1 00:00:01,001 --> 00:00:02,252 MUZEUM MIKOŁAJA 2 00:00:02,335 --> 00:00:04,629 Mocą nadaną przez Wszechświąt, rozkazuję ci, lasko. 3 00:00:05,422 --> 00:00:08,258 Do mnie! 4 00:00:13,304 --> 00:00:14,389 Natychmiast! 5 00:00:17,142 --> 00:00:19,853 Przezabawne, doprawdy. 6 00:00:20,478 --> 00:00:21,688 A teraz? 7 00:00:24,024 --> 00:00:26,151 To nic nie da. 8 00:00:26,234 --> 00:00:28,945 Minęły trzy miesiące, a magia nie wróciła. 9 00:00:29,029 --> 00:00:31,322 Przed chwilą drgnęła. 10 00:00:31,406 --> 00:00:33,074 Wcale nie! 11 00:00:33,158 --> 00:00:34,993 Nic nie zbliża nas do pokonania wrogów, 12 00:00:35,076 --> 00:00:38,371 od kiedy trafiliśmy do tej smutnej dziury. 13 00:00:38,455 --> 00:00:41,541 Dawniej zasiadałem na lodowym tronie, 14 00:00:41,624 --> 00:00:46,671 a teraz zasiadam na worku wypełnionym kuleczkami. 15 00:00:49,716 --> 00:00:51,760 Ale moja magia powróci. 16 00:00:52,886 --> 00:00:57,557 Zemszczę się i znów będę dzierżył laskę w mej dłoni. 17 00:00:59,142 --> 00:01:00,435 Będę, powiadam! 18 00:01:01,811 --> 00:01:02,812 Moją laskę! 19 00:01:03,730 --> 00:01:04,731 Laskę. 20 00:01:08,359 --> 00:01:11,446 Czemu zaprosił nas tu, a nie do jadalni? 21 00:01:11,529 --> 00:01:13,281 Nie wiem. 22 00:01:15,450 --> 00:01:16,534 Hurra. 23 00:01:20,288 --> 00:01:22,540 Noel, to wygląda przepysznie. 24 00:01:22,624 --> 00:01:23,833 To zasługa kucharki. 25 00:01:26,377 --> 00:01:29,005 Właśnie dlatego byłem temu przeciwny. 26 00:01:29,631 --> 00:01:33,093 Noel, jak sobie radzisz? 27 00:01:33,176 --> 00:01:34,260 Świetnie. 28 00:01:34,344 --> 00:01:38,014 Jem brunch z moimi trzeba ulubionymi osobami. 29 00:01:38,098 --> 00:01:39,349 Jak się pani ma? 30 00:01:40,266 --> 00:01:42,560 Dobrze. Mam dużo pracy. 31 00:01:42,644 --> 00:01:45,772 Sprawa dziadka do orzechów jest bardzo zajmująca. 32 00:01:45,855 --> 00:01:47,273 Jak idzie śledztwo? 33 00:01:47,357 --> 00:01:49,692 Wiemy, że dziadek nie jest w Norwegii. 34 00:01:49,776 --> 00:01:52,278 Zasięgamy języka w różnych częściach świata, 35 00:01:52,362 --> 00:01:53,571 ale póki co bez rezultatu. 36 00:01:53,655 --> 00:01:54,864 Nie mówmy o pracy. 37 00:01:54,948 --> 00:01:57,784 Calowi lepiej idzie nauka latania saniami. 38 00:01:57,867 --> 00:01:58,910 Już nie mdleje? 39 00:01:58,993 --> 00:02:01,162 Nie. Nadal mdleje na widok sań. 40 00:02:02,330 --> 00:02:05,458 Ale wiem, jak pokonać jego lęk wysokości. 41 00:02:07,210 --> 00:02:08,586 Są złe? 42 00:02:09,963 --> 00:02:11,047 Wściekłe. 43 00:02:11,131 --> 00:02:12,382 Szkoda, że Riley tu nie ma. 44 00:02:12,465 --> 00:02:14,425 - Jutro ma urodziny. - Super. 45 00:02:14,509 --> 00:02:17,053 Napiszę jej wiersz albo piosenkę. 46 00:02:17,137 --> 00:02:20,557 Skąd czerpiesz inspirację, gdy piszesz wiersze i piosenki dla mamy? 47 00:02:20,640 --> 00:02:23,101 Z książek, filmów i cukierkowych folii. 48 00:02:23,184 --> 00:02:25,603 Nie wiem. Dość pogaduszek. Zaczynajmy. 49 00:02:27,480 --> 00:02:29,440 - Jesteśmy gotowi. - Idealnie. 50 00:02:29,524 --> 00:02:30,817 Pamiętasz, co mówiłem? 51 00:02:30,900 --> 00:02:33,027 - Lejce między palcami. - Tak. 52 00:02:33,111 --> 00:02:37,365 Tak jak ćwiczyliśmy. Musisz przywyknąć do zamieci. 53 00:02:37,448 --> 00:02:41,119 Będzie się zdarzać. Dobrze, że sprzęt od piorunów nie działa. 54 00:02:41,202 --> 00:02:42,245 Że co? 55 00:02:42,328 --> 00:02:45,373 Musisz zrozumieć, jaki wieje wiatr. Rozumiesz? 56 00:02:45,456 --> 00:02:47,834 Poczuj wiatr. Zrozum. No już. 57 00:02:47,917 --> 00:02:50,086 - Czuję. Czuję. - Tak. 58 00:02:50,170 --> 00:02:51,171 I pamiętaj: 59 00:02:51,254 --> 00:02:54,757 dzieci z całego świata czekają na ciebie 9144 metrów pod nami. 60 00:02:54,841 --> 00:02:57,677 Spójrz w dół. Cześć, dzieciaki. 9144 metry… 61 00:03:03,224 --> 00:03:04,642 Na miłość św. Mikołaja. 62 00:03:04,726 --> 00:03:08,396 Czy muszę doczepić kółka treningowe do składanego krzesła? 63 00:03:19,532 --> 00:03:21,492 ŚNIĘTY MIKOŁAJ: SERIAL 64 00:03:21,576 --> 00:03:24,162 ODCINEK DZIEWIĄTY ZAKAZ MAGII PRZY STOLE 65 00:03:25,121 --> 00:03:26,956 Czy zastałam czarownicę? 66 00:03:27,040 --> 00:03:28,124 Nie. 67 00:03:28,791 --> 00:03:29,834 Sandra? 68 00:03:34,505 --> 00:03:36,674 Przepraszam. 69 00:03:36,758 --> 00:03:39,886 La Befana uczy mnie, jak wyciszyć głosy zwierząt. 70 00:03:40,803 --> 00:03:41,971 I jak ci idzie? 71 00:03:42,055 --> 00:03:43,181 Świetnie. 72 00:03:43,264 --> 00:03:45,391 Nie słyszę nawet pająka na twoim ramieniu. 73 00:03:46,059 --> 00:03:47,185 Nie! 74 00:03:47,268 --> 00:03:48,811 - Mamo. - Wybacz. 75 00:03:48,895 --> 00:03:53,233 Dużo czasu spędzasz z La Befaną, 76 00:03:53,316 --> 00:03:55,610 więc może spędzisz dzień ze mną? 77 00:03:55,693 --> 00:03:57,028 Przyjdź do sali odpraw. 78 00:03:57,111 --> 00:04:00,156 Przyda się świeże spojrzenie na sprawę dziadka do orzechów. 79 00:04:00,240 --> 00:04:02,492 Z Garym mamy tylko troje oczu. 80 00:04:02,575 --> 00:04:05,453 Jestem zajęta pracą nad zaklęciami. 81 00:04:05,536 --> 00:04:07,288 Ale może innym razem. 82 00:04:07,372 --> 00:04:08,665 Przyjdę później. 83 00:04:08,748 --> 00:04:10,250 - Super. - Za godzinę… 84 00:04:10,333 --> 00:04:11,459 - Dam znać. - Dobra. 85 00:04:11,542 --> 00:04:13,002 Nie. Ty mi daj znać. 86 00:04:14,254 --> 00:04:15,546 Po prostu daj znać. 87 00:04:15,630 --> 00:04:16,631 Jest dobrze. 88 00:04:17,423 --> 00:04:18,883 Proszę, zamknij drzwi. 89 00:04:20,218 --> 00:04:21,219 Jasne. 90 00:04:23,096 --> 00:04:24,472 Co my robimy? 91 00:04:24,555 --> 00:04:27,976 Powinniśmy knuć zemstę pod nieobecność Krisa. 92 00:04:28,059 --> 00:04:29,060 Spokojnie. 93 00:04:29,143 --> 00:04:33,898 Nie będzie go cały tydzień. Pojechał po tańsze produkty do Mikołajowa. 94 00:04:33,982 --> 00:04:35,608 Poluje na okazję. 95 00:04:35,692 --> 00:04:38,569 Ale ten ćwok nawet nie wziął kuszy. 96 00:04:40,029 --> 00:04:41,572 Może libacja nam pomoże? 97 00:04:41,656 --> 00:04:42,740 GORĄCE KAKAO 98 00:04:42,824 --> 00:04:47,203 Witam w Mikołajowie. Do gorącej czekolady dodajemy magię z bieguna. 99 00:04:48,454 --> 00:04:49,831 Magię z bieguna? 100 00:04:49,914 --> 00:04:50,915 Wiem. 101 00:04:50,999 --> 00:04:55,795 Jeśli wrócimy do domu, magia bieguna przywróci mi moje moce. 102 00:05:01,759 --> 00:05:04,053 Barmanko, co to za popłuczyny? 103 00:05:04,137 --> 00:05:07,140 Nie mówcie nikomu, ale to czekolada w proszku. 104 00:05:08,057 --> 00:05:11,561 Robiłam ją ze swojego przepisu, ale były cięcia kosztów. 105 00:05:11,644 --> 00:05:14,939 Nie powiemy innym o twojej hańbie. 106 00:05:17,859 --> 00:05:19,152 Lubisz pianki? 107 00:05:21,696 --> 00:05:23,197 Nienawidzę. 108 00:05:23,781 --> 00:05:25,491 Dość tej błazenady. 109 00:05:25,575 --> 00:05:28,244 Jak ludzie podróżują w dzisiejszych czasach? 110 00:05:28,328 --> 00:05:29,704 Wspólnie. 111 00:05:29,787 --> 00:05:30,830 Wspólnie? 112 00:05:32,040 --> 00:05:34,250 - Halo. Stój. - Halo. 113 00:05:34,334 --> 00:05:37,003 Czemu nikt nie chce z nami jechać, 114 00:05:37,086 --> 00:05:39,839 skoro nawet mamy ze sobą prowiant na drogę? 115 00:05:42,717 --> 00:05:43,801 Ty! 116 00:05:43,885 --> 00:05:44,886 Dzień dobry! 117 00:05:47,638 --> 00:05:48,931 POSZUKIWANIA JAJEK 118 00:05:49,015 --> 00:05:50,725 Już prawie Wielkanoc. 119 00:05:51,351 --> 00:05:55,938 Olga, mam dla ciebie zadanie. 120 00:05:56,647 --> 00:05:57,648 Hej, Carol. 121 00:05:57,732 --> 00:05:58,900 Tu jestem, skarbie. 122 00:05:58,983 --> 00:06:00,401 Chyba mam złe wieści. 123 00:06:00,485 --> 00:06:02,612 Trening Cala stoi w miejscu. 124 00:06:02,695 --> 00:06:05,698 W jego przypadku bardziej leży, ale nieważne. 125 00:06:06,783 --> 00:06:07,784 Więc… 126 00:06:07,867 --> 00:06:09,410 Hej! 127 00:06:09,994 --> 00:06:12,205 Czemu wyglądasz jak Alice Cooper? 128 00:06:12,288 --> 00:06:15,208 Próbujesz zrozumieć Sandrę. Jasne. 129 00:06:15,291 --> 00:06:16,918 Ciągle spędza czas z La Befaną. 130 00:06:17,001 --> 00:06:19,128 - To niezdrowe. - Jesteś zazdrosna? 131 00:06:19,212 --> 00:06:20,755 Co? Nie. 132 00:06:20,838 --> 00:06:23,966 La Befana to po prostu wyluzowana ciocia. Miałaś taką? 133 00:06:24,050 --> 00:06:25,343 Tak. Louise. 134 00:06:25,426 --> 00:06:27,428 - No widzisz? - Nie lubiła mnie. 135 00:06:27,512 --> 00:06:28,971 My mieliśmy ciocię Tinę. 136 00:06:29,055 --> 00:06:32,308 Ja i siostra lubiliśmy spędzać z nią czas, bo zabierała nas do kina. 137 00:06:32,392 --> 00:06:33,684 Czasem na trzy seanse. 138 00:06:33,768 --> 00:06:36,771 Wchodziliśmy po kryjomu. Robiła sałatkę z popcornu… 139 00:06:36,854 --> 00:06:38,398 Do brzegu. 140 00:06:38,481 --> 00:06:42,402 Moja siostra kochała spędzać czas z ciocią, ale nie z mamą. 141 00:06:43,486 --> 00:06:45,071 Dlaczego? 142 00:06:45,154 --> 00:06:48,282 Bo się nie dogadywały. 143 00:06:48,866 --> 00:06:53,371 Ale moja siostra uwielbiała każdą chwilę z ciocią, aż do jej śmierci. 144 00:06:54,163 --> 00:06:55,206 Scott? 145 00:06:56,040 --> 00:06:59,502 To nie ma nic wspólnego z tą sytuacją. To tylko opowieść. 146 00:06:59,585 --> 00:07:01,295 Jak wszystko inne. Opowieść. 147 00:07:01,379 --> 00:07:02,588 Tak. 148 00:07:09,720 --> 00:07:11,222 Ależ zwyczajne. 149 00:07:16,686 --> 00:07:18,521 To nasz bilet do domu. 150 00:07:28,656 --> 00:07:30,450 Wspaniale. Teraz książka. 151 00:07:31,159 --> 00:07:34,162 Przywołaj podmuch wiatru. 152 00:07:37,415 --> 00:07:38,458 Nieźle. 153 00:07:38,541 --> 00:07:40,543 Powoli przewracaj kartki. 154 00:07:46,507 --> 00:07:49,010 Czekaj. Co robi czar transformacji? 155 00:07:49,093 --> 00:07:51,888 Wysil mózgowie, pastina. 156 00:07:51,971 --> 00:07:54,348 Zmienia jedną rzecz w drugą. 157 00:07:54,432 --> 00:07:55,683 Nauczysz mnie go? 158 00:07:55,766 --> 00:07:57,059 W żadnym wypadku. 159 00:07:57,935 --> 00:08:01,230 Transformacja jest bardzo niebezpieczna. 160 00:08:01,314 --> 00:08:03,441 To bardzo zaawansowany czar. 161 00:08:03,524 --> 00:08:05,026 Nie boję się. Dam radę. 162 00:08:05,109 --> 00:08:06,527 Może za dwa lata. 163 00:08:06,611 --> 00:08:08,863 Dwa lata? Wtedy będę już stara. 164 00:08:08,946 --> 00:08:11,657 Takie są zasady magii. 165 00:08:12,742 --> 00:08:16,454 Teraz poćwiczymy zaklęcia. 166 00:08:29,217 --> 00:08:32,512 Miał być odnaleziony, a nie uwięziony. 167 00:08:32,595 --> 00:08:34,096 Wyjmij mu knebel. 168 00:08:34,180 --> 00:08:36,682 Nie tak traktujemy starych przyjaciół. 169 00:08:36,766 --> 00:08:38,100 Byliście przyjaciółmi? 170 00:08:40,394 --> 00:08:42,605 Moja macocha chce mnie ugotować 171 00:08:42,688 --> 00:08:44,815 By jej syn odziedziczył zegar 172 00:08:44,899 --> 00:08:50,571 Tak naprawdę, mistrzu Winstonie Nie lubię owsianki 173 00:08:52,114 --> 00:08:54,617 Klawa nuta. Przyłączcie się. 174 00:08:54,700 --> 00:08:55,868 Wyjąć knebel? 175 00:08:55,952 --> 00:08:57,537 Kiedyś umiałeś się zabawić. 176 00:09:00,373 --> 00:09:02,708 Nie wiem, z której łazienki masz ten knebel, 177 00:09:02,792 --> 00:09:04,085 ale jest ohydny. 178 00:09:04,168 --> 00:09:06,003 A ty jesteś ohydną gnomką. 179 00:09:06,087 --> 00:09:08,714 Dobrze wiesz, że nie tak się to wymawia. 180 00:09:08,798 --> 00:09:10,841 - Magnus Antas powrócił. - Tak. 181 00:09:10,925 --> 00:09:12,677 Straszniejszy niż dawniej. 182 00:09:14,428 --> 00:09:15,513 Tak. 183 00:09:15,596 --> 00:09:17,181 Nie myśl, że zapomniałem, 184 00:09:17,265 --> 00:09:20,810 jak ty i reszta legendarnych istot mnie zdradziliście. 185 00:09:20,893 --> 00:09:22,687 Nie miałem z tym nic wspólnego. 186 00:09:22,770 --> 00:09:25,064 Wiesz, że istnieje wielkanocny suseł. 187 00:09:25,147 --> 00:09:27,858 Nie wiem, po co ci jestem potrzebny. Ja tylko rozdaję jaja. 188 00:09:27,942 --> 00:09:31,320 Nie wierzę ci, bo jesteś szczwanym króliczkiem. 189 00:09:31,404 --> 00:09:32,697 Nie, szczwanym lisem. 190 00:09:32,780 --> 00:09:35,157 - Mówi się szczwany króliczek. - Nie, lis. 191 00:09:35,241 --> 00:09:37,368 - Szczwany króliczek. - Szczwany lis. 192 00:09:37,451 --> 00:09:38,744 Nie. Króliczek. 193 00:09:38,828 --> 00:09:41,247 - Ludzie mówią: lis. - U mnie mówili: króliczek. 194 00:09:41,330 --> 00:09:42,957 - A u mnie… - Zamknijcie się! 195 00:09:43,040 --> 00:09:45,751 Zabierz nas na biegun północny, króliku. 196 00:09:45,835 --> 00:09:48,254 Ciebie też miło poznać. Daruj sobie. 197 00:09:48,337 --> 00:09:51,424 Nigdy, przenigdy nie dam skrzywdzić Mikołaja Scotta. 198 00:09:51,507 --> 00:09:52,508 Mowy nie ma. 199 00:09:52,592 --> 00:09:55,469 Scott. Plebejskie imię. 200 00:09:55,553 --> 00:09:56,762 Jednosylabowe. 201 00:09:56,846 --> 00:09:57,847 Żałosne. 202 00:09:57,930 --> 00:10:00,266 Jest cudownym, radosnym Mikołajem. 203 00:10:00,349 --> 00:10:03,894 Ty i twoja pomocnica nie macie o tym pojęcia. 204 00:10:03,978 --> 00:10:06,355 Pomocnica? Pomóc ci złamać piszczel? 205 00:10:07,940 --> 00:10:09,609 Czemu kopiesz mnie w giry? 206 00:10:09,692 --> 00:10:10,818 Są moim jestestwem. 207 00:10:10,901 --> 00:10:14,780 Cisza! Potrzebujemy ciebie i twojej magii, by dostać się na biegun. 208 00:10:14,864 --> 00:10:18,034 Nie pomogę ci, Szalony Mikołaju. 209 00:10:18,117 --> 00:10:19,702 Szalony Mikołaj! 210 00:10:20,369 --> 00:10:22,580 To imię! 211 00:10:22,663 --> 00:10:23,998 Szalony Mikołaj. 212 00:10:26,917 --> 00:10:29,170 Po co pstrykasz? 213 00:10:29,253 --> 00:10:30,963 - Co się dzieje? - Zobaczysz. 214 00:10:31,047 --> 00:10:32,089 Dokąd poszła? 215 00:10:32,715 --> 00:10:33,799 Nie. 216 00:10:33,883 --> 00:10:35,926 Czas się najeść. 217 00:10:36,010 --> 00:10:38,763 - Tylko nie królicze pianki. - Zjesz je wszystkie. 218 00:10:38,846 --> 00:10:40,598 Jesteś potworem. 219 00:10:41,515 --> 00:10:43,017 One nie są do jedzenia, 220 00:10:43,100 --> 00:10:44,810 a do pakowania. 221 00:10:45,353 --> 00:10:46,354 Nie! 222 00:10:49,190 --> 00:10:50,232 Stało się. 223 00:10:50,775 --> 00:10:52,943 Zawiodłem ojca. 224 00:10:54,445 --> 00:10:55,529 Proszę cię. 225 00:10:55,613 --> 00:10:58,032 Wybrał cię na swojego następcę. 226 00:10:58,658 --> 00:11:01,118 Nawet nie umiem latać saniami. 227 00:11:01,702 --> 00:11:05,581 Gdy legendarne postaci zobaczą, że jest źle, tata zapadnie się pod ziemię. 228 00:11:06,832 --> 00:11:08,501 W ogóle chcesz być Mikołajem? 229 00:11:09,627 --> 00:11:10,920 Czemu nie? 230 00:11:11,003 --> 00:11:12,713 Riley lubi mnie w kamizelce. 231 00:11:13,339 --> 00:11:16,509 Jak mi się uda, tata będzie zadowolony. 232 00:11:16,592 --> 00:11:19,345 Więc robisz to dla innych, zamiast dla siebie? 233 00:11:20,471 --> 00:11:21,514 Nie. 234 00:11:21,597 --> 00:11:22,598 Robię… 235 00:11:24,850 --> 00:11:27,520 Mowę ci odjęło, co? 236 00:11:29,980 --> 00:11:33,067 W wielu zawodach noszą kamizelki. 237 00:11:33,150 --> 00:11:34,610 Jeśli ci się nie uda, 238 00:11:34,694 --> 00:11:36,028 nadal możesz ją nosić. 239 00:11:36,529 --> 00:11:38,948 Możesz być… Panem Stopkiem. 240 00:11:39,699 --> 00:11:44,495 Dziadek do orzechów przechodził z rąk do rąk kolekcjonerów, dealerów 241 00:11:44,578 --> 00:11:49,625 i łotrów w całej Europie, ale mógł wylądować w Ameryce. 242 00:11:51,752 --> 00:11:52,920 Przepraszam. Co? 243 00:11:53,003 --> 00:11:54,964 Halo. Dziadek do orzechów? 244 00:11:55,047 --> 00:11:57,258 Pracuję, bo mi pani kazała. 245 00:11:57,341 --> 00:12:02,722 Świetnie. Pokaż widok na chatkę La Befany. 246 00:12:02,805 --> 00:12:05,433 Wiedziałem. Przez nią ma pani mętlik w głowie. 247 00:12:05,516 --> 00:12:07,476 To typowe. 248 00:12:10,396 --> 00:12:11,397 Cześć. 249 00:12:11,981 --> 00:12:13,482 Podglądałaś naszą córkę? 250 00:12:13,566 --> 00:12:14,650 - Nie. - Tak. 251 00:12:14,734 --> 00:12:15,735 Dobrze. 252 00:12:15,818 --> 00:12:18,028 Tak. Martwię się. 253 00:12:18,112 --> 00:12:21,323 Ne znamy La Befany, a Sandra spędza z nią całe dnie. 254 00:12:21,407 --> 00:12:22,658 Masz rację. 255 00:12:22,742 --> 00:12:27,246 - Dzięki, że jesteś po mojej stronie. - Wiesz co? Zaprośmy ją na kolację. 256 00:12:28,038 --> 00:12:30,499 - Co? - Żeby ją poznać. 257 00:12:31,083 --> 00:12:32,835 Chyba że jesteś zazdrosna. 258 00:12:32,918 --> 00:12:34,336 Nie. To dobry pomysł. 259 00:12:34,420 --> 00:12:35,671 O której? 260 00:12:35,755 --> 00:12:37,298 Zrobię sobie wolne. 261 00:12:37,381 --> 00:12:39,592 Idź do domu i czekaj na telefon. 262 00:12:39,675 --> 00:12:42,136 - Przestań. - Mogę wziąć odrzutowy plecak? 263 00:12:42,636 --> 00:12:43,721 To zależy. 264 00:12:43,804 --> 00:12:47,725 Wyślesz syna na orbitę, żeby na siłę wyzbył się lęku wysokości? 265 00:12:48,684 --> 00:12:49,685 Tematu nie było. 266 00:12:51,812 --> 00:12:54,190 Odpuść mu trochę. 267 00:12:54,273 --> 00:12:56,233 Powiedz mu, że go kochasz. 268 00:12:56,317 --> 00:12:58,360 - Próbowałeś? - Skarbie… 269 00:12:58,444 --> 00:13:00,446 Mnie nikt nigdy tego nie powiedział. 270 00:13:01,113 --> 00:13:02,948 To oczywiste. 271 00:13:03,032 --> 00:13:04,575 Błagam cię. 272 00:13:04,658 --> 00:13:07,661 Można ich użyć do uszczelnienia okien. 273 00:13:10,915 --> 00:13:13,959 Boli cię brzuszek? 274 00:13:23,010 --> 00:13:24,428 Czy to wyszło z jego… 275 00:13:25,387 --> 00:13:27,389 Tak! 276 00:13:27,473 --> 00:13:29,725 Zapomniałem o uzbrojonych jajach. 277 00:13:29,809 --> 00:13:30,976 Tak! 278 00:13:34,647 --> 00:13:35,940 Kicam stąd. 279 00:13:38,692 --> 00:13:40,361 - Dokąd poszedł? - Nic mi nie jest. 280 00:13:47,576 --> 00:13:50,913 Mam nadzieję, że smakuje. Nie wiedziałam, co pani lubi. 281 00:13:50,996 --> 00:13:52,665 Jem tylko zupy. 282 00:13:53,833 --> 00:13:55,292 Mamy… Dziękuję. 283 00:13:57,878 --> 00:14:03,008 Twojego tatę zatrzymały obowiązki i nie pojawi się na kolacji. 284 00:14:03,092 --> 00:14:04,510 Zabiję go. 285 00:14:05,135 --> 00:14:08,514 Więc panienko… pani La Befano, 286 00:14:08,597 --> 00:14:10,808 nad czym pracujecie z Sandrą? 287 00:14:10,891 --> 00:14:12,184 to skomplikowane. 288 00:14:12,268 --> 00:14:15,563 Między innymi nad telekinezą. 289 00:14:15,646 --> 00:14:17,982 Muszę przyznać, 290 00:14:18,065 --> 00:14:20,943 że zrobiła postępy i już nie uśmierca fikusów. 291 00:14:26,949 --> 00:14:28,617 Co w tym śmiesznego? 292 00:14:28,701 --> 00:14:30,077 To trzeba było zobaczyć. 293 00:14:30,744 --> 00:14:32,580 Może mi pani podać sól? 294 00:14:32,663 --> 00:14:34,206 Oczywiście. 295 00:14:40,129 --> 00:14:41,130 Chwileczkę. 296 00:14:41,213 --> 00:14:43,048 - Patrz na to. - Co? 297 00:14:47,052 --> 00:14:49,346 Ćwiczyłaś. 298 00:14:49,430 --> 00:14:50,681 - Fajnie, nie? - Co? 299 00:14:50,764 --> 00:14:52,808 Dobrze. Posłuchajcie… 300 00:14:52,892 --> 00:14:53,934 Coś wam pokażę. 301 00:14:55,477 --> 00:14:56,770 Dobra. 302 00:14:57,646 --> 00:14:58,772 W porządku. 303 00:15:03,694 --> 00:15:05,237 Dajcie mi chwilę. Jest super. 304 00:15:05,321 --> 00:15:06,614 Naprawdę. 305 00:15:06,697 --> 00:15:08,532 Naprawdę super. I… 306 00:15:08,616 --> 00:15:09,742 Świetnie ci poszło. 307 00:15:09,825 --> 00:15:11,535 - Tak. - Też mam magię. 308 00:15:11,619 --> 00:15:15,497 Dzięki mikołajowym mocom wiem, czego chce dana osoba. 309 00:15:17,041 --> 00:15:18,083 Już wiem. 310 00:15:18,167 --> 00:15:22,129 Myślisz, że stek jest mdły i bez smaku. 311 00:15:22,212 --> 00:15:25,007 Dobra, dość tej magii przy stole! 312 00:15:27,343 --> 00:15:28,427 Przepraszam. 313 00:15:29,094 --> 00:15:33,223 Nie bez powodu nie jestem zapraszana na takie spotkania. 314 00:15:33,807 --> 00:15:35,601 Nie. Brawo, mamo. 315 00:15:37,811 --> 00:15:39,021 Ona może sobie iść? 316 00:15:45,903 --> 00:15:47,196 Przepraszam za krzyk. 317 00:15:49,156 --> 00:15:50,157 To głupie. 318 00:15:50,240 --> 00:15:54,036 Chyba jestem zazdrosna, że Sandra spędza z panią tyle czasu. 319 00:15:54,119 --> 00:15:58,165 Pani Mikołajowa zazdrosna o La Befanę? 320 00:15:58,248 --> 00:16:00,209 Ale jest pani blondynką. 321 00:16:00,292 --> 00:16:01,710 Czemu nie miałabym zazdrościć? 322 00:16:01,794 --> 00:16:04,880 Mieszka pani w tajemniczej, pięknej chatce. 323 00:16:04,964 --> 00:16:06,715 I ma pani magiczne moce. 324 00:16:06,799 --> 00:16:09,843 I piękny, melodyjny, śpiewny głos. I… 325 00:16:09,927 --> 00:16:13,180 To akcent. Z Włoch. 326 00:16:13,263 --> 00:16:14,640 Ale super. 327 00:16:16,058 --> 00:16:21,814 Miałam wrażenie, że zajmuje pani moje miejsce. 328 00:16:21,897 --> 00:16:24,608 Nie. 329 00:16:26,110 --> 00:16:30,406 Dziewczyna czasem potrzebuje nauczycielki, 330 00:16:30,489 --> 00:16:33,826 ale córka potrzebuje matki całe życie. 331 00:16:33,909 --> 00:16:38,163 Poza tym nie chcę być mamą. 332 00:16:38,247 --> 00:16:40,165 To trudne zadanie. 333 00:16:40,249 --> 00:16:42,918 Jest trudne, ale warto. 334 00:16:43,002 --> 00:16:47,798 Może przyjdzie pani kiedyś na trening Sandie? 335 00:16:47,881 --> 00:16:49,008 Mogę? 336 00:16:49,091 --> 00:16:50,801 - Tak. - Dobrze. 337 00:16:50,884 --> 00:16:52,636 Co powinnam założyć? 338 00:16:52,720 --> 00:16:55,055 - Normalne ubrania. - Jasne. 339 00:16:56,682 --> 00:16:58,058 Mam przynieść miotłę? 340 00:16:58,142 --> 00:17:01,520 Nie. Nie będzie pani musiała sprzątać. 341 00:17:04,898 --> 00:17:05,899 Tu jesteś. 342 00:17:08,527 --> 00:17:10,404 Powiedzieć ci coś fajnego? 343 00:17:10,487 --> 00:17:11,697 Departament Listów. 344 00:17:11,780 --> 00:17:15,576 To tej jaskini używali na początku na biegunie północnym. 345 00:17:15,659 --> 00:17:18,579 Może dlatego lubię tu przychodzić. To miejsce mnie wycisza. 346 00:17:19,371 --> 00:17:20,372 Co robisz? 347 00:17:20,456 --> 00:17:22,291 Nic. Odpisuję na list. 348 00:17:22,374 --> 00:17:23,375 Miło. 349 00:17:23,459 --> 00:17:25,669 Na biegunie nie odpisujemy na listy. 350 00:17:25,753 --> 00:17:27,379 To nie działa w dwie strony. 351 00:17:27,463 --> 00:17:29,298 Pracujemy nad tym, 352 00:17:29,381 --> 00:17:32,092 żeby móc odsyłać rzeczy, ale coś nie działa. 353 00:17:32,176 --> 00:17:33,719 - Coś? - Wszystko. 354 00:17:33,802 --> 00:17:35,137 O rany. 355 00:17:35,220 --> 00:17:38,599 A w jaki sposób listy są do nas dostarczane? 356 00:17:38,682 --> 00:17:41,060 Dzieci wysyłają listy do Mikołaja, nie? 357 00:17:41,143 --> 00:17:42,352 Do Świętego Mikołaja 358 00:17:43,562 --> 00:17:46,815 Na kopercie w miejscu adresata musi być wpisany Mikołaj. 359 00:17:46,899 --> 00:17:48,692 To trochę skomplikowane. 360 00:17:48,776 --> 00:17:49,943 Potem muszą wysłać list. 361 00:17:51,278 --> 00:17:54,948 Magia dostarcza go do nas przez ten wir tam na górze. 362 00:17:59,870 --> 00:18:02,498 Kontynuujemy trening? 363 00:18:03,665 --> 00:18:05,667 Nie. Dziś zrobimy coś przyjemnego. 364 00:18:05,751 --> 00:18:08,378 Byłeś kiedyś w Centrum Kontroli po godzinach? 365 00:18:08,462 --> 00:18:09,713 Nie. 366 00:18:09,797 --> 00:18:13,342 Raz próbowałem. Podrobiłem dowód, ale mnie rozpoznali. 367 00:18:13,425 --> 00:18:15,052 Bo tu mieszkasz. 368 00:18:15,135 --> 00:18:16,512 Tak… Od razu wiedzieli. 369 00:18:16,595 --> 00:18:19,181 To twój szczęśliwy wieczór. 370 00:18:21,141 --> 00:18:22,142 Dzięki. 371 00:18:25,896 --> 00:18:27,773 DROGI OSZUŚCIE Z PÓŁNOCY 372 00:18:27,856 --> 00:18:29,817 TWOJE DNI SĄ POLICZONE 373 00:18:31,693 --> 00:18:33,195 Skąd jest ten list? 374 00:18:39,118 --> 00:18:40,244 LISTY DO MIKOŁAJA 375 00:18:44,623 --> 00:18:45,958 Wojna psychologiczna. 376 00:18:46,041 --> 00:18:48,001 Dzieci mówią na to „trolling”. 377 00:18:48,085 --> 00:18:50,879 Co? Troll nigdy by tak nie postąpił. 378 00:18:50,963 --> 00:18:53,465 Wybacz. Nie chciałem cię urazić. 379 00:18:55,884 --> 00:18:57,427 Piwo korzenne 380 00:18:57,511 --> 00:19:00,180 Zachowałem ją na specjalną okazję. 381 00:19:00,264 --> 00:19:02,057 Dziękuję, Pierre. 382 00:19:02,141 --> 00:19:04,518 Proszę, proszę. Rocznik 1996. 383 00:19:04,601 --> 00:19:07,020 Dobry rocznik dla korzennego piwa. 384 00:19:07,104 --> 00:19:09,439 Oby ci smakowało, tato. 385 00:19:09,523 --> 00:19:11,775 To dla nas obu, reniferowy móżdżku. 386 00:19:11,859 --> 00:19:13,318 - Serio? - Tak. 387 00:19:13,402 --> 00:19:14,611 Czyń honory. 388 00:19:15,195 --> 00:19:16,488 - Jesteś pewien? - Tak. 389 00:19:17,364 --> 00:19:19,283 Jesteś dorosły, masz 18 lat. Dasz radę. 390 00:19:20,534 --> 00:19:24,621 Poza tym to inicjacja, którą chce się zrobić z ojcem. 391 00:19:24,705 --> 00:19:26,081 Dobra. 392 00:19:26,165 --> 00:19:27,666 Tak. 393 00:19:31,420 --> 00:19:32,629 Ale dobre. 394 00:19:33,172 --> 00:19:36,008 Wiesz co? Kocham lody. 395 00:19:37,217 --> 00:19:39,136 Jak wszyscy. 396 00:19:39,219 --> 00:19:40,596 Wiesz, że cię kocham? 397 00:19:44,850 --> 00:19:46,977 Mówisz do lodów, czy do mnie? 398 00:19:47,060 --> 00:19:48,353 Daj spokój, Cal. 399 00:19:49,855 --> 00:19:51,857 Myślałem, że cię zawiodłem. 400 00:19:51,940 --> 00:19:53,775 Nie widziałem gorszego lotu. 401 00:19:54,401 --> 00:19:56,904 Ale większość osób schowałaby się w jaskini. 402 00:19:56,987 --> 00:19:59,323 Ale nie ty. Spróbowałeś ponownie. 403 00:20:00,282 --> 00:20:01,366 Jestem z ciebie dumny. 404 00:20:04,578 --> 00:20:06,246 Dzięki, tato. 405 00:20:06,330 --> 00:20:07,372 Dziękuję. 406 00:20:07,456 --> 00:20:09,291 Ja też jestem z ciebie dumny. 407 00:20:09,374 --> 00:20:10,375 To oczywiste. 408 00:20:11,084 --> 00:20:12,461 Nigdy w to nie wątpiłem. 409 00:20:20,344 --> 00:20:21,428 Tu jesteś. 410 00:20:22,888 --> 00:20:24,139 Czemu się tak cieszysz? 411 00:20:25,098 --> 00:20:26,099 Tata mnie kocha. 412 00:20:26,850 --> 00:20:28,018 I jest ze mnie dumny. 413 00:20:28,644 --> 00:20:30,020 Teraz się dowiedziałeś? 414 00:20:30,103 --> 00:20:32,105 Nie. Wiedziałem wcześniej. 415 00:20:32,189 --> 00:20:34,274 Ale zazwyczaj tego nie mówi. 416 00:20:34,358 --> 00:20:36,026 Raczej klepie mnie po plecach 417 00:20:36,109 --> 00:20:39,154 albo zachowuje się jak trener futbolu w filmie. 418 00:20:39,238 --> 00:20:40,113 Jesteś dziwny. 419 00:20:40,197 --> 00:20:42,366 Jesteś zazdrosna, że jestem „kicem”. 420 00:20:42,449 --> 00:20:44,993 Chyba dziedzicem. 421 00:20:45,077 --> 00:20:47,955 Wcale nie. Wiem, bo jestem „kicem”. 422 00:20:48,038 --> 00:20:49,081 Dziedzicem. 423 00:20:49,915 --> 00:20:51,708 - Kicem. - Nie żartuj. 424 00:20:51,792 --> 00:20:54,419 Gdzie Mikołaj? Muszę go znaleźć. 425 00:20:54,503 --> 00:20:56,463 Jeszcze raz kicnę i skisnę. 426 00:20:56,546 --> 00:20:59,549 - Idź! - Zrymowało się. 427 00:20:59,633 --> 00:21:02,511 Nie wiedziałem, że jestem poetą. 428 00:21:03,637 --> 00:21:05,555 Gdzie Mikołaj? Muszę z nim pogadać. 429 00:21:05,639 --> 00:21:07,975 Patrzysz na niego. Prawie. 430 00:21:08,058 --> 00:21:09,977 Jestem jego „kicem”. 431 00:21:10,769 --> 00:21:11,895 To ma być śmieszne? 432 00:21:11,979 --> 00:21:13,689 Bo jest przezabawne. 433 00:21:14,690 --> 00:21:17,776 Ale wstyd. 434 00:21:17,859 --> 00:21:20,529 Chyba ty. Nawet nie wiesz, co to znaczy. 435 00:21:20,612 --> 00:21:23,407 Nie interesują mnie wasze żarty. 436 00:21:23,490 --> 00:21:25,367 Szukam waszego ojca. 437 00:21:25,450 --> 00:21:27,995 Cal, „kicać” to mogą króliki. 438 00:21:33,166 --> 00:21:35,419 O co chodzi? 439 00:21:37,587 --> 00:21:39,214 Mamo, wszystko wyjaśnię. 440 00:21:42,801 --> 00:21:45,345 To ja. La Befana. 441 00:21:45,429 --> 00:21:49,141 Poczułam dużą koncentrację magii. 442 00:21:49,808 --> 00:21:52,853 Kim jest nasz futrzasty przyjaciel? 443 00:21:52,936 --> 00:21:54,813 - Nikim. - To Króliczek Wielkanocny. 444 00:21:54,896 --> 00:21:57,691 - Sandra zmieniła go w króliczka. - Nie celowo. 445 00:21:57,774 --> 00:21:59,776 Jak mogłaś do tego dopuścić? 446 00:21:59,860 --> 00:22:01,903 Na pewno zrobiła to niechcący. 447 00:22:01,987 --> 00:22:02,988 Wcale nie. 448 00:22:03,071 --> 00:22:06,199 Użyłaś czaru transformacji bez mojej zgody? 449 00:22:06,283 --> 00:22:07,909 Nie. Przysięgam. 450 00:22:07,993 --> 00:22:10,829 Po prostu byłam zła i wyobraziłam sobie królika. 451 00:22:10,912 --> 00:22:12,497 Sam się zmienił. 452 00:22:14,333 --> 00:22:16,668 To wszystko zmienia. 453 00:22:17,753 --> 00:22:20,547 Twoja moc jest silniejsza, niż sądziłam. 454 00:22:21,506 --> 00:22:23,342 Możesz go zmienić z powrotem? 455 00:22:23,425 --> 00:22:24,551 Może. 456 00:22:24,634 --> 00:22:27,637 Nie zawsze jest to możliwe. 457 00:22:28,388 --> 00:22:32,559 Chyba za szybko posuwamy się z treningiem do przodu. 458 00:22:32,642 --> 00:22:35,979 Powinnyśmy zwolnić. 459 00:22:36,063 --> 00:22:39,941 Zostanę ukarana, bo jestem zbyt potężna? 460 00:22:40,025 --> 00:22:41,401 Myślałam, że to dobrze. 461 00:22:41,485 --> 00:22:42,986 Moc może być niebezpieczna. 462 00:22:43,070 --> 00:22:46,448 Jesteś zazdrosna, bo moja magia jest coraz silniejsza, 463 00:22:46,531 --> 00:22:48,325 a twoja ledwo pozwala ci zamieszać zupę. 464 00:22:48,408 --> 00:22:49,576 Basta, Sandie. 465 00:22:50,369 --> 00:22:51,953 Później porozmawiamy. 466 00:22:52,037 --> 00:22:53,538 Nie zamierzam. 467 00:22:54,456 --> 00:22:55,457 Dobrze. 468 00:22:56,958 --> 00:22:58,627 Chodź, coniglio. 469 00:22:58,710 --> 00:23:01,630 Zabierzmy się do pracy. 470 00:23:10,222 --> 00:23:11,598 Skarbie. 471 00:23:11,681 --> 00:23:13,517 Będzie dobrze. 472 00:23:13,600 --> 00:23:15,185 Wiem, że nie chciałaś. 473 00:23:16,228 --> 00:23:19,898 - Dzięki, że jesteś po mojej stronie. - Jestem twoją mamą. 474 00:23:19,981 --> 00:23:22,109 Zawsze będę po twojej stronie. 475 00:23:33,745 --> 00:23:35,163 Przepraszam. 476 00:23:37,374 --> 00:23:39,876 To częściowo moja wina. 477 00:23:40,502 --> 00:23:41,503 Częściowo? 478 00:23:41,586 --> 00:23:43,672 Dobra. Większościowo. 479 00:23:45,632 --> 00:23:47,968 Nie jestem zła na ciebie, a na La Befanę. 480 00:23:48,051 --> 00:23:50,554 Jeden błąd, a od razu spanikowała. 481 00:23:51,972 --> 00:23:54,599 Przykro mi, że być może zniszczyłam Wielkanoc. 482 00:23:54,683 --> 00:23:56,017 To nie byle co. 483 00:23:56,101 --> 00:23:57,060 Serio? 484 00:23:57,811 --> 00:23:59,855 Wybacz, po prostu… 485 00:24:01,231 --> 00:24:02,524 Też się kiepsko czuję. 486 00:24:03,567 --> 00:24:05,610 To miał być najlepszy dzień twojego życia, 487 00:24:05,694 --> 00:24:08,530 bo tata nauczył się mówić o swoich emocjach. 488 00:24:08,613 --> 00:24:12,951 Tak było, dlatego wysłałem wiadomość do Riley. 489 00:24:13,034 --> 00:24:14,870 I nic. 490 00:24:15,912 --> 00:24:19,416 Co mi po świetnym dniu, jeśli nie mogę go dzielić z ukochaną? 491 00:24:20,417 --> 00:24:21,626 Ohyda. 492 00:24:22,294 --> 00:24:25,046 Chciałbym się z nią spotkać. 493 00:24:30,051 --> 00:24:31,470 Chcesz? 494 00:24:32,804 --> 00:24:36,683 Cal, widzisz wiry, a ja umiem latać saniami. 495 00:24:38,852 --> 00:24:40,103 Chyba że się boisz? 496 00:24:43,940 --> 00:24:45,358 Lećmy. 497 00:24:46,693 --> 00:24:47,777 - Tak. - Zróbmy to. 498 00:24:47,861 --> 00:24:49,362 Tata nas zabije. 499 00:24:51,156 --> 00:24:52,991 236 DNI aż Magnus odzyska władzę 500 00:24:53,074 --> 00:24:58,288 Jak tylko pole ochronne wokół bieguna osłabnie przed Gwiazdką, 501 00:24:58,872 --> 00:25:01,166 wyślemy tam gnomy. 502 00:25:02,709 --> 00:25:07,631 „Operacja: Gnomowa Ziemia Gnomowa”. 503 00:25:07,714 --> 00:25:10,467 To „Niczyja” czy „Gnomowa”? 504 00:25:10,550 --> 00:25:13,136 Gnomowa. Teraz jest niczyja. 505 00:25:14,721 --> 00:25:15,931 Wiesz co? Nieważne. 506 00:25:16,014 --> 00:25:17,265 Wszystko krytykujesz. 507 00:25:17,349 --> 00:25:20,977 Nie krytykowałabym, gdybyś miał lepsze pomysły. 508 00:25:23,104 --> 00:25:24,272 Czuję renifera. 509 00:25:31,655 --> 00:25:33,281 Co tu robisz? 510 00:25:33,365 --> 00:25:34,741 Chciałem cię zaskoczyć. 511 00:25:35,242 --> 00:25:36,618 - Co…? - Sto lat! 512 00:25:36,701 --> 00:25:39,579 Miałam urodziny dwa dni temu. Zapomniałeś. 513 00:25:39,663 --> 00:25:41,331 Przyjaciele stwierdzili, 514 00:25:41,414 --> 00:25:43,708 że mój facet z Kanady jest zmyślony. 515 00:25:43,792 --> 00:25:46,336 Cal Calvin z Calgary ich nie przekonał. 516 00:25:46,419 --> 00:25:49,839 Żałuję, że mnie nie było, ale byłem zajęty z tatą. 517 00:25:50,507 --> 00:25:52,092 Zawsze jesteś zajęty. 518 00:25:52,175 --> 00:25:53,510 Ale jestem tu teraz. 519 00:25:53,593 --> 00:25:56,596 Właśnie. W środku nocy, bez zapowiedzi. 520 00:25:59,015 --> 00:26:00,850 Dłużej tego nie zniosę. 521 00:26:01,643 --> 00:26:02,769 Czego? 522 00:26:02,852 --> 00:26:05,981 Nie widujemy się, a nagle pojawiasz się w moim salonie. 523 00:26:07,857 --> 00:26:09,025 To zbyt wiele. 524 00:26:09,109 --> 00:26:10,318 Wynagrodzę ci to. 525 00:26:10,402 --> 00:26:12,153 Niedługo mamy bal, Pysiaczku. 526 00:26:12,237 --> 00:26:13,697 Nie, Cal. 527 00:26:16,324 --> 00:26:17,325 To koniec. 528 00:26:20,120 --> 00:26:23,206 Użyj pyłku, żebym o tobie zapomniała. 529 00:26:24,791 --> 00:26:27,210 Nie zrobię tego. 530 00:26:28,753 --> 00:26:29,754 Dobrze. 531 00:26:31,590 --> 00:26:33,758 Więc sama o tobie zapomnę. 532 00:26:40,557 --> 00:26:41,641 Przykro mi. 533 00:26:42,350 --> 00:26:44,394 To było okropne. 534 00:26:47,355 --> 00:26:49,065 Tutaj gdzieś są renifery. 535 00:26:49,149 --> 00:26:50,734 Mikołaja też dorwiemy. 536 00:26:51,234 --> 00:26:52,360 Nienawidzę, jak rymujemy. 537 00:26:53,528 --> 00:26:54,696 Cal. 538 00:26:55,238 --> 00:26:56,489 Cal! 539 00:26:57,490 --> 00:27:01,411 I tak mi się nie podobała. 540 00:27:04,539 --> 00:27:07,292 Nieprawda. Bardzo mi się podobała. Była super. 541 00:27:07,375 --> 00:27:09,127 Chcę ci poprawić humor. 542 00:27:09,210 --> 00:27:13,757 Nie doszłoby do tego, gdyby tata tak nie naciskał, żebym został Mikołajem. 543 00:27:18,136 --> 00:27:20,096 Żałuję, że włożyłem ten strój! 544 00:27:24,392 --> 00:27:26,519 Tam jest! Fałszywy Mikołaj! 545 00:27:28,146 --> 00:27:30,023 Gdybyś miał moc, pokonałbyś ich. 546 00:27:30,774 --> 00:27:33,818 Lubisz mi wypominać brak mocy. 547 00:27:35,362 --> 00:27:36,363 Co to? 548 00:27:36,446 --> 00:27:37,697 Nie wiem. 549 00:27:42,661 --> 00:27:43,912 Spójrz na ten łach. 550 00:27:47,457 --> 00:27:50,377 To nie łach. 551 00:27:50,460 --> 00:27:52,087 To mikołajowa magia. 552 00:27:58,468 --> 00:27:59,552 Tak. 553 00:27:59,636 --> 00:28:01,805 Czuję moc 554 00:28:02,722 --> 00:28:07,727 i jest cudowna! 555 00:28:12,482 --> 00:28:13,483 Co? 556 00:28:26,663 --> 00:28:29,708 Na podstawie postaci z filmu „ŚNIĘTY MIKOŁAJ” 557 00:29:53,166 --> 00:29:55,168 Napisy: Małgorzata Banaszak