1
00:01:25,252 --> 00:01:27,546
NA PODSTAWIE POSTACI „GODZILLI”
2
00:01:32,926 --> 00:01:35,470
{\an8}MONARCH:
DZIEDZICTWO POTWORÓW
3
00:01:47,399 --> 00:01:49,401
{\an8}FEDERACJA AMERYKAŃSKIEGO
PRZEMYSŁU OBRONNEGO
4
00:01:49,401 --> 00:01:51,486
{\an8}BAL LETNI 1955 ROK
5
00:01:54,865 --> 00:01:58,952
WASZYNGTON
6
00:02:35,948 --> 00:02:37,115
Proszę, pani doktor.
7
00:02:38,116 --> 00:02:39,868
Mam to włożyć?
8
00:02:39,868 --> 00:02:41,787
Nie, skąd. Masz to zjeść.
9
00:02:41,787 --> 00:02:44,790
Pomyślałem, że będziesz głodna,
więc zgarnąłem coś po drodze.
10
00:02:45,332 --> 00:02:47,584
Tak, masz to włożyć... Kei.
11
00:02:48,669 --> 00:02:50,337
Jesteś dość nerwowa.
12
00:02:50,337 --> 00:02:52,548
W tej sukni nie da się oddychać,
13
00:02:52,548 --> 00:02:54,091
w tych butach chodzić,
14
00:02:54,091 --> 00:02:57,719
a ja mam robić wrażenie na mężczyznach,
którzy nie pamiętają mojego nazwiska
15
00:02:57,719 --> 00:02:59,471
i chętnie by nas zamknęli
16
00:02:59,471 --> 00:03:01,223
albo zrobili z naszej pracy broń.
17
00:03:02,057 --> 00:03:03,183
Czemu nie ma Billy'ego?
18
00:03:04,268 --> 00:03:06,812
Żartujesz?
Strasznie wyglądałby w tej sukni.
19
00:03:08,856 --> 00:03:10,816
To tylko jedna noc w roku...
20
00:03:10,816 --> 00:03:13,318
- Dobra.
- Okej? Witamy się,
21
00:03:13,318 --> 00:03:15,404
dziękujemy tym, którzy opłacają rachunki
22
00:03:15,404 --> 00:03:17,948
- i mamy święty spokój.
- Jasne. Dobrze.
23
00:03:17,948 --> 00:03:19,116
Wydech.
24
00:03:19,741 --> 00:03:20,742
Uśmiech.
25
00:03:22,536 --> 00:03:25,038
- No i... Dziękuję.
- Oczywiście.
26
00:03:26,707 --> 00:03:28,000
- Wypij drinka.
- Tak.
27
00:03:35,799 --> 00:03:36,800
Albo ze trzy.
28
00:03:42,181 --> 00:03:45,225
Kapitan Lee Shaw.
29
00:03:45,225 --> 00:03:47,144
Opowiadałem wam o tym skurwielu?
30
00:03:47,144 --> 00:03:49,521
To niekierowany pocisk.
31
00:03:49,521 --> 00:03:52,900
Wyciągnąłem go z bójki w barze.
32
00:03:52,900 --> 00:03:56,612
Był cały pokiereszowany.
33
00:03:56,612 --> 00:03:58,155
Ale miał potencjał.
34
00:03:59,489 --> 00:04:00,616
Prawdziwy potencjał.
35
00:04:00,616 --> 00:04:02,743
Przewidziałem,
że dokonasz wielkich rzeczy.
36
00:04:02,743 --> 00:04:03,869
Tak jest, sir.
37
00:04:03,869 --> 00:04:08,665
Pamiętasz, co ci doradziłem
w kwestii sukcesów wojskowych?
38
00:04:09,249 --> 00:04:11,502
- Pamiętasz, Lelandzie?
- Oczywiście, sir.
39
00:04:11,502 --> 00:04:15,380
Radził pan zadawać ciosy
tylko żeglarzom i żołnierzom marynarki.
40
00:04:19,134 --> 00:04:20,177
Tak pan powiedział.
41
00:04:25,307 --> 00:04:26,642
Spójrz teraz na siebie.
42
00:04:26,642 --> 00:04:30,646
Kapitan, w którego rękach
znajdują się losy Projektu Monarch.
43
00:04:31,146 --> 00:04:33,774
Chętnie dowiemy się więcej
o tym tajemniczym projekcie.
44
00:04:33,774 --> 00:04:34,900
Doskonale.
45
00:04:34,900 --> 00:04:38,403
Sądzę, że nasza praca okaże się kluczowa
nie tylko dla bezpieczeństwa USA,
46
00:04:38,403 --> 00:04:41,323
ale też dla naszej pozycji
w światowej nauce.
47
00:04:41,907 --> 00:04:44,409
Chciałbym przedstawić panom
mózg naszego projektu,
48
00:04:44,409 --> 00:04:45,702
dr Keiko Miurę.
49
00:04:46,620 --> 00:04:48,539
- Miło znów panią widzieć.
- Generale.
50
00:04:49,039 --> 00:04:50,499
Dziękuję, kapitanie.
51
00:04:50,499 --> 00:04:53,085
To japońskie nazwisko, prawda?
52
00:04:53,085 --> 00:04:55,546
Hej. To jedna z tych dobrych.
53
00:05:11,436 --> 00:05:12,688
„Jedna z tych dobrych”.
54
00:05:14,064 --> 00:05:15,732
- Puckett...
- Generał Puckett.
55
00:05:15,732 --> 00:05:18,318
- ...to straszny palant.
- Hej, mów ciszej.
56
00:05:19,695 --> 00:05:20,696
Dobrze?
57
00:05:21,405 --> 00:05:26,326
Tacy faceci są... staroświeccy.
58
00:05:27,744 --> 00:05:30,205
Jeśli kiedykolwiek znajdziemy
innego Tytana,
59
00:05:30,205 --> 00:05:32,457
ci staroświeccy mężczyźni go wysadzą
60
00:05:32,457 --> 00:05:34,334
- albo wprowadzą na Plac Czerwony.
- Kei.
61
00:05:39,506 --> 00:05:40,507
Tak.
62
00:05:41,633 --> 00:05:45,762
Słyszałaś kiedyś powiedzenie:
„Dla młotka cały świat jest gwoździem”?
63
00:05:45,762 --> 00:05:46,847
Tak.
64
00:05:47,931 --> 00:05:49,892
Cóż, to jest sklep z narzędziami.
65
00:05:53,103 --> 00:05:55,731
W moim kraju mamy inne powiedzenie:
66
00:05:55,731 --> 00:05:58,317
„Gwóźdź, który wystaje,
wbija się młotkiem”.
67
00:06:02,446 --> 00:06:03,447
Tobie to nie grozi.
68
00:06:05,199 --> 00:06:06,658
Ty odmienisz ich zdanie.
69
00:06:08,285 --> 00:06:10,245
Niezależnie od tego, jacy są staroświeccy.
70
00:06:11,872 --> 00:06:13,040
Jak?
71
00:06:14,124 --> 00:06:15,417
Po prostu potrafisz to robić.
72
00:06:17,461 --> 00:06:18,670
Taka już jesteś, Kei.
73
00:06:20,964 --> 00:06:22,174
Jesteś...
74
00:06:23,967 --> 00:06:25,135
prawdziwym żywiołem.
75
00:06:46,573 --> 00:06:47,574
No chodź.
76
00:06:49,117 --> 00:06:51,036
Czegóż ja nie robię dla Monarch.
77
00:07:35,956 --> 00:07:36,957
Co?
78
00:08:01,190 --> 00:08:03,233
- Co ty robisz?
- Przechylam cię.
79
00:08:07,821 --> 00:08:08,906
Obserwują nas.
80
00:09:26,275 --> 00:09:28,318
{\an8}Mógłbyś być jednym z nich.
81
00:09:28,318 --> 00:09:30,696
{\an8}Może generał Puckett ma rację.
82
00:09:31,655 --> 00:09:34,408
Może kariera wojskowa nie jest taka zła.
83
00:09:35,993 --> 00:09:37,160
Więcej takich wieczorów.
84
00:09:38,787 --> 00:09:39,830
Takie życie.
85
00:09:42,499 --> 00:09:43,625
Dom.
86
00:09:43,625 --> 00:09:44,710
Sąsiedzi.
87
00:09:46,461 --> 00:09:48,922
Sąsiedzkie grille w ogrodzie.
88
00:09:49,548 --> 00:09:51,717
- Niedzielne lunche z kumpelami.
- Tak.
89
00:09:53,218 --> 00:09:54,261
- Dzieci.
- Dzieci.
90
00:10:08,150 --> 00:10:10,277
Wiesz, co w dzieciach lubię najbardziej?
91
00:10:12,321 --> 00:10:13,989
Nie boją się powiedzieć: „Nie wiem”.
92
00:10:15,240 --> 00:10:19,703
Każdy dzień jest dla nich
nową przygodą i tajemnicą.
93
00:10:21,538 --> 00:10:22,956
Pożerają świat.
94
00:10:25,250 --> 00:10:27,127
Wiesz, co ja w dzieciach
lubię najbardziej?
95
00:10:29,087 --> 00:10:30,547
Robienie ich.
96
00:10:43,018 --> 00:10:44,561
Kapitan Shaw?
97
00:10:45,687 --> 00:10:47,689
To... strasznie powolna winda.
98
00:10:49,775 --> 00:10:51,318
Kapitan Shaw?
99
00:10:52,653 --> 00:10:55,239
Pilna wiadomość do kapitana Lee Shawa...
100
00:10:55,239 --> 00:10:57,449
- Nie.
- ...od Billa Randy.
101
00:10:58,325 --> 00:10:59,535
Nie. Nie rób mi tego.
102
00:11:04,706 --> 00:11:06,333
Następnym razem, żołnierzu.
103
00:11:13,924 --> 00:11:14,925
Jestem Shaw.
104
00:11:18,929 --> 00:11:20,764
Czego ja nie robię dla Monarch.
105
00:11:58,302 --> 00:11:59,344
Duvall?
106
00:12:02,556 --> 00:12:03,557
Pomożesz mi?
107
00:12:04,099 --> 00:12:05,976
- Co jest...
- To stary, tak?
108
00:12:05,976 --> 00:12:07,269
Zmiana planów.
109
00:12:08,312 --> 00:12:10,480
Pułkowniku,
według akt mówi pan po francusku.
110
00:12:10,480 --> 00:12:12,482
Jeśli to prawda, proszę chrząknąć.
111
00:12:14,735 --> 00:12:18,197
Doskonale. Proszę policzyć
do sześciu i się przechylić.
112
00:12:43,388 --> 00:12:44,681
Czysto.
113
00:12:54,608 --> 00:12:56,818
Wkrótce pojawi się kolejny Tytan.
114
00:12:56,818 --> 00:12:59,446
Uważasz, że możesz temu zapobiec,
ale Monarch się nie zgadza.
115
00:13:01,198 --> 00:13:04,117
Dlaczego miałbyś wiedzieć więcej,
niż najlepsi fizycy,
116
00:13:04,117 --> 00:13:07,287
geolodzy i zoolodzy na Ziemi?
117
00:13:08,247 --> 00:13:09,706
Nie wiem więcej...
118
00:13:10,791 --> 00:13:13,043
Ale mam niezłe pojęcie o tym,
co się dzieje.
119
00:13:16,463 --> 00:13:18,882
Nie dość zrobiłem, gdy miałem szansę.
120
00:13:19,842 --> 00:13:24,304
Postanowiłem to naprawić
albo zginąć, próbując to zrobić.
121
00:13:24,304 --> 00:13:26,807
Czemu nie podzielisz się swoją wiedzą
z Monarch? Pomogliby.
122
00:13:26,807 --> 00:13:29,142
Wiedzą o wszystkim od lat.
123
00:13:29,142 --> 00:13:32,396
Powtarzam im to od lat.
124
00:13:33,230 --> 00:13:35,607
Po prostu w to nie wierzą.
125
00:13:36,275 --> 00:13:38,861
- Dlaczego nie?
- Bo jestem szalony.
126
00:13:39,736 --> 00:13:42,865
Tak jak zwariowany Bill Randa
i jego postrzelony syn Hiro.
127
00:13:42,865 --> 00:13:44,616
To niesamowite, prawda?
128
00:13:45,117 --> 00:13:50,163
Każdy, kto się z nimi nie zgadza,
po prostu musi być szalony.
129
00:13:57,421 --> 00:13:59,089
A pani, mademoiselle?
130
00:14:02,259 --> 00:14:03,302
Moja siostra, Sandra,
131
00:14:04,178 --> 00:14:05,429
pracowała w Japonii.
132
00:14:07,139 --> 00:14:08,140
Janjira.
133
00:14:12,603 --> 00:14:16,315
Niektórzy z nas przyszli do Monarch
z hasłem „Nigdy więcej” na ustach.
134
00:14:17,816 --> 00:14:18,817
Mówiłam poważnie.
135
00:14:20,444 --> 00:14:25,407
Wielu czuje to, co ja i czeka,
aż ktoś powie nam, co robić.
136
00:14:28,619 --> 00:14:29,995
Myślę, że to twoja rola.
137
00:14:33,790 --> 00:14:35,000
Czy i ja jestem szalona?
138
00:14:38,795 --> 00:14:41,673
Myślę, że mamy sporo do omówienia.
139
00:15:00,442 --> 00:15:03,028
SIEDZIBA MONARCH
140
00:15:03,737 --> 00:15:05,072
Przepraszam, że przeszkodziłem
141
00:15:05,072 --> 00:15:07,824
w tym wielkim nie wiadomo czym,
zresztą mam to w dupie.
142
00:15:09,284 --> 00:15:11,954
- Chyba mamy żywego.
- Potwierdzenie wizualne?
143
00:15:12,496 --> 00:15:14,873
Facet go widział, choć nie jest pewien.
144
00:15:14,873 --> 00:15:16,583
- Brzmi podejrzanie...
- Jakie dane...
145
00:15:17,209 --> 00:15:19,127
- Przepraszam, pani doktor.
- Kapitanie.
146
00:15:21,797 --> 00:15:22,798
Okej.
147
00:15:23,423 --> 00:15:25,843
Nie wiem, jak robisz to, co robisz, Kei,
148
00:15:25,843 --> 00:15:27,845
ale wiem, że gdy ta falista linia
149
00:15:27,845 --> 00:15:30,973
strzela tak gwałtownie w górę,
to musi coś znaczyć.
150
00:15:30,973 --> 00:15:34,768
Takie sygnatury izotopowe widziałam tylko...
151
00:15:35,894 --> 00:15:36,895
na Filipinach.
152
00:15:38,397 --> 00:15:39,940
Doprowadziły nas do wraku Lawtona.
153
00:15:39,940 --> 00:15:41,483
A więc to Tytan?
154
00:15:41,483 --> 00:15:45,487
- Nie możemy tego zdecydowanie wykluczyć.
- To zdecydowanie nie jest odpowiedź.
155
00:15:46,071 --> 00:15:47,823
Skoro to nie nasi, to co to takiego?
156
00:15:47,823 --> 00:15:50,158
Dwa najpiękniejsze słowa
w języku angielskim:
157
00:15:51,952 --> 00:15:53,620
Nie wiem.
158
00:15:53,620 --> 00:15:55,497
- Musimy lecieć do Japonii.
- Tak.
159
00:15:59,209 --> 00:16:00,377
Teraz?
160
00:16:00,377 --> 00:16:03,589
W piątek przedstawiamy komisji
nasz projekt budżetu.
161
00:16:03,589 --> 00:16:05,549
- Słyszałeś, co mówił Puckett.
- Puckett?
162
00:16:05,549 --> 00:16:07,342
Tytanów nie obchodzą budżety.
163
00:16:07,342 --> 00:16:10,387
To dlatego, że Tytani nie muszą
zarabiać na chleb.
164
00:16:10,387 --> 00:16:12,347
Ale wiesz, kto to świetnie robi?
165
00:16:13,682 --> 00:16:15,726
Idealnie. Dziel i rządź.
166
00:16:15,726 --> 00:16:17,603
Zajmij się sklepem z narzędziami...
167
00:16:17,603 --> 00:16:22,191
Nie, nie pozwolę ci
samotnie polować na Tytana.
168
00:16:24,276 --> 00:16:26,820
- Ani tobie. Żadnemu z was.
- Okej.
169
00:16:26,820 --> 00:16:28,530
Wiecie, co mam na myśli.
170
00:16:28,530 --> 00:16:30,866
Potrzebujemy pieniędzy, by szukać Tytanów,
171
00:16:30,866 --> 00:16:34,578
ale musimy dowieść, że oni istnieją,
by zdobyć pieniądze.
172
00:16:36,246 --> 00:16:39,416
Ktoś musi ustąpić
dla dobra Projektu Monarch.
173
00:16:48,467 --> 00:16:52,804
{\an8}- To sam środek Sahary.
- Nie sam środek. Raczej...
174
00:16:52,804 --> 00:16:55,057
- Północny środek.
- Olbrzymiej pustyni.
175
00:16:55,057 --> 00:16:56,308
No i?
176
00:16:56,308 --> 00:16:57,851
Mamy mapę taty.
177
00:16:59,144 --> 00:17:02,356
- Ogarnij się i spakuj kapelusz.
- Jak tam dotrzemy?
178
00:17:03,357 --> 00:17:04,566
Gdzie?
179
00:17:06,108 --> 00:17:07,194
- Mamo?
- Cholera.
180
00:17:07,194 --> 00:17:08,403
Pułkowniku.
181
00:17:08,987 --> 00:17:11,281
- Mamo?
- Cate, twojej mamie nic nie jest.
182
00:17:11,281 --> 00:17:13,407
Lepi naczynia ze swoim chłopakiem,
183
00:17:13,407 --> 00:17:15,368
czy jak to się teraz nazywa.
184
00:17:15,368 --> 00:17:17,621
- Jak uciekłeś?
- Znacie mnie.
185
00:17:17,621 --> 00:17:20,749
Drobna pomoc z zewnątrz,
a czasem od wewnątrz.
186
00:17:20,749 --> 00:17:21,959
A co ona tu robi?
187
00:17:21,959 --> 00:17:25,295
Michelle tańczy teraz po stronie aniołów.
188
00:17:25,295 --> 00:17:26,964
To całkiem zdolna tancerka.
189
00:17:27,881 --> 00:17:29,216
Przyda nam się pomoc.
190
00:17:29,800 --> 00:17:31,260
Coś się zbliża.
191
00:17:31,260 --> 00:17:34,304
G-Day, tyle że sto razy potężniejszy.
192
00:17:34,888 --> 00:17:36,807
Może tysiąc.
193
00:17:37,391 --> 00:17:39,476
Myślę, że wasz ojciec
próbuje to powstrzymać
194
00:17:39,476 --> 00:17:41,645
i chyba wiem, jak chce to zrobić.
195
00:17:42,437 --> 00:17:44,314
By mieć pewność, musimy go odnaleźć.
196
00:17:44,898 --> 00:17:46,233
Próbowała mnie porwać.
197
00:17:46,233 --> 00:17:47,651
Groziła mojej matce.
198
00:17:47,651 --> 00:17:49,361
Z rozkazu Monarch.
199
00:17:49,361 --> 00:17:52,114
Ale nie wykonuje już ich rozkazów,
200
00:17:52,114 --> 00:17:54,825
bo jest z nami. Możecie jej zaufać.
201
00:17:56,577 --> 00:17:59,079
Poza tym to ona nas podrzuci.
202
00:18:00,414 --> 00:18:05,043
Teraz potrzebujemy tylko celu podróży,
a to już wasze zadanie.
203
00:18:14,052 --> 00:18:17,848
Dane komórkowe prowadzą tutaj.
Nie wiemy tylko, czego szukali.
204
00:18:20,225 --> 00:18:21,894
Dobra, Columbo. Olśnij mnie.
205
00:18:24,563 --> 00:18:26,899
Wiem, że to miało mnie wkurzyć,
ale kocham Columbo
206
00:18:26,899 --> 00:18:29,401
i to najmilsza rzecz, jaką usłyszałem.
207
00:18:29,401 --> 00:18:30,903
Znajdź sobie przyjaciół.
208
00:18:30,903 --> 00:18:34,031
- Mam przyjaciół.
- Nie takich internetowych.
209
00:18:36,325 --> 00:18:40,370
To czemu tu przyjechali? Czego szukali?
210
00:18:43,373 --> 00:18:45,501
Okej.
211
00:18:46,084 --> 00:18:50,547
A więc Hiroshi... Wynajmuje to biuro
212
00:18:50,547 --> 00:18:52,424
z widokiem wartym milion dolarów.
213
00:18:52,424 --> 00:18:55,093
Ale siedzi plecami do okna.
214
00:18:55,093 --> 00:18:56,303
Dlaczego?
215
00:18:57,012 --> 00:18:58,305
Żeby móc patrzeć...
216
00:19:00,682 --> 00:19:02,059
Na coś, co tu było.
217
00:19:25,582 --> 00:19:26,583
Co jest?
218
00:19:27,793 --> 00:19:28,794
Ten wzór.
219
00:19:30,170 --> 00:19:31,463
Wygląda znajomo, nie?
220
00:19:32,339 --> 00:19:33,340
Te otwory.
221
00:19:35,300 --> 00:19:36,301
Są tam otwory?
222
00:19:40,305 --> 00:19:44,309
Za co Hiroshi został wyrzucony z Monarch?
Jego akta są zastrzeżone.
223
00:19:45,519 --> 00:19:46,603
Nie został wyrzucony.
224
00:19:48,897 --> 00:19:50,732
Niewłaściwe wykorzystanie
własności rządowej.
225
00:19:56,864 --> 00:19:59,491
Bez przerwy nakierowywał
satelity kosmiczne
226
00:19:59,491 --> 00:20:01,785
na rzeczy,
których nie miały one obserwować.
227
00:20:01,785 --> 00:20:04,246
- Na przykład?
- Na Ziemię.
228
00:20:04,246 --> 00:20:06,123
A co zazwyczaj obserwują?
229
00:20:06,123 --> 00:20:07,207
Kosmos.
230
00:20:12,588 --> 00:20:14,339
Widmo elektromagnetyczne.
231
00:20:15,007 --> 00:20:16,383
Promieniowanie kosmiczne.
232
00:20:17,134 --> 00:20:18,218
Promieniowanie gamma.
233
00:20:22,639 --> 00:20:26,101
To wykryła Barnes. W miejscach,
w których nie powinno go być.
234
00:20:26,101 --> 00:20:27,519
Pochodziło z Ziemi.
235
00:20:30,147 --> 00:20:31,899
Chyba wiem, czego szukali.
236
00:20:32,733 --> 00:20:38,864
Bill Randa umieszczał
w swoich aktach wszystko, co badał.
237
00:20:38,864 --> 00:20:41,742
Ekspedycje badawcze, posterunki.
238
00:20:41,742 --> 00:20:45,204
Z tych akt zrodził się Monarch.
239
00:20:46,038 --> 00:20:47,039
Te otwory
240
00:20:47,831 --> 00:20:51,001
to miejsca, w których Monarch
ma lub miał kiedyś ludzi.
241
00:20:52,252 --> 00:20:57,591
To Posterunek nr 4, to 15, a to 47.
242
00:20:57,591 --> 00:20:58,675
Ale...
243
00:20:59,718 --> 00:21:02,221
Te zbiory...
244
00:21:04,598 --> 00:21:06,934
Założę się, że jeśli nałożymy na to
245
00:21:06,934 --> 00:21:09,228
punkty, na które Hiroshi
nakierowywał satelity,
246
00:21:10,103 --> 00:21:11,355
uzyskamy pełną zgodność.
247
00:21:12,814 --> 00:21:15,234
Proszę z Collins z działu usuwania danych.
248
00:21:15,234 --> 00:21:16,985
Potrzebuję zapisów z satelitów.
249
00:21:18,111 --> 00:21:18,946
Tak, zaczekam.
250
00:21:20,697 --> 00:21:22,074
G-Day minus dwa dni:
251
00:21:22,074 --> 00:21:25,118
Godzilla pojawia się na zachód od Hawajów,
w tym punkcie
252
00:21:25,118 --> 00:21:26,411
i rusza w kierunku lądu.
253
00:21:26,411 --> 00:21:27,704
Skok promieniowania gamma.
254
00:21:28,372 --> 00:21:31,875
Po G-Day
Godzilla płynie na zachód. Kolejny skok.
255
00:21:31,875 --> 00:21:35,295
Ale Hiroshi poleciał na północ,
do tego punktu.
256
00:21:35,295 --> 00:21:38,549
Kolejny skok promieniowania gamma tam,
gdzie znaleźliśmy Shawa, dzieciaki
257
00:21:39,216 --> 00:21:40,592
i nowego Tytana.
258
00:21:40,592 --> 00:21:42,886
A więc szukają ojca.
259
00:21:45,055 --> 00:21:46,598
To dokąd zmierzają teraz?
260
00:21:48,809 --> 00:21:51,812
Jeśli wyobrazimy sobie, że to mapa metra,
261
00:21:51,812 --> 00:21:54,064
a to stacje,
262
00:21:54,064 --> 00:21:56,275
musimy znaleźć kolejną stację na linii.
263
00:21:56,275 --> 00:22:00,487
Hiroshi namierzył jeszcze
trzy skoki promieniowania gamma.
264
00:22:03,073 --> 00:22:04,741
Tu, w Azji Środkowej.
265
00:22:05,409 --> 00:22:07,744
Co to może być? Wietnam, Kambodża?
266
00:22:10,664 --> 00:22:11,665
I tutaj.
267
00:22:14,960 --> 00:22:15,961
Dobra robota.
268
00:22:15,961 --> 00:22:18,672
Wiesz, tak samo było z Columbo.
269
00:22:19,464 --> 00:22:20,632
On też zawsze miał rację.
270
00:22:22,551 --> 00:22:24,678
- Collins.
- Mówi Verdugo.
271
00:22:26,388 --> 00:22:29,766
Musimy skierować satelity na współrzędne,
które prześle Tim.
272
00:22:29,766 --> 00:22:32,811
Połącz mnie z dr Barnes.
Szukamy skoków promieniowania gamma.
273
00:22:34,438 --> 00:22:36,940
WYSPA HATERUMA
274
00:22:37,941 --> 00:22:39,109
Chyba się zakochałem.
275
00:22:44,656 --> 00:22:45,657
Doktor Suzuki?
276
00:22:47,826 --> 00:22:48,827
Przepraszamy.
277
00:22:50,787 --> 00:22:51,747
Pani doktor Miura!
278
00:22:52,748 --> 00:22:55,626
Przepraszam, nie spodziewałem się
pani przybycia.
279
00:22:55,626 --> 00:22:57,044
Ja też przepraszam.
280
00:22:57,044 --> 00:22:58,962
Miejscowi boją się na tyle,
281
00:22:58,962 --> 00:23:01,089
że nie przynoszą mi już poczty
ani wiadomości.
282
00:23:02,424 --> 00:23:04,384
Uciekł nawet mój asystent.
283
00:23:09,348 --> 00:23:11,850
Witamy na Wyspie Potworów.
284
00:23:14,645 --> 00:23:15,646
Przepraszam...
285
00:23:16,939 --> 00:23:18,941
Powiedział: „Witamy na Wyspie Potworów”.
286
00:23:18,941 --> 00:23:20,192
Tak. Tyle zrozumiałem.
287
00:23:20,901 --> 00:23:22,903
Ktoś powinien to omówić
z wydziałem turystyki.
288
00:23:25,781 --> 00:23:27,616
W systemie namierzania jest błąd?
289
00:23:27,616 --> 00:23:28,951
Nie rozumie pani.
290
00:23:28,951 --> 00:23:31,870
- Jeśli dane są właściwe...
- Są.
291
00:23:31,870 --> 00:23:35,415
To oznacza, że fizyka jest w błędzie.
292
00:23:36,875 --> 00:23:38,585
Wolę mówić, że jest „niekompletna”.
293
00:23:39,169 --> 00:23:42,381
Fizyka teoretyczna pełna jest
sprzeczności i niemożliwości.
294
00:23:42,381 --> 00:23:43,715
Stąd „teoretyczna”.
295
00:23:43,715 --> 00:23:45,676
- Tak...
- Ale dane wskazują,
296
00:23:45,676 --> 00:23:49,054
że to coś generuje kosmicznie wysoki
poziom promieniowanie gamma.
297
00:23:50,055 --> 00:23:52,599
Więc... Zbudowałem to.
298
00:23:53,475 --> 00:23:55,936
Symulator promieniowania gamma.
299
00:23:57,813 --> 00:23:59,064
Im więcej sygnałów,
300
00:23:59,064 --> 00:24:02,234
tym więcej promieniowania to coś,
co tam jest, generuje w odpowiedzi.
301
00:24:03,193 --> 00:24:06,446
Ja wołam, a to coś odpowiada.
302
00:24:10,075 --> 00:24:12,035
Ten mądry człowiek
stworzył telefon do Tytanów.
303
00:24:13,954 --> 00:24:14,955
Albo...
304
00:24:16,623 --> 00:24:19,168
Ten szaleniec
stworzył przynętę na Tytanów.
305
00:24:20,169 --> 00:24:21,295
Wolę jej wersję.
306
00:24:24,840 --> 00:24:27,926
PUSTYNIA ALGIERSKA
307
00:24:43,025 --> 00:24:44,193
To tutaj.
308
00:24:50,199 --> 00:24:51,533
Co?
309
00:24:51,533 --> 00:24:54,453
Najeździłem się z dziewczynami Randa
przez te wszystkie lata.
310
00:24:59,291 --> 00:25:01,126
Bez ciebie nie dotarłbym tak daleko.
311
00:25:03,962 --> 00:25:05,380
To jest nas dwoje.
312
00:25:13,388 --> 00:25:15,015
Nie tak się umawiałyśmy.
313
00:25:16,850 --> 00:25:18,393
Kiedy wrócę do domu?
314
00:25:20,270 --> 00:25:21,813
Okoliczności się zmieniły.
315
00:25:24,233 --> 00:25:25,234
Dotrzymam słowa.
316
00:25:25,776 --> 00:25:26,902
Tak? Kiedy?
317
00:25:27,694 --> 00:25:29,780
Kiedy wydostaniemy się z pustyni.
318
00:25:30,989 --> 00:25:31,990
Razem.
319
00:25:54,054 --> 00:25:55,138
Dobrze cię widzieć, Scotty.
320
00:26:03,522 --> 00:26:04,690
Co się dzieje?
321
00:26:04,690 --> 00:26:07,359
Tam, gdzie się wybieramy, nie ma już dróg.
322
00:26:07,359 --> 00:26:08,527
Chodzi mi o niego.
323
00:26:09,361 --> 00:26:10,404
Co?
324
00:26:10,404 --> 00:26:13,657
Nie chcę mieć nic wspólnego
z uzbrojonym oprychem Monarcha.
325
00:26:13,657 --> 00:26:15,117
Byłym oprychem Monarcha.
326
00:26:16,076 --> 00:26:19,079
Nie wszyscy w Monarch są tacy źli, Cate.
327
00:26:20,163 --> 00:26:24,418
Nie tylko ta oto dama ma dość ich metod.
328
00:26:24,418 --> 00:26:26,170
Pułkownik wznieca bunt.
329
00:26:27,462 --> 00:26:31,425
Nie po to tu jesteśmy. Okej?
330
00:26:31,425 --> 00:26:33,260
Jesteś zła, że zorganizował nam pomoc?
331
00:26:33,260 --> 00:26:34,386
Od nich? Tak.
332
00:26:34,386 --> 00:26:35,554
Zaufaj mu.
333
00:26:35,554 --> 00:26:37,306
Ilekroć szukamy taty,
334
00:26:37,306 --> 00:26:39,141
stają nam na drodze sprawy Monarch.
335
00:26:39,141 --> 00:26:41,852
Przykro mi.
Wszystko jest ze sobą powiązane,
336
00:26:41,852 --> 00:26:45,105
wszystkie drogi prowadzą w jedno miejsce.
Ale to wy macie mapę.
337
00:26:45,105 --> 00:26:48,442
Mogłem ją w każdej chwili zabrać,
ale nie zrobiłem tego.
338
00:26:51,153 --> 00:26:53,197
Dobrze. Jeśli chcesz się wypisać,
339
00:26:54,573 --> 00:26:58,577
bądź świadoma, że teraz i ty
będziesz odpowiedzialna za konsekwencje.
340
00:26:59,161 --> 00:27:02,789
Konsekwencje. Niby jakie?
341
00:27:02,789 --> 00:27:06,293
Tysiące, może miliony straconych istnień,
342
00:27:06,293 --> 00:27:09,922
które usiłowali ratować
twoi dziadkowie i twój ojciec.
343
00:27:13,509 --> 00:27:14,510
Ruszajmy.
344
00:27:23,268 --> 00:27:24,686
Możemy się wypisać.
345
00:27:25,646 --> 00:27:27,648
Ale gdy chciałam poddać się na Alasce,
346
00:27:28,232 --> 00:27:29,983
ktoś powiedział:
347
00:27:29,983 --> 00:27:34,655
„Ogarnij się i spakuj kapelusz”.
Jedyną drogą wyjścia jest przejście.
348
00:27:45,040 --> 00:27:46,041
Dzięki za pomoc.
349
00:27:53,924 --> 00:27:54,925
Shaw?
350
00:27:56,468 --> 00:27:59,054
Leland Shaw? Shaw, słyszysz mnie?
351
00:27:59,054 --> 00:28:02,057
Billy. Słyszę cię. Odbiór.
352
00:28:02,057 --> 00:28:03,433
Lee! Świetnie.
353
00:28:04,601 --> 00:28:07,062
Ryby łapią przynętę, stary.
354
00:28:09,273 --> 00:28:10,649
Więc to nie ściema?
355
00:28:10,649 --> 00:28:13,443
Nie bardziej niż reszta
tego cholernego cyrku.
356
00:28:15,737 --> 00:28:17,906
Billy, co u Keiko?
357
00:28:18,907 --> 00:28:20,242
Co u dr Miury?
358
00:28:20,242 --> 00:28:22,411
Założę przynętę o 4.00.
359
00:28:23,120 --> 00:28:24,997
Zobaczymy, czy coś się złapie.
360
00:28:24,997 --> 00:28:26,582
Billy, pytałem...
361
00:28:33,213 --> 00:28:36,091
O jakiej dokładnie rybie rozmawiamy?
362
00:28:37,259 --> 00:28:38,260
O dużej.
363
00:28:40,596 --> 00:28:41,597
Szkoda, że cię nie ma.
364
00:29:01,909 --> 00:29:04,328
Co tam masz? Dinozaura?
365
00:29:04,328 --> 00:29:06,747
Dobra. Dam mu na imię Dave.
366
00:29:22,471 --> 00:29:27,476
Nie pamiętam, żeby wysyłał pan RSVP
na mojego rodzinnego grilla, kapitanie.
367
00:29:30,521 --> 00:29:32,272
- Sir.
- Spocznij, Lee.
368
00:29:32,773 --> 00:29:34,608
Jesteśmy w moim ogrodzie.
369
00:29:36,068 --> 00:29:37,152
Hot doga?
370
00:29:37,152 --> 00:29:38,529
Nie, dziękuję, sir.
371
00:29:42,950 --> 00:29:45,786
Moi ludzie są w terenie i potrzebują mnie.
372
00:29:45,786 --> 00:29:48,622
Mamy od tego ludzi, Lee.
Nazywamy ich wojskiem.
373
00:29:48,622 --> 00:29:50,832
Nie chodzi o wojsko, sir. Tylko o mnie.
374
00:29:51,625 --> 00:29:55,087
Chcesz pospać pod chmurką?
Być kowbojem?
375
00:29:56,421 --> 00:29:58,549
Masz przed sobą świetlaną przyszłość.
376
00:29:58,549 --> 00:30:00,843
Ale musisz usiąść przy stole z dorosłymi.
377
00:30:00,843 --> 00:30:02,386
Na tym polega budowanie kariery.
378
00:30:02,386 --> 00:30:06,014
- Monarch to moja kariera.
- To przestań traktować ją jak pracę.
379
00:30:07,182 --> 00:30:11,019
W każdej organizacji wojskowej
są generałowie i żołnierze.
380
00:30:11,019 --> 00:30:12,437
Rozumiem to, sir.
381
00:30:12,437 --> 00:30:13,856
Prawie dałem się nabrać.
382
00:30:14,523 --> 00:30:15,941
Musisz dokonać wyboru
383
00:30:15,941 --> 00:30:17,276
i wierzę, że go dokonasz.
384
00:30:18,986 --> 00:30:22,531
Ale pamiętaj, że twój wybór
wpłynie na moje decyzje.
385
00:30:23,532 --> 00:30:26,243
Jeśli źle wybierzesz,
podejmę odpowiednie kroki.
386
00:30:26,910 --> 00:30:28,287
Jeśli dobrze wybierzesz,
387
00:30:29,329 --> 00:30:32,916
będziesz mógł
po swojemu zarządzać Monarch.
388
00:30:58,192 --> 00:31:00,027
- To tu.
- Jesteś pewien?
389
00:31:01,028 --> 00:31:04,907
Jestem pewien, że to ten punkt na mapie,
390
00:31:04,907 --> 00:31:07,910
ale tylko wasz ojciec
mógłby nam powiedzieć, co to oznacza.
391
00:31:09,453 --> 00:31:11,413
Ale... Tak.
392
00:31:12,080 --> 00:31:14,958
Myślę, że to jest za tamtym wzgórzem.
393
00:31:44,154 --> 00:31:45,155
Tam.
394
00:31:46,073 --> 00:31:47,658
- Gdzie?
- Widzisz? Tam.
395
00:31:51,286 --> 00:31:52,454
Czy to...
396
00:31:52,454 --> 00:31:54,122
A niech mnie.
397
00:32:15,769 --> 00:32:16,770
On żyje.
398
00:32:18,146 --> 00:32:22,693
Tato! Tutaj! Tato!
399
00:32:23,735 --> 00:32:26,822
- Tato!
- Tutaj!
400
00:32:26,822 --> 00:32:28,282
Tato!
401
00:32:33,787 --> 00:32:35,038
Tato!
402
00:33:22,211 --> 00:33:24,171
Odczyt płaski jak rozgniecione gówno.
403
00:33:24,171 --> 00:33:26,882
Mówiłeś, że to działa
jak dzwonek na obiad.
404
00:33:27,716 --> 00:33:28,926
Mój ojciec mawiał:
405
00:33:28,926 --> 00:33:32,346
„Nie bez powodu nazywają to łowieniem,
a nie łapaniem”.
406
00:33:34,264 --> 00:33:35,766
Mój tata mówił to samo.
407
00:33:42,481 --> 00:33:44,107
Widzieliście kiedyś jakiegoś?
408
00:33:44,691 --> 00:33:45,692
Na pewno?
409
00:33:46,777 --> 00:33:48,445
Tytana.
410
00:33:49,821 --> 00:33:52,199
Tak, widzieliśmy.
411
00:33:56,662 --> 00:33:57,829
Są przerażające.
412
00:34:00,624 --> 00:34:01,625
To dobrze!
413
00:34:03,252 --> 00:34:06,213
Cuda powinny być przerażające.
414
00:34:06,839 --> 00:34:07,965
Nie sądzisz?
415
00:34:10,801 --> 00:34:12,678
Coś się zbliża.
416
00:34:13,846 --> 00:34:15,556
Nie od strony wody.
417
00:34:26,859 --> 00:34:29,152
Lee! Nie sądziłem, że zdążysz na imprezę.
418
00:34:29,152 --> 00:34:31,780
- Nie przegapiłbym tego.
- Przekabaciłeś ważniaków?
419
00:34:32,364 --> 00:34:34,324
Czekaj, myślałem, że to dziś.
420
00:34:34,324 --> 00:34:36,493
Tak. To dziś.
421
00:34:39,621 --> 00:34:43,000
To doktor Suzuki.
422
00:34:43,000 --> 00:34:45,085
Stworzył...
423
00:34:45,085 --> 00:34:47,087
- Symulator promieniowania gamma.
- Tak.
424
00:34:47,087 --> 00:34:50,007
To świetnie. Wspaniale.
Chętnie o nim posłucham.
425
00:34:50,007 --> 00:34:53,010
To urządzenie, które symuluje
promieniowanie gamma...
426
00:34:53,010 --> 00:34:55,219
- Hej, Zook...
- ...i nie tylko...
427
00:34:55,219 --> 00:34:57,347
Wiesz, co jest gorsze
od bycia piątym kołem u wozu?
428
00:34:58,015 --> 00:34:59,600
Bycie szóstym. Przejdźmy się.
429
00:35:00,726 --> 00:35:06,815
Ale im więcej kół, tym stabilniej...
430
00:35:22,247 --> 00:35:25,334
Chwila. Chyba daje znaki,
żeby się nie zbliżać.
431
00:35:26,418 --> 00:35:28,128
- Co jest?
- O nie.
432
00:35:28,128 --> 00:35:30,088
- Co on robi?
- Nie.
433
00:35:37,888 --> 00:35:39,973
Musimy się stąd wynosić! Szybko!
434
00:35:39,973 --> 00:35:42,226
Ruchy! Wynośmy się!
435
00:35:42,226 --> 00:35:43,393
Kentaro, musimy uciekać!
436
00:35:44,269 --> 00:35:45,604
Wynośmy się!
437
00:35:58,450 --> 00:36:00,494
Tam są! To oni.
438
00:36:07,042 --> 00:36:08,460
Niech żyje Columbo!
439
00:36:09,211 --> 00:36:10,671
Lądujemy.
440
00:36:33,402 --> 00:36:34,903
Nie miałeś przyjeżdżać.
441
00:36:38,574 --> 00:36:41,493
Moje miejsce jest tu przy tobie, Kei.
442
00:36:43,453 --> 00:36:44,705
- Potrzebujesz...
- Czego?
443
00:36:46,248 --> 00:36:47,332
Twojej ochrony?
444
00:36:48,125 --> 00:36:49,126
To moje zadanie.
445
00:36:49,126 --> 00:36:51,378
Nie, ty masz chronić Monarch.
446
00:36:52,004 --> 00:36:55,174
Bez ciebie Monarch nie istnieje.
447
00:36:58,844 --> 00:37:00,554
Powiedz mi, że nie dlatego tu jesteś.
448
00:37:01,471 --> 00:37:02,472
Dla mnie.
449
00:37:22,326 --> 00:37:23,994
Wiesz, że nie możemy tego zrobić.
450
00:37:23,994 --> 00:37:25,078
Możemy spróbować.
451
00:37:28,832 --> 00:37:32,169
Ile czasu minie, zanim podejmiemy decyzję
na podstawie tego, czego chcemy,
452
00:37:32,169 --> 00:37:33,670
a nie czego potrzebuje Monarch?
453
00:37:34,379 --> 00:37:35,881
Nie ufasz mi.
454
00:37:42,763 --> 00:37:44,181
Nie ufam żadnemu z nas.
455
00:37:50,854 --> 00:37:53,899
Jeśli nie przedłożymy większego dobra
ponad własne pragnienia,
456
00:37:55,400 --> 00:37:56,735
możemy utracić wszystko.
457
00:37:57,986 --> 00:37:59,196
Nie obchodzi mnie to.
458
00:38:11,166 --> 00:38:14,002
Owszem, obchodzi cię.
459
00:38:25,138 --> 00:38:26,139
Ucichło.
460
00:38:27,182 --> 00:38:28,183
Co?
461
00:38:29,476 --> 00:38:30,477
Urządzenie.
462
00:38:31,478 --> 00:38:32,604
Zamilkło.
463
00:38:37,276 --> 00:38:38,277
Gdzie ono jest?
464
00:38:52,624 --> 00:38:53,709
O mój Boże.
465
00:39:23,906 --> 00:39:24,907
Nie zabiliśmy go.
466
00:39:26,408 --> 00:39:28,368
Chryste, nie zabiliśmy go.
467
00:39:35,667 --> 00:39:37,002
Nie lądujemy.
468
00:39:45,677 --> 00:39:47,387
Co to jest, do cholery?
469
00:40:17,167 --> 00:40:18,418
O Boże.
470
00:41:50,344 --> 00:41:53,263
Zabierz nas stąd! Poderwij helikopter!
471
00:41:54,681 --> 00:41:55,849
Przygotować się!
472
00:42:30,676 --> 00:42:31,802
Widziałeś?
473
00:42:33,679 --> 00:42:34,680
Zobaczył mnie.
474
00:42:36,098 --> 00:42:37,099
Owszem.
475
00:42:45,524 --> 00:42:47,860
- Nie możemy tego ukrywać.
- Dlaczego nie?
476
00:42:47,860 --> 00:42:49,653
Wiem, co myślisz o Pucketcie...
477
00:42:49,653 --> 00:42:51,905
- Puckett.
- ...ale to wszystko zmienia.
478
00:42:51,905 --> 00:42:53,282
Nie zgadzam się.
479
00:42:53,282 --> 00:42:55,951
Najpotężniejsza broń
stworzona przez ten kraj
480
00:42:55,951 --> 00:42:59,162
nie zabiła tej istoty.
Nie możemy tego zataić.
481
00:42:59,162 --> 00:43:00,831
Powiemy im i co wtedy?
482
00:43:00,831 --> 00:43:02,165
Zbudują jeszcze większą broń
483
00:43:02,165 --> 00:43:03,083
- i spróbują ponownie.
- Kei...
484
00:43:03,083 --> 00:43:05,294
A potem jeszcze większą.
485
00:43:05,294 --> 00:43:07,087
A jeśli nie znajdą Godzilli,
486
00:43:07,087 --> 00:43:09,173
to może użyją jej na kimś innym.
487
00:43:13,510 --> 00:43:15,804
Nie miałem do was jechać.
488
00:43:15,804 --> 00:43:18,557
I na pewno nie miałem
wrócić z pustymi rękami,
489
00:43:18,557 --> 00:43:20,976
więc potrzebuję czegoś...
Potrzebujemy czegoś,
490
00:43:20,976 --> 00:43:24,813
czegokolwiek,
czym chwilowo zapchamy Pucketta.
491
00:43:31,778 --> 00:43:32,779
Dobra.
492
00:43:35,782 --> 00:43:36,867
Dobra.
493
00:43:37,576 --> 00:43:39,578
Zbierzmy się do kupy.
494
00:43:40,454 --> 00:43:42,080
Spróbuję sprzedać to Puckettowi.
495
00:43:46,251 --> 00:43:48,962
Panowie. Pani doktor.
496
00:43:51,548 --> 00:43:54,593
Właśnie przeglądam wasze raporty terenowe.
497
00:43:54,593 --> 00:43:57,095
Są tu... szalone rzeczy.
498
00:43:57,095 --> 00:43:58,805
Co się dzieje?
499
00:43:59,389 --> 00:44:02,518
W marynarce nazywamy to
„zmianą dowództwa”.
500
00:44:04,144 --> 00:44:07,231
Podczas nieuprawnionej nieobecności
kapitana Shawa
501
00:44:07,231 --> 00:44:09,942
generał Puckett przekazał mi
nadzór i kontrolę operacyjną
502
00:44:09,942 --> 00:44:12,528
nad Projektem Monarch.
503
00:44:13,820 --> 00:44:17,407
Pełen raport i budżet
waszej małej wycieczki terenowej
504
00:44:17,407 --> 00:44:20,202
ma się znaleźć
do końca dnia na moim biurku.
505
00:44:24,748 --> 00:44:25,916
Coś ty zrobił?
506
00:44:37,177 --> 00:44:38,303
Znalazłeś kogoś?
507
00:44:39,388 --> 00:44:42,266
Nikt nie przeżył, a nam kończy się czas.
508
00:44:43,892 --> 00:44:46,019
Musimy ustalić, dokąd zmierza Godzilla,
509
00:44:46,019 --> 00:44:49,356
zanim zrobi to Monarch.
Musimy natychmiast ruszać.
510
00:44:49,356 --> 00:44:51,900
- To nas do niego doprowadzi.
- Ta mapa należy do nas.
511
00:44:51,900 --> 00:44:53,902
Nie, zachowam tę mapę.
512
00:44:53,902 --> 00:44:55,571
Mamy polować na Godzillę? A potem?
513
00:44:55,571 --> 00:44:58,407
Zginie jeszcze więcej ludzi?
Nie zatrzymamy go.
514
00:44:58,407 --> 00:44:59,491
Zatrzymać go?
515
00:45:01,285 --> 00:45:04,788
Jezu, Cate. Próbuję mu pomóc.
516
00:45:04,788 --> 00:45:06,790
Boże, jesteś szalony.
517
00:45:09,293 --> 00:45:11,253
Nie zamierzam z wami dyskutować.
518
00:45:11,795 --> 00:45:14,464
Ale jeśli pójdziecie ze mną,
wszystko zrozumiecie.
519
00:45:14,464 --> 00:45:16,383
- Obiecuję.
- Nie.
520
00:45:17,384 --> 00:45:19,970
Pójdziemy tylko za naszym ojcem.
521
00:45:21,305 --> 00:45:22,514
Ja odpadam.
522
00:45:31,356 --> 00:45:32,482
Pójdę z nimi.
523
00:45:36,486 --> 00:45:38,280
Zostawię wam wodę i jedzenie.
524
00:45:38,280 --> 00:45:42,242
Nie potrzebujecie tego, bo cywilizacja
jest dziesięć kilometrów w tamtą stronę.
525
00:45:45,537 --> 00:45:47,831
Jeśli ruszycie teraz,
dotrzecie tam przed kolacją.
526
00:45:49,333 --> 00:45:50,584
Allons-y.
527
00:46:15,067 --> 00:46:16,902
Myślisz, że nas odganiał?
528
00:46:17,611 --> 00:46:18,612
Nie wiem.
529
00:46:21,448 --> 00:46:22,449
Po prostu odjechał.
530
00:46:25,577 --> 00:46:27,204
Może uciekał przed Godzillą.
531
00:46:28,372 --> 00:46:30,791
Albo próbował go zwabić. Odciągnąć od nas.
532
00:46:32,584 --> 00:46:34,711
Przynajmniej wiemy, że dotarł aż tutaj.
533
00:46:35,671 --> 00:46:36,672
Tak jak my.
534
00:46:38,173 --> 00:46:39,508
On żyje.
535
00:46:40,050 --> 00:46:41,051
Więc szukajmy dalej.
536
00:46:43,762 --> 00:46:46,765
- Ile kilometrów pokonaliśmy?
- Nie mam pojęcia.
537
00:46:49,184 --> 00:46:50,686
Co dalej zrobimy?
538
00:46:51,353 --> 00:46:52,938
Nie mamy pieniędzy ani telefonów.
539
00:46:53,438 --> 00:46:54,815
Jak znajdziemy tatę bez mamy?
540
00:46:54,815 --> 00:46:57,526
Ktoś tu zawsze
ma kopie zapasowe kopii zapasowych.
541
00:46:58,277 --> 00:46:59,820
Nie zawiodłabyś nas, prawda, May?
542
00:47:06,869 --> 00:47:07,870
Żartowałam.
543
00:47:07,870 --> 00:47:11,164
Dłużej tak nie mogę. To moja wina.
544
00:47:12,249 --> 00:47:15,752
- W jakim sensie?
- Serio. Sprzedałam was.
545
00:47:18,672 --> 00:47:21,884
- Co?
- Wysłuchajcie mnie, okej?
546
00:47:23,385 --> 00:47:25,846
Kilka lat temu wkurzyłam parę osób
547
00:47:26,471 --> 00:47:29,683
i zawiodłam parę osób,
więc musiałam uciekać.
548
00:47:29,683 --> 00:47:31,351
Uciekłam do Japonii
549
00:47:32,019 --> 00:47:35,772
i kłamałam na temat swojego życia,
imienia i tożsamości.
550
00:47:35,772 --> 00:47:39,818
Żyłam sobie po cichu do czasu,
aż Monarch mnie rozpracował,
551
00:47:39,818 --> 00:47:41,069
po tym, jak nas dorwali.
552
00:47:41,069 --> 00:47:42,279
Zaoferowali mi układ:
553
00:47:42,279 --> 00:47:44,364
jeśli powiem im, gdzie jesteśmy,
554
00:47:44,364 --> 00:47:46,533
wrócę do domu, odzyskam dawne życie
555
00:47:46,533 --> 00:47:47,951
i znów zobaczę rodzinę.
556
00:47:48,702 --> 00:47:53,707
Więc tak, sprzedałam was
i to przeze mnie nas znaleźli.
557
00:47:55,292 --> 00:47:57,085
„Jedyną drogą wyjścia jest przejście”.
558
00:47:57,085 --> 00:48:00,172
- Mam pieniądze.
- Nie chcę twoich cholernych pieniędzy.
559
00:48:00,172 --> 00:48:01,924
Słuchaj, mam dużo pieniędzy.
560
00:48:01,924 --> 00:48:04,051
Nie tknęłam ich,
żeby nie znaleźli mnie ci ludzie.
561
00:48:04,051 --> 00:48:05,677
Ale już mnie to nie obchodzi.
562
00:48:05,677 --> 00:48:07,346
Możemy dotrzeć, gdzie tylko chcemy.
563
00:48:07,346 --> 00:48:08,430
Idź do diabła.
564
00:48:11,058 --> 00:48:12,309
Cate, przepraszam.
565
00:48:13,894 --> 00:48:15,020
Cate.
566
00:49:38,604 --> 00:49:40,606
NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK