1
00:00:02,419 --> 00:00:03,420
Skarbie,
2
00:00:03,420 --> 00:00:07,007
{\an8}chyba niewiele rzeczy z bieguna
sprawdza się w prawdziwym świecie.
3
00:00:07,007 --> 00:00:08,842
{\an8}WSKAKUJ NA KOLANA
I MÓW, CZEGO CHCESZ
4
00:00:08,842 --> 00:00:11,428
{\an8}O rany.
Nawet tu nie powinieneś tego nosić.
5
00:00:11,428 --> 00:00:12,679
Masz rację.
6
00:00:12,679 --> 00:00:15,140
Raczej nie zabiorę ze sobą
7
00:00:15,140 --> 00:00:17,350
strojów kąpielowych pani Mikołajowej.
8
00:00:18,685 --> 00:00:20,186
Mam to, co najważniejsze.
9
00:00:21,938 --> 00:00:24,774
Mój BlackBerry.
Bateria jest nadal naładowana.
10
00:00:27,569 --> 00:00:28,570
Scott.
11
00:00:30,196 --> 00:00:31,614
Moje jeansy.
12
00:00:32,323 --> 00:00:34,576
- Chcesz zostać z nimi sama?
- Może.
13
00:00:36,202 --> 00:00:37,746
Gdzie nasze ubrania?
14
00:00:37,746 --> 00:00:39,289
Wszystko pod kontrolą.
15
00:00:39,289 --> 00:00:41,708
Na przedmieściach Chicago
czeka urządzony dom.
16
00:00:41,708 --> 00:00:43,960
Szafy są pełne ubrań dla każdego.
17
00:00:43,960 --> 00:00:46,421
Nie będziecie mogli narzekać.
18
00:00:47,589 --> 00:00:49,424
- Dobre, Betty.
- Co takiego?
19
00:00:51,760 --> 00:00:52,844
Czemu tu jesteś?
20
00:00:53,553 --> 00:00:56,931
Spędzam czas z przyjacielem.
Każdą, cenną chwilę.
21
00:00:57,432 --> 00:00:59,768
Póki Mikołaj nie opuści mnie na zawsze.
22
00:01:00,268 --> 00:01:01,352
To nie takie pewne.
23
00:01:01,352 --> 00:01:03,438
Musisz znaleźć lepszych kandydatów.
24
00:01:03,438 --> 00:01:04,939
Jesteś zbyt wybredny.
25
00:01:05,607 --> 00:01:07,567
Chcę znaleźć godnego następcę.
26
00:01:07,567 --> 00:01:09,277
Ale nadal chcesz odejść?
27
00:01:09,277 --> 00:01:12,155
Tak. Dlatego spakowałem wszystko,
nawet bomberkę.
28
00:01:12,155 --> 00:01:14,157
Nie ma to jak vintage, nie?
29
00:01:14,157 --> 00:01:16,493
Pachnie, jak wygląda.
Myślałam, że to martwa krowa.
30
00:01:17,243 --> 00:01:19,704
- Dobre, Betty.
- Co takiego?
31
00:01:20,830 --> 00:01:23,541
Rozmowy są za 15 minut.
Kandydaci już czekają.
32
00:01:29,589 --> 00:01:31,299
Nie wierzę.
33
00:01:31,299 --> 00:01:33,760
Tato, obudź się.
34
00:01:33,760 --> 00:01:34,928
O Boże!
35
00:01:35,595 --> 00:01:37,138
Dobra, tylko bez paniki!
36
00:01:37,138 --> 00:01:39,474
Porwali nas źli ludzie, to nic.
37
00:01:39,474 --> 00:01:41,226
Źli ludzie nie dają ciastek.
38
00:01:41,226 --> 00:01:43,978
Nie jedz ich! Mogą być zatrute albo...
39
00:01:47,398 --> 00:01:50,110
Nigdy nie jadłem nic równie pysznego.
40
00:01:50,110 --> 00:01:51,903
Twój nos jest cały.
41
00:01:56,199 --> 00:01:57,408
Gdzie jesteśmy?
42
00:01:58,952 --> 00:02:00,286
I co mamy na sobie?
43
00:02:00,286 --> 00:02:03,081
Jesteśmy na biegunie.
Elfka powiedziała, że zostałeś wezwany.
44
00:02:03,081 --> 00:02:06,459
To wydarzyło się naprawdę?
Myślałem, że to sen.
45
00:02:07,168 --> 00:02:09,212
Czy to naprawdę biegun północny?
46
00:02:09,212 --> 00:02:11,214
Poduszki to pianki!
47
00:02:11,214 --> 00:02:13,299
Nie jedz jej!
Mogą kazać nam za nią zapłacić!
48
00:02:22,851 --> 00:02:24,018
Tak, to biegun.
49
00:02:34,654 --> 00:02:37,657
ŚNIĘTY MIKOŁAJ: SERIAL
50
00:02:37,657 --> 00:02:39,576
ODCINEK TRZECI
DO CHWIEJNEGO LASU
51
00:02:43,246 --> 00:02:46,291
Będziesz tęsknić bardziej, niż sądzisz.
52
00:02:46,291 --> 00:02:47,500
No pewnie.
53
00:02:47,500 --> 00:02:49,252
Tu wychowaliśmy nasze dzieci.
54
00:02:49,252 --> 00:02:52,463
To tu Cal i Sandra
nauczyli się jeździć na reniferach.
55
00:02:52,463 --> 00:02:54,382
I obchodzili święto Jul.
56
00:02:56,134 --> 00:02:58,386
Jestem gotowa na kolejny rozdział.
57
00:02:59,470 --> 00:03:01,347
- Ja też.
- Na pewno?
58
00:03:01,347 --> 00:03:03,641
Tworzę listę rzeczy,
które zrobię w Chicago.
59
00:03:03,641 --> 00:03:05,059
Nie są związane z kominem.
60
00:03:06,436 --> 00:03:07,437
- Pizza...
- Nie!
61
00:03:07,437 --> 00:03:08,855
- Ani krzyczącym elfem.
- Nie!
62
00:03:08,855 --> 00:03:11,274
Posłuchaj. Zajmę się tym. Kocham cię.
63
00:03:11,274 --> 00:03:12,859
- Ja ciebie też.
- Pakuj się.
64
00:03:14,110 --> 00:03:15,361
Pakuj?
65
00:03:15,361 --> 00:03:16,946
- Grzanko!
- Jak mogłaś?
66
00:03:16,946 --> 00:03:18,907
Możesz wyjść z mojego pokoju?
67
00:03:18,907 --> 00:03:21,910
Córka Mikołaja
przykleiła zdjęcia do ściany.
68
00:03:22,535 --> 00:03:24,078
To pinezka?
69
00:03:24,078 --> 00:03:27,498
Od lat są na jej ścianie. W czym problem?
70
00:03:27,498 --> 00:03:30,793
Nikt mi o tym nie powiedział,
71
00:03:30,793 --> 00:03:34,714
a Organizacja Utrzymania Bieguna
nie miała o tym pojęcia.
72
00:03:34,714 --> 00:03:36,049
Wszystko odrzucają.
73
00:03:36,049 --> 00:03:38,760
Wiesz, ile zajęło,
zanim zabrali kukiełki z pokoju?
74
00:03:38,760 --> 00:03:40,428
Cud, że mamy dzieci.
75
00:03:40,428 --> 00:03:41,471
Wybacz.
76
00:03:41,471 --> 00:03:43,139
Muszę sporządzić protokół.
77
00:03:44,891 --> 00:03:46,643
Tak! Kocham protokoły.
78
00:03:48,728 --> 00:03:52,065
Miałaś wybrać,
co zabierasz do prawdziwego świata.
79
00:03:52,065 --> 00:03:55,360
Biegun jest prawdziwy. Nie wyjadę stąd.
80
00:03:55,360 --> 00:03:56,611
Dobrze...
81
00:03:57,278 --> 00:03:58,279
Fajna rozmowa.
82
00:03:58,279 --> 00:04:00,114
Nie martw się. Cieszę się na wyjazd.
83
00:04:00,114 --> 00:04:02,075
Robię listę rzeczy, które chcę zrobić.
84
00:04:02,075 --> 00:04:03,576
Poznać pana Stopka.
85
00:04:04,202 --> 00:04:06,704
Użyć suszarki do dłoni
w publicznej toalecie.
86
00:04:06,704 --> 00:04:11,042
Unikać płacenia rachunków, wyrzucając je
do kosza i chowając za kanapą.
87
00:04:11,918 --> 00:04:13,962
Wsiąść późno do samolotu.
88
00:04:14,587 --> 00:04:16,839
I dowiedzieć się, czym są strefy czasowe.
89
00:04:18,049 --> 00:04:19,384
Być w ławie przysięgłych!
90
00:04:20,718 --> 00:04:22,053
- Spójrz!
- Widzę!
91
00:04:22,053 --> 00:04:24,681
- Spójrz, spójrz!
- Widzę, widzę!
92
00:04:26,891 --> 00:04:28,601
To miejsce jest magiczne.
93
00:04:28,601 --> 00:04:30,561
Tak, ale nie pokazuj, że się jarasz.
94
00:04:30,561 --> 00:04:32,647
O Boże! Ile elfów!
95
00:04:32,647 --> 00:04:34,232
Mogę je tak nazywać?
96
00:04:34,232 --> 00:04:35,817
Ja chyba śnię.
97
00:04:35,817 --> 00:04:37,902
W pewien sposób tak.
98
00:04:39,153 --> 00:04:42,532
To miejsce nie jest prawdziwe.
Nie tak, jak myślisz.
99
00:04:42,532 --> 00:04:44,200
Przepraszam. Co się dzieje?
100
00:04:44,200 --> 00:04:45,910
Wiesz co? To bez znaczenia.
101
00:04:45,910 --> 00:04:49,956
Gdy obudzisz się w domu,
zapomnisz o wszystkim.
102
00:04:50,540 --> 00:04:53,293
- Ja będę pamiętać.
- Oczywiście, skarbie.
103
00:04:53,293 --> 00:04:54,210
Wcale nie.
104
00:04:54,210 --> 00:04:58,172
Nie przedstawiłam się.
Jestem pani Mikołajowa.
105
00:04:59,257 --> 00:05:01,301
- No coś ty.
- A jednak.
106
00:05:02,051 --> 00:05:06,973
Jesteś za młoda i zbyt piękna,
by być panią Mikołajową.
107
00:05:07,473 --> 00:05:08,516
Dasz wiarę?
108
00:05:09,475 --> 00:05:11,060
Od teraz jesteś moim faworytem.
109
00:05:11,060 --> 00:05:12,478
Do czego?
110
00:05:13,313 --> 00:05:16,733
O Boże! Simon Choksi!
111
00:05:16,733 --> 00:05:19,777
Gamingowy bóg i zbawca.
Nie wierzę, że to ty.
112
00:05:19,777 --> 00:05:22,030
- Mogę cię dotknąć?
- Nie, Cal!
113
00:05:22,030 --> 00:05:23,656
Cal? Fajne imię.
114
00:05:23,656 --> 00:05:27,410
Nazywam się Buddy Calvin Clause,
ale mówią na mnie Cal.
115
00:05:27,410 --> 00:05:29,287
Chodź, zrobimy sobie selfie!
116
00:05:29,287 --> 00:05:31,164
Wybacz, zdjęcia są zakazane.
117
00:05:31,164 --> 00:05:34,292
Jest tu wiele dziwnych zasad,
ale ta jest ważna.
118
00:05:34,292 --> 00:05:35,376
Szkoda.
119
00:05:35,376 --> 00:05:38,338
Może ich oprowadzisz?
120
00:05:38,338 --> 00:05:41,090
Simon ma dużo czasu
przed rozmową z Mikołajem.
121
00:05:41,716 --> 00:05:43,551
Z Mikołajem?
122
00:05:43,551 --> 00:05:45,178
- Poznamy Mikołaja?
- Tak.
123
00:05:45,178 --> 00:05:47,388
To nie żart? Często mnie to spotyka.
124
00:05:48,806 --> 00:05:51,851
Naprawdę nie wiesz, czemu tu jesteś, nie?
125
00:05:54,395 --> 00:05:57,106
Jestem tu, by zostać nowym Mikołajem?
126
00:05:57,106 --> 00:05:59,734
Tak! Niech tylko Brady o tym usłyszy.
127
00:05:59,734 --> 00:06:02,779
Jeszcze nie masz tej fuchy.
Spełniasz 65% wymogów.
128
00:06:02,779 --> 00:06:05,073
To pewnie dość dla Alei Sław NFL,
129
00:06:05,073 --> 00:06:08,117
ale tutaj potrzebujemy kogoś, kto ma 100%.
130
00:06:08,117 --> 00:06:10,620
Na pewno dam radę
bez ostrej gry w obronie.
131
00:06:10,620 --> 00:06:13,623
To nie będzie konieczne.
Ale mamy problem z ochroną.
132
00:06:13,623 --> 00:06:15,124
Amerykański NORAD.
133
00:06:15,124 --> 00:06:17,668
Ich radar coraz lepiej nas wykrywa.
134
00:06:17,668 --> 00:06:19,921
A w kominach bywają szopy.
135
00:06:20,505 --> 00:06:23,800
Niektóre ciastka są podejrzane.
Nie wiesz, czy są świeże.
136
00:06:23,800 --> 00:06:25,551
Czasem mamy problem z majonezem.
137
00:06:25,551 --> 00:06:28,388
Miej to na uwadze.
Niektórzy nie wierzą w Gwiazdkę.
138
00:06:28,971 --> 00:06:30,890
Do tego pułapki na Mikołaja.
139
00:06:30,890 --> 00:06:33,643
Pułapki na Mikołaja? Co to takiego?
140
00:06:33,643 --> 00:06:35,269
Schodzisz kominem,
141
00:06:35,269 --> 00:06:38,815
wychodzisz, widzisz choinkę.
Nagle spada girlanda.
142
00:06:38,815 --> 00:06:41,609
Chcesz być miły i ją zawiesić na choince.
143
00:06:41,609 --> 00:06:44,487
Podnosisz ją i już. Jesteś w pułapce.
144
00:06:44,487 --> 00:06:45,405
Tak po prostu.
145
00:06:45,405 --> 00:06:47,698
Ja bym jej nie podniósł.
146
00:06:47,698 --> 00:06:50,868
No tak. Kto by tak zrobił? To dobrze.
147
00:06:50,868 --> 00:06:54,038
No dobrze. Zaprezentuj okrzyk.
148
00:06:54,038 --> 00:06:55,873
Dobra.
149
00:06:58,876 --> 00:07:01,087
Dodałem element futbolu.
150
00:07:02,797 --> 00:07:05,425
Jest dziwny, ale jednocześnie idealny.
151
00:07:05,425 --> 00:07:06,509
Tak, jest dziwny.
152
00:07:06,509 --> 00:07:08,928
Nie wiem, czy czapka nie będzie za mała.
153
00:07:08,928 --> 00:07:10,638
Spójrz na tego olbrzyma.
154
00:07:10,638 --> 00:07:13,099
Co z tobą? Musimy kogoś szybko znaleźć.
155
00:07:13,724 --> 00:07:14,725
Skąd ten pośpiech?
156
00:07:14,725 --> 00:07:16,853
Złamanie go sporo nam zajmie.
157
00:07:16,853 --> 00:07:19,605
Złamanie?
Jesteśmy Mikołajami, a nie końmi.
158
00:07:19,605 --> 00:07:21,232
Wiem. Konie słuchają.
159
00:07:21,232 --> 00:07:22,483
Dobre.
160
00:07:22,984 --> 00:07:24,026
Nadal tu jesteś?
161
00:07:24,694 --> 00:07:26,028
Ja? Zostałem porwany.
162
00:07:26,028 --> 00:07:28,990
Czyściłem rynnę
i nagle znalazłem się tutaj.
163
00:07:28,990 --> 00:07:31,617
Potrzebuję usprawiedliwienia na piśmie
dla żony.
164
00:07:32,243 --> 00:07:35,872
Hej, Szefuniu!
W skali od super to mega super,
165
00:07:35,872 --> 00:07:37,999
jak wielką chcesz imprezę pożegnalną?
166
00:07:37,999 --> 00:07:40,835
To nie będzie koniecznie.
Lubię poznawać fanów.
167
00:07:40,835 --> 00:07:42,086
Masz mój autograf.
168
00:07:48,176 --> 00:07:50,511
Michał Anioł dał mi tę koszulę!
169
00:07:50,511 --> 00:07:52,263
Teraz jest więcej warta.
170
00:07:52,263 --> 00:07:54,724
Peyton, mówił o mojej imprezie.
171
00:07:54,724 --> 00:07:58,102
Nic wielkiego.
Nie chcę fety. Bez przesady.
172
00:07:59,061 --> 00:08:00,480
Bez przesady.
173
00:08:01,856 --> 00:08:05,526
Kogo Mariah Carey zabije
za odwołanie koncertu?
174
00:08:06,611 --> 00:08:07,612
Ja też śpiewam.
175
00:08:08,362 --> 00:08:11,657
Nie, Brady umie śpiewać.
Dzięki za przyjście.
176
00:08:11,657 --> 00:08:13,159
Elfuj na całego
177
00:08:13,159 --> 00:08:15,495
Oto warsztat Mikołaja.
178
00:08:17,371 --> 00:08:18,831
Chcę tu zostać na zawsze.
179
00:08:19,332 --> 00:08:23,419
Będąc tu, zapominasz o problemach
prawdziwego świata.
180
00:08:23,419 --> 00:08:26,506
Czy korki naprawdę istnieją?
181
00:08:26,506 --> 00:08:29,050
Stoicie i poznajecie innych kierowców?
182
00:08:30,176 --> 00:08:31,511
Można tak na to spojrzeć.
183
00:08:34,597 --> 00:08:39,060
Czy wózki zakupowe są jak matrioszka
i można je wsadzać jeden w drugi?
184
00:08:39,060 --> 00:08:40,937
A telemarketerzy do was wydzwaniają?
185
00:08:42,104 --> 00:08:44,315
Chcę się poparzyć na słońcu!
186
00:08:44,315 --> 00:08:47,652
Tak, to wszystko prawda.
187
00:08:48,778 --> 00:08:51,531
Ale to nic w porównaniu z tym miejscem.
188
00:08:52,490 --> 00:08:54,075
Nie jest złe, to fakt.
189
00:08:55,076 --> 00:08:56,577
Szkoda, że o nim zapomnimy.
190
00:08:56,577 --> 00:09:00,164
Skarbie, niektóre zasady są po to,
żeby je łamać.
191
00:09:01,832 --> 00:09:02,750
Czas na spotkanie.
192
00:09:05,002 --> 00:09:07,255
Jestem gotów.
193
00:09:08,381 --> 00:09:09,840
Szkoda, że nie mam upominku.
194
00:09:11,092 --> 00:09:12,260
Ale co można mu dać?
195
00:09:12,260 --> 00:09:14,053
Lubi NFT.
196
00:09:14,720 --> 00:09:16,097
Nieco fikuśne torty.
197
00:09:17,265 --> 00:09:19,100
Spotkasz go, gdy skończą rozmawiać.
198
00:09:19,934 --> 00:09:22,228
Buddy Calvinie Clausie, zajmiesz się nią?
199
00:09:22,228 --> 00:09:25,690
Mój brak instynktu macierzyńskiego
będzie nam stał na przeszkodzie.
200
00:09:26,274 --> 00:09:27,942
Uważaj na siebie.
201
00:09:28,442 --> 00:09:29,777
To biegun północny.
202
00:09:30,403 --> 00:09:31,988
Biegun północny!
203
00:09:31,988 --> 00:09:33,239
Chodźmy.
204
00:09:35,449 --> 00:09:39,287
Czy to prawda,
że macie wydział komunikacji
205
00:09:39,287 --> 00:09:42,164
i możecie do niego chodzić?
206
00:09:42,707 --> 00:09:45,042
Jeżdżę na rowerze, ale...
207
00:09:48,254 --> 00:09:51,799
- Cal, czemu jest z tobą dziecko?
- Oprowadzam ją.
208
00:09:51,799 --> 00:09:54,010
- Znam to miejsce lepiej.
- Nieprawda.
209
00:09:54,010 --> 00:09:55,636
Więc co robi ta dźwignia?
210
00:09:55,636 --> 00:09:57,179
NIE CIĄGNĄĆ
POD ŻADNYM POZOREM
211
00:09:57,179 --> 00:10:00,766
Polepsza sytuację.
212
00:10:05,980 --> 00:10:06,981
Świetnie. Dzięki.
213
00:10:06,981 --> 00:10:09,191
Potrzebowałem inspiracji do koszmarów.
214
00:10:09,191 --> 00:10:11,193
Oprowadzę cię.
215
00:10:15,031 --> 00:10:16,324
O nie.
216
00:10:16,324 --> 00:10:17,908
Simon Choksi.
217
00:10:17,908 --> 00:10:20,911
Posłuchaj. Nie ma powodu do nerwów.
218
00:10:20,911 --> 00:10:22,330
Czemu mam się stresować?
219
00:10:22,330 --> 00:10:24,582
Bo kandydujesz na Mikołaja.
220
00:10:25,708 --> 00:10:26,709
Wybacz.
221
00:10:26,709 --> 00:10:28,669
Nie szkodzi. Są bezcenne.
222
00:10:28,669 --> 00:10:30,171
Napijesz się czegoś?
223
00:10:30,171 --> 00:10:32,340
Mleka czekoladowego?
Truskawkowego koktajlu?
224
00:10:32,340 --> 00:10:33,716
Co się dzieje?
225
00:10:34,300 --> 00:10:35,301
No dobra.
226
00:10:35,301 --> 00:10:40,306
Mikołaj rozważa emeryturę
i szuka następcy.
227
00:10:40,306 --> 00:10:41,557
Nie było łatwo,
228
00:10:41,557 --> 00:10:45,102
ale wyglądasz obiecująco.
229
00:10:45,102 --> 00:10:46,812
Opowiedz mi o sobie.
230
00:10:49,273 --> 00:10:50,358
No dobra.
231
00:10:51,776 --> 00:10:52,777
Pewnie.
232
00:10:52,777 --> 00:10:55,696
Byłem projektantem gier.
233
00:10:56,447 --> 00:11:01,494
Ale się rozwinąłem.
Moja firma EverythingNOW! przeżywa kryzys,
234
00:11:01,494 --> 00:11:03,829
bo nasz system dostaw nie działa.
235
00:11:03,829 --> 00:11:06,540
Nawet powstał złośliwy GIF...
Nie wiem, czy go widziałeś.
236
00:11:06,540 --> 00:11:10,711
Kpią z nas, że czasem
uda nam się coś dostarczyć.
237
00:11:11,921 --> 00:11:14,924
Nie byłeś na wielu rozmowach o pracę, nie?
238
00:11:14,924 --> 00:11:18,052
Mam pytanie o twój system dostaw.
239
00:11:18,052 --> 00:11:19,762
Czemu mam cię zatrudnić?
240
00:11:22,306 --> 00:11:24,642
Bo...
241
00:11:26,060 --> 00:11:27,478
Mam nienaganną dykcysję.
242
00:11:28,646 --> 00:11:29,855
Może jednak się napijesz?
243
00:11:29,855 --> 00:11:31,524
Polej mi podwójnie.
244
00:11:31,524 --> 00:11:32,566
Dobrze.
245
00:11:33,567 --> 00:11:35,861
Chcesz czekoladowe, waniliowe czy...
246
00:11:36,946 --> 00:11:38,656
Mówili ci o zakazie zdjęć?
247
00:11:39,865 --> 00:11:41,033
Tak. Wielokrotnie.
248
00:11:41,033 --> 00:11:44,370
Ale jako osoba pracująca z technologią,
nie znasz słowa „nie”?
249
00:11:45,037 --> 00:11:46,831
W sumie to często je słyszę.
250
00:11:46,831 --> 00:11:48,249
Ale i tak nie słuchasz.
251
00:11:48,916 --> 00:11:50,751
- Tato?
- Hej.
252
00:11:50,751 --> 00:11:51,836
Wybacz.
253
00:11:51,836 --> 00:11:54,004
Nie przeszkadzasz.
254
00:11:54,004 --> 00:11:55,715
To tyle, Simon. Dzięki.
255
00:11:55,715 --> 00:11:58,968
Zgubiłem jego córkę.
256
00:11:58,968 --> 00:11:59,885
Grace?
257
00:11:59,885 --> 00:12:01,429
Muszę ją znaleźć!
258
00:12:01,429 --> 00:12:02,888
Nie. Nie martw się!
259
00:12:02,888 --> 00:12:04,849
Mamy świetną ochronę!
260
00:12:04,849 --> 00:12:07,768
Elfy ją znajdą! Wszystko znajdują. Nie...
261
00:12:07,768 --> 00:12:09,437
Była z Sandrą.
262
00:12:10,521 --> 00:12:11,397
O nie.
263
00:12:12,690 --> 00:12:15,776
To Tancerz i Pyszałek.
264
00:12:15,776 --> 00:12:17,737
A to Kometek.
265
00:12:17,737 --> 00:12:21,991
A to Wymiotek. Musi być z dala od innych.
266
00:12:22,533 --> 00:12:23,784
Jak umieją latać?
267
00:12:24,910 --> 00:12:25,911
Dobre pytanie.
268
00:12:25,911 --> 00:12:28,164
Znasz teorię o trzmielach?
269
00:12:28,164 --> 00:12:31,417
Mają za małe skrzydełka
w stosunku do masy ciała.
270
00:12:31,417 --> 00:12:33,085
Eksperci stwierdzili,
271
00:12:33,085 --> 00:12:35,880
że latają tylko dlatego,
bo uważają, że umieją.
272
00:12:37,089 --> 00:12:38,132
Renifery też.
273
00:12:38,758 --> 00:12:41,343
Mikołaj je przekonał, że umieją.
274
00:12:41,343 --> 00:12:43,637
Nie wierzę.
275
00:12:44,346 --> 00:12:45,848
- Mogę?
- Jasne.
276
00:12:48,225 --> 00:12:49,226
Nie bój się.
277
00:12:50,603 --> 00:12:51,937
Właśnie tak.
278
00:12:53,647 --> 00:12:55,441
Nie chcę stąd odchodzić.
279
00:12:55,441 --> 00:12:56,442
Nic dziwnego.
280
00:12:56,442 --> 00:13:00,488
Mój tata robi durną listę rzeczy,
które zrobi w prawdziwym świecie.
281
00:13:01,071 --> 00:13:02,281
Wiesz, czego ja nie zrobię?
282
00:13:02,281 --> 00:13:03,783
Nie przytulę Pyszałka.
283
00:13:05,409 --> 00:13:07,036
Będę za nim tęsknić.
284
00:13:07,578 --> 00:13:09,246
Jesteś moją przyjaciółką.
285
00:13:11,665 --> 00:13:13,584
Chwila. Co?
286
00:13:14,502 --> 00:13:16,754
- Słyszałaś to?
- Jego chrząknięcie?
287
00:13:16,754 --> 00:13:18,964
Nie, on mówił.
288
00:13:18,964 --> 00:13:20,257
Powiedz coś.
289
00:13:22,760 --> 00:13:25,846
Muszę o tym pogadać z kimś w lesie.
290
00:13:25,846 --> 00:13:27,598
Mogę iść z tobą?
291
00:13:27,598 --> 00:13:29,517
- Jesteś fajna!
- Nie możesz...
292
00:13:30,017 --> 00:13:32,186
Jestem fajna?
293
00:13:32,186 --> 00:13:33,229
Tak.
294
00:13:34,271 --> 00:13:35,356
Dobra, chodźmy.
295
00:13:37,233 --> 00:13:39,485
To dział pod kryptonimem E.L.F.Y.
296
00:13:39,485 --> 00:13:41,195
Uważaj na głowę.
297
00:13:41,195 --> 00:13:43,197
Gary, mamy problem.
298
00:13:44,198 --> 00:13:46,450
Mówiłeś, że masz najlepszych detektywów.
299
00:13:46,450 --> 00:13:47,952
Tak, E.L.F.Y.
300
00:13:48,577 --> 00:13:49,578
Gdzie reszta?
301
00:13:49,578 --> 00:13:52,706
Zostałem tylko ja. Karmelowe cięcia.
302
00:13:52,706 --> 00:13:54,792
- Co to takiego?
- Zagada cię na śmierć.
303
00:13:54,792 --> 00:13:58,796
Płacą nam w karmelu.
Po 20 latach braku przestępstw na biegunie
304
00:13:58,796 --> 00:14:02,258
Betty postanowiła,
że karmel przyda się w innych działach.
305
00:14:02,258 --> 00:14:04,927
Reszta produkuje zabawki.
306
00:14:04,927 --> 00:14:07,388
Ale nie ja. Jestem na to za stary.
307
00:14:07,388 --> 00:14:08,931
Ostrzegałem.
308
00:14:08,931 --> 00:14:10,683
Mamy problem.
309
00:14:10,683 --> 00:14:12,893
Jego córka zniknęła z Sandrą.
310
00:14:12,893 --> 00:14:14,144
Jak wyglądają.
311
00:14:14,144 --> 00:14:15,896
Jak Sandra i jego córka.
312
00:14:16,480 --> 00:14:17,690
To ludzkie dziewczynki.
313
00:14:18,315 --> 00:14:20,025
Już sprawdzam.
314
00:14:20,025 --> 00:14:22,361
Po co wam areszt?
315
00:14:23,445 --> 00:14:25,114
Mamy występki z ciastami i jemiołą.
316
00:14:25,698 --> 00:14:30,202
Widziano dwie nie-elfki
zmierzające do Chwiejnego Lasu.
317
00:14:30,202 --> 00:14:33,163
Nie uważałeś, że to ważna informacja?
318
00:14:33,163 --> 00:14:35,457
Elfy boją się wejść do lasu.
319
00:14:36,166 --> 00:14:37,793
Przez „Gwiazdkową Wiedźmę”.
320
00:14:37,793 --> 00:14:39,712
Widziałem ją.
321
00:14:39,712 --> 00:14:44,425
To potworna harpia o smolistych oczach
i szyszce zamiast serca.
322
00:14:44,425 --> 00:14:45,926
Ale się wczułeś.
323
00:14:45,926 --> 00:14:48,429
- Pójdę po nie.
- Idę z tobą.
324
00:14:48,429 --> 00:14:51,724
Dam radę nawet 1000 wiedźmom.
Wszystko dla Grace.
325
00:14:51,724 --> 00:14:53,434
Wiedźma jest jedna.
326
00:14:54,018 --> 00:14:57,563
Ale potrafi zawładnąć wolną wolą.
327
00:14:57,563 --> 00:15:01,150
A ty lepiej odstaw syrop klonowy.
Widziałem to.
328
00:15:02,151 --> 00:15:03,152
Chodźmy.
329
00:15:04,945 --> 00:15:06,864
Mogłeś zostać w środku.
330
00:15:06,864 --> 00:15:07,948
{\an8}Nic mi nie jest.
331
00:15:08,949 --> 00:15:10,993
Tak? To twoje zęby czy dzięcioł?
332
00:15:10,993 --> 00:15:14,246
Nie dbam o odmrożenia.
Muszę znaleźć Grace.
333
00:15:14,246 --> 00:15:16,790
No dobrze. Nie no, tam jej nie znajdziesz.
334
00:15:16,790 --> 00:15:18,626
- Chodź.
- Wiesz, dokąd idziemy?
335
00:15:18,626 --> 00:15:21,545
Tak, Chwiejny Las zawsze się zmienia.
336
00:15:21,545 --> 00:15:23,464
Drzewa żyją.
337
00:15:23,464 --> 00:15:25,049
Wspaniale.
338
00:15:25,049 --> 00:15:27,301
Twój syn zgubił moje dziecko,
339
00:15:27,301 --> 00:15:31,180
a córka zabrała ją do żywego lasu,
w którym jest wiedźma.
340
00:15:31,180 --> 00:15:32,932
- Cudownie.
- Posłuchaj.
341
00:15:32,932 --> 00:15:36,226
Inni kandydaci nie przyszli z dziećmi.
Ale ty nalegałeś.
342
00:15:36,226 --> 00:15:38,771
Zawsze ją zabieram.
Jest dla mnie wszystkim.
343
00:15:38,771 --> 00:15:40,522
Nazwałem firmę na jej cześć.
344
00:15:40,522 --> 00:15:44,068
To wspaniałe i wkurzające, bo już
wyrobiłem sobie opinię na twój temat.
345
00:15:44,068 --> 00:15:47,613
Nie szkodzi.
I tak nie dam rady być Mikołajem.
346
00:15:47,613 --> 00:15:50,240
Daję z siebie wszystko,
by być mamą i tatą.
347
00:15:50,240 --> 00:15:51,575
Grace nie ma mamy?
348
00:15:52,660 --> 00:15:54,495
Zmarła dwa lata temu.
349
00:15:56,288 --> 00:15:59,041
To bardzo smutne.
350
00:15:59,041 --> 00:16:01,627
Przykro mi.
351
00:16:01,627 --> 00:16:02,711
Dziękuję.
352
00:16:02,711 --> 00:16:06,090
Robię wszystko, by była szczęśliwa.
353
00:16:06,090 --> 00:16:07,925
To najważniejsze zadanie.
354
00:16:08,759 --> 00:16:11,470
Mamy organizację non-profit
na cześć jej mamy
355
00:16:11,470 --> 00:16:14,515
i rozdajemy zabawki
potrzebującym dzieciom.
356
00:16:14,515 --> 00:16:15,683
To okropne.
357
00:16:15,683 --> 00:16:18,227
Przez ciebie jestem niepotrzebny.
358
00:16:18,227 --> 00:16:19,353
Wybacz.
359
00:16:20,813 --> 00:16:21,897
Żartujesz sobie.
360
00:16:22,564 --> 00:16:24,733
Robisz wspaniałą rzecz.
361
00:16:24,733 --> 00:16:27,319
Świat mógłby brać z ciebie przykład.
362
00:16:27,319 --> 00:16:33,492
Gdy mama Grace odeszła,
straciłem wiarę we wszystko.
363
00:16:34,535 --> 00:16:37,621
Dobrze móc się przekonać,
że magia istnieje.
364
00:16:37,621 --> 00:16:40,040
Po prostu chcę zabrać Grace do domu.
365
00:16:40,582 --> 00:16:42,001
Znajdziemy ją.
366
00:16:42,001 --> 00:16:43,502
- Jej medalik!
- Zostaw go.
367
00:16:45,921 --> 00:16:47,881
Co się dzieje?
368
00:16:47,881 --> 00:16:50,175
Nie mogę ruszyć stopami. Śnieg jest lepki.
369
00:16:50,175 --> 00:16:51,885
Spokojnie. Uprzedzałem cię.
370
00:16:51,885 --> 00:16:54,179
Las jest żywy i chyba cię nie lubi.
371
00:16:54,179 --> 00:16:56,015
Pójdę tam...
372
00:16:59,101 --> 00:17:01,103
Tego nie przewidziałem.
373
00:17:02,438 --> 00:17:05,357
Możesz użyć magii i nas stąd wyciągnąć?
374
00:17:06,191 --> 00:17:07,401
Tak.
375
00:17:11,864 --> 00:17:14,283
Świetnie. Obniżyłeś temperaturę. Super.
376
00:17:15,075 --> 00:17:18,454
Magia mnie zawodzi.
377
00:17:18,454 --> 00:17:19,955
Pewnie cię to cieszy.
378
00:17:19,955 --> 00:17:21,373
Niby czemu?
379
00:17:22,833 --> 00:17:24,585
Tyle gdakania.
380
00:17:24,585 --> 00:17:27,588
Myślałam, że złapałam dwie kury.
381
00:17:30,174 --> 00:17:31,175
Gwiazdkowa Wiedźma.
382
00:17:32,593 --> 00:17:35,429
Powiedz, że nie zrobiłaś ciasta
z naszych córek.
383
00:17:35,429 --> 00:17:38,390
Jednej z nas się to przytrafiło
1000 lat temu,
384
00:17:38,390 --> 00:17:39,600
a wszyscy to rozdmuchują.
385
00:17:39,600 --> 00:17:43,187
Poza tym nie lubię określenia
„wiedźma”.
386
00:17:43,187 --> 00:17:44,772
Jestem La Befana.
387
00:17:44,772 --> 00:17:49,485
La Befana oznacza „wiedźmę”,
a konkretniej „babę jagę”.
388
00:17:49,485 --> 00:17:51,820
Ale robiłam to ze stylem.
389
00:17:51,820 --> 00:17:53,030
Powiedzmy.
390
00:17:53,030 --> 00:17:56,575
W całych Włoszech
w święto Objawienia Pańskiego
391
00:17:56,575 --> 00:17:59,661
napełniałam skarpety
grzecznych dzieci cukierkami,
392
00:17:59,661 --> 00:18:01,747
a niegrzecznych węglem.
393
00:18:01,747 --> 00:18:04,833
A w zimie to było bardziej przydatne
niż cukierki.
394
00:18:04,833 --> 00:18:06,293
Jak dostawałaś się do domów?
395
00:18:07,503 --> 00:18:08,504
Na miotle.
396
00:18:08,504 --> 00:18:09,505
Zamknij się!
397
00:18:09,505 --> 00:18:14,176
Dawniej wiedźma nie mogła wziąć pożyczki
na sanie bez czarnoksiężnika.
398
00:18:15,219 --> 00:18:18,806
Chcecie odnaleźć dziewczynki?
399
00:18:20,557 --> 00:18:21,558
Chodźmy!
400
00:18:22,976 --> 00:18:23,977
Mogłabyś...
401
00:18:25,187 --> 00:18:26,438
Potrzebuję pomocy.
402
00:18:29,525 --> 00:18:30,526
Halo.
403
00:18:36,448 --> 00:18:38,033
Też sobie załatwię taki kijek.
404
00:18:39,243 --> 00:18:41,829
Dziewczynki?
405
00:18:41,829 --> 00:18:44,498
Znacie tych dwóch intruzów?
406
00:18:44,998 --> 00:18:46,083
Tatusiu!
407
00:18:47,042 --> 00:18:48,043
Nic ci nie jest?
408
00:18:48,794 --> 00:18:49,795
Hej, tato.
409
00:18:50,420 --> 00:18:51,630
To miejsce jest super.
410
00:18:51,630 --> 00:18:53,423
Chcę tu zostać na zawsze.
411
00:18:53,423 --> 00:18:54,800
Tak?
412
00:18:54,800 --> 00:18:56,718
Kto to? Czy to Grace?
413
00:18:56,718 --> 00:18:59,596
Kochanie, to tata Sandry, pan Mikołaj.
414
00:18:59,596 --> 00:19:00,848
Wystarczy Mikołaj.
415
00:19:00,848 --> 00:19:01,932
Cześć!
416
00:19:01,932 --> 00:19:03,934
Cześć. Proszę, proszę.
417
00:19:03,934 --> 00:19:06,436
Lubisz pluszowe pandy.
418
00:19:06,436 --> 00:19:07,354
Tak.
419
00:19:07,354 --> 00:19:10,274
Pamiętam to.
Cieszę się, że nic ci nie jest.
420
00:19:11,191 --> 00:19:12,276
Chodź do mnie.
421
00:19:14,027 --> 00:19:16,405
Czemu przyprowadziłaś tu Grace?
422
00:19:16,405 --> 00:19:17,739
Przyszła ze mną,
423
00:19:17,739 --> 00:19:21,410
a ja miałam ważne pytanie do La Befany.
424
00:19:21,410 --> 00:19:24,079
Do wiedźmy o szyszce zamiast serca?
425
00:19:24,705 --> 00:19:27,249
Rozmawiałeś z Garym?
426
00:19:27,249 --> 00:19:30,502
Byliśmy na jednej randce
i to 200 lat temu.
427
00:19:30,502 --> 00:19:32,045
Szaleje za mną.
428
00:19:32,045 --> 00:19:34,173
Tak, wpadłaś mu w oko.
429
00:19:34,798 --> 00:19:38,719
Nie mogę przyjaźnić się ze zwierzętami.
A teraz z wiedźmami.
430
00:19:38,719 --> 00:19:41,889
Bardzo często tu przychodzę.
431
00:19:41,889 --> 00:19:43,390
Co? Stąd masz pchły?
432
00:19:43,390 --> 00:19:46,643
To porządny kowen!
433
00:19:47,561 --> 00:19:49,521
To znaczy dom.
434
00:19:49,521 --> 00:19:51,690
La Befana mnie słucha.
435
00:19:51,690 --> 00:19:53,275
Ty nic o mnie nie wiesz.
436
00:19:53,275 --> 00:19:54,776
Sandro.
437
00:19:56,069 --> 00:19:57,738
Powinieneś jej wysłuchać.
438
00:19:58,655 --> 00:20:00,490
Jest wyjątkowa.
439
00:20:01,450 --> 00:20:02,534
Sandro!
440
00:20:02,534 --> 00:20:04,786
Poczekaj!
441
00:20:04,786 --> 00:20:06,121
Jesteś zły?
442
00:20:06,622 --> 00:20:09,041
Tak.
443
00:20:09,041 --> 00:20:12,544
To daj mi wieczny szlaban.
444
00:20:13,212 --> 00:20:15,047
Nie jestem zły na ciebie, a na siebie.
445
00:20:16,673 --> 00:20:18,926
Ciekawe. Kontynuuj.
446
00:20:19,801 --> 00:20:24,181
Wiem, że nie chcesz stąd odchodzić.
447
00:20:24,181 --> 00:20:25,265
Rozumiem to.
448
00:20:25,265 --> 00:20:26,767
Czyżby?
449
00:20:26,767 --> 00:20:31,188
Tworzysz głupią listę fajnych rzeczy,
które zrobisz na emeryturze.
450
00:20:31,897 --> 00:20:32,898
Mówisz o tej?
451
00:20:33,732 --> 00:20:37,486
Jest na niej tylko jedna rzecz:
„Kup łódź” i rysunki łódek.
452
00:20:37,486 --> 00:20:40,322
I pytanie: „Czy ja chcę łódź?”.
453
00:20:40,322 --> 00:20:43,408
I przekreślone rysunki łódek.
454
00:20:43,408 --> 00:20:45,160
To bardzo smutne.
455
00:20:45,160 --> 00:20:46,995
Wiesz co?
456
00:20:46,995 --> 00:20:49,915
Weźmiesz łódź w leasing
z możliwością wykupu?
457
00:20:52,251 --> 00:20:55,003
To dobry pomysł, ale ja nie o tym.
458
00:20:55,003 --> 00:20:58,006
Nigdy nie chciałem być Mikołajem.
459
00:20:59,132 --> 00:21:02,803
Dlatego to najwspanialsza rzecz,
jaka mnie spotkała.
460
00:21:04,429 --> 00:21:08,850
Podążanie z prądem jest sposobem na życie.
461
00:21:08,850 --> 00:21:10,811
Strach skutecznie to utrudnia.
462
00:21:10,811 --> 00:21:13,021
Naprawdę się boję.
463
00:21:13,021 --> 00:21:16,108
Ludzi i miejsc innych niż to.
464
00:21:16,942 --> 00:21:17,985
Wstydzę się tego.
465
00:21:19,945 --> 00:21:23,949
Strach przed nieznanym jest normalny.
466
00:21:24,825 --> 00:21:25,909
Ja też się boję.
467
00:21:27,953 --> 00:21:29,121
- Tak?
- Pewnie.
468
00:21:29,746 --> 00:21:33,583
Bałbym się mniej, gdybyśmy bali się razem.
469
00:21:34,793 --> 00:21:36,169
Ja też.
470
00:21:44,386 --> 00:21:47,139
Naprawdę nie sądziłeś,
że będziesz dobrym Mikołajem?
471
00:21:47,139 --> 00:21:48,181
Nie.
472
00:21:48,181 --> 00:21:51,101
Byłem przekonany,
że nie ma gorszego kandydata.
473
00:21:51,101 --> 00:21:52,978
Co się zmieniło?
474
00:21:54,646 --> 00:21:56,982
Zacząłem to postrzegać jak Charlie
475
00:21:56,982 --> 00:21:58,734
i zmieniłem się na lepsze.
476
00:22:01,486 --> 00:22:04,239
Może od zawsze taki byłem,
tylko o tym nie wiedziałem.
477
00:22:08,327 --> 00:22:12,914
Mikołaj poprosił mnie,
bym został jego następcą.
478
00:22:12,914 --> 00:22:14,166
- Co?
- Odmówiłem.
479
00:22:14,166 --> 00:22:15,876
- Co?
- Poprosił ponownie.
480
00:22:15,876 --> 00:22:19,921
Nie bądź niemądry! Weź tę pracę!
Bądź Mikołajem! Kocham to miejsce!
481
00:22:21,089 --> 00:22:22,090
Kochasz je?
482
00:22:22,090 --> 00:22:23,050
Tak.
483
00:22:23,050 --> 00:22:26,011
Zawsze chciałem być na szczycie świata.
484
00:22:26,011 --> 00:22:28,096
Ale tego się nie spodziewałem.
485
00:22:28,764 --> 00:22:30,098
- Tato.
- Dobrze!
486
00:22:30,098 --> 00:22:32,100
- Przyjmę ofertę!
- Hurra!
487
00:22:34,770 --> 00:22:37,522
W Wigilię
trzeba szybciej podejmować decyzje.
488
00:22:37,522 --> 00:22:39,483
Nie wierzę, że to się dzieje.
489
00:22:39,483 --> 00:22:41,526
- Mam gęsią skórkę.
- To chyba wysypka.
490
00:22:41,526 --> 00:22:44,988
Obaj ją mamy po odwiedzinach u wiedźmy.
491
00:22:46,865 --> 00:22:47,991
W porządku.
492
00:22:48,867 --> 00:22:51,286
Wraz z tym
symbolicznym przekazaniem stroju...
493
00:22:55,332 --> 00:22:59,086
powierzam ci pieczę nad Gwiazdką.
494
00:23:01,963 --> 00:23:03,256
Jest cięższy, niż sądziłem.
495
00:23:03,256 --> 00:23:04,591
- Tak.
- Wybacz.
496
00:23:05,217 --> 00:23:06,301
O rany.
497
00:23:06,301 --> 00:23:08,345
Śliski huncwot.
498
00:23:08,345 --> 00:23:09,429
Dzięki, skarbie.
499
00:23:10,722 --> 00:23:11,807
Zostań.
500
00:23:13,058 --> 00:23:14,684
I już.
501
00:23:14,684 --> 00:23:16,144
- Tak.
- Gotowi?
502
00:23:16,144 --> 00:23:18,522
I to jak.
503
00:23:18,522 --> 00:23:20,148
Powiesz mu o pani Mikołajowej?
504
00:23:20,148 --> 00:23:22,526
Nie. Miło się zaskoczy. Nie sądzisz?
505
00:23:22,526 --> 00:23:26,696
Gotowi, by zasnąć i obudzić się
w nowym życiu?
506
00:23:26,696 --> 00:23:28,907
Mam wszystko, co mi potrzeba
507
00:23:28,907 --> 00:23:31,743
i nie mogę się doczekać
życia na emeryturze.
508
00:23:31,743 --> 00:23:34,621
Nieważne, kim będę.
509
00:23:35,914 --> 00:23:37,958
Jesteśmy gotowi, Edie.
510
00:23:37,958 --> 00:23:39,835
Przygotujcie się na anielski pyłek.
511
00:23:39,835 --> 00:23:42,170
Musimy go inaczej nazwać.
512
00:23:42,170 --> 00:23:44,256
Dobra.
513
00:23:44,840 --> 00:23:47,175
Czekaj. Bez pyłku.
514
00:23:47,175 --> 00:23:48,677
Tato, proszę.
515
00:23:48,677 --> 00:23:50,303
Nie chcę zapomnieć o tym miejscu.
516
00:23:50,303 --> 00:23:52,431
Tylko goście o nim zapominają.
517
00:23:52,431 --> 00:23:53,849
Ale ty nie.
518
00:23:53,849 --> 00:23:57,436
Biegun północny
już zawsze będzie częścią ciebie.
519
00:23:57,436 --> 00:23:58,603
Jak my wszyscy.
520
00:24:00,939 --> 00:24:02,441
No dobra.
521
00:24:03,692 --> 00:24:05,360
Wszędzie rozpoznam krzyk elfa.
522
00:24:05,360 --> 00:24:06,945
- Serio?
- To Noel.
523
00:24:06,945 --> 00:24:09,072
Nie mogę odejść bez pożegnania.
524
00:24:09,072 --> 00:24:11,408
Spróbuj być żoną tego krzyku.
525
00:24:13,702 --> 00:24:17,456
Wybacz,
ale nie mogłem siedzieć bezczynnie.
526
00:24:36,308 --> 00:24:37,684
Wybacz mi, Mikołaju.
527
00:24:37,684 --> 00:24:39,728
Noel, daj spokój.
528
00:24:39,728 --> 00:24:41,938
Było idealnie.
529
00:24:43,148 --> 00:24:44,232
Daj mi chwilę.
530
00:24:44,232 --> 00:24:45,901
Jeszcze raz od początku!
531
00:25:05,962 --> 00:25:07,714
Przed nami wiele pracy.
532
00:25:07,714 --> 00:25:10,258
Widzę. A więc to takie buty.
533
00:25:10,258 --> 00:25:14,054
Kozaki. Mikołaj nosi kozaki.
534
00:25:15,597 --> 00:25:17,724
Dobra, kozaki.
535
00:25:25,273 --> 00:25:26,858
{\an8}KOCHAMY ŁOJAKAMI
536
00:25:29,653 --> 00:25:30,487
Złe ustawienie!
537
00:25:35,534 --> 00:25:36,535
Od razu lepiej.
538
00:25:36,535 --> 00:25:37,619
{\an8}KOCHAMY MIKOŁAJA
539
00:25:37,619 --> 00:25:39,454
{\an8}- To moje imię.
- Wspaniałe.
540
00:25:40,121 --> 00:25:41,122
Od początku do końca
541
00:25:41,122 --> 00:25:46,419
wszystko było wspaniale dziwne.
542
00:25:46,419 --> 00:25:47,671
Pani Mikołajowo?
543
00:25:48,213 --> 00:25:49,839
Mam pytanie.
544
00:25:49,839 --> 00:25:51,007
Nie, Grzanko.
545
00:25:51,007 --> 00:25:53,510
Nie zabrałam ręczników z łazienki.
546
00:25:53,510 --> 00:25:57,430
Wiem, dlatego dyskretnie
schowałem je do pani walizki.
547
00:25:58,515 --> 00:26:02,018
Mogę się przytulić?
548
00:26:11,236 --> 00:26:12,237
Cześć.
549
00:26:14,573 --> 00:26:16,825
Mój Boże. Do zobaczenia.
550
00:26:16,825 --> 00:26:17,993
W porządku.
551
00:26:18,618 --> 00:26:19,953
Może powinniśmy zostać.
552
00:26:20,662 --> 00:26:22,289
Już za późno. Wiesz co?
553
00:26:22,289 --> 00:26:24,666
Będzie super. Naprawdę.
554
00:26:24,666 --> 00:26:26,084
Spójrz.
555
00:26:29,838 --> 00:26:31,923
Ostrożnie z pyłkiem. Uważaj...
556
00:26:36,928 --> 00:26:37,929
Skucha.
557
00:26:39,097 --> 00:26:40,765
Kolejny, chłodny poranek.
558
00:26:40,765 --> 00:26:44,019
To skłania do refleksji,
co jest dobrego w Chicago?
559
00:26:44,019 --> 00:26:45,604
Jezioro Michigan...
560
00:26:46,646 --> 00:26:48,064
- Skarbie!
- Co?
561
00:26:48,064 --> 00:26:50,400
Jesteśmy w Chicago. W domu.
562
00:26:50,400 --> 00:26:51,901
Co?
563
00:26:53,945 --> 00:26:56,573
Gdzie się podziała reszta mnie?
564
00:26:56,573 --> 00:26:58,074
Serio pytam.
565
00:26:58,074 --> 00:27:00,827
Kto od rana ma taką dobrą fryzurę?
566
00:27:00,827 --> 00:27:02,078
To magia elfów!
567
00:27:04,456 --> 00:27:06,625
Mamo! Ta...
568
00:27:08,335 --> 00:27:09,628
Sandro, to ja.
569
00:27:11,254 --> 00:27:12,589
Kim jesteś?
570
00:27:12,589 --> 00:27:14,424
- To tata.
- Ostrzegałem.
571
00:27:14,424 --> 00:27:15,508
To ja.
572
00:27:15,508 --> 00:27:19,179
Nie byłam na to gotowa.
573
00:27:20,221 --> 00:27:21,640
Co się dzieje?
574
00:27:22,265 --> 00:27:23,850
Nie wiem.
575
00:27:25,268 --> 00:27:26,603
Cal!
576
00:27:26,603 --> 00:27:28,772
- Cal!
- Nie martw się. To tata.
577
00:27:28,772 --> 00:27:29,856
Cal!
578
00:27:29,856 --> 00:27:31,024
Co jest?
579
00:27:31,858 --> 00:27:33,652
Zgadnij, kim jest ten koleś.
580
00:27:33,652 --> 00:27:35,445
Facetem o imieniu Ron?
581
00:27:35,445 --> 00:27:36,696
- Ron?
- Nie.
582
00:27:36,696 --> 00:27:37,739
Greg?
583
00:27:38,615 --> 00:27:41,159
- Greg? Ron? To ja, tata.
- Co z nim?
584
00:27:41,701 --> 00:27:42,702
Tato!
585
00:27:43,286 --> 00:27:45,622
Ostrzegałeś, że się zmienisz, ale...
586
00:27:46,331 --> 00:27:47,666
Sam nie wiem.
587
00:27:47,666 --> 00:27:50,960
Nic ci nie jest?
Prawdziwy świat cię zabija?
588
00:27:50,960 --> 00:27:52,045
- Nie.
- Co?
589
00:27:52,045 --> 00:27:53,129
Nie dotykaj mnie.
590
00:27:53,129 --> 00:27:55,173
Czuję się świetnie.
591
00:27:55,173 --> 00:27:56,424
- Tak?
- Wiecie dlaczego?
592
00:27:56,424 --> 00:27:58,677
- Dlaczego?
- Bo na dworze jest 8°C.
593
00:27:58,677 --> 00:28:00,053
Co?
594
00:28:00,053 --> 00:28:01,930
Powyżej zera!
595
00:28:01,930 --> 00:28:03,348
- Lato!
- Tak!
596
00:28:03,348 --> 00:28:04,432
Chodźmy.
597
00:28:05,100 --> 00:28:06,184
Wyglądasz wspaniale.
598
00:28:06,184 --> 00:28:07,268
Witaj w domu.
599
00:28:07,268 --> 00:28:08,645
Prawda?
600
00:28:10,480 --> 00:28:11,648
Spójrz tylko.
601
00:28:11,648 --> 00:28:14,442
Biegają w plusze w piżamach.
602
00:28:14,442 --> 00:28:16,903
- Tak się cieszą. To...
- Tak.
603
00:28:18,238 --> 00:28:19,572
To był dobry wybór.
604
00:28:19,572 --> 00:28:20,657
Będzie dobrze.
605
00:28:20,657 --> 00:28:21,741
Tak.
606
00:30:21,152 --> 00:30:23,154
Napisy: Małgorzata Banaszak