1 00:00:04,713 --> 00:00:08,633 - Proszę powstać. - Bez przesady. 2 00:00:08,717 --> 00:00:11,094 Tego wymaga protokół. Mam listę. 3 00:00:11,177 --> 00:00:13,430 To Betty lubi protokoły. 4 00:00:14,889 --> 00:00:19,310 To pan wpadł na pomysł, by mówić: „Proszę powstać”. 5 00:00:19,394 --> 00:00:20,395 Pamiętam to. 6 00:00:20,478 --> 00:00:22,772 Wyglądał pan znacznie młodziej. 7 00:00:22,856 --> 00:00:25,316 Edie, może dzisiaj usiądź obok Noela. 8 00:00:26,234 --> 00:00:27,235 Dobra. 9 00:00:27,318 --> 00:00:30,071 W porządku. Siadajcie. 10 00:00:30,155 --> 00:00:31,656 To wyjątkowy dzień, 11 00:00:31,740 --> 00:00:35,201 bo mikołajowanie stanie się rodzinnym biznesem. 12 00:00:35,285 --> 00:00:38,288 Moja rodzina będzie brała udział w ważnych spotkaniach. 13 00:00:38,371 --> 00:00:39,998 Znacie Cala i panią Mikołajową. 14 00:00:40,081 --> 00:00:42,167 - Sandra… - Robi swoje. 15 00:00:42,250 --> 00:00:45,754 Sandra robi swoje, ale mamy dla was ważne informacje. 16 00:00:45,837 --> 00:00:48,214 Zaczniemy od pani Mikołajowej. 17 00:00:48,298 --> 00:00:52,594 Jak wiecie, przejęłam opiekę nad oddziałem E.L.F.Y. 18 00:00:52,677 --> 00:00:55,305 Szukamy zaginionego dziadka do orzechów. 19 00:00:55,388 --> 00:00:58,975 Komu potrzebny jest dziadek do orzechów? 20 00:00:59,976 --> 00:01:01,686 Pełna zgoda, Edie. Po co? 21 00:01:01,770 --> 00:01:04,064 Do łupania orzechów wystarczy but. 22 00:01:04,147 --> 00:01:06,566 Ważniejszą kwestią 23 00:01:06,649 --> 00:01:11,071 są zaginione strony z Księgi Mikołajowych Dziejów. 24 00:01:11,738 --> 00:01:16,785 I tajemniczy Mikołaj o imieniu „Magnus Atlas”. 25 00:01:16,868 --> 00:01:18,953 - Nie. To… - Magnus Antas. 26 00:01:21,956 --> 00:01:23,374 Lubię mieć rację. 27 00:01:23,458 --> 00:01:26,044 - Zaginione strony. - Tak. 28 00:01:26,127 --> 00:01:27,337 Może coś łączy te sprawy. 29 00:01:27,420 --> 00:01:29,005 - Strony i dziadka? - Tak. 30 00:01:29,923 --> 00:01:31,216 Może. Posłuchajcie. 31 00:01:31,299 --> 00:01:36,137 Co ważniejsze, dziś Cal rozpoczyna szkolenie na kolejnego Mikołaja. 32 00:01:37,347 --> 00:01:38,473 Brawo, Cal! 33 00:01:40,183 --> 00:01:43,645 Wygląd to podstawa, więc razem z elfami przygotowaliśmy strój treningowy. 34 00:01:43,728 --> 00:01:44,729 MIKOŁAJOWE SZKOLENIE 35 00:01:45,772 --> 00:01:48,775 Przymierz. Obejrzyj. Proszę bardzo. 36 00:01:49,818 --> 00:01:51,152 Ale super! 37 00:01:51,236 --> 00:01:52,570 Czuję się jak harcerka. 38 00:01:53,446 --> 00:01:54,864 - Cóż… tak. - Tak. 39 00:01:54,948 --> 00:01:58,076 Częściowo powstał ze stroju św. Mikołaja, 40 00:01:58,159 --> 00:01:59,828 więc jest pełen magii. 41 00:01:59,911 --> 00:02:01,371 Nie lekceważ tego. 42 00:02:01,454 --> 00:02:05,250 Fajnie, że to kamizelka, a nie płaszcz. Uwydatnia twoje ramiona. 43 00:02:09,587 --> 00:02:11,881 Dzięki, że pozwoliłeś Riley zostać. 44 00:02:11,965 --> 00:02:15,385 To nie problem, o ile nie będzie nam przeszkadzać. 45 00:02:15,468 --> 00:02:16,678 Na pewno nie. 46 00:02:19,472 --> 00:02:21,015 Widzisz? Wszystko gra. 47 00:02:21,975 --> 00:02:23,226 Zaczynajmy więc. 48 00:02:29,732 --> 00:02:30,859 A ten? 49 00:02:30,942 --> 00:02:33,570 Jak nazywa się jalapeño po szkole medycznej? 50 00:02:33,653 --> 00:02:35,071 Doctor Pepper. 51 00:02:35,947 --> 00:02:37,907 Wyborne. Koń by się uśmiał. 52 00:02:37,991 --> 00:02:41,661 Fajne żarciki, ale czemu przyleciałeś na biegun? 53 00:02:41,744 --> 00:02:44,414 Zapomniałem o Walentynkach? 54 00:02:44,497 --> 00:02:45,957 Co kombinujesz? 55 00:02:46,040 --> 00:02:48,376 Spokojnie. Nie szpieguję cię. 56 00:02:48,459 --> 00:02:49,419 To czemu tu jesteś? 57 00:02:49,502 --> 00:02:50,795 Powtórzę: nie szpieguję cię. 58 00:02:50,879 --> 00:02:54,382 Nie zabijaj posłańca! 59 00:02:54,966 --> 00:02:58,887 Kilka ważnych osobistości: Matka Natura, Króliczek Wielkanocny, Piaskowy Dziadek… 60 00:02:58,970 --> 00:03:03,141 No dobra, wszystkie martwią się, że wybrałeś syna na następcę. 61 00:03:03,808 --> 00:03:05,310 Skąd o tym wiedzą? 62 00:03:05,393 --> 00:03:06,644 Ode mnie. Szpieguję cię. 63 00:03:06,728 --> 00:03:09,898 Mieliśmy sobie nie wchodzić w paradę. 64 00:03:09,981 --> 00:03:12,734 Tak było, ale rok temu wszystko przed nami zataiłeś. 65 00:03:12,817 --> 00:03:15,278 Za wcześnie odszedłeś, wybrałeś złego następcę 66 00:03:15,361 --> 00:03:17,197 i wróciłeś, by się go pozbyć. 67 00:03:17,280 --> 00:03:18,823 Jak bohater. 68 00:03:23,494 --> 00:03:25,288 Wybacz, pocieszałem Riley. 69 00:03:25,371 --> 00:03:27,582 Gdzie termostat? Zimno tu. 70 00:03:27,665 --> 00:03:28,791 Mam spotkanie. 71 00:03:29,417 --> 00:03:30,835 Wybacz, tato. 72 00:03:30,919 --> 00:03:32,337 Wybacz, panie Kupidynie. 73 00:03:32,420 --> 00:03:35,340 - Jesteś dzieciaczkiem. - Wcale nie. 74 00:03:37,258 --> 00:03:38,092 A kuku! 75 00:03:43,973 --> 00:03:45,892 - Kochani. - Przepraszam. 76 00:03:46,476 --> 00:03:47,560 To uwłaczające. 77 00:03:47,644 --> 00:03:49,062 - Co to? - Fajne, nie? 78 00:03:49,145 --> 00:03:51,689 Nie masz strzały na odkochanie, nie? 79 00:03:52,315 --> 00:03:53,441 Życie to załatwi. 80 00:03:53,524 --> 00:03:55,944 Poza tym im nic nie pomoże. To pierwsza miłość. 81 00:03:56,027 --> 00:03:58,446 Magia na nic się zda. 82 00:03:59,030 --> 00:04:00,823 Martwię się o Cala. 83 00:04:00,907 --> 00:04:02,784 Pomimo pogłosek, 84 00:04:03,368 --> 00:04:06,204 naprawdę wierzę, że nadaje się na Mikołaja. 85 00:04:06,287 --> 00:04:09,415 Ciężka sprawa. Znam się tylko na romantycznej miłości. 86 00:04:09,499 --> 00:04:11,626 I, jak wiesz, nie mogę mieć dzieci. 87 00:04:11,709 --> 00:04:13,002 Skąd mam to wiedzieć? 88 00:04:13,086 --> 00:04:17,298 Ale wiem, że nic nie jest w stanie złamać ducha rodziny. 89 00:04:17,382 --> 00:04:19,801 Tak. To moja rodzina i mój biznes. 90 00:04:19,884 --> 00:04:23,179 Nie ma powodu, żebyście się wtrącali i wytykali mi błędy. 91 00:04:23,263 --> 00:04:25,056 - Też tak potrafię. - Wcale nie. 92 00:04:25,139 --> 00:04:26,140 - A jednak. - Tak? 93 00:04:26,224 --> 00:04:27,934 Czy pani Kupidynowa wie, 94 00:04:28,017 --> 00:04:30,478 że użyłeś pięciu i pół strzały, żeby zwrócić jej uwagę? 95 00:04:31,354 --> 00:04:32,647 Dobra, pogadam z nimi. 96 00:04:32,730 --> 00:04:33,773 Uspokoję ich. 97 00:04:33,856 --> 00:04:37,860 Ale jeśli za trzy miesiące nie będzie dobrze rokował, wtrącimy się. 98 00:04:37,944 --> 00:04:39,445 Czekaj, zanim pójdziesz… 99 00:04:39,529 --> 00:04:44,284 Słyszałeś może o starym Mikołaju o imieniu „Magi Agi”? 100 00:04:44,367 --> 00:04:46,327 Nie. „Magnus Angina”. 101 00:04:46,411 --> 00:04:48,955 - Magnus Antas? - Tak. 102 00:04:49,038 --> 00:04:50,039 Pierwsze słyszę. 103 00:04:50,123 --> 00:04:51,708 Powiedziałeś jego imię. 104 00:04:51,791 --> 00:04:54,752 Wszyscy wyglądacie tak samo. 105 00:04:54,836 --> 00:04:58,548 Leć bezpiecznie do domu albo nadziej się na coś ostrego i zimnego. 106 00:05:09,392 --> 00:05:11,394 ŚNIĘTY MIKOŁAJ: SERIAL 107 00:05:11,477 --> 00:05:14,022 ODCINEK ÓSMY PYSIACZEK 108 00:05:14,105 --> 00:05:18,067 Mikołaj pyta o zaginione strony. Pani Mikołajowa szuka dziadka do orzechów. 109 00:05:18,151 --> 00:05:21,738 Gdy dowiedzą się, że szukają Szalonego Mikołaja, wpadną w szał. 110 00:05:21,821 --> 00:05:24,073 Powstanie nowy Szalony Mikołaj. Jak wtedy. 111 00:05:24,157 --> 00:05:25,366 Weź się w garść! 112 00:05:26,784 --> 00:05:27,869 Czy ty mną potrząsnąłeś? 113 00:05:27,952 --> 00:05:32,206 Tak. To niedobrze, bo zazwyczaj to mną trzeba trząść. 114 00:05:33,166 --> 00:05:34,250 Spokojnie, Edie. 115 00:05:34,334 --> 00:05:37,754 Potrzeba potężnej magii, by wydostał się z dziadka do orzechów. 116 00:05:37,837 --> 00:05:41,174 To dobrze. Bo jeśli się uwolni, 117 00:05:41,257 --> 00:05:43,634 na Ziemi rozpęta się piekło. 118 00:05:44,552 --> 00:05:45,553 DOSTAWA 119 00:05:46,346 --> 00:05:48,931 Dzięki tej sztabce 120 00:05:49,015 --> 00:05:52,602 mogę komunikować się z ludźmi, wyryć swoją podobiznę 121 00:05:53,144 --> 00:05:56,356 i zamówić kaszkę i śledzia jednocześnie? 122 00:05:56,439 --> 00:05:58,775 Żyjemy w pięknym świecie. 123 00:05:58,858 --> 00:06:02,987 Macocha chce mnie ugotować By jej syn odziedziczył zegar 124 00:06:03,071 --> 00:06:06,074 Szczęśliwego Nowego Roku 125 00:06:06,657 --> 00:06:07,617 Nie tak to leciało. 126 00:06:07,700 --> 00:06:08,785 Niesamowite. 127 00:06:08,868 --> 00:06:12,372 Nie wierzę, że śpiewam z prawdziwym Świętym Mikołajem. 128 00:06:12,455 --> 00:06:14,874 - Jestem Magnus Antas. - Tak. 129 00:06:14,957 --> 00:06:20,505 Ale jesteśmy przyjaciółmi, więc mów mi Magnus Antas Wspaniały. 130 00:06:21,214 --> 00:06:23,800 Chyba wraca ci mobilność w nogach i rękach. 131 00:06:25,051 --> 00:06:27,804 Czy teraz mogę się przytulić? 132 00:06:29,180 --> 00:06:30,181 Podejdź. 133 00:06:31,432 --> 00:06:33,184 No dawaj. 134 00:06:33,851 --> 00:06:35,228 Co masz na plecach? 135 00:06:37,939 --> 00:06:38,773 Olga! 136 00:06:40,066 --> 00:06:41,484 Byłaś razem ze mną? 137 00:06:41,567 --> 00:06:43,528 Olga. To twoja elfka? 138 00:06:43,611 --> 00:06:45,238 Nie. To gnomka. 139 00:06:45,321 --> 00:06:49,742 Gnomka? Od kiedy Mikołaj ma gnomy? Zainwestowałem kupę forsy w elfie uszy. 140 00:06:49,826 --> 00:06:50,952 Elfy. 141 00:06:51,035 --> 00:06:52,370 - Urocza. - Nie, ona… 142 00:06:53,538 --> 00:06:55,248 - gryzie. - Widzę. 143 00:06:57,041 --> 00:06:58,042 Scott. 144 00:06:58,126 --> 00:07:01,712 Elfy dziwnie się zachowywały, gdy mówiłam o dziadku do orzechów. 145 00:07:02,380 --> 00:07:04,966 To 900-letnie dzieci ze spiczastymi uszami. 146 00:07:05,049 --> 00:07:06,592 Wszystko w nich jest dziwne. 147 00:07:07,552 --> 00:07:11,639 Wiem, że to mówiłam, ale tajemnice w tym miejscu są niedorzeczne. 148 00:07:11,722 --> 00:07:13,057 Wiem, o czym mówisz. 149 00:07:13,141 --> 00:07:16,394 Nadal szukam mojego pięknego czerwonego swetra z napisem: 150 00:07:16,477 --> 00:07:17,979 „Widzę cię, gdy śpisz”. 151 00:07:18,062 --> 00:07:20,940 Elfy nie wiedzą, gdzie jest. 152 00:07:21,023 --> 00:07:23,359 Tak, to dziwne. 153 00:07:24,819 --> 00:07:27,363 Nasza córka też się dziwnie zachowuje. 154 00:07:27,447 --> 00:07:31,784 Ciężko pracuję, by rodzina była razem, ale to trudne, gdy jesteśmy osobno. 155 00:07:31,868 --> 00:07:33,995 Przechodzi pewne zmiany. 156 00:07:34,078 --> 00:07:36,622 Odkryła, że ma nadprzyrodzone moce. 157 00:07:36,706 --> 00:07:38,624 To onieśmielające. Wiem coś o tym. 158 00:07:39,250 --> 00:07:42,295 Wymaga autorefleksji i słuchania. 159 00:07:42,378 --> 00:07:44,881 Tak, to z pewnością twoje supermoce. 160 00:07:44,964 --> 00:07:46,299 Porozmawiam z nią. 161 00:07:46,382 --> 00:07:52,847 Jej problem może być bardziej natury biologicznej niż magicznej. 162 00:07:54,474 --> 00:07:55,516 Dojrzewa. 163 00:07:56,684 --> 00:07:59,604 - Ty z nią pogadaj. - Nie można narzucać się nastolatkom. 164 00:07:59,687 --> 00:08:01,731 Sama musi do mnie przyjść. 165 00:08:02,231 --> 00:08:03,316 To jak z kotami. 166 00:08:10,823 --> 00:08:12,158 Bambina, wejdź. 167 00:08:13,075 --> 00:08:14,076 Rany. 168 00:08:17,747 --> 00:08:19,999 Coś się stało. 169 00:08:20,082 --> 00:08:22,919 Powiedz La Befanie. 170 00:08:23,002 --> 00:08:25,630 Wystrzeliłam iskrę z dłoni. 171 00:08:27,215 --> 00:08:28,883 Byłam wkurzona. 172 00:08:28,966 --> 00:08:31,802 Od kiedy zwierzęta zauważyły, że je rozumiem, 173 00:08:31,886 --> 00:08:33,679 dużo się dzieje. 174 00:08:33,763 --> 00:08:38,184 Tak, jeśli ktoś ma przychylne ucho, gadają jak najęte. 175 00:08:38,684 --> 00:08:40,811 Co zabawne, poza jakami. 176 00:08:40,895 --> 00:08:42,063 Nie są wygadane. 177 00:08:42,146 --> 00:08:44,232 Ale mogę ci z nimi pomóc. 178 00:08:44,315 --> 00:08:47,068 To dziwne, bo zarówno ja i Cal mamy magię. 179 00:08:47,151 --> 00:08:49,195 Ale on ma czaderskie moce Mikołaja, 180 00:08:49,278 --> 00:08:51,572 a ja to coś. 181 00:08:51,656 --> 00:08:54,742 Biegun północny jest nie z tego świata. 182 00:08:54,825 --> 00:08:56,869 Pełen magicznych stworzeń. 183 00:08:56,953 --> 00:09:00,540 Poza mikołajową magią istnieją jej inne odmiany. 184 00:09:01,123 --> 00:09:03,918 Nie jestem jedyną czarownicą, która tu zamieszkała. 185 00:09:05,419 --> 00:09:07,171 A gdy patrzę na ciebie… 186 00:09:08,047 --> 00:09:09,048 Czekaj. 187 00:09:10,258 --> 00:09:13,386 Uważasz, że mogę być czarownicą? 188 00:09:13,469 --> 00:09:17,682 Cóż, jesteś bardzo ładna, ale za wcześnie, by o tym mówić. 189 00:09:17,765 --> 00:09:20,017 Brodawka ci rośnie. 190 00:09:20,101 --> 00:09:23,813 Chyba na nosie. 191 00:09:23,896 --> 00:09:25,606 - Nic nie widzę. - Jak moja. 192 00:09:25,690 --> 00:09:26,941 - Jest urocza. - Nie. 193 00:09:27,024 --> 00:09:29,694 - Bliźniaczki z brodawkami. - Nie i nie. 194 00:09:29,777 --> 00:09:30,945 - Nie? - To pieprzyk. 195 00:09:31,028 --> 00:09:32,029 Pieprzyk. 196 00:09:32,113 --> 00:09:34,782 Wiesz co? Może jestem jak Cukrowa Wróżka. 197 00:09:34,865 --> 00:09:36,993 Bardziej Gwiazdkowa? 198 00:09:37,076 --> 00:09:40,288 Urodziłaś się na biegunie północnym. 199 00:09:40,371 --> 00:09:42,123 Kto wie, co z ciebie wyrośnie? 200 00:09:42,623 --> 00:09:46,836 Opowiedz jednak o ręce. 201 00:09:47,587 --> 00:09:49,547 Byłam bardzo zła. 202 00:09:49,630 --> 00:09:52,508 Miotały mną różne emocje 203 00:09:52,592 --> 00:09:55,886 i chciałam je z siebie wyrzucić, więc zrobiłam tak. 204 00:09:57,555 --> 00:09:58,472 Tak… 205 00:10:00,224 --> 00:10:02,143 Teraz wyglądam jak durny głupek! 206 00:10:06,856 --> 00:10:09,775 Więc to ma miejsce, gdy jesteś zła. 207 00:10:09,859 --> 00:10:13,863 Niedobrze. To zalatuje włoskim temperamentem. 208 00:10:13,946 --> 00:10:15,114 Ale mogę ci pomóc. 209 00:10:15,197 --> 00:10:16,449 Twoi rodzice wiedzą? 210 00:10:16,532 --> 00:10:20,911 Nie. Tata nie rozumie niczego, co nie jest za darmo lub nie jest związane z Gwiazdką. 211 00:10:20,995 --> 00:10:25,082 Nie mogę ci pomóc bez ich wiedzy. 212 00:10:25,166 --> 00:10:26,667 Twój tata to Mikołaj. 213 00:10:26,751 --> 00:10:29,003 Jest dla mnie milszy od poprzedników. 214 00:10:29,086 --> 00:10:30,671 Nie chcę tego zmieniać. 215 00:10:30,755 --> 00:10:32,590 Dobrze. Powiem im. 216 00:10:32,673 --> 00:10:33,841 Dla ciebie. 217 00:10:39,513 --> 00:10:41,432 Nie martw się, posprzątam. 218 00:10:42,850 --> 00:10:43,851 DLA MIKOŁAJA 219 00:10:50,775 --> 00:10:51,817 Nieźle. 220 00:11:08,668 --> 00:11:10,628 Co robisz w moim domu? 221 00:11:11,170 --> 00:11:12,171 Przepra… 222 00:11:13,714 --> 00:11:17,426 Jaki człowiek zabiera ciastka ciężarnej? 223 00:11:18,969 --> 00:11:20,554 Zatrzymaj to. 224 00:11:20,638 --> 00:11:22,682 Gratulacje. Umarłeś. 225 00:11:22,765 --> 00:11:24,433 Wejście nie było złe. 226 00:11:25,017 --> 00:11:28,813 Ale od razu rzuciłeś się na ciastka. Zjedz je na koniec, dobra? 227 00:11:28,896 --> 00:11:31,399 Czemu szamotałeś się z choinką? 228 00:11:31,482 --> 00:11:33,734 To sosna pospolita. Bardzo pokojowa. 229 00:11:33,818 --> 00:11:35,820 Postaraj się z nią dogadać. 230 00:11:35,903 --> 00:11:37,613 Mamy trzy miesiące, by to ogarnąć. 231 00:11:37,697 --> 00:11:39,907 Czekaj. Trzy miesiące? Jak to? 232 00:11:39,990 --> 00:11:41,242 Nieważne. 233 00:11:41,325 --> 00:11:42,910 Super ci poszło, Pysiaczku. 234 00:11:43,494 --> 00:11:44,787 Dzięki, Pysiaczku. 235 00:11:45,454 --> 00:11:46,831 - Pysiaczku? - Tak. 236 00:11:46,914 --> 00:11:48,916 Tak do siebie mówimy. Uroczo, nie? 237 00:11:48,999 --> 00:11:51,335 Nie wiem. Spytajcie prawdziwego Pysiaczka. 238 00:11:54,505 --> 00:11:57,425 Zresetujemy symulację? Załadujmy od początku. 239 00:11:57,508 --> 00:11:58,759 Dobra, jeszcze raz. 240 00:11:58,843 --> 00:12:00,052 Zamknięte Elforacja 241 00:12:00,928 --> 00:12:02,763 Elforacja. Dobre. 242 00:12:02,847 --> 00:12:04,640 Kris, czemu zamknięto muzeum? 243 00:12:04,724 --> 00:12:08,769 Moja śnieżna kula zamieniła się w Mikołaja i gnomkę z XIV wieku. 244 00:12:08,853 --> 00:12:10,855 Szukam dla nich marynowanego koziego udźca. 245 00:12:10,938 --> 00:12:11,981 Wiesz, jak jest. 246 00:12:12,064 --> 00:12:14,275 Jak chcesz pogadać, to wal. 247 00:12:14,358 --> 00:12:16,026 Chętnie bym porozmawiał, 248 00:12:16,110 --> 00:12:18,946 ale obiecałem, że się pospieszę. 249 00:12:19,572 --> 00:12:21,782 Ten dzień nie może być już lepszy. 250 00:12:22,450 --> 00:12:25,327 Nie chcę szukać nowej pracy. 251 00:12:27,413 --> 00:12:29,582 Czas iść na wojnę. 252 00:12:29,665 --> 00:12:31,333 Odebrać, co nam zabrano. 253 00:12:31,417 --> 00:12:32,585 Zabić wszystkich! 254 00:12:32,668 --> 00:12:35,087 Albo… nie. 255 00:12:36,088 --> 00:12:40,760 Zabójstwa, wrogość, zemsta… to strasznie dużo, Olga. 256 00:12:41,385 --> 00:12:43,179 Jestem szczęśliwy i wolny. 257 00:12:43,262 --> 00:12:44,930 Dobrze mi tu. 258 00:12:45,639 --> 00:12:48,851 Przez 700 lat byłem dziadkiem do orzechów. 259 00:12:48,934 --> 00:12:50,978 Gdzie jest Mikołaj, którego znam? 260 00:12:51,061 --> 00:12:53,105 Twoje motto brzmiało: „Wykorzystaj i porzuć”. 261 00:12:53,189 --> 00:12:55,524 Byłem przemęczony i przepracowany. 262 00:12:56,108 --> 00:12:59,361 Drzemka trwająca 700 lat była tym, czego potrzebowałem. 263 00:12:59,445 --> 00:13:02,573 Poza tym Kris wydaje się sympatyczny. 264 00:13:02,656 --> 00:13:05,910 W domu nie ma kija baseballowego ani gilotyny. 265 00:13:05,993 --> 00:13:08,662 Musimy wierzyć, że ludzie się zmienili. 266 00:13:08,746 --> 00:13:12,750 Reality show o randkowaniu, które ogląda, niczego cię nie nauczyły? 267 00:13:13,793 --> 00:13:15,461 Ludzie się nie zmieniają. 268 00:13:15,544 --> 00:13:17,505 Daj temu czas. 269 00:13:18,339 --> 00:13:19,840 Nie chcę przyjaciół. 270 00:13:19,924 --> 00:13:23,969 Otwórz umysł na możliwość, że ludzkość się rozwinęła 271 00:13:24,053 --> 00:13:26,013 i nie czuje już nienawiści. 272 00:13:26,096 --> 00:13:29,433 Czy ty siebie słyszysz? Robisz się miękki jak mokry nerkowiec. 273 00:13:29,517 --> 00:13:31,519 A co z tym, którzy nas skrzywdzili? 274 00:13:31,602 --> 00:13:34,271 Czasem trzeba umieć odpuścić. 275 00:13:36,982 --> 00:13:39,819 Wróciło mi czucie w rękach. 276 00:13:41,403 --> 00:13:42,404 Dobra. 277 00:13:44,240 --> 00:13:45,324 Zasłużyłem sobie. 278 00:13:50,079 --> 00:13:51,664 - Tato? - Cześć. 279 00:13:52,790 --> 00:13:55,125 Wybacz, że ominęłam spotkanie. 280 00:13:55,209 --> 00:13:57,336 Mam trochę na głowie. 281 00:13:57,419 --> 00:13:59,588 Wiem… Tak? 282 00:14:00,506 --> 00:14:03,175 Tak mi się wydaje. Cieszę się, że już lepiej. 283 00:14:03,259 --> 00:14:04,343 Dziękuję. 284 00:14:05,177 --> 00:14:07,096 Mogę pospędzać czas z La Befaną? 285 00:14:07,179 --> 00:14:08,681 To miłe z twojej strony. 286 00:14:08,764 --> 00:14:10,474 Przyda jej się towarzystwo. 287 00:14:10,558 --> 00:14:13,936 Pewnie niełatwo jest żyć, gdy inni się ciebie boją, prawda? 288 00:14:14,019 --> 00:14:15,396 Boją? 289 00:14:15,479 --> 00:14:17,189 To nie jej wina. 290 00:14:17,690 --> 00:14:19,942 - Jest dobrą osobą. - Dobrą osobą? 291 00:14:20,025 --> 00:14:21,402 Jest czarownicą. 292 00:14:21,485 --> 00:14:22,987 Serio? Nie wiedziałam. 293 00:14:23,070 --> 00:14:24,405 Tak już z nimi bywa. 294 00:14:24,488 --> 00:14:26,824 Z nimi? W sensie z kim? 295 00:14:26,907 --> 00:14:28,576 Jesteś taki krytyczny. 296 00:14:32,955 --> 00:14:34,290 Carol. 297 00:14:37,293 --> 00:14:40,170 Gary, sprawdzałam stare nagrania z kamer. 298 00:14:42,047 --> 00:14:44,216 Właśnie. 299 00:14:44,300 --> 00:14:47,261 Wszystkie kamery są skierowane na chatę La Befany. 300 00:14:47,344 --> 00:14:49,513 A ona nic nie robi. 301 00:14:50,264 --> 00:14:52,016 A co z ranieniem uczuć innych? 302 00:14:52,099 --> 00:14:55,227 To była jedna randka 200 lat temu. 303 00:14:55,311 --> 00:14:56,478 Skończ już z tym. 304 00:14:57,313 --> 00:15:01,358 Udało się przekonać stare E.L.F.Y. do powrotu? 305 00:15:01,442 --> 00:15:04,278 Uważają, że panują tu toksyczne warunki pracy. 306 00:15:04,820 --> 00:15:06,030 No i bądź tu mądry. 307 00:15:06,113 --> 00:15:07,781 ZDRAJCA 308 00:15:09,283 --> 00:15:10,409 Mamo? 309 00:15:11,160 --> 00:15:13,495 Tu jesteś. Cześć. 310 00:15:13,579 --> 00:15:15,915 Zawsze chętnie cię wysłucham. 311 00:15:15,998 --> 00:15:19,335 - Babskie sprawy. Tak się składa… - Gary! Proszę. 312 00:15:19,418 --> 00:15:21,629 Może pospędzamy razem czas? 313 00:15:24,256 --> 00:15:25,758 - Dobry pomysł. - Tak. 314 00:15:25,841 --> 00:15:27,843 Co myślisz o La Befanie? 315 00:15:28,427 --> 00:15:29,762 - Cóż… - Hej. 316 00:15:30,262 --> 00:15:34,475 Szanuję każdą kobietę, której wartość nie zależy od mężczyzny. 317 00:15:34,558 --> 00:15:36,685 - To w końcu Befana, nie? - Tak. 318 00:15:36,769 --> 00:15:38,020 A nie pani Befanowa. 319 00:15:38,771 --> 00:15:41,523 Pomijając solidarność jajników, co o niej myślisz? 320 00:15:41,607 --> 00:15:43,859 Jest ekscentryczna, ale kochana. 321 00:15:43,943 --> 00:15:44,944 POKÓJ PAKOWANIA 322 00:15:45,027 --> 00:15:47,237 Co dokładnie masz na myśli? 323 00:15:47,321 --> 00:15:50,866 Jest czarownicą. W domu ma same pająki i pajęczyny. 324 00:15:52,409 --> 00:15:55,454 Jesteście z tatą tacy sami. Co z wami nie tak? 325 00:15:55,537 --> 00:15:57,289 Nie. Sandra? 326 00:15:57,373 --> 00:16:00,876 Co takiego powiedziałam? Wiem, przez co przechodzisz! 327 00:16:03,712 --> 00:16:04,713 Scott! 328 00:16:07,675 --> 00:16:10,970 Podnieś sowie pióro mocą umysłu. 329 00:16:17,977 --> 00:16:19,895 Niesamowite. O rany. 330 00:16:20,771 --> 00:16:22,773 A teraz roślinę. 331 00:16:30,656 --> 00:16:32,074 Mamma mia! 332 00:16:34,702 --> 00:16:35,703 Jeszcze raz. 333 00:16:35,786 --> 00:16:37,746 Nie wiem, czemu to się dzieje. 334 00:16:37,830 --> 00:16:40,082 Magia wymaga skupienia. 335 00:16:40,165 --> 00:16:43,752 Masz czymś zajęte myśli, bo jesteś rozkojarzona. 336 00:16:43,836 --> 00:16:45,504 Nie wiem, o czym mówisz. 337 00:16:46,171 --> 00:16:48,674 Widzę twoje myśli. 338 00:16:53,679 --> 00:16:57,516 Dobrze. Chciałam powiedzieć rodzicom, ale oni nie rozumieją. 339 00:16:58,142 --> 00:17:00,227 Tak naprawdę ich nie widzę, 340 00:17:00,310 --> 00:17:02,521 ale dobra czarownica wie, jak przechytrzyć ludzi. 341 00:17:03,147 --> 00:17:05,899 Jak im nie powiesz, nie mogę cię uczyć. 342 00:17:06,817 --> 00:17:09,862 A jeśli nie pomogę ci kontrolować twoich mocy, 343 00:17:09,945 --> 00:17:12,072 skutki mogą być opłakane. 344 00:17:12,156 --> 00:17:13,657 Dobra. Mam je pod kontrolą. 345 00:17:17,619 --> 00:17:19,204 Nie mam ich pod kontrolą. 346 00:17:19,288 --> 00:17:22,833 To był jeden z moich ulubionych kapeluszy. 347 00:17:22,916 --> 00:17:23,917 Wybacz. 348 00:17:24,001 --> 00:17:25,627 MIKOŁAJ RATUJE POWRÓT ELFÓW 349 00:17:25,711 --> 00:17:27,463 Cholera. Znów przegrałem. 350 00:17:28,088 --> 00:17:29,673 Dobra rozgrywka, Gary. 351 00:17:29,757 --> 00:17:33,385 Skończyłeś analizę włosa z sejfu, w którym był dziadek do orzechów? 352 00:17:33,469 --> 00:17:35,137 Tak. Miała pani rację. 353 00:17:36,263 --> 00:17:37,347 To włos. 354 00:17:38,599 --> 00:17:39,683 Czyj? 355 00:17:40,309 --> 00:17:44,438 Zapytali, czy chcę to wiedzieć. Powiedziałem, że nie. 356 00:17:52,196 --> 00:17:53,781 Odeślę go z powrotem. 357 00:17:54,990 --> 00:17:56,158 Mój Boże. 358 00:17:57,451 --> 00:17:58,452 1) Zjedz kanapkę 359 00:17:58,535 --> 00:18:00,162 4) Drzemka przed schowaniem dowodów 360 00:18:00,245 --> 00:18:01,246 5) Czyj to włos 361 00:18:01,330 --> 00:18:04,124 Żeby zostać idealnym przyszłym Mikołajem, 362 00:18:04,208 --> 00:18:06,794 musisz się uczyć od poprzedników. 363 00:18:06,877 --> 00:18:09,421 Ale ty to zrobiłeś dopiero miesiąc temu. 364 00:18:10,255 --> 00:18:11,256 Tęsknię za Betty. 365 00:18:12,174 --> 00:18:15,010 - Przejdźmy do historii. - Dobra. 366 00:18:15,094 --> 00:18:19,681 Wszystko zaczęło się od św. Mikołaja, który chciał uczcić narodziny Jezusa. 367 00:18:19,765 --> 00:18:21,183 Możemy od tego zacząć. 368 00:18:21,266 --> 00:18:23,852 Ale przejdźmy do „Magnus Cum Laude”. 369 00:18:23,936 --> 00:18:26,105 Albo do… no wiecie, tego kolesia. 370 00:18:28,690 --> 00:18:29,525 No tak. 371 00:18:29,608 --> 00:18:33,737 Jak większość jego poprzedników Magnus Antas stacjonował w Europie. 372 00:18:33,821 --> 00:18:39,034 Czasy były ciężkie, a ludzie chcieli przejąć kontrolę nad Gwiazdką i magią. 373 00:18:39,118 --> 00:18:43,122 Dlatego Magnus Antas przeniósł biznes tam, gdzie magia mogła rozkwitać 374 00:18:43,205 --> 00:18:44,790 i była bezpieczna. 375 00:18:44,873 --> 00:18:46,291 Podróż była trudna. 376 00:18:46,375 --> 00:18:49,294 Podróżowali w wielkiej kuli śniegowej. Było fajnie. 377 00:18:49,378 --> 00:18:52,548 Magnus Antas zaprosił elfy z całego świata, 378 00:18:52,631 --> 00:18:55,217 ale zawarł przymierza z innymi mieszkańcami. 379 00:18:55,300 --> 00:18:57,302 Z czarownicami, wróżkami, 380 00:18:58,595 --> 00:18:59,847 gnomami. 381 00:19:01,306 --> 00:19:03,016 Stworzył utopię. 382 00:19:03,100 --> 00:19:04,935 Wtedy tu przybyłem i poznałem Betty. 383 00:19:05,018 --> 00:19:06,103 Chętnie posłucham. 384 00:19:06,186 --> 00:19:07,688 Nie będziemy o was gadać. 385 00:19:07,771 --> 00:19:08,897 Też chętnie posłucham. 386 00:19:08,981 --> 00:19:11,483 Zaczęło się w XII wieku. 387 00:19:11,567 --> 00:19:12,901 Za dnia. 388 00:19:12,985 --> 00:19:14,278 Nie. Nocą. 389 00:19:14,361 --> 00:19:16,196 Nie. Za dnia. 390 00:19:17,281 --> 00:19:19,950 Ciężko określić tu porę dnia, nie? 391 00:19:23,620 --> 00:19:25,497 Dziś przybędzie nowa kula śniegowa. 392 00:19:25,581 --> 00:19:27,833 Może przybędą przystojne elfy? 393 00:19:27,916 --> 00:19:30,043 Edie, znów wpakujesz się w tarapaty. 394 00:19:30,127 --> 00:19:32,212 Biegun północny 1197 R.N.E. 395 00:19:32,296 --> 00:19:34,089 Rany. Już tu są. 396 00:19:34,173 --> 00:19:38,510 To miejsce jest niesamowite. Ale będę tu szczęśliwy. 397 00:19:38,594 --> 00:19:39,803 Nie ja. 398 00:19:39,887 --> 00:19:42,848 Szybko się wzbogacę i spadam stąd. 399 00:19:45,225 --> 00:19:50,689 Frajer. Burak. Kozioł ofiarny. Ofiara. Głupek. 400 00:19:50,772 --> 00:19:54,193 Mała, wiesz, gdzie znajdę łaźnię i sypialnię? 401 00:19:54,276 --> 00:19:55,527 Do mnie ta mowa? 402 00:19:55,611 --> 00:19:58,906 Nie jestem Mała. On jest kierownikiem elfów. Ma na imię Mały. 403 00:19:59,489 --> 00:20:01,450 To ty wyglądasz na kierowniczkę. 404 00:20:03,785 --> 00:20:06,038 Co? Ja? 405 00:20:07,873 --> 00:20:09,917 Kolejne zamówienie na kuropatwę. 406 00:20:10,000 --> 00:20:12,628 Nadchodzi Mały razem z Wielkim. 407 00:20:12,711 --> 00:20:16,256 Chcę zmienić powitanie z „wanga-banga-langa” 408 00:20:16,340 --> 00:20:18,508 na zwykłe „ho, ho, ho”. 409 00:20:19,176 --> 00:20:21,178 Genialne. Co za dzień. 410 00:20:21,261 --> 00:20:23,722 Najpierw większa klamra, a teraz to. 411 00:20:24,306 --> 00:20:25,474 Tak. 412 00:20:25,557 --> 00:20:29,019 Gapisz się na moją klamrę. Co o niej myślisz? Zbyt krzykliwa? 413 00:20:29,102 --> 00:20:30,520 Jest fenomenalna. 414 00:20:31,104 --> 00:20:32,105 Dziękuję… 415 00:20:33,398 --> 00:20:34,775 Betty. 416 00:20:34,858 --> 00:20:36,151 - Betty? - Betty. 417 00:20:36,235 --> 00:20:37,945 - Betty. - Betty, tak? 418 00:20:38,028 --> 00:20:38,946 Betty. 419 00:20:39,947 --> 00:20:41,490 Chodź, Mała. 420 00:20:41,573 --> 00:20:42,824 Mały. 421 00:20:42,908 --> 00:20:44,660 Nie poprawiaj mnie. 422 00:20:44,743 --> 00:20:46,245 Chodźmy stąd. 423 00:20:46,328 --> 00:20:47,663 Do tawerny. 424 00:20:47,746 --> 00:20:48,747 Gracie w rzutki? 425 00:20:48,830 --> 00:20:51,041 Nigdy nie próbowałem, ale spróbuję. 426 00:20:51,124 --> 00:20:53,001 Dokończę zadanie. 427 00:20:53,085 --> 00:20:54,544 Ja też zostanę. 428 00:20:55,629 --> 00:20:56,630 Jak chcecie. 429 00:20:57,673 --> 00:21:00,092 Miej na nią oko. Jest kiepska w rzutki. 430 00:21:00,759 --> 00:21:02,177 Nigdy nie pudłuję. 431 00:21:02,261 --> 00:21:05,180 Mam na imię Noel. Albo miałem. 432 00:21:05,264 --> 00:21:08,767 Niech zgadnę. Skrócili ci imię na Noel? 433 00:21:08,850 --> 00:21:11,270 - Tak. - Ja miałam na imię Bethina. 434 00:21:17,859 --> 00:21:21,947 Po burzliwym okresie zalotów trwającym 200 lat pobraliśmy się. 435 00:21:22,614 --> 00:21:25,158 - Wyjechaliśmy na miesiąc miodowy. - Tak. 436 00:21:25,242 --> 00:21:27,828 Nie znam lepszej historii miłosnej. 437 00:21:27,911 --> 00:21:29,079 Oprócz naszej. 438 00:21:29,162 --> 00:21:30,622 Jesteśmy jak Romeo i Julia. 439 00:21:31,206 --> 00:21:32,416 Kiepsko skończyli. 440 00:21:33,166 --> 00:21:35,544 Betty mówiła, że nigdy nie opuściła bieguna. 441 00:21:35,627 --> 00:21:38,171 Czasem się myli. 442 00:21:38,255 --> 00:21:41,758 Gdy wróciliśmy na biegun, Magnus Antas nie był już Mikołajem. 443 00:21:41,842 --> 00:21:44,970 Nie było mnie, więc nie wiem, co się stało. 444 00:21:46,346 --> 00:21:48,724 Ani mnie. Też mnie nie było. 445 00:21:48,807 --> 00:21:52,394 Ciekawe, że nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. 446 00:21:52,477 --> 00:21:55,856 Nie poznałem go we Wszechświęcie. 447 00:21:55,939 --> 00:21:59,151 Na pewno tam był. Po prostu… 448 00:21:59,234 --> 00:22:02,070 - Nie odzywał się. - Tak. Nie wychylał. 449 00:22:02,154 --> 00:22:04,614 To ja, Magnus Antas! 450 00:22:04,698 --> 00:22:06,950 Pławcie się w mym blasku! 451 00:22:07,034 --> 00:22:09,286 Nie ma za co! 452 00:22:09,786 --> 00:22:11,663 Bądźcie błogosławieni! 453 00:22:12,539 --> 00:22:14,541 Skąd masz figi i orzechy? 454 00:22:14,624 --> 00:22:16,710 Nie podważaj Wielkiego, prostaku. 455 00:22:16,793 --> 00:22:21,048 Jesteś prawdziwym Mikołajem. Powiedz mi, co myślisz o moim parku. 456 00:22:21,131 --> 00:22:22,924 Na ile przypomina biegun? 457 00:22:23,008 --> 00:22:25,802 Zamiast reniferów masz kozy. 458 00:22:25,886 --> 00:22:28,722 To jedyna różnica? Nieźle. 459 00:22:28,805 --> 00:22:32,225 Uroczo tu. Reszta świata też tak teraz wygląda? 460 00:22:32,309 --> 00:22:34,728 Gdyby tak było, nie musiałbym tworzyć tego miejsca. 461 00:22:34,811 --> 00:22:35,979 Tak. 462 00:22:36,063 --> 00:22:39,066 - Proszę. - Hej! 463 00:22:39,149 --> 00:22:40,275 SUPER ELFIE USZY 464 00:22:40,359 --> 00:22:41,735 Elfy. 465 00:22:41,818 --> 00:22:47,532 Magnus Antas był pierwszym Mikołajem, który zamknął dostęp do bieguna. 466 00:22:47,616 --> 00:22:50,494 To bardzo… mądry Mikołaj. 467 00:22:50,577 --> 00:22:53,288 Oj tak. Był niczego sobie. 468 00:22:53,372 --> 00:22:55,791 Poprzednicy podnieśli poprzeczkę. 469 00:22:55,874 --> 00:22:58,585 Musimy zintensyfikować szkolenie. 470 00:23:00,337 --> 00:23:02,672 Jesteś moim numerem jeden, Pysiaczku. 471 00:23:02,756 --> 00:23:05,967 Skup się, Pysiaczku. 472 00:23:06,551 --> 00:23:08,136 Kupił to? 473 00:23:08,220 --> 00:23:12,057 Oby nikt się nie wygadał, co tak naprawdę się wydarzyło. 474 00:23:14,976 --> 00:23:16,770 Betty, spadajmy stąd. 475 00:23:17,312 --> 00:23:18,814 Pracuję. Niedługo przyjdę. 476 00:23:18,897 --> 00:23:22,150 Nie. Z bieguna. Zanim będzie za późno. 477 00:23:22,234 --> 00:23:26,279 Edie, Gary, Crouton i Pontoon też odchodzą. 478 00:23:26,863 --> 00:23:28,782 Nic tu po nas. 479 00:23:28,865 --> 00:23:31,701 Od kiedy Mikołaj zaczął słuchać gnomów i oszalał. 480 00:23:31,785 --> 00:23:33,328 Ale jest Gwiazdka. 481 00:23:34,329 --> 00:23:35,539 Nasz cel. 482 00:23:36,248 --> 00:23:39,876 Co nam innego pozostało? Dokąd mamy się udać? 483 00:23:39,960 --> 00:23:42,879 Wolę zostać i walczyć o nasze, niż uciekać. 484 00:23:42,963 --> 00:23:45,298 Kto ucieka? 485 00:23:46,299 --> 00:23:49,511 Czegoś wam brakuje? 486 00:23:49,594 --> 00:23:53,682 Jesteście jak cała reszta. Dać wam palec, a weźmiecie całą rękę. 487 00:23:54,558 --> 00:23:56,977 Nikt stąd nie odejdzie. Nigdy. 488 00:23:57,978 --> 00:24:00,897 Mieliśmy bronić dostępu innym, a nie być więźniami. 489 00:24:00,981 --> 00:24:02,774 A jaka to różnica? 490 00:24:02,858 --> 00:24:03,859 Olga! 491 00:24:05,694 --> 00:24:07,696 Zabierz ich! Siłą! 492 00:24:09,114 --> 00:24:11,241 Nie słuchaj gnomów, Mikołaju! 493 00:24:11,324 --> 00:24:15,245 Nie można im ufać! Mają nienaturalnie zaokrąglone uszy! 494 00:24:16,079 --> 00:24:18,039 Nie przejmuj się. Wszystko w porządku. 495 00:24:18,582 --> 00:24:21,585 Możemy załatwić drewniany tron? 496 00:24:22,586 --> 00:24:27,007 Dobra, nieważne. Lód buduje atmosferę. 497 00:24:27,090 --> 00:24:28,341 PĄCZKI 498 00:24:28,425 --> 00:24:29,801 Proszę, proszę. 499 00:24:29,885 --> 00:24:34,764 Jako pierwszy wymyśliłem „ho, ho, ho”, a oni nadal tego używają. 500 00:24:34,848 --> 00:24:35,849 Jestem ważny. 501 00:24:36,641 --> 00:24:37,726 Nie jesteś Mikołajem. 502 00:24:37,809 --> 00:24:39,269 Doprawdy? 503 00:24:39,352 --> 00:24:43,732 Więc pewnie nie chcesz fig i orzechów włoskich? 504 00:24:44,858 --> 00:24:46,067 Chcę Robloxa. 505 00:24:46,151 --> 00:24:49,654 Kim jest ten Roblox? Mikołajem? 506 00:24:49,738 --> 00:24:52,532 Wynalazł coś? Na pewno nie maniery! 507 00:24:53,617 --> 00:24:55,785 To gra w sieci. 508 00:24:55,869 --> 00:24:58,288 Ciężko to wyjaśnić. 509 00:24:58,371 --> 00:25:02,125 Ale dzieci nie zawsze doceniają proste przyjemności. 510 00:25:02,209 --> 00:25:03,335 Rodzice też nie. 511 00:25:03,418 --> 00:25:06,713 Czego jeszcze chcą? W dłoniach dzierżą istne cuda. 512 00:25:06,796 --> 00:25:07,631 Mamo! 513 00:25:07,714 --> 00:25:09,341 - Wiem. Próbujemy… - Chodźmy. 514 00:25:09,424 --> 00:25:12,177 …stworzyć odskocznię, ale to nie zawsze działa. 515 00:25:12,260 --> 00:25:14,179 Wszystkich was pobiję laską! 516 00:25:14,804 --> 00:25:15,805 Uroczo. 517 00:25:16,765 --> 00:25:18,433 Co? Nie. 518 00:25:20,519 --> 00:25:22,312 Nie! 519 00:25:22,395 --> 00:25:24,314 To nieprawdziwy Mikołaj. 520 00:25:24,397 --> 00:25:26,149 Ty mały huncwocie! 521 00:25:26,233 --> 00:25:29,110 Gdybym miał swój amulet, zmieniłbym cię w Robloxa! 522 00:25:29,194 --> 00:25:30,195 Jeśli to coś złego. 523 00:25:30,278 --> 00:25:32,239 Lepiej tego nie robić. 524 00:25:32,322 --> 00:25:33,740 Dobrze. 525 00:25:33,823 --> 00:25:37,035 Zatem właśnie w to bym go zamienił. W Robloxa. 526 00:25:39,454 --> 00:25:43,375 Pierwsze artefakty zaginęły dziesiątki lat temu, 527 00:25:43,458 --> 00:25:48,797 a każdą ze spraw zajmowałeś się ty. Według ciebie nie dało się ich rozwiązać. 528 00:25:49,381 --> 00:25:50,257 Pokaż. 529 00:25:52,634 --> 00:25:54,511 Co zrobiłeś? 530 00:25:55,262 --> 00:25:58,056 Czasem elektronika przestaje działać w mojej obecności. 531 00:25:58,139 --> 00:26:00,016 To zadziwiające. 532 00:26:00,100 --> 00:26:02,143 Lepiej to sprawdź. 533 00:26:02,227 --> 00:26:03,728 Dodam to do swojej listy. 534 00:26:12,654 --> 00:26:15,031 „Schować dowody związane z dziadkiem do orzechów”. 535 00:26:15,115 --> 00:26:16,116 Nie ja to napisałem. 536 00:26:16,199 --> 00:26:19,160 Nic nie wiem o tym, że Magnus jest w nim uwięziony. 537 00:26:21,329 --> 00:26:22,622 Chwileczkę. 538 00:26:22,706 --> 00:26:25,000 Nic więcej nie powiem bez prawnika. 539 00:26:25,625 --> 00:26:26,626 Kim jest twój prawnik? 540 00:26:26,710 --> 00:26:28,712 Sam siebie reprezentuję. 541 00:26:29,212 --> 00:26:31,047 A straciłem uprawnienia. 542 00:26:31,548 --> 00:26:33,174 Dobrze. Jesteś w domu. 543 00:26:34,801 --> 00:26:37,887 Co za koszmarny dzień. Presja jest ogromna. 544 00:26:37,971 --> 00:26:40,307 Ale chyba nie myślą już o Szalonym Mikołaju. 545 00:26:41,766 --> 00:26:45,520 Racja. Gdzie moje maniery. Jak ci minął dzień? 546 00:26:55,822 --> 00:26:58,450 Sandra, poczekaj. Podejdź na chwilę. 547 00:27:00,076 --> 00:27:02,954 Co się dzieje? 548 00:27:03,038 --> 00:27:06,833 Nic. Normalne rzeczy. 549 00:27:06,916 --> 00:27:08,043 Tak. 550 00:27:08,793 --> 00:27:10,503 Poczekaj. Posłuchaj. 551 00:27:11,671 --> 00:27:17,093 Wiem, że poświęcam Calowi więcej uwagi. To nie w porządku. 552 00:27:18,136 --> 00:27:23,725 Masz prawo być zła, że to on zostanie Mikołajem. 553 00:27:24,476 --> 00:27:27,145 Nie, ja… Tak. 554 00:27:27,228 --> 00:27:30,106 Na początku byłam zła, ale mi przeszło. 555 00:27:30,190 --> 00:27:32,984 Ma wiele mocy, nad którymi musi zapanować. 556 00:27:33,068 --> 00:27:36,071 Tak jak ty. Chcę, żebyś w tym uczestniczyła. 557 00:27:38,531 --> 00:27:40,492 Bez ciebie Gwiazdka nie istnieje. 558 00:27:44,954 --> 00:27:48,041 Sam chyba nie dam rady zjeść lodów. 559 00:27:48,958 --> 00:27:50,210 Dasz sobie radę. 560 00:27:50,960 --> 00:27:53,963 Pewnie tak, ale bierz łyżkę i dołącz do mnie. 561 00:28:01,012 --> 00:28:03,640 Na elfie dzwoneczki! Jak to zrobiłaś? 562 00:28:06,184 --> 00:28:09,145 Tato, muszę ci coś wyznać. 563 00:28:10,271 --> 00:28:13,692 Chyba staję się czarownicą. 564 00:28:15,735 --> 00:28:20,198 Moje moce przybierają na sile, od kiedy wróciliśmy na biegun. 565 00:28:20,281 --> 00:28:22,742 La Befana mówi, że to przez ducha Świąt. 566 00:28:22,826 --> 00:28:23,993 La Befana? 567 00:28:24,577 --> 00:28:26,121 Trenujemy razem. 568 00:28:27,580 --> 00:28:30,667 Przepraszam, że ci nie powiedziałam. 569 00:28:30,750 --> 00:28:31,793 Więc o to chodzi? 570 00:28:35,088 --> 00:28:37,674 Tak. Nie jesteś zły? 571 00:28:38,425 --> 00:28:41,428 Zły? A kim ja niby jestem? 572 00:28:41,511 --> 00:28:42,762 Świętym Mikołajem. 573 00:28:42,846 --> 00:28:44,848 A gdzie mieszkamy? 574 00:28:44,931 --> 00:28:45,932 Na biegunie. 575 00:28:46,015 --> 00:28:47,934 Wszystko OK? Mam kogoś zawołać? 576 00:28:48,017 --> 00:28:50,478 Nasza rodzina nie jest normalna. 577 00:28:50,562 --> 00:28:52,230 Wszyscy mamy magię. 578 00:28:52,981 --> 00:28:58,361 To, że stajesz się czarownicą, nie wystarczy, żeby mnie wystraszyć. 579 00:28:59,988 --> 00:29:02,615 Jesteś kimś więcej niż czarownicą. 580 00:29:03,366 --> 00:29:05,201 Jesteś częścią naszej rodziny. 581 00:29:05,285 --> 00:29:08,788 Oczywiście nie tylko, ale głównie jesteś częścią rodziny. 582 00:29:10,707 --> 00:29:11,958 Dzięki, tato. 583 00:29:13,209 --> 00:29:14,210 Dobra. 584 00:29:14,961 --> 00:29:17,088 Więc sam je zjem. 585 00:29:17,172 --> 00:29:18,339 Hej, mamo. Pa, mamo. 586 00:29:18,423 --> 00:29:19,507 Co? 587 00:29:20,967 --> 00:29:23,011 Jest taka szczęśliwa. Co się stało? 588 00:29:23,094 --> 00:29:25,472 Odbyliśmy miłą rozmowę. 589 00:29:25,555 --> 00:29:28,057 Nie chodzi o dojrzewanie. Jest czarownicą. 590 00:29:29,934 --> 00:29:31,811 Pójdę z nią porozmawiać. 591 00:29:31,895 --> 00:29:33,772 Nie. Sama do mnie przyjdzie. 592 00:29:33,855 --> 00:29:35,023 - Miałam rację. - Jak to? 593 00:29:35,106 --> 00:29:37,817 Chodzi o zaginione strony i dziadka do orzechów. 594 00:29:37,901 --> 00:29:39,611 A no tak. Jasne. Mów. 595 00:29:39,694 --> 00:29:41,946 - Te sprawy łączy Magnus Antas. - No tak. 596 00:29:42,030 --> 00:29:44,115 Został zmieniony w dziadka do orzechów. 597 00:29:44,199 --> 00:29:46,743 - Każdemu Mikołajowi to grozi? - Chyba tak. 598 00:29:46,826 --> 00:29:50,079 Gary sprzedał go na czarnym rynku, by spłacić dług z hazardu. 599 00:29:50,163 --> 00:29:52,665 Uwielbia obstawiać kucyki. 600 00:29:52,749 --> 00:29:55,710 Elfy unikają tego tematu. 601 00:29:56,294 --> 00:29:58,379 Powinniśmy się martwić? 602 00:29:59,088 --> 00:30:00,131 Nie wiem. 603 00:30:05,261 --> 00:30:09,265 Minęło 700 lat, a ludzie zeszli na psy! 604 00:30:09,349 --> 00:30:13,561 A nowy Mikołaj chce im ofiarować magię! 605 00:30:13,645 --> 00:30:14,896 Magię! 606 00:30:14,979 --> 00:30:16,105 Mikołaj Jest Głupi 607 00:30:16,189 --> 00:30:18,483 - Co masz na plecach? - Co? 608 00:30:18,566 --> 00:30:21,444 „Mikołaj jest głupi”! 609 00:30:21,528 --> 00:30:24,906 Dość. Chciałem być miły, ale miarka się przebrała. 610 00:30:24,989 --> 00:30:27,951 Odbijemy biegun północny, 611 00:30:28,034 --> 00:30:32,705 a gdy wykończymy tego miękkiego Mikołaja, zemszczę się na świecie! 612 00:30:46,469 --> 00:30:49,055 Odpocznijmy, dobra? 613 00:30:49,138 --> 00:30:50,139 Wybacz. 614 00:30:50,223 --> 00:30:53,601 Po siedmiuset latach tylko tak umiem spać. 615 00:30:59,607 --> 00:31:01,192 W porządku. 616 00:31:01,276 --> 00:31:04,612 Śpij na moich plecach, ale bądź cicho. 617 00:31:05,363 --> 00:31:07,365 Zarechoczmy razem jeszcze raz. 618 00:31:08,825 --> 00:31:09,909 Dość. 619 00:31:16,708 --> 00:31:19,669 Na podstawie postaci z filmu „ŚNIĘTY MIKOŁAJ” 620 00:32:46,714 --> 00:32:48,716 Napisy: Małgorzata Banaszak