1
00:00:08,443 --> 00:00:12,363
{\an8}DZIEŃ DOBRY, SŁONKO
ULUBIONY DUET AMERYKANÓW
2
00:01:11,523 --> 00:01:14,403
KTO MÓWI, ŻE NIE ZGRZESZYŁ, JEST KŁAMCĄ
3
00:01:22,163 --> 00:01:23,083
Dzień dobry.
4
00:01:28,203 --> 00:01:30,403
{\an8}POMOC PRAWNA, KTÓREJ POTRZEBUJESZ.
5
00:01:51,963 --> 00:01:54,763
Dlaczego mnie nie obudziłeś?
Muszę się zbierać.
6
00:01:54,763 --> 00:01:57,003
Kurwa. Nie idziesz dzisiaj do pracy.
7
00:01:57,003 --> 00:01:58,443
Co ty pieprzysz?
8
00:01:59,403 --> 00:02:04,083
Budowanie szkieletu zajmie dużo czasu.
Na głowę potrzebuję dziesięciu godzin.
9
00:02:04,083 --> 00:02:06,243
Kurwa. Jerry cię...
10
00:02:07,443 --> 00:02:08,643
zwolnił.
11
00:02:08,643 --> 00:02:09,803
Nie może.
12
00:02:09,803 --> 00:02:11,643
- To mój program.
- Nasz.
13
00:02:11,643 --> 00:02:13,043
Jasne.
14
00:02:13,043 --> 00:02:15,763
Ale wiesz, Bug, Mush i ja to...
15
00:02:15,763 --> 00:02:17,803
Ja mam 60%, a ty 40%.
16
00:02:19,523 --> 00:02:21,163
Twój głos się nie liczy.
17
00:02:21,163 --> 00:02:24,883
Prezentacja się udała.
Pokochali Erica i chcą go w programie.
18
00:02:24,883 --> 00:02:26,923
- Jest hitem.
- Tak, kochają go.
19
00:02:28,563 --> 00:02:30,923
Chcą Erica, ale nie chcą ciebie.
20
00:02:32,483 --> 00:02:35,683
Bo jesteś zasrańcem,
który nie upilnował syna.
21
00:02:35,683 --> 00:02:39,843
Porozmawiam z nimi i dopilnuję,
żebyś dostał świetną odprawę.
22
00:02:39,843 --> 00:02:43,603
Zachowasz pakiet medyczny i dentystyczny.
23
00:02:43,603 --> 00:02:45,523
Super, bo ukruszyłem sobie ząb.
24
00:02:45,523 --> 00:02:48,003
Wykorzystaj go. Idź na terapię.
25
00:02:48,923 --> 00:02:51,643
Walić terapię. Zrób coś dla mnie.
Idź na odwyk.
26
00:02:51,643 --> 00:02:56,723
Pierdol się, ty mięczakowaty,
zdradziecki skurwysynie.
27
00:02:58,763 --> 00:02:59,963
Próbowałem.
28
00:02:59,963 --> 00:03:03,123
Przykro mi z powodu Edgara,
ale się staczasz.
29
00:03:03,123 --> 00:03:06,443
Jest ci przykro,
ale pieprzysz przyzwoitość i lojalność?
30
00:03:07,283 --> 00:03:08,243
Przyjaźń?
31
00:03:08,243 --> 00:03:13,563
Ty jebana gnido,
ty fałszywy, krwiopijny pasożycie.
32
00:03:13,563 --> 00:03:15,523
I ty nazywasz się artystą?
33
00:03:16,083 --> 00:03:19,723
To ode mnie usłyszałeś
o Peckinpahu czy Kubricku.
34
00:03:20,283 --> 00:03:24,403
A gdy spotkaliśmy wielkiego Hensona,
to prawie zwaliłeś sobie konia,
35
00:03:24,403 --> 00:03:28,723
kiedy okazało się,
że obaj cenicie Burra Tillstroma.
36
00:03:29,523 --> 00:03:32,523
Byłem tobą zażenowany. On tak samo.
37
00:03:32,523 --> 00:03:33,843
Bo wiedzieliśmy,
38
00:03:33,843 --> 00:03:37,923
że jesteś artystą bez pasji,
który powinien zostać w domu
39
00:03:37,923 --> 00:03:40,483
i zabawiać swoją babcię
pacynką ze skarpety
40
00:03:40,483 --> 00:03:44,523
na tym zadupiu, z którego pochodzisz.
41
00:03:49,523 --> 00:03:51,923
Nie każdy rodzi się bogaty.
42
00:03:53,883 --> 00:03:56,203
Przynajmniej ja nie płacę za seks.
43
00:04:01,963 --> 00:04:03,163
Gadałeś z Cassie?
44
00:04:03,163 --> 00:04:05,163
Ona chyba też ma cię dosyć.
45
00:04:05,163 --> 00:04:07,603
- Jeb się.
- Ma rację.
46
00:04:07,603 --> 00:04:12,083
Ty też się jeb, pierdolona strato czasu.
Zjarajcie się w piekle.
47
00:04:42,723 --> 00:04:44,643
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
48
00:04:46,923 --> 00:04:48,723
Spotkałyśmy się na komisariacie.
49
00:04:58,123 --> 00:04:59,563
- Dziękuję.
- Proszę.
50
00:05:06,803 --> 00:05:08,283
Ma pani dzieciaczka?
51
00:05:08,283 --> 00:05:12,043
To dziecko siostry Marlona.
Dwa razy w tygodniu się nim opiekuję.
52
00:05:13,003 --> 00:05:14,963
Po co tu pani przyszła?
53
00:05:16,883 --> 00:05:19,203
Chcę coś pani dać.
54
00:05:21,843 --> 00:05:24,883
Może kojarzy ją pani z telewizji.
To prawniczka.
55
00:05:24,883 --> 00:05:26,083
Kojarzę.
56
00:05:26,083 --> 00:05:27,883
Niech pani do niej zadzwoni.
57
00:05:30,283 --> 00:05:31,163
Dobrze.
58
00:05:35,203 --> 00:05:38,683
Chyba po prostu muszę z kimś porozmawiać.
59
00:05:40,163 --> 00:05:43,123
Pokłóciłam się z ojcem Edgara.
60
00:05:43,123 --> 00:05:46,643
To była głośna i straszna kłótnia
61
00:05:46,643 --> 00:05:48,803
w wieczór przed zaginięciem Edgara.
62
00:05:49,323 --> 00:05:51,203
Teraz tak myślę,
63
00:05:51,763 --> 00:05:54,443
że może uciekł od nas.
64
00:05:56,043 --> 00:05:58,563
Nie zawsze byłam dobrą mamą.
65
00:05:59,443 --> 00:06:03,643
Pani syn miał jedzenie? Łóżko? Miłość?
66
00:06:06,003 --> 00:06:06,843
Tak.
67
00:06:06,843 --> 00:06:10,203
To proszę spróbować
zapewnić dziecku ciepło i bezpieczeństwo,
68
00:06:10,203 --> 00:06:12,923
gdy nie wie pani,
kiedy wyrzucą was z domu.
69
00:06:13,443 --> 00:06:16,003
Albo pilnować, żeby nie wpadło w kłopoty,
70
00:06:16,003 --> 00:06:20,243
gdy chłopcy handlują kokainą
przed waszymi drzwiami.
71
00:06:20,243 --> 00:06:24,163
Niech pani powie, jak chroniła syna,
a ja powiem, czy miał dobrze.
72
00:06:25,083 --> 00:06:28,683
- Nie wiem.
- Nie będę pani pocieszać.
73
00:06:29,443 --> 00:06:30,283
Nie.
74
00:06:31,523 --> 00:06:32,523
Nie chcę tego.
75
00:06:35,843 --> 00:06:36,963
Jestem zła.
76
00:06:37,563 --> 00:06:38,923
Wiem, jak to jest.
77
00:06:39,443 --> 00:06:42,723
Mam w sobie tyle złości...
78
00:06:44,243 --> 00:06:46,363
że wypaliła mi dziurę w sercu.
79
00:06:46,363 --> 00:06:49,643
Ale nie chodzi o uczucia,
tylko o to, co z nimi robimy.
80
00:06:53,123 --> 00:06:54,803
Chce pani coś z nimi zrobić?
81
00:06:56,323 --> 00:06:57,163
Tak.
82
00:06:59,923 --> 00:07:01,203
No to słucham.
83
00:07:41,283 --> 00:07:45,123
Tak jak burmistrz Lindsay
będę działał, a nie sprawiał problemy.
84
00:07:45,123 --> 00:07:46,483
Zwiększenie budżetu,
85
00:07:46,483 --> 00:07:51,083
które poprawi relacje obywateli z policją
i zmniejszy przestępczość.
86
00:07:51,083 --> 00:07:53,523
Przenosząc bezdomnych do mieszkań,
87
00:07:53,523 --> 00:07:56,803
na które ich nie stać
ani o które nie mogą się ubiegać?
88
00:07:56,803 --> 00:07:59,163
Zamykając schroniska
na rzecz gentryfikacji?
89
00:07:59,163 --> 00:08:02,603
Jak pan chce sfinansować
to sprzątanie miasta?
90
00:08:03,843 --> 00:08:06,523
Trzymajmy się tematu,
jak to robimy w ratuszu.
91
00:08:06,523 --> 00:08:07,643
Proszę pana!
92
00:08:07,643 --> 00:08:12,123
Przesiedlamy bezdomnych
i tworzymy schroniska w innych miejscach.
93
00:08:12,123 --> 00:08:15,363
Istnieją obawy,
że w ratuszu dochodzi do korupcji.
94
00:08:15,363 --> 00:08:18,043
Tak jak w policji,
budownictwie komunalnym...
95
00:08:18,043 --> 00:08:21,243
Z całym szacunkiem, Mike,
ale jeśli była tam korupcja.
96
00:08:21,883 --> 00:08:25,163
to już dawno została wyplewiona.
97
00:08:25,163 --> 00:08:26,123
Albo...
98
00:08:27,523 --> 00:08:29,243
już się tym nie chwalicie.
99
00:08:33,163 --> 00:08:35,523
ZAGINĘŁO DZIECKO
NAGRODA 25 000 $
100
00:08:36,483 --> 00:08:38,723
Hej, Raya! Wiem, że tam jesteś!
101
00:08:40,043 --> 00:08:42,683
Widziałeś Rayę? Raya, tu Tracks!
102
00:08:46,723 --> 00:08:48,803
- Widziałeś tę sukę?
- Wypierdalaj!
103
00:08:48,803 --> 00:08:51,443
- Wisi mi kasę.
- Nie ma jej tu. Szukaj jej.
104
00:08:52,403 --> 00:08:53,963
Szukam jej, kurwa.
105
00:08:53,963 --> 00:08:56,283
Poczekam tutaj na nią.
106
00:08:57,283 --> 00:08:59,123
Co ty tu odpierdalasz?
107
00:08:59,123 --> 00:09:01,803
- Chcę odzyskać kasę.
- Wypad z mojego domu!
108
00:09:01,803 --> 00:09:03,883
- Chcę moją kasę.
- Wypad z mojego...
109
00:09:03,883 --> 00:09:05,883
Nigdzie nie pójdę!
110
00:09:05,883 --> 00:09:08,723
Jestem Tracks!
Oddawaj moją kasę, skurwielu!
111
00:09:08,723 --> 00:09:12,043
Oddaj mi kasę, skurwielu!
112
00:09:12,043 --> 00:09:14,763
- Tracks cię znajdzie, suko!
- Wszystko gra.
113
00:09:14,763 --> 00:09:16,363
Już dobrze. Śpij.
114
00:09:17,043 --> 00:09:18,323
Chcę do mamy.
115
00:09:18,323 --> 00:09:20,363
Spokojnie. Już sobie poszedł.
116
00:10:02,763 --> 00:10:04,763
Często zabieracie śmieci do domu?
117
00:10:05,843 --> 00:10:08,403
Mało kto zabrałby zakrwawioną koszulkę.
118
00:10:09,283 --> 00:10:10,283
Szef nie pozwala,
119
00:10:10,283 --> 00:10:15,723
ale jeśli coś jest dobrej jakości,
jak telewizor czy dobre krzesło,
120
00:10:16,203 --> 00:10:19,123
to ktoś sobie to weźmie i wykorzysta.
121
00:10:19,123 --> 00:10:21,203
Znalazłeś koszulkę w śmietniku.
122
00:10:22,323 --> 00:10:25,603
Na nagraniu z monitoringu
podnosisz ją zza śmietnika,
123
00:10:25,603 --> 00:10:28,683
patrzysz na nią i ją zabierasz.
124
00:10:28,683 --> 00:10:32,123
Wziąłem ją, bo miała ładny rysunek,
125
00:10:32,683 --> 00:10:36,043
ale zobaczyłem krew
i zacząłem się zastanawiać.
126
00:10:39,483 --> 00:10:42,643
- Nad czym?
- Chciałem postąpić słusznie wobec...
127
00:10:42,643 --> 00:10:43,723
Wobec kogo?
128
00:10:48,483 --> 00:10:50,803
Na pewno nie widziałeś wtedy dzieciaka?
129
00:10:53,363 --> 00:10:54,243
Nie?
130
00:10:56,803 --> 00:10:57,963
A tego?
131
00:10:57,963 --> 00:10:59,923
Marlon Rochelle. Widziałeś go?
132
00:11:00,523 --> 00:11:01,843
Wybacz, szefie.
133
00:11:02,563 --> 00:11:03,883
Musi wracać do pracy.
134
00:11:05,203 --> 00:11:08,603
Położyłeś coś obok śmietnika,
zanim wziąłeś koszulkę.
135
00:11:08,603 --> 00:11:09,843
Paczkę z praniem.
136
00:11:09,843 --> 00:11:13,323
Zostawiają je
dla chłopaków z nocnej zmiany.
137
00:11:13,323 --> 00:11:17,123
Dostają czyste kombinezony
i nie muszą wracać do zakładu.
138
00:11:19,043 --> 00:11:20,643
Wyjeżdża twoja śmieciarka.
139
00:11:24,283 --> 00:11:26,363
Hej! Co zrobiłeś?
140
00:11:26,363 --> 00:11:27,763
Znów przeleciałeś psa?
141
00:11:30,443 --> 00:11:31,883
Mogę się rozejrzeć?
142
00:11:31,883 --> 00:11:34,363
Jeśli ma pan nakaz.
143
00:11:37,483 --> 00:11:38,483
Znamy się?
144
00:11:38,483 --> 00:11:40,283
Tak, znam pana.
145
00:11:40,803 --> 00:11:43,963
Wygląda pan jak... Eddie Murphy.
146
00:11:45,003 --> 00:11:46,483
Tylne światło nie działa.
147
00:11:47,403 --> 00:11:48,243
Naprawcie je.
148
00:12:07,723 --> 00:12:09,323
Nie jestem głodny.
149
00:12:09,923 --> 00:12:11,283
Musisz jeść, mały.
150
00:12:11,843 --> 00:12:13,043
Zostaw mnie!
151
00:12:13,043 --> 00:12:14,243
Skopię ci dupę!
152
00:12:17,043 --> 00:12:18,403
Co tu robisz?
153
00:12:20,203 --> 00:12:23,123
Widziałem, jak za mną szedłeś.
Śledziłeś mnie?
154
00:12:23,803 --> 00:12:25,003
Przez kratownicę.
155
00:12:26,083 --> 00:12:27,963
Wiesz, jak tu niebezpiecznie?
156
00:12:30,763 --> 00:12:32,083
Wszedłeś do piekła.
157
00:12:33,043 --> 00:12:34,643
To w nim jesteś, mały.
158
00:12:34,643 --> 00:12:37,443
Hej! Wypierdalaj, kurwa!
159
00:12:39,043 --> 00:12:40,723
Zamknijcie japy!
160
00:12:44,803 --> 00:12:45,803
Wszystko gra.
161
00:12:50,443 --> 00:12:51,683
Lubisz rysować.
162
00:12:54,243 --> 00:12:55,483
Co to za potwór?
163
00:12:58,043 --> 00:12:59,603
Ma duże zęby.
164
00:13:00,163 --> 00:13:01,963
Przyniosę ci prawdziwe żarcie.
165
00:13:02,523 --> 00:13:05,083
Zamknij za mną drzwi i siedź tu cicho.
166
00:13:05,083 --> 00:13:07,163
Masz tu nikogo nie wpuszczać.
167
00:13:08,883 --> 00:13:11,443
Zaraz wracam. Nie wychodź stąd.
168
00:13:11,443 --> 00:13:12,723
To niebezpieczne.
169
00:13:19,923 --> 00:13:21,843
- Ma pan rezerwację?
- Nie.
170
00:13:21,843 --> 00:13:23,723
Muszę coś dla niej wybrać.
171
00:13:25,123 --> 00:13:26,883
- Vincent.
- Jerry.
172
00:13:28,363 --> 00:13:29,683
Pieprzyć to!
173
00:13:29,683 --> 00:13:32,483
Poproszę cheeseburgera i homara.
174
00:13:32,963 --> 00:13:34,963
- I więcej wina.
- Już podaję.
175
00:13:37,763 --> 00:13:39,963
To Benji K i Artie. Pamiętasz ich?
176
00:13:39,963 --> 00:13:44,163
Tego faceta ze szparą zamiast ust
i Hermana Potwornickiego? Nie.
177
00:13:44,163 --> 00:13:46,283
Dlaczego oni mają wolną rękę?
178
00:13:46,283 --> 00:13:48,923
Zapewniają ci więcej dymanka niż Hefner?
179
00:13:48,923 --> 00:13:51,963
Facet lubi się obrażać,
więc lepiej o tym nie mów.
180
00:13:51,963 --> 00:13:53,483
Zostawicie nas samych?
181
00:13:54,883 --> 00:13:56,763
Tak, zostawcie nas samych.
182
00:14:02,003 --> 00:14:03,203
Gadałeś z Lenniem?
183
00:14:03,203 --> 00:14:05,843
Codziennie przez 15 lat życia zawodowego.
184
00:14:06,403 --> 00:14:07,523
To nic osobistego.
185
00:14:08,083 --> 00:14:11,203
Jasne, że to coś osobistego, Geraldzie.
186
00:14:12,283 --> 00:14:14,763
Dlatego to nie ma już sensu.
187
00:14:14,763 --> 00:14:15,923
„Wal się, Vincent.
188
00:14:15,923 --> 00:14:18,843
Weźmiemy twój pomysł, a ciebie wyruchamy”.
189
00:14:18,843 --> 00:14:20,963
- Krzyczysz.
- Żebyś wiedział.
190
00:14:20,963 --> 00:14:22,683
Powinienem się drzeć!
191
00:14:25,923 --> 00:14:28,923
Mało tego, że mój syn...
192
00:14:30,723 --> 00:14:31,923
zaginął?
193
00:14:31,923 --> 00:14:34,803
Chcesz odebrać mi jedyną rzecz,
która jest moja?
194
00:14:35,363 --> 00:14:37,643
- Eric...
- Nie jest na sprzedaż.
195
00:14:37,643 --> 00:14:41,803
Kukiełka to worek, klej i futro,
dopóki ktoś nie wsadzi ręki w jej dupę.
196
00:14:41,803 --> 00:14:42,843
- Vincent!
- Ja!
197
00:14:44,603 --> 00:14:45,883
Natychmiast przestań.
198
00:14:46,483 --> 00:14:48,563
Jak na zawołanie! Cześć, tato.
199
00:14:49,043 --> 00:14:53,283
Wstaniesz i stąd wyjdziesz.
200
00:14:53,283 --> 00:14:54,403
Odstaw go.
201
00:15:00,643 --> 00:15:02,203
I kto jest teraz kukiełką?
202
00:15:06,123 --> 00:15:08,043
- Jerry.
- Robert.
203
00:15:22,883 --> 00:15:23,763
Vincent.
204
00:15:25,483 --> 00:15:30,163
Rozumiem, że jest ci ciężko,
ale mam kontakt z komisarzem Nelsonem.
205
00:15:30,163 --> 00:15:33,923
Zapewnił mnie, że policja robi, co może.
206
00:15:33,923 --> 00:15:38,803
Odwołać kawalerię. Wielki Robert Anderson
obdzwonił znajomych i wszystko załatwił.
207
00:15:39,283 --> 00:15:42,923
Mam dość twojej zgryźliwości
i wymyślonych opowieści o tym,
208
00:15:42,923 --> 00:15:45,203
że miałeś trudne dzieciństwo.
209
00:15:47,803 --> 00:15:49,883
Naprawdę chcesz teraz o tym gadać?
210
00:15:49,883 --> 00:15:51,923
- Zawsze byłeś sam.
- To prawda.
211
00:15:53,123 --> 00:15:54,843
Zastanawiałeś się dlaczego?
212
00:15:56,803 --> 00:15:58,003
Tak.
213
00:15:58,003 --> 00:16:02,523
Długie wyjazdy służbowe, mało plemników.
Piętno samotnego jedynaka.
214
00:16:03,043 --> 00:16:07,043
Wrażliwość emocjonalna Anne Anderson,
mojej matki, twojej żony,
215
00:16:07,043 --> 00:16:10,883
która w połączeniu
z twoim brakiem zainteresowania,
216
00:16:10,883 --> 00:16:15,203
żeby poznać mnie albo ją...
217
00:16:15,203 --> 00:16:18,363
Dobrze, że terapia u doktora Masona
nie poszła na marne.
218
00:16:18,363 --> 00:16:20,083
Drogi doktor Mason.
219
00:16:20,083 --> 00:16:21,643
Przepisywał świetne leki.
220
00:16:21,643 --> 00:16:24,683
- Miał niesamowity widok z okna.
- Przestań!
221
00:16:28,723 --> 00:16:31,603
Mama mówi, że powinieneś wrócić na odwyk.
222
00:16:33,323 --> 00:16:35,883
Nie mam problemu.
223
00:16:35,883 --> 00:16:39,003
- Śmierdzisz alkoholem.
- Straciłem syna.
224
00:16:39,763 --> 00:16:41,683
Śmierdzisz nim od dawna.
225
00:16:42,163 --> 00:16:45,163
I to chyba niejedyna substancja,
którą zażywasz.
226
00:16:48,403 --> 00:16:49,723
Wiesz, trawka.
227
00:16:50,483 --> 00:16:52,163
Wódka. Czasami kokaina.
228
00:16:53,083 --> 00:16:56,043
Crack podobno jest super,
ale się wstrzymuję.
229
00:16:56,963 --> 00:17:00,443
Jeśli pójdziesz na odwyk,
mama i ja będziemy ci pomagać.
230
00:17:00,443 --> 00:17:01,723
Jeśli nie...
231
00:17:03,803 --> 00:17:05,123
A jeśli nie?
232
00:17:06,683 --> 00:17:08,043
Dlaczego się trzęsiesz?
233
00:17:10,803 --> 00:17:12,083
Bo jesteś straszny.
234
00:17:13,763 --> 00:17:14,643
Tato.
235
00:17:44,603 --> 00:17:46,243
Mush, dokąd idziesz?
236
00:17:46,243 --> 00:17:47,243
Nie!
237
00:17:48,163 --> 00:17:49,723
Bug, idę na górę.
238
00:17:49,723 --> 00:17:51,323
Spokojnie, jest super!
239
00:17:51,323 --> 00:17:53,203
Widzisz Statuę Wolności?
240
00:17:53,203 --> 00:17:54,403
Macha?
241
00:17:56,163 --> 00:17:58,123
To wyżej, niż myślałem. Bug?
242
00:17:58,843 --> 00:17:59,683
Bug?
243
00:18:01,163 --> 00:18:03,083
Dawno tego nie oglądałam.
244
00:18:03,763 --> 00:18:06,243
Co się stało z Bugiem? Miał długie włosy.
245
00:18:07,763 --> 00:18:10,323
Tak, ale dzieci noszą teraz krótkie.
246
00:18:10,323 --> 00:18:13,403
Jeśli szukasz alkoholu,
to cały wyrzuciłam.
247
00:18:13,923 --> 00:18:15,643
Doniosłaś na mnie na policję?
248
00:18:15,643 --> 00:18:18,563
Okłamałeś mnie. Co miałam zrobić?
249
00:18:19,803 --> 00:18:23,403
Nie wiem. Wspierać mnie. Pomagać mi.
250
00:18:24,403 --> 00:18:26,723
Poważnie myślisz, że mógłbym to zrobić?
251
00:18:26,723 --> 00:18:28,803
Mógłbym zabić swojego syna?
252
00:18:28,803 --> 00:18:31,363
Już nic nie wiem.
253
00:18:31,363 --> 00:18:32,923
A ja wiem.
254
00:18:33,443 --> 00:18:35,923
Jeśli szukasz wódki,
to jej nie znajdziesz.
255
00:18:37,203 --> 00:18:40,043
Byłam u kobiety,
której syn zaginął w czerwcu.
256
00:18:40,043 --> 00:18:43,483
- Marlon Rochelle.
- A jaki to ma związek?
257
00:18:43,483 --> 00:18:47,163
- Zrozumiałam, jaka jestem na ciebie zła.
- Ty na mnie.
258
00:18:47,163 --> 00:18:49,123
Pięknie, kurwa.
259
00:18:50,883 --> 00:18:52,323
Wyprowadź się.
260
00:18:53,483 --> 00:18:56,603
Spakowałam cię.
Masz tam spodnie i koszule.
261
00:18:56,603 --> 00:18:59,723
Kup nowy płaszcz.
Kurtkę obkleiłeś gumą do żucia.
262
00:18:59,723 --> 00:19:02,243
- Cassie.
- To nie tak, że cię nie kocham.
263
00:19:02,243 --> 00:19:05,203
Po prostu nie mogę. Czuję w środku pustkę.
264
00:19:05,203 --> 00:19:06,643
Muszę...
265
00:19:07,523 --> 00:19:08,683
Muszę po prostu...
266
00:19:09,203 --> 00:19:11,683
- On wróci, jasne?
- Dobrze.
267
00:19:11,683 --> 00:19:12,923
Jeśli wróci,
268
00:19:12,923 --> 00:19:16,363
muszę być dla niego najlepszą mamą,
a przy tobie nie mogę.
269
00:19:17,403 --> 00:19:22,723
A ty nie będziesz najlepszym ojcem.
Bo jest między nami to coś.
270
00:19:23,643 --> 00:19:27,603
Nie wiem, kiedy to się stało,
ale się od siebie oddaliliśmy.
271
00:19:29,003 --> 00:19:30,483
Oddaliliśmy się od syna.
272
00:19:33,243 --> 00:19:34,683
Pieprzysz się z innym.
273
00:19:35,443 --> 00:19:36,323
Tak.
274
00:19:37,963 --> 00:19:39,083
Z kim?
275
00:19:39,083 --> 00:19:41,803
Kto jest tym szczęściarzem? Kurwa!
276
00:19:42,643 --> 00:19:45,723
- Poznałam go w szkole.
- Ten Hiszpan? To dziecko?
277
00:19:45,723 --> 00:19:46,803
To Portugalczyk.
278
00:19:46,803 --> 00:19:48,523
Cudownie.
279
00:19:49,123 --> 00:19:51,963
To wspaniały facet. Jest uroczy.
280
00:19:51,963 --> 00:19:54,363
- Pracuje w Jadłodajni Słonko.
- Ideał!
281
00:19:54,363 --> 00:19:58,163
W Jadłodajni Słonko? Czyli mu płacę.
Albo nie, bo to wolontariat.
282
00:19:58,163 --> 00:20:00,843
- Pracuje za darmo. Świetny gość.
- Jest nim!
283
00:20:00,843 --> 00:20:03,803
Całą noc rozdawał ze mną ulotki.
284
00:20:03,803 --> 00:20:04,963
Przychodził tutaj?
285
00:20:06,643 --> 00:20:09,523
Był w tym mieszkaniu?
Poznał Edgara? Zna go?
286
00:20:09,523 --> 00:20:11,563
Tak, widzieli się parę razy.
287
00:20:11,563 --> 00:20:13,723
Był tu, gdy wtedy wyszedłeś.
288
00:20:13,723 --> 00:20:19,283
Sprawdzał, czy wszystko w porządku,
bo mieliśmy kolejny spierdolony wieczór.
289
00:20:20,243 --> 00:20:21,083
Może on go ma.
290
00:20:22,683 --> 00:20:26,763
No co? Kradnie mi żonę,
więc dziecko też mógł.
291
00:20:30,843 --> 00:20:33,643
Vincent, daj mi żyć, kurwa.
292
00:20:34,443 --> 00:20:35,723
Ile miesięcy? Nie.
293
00:20:35,723 --> 00:20:40,163
Walić to. Przez ile lat byłam przy tobie,
gdy ty pieprzyłeś inne?
294
00:20:43,003 --> 00:20:45,243
Ocknij się, dobrze?
295
00:20:45,243 --> 00:20:47,483
To się dzieje naprawdę.
296
00:20:48,803 --> 00:20:52,163
Spójrz na siebie. Co ty wyprawiasz?
297
00:20:52,923 --> 00:20:57,483
Nasz syn zaginął, a ty się upijasz
i szyjesz pieprzone kukiełki.
298
00:20:58,523 --> 00:21:01,083
Eric pomoże mi znaleźć Edgara.
299
00:21:03,803 --> 00:21:07,083
Policja nie może go znaleźć.
300
00:21:07,083 --> 00:21:10,003
Policja nie może! A ty mówisz o kukiełce.
301
00:21:10,003 --> 00:21:13,043
Tak, mówię o pieprzonej kukiełce.
302
00:21:15,523 --> 00:21:17,403
Boże. To z nią rozmawiasz.
303
00:21:20,603 --> 00:21:22,643
- Masz lepszy pomysł?
- Boże.
304
00:21:22,643 --> 00:21:26,323
Ulotki nie działają,
a ty pieprzysz się z 20 lat młodszym...
305
00:21:26,323 --> 00:21:27,963
Jestem w ciąży.
306
00:21:31,203 --> 00:21:32,123
Co?
307
00:21:38,243 --> 00:21:39,803
Z nim, tak?
308
00:21:40,803 --> 00:21:41,803
Tak.
309
00:21:47,123 --> 00:21:48,403
Nie sądziłam...
310
00:21:50,883 --> 00:21:53,203
że to możliwe po Edgarze, bo nigdy...
311
00:21:59,883 --> 00:22:03,003
Obym nie była
najstarszą mamą na placu zabaw.
312
00:22:07,163 --> 00:22:10,403
- Szaleństwo, nie?
- I to jakie.
313
00:22:13,123 --> 00:22:15,163
Jesteś dobrą mamą.
314
00:22:15,163 --> 00:22:18,283
Świetną mamą. Każde dziecko chciałoby...
315
00:22:20,483 --> 00:22:23,123
Pójdę tam i znajdę naszego syna.
316
00:22:23,123 --> 00:22:25,483
Sprowadzę go żywego.
317
00:22:26,923 --> 00:22:27,763
Tak.
318
00:22:29,923 --> 00:22:32,763
Musisz zobaczyć jego rysunki u George’a.
319
00:22:32,763 --> 00:22:34,923
Są piękne!
320
00:22:36,803 --> 00:22:40,723
Nie wiem, jak zrobiliśmy
takie cudowne dziecko, skoro sami...
321
00:22:44,323 --> 00:22:45,483
Pierdol się.
322
00:23:30,523 --> 00:23:32,163
ZAGINĄŁ
323
00:23:32,163 --> 00:23:33,403
Ty pojebie!
324
00:24:05,763 --> 00:24:07,003
Cześć, masz ją?
325
00:24:09,323 --> 00:24:11,443
- Nie bierz całej od razu.
- Dzięki.
326
00:24:13,363 --> 00:24:14,843
Raya, chodź tu.
327
00:24:15,763 --> 00:24:16,683
Masz moją kasę?
328
00:24:17,723 --> 00:24:19,163
Niedługo będę miała.
329
00:24:19,163 --> 00:24:22,003
Do końca tygodnia wymyśl,
jak ją zdobędziesz,
330
00:24:22,003 --> 00:24:24,163
bo dziwką być już nie możesz.
331
00:24:24,163 --> 00:24:27,523
Wyluzuj, ogarniam ją.
Podobno lubisz młodych.
332
00:24:27,523 --> 00:24:28,563
Co?
333
00:24:29,083 --> 00:24:30,363
Zaciekawiłam cię.
334
00:24:31,603 --> 00:24:32,963
Co dla mnie masz?
335
00:24:33,723 --> 00:24:34,723
Zobaczysz.
336
00:24:40,763 --> 00:24:42,923
Przestań brać podwójne porcje.
337
00:24:42,923 --> 00:24:44,083
Jestem głodny.
338
00:24:45,243 --> 00:24:46,883
Znów robisz interesy?
339
00:24:49,363 --> 00:24:52,083
Dogadaj się z diabłem.
On zawsze chce zapłaty.
340
00:24:52,843 --> 00:24:55,843
A co ci do tego, menelu? Spójrz na siebie.
341
00:24:55,843 --> 00:24:57,763
Codziennie. Dlatego wiem.
342
00:24:58,283 --> 00:25:00,403
Na dnie znajdziesz tylko siebie.
343
00:25:38,603 --> 00:25:40,843
Zrobię, co się da, panie komisarzu.
344
00:25:43,043 --> 00:25:43,923
Do widzenia.
345
00:25:45,923 --> 00:25:46,883
Ja pierdolę.
346
00:25:50,523 --> 00:25:55,803
Costella przemaglowali dziś w telewizji
i policję wciągnięto w to gówno ratusza.
347
00:25:56,323 --> 00:25:58,403
Nelson zaczął drążyć temat.
348
00:25:58,403 --> 00:26:02,563
Do akcji dołączyła też Renata.
Gada z mediami.
349
00:26:04,923 --> 00:26:06,203
Byłeś u śmieciarza?
350
00:26:06,203 --> 00:26:07,523
Tak.
351
00:26:07,523 --> 00:26:09,603
Powiedział, że mógł się pomylić.
352
00:26:10,523 --> 00:26:15,043
Mam przeczucie, że ktoś nim manipuluje.
353
00:26:15,043 --> 00:26:18,323
- Pęknie na przesłuchaniu.
- Przeczucie to za mało.
354
00:26:19,003 --> 00:26:20,363
Nadal sprawdzasz listę?
355
00:26:20,363 --> 00:26:22,203
- Wezwaliśmy kilku.
- Tak?
356
00:26:22,203 --> 00:26:25,603
Emerytowanego senatora,
spłukanych akwizytorów z Wyoming
357
00:26:25,603 --> 00:26:28,323
i aktora, którego kariera dobiegła końca?
358
00:26:29,523 --> 00:26:31,523
Powtórzę ci to jeszcze raz.
359
00:26:31,523 --> 00:26:34,803
Marnujesz czas i środki,
łącząc tę sprawę z Marlonem.
360
00:26:34,803 --> 00:26:37,003
- To moja sprawa.
- Zgadza się.
361
00:26:37,603 --> 00:26:39,603
Przekopujesz się przez przeszłość,
362
00:26:39,603 --> 00:26:41,683
wyciągasz stare naloty.
363
00:26:41,683 --> 00:26:44,243
Podziwiam twoją pracowitość,
364
00:26:44,243 --> 00:26:47,123
ale wykonaliśmy swoje zadanie,
zamykając Sierrę.
365
00:26:47,123 --> 00:26:49,883
Ale ty decyduj.
Jestem tylko kapitanem statku.
366
00:26:49,883 --> 00:26:52,243
Zaginieni to tylko mój problem, tak?
367
00:26:53,083 --> 00:26:54,323
Tak.
368
00:26:55,683 --> 00:26:57,683
Trzymałaś go wczoraj do późna?
369
00:26:57,683 --> 00:26:58,803
Krew go zalewa.
370
00:26:59,923 --> 00:27:01,163
Nie było tak późno.
371
00:27:03,683 --> 00:27:05,163
Wydział Osób Zaginionych.
372
00:27:06,843 --> 00:27:07,963
To Renata.
373
00:27:07,963 --> 00:27:09,163
Ja pierdolę.
374
00:27:11,203 --> 00:27:14,003
Rób, co chcesz, Ledroit, ale czas ucieka.
375
00:27:14,523 --> 00:27:17,683
Renata. Drugi raz w ciągu dwóch dni.
376
00:27:21,083 --> 00:27:22,923
Dobrze. Dziękuję.
377
00:27:24,043 --> 00:27:25,123
Jebana suka.
378
00:27:25,923 --> 00:27:28,003
Dzwoniła do niej matka Marlona.
379
00:27:32,963 --> 00:27:34,483
Rozmawiałam z Daną.
380
00:27:34,483 --> 00:27:37,963
Dziś o 22, kiedy wyjdzie z pracy.
Pojedziesz z nią metrem.
381
00:27:37,963 --> 00:27:40,123
Bardzo ci dziękuję, Tina.
382
00:27:43,243 --> 00:27:45,083
Mam w rodzinie homoseksualistę.
383
00:27:50,603 --> 00:27:52,763
Masz na biurku akta Sierry.
384
00:27:53,243 --> 00:27:56,243
Ktoś odesłał je do archiwum,
ale je stamtąd wzięłam.
385
00:28:02,083 --> 00:28:03,763
„Promowanie prostytucji”.
386
00:28:03,763 --> 00:28:05,483
ARESZTOWANY PODCZAS NALOTU
387
00:28:05,483 --> 00:28:07,243
To będzie długi wieczór.
388
00:28:10,963 --> 00:28:14,363
- Prasa rozpętała burzę.
- To reakcja na słaby wywiad.
389
00:28:14,363 --> 00:28:17,043
Musisz pokazać,
że bierzesz, ale też dajesz.
390
00:28:17,043 --> 00:28:19,083
- Dementuj to, co drukują.
- Wiem.
391
00:28:20,123 --> 00:28:24,403
Wiem, że masz rację,
dlatego z twoim nieocenionym wsparciem
392
00:28:24,403 --> 00:28:28,563
ratusz przekazał dużą darowiznę
Fundacji Słonko.
393
00:28:29,163 --> 00:28:33,363
Przemówię na ich imprezie za tydzień.
Liczę, że zdobędę wsparcie.
394
00:28:33,363 --> 00:28:36,483
Musimy być postrzegani
jako osoby pomagające miastu.
395
00:28:36,483 --> 00:28:39,243
Jako osoby pracujące
dla dobra nowojorczyków.
396
00:28:39,243 --> 00:28:42,603
Firma Hudson Sanitation
zajmie się sprzątaniem,
397
00:28:42,603 --> 00:28:45,083
ale Richie się martwi.
398
00:28:45,083 --> 00:28:48,163
Kilku dziennikarzy
zachowuje się jak dzieci.
399
00:28:48,163 --> 00:28:50,843
- Wiem.
- Musisz załagodzić sytuację.
400
00:28:50,843 --> 00:28:54,203
Dostosuj pragnienia nielicznych
do pragnień wielu.
401
00:28:54,203 --> 00:28:56,963
Porządni ludzie nie czują się bezpieczni.
402
00:28:56,963 --> 00:28:59,763
O to mi chodzi, Richie.
Pokaż mi nowojorczyka,
403
00:28:59,763 --> 00:29:02,883
który nie podziękuje
za usunięcie ćpunów spod drzwi.
404
00:29:02,883 --> 00:29:05,363
Przegonimy tych bezdomnych
405
00:29:06,123 --> 00:29:08,203
i ożywimy okolicę.
406
00:29:08,803 --> 00:29:11,283
Trzeba szybko działać. Na co czekasz?
407
00:29:11,283 --> 00:29:13,763
Moi ludzie są gotowi. Zróbmy to jutro.
408
00:29:13,763 --> 00:29:15,803
Nie masz z tym problemu, no nie?
409
00:29:15,803 --> 00:29:19,563
Poza tym gdy kanały zaleje woda,
to te slumsy będą jak pułapka.
410
00:29:19,563 --> 00:29:22,203
Na ulicach Nowego Jorku będą leżeć trupy.
411
00:29:22,203 --> 00:29:24,563
Ludzie będą błagać, żebyśmy je sprzątnęli.
412
00:29:24,563 --> 00:29:27,563
„Sprzątanie” to złe słowo.
Proponuję „odbudowę”.
413
00:29:27,563 --> 00:29:30,003
Po prostu trzeba usunąć tych ludzi.
414
00:29:30,003 --> 00:29:32,323
Komisarz Nelson każe to zrobić na już.
415
00:29:32,323 --> 00:29:34,163
Zabierzcie ich z ulic.
416
00:29:34,163 --> 00:29:36,123
Panie Di Bari, telefon na czwartej.
417
00:29:46,683 --> 00:29:47,563
Halo.
418
00:29:47,563 --> 00:29:49,603
Przyjechała dostawa.
419
00:29:50,323 --> 00:29:51,603
Mamy problem.
420
00:29:52,123 --> 00:29:54,883
Była tu policja i zadawała pytania.
421
00:29:54,883 --> 00:29:56,283
To zajmij się tym.
422
00:29:56,283 --> 00:29:57,563
Zrób z tym porządek.
423
00:30:02,563 --> 00:30:05,323
Pracujecie do późna!
Musimy to wysłać dzisiaj!
424
00:30:05,323 --> 00:30:06,603
Wszystko w porządku?
425
00:30:07,323 --> 00:30:08,203
Tak.
426
00:30:21,883 --> 00:30:23,443
Znów nie wziął pan kluczy?
427
00:30:40,043 --> 00:30:41,083
Masz dzieci?
428
00:30:41,683 --> 00:30:43,243
Są starsze od pana.
429
00:30:44,203 --> 00:30:46,523
Jedno mieszka w Jackson.
430
00:30:46,523 --> 00:30:47,923
Drugie w Atlancie.
431
00:30:47,923 --> 00:30:49,283
Widujecie się?
432
00:30:49,283 --> 00:30:50,403
Nie.
433
00:30:51,363 --> 00:30:52,923
Ale się za nie modlę.
434
00:30:58,523 --> 00:30:59,523
Mógłbym...
435
00:31:01,523 --> 00:31:04,203
Przepraszam, odkupię.
436
00:31:12,443 --> 00:31:15,043
Mnie też prześladował mrok.
437
00:31:17,683 --> 00:31:21,483
Siedziałem za coś, czego nie zrobiłem.
438
00:31:23,043 --> 00:31:27,843
Przez 16 lat robiłem to z kolegami z celi.
439
00:31:28,803 --> 00:31:30,363
Próbowaliśmy ją okiełznać.
440
00:31:31,563 --> 00:31:32,603
Tę ciemność.
441
00:31:33,643 --> 00:31:35,203
Nie dać się jej pochłonąć.
442
00:31:45,283 --> 00:31:47,243
Nic o tobie nie wiem, George.
443
00:31:49,043 --> 00:31:50,763
Nigdy tutaj nie byłem.
444
00:31:55,123 --> 00:31:56,483
Ale Edgar...
445
00:31:59,283 --> 00:32:03,963
Trzy czwarte życia to ciekawość.
446
00:32:05,443 --> 00:32:08,003
Pana syn miał jej dużo więcej.
447
00:32:10,323 --> 00:32:12,683
Widziałem wasze wyścigi po schodach.
448
00:32:13,603 --> 00:32:15,923
Tak bardzo chciał wygrać,
449
00:32:16,643 --> 00:32:18,323
ale pan zawsze go pokonywał.
450
00:32:20,283 --> 00:32:21,763
Tak jak mój ojciec.
451
00:32:22,843 --> 00:32:24,483
Zawsze musiał wygrać.
452
00:32:30,883 --> 00:32:33,323
Pokażesz mi rysunki Edgara?
453
00:32:49,923 --> 00:32:51,003
Ładne, prawda?
454
00:33:08,243 --> 00:33:09,483
Chwila.
455
00:33:13,563 --> 00:33:14,923
Kojarzę to.
456
00:33:17,283 --> 00:33:18,563
Wiem, co to jest.
457
00:33:31,843 --> 00:33:34,163
To mapa.
458
00:33:49,363 --> 00:33:50,363
Panie Wilson.
459
00:33:53,243 --> 00:33:54,163
Witam.
460
00:33:55,163 --> 00:33:56,123
Nakrył mnie pan.
461
00:33:56,123 --> 00:33:59,483
Próbuję wykonać miesiąc pracy w tydzień.
462
00:34:02,963 --> 00:34:06,443
- Vincenta nie ma, więc...
- Nie przyszedłem do niego.
463
00:34:09,683 --> 00:34:10,963
Już się poznaliśmy.
464
00:34:12,243 --> 00:34:13,603
Tak? No tak.
465
00:34:15,843 --> 00:34:16,683
Ostatnio?
466
00:34:16,683 --> 00:34:17,803
W klubie Sierra.
467
00:34:19,163 --> 00:34:20,003
W 1979 roku.
468
00:34:24,443 --> 00:34:26,203
Dostałem tylko pouczenie.
469
00:34:26,923 --> 00:34:30,523
- Nikt tutaj o tym nie wie.
- Chcę tylko zadać kilka pytań.
470
00:34:32,883 --> 00:34:34,003
Dobrze.
471
00:34:38,123 --> 00:34:41,683
- Zna pan Edgara.
- Tak, odkąd się urodził.
472
00:34:42,483 --> 00:34:46,483
Zrobiłem mu tam miejsce na kołyskę.
473
00:34:52,123 --> 00:34:53,163
Zostawaliście sami?
474
00:34:53,843 --> 00:34:55,443
Nie!
475
00:34:57,043 --> 00:34:58,243
To znaczy tak.
476
00:34:59,883 --> 00:35:01,403
Czasami.
477
00:35:01,403 --> 00:35:02,603
Cholera.
478
00:35:03,403 --> 00:35:04,363
Myśli pan...
479
00:35:10,803 --> 00:35:12,603
Boże. Myśli pan, że jestem...
480
00:35:14,283 --> 00:35:15,483
Coś panu powiem.
481
00:35:15,483 --> 00:35:19,883
Kocham dzieciaki, jasne?
482
00:35:19,883 --> 00:35:22,443
Kocham Edgara.
483
00:35:24,443 --> 00:35:26,483
Dobra, to... Rety.
484
00:35:27,963 --> 00:35:31,523
Nie mogę. Mam parę dni,
żeby skończyć tę maskotkę.
485
00:35:31,523 --> 00:35:32,483
Dobrze.
486
00:35:34,283 --> 00:35:38,323
- Widziałem pana w klubie Lux.
- Super. Też tam pana widziałem.
487
00:35:40,403 --> 00:35:41,643
Poznaje go pan?
488
00:35:41,643 --> 00:35:42,843
Marlon Rochelle.
489
00:35:43,603 --> 00:35:45,923
- Mieszkał w okolicy.
- Młody.
490
00:35:45,923 --> 00:35:47,283
Czternastolatek.
491
00:35:47,283 --> 00:35:50,163
Nie. Nie wiem...
492
00:35:51,203 --> 00:35:52,123
Nie.
493
00:35:55,243 --> 00:35:56,443
Podoba się tam panu?
494
00:35:57,483 --> 00:35:58,443
W Luksie?
495
00:35:58,963 --> 00:36:01,563
Tak, jest tam fajnie.
Są tam zabawni ludzie.
496
00:36:01,563 --> 00:36:03,483
Ktoś z nich go rozpozna?
497
00:36:05,203 --> 00:36:07,483
Nie. Nie wiem.
498
00:36:11,163 --> 00:36:12,163
Proszę pomyśleć.
499
00:36:15,083 --> 00:36:16,323
Wystarczy imię.
500
00:36:19,363 --> 00:36:20,323
Samo imię.
501
00:36:29,083 --> 00:36:30,363
Ricardo.
502
00:36:31,923 --> 00:36:34,523
Przesiaduje na boiskach blisko klubu.
503
00:36:34,523 --> 00:36:36,603
- Dobrze.
- Prawie codziennie rano.
504
00:36:37,163 --> 00:36:38,243
Dziękuję.
505
00:36:50,523 --> 00:36:52,003
Hej! Kolejna butelka.
506
00:36:52,523 --> 00:36:55,763
Halo! Stolik piąty,
kolejna butelka. Jest Ricardo?
507
00:36:56,403 --> 00:36:57,323
Nie wiem.
508
00:36:57,923 --> 00:36:59,163
Chyba z kimś jest.
509
00:37:05,443 --> 00:37:06,483
Cześć!
510
00:37:07,403 --> 00:37:08,483
Dobrze się bawisz?
511
00:37:18,763 --> 00:37:22,923
Misha, postawię chłopakom piwo,
bo ciężko dziś pracowali.
512
00:37:23,563 --> 00:37:24,723
Pójdziesz z nami?
513
00:37:26,363 --> 00:37:27,483
Muszę nakarmić psa.
514
00:37:27,483 --> 00:37:28,763
Na pewno?
515
00:37:31,043 --> 00:37:32,083
Jedno piwo.
516
00:37:36,203 --> 00:37:38,163
Dobra, jedno piwo.
517
00:37:45,443 --> 00:37:48,723
- Dziękuję za spotkanie, pani Nokes.
- Mów mi Dana.
518
00:37:50,923 --> 00:37:53,763
Chciałeś aresztować jego i Cala
w jakimś klubie.
519
00:37:54,323 --> 00:37:55,283
Wiem o tym.
520
00:37:57,283 --> 00:37:59,403
Wrócił do domu bardzo zły.
521
00:38:00,843 --> 00:38:03,603
Czasami taki jest.
Nagle zmienia mu się nastrój...
522
00:38:03,603 --> 00:38:05,963
Słyszałaś, żeby mówił o 8?
523
00:38:07,243 --> 00:38:11,483
Nie. Wieczorem następnego dnia
zadzwoniła żona Cala.
524
00:38:14,123 --> 00:38:15,163
I wiedziałam.
525
00:38:15,883 --> 00:38:18,363
To, jak z nią rozmawiał, jak ją pocieszał.
526
00:38:20,363 --> 00:38:23,203
Mówił to, co trzeba,
że jest załamany, ale...
527
00:38:26,363 --> 00:38:27,443
chyba mu ulżyło.
528
00:38:28,403 --> 00:38:29,443
„Ulżyło”?
529
00:38:30,843 --> 00:38:32,403
- Jak to?
- Że on nie żyje.
530
00:38:37,203 --> 00:38:39,283
Pracowali razem przez dziesięć lat.
531
00:38:41,443 --> 00:38:45,203
Odłożył słuchawkę
i wrócił do oglądania telewizji.
532
00:38:46,443 --> 00:38:47,363
Jakby...
533
00:38:50,403 --> 00:38:54,003
Dlatego zapytałam go o auto. To nowe auto.
534
00:38:55,003 --> 00:38:58,043
Tylko że teraz
ma wgnieciony zderzak i zdartą farbę.
535
00:39:03,723 --> 00:39:06,203
Tyle mogę powiedzieć.
536
00:39:08,243 --> 00:39:10,723
Nie podobało mu się to, co powiedział Cal.
537
00:39:17,723 --> 00:39:19,523
To wystarczy, żeby go zamknąć?
538
00:39:26,923 --> 00:39:28,363
Radiowóz. Dobra, Edgar.
539
00:39:42,643 --> 00:39:45,243
Numer rejestracyjny. Jaki? 338...
540
00:39:45,243 --> 00:39:46,363
Vincent?
541
00:39:46,963 --> 00:39:47,843
Tak?
542
00:39:52,803 --> 00:39:54,043
To mapa.
543
00:39:54,803 --> 00:39:57,363
Rysunki Edgara w piwnicy to mapa.
544
00:39:59,603 --> 00:40:01,723
Nie widzisz? To oczywiste.
545
00:40:01,723 --> 00:40:02,803
Dobra.
546
00:40:06,843 --> 00:40:08,363
Kiepsko wyglądasz.
547
00:40:09,203 --> 00:40:10,923
Nie mam łatwo. Co poradzisz?
548
00:40:12,083 --> 00:40:15,403
Znajdę go, wykorzystując tę mapę.
549
00:40:16,723 --> 00:40:17,563
Tak.
550
00:40:19,763 --> 00:40:21,843
Chodź na górę. Zrobię ci kawę.
551
00:40:22,803 --> 00:40:24,403
- Chodź.
- Nie chcę kawy.
552
00:40:29,883 --> 00:40:31,803
Myślisz, że oszalałem. Spoko.
553
00:40:31,803 --> 00:40:33,563
Nie szkodzi.
554
00:40:35,643 --> 00:40:39,003
Ci, którzy zamykają oczy,
naprawdę są ślepi. Zobaczysz.
555
00:40:39,003 --> 00:40:40,763
- Vincent.
- Pokażę ci to.
556
00:40:41,323 --> 00:40:43,803
To się uda. Mam nowy plan.
557
00:40:46,123 --> 00:40:47,083
Nowy plan!
558
00:41:30,283 --> 00:41:31,363
Tina, idź do domu.
559
00:41:32,003 --> 00:41:32,843
Już późno.
560
00:41:32,843 --> 00:41:34,243
Jak poszło z Daną?
561
00:41:34,243 --> 00:41:35,203
Dobrze.
562
00:41:36,563 --> 00:41:37,803
Gdzie są moje taśmy?
563
00:41:38,683 --> 00:41:39,723
Zostawiłem je...
564
00:41:43,603 --> 00:41:46,963
Cripp o nie pytał.
Powiedziałam, że są w archiwum.
565
00:41:48,003 --> 00:41:49,683
Lepiej trzymaj je w domu.
566
00:42:21,603 --> 00:42:24,003
PEDAŁ
567
00:42:38,003 --> 00:42:39,643
Mówi inspektor Ledroit.
568
00:42:54,923 --> 00:42:55,963
William Elliot.
569
00:42:56,923 --> 00:42:58,003
Pan z rodziny?
570
00:43:00,483 --> 00:43:01,403
Nie.
571
00:43:08,763 --> 00:43:09,723
Elliot.
572
00:43:20,123 --> 00:43:21,123
Nie żyje.
573
00:43:23,523 --> 00:43:25,883
Jest tu jego siostra. Sala 517.
574
00:44:02,643 --> 00:44:04,323
Nie pozwalają mi go dotknąć.
575
00:44:04,963 --> 00:44:07,163
Mówią, że nie mogę go dotykać.
576
00:44:40,723 --> 00:44:44,563
Jeszcze raz porozmawiaj z glinami,
a zabijemy twojego psa!
577
00:45:02,843 --> 00:45:04,043
Hej! Z drogi.
578
00:45:08,203 --> 00:45:09,323
Brawo!
579
00:45:27,403 --> 00:45:29,883
Hej, frajerze, ignorujesz mnie?
580
00:45:29,883 --> 00:45:31,083
Już cię zwolnili?
581
00:45:31,843 --> 00:45:35,883
- Te dupki i różnice artystyczne.
- Mogłem cię uprzedzić.
582
00:45:37,203 --> 00:45:38,123
Gdzie ten gość?
583
00:45:47,563 --> 00:45:48,763
Gaśnica.
584
00:45:49,763 --> 00:45:51,243
Jest na mapie Edgara.
585
00:45:51,243 --> 00:45:53,363
Jebać ich. Pokaż, że się mylą.
586
00:45:55,443 --> 00:45:56,363
Tak.
587
00:46:10,203 --> 00:46:14,363
Yuusuf, no weź.
Przecież wszystkim się dzielimy.
588
00:46:14,923 --> 00:46:18,163
Już nie. I zachowuj się przy dzieciaku.
589
00:46:20,123 --> 00:46:23,443
Myślisz, że dadzą ci kasę,
jeśli go odprowadzisz?
590
00:46:23,443 --> 00:46:25,843
Nie dają nagród takim jak my.
591
00:46:25,843 --> 00:46:27,483
Nie słucham cię, Raya.
592
00:46:27,483 --> 00:46:30,123
Gdy tam pójdziesz, gliny cię aresztują.
593
00:46:30,723 --> 00:46:32,163
Mój plan działa.
594
00:46:32,163 --> 00:46:33,923
Twój plan. Akurat.
595
00:46:33,923 --> 00:46:35,763
Yuusuf! No weź!
596
00:46:35,763 --> 00:46:37,803
Spłać długi w inny sposób.
597
00:46:38,443 --> 00:46:40,323
Jeb się! Może tak zrobię.
598
00:46:44,763 --> 00:46:45,963
Nieźle, mały.
599
00:46:48,443 --> 00:46:49,363
Kto to?
600
00:46:50,523 --> 00:46:51,523
Twój tata?
601
00:46:54,403 --> 00:46:55,603
Kłócicie się?
602
00:46:59,123 --> 00:47:02,443
Ja kłóciłem się ze swoim cały czas.
603
00:47:03,843 --> 00:47:05,643
- Bije cię?
- Nie.
604
00:47:05,643 --> 00:47:07,283
Słowa też krzywdzą.
605
00:47:08,003 --> 00:47:09,283
To twoja mama?
606
00:47:10,403 --> 00:47:12,443
- Jaka jest?
- Miła.
607
00:47:12,443 --> 00:47:15,483
Ma brązowe oczy i gęste brązowe włosy.
608
00:47:18,923 --> 00:47:21,123
- Rodzice się kłócą?
- Bardzo.
609
00:47:23,003 --> 00:47:25,763
Jeśli chciałeś uciec od problemów,
to dlaczego tutaj?
610
00:47:30,123 --> 00:47:31,723
Podoba mi się twój tag.
611
00:47:34,843 --> 00:47:36,443
Dlatego za mną przyszedłeś?
612
00:47:39,843 --> 00:47:41,003
Ty mały głupku.
613
00:47:44,483 --> 00:47:45,803
Gdzie menel?
614
00:47:45,803 --> 00:47:49,043
Gdzieś rozrabia.
Pracujemy razem nad projektem.
615
00:47:49,043 --> 00:47:51,683
Nad projektem? Handlujecie na Wall Street?
616
00:47:54,323 --> 00:47:58,483
Mam dzieciaka dla dewiantów
z twojego czarnego notesika.
617
00:48:01,043 --> 00:48:04,123
- Złożona obietnica to niespłacony dług.
- Zobaczysz.
618
00:48:04,123 --> 00:48:05,963
Oni uwielbiają świeże mięsko.
619
00:49:53,843 --> 00:49:55,283
{\an8}Napisy: Kamila Krupiński