceptowana. 155 00:10:07,107 --> 00:10:08,776 - Cześć. - Hej. 156 00:10:10,694 --> 00:10:12,571 Mamy okładkę Dream Home. 157 00:10:12,655 --> 00:10:16,575 - Z jakim domem? - Przy Dolphin. Wydanie z dzisiaj. 158 00:10:17,409 --> 00:10:19,453 Okładka magazynu. 159 00:10:20,871 --> 00:10:22,706 - Wygląda super. - Tak. 160 00:10:23,290 --> 00:10:26,502 Czas na spotkanie. Dokończycie grę? 161 00:10:26,585 --> 00:10:28,128 Nie, to trochę potrwa. 162 00:10:29,755 --> 00:10:32,466 - Chodźcie. - Jak to zrobić? 163 00:10:34,259 --> 00:10:35,552 Nie rozciąga się. 164 00:10:35,636 --> 00:10:38,055 Polly, przypominasz mi jakąś postać. 165 00:10:38,138 --> 00:10:39,640 Popeye’a? 166 00:10:39,723 --> 00:10:42,976 Rózię Nitowaczkę. Damy radę! 167 00:10:43,977 --> 00:10:45,771 - Tak. - Karaluch! 168 00:10:45,854 --> 00:10:47,731 - Karaluch? - Co z tobą? 169 00:10:47,815 --> 00:10:49,775 - Pieprzony karaluch? - Pająk! 170 00:10:49,858 --> 00:10:51,318 Ale panikujecie. 171 00:10:51,402 --> 00:10:53,362 - Nie igram z pająkami. - Już. 172 00:10:53,445 --> 00:10:54,571 Nienawidzę ich. 173 00:10:54,655 --> 00:10:56,323 - Zabiłeś go? - Tak. 174 00:10:56,407 --> 00:10:57,408 Zabił go. 175 00:10:57,491 --> 00:10:59,910 Pająki oznaczają bogactwo. 176 00:10:59,993 --> 00:11:03,414 Wolę być biedny, ale bez pająków. 177 00:11:03,997 --> 00:11:07,042 Polly, Riverboat? Zaczynaj. 178 00:11:08,460 --> 00:11:11,338 Kupujący zdeponowali dokumenty. 179 00:11:11,422 --> 00:11:12,881 - Tyle. - Dobrze. 180 00:11:13,465 --> 00:11:15,217 Brandi, co u ciebie? 181 00:11:15,300 --> 00:11:19,722 Szukam domu dla byłego koszykarza. Chyba o nim mówiłam. 182 00:11:19,805 --> 00:11:23,183 Złożymy ofertę za dom przy Laguna Niguel. 183 00:11:23,267 --> 00:11:27,187 Agent powiedział, że mają już ofertę za gotówkę. 184 00:11:27,271 --> 00:11:30,733 Podbijemy do 3,7 miliona gotówką. 185 00:11:30,816 --> 00:11:33,360 - Super! - Dobra robota. 186 00:11:33,444 --> 00:11:34,653 - Super. - Dzięki. 187 00:11:34,737 --> 00:11:37,573 - Ma tyle kasy? - Trzymam kciuki. 188 00:11:37,656 --> 00:11:40,033 - Oby się udało. - Super. 189 00:11:40,117 --> 00:11:41,034 Austin? 190 00:11:41,118 --> 00:11:43,620 Miałem spotkanie w Irvine. 191 00:11:43,704 --> 00:11:47,166 Piękny dom na końcu ślepej uliczki. 192 00:11:47,249 --> 00:11:52,713 Pięć sypialni, sześć łazienek, 550 metrów na 1000 metrów terenu. 193 00:11:52,796 --> 00:11:55,883 - Super. - Wart około 7,95 miliona. 194 00:11:55,966 --> 00:11:59,428 Chcą wysokiej ceny, około 8,8. 195 00:11:59,511 --> 00:12:01,180 - Masz umowę? - Tak. 196 00:12:01,263 --> 00:12:02,431 Super. 197 00:12:02,514 --> 00:12:03,932 Gratulacje! 198 00:12:04,016 --> 00:12:05,225 - Serio? - Dobrze! 199 00:12:05,309 --> 00:12:07,144 Świetna cena, blisko dychy. 200 00:12:07,227 --> 00:12:08,353 - Brawo. - Tak. 201 00:12:08,937 --> 00:12:11,398 - Świetnie. - Dzięki. 202 00:12:11,482 --> 00:12:15,736 Kayla, ostatnio miałaś do czynienia z klientem, 203 00:12:15,819 --> 00:12:20,616 u którego miałaś dwie opcje: odejść lub podwyższyć cenę. 204 00:12:20,699 --> 00:12:22,242 Co postanowiłaś? 205 00:12:22,326 --> 00:12:23,619 Podniosę cenę. 206 00:12:25,120 --> 00:12:28,957 Nie chcę rezygnować z oferty. 207 00:12:29,041 --> 00:12:31,376 Jest na rynku od kilku tygodni. 208 00:12:31,460 --> 00:12:34,755 Sporo osób chce obejrzeć dom. Podoba się ludziom. 209 00:12:34,838 --> 00:12:37,090 Dostaliśmy dwie oferty. 210 00:12:37,174 --> 00:12:41,136 Jeszcze za wcześnie. Kto wie, co się stanie. 211 00:12:41,220 --> 00:12:43,555 Alex, co o tym sądzisz? 212 00:12:43,639 --> 00:12:46,725 Chciałam zrezygnować z klienta dwa tygodnie temu, 213 00:12:46,809 --> 00:12:50,437 ale rozumiem jej decyzję. Mamy inne podejście. 214 00:12:50,521 --> 00:12:55,275 Dla mnie nie chodzi o cenę, tylko o jego zachowanie. 215 00:12:55,359 --> 00:12:58,237 Dostaliśmy ofertę, a teraz podwyższamy cenę. 216 00:12:58,320 --> 00:13:00,113 Ośmiesza nas. 217 00:13:00,197 --> 00:13:04,535 Ośmiesza mnie i Kaylę, bo jesteśmy jego agentkami. 218 00:13:04,618 --> 00:13:08,747 To mi pokazuje, że nie traktuje nas poważnie, 219 00:13:08,831 --> 00:13:11,834 więc wycofuję się z tej oferty. 220 00:13:13,210 --> 00:13:15,712 Nie chcę mieć z tym do czynienia. 221 00:13:17,840 --> 00:13:19,424 Nie ośmiesza was. 222 00:13:19,508 --> 00:13:22,302 Staracie się. Kto wie, co się stanie? 223 00:13:22,386 --> 00:13:24,304 - Rynek pomoże. - Poprawia się. 224 00:13:24,388 --> 00:13:26,765 Może sprzedający się ogarnie. 225 00:13:26,849 --> 00:13:31,019 Za wcześnie, by się poddać. Dlatego chcę spróbować. 226 00:13:31,103 --> 00:13:35,858 Są tu dwa wyjścia. Szanuję każde podejście. 227 00:13:35,941 --> 00:13:39,653 Szczerze mówiąc, nie mam twojego uporu. 228 00:13:39,736 --> 00:13:41,905 Pewnie odszedłbym jak Alex. 229 00:13:41,989 --> 00:13:43,866 Ale świetnie, że próbujesz. 230 00:13:43,949 --> 00:13:46,118 Może udowodnisz, że się mylimy. 231 00:13:46,702 --> 00:13:49,580 - Oby tak. - Liczę na to. 232 00:13:51,415 --> 00:13:53,041 Gio, co u ciebie? 233 00:13:53,125 --> 00:13:55,711 Miałem świetny pokaz przy Seville Ave. 234 00:13:55,794 --> 00:13:57,462 Dla młodej pary. 235 00:13:58,589 --> 00:14:03,385 Nowy dom, niecałe 300 metrów. 236 00:14:04,136 --> 00:14:09,558 Cztery sypialnie, pięć łazienek. Bardzo przestronny. 237 00:14:09,641 --> 00:14:13,520 Reprezentuję ich i sprzedającego, więc na pewno się dogadają. 238 00:14:13,604 --> 00:14:15,564 - Oby. - Brawo. 239 00:14:15,647 --> 00:14:18,108 - Podwójna prowizja. - Tak. 240 00:14:18,692 --> 00:14:21,445 Dobra, Jarvis i Rose. Wszystkiego najlepszego. 241 00:14:21,528 --> 00:14:22,654 Dzięki. 242 00:14:22,738 --> 00:14:25,115 - Sto lat! - Dzięki. 243 00:14:25,198 --> 00:14:28,702 - Oby to był rok dużych ofert. - Tak. 244 00:14:29,202 --> 00:14:30,287 Co z Dolphin? 245 00:14:30,954 --> 00:14:33,874 Pokazujemy dom, ale nie mamy ofert. 246 00:14:33,957 --> 00:14:38,128 Sprzedający nie chce obniżyć ceny, 247 00:14:38,211 --> 00:14:40,839 więc będziemy próbować dalej. 248 00:14:40,923 --> 00:14:46,011 Wiele domów powyżej 15 milionów sprzedaje się nieco dłużej. 249 00:14:46,595 --> 00:14:49,306 Wystroimy dom. To pomoże. 250 00:14:49,389 --> 00:14:53,018 Racja, nie chcemy obniżki ceny. 251 00:14:53,101 --> 00:14:55,228 - Zróbcie wystrój. - Tak. 252 00:14:55,312 --> 00:14:56,980 Tyler, a ty? 253 00:14:57,648 --> 00:15:00,609 Opublikowaliśmy ofertę w San Clemente, 254 00:15:00,692 --> 00:15:03,779 moją pierwszą w O Group i pierwszą bez ojca. 255 00:15:03,862 --> 00:15:09,117 To dla mnie wielka sprawa. Jest w serwisie od czterech dni. 256 00:15:09,201 --> 00:15:12,245 Nie było czasu na wystrój. Miałem około 20 pokazów. 257 00:15:12,329 --> 00:15:16,124 Dostaliśmy bardzo solidną ofertę. 258 00:15:16,208 --> 00:15:20,212 Oferta była na 3 690 000, a sprzedaliśmy go za 20 tysięcy mniej. 259 00:15:20,295 --> 00:15:22,798 To była szybka umowa. 260 00:15:22,881 --> 00:15:25,300 - Tak! - Super. 261 00:15:25,384 --> 00:15:28,136 - Gratulacje. - Imponujące. 262 00:15:28,220 --> 00:15:30,222 - Dzwoń! - Tak! 263 00:15:30,305 --> 00:15:31,139 Dobra. 264 00:15:32,057 --> 00:15:32,891 Tak! 265 00:15:34,851 --> 00:15:36,103 Brawo, Tyler! 266 00:15:39,064 --> 00:15:40,357 Brawo. 267 00:15:40,440 --> 00:15:43,026 Dobra robota. 268 00:15:44,236 --> 00:15:45,654 Dorosłeś. 269 00:15:45,737 --> 00:15:47,572 - W końcu. - Prawdziwy chłopiec. 270 00:15:47,656 --> 00:15:49,408 Rozwiń skrzydła. 271 00:15:49,908 --> 00:15:51,702 Na koniec chcę powiedzieć, 272 00:15:51,785 --> 00:15:54,955 że sprzedaliśmy już domy za łącznie 100 milionów. 273 00:15:55,038 --> 00:15:56,581 Super! 274 00:15:56,665 --> 00:15:58,792 - Dobra robota. - Tak. 275 00:15:58,875 --> 00:16:00,168 Super! 276 00:16:00,252 --> 00:16:02,504 Przebiliście moje oczekiwania. 277 00:16:02,587 --> 00:16:04,589 Wyprawię imprezę na jachcie. 278 00:16:04,673 --> 00:16:05,590 Fajnie. 279 00:16:06,925 --> 00:16:08,719 Impreza na jachcie! 280 00:16:10,554 --> 00:16:11,888 Powoli. 281 00:16:11,972 --> 00:16:14,558 Koniec spotkania. Dobra robota. 282 00:16:33,452 --> 00:16:37,789 Jason zabiera nas na jacht za przekroczenie 100 milionów. 283 00:16:37,873 --> 00:16:41,251 Wolę być gościem, a nie gospodarzem. 284 00:16:41,334 --> 00:16:44,629 Rany. To miejsce dla mnie. 285 00:16:49,259 --> 00:16:50,510 Stromo. 286 00:16:50,594 --> 00:16:53,764 Rany. Obróć się. 287 00:16:53,847 --> 00:16:55,515 - Cudownie. - Zobaczcie. 288 00:16:58,143 --> 00:16:59,102 Rany. 289 00:17:00,854 --> 00:17:02,105 Cudownie. 290 00:17:02,189 --> 00:17:03,440 Coś do picia? 291 00:17:03,523 --> 00:17:06,068 Mimosę bez soku. 292 00:17:06,151 --> 00:17:07,027 Super. 293 00:17:07,944 --> 00:17:09,988 - Super. - Zdrowie. 294 00:17:10,072 --> 00:17:11,615 Wchodzimy na pokład. 295 00:17:11,698 --> 00:17:14,451 - Jest impreza! - Hej! 296 00:17:15,827 --> 00:17:17,454 Co tam? 297 00:17:17,537 --> 00:17:18,997 Wyglądasz świetnie. 298 00:17:21,750 --> 00:17:23,376 Jak oni tu zeszli? 299 00:17:24,586 --> 00:17:26,671 - Wszyscy mają drinka? - Tak! 300 00:17:26,755 --> 00:17:28,048 Tak! 301 00:17:28,131 --> 00:17:29,508 Świetnie wyglądasz. 302 00:17:29,591 --> 00:17:30,884 - W porządku? - Tak. 303 00:17:37,599 --> 00:17:39,851 - Miło was widzieć. - Super! 304 00:17:45,690 --> 00:17:49,319 - Miło was widzieć. - Wezmę coś do jedzenia. 305 00:17:49,402 --> 00:17:53,198 - Żartuję. Nie idę tam. - A czemu przyszłam? 306 00:17:53,281 --> 00:17:55,700 Wolę zjeść sobie rękę, 307 00:17:55,784 --> 00:17:59,121 niż utknąć na łodzi z Tweedledee i Tweedledum. 308 00:17:59,204 --> 00:18:02,082 Ale wystarczy ręka, by wypchnąć kogoś z łodzi. 309 00:18:02,165 --> 00:18:03,667 - Napijmy się. - Tak. 310 00:18:04,626 --> 00:18:05,877 Po prostu… 311 00:18:08,255 --> 00:18:09,673 Wszyscy na pokładzie. 312 00:18:10,257 --> 00:18:11,091 To Jason? 313 00:18:11,174 --> 00:18:12,425 Jest! 314 00:18:12,509 --> 00:18:15,428 Jason! Zaczynamy imprezę! 315 00:18:18,640 --> 00:18:20,350 Płyniemy! 316 00:18:24,146 --> 00:18:26,148 Rozbijemy się! 317 00:18:26,231 --> 00:18:27,399 Dam radę. 318 00:18:27,983 --> 00:18:28,984 Gdzie hamulec? 319 00:18:29,067 --> 00:18:32,279 Oglądał Titanica. Da radę. 320 00:18:32,362 --> 00:18:34,072 Dwa razy. 321 00:18:34,156 --> 00:18:37,659 Jestem królem świata! 322 00:18:41,621 --> 00:18:43,999 - Chodź z nami. - Nie. 323 00:18:44,082 --> 00:18:45,584 Chce być z nami. 324 00:18:45,667 --> 00:18:48,712 - To my tu coś sprzedajemy. - Woli nas. 325 00:18:48,795 --> 00:18:50,172 Jest i kaloryfer! 326 00:18:57,179 --> 00:19:00,849 - Cieszę się, że jest pokój. - Nie zapeszaj. 327 00:19:01,433 --> 00:19:04,936 Można mieć wiele różnych jaźni, 328 00:19:05,020 --> 00:19:08,648 ale najważniejsza zawsze jest przyjaźń. 329 00:19:09,691 --> 00:19:11,985 Zdrowie! 330 00:19:12,068 --> 00:19:14,613 Zdrowie! Grupowy uścisk! 331 00:19:16,323 --> 00:19:17,157 Szczeniackie. 332 00:19:19,701 --> 00:19:22,120 Bomba! 333 00:19:22,204 --> 00:19:23,288 Dawajcie! 334 00:19:26,249 --> 00:19:29,044 - Zróbcie salto w tył. - Szaleni. 335 00:19:29,127 --> 00:19:30,629 Bo sama zrobię. 336 00:19:33,423 --> 00:19:35,926 - Dobra. - Zrób salto, Gio. 337 00:19:36,009 --> 00:19:37,260 Nie. 338 00:19:37,344 --> 00:19:40,055 - Skoczę tyłem. - Ostrożnie. 339 00:19:41,806 --> 00:19:43,892 Skoczył za blisko. 340 00:19:43,975 --> 00:19:45,060 Uwielbiam jachty. 341 00:19:45,143 --> 00:19:48,730 Chelsea, chcę pogadać o ofercie za 22 miliony. 342 00:19:49,689 --> 00:19:52,984 Pogadajmy o tym niedługo. 343 00:19:53,068 --> 00:19:55,528 Może nawet jutro. Pasuje ci? 344 00:19:55,612 --> 00:19:57,322 Dobrze. Pa. 345 00:19:58,365 --> 00:20:02,452 - Dobiłeś targu. - Jeszcze nie, ale prawie. 346 00:20:02,535 --> 00:20:04,746 Tu 22 miliony, tam 13. 347 00:20:04,829 --> 00:20:06,581 To Chelsea z LA. 348 00:20:07,082 --> 00:20:09,417 - Nie znam jej. - Dwie umowy. Jest nowa. 349 00:20:09,501 --> 00:20:13,129 - Zdjęłaś to. - Dopasowałam się. 350 00:20:13,213 --> 00:20:16,633 Zimno ci? Przyniosę ci ręcznik. 351 00:20:19,844 --> 00:20:21,972 - Hipokrytka. - A gdybym to była ja? 352 00:20:22,055 --> 00:20:25,267 - Byłaby afera. - Tak. 353 00:20:25,350 --> 00:20:29,688 Jak mogą krytykować Kaylę, gdy same obmacują Tylera. 354 00:20:29,771 --> 00:20:33,316 To zwykłe hipokrytki. 355 00:20:33,400 --> 00:20:35,277 Rozpętałoby się piekło. 356 00:20:35,360 --> 00:20:37,237 - Podwójne standardy. - Tak. 357 00:20:37,320 --> 00:20:39,364 To nieodpowiednie. 358 00:20:39,447 --> 00:20:42,492 Znajdzie się miejsce? 359 00:20:42,575 --> 00:20:45,412 - Jasne. - Właśnie szłam. 360 00:20:45,495 --> 00:20:46,413 Ja też. 361 00:20:46,496 --> 00:20:49,082 - To świetnie. - Siadaj. 362 00:20:49,165 --> 00:20:50,250 Masz kilka miejsc. 363 00:20:50,333 --> 00:20:53,253 Chciałam pogadać z Brandi. 364 00:20:58,550 --> 00:21:02,929 Chciałam z tobą pogadać od wieczoru w kasynie. 365 00:21:03,013 --> 00:21:04,055 Dobrze. 366 00:21:04,139 --> 00:21:08,727 Wiem, że miałaś jakąś scysję z Rose, 367 00:21:08,810 --> 00:21:14,065 ale byłam w szoku, gdy stwierdziłaś, że was nękam. 368 00:21:14,566 --> 00:21:16,526 Powiedziałam tak? 369 00:21:16,609 --> 00:21:20,030 Tak. Powiedziałaś tak o Rose i o mnie. 370 00:21:20,989 --> 00:21:22,365 Zrobiło się mrocznie. 371 00:21:22,991 --> 00:21:27,203 - Wcześniej było słonecznie. - Sprowadziłaś mrok. 372 00:21:27,287 --> 00:21:29,789 Atakujesz Brandi? 373 00:21:30,290 --> 00:21:32,125 Powiedziałam, że nas nękają. 374 00:21:32,208 --> 00:21:35,503 - Wcale nie. - Nie było cię tam. 375 00:21:35,587 --> 00:21:38,631 Byłam. To ja to powiedziałam. 376 00:21:38,715 --> 00:21:43,470 Chodzicie i osmradzacie nam całe biuro. 377 00:21:43,553 --> 00:21:46,765 - Nękacie nas. - My? 378 00:21:46,848 --> 00:21:51,061 Tylko ja byłam dla ciebie miła, ale spaliłaś ten most. 379 00:21:51,144 --> 00:21:53,521 Nie wiem, co robisz, ale odpuść. 380 00:21:53,605 --> 00:21:54,439 Właśnie. 381 00:21:54,522 --> 00:21:57,567 Jestem miła dla wszystkich. 382 00:21:57,650 --> 00:21:59,944 - Rozumiem, Brandi. - Idę po drinka. 383 00:22:00,028 --> 00:22:03,198 - Znów to się dzieje. - Jak wtedy. 384 00:22:03,281 --> 00:22:05,283 - To celowe. - Możesz iść. 385 00:22:05,367 --> 00:22:07,619 Przecież tu nie utknęłaś. 386 00:22:07,702 --> 00:22:11,164 Nie? Spójrz, gdzie jesteśmy. Zawsze to, kurwa, robisz. 387 00:22:11,247 --> 00:22:12,916 Czemu za nią mówisz? 388 00:22:12,999 --> 00:22:16,461 Niszczysz wszystkim zabawę. 389 00:22:16,544 --> 00:22:17,921 Nie idź tam. 390 00:22:18,004 --> 00:22:21,966 Chciałabym wiedzieć, gdyby ktoś uważał mnie za sukę. 391 00:22:22,050 --> 00:22:25,553 Może ci się to nie podobać, ale jest, jak jest. 392 00:22:25,637 --> 00:22:29,391 Taka się wydajesz w biurze. 393 00:22:29,474 --> 00:22:32,310 Zadajesz się z danymi osobami z danych powodów. 394 00:22:32,394 --> 00:22:35,355 Tak, za charakter i zgodność. 395 00:22:35,438 --> 00:22:37,524 Zadałaś się ze złą osobą. 396 00:22:37,607 --> 00:22:39,234 Jesteśmy jak olej i woda. 397 00:22:39,317 --> 00:22:41,319 - Polly, zdejmij okulary. - Co? 398 00:22:41,403 --> 00:22:44,322 Chciałybyśmy widzieć twoje oczy. 399 00:22:46,199 --> 00:22:48,118 - Pieprz się. - Co? 400 00:22:48,201 --> 00:22:51,287 - Ściągaj brzydkie portki. - Nie rozkazuj jej. 401 00:22:51,371 --> 00:22:53,748 - Wal się. - Jesteś taka chamska. 402 00:22:53,832 --> 00:22:55,834 Nie panujesz nad sobą. 403 00:22:56,668 --> 00:22:59,337 - Chciałam cię widzieć. - Wszystko, co robisz. 404 00:22:59,421 --> 00:23:00,630 Nieważne. 405 00:23:00,713 --> 00:23:04,134 - Pieprz się. Zdejmuj portki. - Słyszysz ją. 406 00:23:04,217 --> 00:23:07,720 - Chcemy widzieć twoje piękne oczy. - Jasne. 407 00:23:07,804 --> 00:23:11,057 Masz piękne oczy, szczerze. 408 00:23:11,141 --> 00:23:12,642 O co chodzi? 409 00:23:12,725 --> 00:23:17,605 Chciałam pogadać z Brandi o tym, że uważa nas za nękające. 410 00:23:17,689 --> 00:23:20,567 Wiele osób by się z tym zgodziło. 411 00:23:20,650 --> 00:23:21,526 Że was nękamy? 412 00:23:21,609 --> 00:23:25,405 - Pytałam o to tylko Brandi. - Tłumaczyłam, że taka się wydaje. 413 00:23:25,488 --> 00:23:26,698 To dotyczy biura. 414 00:23:26,781 --> 00:23:30,660 - Też się takie wydajecie. - Zamknij mordę i słuchaj. 415 00:23:30,743 --> 00:23:32,912 Nie cenię twojej opinii. 416 00:23:32,996 --> 00:23:35,081 To zajebiście oczywiste. 417 00:23:35,165 --> 00:23:37,667 - Wiem. - Nie szanujesz mnie. 418 00:23:37,750 --> 00:23:40,753 Idę, zanim im zdzielę. 419 00:23:40,837 --> 00:23:45,884 Nie osiągnęłam wszystkiego, co w tej chwili mam, 420 00:23:45,967 --> 00:23:49,471 pozwalając takim lizodupkom jak wy 421 00:23:49,554 --> 00:23:52,807 umniejszać i lekceważyć mnie. 422 00:23:52,891 --> 00:23:55,977 Nigdy się nie dogadamy. 423 00:23:56,060 --> 00:23:59,689 Mogą być najlepszymi agentkami w Stanach. 424 00:23:59,772 --> 00:24:02,317 Nie chcę mieć z nimi do czynienia. 425 00:24:02,400 --> 00:24:03,526 Mam dość. 426 00:24:03,610 --> 00:24:05,695 Wszystkie wiele przeszłyśmy. 427 00:24:05,778 --> 00:24:09,282 - Zachowujesz się jak hipokrytka. - Jak to? 428 00:24:09,365 --> 00:24:13,036 Nie gryź Tylera w nos i nie kręć przed nim tyłkiem, 429 00:24:13,119 --> 00:24:16,581 gdy masz pretensje do Kayli, że z nim flirtowała. 430 00:24:16,664 --> 00:24:23,129 Miałam z tym problem, bo to nie był flirt. 431 00:24:23,213 --> 00:24:25,381 Chciała się z nim pieprzyć. 432 00:24:25,465 --> 00:24:29,594 To był problem i został rozwiązany. 433 00:24:29,677 --> 00:24:34,182 Nie dotyczy to was, więc czemu o tym mówisz? 434 00:24:34,265 --> 00:24:36,476 Co jeszcze masz? 435 00:24:36,559 --> 00:24:39,646 Jakieś asy z rękawa? 436 00:24:39,729 --> 00:24:42,148 Nie mam siły na tę rozmowę. 437 00:24:42,232 --> 00:24:43,066 Świetnie. 438 00:24:44,317 --> 00:24:45,151 Jasne. 439 00:24:46,778 --> 00:24:48,404 - Dobranoc. - Pa! 440 00:24:52,033 --> 00:24:53,826 Piękna torebka. 441 00:24:58,623 --> 00:25:03,169 Boże! Pieprzony wieloryb. 442 00:25:03,670 --> 00:25:05,547 - Wskakuję. - Nie. 443 00:25:05,630 --> 00:25:07,924 - Tyler! - Co on robi? 444 00:25:08,675 --> 00:25:10,134 Bierz go! 445 00:25:10,218 --> 00:25:12,220 Chce go pogłaskać? 446 00:25:12,303 --> 00:25:14,681 Uwielbiam zwierzęta wodne. Super. 447 00:25:17,559 --> 00:25:18,893 Możemy wracać. 448 00:25:19,477 --> 00:25:22,188 - To możliwe. - Tak. 449 00:25:22,272 --> 00:25:24,566 Pewnie znasz kogoś z ostatniej firmy. 450 00:25:24,649 --> 00:25:25,858 Nie. 451 00:25:25,942 --> 00:25:27,026 Nikogo? 452 00:25:27,110 --> 00:25:28,027 Co? 453 00:25:28,111 --> 00:25:30,321 Będę z wami szczera. 454 00:25:30,405 --> 00:25:32,865 Chcę powiedzieć o kilku sprawach. 455 00:25:32,949 --> 00:25:37,287 Macie podwójne standardy. Wiele z was jest hipokrytkami. 456 00:25:38,079 --> 00:25:39,289 Wyjaśnij. 457 00:25:39,372 --> 00:25:44,210 Zaatakowałyście Kaylę za flirt z Tylerem, 458 00:25:44,294 --> 00:25:47,171 a same się z nim przytulacie. 459 00:25:47,255 --> 00:25:50,800 - Nie wiesz, co się stało. - Na plaży gryzłaś go w nos. 460 00:25:50,883 --> 00:25:54,053 - To nieodpowiednie. - Gryzłam w nos? 461 00:25:54,137 --> 00:25:55,263 Tuliliście się. 462 00:25:55,346 --> 00:25:57,974 Możemy się tulić. Czekaj. 463 00:25:58,057 --> 00:25:59,642 Jest żonaty. 464 00:25:59,726 --> 00:26:01,519 Nie wiesz, co się stało. 465 00:26:01,603 --> 00:26:04,439 Otwierasz tę puszkę Pandory z Kaylą. 466 00:26:04,522 --> 00:26:07,358 Chcesz to znów przerabiać? 467 00:26:07,442 --> 00:26:09,235 Bo tak będzie. 468 00:26:09,319 --> 00:26:13,448 Po prostu jesteś hipokrytką, kiedy siadasz mu na kolanie. 469 00:26:13,531 --> 00:26:15,950 Żartujesz sobie, kurwa? 470 00:26:16,034 --> 00:26:17,076 Kogo to obchodzi? 471 00:26:17,160 --> 00:26:20,663 To hipokryzja, że masz pretensje do Kayli. 472 00:26:20,747 --> 00:26:25,585 Nie wiesz, co się stało, więc zamknij mordę. 473 00:26:25,668 --> 00:26:27,545 Nie wierzę. Serio? 474 00:26:27,629 --> 00:26:30,381 O czym wy, kurwa, mówicie? 475 00:26:30,465 --> 00:26:34,093 - Miałam po ciebie iść. - To już problem. 476 00:26:34,177 --> 00:26:38,222 Przyszłyście, by się kłócić. 477 00:26:38,306 --> 00:26:39,974 - Jak zwykle. - To problem. 478 00:26:40,058 --> 00:26:43,269 - Mówimy o problemie. - Nie, przyjaźnię się z Alex. 479 00:26:43,353 --> 00:26:45,938 Mam żonę. Nie przekraczam z Alex granicy. 480 00:26:46,022 --> 00:26:49,776 Przyjaźnię się z Polly, nie przekraczamy granicy. 481 00:26:49,859 --> 00:26:51,569 Nie ma tu problemu. 482 00:26:51,653 --> 00:26:56,157 Przez was Kayla płacze. Nękacie ją. 483 00:26:56,240 --> 00:26:58,284 - Dogadaliśmy się. - Nie. 484 00:26:58,368 --> 00:26:59,952 Jesteście, kurwa. 485 00:27:00,036 --> 00:27:03,831 Myślicie, że jej bronicie, a przez was płacze. 486 00:27:03,915 --> 00:27:06,000 - Nie chce tego. - W tym problem. 487 00:27:06,084 --> 00:27:10,296 - Dlatego wam tak mówią. - To nie nękanie. 488 00:27:10,380 --> 00:27:12,382 Spójrzcie na nią. 489 00:27:12,465 --> 00:27:14,550 Polly, nie krzycz. 490 00:27:14,634 --> 00:27:16,969 Boże! 491 00:27:17,053 --> 00:27:18,596 Spójrzcie na nią! 492 00:27:18,680 --> 00:27:21,265 Chcę porozmawiać, a nie krzyczeć. 493 00:27:21,349 --> 00:27:25,395 Powiedziała nam, że zraniło ją to, że odsunęliście ją od grupy. 494 00:27:25,478 --> 00:27:26,771 - Kto? - Kayla. 495 00:27:26,854 --> 00:27:28,856 Za co? 496 00:27:29,524 --> 00:27:31,776 Za to, co się wydarzyło. 497 00:27:31,859 --> 00:27:33,945 I co to ma do was? 498 00:27:34,028 --> 00:27:37,448 Gdy widzimy siedzenie na kolanach, gryzienie cię w nos 499 00:27:37,532 --> 00:27:40,618 i inne flirty, uważamy, że to nieodpowiednie. 500 00:27:40,702 --> 00:27:43,830 - Kto gryzł mnie w nos? - Alex Hall na plaży. 501 00:27:43,913 --> 00:27:45,915 Alex Hall? 502 00:27:45,998 --> 00:27:48,751 - Gryzła? - Nie było jej tam! 503 00:27:48,835 --> 00:27:52,463 To pieprzony nosek. 504 00:27:52,547 --> 00:27:54,215 Boże! 505 00:27:54,799 --> 00:27:57,844 - To tylko pieprzony nosek. - Czekaj. 506 00:27:57,927 --> 00:28:00,888 Nie mam pretensji, gdy ktoś nie przekroczy granicy. 507 00:28:00,972 --> 00:28:05,435 Obie dziś przekroczyłyście tę granicę, 508 00:28:05,518 --> 00:28:07,812 więc chciałem zabrać głos. 509 00:28:07,895 --> 00:28:10,565 Dlatego o tym mówię. 510 00:28:12,024 --> 00:28:13,901 Boże. 511 00:28:13,985 --> 00:28:15,278 Niszczę rodziny! 512 00:28:15,361 --> 00:28:17,155 - Zrobiła mu noska. - Nie. 513 00:28:17,238 --> 00:28:20,158 Gdyby zrobiła to Kayla, byłaby afera. 514 00:28:20,241 --> 00:28:21,743 Nie. 515 00:28:21,826 --> 00:28:22,952 Jasne. 516 00:28:23,035 --> 00:28:26,622 - Nie to zrobiła. - Chcesz, by to był problem. 517 00:28:27,290 --> 00:28:31,169 Obie szukacie tu problemu. 518 00:28:31,252 --> 00:28:34,839 Bardzo długo was broniłem, 519 00:28:34,922 --> 00:28:38,050 ale już nie będę. Wiecie czemu? 520 00:28:38,134 --> 00:28:39,510 Nie obchodzi mnie to. 521 00:28:39,594 --> 00:28:42,805 Wiem, że nie. W tym problem. 522 00:28:42,889 --> 00:28:46,309 W tej branży, w tej społeczności 523 00:28:46,392 --> 00:28:50,438 relacje są bardzo cenne. Przekonacie się o tym. 524 00:28:50,521 --> 00:28:52,732 Kiedyś to zrozumiecie. 525 00:28:52,815 --> 00:28:56,402 Spalicie tyle mostów, że w końcu utkniecie. 526 00:28:56,486 --> 00:28:58,696 Nie robię tego. Dość. 527 00:29:08,331 --> 00:29:11,876 Co się stało, to się stało. 528 00:29:11,959 --> 00:29:12,794 Jasne. 529 00:29:12,877 --> 00:29:16,214 Pogadaliśmy o tym i tyle. 530 00:29:16,297 --> 00:29:20,635 To, że Jarvis i Rose znów o tym mówią, 531 00:29:20,718 --> 00:29:23,137 jest grzebaniem w przeszłości. 532 00:29:23,221 --> 00:29:26,891 Tylko tobie tu ufam. 533 00:29:26,974 --> 00:29:28,601 Zdrowie. 534 00:29:28,684 --> 00:29:31,187 Dlatego chciałam cię w ofercie. 535 00:29:31,270 --> 00:29:33,189 Jestem szczera. 536 00:29:33,272 --> 00:29:36,943 Ufam ci. Powierzyłabym ci życie. 537 00:29:37,902 --> 00:29:38,986 To pieprzone… 538 00:29:39,070 --> 00:29:41,572 Wiele przeszłyśmy w krótkim czasie. 539 00:29:41,656 --> 00:29:43,032 Dlatego ci ufam. 540 00:29:45,827 --> 00:29:49,330 Kayla się nie broni. Kuli się jak szczeniak. 541 00:30:04,512 --> 00:30:06,639 Tyler, działasz w San Clemente? 542 00:30:06,722 --> 00:30:09,308 - Tak. - Są tam jakieś duże działki? 543 00:30:09,392 --> 00:30:11,936 Mam tylko kilka. 544 00:30:12,019 --> 00:30:13,729 - Powyżej 1000 metrów? - Tak. 545 00:30:13,813 --> 00:30:17,900 Kilka jest, ale nie za wiele. 546 00:30:17,984 --> 00:30:18,985 Kichnę. 547 00:30:20,444 --> 00:30:22,196 Jednak nie. Najgorzej. 548 00:30:22,280 --> 00:30:25,992 To takie irytujące. Kurwa. 549 00:30:26,617 --> 00:30:28,911 Chcę coś powiedzieć. 550 00:30:28,995 --> 00:30:31,747 Świętowaliśmy 100 milionów w sprzedaży, 551 00:30:31,831 --> 00:30:34,500 ale szybko idziemy do przodu, 552 00:30:34,584 --> 00:30:38,838 bo Rose i Jarvis sprzedały dom przy Dolphin Terrace za 20 milionów. 553 00:30:40,006 --> 00:30:42,842 5 SYPIALNI | 9,5 ŁAZIENKI | 1023 M2 554 00:30:42,925 --> 00:30:44,677 CENA OFERTOWA 555 00:30:44,760 --> 00:30:46,762 CENA SPRZEDAŻY 556 00:30:46,846 --> 00:30:47,930 PROWIZJA 557 00:30:54,020 --> 00:30:55,521 - Dzwońcie. - Dzięki. 558 00:31:32,683 --> 00:31:36,979 Napisy: Krzysztof Zając