1 00:00:07,758 --> 00:00:09,009 {\an8}ZABIĆ! SKANDAL DAHLGRENA! 2 00:00:09,009 --> 00:00:11,053 {\an8}Chcę, byś napisał odpowiedź. 3 00:00:11,053 --> 00:00:14,765 Obawiasz się, że plotka, że próbowałeś zabić prezydenta Davisa, 4 00:00:14,765 --> 00:00:20,646 by zakończyć wojnę, zainspirowała Bootha do zabicia Lincolna? 5 00:00:21,313 --> 00:00:25,901 Depesza, którą rzekomo podpisałem, czytałeś ją? 6 00:00:27,236 --> 00:00:28,570 Oczywiście. Jak wszyscy. 7 00:00:30,030 --> 00:00:31,448 Zastanawiasz się dlaczego? 8 00:00:33,450 --> 00:00:34,785 Bo nie jest zaszyfrowana. 9 00:00:35,285 --> 00:00:39,164 Rozkaz tej wagi? Bezpośrednio z mojego biura? 10 00:00:40,832 --> 00:00:45,379 To fakt, że twój podpis jest na nakazie zabójstwa Dahlgrena. 11 00:00:49,383 --> 00:00:51,051 Mam powiedzieć, że jest podrobiony? 12 00:00:51,051 --> 00:00:52,177 Masz nagłówek. 13 00:00:53,971 --> 00:00:54,972 Sekretarzu... 14 00:00:57,266 --> 00:01:00,394 zleciłeś zabójstwo prezydenta Davisa? 15 00:01:02,896 --> 00:01:05,232 Rozkaz Dahlgrena to propaganda Konfederatów. 16 00:01:16,076 --> 00:01:18,871 Napiszę o podrobieniu podpisu za opłatą. 17 00:01:18,871 --> 00:01:21,039 Wydrukuj to. W wieczornej gazecie. 18 00:01:26,962 --> 00:01:30,299 Muszę przyskrzynić Sandersa tak, by to było nie do podważenia. 19 00:01:32,301 --> 00:01:33,719 Żadnych nieścisłości. 20 00:01:34,720 --> 00:01:39,474 Sanders jest naszą szansą na powiązanie Bootha z Konfederacją. 21 00:01:45,522 --> 00:01:48,901 Zniszczone wały przy Mulberry Lane. Zrób mi kawę i wracam. 22 00:01:57,492 --> 00:01:59,620 Zauważyłem, że nie myjesz luster. 23 00:02:00,704 --> 00:02:04,041 I potrzebowałem cię w Wielkanoc, więc na razie żadnego wolnego. 24 00:02:14,718 --> 00:02:16,803 Doktorze Mudd, mam dość. Odchodzę. 25 00:02:21,433 --> 00:02:24,645 Bardzo zabawne, Mary. A dokąd pójdziesz? 26 00:02:28,148 --> 00:02:30,734 Dostałam ziemię od rządu. 27 00:02:32,361 --> 00:02:35,781 Armia zabrała ją właścicielowi niewolników i ma mi to wynagrodzić to, 28 00:02:35,781 --> 00:02:38,909 że zabrałeś mnie i moją rodzinę, biłeś nas 29 00:02:38,909 --> 00:02:41,828 i trzymałeś nas tu tyle lat, nie płacąc ani centa. 30 00:02:41,828 --> 00:02:44,498 Wreszcie mam własną ziemię. 31 00:02:45,749 --> 00:02:48,919 Nie możesz odejść, bo dostałaś jakąś własność. 32 00:02:50,003 --> 00:02:54,174 Byłam pańską własnością, a pan nie chce mnie puścić, 33 00:02:54,174 --> 00:02:56,510 więc może coś pan ukrywa. 34 00:03:02,975 --> 00:03:05,727 Ziemia nie sprawia, że wszystko gra. 35 00:03:07,479 --> 00:03:11,608 Może ma pan rację, doktorze Mudd, ale może się pan myli. 36 00:03:12,985 --> 00:03:14,862 Będę częścią społeczności. 37 00:03:14,862 --> 00:03:17,698 Będę kimś, więc niech pan... 38 00:03:18,991 --> 00:03:20,742 Sam sobie myje lustra. Mam dość! 39 00:03:22,160 --> 00:03:23,161 Mary! 40 00:03:25,956 --> 00:03:29,042 Wracaj tu natychmiast! Mary! 41 00:03:46,685 --> 00:03:48,729 PROKLAMACJA EMANCYPACJI 42 00:03:57,654 --> 00:03:59,406 LEE SIĘ PODDAJE! 43 00:04:18,425 --> 00:04:20,135 NARÓD W ŻAŁOBIE. 44 00:04:24,681 --> 00:04:26,266 100 000 $ NAGRODY! MORDERCA 45 00:04:27,643 --> 00:04:28,602 PREZYDENT 46 00:04:38,237 --> 00:04:39,279 {\an8}NA PODSTAWIE KSIĄŻKI 47 00:04:39,279 --> 00:04:40,697 {\an8}„MANHUNT: THE TWELVE DAY CHASE FOR LINCOLN’S KILLER” 48 00:04:43,367 --> 00:04:47,079 OBŁAWA 49 00:04:56,630 --> 00:04:57,673 {\an8}NOC SPISKU PODPALENIA MANHATTANU 50 00:04:57,673 --> 00:05:02,678 {\an8}Wiedzcie jedno. Lincoln wygrał w Nowym Jorku z przewagą 1%. 51 00:05:02,678 --> 00:05:06,390 {\an8}PIĘĆ MIESIĘCY PRZED ZAMACHEM 52 00:05:06,390 --> 00:05:08,684 Jest kilku rolników w Syracuse 53 00:05:10,018 --> 00:05:12,604 i kilku abolicjonistycznych sukinsynów w Albany. 54 00:05:16,275 --> 00:05:19,319 Wszyscy mówią, że druga kadencja Lincolna przedłuży emancypację. 55 00:05:19,319 --> 00:05:23,240 Ale wkrótce obciążenie podatkowe przeciętnego Amerykanina... 56 00:05:23,240 --> 00:05:24,157 PROCH 57 00:05:24,157 --> 00:05:27,411 ...za Rekonstrukcję, a do tego długi po wojnie, 58 00:05:28,662 --> 00:05:33,667 wydobędą na światło dzienne koszt gospodarczy jego pomysłu. 59 00:05:34,418 --> 00:05:38,172 Dlaczego ci, którzy zadbali o Manhattan, mieliby stracić swój przyczółek? 60 00:05:38,672 --> 00:05:42,092 Inwestowaliśmy w bawełnę, złoto, uzbrojenie. 61 00:05:42,593 --> 00:05:48,098 Czemu mamy wyrównywać straty gorszym stanom i ludziom bez edukacji? 62 00:05:48,807 --> 00:05:53,437 Dziś przekonamy nowojorczyków, by wystąpili z Unii. 63 00:05:57,024 --> 00:05:59,443 Wasi towarzysze broni też dziś uderzą. 64 00:06:01,820 --> 00:06:07,117 Mieszkańcy Północy poczują, jak to jest patrzeć, jak ich miasto płonie. 65 00:06:30,557 --> 00:06:33,310 Zaatakował hotel! To rebeliant! 66 00:06:35,229 --> 00:06:38,023 - Wezwijcie straż! - Sanders ci kazał? 67 00:06:38,023 --> 00:06:39,942 Mam wielu świadków, którzy widzieli go w hotelu 68 00:06:39,942 --> 00:06:42,486 z mężczyznami podróżującymi do Montrealu. 69 00:06:43,362 --> 00:06:44,696 Jaki „Sanders”? 70 00:06:46,156 --> 00:06:47,157 Przeszukać torbę. 71 00:06:52,538 --> 00:06:57,793 Chryste. Zadzierasz z Nowym Jorkiem, zadzierasz ze mną. 72 00:07:01,713 --> 00:07:05,425 W drodze do Montrealu jak pozostali. 73 00:07:06,301 --> 00:07:08,011 - Zabierzcie go. - Odczepcie się. 74 00:07:27,614 --> 00:07:31,201 Wysoki Sądzie, staram się iść śladem pieniędzy. 75 00:07:32,536 --> 00:07:37,124 Booth zostawił 500 dolarów w banku w Montrealu kontrolowanym przez CSS, 76 00:07:38,041 --> 00:07:41,712 a ja chcę wiedzieć, czy te pieniądze przekazał mu George Sanders. 77 00:07:42,629 --> 00:07:47,634 George Sanders jest głównym podejrzanym w spisku podpalenia Manhattanu. 78 00:07:48,177 --> 00:07:51,680 W tej chwili finansuje wyjazdy Konfederatów z kraju 79 00:07:51,680 --> 00:07:56,185 i uważamy, że jest wyższym rangą członkiem tajnych służb Konfederacji. 80 00:07:58,395 --> 00:08:02,149 Wysoki Sądzie, proszę o nakaz, 81 00:08:02,900 --> 00:08:06,028 bym mógł sprawdzić jego transakcje 82 00:08:06,028 --> 00:08:07,321 i przeszukać nieruchomości. 83 00:08:07,988 --> 00:08:12,993 Myślę, że on może mnie doprowadzić do Bootha. 84 00:08:14,411 --> 00:08:19,583 Baker miał sześciu właścicieli hoteli i cholernego konspiratora, 85 00:08:20,083 --> 00:08:22,169 który zeznawał w listopadzie przeciwko Sandersowi, 86 00:08:22,169 --> 00:08:24,171 i Baker nie dostał nakazu. 87 00:08:25,756 --> 00:08:28,675 Rozumiem, że Sanders ma lokalnych sędziów w kieszeni. 88 00:08:29,510 --> 00:08:33,179 Dlatego mam nadzieję, że ta sprawa trafi do sądu federalnego. 89 00:08:33,847 --> 00:08:36,058 Dobrze. Lincoln był też moim prezydentem. 90 00:08:36,058 --> 00:08:39,144 To proszę dać mi nakaz, bym mógł znaleźć człowieka, który go zabił. 91 00:08:39,727 --> 00:08:42,898 Sprawiedliwość to towar dla milionerów. Sanders jest nietykalny. 92 00:08:42,898 --> 00:08:47,236 To są Stany Zjednoczone. Nikt nie jest nietykalny. 93 00:08:47,236 --> 00:08:51,532 Chce pan dorwać Sandersa? Trzeba zatrzymać przepływ jego pieniędzy. 94 00:08:52,199 --> 00:08:53,200 A jeśli to się nie uda, 95 00:08:53,200 --> 00:08:57,246 zatrzymać przepływ pieniędzy ludzi, którzy mogą go powstrzymać. 96 00:09:00,457 --> 00:09:04,837 Dobra. Złapcie tylu tych złodziei, ilu tylko zdołacie. 97 00:09:04,837 --> 00:09:06,088 {\an8}ZŁOTA SALA 98 00:09:26,275 --> 00:09:27,276 Dziękuję. 99 00:09:27,860 --> 00:09:30,863 ZŁOTO: 149 1/2 – BAWEŁNA: 119 2/8 DOLAR: 91 3/4 100 00:09:41,665 --> 00:09:43,709 DOLAR: 87 101 00:09:45,669 --> 00:09:46,670 ZŁOTO: 156 102 00:09:51,341 --> 00:09:57,139 W Dixie Landzie, gdzie się urodziłem Wcześnie w mroźny poranek 103 00:09:57,139 --> 00:09:58,682 Popatrz... 104 00:10:17,117 --> 00:10:18,577 Ręce do tyłu. 105 00:10:29,463 --> 00:10:31,215 Zabieraj łapy. 106 00:10:36,220 --> 00:10:38,388 Nie powstrzyma pan wymiany złota, 107 00:10:38,388 --> 00:10:41,058 tak jak nie udała się prohibicja. 108 00:10:43,018 --> 00:10:45,521 To pomoże na chwilę, ale nie rozwiąże problemu. 109 00:10:46,480 --> 00:10:48,899 Szanuję, że robi to pan dla pieniędzy. 110 00:10:50,025 --> 00:10:55,030 Ale Sanders zmienił wasz klub w komórkę terrorystyczną 111 00:10:55,030 --> 00:10:59,409 i nie wyda pan złamanego centa, 112 00:11:00,035 --> 00:11:03,288 gdy ustalimy, że pańskie powiązanie z Sandersem 113 00:11:03,288 --> 00:11:06,250 ocieka krwią polityków. 114 00:11:08,293 --> 00:11:13,215 Domyślam się, że pracuje pan dla Edwina Stantona. Jestem jego teściem. 115 00:11:14,883 --> 00:11:16,969 Bywałem na jego przyjęciach. Proszę nie kłamać. 116 00:11:18,428 --> 00:11:19,429 Pierwszym teściem. 117 00:11:20,389 --> 00:11:21,723 Dziadkiem Eddiego. 118 00:11:21,723 --> 00:11:26,144 Proszę przestać się ośmieszać i mnie stąd wypuścić. 119 00:11:26,144 --> 00:11:31,441 Stanton wie, że kupuje pan złoto Konfederatów za amerykańskie dolary? 120 00:11:32,276 --> 00:11:33,694 Rzadko rozmawiamy. 121 00:11:35,445 --> 00:11:38,448 Ale jeśli pan pyta, czy zarabiam na spekulowaniu, 122 00:11:38,448 --> 00:11:43,036 kiedy amerykańskie dolary słabną w stosunku do złota, to tak. 123 00:11:43,996 --> 00:11:47,791 Tak robię. Wierzę w zarobek w dowolnej walucie. 124 00:11:50,252 --> 00:11:51,253 Proszę iść. 125 00:12:20,741 --> 00:12:22,826 Nie chcę panienki obrazić, 126 00:12:22,826 --> 00:12:26,038 ale jak chce nas panienka uczyć, skoro nie chodziła do szkoły? 127 00:12:26,622 --> 00:12:29,541 Spędziłam jedno lato jako wolny człowiek w domu wujka w Pensylwanii. 128 00:12:30,501 --> 00:12:33,045 Nauczę was tego, czego się wtedy nauczyłam. 129 00:12:33,045 --> 00:12:37,716 A tego, czego nie wiem, będę się uczyć. Czy to brzmi dobrze? 130 00:12:37,716 --> 00:12:40,802 - Nie mogę się doczekać jutra. - Ja też. 131 00:12:42,095 --> 00:12:43,096 {\an8}Dobrze. Zbierzcie się. 132 00:12:43,096 --> 00:12:47,351 {\an8}Przydzieliłem ochronę rodzinie prezydenta wczoraj na pogrzebie. 133 00:12:47,351 --> 00:12:51,730 Nikt nie przyszedł. Zniknęli, a Bootha wciąż nie złapaliśmy. 134 00:12:51,730 --> 00:12:55,150 Ich nieobecność jest kwestią bezpieczeństwa i jest niedopuszczalna. 135 00:12:55,150 --> 00:12:58,737 Przyślijcie tylu funkcjonariuszy, ilu się da. Raportujcie do mnie. 136 00:12:59,321 --> 00:13:01,281 Mary Lincoln jest w środku na stypie. 137 00:13:01,281 --> 00:13:02,950 Zabezpieczcie jej powóz i okolicę, 138 00:13:02,950 --> 00:13:05,786 a potem odeskortujcie z trumną do Filadelfii. 139 00:13:05,786 --> 00:13:07,371 - Bądźcie czujni. - Tak jest. 140 00:13:07,371 --> 00:13:09,456 {\an8}20 KWIETNIA 1865 100 000 $ NAGRODY! 141 00:13:09,456 --> 00:13:11,291 {\an8}MORDERCA NA WOLNOŚCI. 50 000 $ NAGRODY 142 00:13:11,291 --> 00:13:12,543 {\an8}25 000 $ NAGRODY 143 00:13:12,543 --> 00:13:13,877 {\an8}EDWIN M. STANTON, SEKRETARZ WOJNY 144 00:13:14,378 --> 00:13:17,506 {\an8}Miał ulubioną kwestię, którą chciał, bym mu powiedział. 145 00:13:18,507 --> 00:13:19,508 Mogę się podzielić? 146 00:13:22,344 --> 00:13:27,891 „Jak doskonałym tworem jest człowiek! Jak wielkim przez rozum! 147 00:13:28,475 --> 00:13:30,727 Jak niewyczerpanym w swych zdolnościach!” 148 00:13:33,438 --> 00:13:37,568 Abe uwielbiał cię w Hamlecie. Ciążyło mu to na sercu, 149 00:13:37,568 --> 00:13:39,111 że wysłał ludzi na wojnę. 150 00:13:40,946 --> 00:13:42,072 Teatr go uspokajał. 151 00:13:43,365 --> 00:13:45,409 Pani mąż był wspaniałym mówcą. 152 00:13:48,620 --> 00:13:50,789 Przepraszam za to, co zrobił mój brat. 153 00:13:53,000 --> 00:13:56,253 Moi bracia też są w Konfederacji. Nie jesteśmy nimi. 154 00:13:58,297 --> 00:14:02,176 Nie zasługuję na pani dobroć, ale dziękuję. 155 00:14:22,154 --> 00:14:23,280 To on. 156 00:14:31,663 --> 00:14:32,664 Jak się masz? 157 00:14:34,124 --> 00:14:35,918 Zlokalizowałeś ochronę? 158 00:14:35,918 --> 00:14:37,002 Pracuję nad tym. 159 00:14:39,171 --> 00:14:40,881 Co tu robi Edwin Booth? 160 00:14:43,133 --> 00:14:47,054 Pani Lincoln go lubi. Uratował Roberta przed jadącym pociągiem. 161 00:14:48,347 --> 00:14:50,599 Przesłuchiwałeś Edwina? 162 00:14:51,141 --> 00:14:52,142 Baker przesłuchiwał. 163 00:14:54,895 --> 00:14:59,107 Robert chce z tobą pomówić. Sprawdza różne szpitale. 164 00:15:00,150 --> 00:15:01,151 To znaczy? 165 00:15:01,860 --> 00:15:04,154 Szpitale psychiatryczne dla jego matki. 166 00:15:07,658 --> 00:15:10,202 {\an8}TRZY MIESIĄCE PRZED ZAMACHEM 167 00:15:10,202 --> 00:15:11,703 {\an8}Przepraszam, że przeszkadzam, 168 00:15:11,703 --> 00:15:14,581 ale musimy porozmawiać o Robercie. 169 00:15:14,581 --> 00:15:18,335 - Zostawię was. - Zostań jako ekspert. 170 00:15:18,335 --> 00:15:20,754 Robert chce służyć Unii. 171 00:15:21,588 --> 00:15:23,966 Abe i ja mamy odmienne zdania na ten temat. 172 00:15:23,966 --> 00:15:25,717 Możemy pomówić po kolacji? 173 00:15:25,717 --> 00:15:28,595 Robert nie wróci dziś na Harvard, póki nie podejmiemy decyzji. 174 00:15:28,595 --> 00:15:32,558 Ja ją podjąłem, bazując na jego odwadze. Ma moje pełne wsparcie. 175 00:15:32,558 --> 00:15:34,101 Ale nie ma mojego. 176 00:15:34,101 --> 00:15:35,853 Pozwól mu stać się mężczyzną. 177 00:15:35,853 --> 00:15:38,939 Chcę, by nasz syn żył dostatecznie długo, by się nim stać. 178 00:15:38,939 --> 00:15:42,109 Naszym obowiązkiem jest świecenie przykładem. 179 00:15:42,109 --> 00:15:46,613 Nasz syn nie jest ważniejszy od synów innych rodziców. 180 00:15:46,613 --> 00:15:51,577 Zgadzam się z tym. Mówię ci, że nie zniosę kolejnego poświęcenia. 181 00:15:51,577 --> 00:15:52,911 Odmów mu dla mnie. 182 00:15:52,911 --> 00:15:56,498 Mars pozwolił swojemu synowi służyć, a stracił dwójkę dzieci. 183 00:15:56,498 --> 00:15:59,751 Eddie siedzi za biurkiem. Nie jest na polu walki. 184 00:16:00,460 --> 00:16:03,630 Obaj pozwalacie bogaczom łapówkami chronić synów, 185 00:16:03,630 --> 00:16:06,967 a służą Irlandczycy i Murzyni. To niesprawiedliwe. 186 00:16:08,010 --> 00:16:11,221 To po co tak ciężko pracować na tych stanowiskach? 187 00:16:11,221 --> 00:16:15,267 Po co nam te przywileje, skoro nie możemy chronić dzieci? 188 00:16:15,267 --> 00:16:18,103 Frederick Douglass pozwala swoim synom służyć. 189 00:16:18,103 --> 00:16:22,024 Matkom niewolnicom zabierano dzieci od piersi, 190 00:16:22,024 --> 00:16:24,860 sprzedawano na plantacje, nigdy nie widziały ich ponownie. 191 00:16:24,860 --> 00:16:26,111 Te same matki 192 00:16:26,111 --> 00:16:30,616 wysyłają na wojnę swoich cennych synów, których udało im się zatrzymać. 193 00:16:30,616 --> 00:16:33,952 Jak możemy odmówić Robertowi szansy, by do nich dołączył? 194 00:16:33,952 --> 00:16:37,122 Wszystkie matki to moje siostry. Nie będę porównywać naszego bólu. 195 00:16:37,122 --> 00:16:42,252 Mówię ci, że go więcej nie zniosę. Stań po mojej stronie, proszę. 196 00:16:43,003 --> 00:16:46,798 Prosiłem, byś pomówiła o tym z Robertem, próbowałaś? 197 00:16:46,798 --> 00:16:49,051 - Nim tu przyszłam. - I co powiedział... 198 00:16:49,051 --> 00:16:50,928 Oskarża mnie o nadmierną ostrożność. 199 00:16:51,512 --> 00:16:53,597 Nie znam statystyk, które wspomogą moje argumenty. 200 00:16:53,597 --> 00:16:58,393 Mars, jakie jest ryzyko dla Roberta, jeśli będzie służył? Znasz statystyki? 201 00:16:58,393 --> 00:17:00,395 To zależy gdzie. 202 00:17:00,938 --> 00:17:03,982 Mogę go przydzielić do oddziału generała Granta. 203 00:17:03,982 --> 00:17:06,401 Tam będzie miał lepsze szanse. 204 00:17:07,319 --> 00:17:11,240 Wojna oznacza podejmowanie niemożliwych decyzji, ale tak trzeba. 205 00:17:13,534 --> 00:17:15,702 Robert podjął tę decyzję. 206 00:17:17,579 --> 00:17:18,914 Niech służy u Granta. 207 00:17:21,290 --> 00:17:23,210 Ale proszę was obu. 208 00:17:23,752 --> 00:17:27,047 I mówię w imieniu wszystkich matek, zakończcie tę wojnę. 209 00:17:27,548 --> 00:17:31,593 Nasi chłopcy nie powinni ryzykować ani godzinę dłużej, niż trzeba, by wygrać. 210 00:17:32,845 --> 00:17:34,179 Obiecujemy ci to. 211 00:17:44,356 --> 00:17:48,443 Robercie, chciałeś ze mną rozmawiać? 212 00:17:50,112 --> 00:17:53,615 Moja matka ma kryzysy emocjonalne. 213 00:17:55,450 --> 00:17:57,286 Jeszcze nie skończyłem szkoły, a... 214 00:17:59,162 --> 00:18:02,249 Robercie, spójrz na mnie. 215 00:18:05,502 --> 00:18:08,505 Byłem w podobnej sytuacji. Rozumiem. 216 00:18:11,049 --> 00:18:14,052 Ale bez wymówek. Ona potrzebuje teraz twojego wsparcia. 217 00:18:16,555 --> 00:18:17,556 Na słówko? 218 00:18:25,689 --> 00:18:29,318 Jak mogę oczyścić nazwisko? Zdjęcie z generałem Grantem? 219 00:18:29,902 --> 00:18:31,570 Występ w Białym Domu? 220 00:18:37,743 --> 00:18:39,119 Jesteś blisko z bratem? 221 00:18:40,162 --> 00:18:41,246 Nie rozmawiamy ze sobą. 222 00:18:42,080 --> 00:18:43,081 Dlaczego? 223 00:18:43,582 --> 00:18:49,838 Polityka. I Wilkes zawsze zgrywał ofiarę. 224 00:18:54,092 --> 00:18:57,971 To, co twój brat zrobił prezydentowi, gdzie to zrobił 225 00:18:57,971 --> 00:19:03,727 i jak, to mi mówi, że widzi siebie jako bohatera. 226 00:19:05,729 --> 00:19:11,401 To prawda. Ostatnim razem, gdy go widziałem, powiedział: 227 00:19:12,694 --> 00:19:14,780 „Kocham tylko Południe”. 228 00:19:17,115 --> 00:19:18,534 Myślał, że je ocali. 229 00:19:19,743 --> 00:19:20,994 Kiedy go widziałeś? 230 00:19:23,413 --> 00:19:24,831 W dniu, gdy padło Richmond. 231 00:19:25,624 --> 00:19:29,253 To był dzień, gdy wszyscy wiedzieliśmy, że Konfederacja upadnie, 232 00:19:30,963 --> 00:19:32,631 ale mój brat ciężko to przyjął. 233 00:19:34,591 --> 00:19:37,636 Opłakiwał Richmond bardziej niż kiedykolwiek jakiegoś człowieka. 234 00:19:45,269 --> 00:19:48,647 Musieliśmy się ewakuować, ale nie porzucę sztuki. 235 00:19:49,565 --> 00:19:50,858 {\an8}TEATR WINTER GARDEN, NOWY JORK 236 00:19:50,858 --> 00:19:52,943 {\an8}Gdy grasz na scenach Północy, 237 00:19:52,943 --> 00:19:55,279 {\an8}krążą plotki, że wspierasz Konfederację. 238 00:19:55,821 --> 00:19:56,989 {\an8}NOC SPISKU PODPALENIA MANHATTANU 239 00:19:56,989 --> 00:19:59,783 {\an8}Moi widzowie wysyłają synów, by walczyli za Unię, 240 00:19:59,783 --> 00:20:00,868 lub są przeciwko niewolnictwu. 241 00:20:00,868 --> 00:20:03,537 Więc gdy grasz w tym samym teatrze co ja, 242 00:20:03,537 --> 00:20:08,417 mogą mnie pomylić z konfederatem. Plamisz moją reputację. 243 00:20:08,417 --> 00:20:11,170 Nie masz prawa mi mówić, gdzie wolno mi zarabiać. 244 00:20:12,129 --> 00:20:14,840 Mogę grać tam, gdzie ty. Nie skażesz mnie na zapomnienie. 245 00:20:14,840 --> 00:20:19,303 Twoja gra cię na to skazuje. Wszystko, co masz to wściekłość i żal. 246 00:20:25,601 --> 00:20:30,230 Dobrze. Nie potrzebuję Nowego Jorku, Bostonu, Filadelfii. 247 00:20:30,230 --> 00:20:34,151 Będę grał w Wirginii. Będę grał tam, gdzie popierają sprawę. 248 00:20:36,028 --> 00:20:37,029 Nie mów tego głośno. 249 00:20:37,029 --> 00:20:39,781 Myślisz, że w Nowym Jorku nie ma Miedzianogłowych? 250 00:20:42,159 --> 00:20:46,705 Sam się oszukujesz, bracie. Jesteśmy wszędzie. 251 00:20:48,332 --> 00:20:50,918 Nie potrzebuję cię. Nigdy nie potrzebowałem. 252 00:20:52,169 --> 00:20:56,173 Zawsze mnie potrzebowałeś. Kim byś był beze mnie? 253 00:20:56,173 --> 00:20:59,968 Błagam. Dostaję większe brawa za połowę kwestii. 254 00:21:02,012 --> 00:21:04,806 Wierzysz w coś, co się nigdy nie stanie. 255 00:21:07,684 --> 00:21:08,852 Mogę prosić o autograf? 256 00:21:09,895 --> 00:21:10,896 Pewnie. 257 00:21:22,157 --> 00:21:23,158 Dobra lektura. 258 00:21:25,869 --> 00:21:26,954 Czego brakuje? 259 00:21:30,624 --> 00:21:32,125 Ciekawi mnie twoje dzieciństwo. 260 00:21:34,211 --> 00:21:35,212 Dzieciństwo? 261 00:21:36,839 --> 00:21:38,090 Jak chłopiec stał się gwiazdą. 262 00:21:38,590 --> 00:21:42,427 Dobre. To jest bardzo dobre, Davidzie. 263 00:21:51,061 --> 00:21:57,860 To głupie, ale przypomniała mi się zabawa, w którą bawiłem się z siostrą. 264 00:21:57,860 --> 00:22:03,699 Zbieraliśmy niewolników w komórce 265 00:22:03,699 --> 00:22:07,369 i przebieraliśmy dzieciaki za arystokrację. 266 00:22:11,206 --> 00:22:16,044 A potem występowaliśmy przed nimi. 267 00:22:19,298 --> 00:22:20,299 Zasłużyłeś na to. 268 00:22:23,552 --> 00:22:24,678 Lubię poezję. 269 00:22:24,678 --> 00:22:25,762 Świetnie. 270 00:22:27,222 --> 00:22:31,185 Proszę o przedstawienie dzieła naszego ulubionego autora: Edgara Allana Poego. 271 00:22:32,269 --> 00:22:33,770 Miałem nadzieję, że powiesz Szekspira. 272 00:22:33,770 --> 00:22:35,022 Nie, chcę Poego. 273 00:22:36,148 --> 00:22:39,401 Gdy grałem w Ryszardzie III, bostońscy krytycy okrzyknęli mnie 274 00:22:39,401 --> 00:22:42,154 najbardziej obiecującym aktorem naszego pokolenia. 275 00:22:47,367 --> 00:22:48,410 Pamiętasz swoje kwestie? 276 00:22:56,126 --> 00:22:57,628 „Ja brata nie mam; 277 00:23:00,797 --> 00:23:02,716 nie wiem, co braterstwo. 278 00:23:05,135 --> 00:23:11,058 Niech miłość, którą starcy zowią boską, 279 00:23:11,058 --> 00:23:14,019 Zamieszka w ludziach podobnych do ludzi, Nie we mnie; 280 00:23:19,191 --> 00:23:23,570 jam jest sam sobie jedyny”. 281 00:23:27,449 --> 00:23:29,284 Przestań, Davidzie. 282 00:23:29,284 --> 00:23:35,040 Nie mam głosu ani uczuć gwiazdy. Ja... 283 00:23:40,379 --> 00:23:43,090 Prawdę mówiąc, byłbym nikim, gdybym nie nazywał się Booth. 284 00:23:45,926 --> 00:23:48,262 Johnny, wiesz, że teraz jesteś kimś ważniejszym. 285 00:23:49,596 --> 00:23:55,352 Tak. Będąc tutaj? Kim jestem? 286 00:23:57,771 --> 00:24:02,609 Gdy dotrzemy do Richmond i opublikujesz dziennik, to będzie twoje dziedzictwo. 287 00:24:07,698 --> 00:24:08,949 A póki co jesteś ważny... 288 00:24:11,368 --> 00:24:12,369 dla mnie. 289 00:24:14,413 --> 00:24:17,833 Tak, ale Davey, kim ty jesteś? 290 00:24:20,002 --> 00:24:21,003 Nikim. 291 00:24:26,341 --> 00:24:29,720 Ale z jakiegoś powodu ze wszystkich ludzi wybrałeś mnie na przewodnika. 292 00:24:54,119 --> 00:24:55,787 Był jakiś świadek? 293 00:25:10,719 --> 00:25:14,223 Domyślam się, że Sanders się nie cieszył z naszego nalotu na Złotą Salę. 294 00:25:15,849 --> 00:25:16,850 Co zabrali? 295 00:25:17,643 --> 00:25:20,187 W zasadzie nic. Akta były zamknięte. 296 00:25:21,146 --> 00:25:22,189 To ciekawe. 297 00:25:23,607 --> 00:25:25,400 Czego się dowiedzieliśmy z nalotu? 298 00:25:26,235 --> 00:25:31,198 Ponoć Sanders bywał na spotkaniach Bootha w sprawie inwestycji w ropę. 299 00:25:33,158 --> 00:25:38,664 Ktoś potwierdził, że „inwestycja w ropę” to szyfr na plan zamachu? 300 00:25:38,664 --> 00:25:40,916 Jeśli tak, to tego nie powiedzieli. 301 00:25:41,959 --> 00:25:45,003 Widziałem Sandersa w Montrealu. Powiedział coś 302 00:25:47,172 --> 00:25:49,800 o osiągnięciu porozumienia z Johnsonem. 303 00:25:50,300 --> 00:25:53,762 Sugerował, że to lukratywne porozumienie. Coś ci to mówi? 304 00:25:53,762 --> 00:25:56,473 Cieszę się, że zmieniłeś zdanie o Johnsonie. 305 00:25:56,473 --> 00:25:57,558 Tego nie powiedziałem. 306 00:25:58,058 --> 00:26:00,143 To wystarczy, by aresztować Sandersa? 307 00:26:01,228 --> 00:26:03,355 Nie sądzę. Ale jesteśmy coraz bliżej. 308 00:26:05,524 --> 00:26:08,026 Mój teść tam był podczas nalotu? 309 00:26:08,026 --> 00:26:10,529 Tak. I nie był zadowolony. 310 00:26:12,948 --> 00:26:13,782 To dobrze. 311 00:26:15,868 --> 00:26:18,912 Sanders dogadał się z naszym prezydentem. 312 00:26:20,080 --> 00:26:21,164 Co o tym wiesz? 313 00:26:23,917 --> 00:26:27,504 Jeśli ci powiem, dasz mi spokój? 314 00:26:29,256 --> 00:26:30,424 Da się zrobić. 315 00:26:35,971 --> 00:26:39,433 Podobno Johnson dał Sandersowi kontrakt na letnie mundury. 316 00:26:40,475 --> 00:26:44,229 Johnsona przerażają konflikty na tle rasowym i rosnąca liczba zabójstw. 317 00:26:45,355 --> 00:26:47,316 Popiera to, by armia została na Południu, 318 00:26:47,316 --> 00:26:50,944 by walczyć z przemocą, która według niego jest za blisko domu. 319 00:26:51,445 --> 00:26:52,779 To twoje zwycięstwo. 320 00:26:56,325 --> 00:26:58,785 Kontrakt na letnie mundury? 321 00:26:59,411 --> 00:27:02,623 Co oznacza wzrost wartości bawełny i zaufania do złota. 322 00:27:02,623 --> 00:27:03,874 Tak. 323 00:27:03,874 --> 00:27:05,834 Nie mam się czego wstydzić. 324 00:27:08,170 --> 00:27:11,423 Poza tym, że zaufałem ci, że zadbasz o zdrowie mojej córki. 325 00:27:11,423 --> 00:27:15,677 Dobrze wiesz, że oddałbym życie za Mary. 326 00:27:17,638 --> 00:27:18,972 Też ją kochałem. 327 00:27:18,972 --> 00:27:20,432 Dobrze. Idźmy dalej. 328 00:27:20,432 --> 00:27:25,145 Wszyscy zrobiliśmy, co tylko mogliśmy, i to się liczy. 329 00:27:28,899 --> 00:27:33,529 Wznieśmy toast. Za moją matkę. 330 00:27:36,490 --> 00:27:37,783 Pokój jej duszy. 331 00:27:42,913 --> 00:27:44,373 Za moją córkę, Mary. 332 00:27:49,044 --> 00:27:50,379 Za Mary. 333 00:27:53,549 --> 00:27:55,008 Kiedy się ożenisz, Eddie? 334 00:27:59,179 --> 00:28:01,390 Zastanawiam się, czy masz mniejszy wybór, 335 00:28:02,474 --> 00:28:05,894 bo reputacja twojego ojca to śmiech na sali. 336 00:28:12,109 --> 00:28:14,152 Zapłacisz rachunek, czy ja mam to zrobić? 337 00:28:17,114 --> 00:28:19,366 Jaki człowiek czerpie satysfakcję 338 00:28:19,366 --> 00:28:22,578 z przypominania innemu człowiekowi o najgorszym okresie w jego życiu? 339 00:28:27,666 --> 00:28:29,209 Zobaczymy się w hotelu. 340 00:29:04,286 --> 00:29:05,537 Już czas. 341 00:29:10,083 --> 00:29:12,503 Bądźcie cicho. Spakujcie się. 342 00:29:23,555 --> 00:29:25,557 Ponoć dogadałeś się z Johnsonem. 343 00:29:27,726 --> 00:29:29,561 Czemu nie poprosiłeś mnie o pomoc? 344 00:29:30,687 --> 00:29:32,147 Nie potrzebowaliśmy pośrednika. 345 00:29:33,982 --> 00:29:35,484 Stanton się dowiedział. 346 00:29:36,860 --> 00:29:38,529 Nie prosiłem o kanapkę? 347 00:29:49,623 --> 00:29:52,167 Mogę rozmawiać bezpośrednio z prezydentem. 348 00:29:52,668 --> 00:29:57,506 Dogadaliśmy się kilka dni temu. Wymieniliśmy kilka telegramów. 349 00:29:58,715 --> 00:30:00,384 Johnson się zagalopował. 350 00:30:01,927 --> 00:30:04,763 To Stanton zatwierdza budżet na mundury armii. 351 00:30:06,682 --> 00:30:09,226 Nie dostaniesz miliona bez jego zgody. 352 00:30:10,936 --> 00:30:14,106 Chciałeś oszczędzić 20%, a możesz stracić wszystko. 353 00:30:16,191 --> 00:30:17,818 Trzeba było zwrócić się do mnie. 354 00:30:20,988 --> 00:30:24,116 Czego chce sekretarz wojny? 355 00:30:25,075 --> 00:30:28,370 Uważa, że finansowałeś Bootha i zamach. 356 00:30:32,332 --> 00:30:33,625 A co ty myślisz? 357 00:30:34,251 --> 00:30:36,170 Ja myślę tylko o dwóch rzeczach. 358 00:30:37,004 --> 00:30:41,175 O tym, by się nie wychylać, i o tym, kto dobrze płaci. 359 00:30:45,596 --> 00:30:49,725 Dobrze. Mogę się z nim dogadać. 360 00:30:51,059 --> 00:30:55,647 Chciałbym pośredniczyć. Załatwię ci 10% więcej. 361 00:30:56,982 --> 00:30:58,650 Mogę im powiedzieć, że masz mapę? 362 00:30:58,650 --> 00:31:03,155 Stanton może się ze mną spotkać tutaj na koniec dnia. Sam. 363 00:31:08,452 --> 00:31:09,828 Rozumiem. 364 00:31:09,828 --> 00:31:15,667 Agencie Wallace, obiecuję, że nasze dni 365 00:31:15,667 --> 00:31:20,547 zawierania różnych umów jeszcze się długo nie skończą. 366 00:31:28,347 --> 00:31:30,140 Ta porada jest za darmo. 367 00:31:32,142 --> 00:31:34,686 Stanton zechce się spotkać w miejscu neutralnym. 368 00:31:37,397 --> 00:31:41,026 To moje miasto. Nie jest neutralne. 369 00:31:43,445 --> 00:31:44,821 Spotkamy się tutaj. 370 00:31:54,456 --> 00:31:57,960 {\an8}SZPITAL WOJSKOWY 371 00:31:57,960 --> 00:32:00,337 KWARANTANNA! ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ. 372 00:32:00,337 --> 00:32:01,922 Doktorze Hammond? 373 00:32:02,840 --> 00:32:04,174 - Departament Wojny? - Tak. 374 00:32:04,675 --> 00:32:06,426 Pańskie biuro potwierdziło, 375 00:32:06,426 --> 00:32:09,346 że mój oddział ochrony jest na pańskim oddziale. 376 00:32:13,809 --> 00:32:15,352 Ma pan diagnozę? 377 00:32:15,352 --> 00:32:17,187 Zarazili się ospą. 378 00:32:18,480 --> 00:32:19,606 Wie pan jak? 379 00:32:19,606 --> 00:32:25,445 Nie wiem i to jedyne ognisko. Moi pozostali pacjenci chorują na grypę. 380 00:32:25,946 --> 00:32:28,323 Pański oddział ochrony ma cechę wspólną. 381 00:32:28,323 --> 00:32:30,158 Podejmowali się pracy w porcie. 382 00:32:30,158 --> 00:32:33,620 Tylko więcej robotników powinno chorować ma ospę, a nie chorują. 383 00:32:33,620 --> 00:32:36,331 Inną rzeczą, która ich łączy są nowe mundury. 384 00:32:38,625 --> 00:32:40,460 To dziwne. Nie wydawaliśmy ich. 385 00:32:40,460 --> 00:32:42,546 Mówili, że dostali je wieczór wcześniej. 386 00:32:48,343 --> 00:32:52,723 Zakładam, że słyszał pan o spisku żółtej febry z zeszłego miesiąca. 387 00:32:53,223 --> 00:32:56,476 Udało nam się ustalić, że za dostawę nowych koców wojskowych 388 00:32:56,476 --> 00:32:58,478 odpowiadał lekarz i oficer Konfederacji. 389 00:32:58,478 --> 00:33:00,522 Na szczęście febra się tak nie przenosi. 390 00:33:00,522 --> 00:33:04,651 Tak, na szczęście. Tak samo wygląda sytuacja z ospą? 391 00:33:04,651 --> 00:33:06,403 Niewiele o niej wiemy. 392 00:33:06,403 --> 00:33:10,699 Ale uważamy, że ospę przenoszą zwierzęta, 393 00:33:10,699 --> 00:33:13,911 a także może się przenosić na ubraniach. 394 00:33:15,621 --> 00:33:17,372 Dobrze, dziękuję. 395 00:33:18,916 --> 00:33:21,960 Doktorze, mówili, 396 00:33:23,045 --> 00:33:24,796 kto dostarczył nowe mundury? 397 00:33:26,423 --> 00:33:27,758 Szwalnia Sandersa. 398 00:33:50,155 --> 00:33:51,406 Baker? 399 00:34:12,344 --> 00:34:13,344 Kim jesteś? 400 00:34:30,279 --> 00:34:32,739 Chcę, by Robert służył, ale ona też ma rację. 401 00:34:32,739 --> 00:34:36,076 Amerykańskie rodziny nie powinny aż tyle poświęcać. 402 00:34:40,246 --> 00:34:45,002 Jesteś w stanie oszacować najkrótszą drogę do zwycięstwa? 403 00:34:45,002 --> 00:34:49,840 Moją intencją zawsze było wygrać tak szybko, jak się da, ale... 404 00:34:50,507 --> 00:34:54,052 To nierozsądne, by przyśpieszać zakończenie. 405 00:34:55,262 --> 00:34:59,433 Dobrze. Porozmawiajmy teoretycznie. 406 00:35:09,151 --> 00:35:10,903 teoretycznie najszybciej wygralibyśmy, 407 00:35:10,903 --> 00:35:14,156 gdybyśmy pozbyli się ich głównego stratega. 408 00:35:14,156 --> 00:35:15,532 Gdyby nie było Davisa, 409 00:35:15,532 --> 00:35:18,785 wygralibyśmy, bo straciliby mózg całej operacji. 410 00:35:19,995 --> 00:35:21,038 Tak. 411 00:35:21,038 --> 00:35:24,208 Co zasady podejmowania działań mówią o pozbyciu się prezydenta? 412 00:35:26,251 --> 00:35:28,045 Porwanie jest potępiane, 413 00:35:28,045 --> 00:35:29,922 ale zgodne z zasadami. 414 00:35:29,922 --> 00:35:32,508 A bardziej trwałe usunięcie przy użyciu siły? 415 00:35:33,634 --> 00:35:35,260 Niezgodne z zasadami. 416 00:35:36,094 --> 00:35:37,763 To zrozumiałe. 417 00:35:39,640 --> 00:35:41,850 Mówiąc teoretycznie, 418 00:35:43,143 --> 00:35:45,729 chciałbym zadać następujące pytanie: 419 00:35:46,688 --> 00:35:52,069 czy secesja sama w sobie ma realną moc prawną? 420 00:35:53,070 --> 00:35:57,199 Czy tak zwane Stany Skonfederowane są prawdziwym państwem? 421 00:35:58,534 --> 00:36:02,246 W związku z tym, biorąc pod uwagę usunięcie siłą 422 00:36:02,246 --> 00:36:05,332 prezydenta, by zakończyć wojnę... 423 00:36:07,876 --> 00:36:11,964 Trzeba zadać sobie pytanie: „Czy Davis w ogóle jest prezydentem?”. 424 00:36:15,008 --> 00:36:16,718 Odpowiedziałeś na moje pytanie. 425 00:36:21,473 --> 00:36:23,642 Co chcesz powiedzieć? 426 00:36:23,642 --> 00:36:27,938 Wygraj w dowolny sposób, Mars. Prowadź. 427 00:36:33,110 --> 00:36:34,653 Jak chcesz, żebym to zrobił? 428 00:36:35,153 --> 00:36:38,073 Admirał Dahlgren, mój dobry przyjaciel, ma syna. 429 00:36:38,073 --> 00:36:39,741 Zaoferował pomoc, 430 00:36:39,741 --> 00:36:41,994 gdybyśmy potrzebowali kogoś, komu możemy zaufać. 431 00:36:41,994 --> 00:36:43,871 Chciałbym, byście się spotkali. 432 00:36:45,789 --> 00:36:47,708 Wciąż dyskutujemy teoretycznie? 433 00:36:48,667 --> 00:36:51,587 Ty zdecyduj, Mars. Ale załatw tę sprawę. 434 00:36:55,465 --> 00:36:57,134 Jesteś taka... 435 00:36:59,344 --> 00:37:00,929 Kto jest słodką Damą? 436 00:37:04,641 --> 00:37:06,518 Podać coś do picia? 437 00:37:09,062 --> 00:37:10,606 Możesz iść do domu, Jim. 438 00:37:19,406 --> 00:37:22,034 Sekretarzu, proszę usiąść. 439 00:37:23,368 --> 00:37:26,705 Wiem. To moja Dama. 440 00:37:30,125 --> 00:37:32,920 Wallace twierdzi, że chcesz się dogadać. 441 00:37:35,005 --> 00:37:36,298 Porozmawiajmy. 442 00:37:39,009 --> 00:37:40,969 Nie wiem, co Johnson ci powiedział. 443 00:37:41,929 --> 00:37:46,141 Kontrakt na letnie mundury to mój największy kontrakt. 444 00:37:46,642 --> 00:37:49,144 Warty około milion dolarów. 445 00:37:49,853 --> 00:37:54,274 Wiem, że komfort i bezpieczeństwo twoich żołnierzy są ważne... 446 00:37:56,568 --> 00:37:58,570 ale coś mi mówi, że nie przyszedłby tu, 447 00:37:58,570 --> 00:38:03,283 gdyby nie chodziło o coś więcej niż tylko letnie mundury. 448 00:38:04,368 --> 00:38:05,619 Masz rację. 449 00:38:06,703 --> 00:38:09,456 Wolałbym dać ten kontrakt komuś innemu. 450 00:38:11,041 --> 00:38:14,044 Ale muszę wiedzieć, gdzie jest John Wilkes Booth. 451 00:38:15,379 --> 00:38:17,005 Myślę, że masz tę informację. 452 00:38:17,923 --> 00:38:20,759 Uwielbiam dobre umowy, ale czemu twierdzisz, że coś wiem? 453 00:38:20,759 --> 00:38:25,180 Spotkałeś się z Boothem w Montrealu i Nowym Jorku, by pomówić o ropie. 454 00:38:26,765 --> 00:38:31,228 Zapłaciłeś mu 500 dolarów, które są w twoim banku w Montrealu, 455 00:38:31,228 --> 00:38:35,774 na wypadek gdyby jego najlepszą drogą ucieczki była ta na północ. 456 00:38:35,774 --> 00:38:41,613 Dlatego pytam... jaka jest twoja cena? 457 00:38:43,156 --> 00:38:44,449 Wiesz, co jest dziwne? 458 00:38:45,909 --> 00:38:48,078 - Nie. - Zostawiam klatkę Damy otwartą, 459 00:38:49,663 --> 00:38:54,459 ale jest tak przyzwyczajona do niewoli, że nie ucieka. 460 00:38:59,506 --> 00:39:04,136 O nic więcej nie będę pytał. Jaka jest twoja cena? 461 00:39:06,722 --> 00:39:11,018 Mam środki, by kupić prawie każdą informację. 462 00:39:14,021 --> 00:39:17,774 A nawet ja nie potrafię podać ci 463 00:39:17,774 --> 00:39:20,444 jego dokładniej lokalizacji. 464 00:39:22,446 --> 00:39:25,657 Mapa tajnych agentów, którzy pomagają Boothowi uciec. 465 00:39:28,911 --> 00:39:30,037 Daj mi ją, 466 00:39:31,330 --> 00:39:36,627 a ja zatwierdzę kontrakt na mundury i dorzucę ćwierć miliona. 467 00:39:41,340 --> 00:39:42,841 Popełniłeś błąd, 468 00:39:44,468 --> 00:39:46,720 bo teraz mogę żyć z odsetek. 469 00:39:47,346 --> 00:39:50,057 Nie potrzebuję już umów. 470 00:39:53,477 --> 00:39:57,105 Mogę przekazać te mundury za darmo i nawet tego nie odczuję. 471 00:39:57,105 --> 00:40:03,070 - Czemu miałbyś to zrobić? - Bo jestem patriotą. 472 00:40:03,070 --> 00:40:05,906 Dlatego zaatakowałeś sześć hoteli po wyborach? 473 00:40:05,906 --> 00:40:08,575 Sfinansowałeś 14 kwietnia? To patriotyzm? 474 00:40:10,369 --> 00:40:13,830 Jak powiedziałem Wallace’owi: to moje miasto. 475 00:40:14,456 --> 00:40:16,959 A ten kraj należy do ludzi białych 476 00:40:17,459 --> 00:40:22,005 i nie będę patrzył, jak go oddajecie bez walki. 477 00:40:24,132 --> 00:40:24,967 Cóż. 478 00:40:29,137 --> 00:40:31,139 Właśnie przegrywasz tę walkę. 479 00:40:38,272 --> 00:40:40,983 Artykuł o podrobionym podpisie był żałosny. 480 00:40:42,901 --> 00:40:47,781 Jedyną osobą w tym pokoju, która zaplanowała zamach, jesteś ty. 481 00:40:50,784 --> 00:40:54,788 Złapanie jakiegoś aktorzyny nie wróci Lincolnowi życia. 482 00:40:55,956 --> 00:40:58,792 Spójrz mi w oczy i powiedz, że nie zleciłeś zabójstwa Abe’a. 483 00:41:05,174 --> 00:41:06,175 Dobranoc, Damo. 484 00:41:12,472 --> 00:41:15,350 Był tylko jeden Lincoln. 485 00:41:19,479 --> 00:41:22,482 Ale wiesz, ilu jest ludzi takich jak ja? 486 00:41:24,193 --> 00:41:28,739 Nawet jeśli złapiesz Bootha, nawet jeśli mnie powstrzymasz, 487 00:41:30,032 --> 00:41:31,700 zaakceptuj to, Edwinie. 488 00:41:31,700 --> 00:41:35,162 Żołnierze Konfederacji nie zginęli na darmo. 489 00:41:36,121 --> 00:41:41,043 I wiesz, ilu ludzi nazwałoby mnie bohaterem, 490 00:41:41,919 --> 00:41:45,297 gdybym zabił człowieka, który rozkazał zamordować Davisa? 491 00:41:54,515 --> 00:41:55,516 Nie krępuj się. 492 00:41:57,893 --> 00:41:58,894 Strzelaj. 493 00:42:00,354 --> 00:42:02,272 Myślisz, że zostaniesz bohaterem? Dawaj. 494 00:42:03,732 --> 00:42:08,195 Mógłbym strzelić na Wall Street w biały dzień 495 00:42:08,862 --> 00:42:10,739 i nic by mi się nie stało. 496 00:42:53,907 --> 00:42:55,450 Do środka. No już. 497 00:42:57,911 --> 00:42:59,872 Jesteś aresztowany! Ręce do góry. 498 00:43:01,498 --> 00:43:02,332 Wszystko dobrze? 499 00:43:02,332 --> 00:43:05,627 Oskarżcie go o sabotaż i spiskowanie. 500 00:43:05,627 --> 00:43:07,838 Mam więcej zarzutów, niż umiem zliczyć. 501 00:43:10,299 --> 00:43:12,301 Tylko na papierze. 502 00:43:17,014 --> 00:43:21,643 Dobrze, że sygnał zadziałał. Mogę rozwalić coś innego niż szybę? 503 00:43:21,643 --> 00:43:25,105 Rób, co musisz. Tylko znajdź tę mapę. 504 00:43:43,457 --> 00:43:45,292 SZWALNIA SANDERSA 505 00:43:45,292 --> 00:43:47,628 POLICJA NOWEGO JORKU 506 00:43:47,628 --> 00:43:48,879 Uwaga na stopień. 507 00:43:58,597 --> 00:44:00,265 - Co się stało? - Nieważne. 508 00:44:03,101 --> 00:44:04,728 - Widziałeś ładunek? - Tak. 509 00:44:04,728 --> 00:44:08,190 Departament zdrowia potwierdził, że mundury są skażone ospą. 510 00:44:08,190 --> 00:44:09,274 Jest pod kontrolą. 511 00:44:10,150 --> 00:44:12,110 Znalazłeś listę dystrybutorów? 512 00:44:12,903 --> 00:44:14,154 Nie szukałem. 513 00:44:14,154 --> 00:44:16,573 Muszę wiedzieć, dokąd Sanders wysyła skrzynie. 514 00:44:17,407 --> 00:44:19,952 - Dlaczego? - Odkryłeś spisek. Potrzebuję tej listy. 515 00:44:21,245 --> 00:44:23,247 Zaraz to wszystko spalą. 516 00:44:23,247 --> 00:44:24,331 Co? 517 00:44:32,589 --> 00:44:37,135 Stójcie! Przestańcie! 518 00:44:38,595 --> 00:44:40,514 Nie podpalajcie tych skrzyń. 519 00:44:48,856 --> 00:44:50,691 Masz dokument przewozowy? 520 00:45:03,662 --> 00:45:05,163 {\an8}SZWALNIA SANDERSA 521 00:45:07,624 --> 00:45:08,625 Mam. 522 00:45:10,878 --> 00:45:11,712 DOKUMENT PRZEWOZOWY 523 00:45:11,712 --> 00:45:13,839 Bryantown w Marylandzie do Richmond w Wirginii. 524 00:45:13,839 --> 00:45:15,591 To Sekretna linia. 525 00:45:15,591 --> 00:45:18,177 Dystrybutorami Sandersa są agenci CSS na Linii? 526 00:45:18,177 --> 00:45:19,720 Tak. 527 00:45:19,720 --> 00:45:21,930 To jest mapa. Musi być. 528 00:45:50,209 --> 00:45:53,003 {\an8}ZEZNANIE: SPÓŁKA KOLEJOWA W MONTREALU 529 00:45:53,003 --> 00:45:55,422 SKONFEDEROWANE STANY AMERYKI 530 00:46:11,021 --> 00:46:12,231 Dzień dobry. 531 00:46:12,231 --> 00:46:14,024 Nazywam się panna Simms 532 00:46:14,024 --> 00:46:17,444 i dziś nauczę was, jak zapisać wasze imiona. 533 00:46:53,939 --> 00:46:57,776 {\an8}PORĘCZENIE 534 00:47:08,287 --> 00:47:10,706 ZŁOTO – BAWEŁNA – DOLARY 535 00:48:04,801 --> 00:48:07,387 Wirginia powita was z otwartymi ramionami. 536 00:48:15,312 --> 00:48:17,523 Chciałeś Poego, tak? 537 00:48:19,942 --> 00:48:25,239 „Czy cię szatan przysłał tutaj, czy pęd wściekły zagnał burz, 538 00:48:27,366 --> 00:48:30,410 Na brzeg smutku i boleści, 539 00:48:31,787 --> 00:48:34,248 gdzie żal tylko pustka mieści. 540 00:48:35,707 --> 00:48:39,419 Gdzie noc każda zgrozę wieści, 541 00:48:41,296 --> 00:48:44,925 powiedz, błagam, wzrusz się, wzrusz!”. 542 00:48:44,925 --> 00:48:46,093 WIRGINIA ŚRODKOWA 543 00:48:50,472 --> 00:48:54,142 „Powiedz, powiedz, wzrusz się, wzrusz! 544 00:48:56,353 --> 00:49:00,691 Rzekł Kruk na to: »Nigdy już!«”. 545 00:49:21,795 --> 00:49:22,880 Do Wirginii! 546 00:50:26,193 --> 00:50:28,195 Napisy: Agnieszka Otawska