1 00:00:01,668 --> 00:00:03,712 W poprzednim sezonie Śnięty Mikołaj: serial… 2 00:00:05,255 --> 00:00:07,632 Moje dzieci nie mają mocy. 3 00:00:08,258 --> 00:00:09,300 Jesteś pewien? 4 00:00:09,384 --> 00:00:12,804 Poprzedni Mikołajowie mieli rację. Mamy moce. 5 00:00:12,887 --> 00:00:15,557 Sandra rozmawia ze zwierzętami, a ja widzę dziury w niebie. 6 00:00:15,640 --> 00:00:17,559 Klauzula Secessus stanowi, 7 00:00:17,642 --> 00:00:20,437 że możesz odejść po wyborze następcy. 8 00:00:20,520 --> 00:00:23,398 Klauzula Secessus ma podpunkt o następcy. 9 00:00:23,481 --> 00:00:25,358 Biznes zostanie w rodzinie. 10 00:00:25,442 --> 00:00:26,651 Mam swój zespół. 11 00:00:26,735 --> 00:00:28,403 - Mamy lecieć z tobą? - Wszyscy? 12 00:00:28,486 --> 00:00:30,739 Sprawdź, czy w worku są prezenty. 13 00:00:30,822 --> 00:00:34,492 One nadal działają? Pokazują ulubione świąteczne wspomnienia? 14 00:00:34,576 --> 00:00:35,744 - Tak. - Super. 15 00:00:35,827 --> 00:00:37,912 Chcę kilka zabrać. 16 00:00:37,996 --> 00:00:39,289 Które? 17 00:00:39,372 --> 00:00:40,373 Wszystkie. 18 00:00:40,457 --> 00:00:41,958 Co cię bawi? 19 00:00:42,042 --> 00:00:47,297 Nikt nie znajdzie pod choinką tego, o czym marzył. 20 00:00:47,380 --> 00:00:48,715 Co myśmy narobili? 21 00:00:50,508 --> 00:00:53,845 Cal, upewniłeś się, że Riley zapomni? Upewniłeś się? 22 00:00:55,013 --> 00:00:56,765 - Tak. - Co może pójść nie tak? 23 00:00:56,848 --> 00:00:59,309 Mierzy poziom ducha Świąt. 24 00:00:59,392 --> 00:01:00,727 Ale spójrz na środek. 25 00:01:01,811 --> 00:01:04,814 Nie było tak od XIV wieku. 26 00:01:04,898 --> 00:01:06,566 Od czasu wojny i… 27 00:01:06,649 --> 00:01:08,902 Szalonego Mikołaja. Tak. 28 00:01:08,985 --> 00:01:11,279 Wtedy Gwiazdka była zagrożona. 29 00:01:14,365 --> 00:01:18,787 BIEGUN PÓŁNOCNY 30 00:01:23,041 --> 00:01:26,711 1307 R.N.E. 31 00:01:34,844 --> 00:01:37,847 To szaleństwo. Nie wiedzą, kim jestem? 32 00:01:37,931 --> 00:01:41,226 Byłbyś szybszy, gdybyś zostawił udziec indyczy i miód pitny. 33 00:01:41,309 --> 00:01:44,020 Nie można uciekać przed zamachem stanu o pustym żołądku. 34 00:01:44,104 --> 00:01:45,772 To miała być ucieczka? 35 00:01:45,855 --> 00:01:49,025 - Nigdy nie zwolniono Mikołaja siłą. - Tędy. 36 00:01:49,109 --> 00:01:51,903 Jak śmiecie nazywać mnie Szalonym Mikołajem? 37 00:01:51,986 --> 00:01:56,658 Jestem Magnus Antas i zgładzę każdego, kto… 38 00:01:57,367 --> 00:02:01,371 Właśnie usłyszałem, jak to brzmi. Krzyki, groźby. 39 00:02:01,454 --> 00:02:04,207 Imię Magnus Antas pasuje do Szalonego Mikołaja. 40 00:02:04,707 --> 00:02:06,000 Dobra! Mądralo! 41 00:02:06,084 --> 00:02:11,172 Niech Szalony Mikołaj przez stulecia budzi postrach 42 00:02:12,590 --> 00:02:14,092 wśród ludzi. 43 00:02:17,679 --> 00:02:21,516 716 LAT PÓŹNIEJ 44 00:02:24,144 --> 00:02:26,271 Kris, już czas. 45 00:02:27,313 --> 00:02:28,898 A, no tak. Dobra. 46 00:02:28,982 --> 00:02:30,900 Wezmę brodę i jestem gotów. 47 00:02:30,984 --> 00:02:33,903 Wesołych Świąt! 48 00:02:33,987 --> 00:02:34,988 MIKOŁAJOPOLIS 49 00:02:35,071 --> 00:02:37,157 Zróbcie sobie święto-fotkę. 50 00:02:37,240 --> 00:02:38,867 - Napisałem to w nocy. - Dobre. 51 00:02:38,950 --> 00:02:40,869 Patrz, pada śnieg! 52 00:02:40,952 --> 00:02:44,164 O rany. To mieszanka cementu. 53 00:02:44,247 --> 00:02:46,166 Nie bierz tego do buzi. 54 00:02:46,249 --> 00:02:47,458 Musimy wezwać serwisanta. 55 00:02:47,542 --> 00:02:49,586 - Nie mamy. - Bob zrezygnował? 56 00:02:49,669 --> 00:02:52,714 Tak. Nie naprawił nagłośnienia, więc musisz krzyczeć. 57 00:02:52,797 --> 00:02:56,718 To nie problem. Wesołych Świąt! 58 00:02:56,801 --> 00:03:01,806 Chodźcie po churros. Dwa w cenie jednego. Na hasło: churro! 59 00:03:01,890 --> 00:03:03,474 Ostrożnie, to sztuczny lizak! 60 00:03:03,558 --> 00:03:05,310 To też część zabawy. 61 00:03:05,393 --> 00:03:07,854 Polejcie język ciepłą wodą i sam się odklei. 62 00:03:08,354 --> 00:03:12,400 Bez przepychanek. Każdy będzie miał szansę usiąść w saniach Mikołaja. 63 00:03:12,483 --> 00:03:13,735 Jest trzech chętnych. 64 00:03:13,818 --> 00:03:14,819 PRZEJAŻDŻKA SANIAMI 65 00:03:14,903 --> 00:03:16,070 No dobra. 66 00:03:16,154 --> 00:03:17,155 Kto pierwszy? 67 00:03:17,822 --> 00:03:22,827 Profesorek! Błyskawiczny! Kocham tę fuchę. 68 00:03:22,911 --> 00:03:24,704 - Obie ręce na lejcach. - Dobra. 69 00:03:24,787 --> 00:03:26,122 Niesamowite. 70 00:03:26,664 --> 00:03:28,541 Wcześniej tego nie rozumiałem, 71 00:03:28,625 --> 00:03:30,752 ale masz najlepszą pracę na świecie. 72 00:03:32,045 --> 00:03:33,129 Polubiłeś to. 73 00:03:33,213 --> 00:03:37,050 Będąc tutaj, czuję całą radość świata. 74 00:03:38,801 --> 00:03:42,305 - Ale wysoko. - Nie pękaj. 75 00:03:42,388 --> 00:03:46,434 Kto pozwolił dziadkowi prowadzić sanie? Sprawdźmy, jaką mają moc. 76 00:03:46,517 --> 00:03:48,186 „Dziadkowi?” 77 00:03:48,269 --> 00:03:49,771 To brzmi jak wyzwanie. 78 00:03:49,854 --> 00:03:50,855 - Potrzymaj. - Co? 79 00:03:50,939 --> 00:03:55,318 Zastanawialiście się, jak wygląda renifer do góry nogami? 80 00:03:55,401 --> 00:03:56,736 Nie chcemy wiedzieć. 81 00:03:56,819 --> 00:04:00,073 Zróbmy to. No chyba że Cal ma cykora. 82 00:04:00,156 --> 00:04:01,574 - Nie boję się. - Nie? 83 00:04:01,658 --> 00:04:03,076 Zaczynamy. Jazda! 84 00:04:14,712 --> 00:04:16,256 Było super. 85 00:04:16,339 --> 00:04:19,175 - Cal, podobało ci się? - Zemdlał. 86 00:04:32,230 --> 00:04:34,232 ŚNIĘTY MIKOŁAJ: SERIAL 87 00:04:34,315 --> 00:04:36,901 ODCINEK SIÓDMY KLAUZULA KRIBBLE KRABBLE 88 00:04:36,985 --> 00:04:39,153 MUZEUM ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA W MIKOŁAJOPOLIS 89 00:04:51,249 --> 00:04:54,460 Ładna choinka. Dobrze wyeksponowana. 90 00:04:58,673 --> 00:05:04,178 Ciasto rumowe i czekoladki z bourbonem? Wiesz, co lubi Mikołaj. 91 00:05:04,762 --> 00:05:06,097 Wesołych Świąt. 92 00:05:25,908 --> 00:05:27,535 Wznieśmy toast. 93 00:05:27,618 --> 00:05:30,121 Duch Świąt jest na najwyższym poziomie. 94 00:05:30,204 --> 00:05:32,415 To dzięki kulom śnieżnym 95 00:05:32,498 --> 00:05:34,208 ze świątecznymi wspomnieniami. 96 00:05:34,292 --> 00:05:36,961 Gwiazdka to spędzanie czasu z bliskimi. 97 00:05:37,045 --> 00:05:40,757 Dlatego chcę, by mikołajowanie stało się rodzinnym biznesem. 98 00:05:40,840 --> 00:05:42,175 Tak. 99 00:05:42,258 --> 00:05:46,220 Ale nie zapominajmy, że już prawie po Świętach i to jednorazowa akcja. 100 00:05:46,304 --> 00:05:47,305 Oto mój plan. 101 00:05:47,388 --> 00:05:52,268 Chcę zmienić E.L.F.Y. w szanowane siły bezpieczeństwa. 102 00:05:52,352 --> 00:05:55,938 Zatem musimy zmierzyć się z faktem, że Gary jest niekompetentny 103 00:05:56,022 --> 00:05:57,190 i nielubiany. 104 00:05:57,273 --> 00:05:58,399 Ma rację. 105 00:05:58,483 --> 00:06:00,735 Gary, to prywatne spotkanie. 106 00:06:03,237 --> 00:06:05,907 - Ja zajmę się Garym. - Zabijesz go? 107 00:06:05,990 --> 00:06:08,826 Nie. Wezmę pod opiekę E.L.F.Y. 108 00:06:08,910 --> 00:06:10,119 Chcesz zostać gliną? 109 00:06:10,203 --> 00:06:12,914 Gdy elfy zniknęły, nie mogłam wam pomóc. 110 00:06:12,997 --> 00:06:16,918 Chcę je chronić. To zadanie dla pani Mikołajowej. 111 00:06:17,001 --> 00:06:18,795 Dobra. Gotowi na moje sugestie? 112 00:06:18,878 --> 00:06:19,754 Wal. 113 00:06:19,837 --> 00:06:22,215 Wszechświąt i pozostali Mikołajowie 114 00:06:22,298 --> 00:06:24,926 przypomnieli mi, że jestem ogniwem w łańcuchu. 115 00:06:25,009 --> 00:06:26,761 Muszę znaleźć kolejne ogniwo. 116 00:06:26,844 --> 00:06:28,971 Tak, popełniliśmy błędy. 117 00:06:29,055 --> 00:06:32,100 Nie twoja wina. Pominięto oczywistego kandydata. 118 00:06:32,183 --> 00:06:35,812 To miłe, ale nie spełniam wymogów. 119 00:06:35,895 --> 00:06:38,773 Nie, mówię o Calu. 120 00:06:38,856 --> 00:06:40,608 Ani fizycznie, ani mentalnie, 121 00:06:40,691 --> 00:06:43,694 ani emocjonalnie się do tego nie nadaje. 122 00:06:43,778 --> 00:06:46,072 Gdy wiąże sznurówki, nadal mamrocze: 123 00:06:46,155 --> 00:06:48,741 „Dwie sznurówki mam, zaraz je zawiążę sam”. 124 00:06:48,825 --> 00:06:50,660 - Wiem. - Nie muszę tego mówić. 125 00:06:51,911 --> 00:06:52,912 Po prostu lubię. 126 00:06:52,995 --> 00:06:56,165 Może kontynuujmy urodziny na górze. 127 00:06:56,249 --> 00:06:59,710 No tak. Świętowanie. Stąd te czapeczki. 128 00:07:01,421 --> 00:07:03,339 Nie wierzę, że chcesz bym był Mikołajem. 129 00:07:03,423 --> 00:07:04,882 - A jednak. - Odlot. 130 00:07:04,966 --> 00:07:06,342 Mam tyle pomysłów. 131 00:07:06,426 --> 00:07:09,262 Wspaniale. Ale pewnie nigdy ich nie zrealizujesz. 132 00:07:09,345 --> 00:07:12,306 Cieszę się, że zyskuję moje mikołajowe moce. 133 00:07:12,390 --> 00:07:16,894 Biegun północny masz we krwi, synu. 134 00:07:16,978 --> 00:07:18,104 Muszę powiedzieć Riley. 135 00:07:19,439 --> 00:07:22,316 Najlepiej będzie, jak o niej zapomnisz. 136 00:07:22,400 --> 00:07:26,028 Powiedzmy Sandrze o jej nowej roli. 137 00:07:26,112 --> 00:07:27,447 Właśnie. 138 00:07:27,530 --> 00:07:31,576 Sandra, to biznes rodzinny i chcę, żebyś zajęła się reniferami. 139 00:07:31,659 --> 00:07:32,869 Tak! 140 00:07:32,952 --> 00:07:33,953 To nie koniec. 141 00:07:34,036 --> 00:07:37,248 Zajmiesz się wszystkimi zwierzętami na biegunie. 142 00:07:38,040 --> 00:07:39,167 Wszystkimi? 143 00:07:39,667 --> 00:07:41,252 Nazwiemy ją Zwierzolubką. 144 00:07:41,335 --> 00:07:43,296 Nie potrzebujemy ksywki. Coś wymyślę. 145 00:07:43,379 --> 00:07:44,714 Mam doświadczenie w… 146 00:07:44,797 --> 00:07:46,382 - Zwierzoczyna! - Nie słuchasz mnie. 147 00:07:46,466 --> 00:07:47,508 Sam coś wymyślę. 148 00:07:47,592 --> 00:07:52,346 Może Potężna Dama Północnej Stadniny? 149 00:07:52,430 --> 00:07:54,098 Skąd ten pomysł? Teraz na to wpadłaś? 150 00:07:54,182 --> 00:07:56,350 Nie potrzebuję nazw. Wymyślę coś. 151 00:07:56,434 --> 00:07:58,144 Już mam pomysł. Dzięki. 152 00:07:58,227 --> 00:08:01,314 Nawet zrobiłem ci kubek. Co ty na to? 153 00:08:01,397 --> 00:08:03,065 Kubek? 154 00:08:03,608 --> 00:08:05,485 „Opiekun zwierząt”. 155 00:08:07,987 --> 00:08:08,988 Opiekunka. 156 00:08:09,655 --> 00:08:11,282 - To tylko luźna myśl. - Tak… 157 00:08:11,365 --> 00:08:14,118 - To tylko pomysł. - Czas na tort. 158 00:08:14,202 --> 00:08:15,328 - Dzięki Bogu. - Spójrz. 159 00:08:15,411 --> 00:08:17,830 - Tak. - Chwileczkę. 160 00:08:17,914 --> 00:08:19,790 Gdzie mój widelczyk do tortu? 161 00:08:19,874 --> 00:08:21,792 Nie mogę jeść tortu bez niego. 162 00:08:21,876 --> 00:08:23,961 Mój widelczyk… To katastrofa. 163 00:08:24,045 --> 00:08:26,380 - Dobra. - Nie zapominasz o czymś? 164 00:08:26,464 --> 00:08:29,800 No tak. Mamo, tato, dziękuję, że mnie zrobiliście. 165 00:08:30,301 --> 00:08:32,011 Nie. Pomyśl życzenie. 166 00:08:38,559 --> 00:08:39,560 Tak! 167 00:08:42,104 --> 00:08:43,397 - W porządku. - Tato. 168 00:08:43,481 --> 00:08:44,607 Tak? 169 00:08:48,694 --> 00:08:49,779 - Zadziałało. - Tak. 170 00:08:50,613 --> 00:08:52,990 Chyba nie zapomni o Riley. 171 00:08:53,074 --> 00:08:55,451 Cal chciał, by Riley się tu pojawiła. 172 00:08:55,535 --> 00:08:56,577 Co w tym złego? 173 00:08:56,661 --> 00:08:57,995 To nieodpowiedzialne. 174 00:08:58,079 --> 00:08:59,872 Ja nie sprowadzam tutaj ludzi, 175 00:08:59,956 --> 00:09:01,499 których lubię. 176 00:09:01,582 --> 00:09:03,209 Ale tak postąpiłeś ze mną. 177 00:09:03,292 --> 00:09:05,378 Nie, skarbie. To była magia. 178 00:09:06,254 --> 00:09:09,590 Poza tym Riley nie wyglądała na zaskoczoną. 179 00:09:09,674 --> 00:09:11,592 Więc Cal nie obsypał jej pyłkiem. 180 00:09:11,676 --> 00:09:13,386 Nie szkodzi. Nie sypnie. 181 00:09:13,469 --> 00:09:17,014 No tak. Przecież nastolatki tak świetnie dotrzymują tajemnicy. 182 00:09:17,807 --> 00:09:19,892 Cal musi zacząć się skupiać. 183 00:09:19,976 --> 00:09:21,561 Na zostaniu Mikołajem. 184 00:09:21,644 --> 00:09:23,729 A to wymaga skupienia… Widelczyk. 185 00:09:23,813 --> 00:09:27,817 Cal się do tego nie nadaje. I chyba nie chce tej roli. 186 00:09:27,900 --> 00:09:29,235 Skończył 18 lat. 187 00:09:29,318 --> 00:09:31,654 - Kocha prawdziwy świat. - Co go czeka? 188 00:09:31,737 --> 00:09:33,781 Pójdzie do college’u, by być z Riley, 189 00:09:33,864 --> 00:09:36,784 zostanie księgowym, wezmą ślub, nie zrobi kariery, 190 00:09:36,867 --> 00:09:40,663 dostanie urlop dwa razy w roku i pójdzie na emeryturę w wieku 65 lat. 191 00:09:41,914 --> 00:09:45,835 Łatwiej obwiniać Riley, niż nawet rozważyć, 192 00:09:45,918 --> 00:09:48,462 że twój syn może nie chce pójść w twe ślady? 193 00:09:49,046 --> 00:09:51,090 Uważam, że to jego przeznaczenie. 194 00:09:51,173 --> 00:09:54,176 Jeśli kogoś kochasz, wypuść go. 195 00:09:54,260 --> 00:09:56,345 Lepiej to zrób, bo Betty na to nie pójdzie. 196 00:09:56,429 --> 00:09:57,847 To ja tu rządzę. 197 00:09:57,930 --> 00:10:00,558 Betty po prostu podejmuje decyzje. 198 00:10:00,641 --> 00:10:01,809 Tak. 199 00:10:01,892 --> 00:10:04,437 Kto zdaniem Mikołaja podejmuje tutaj decyzje? 200 00:10:04,520 --> 00:10:06,230 MIKOŁAJ RATUJE ŚWIĘTA! POWRÓT ELFÓW 201 00:10:06,314 --> 00:10:08,691 Cal to kolejny fatalny wybór na Mikołaja. 202 00:10:08,774 --> 00:10:10,318 Ciężka sytuacja. 203 00:10:10,401 --> 00:10:13,154 Jesteś idealna. Mikołaj jest idealny. 204 00:10:15,698 --> 00:10:17,575 Nie wiem, co myśleć. 205 00:10:17,658 --> 00:10:20,244 Jak go przekonam, że to mój pomysł, zmieni zdanie. 206 00:10:21,370 --> 00:10:22,622 Kolacja gotowa. 207 00:10:22,705 --> 00:10:24,999 Lubię jeść ciepły popcorn i żurawinę. 208 00:10:25,082 --> 00:10:26,542 Nie! 209 00:10:26,626 --> 00:10:28,169 OSTATECZNE WEZWANIE 210 00:10:28,252 --> 00:10:29,503 Co to? 211 00:10:30,546 --> 00:10:32,214 Nadszedł czas Kribble Krabble. 212 00:10:32,923 --> 00:10:34,592 To wspaniale, koteczku! 213 00:10:34,675 --> 00:10:38,137 Rok w prawdziwym świecie, by wszystkiego doświadczyć. 214 00:10:38,220 --> 00:10:40,973 Chciałbym pójść z tobą, ale znasz zasady. 215 00:10:41,057 --> 00:10:42,600 Tak się cieszę, kruszyno. 216 00:10:42,683 --> 00:10:44,727 Nie mam czasu na głupstwa. 217 00:10:44,810 --> 00:10:46,103 Nie zmuszą mnie. 218 00:10:49,899 --> 00:10:51,567 Zmuszamy cię do Kribble Krabble. 219 00:10:51,651 --> 00:10:52,735 KLAUZULA ZRÓB TO SAM 220 00:10:52,818 --> 00:10:54,737 „Klauzula Kribble Krabble”. 221 00:10:54,820 --> 00:10:57,031 „Obejmując pozycję kierowniczki elfów, 222 00:10:57,114 --> 00:10:59,450 zgadzasz się na urlop poza biegunem północnym 223 00:10:59,533 --> 00:11:04,705 w celach edukacyjnych i wypoczynkowych niezależnie od tego, czy chcesz, czy nie”. 224 00:11:05,414 --> 00:11:06,749 Masz sporą obsuwę. 225 00:11:06,832 --> 00:11:08,250 Teraz nie mogę. 226 00:11:08,334 --> 00:11:09,335 Chcę to odroczyć. 227 00:11:11,921 --> 00:11:13,089 „Bez wyjątków”. 228 00:11:13,881 --> 00:11:15,341 Wiem, ale w tej sytuacji… 229 00:11:18,260 --> 00:11:19,720 „Bez wyjątków, Betty”. 230 00:11:20,221 --> 00:11:22,348 Te klauzule są bardzo osobiste. 231 00:11:22,431 --> 00:11:24,392 Wiesz, co grozi za niesubordynację. 232 00:11:25,017 --> 00:11:26,018 Dobrze. 233 00:11:27,478 --> 00:11:30,690 Przyprowadziłeś ochronę? Myślisz, że ucieknę? 234 00:11:30,773 --> 00:11:31,774 Nie. 235 00:11:37,905 --> 00:11:39,281 Cel w polu widzenia. 236 00:11:39,365 --> 00:11:40,908 To trwa za długo. 237 00:11:40,991 --> 00:11:41,992 TANCERZ FIRCYK 238 00:11:42,076 --> 00:11:43,911 Ma trochę racji, Pro… 239 00:11:44,578 --> 00:11:45,621 - Ślicznotku. - OK. 240 00:11:45,705 --> 00:11:47,415 Zluzuj z miętówkami, 241 00:11:47,498 --> 00:11:50,584 bo lata za tobą i ma pysk na wysokości twojego tyłka. 242 00:11:50,668 --> 00:11:52,753 Jesteście w zmowie, Zwierzolubko. 243 00:11:53,754 --> 00:11:55,297 Skąd znasz tę ksywę? 244 00:11:55,381 --> 00:11:56,507 Nie wiem. 245 00:11:56,590 --> 00:11:58,300 Niesamowite miejsce. 246 00:11:58,384 --> 00:11:59,385 WŁASNOŚĆ BIEGUNA 247 00:11:59,468 --> 00:12:01,554 Wiem. A kiedyś będzie moje. 248 00:12:02,471 --> 00:12:04,640 Nie mów nikomu, ale będę Mikołajem. 249 00:12:04,724 --> 00:12:06,600 O rany. 250 00:12:06,684 --> 00:12:08,519 - Wiem. - Chodzę z przyszłym Mikołajem. 251 00:12:08,602 --> 00:12:10,271 - Mój tata się ucieszy. - Tak. 252 00:12:10,354 --> 00:12:12,690 Ma dość motocyklistów. 253 00:12:12,773 --> 00:12:15,526 - Co? - Renifer Mikołaja? O rany. 254 00:12:16,485 --> 00:12:19,780 Moja siostra gada ze zwierzętami, a ja mam magiczną moc. 255 00:12:19,864 --> 00:12:20,865 Nie. 256 00:12:22,450 --> 00:12:23,868 W porządku, Mieszadełko? 257 00:12:24,744 --> 00:12:25,870 Wybacz. 258 00:12:25,953 --> 00:12:29,081 - Dziwny odruch. - Nic mi nie jest. 259 00:12:29,165 --> 00:12:30,624 Wiem, że to nie było specjalnie. 260 00:12:30,708 --> 00:12:32,918 Dlatego Sandra zarządza reniferami. 261 00:12:33,002 --> 00:12:37,006 - Zarządza? - Nikt nami nie rządzi. 262 00:12:37,089 --> 00:12:38,674 Dzięki, paplo. 263 00:12:38,758 --> 00:12:39,842 Chwileczkę. 264 00:12:40,634 --> 00:12:44,430 Naprawdę je rozumiesz? Słyszę tylko groźne pomruki. 265 00:12:44,513 --> 00:12:48,976 Jeśli nami zarządzasz, wiedz, że Błyskawiczny zżera moją paszę. 266 00:12:49,059 --> 00:12:53,147 Bo Profesorek zjada moją. 267 00:12:53,230 --> 00:12:56,400 Przez was boli mnie głowa. 268 00:12:56,484 --> 00:13:00,821 Nie chcielibyście ich rozumieć. Od kiedy wróciliśmy jest gorzej. 269 00:13:00,905 --> 00:13:03,449 - Teraz słyszę je wszystkie. - Renifery? 270 00:13:03,532 --> 00:13:04,617 I ich pchły! 271 00:13:04,700 --> 00:13:07,077 - Zakładają związek zawodowy. - Też mamy prawa! 272 00:13:07,161 --> 00:13:10,915 Zwierzęta marudzą bardziej niż ludzie. Myślałam, że to niemożliwe. 273 00:13:10,998 --> 00:13:12,917 - Prosto w serce. - Okrutna. 274 00:13:13,000 --> 00:13:14,001 - Niemiła. - Tak. 275 00:13:14,084 --> 00:13:15,961 Powiedz to pchłom! 276 00:13:16,545 --> 00:13:20,841 Tato, dostałeś kulę śnieżną? 277 00:13:21,634 --> 00:13:25,012 Byłem ciekaw, jakie wspomnienie zobaczyłeś. 278 00:13:25,095 --> 00:13:28,557 Może niewierzący w Mikołaja ich nie dostali. 279 00:13:28,641 --> 00:13:29,809 Nie pomyślałem o tym. 280 00:13:30,309 --> 00:13:33,354 Ale teraz ciężko zaprzeczyć jego istnieniu. 281 00:13:33,437 --> 00:13:37,483 Kto wie? Może Mikołajopolis odżyje. 282 00:13:37,566 --> 00:13:39,527 Śnieżne kule są super. 283 00:13:39,610 --> 00:13:41,570 Nadal o nich głośno? 284 00:13:41,654 --> 00:13:43,948 Magia zniknie po tygodniu, 285 00:13:44,031 --> 00:13:46,909 ale liczę na to, że będą ją nosić w sercu. 286 00:13:46,992 --> 00:13:48,118 To takie seksowne. 287 00:13:48,202 --> 00:13:52,081 Mam nadzieję, że wycieczka się podobała. I tak tego nie zapamiętasz. 288 00:13:52,581 --> 00:13:54,250 Możemy sobie darować pyłek? 289 00:13:54,333 --> 00:13:56,335 Przepraszam. Jaki pyłek? 290 00:13:56,418 --> 00:13:57,795 Wymazuje pamięć. 291 00:13:57,878 --> 00:14:00,339 To durna pradawna zasada. 292 00:14:00,422 --> 00:14:02,007 Kiedyś zmienię dużo zasad. 293 00:14:02,091 --> 00:14:04,468 Zaktualizowali instrukcję 200 lat temu. 294 00:14:04,552 --> 00:14:06,303 Wiesz co? 295 00:14:06,387 --> 00:14:09,431 A gdyby zamiast latać, Mikołaj jeździłby pociągiem? 296 00:14:09,515 --> 00:14:12,226 - Gdzie… Ale nie… Nie. - Ale super. 297 00:14:12,309 --> 00:14:15,354 A zamiast worka miałby odlotową listonoszkę. 298 00:14:15,896 --> 00:14:17,356 Czapkę też zmienię. 299 00:14:17,898 --> 00:14:19,775 Jeden z tych pomysłów jest super. 300 00:14:20,484 --> 00:14:22,987 Wiesz, czemu zazdroszczę Sandrze? 301 00:14:23,070 --> 00:14:26,115 Musi gadać tylko ze zwierzętami. Prawda? 302 00:14:26,198 --> 00:14:27,992 Jak się mają renifery? 303 00:14:28,075 --> 00:14:30,911 Przestańcie do mnie wszyscy mówić! Rany, tato! 304 00:14:32,830 --> 00:14:34,665 Na biegunie się nie krzyczy. 305 00:14:34,748 --> 00:14:36,709 - Carol! - Czemu krzyczysz? 306 00:14:36,792 --> 00:14:40,713 Bo ktoś, nieważne kto, powiedział coś, co nie spodobało się Sandrze. 307 00:14:40,796 --> 00:14:43,007 Mamo, tata chce wymazać Riley pamięć, 308 00:14:43,090 --> 00:14:45,718 ale to jak wymazywanie czyjegoś życia. 309 00:14:45,801 --> 00:14:47,636 - Nie. - Zapomni o pierwszym pocałunku. 310 00:14:48,637 --> 00:14:51,223 Jeśli będziemy nadal się całować, nie zapomnę. 311 00:14:51,307 --> 00:14:52,433 To nie jest konieczne… 312 00:14:52,516 --> 00:14:53,767 - Nie musicie… - OK. 313 00:14:56,103 --> 00:14:57,897 Dobra! 314 00:14:57,980 --> 00:15:00,900 Nie użyję pyłku. Ale sam na to wpadłem. 315 00:15:03,152 --> 00:15:06,655 - Jestem z ciebie dumna. - Zajmie się tym dział manipulacji. 316 00:15:06,739 --> 00:15:09,992 Będą ją obserwować i zmienią wspomnienia, jak zacznie sypać. 317 00:15:10,075 --> 00:15:12,661 - Zrobiłem tak z Simonem. - Duma uleciała. 318 00:15:13,203 --> 00:15:16,373 Riley musi natychmiast wracać do domu. 319 00:15:16,457 --> 00:15:18,000 Ale może wrócić, prawda? 320 00:15:19,543 --> 00:15:21,587 Może to mnie ktoś posypie pyłkiem. 321 00:15:31,138 --> 00:15:36,685 Na dachach w Tokio W zaśnieżonym Londynie 322 00:15:36,769 --> 00:15:38,354 Z blachą ciastek 323 00:15:38,437 --> 00:15:39,688 MIKOŁAJ 324 00:15:39,772 --> 00:15:41,982 I śnieżnymi kulami Tańczę z elfem 325 00:15:42,066 --> 00:15:47,363 Gdy zabawek już nie ma A Gwiazdka się kończy 326 00:15:47,446 --> 00:15:50,532 Tak długo czekałem Na radości chwile 327 00:15:50,616 --> 00:15:52,701 Tańczę z elfem 328 00:15:53,285 --> 00:15:55,955 Z moimi elfem 329 00:15:56,038 --> 00:15:59,083 Tańczę z elfem Gdy światła… 330 00:15:59,166 --> 00:16:00,960 Ktoś to zostawił pod drzwiami. 331 00:16:01,043 --> 00:16:02,169 To dla nas. 332 00:16:02,252 --> 00:16:03,253 Dla: Biegun północny 333 00:16:06,966 --> 00:16:09,927 Koniec imprezy. Przejmujemy biegun. 334 00:16:10,552 --> 00:16:12,388 O nie. I co teraz? 335 00:16:12,471 --> 00:16:14,014 Jesteśmy tacy mali. 336 00:16:16,767 --> 00:16:18,018 A to co? 337 00:16:18,102 --> 00:16:19,103 Dla wrogów 338 00:16:19,186 --> 00:16:21,105 „Dla wrogów”. 339 00:16:21,188 --> 00:16:22,481 To dla nas. 340 00:16:23,107 --> 00:16:24,900 Zaraz wam pokażemy, huncwoty. 341 00:16:27,319 --> 00:16:29,655 Zostaliście przyłapani. 342 00:16:30,239 --> 00:16:31,240 Zabrać ich. 343 00:16:33,283 --> 00:16:37,204 Jestem Gareth Wspaniały z Oddziału Efektywnego Wyzwolenia. 344 00:16:37,287 --> 00:16:39,832 Dołącz do nas. 345 00:16:40,332 --> 00:16:43,752 Ile filmików rekrutacyjnych nagrali? 346 00:16:44,586 --> 00:16:47,715 Mamy ich dziesiątki. 347 00:16:47,798 --> 00:16:49,758 Ten był nominowany do Elfie. 348 00:16:49,842 --> 00:16:52,386 Czemu je oglądasz w moim gabinecie? 349 00:16:53,470 --> 00:16:54,930 Usiądź, proszę. 350 00:17:00,310 --> 00:17:02,521 To był ciężki tydzień. 351 00:17:02,604 --> 00:17:05,190 Myślałem, że łatwo stworzę rodzinny biznes, 352 00:17:05,274 --> 00:17:08,694 bo chciałem, żeby rodzina była razem. 353 00:17:08,777 --> 00:17:12,114 Ale Sandra jest niezadowolona. 354 00:17:13,115 --> 00:17:16,368 A Carol zmienia rolę pani Mikołajowej. 355 00:17:17,369 --> 00:17:19,663 Chcę, żeby Cal mnie zastąpił. 356 00:17:19,747 --> 00:17:22,249 A zamiast tego łazi za swoją dziewczyną 357 00:17:22,332 --> 00:17:23,959 jak posłuszny niedźwiadek. 358 00:17:26,336 --> 00:17:28,589 - Rozumiesz? - Nie. 359 00:17:28,672 --> 00:17:31,091 Myślałem, że za dużo obciąłem, ale jest OK. 360 00:17:31,175 --> 00:17:32,885 Tak. 361 00:17:32,968 --> 00:17:35,471 Ciężko będzie przekonać Betty do Cala. 362 00:17:35,554 --> 00:17:37,473 Nie będzie łatwo. 363 00:17:37,556 --> 00:17:40,726 Mam potworne wieści. Lepiej, żeby pan wstał. 364 00:17:40,809 --> 00:17:42,227 Skończyliśmy, Maurice? 365 00:17:42,311 --> 00:17:44,938 Już dawno. Myślałem, że to kumpelska rozmowa. 366 00:17:45,022 --> 00:17:46,148 Taka była. 367 00:17:46,231 --> 00:17:47,441 Proszę. 368 00:17:47,524 --> 00:17:48,859 O co chodzi? 369 00:17:49,568 --> 00:17:52,946 Zgodnie z elfickimi klauzulami muszę pójść na Kribble Krabble. 370 00:17:54,865 --> 00:17:58,577 Co? Rany, Kribble Krabble. 371 00:17:58,660 --> 00:18:01,163 Długo cię nie będzie. To okropne. Mów dalej. 372 00:18:01,246 --> 00:18:04,875 Mam jechać natychmiast, ale wywinę się, jeśli podpisze pan, że to zły moment. 373 00:18:04,958 --> 00:18:06,919 Chcesz usprawiedliwienie? 374 00:18:07,002 --> 00:18:08,295 Takie są zasady. 375 00:18:08,378 --> 00:18:09,630 Nienawidzi pan zasad. 376 00:18:09,713 --> 00:18:12,424 Sytuacja na biegunie nigdy nie była lepsza. 377 00:18:12,508 --> 00:18:14,468 Kiedyś musisz wyjechać. 378 00:18:14,551 --> 00:18:16,345 To może być najlepsza pora. 379 00:18:16,428 --> 00:18:19,014 - Jestem ofiarą własnego geniuszu. - Tak. 380 00:18:19,098 --> 00:18:20,682 Wszystko tutaj śmiga. 381 00:18:21,517 --> 00:18:23,685 Ale muszę znaleźć zastępstwo. 382 00:18:23,769 --> 00:18:27,523 - Kogoś równie stanowczego. - Noel. 383 00:18:28,941 --> 00:18:33,153 Noel? Kocham go na zabój. 384 00:18:33,237 --> 00:18:36,782 Jest dla mnie wszystkim, ale nie nadaje się na kierownika. 385 00:18:36,865 --> 00:18:39,827 Będzie robił wszystko, co mu karzesz. 386 00:18:40,577 --> 00:18:41,954 Więc postanowione. 387 00:18:48,293 --> 00:18:52,256 Zrobiłem listę miejsc i rzeczy, które musisz zobaczyć. 388 00:18:52,339 --> 00:18:53,340 Dziękuję. 389 00:18:53,423 --> 00:18:56,635 A to dla ciebie. 390 00:18:58,720 --> 00:19:01,056 Dzięki temu będę blisko ciebie. 391 00:19:01,140 --> 00:19:03,475 Możesz robić zdjęcia. 392 00:19:03,559 --> 00:19:05,978 Ja też coś dla ciebie mam. 393 00:19:10,566 --> 00:19:12,818 Jako pierwsze powiem jej, 394 00:19:12,901 --> 00:19:15,612 że popełniła błąd, mianując mnie kierownikiem. 395 00:19:15,696 --> 00:19:19,366 Krzyczę, gdy coś idzie nie tak. Kierownicy nie mogą krzyczeć. 396 00:19:19,449 --> 00:19:21,827 Dlatego zrobiłam to. 397 00:19:23,120 --> 00:19:24,246 Poduszka do krzyków. 398 00:19:25,455 --> 00:19:26,498 Dobrze mnie znasz. 399 00:19:27,207 --> 00:19:29,459 Wiem, że sobie poradzisz. 400 00:19:29,543 --> 00:19:31,879 - Wierzę w ciebie. - Dziękuję. 401 00:19:31,962 --> 00:19:34,131 Czas na Kribble Krabble. 402 00:19:35,174 --> 00:19:40,429 Zobaczysz cudowne miejsca. Nowy Jork, Paryż, Strefę 51. 403 00:19:40,512 --> 00:19:43,182 - Ile kakao wypiłeś? - Tylko siedem. 404 00:19:46,768 --> 00:19:50,272 - Co się dzieje? Co jest? - Nic. Przyszliśmy cię pożegnać. 405 00:19:50,355 --> 00:19:54,193 Wszyscy się cieszą, że wyjeżdżasz na Kribble Krabble. 406 00:19:54,276 --> 00:19:55,402 Baw się dobrze. 407 00:19:55,485 --> 00:19:57,279 Zrób wszystko, ale wróć do nas. 408 00:19:57,362 --> 00:19:59,281 - Ale nie za szybko. - Scott. 409 00:19:59,781 --> 00:20:01,491 To powiedziałem w myślach. 410 00:20:02,868 --> 00:20:05,037 Nie zachowujcie się jak dzieci. 411 00:20:05,996 --> 00:20:06,997 Od razu lepiej. 412 00:20:08,290 --> 00:20:09,291 Betty. 413 00:20:09,917 --> 00:20:11,793 Nie zostawiaj nas z Noelem. 414 00:20:12,586 --> 00:20:15,214 Tak naprawdę ty rządzisz. Miej go na oku. 415 00:20:26,016 --> 00:20:28,852 - Jeszcze jedno. - Wiem, że za mną zatęsknisz najbardziej. 416 00:20:28,936 --> 00:20:32,022 Nie. Nie wprowadzajcie dużych zmian. 417 00:20:32,773 --> 00:20:34,775 - Dobra. - Mówię poważnie. 418 00:20:34,858 --> 00:20:36,652 Jak zawsze. 419 00:20:36,735 --> 00:20:37,986 OK, bez dużych zmian. 420 00:20:45,661 --> 00:20:46,870 Pa, koteczku. 421 00:20:53,710 --> 00:20:57,172 Pierwsza duża zmiana: Cal będzie kolejnym Mikołajem. 422 00:20:58,507 --> 00:20:59,591 Betty! 423 00:21:00,676 --> 00:21:01,885 To wbrew protokołowi. 424 00:21:01,969 --> 00:21:03,345 Wracaj. 425 00:21:05,639 --> 00:21:08,684 Betty na mnie liczy, że wszystko będzie śmigać. 426 00:21:08,767 --> 00:21:10,477 Nie śmigało nawet sekundę! 427 00:21:10,560 --> 00:21:12,604 Staram się skupić na pozytywach. 428 00:21:12,688 --> 00:21:15,607 - Czyli? - Nie jestem tobą. 429 00:21:16,316 --> 00:21:17,442 Niech będzie. 430 00:21:17,526 --> 00:21:19,069 Cal jest super, nie? 431 00:21:19,152 --> 00:21:20,570 Świetnie sobie poradzi. 432 00:21:20,654 --> 00:21:22,531 Betty byłaby zła, ale nie zawsze ma rację. 433 00:21:23,490 --> 00:21:25,367 Co ja gadam? Ona jest idealna. 434 00:21:25,450 --> 00:21:29,329 Magnus Antas też podejmował takie szalone decyzje. 435 00:21:29,413 --> 00:21:30,747 Magnus Antas? 436 00:21:31,623 --> 00:21:33,709 Taśmociąg znów piszczy? 437 00:21:36,253 --> 00:21:39,006 Kim jest Magnus Antas? 438 00:21:39,089 --> 00:21:42,884 Były… Były Mikołaj. 439 00:21:42,968 --> 00:21:43,969 I? 440 00:21:44,052 --> 00:21:46,847 Tysiąc lat temu Gwiazdka była w Europie, 441 00:21:46,930 --> 00:21:49,808 ale ludzie zaczęli kraść magię, 442 00:21:49,891 --> 00:21:53,478 więc Magnus Antas przeniósł wszystko na biegun północny. 443 00:21:53,562 --> 00:21:55,939 Poznałem wszystkich Mikołajów we Wszechświęcie. 444 00:21:56,023 --> 00:21:58,692 Żaden nie miał takiego super imienia. 445 00:21:58,775 --> 00:22:01,278 Magnus Antas. Prawie jak superbohater. 446 00:22:01,361 --> 00:22:04,406 W skrócie Mega Mikołaj. 447 00:22:04,489 --> 00:22:06,908 Spójrzcie na moją moc! Jestem Mega Mikołajem. 448 00:22:06,992 --> 00:22:10,037 Nie przynoszę prezentów. Rzucam nimi w dzieci. 449 00:22:10,120 --> 00:22:12,122 Właśnie taki był. 450 00:22:12,205 --> 00:22:14,458 Za mało wiem o Mikołajach. 451 00:22:14,541 --> 00:22:17,377 W ramach szkolenia Cal pozna historię bieguna. 452 00:22:17,461 --> 00:22:19,046 - To dobra decyzja. - Tak. 453 00:22:19,129 --> 00:22:20,881 - Do zobaczenia. - Damy radę. 454 00:22:20,964 --> 00:22:22,382 Niedobrze. 455 00:22:22,466 --> 00:22:24,760 Jeśli Mikołaj pozna prawdę o Magnusie Antasie, 456 00:22:24,843 --> 00:22:26,887 straci zaufanie do elfów. 457 00:22:26,970 --> 00:22:30,474 Może nawet się nas pozbędzie. Została nam tylko… 458 00:22:30,557 --> 00:22:31,433 panika. 459 00:22:31,516 --> 00:22:34,644 Noel, nie wolno niszczyć urzędowych dokumentów. 460 00:22:34,728 --> 00:22:36,772 Wiem. To nie jest praca dla mnie. 461 00:22:38,148 --> 00:22:41,526 Musimy ukryć dowody z ostatnich lat panowania Magnusa. 462 00:22:41,610 --> 00:22:42,611 Gdy został… 463 00:22:43,653 --> 00:22:44,780 Szalonym Mikołajem. 464 00:22:45,280 --> 00:22:46,698 Co złego wam zrobiłem? 465 00:22:46,782 --> 00:22:47,783 1307 R.N.E. 466 00:22:47,866 --> 00:22:49,951 Chodzi o tortury? Zamieszanie? 467 00:22:50,535 --> 00:22:54,581 O groźby, że zamienię dzieci w dziadków do orzechów? 468 00:22:54,664 --> 00:22:59,503 Tak, przyznaję. Czasem… posuwam się za daleko. 469 00:23:01,505 --> 00:23:04,257 Zmienny nastrój jest przestępstwem? 470 00:23:04,841 --> 00:23:09,513 Mówiliście, że jestem najlepszym Mikołajem wszech czasów. 471 00:23:10,764 --> 00:23:13,725 Wasze słowa. Wypowiedziane dawno temu, ale jednak. 472 00:23:15,727 --> 00:23:16,853 Dobrze. 473 00:23:17,479 --> 00:23:19,648 Zróbcie to. Byle celnie. 474 00:23:20,982 --> 00:23:26,154 Oby to było na wieczność… dla waszego dobra. 475 00:23:41,044 --> 00:23:42,712 Dziadek do orzechów zniknął. 476 00:23:42,796 --> 00:23:43,797 Dziadek do orzechów? 477 00:23:44,714 --> 00:23:45,715 O czym ty mówisz? 478 00:23:46,466 --> 00:23:49,136 To stara pamiątka. Zastanawiające. 479 00:23:49,219 --> 00:23:52,347 Betty zrobiła raport o zaginionych artefaktach. 480 00:23:52,431 --> 00:23:55,183 To może być nasza pierwsza sprawa. 481 00:23:55,267 --> 00:23:57,144 Raczej nie do rozwiązania. 482 00:23:58,186 --> 00:24:01,064 - Chodźmy. - Nie wiem, dokąd idzie. 483 00:24:01,148 --> 00:24:03,942 To był dziadek do orzechów z Szalonym Mikołajem. 484 00:24:04,443 --> 00:24:06,319 Nie może wpaść w niepowołane ręce. 485 00:24:06,403 --> 00:24:10,407 Zadziała tylko dzięki magii bieguna. 486 00:24:10,490 --> 00:24:12,117 Czego tak się obawiasz? 487 00:24:13,869 --> 00:24:15,996 - Nie używaj go do… - Łupania orzechów? 488 00:24:16,830 --> 00:24:18,331 Do tego służy. 489 00:24:18,415 --> 00:24:20,500 Tak, ale ma z 200 lat. 490 00:24:20,584 --> 00:24:22,252 Kupiłem go w Norwegii. 491 00:24:22,335 --> 00:24:24,004 Kolejna ryzykowna transakcja. 492 00:24:27,799 --> 00:24:29,718 Czas zamknąć biznes. 493 00:24:30,302 --> 00:24:32,471 Daj spokój. Posłuchaj. 494 00:24:32,554 --> 00:24:35,265 Wiem, że to twoja kasa, ale to mój park. 495 00:24:35,891 --> 00:24:38,310 Pomyśl o śnieżnych kulach. 496 00:24:38,393 --> 00:24:41,104 One wszystko zmienią. Czuję to. 497 00:24:44,733 --> 00:24:47,777 Czekaj. Widziałem coś. Wspomnienie. 498 00:24:47,861 --> 00:24:51,823 To rupieć. Jak wszystko w tym muzeum. 499 00:24:52,324 --> 00:24:54,701 Czas dorosnąć, synu. 500 00:24:58,371 --> 00:25:00,165 Tato, poczekaj. 501 00:25:00,248 --> 00:25:01,208 Poczekaj. 502 00:25:02,083 --> 00:25:03,710 Tato. 503 00:25:50,674 --> 00:25:53,385 Gdzie są dzieci? Już prawie północ. 504 00:25:53,468 --> 00:25:56,263 Przegapią sztuczne ognie i pokaz ognia. 505 00:25:56,346 --> 00:25:58,557 Elfy nie są dobrymi pirotechnikami. 506 00:25:59,558 --> 00:26:02,811 Sandra chce być sama, a Cal tęskni za Riley. 507 00:26:03,979 --> 00:26:05,605 Jego zainteresowanie Riley 508 00:26:05,689 --> 00:26:07,482 przeszkadza w jego szkoleniu. 509 00:26:07,566 --> 00:26:11,361 Mam radę odnośnie Cala i Riley. 510 00:26:11,444 --> 00:26:13,530 Odpuść. 511 00:26:14,739 --> 00:26:16,908 Wiesz, jaki jest najgorszy prezent dla dziecka? 512 00:26:18,201 --> 00:26:20,996 - Przeterminowany pudding? - Nie jest taki zły. 513 00:26:21,079 --> 00:26:24,082 Ma dziwny posmak, ale nawet interesujący. 514 00:26:24,165 --> 00:26:26,876 Nie. Balonik. 515 00:26:27,377 --> 00:26:29,754 Dzieci chcą zobaczyć, jak lata. 516 00:26:29,838 --> 00:26:32,465 Więc go wypuszczają, a on nie wraca. 517 00:26:32,549 --> 00:26:35,427 W efekcie dziecko krzyczy, a rodzic się denerwuje, 518 00:26:35,510 --> 00:26:37,304 bo dziecko wypuściło balonik. 519 00:26:38,430 --> 00:26:41,308 Nie wiem, kim jesteś w tej historii, 520 00:26:41,391 --> 00:26:43,310 ale Cal to balonik. 521 00:26:44,019 --> 00:26:45,562 Nie chcę go stracić. 522 00:26:45,645 --> 00:26:46,646 Ja też nie. 523 00:26:46,730 --> 00:26:50,400 Trzy, dwa, jeden. Szczęśliwego Nowego Roku! 524 00:26:52,611 --> 00:26:55,363 Zwierzolubko, więcej karmy poproszę. 525 00:26:55,447 --> 00:26:57,032 Jestem głodna! 526 00:26:57,866 --> 00:27:00,493 Masz problem z Zimonetem? 527 00:27:00,577 --> 00:27:02,162 Nie mam kontaktu z Riley. 528 00:27:03,204 --> 00:27:05,582 To miejsce mnie wkurza. 529 00:27:05,665 --> 00:27:07,375 Wkurza? 530 00:27:07,459 --> 00:27:09,169 Hałas jest nie do zniesienia. 531 00:27:09,252 --> 00:27:12,005 - Więcej karmy! - Może. 532 00:27:12,631 --> 00:27:15,675 Chciałbym być z Riley w normalnym związku… 533 00:27:15,759 --> 00:27:17,344 Tęsknię za nią. Nie zrozumiesz. 534 00:27:17,427 --> 00:27:18,720 No już, Zwierzolubko. 535 00:27:18,803 --> 00:27:21,306 Nie ignoruj mnie! Chciałbym… 536 00:27:21,389 --> 00:27:23,224 Nie teraz! 537 00:27:27,812 --> 00:27:28,813 Co? 538 00:27:37,781 --> 00:27:41,868 Nie wierzę. Mikołaj w moim muzeum. 539 00:27:41,951 --> 00:27:45,246 - Wyszedłeś ze śnieżnej kuli? - Kuli? 540 00:27:45,330 --> 00:27:50,251 Gdy byłem dzieckiem, wyglądałeś inaczej, ale podoba mi się zielone wdzianko. 541 00:27:50,335 --> 00:27:53,213 Mam dziadka do orzechów, który wygląda tak jak ty. 542 00:27:53,296 --> 00:27:54,881 Gdzie on jest? 543 00:27:58,718 --> 00:28:00,762 Dziadek do orzechów! 544 00:28:00,845 --> 00:28:04,140 A niech mnie! Jeszcze pożałują. 545 00:28:06,518 --> 00:28:10,271 Cieszę się, że tu jesteś. Mogę się przytulić? 546 00:28:10,355 --> 00:28:13,983 Nie. Głównie dlatego, że nie mogę ruszyć rękoma. 547 00:28:14,067 --> 00:28:16,945 - Ale nie, nawet gdybym mógł. - Wiesz co? 548 00:28:17,028 --> 00:28:20,782 Chciałbym ci podziękować w imieniu całego świata. 549 00:28:20,865 --> 00:28:22,659 Dziękuję za magię w śnieżnych kulach. 550 00:28:22,742 --> 00:28:26,371 Magię? Nigdy nie dałbym ludziom magii. 551 00:28:26,454 --> 00:28:27,914 Nie można im ufać. 552 00:28:28,581 --> 00:28:30,083 Nie jesteś prawdziwy? 553 00:28:30,166 --> 00:28:33,253 Jestem prawowitym Mikołajem! 554 00:28:34,045 --> 00:28:37,507 Obecny Mikołaj jest oszustem! 555 00:28:49,185 --> 00:28:52,230 Na podstawie postaci z filmu „ŚNIĘTY MIKOŁAJ” 556 00:30:19,692 --> 00:30:21,694 Napisy: Małgorzata Banaszak