1 00:01:37,292 --> 00:01:38,292 Tu jesteś. 2 00:01:38,876 --> 00:01:41,542 Przestań się chować. Chcę cię przedstawić. 3 00:01:41,542 --> 00:01:42,917 Chodź. 4 00:01:43,709 --> 00:01:46,959 Wujku, to jest ta dziewczyna, o której ciągle mówię. 5 00:01:46,959 --> 00:01:50,501 - Emily, miło cię poznać. - I nawzajem. 6 00:01:50,501 --> 00:01:52,501 Chodźmy do baru. Ja stawiam. 7 00:01:52,501 --> 00:01:53,709 Jak miło. 8 00:01:53,709 --> 00:01:57,042 Pan z Ligi Bluszczowej ma najładniejszą laskę na sali. 9 00:01:57,042 --> 00:02:00,626 - Ona ma jeszcze inne zalety. - Jedną czy dwie. 10 00:02:00,626 --> 00:02:03,876 Mów, jeśli ci podpadnie. Już ja się z nim porachuję. 11 00:02:03,876 --> 00:02:06,084 - Zapamiętam. - Serio? 12 00:02:06,084 --> 00:02:08,626 Zaobrączkuj ją, zanim się znudzi. 13 00:02:08,626 --> 00:02:10,501 Jesteś taki romantyczny, Theo. 14 00:02:10,501 --> 00:02:12,459 Romans przemija. 15 00:02:12,459 --> 00:02:14,501 Mówi facet w dniu swojego ślubu. 16 00:02:14,501 --> 00:02:16,417 Idź do żony i pocałuj ją, 17 00:02:16,417 --> 00:02:19,334 zanim zrozumie, że spieprzyła sobie życie. 18 00:02:19,334 --> 00:02:22,084 Nie dokuczaj bratu. 19 00:02:22,084 --> 00:02:24,876 Czy najładniejsza laska na sali zatańczy? 20 00:02:24,876 --> 00:02:26,709 - Tak. - Zdobyłaś tytuł. 21 00:02:27,209 --> 00:02:28,626 Tylko nie ona. 22 00:02:28,626 --> 00:02:31,209 - Cześć! - Zatańczmy z nią. 23 00:02:31,209 --> 00:02:33,876 - Nie, proszę. - Nie chcesz? 24 00:02:33,876 --> 00:02:35,834 - Nie. - Chodź. 25 00:02:42,001 --> 00:02:44,459 Powiesz coś, czy tylko będziesz się gapił? 26 00:02:44,459 --> 00:02:46,126 Będę się gapił. 27 00:02:50,376 --> 00:02:52,126 Chcę cię pocałować. 28 00:02:57,876 --> 00:02:59,042 Będę się gapił. 29 00:03:02,876 --> 00:03:05,959 Zamknij drzwi. Szybko to zrobię, obiecuję. 30 00:03:34,667 --> 00:03:36,292 - Co jest? - Kurwa. 31 00:03:36,292 --> 00:03:37,376 Co? 32 00:03:39,126 --> 00:03:40,417 Kurwa. 33 00:03:42,167 --> 00:03:44,251 Szlag. 34 00:03:44,251 --> 00:03:45,876 Boże. 35 00:03:45,876 --> 00:03:47,626 Jezu. 36 00:03:47,626 --> 00:03:50,084 Jakbyś zarżnęła kurczaka. 37 00:03:50,084 --> 00:03:51,792 Jak to się stało? 38 00:03:51,792 --> 00:03:54,001 Co tam robiłaś? 39 00:03:55,876 --> 00:03:58,417 Szlag... No dobra. 40 00:03:58,417 --> 00:04:01,376 Myślisz, że twoja mama ma tampon? 41 00:04:01,376 --> 00:04:03,917 Będziemy jeszcze robić zdjęcia. 42 00:04:03,917 --> 00:04:06,126 Myślisz, że to problem? 43 00:04:06,126 --> 00:04:07,751 Boże! 44 00:04:08,959 --> 00:04:12,584 Teraz moja rodzina naprawdę cię pozna. 45 00:04:17,084 --> 00:04:20,167 - Co to, kurwa, jest? - Co? 46 00:04:20,167 --> 00:04:21,417 To. 47 00:04:30,751 --> 00:04:32,042 Szlag. 48 00:04:45,626 --> 00:04:47,292 Wyjdziesz za mnie? 49 00:04:50,167 --> 00:04:51,167 Luke. 50 00:04:52,042 --> 00:04:53,709 Mówię poważnie. 51 00:04:53,917 --> 00:04:55,292 Jesteś zalany. 52 00:04:55,292 --> 00:04:58,001 Byłem trzeźwy, kiedy go kupowałem. 53 00:05:03,376 --> 00:05:05,792 Jak ja cię, kurwa, kocham. 54 00:05:10,542 --> 00:05:11,834 Naprawdę. 55 00:05:12,376 --> 00:05:14,709 Jesteś dla mnie wszystkim. 56 00:05:15,501 --> 00:05:16,917 Obiecuję... 57 00:05:19,709 --> 00:05:21,501 że jeśli to zrobimy, 58 00:05:21,876 --> 00:05:23,876 zrobimy to jak należy. 59 00:05:31,001 --> 00:05:32,501 Co sądzisz? 60 00:05:32,501 --> 00:05:33,876 Boże. 61 00:05:35,667 --> 00:05:38,292 No wiesz, do końca życia. 62 00:05:41,084 --> 00:05:42,167 Dobrze. 63 00:05:44,126 --> 00:05:45,459 Tak? 64 00:05:45,459 --> 00:05:46,626 Tak. 65 00:05:48,792 --> 00:05:50,042 To dobrze. 66 00:05:50,042 --> 00:05:51,459 Ty draniu! 67 00:05:57,376 --> 00:05:59,584 - Jesteś pieprznięty. - Ty jesteś. 68 00:05:59,584 --> 00:06:01,542 Wariat. 69 00:06:03,292 --> 00:06:05,292 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 70 00:06:09,209 --> 00:06:11,209 Nie ten palec. 71 00:06:11,209 --> 00:06:12,709 Szlag. 72 00:06:15,126 --> 00:06:16,751 Cholera. 73 00:06:18,542 --> 00:06:21,876 - Szlag, mój but. - I tak nie mogłaś w nich chodzić. 74 00:06:21,876 --> 00:06:22,834 No chodź. 75 00:06:24,417 --> 00:06:26,542 Jakbyśmy uciekali z miejsca zbrodni. 76 00:06:26,542 --> 00:06:30,834 - Chyba nas nie aresztują. - Dobra, przepraszam. 77 00:06:41,126 --> 00:06:43,709 ALARM DRZEMKA 78 00:06:48,167 --> 00:06:49,167 Ratunku. 79 00:06:50,334 --> 00:06:53,376 Śniadaniowe burrito. Boczek. 80 00:06:55,126 --> 00:06:57,626 Ser. Jajko. 81 00:06:58,167 --> 00:06:59,751 Ktoś pomoże? 82 00:07:04,501 --> 00:07:06,126 Pobieramy się. 83 00:07:07,209 --> 00:07:08,667 Pobieramy się. 84 00:07:22,959 --> 00:07:24,126 {\an8}Cześć, mamo. 85 00:07:24,126 --> 00:07:27,376 {\an8}POBIERAMY SIĘ! 86 00:07:56,126 --> 00:08:00,209 Presja polityczna nie tylko ma pomóc najbardziej potrzebującym... 87 00:08:00,209 --> 00:08:02,917 Chciałbym powiedzieć całemu światu. 88 00:08:02,917 --> 00:08:07,001 ...których głosy są ważne i kwestionowane... 89 00:08:40,542 --> 00:08:43,209 - Chcesz coś z baru? - Nie, dzięki. 90 00:08:43,209 --> 00:08:44,876 - Pa! - To na razie. 91 00:09:34,167 --> 00:09:35,459 Dzień dobry. 92 00:09:37,042 --> 00:09:38,209 Dzień dobry. 93 00:09:40,709 --> 00:09:42,417 Jak weekend, Dax? 94 00:09:42,417 --> 00:09:44,376 - Dobrze. - A u ciebie, Emily? 95 00:09:45,501 --> 00:09:47,001 Nieźle. A twój? 96 00:09:47,709 --> 00:09:49,709 Niewiele się działo. 97 00:10:04,792 --> 00:10:06,501 Dzień dobry. 98 00:10:26,751 --> 00:10:29,001 - Co z miejscami w loży? - Ogród. 99 00:10:29,001 --> 00:10:32,417 - Ile ci wiszę? - Spoko, przyprowadź blondynę. 100 00:10:32,417 --> 00:10:34,834 Nie wiem, czy mnie kręci, czy odpycha. 101 00:10:34,834 --> 00:10:38,126 - To tylko jedna noc. - Jezu. 102 00:10:40,417 --> 00:10:42,501 - Jak idzie? - Poszedł e-mail. 103 00:10:42,501 --> 00:10:43,584 Luke? 104 00:10:43,584 --> 00:10:46,251 - Zaraz będzie. - Dobry humor w poniedziałek. 105 00:10:46,251 --> 00:10:49,417 - W weekend wrzuciłeś na luz? - Mniej więcej. 106 00:10:50,834 --> 00:10:53,876 Zobacz. Wartość zaniżona o 20%. 107 00:10:53,876 --> 00:10:57,542 Ludzie są przejęci konkurencją i nikt nie patrzy na Kongres. 108 00:10:57,542 --> 00:11:02,501 Ta nowa ustawa osłabi pozycję Vent, robiąc miejsce dla Sonic, 109 00:11:02,501 --> 00:11:05,292 która od miesięcy dostosowywała się do wymogów. 110 00:11:05,292 --> 00:11:09,501 - Zostawiając 1/4 udziałów nowym firmom. - Na szybko rosnących rynkach. 111 00:11:09,501 --> 00:11:11,959 - Podnieśmy o 50%. - Wyluzuj, kowboju. 112 00:11:11,959 --> 00:11:13,959 Trafili w 10 z nowym produktem. 113 00:11:13,959 --> 00:11:17,084 W pierwszym dniu były ogromne kolejki. 114 00:11:17,084 --> 00:11:18,376 A TOC? 115 00:11:18,376 --> 00:11:22,292 CEO zawyża ich ewentualny zarobek. Nie trafią z prognozami. 116 00:11:22,292 --> 00:11:26,084 Podobno do Bożego Narodzenia zwolnią dwóch ważnych ludzi. 117 00:11:26,084 --> 00:11:29,167 Zeszłej wiosny spóźnili się z wejściem na giełdę. 118 00:11:34,459 --> 00:11:35,709 Nieźle. 119 00:11:44,042 --> 00:11:47,542 - Crest Capital... - Wydymałaś mnie przy tych akcjach. 120 00:11:47,542 --> 00:11:50,709 Albo będą zyski, albo szukam nowego analityka. 121 00:11:50,709 --> 00:11:54,001 To stare żarcie? Posprzątaj. 122 00:11:54,001 --> 00:11:55,417 MAMA 123 00:11:58,667 --> 00:12:02,501 Barron znowu dzwonił. Zaplanowałam drinki na czwartek na 17:00. 124 00:12:02,501 --> 00:12:05,001 Spotkanie w L.A. jest o 15:00. 125 00:12:16,417 --> 00:12:19,959 Chcemy tworzyć bezpieczne miejsca pracy przez edukację. 126 00:12:19,959 --> 00:12:22,959 Dziś skupimy się na takich tematach jak: 127 00:12:22,959 --> 00:12:26,917 różnorodność i inkluzja, świadomość przemocy seksualnej, 128 00:12:26,917 --> 00:12:29,792 rozwiązywanie konfliktów, nadużywanie narkotyków 129 00:12:29,792 --> 00:12:31,292 i zapobieganie przemocy. 130 00:12:31,292 --> 00:12:32,542 Pierdol się! 131 00:12:32,542 --> 00:12:34,001 Sram na to! 132 00:12:34,542 --> 00:12:36,292 Kurwa! 133 00:12:36,834 --> 00:12:39,126 - Kurwa. - O w mordę. 134 00:12:39,126 --> 00:12:40,751 Pierdolę! 135 00:12:40,751 --> 00:12:42,709 Robimy pauzę? 136 00:12:42,709 --> 00:12:46,667 Pierdolę was! 137 00:12:46,667 --> 00:12:50,459 Każdy kolejny rozdział może wydawać się trudny... 138 00:12:52,209 --> 00:12:55,584 I to wszystko po to, żebym został waszym fagasem? 139 00:12:55,584 --> 00:12:58,292 Lizał wam tyłki? 140 00:12:58,292 --> 00:13:01,501 Pierwsze przykłady dotyczą tonu głosu i zachowania. 141 00:13:01,501 --> 00:13:07,001 Zobaczymy Kevina, który pracuje dla Phila. Phil ma do niego zastrzeżenia. 142 00:13:07,001 --> 00:13:10,251 Pierdolcie się! Spierdalać z tymi łapami! 143 00:13:10,251 --> 00:13:12,626 Odpieprz się! Puszczaj! 144 00:13:13,501 --> 00:13:15,001 Na co się gapisz? 145 00:13:15,001 --> 00:13:18,376 Myślisz, że wytrzymasz kolejny tydzień? Walcie się! 146 00:13:18,376 --> 00:13:23,001 Walcie się wszyscy! Do zobaczenia po drugiej stronie, skurwysyny! 147 00:13:23,001 --> 00:13:24,084 Pierdolcie się! 148 00:13:24,084 --> 00:13:26,126 Myślałem, że wyskoczy. 149 00:13:32,584 --> 00:13:35,376 Crest Capital, z kim połączyć? 150 00:13:35,376 --> 00:13:39,251 Pozbyłem się zbędnych akcji. To poprawi moją alokację. 151 00:13:39,876 --> 00:13:44,792 Jak na Boże Narodzenie. Nie będziemy czekać do świąt. 152 00:13:44,792 --> 00:13:47,709 - Trzeci monitor w tym roku. - Wniosą pozew? 153 00:13:47,709 --> 00:13:51,751 Nie warto wchodzić w spór. Wyciekną kompromitujące informacje. 154 00:13:51,751 --> 00:13:54,126 - To test WallStreetJournal. - Dobra. 155 00:13:56,876 --> 00:13:58,876 Co za pojebany dzień. 156 00:13:58,876 --> 00:14:00,959 Wiem. Szlag. 157 00:14:01,459 --> 00:14:04,126 Gabinet Quinna jest jak po pieprzonym tornado. 158 00:14:04,126 --> 00:14:06,792 Jebać Quinna. Zawsze nawalał. 159 00:14:07,876 --> 00:14:09,292 Kto awansuje? 160 00:14:10,126 --> 00:14:13,126 - Podsłuchałem rozmowę starego. - I? 161 00:14:14,459 --> 00:14:15,667 Luke. 162 00:14:16,167 --> 00:14:17,251 Bez jaj. 163 00:14:17,251 --> 00:14:20,001 Zostanie PM. 164 00:14:25,001 --> 00:14:27,876 Chyba nie doszacowano kosztów. 165 00:14:28,542 --> 00:14:30,834 Podobno zajmiesz miejsce Quinna. 166 00:14:31,751 --> 00:14:34,626 - Co? - Chłopcy podsłuchali rozmowę. 167 00:14:40,042 --> 00:14:41,042 Widzisz? 168 00:14:43,209 --> 00:14:45,209 Najlepiej byłoby sprzedać. 169 00:14:58,917 --> 00:15:00,626 - A ręcznik? - Pieprzyć go. 170 00:15:00,626 --> 00:15:03,251 - Uprałam pościel, - Upiorę jeszcze raz. 171 00:15:08,667 --> 00:15:12,417 - Szlag, znowu moja mama. - Wybacz, mamo, nie mogę gadać. 172 00:15:12,417 --> 00:15:15,209 Teraz będę się rżnęła. 173 00:15:20,167 --> 00:15:22,042 Nie, poważnie. 174 00:15:22,042 --> 00:15:24,376 Nie nabijałem się z ciebie. 175 00:15:25,126 --> 00:15:26,459 Dobra. 176 00:15:32,626 --> 00:15:36,584 Jezu Chryste. Jak to się stało, że mam tyle szczęścia? 177 00:15:38,376 --> 00:15:41,667 Mówisz o mnie czy o pracy? 178 00:15:42,751 --> 00:15:43,751 Jednym i drugim. 179 00:15:47,626 --> 00:15:50,084 - Chyba nie jesteś zazdrosna? - Przestań. 180 00:15:50,084 --> 00:15:52,292 Nie zaprzeczyłaś. 181 00:15:52,292 --> 00:15:54,209 Jasne, że zaprzeczyłam. 182 00:15:54,209 --> 00:15:57,292 Gdybym musiał wybierać między tobą a awansem... 183 00:15:57,292 --> 00:15:59,626 - Wybrałbyś awans. - Nie. 184 00:15:59,626 --> 00:16:04,542 Usiadłbym, pomyślał... i pewnie wybrał awans. 185 00:16:04,542 --> 00:16:06,501 Żartuję. 186 00:16:08,709 --> 00:16:11,167 Kiedy się pobierzemy? 187 00:16:11,167 --> 00:16:13,167 Muszę oznaczyć teren. 188 00:16:13,167 --> 00:16:15,792 Obsikać drzewo. Ty jesteś drzewem. 189 00:16:18,709 --> 00:16:21,584 Prędzej czy później musimy im powiedzieć. 190 00:16:22,626 --> 00:16:23,917 Tak, ale wiesz. 191 00:16:23,917 --> 00:16:28,084 Dopóki nie będziemy mieć statusu „pieprz się”, będą nas osądzać. 192 00:16:28,084 --> 00:16:30,292 Mnie bardziej. 193 00:16:30,292 --> 00:16:33,376 Pora się przyznać, że łamiemy zasady? 194 00:16:33,376 --> 00:16:36,751 Wolę im powiedzieć, zanim sami się dowiedzą. 195 00:16:36,751 --> 00:16:38,792 Boisz się ryzyka? 196 00:16:38,792 --> 00:16:41,167 - Kiedyś cię kręciło. - Mówię poważnie. 197 00:16:41,167 --> 00:16:44,542 - Ja też. Kiedy awansujesz... - Jeśli awansuję. 198 00:16:44,542 --> 00:16:47,376 Kiedy awansujesz 199 00:16:47,376 --> 00:16:50,126 i oboje będziemy na tym szczeblu, 200 00:16:50,126 --> 00:16:53,459 wtedy powiemy wszystkim, że mogą się pierdolić. 201 00:16:53,876 --> 00:16:54,876 Dobrze? 202 00:16:56,542 --> 00:16:58,292 Dość już o pracy. 203 00:17:25,667 --> 00:17:27,167 Twój telefon. 204 00:17:29,334 --> 00:17:30,501 Szlag. 205 00:17:31,209 --> 00:17:32,501 Przepraszam. 206 00:17:37,167 --> 00:17:39,126 - Kurwa. - Co? 207 00:17:39,126 --> 00:17:40,542 To Rory. 208 00:17:41,376 --> 00:17:44,834 - Zaczeka do jutra. - Dzwonił sześć razy. 209 00:17:46,459 --> 00:17:47,459 Nareszcie. 210 00:17:47,459 --> 00:17:49,917 Nie słyszałam telefonu. Spałam. 211 00:17:49,917 --> 00:17:53,876 Pieprzyć spanie. Wstawaj. Spotkamy się w Gold Room. 212 00:17:53,876 --> 00:17:55,084 Teraz? 213 00:17:55,084 --> 00:17:57,667 Nie, we wtorek po południu. 214 00:18:00,917 --> 00:18:02,334 Nie idź. 215 00:18:02,626 --> 00:18:04,334 - Muszę. - Nie musisz. 216 00:19:03,459 --> 00:19:06,126 - Jest tu Rory? - Poszedł do domu. 217 00:19:07,709 --> 00:19:09,209 Czego się napijesz? 218 00:19:11,126 --> 00:19:12,209 Cola bez cukru. 219 00:19:16,584 --> 00:19:19,126 Macallan 25. Czysty. 220 00:19:21,959 --> 00:19:23,959 Czekam na tłumacza. 221 00:19:25,126 --> 00:19:27,501 - Znasz japoński? - Nie. 222 00:19:32,667 --> 00:19:35,709 A więc, Long Island. 223 00:19:38,167 --> 00:19:40,334 Zgadza się. Lynbrook. 224 00:19:40,334 --> 00:19:43,084 Niełatwo się wyrwać z takiej dziury. 225 00:19:43,501 --> 00:19:45,251 A kto chce łatwizny? 226 00:19:48,376 --> 00:19:50,084 Nie zajęło ci to dużo czasu. 227 00:19:50,626 --> 00:19:52,001 Stypendium pomogło. 228 00:19:52,001 --> 00:19:54,084 Harvard, potem Citi. 229 00:19:54,542 --> 00:19:55,834 Goldman. 230 00:19:56,834 --> 00:19:59,001 Twoja rodzina pewnie jest dumna. 231 00:20:00,292 --> 00:20:02,292 Nie robiłam tego dla nich. 232 00:20:05,542 --> 00:20:08,376 - Jak długo jesteś z nami? - Dwa lata. 233 00:20:08,376 --> 00:20:09,876 Pełne dwa lata. 234 00:20:11,751 --> 00:20:14,709 Wiesz, ilu daje radę dotrwać do trzech? 235 00:20:17,584 --> 00:20:21,792 „Ci, którzy znają tajniki budowania wielkiej firmy 236 00:20:21,792 --> 00:20:24,917 już dawno zrozumieli, że sukces wymaga czegoś więcej 237 00:20:24,917 --> 00:20:27,959 niż świetny pomysł i wiadro potu. 238 00:20:29,376 --> 00:20:32,542 Faktem jest, że największe sukcesy przedsiębiorców 239 00:20:32,542 --> 00:20:35,042 zależą od poznania zasad 240 00:20:35,042 --> 00:20:38,959 poruszania się w jednym, konkretnym schemacie”. 241 00:20:40,792 --> 00:20:44,751 Nie znam wielu 17-latków, którzy publikowali w Wall Street Journal. 242 00:20:46,334 --> 00:20:48,917 Ty nie tylko poruszasz się w schemacie. 243 00:20:49,417 --> 00:20:51,959 Ty biegasz wokół niego. 244 00:20:51,959 --> 00:20:53,042 Rory? 245 00:20:54,292 --> 00:20:56,001 Nie nadąża. 246 00:20:56,584 --> 00:21:00,501 W ostatnim kwartale sama podjęłaś połowę ważnych decyzji. 247 00:21:00,501 --> 00:21:03,667 To musiało być bardzo wyczerpujące. 248 00:21:03,667 --> 00:21:05,126 Przywykłam. 249 00:21:06,209 --> 00:21:07,626 Nie przywykaj. 250 00:21:59,376 --> 00:22:02,376 No i? Czego chciał Rory? 251 00:22:06,376 --> 00:22:07,792 Nie było go. 252 00:22:08,876 --> 00:22:09,876 Co? 253 00:22:10,501 --> 00:22:13,376 Spotkałam Campbella. 254 00:22:15,417 --> 00:22:16,959 Campbella? 255 00:22:18,251 --> 00:22:19,917 O drugiej nad ranem? 256 00:22:23,751 --> 00:22:24,751 Emily. 257 00:22:36,959 --> 00:22:38,459 Startował do ciebie? 258 00:22:39,584 --> 00:22:41,042 Nie, to nie to... 259 00:22:41,042 --> 00:22:44,084 - Jeśli cię dotknął... - Nie dotknął. 260 00:22:44,792 --> 00:22:49,417 To powiedz, co się dzieje, do kurwy nędzy. 261 00:22:54,959 --> 00:22:56,917 Dostałam awans na PM-a. 262 00:22:58,584 --> 00:23:01,709 Zastąpię Quinna. 263 00:23:08,876 --> 00:23:10,251 Gratulacje. 264 00:23:11,667 --> 00:23:12,751 Wspaniale. 265 00:23:18,667 --> 00:23:19,667 Przykro mi. 266 00:23:19,667 --> 00:23:22,709 Dlaczego? Nie mów tak. 267 00:23:25,792 --> 00:23:27,792 Bardzo się cieszę. 268 00:23:32,584 --> 00:23:34,001 Chodź do mnie. 269 00:23:41,501 --> 00:23:42,959 Bałem się. 270 00:24:18,126 --> 00:24:19,292 Emily. 271 00:24:19,292 --> 00:24:21,376 Gratulacje. 272 00:24:22,084 --> 00:24:23,834 Wiedziałem, że ci się uda. 273 00:24:25,709 --> 00:24:29,209 Jeśli byłem dla ciebie surowy, to dlatego, że mi zależy. 274 00:24:30,959 --> 00:24:32,376 Dziękuję. 275 00:24:32,376 --> 00:24:35,917 Jestem tu, gdybyś potrzebowała. 276 00:24:36,709 --> 00:24:37,917 Dziękuję, Rory. 277 00:24:42,417 --> 00:24:44,292 Skąd ten szybki awans? 278 00:24:44,292 --> 00:24:47,251 - A jak myślisz? - Nie wykluczam. 279 00:24:47,251 --> 00:24:50,251 Kurwa. Mam zmienić płeć? 280 00:24:51,376 --> 00:24:54,834 Cieszę się, że nie jestem jej pieprzonym analitykiem. 281 00:24:54,834 --> 00:24:57,126 Odpowiadać przed nią? Przejebane. 282 00:25:01,626 --> 00:25:03,876 - Sprzedałem na spadku za 15. - Jak to? 283 00:25:03,876 --> 00:25:05,584 PR-owa wtopa. 284 00:25:05,584 --> 00:25:09,584 - Skąd wiesz, że nie spadną do 10? - Ludzie źle to rozumieją. 285 00:25:09,584 --> 00:25:12,417 Kurs będzie się wahał, ale nie warto przycinać. 286 00:25:12,417 --> 00:25:15,709 DFA wciąż pnie się w górę, na przekór wszystkiemu. 287 00:25:15,709 --> 00:25:19,001 - Mówiłem. - Nawet Bóg tego nie przewidział. 288 00:25:19,001 --> 00:25:20,417 A Outrite? 289 00:25:22,834 --> 00:25:24,626 Quinn kupił po 26. 290 00:25:24,626 --> 00:25:26,376 Pieprzony Quinn. 291 00:25:26,917 --> 00:25:31,876 Należy sprzedać teraz i w odpowiedniej chwili odkupić. Rynek nie rozumie akcji. 292 00:25:31,876 --> 00:25:35,834 Rzeczywista wartość jest przyćmiona przez problemy z CEO, 293 00:25:35,834 --> 00:25:40,501 ale ma mocne kontrakty rządowe i przechodzi do komercyjnej analityki. 294 00:25:40,501 --> 00:25:43,542 Przychody rosną o 45% rok do roku, 295 00:25:43,542 --> 00:25:48,209 a obrót akcjami jest na niskim poziomie w stosunku do mojej prognozy sprzedaży. 296 00:25:49,251 --> 00:25:50,251 Zrób to. 297 00:25:53,292 --> 00:25:55,376 - Jak Foster? - Kończę koszty pracy. 298 00:25:55,376 --> 00:25:57,792 - Henry, mów. - Wzrost o 3%. 299 00:26:00,751 --> 00:26:03,292 Na początek Dryft, Throe i Shor. 300 00:26:03,292 --> 00:26:05,626 Oszacujmy najpierw całą trójkę. 301 00:26:05,626 --> 00:26:08,084 I przedstaw firmy, które dał ci Quinn. 302 00:26:08,084 --> 00:26:11,334 Będziemy mieć ich zyski w ciągu godziny. 303 00:26:23,417 --> 00:26:26,292 MAM KILKA MODELI, KTÓRE MUSZĘ DZIŚ ZAKTUALIZOWAĆ. 304 00:26:26,292 --> 00:26:28,376 WYNIKI BRANŻY? 305 00:26:28,376 --> 00:26:30,917 DOBRE. 306 00:26:30,917 --> 00:26:33,084 UDZIAŁ W RYNKU? 307 00:26:33,084 --> 00:26:35,126 ZERO STRAT. 308 00:26:35,126 --> 00:26:37,792 ANALIZA PORÓWNYWALNYCH FIRM? 309 00:26:37,792 --> 00:26:41,292 PRACUJĘ NAD TYM. 310 00:26:41,292 --> 00:26:45,542 WYNIKI Z OSTATNIEGO KWARTAŁU? 311 00:27:11,584 --> 00:27:14,542 ROBI SIĘ. 312 00:27:37,417 --> 00:27:38,417 Mamo. 313 00:27:38,417 --> 00:27:41,626 Nareszcie. Dzwonię i dzwonię z tymi gratulacjami. 314 00:27:41,626 --> 00:27:44,001 Wiem, byłam zajęta. Praca. 315 00:27:44,001 --> 00:27:47,501 Praca zaczeka. Zaręczyny nie są codziennie. 316 00:27:47,501 --> 00:27:50,084 Nie mówiłaś nikomu? Musimy być ostrożni. 317 00:27:50,084 --> 00:27:52,167 Długo jeszcze chcecie się ukrywać? 318 00:27:52,167 --> 00:27:54,542 Nie wiem. Obiecaj, że nic nie powiesz. 319 00:27:54,542 --> 00:27:58,001 Jakby mój ortopeda mógł wygadać się przed twoim szefem. 320 00:27:58,001 --> 00:28:01,209 Bądź tak dobra i nie mów swojemu ortopedzie. 321 00:28:01,209 --> 00:28:03,501 Potraktuj to jako prezent ślubny. 322 00:28:03,501 --> 00:28:06,834 Przesadzasz. Nikogo nie obchodzi, co robisz. 323 00:28:06,834 --> 00:28:09,501 Nie wiesz, jacy oni są. 324 00:28:09,501 --> 00:28:14,251 Dostałam awans. Jeśli wyda się, że spotykam się z analitykiem... 325 00:28:14,251 --> 00:28:18,584 Co? Dostałaś awans? Już cię nakarmiłam. 326 00:28:18,584 --> 00:28:20,542 - Tak. - Niewiarygodne. 327 00:28:20,542 --> 00:28:23,709 - Dlaczego mi nie powiedziałaś? - Zamierzałam. 328 00:28:23,709 --> 00:28:27,251 Co za wspaniały tydzień i ekscytujące nowiny! 329 00:28:27,251 --> 00:28:30,334 Gary, pogratuluj córce. 330 00:28:30,334 --> 00:28:31,709 Przestań! 331 00:28:31,709 --> 00:28:33,917 Wiem, podejdź do telefonu. 332 00:29:44,709 --> 00:29:47,542 Cześć, tu Luke. Zostaw wiadomość. 333 00:29:59,751 --> 00:30:01,667 Kończy ci się paliwo. 334 00:30:04,751 --> 00:30:06,042 Postawić ci? 335 00:30:07,334 --> 00:30:09,834 Skoro zarabiasz więcej niż ja. 336 00:30:10,376 --> 00:30:11,834 O to chodzi. 337 00:30:11,834 --> 00:30:13,751 Żartuję. 338 00:30:14,542 --> 00:30:15,626 Siadaj. 339 00:30:17,292 --> 00:30:18,751 Uczcijmy to. 340 00:30:22,042 --> 00:30:24,126 Jestem z ciebie cholernie dumny. 341 00:30:24,792 --> 00:30:26,209 Wiesz o tym, prawda? 342 00:30:31,501 --> 00:30:35,876 Jeszcze jedną kolejką i wódkę z wodą sodową dla pani. 343 00:30:39,209 --> 00:30:42,292 Jak się czujesz? W porządku? 344 00:30:42,834 --> 00:30:45,917 Jeszcze tego nie przetrawiłam. 345 00:30:45,917 --> 00:30:48,667 Ciesz się. To ekscytujące. 346 00:30:49,876 --> 00:30:51,167 Zdrówko. 347 00:30:51,959 --> 00:30:52,959 Zdrówko. 348 00:31:03,959 --> 00:31:05,126 Campbell... 349 00:31:07,626 --> 00:31:09,792 Niczego nie próbował? 350 00:31:13,251 --> 00:31:17,001 - Powiedziałabym ci. - Wiem. 351 00:31:20,667 --> 00:31:22,501 Wiem. Przepraszam. 352 00:31:29,292 --> 00:31:30,751 - Jezu. - Co? 353 00:31:31,667 --> 00:31:34,667 Moja mama już planuje pieprzone wesele. 354 00:31:35,126 --> 00:31:36,834 A twoi rodzice cię męczą? 355 00:31:38,001 --> 00:31:39,542 Nie powiedziałem im. 356 00:31:41,042 --> 00:31:43,876 Mogę prosić o wodę? Dla niej też. 357 00:31:43,876 --> 00:31:47,917 Chciałbym zapłacić. Poproszę o rachunek. 358 00:31:50,834 --> 00:31:52,667 - Reszta dla pana. - Dziękuję. 359 00:31:55,917 --> 00:31:58,209 Pomogę ci dostać następny awans. 360 00:32:01,251 --> 00:32:04,042 Nie martw się o mnie. 361 00:32:04,042 --> 00:32:05,126 Mówię poważnie. 362 00:32:05,126 --> 00:32:07,542 Kto wie, kiedy będzie następny. 363 00:32:07,542 --> 00:32:08,626 Ja wiem. 364 00:32:09,459 --> 00:32:11,876 Campbell tak mówił o Rorym, 365 00:32:11,876 --> 00:32:14,751 że chyba on jest na odstrzał. 366 00:32:14,751 --> 00:32:17,626 Rozegrajmy to dobrze, a zajmiesz jego miejsce. 367 00:32:17,626 --> 00:32:22,167 Dziękuję, ale sam sobie poradzę. 368 00:32:22,167 --> 00:32:25,251 Wiem, ale przecież mogę pomóc. 369 00:32:25,251 --> 00:32:29,417 Wyszło inaczej niż się spodziewaliśmy, ale to nie potrwa długo. 370 00:32:29,417 --> 00:32:32,376 Wierzę, że możemy to obrócić na naszą korzyść. 371 00:32:32,376 --> 00:32:35,584 Zrobimy tak, byś awansował przy następnej sposobności. 372 00:32:35,584 --> 00:32:37,001 Nie musisz... 373 00:32:37,001 --> 00:32:40,376 Chcę. Pochwalę cię przed Campbellem. 374 00:32:40,376 --> 00:32:43,126 Pokażę sukcesy tam, gdzie Quinnowi nie wyszło. 375 00:32:53,209 --> 00:32:56,292 Świetny inwestor, ale pieprzony bałaganiarz. 376 00:32:56,292 --> 00:32:59,001 Nie umie zarządzać czasem. 377 00:32:59,001 --> 00:33:01,751 Nie wiem, jak przetrwał jako analityk. 378 00:33:01,751 --> 00:33:04,334 Ile akcji posiada zarząd? 379 00:33:05,292 --> 00:33:07,292 Ile chcą odkupić? 380 00:33:08,626 --> 00:33:11,626 Poszperam. Zadzwonię później. 381 00:33:23,126 --> 00:33:25,626 Przyjrzyj się i daj znać, co sądzisz. 382 00:33:27,084 --> 00:33:29,292 Wciąż pracuję nad poprzednimi. 383 00:33:29,834 --> 00:33:31,792 To jest priorytet. 384 00:33:31,792 --> 00:33:35,209 Dobra. Ma być gotowe do końca dnia? 385 00:33:39,542 --> 00:33:41,792 Chcesz tego czy nie? 386 00:34:29,751 --> 00:34:33,209 Miałaś rację. Mogliby zobaczyć przyzwoity zwrot za tydzień. 387 00:34:33,209 --> 00:34:37,501 Trochę wahań u innych deweloperów, ale bez czerwonych flag 388 00:34:38,417 --> 00:34:40,959 Idziemy na drinka. Przyłączysz się? 389 00:34:41,584 --> 00:34:44,917 Słyszałeś o Miro? Wspiera ich Sequoia. 390 00:34:44,917 --> 00:34:49,126 Miesiąc temu weszli na giełdę. Ponoć to przereklamowany jednorożec. 391 00:34:49,126 --> 00:34:53,251 Luke uważa, że mogą przynieść spore zyski. 392 00:34:53,251 --> 00:34:56,167 - Jak na jednorożca. - Kiedy ogłosili plany... 393 00:34:56,167 --> 00:34:59,376 Wiesz, ile kosztował nas ostatni jednorożec Luke'a? 394 00:34:59,959 --> 00:35:01,376 Piętnaście milionów. 395 00:35:05,751 --> 00:35:08,376 Weź to pod mikroskop, zanim coś zrobisz. 396 00:35:09,292 --> 00:35:10,626 Oczywiście. 397 00:35:11,084 --> 00:35:14,917 On ma wspierać twoją wizję, a nie sterować nią. 398 00:35:18,709 --> 00:35:19,792 Idziesz czy nie? 399 00:35:21,126 --> 00:35:24,084 - Stawiam pierwszą kolejkę. - Dobra odpowiedź. 400 00:35:46,917 --> 00:35:51,376 Kretyn podał złą liczbę akcji. Kosztowało go to 38 milionów. 401 00:35:51,376 --> 00:35:54,292 Griffin kazał mu pisać poprawną liczbę na ścianie 402 00:35:54,292 --> 00:35:56,792 co godzinę przez sześć tygodni. 403 00:35:57,042 --> 00:35:59,126 Nie skończyliśmy rozmowy. 404 00:36:01,042 --> 00:36:02,542 - O czym? - O Luke'u. 405 00:36:03,459 --> 00:36:07,001 Quinn ci nie mówił, ale to on sprzedał krótko akcje Brick, 406 00:36:07,001 --> 00:36:09,834 odrabiając trzykrotnie tę jedną stratę. 407 00:36:12,001 --> 00:36:15,209 Zrobił duże postępy, analizując wydajność. 408 00:36:15,209 --> 00:36:16,959 Jest bystry, ciężko pracuje. 409 00:36:16,959 --> 00:36:18,626 Tak jak mój ogrodnik. 410 00:36:19,334 --> 00:36:21,751 - To była przysługa. - Przysługa? 411 00:36:21,751 --> 00:36:23,834 Kolega mi go wcisnął. 412 00:36:24,501 --> 00:36:27,834 Byłoby łatwiej, gdyby sam zrezygnował. 413 00:36:30,542 --> 00:36:33,209 Dla mnie jest cenny. 414 00:36:33,959 --> 00:36:35,542 Jak dla mnie ogrodnik. 415 00:36:35,834 --> 00:36:39,959 Ma intuicję i trochę dla nas zarobił, ale nie jest tobą. 416 00:36:40,834 --> 00:36:42,584 Zrozumie, o co chodzi. 417 00:36:43,376 --> 00:36:44,376 Zawsze rozumieją. 418 00:37:01,501 --> 00:37:05,709 DOCENIAM POMOC. JESTEŚ WYBITNY... 419 00:37:05,709 --> 00:37:08,209 PYTAM TYLKO, CZY SKOŃCZYŁEŚ... 420 00:37:10,834 --> 00:37:13,626 ROBERT BYNES OFERTA SPECJALNA 421 00:37:14,209 --> 00:37:18,167 {\an8}POZA LICZBAMI. SZTUKA PERCEPCJI 422 00:37:22,167 --> 00:37:24,876 {\an8}ROBERT BYNES PROGRAM DLA KADRY KIEROWNICZEJ 423 00:37:30,834 --> 00:37:35,209 O ROBERCIE BYNESIE ODZYSKIWANIE NARRACJI 424 00:37:42,459 --> 00:37:46,709 Każdy ma swoje zasady ustalone przez własną narrację. 425 00:37:47,542 --> 00:37:50,376 Możesz pozwolić, by inni narzucili ci narrację 426 00:37:51,084 --> 00:37:53,834 albo możesz wybrać własną. 427 00:37:54,376 --> 00:37:58,917 Każdy daje się przekonać do innej prawdy. 428 00:37:58,917 --> 00:38:01,292 Jak zmienić zdeterminowany umysł? 429 00:38:01,292 --> 00:38:05,209 Kogoś, kto jest skupiony na własnej wersji rzeczywistości. 430 00:38:05,209 --> 00:38:07,709 Co zrobić, by nie tylko uwierzył... 431 00:38:10,751 --> 00:38:14,792 - Mój klucz nie pasuje. - To nie ten klucz. 432 00:38:17,876 --> 00:38:19,042 Kurwa. 433 00:38:20,584 --> 00:38:21,584 Przepraszam. 434 00:38:26,251 --> 00:38:30,292 Koktajle były po 40 dolców. Trzy łyki i po drinku. 435 00:38:31,542 --> 00:38:35,626 Jeśli kiedyś odejdziemy z finansów, powinniśmy otworzyć bar. 436 00:38:37,959 --> 00:38:40,042 Umieram z głodu. 437 00:38:42,376 --> 00:38:44,626 To z zeszłego tygodnia? 438 00:38:45,334 --> 00:38:46,626 Nie wiem. 439 00:38:56,626 --> 00:38:57,917 Boże. 440 00:39:06,667 --> 00:39:08,751 Przykro mi, że Campbell cię usadził. 441 00:39:10,626 --> 00:39:12,876 - W porządku. - Wcale nie. 442 00:39:12,876 --> 00:39:16,209 Za stratę odpowiadał Quinn. To nic osobistego. 443 00:39:16,209 --> 00:39:18,626 Taka jego szorstka miłość. 444 00:39:34,001 --> 00:39:36,501 To dużo pieniędzy za klepnięcie po plecach. 445 00:39:37,542 --> 00:39:38,959 Wiesz już bardzo dużo. 446 00:39:39,709 --> 00:39:40,917 Niekoniecznie. 447 00:39:42,167 --> 00:39:43,584 To dupek. 448 00:39:44,709 --> 00:39:47,376 Nie zajdziesz daleko, będąc miłym. 449 00:39:50,376 --> 00:39:52,959 Masz rację, strata czasu. 450 00:39:56,501 --> 00:39:59,001 Masz całą twarz w sosie. 451 00:40:01,459 --> 00:40:04,084 Bądź dżentelmenem i zliż go. 452 00:40:06,959 --> 00:40:08,209 Jest późno. 453 00:40:08,209 --> 00:40:11,084 Odwalę całą robotę. 454 00:40:15,167 --> 00:40:19,417 Chyba muszę się położyć i sama się pieprzyć. 455 00:40:23,667 --> 00:40:25,876 Dobra. Dobranoc. 456 00:40:45,417 --> 00:40:48,792 Ograniczenie konsumpcji... 457 00:40:48,792 --> 00:40:52,001 znacznie wcześniej uderzyło w mechanizmy rynkowe... 458 00:41:09,667 --> 00:41:12,917 W One Crest Capital musimy być krok przed konkurencją 459 00:41:12,917 --> 00:41:14,959 i wyprzedzać każdą inną firmę. 460 00:41:14,959 --> 00:41:19,042 Powitajcie TJ'a Sampsona, który omówi najnowsze statystyki. 461 00:41:20,876 --> 00:41:23,459 Przed kryzysem wielu ekonomistów 462 00:41:24,001 --> 00:41:27,626 uważało, że stosowanie polityki zerowych stóp procentowych, 463 00:41:27,626 --> 00:41:32,917 czyli ZSP, żeby to skrócić, co nie jest moją mocną stroną, 464 00:41:32,917 --> 00:41:36,709 w połączeniu z poluzowaniem polityki pieniężnej, w skrócie PPP, 465 00:41:36,709 --> 00:41:40,459 poskutkuje zakłóceniem rynku oraz galopującą inflacją. 466 00:42:16,834 --> 00:42:18,917 Mam stolik w La Mer. 467 00:42:19,751 --> 00:42:22,084 - Skąd? - Campbell oddał mi rezerwację. 468 00:42:23,751 --> 00:42:27,334 Forsa nie daje szczęścia. Chyba, że wydajesz ją na ukochanych. 469 00:42:27,334 --> 00:42:30,667 Powinniśmy ryzykować, że nas zobaczą? 470 00:42:30,667 --> 00:42:33,709 Wolno mi postawić kolację mojemu analitykowi. 471 00:42:34,542 --> 00:42:36,292 Omówić inwestycje. 472 00:42:37,292 --> 00:42:40,584 Mam jeszcze trzy sprawozdania, które odłożyłem na bok. 473 00:42:40,584 --> 00:42:42,667 Nie możesz zająć się nimi jutro? 474 00:42:43,501 --> 00:42:47,209 I dołożyć sobie obowiązków? Muszę przyspieszyć. 475 00:42:47,209 --> 00:42:49,126 Przepraszam, chciałam pomóc. 476 00:42:49,126 --> 00:42:52,876 Wiem, ale nie wyszło. Mam zaległości. 477 00:42:56,001 --> 00:42:57,584 Będę milczał jak grób. 478 00:42:58,376 --> 00:43:01,126 - Co? - Widziałem, jak na niego patrzysz. 479 00:43:03,084 --> 00:43:06,001 Chcesz się z nim pieprzyć. Nikomu nie powiem. 480 00:43:07,834 --> 00:43:10,417 Nie sram tam, gdzie jem. 481 00:44:23,334 --> 00:44:27,167 Każdy daje się przekonać do innej prawdy. 482 00:44:27,167 --> 00:44:29,417 Jak zmienić zdeterminowany umysł? 483 00:44:29,417 --> 00:44:33,459 Jak ich namówić, by nie tylko uwierzyli w twoją narrację 484 00:44:33,459 --> 00:44:35,751 i twoją prawdę, ale polegali na niej? 485 00:44:35,751 --> 00:44:38,751 Nakłonić, by żyli według twoich zasad? 486 00:44:50,251 --> 00:44:51,959 Przyniosłam ci deser. 487 00:44:53,667 --> 00:44:56,209 Słodko-gorzki jak ty. 488 00:45:01,709 --> 00:45:04,376 POZA LICZBAMI. SZTUKA PERCEPCJI 489 00:45:08,042 --> 00:45:09,042 Jak było? 490 00:45:09,042 --> 00:45:11,126 Pysznie. Chcesz? 491 00:45:11,334 --> 00:45:12,834 Nie, dzięki. 492 00:45:18,042 --> 00:45:19,876 Postanowiłeś jednak kupić. 493 00:45:19,876 --> 00:45:23,501 Jeśli kupisz cały pakiet, dostaniesz 10% zniżki. 494 00:45:23,501 --> 00:45:25,667 Po tym, jak wydasz 3000. 495 00:45:26,209 --> 00:45:28,417 Przecież liczby to twoja działka. 496 00:45:34,459 --> 00:45:39,209 Tobie też się przyda. Zawsze miałaś problemy z asertywnością. 497 00:45:41,751 --> 00:45:43,042 Słucham? 498 00:45:44,917 --> 00:45:46,834 To nie był przytyk. 499 00:45:46,834 --> 00:45:51,376 Tu jest dużo dobrych rad. Przeczytałem rozdział o wyglądzie... 500 00:45:51,376 --> 00:45:52,751 O wyglądzie? 501 00:45:53,876 --> 00:45:55,876 Aha... No tak. 502 00:45:56,876 --> 00:45:58,459 Nieważne. 503 00:45:58,459 --> 00:46:00,542 Dokończ myśl. 504 00:46:00,542 --> 00:46:02,876 Nieważne. Zapomnij. 505 00:46:07,084 --> 00:46:09,584 Wygląd. Och, wygląd. 506 00:46:09,584 --> 00:46:12,459 „Wygląd ma znaczący wpływ na czyjąś opinię 507 00:46:12,459 --> 00:46:17,042 o osobowości, kompetencjach i potencjale lidera biznesowego. 508 00:46:17,667 --> 00:46:21,251 Twoja garderoba pomoże ci poznać własną moc 509 00:46:21,251 --> 00:46:24,834 i projektować ją na twoich współpracowników”. 510 00:46:26,042 --> 00:46:29,001 Czy ja się źle ubieram? 511 00:46:30,417 --> 00:46:32,417 Nie, nie ubierasz się źle. 512 00:46:34,042 --> 00:46:36,042 Czemu więc o tym mówisz? 513 00:46:41,334 --> 00:46:43,542 No powiedz. Dlaczego? 514 00:46:46,001 --> 00:46:48,667 Wiesz, że prezentacja to podstawa. 515 00:46:48,667 --> 00:46:50,334 - Tak? - No i? 516 00:46:50,334 --> 00:46:53,959 Jak ludzie mają traktować cię poważnie, jeśli ubierasz się 517 00:46:53,959 --> 00:46:56,209 jak pieprzona grzeczna dziewczynka? 518 00:47:43,042 --> 00:47:44,542 - Pieprzyć mnie? - Tak. 519 00:47:44,542 --> 00:47:47,126 - I ciebie. - Dlatego nie jesteś Wyrocznią. 520 00:47:47,126 --> 00:47:49,001 - Serio? - Przyczyny. 521 00:47:49,376 --> 00:47:51,376 Koszty rozbudowy, zła pogoda. 522 00:47:51,376 --> 00:47:55,251 Ale jak tylko zakończą budowę, wrócimy do... 523 00:47:55,251 --> 00:47:58,334 Myślę, że oczekiwania są zbyt wygórowane. 524 00:47:59,584 --> 00:48:01,042 W oparciu o...? 525 00:48:01,042 --> 00:48:03,834 Po pierwsze, wyniki branży. 526 00:48:03,834 --> 00:48:06,584 Rozmawiałam z dostawcą, ceny spadają. 527 00:48:07,626 --> 00:48:09,376 Powinniśmy siedzieć cicho. 528 00:48:09,376 --> 00:48:11,709 Zobaczmy, co zrobi Grove. 529 00:48:13,626 --> 00:48:14,751 Grove? 530 00:48:14,751 --> 00:48:18,334 Siostrzana spółka Baxter, w strefie bez zakłóceń pogodowych. 531 00:48:18,876 --> 00:48:21,001 Nie zrobiłam jeszcze pełnej analizy, 532 00:48:21,001 --> 00:48:24,626 ale czuję, że należy zająć długą pozycję, nim inni to zrobią. 533 00:48:25,584 --> 00:48:28,417 A gdybym ci powiedział, że ma dostać pozew? 534 00:48:29,876 --> 00:48:33,376 Co przesunie wejście na giełdę, na chuj wie, kiedy. 535 00:48:33,376 --> 00:48:37,751 Jak to się ma do twoich przeczuć? 536 00:48:37,751 --> 00:48:40,959 A może miałaś po prostu zły sen? 537 00:48:46,501 --> 00:48:50,584 Cena L&E rośnie. Benchmarki są już sto punktów bazowych wyżej. 538 00:48:50,584 --> 00:48:53,834 ...platforma danych wspiera komputerową wizualizację. 539 00:48:53,834 --> 00:48:56,751 Nie przetrwa. Trudno konkurować z Source i Green. 540 00:48:56,751 --> 00:48:59,376 Jest przyjazna, ma świetny sponsoring. 541 00:48:59,376 --> 00:49:02,792 Ceny akcji zakładają niższy poziom zysku niż konkurentów. 542 00:49:02,792 --> 00:49:05,001 - Skończ analizę. - Długa pozycja. 543 00:49:05,001 --> 00:49:08,626 - Dokończ analizę. - Musimy zająć długą pozycję. 544 00:49:08,626 --> 00:49:13,209 Będziesz pluć sobie w brodę i modlić się o wstrzymanie, którego nie będzie. 545 00:49:18,042 --> 00:49:20,292 To dobry interes dla nas obojga. 546 00:49:26,876 --> 00:49:28,042 Dobrze. 547 00:49:29,251 --> 00:49:30,251 Dobrze. 548 00:49:37,792 --> 00:49:40,417 DODAJMY 300 000 UDZIAŁÓW W O4KK. 549 00:50:27,209 --> 00:50:28,876 Gdzie ty, kurwa, byłaś? 550 00:50:29,751 --> 00:50:31,126 Poszłam po fajki. A co? 551 00:50:34,542 --> 00:50:36,167 Spytaj swojego analityka. 552 00:50:46,084 --> 00:50:48,417 Dwadzieścia pięć milionów? Co się stało? 553 00:50:48,417 --> 00:50:51,376 Miał być wielki sukces. Technologia to przyszłość. 554 00:50:51,376 --> 00:50:53,709 A w ogóle zrozumiałeś tę technologię? 555 00:50:53,709 --> 00:50:56,709 Prognoza wyników od razu okazała się nietrafiona. 556 00:50:56,709 --> 00:51:00,376 Dwa razy mówiłam, żebyś skończył analizę, zanim coś zrobimy. 557 00:51:00,376 --> 00:51:04,251 Wszyscy się rzucili. Millennium, BlackRock, Avenue. 558 00:51:04,251 --> 00:51:07,417 Nie jesteśmy owcami, do kurwy nędzy. 559 00:51:07,417 --> 00:51:08,709 Kurwa! 560 00:51:11,792 --> 00:51:14,667 - Odczep się ode mnie. - Jasne. 561 00:51:15,251 --> 00:51:17,042 - Odrobię to. - Co ci mówiłem? 562 00:51:17,042 --> 00:51:18,584 - Wiem. - Co ci mówiłem? 563 00:51:19,042 --> 00:51:21,417 - Że zniesiesz rankę. - To coś więcej. 564 00:51:21,417 --> 00:51:23,751 - Naprawię to. - Tępa pierdolona suka. 565 00:51:26,042 --> 00:51:28,501 Tak, dobrze słyszałaś. 566 00:51:29,876 --> 00:51:31,376 Mam powtórzyć? 567 00:51:33,084 --> 00:51:36,042 Tępa, pierdolona suka! 568 00:51:36,042 --> 00:51:38,667 I jak? W porządku? Dobrze? 569 00:51:56,751 --> 00:51:57,959 - Kurwa. - Kurwa. 570 00:51:57,959 --> 00:52:01,459 Wiem. Potrzebuję dużej wygranej. Muszę działać szybko. 571 00:52:01,459 --> 00:52:04,834 - Josh, co sądzisz o M2B? - Czy to ma sens? 572 00:52:04,834 --> 00:52:07,334 Odbijali się od tego setki razy. 573 00:52:07,334 --> 00:52:10,001 Jasne. Kurwa. 574 00:52:10,542 --> 00:52:13,459 - Kurwa. - Kurwa, kurwa, kurwa. Dobra. 575 00:52:13,459 --> 00:52:14,542 OK. 576 00:52:17,042 --> 00:52:19,417 To jest śmieszne? Śmieszy cię? 577 00:52:19,417 --> 00:52:20,751 To jest śmieszne? 578 00:52:20,751 --> 00:52:23,251 Kurewsko zabawne. Powodzenia, stary. 579 00:52:33,792 --> 00:52:37,626 Ben, jak leci? Mówi Luke z Crest. Jak się masz? 580 00:52:38,459 --> 00:52:43,001 Ludzie gadają dużo złego o twoim szefie, 581 00:52:43,001 --> 00:52:47,167 więc, tak między nami, byłem ciekaw, jak to jest. 582 00:52:50,084 --> 00:52:53,042 Nie proszę, byś robił coś, co ci nie odpowiada. 583 00:52:54,042 --> 00:52:58,292 Mógłbym ci pomóc, gdybym lepiej rozumiał, 584 00:52:58,292 --> 00:53:00,001 co się dzieje. 585 00:53:03,209 --> 00:53:06,417 ORZECZENIE W SPRAWIE SPEAR W PRZYSZŁYM TYGODNIU 586 00:53:22,626 --> 00:53:24,376 Cześć, ślicznotko. 587 00:53:27,626 --> 00:53:30,584 Maker's Mark z lodem. Chcesz jeszcze jednego? 588 00:53:30,584 --> 00:53:32,209 To jest minimum. 589 00:53:36,667 --> 00:53:38,917 Jeden błąd i jestem pośmiewiskiem. 590 00:53:39,501 --> 00:53:42,917 - Paul stracił 30 baniek na Square. - Odrobił na Blinku. 591 00:53:42,917 --> 00:53:45,251 My też odrobimy. 592 00:53:47,042 --> 00:53:50,542 - Pamiętasz Bena z Goldmana? - Słabo. 593 00:53:50,542 --> 00:53:54,209 Pracuje teraz w Icon. Słyszałem plotki. 594 00:53:54,209 --> 00:53:58,917 Zadzwoniłem do niego, a on wszystko potwierdził. 595 00:53:59,917 --> 00:54:02,584 Ich CEO ma ustąpić. 596 00:54:02,584 --> 00:54:06,751 Jeśli sprzedamy krótko 50, odrobimy przynajmniej 15%. 597 00:54:06,751 --> 00:54:08,876 Nie tak uzupełniam fundusze. 598 00:54:08,876 --> 00:54:13,209 Jest dużo gadania online. Właściwie to już wiedza publiczna. 599 00:54:13,209 --> 00:54:16,042 I co z tego? Nie igram z ogniem. 600 00:54:16,042 --> 00:54:18,667 To jak chcesz odrobić straty? 601 00:54:20,126 --> 00:54:24,334 Rozważam krótką sprzedaż Spear. W Londynie wkrótce zapadnie wyrok. 602 00:54:24,334 --> 00:54:27,251 - To dwa razy bardziej ryzykowne. - Ale legalne. 603 00:54:27,251 --> 00:54:30,626 Niczego nie udowodnią. Poszukaj na forach. 604 00:54:30,626 --> 00:54:32,876 Wszyscy o tym mówią. 605 00:54:33,126 --> 00:54:34,417 Posłuchaj... 606 00:54:36,584 --> 00:54:37,917 to moja wtopa. 607 00:54:40,751 --> 00:54:42,167 Spieprzyłem to. 608 00:54:43,876 --> 00:54:46,459 Proszę, pozwól mi to naprawić. 609 00:55:06,417 --> 00:55:08,209 CZY CEO ICON USTĄPI? 610 00:55:08,209 --> 00:55:10,126 CEO ICON REZYGNUJE? 611 00:55:10,126 --> 00:55:14,001 ODEJŚCIE TO PLUS. TO JAK DODAWANIE PRZEZ ODEJMOWANIE. 612 00:55:14,001 --> 00:55:16,292 PORA, ŻEBY ICON MIAŁ NOWEGO CEO. 613 00:55:51,376 --> 00:55:53,542 PRYWATNY SAMOLOT 3 RAZY W MIESIĄCU. 614 00:55:53,542 --> 00:55:55,542 LECZY SIĘ W KLINICE MAYO? 615 00:55:55,542 --> 00:55:58,084 CO DALEJ Z ICON? 616 00:55:58,084 --> 00:56:01,501 JUTRO WYROK W SPRAWIE SPEARS 617 00:56:11,001 --> 00:56:15,417 CAMPBELL: MOŻEMY POGADAĆ? 618 00:56:18,334 --> 00:56:19,876 MAMA MÓWI, ŻEŚ ZARĘCZONA! 619 00:56:21,709 --> 00:56:24,334 KTO TO? 620 00:56:25,584 --> 00:56:27,584 DEBBIE! 621 00:56:31,501 --> 00:56:34,417 MAMO, KIM JEST DEBBIE, DO CHOLERY? 622 00:56:36,542 --> 00:56:38,584 I PO CO JEJ MÓWISZ O ZARĘCZYNACH? 623 00:56:40,042 --> 00:56:41,501 Kurwa. 624 00:56:49,584 --> 00:56:52,209 - Czytam to. - Musimy się rżnąć. 625 00:56:54,959 --> 00:56:57,209 - Chcę skończyć rozdział. - Trudno. 626 00:56:58,042 --> 00:56:59,459 - Emily. - Co? 627 00:57:00,001 --> 00:57:02,584 - Nie mam nastroju. - Pieprzę to. 628 00:57:04,251 --> 00:57:05,251 Przestań. 629 00:57:05,792 --> 00:57:09,459 Jeszcze nie mieliśmy okazji uczcić naszych zaręczyn. 630 00:57:10,042 --> 00:57:13,584 Musimy się pieprzyć, żeby zrzucić z siebie ten cały syf. 631 00:57:53,417 --> 00:57:56,334 Zaczekaj. Zostań ze mną. 632 00:58:16,251 --> 00:58:17,667 Kocham cię. 633 00:58:20,001 --> 00:58:21,417 Ja ciebie też. 634 00:58:35,376 --> 00:58:37,376 Powiedz, jak mnie pragniesz. 635 00:58:38,084 --> 00:58:40,584 Powiedz, co chcesz mi zrobić. 636 00:58:42,626 --> 00:58:43,959 Mów. 637 00:58:44,792 --> 00:58:47,417 Przerżniesz mnie tak, że ten syf uleci? 638 00:58:48,959 --> 00:58:51,001 Pieprz mnie z całych sił. 639 00:58:51,834 --> 00:58:54,126 Musisz wyrżnąć ze mnie ten cały syf. 640 00:58:55,251 --> 00:58:56,292 To... 641 00:58:59,542 --> 00:59:01,417 Co się stało? 642 00:59:02,459 --> 00:59:03,584 Ja to zrobię. 643 00:59:03,584 --> 00:59:05,167 Po prostu... Szlag. 644 00:59:28,834 --> 00:59:30,209 - Nie odbieraj. - Muszę. 645 00:59:30,209 --> 00:59:32,209 - Jest północ. - Campbell. 646 00:59:32,209 --> 00:59:33,459 Trzydzieści sekund. 647 00:59:33,459 --> 00:59:36,584 Będę shortować Spear po otwarciu giełdy w Londynie. 648 00:59:36,584 --> 00:59:41,334 - Zdaniem ISDA to nie jest kwestia sporna. - Wierzyciele pozwali ich w Londynie. 649 00:59:41,334 --> 00:59:43,251 Wyrok zapadnie jutro. 650 00:59:43,251 --> 00:59:44,792 Nastroje na Wall Street? 651 00:59:44,792 --> 00:59:48,417 Optymistyczne do akcji, ale wierzyciele chcą do sądu. 652 00:59:48,417 --> 00:59:50,417 Wybrali dobrą jurysdykcję. 653 00:59:50,417 --> 00:59:53,417 Ten sąd już orzekał na korzyść wierzycieli. 654 00:59:53,417 --> 00:59:54,917 Ile razy? 655 00:59:56,834 --> 00:59:57,834 Raz. 656 00:59:57,834 --> 00:59:59,417 Chwytasz się brzytwy, co? 657 00:59:59,917 --> 01:00:02,417 Mówiłem, żebyś tego nie robiła. 658 01:00:04,376 --> 01:00:06,959 - Tym razem jestem pewna. - Tak? 659 01:00:07,792 --> 01:00:09,792 Zobaczmy, czy się opłaci. 660 01:00:50,501 --> 01:00:53,084 Nie stanęli po stronie Brytyjczyków. 661 01:00:53,084 --> 01:00:55,709 To jak mogą utrzymać firmę? 662 01:00:55,709 --> 01:00:58,792 Neem otworzyło działalność w Singapurze, 663 01:00:58,792 --> 01:01:03,209 a OX Global zwolnił ponad 2000 pracowników. 664 01:01:03,209 --> 01:01:06,209 W sprawie Spear CVS... 665 01:01:06,209 --> 01:01:07,292 Luke. 666 01:01:07,292 --> 01:01:11,251 ...zadecyduje, czy zalegają ze spłatą zadłużenia. 667 01:01:11,251 --> 01:01:14,667 Sędzia, przyznając, że prawidłowa dokumentacja 668 01:01:14,667 --> 01:01:16,709 pozwoliłaby uniknąć tej sytuacji, 669 01:01:16,709 --> 01:01:20,917 stwierdził, że ISDA musi przestrzegać litery dokumentacji 670 01:01:20,917 --> 01:01:24,501 i nie może zastosować zasady uznaniowości. 671 01:01:26,042 --> 01:01:28,542 Zobaczymy, czy inni wierzyciele Spear 672 01:01:28,542 --> 01:01:31,667 wykorzystają niewykonanie zobowiązań... 673 01:01:31,667 --> 01:01:34,001 - Udało ci się. - Będziemy to śledzić. 674 01:01:34,001 --> 01:01:38,042 Tymczasem YB2 ogłosiła 20-milionowy zysk, 675 01:01:38,042 --> 01:01:40,792 a Partia Pracy stoi na stanowisku... 676 01:02:00,667 --> 01:02:01,959 Jest. 677 01:02:03,501 --> 01:02:07,501 Powinienem cofnąć swój komentarz z wczoraj. 678 01:02:09,542 --> 01:02:12,209 „Tępa, pierdolona suka”? 679 01:02:16,459 --> 01:02:18,126 Tak powiedziałem? 680 01:02:21,667 --> 01:02:26,167 Liczy na to, że przyjmiesz przeprosiny, i że prowizja ci odpowiada. 681 01:03:01,667 --> 01:03:05,584 SPĘDŹMY TĘ NOC POZA DOMEM. 682 01:03:18,626 --> 01:03:21,126 JA STAWIAM 683 01:03:30,542 --> 01:03:33,792 KUPIĘ ECSTASY, USIĄDĘ CI NA TWARZY 684 01:03:46,376 --> 01:03:49,751 Dzień minął, zabieramy cię na drinka. 685 01:03:49,751 --> 01:03:51,792 - Nie dziś. - Tak, dziś. 686 01:03:51,792 --> 01:03:54,251 Wyszłaś z porażki w aureoli zwycięzcy. 687 01:03:54,251 --> 01:03:58,167 Musimy to uczcić. Gdzie chcesz pójść? Nest? Sophie? 688 01:03:58,167 --> 01:04:00,917 - Może Pumps? - Odwal się. 689 01:04:00,917 --> 01:04:03,501 - To ironia. - Odwal się. 690 01:04:03,501 --> 01:04:06,251 Nikt już nie ma poczucia humoru. 691 01:04:06,251 --> 01:04:08,751 Dobra. Zachowam żarty dla siebie. 692 01:04:08,751 --> 01:04:11,501 Wiecie co? Pieprzyć. Pumps to świetny pomysł. 693 01:04:13,501 --> 01:04:16,001 - Pumps? - Tak. Coś nie tak? 694 01:04:21,459 --> 01:04:22,459 Dobra. 695 01:04:23,584 --> 01:04:25,251 Pójdę do bankomatu. 696 01:04:42,417 --> 01:04:45,042 Podczas otrzęsin w Duke, studenci gromadzili 697 01:04:45,042 --> 01:04:48,501 wszystkie laski w szatni i zakładali im torby na głowy. 698 01:04:48,501 --> 01:04:52,376 Potem przyprowadzali młodych, którzy weszli do drużyny hokejowej. 699 01:04:52,376 --> 01:04:56,417 Dobierali chłopaka do dziewczyny i kazali im się pieprzyć. 700 01:04:56,417 --> 01:04:58,251 Teraz będzie najlepsze. 701 01:04:58,251 --> 01:05:01,001 Jeden z młodych skończył, 702 01:05:01,542 --> 01:05:05,292 zdjął torbę z głowy laski, którą właśnie zerżnął... 703 01:05:05,667 --> 01:05:09,501 To była jego siostra. Jego pieprzona siostra! 704 01:05:11,126 --> 01:05:13,834 - Przysięgam. - To jest, kurwa, chore. 705 01:05:13,834 --> 01:05:15,334 Ja pierdolę. 706 01:05:17,251 --> 01:05:20,459 - To tylko głupia historyjka. - Ona wie. Jest spoko. 707 01:05:24,251 --> 01:05:28,042 - Co się stało z tym chłopakiem? - Opuścił jebaną szkołę. 708 01:05:28,042 --> 01:05:30,376 Odszedł z tego świata. Zabił się. 709 01:05:30,376 --> 01:05:33,917 - Przypomnieli mi się bliźniacy w Brown. - Boże. 710 01:05:33,917 --> 01:05:37,042 Gość używał torebki po Doritos jako gumki. 711 01:05:38,501 --> 01:05:43,126 - Laska nie zauważyła różnicy. - Jak bardzo można się zalać? 712 01:05:43,126 --> 01:05:45,667 - A w torebce były chipsy? - Jezu! 713 01:05:45,667 --> 01:05:47,959 Pytam na serio. 714 01:05:47,959 --> 01:05:50,334 Przynajmniej ktoś ją zerżnął. 715 01:05:50,334 --> 01:05:53,501 - Jezu. - Dobra. 716 01:05:53,501 --> 01:05:56,709 Dość tych bajeczek na dobranoc. Nudzą mnie. 717 01:05:56,709 --> 01:05:59,542 Kurna, ktoś zapalił światło. 718 01:06:00,084 --> 01:06:01,876 No dobra, dawaj. 719 01:06:01,876 --> 01:06:05,042 Tutaj. 720 01:06:05,042 --> 01:06:07,084 Weźmy jakąś dupę. 721 01:06:07,084 --> 01:06:08,376 Nieźle! 722 01:06:09,542 --> 01:06:11,167 Dobra. 723 01:06:13,459 --> 01:06:14,501 - Boże. - Cześć. 724 01:06:15,751 --> 01:06:17,959 - Cześć. - Jak masz na imię? 725 01:06:17,959 --> 01:06:20,959 Podejdź bliżej, nie gryzę. 726 01:06:24,917 --> 01:06:26,751 Nie przerywaj. Niech boli. 727 01:06:26,751 --> 01:06:28,834 - Masz cukierki. - Ktoś głodny? 728 01:06:29,667 --> 01:06:30,792 Zdrówko! 729 01:06:30,792 --> 01:06:33,459 W Portland jest wegański klub ze striptizem. 730 01:06:33,459 --> 01:06:36,334 Serwują marchewki z cipką? 731 01:06:36,334 --> 01:06:40,084 Nie ruszasz cipki. Zostajesz przy marchewkach. 732 01:06:40,084 --> 01:06:42,292 Marchewka jest dobra na oczy. 733 01:06:54,251 --> 01:06:56,292 Znowu nie ten klucz. 734 01:06:57,334 --> 01:06:58,334 Kurwa. 735 01:06:58,876 --> 01:07:01,084 Wszystkie klucze są jednakowe. 736 01:07:01,709 --> 01:07:04,209 Nie wiem nawet, skąd się wzięły. 737 01:07:04,209 --> 01:07:08,126 Dlaczego mam tyle tych pieprzonych kluczy? 738 01:07:08,126 --> 01:07:11,834 Przystanęłam po pizzę, a obok było stoisko z tacosami 739 01:07:11,834 --> 01:07:14,792 i już nie wiedziałam, czy chcę pizzę, czy tacosa. 740 01:07:14,792 --> 01:07:17,584 A jakiś facet jadł falafela 741 01:07:17,917 --> 01:07:19,376 i pomyślałam, 742 01:07:19,376 --> 01:07:21,917 „Kurwa, Nowy Jork jest wspaniały”. 743 01:07:21,917 --> 01:07:25,084 Możesz mieć, co chcesz, przez cały czas. 744 01:07:25,876 --> 01:07:28,126 Skąd tyle rzeczy w mojej torebce? 745 01:07:28,126 --> 01:07:31,792 Zjadłam kęsa, ale jeśli chcesz, to jest pyszne. 746 01:07:32,709 --> 01:07:35,459 Rory opowiedział o skandalu na studiach. 747 01:07:35,459 --> 01:07:38,167 Seniorzy z drużyny hokejowej 748 01:07:38,167 --> 01:07:41,126 ustawili dziewczyny w szatni, 749 01:07:41,126 --> 01:07:43,209 nałożyli im worki na głowy 750 01:07:43,209 --> 01:07:46,417 i przyprowadzili młodych, którzy weszli do drużyny. 751 01:07:47,417 --> 01:07:51,001 Dobrali chłopaka do każdej dziewczyny 752 01:07:51,001 --> 01:07:52,917 i kazali im je zerżnąć - 753 01:07:52,917 --> 01:07:54,667 stojąc w szeregu. 754 01:07:55,667 --> 01:07:57,584 - Wracam do łóżka. - Zaczekaj. 755 01:07:57,584 --> 01:07:59,626 Nie powiedziałam puenty. 756 01:07:59,626 --> 01:08:02,209 Jeden z chłopaków skończył, 757 01:08:02,209 --> 01:08:04,376 zdjął worek 758 01:08:04,376 --> 01:08:07,292 i zobaczył, że to jego siostra. 759 01:08:08,584 --> 01:08:11,042 Zerżnął własną siostrę. 760 01:08:13,376 --> 01:08:15,251 Boże. 761 01:08:15,251 --> 01:08:16,417 Co za...? 762 01:08:19,042 --> 01:08:21,167 Jezu, trochę poczucia humoru. 763 01:08:21,167 --> 01:08:23,667 Jesteś taki sztywny. 764 01:08:26,167 --> 01:08:27,584 Skoro mowa o sztywnym... 765 01:08:28,126 --> 01:08:30,459 - Nie. Emily. - Co? 766 01:08:30,459 --> 01:08:32,417 - Nie teraz. - Ale ja chcę. 767 01:08:33,126 --> 01:08:36,251 - Mam błagać? - Emily, przestań. 768 01:08:36,251 --> 01:08:37,417 Dobra. 769 01:08:37,417 --> 01:08:38,792 Posłuchaj, 770 01:08:39,834 --> 01:08:44,042 obiecuję, że pomogę ci w karierze, jeśli wyliżesz mi cipkę. 771 01:08:44,042 --> 01:08:45,334 Jezu Chryste. 772 01:08:49,959 --> 01:08:51,251 Jesteś pijana. 773 01:08:51,251 --> 01:08:53,667 A ty jesteś żałosny. 774 01:08:55,459 --> 01:08:59,251 Co powiedziałaś? Co ty, kurwa, powiedziałaś? 775 01:08:59,751 --> 01:09:02,459 - Nie chciałam... - Ty jesteś kurewsko żałosna. 776 01:09:02,459 --> 01:09:05,501 Popisujesz się jak nowy członek Beta Phi. 777 01:09:05,501 --> 01:09:09,292 Pijesz bez opamiętania. Czujesz się przez to silniejsza? 778 01:09:09,292 --> 01:09:10,959 Jak jeden z chłopaków? 779 01:09:10,959 --> 01:09:15,042 Coś ci powiem. Nie wyglądasz jak jeden z nich. 780 01:09:15,042 --> 01:09:18,501 Wyglądasz jak dziwka, której zapłacili za towarzystwo. 781 01:09:53,334 --> 01:09:54,501 Gotowa? 782 01:09:56,334 --> 01:09:59,959 Prognozy przewidują niski wzrost oraz rosnące koszty pracy... 783 01:09:59,959 --> 01:10:03,501 Zbyt duże ryzyko na lewarze. Trzeba zamknąć pozycję. 784 01:10:03,751 --> 01:10:07,667 Wszyscy sprzedają w panice. Czas na kupowanie, Dax. 785 01:10:09,959 --> 01:10:11,584 - Kurwa. - Co? 786 01:10:11,584 --> 01:10:15,209 Nic. Łeb mi napierdala. Wróciłem do domu o 3:00. 787 01:10:16,251 --> 01:10:19,417 Mam nadzieję, że się nie zjebałem, kupując rano B&O. 788 01:10:30,292 --> 01:10:33,292 Skoro o tym mowa, zobacz te zdjęcia. 789 01:10:34,792 --> 01:10:37,126 - Kurna. To Emily? - Tak? 790 01:10:37,126 --> 01:10:39,876 - Boże. - Rozkręciła się zeszłej nocy. 791 01:10:39,876 --> 01:10:42,459 Puściła pięć czy sześć tysięcy. 792 01:10:42,876 --> 01:10:45,417 - Wariatka. - Pierdolona świruska. 793 01:10:45,417 --> 01:10:48,584 Świruska. Mówiłem ci, że to zwierzę. 794 01:10:48,584 --> 01:10:52,292 - Będę za chwilę. Dziękuję. - Patrz na Rory'ego. 795 01:10:53,126 --> 01:10:57,167 - Kurwa. - Spodziewałeś się tego? 796 01:10:57,167 --> 01:11:00,834 Nikt się nie spodziewał. Pierdolony złoty chłopiec? 797 01:11:01,417 --> 01:11:04,834 Dajcie mu chusteczki. O nie, stało się. 798 01:11:05,917 --> 01:11:09,751 Ale to całkiem niezły gabinet. Jak już otrą łzy. 799 01:11:09,751 --> 01:11:11,167 Właśnie. 800 01:11:16,959 --> 01:11:18,959 Mieli trudny początek. 801 01:11:18,959 --> 01:11:23,459 Nie udało się dobrze wystartować. Nawet ich slogan stał się memem. 802 01:11:23,459 --> 01:11:26,709 Dział marketingu spieprzył wejście na giełdę. 803 01:11:26,709 --> 01:11:30,834 Ale ich zyski spadną znacznie mniej, niż się ludzie spodziewają. 804 01:11:30,834 --> 01:11:33,751 - Ceny akcji wzrosną. - Idź do Campbella. 805 01:11:33,751 --> 01:11:36,042 - Słucham? - Przekonaj go do mnie. 806 01:11:36,334 --> 01:11:37,876 Trzeba działać szybko. 807 01:11:37,876 --> 01:11:40,709 Mam pogadać bezpośrednio z Campbellem? 808 01:11:40,709 --> 01:11:44,959 - Mogę oddzwonić za dziesięć minut? - Jasne, ale... 809 01:11:46,376 --> 01:11:50,084 - Co to było? - Ty powiesz to Campbellowi. Teraz. 810 01:11:53,459 --> 01:11:56,542 Przeproś mnie, zanim poprosisz o przysługę. 811 01:11:56,542 --> 01:11:59,292 Wczorajszy tekst o dziwce był słaby. 812 01:11:59,292 --> 01:12:02,334 - Tutaj liczy się czas. - Moje uczucia również. 813 01:12:03,876 --> 01:12:07,667 - Namówisz go czy nie? - To nie jest dobry pomysł. 814 01:12:07,667 --> 01:12:09,792 - Dlaczego? - Nie jest w nastroju. 815 01:12:09,792 --> 01:12:11,084 - Wprowadź go. - Jak? 816 01:12:11,084 --> 01:12:13,709 Masz na niego wpływ, jesteście kumplami. 817 01:12:13,709 --> 01:12:17,334 - Nie jest moim kumplem, tylko szefem. - Trudno powiedzieć. 818 01:12:18,167 --> 01:12:21,209 - Wiesz, że to tylko gra. - Grasz bardzo dobrze. 819 01:12:21,209 --> 01:12:25,167 - To nie był komplement. - To był twój pomysł. 820 01:12:25,167 --> 01:12:28,417 Tak i próbowałam, ale Campbell nie ustąpi. 821 01:12:28,417 --> 01:12:32,167 - Jesteś na odstrzał. - Co to, kurwa, znaczy? 822 01:12:32,167 --> 01:12:35,959 - Avenue zbiera CV. Wyślę twoje. - Mówisz poważnie? 823 01:12:35,959 --> 01:12:37,959 - Luke. - Nie odejdę. 824 01:12:38,292 --> 01:12:40,042 Nie możemy oboje tu pracować. 825 01:12:40,042 --> 01:12:43,167 - To nas zabija. - Zawsze możesz odejść. 826 01:12:43,876 --> 01:12:47,084 - To ja mam coś do stracenia. - A ja nie? 827 01:12:47,084 --> 01:12:50,042 Cięcie strat to nie to samo co poddanie się. 828 01:12:50,042 --> 01:12:53,501 To jedyne wyjście. Są jeszcze inne firmy. 829 01:12:53,501 --> 01:12:55,917 Gówno mnie one obchodzą. Chcę tę firmę. 830 01:12:55,917 --> 01:12:58,167 Może ta firma nie chce ciebie. 831 01:12:59,876 --> 01:13:01,626 Gówno prawda, że nie chce. 832 01:13:06,001 --> 01:13:07,001 Luke. 833 01:13:08,876 --> 01:13:10,667 - 60 sekund. - Kiedy skończę. 834 01:13:10,667 --> 01:13:12,167 Nie. Teraz. 835 01:13:13,959 --> 01:13:15,126 Oddzwonię. 836 01:13:18,251 --> 01:13:20,376 60. Mów. 837 01:13:20,376 --> 01:13:23,001 6 kwietnia, 2009. 838 01:13:23,001 --> 01:13:24,626 Semestr wiosenny w Yale. 839 01:13:24,626 --> 01:13:27,667 Przedstawiłeś nam 40-minutową prezentację. 840 01:13:27,667 --> 01:13:31,709 Bez cukrowania, aspiracyjnych bzdetów, wyłożyłeś wszystko na stół. 841 01:13:31,709 --> 01:13:35,084 Myślenie pierwszego i drugiego poziomu, pułapki, triki. 842 01:13:35,084 --> 01:13:37,834 Więcej się dowiedziałem o finansach w 40 minut 843 01:13:37,834 --> 01:13:40,542 niż przez dwa lata pracy w Goldmanie. 844 01:13:40,542 --> 01:13:43,709 Nie wiedziałem, co chcę robić, póki cię nie poznałem. 845 01:13:44,626 --> 01:13:47,917 Kiedy skończyłeś, poszedłem prosto do opiekuna roku, 846 01:13:47,917 --> 01:13:51,376 zmieniłem zajęcia, dietę, garderobę. 847 01:13:51,376 --> 01:13:55,167 Zrobiłem wszystko, żeby pójść w twoje ślady, 848 01:13:55,167 --> 01:13:59,501 bo zapragnąłem pracować z tobą, uczyć się od ciebie 849 01:13:59,501 --> 01:14:01,709 i pewnego dnia stać się tobą. 850 01:14:01,709 --> 01:14:04,417 Dorastając, w nic nie wierzyłem. 851 01:14:04,417 --> 01:14:08,626 Ta firma stała się moją religią. Ty stałeś się moim Bogiem. 852 01:14:10,459 --> 01:14:13,251 Obiecuję, że jeśli dasz mi szansę, 853 01:14:13,251 --> 01:14:15,417 to ja dam z siebie wszystko. 854 01:14:15,417 --> 01:14:17,834 Potraktuj to jako przysięgę. 855 01:14:17,834 --> 01:14:21,501 Gdybym miał nóż, przypieczętowałbym ją własną krwią. 856 01:14:28,376 --> 01:14:30,626 Przepraszam, że przeszkadzam. 857 01:14:30,626 --> 01:14:33,792 Przyszli z Fostera. 858 01:14:37,167 --> 01:14:39,667 Chyba jeszcze nie poznałeś Dereka. 859 01:14:40,542 --> 01:14:42,084 To nasz nowy PM. 860 01:14:44,417 --> 01:14:46,792 Ściągnąłem go z 3G. 861 01:14:46,792 --> 01:14:49,292 Zarobił dla nich 90 milionów. 862 01:14:49,667 --> 01:14:50,667 250. 863 01:14:51,167 --> 01:14:53,334 - Ćwierć miliarda? - Zgadza się. 864 01:14:59,292 --> 01:15:00,876 Skończyliśmy? 865 01:15:02,167 --> 01:15:05,751 Czy chciałbyś wyrzucić z siebie coś jeszcze? 866 01:16:22,542 --> 01:16:24,209 Jak się czujesz? 867 01:16:28,667 --> 01:16:31,584 Wiem, że jest ci trudno. 868 01:16:31,584 --> 01:16:32,959 Przestań. 869 01:16:47,376 --> 01:16:49,751 MAMA EMILY 870 01:16:58,167 --> 01:17:01,876 Coś wymyślimy. Jeśli wyślę twoje CV. do Avenue... 871 01:17:01,876 --> 01:17:03,126 - Kurwa. - Co? 872 01:17:03,126 --> 01:17:06,126 Gdybyś poszedł na rozmowę kwalifikacyjną... 873 01:17:13,084 --> 01:17:14,959 - Kurwa. Emily. - Nie odbieraj. 874 01:17:14,959 --> 01:17:16,709 Dzwoni piąty raz. 875 01:17:19,042 --> 01:17:21,959 Nie możemy teraz rozmawiać. Przestań dzwonić. 876 01:17:21,959 --> 01:17:25,001 Nie rób żadnych planów na piątkowy wieczór. 877 01:17:25,001 --> 01:17:26,417 Co? Dlaczego? 878 01:17:26,417 --> 01:17:29,501 Razem z twoim ojcem wydajemy przyjęcie zaręczynowe. 879 01:17:29,501 --> 01:17:31,126 - Nie prosiłam cię. - Kurwa! 880 01:17:31,126 --> 01:17:35,751 - To miała być niespodzianka. - Nie jesteśmy gotowi, mamo. 881 01:17:35,751 --> 01:17:38,876 Jak to? To po co te zaręczyny? 882 01:17:38,876 --> 01:17:42,626 Nie chciałam psuć niespodzianki, ale masz zwariowany grafik. 883 01:17:42,626 --> 01:17:44,709 Ustalone, o 19:00 u Frankiego. 884 01:17:44,709 --> 01:17:47,459 Luke jeszcze nie powiedział swoim rodzicom. 885 01:17:47,459 --> 01:17:48,876 O czym ty mówisz? 886 01:17:48,876 --> 01:17:52,626 Już zaklepaliśmy pociąg, przylatuje babcia Lola. 887 01:17:52,626 --> 01:17:55,001 - Jezu, mamo! - Co? 888 01:17:55,001 --> 01:17:57,792 Wyżywasz się na mnie, bo masz gówniany humor. 889 01:17:57,792 --> 01:18:01,459 - Chciałam zrobić dla ciebie coś miłego. - Mamo. 890 01:18:01,459 --> 01:18:04,209 - Kurwa. - Gdybyś odebrała telefon... 891 01:18:04,209 --> 01:18:07,001 - Co robisz? - Widziałaś moje notatki? 892 01:18:07,001 --> 01:18:09,792 - Jakie notatki? - Pieprzone notatki z książki! 893 01:18:09,792 --> 01:18:10,876 Nie widziałam. 894 01:18:10,876 --> 01:18:12,626 - Sprzątałaś? - Trochę. 895 01:18:12,626 --> 01:18:14,959 - Wyrzuciłaś je? - Nie wiem. 896 01:18:16,376 --> 01:18:18,042 Już wyniosłam śmieci. 897 01:18:18,709 --> 01:18:21,751 - Kurwa! - Przepraszam, wyglądały jak śmieci. 898 01:18:21,751 --> 01:18:24,834 Żadne pieprzone śmieci. To było ważne! 899 01:18:24,834 --> 01:18:27,126 Wyrzuciłaś do śmieci moją karierę. 900 01:18:27,126 --> 01:18:31,167 To chore. Wiem, że jesteś zdenerwowany, ale to są brednie. 901 01:18:31,167 --> 01:18:34,459 - I mieszają ci w głowie. - Łatwo ci mówić. 902 01:18:34,459 --> 01:18:38,209 - Wszystko dostałaś na talerzu. - Niczego nie dostałam. 903 01:18:38,209 --> 01:18:41,167 - Harowałam jak wół. - Jasne. 904 01:18:41,876 --> 01:18:43,584 - Nie odbieraj. - To Campbell. 905 01:18:44,167 --> 01:18:48,251 - Co ty, kurwa, robisz? - Jest późno. Wyznacz granice. 906 01:18:48,251 --> 01:18:51,501 Ustal swoje zasady, albo on narzuci ci własne. 907 01:18:51,501 --> 01:18:53,167 - Kim ty jesteś? - Ja? 908 01:18:53,167 --> 01:18:54,501 A ty, kurwa? 909 01:18:54,501 --> 01:18:57,876 Co wieczór dogadzasz staremu dziadowi. 910 01:18:57,876 --> 01:19:02,626 Myślisz, że poprosiłby Paula lub Toma o rozmowę o drugiej w nocy? Nie! 911 01:19:02,626 --> 01:19:06,667 Prosi ciebie, bo wie, że nie umiesz odmówić. Jesteś słaba. 912 01:19:06,667 --> 01:19:10,792 Za każdym razem, kiedy odbierasz, pozwalasz włazić sobie na głowę. 913 01:19:10,792 --> 01:19:13,501 Jedyny facet, który włazi mi na głowę, to ty. 914 01:19:13,501 --> 01:19:18,001 Co ty, kurwa, pieprzysz? Zawsze cię wspierałem. 915 01:19:18,001 --> 01:19:21,667 - Dawałem ci rady. - Nie prosiłam o nie! 916 01:19:21,667 --> 01:19:25,126 Co mam robić? Jak mam się zachowywać? 917 01:19:25,126 --> 01:19:28,084 Jak na te okoliczności, to dobrze sobie radzę. 918 01:19:28,084 --> 01:19:29,584 Serio? 919 01:19:29,584 --> 01:19:33,542 - Ukradłaś mi pierdoloną posadę! - Nie, kurwa! 920 01:19:33,542 --> 01:19:36,084 - To miałem być ja! - To były plotki. 921 01:19:36,084 --> 01:19:38,459 - Skąd wiesz? - Campbell mi powiedział! 922 01:19:38,459 --> 01:19:41,542 Nie chciał cię awansować, tylko wylać, 923 01:19:41,542 --> 01:19:43,959 bo to ty jesteś słaby! 924 01:20:00,751 --> 01:20:01,751 Boże. 925 01:20:15,334 --> 01:20:16,334 Kurwa. 926 01:20:16,917 --> 01:20:19,334 Kurwa! 927 01:20:53,251 --> 01:20:56,167 Luke źle się czuje. Zastąpisz go? 928 01:20:57,251 --> 01:20:59,751 Mówi Luke. Zostaw wiadomość. 929 01:21:00,167 --> 01:21:03,334 Zadzwoń do mnie. Próbuję cię kryć. 930 01:21:04,959 --> 01:21:06,251 Proszę. 931 01:21:14,959 --> 01:21:16,584 Mamo, nie mogę. 932 01:21:16,584 --> 01:21:20,917 Co mam robić? Przyjeżdżamy jutro o 17:45. 933 01:21:20,917 --> 01:21:24,209 Zameldujemy się w hotelu, o 19:00 będziemy u Frankiego. 934 01:21:24,209 --> 01:21:26,709 Nie chcę się spóźnić. Wiesz, co włożysz? 935 01:21:26,709 --> 01:21:29,792 - Nie wiem. - Coś ładnego. Niebieską sukienkę. 936 01:21:29,792 --> 01:21:32,751 - Przestań! Proszę! - Co takiego zrobiłam? 937 01:21:32,751 --> 01:21:34,792 - Czemu jesteś zła? - Nie jestem. 938 01:21:34,792 --> 01:21:37,584 Mówisz o zaręczynach, a potem mnie ignorujesz. 939 01:21:37,584 --> 01:21:39,251 Nie o to chodzi. 940 01:21:39,251 --> 01:21:44,042 I po co się starałam? Mam teraz powiedzieć Connie i Philowi, 941 01:21:44,042 --> 01:21:46,459 że jest powód, ale nie chcesz mówić? 942 01:21:46,459 --> 01:21:48,834 - Powiadomiłaś ich? - Ktoś musiał. 943 01:21:48,834 --> 01:21:53,292 Powinien to zrobić syn, ale on nie dzwoni do rodziców. 944 01:21:53,292 --> 01:21:55,959 Mówi Luke. Zostaw wiadomość. 945 01:21:55,959 --> 01:21:59,001 Przepraszam. Miałeś rację. 946 01:22:00,167 --> 01:22:04,042 Przez ten awans jestem zestresowana 947 01:22:04,042 --> 01:22:05,709 i przerażona. 948 01:22:05,709 --> 01:22:08,167 Brak mi asertywności, jak mówiłeś. 949 01:22:11,042 --> 01:22:13,626 Doceniam twoje wsparcie. 950 01:22:14,084 --> 01:22:16,626 Nie chciałam być tak niewdzięczna. 951 01:22:16,626 --> 01:22:19,459 Rozumiem, że to dla ciebie trudne. 952 01:22:20,709 --> 01:22:22,001 Posłuchaj, 953 01:22:22,876 --> 01:22:28,126 nasi rodzice włożyli wiele wysiłku w zorganizowanie jutrzejszego przyjęcia. 954 01:22:28,126 --> 01:22:31,542 Proszę cię, oddzwoń. 955 01:22:32,251 --> 01:22:34,084 Przegadamy to. 956 01:22:48,626 --> 01:22:51,876 Luke się odzywał? Wysłałem mu pięć maili. 957 01:22:51,876 --> 01:22:54,792 - Wciąż niedomaga. - Kroplówka i do roboty. 958 01:22:54,792 --> 01:22:57,542 Mam tonę sprawozdań na biurku. 959 01:22:58,501 --> 01:23:01,376 Doskonale znamy 960 01:23:01,376 --> 01:23:04,126 globalną gospodarkę i rynki finansowe. 961 01:23:04,126 --> 01:23:06,834 Przekładamy tę wiedzę 962 01:23:06,834 --> 01:23:11,167 na duże zyski skorygowane o ryzyko dla naszych klientów. 963 01:23:19,334 --> 01:23:23,501 Nasze wyniki za ostatnie pięć-dziesięć lat są wśród 1% najwyższych, 964 01:23:23,501 --> 01:23:25,959 a średni roczny zwrot z inwestycji 965 01:23:25,959 --> 01:23:28,167 jest nieosiągalny dla innych. 966 01:23:28,167 --> 01:23:29,834 MUSIMY ODWOŁAĆ PRZYJĘCIE. 967 01:23:29,834 --> 01:23:32,709 Emily wprowadzi was dokładniej w temat 968 01:23:32,709 --> 01:23:35,876 i opowie, jak osiągamy te magiczne zyski. 969 01:23:35,876 --> 01:23:37,167 Tak. 970 01:23:37,501 --> 01:23:39,709 Wezmę czarodziejską różdżkę. 971 01:23:43,917 --> 01:23:46,501 W zależności od horyzontu inwestycyjnego 972 01:23:46,501 --> 01:23:49,584 i tolerancji ryzyka mamy kilka portfeli docelowych. 973 01:23:49,584 --> 01:23:53,584 Stosujemy strategie oparte na fundamentalnym, technicznym 974 01:23:53,584 --> 01:23:58,042 i makroekonomicznym podejściu do inwestowania na rynkach akcji. 975 01:24:02,417 --> 01:24:04,709 Nasza filozofia aktywnego zarządzania 976 01:24:04,709 --> 01:24:08,751 zawsze przynosi lepsze wyniki niż pasywne strategie kapitałowe. 977 01:24:17,251 --> 01:24:19,501 Bardzo uważnie analizujemy 978 01:24:19,501 --> 01:24:21,876 konstrukcję portfela 979 01:24:21,876 --> 01:24:24,667 i stosujemy autorskie rozwiązania hedgingowe. 980 01:24:33,876 --> 01:24:37,459 Nie robię niczego, czego nie zrobiłabym z własnymi pieniędzmi, 981 01:24:37,459 --> 01:24:40,209 bo każdego klienta traktujemy jak rodzinę. 982 01:24:40,209 --> 01:24:42,209 - Mamy spotkanie. - Chcę kawy. 983 01:24:42,209 --> 01:24:44,876 - W kuchni jest ekspres. - Wolę ten. 984 01:24:44,876 --> 01:24:46,959 Co ty, kurwa, robisz? 985 01:24:51,667 --> 01:24:55,667 Nasz doświadczony zespół opracował zróżnicowany 986 01:24:55,667 --> 01:24:58,834 - zestaw sygnałów alfa... - Chyba nie podłączyli. 987 01:24:58,834 --> 01:25:02,834 Maszyna za tysiąc dolców i nawet fiuta ci nie obciągnie. 988 01:25:02,834 --> 01:25:06,292 - Może oprowadzę panów po firmie? - Szlag! 989 01:25:07,834 --> 01:25:10,167 - Ochrona. - O Boże. Przepraszam. 990 01:25:10,167 --> 01:25:13,959 To ja przepraszam. Oblałem się. To okropne. 991 01:25:13,959 --> 01:25:16,959 - Ochrona. - Co robisz? 992 01:25:16,959 --> 01:25:19,126 Kim ty jesteś, żeby mnie osądzać? 993 01:25:19,126 --> 01:25:21,959 Uważasz, że jestem niczym? Ty jesteś niczym. 994 01:25:22,417 --> 01:25:24,834 Myślisz, że jak trafiłeś do dobrej firmy, 995 01:25:24,834 --> 01:25:28,876 to masz prawo niszczyć ludzi i nimi pomiatać? 996 01:25:28,876 --> 01:25:31,251 - Przestań. - Przekroczyłeś granicę. 997 01:25:31,251 --> 01:25:33,084 Nie! 998 01:25:33,584 --> 01:25:34,542 Ty to zrobiłeś! 999 01:25:34,542 --> 01:25:38,042 Psa można kopać wiele razy, ale w końcu zacznie gryźć. 1000 01:25:42,209 --> 01:25:44,501 Lepiej od razu wezwij gliny! 1001 01:25:44,501 --> 01:25:46,292 Rekin boi się pieska? 1002 01:25:46,292 --> 01:25:50,042 Myślicie, że was potrzebuję, by do czegoś dojść? 1003 01:25:50,042 --> 01:25:51,542 Nie potrzebuję was. 1004 01:25:51,542 --> 01:25:54,751 Osiągnę sukces sam, dzięki własnym umiejętnościom, 1005 01:25:54,751 --> 01:25:58,792 a kiedy tak się stanie, zetrę waszą pieprzoną firmę w pył! 1006 01:25:58,792 --> 01:26:00,042 Jezu Chryste. 1007 01:26:00,042 --> 01:26:02,709 Myślisz, że masz wszystko pod kontrolą. 1008 01:26:02,709 --> 01:26:05,084 Ale własny dom ci się sypie. 1009 01:26:05,084 --> 01:26:09,167 Myślisz, że pracownicy cię szanują? Że strach rodzi szacunek? 1010 01:26:09,167 --> 01:26:12,001 Nie szanują cię. Oni cię, kurwa, nienawidzą. 1011 01:26:12,001 --> 01:26:15,334 Prawda? Okłamują cię. 1012 01:26:15,334 --> 01:26:19,792 Twoja wschodząca gwiazda kłamie najwięcej. 1013 01:26:19,792 --> 01:26:23,001 Wiedziałeś, że przez dwa lata naruszała zasady firmy, 1014 01:26:23,001 --> 01:26:25,751 pieprząc się ze swoim analitykiem? 1015 01:26:26,501 --> 01:26:29,167 Spoko, to nie zawsze była firmowa kanapa. 1016 01:26:29,167 --> 01:26:32,334 Obiecała mi awans, jeśli wyliżę jej pieprzoną cipkę! 1017 01:26:33,584 --> 01:26:35,251 Ochrona. 1018 01:26:35,251 --> 01:26:37,501 - Idziemy. - Już wychodzę. 1019 01:26:38,876 --> 01:26:40,459 Dziękuję. Wal się. 1020 01:26:46,917 --> 01:26:49,292 Tu Luke. Zostaw wiadomość. 1021 01:26:49,292 --> 01:26:53,209 Postradałeś zmysły? Chcesz zniszczyć sobie karierę? 1022 01:26:53,209 --> 01:26:56,209 Śmiało. Ale nie pociągniesz mnie ze sobą. 1023 01:26:58,917 --> 01:27:00,126 Luke? 1024 01:27:03,542 --> 01:27:06,084 Tu Luke. Zostaw wiadomość. 1025 01:27:06,084 --> 01:27:08,417 Naprawdę będziesz się ukrywał, 1026 01:27:08,417 --> 01:27:11,417 kiedy wieczorem jest nasze przyjęcie zaręczynowe? 1027 01:27:11,959 --> 01:27:15,292 Jeśli chcesz zerwać, powiedz mi to w twarz, 1028 01:27:15,292 --> 01:27:17,459 pierdolony tchórzu! 1029 01:27:23,292 --> 01:27:26,209 - Mogę oddzwonić? - Rozmawiałeś z Luke'iem? 1030 01:27:26,209 --> 01:27:29,876 - Tak, wyszedł stąd 20 minut temu. - Dokąd poszedł? 1031 01:27:30,709 --> 01:27:33,667 - To było pytanie! - Na przyjęcie zaręczynowe. 1032 01:27:33,667 --> 01:27:37,167 A dokąd miał pójść, do jebanego Disneylandu? 1033 01:27:37,167 --> 01:27:41,542 - Powiedział, że pójdzie? - Przyszedł się przebrać. 1034 01:27:41,542 --> 01:27:44,167 - Jaja sobie robisz? - Kurwa. 1035 01:27:44,709 --> 01:27:47,626 - Dobrze się czujesz? - Kurwa, kurwa, kurwa. 1036 01:27:47,626 --> 01:27:49,459 W czym problem? 1037 01:27:49,459 --> 01:27:51,709 Problem... 1038 01:27:51,709 --> 01:27:55,667 Problem w tym, że twój brat jest pierdolonym psychopatą. 1039 01:28:15,251 --> 01:28:17,417 Jest. 1040 01:28:17,417 --> 01:28:19,459 Jezu, Emily. 1041 01:28:19,459 --> 01:28:22,917 Zamówiłam fotografa. Mogłaś się przynajmniej uczesać. 1042 01:28:22,917 --> 01:28:24,709 - Gdzie Luke? - Przy barze. 1043 01:28:24,709 --> 01:28:28,792 Weź moją szminkę i idź do łazienki. Okropnie wyglądasz. 1044 01:28:28,792 --> 01:28:31,126 - Tak się cieszę. - Gratulacje. 1045 01:28:31,126 --> 01:28:32,876 Emily, nareszcie! 1046 01:28:33,417 --> 01:28:37,209 Wezmę twój płaszcz i przyniosę ci drinka. 1047 01:28:40,876 --> 01:28:42,334 Co robisz? 1048 01:28:42,334 --> 01:28:44,584 Piję. A ty? 1049 01:28:45,667 --> 01:28:47,167 To jakiś chory żart? 1050 01:28:47,167 --> 01:28:50,917 To byłoby niegrzeczne. Twoja mama zadała sobie tyle trudu. 1051 01:28:50,917 --> 01:28:53,501 - Mogę jeszcze jedno piwo? - Nie waż się. 1052 01:28:54,042 --> 01:28:55,751 Zwariowałeś? 1053 01:28:55,751 --> 01:28:59,876 Tak chcesz zakończyć nasz związek? Podkładając bombę? 1054 01:28:59,876 --> 01:29:02,084 Bum. Ludzie patrzą. 1055 01:29:02,084 --> 01:29:06,542 Teraz cię obchodzi, co ludzie myślą. Teraz ci wstyd. 1056 01:29:06,542 --> 01:29:09,751 - Myślałem, że im powiesz. - Jasne. 1057 01:29:09,751 --> 01:29:12,042 Mam odegrać rolę tej złej? 1058 01:29:12,584 --> 01:29:14,834 Pieprzyć to! I pieprzyć ciebie! 1059 01:29:14,834 --> 01:29:19,459 Skoro zrywamy, to ty powinieneś to ogłosić publicznie. 1060 01:29:20,001 --> 01:29:21,584 Powiedz im, dlaczego. 1061 01:29:21,584 --> 01:29:24,084 - Dlaczego? - No śmiało. Powiedz im. 1062 01:29:24,084 --> 01:29:27,542 Powiedz, że to nie jest nasze zaręczynowe przyjęcie. 1063 01:29:27,542 --> 01:29:29,751 To pierdolone pożegnalne przyjęcie. 1064 01:29:31,001 --> 01:29:34,001 - Wznieśmy kieliszki. - Zdrowie. 1065 01:29:34,001 --> 01:29:35,084 Zdrowie. 1066 01:29:35,084 --> 01:29:37,417 Witaj w rodzinie Edmondsów, skarbie. 1067 01:29:37,417 --> 01:29:40,292 Cieszą mnie wasze sukcesy. 1068 01:29:40,292 --> 01:29:42,001 Twoja kariera. 1069 01:29:42,001 --> 01:29:45,042 Słyszałam, że awansowałaś. Luke też. 1070 01:29:45,042 --> 01:29:47,001 Można powiedzieć „mocna para”. 1071 01:29:48,626 --> 01:29:51,584 - Jaki awans? - W waszej firmie. 1072 01:29:51,584 --> 01:29:54,917 Powiedział, że oboje pracujecie jako PM. 1073 01:29:57,376 --> 01:29:59,917 Nie, on nie pracuje ze mną, 1074 01:29:59,917 --> 01:30:01,751 pracuje dla mnie. 1075 01:30:01,751 --> 01:30:04,417 A raczej pracował, dopóki go nie wylałam. 1076 01:30:04,417 --> 01:30:07,376 Nie każdy może poprzez rżnięcie dotrzeć na szczyt. 1077 01:30:07,917 --> 01:30:10,292 Luke! Co się dzieje? 1078 01:30:10,292 --> 01:30:11,959 Nie wtrącaj się. 1079 01:30:13,292 --> 01:30:14,876 Tak uważasz? 1080 01:30:15,417 --> 01:30:19,292 Nie wiem. Późne telefony, nocne drinki. 1081 01:30:19,292 --> 01:30:21,501 Nie mam pewności, że nic nie było. 1082 01:30:21,501 --> 01:30:24,417 Ci, co ciężko harują, nie zawsze są doceniani. 1083 01:30:24,417 --> 01:30:26,876 Może musiałaś go przekonać dodatkowo. 1084 01:30:26,876 --> 01:30:28,126 - Przestań! - Jezu! 1085 01:30:28,126 --> 01:30:30,542 Sama poruszyła ten temat. Wyjaśnijmy. 1086 01:30:30,542 --> 01:30:33,917 Emily, przyznaj, że dał ci awans, 1087 01:30:33,917 --> 01:30:36,959 bo uważa, że jesteś seksowna i chce cię przelecieć. 1088 01:30:36,959 --> 01:30:39,792 Pytanie brzmi: czy mu pozwoliłaś? 1089 01:30:39,792 --> 01:30:41,167 - Przestań! - Dość! 1090 01:30:41,167 --> 01:30:44,334 Bo dlaczego poprosił o spotkanie w środku nocy? 1091 01:30:44,334 --> 01:30:47,084 Podrywał cię, a ty nie wiedziałaś, co zrobić? 1092 01:30:47,084 --> 01:30:50,126 A może skorzystałaś z okazji, uklękłaś, 1093 01:30:50,126 --> 01:30:54,542 rozpięłaś mu spodnie, otworzyłaś usta i ssałaś jego pieprzonego fiuta! 1094 01:30:55,376 --> 01:30:57,334 - Boże! - Kurwa! 1095 01:30:57,334 --> 01:30:58,417 Skarbie! 1096 01:30:59,584 --> 01:31:00,751 - Boże. - Kochanie! 1097 01:31:00,751 --> 01:31:02,126 - Skarbie! - Jezu! 1098 01:31:03,042 --> 01:31:04,584 - Luke? - Emily! 1099 01:31:04,584 --> 01:31:06,501 - Zostaw go. - Dokąd idziesz? 1100 01:31:08,167 --> 01:31:09,917 Emily! Dokąd idziesz? 1101 01:31:11,667 --> 01:31:16,001 Myślisz, że zasłużyłaś na tę posadę? Serio? Zasłużyłaś? 1102 01:31:16,001 --> 01:31:20,001 Nie chodziło o ciebie. Potrzebna im była atrakcyjna kobieta. 1103 01:31:20,001 --> 01:31:24,501 Dostałam pracę, bo obciągnęłam fiuta, czy dlatego, że się sprawdziłam? 1104 01:31:24,501 --> 01:31:25,584 Jedno i drugie! 1105 01:31:26,042 --> 01:31:31,042 Kompletnie ci odbiło. Czy ty siebie poznajesz? 1106 01:31:31,042 --> 01:31:34,667 - Spójrz w to pieprzone lustro. - Nie. Spójrz na siebie. 1107 01:31:34,667 --> 01:31:37,292 Zachowujesz się jak wielki, rozbujany kutas. 1108 01:31:37,292 --> 01:31:39,334 I po co? Żeby wzbogacać bogatych? 1109 01:31:39,334 --> 01:31:44,001 - Uważasz się za pieprzoną bohaterkę? - Nigdy nie chciałam być bohaterką. 1110 01:31:44,001 --> 01:31:48,167 Ty też nie! Nie osądzaj mnie za to, że weszłam w system, a ty nie. 1111 01:31:48,167 --> 01:31:52,709 Nigdy nie dostałem szansy! Masz pojęcie, jakie to uczucie? 1112 01:31:52,709 --> 01:31:57,917 Kiedy wiesz, że się nie liczysz, jesteś jak sznurek do ucięcia? 1113 01:31:57,917 --> 01:32:01,876 - Gdybyś była na moim miejscu... - Byłam na twoim miejscu! 1114 01:32:01,876 --> 01:32:05,334 Bzykałam się z tobą, kiedy myśleliśmy, że awans jest twój. 1115 01:32:05,334 --> 01:32:07,626 - A zazdrość? - Nie czułam zagrożenia. 1116 01:32:07,626 --> 01:32:10,084 - Nie rozumiesz. - To ty nie rozumiesz. 1117 01:32:10,084 --> 01:32:13,959 Czemu tak trudno zaakceptować, że lepiej sobie radziłam? 1118 01:32:13,959 --> 01:32:18,376 Czemu tak trudno zaakceptować, że zasłużyłam na ten awans? 1119 01:32:18,376 --> 01:32:20,917 Dlaczego to nie może być w porządku? 1120 01:32:20,917 --> 01:32:24,459 Czemu wszystko musi zależeć od twojego sukcesu? 1121 01:32:24,459 --> 01:32:29,709 - Zejdź mi z oczu. - Jesteś pieprzonym tchórzem. 1122 01:32:29,709 --> 01:32:34,084 A ja jestem idiotką, bo próbowałam cię ratować przed tobą samym. 1123 01:32:40,792 --> 01:32:43,459 Tak chcesz udowodnić, że nie mam racji? 1124 01:32:45,167 --> 01:32:47,417 Nie możesz mnie pokonać w pracy. 1125 01:32:48,459 --> 01:32:49,751 Śmiało. 1126 01:32:50,959 --> 01:32:51,959 No dalej. 1127 01:32:53,334 --> 01:32:55,501 Pokaż mi to, co musisz. 1128 01:32:56,167 --> 01:32:59,084 Pokaż, za jakiego faceta się uważasz. 1129 01:33:00,959 --> 01:33:02,417 Puść! 1130 01:33:03,376 --> 01:33:06,667 Nienawidzę cię! Jak ja cię, kurwa, nienawidzę! 1131 01:33:08,167 --> 01:33:09,334 Nienawidzę cię. 1132 01:33:11,292 --> 01:33:12,542 Nienawidzę cię. 1133 01:34:04,876 --> 01:34:06,251 Kurwa! 1134 01:34:08,001 --> 01:34:09,834 Luke, to boli. 1135 01:34:12,042 --> 01:34:14,626 Luke, przestań! 1136 01:34:17,417 --> 01:34:19,417 Luke. Kurwa. 1137 01:37:16,792 --> 01:37:19,084 Zacznę od samego początku. 1138 01:37:19,084 --> 01:37:24,126 Chcę być całkowicie szczera. To ważne, żebyś wiedział wszystko. 1139 01:37:26,209 --> 01:37:29,042 Prześladował mnie od miesięcy. 1140 01:37:30,084 --> 01:37:34,792 Cały czas go odrzucałam, nie dlatego, że to wbrew zasadom, 1141 01:37:34,792 --> 01:37:37,959 ale dlatego, że nigdy nic do niego nie czułam. 1142 01:37:38,709 --> 01:37:41,626 On tego nie mógł zaakceptować. 1143 01:37:43,876 --> 01:37:46,042 Zaczęło się od flirtu, 1144 01:37:46,542 --> 01:37:48,584 dwuznacznych komentarzy. 1145 01:37:48,584 --> 01:37:52,376 Zanim się zorientowałam, chodził za mną do pracy, 1146 01:37:52,751 --> 01:37:55,876 pojawiał się w barach i na przyjęciach. 1147 01:37:56,376 --> 01:37:59,626 Wymyślał bajki, opowiadał, że jesteśmy zakochani 1148 01:37:59,626 --> 01:38:02,209 że mamy wspólne życie. 1149 01:38:02,626 --> 01:38:04,042 To chore. 1150 01:38:04,876 --> 01:38:07,292 Chciałam go zgłosić, ale... 1151 01:38:08,959 --> 01:38:11,501 Bałam się, że jest niestabilny. 1152 01:38:13,376 --> 01:38:16,376 Bałam się, że zrobi krzywdę sobie 1153 01:38:18,167 --> 01:38:19,667 albo mnie. 1154 01:38:37,251 --> 01:38:39,417 Każdy z nas robi okropne rzeczy. 1155 01:38:40,626 --> 01:38:42,501 Ohydne rzeczy. 1156 01:38:44,542 --> 01:38:46,709 Wszyscy wdeptujemy w gówno. 1157 01:38:48,959 --> 01:38:51,209 Ale zostawiamy je tam, gdzie było. 1158 01:38:52,001 --> 01:38:54,834 Nie przynosimy go do biura. 1159 01:38:56,126 --> 01:38:58,292 Za wszystkie pieniądze na świecie... 1160 01:38:58,834 --> 01:39:01,751 Nasi klienci chcą tylko czystej podłogi. 1161 01:39:04,167 --> 01:39:06,917 Dział kadr to posprząta. 1162 01:39:08,334 --> 01:39:10,876 Niech oni się tym martwią. 1163 01:39:12,001 --> 01:39:14,501 Ty się skup na ważniejszych sprawach. 1164 01:39:15,876 --> 01:39:19,376 Po takim numerze nie zatrudni go żadna firma. 1165 01:39:20,542 --> 01:39:21,876 Jest skończony. 1166 01:39:38,209 --> 01:39:39,501 Wina. 1167 01:39:40,584 --> 01:39:42,001 Odpowiedzialność. 1168 01:39:44,584 --> 01:39:46,209 To jest nieistotne. 1169 01:39:47,626 --> 01:39:48,917 Odpuść. 1170 01:39:49,251 --> 01:39:50,792 Idź naprzód. 1171 01:40:13,667 --> 01:40:18,251 Postrzegaj wszystko jako katalizator możliwości inwestycyjnych. 1172 01:40:18,251 --> 01:40:20,292 Pomogę wyrobić ten styl myślenia, 1173 01:40:20,292 --> 01:40:23,834 ale to ty musisz wykazać się ambicją i inicjatywą. 1174 01:40:23,834 --> 01:40:27,501 Dostosuj się do tego sposobu myślenia, a świat będzie twój. 1175 01:40:27,501 --> 01:40:29,876 Siadaj. To będzie twoje miejsce. 1176 01:40:29,876 --> 01:40:34,501 Wpisz hasło, które ci dali. Potem sprawdzę, co u ciebie. 1177 01:41:58,626 --> 01:42:00,626 Rozmawiałem z Jane. 1178 01:42:01,667 --> 01:42:04,501 Możemy zerwać umowę najmu. 1179 01:42:05,626 --> 01:42:10,792 Theo powiedział, że mogę mieszkać u niego do końca miesiąca. 1180 01:42:13,751 --> 01:42:16,917 Możesz tu zostać, dopóki czegoś nie znajdziesz. 1181 01:42:19,792 --> 01:42:23,001 Kupiłem stół, szafki i regały. 1182 01:42:23,001 --> 01:42:24,376 Stolik kawowy... 1183 01:42:28,376 --> 01:42:30,334 i komoda są twoje. 1184 01:42:31,501 --> 01:42:33,584 Zamówiłem przeprowadzkę. 1185 01:42:33,584 --> 01:42:36,626 Zapłacę, żeby spakowali resztę moich rzeczy. 1186 01:42:39,209 --> 01:42:42,001 Gdyby mieli pytania, mogą do mnie dzwonić. 1187 01:42:42,001 --> 01:42:44,584 Mam rano lot, ale... 1188 01:42:45,209 --> 01:42:46,501 Co? 1189 01:42:51,209 --> 01:42:54,042 Lecę do SF. Spotkam się z szefem mojego brata. 1190 01:42:54,042 --> 01:42:58,251 Chce mi dać pieniądze na założenie własnej firmy. 1191 01:42:59,751 --> 01:43:04,251 Po co wspinać się po drabinie, kiedy mogę mieć własną firmę? 1192 01:43:04,251 --> 01:43:08,667 Jego wspólnik też jest zainteresowany inwestowaniem... 1193 01:43:08,667 --> 01:43:10,626 Myślisz, że mnie to obchodzi? 1194 01:43:13,042 --> 01:43:15,459 Dlaczego nie przepraszasz? 1195 01:43:17,584 --> 01:43:20,042 Dlaczego nie błagasz o wybaczenie? 1196 01:43:21,959 --> 01:43:23,126 Dobra. 1197 01:43:23,917 --> 01:43:26,584 Widziałeś moją twarz? 1198 01:43:26,584 --> 01:43:28,167 - Emily. - Nie. 1199 01:43:28,167 --> 01:43:32,709 - Przyjrzyj się. - Ty też nie byłaś bez winy. 1200 01:43:32,709 --> 01:43:35,626 O ile pamiętam, rozbiłaś mi butelkę na głowie. 1201 01:43:35,626 --> 01:43:39,209 Uderzyłeś moją twarzą o umywalkę i mnie zgwałciłeś. 1202 01:43:42,167 --> 01:43:43,709 Zgwałciłem? 1203 01:43:43,709 --> 01:43:46,001 Co ty pieprzysz? 1204 01:43:48,792 --> 01:43:50,542 To skąd się to wzięło? 1205 01:43:52,126 --> 01:43:53,917 I to? 1206 01:43:55,417 --> 01:43:56,876 I to? 1207 01:43:58,167 --> 01:44:00,792 Mówiłam, żebyś przestał. Nie posłuchałeś. 1208 01:44:01,584 --> 01:44:02,751 Posłuchaj, 1209 01:44:03,876 --> 01:44:06,917 poniosło nas tamtej nocy. 1210 01:44:06,917 --> 01:44:09,417 Nie wracajmy do tego. Dobrze? 1211 01:44:34,251 --> 01:44:35,251 Nie. 1212 01:44:36,417 --> 01:44:37,417 Nie zgadzam się. 1213 01:44:46,042 --> 01:44:48,792 Siedzisz tutaj 1214 01:44:50,167 --> 01:44:52,834 i nagle zachowujesz się normalnie... 1215 01:44:54,042 --> 01:44:56,042 po tym, jak mnie zastraszyłeś. 1216 01:44:56,042 --> 01:44:59,376 - Co robisz? - Po tym, jak mnie niszczyłeś, 1217 01:44:59,376 --> 01:45:01,834 dzień po dniu. 1218 01:45:02,792 --> 01:45:07,626 Myślisz, że pozwolę ci wyjść, jak gdyby nic się nie stało? 1219 01:45:07,626 --> 01:45:09,876 - Przestań! - Chciałeś zniszczyć 1220 01:45:09,876 --> 01:45:11,917 moją karierę, reputację. 1221 01:45:11,917 --> 01:45:14,209 Co mam powiedzieć? 1222 01:45:17,501 --> 01:45:20,126 Chcę, żebyś padł na kolana 1223 01:45:20,751 --> 01:45:22,792 i błagał o litość. 1224 01:45:24,167 --> 01:45:25,917 Kurwa! 1225 01:45:27,167 --> 01:45:29,751 - Kurwa! - Powiedz: „Emily, proszę”. 1226 01:45:30,709 --> 01:45:34,167 - Powiedz to: „Emily, proszę”. - Emily, proszę. 1227 01:45:34,834 --> 01:45:38,542 - Powiedz: „Emily, przepraszam”. - Emily, przepraszam. 1228 01:45:39,001 --> 01:45:40,459 Płacz. 1229 01:45:41,417 --> 01:45:42,834 - Co? - Płacz! 1230 01:45:43,876 --> 01:45:47,251 Jeśli się nie rozpłaczesz, sprawię, że będziesz krwawił. 1231 01:45:50,001 --> 01:45:51,792 Kurwa! 1232 01:45:51,792 --> 01:45:53,626 - Płacz! - Kurwa! 1233 01:45:54,917 --> 01:45:56,376 Szlag! 1234 01:45:57,959 --> 01:45:59,209 Co jest, kurwa? 1235 01:45:59,209 --> 01:46:03,376 - Powiedz: „Wybacz, że cię zraniłem”. - Wybacz, że cię zraniłem. 1236 01:46:03,376 --> 01:46:07,126 - „Wybacz, że cię zgwałciłem”. - Wybacz, że cię zgwałciłem. 1237 01:46:08,501 --> 01:46:10,834 Powiedz: „Jestem niczym”. 1238 01:46:15,292 --> 01:46:16,417 Jestem niczym. 1239 01:46:34,001 --> 01:46:35,417 Przepraszam. 1240 01:46:36,167 --> 01:46:38,917 Przepraszam, spierdoliłem to. 1241 01:46:40,542 --> 01:46:43,042 Spierdoliłem to wszystko. 1242 01:46:47,167 --> 01:46:48,959 Nie wiem, co się stało. 1243 01:46:50,459 --> 01:46:53,126 Nie byłem sobą, przysięgam. 1244 01:46:54,542 --> 01:46:56,709 Wiesz, że nie byłem sobą. 1245 01:46:57,876 --> 01:47:01,292 Zrobię wszystko. Powiedz, jak mogę to naprawić. 1246 01:47:01,292 --> 01:47:02,501 Bardzo przepraszam. 1247 01:47:02,501 --> 01:47:06,501 Zrobię wszystko, żeby ci to wynagrodzić. 1248 01:47:28,459 --> 01:47:30,876 Zetrzyj krew z mojej podłogi 1249 01:47:32,042 --> 01:47:33,334 i wynoś się. 1250 01:47:39,376 --> 01:47:41,084 Skończyłam z tobą. 1251 01:53:13,292 --> 01:53:18,292 Tekst: Agata Deka